Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II Ca 835/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2018 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Joanna Misztal-Konecka

Sędzia Sądu Okręgowego Dorota Modrzewska-Smyk

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Jolanta Jaworska

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2018 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim z dnia 14 czerwca 2017 roku, sygn. akt I C 911/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie II. w ten sposób, że zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. K. kwotę 5 000 zł (pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 maja 2015 roku do dnia zapłaty,

b)  w punkcie III. w ten sposób, że zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. K. kwotę 2 187,12 zł (dwa tysiące sto osiemdziesiąt siedem złotych dwanaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. K. kwotę 700 zł (siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Dorota Modrzewska-Smyk Andrzej Mikołajewski Joanna Misztal-Konecka

Sygn. akt II Ca 835/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 13 maja 2015 roku powódka M. K. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. tytułem zadośćuczynienia kwoty 10 000 zł z ustawowymi odsetkami (za opóźnienie) od dnia 29 września 2014 roku do dnia zapłaty.

*

Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim:

I.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 maja 2015 roku do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 14,94 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazał zwrócić powódce kwotę 529,88 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 marca 2014 roku w L. doszło do wypadku, w którym poszkodowana została kierująca pojazdem marki O. o nr rej. (...) powódka M. K.. Sprawca wypadku kierował samochodem, który posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej zawarte w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

Bezpośrednio po wypadku powódka nie odczuwała bólu. Następnego dnia udała się do pracy i dopiero tego dnia M. K. zaczęła odczuwać bóle szyi i głowy, a także nudności. Po pracy powódka udała się do lekarza rodzinnego w Centrum Medycznym (...). Lekarz zalecił jej odpoczynek i stwierdził uraz powierzchowny szyi, zapisał leki: D. oraz B. P.. W tym też dniu powódka miała wizytę u lekarza ortopedy, który zlecił RTG szyi. Badanie to nie wykazało żadnych obrażeń, jednakże powódka cały czas odczuwała bóle w okolicy szyi. Lekarz rodzinny podczas kolejnej wizyty zalecił badania neurologiczne. Neurolog stwierdził dystorsję kręgosłupa szyjnego w obrębie kręgów C6 i C7, w związku z czym zalecił noszenie kołnierza miękkiego przez miesiąc oraz zalecił branie leków, między innymi (...). Powódka jednocześnie zgłosiła lekarzowi, że nie pamięta pewnych zdarzeń. Kołnierz nosiła całodobowo przez okres miesiąca. W związku z utrzymującymi się bólami ręki i szyi powódka udała się do lekarza ortopedy w K.. Lekarz ten zalecił rehabilitację, po której ból ustąpił, zaś drętwienie ręki pojawiało się sporadycznie.

Wiosną 2015 roku powódka ponownie udała się do lekarza rodzinnego i neurologa. Lekarz ponownie zalecił jej rehabilitację, ale ze względu na pracę powódka jej nie odbyła.

M. K. urodziła się (...). W chwili wypadku miała 37 lat. Była zdrową i sprawną fizycznie osobą. Nie odczuwała dolegliwości bólowych kręgosłupa i nie leczyła się na dolegliwości z nim związane.

W chwili obecnej powódka leczy się u fizjoterapeuty. Nie ma też czucia w dwóch palcach, które powraca i zanika. M. K. przez długi okres przyjmowała lek U.. Na skutek wypadku przez okres około miesiąca powódka nie mogła wykonywać prac domowych takich jak sprzątanie, czy gotowanie. Prace te wykonywali wówczas jej mąż z synem. W związku z uszkodzeniem samochodu w trakcie wypadku, M. K. jeździła do pracy samochodem męża, zaś jej mąż jeździł do pracy autobusem. Powódka po wypadku zaczęła odczuwać lęk przed jazdą samochodem, ale mimo to odwoziła syna do szkoły. Na dzień dzisiejszy powódka odczuwa wzmożoną czujność podczas jazdy samochodem i przy zmianie sygnalizacji świetlnej. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa i psychiatry.

Pismem z dnia 26 sierpnia 2014 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 29 sierpnia 2014 roku, powódka zgłosiła powstanie szkody, domagając się wypłaty zadośćuczynienia. W dniu 20 października 2014 roku pozwany wydał decyzję odmowną, wskazując, iż badanie lekarskie, na które powódka została skierowana, potwierdziło, że uraz nie pozostawił trwałych następstw.

