Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 81/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Czyżewska (spr.)

Sędziowie:

SO Małgorzata Kosicka

SO Grzegorz Kochan

Protokolant:

sekr. sądowy Ewelina Suwińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 maja 2018 r. w Warszawie

sprawy z powództwa C. G. (1)

przeciwko Ministerstwu Sportu i Turystyki w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie

z dnia 10 listopada 2016 roku sygn. akt VIII P 907/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od C. G. (1) na rzecz Ministerstwa Sportu i Turystyki w W. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

2.  nakazuje C. G. (1) aby zwrócił Ministerstwu Sportu i Turystyki w W. kwotę 9.238,03 (dziewięć tysięcy dwieście trzydzieści osiem, 03/100) złotych tytułem spełnionego świadczenia;

3.  zasądza od C. G. (1) na rzecz Ministerstwa Sportu i Turystyki w W. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt. XXI Pa 81/17

UZASADNIENIE

Powód C. G. (1), pozwem z dnia 30 września 2014 r. (k. 4), skierowanym przeciwko Ministerstwu Sportu i Turystyki w W., wniósł o przywrócenie do pracy oraz zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. W pozwie zawarł także wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę, wskazując, że jest na zwolnieniu lekarskim, a w dniu 24 września 2014 r. otrzymał pocztą świadectwo pracy, z którego czerpie informacje o sposobie zakończenia stosunku pracy. Powód podniósł, że nigdy wcześniej nie otrzymał od pracodawcy informacji o rozwiązaniu z nim umowy o pracę.

Pismem z dnia 30 września 2015 r. powód zmienił żądanie w ten sposób, że zamiast przywrócenia do pracy żądał odszkodowania za wadliwie dokonane rozwiązanie umowy o pracę. Na rozprawie w dniu 19 maja 2016 r. powód sprecyzował, że domaga się odszkodowania w wysokości trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia.

Pozwany, Ministerstwo Sportu i Turystyki, w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z 10 listopada 2016 r. Sąd Rejonowy w punkcie pierwszym - zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 27.714,09 zł tytułem odszkodowania; w punkcie drugim - wyrokowi w punkcie pierwszym nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 9.238,03 zł.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

C. G. (1) był zatrudniony w Ministerstwie Sportu i Turystyki od 23 lipca 2007 r., wcześniej zaś od 8 stycznia 2001 r. w poprzednio funkcjonujących ministerstwach, których następcą jest pozwany. W dniu 24 września 2001 r. został mianowany urzędnikiem służby cywilnej.

Ministerstwo współpracowało ze Szkołą Wyższą im. P. W. w P. przy realizacji projektu (...), finansowanego ze środków Unii Europejskiej. Z ramienia (...) w projekt zaangażowany był C. G. (1), który został wyznaczony jako przedstawiciel Ministerstwa do wzajemnych kontaktów.

Pismem z dnia 12 maja 2009 r. skierowanym do Podsekretarza Stanu, Kierownik Projektu (...) poprosił o potwierdzenie wcześniej przyjętych uzgodnień m.in. co do objęcia przez C. G. (1) funkcji Kierownika Programowego Kursów Specjalistycznych.

W dniu 22 maja 2009 r. C. G. (1) wystąpił z wnioskiem o wyrażenie zgody na podjęcie zajęć zarobkowych w ramach umowy cywilnoprawnej zawartej ze Szkołą Wyższą im. P. W. w P.. Obowiązki wynikające z umowy miały dotyczyć realizacji projektu pt. (...).

Departament Prawno-Kontrolny wydał negatywną opinię, w zakresie podjęcia przez C. G. (1) dodatkowego zatrudnienia w ramach umowy cywilnoprawnej, zawartej z Szkołą Wyższą im. P. W. w P..

Dyrektor Generalny odmówił wyrażenia zgody na podjęcie przez C. G. zajęć zarobkowych w ramach umowy cywilnoprawnej ze Szkołą Wyższą im. P. W. w P.. W uzasadnieniu wskazano, że przedmiot umowy jest ściśle powiązany z zadaniami realizowanymi przez Departament kierowany przez C. G. (1).

