Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKz 513/17

POSTANOWIENIE

Dnia 14 grudnia 2017 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Nita-Światłowska

Protokolant:

protokolant Paweł Król

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Krakowie Lucyny Czechowicz

po rozpoznaniu w sprawie

A. G. (1) (G.)

podejrzanego z art. 170 (2) (a) brytyjskiej ustawy o cłach i opłatach akcyzowych z 1979 r.

zażaleń wniesionych przez obrońców podejrzanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 20 listopada 2017 roku, sygn. akt III Kop 170/17

w przedmiocie przekazania poszukiwanego do Wielkiej Brytanii na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wydanego w celu przeprowadzenia postępowania

na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., art. 607s § 5 w zw. z art. 611ts k.p.k.

postanawia:

1. zaskarżone postanowienie utrzymać mocy;

2. stwierdzić, że koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 20 listopada 2017 roku 2017 r. Sąd Okręgowy w Krakowie na podstawie art. 607k § 1 k.p.k. w zw. z art. 607m § 1 k.p.k. zdecydował o przekazaniu stronie brytyjskiej obywatela polskiego A. G. (1), syna S. i W. z domu S., urodzonego (...) w K. w wykonaniu europejskiego nakazu aresztowania wydanego 31 lipca 2017 r. przez Sąd Magistracki Westminster w celu przeprowadzenia przeciwko niemu postępowania karnego.

Nadto, na podstawie art. 258 § 1 pkt 1 k.p.k. Sąd Okręgowy postanowił nie uwzględnić wniosku obrońcy poszukiwanego o uchylenie stosowanego wobec niego tymczasowego aresztowania, względnie o jego zmianę na wolnościowe środki zapobiegawcze.

W uzasadnieniu powołanego powyżej postanowienia Sąd I Instancji wskazał m. in., że Prokurator Okręgowy w Krakowie wnioskiem z 3 listopada 2017 roku zwrócił się do Sądu Okręgowego w Krakowie o wykonanie europejskiego nakazu aresztowania wydanego 31 lipca 2017 roku przez Sąd Magistracki w Westminster i wydanie postanowienia o przekazaniu A. G. (1) stronie brytyjskiej celem przeprowadzenia przeciwko niemu postępowania karnego w związku z zarzutem „dokonania popełnienia przestępstwa przemytu i świadomego uchylania się od uiszczenia opłaty akcyzowej, które są kwalifikowane z art. 170 (2) (a) ustawy o cłach i opłatach akcyzowych z 1979 roku”.

Nawiązując do treści art. 607p k.p.k. Sąd I instancji podkreślił w uzasadnieniu wskazanego powyżej postanowienia, że w niniejszej sprawie nie aktualizuje się którakolwiek z określonych w tym przepisie przesłanek odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania. Wskazał następnie, że nie występuje tu także którakolwiek z przesłanek fakultatywnej odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowana, które wymienia art. 607r k.p.k. podkreślając w tym kontekście, iż „[w] szczególności nie ma tu zastosowania art. 607r § 1 pkt 1 k.p.k., gdyż przestępstwo którego dotyczy wniosek należy do kategorii przestępstw wymienionych w art. 607w k.p.k. i jest w państwie wydającym zagrożone karą wyższą niż trzy lata pozbawienia wolności”.

Ze względu na to, że poszukiwany, będący obywatelem polskim, nie wyraził woli ewentualnego odbywania kary pozbawienia wolności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oświadczając, iż karę chce odbywać na terytorium Wielkiej Brytanii, Sąd I instancji nie zastrzegł zwrotnego przekazania poszukiwanego w trybie art. 607t k.p.k.

Sąd Okręgowy stwierdził, że „dla efektywnego wykonania europejskiego nakazu aresztowania niezbędne wydaje się odnotowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego”, bo wysokość grożącej A. G. (1) kary pozbawienia wolności może go skłaniać do podjęcia próby ukrywania się przed organami ścigania zwłaszcza jeżeli zważyć na to, iż poszukiwany nie stawił się na wezwanie strony brytyjskiej, a nie sposób jest uznać, iżby ambulatoryjne leczenie przeciwalkoholowe usprawiedliwiało to niestawiennictwo.

Na powyższe postanowienie zażalenia wnieśli obydwaj obrońcy poszukiwanego.

W pierwszym spośród wniesionych zażaleń (autorstwa adw. P. O.) nie oznaczono zakresu zaskarżenia. Obrońca wskazał, że zaskarżonemu postanowieniu zarzuca:

1) dowolną, a nie swobodną „ocenę materiału w szczególności braku ustalenia, że A. G. (1) jest rzeczywiście tą osobą, której dotyczy Europejski Nakaz Aresztowania”;

2) naruszenie „art. 603 § 1 k.p.k. w szczególności poprzez brak umożliwienia podejrzanemu złożenia wyjaśnień oraz ewentualnie przeprowadzenia postępowania dowodowego w kraju”;

3) naruszenie „art. 607b ust. 1 k.p.k. albowiem w związku z systemem prawnym na terenie Wielkiej Brytanii zagrożenie, zgodnie z kauzalnym (precedensowym) charakterem prawa nie przekracza roku pozbawienia wolności”.