Pismem doręczonym pozwanemu w dniu 12 stycznia 2015 roku powódka zażądała wypłaty na jej rzecz tytułem zadośćuczynienia kwoty 15 000 zł. Decyzją z dnia 28 stycznia 2015 roku pozwany przyznał powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 1 500 zł, proponując, iż wypłaci tę kwotę po zawarciu przez strony ugody.

Badania przeprowadzone w postępowaniu likwidacyjnym, na zlecenie pozwanego, wykluczyły obecność zmian pourazowych kręgosłupa szyjnego, wykazały niewielką protruzję owodniowego-zmienionego zwyrodnieniowo krążka C6/7, co nie ma żadnego związku z wypadkiem.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo zasadne.

Zgodnie z art. 822 § 1 i § 3 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy mechanicznych środków komunikacji jest również uregulowana w ustawie z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 392, ze zm.). Zgodnie z art. 34 ust. 1 tej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 36 ust. 1 cyt. ustawy stanowi, że odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę wyrządzoną powódce Sąd Rejonowy uzasadnił art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c., wskazując, że kierujący samochodem marki V. o nr rej. (...), nie będący jego właścicielem, zajechał drogę powódce, w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów.

Roszczenie powódki o zadośćuczynienie znajduje oparcie w art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Za szkodę wyrządzoną powódce pozwany odpowiada z mocy przywołanych wyżej przepisów art. 822 k.c. i art. 34-36 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Oceniając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia Sąd Rejonowy wskazał, że podstawową funkcją tego świadczenia jest kompensacja. Zmierza ono do wynagrodzenia doznanych przez poszkodowaną cierpień fizycznych i psychicznych. Ustalając „odpowiednią sumę” należy mieć na względzie rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, stopień tych cierpień, intensywność i długotrwałość (pobyt w szpitalu, konieczność poddania się zabiegom), prognozy na przyszłość, wiek i pleć poszkodowanego, konsekwencje, jakie naruszenie wywołało w życiu osobistym i społecznym, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury. Przyznana suma pieniężna powinna wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. Suma ta nie może stanowić zapłaty symbolicznej, a jednocześnie jej wysokość nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy.

Postępowanie dowodowe wykazało, że powódka na skutek uczestnictwa w wypadku doznała szkody na osobie w postaci rozstroju zdrowia, tj. urazu odcinka szyjnego kręgosłupa (dystorsji z dokanałowym uwypukleniem krążka międzykręgowego na poziome C6/C7) oraz urazu głowy, który objawiał się bólami i zawrotami głowy. Powódka nosiła kołnierz ortopedyczny, co musiało być uciążliwe. Ponadto powódce do dnia dzisiejszego towarzyszą dolegliwości bólowe prawej ręki oraz bóle kręgosłupa szyjnego samoistne i powysiłkowe. Ponadto, jak stwierdził biegły, badanie MRI wykonane w 2 miesiące po urazie określiło wyraźnie pourazowy charakter dyskopatii odcinka szyjnego kręgosłupa. Jest ono wiarygodne w zakresie oceny struktury i jakości tkanek miękkich i w jego oparciu można rozróżnić zmiany dyskopatyczne o charakterze przewlekłym i ostrym pourazowym. Powódka przeszła zabiegi rehabilitacyjne, które stopniowo przynosiły jej ulgę. W ostrym okresie choroby, tj. w okresie 12 tygodni od doznanego urazu, powódka wymagała pomocy osób drugich. W wyniku zastosowanego leczenia farmakologicznego i rehabilitacji stan zdrowia powódki uległ poprawie. Obecnie powódka nie ma stałych ograniczeń w czynnościach życia codziennego, występują one jedynie w okresach zaostrzeń objawów klinicznych. Objawy takie jak ból szyi w obrębie kręgosłupa oraz tkanek miękkich, z wtórnym bólowym ograniczeniem ruchomości i towarzyszącym wzmożonym napięciem mięśni przykręgosłupowych, bóle karku, drętwienie rąk, pozostają w związku z zaistniałym urazem z dnia 13 marca 2014 roku.

