Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 814/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Beata Grzybek (spr.),

Sędziowie:

SO Mirosław Wieczorkiewicz,

SO Jacek Barczewski,

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska,

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2017 r. w Olsztynie, na rozprawie,

sprawy z powództwa (...) W. (...) z siedzibą w W.,

przeciwko M. O.,

o zapłatę,

na skutek apelacji powoda od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 23 marca 2017 r., sygn. akt X C 1836/16,

oddala apelację.

Mirosław Wieczorkiewicz Beata Grzybek Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 814/17

UZASADNIENIE

Powód (...) W. (...) z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego M. O. kwoty 50.592,29 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że pozwanego łączyła z (...) Bank S.A. umowa bankowa z dnia 17 czerwca 2009 r. Na podstawie wskazanej umowy bank oddał do dyspozycji pozwanego środki pieniężne. W związku z rażącym naruszeniem umowy w części przewidującej obowiązek spłaty zobowiązania, umowa te została wypowiedziana przez bank. W związku z brakiem spłaty należności przez pozwanego, poprzedni wierzyciel wystawił przeciwko pozwanemu bankowy tytuł egzekucyjny i wystąpił o nadanie mu klauzuli wykonalności przez Sąd. Na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 19 grudnia 2014r., powód nabył wierzytelności wobec pozwanego od (...) Bank S.A. Istnienie wierzytelności zostało stwierdzone wyciągiem z ksiąg rachunkowych funduszu. Powód bezskutecznie wzywał pozwanego do dobrowolnego uregulowania w/w zadłużenia. Stąd, powództwo jest konieczne i zasadne.

Pozwany M. O. nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę, nie żądał przeprowadzanie rozprawy w swej nieobecności oraz nie złożył w sprawie wyjaśnień ustnie lub na piśmie.

Wyrokiem zaocznym z dnia 23 marca 2017 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił powództwo.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne.

Pozwany zawarł w dniu 17 czerwca 2009 r. z (...) Bankiem S.A. umowę kredytu nr (...). Na podstawie tej umowy bank udzielił pozwanemu kredytu w wysokości 26 666,67 zł, na okres 60 miesięcy, celem sfinansowania zakupu pojazdu.

W treści umowy, pozwany zobowiązał się do zwrotu kredytu w miesięcznych ratach, płatnych w terminach i kwotach określonych w harmonogramie spłat.

Zgodnie z treścią § 8 umowy, w przypadku opóźnienia w terminowym regulowaniu rat kredytu, bank miał prawo pobierać od wnioskodawcy od niespłaconego kredytu podwyższone odsetki, naliczone według stopy procentowej w wysokości średniego oprocentowania WIBOR dla 3 – miesięcznych lokat na rynku międzybankowym z 10 ostatnich dni roboczych ostatniego miesiąca poprzedniego kwartału, powiększonej o 25 punktów procentowych

W dniu 23 listopada 2010 r. (...) Bank S.A. w W., wystawił pozwanemu bankowy tytuł egzekucyjny, stwierdzający istnienie zadłużenia pozwanego z tytułu wymienionej wyżej umowy kredytu, obejmujące: należność główną w wysokości 25 598,32 zł, odsetki umowne – 3 083,08 zł, odsetki za opóźnienie – 2 615,59 zł, opłaty i prowizje – 50,62 zł, dalsze odsetki. Tytuł ten został zaopatrzony w klauzulę wykonalności postanowieniem tut. Sądu z dnia 03 grudnia 2010 r., wydanym w sprawie sygn. akt X Co 8563/10.

W dniu 19 grudnia 2014. została zawarta umowa przelewu wierzytelności pomiędzy (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. a powodem. Przedmiotem wskazanej umowy było przeniesienie wierzytelności przysługujących zbywcy z tytułu zawartych umów kredytu wymienionych w załączniku numer 1 do umowy oraz w załączniku numer 2.

