Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 106/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Łazowska (spr.)

Sędziowie:

SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

SSR del. Anna Capik-Pater

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2017r. w Gliwicach

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko B. Ł.

o sprostowanie świadectwa pracy

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 24 marca 2017 r. sygn. akt VI P 1286/15

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(-) SSR del. Anna Capik-Pater (-) SSO Grażyna Łazowska (spr.) (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt VIII Pa 106/17

UZASADNIENIE

Powód B. S. domagał się od pozwanego B. Ł., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą Zakład (...) Ł. B. z siedzibą w P. sprostowania świadectwa pracy poprzez wskazanie w jego punkcie pierwszym, że świadczył pracę w „pełnym wymiarze czasu pracy” oraz w drugim jego punkcie, że zajmował stanowisko „pracownika ochrony mienia i palacza kotła CO”, nadto zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego, zaprzeczając by wiązał go z powodem stosunek pracy.

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 24.03.2017r. uwzględnił powództwo w całości i obciążył pozwanego kosztami procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w okresie od 26.04.2013r. do dnia 31.03.2015r. powoda łączył z pozwanym stosunek pracy. W tym czasie strony zawarły 21 umów zlecenia, zazwyczaj na okres 1 miesiąca /wyjątkowo 2 miesięcy/, w których powód zobowiązywał się świadczyć na rzecz pozwanego usługi z zakresu ochrony mienia za wynagrodzeniem w kwocie 600 zł. Wynagrodzenie miało być płatne w ostatnim dniu miesiąca kończącego zlecenie po przyjęciu pracy zleconej i wystawieniu rachunku przez powoda. Wynagrodzenie to było jedynym źródłem dochodu powoda.

Według ustaleń Sądu Rejonowego, przed zawarciem pierwszej umowy zlecenia powód wyraził wolę wykonywania pracę w ramach umowy o pracę, na co pozwany oświadczył, że po przepracowaniu 2-3 miesięcy taka umowa zostanie zawarta, jednakże ostatecznie do tego nie doszło.

Po każdym miesiącu pracy strony rozliczały się na podstawie rachunku, obejmującego – bez względu na liczbę przepracowanych godzin - wynagrodzenie brutto w kwocie 600 zł (437,14 zł netto), odprowadzane były składki na ubezpieczenia społeczne.

Jak ustalił Sąd I instancji, w pierwszej części ww. okresu zatrudnienia powód wykonywał obowiązki stróża na zmianę wraz z drugim pracownikiem, pracując od poniedziałku do niedzieli co drugi dzień, przy czym czas pracy w tygodniu wynosił od godziny 16:00 do 7:00 rano następnego dnia, w soboty w godzinach od 12:00 do 9:00 lub 10:00 dnia następnego, zaś w niedziele od godziny 9:00 do godziny 7:00 rano w poniedziałki.

Na przełomie kwietnia 2014 roku pozwany zatrudnił dodatkowego pracownika gospodarczego i odtąd powód pracował u pozwanego co trzeci dzień. O tym, która osoba będzie w danym dniu pełniła dyżur decydował pozwany. Powód nie miał wpływu na harmonogram czasu pracy. Średnio w miesiącu, w okresie pracy 2 stróżów, powód pracował około 240 godzin. W okresie zatrudnienia dodatkowego stróża powód świadczył pracę średnio przez 180 godzin w miesiącu.

Dzień pracy powoda zaczynał się od odbioru kluczy w stróżówce i podpisania się na liście obecności, ze wskazaniem daty, godziny oraz podpisu powoda. Powód potwierdzał przybycie na zmianę, wysyłając pozwanemu wiadomość SMS lub dzwoniąc do niego. Otrzymywał wówczas polecenia co do zakresu prac na dany dzień. W tzw. stróżówce prowadzona była książka raportowa, w której należało odnotować wszystkie ważne wydarzenia np. numery rejestracyjne samochodów wjeżdżających i wyjeżdżających z bazy, nazwiska kierowców, godziny wjazdów i wyjazdów.