Podnosząc powyższe obrońca wniósł o „uchylenie zaskarżonego postanowienia, ewentualnie przekazanie sprawy sądowi I instancji celem wykonania czynności zagwarantowanych, obywatelowi własnemu praw”, a nadto o „uchylenie zastosowanego aresztu tymczasowego albowiem nie zachodzą przesłanki jego stosowania”.

W drugim spośród wniesionych w niniejszej sprawie zażaleń, obrońca poszukiwanego (radca prawny Ł. Ż.) wskazał, że wskazane powyżej postanowienie zaskarża w całości zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ „na jego rozstrzygnięcie”, a konkretnie:

1) art. 607p § 2 k.p.k. przez jego niezastosowanie i dowolne przyjęcie, że art. 86 § 1 k.k.s., art. 87 § 1 k.k.s. lub art. 91 § 1 k.k.s. stanowią na gruncie prawa polskiego odpowiednik art. 170 (2) (a) brytyjskiej ustawy o podatku celnym i akcyzowym;

2) art. 607p § 2 k.p.k. przez jego niezastosowanie i dowolne przyjęcie, że „czyn objęty ENA został popełniony na terenie Wielkiej Brytanii podczas gdy został on popełniony na terenie Polski jako, ze wyczerpuje znamiona występku z art. 69b oraz 69c k.k.s.”;

3) art. 607z § 1 k.p.k. przez “jego niezastosowanie i orzeczenie postanowieniem o przekazaniu A. G. (1), mimo iż informacje przekazane przez państwo wydania nakazu europejskiego nie są wystarczające do podjęcia decyzji w przedmiocie przekazania osoby ściganej”.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca poszukiwanego wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia przez orzeczenie o odmowie przekazania stronie brytyjskiej A. G. (1), względnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazani sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Żaden z argumentów przedstawionych w zażaleniach na zaskarżone postanowienie Sądu I instancji nie zasługiwał na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny rozważył te zarzuty, które zostały podniesione w zażaleniu wniesionym przez adwokata P. O..

Nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony w punkcie 2. petitum tego zażalenia zarzut naruszenia „art. 603 § 1 k.p.k. w szczególności poprzez brak umożliwienia podejrzanemu złożenia wyjaśnień oraz ewentualnie przeprowadzenia postępowania dowodowego w kraju”.

W kontekście tego zarzutu przypomnienia wymaga na wstępie, że przepisy, na podstawie których zapadło zaskarżone postanowienie stanowią implementację do polskiego porządku prawnego decyzji ramowej Rady UE z 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowania i procedury wydawania osób między Państwami Członkowskimi (Dz. Urz. WE L Nr 190, s. 1 ze zm.; dalej: decyzja ramowa w sprawie europejskiego nakazu aresztowania). Zgodnie z intencją twórców decyzji ramowej, europejski nakaz aresztowania zastępuje ekstradycję w relacjach pomiędzy państwami członkowskimi UE.

Podkreślenia wymaga nadto również i to, że współpraca międzynarodowa z państwami członkowskimi Unii Europejskiej, w tym także ta na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, jest realizowana w oparciu o zasadę wzajemnego uznawania, która wiąże się z założeniem, że w ramach Unii tradycyjna współpraca w zakresie wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości powinna zostać zastąpiona przez system swobodnego przepływu orzecznictwa sądowego w sprawach karnych, obejmujący zarówno orzeczenia kończące postępowanie, jak i te, które zapadają w kwestiach incydentalnych. Wskazuje na to wyraźnie punkt szósty preambuły decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania; w istotę koncepcji wzajemnego uznawania obcych orzeczeń wpisana jest akceptacja odmienności pomiędzy poszczególnymi systemami prawnymi i zaufanie do orzeczeń pochodzących od obcych organów wymiaru sprawiedliwości.

Uwypuklenia wymaga wreszcie także i to, że na państwach członkowskich UE oraz na ich wewnętrznych organach stosujących prawo spoczywa obowiązek proeuropejskiej interpretacji ich wewnętrznych przepisów transponujących przepisy prawa europejskiego, tj. takiej ich wykładni, która pozwala osiągnąć cel wskazany w decyzji ramowej (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 16 czerwca 2005 r. w sprawie C-105/03 Pupino).

Uwzględniając przedstawione powyżej uwagi o charakterze ogólnym Sąd Apelacyjny podkreśla po pierwsza oczywistą bezzasadność zarzutu ujętego w punkcie 2. petitum rozważanej apelacji w zakresie, w jakim wskazano tam na naruszenie przez Sąd I instancji art. 603 § 1 k.p.k.; przepis ten pomieszczony jest w Rozdział 65 Kodeksu postępowania karnego – „Wydanie oraz przewóz osób ściganych albo skazanych lub wydanie przedmiotów na wniosek państw obcych”, które to przepisy odnoszą się do „klasycznej” (tj. tradycyjnej) ekstradycji biernej, wypartej w relacjach pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej przez przepisy zawarte w rozdziale 65b Kodeksu postępowania karnego regulujące wykonywanie przez polskie sądy europejskich nakazów aresztowania pochodzących od organów sądowych innych państw członkowskich UE.