W ocenie Sądu Rejonowego powód nie udowodnił, aby rzeczywiście doszło do przelewu wierzytelności przysługującej (...) Bank S.A. względem pozwanego M. O.. Z załączonej do akt sprawy umowy sprzedaży wierzytelności nie wynika, aby przedmiotem obrotu była wierzytelność wobec pozwanego i aby powód stał się nabywcą jakiejkolwiek wierzytelności przysługującej zbywcy względem M. O.. W dokumencie tym wierzytelność zbywcy względem pozwanego nie jest wymieniona. Nie została ona w jakikolwiek sprecyzowana. Lista wierzytelności została bowiem określona w załączniku do umowy, której to listy powód nie przedstawił. Takimi dowodami przejścia na powoda wierzytelności wobec pozwanego nie jest również wezwanie do zapłaty skierowane do powoda przez firmę windykacyjną, gdyż świadczy ono tylko o tym, że pismo takie zostało sporządzone przez osobę, która je podpisała. Za dowód istnienia wierzytelności przysługującej powodowi nie może być uznany także wyciąg z ksiąg rachunkowych powoda. Jako dokument prywatny wyraża jedynie stanowisko powoda, a nadto z jego treści wynika, że odnosi się do innej umowy niż wskazana w uzasadnieniu pozwu.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania tj.:

1.art. 339 § 2 k.p.c. przez jego niezastosowanie i oddalenie powództwa w sytuacji, gdy skoro strona pozwana nie stawiła się na rozprawę, to wówczas Sąd I instancji powinien przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, ponieważ nie budziły one uzasadnionych wątpliwości oraz nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

2. art. 232 k.p.c. przez nieuzasadnione przyjęcie, że strona powodowa nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, w szczególności w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz w zakresie wysokości i zasadności istnienia zobowiązania strony pozwanej względem strony powodowej, podczas gdy powód przedstawił dowód w postaci umowy przelewu wierzytelności z dnia 19 grudnia 2014 r. wraz z elektronicznymi załącznikiem do umowy zawierającym zestawienie wierzytelności dochodzonej w niniejszej sprawie, wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego oraz umowę kredytu nr (...) z dnia 17 czerwca 2009 r., bankowy tytuł egzekucyjny z dnia 23 listopada 2010 r. oraz postanowienie z dnia 3 grudnia 2010 r. o nadaniu sądowej klauzuli wykonalności na bankowy tytuł egzekucyjny, które wobec niestawienia się pozwanego na rozprawę i niezajęcie stanowiska w sprawie powinny być uznane za dowody wystarczające do udowodnienia wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia,

3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. przez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonaną w sposób wybiórczy, a przez to uznanie przez Sąd 1 instancji, że powód nie udowodnił, że przysługuje mu legitymacja czynna oraz że powód nie udowodnił wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, podczas gdy powód przedłożył do akt niniejszej sprawy dokumenty w postaci umowy przelewu wierzytelności z dnia 19 grudnia 2014 r. wraz z elektronicznymi załącznikiem do umowy zawierającym zestawienie wierzytelności dochodzonej w niniejszej sprawie, wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego oraz umowę kredytu nr (...) z dnia 17 czerwca 2009 r., bankowy tytuł egzekucyjny z dnia 23 listopada 2010 r. oraz postanowienie z dnia 3 grudnia 2010 r. o nadaniu sądowej klauzuli wykonalności na bankowy tytuł egzekucyjny, które to dokumenty wprost wskazują wysokość i zasadność dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia jak również wskazują na legitymację czynną powoda.

II. naruszenie prawa materialnego, tj.:

1. art. 6 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód nie zadośćuczynił spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu i nie udowodnił faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz w zakresie wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, co stoi w sprzeczności z przedłożonymi do pozwu dokumentami, a w konsekwencji nierozpoznanie istoty sprawy i zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania podstaw żądania powoda,

2. art. 194 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi przez ich niewłaściwą wykładnię i uznanie, że powód nie wykazał wysokości dochodzonego roszczenia, podczas gdy sam wyciąg z ksiąg rachunkowych fundusz stanowi dowód tego, że określona kwota wierzytelności jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tej księdze zdarzenia, co powoduje wobec nieprzedstawienia przez pozwanego odmiennych dowodów, konieczność uznania, że dokument w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu potwierdza wysokość dochodzonego roszczenia,

3. art. 509 § 1 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód przedłożonymi dokumentami nie wykazał przejścia uprawnienia na rzecz następcy prawnego, a w konsekwencji nie przysługuje mu legitymacja czynna, podczas gdy powód przedłożył do akt niniejszej sprawy umowę przelewu wierzytelności z dnia 19 grudnia 2014 r. wraz z elektronicznym załącznikiem do umowy, które potwierdzają fakt nabycia przez powoda dochodzonej w niniejszym postępowaniu wierzytelności,