Do zadań powoda należały stałe obowiązki jak ochrona mienia pozwanego, sprzątanie szatni i placu, palenie w piecu CO, koszenie trawy, utylizacja śmieci, sprawowanie opieki nad psami strzegącymi teren zakładu pracy oraz realizacja obowiązków, które na bieżąco przekazywane mu były przez pozwanego.

Co godzinę powód dokonywał obchodu terenu bazy. Bezpośredni nadzór nad pracą powoda sprawował jeden z pracowników pozwanego Z. M., który odpowiadał za porządek na placu i pilnowanie stróżów. Powód obowiązany był zdawać relacje z odbytego dyżuru Z. M.. Powód nie mógł samodzielnie opuścić stanowiska pracy, bez uprzedniej zgody pozwanego lub jego syna. Kontroli pracy powoda dokonywał osobiście pozwany lub jego syn. Pozwany zapewniał powodowi odzież roboczą i narzędzia do pracy.

Przez cały rok obowiązkiem powoda, który realizował każdego dnia pracy, było palenie w piecu CO. W okresie od jesieni i do wiosny piec ten był źródłem systemu grzewczego bazy i podgrzania wody, natomiast od wiosny do jesieni służył jedynie do podgrzewania wody.

W razie skorzystania z dnia wolnego od pracy powód musiał uzgodnić tę kwestię najczęściej z synem pozwanego. Udanie się przez powoda na urlop wymagało zapewnienia zastępstwa na jego zmianie. Do zastępstwa mogła być wyznaczona jedynie osoba zatrudniona u pozwanego.

We wrześniu 2015 roku powód złożył wniosek do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie czynności kontrolnych w firmie pozwanego. W wyniku przeprowadzonej kontroli inspektor pracy polecił pozwanemu potwierdzić fakt, że powód w okresie od dnia 26 kwietnia 2013 roku do dnia 31 marca 2015 roku był zatrudniony na podstawie umowy o pracę. W dniu 19 listopada 2015 roku pozwany wystawił powodowi świadectwo pracy, które zostało mu doręczone w dniu 26 listopada 2015 roku. Wskazano w nim m.in., że powód był zatrudniony u pozwanego w wymiarze ½ etatu od dnia 26 kwietnia 2013 roku do dnia 31 marca 2015 roku (punkt 1 świadectwa pracy), a także że w okresie zatrudnienia powód wykonywał pracę „ochrona mienia” (punkt 2 świadectwa pracy).

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji przywołał treść art. 97 § 2 k.p, zgodnie z którym, w świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. Bezspornie powód wyczerpał tryb reklamacyjny przewidziany w art. 97 § 2 1 k.p.

Zdaniem Sądu I instancji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazał, że wbrew informacjom ujętym w punktach 1 i 2 świadectwa pracy z dnia 19 listopada 2015 roku powód świadczył na rzecz pozwanego pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika ochrony mienia i palacza kotła CO. Jak ustalono bowiem, w okresie pracy dla pozwanego powód miesięcznie pracował od 240 -180, podczas gdy nominalny czas pracy wynosi od od 160 do 176 godzin miesięcznie. Wszyscy świadkowie potwierdzili, że powód obowiązany był m.in. do wykonywania funkcji palacza kotła CO, czynności te wykonywał na każdej zmianie niezależnie od pory roku.

Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska pozwanego, że świadectwo pracy wydane zostało powodowi tylko w związku z kontrolą Państwowej Inspekcji Pracy, a faktycznie stron nie wiązał stosunek pracy. Sąd I instancji przywołał treść art. 22 § 1 k.p. który stanowi, iż przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w warunkach określonych w przywołanym przepisie jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy (art. 22 § 1 1 k.p.). Nie jest zatem dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilno-prawną przy zachowaniu ww. warunków wykonywania pracy (art. 22 § 1 2 k.p.).