Jak to już podkreślono powyżej, wskazanie przez obrońcę w przedstawionym powyżej zażaleniu na naruszenie art. 603 k.p.k. jest oczywiście nieuprawnione. Przepis ten nie dotyczy przekazania na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, lecz wyłącznie tradycyjnej procedury ekstradycyjnej, a w rozdziale 66b Kodeksu postępowania karnego – „Wystąpienie państwa członkowskiego Unii Europejskiej o przekazanie osoby ściganej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania” nie ma jakiegokolwiek przepisu odsyłającego do stosowania w postępowaniu zmierzającym do przekazania na podstawie europejskiego nakazu aresztowania przepisów rozdziału 65 tego kodeksu, a w szczególności pomieszczonego tam art. 603 k.p.k.

Pomijając w tym miejscu rozważoną powyżej kwestię formalną, dotyczącą oczywiście nieuprawnionego wskazania przepisu, którego obrazy miałby się dopuścić Sąd I instancji, tut. Sąd uznaje za potrzebne podkreślenie, że wbrew temu, co stwierdzono w przedstawionym powyżej zarzucie orzekanie w przedmiocie przekazania obywatela polskiego na podstawie europejskiego nakazu aresztowania bez zbadania przez sąd orzekający w tej kwestii stopnia prawdopodobieństwa popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów nie stanowi naruszenia obowiązujących przepisów Kodeksu postępowania karnego implementujących decyzję ramową w sprawie europejskiego nakazu aresztowania.

Podkreślenia wymaga tu, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego oraz uregulowaniami zawartymi w decyzji ramowej, której przepisy w relewantnym tu zakresie kodeks transponuje, europejski nakaz aresztowania zawiera jedynie informacje o dowodach zebranych w sprawie i wzmiankę o zapadłym orzeczeniu, w związku z którym został wydany. Kodeks postępowania karnego, w ślad za przepisami decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania, które implementuje nie zawiera wymogu przedstawienia dowodów wskazujących na prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez osobę, której nakaz dotyczy.

Ani decyzja ramowa w sprawie europejskiego nakazu aresztowania, ani transponujące ją przepisy Kodeksu postępowania karnego nie zawierają uregulowań, które dotyczyłyby postępowania dowodowego przed sądem orzekającym w kwestii przekazania; kognicja sądu polskiego orzekającego w przedmiocie wykonania europejskiego nakazu aresztowania nie obejmuje tej kwestii.

W postanowieniu z 8 grudnia 2008 r., sygn. akt V KK 332/08 Sąd Najwyższy stwierdził, że jedynym pryzmatem oceny dopuszczalności przekazania osoby ściganej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania są art. 607p k.p.k. oraz art. 607r k.p.k. Wskazał przy tym, że tylko powołując się na przesłanki wymienione w tych przepisach, wolno polskiemu sądowi odmówić wykonania nakazu. We wskazanym wyżej postanowieniu Sąd Najwyższy wykluczył przy tym dopuszczalność merytorycznego rozstrzygnięcia o braku podstaw do wykonania europejskiego nakazu aresztowania w następstwie przeprowadzonej kontroli wymogów formalnych, jakie nakaz ma spełniać.

Warto tu porównawczo odnotować, że w wypadku „klasycznej” ekstradycji, tj. wydania realizowanego na podstawie przepisów zawartych w rozdziale 65 k.p.k., zakres postępowania dowodowego przed sądem orzekającym w przedmiocie prawnej dopuszczalności ekstradycji również jest ograniczony, bo co do zasady dowody mogą być w takim wypadku przeprowadzane tylko na okoliczność prawnej dopuszczalności wydania, przy czym chodzi tu wyłącznie o dowody znajdujące się w kraju (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 18 stycznia 2006 r., sygn. akt. II AKz 2/06, „Prokuratura i Prawo-wkładka” nr 6/2006, poz. 29; wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 5 października 2005 r., sygn. SK 26/08, OTK ZU Nr 8/A/2010, poz. 73).

Nawet zatem w wypadku tradycyjnej procedury ekstradycyjnej niedopuszczalne byłoby żądanie od państwa występującego o ekstradycję z żądaniem przedstawienia dowodów uzasadniających wydanie.

Jednocześnie z prokonstytucyjnej interpretacji wskazanej w powołanym powyżej wyroku Trybunału Konstytucyjnego wynika, że na podstawie art. 607p § 1 pkt 5 k.p.k. należy dopuścić możliwość odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania w sytuacji, gdy dla sądu orzekającego w przedmiocie jego wykonania oczywistym jest, że osoba ścigana nie dopuściła się czynu, w związku z którym nakaz europejski został wydany. Jak wskazano powołanym powyżej judykacie, takie przekonanie może być następstwem ustalenia poczynionego z inicjatywy osoby, której dotyczy europejski nakaz aresztowania, względnie jej obrońcy, prokuratora jako strony postępowania, jak i ustalenia poczynionego z inicjatywy sądu orzekającego w przedmiocie wykonania europejskiego nakazu aresztowania czy wręcz ustalenia wynikającego z notoryjności sądowej.

