Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 1112/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

SSO Monika Miller-Młyńska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Monika Czaplak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 grudnia 2017 r. w S.

sprawy M. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek odwołania M. K. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 12 czerwca 2017 roku nr (...)

I. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustala, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia M. K. (1) w związku z zatrudnieniem pracowniczym u M. C. (1) w grudniu 2016 roku wynosi 5000 (pięć tysięcy) złotych, przy przyjęciu, że praca była wykonywana w wymiarze pełnego etatu;

II. oddala odwołanie w pozostałym zakresie;

III. odstępuje od obciążania M. K. (1) kosztami procesu.

UZASADNIENIE

Decyzją z 12 czerwca 2017 roku, nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne M. K. (1), zatrudnionej u płatniczki składek M. C. (1) w grudniu 2016 r. wynosi 2428,13 zł w przypadku składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe, zaś 2095,23 zł w przypadku składki na ubezpieczenie zdrowotne.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż nie kwestionuje faktu wykonywania przez M. K. pracy na rzecz M. C., jednak uważa za nieuzasadnione dokonanie w dniu 30 listopada 2016 r. zmiany warunków jej zatrudnienia poprzez zmianę wymiaru czasu pracy z 1/1 na 7/8 oraz kwoty wynagrodzenia na kwotę 5000 zł brutto. Zauważył, że z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby uległ zmianie zakres czynności M. K. (1), w szczególności by wraz z wzrostem jej wynagrodzenia zwiększono jej kompetencje oraz odpowiedzialność. Uznając, że zmiana etatu oraz wynagrodzenia M. K. miała na celu umożliwienie jej „osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, poprzez uzyskanie zasiłku chorobowego a następnie zasiłku macierzyńskiego naliczonego od podwyższonej podstawy”, organ obniżył podstawę wymiaru składek do kwoty wykazanej w aneksie do umowy o pracę zawartym w dniu 31 października 2014 r., proporcjonalnie do czasu pracy.

M. K. (1) odwołała się od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę poprzez „przywrócenie podstawy wymiaru składek na mocy porozumienia zawartego w dniu 30 listopada 2016 r. pomiędzy pracownikiem a pracodawcą”. W uzasadnieniu odwołania opisała przebieg swojej pracy u M. C. oraz okoliczności i przyczyny zawarcia zakwestionowanego przez ZUS porozumienia zmieniającego warunki jej zatrudnienia, zaprzeczając aby porozumienie to miało charakter pozorny.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, z argumentacją jak w zaskarżonej decyzji. Dodatkowo wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

M. C. (1) na rozprawie poparła odwołanie M. K. (1).

Wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie ustalono na kwotę 1.015 zł (vide: protokół rozprawy z 6 grudnia 2017 r., k. 119 akt sądowych).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. C. (1) od roku 2003 prowadzi portal internetowy info.stargard.pl, mający charakter portalu miejskiego, informującego o bieżących wydarzeniach. W ramach swojej działalności gospodarczej prowadzi także sklep myśliwski, położony w S. przy ul. (...).

T. C. (1), mąż M. C. (1), pomagał żonie w prowadzeniu jej portalu; jednocześnie był redaktorem naczelnym podobnego portalu: wiadomości.rii.pl, zarejestrowanego jako gazeta. Oba portale współpracowały ze sobą.

Portal info.stargard.pl nie był głównym źródłem przychodów M. C.; generował około 20% jej przychodów.

Niesporne, a nadto dowód: zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz k. 120-121 akt sądowych.

M. K. (1) ukończyła w czerwcu 2010 roku studia magisterskie na kierunku ekonomia, w specjalności gospodarka nieruchomościami, zaś w czerwcu 2011 roku studia podyplomowe w zakresie dziennikarstwa.

Dowód: kopie dyplomów – w aktach kontroli ZUS.