Niemniej jednak zdaniem Sądu Rejonowego zakres doznanej przez powódkę krzywdy nie był na tyle znaczny, aby przyznać jej zadośćuczynienie w żądanej kwocie. Po wypadku powódka mogła pracować, a jej zwolnienie lekarskie trwało tydzień. Doznany uraz nie miał wpływu na życie zawodowe powódki. Powódka nie przyjmuje już leków, jednak uczęszcza na fizjoterapię. Już 2 tygodnie po wypadku powódka zaczęła sama prowadzić auto. Powódka przez okres kilku tygodni doznawała pewnych ograniczeń, jednak nie była hospitalizowana ani poddawana inwazyjnym zabiegom medycznym. Mając te okoliczności na uwadze Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że kwota 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest sumą odpowiednią do doznanej przez powódkę krzywdy.

Na podstawie art. 14 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych co do zasady ubezpieczyciel jest zobowiązany spełnić świadczenie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o wypadku, a jeżeli wyjaśnienie w tym terminie koniecznych okoliczności okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia, w którym wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, jednak nie później niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania cywilnego bądź karnego. W takim wypadku, w terminie wskazanym w art. 14 ust. 1 cyt. ustawy zakład ubezpieczeń powinien powiadomić poszkodowanego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości bądź w części, o przypuszczalnym terminie zajęcia stanowiska względem tych roszczeń i wypłacić bezsporną część odszkodowania,

Mając na uwadze, że pozwany decyzją z dnia 11 grudnia 2015 roku1 odmówił spełnienia świadczenia, Sąd Rejonowy uznał, że pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od dnia 13 maja 2015 roku, tj. od dnia wytoczenia powództwa.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy uzasadnił art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 i § 4 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Na poniesione koszty procesu składają się:

- opłata od pozwu poniesiona przez powódkę w kwocie 500 zł,

- wynagrodzenie biegłych w kwocie 1 470,12 zł (uiszczone przez powódkę w kwocie 470,12 zł, zaś przez pozwanego w kwocie 1 000 zł) ,

- koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika powódki wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w łącznej kwocie 1 217 zł,

- koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika pozwanego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w łącznej kwocie 1 217 zł.

Pozwany przegrał sprawę w 50 % i powinien ponieść koszty procesu w takiej części (4 404,12 zł x ½ = 2 202,06 zł). Wobec powyższego powódka powinna zwrócić pozwanemu koszty procesu będące różnicą pomiędzy kosztami, jakie pozwany poniósł i jakie powinien ponieść.

Na podstawie art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejonowy nakazał zwrócić powódce niewykorzystaną część zaliczki.

*

Apelację od tego wyroku wniosła powódka M. K., zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części, tj. w punkcie II. oddalającym powództwo co do kwoty 5 000 zł z ustawowymi odsetkami od 13 maja 2015 roku do dnia zapłaty oraz w zakresie pkt III.

Powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy:

a) art. 233 § 1 k.p.c. przez niewszechstronną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, przejawiającą się pominięciem ustaleń biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii, m. in. w zakresie aktualnego stanu zdrowia powódki, orzeczonego uszczerbku na zdrowiu, prognoz na przyszłość, rozmiaru i rodzaju odczuwanych cierpień, mających istotny wpływ na rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę,

b) art. 233 § 1 k.p.c. przez niewszechstronną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie poprzez przyjęcie, iż ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że rozmiar doznanej przez M. K. krzywdy wskutek wypadku z 13 marca 2014 roku uzasadnia ustalenie odpowiedniego zadośćuczynienia za krzywdę na poziomie 5 000 zł, co jest kwotą rażąco zaniżoną w stosunku do doznanej przez nią krzywdy,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. niewłaściwe zastosowanie art. 445 § 1 k.c. przez przyjęcie, że kwota odpowiedniego zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez M. K. wskutek wypadku z dnia 13 marca 2014 roku wynosi 5 000 zł, co jest kwotą niewspółmiernie nieodpowiednią, rażąco zaniżoną w stosunku do doznanej przez nią krzywdy.

Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez podwyższenie zasądzonej od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki M. K. kwoty zadośćuczynienia do kwoty 10 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 maja 2015 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm prawem przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki jest zasadna.

Sąd Rejonowy czyniąc ustalenia faktyczne w istotnej części pominął wnioski płynące z wywołanych opinii biegłych ortopedy traumatologa W. P. (k. 177-179, 211) i neurologa A. M. (k. 252-254), aczkolwiek częściowo odwoływał się do nich oceniając odpowiedniość sumy zadośćuczynienia.