Nie tracąc powyższego z pola widzenia Sąd Apelacyjny stwierdza, że w niniejszej sprawie sytuacja wskazana w uzasadnieniu powołanego powyżej wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie zachodzi. Za oczywiście bezzasadne należało bowiem uznać twierdzenie wskazanego powyżej obrońcy, że w świetle materiału dowodowego niniejszej sprawy Sąd I instancji poczynił błędne ustalenie, że poszukiwany jest tą osobą, której dotyczy nakaz europejski. We wskazanym zażaleniu powołano się w tym kontekście na tę okoliczność, że wbrew opisowi zawartemu w formularzu europejskiego nakazu aresztowania poszukiwany nie nosi okularów, a na jego ręce nie ma blizny. Zarówno okulary, jak i blizna, której bliżej nie opisano, są elementami zmiennymi w aparycji poszukiwanego i jako takie nie stanowią argumentu, który wskazywałby na to, że A. G. (1) nie jest tą osobą, którą opisano w europejskim nakazie aresztowania, co mogłoby uruchamiać konsekwencje opisane powyżej, wynikające z powołanego judykatu Trybunału Konstytucyjnego wydanego w sprawie o sygn. SK 26/08.

W kontekście argumentów powołanych w uzasadnieniu rozważanego zażalenia podkreślenia wymaga nadto, że z znajdującego się na k. 6 akt niniejszej sprawy formularza zawierającego informacje pozwalające na prawidłowe wykonanie europejskiego nakazu aresztowania wynika jedynie informacja o dostępności fotografii poszukiwanego, natomiast – wbrew twierdzeniu obrońcy - o zabezpieczeniu jego linii papilarnych nie ma tam jakiejkolwiek wzmianki.

Przepisy implementujące wskazaną powyżej decyzję ramową do polskiego porządku prawnego nie przewidują badania przez sądy poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej podstaw wydania europejskiego nakazu aresztowania. Jak już była o tym mowa powyżej, kwestie związane z wykonaniem europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez państwo obce są uregulowane w rozdziale 65b k.p.k. Nie stosuje się tu w związku z tym art. 607e k.p.k. zamieszczony w rozdziale 65a k.p.k., regulującym wystąpienie do państwa członkowskiego UE o przekazanie osoby ściganej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Takie stanowisko zajął także SN w powołanym powyżej postanowieniu z 8 grudnia 2008 r., sygn. akt V KK 332/08 oraz Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w postanowieniu z 13 sierpnia 2013 r. (sygn. II AKz 159/13, Legalis), stwierdzając, że badanie europejskiego nakazu aresztowania przez pryzmat przesłanek jego wydania jest możliwe jedynie w bardzo wąskim zakresie i tylko na płaszczyźnie spełnienia przezeń warunków formalnych. Nawet jednak taka formalna kontrola nie może przebiegać w oparciu o art. 607c KPK, lecz w oparciu o odpowiednie uregulowania prawa państwa wydającego nakaz, będące wynikiem implementacji przepisów decyzji ramowej do krajowego porządku prawnego tego państwa. Tak więc sąd państwa wykonującego może np. rozważyć, czy wydany on został przez kompetentny organ i czy zawiera elementy konieczne dla uznania go za spełniający wymagania formalne (zob. także postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 15 lipca 2004 r., sygn. II AKz 257/04, KZS 2004, Nr 9, poz. 41), w którym znalazła się myśl, że europejski nakaz aresztowania podlega kontroli (art. 607k k.p.k.), ale nie można odmówić wykonania go, jeżeli spełnia warunki formalne (art. 607c k.p.k.), a nie zachodzą negatywne przesłanki z art. 607p i art. 607r KPK (podobnie SA w Szczecinie w postanowieniu z 13 grudnia 2006 r., sygn. II AKz 404/06, Legalis).

W świetle powyższego w niniejszej sprawie nie podlegał uwzględnieniu zarzut, że europejski nakaz aresztowania w sprawie A. G. (1) został wydany przedwcześnie.

Oczywiście bezzasadny jest także ostatni zarzut rozważanego zażalenia, tj. zarzut naruszenia „art. 607b ust. 1 k.p.k.”.

Przyjmując, że wskazanie w zażaleniu ust. 1 tego przepisu jest tu oczywistą omyłką pisarską, bo w istocie chodzi o zarzut naruszenia art. 607b § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny przypomina, że przepis ten znajduje się w rozdziale 66a Kodeksu postępowania karnego dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania „w aspekcie czynnym” tj. sytuacji, w której to sąd polski występuje do właściwego organu sądowego innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej z wnioskiem o przekazanie, a tymczasem niniejsza sprawa toczy się na podstawie przepisów rozdziału 66b Kodeksu postępowania karnego, który reguluje kwestia wiążące się z taką sytuacją, jaka zaistniała w niniejszej sprawie, tj. sytuacją, w której właściwy organ sądowy innego państwa członkowskiego UE występuje do Polski z wnioskiem o przekazanie na podstawie tego instrumentu współpracy w sprawach karnych pomiędzy państwami członkowskimi UE.