C. G. (1) wykonywał na rzecz Szkoły Wyższej im. P. W. w P. czynności zarobkowe na podstawie umowy cywilnoprawnej, od 2009 r. do 31 grudnia 2013 r. Miał świadomość, że konieczne jest uzyskanie pisemnej zgody, o którą się zwrócił.

C. G. (1) jako urzędnik służby cywilnej obowiązany był do składania oświadczeń majątkowych.

Z oświadczeń majątkowych nie wynikało dodatkowe zatrudnienie powoda.

W dniu 10 kwietnia 2014 r. A. Z. Dyrektora biura Dyrektora Generalnego, działając w zastępstwie Dyrektora Generalnego, zwróciła się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z prośbą o przeprowadzenie kontroli prawidłowości orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby C. G. (1), który w okresie od 01 od 18 kwietnia 2014 r. korzystał ze zwolnienia lekarskiego. We wniosku wskazano, że istnieje prawdopodobieństwo wykonywania innej pracy zarobkowej przez C. G. (1) w okresie zwolnienia lekarskiego.

W piśmie z dnia 16 kwietnia 2014 r. ww. Ministerstwo zwróciło się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z prośbą o udzielenie informacji dotyczących C. G. (1). W odpowiedzi z dnia 24 kwietnia 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił udzielenia informacji zgromadzonych na kontach ubezpieczonych i kontach płatników składek, albowiem ww. Ministerstwo nie jest organem uprawnionym do pozyskania takich danych.

Następnie pismem z dnia 16 maja 2014 r. Dyrektor Generalny ww. Ministerstwa ponownie zwrócił się o kontrolę zasadności oraz prawidłowości wykorzystania orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby C. G. (1), który przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 13 maja 2014 r., wskazując, że prawdopodobnie wykonuje inną pracę zarobkową (tj. umowę agencyjną, umowę zlecenie itp.).

Pismem z dnia 6 maja 2014 r. Dyrektor Generalny zwrócił się do C. G. (1) o przedstawienie wyczerpującej pisemnej informacji, czy w okresie od dnia 1 stycznia 2013 r. do chwili obecnej, będąc urzędnikiem służby cywilnej, podejmował dodatkowe zatrudnienie lub podejmował dodatkowe zajęcia zarobkowe. Pismo zostało doręczone. Następnie pismem z dnia 4 czerwca 2014 r. Dyrektor Generalny ponowił pytanie. Pismo nie zostało doręczone z uwagi na nieobecność w pracy C. G., pracownik Ministerstwa, K. D. kilkukrotnie nie zastała go również pod wskazanym przez niego adresem.

Pismem z dnia 9 czerwca 2014 r. Dyrektor Generalny zwrócił się do Rektora Szkoły Wyższej im. P. W. w P. z prośbą o udzielenie odpowiedzi, czy w okresie od dnia 1 stycznia 2013 r. do chwili obecnej, jak i w latach wcześniejszych C. G. (1) podejmował w ww. szkole dodatkowe zatrudnienie lub podejmował dodatkowe zajęcia zarobkowe, w szczególności w ramach umowy cywilnoprawnej.

Pismem z dnia 10 czerwca 2014 r. Rektor ww. szkoły poinformował Dyrektora Generalnego ww. Ministerstwa, że C. G. był zatrudniony w ww. Szkole w okresie od 1 czerwca 2009 r. do 31 grudnia 2013 r. na podstawie umowy cywilnoprawnej (umowa zlecenie) w charakterze kierownika programowego kursów specjalistycznych w ramach projektu pt. (...).

C. G. (1) w kwietniu 2014 r., a następnie w okresie od 13 maja do grudnia 2014 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. W czasie zwolnienia C. G. (1) przebywał w różnych miejscach, pod trzema adresami – w W. i w B..