W ocenie Sądu Rejonowego analiza całokształtu okoliczności sprawy wskazuje, że strony wiązał stosunek pracy. Na początku Sąd wyjaśnił, że co do zasady, dopuszczalnym jest wykonywanie tych samych obowiązków w ramach zatrudnienia pracowniczego lub cywilnoprawnego oraz że analizę rzeczywistej treści łączącego strony stosunku należy prowadzić przez pryzmat takich elementów jak kierownictwo (podporządkowanie) przełożonym, co świadczy o pracowniczej formie zatrudnienia oraz możliwość samoorganizacji pracy i powierzenia obowiązków innej osobie (zastępstwo), co z kolei przemawia za cywilnoprawnym stosunkiem.

Sąd I instancji stanął na stanowisku, że powód wykonywał pracę podporządkowaną, ponieważ pozwany jak i jego przedstawiciel wydawali mu wiążące polecenia co do miejsca i czasu pracy, powód nie miał wpływu na treść harmonogramu służb, Nadto powód pracę musiał wykonywać osobiście, nie mógł dowolnie zamieniać się służbami i nie miał żadnej samodzielności w realizowanych zadaniach. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że powód otrzymywał wynagrodzenie w stałej wysokości, bez względu na liczbę przepracowanych godzin, zachowanie i zakres wykonanej pracy. Nadto, czynności wykonywane przez powoda cechowała ciągłość w czasie, cykliczność. Wszystkie te elementy, zdaniem Sądu Rejonowego, wskazują na pracowniczy typ zatrudnia, a tym samym zasadność roszczenia powoda. Sąd Rejonowy dostrzegł fakt, że pozwany na pewnym etapie sam dostrzegł, że łączący go z powodem stosunek spełnia kryteria stosunku pracy i wydał powodowi świadectwo pracy.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 kpc, § 11 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 roku, poz. 490 ze zm. – w treści obowiązującej według stanu na dzień wniesienia pozwu do Sądu) oraz art. 12 i art. 113 w zw. z art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 roku, poz. 1296 ze zm.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zarzucając mu

- naruszenie art. 22 § 1, art. 22 § 1 1 i § 1 2 kp, poprzez uznanie, że stosunek łączący strony był stosunkiem pracy,

- błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że powód był zatrudniony na stanowisku palacza kotła CO.

Stawiając powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu za obydwie instancje.

Powód wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że dokonując analizy i oceny materiału dowodowego w sprawie, do czego sąd apelacyjny jest nie tylko uprawniony ale i zobowiązany, Sąd Okręgowy stwierdził, iż Sąd I instancji prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, co znajduje potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym oraz dokonał prawidłowej ich oceny.

Nie znajduje potwierdzenia zarzut apelującego jakoby Sąd I instancji dokonał błędnych ustaleń faktycznych. Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ramy swobodnej oceny dowodów określone w art. 233 § 1 k.p.c. wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Podkreślić należy, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zebranego materiału dowodowego w sprawie, wyciągając przy tym właściwe wnioski i nie przekraczając ram swobodnej oceny dowodów. Dodatkowo Sąd Rejonowy wskazał, które dowody uznał za podstawę swoich ustaleń faktycznych, uzasadniając przyjęte przez siebie stanowisko. Z kolei apelacja pozwanego jest jedynie polemiką ze stanowiskiem Sądu Rejonowego i nie znajduje oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym sprawy. Wszyscy słuchani w sprawie świadkowie, potwierdzili fakt, że do stałych obowiązków powoda należało całoroczna obsługa pieca CO, który służył do podgrzewania wody i ogrzewania pomieszczeń bazy. Pozwany w tym zakresie nie przeciwstawił przeciwdowodu ani w postępowaniu pierwszoistancyjnym ani apelacyjnym.