W konsekwencji należało stwierdzić, że art. 607b § 1 k.p.k. w ogóle nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie.

Zważywszy na powyższe ubocznie tylko warto odnotować, że art. 607b § 1 k.p.k., realizując nakaz płynący z zasady proporcjonalności ( vide także art. 31 ust. 3 Konstytucji RP), wyklucza dopuszczalność wydania nakazu europejskiego przez właściwy sąd polski w celu przeprowadzenia postępowania karnego wypadku, gdy chodzi o kwestię odpowiedzialności za przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do roku. Przepis ten wyraźnie odwołuje się do abstrakcyjnych granic zagrożenia karą za dane przestępstwo, a nie kary, która in concreto być może zapadnie w państwie wydania europejskiego nakazu aresztowania.

Mając to na uwadze, twierdzenia odnoszące się do A. G. (1), które są zawarte w rozpatrywanym zażaleniu, a które notabene niepoparte są jakimkolwiek dowodem, że „obrona ustaliła, iż w przypadku udowodnienia popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, grożąca mu kara winna oscylować około 8 miesięcy pozbawienia wolności” nie miałyby jakiegokolwiek znaczenia nawet, gdyby art. 607b § 1 k.p.k. znajdował w niniejszej sprawie zastosowanie.

Poczynione w powyższym kontekście uwagi, że Sąd I instancji powinien był wystąpić o przesłanie mu informacji, co do faktycznego zagrożenia karą za przestępstwo zarzucane poszukiwanemu również należało uznać za oczywiście nieuprawnione zwłaszcza, że taka informacja - zgodnie z wymogami decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania - wynika z przedstawionego przez stronę brytyjską formularza, w którym wskazano, że jest to kara siedmiu lat pozbawienia wolności ( vide k. 7).

Nie zasługiwały na uwzględnienie także zarzuty podniesione w drugim spośród zażaleń wniesionych w niniejszej sprawie, przy czym zarzuty podniesione w punktach 1. i 2. petitum tego zażalenia wymagały łącznego rozpoznania.

Szczegółowe odniesienie się do tych zarzutów należy poprzedzić uwagą ogólną, że w pierwotnym brzmieniu art. 607p k.p.k. nie przewidywał podstawy odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania ze względu na polskie obywatelstwo osoby, której dotyczy nakaz europejski. Podstawa odmowy wskazana art. 607p § 2 k.p.k. została dodana ustawą z dnia 27 października 2006 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego; wiązało się to z wyrokiem z 27 kwietnia 2005 r., sygn. P 1/05 (OTK ZU Nr 4/A/2005, poz. 42), w którym Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność art. 607t § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim pozwala na przekazanie obywatela polskiego do państwa członkowskiego Unii Europejskiej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania z art. 55 ust. 1 Konstytucji RP w pierwotnym brzmieniu, statuującym bezwzględny zakaz ekstradycji obywatela polskiego.

Ograniczenie dopuszczalności przekazywania obywateli polskich wynikające z art. 607p § 2 k.p.k., które powtarza treść art. 55 ust. 2 Konstytucji RP, to bezwzględne wymaganie, żeby czyn, którego dotyczy nakaz europejski został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ze względu na przyjętą w art. 6 § 2 k.k. w odniesieniu do miejsca popełnienia przestępstwa wielomiejscowość, przepis ten wymaga, aby wszystkie elementy wyznaczające miejsce popełnienia przestępstwa, tj. miejsce, w którym sprawca działał, zaniechał działania, do którego był zobowiązany oraz miejsce, w którym skutek przestępstwa nastąpił albo miał nastąpić, wystąpiły poza terytorium Polski.

Mając na uwadze nakaz proeuropejskiej interpretacji przepisów implementujących decyzje ramowe, tut. Sąd uznaje za potrzebne podkreślenie, że wskazane powyżej wymaganie koliduje z postanowieniami decyzji ramowej; jej art. 4 pkt 7 pkt lit. a uznaje bowiem za fakultatywną tylko przyczynę odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania sytuację, gdy nakaz europejski dotyczy przestępstw, które zgodnie z prawem państwa wykonania zostały popełnione w całości lub w części na terytorium państwa wykonania lub w miejscu za takie uznawanym oraz – w lit. b – takich, które zostały popełnione poza terytorium państwa wydania nakazu i gdy prawo państwa wykonania nie zezwala na ściganie takich samych przestępstw popełnionych poza jego terytorium.

Skoro tak, to zważywszy na nakaz interpretacji przepisów implementujących europejski nakaz aresztowania w zgodzie z decyzją ramową, odstępstwo przewidziane w art. 607 § 2 k.p.k. wymaga wąskiej interpretacji ( vide także powołany powyżej wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Pupino).