W dniu 26 czerwca 2014 r. Dyrektor Generalny Ministerstwa Sportu i Turystyki rozwiązał z C. G. (1) stosunek pracy bez wypowiedzenia, w związku z ciężkim naruszeniem przez C. G. podstawowych obowiązków członka korpusu służby cywilnej. Jako przyczynę wskazano wykonywanie przez C. G. (1) w okresie od 1 czerwca 2009 r. do 31 grudnia 2013 r. dodatkowych zajęć zarobkowych na podstawie umowy cywilnoprawnej, zawartej ze Szkołą Wyższą im. P. W. w P., bez uzyskania pisemnej zgody Dyrektora Generalnego Urzędu. W uzasadnieniu wskazano także, że pismem z dnia 21 maja 2009 r. C. G. (1) wnosił o wyrażenie zgody na podjęcie zajęć zarobkowych w ramach umowy cywilnoprawnej, zawartej z Szkołą Wyższą im. P. W. w P., w ramach realizacji projektu pt. (...), finansowanego z (...), w ramach Priorytetu IV Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Decyzją z dnia 5 czerwca 2009 r. Dyrektor Generalny nie wyraził zgody na podjęcie przez C. G. (1) powyższych dodatkowych zajęć zarobkowych, wskazując, że będą one sprzeczne z wykonywanymi przez niego obowiązkami jako pracownika Ministerstwa Sportu i Turystyki. Następnie wskazano, iż wykonywanie przez C. G. (1) – pomimo wyraźnego sprzeciwu Dyrektora Generalnego – dodatkowych zajęć zarobkowych, stanowi ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku urzędnika służby cywilnej nałożonego przez akt normatywny rangi ustawowej.

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało wysłane pocztą w dniu 26 czerwca 2014 r. Termin na odebranie ww. pisma z placówki pocztowej upływał 11 lipca 2014 r., w związku z nieodebraniem przesyłki została ona zwrócona do ww. Ministerstwa w dniu 12 lipca 2014 r.

Oświadczenie o rozwiązaniu z C. G. (1) stosunku pracy zostało wysłane przez ww. Ministerstwo na wszystkie znane adresy. Podejmowane były także próby kontaktu telefonicznego.

C. G. (1) o rozwiązaniu z nim umowy o pracę dowiedział się z pisma doręczonego mu 24 września 2014 r., które stanowiło odpowiedź na pytanie o powody odesłania zwolnienia lekarskiego.

Wynagrodzenie C. G. (1) liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 9.238,03 zł miesięcznie.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy w postaci dokumentów, kopii dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu, a także częściowo w oparciu o zeznania świadków M. R. (k. 117-119 nagranie k. 121), B. P. (k. 104-106 nagranie k. 107) i T. P. (k. 114-116 nagranie k. 121) oraz zeznania powoda przesłuchanego w charakterze strony postępowania (k. 197-200 nagranie 201).