Na podstawie tych dowodów należy ustalić, że w wyniku wypadku drogowego powódka doznała dystorsji kręgosłupa szyjnego w mechanizmie forsownej fleksji, bez urazu głowy i bez utraty przytomności, a w konsekwencji dyskopatii poziomu C6-C7 o charakterze pourazowym (w ciągu 2 miesięcy po wysokoenergetycznym urazie z rozerwaniem struktur więzadłowych, potwierdzonym badaniem MRI). Doszło do transformacji zmian w przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego. Zmiany te mają charakter trwały. Brak danych i podstaw do stwierdzenia, by przed wypadkiem powódka cierpiała na choroby kręgosłupa szyjnego.

Doznany przez powódkę trwały uszczerbek na zdrowiu został oceniony na 10 % zgodnie z tabelą długotrwałego lub trwałego uszczerbku na zdrowiu wynikającą z rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Przez okres około miesiąca powódka stosowała kołnierz ortopedyczny. Leczyła się także w poradni rehabilitacyjnej. Fizjoterapię zakończono 8 września 2014 roku. W przypadku nasilenia dolegliwości wskazane jest okresowe leczenie farmakologiczne i rehabilitacyjne.

Po urazie przez okres około miesiąca powódka doznawała niewielkich ograniczeń w samoobsłudze i podobnych ograniczeń przez resztę okresu leczenia, obecnie ograniczenia są śladowe (dźwiganie ciężkich przedmiotów, ciężka praca fizyczna, przeciążanie kończyn górnych), występują w okresach zaostrzeń objawów klinicznych.

Dolegliwości związane z urazami w okresie do 2 miesięcy od urazu powodowały ból w nasileniu 4 stopnie VAS, a przez resztę leczenia – 3-4 stopnie VAS, obecnie okresowo 2-3 stopnie VAS (skala dziesięciostopniowa). Stwierdzone u powódki zmiany zwyrodnieniowe krążka C6/7 kręgosłupa szyjnego oraz zmiany zwyrodnieniowe w stawach międzykręgowych mogą powodować u powódki dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego o charakterze kręgowo-korzeniowym i dysfunkcji ortopedycznej, powodują bólowe ograniczenia ruchów (sztywność karku, drętwienie rąk, bóle i zawroty głowy). Pozostają one w związku ze zdarzeniem z dnia 13 marca 2014 roku. Dalsze rokowania są niekorzystne, gdyż w przyszłości dojdzie prawdopodobnie do dalszej progresji dolegliwości i pogłębienia się zespołu kręgowo-korzeniowego odcinka szyjnego kręgosłupa oraz rozwoju pourazowej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego.

Sąd Odwoławczy uznał w tym zakresie za rzetelne opinie biegłych, którzy jasno i logicznie oraz przekonująco uzasadnili swoje wnioski. Podkreślić należy, że po uzupełnieniu opinii przez biegłego ortopedę – traumatologa pozwany nie zgłaszał dalszych zarzutów co do opinii oraz nie składał wniosków dowodowych w zakresie wiadomości specjalnych, objętych opiniami biegłych.

Sąd Okręgowy nie podzielił jedynie wniosku biegłej neurolog, iż przez okres 12 tygodni powódka wymagała stałej opieki osób drugich, gdyż przeczy temu fakt powrotu przez powódkę do pracy i podejmowanych przez nią obowiązków rodzinnych (np. dowożenie syna na zajęcia). Sama powódka przyznała, że tylko przez okres około miesiąca doznawała ograniczeń w czynnościach domowych. Nie były one jednak ani tak długotrwałe, ani tak daleko idące, jak to opiniowała biegła.

W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te pozostałe ustalenia faktyczne za własne.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy trafnie przyjął, iż pozwany odpowiada za szkodę na osobie powódki. Wskazać jedynie należy, że kierujący samochodem marki V. odpowiadał za szkodę na podstawie art. 415 k.c. (doszło do zderzenia pojazdów w rozumieniu art. 436 § 2 k.c.), co uzasadnia także odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego (art. 34, art. 35, art. 36 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

W przypadku uszkodzenia ciała bądź rozstroju zdrowia poszkodowany może żądać odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 k.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego, w uzupełnionym przez Sąd Odwoławczy stanie faktycznym, odpowiednią sumą zadośćuczynienia należnego powódce jest żądana przez nią w pozwie kwota 10 000 zł.