Jeszcze więcej komplikacji powoduje warunek drugi, uzależniający dopuszczalność przekazania obywatela polskiego od wymogu, ażeby czyn, którego dotyczy nakaz europejski stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej lub stanowiłby przestępstwo według prawa RP w razie popełnienia na terytorium RP, zarówno w czasie jego popełnienia, jak i w chwili złożenia wniosku. To wymaganie podwójnej karalności (podwójnej przestępności) czynu nawiązuje do zasady nullum crimen sine lege oraz powiązanego z nią zakazu wstecznego oddziaływania prawa. Na gruncie analizowanego przepisu, warunek podwójnej karalności (przestępności) czynu przyjęty został w postaci ekstremalnej. Czyn, którego dotyczy wniosek ma być przestępstwem zarówno w czasie popełnienia przestępstwa, jak i w czasie złożenia wniosku o przekazanie. Przesłanka ta również pozostaje w kolizji z założeniami decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania, bo w jej art. 2 ust. 2 zawarty jest katalog, tzw. korpus przestępstw europejskich, w stosunku do których wyłączona jest możliwość odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania ze względu na niespełnienie warunku podwójnej karalności/przestępności czynu. Warunkiem ograniczającym jest tu wymóg, ażeby czyn, którego wniosek dotyczy był zagrożony w państwie wydania europejskiego nakazu aresztowania karą co najmniej 3 lat pozbawienia wolności.

Zważywszy na kolizję uregulowania wynikającego z art. 607 § 2 k.p.k. także i z tym przepisem decyzji ramowej powtórzenia wymaga wysłowiona powyżej myśl o konieczności zawężającej wykładni również i tego odstępstwa, które wskazany przepis Kodeksu postępowania karnego łączy z podwójną karalnością/podwójną przestępnością w odniesieniu do osób będących obywatelami polskimi.

Odnosząc się z uwzględnieniem powyższego do zarzutow ujętych w punktach 1. i 2. petitum rozważanego zażalenia, tut. Sąd stwierdza na wstępie, że podwójną przestępność/podwójną karalność, o której mowa jest w art. 607 § 2 k.p.k. należy rozumieć tak samo jak w wypadku takiego samego sformułowania użytego w art. 604 § 1 pkt 2 k.p.k. odnoszącego się do „klasycznej ekstradycji” z pewną jednak modyfikacją, o której mowa będzie poniżej.

Wymóg podwójnej przestępności/podwójnej karalności czynu należy odnosić do czynu określonego we wniosku o przekazanie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Zważywszy na powyższe należy przyjąć, że przeszkoda określona w art. 607p § 2 k.p.k. zachodzi zarówno wówczas, gdy niespełnienie wymogu podwójnej przestępności (podwójnej karalności) czynu wynika stąd, że polski ustawodawca nie zabrania danego zachowania pod groźbą kary jako przestępstwa lub jako przestępstwa skarbowego, jak i wtedy, gdy niespełnienie tego wymogu jest następstwem popełnienia czynu w warunkach kontratypu, czy błędu usprawiedliwionego, a nadto popełnienia czynu przez osobę chronioną immunitetem materialnym. Ta przeszkoda zachodzi także wtedy, gdy osoba, której dotyczy wniosek według prawa polskiego nie podlega karze za popełnione przestępstwo (por. J. Skorupka (red.): Komentarz do kodeksu postępowania karnego, wyd. III, Warszawa 2017, wydawnictwo C.H. Beck, s. 1341 i n.).

Na pełną aprobatę zasługuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 27 października 1999 r., sygn. II AKz 244/99 (KZS 1999, Nr 10, poz. 45), w którym stwierdzono, że przesłanka podwójnej przestępności (podwójnej karalności) czynu jest spełniona także wtedy, gdy prawu polskiemu nie jest wprawdzie znany identyczny typ przestępstwa, jak w państwie występującym z wnioskiem ekstradycyjnym, ale przestępstwu przewidzianemu prawem polskim odpowiada część znamion czynu objętego wnioskiem ekstradycyjnym.

Na takim stanowisku stanął także Sąd Najwyższy w postanowieniu z 16 października 2014 r., sygn.. II KK 264/14 (Legalis). W uzasadnieniu tego postanowienia stwierdzono, że badanie warunku podwójnej karalności polega na porównaniu opisanych we wniosku ekstradycyjnym znamion przestępstwa do przepisów krajowego prawa materialnego określającego typy czynów zabronionych i przewidujących za nie sankcje krajowe. Podwójna przestępczość czynu (karalność w Polsce i państwie domagającym się przekazania) zachodzi nie tylko wtedy, gdy w prawie polskim przewidziany jest identyczny typ przestępstwa jak w państwie wnioskującym o ekstradycję. Zachodzi także wtedy, gdy przestępstwu przewidzianemu prawem polskim odpowiada choćby część znamion czynu objętego wnioskiem. Zbadanie podwójnej przestępczości wymaga odwołania się nie tylko do treści przepisu ustawy karnej polskiej, odpowiadającego przepisowi ustawy karnej obcej, ale i do obowiązującej wykładni odnoszącej się do zakresu stosowania tego przepisu w systemie prawa polskiego.