W dniu 1 czerwca 2011 r. M. K. (1) została zatrudniona w info.pl, zakładzie pracy należącym do M. C. (1), na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w wymiarze pełnego etatu, z wynagrodzeniem miesięcznym wynoszącym 1386 zł brutto. Rodzaj umówionej pracy strony określiły jako: prace administracyjno-biurowe, prace księgowe, prace administracyjne związane z obsługą portali internetowych i stron www, prace dziennikarsko-redakcyjne. Wskazano ponadto, że w ramach zawartej umowy o pracę tworzone przez M. K. (1) (noszącą wówczas nazwisko: M.) będą publikowane na łamach portalu (...) i pokrewnych. Miejsce wykonywania pracy oznaczono jako: S., ul. (...) oraz teren miasta S. oraz gminy S..

Następnie, w dniu 1 września 2011 r. M. K. (M.) i M. C. podpisały aneks do umowy o pracę, w którym zmieniono wysokość wynagrodzenia M. K. z kwoty 1386 zł brutto na kwotę 2058 zł brutto.

Kolejny aneks odnoszący się wyłącznie do wysokości wynagrodzenia pracownicy strony podpisały w dniu 1 października 2012 r. Wysokość wynagrodzenia wzrosła wówczas do kwoty 2201 zł brutto.

W dniu 31 maja 2014 r., po powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim, M. K. (nosząca wówczas nazwisko M.) uzyskała zaświadczenie lekarskie o zdolności do podjęcia pracy na stanowisku pracownika administracyjno-biurowego u pracodawcy (...).pl (...).

W dniu 31 października 2014 r. M. C. (1) i M. K. (1) podpisały nową umowę o pracę zatytułowaną „umowa o pracę w systemie zadaniowego czasu pracy”. Wskazano w niej, iż pracodawca ( (...).pl (...)) zatrudnia pracownika (M. K. (1)) na stanowisku redaktora, w pełnym wymiarze godzin, w systemie zadaniowego czasu pracy. Umowa została zawarta na czas nieokreślony; określono, że pracownik zacznie pracę w dniu 1 listopada 2014 r. Miejsce wykonywania pracy określono jako: siedziba firmy info.pl (...) w S. przy ul. (...). Ponadto zaznaczono, że pracownik w związku z wykonywaniem zawodu dziennikarza będzie część zadań związanych ze stosunkiem pracy wykonywał w miejscach umożliwiających mu prawidłową realizację tych zadań poza siedzibą pracodawcy. Ustalono, że czas pracy pracownika wyznaczony jest wymiarem jego zadań i kształtowany samodzielnie przez pracownika w taki sposób, aby uwzględniał podstawowe normy czasu pracy określone w Kodeksie Pracy (8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy). Wysokość wynagrodzenia ustalono na kwotę 2775 zł brutto miesięcznie. Szczegółowo rodzaj umówionej pracy określono jako: prace dziennikarsko-redakcyjne, prace administracyjne związane z obsługą portali internetowych i stron www, prace administracyjno-biurowe w redakcji i sklepie, prace księgowe, prace związane ze szkoleniem stażystów i pracowników, prace związane ze sprzedażą przy obrocie bronią i amunicją. Zaznaczono, że w ramach zawartej umowy o pracę tworzone przez pracownika artykuły będą publikowane na łamach portalu info.stargard.pl i pokrewnych.

Dowody: dokumenty dot. zatrudnienia M. K. – karty nienumerowane w aktach ZUS.

Do obowiązków M. K. (1) należała pomoc w prowadzeniu portalu, zamieszczanie ogłoszeń, pisanie artykułów. Swoją pracę wykonywała częściowo z domu, skąd mogła administrować portalem, dodawać artykuły, częściowo w biurze, mieszczącym się w tym samym miejscu co sklep myśliwski. Jeśli była taka potrzeba, pomagała także M. C. (1) w sprzedaży w sklepie. Do biura przychodziła zazwyczaj na godzinę 10.00 (o tej godzinie był otwierany sklep), miała obowiązek być w nim do godziny 16.00. W miarę potrzeb pracowała także w terenie, również w weekendy, co miało związek z wydarzeniami, które były relacjonowane na łamach portalu.