Wobec powyższego Sąd II instancji w całości podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne. W szczególności uznanie, że sposób realizacji spornych umów zlecenia przemawiał za pracowniczym charakterem łączącego strony stosunku prawnego. W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy rozpoznał roszczenie powoda. Motywy rozstrzygnięcia, Sądu Rejonowego zostały szczegółowo i wyczerpująco przedstawione w uzasadnieniu do zaskarżonego wyroku i znajdują pełną akceptację Sądu drugiej instancji, stąd nie ma potrzeby ich powtarzania.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia prawa materialnego. Zgodnie z art. 22 kp przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w tych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. O rodzaju zawartej umowy rozstrzyga więc przede wszystkim zgodna wola stron, gdyż art. 22 § 1 1 KP nie stwarza prawnego domniemania zawarcia umowy o pracę (por. wyrok z dnia 23 września 1998 r., II UKN 229/98, OSNAPiUS 1999 r. nr 19, poz. 627).

Praca może być świadczona również na podstawie umów cywilnoprawnych. Zasada swobody umów, obowiązująca w prawie pracy zgodnie z art. 353 1 kc w zw. z art. 300 kp pozwala stronom swobodnie kształtować stosunek prawny, w obrębie którego ma być wykonywana praca. Wola stron co do charakteru łączącego stosunku prawnego może być także odzwierciedlona w nazwie umowy, zwłaszcza wobec wykazywania wspólnych cech dla umowy o pracę i umowy prawa cywilnego z jednakowym ich nasileniem (por. wyrok z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS 1999 r. nr 14, poz. 449).

Jeżeli nie ma zgodnej woli stron co do charakteru zawartej umowy o pracę i dany stosunek prawny wykazuje różne cechy, charakterystyczne zarówno dla wykonywania zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, jak i umów cywilnoprawnych, dla oceny rodzaju stosunku prawnego decydujące jest ustalenie, które z tych cech mają charakter przeważający (por. wyrok z dnia 14 września 1998 r., I PKN 334/98, OSNAPiUS 1999 r. nr 20, poz. 646).

W rozpoznawanej sprawie, nie było zgodnej woli stron co do rodzaju stosunku prawnego łączącego strony mimo tego, że powód podpisywał kolejne umowy zlecenia. Sam pozwany przyznaje, że powód zgłaszał mu, że chce pracować na podstawie umowy o pracę. A zatem zamiarem powoda było zawarcie umowy o pracę.

Zdaniem Sądu Okręgowego, stosunek prawny łączący strony nosił wszelkie znamiona stosunku pracy. Charakterystycznymi cechami stosunku pracy są podporządkowanie pracownika pracodawcy, wymóg osobistego świadczenia pracy i nie ponoszenie ryzyka związanego z prowadzeniem zakładu pracy. Postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie wykazało, że w realizacji spornej umów przeważały właśnie te cechy, świadczące o pracowniczym charakterze zatrudnienia powoda, co obszernie uzasadnił Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku. Jak to już wskazano wyżej, Sąd Okręgowy w pełni podziela te motywy i rozstrzygnięcie Sądu I instancji. W świetle art. 22 kp oceny charakteru umowy należy dokonywać nie tylko na podstawie przyjętych przez jej strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jej wykonywania - tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 maja 2010 r., I PK 8/10, LEX nr 602668.

Nadmienić należy, że pozwany na rozprawie w dniu 9.11.2016r. oświadczył, że „zasadny jest stosunek pracy z powodem w wymiarze ½ etatu”. To samo oświadczył w trakcie kontroli PIP – czyli co do zasady nie kwestionował, że łączy go z powodem stosunek pracy tylko wymiar czasu pracy. Następnie wydał powodowi świadectwo pracy. W konsekwencji słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że strony łączył stosunek pracy, a powodowi przysługiwało roszczenie o sprostowanie świadectwa pracy.

Reasumując Sąd Okręgowy uznał, iż zarzuty apelacji nie znajdują potwierdzenia i w oparciu o art. 385 k.p.c., oddalił apelację. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 kpc oraz § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (w Dz.U. 2015.1804).

(-) SSR del. Anna Capik-Pater (-) SSO Grażyna Łazowska (spr.) (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

Sędzia Przewodniczący Sędzia