Rozważając przedstawione powyżej zarzuty zażalenia tut. Sąd dostrzega linię orzeczniczą, która ukształtowała się w kontekście wymogu podwójnej karalności (podwójnej przestępności) obowiązującego w postępowaniu ekstradycyjnym. Chodzi tu o judykat, w którym wskazywano, że omawiany warunek nie jest spełniony w wypadku, gdy czyn, z którym wiąże się wniosek ekstradycyjny godzi wyłącznie w dobra prawne „krajowe” państwa występującego z wnioskiem ekstradycyjnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2011 r., sygn. II KK 42/11 (OSNKW 2011, Nr 10, poz. 93), zapadły w kontekście art. 66 ust. 2 i 3 umowy z 26.10.1994 r. między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białorusi o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych (Dz.U. z 1995 r. Nr 128, poz. 619).

Zdaniem tut. Sądu przedstawione powyżej stanowisko nie zmienia oceny zaskarżonego postanowienia jako prawidłowego. Uwypuklenia wymagają tu bowiem dwie okoliczności różnicujące przekazanie w trybie europejskiego nakazu aresztowania w porównaniu z wydaniem na podstawie wniosku ekstradycyjnego.

Po pierwsze, o czym była już mowa powyżej, przy interpretacji przesłanki podwójnej karalności (podwójnej przestępności), która wynika z art. 607p § 2 k.p.k. uwzględnienia wymaga nakaz proeuropejskiej interpretacji przepisów implementujących decyzję ramową. W konsekwencji uwzględnienia wymaga tu w szczególności art. 4 decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania, zgodnie z którym fakultatywną jedynie przesłankę odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania aktualizuje taka sytuacja, w której „w jednym z przypadków wymienionych w art. 2 ust. 4 czyn, który stanowi podstawę wydania europejskiego nakazu aresztowania, nie stanowi przestępstwa w świetle prawa wykonującego nakaz Państwa Członkowskiego; jednakże w odniesieniu do przestępstw związanych z podatkami lub opłatami, należnościami celnymi i wymianą walut obcych, wykonania europejskiego nakazu aresztowania nie można odmówić na tej podstawie, iż prawo wykonującego nakaz Państwa Członkowskiego nie nakłada tego samego rodzaju podatku lub cła lub nie zawiera tego samego rodzaju zasad w odniesieniu do podatków, opłat, należności celnych i wymiany walut jak prawo wydającego nakaz Państwa Członkowskiego”. Przepis ten – przy uwzględnieniu ograniczenia dopuszczalności wydania na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, który w odniesieniu do obywatela polskiego wynika z art. 607p § 2 k.p.k. - podlega uwzględnieniu przy interpretacji określonego tam wymogu podwójnej karalności ze względu na akcentowany już powyżej wielokrotnie nakaz interpretacji proeuropejskiej.

Po wtóre, te dobra prawne, które wymienia przywołany powyżej art. 4 decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania w relacjach pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej nie mogą być uznane za dobra prawne “krajowe” Wielkiej Brytanii jako państwa, które w niniejszej sprawie wystąpiło z wnioskiem o przekazanie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, a to ze względu na wspólną politykę handlową państw członkowskich Unii Europejskiej oraz obowiązującą tu unię celną, a nadto wspólną politykę podatkową.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny stwierdził, że w niniejszej sprawie jest spełniony warunek podwójnej przestępności (podwójnej karalności) czynu, z którym wiąże się wniosek o przekazanie A. G. (1) na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

W świetle przedstawionych powyżej rozważań dotyczących rozumienia warunku podwójnej karalności oraz zasad, według których czyn zabroniony przewidziany w obcym porządku prawnym może być uznany za taki, który ten wymóg spełnia, za niezasadne należało twierdzenie zawarte w rozpatrywanym zażaleniu obrońcy A. G. (1), iżby Sąd I instancji dowolnie przyjął, że art. 86 § 1 k.k.s., art. 87 § 1 k.k.s. lub art. 91 § 1 k.k.s. stanowią na gruncie prawa polskiego odpowiednik art. 170 (2) (a) brytyjskiej ustawy o podatku celnym i akcyzowym.

Na uwzględnienie nie zasługiwało także twierdzenie zawarte w zażaleniu tego obrońcy poszukiwanego, że właściwą kwalifikacją prawną zachowań A. G. (1) z perspektywy polskiego porządku prawnego są art. 69b k.k.s. oraz 69c k.k.s. W tej kwestii podkreślenia wymaga, że wskazane przez obrońcę przepisy nie obowiązywały w czasie popełnienia przez poszukiwanego czynu, z którym wiąże się nakaz europejski (według europejskiego nakazu aresztowania czasem czynu zarzuconego poszukiwanemu był 11 sierpnia 2015 r.). Przepisy te zostały dodane do Kodeksu karnego skarbowego ustawą nowelizująca z 7 lipca 2016 r., która weszła w życie 1 sierpnia 2016 r. stanowiąc nowe typy czynów zabronionych jako przestępstwa skarbowe: 1) dokonanie dostawy wewnątrzwspólnotowej lub nabycia wewnątrzwspólnotowego wyrobów akcyzowych wbrew przepisom ustawy oraz 2) przemieszczanie wyrobów akcyzowych bez wymaganej dokumentacji.