Dowody:

- zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych;

- zeznania M. K. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 122 akt sądowych.

Z dniem 31 marca 2016 r. T. C. (1), mąż M. C. (1), zakończył prowadzenie działalności gospodarczej prowadzonej od 1 stycznia 2011 r. pod firmą: T. C. (1) info, której przedmiotem było przede wszystkim wydawanie gazet.

W związku z powyższym prowadzenie zarejestrowanego jako gazety portalu wiadomości.rii.pl przejęła M. C. (1).

Dowody:

- wydruk z (...) dot. T. C. – k. 96 akt sądowych;

- zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych.

M. C. (1) ustaliła z M. K. (1), że powierzy jej obowiązki redaktora naczelnego portalu, a ponadto, że jeśli oprócz przejęcia obowiązków redaktora naczelnego przygotuje plan finansowego rozwinięcia firmy w zakresie pozyskiwania klientów, otrzyma podwyżkę wynagrodzenia, uwzględniającą wysokość zysków z przedstawionego planu.

M. K. (1) opracowała i przedłożyła M. C. taki plan. Wskazała w nim m.in., iż łączny dodatkowy zysk po jego wykonaniu prognozuje na początek na poziomie ponad 10000 zł miesięcznie.

Dowody:

- plan rozwoju (...) Informatora Internetowego – k. 50-57 akt sądowych.

- zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych.

W dniu 1 czerwca 2016 r. M. C. i M. K. podpisały aneks do umowy o pracę z 31 października 2014 r. Jedyna dokonana nim zmiana polegała na rozszerzeniu rodzaju umówionej pracy o stanowisko redaktora naczelnego czasopisma info-wiadomości. Pozostałe warunki pracy nie uległy zmianie. M. C. i M. K. ustaliły bowiem, że ewentualna podwyżka wynagrodzenia M. K. nastąpi, gdy założony przez nią plan przyniesie rezultaty w postaci pozyskania nowych klientów i zwiększenia przychodu.

Dowody:

- aneks z 1.06.2016 r. – karta nienumerowane w aktach ZUS;

- zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych;

- zeznania M. K. (1) - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 122 akt sądowych.

Po podpisaniu powyższego aneksu M. K. (1) doprowadziła do podpisania umów z szeregiem kontrahentów, w oparciu o które ci zlecali przedsiębiorstwu info.pl (...) reklamy filmowe, utrzymywanie bannerów na prowadzonej przez M. C. stronie internetowej oraz zamieszczali ogłoszenia prasowe. Część z pozyskanych wówczas zleceń miała charakter cykliczny.

Dowody:

- kopie faktur – k. 58-95 akt sądowych;

- zeznania M. C. (1) - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych.

W (...) córka M. K. (1) uczęszczała do przedszkola. Najpóźniejszą godziną, o której mogła zostać do niego odprowadzona była godzina 8.30.

Dowód: zeznania M. K. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k 122 akt sądowych.

W dniu 30 listopada 2016 r. M. K. (1) i M. C. (1) podpisały dokument zatytułowany „porozumienie zmieniające warunki pracy i płacy”, w którym wskazano, że zmieniają dotychczasowe warunki w zakresie: płaca zasadnicza 2775 zł brutto na nowe warunki: płaca zasadnicza – 5000 zł brutto; wymiar czasu pracy – 1/1 etatu na nowe warunki: wymiar czasu pracy 7/8 etatu; rodzaj umówionej pracy: poprzez dodanie do zakresu obowiązków prac związanych z obsługą działu reklamy; poprzez usunięcie z zakresu obowiązków prac związanych ze sprzedażą przy obrocie bronią i amunicją. Zaznaczono, iż nowy rodzaj umowy i nowe warunki zaczną obowiązywać od 1 grudnia 2016 r., zaś pozostałe warunki umowy o pracę zawartej 31 października 2014 r. pozostają bez zmian.