4. art. 511 k.c. przez jego błędną wykładnię objawiającą się przyjęciem, że załącznik konkretyzujący przelewaną wierzytelność powinien być opatrzony podpisem stron, a zatem zostać sporządzony w formie pisemnej, podczas gdy przepisy prawa materialnego przewidują wyłącznie, aby przelew był stwierdzony pismem, pojęć tych zaś nie można interpretować tożsamo,

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania ewentualnie wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd I instancji prawidłowo i dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe oraz orzekł na podstawie wszystkich zaoferowanych przez strony dowodów, dokonując trafnej ich oceny. Ocena wiarygodności i mocy dowodów została przeprowadzona w granicach przysługującej Sądowi I instancji z mocy art. 233 § 1 k.p.c. swobody osądu.

Ustalenia faktyczne w sprawie poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy dowodów, których ocena nie wykazała błędów natury faktycznej, czy logicznej, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione, na czym oparł poszczególne ustalenia. Sąd I instancji wskazał również wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń, opierając na nich swoje merytoryczne rozstrzygnięcie, co zostało zawarte w obszernych, dokładnych i logicznych wywodach uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia.

Ustalenia faktyczne i ich ocenę Sąd Okręgowy przyjął za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu tego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji ( por. wyroki Sądu Najwyższego z 10 października 1998r., III CKN 650/98, z 4 kwietnia 2003r., III CKN 1217/00, z 27 listopada 2003r., II UK 156/03, z 27 kwietnia 2010r., II PK 312/09 oraz z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11).

W dalszej części należy podkreślić, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego ( uchwała Sądu Najwyższego 31 stycznia 2008r., III CZP 49/07), dlatego powoływanie się w zarzutach na naruszenie prawa procesowego, ma skutek procesowy tylko do wymienionych w odwołaniu konkretnych zarzutów naruszenia procedury, z wyjątkiem powodujących nieważność postępowania.

Analiza akt sprawy nakazuje stwierdzić, że nie zaszły w toku procedowania Sądu pierwszej instancji jakiekolwiek okoliczności, skutkujące nieważnością postępowania według przesłanek tej nieważności, wskazanych w treści przepisu art. 379 k.p.c.

Sąd Okręgowy podziela przyjęte przez Sąd Rejonowy stanowisko, zgodnie z którym powód nie udowodnił objęcia umową z dnia 19 grudnia 2014 r. żądanej obecnie przez powoda kwoty 50.592,29 zł wraz z odsetkami.

Nie jest trafny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 339 § 2 k.p.c., w którym określono podstawę faktyczną wyroku zaocznego. Z przepisu tego wynika, że tylko jeżeli sąd nie ma uzasadnionych wątpliwości zobligowany jest do uznania podanej przez powoda podstawy faktycznej (tj. twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych) za zgodną z prawdą bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Niezależnie od ustalenia podstawy faktycznej sąd zawsze jest zobowiązany rozważyć, czy żądanie pozwu jest zgodne w świetle norm prawa materialnego. Negatywny wynik takiej analizy powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.06.1972 r., III CRN 30/72 ). Przewidziane w art. 339 § 2 k.p.c. domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda dotyczy wyłącznie strony faktycznej wyroku i nie obowiązuje w zakresie prawa materialnego. Domniemanie to zastępuje jedynie postępowanie dowodowe i to tylko wówczas, gdy twierdzenia powoda nie budzą uzasadnionych wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z 31 marca 1999 r., I CKU 176/97, również uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1972 r., III CRN 539/71. Wobec tego, że działanie art. 339 § 2 k.p.c. nie rozciąga się na dziedzinę prawa materialnego, obowiązkiem sądu rozpoznającego sprawę w warunkach zaoczności jest rozważenie, czy w świetle przepisów prawa materialnego twierdzenia strony powodowej uzasadniają uwzględnienie żądania.

Podkreślić należy, iż jedynie w razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013r. sygn. akt II PK 304/12). Jeżeli więc powód wykazał wystąpienie faktów istotnych z punktu widzenia zastosowania konkretnej normy prawa materialnego, a więc faktów przemawiających za słusznością dochodzonych pretensji, wówczas to pozwanego obarcza ciężar udowodnienia okoliczności niweczących żądanie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982r., sygn. I CR 79/82, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2011r., sygn. I PK 228/10). W konsekwencji więc strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał, a Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 lutego 2013r., sygn. I ACa 613/12).