Zeznania ww. świadków oraz powoda nie były w ocenie Sądu Rejonowego spójne, a w niektórych miejscach sprzeczne. W związku z tym, Sąd pierwszej instancji biorąc pod uwagę całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego ustalił, że nie jest prawdopodobne, aby Dyrektor Generalny pozwanego powziął informację o zatrudnieniu powoda w Szkole Wyższej im. P. W. w P., dopiero w czerwcu 2014 r. Sąd Rejonowy zauważył, że to pozwany, już w dniu 10 kwietnia 2014 r. skierował do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pismo z prośbą o kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przez powoda, sugerując, że powód wykonuje inną pracę zarobkową w okresie zwolnienia. Ponadto zdaniem Sądu Rejonowego, niewiarygodne jest, aby okoliczność dodatkowego zatrudnienia powoda została ujawniona w związku z problemami z naliczeniem wynagrodzenia i rozliczeniem składek na ubezpieczenie w kwietniu 2014 r., bowiem w okresie tym powód nie był już zatrudniony w ww. szkole. Ponadto wskazano na brak dowodu również i na tę okoliczność, że to pozwany otrzymał z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informację o dodatkowym zatrudnieniu powoda, skoro Zakład Ubezpieczeń Społecznych w piśmie z dnia 24 kwietnia 2014 r. odmówił pozwanemu udzielenia informacji zgromadzonych na kontach ubezpieczonych i kontach płatników składek, a sugestia o dodatkowym zatrudnieniu powoda była już zawarta we wcześniejszym piśmie pozwanego. Powyższe okoliczności przeczą zatem zeznaniom M. R. i B. P., zgodnie z którymi informacja o zatrudnieniu powoda w ww. Szkole Wyższej została uzyskana od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dopiero w kwietniu 2014 r.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przedstawienie smsów przez świadka na okoliczność pomówienia powoda, że rzekomo nie odbierał dokumentów, wskazując, że treść smsów z czerwca 2014 r. dotycząca kontaktów powoda z pracownikiem działu kadr pozwanego nie była istotna z punktu widzenia faktów istotnych dla potrzeb rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy zważył, że powództwo podlegało uwzględnieniu.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy rozważył kwestię ewentualnego przekroczenia terminu na wniesienie odwołania od oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia, o którego przywrócenie powód wnosił w pozwie. Wskazano, że pozwany wysłał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na znane mu i wskazane przez powoda adresy. Oświadczenie zostało uznane za doręczone powodowi w dniu 12 lipca 2014 r., tj. po upływie terminu na odebranie z placówki pocztowej awizowanej przesyłki, a zatem termin na wniesienie odwołania upływał w dniu 26 lipca 2014 r. Powód wniósł odwołanie dopiero w dniu 30 września 2014 r., co niewątpliwie nastąpiło z przekroczeniem powyższego terminu. Jednakże powód wskazał, że wcześniejsze wniesienie odwołania nie było możliwe z uwagi na brak wiadomości o dokonanym rozwiązaniu umowy o pracę, a także z uwagi na chorobę. Sąd Rejonowy uznał za wystarczające dowody w postaci zeznań powoda złożone w niniejszej sprawie, jak też pismo powoda oraz odpowiedź pozwanego z września 2014 r., na okoliczność, iż wniesienie odwołania z przekroczeniem terminu nastąpiło bez winy powoda. Zaznaczono, że powód chorował nieprzerwanie od maja 2014 r., co potwierdzają zwolnienia lekarskie dostarczane do pracodawcy, a także, że nie odbierał korespondencji, przebywając w tym okresie pod różnymi adresami. W tej sytuacji przekroczenie terminu przez powoda, w świetle przedstawionych przez niego okoliczności faktycznych, Sąd Rejonowy uznał za usprawiedliwione, a tym samym przywrócił powodowi termin na wniesienie odwołania w niniejszej sprawie.

Następnie Sąd Rejonowy rozważył zgodność z przepisami rozwiązania z powodem umowy o pracę. Wskazano, że zgodnie z art. 71 ust. 7 pkt 1 ustawy o służbie cywilnej, rozwiązanie stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej bez wypowiedzenia z winy urzędnika może nastąpić w razie ciężkiego naruszenia przez urzędnika podstawowych obowiązków członka korpusu służby cywilnej, jeżeli wina urzędnika jest oczywista. Stosownie do zaś do ust. 8, rozwiązanie stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej bez wypowiedzenia z winy urzędnika nie może nastąpić po upływie miesiąca od dnia uzyskania wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ma ocena, czy doszło do naruszenia przez powoda obowiązków pracowniczych w sposób, o jakim stanowi art. 71 ust. 7 pkt 1 ustawy o służbie cywilnej. Zaznaczono, że powyższy przepis stanowi szczególną podstawę do rozwiązania stosunku pracy z urzędnikiem korpusu służby cywilnej, analogiczną do uregulowań ogólnych, zawartych w art. 52 § 1 pkt 1 k.p., zgodnie z którym pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. W związku z tym, przeprowadzając wykładnię art. 71 ust. 7 pkt 1 ustawy o służbie cywilnej, sięgnąć należy do ugruntowanych poglądów doktryny i orzecznictwa formułowanych na gruncie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że jak wynika z akt sprawy pozwany zastosował tryb rozwiązania stosunku pracy przewidziany w art. 71 ust. 7 pkt 1 ustawy o służbie cywilnej (ciężkie naruszenie przez urzędnika podstawowych obowiązków członka korpusu służby cywilnej). Powyższy przepis nie zawiera katalogu określającego, choćby przykładowo, na czym polega ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków członka korpusu służby cywilnej. Z jego treści oraz opierając się na utrwalonym poglądzie praktyki orzeczniczej w analogicznych sprawach opartych na przepisie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., przyjąć należy, że nie każde naruszenie przez pracownika obowiązków może stanowić podstawę rozwiązania umowy w tym trybie. Musi to być naruszenie podstawowych obowiązków, spowodowane przez członka korpusu służby cywilnej świadomie, zaś jego wina powinna być oczywista. Mając to na uwadze Sąd Rejonowy ocenił, że sformułowany w oświadczeniu zarzut stawiany powodowi przez pozwanego był zgodny z prawdą. Wskazano, że powód nie otrzymał bowiem zgody na dodatkowe zatrudnienie, a mimo to, znając stanowisko pracodawcy podjął się tego zajęcia zarobkowego. Zaznaczono, że zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej, członek korpusu służby cywilnej nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu ani wykonywać czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do służby cywilnej. Ponadto, urzędnik służby cywilnej nie może podejmować zajęć zarobkowych bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu (ust. 2).