Dowód: porozumienie zmieniające z 30.11.2016 r. – k. 11 akt sądowych.

M. K. (1) podpisywała dokument zatytułowany „lista obecności za miesiąc listopad 2016”. Dokument ten odnosił się wyłącznie do niej (nie był na niej ujęty żaden inny pracownik M. C.) i wskazano w nim (co M. K. potwierdziła własnoręcznymi podpisami), że M. K. pracowała od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 16, poza dniami 8 listopada, gdy korzystała z opieki na dziecko oraz 9 i 10 listopada, gdy wykorzystywała urlop wypoczynkowy.

Dowód: „lista obecności za miesiąc listopad 2016” – k. 12 akt sądowych.

W dniach 8-10 listopada 2016 r. M. K. przebywała w szpitalu na oddziale położnictwa i ginekologii, gdzie – z powodu toksoplazmozy – wykonano u niej amniopunkcję cytogenetyczną. Stwierdzono, że pacjentka jest w szesnastym tygodniu drugiej ciąży.

Dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 14 akt sądowych.

M. K. (1) podpisywała także dokumenty zatytułowane „lista obecności za miesiąc grudzień 2016” i „lista obecności za miesiąc styczeń 2017”. Także i w tym przypadku dokumenty te odnosiły się wyłącznie do niej (nie był na niej ujęty żaden inny pracownik M. C.) i wskazano w nich (co M. K. potwierdziła własnoręcznymi podpisami), że M. K. pracowała od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 16, przy czym w styczniu w dniach 2, 3 i 4 stycznia.

Dowód: listy obecności – k. 48-49 akt sądowych.

W dniu 5 stycznia 2017 r. M. K. (1) uzyskała zaświadczenie lekarskie, w którym wskazano, że jest w 24/25 tygodniu drugiej ciąży. Planowany termin porodu określono na 12 kwietnia 2017 r. Tego samego dnia przedłożyła to zaświadczenie swojemu pracodawcy.

Dowód: zaświadczenie lekarskie z 5.01.2017 r. – k. 13 akt sądowych.

Od 5 stycznia 2017 r. aż do 11 kwietnia 2017 r. M. K. (1) korzystała nieprzerwanie ze zwolnienia lekarskiego w związku z ciążą. W dniu 12 kwietnia 2017 r., będąc w 38 tygodniu ciąży, urodziła dziecko.

Niesporne.

W związku z nieobecnością M. K. (1) w pracy jej obowiązki związane z prowadzeniem portalu internetowego przejęła M. C. (1). Ponadto, w związku z formalnym wymogiem zatrudniania redaktora naczelnego od 18 stycznia 2017 r. zaczęła zawierać kolejne umowy zlecenia z D. N. (1), kolegą jej męża. Wysokość wynagrodzenia D. N. wynosiła: 100 zł w styczniu 2017 r., 300 zł w lutym 2017 r., po 400 zł w kolejnych miesiącach. Do obowiązków D. N. należało wyłącznie formalne sprawdzanie czy zamieszczane w portalu teksty są zgodne z prawem.

W okresie od 3 do 31 października 2016 r. M. C. zatrudniała ponadto na podstawie umowy zlecenia Z. B. (1) z wynagrodzeniem wynoszącym 1850 zł, zaś od 1 listopada 2016 r. zawarła z nim umowę o pracę w wymiarze ½ etatu, z wynagrodzeniem w wysokości 925 zł brutto w listopadzie i grudniu 2016 r., 1000 zł w okresie od stycznia do kwietnia 2017 r. oraz 2000 zł w maju 2017 r. Z. B. został zatrudniony do pracy w sklepie myśliwskim i faktycznie taką pracę wykonywał.