W przedmiotowej sprawie strona powodowa nie udowodniła faktów przemawiających za zasadnością powództwa, a tym samym pozwany został uwolniony od obowiązku udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jego zdaniem oddalenie powództwa.

Uznanie za prawdziwe twierdzeń pozwu, w przypadku zaistnienia przesłanek do wydania wyroku zaocznego, nie zwalnia sądu od oceny zasadności żądania opartego na tych twierdzeniach. Twierdzenia pozwu budzą uzasadnione wątpliwości, jeżeli zasadnym wydaje się, np. że nie odpowiadają one w pełni rzeczywistości lub nie zawierają jej pełnego obrazu, co występuje w rozpoznawanej sprawie. W wypadkach uzasadnionych wątpliwości nie można przyjmować za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych; w takiej sytuacji nie można wydać wyroku, opierać się tylko na tych twierdzeniach i należy przeprowadzić postępowanie dowodowe celem wyjaśnienia powstałych wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z 14 sierpnia 1972 r., III CR 153/72. Sam brak odpowiedzi na pozew nie jest wystarczający do wydania wyroku zaocznego, w sytuacji gdy dowody i twierdzenia powoda są niekompletne i pozostawiają wątpliwości co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sporu.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie można przyjąć, że okoliczności przytoczone w pozwie nie budzą w części uzasadnionych wątpliwości.

Strona powodowa bowiem nie wykazała dostatecznie swojej legitymacji procesowej czynnej do żądania od pozwanego zapłaty kwoty 50.592,29 zł z odsetkami, którą nabyć miała na podstawie umowy przelewu wierzytelności.

Wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 509 k.c. przelew wierzytelności oznacza przeniesienie wierzytelności oznaczonej co do tożsamości i dla skuteczności takiej transakcji konieczne jest precyzyjne oznaczenie przenoszonej wierzytelności. Oznacza to, że skuteczne wywodzenie uprawnień z faktu nabycia wierzytelności na podstawie umowy cesji wymaga udowodnienia bez wątpliwości, że do cesji konkretnej wierzytelności doszło.

Tymczasem takiej pewności nie dają przestawione przez stronę powodową dowody, a w szczególności wyciąg z załącznika nr 2 do umowy który nie został podpisany przez strony umowy, a zatem nie wiadomo czy stanowił jej część, tym bardziej, iż umowa przelewu w swej treści nie zawiera stwierdzenia by załącznik wskazujący szczegółowo wierzytelności objęte umową, był części integralną umowy i w związku z tym nie musiał być podpisany.

Uwzględniając powyższe twierdzenia za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, w oparciu o wszechstronną analizę materiału dowodowego, nienaruszającą przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego ( postanowienie Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99). Stwierdzić także należy, iż jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00). Apelacja tak wymaganych zarzutów nie przedstawia i nie wykazuje, aby ocena dowodów oraz oparte na niej wnioski były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów.

Sąd Okręgowy uznał również za nietrafne zarzuty naruszenia art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. Trudno bowiem rozpatrywać (nawet gdyby istniały) uchybienia sądu pierwszej instancji w kontekście wskazanych przepisów. Pierwszy z przepisów skierowany jest do stron, nie zaś do sądu orzekającego, zatem sąd nie może naruszyć tego przepisu, chyba, żeby zarzut odnosił się do działania bądź niedziałania z urzędu (zd. 2 art. 232 k.p.c.), ale takowy nie został zgłoszony; drugi zaś z przepisów jest przepisem prawa materialnego dotyczącym rozkładu ciężaru dowodu i również przedstawienie tego zarzutu kwestii tej nie dotyczy.

W ocenie Sądu Okręgowego dowodem istnienia zobowiązania pozwanego w zanegowanej przez Sąd I instancji wysokości nie potwierdza wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu z dnia 13 kwietnia 2016 r. Dokument ten został wystawiony na podstawie art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, który miał stanowić dowód na poparcie twierdzeń dotyczących przelewu wierzytelności. Nie mógł jednak stanowić samodzielnej podstawy dochodzenia roszczenia w niniejszej sprawie. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2011 roku (sygn. P1/10, Dz. U. z 25/07/2011 r. Nr 152, poz.900) art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, w części, w jakiej nadaje moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, jest niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 20 Konstytucji.