Sąd Rejonowy przyznając powódce z tego tytułu kwotę o połowę niższą rażąco zaniżył wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, nie biorąc pod uwagę rzeczywistych następstw wypadku dla życia i zdrowia powódki.

Dystorsja kręgosłupa szyjnego jest dość często spotykanym urazem odnoszonym w wypadkach drogowych, leczonym farmakologicznie, za pomocą kołnierza ortopedycznego i stosownej rehabilitacji, skutkującym najczęściej kilkutygodniowymi ograniczeniami w funkcjonowaniu człowieka, jednakże nie pozostawiającym trwałych następstw.

Uraz doznany przez powódkę okazał się jednak istotnie poważniejszy. Wprawdzie nie skutkowało to zmianą sposobu jego leczenia, tym niemniej większe i bardziej długotrwałe były dolegliwości bólowe powódki.

Przede wszystkim zaś ten uraz spowodował powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki (określonego przez biegłą neurolog na poziomie 10 %). Doszło do trwałych zmian zwyrodnieniowych krążka C6/7 kręgosłupa szyjnego oraz zmian zwyrodnieniowych w stawach międzykręgowych; ich transformacji w przewlekły zespół bólowy. Dolegliwości z tym związane powódka odczuwa okresowo i skutkują one m. in. bólowymi ograniczeniami ruchów (sztywność karku, drętwienie rąk, bóle i zawroty głowy). Dalsze rokowania są niekorzystne i zmiany zwyrodnieniowe oraz zespół bólowy prawdopodobnie będą się nasilać.

Sąd Rejonowy zbyt dużą wagę przywiązał do tego, że po wypadku powódka tylko przez okres tygodnia przebywała na zwolnieniu lekarskim oraz szybko powróciła do jazdy samochodem. Przez okres pierwszego tygodnia po wypadku powódka kontynuowała bowiem pracę, jednocześnie wykonując badania lekarskie i dopiero po ich przeprowadzeniu uzyskała zwolnienie lekarskie. Powódce zależało także na utrzymaniu pracy, w której ma możliwość rozmowy w języku ojczystym (słowackim), a poruszanie się samochodem było koniecznością, gdyż powódka musi dojeżdżać do pracy do L. (około 60 km), a jej syna trzeba było dowozić na zajęcia do szkoły w K.. Jednocześnie powódka podkreślała, że cały czas odczuwała dolegliwości bólowe i drętwienie ręki, odczuwała też lęk jeżdżąc samochodem. Przez okres około miesiąca nie mogła się zajmować pracami domowymi.

Wskazane wyżej okoliczności przemawiały za podwyższeniem należnego powódce zadośćuczynienia do kwoty 10 000 zł.

Na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zasadne było też żądanie przez powódkę odsetek ustawowych – za opóźnienie (co wynika z treści pozwu i z treści apelacji), przy czym Sąd Okręgowy uwzględnił to żądanie w zakresie zasądzonej dodatkowo kwoty – w zakresie wskazanym w apelacji. Zauważyć należy, że powódka już w dniu 29 sierpnia 2014 roku zgłosiła pozwanemu szkodę i żądanie zapłaty zadośćuczynienia (k. 150), a pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne i w dniu 20 października 2014 roku odmówił wypłaty zadośćuczynienia (k. 40). W tym dniu leczenie powódki było już zakończone i następstwa urazu były już znane. Wobec powyższego niewątpliwie już od tej daty pozwany pozostawał wobec powódki w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy był jednak związany częściowym zaskarżeniem wyroku Sądu pierwszej instancji i żądaniem powódki sformułowanym w apelacji, w którym powódka domagała się tych odsetek od dnia 13 maja 2015 roku (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.).

Ostatecznie powództwo zostało uwzględnione prawie w całości (poza odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 10 000 zł za okres od dnia 29 września 2014 roku do 12 maja 2015 roku) i na podstawie art. 100 k.p.c. zdanie drugie należało pozwanego obciążyć obowiązkiem zwrotu powódce całości kosztów procesu w łącznej kwocie 2 187,12 zł, prawidłowo wskazanych przez Sąd Rejonowy co do składników tych kosztów.

Apelacja powódki została uwzględniona w całości, toteż na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących opłatę od apelacji (250 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej 450 zł (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, ze zm.).

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

1 Oczywista omyłka w dacie.