W okresie od 3 kwietnia do 3 maja 2017 r. oraz od 1 czerwca 2017 r. M. C. zatrudniała ponadto J. F., deklarując jako podstawę wymiaru jego składek na ubezpieczenia społeczne kwoty: 2000 zł za kwiecień, 383,24 zł za maj oraz po 2350 zł od czerwca. J. F. został zatrudniony wyłącznie do zajmowania się portalem internetowym

Dowody:

- informacja z 24.07.2017 r. – w aktach ZUS;

- zeznania M. C. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 120-121 akt sądowych.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się częściowo uzasadnione.

Spór w niniejszej sprawie koncentrował się wokół kwestii wysokości podstawy wymiaru składek M. K. (1) na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u M. C. (1). W zaskarżonej decyzji organ rentowy nie zakwestionował przy tym ważności łączącej strony umowy o pracę, a wyłącznie skuteczność aneksu do tej umowy, skutkującego zmianą wysokości podstawy wymiaru składek na te ubezpieczenia oraz zmianą wymiaru czasu pracy M. K..

Zgodnie z treścią przepisu art. 86 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej ustawa systemowa) kontrola wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek może obejmować w szczególności: (pkt 1) zgłaszanie do ubezpieczeń społecznych; (pkt 2) prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania zobowiązany jest Zakład; (pkt 3) ustalanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i wypłacanie tych świadczeń oraz dokonywanie rozliczeń z tego tytułu; (pkt 4) prawidłowość i terminowość opracowywania wniosków o świadczenia emerytalne i rentowe; (pkt 5) wystawianie zaświadczeń lub zgłaszanie danych dla celów ubezpieczeń społecznych; 6) dokonywanie oględzin składników majątku płatników składek zalegających z opłatą należności z tytułu składek.

Faktyczna możliwość takiej kontroli powstaje po przekazaniu przez płatnika składek raportu miesięcznego, przedkładanego zgodnie z art. 41 ust. 1 ustawy systemowej. W raporcie płatnik przedstawia między innymi dane o tytule ubezpieczenia i podstawie wymiaru składek oraz dokonuje zestawienia należnych składek na poszczególne ubezpieczenia. Dane te mogą być zakwestionowane zarówno przez ubezpieczonego, jak i przez organ rentowy (art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej). W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest przy tym stanowisko, że na podstawie przywołanych przepisów organ rentowy może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, OSNP 2006/11-12/191 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09, LEX nr 509047).

Z kolei Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 16 października 2013 r., III AUa 294/13, wskazał, że autonomia stron umowy o pracę w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. prowadzi do wniosku, że postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nieważne bezwzględnie. Ocena wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ma istotne znaczenie z uwagi na okoliczność, że ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy następuje w oparciu o przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty itp. Umowa o pracę wywołuje zatem nie tylko skutki bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego, w tym wysokość składki, co w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. W związku z powyższym ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego. Godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych musi być zatem interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności. Alimentacyjny charakter świadczeń przyznawanych z tytułu ubezpieczenia społecznego oraz zasada solidaryzmu sprawiają, że płaca stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki nie może być ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie i nie może rażąco przewyższać wkładu pracy, by w konsekwencji składka na ubezpieczenie społeczne nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Przepisy prawa ubezpieczeń społecznych odwołują się bowiem do takiego przełożenia pracy i uzyskanego za nią wynagrodzenia na składkę na ubezpieczenie społeczne, które pozostaje w harmonii z poczuciem sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia, udzielanych z zasobów ogólnospołecznych.

Podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi więc niewątpliwie w takiej sytuacji wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy, natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji. Dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień, a zatem, również postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Sąd w niniejszym składzie podziela również pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 7 marca 2013 r., w sprawie III AUa 1515/12, w którym wskazano, że przepis art. 86 ust. 2 ustawy systemowej daje organowi rentowemu kompetencje do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może więc kwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, LEX nr 182776; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09, LEX nr 509047).