Wbrew twierdzeniom obrońcy nie sposób jest także uznać, iżby w niniejszej sprawie Sąd I instancji, w kontekście czynu zabronionego zarzuconego poszukiwanemu, dokonał jego błędnej kwalifikacji w kontekście polskich uregulowań. Podkreślenia wymaga przy tym, że z perspektywy tej kwalifikacji miarodajny jest opis czynu przedstawiony przez państwo wydania europejskiego nakazu aresztowania ( vide k. 10-13) jako zdarzenia historycznego.

Zważywszy na opis czynu zarzuconego poszukiwanemu, z którego wynika prawidłowość jego kwalifikacji prawnej przyjętej przez Sąd I instancji według prawa polskiego nie sposób jest podzielić twierdzenia obrońcy, że A. G. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co w konsekwencji w ocenie obrońcy miałoby implikować niedopuszczalność jego przekazania jako obywatela polskiego ze względu na gwarancje wynikającą ze wskazanego w zażaleniu art. 607p § 2 k.p.k.

Przedstawiony przez stronę brytyjską opis czynu, z którym wiąże się wydany przeciwko A. G. (1) europejski nakaz aresztowania, jest jasny. Zdaniem tut. Sądu nie budzi również jakichkolwiek wątpliwości i to, że odpowiada on art. 87 § 1 k.k.s (oszustwo celne) i art. 91 § 1 k.k.s (paserstwo celne) oraz art. 86 k.k.s. (przemyt celny).

Odnosząc się do ostatniego spośród zarzutów podniesionych w rozważanym zażaleniu, Sąd Apelacyjny stwierdza, że formułując zarzuty co do sposobu postąpienia Sądu Okręgowego, a w szczególności niewystąpienia przez ten sąd do strony brytyjskiej o dodatkowe informacje, które miałyby uzasadniać istnienie w niniejszej sprawie przesłanek odmowy wykonania europejskiego nakazu aresztowania z art. 607p k.p.k. lub z art. 607r k.p.k. obrońca nie wskazał jakichkolwiek innych okoliczności innych niż te, które wiążą się z zarzuconą przez niego niewłaściwą kwalifikacją zachowań poszukiwanego z perspektywy prawa polskiego. Niezasadność rozważonych powyżej zarzutów z punktu 1. i 2. petitum tego zażalenia implikuje zatem niezasadność także i tego zarzutu, który został ujęty w punkcie 3.

Sąd Apelacyjny nie znalazł także powodów, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosku złożonego w pierwszym spośród przedstawionych zażaleń, a to wniosku o uchylenie stosowanego wobec A. G. (1) tymczasowego aresztowania.

Za okoliczności, które uzasadniałyby uwzględnienie powyższego wniosku nie mogą być uznane te, które zostały przywołane w jego uzasadnieniu, tj. twierdzenie, że nie istnieje niebezpieczeństwo utrudniania przez poszukiwanego postępowania w przedmiocie wykonania europejskiego nakazu aresztowania. Jak to już ustalono w postepowaniu incydentalnym toczącym się w przedmiocie tymczasowego aresztowania, poszukiwany nie stawił się na wezwanie organu procesowego Wielkiej Brytanii. Gdyby przy tym nawet dać wiarę twierdzeniu, że wezwanie nie wskazywało konkretnej daty lub miejsca stawiennictwa, to uwzględnić tu należy na to, że poszukiwany na wezwanie właściwego organu strony brytyjskiej nie stawił się od końca grudnia 2015 r. (!). Jeżeli zważyć na samą tylko powyższą okoliczność, to obdarzając nawet walorem wiarygodności twierdzenie o realizowanym wówczas przez poszukiwanego przymusowym leczeniu, należy je jednak jako usprawiedliwienie uznać za wysoce niesatysfakcjonujące, a to ze względu na łatwość komunikacyjną (także w aspekcie finansowym) pomiędzy Polską a Wielką Brytanią.

Okoliczności takiej nie może również stanowić nawiązanie do stanu zdrowia żony poszukiwanego. Tu podkreślenia wymaga, że przedłożony przez obrońcę dokument diagnostyczny nie wykazuje choćby tego, iżby u żony poszukiwanego istniała potrzeba jakiejkolwiek interwencji medycznej.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie 607s § 5 k.p.k. w zw. z art. 611ts k.p.k. Zgodnie z tymi przepisami koszty powstałe w związku ze stosowaniem decyzji ramowej ponoszone są przez państwo wykonujące, z wyjątkiem kosztów przekazania osoby skazanej do państwa wykonującego oraz kosztów, które powstały wyłącznie na terytorium, na którym władzę sprawuje państwo wydające.

Mając na uwadze wszystkie powyższe argumenty, orzeczono jak na wstępie.