Zgodnie z powyższym wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego należy traktować jako dokument prywatny, który korzysta z domniemania autentyczności oraz z domniemania, że zawarte w nim oświadczenie złożyła osoba, która go podpisała (art. 245 k.p.c.). Dokument prywatny nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą oświadczeń w nim zawartych. O materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Podobnie jak w wypadku innych dowodów, sąd ocenia, czy dowód ten ze względu na jego indywidualne cechy i okoliczności obiektywne zasługuje na wiarę, czy nie. Wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia.

W świetle materiału dowodowego zebranego w niniejszym sprawie należało uznać, iż dokument w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego z dnia 13 kwietnia 2016 r. nie stanowi dowodu istnienia wierzytelności powoda wobec strony pozwanej. Może on być jedynie dowodem, że osoba która go podpisała złożyła określone w nim oświadczenie. W żadnym razie nie stanowi dowodu tego, że pozwany zobowiązany był do zapłaty określonej kwoty na rzecz powoda lub podmiotu, od którego powód wywodzi wierzytelność.

W konsekwencji przedmiotowy dokument, jak również inne dokumenty przedłożone przez powoda nie dają podstaw do przyjęcia, że powód wykazał ponad wszelką wątpliwości istnienie dochodzonych wobec pozwanego kwot stanowiących kapitał i odsetki.

Okoliczność ta jest o tyle istotna, że w przypadku cesji wierzytelności, warunkiem otrzymania należności przez nabywcę długu jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2006 r. V CSK 187/06). Z powyższych względów nie był również uzasadniony zarzut naruszenia art. 509 i art. 511 k.c. Ocena przedstawionych przez powoda dowodów nie pozwalała na przyjęcie, iż wierzytelność wynikająca z umowy kredytu była przedmiotem przelewu.

W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego o wymienione w apelacji dokumenty stanowiące załącznik nr 2 – zestawienie wierzytelności pozostałych do umowy przelewu wierzytelności nr (...) oraz odpisów pełnych (...) Bank S.A.

Zgodnie z treścią art. 381 k.p.c., Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później.

W wyroku z dnia 28 marca 2014 roku (sygn. akt II CSK 150/13) Sąd Najwyższy wskazał, że przewidziana przepisem art. 381 k.p.c. zasada dopuszczalności zgłoszenia przez stronę nowych faktów i dowodów w postępowaniu apelacyjnym, nakazuje sądowi drugiej instancji przeprowadzenie dowodów i uwzględnienie faktów, jeżeli opóźnienie w ich złożeniu zostało usprawiedliwione, nie zachodziła możliwość ich zgłoszenia już przed sądem pierwszej instancji, a potrzeba ich powołania wynikła później.

Według dominującego stanowiska orzecznictwa niemożność skorzystania w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji z określonych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych nie ma miejsca, gdy istniała obiektywna możliwość powołania ich w tym postępowaniu, a tylko na skutek opieszałości, zaniedbań, zapomnienia lub błędnej oceny potrzeby ich powołania strona tego nie uczyniła ( postanowienia Sądu Najwyższego z 15 maja 1968 r., I CO 1/68, i z 10 lutego 1999 r., II CKN 807/98 ).

Przepis art. 381 k.p.c. stwarza jedynie możliwość dowodzenia okoliczności wyłącznie faktycznych, wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być pojmowany w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. "Potrzeba" ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 września 2015 r., III AUa 256/15 ). Stąd też zawarty w apelacji wniosek dowodowy, jako spóźniony i nie zawierający cech nowości nie mógł być uwzględniony z braku podstaw z art. 381 k.p.c., skoro zarówno możliwość, jak i ewentualna potrzeba zgłoszenia wniosku dowodowego zachodziła już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.

Podkreślenia wymaga, iż powód, jako profesjonalista, powinien być świadom wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych, w przypadku, gdy powołuje mniej dowodów niż tego wymaga materialnoprawna podstawa zgłoszonego roszczenia. Powódka jest podmiotem zajmującym się działalnością gospodarczą i ze względu na profesjonalny charakter działalności, powinna przed wytoczeniem powództwa zadbać o to, by w jej posiadaniu znajdowały się wszelkie niezbędne dokumenty.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

Jacek Barczewski Beata Grzybek Mirosław Wieczorkiewicz