Stan faktyczny sprawy został ustalony przede wszystkim w oparciu o dowody z dokumentów dotyczących zatrudnienia M. K. u M. C. i jej kwalifikacji zawodowych, ale także świadczących o faktycznym wykonywaniu przez nią pracy. Ich autentyczność nie była przez strony kwestionowana; nie budziła także wątpliwości sądu. Z uwagi na fakt, że z oczywistych względów tak M. K., jak i M. C. były zainteresowane korzystnym rozstrzygnięciem sprawy, sąd ocenił ich zeznania ostrożnie, każdorazowo weryfikując je poprzez odniesienie do treści dokumentów, ale i – a w zasadzie przede wszystkim – oceniając je z punktu widzenia ich spójności i logiczności. Ocena ta wypadła co do zasady pozytywnie, poza tą częścią zeznań, w których obie przesłuchiwane tłumaczyły przyczynę zmiany wymiaru czasu pracy M. K., gdyż ich twierdzenia w tym zakresie sąd uznał za nieprzekonujące.

Jeśli chodzi o wysokość wynagrodzenia M. K., to swojego stanowiska zajętego w decyzji, jakoby wynagrodzenie ustalone w aneksie do umowy o pracę z 30.11.2016 r. było wygórowane, organ rentowy w zasadzie nie uzasadnił. Odwołał się bowiem wyłącznie do ogólnych stwierdzeń o niedopuszczalnym zmierzaniu do umożliwienia ubezpieczonej osiągnięcia „nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu”, wskazując ponadto tylko na brak dowodów na to, że wraz ze wzrostem wynagrodzenia zmienił się zakres czynności M. K. (1) oraz zakres jej odpowiedzialności, a także na fakt, iż zatrudniony w czasie jej nieobecności redaktor naczelny otrzymuje wynagrodzenie w znacząco niższej kwocie. Argumenty te okazały się jednak nieprzekonujące w świetle zaoferowanego przez odwołującą materiału dowodowego.

Po pierwsze, należy zauważyć, że prywatny pracodawca ma prawo płacić swojemu pracownikowi tytułem wynagrodzenia tyle, ile uważa za stosowne. M. K. (1) w roku 2016 pracowała u M. C. (1) już od szeregu lat, a jej wynagrodzenie w czasie tego zatrudnienia systematycznie rosło. O ile jednak we wcześniejszym okresie wzrost wynagrodzenia był związany raczej wyłącznie ze wzrostem stażu pracy ubezpieczonej, o tyle w przypadku wzrostu, który miał miejsce w roku 2016 odwołująca wykazała, że był on związany ze znaczną zmianą zakresu jej obowiązków i odpowiedzialności. Zdaniem sądu za wiarygodną można bowiem uznać sekwencję zdarzeń polegającą na tym, że po zakończeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez T. C. (1) i faktycznym jej przejęciu przez jego żonę, powstała potrzeba powierzenia M. K. nowych, wiążących się z odpowiedzialnością obowiązków redaktora naczelnego portalu zarejestrowanego jako gazeta. Za w pełni akceptowalne należało uznać przy tym wyjaśnienia M. C., że początkowo powierzenie M. K. nowych obowiązków nie poszło w parze z przyznaniem jej wyższego wynagrodzenia, gdyż pracodawczyni oczekiwała przedstawienia konkretnego planu działania i przystąpienia do jego wdrażania z widocznymi efektami. W toku procesu przedstawiono przy tym zarówno ów zaproponowany przez M. K. plan, jak i złożono dokumenty świadczące o tym, że został on skutecznie wcielony w życie, co skutkowało pozyskaniem przez M. C. nowych reklamodawców, przy czym zawarte z nimi umowy gwarantowały pracodawczyni cykliczny dochód. Zdaniem sądu w tych okolicznościach w wystarczający sposób uwiarygodniono przyczyny zawarcia w dniu 30 listopada 2016 r. porozumienia zmieniającego umowę o pracę, wskutek którego doszło do znaczącej podwyżki wynagrodzenia M. K.. Co za tym idzie, w tym zakresie zaskarżona decyzja została zmieniona.

W ocenie sądu strony nie przedstawiły jednak równie przekonujących argumentów za dokonaną przez nie równocześnie zmianą w zakresie wymiaru czasu pracy M. K.. Z ich zeznań wynika bowiem, że w zasadzie jedyną przyczyną była prośba samej odwołującej, związana z tym, że zaczęła odprowadzać na godzinę 8.30 dziecko do przedszkola. Co za tym idzie, zamiast jak dotychczas pracować od godziny 8.00, mogła rozpoczynać pracę dopiero od godziny 9.00, co chciała usankcjonować poprzez formalną zmianę wymiaru czasu swojej pracy. Zdaniem sądu powyższe twierdzenia budzą poważne wątpliwości. Jak bowiem wynika z zeznań obu przesłuchanych osób, godziny faktycznego świadczenia pracy przez M. K. przed dniem 1 grudnia 2016 r. miały charakter raczej płynny. I M. C., i M. K. wskazywały bowiem, iż w biurze M. K. (1) pojawiała się i tak dopiero około godziny 10.00 (kiedy to był otwierany sklep), zaś wcześniej świadczyła pracę w domu. Zarazem obie podawały również, że M. K. (1) czasem wychodziła z biura wcześniej niż o godzinie 16.00, a poza tym świadczyła pracę w terenie, obsługując (dziennikarsko) różne lokalne wydarzenia, które miały miejsce również w weekendy. Brak jest przy tym dowodu, iż taka organizacja czasu pracy była w sztywny sposób ewidencjowana, w tym, że M. C. rozliczała M. K. (1) z tego czy faktycznie przepracowała w każdym dniu 8 godzin. Przeciwnie, złożona do akt lista obecności za listopad 2016 r. świadczy o tym, że ewidencja taka nie była prowadzona, skoro na liście tej ujęto wyłącznie pracę od poniedziałku do piątku, wskazując każdorazowo, że była to praca od 8 do 16. W tych okolicznościach nielogicznym jest, by pracownica występowała do pracodawczyni z – niekorzystnym dla siebie – wnioskiem o obniżenie wymiaru czasu pracy, skoro ów czas pracy mogła w dowolny sposób regulować. Nie mógł być to przy tym wniosek o jakim mowa w art. 186 7 Kodeksu pracy (który miał dla pracodawcy charakter wiążący), gdyż w takim przypadku wymagana jest dla niego forma pisemna, zaś ani M. K., ani M. C. nie powoływały się w tym przypadku na złożenie przez odwołującą takiego pisemnego wniosku.

Wreszcie, nie sposób było zapomnieć, iż od 31 października 2014 r. odwołująca była zatrudniona u M. C. w systemie zadaniowego czasu pracy. W § 3 łączącej strony od 31 października 2014 r. (i obowiązującej także w listopadzie 2016 roku) umowy o pracę wyraźnie przy tym wskazano, że „czas pracy pracownika wyznaczony jest wymiarem jego zadań i kształtowany samodzielnie przez pracownika w taki sposób, aby uwzględniał podstawowe normy czasu pracy, określone w Kodeksie Pracy”. Tym bardziej niejasne wydaje się więc tłumaczenie M. K. co do przyczyn rzekomego wystąpienia przez nią z wnioskiem o zmianę wymiaru czasu pracy; skoro bowiem mogła ona samodzielnie kształtować swój czas pracy, brak było przeszkód, by z tego uprawnienia nadal korzystała.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy, działając na podstawie przepisu art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił, iż brak było podstaw do dokonania korekty ustalonej przez strony wysokości wynagrodzenia M. K. za pracę, przy jednoczesnym przyjęciu, że nie doszło do zmiany wymiaru czasu pracy odwołującej (w tym zakresie odwołanie oddalono).

Sąd odstąpił od obciążania M. K. kosztami procesu (art. 102 k.p.c.), mając na uwadze, że w przeważającej mierze proces ten wygrała, co w sytuacji gdyby była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika uzasadniałoby wzajemne zniesienie kosztów na zasadzie art. 100 k.p.c.