Sąd Rejonowy ocenił, że powód miał świadomość, że jako urzędnik służby cywilnej na podjęcie zajęcia zarobkowego musi otrzymać pisemną zgodę dyrektora generalnego pozwanego Ministerstwa, a zgody takiej nie uzyskał. Sam fakt, że powód nie zgadzał się z tą decyzją nie miał żadnego znaczenia, wobec uregulowań zawartych w powołanych przepisach. Podjęcie zajęć zarobkowych przez powoda mimo braku wymaganej zgody, Sąd Rejonowy uznał za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków urzędnika służby cywilnej, tym bardziej, że powód wykonywał te czynności przez ponad cztery i pół roku (od czerwca 2009 r. do końca 2013 r.). Zdaniem Sądu pierwszej instancji bez znaczenia była także okoliczność, że zatrudnienie zostało podjęte przez powoda na podstawie ustaleń pomiędzy Ministrem a ww. Szkołą. Powód jako członek korpusu służby cywilnej podlegał służbowo Dyrektorowi Generalnemu, który jako jedyny był uprawniony do udzielenia powodowi zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia lub zajęcia zarobkowego. W tej sytuacji zastosowany przez pozwanego środek w postaci rozwiązania stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej bez wypowiedzenia z winy urzędnika miał, zdaniem Sądu Rejonowego, uzasadnione podstawy faktyczne.

Bez względu na powyższe, Sąd Rejonowy ocenił, że nie zostały zachowane warunki formalne zastosowanego trybu rozwiązania z powodem stosunku pracy. Wskazano, że zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. stosowanym na podstawie odesłania z art. 300 k.p., to na stronie pozwanej jako pracodawcy spoczywał ciężar udowodnienia chwili dowiedzenia się o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy. Natomiast zdaniem Sądu Rejonowego, zeznania świadków w tym zakresie były niespójne, przeczyły także dowodom z dokumentów, jak również nie były prawdopodobne, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego. Podkreślono, że treść pism kierowanych przez pozwanego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazuje bowiem, że pozwany już na początku kwietnia miał pełną świadomość albo uzasadnione podejrzenia, że powód podejmował się dodatkowego zajęcia zarobkowego. Ponadto Sąd pierwszej instancji ocenił jako niewiarygodne twierdzenie, że dopiero w kwietniu 2014 r. wystąpiły problemy z naliczeniem wynagrodzenia powoda i rozliczeniem składek na ubezpieczenia społeczne, skoro powód zakończył zatrudnienie w ww. szkole z końcem 2013 r. W tej sytuacji, Sąd Rejonowy uznał, że Dyrektor Generalny pozwanego wiedział o zatrudnieniu powoda już wcześniej, zaś w kwietniu 2014 r. ta wiedza była pewna i nie wymagała dodatkowego potwierdzenia czy wyjaśnienia.

W związku z powyższym, w ocenie Sądu pierwszej instancji, już w momencie podpisania przez Dyrektora Generalnego oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy z powodem, tj. 26 czerwca 2014 r., bez wątpienia miesięczny termin, o którym mowa w art. 71 ust. 8 ustawy o służbie cywilnej, nie był zachowany. Mając na uwadze powyższe, złożenie tego oświadczenia było obarczone wadą formalną, a zatem oświadczenie było niezgodne z prawem.

Sąd Rejonowy wskazał, że stosownie do cytowanego powyżej art. 9 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej, do uprawnień urzędnika służby cywilnej w zakresie ochrony trwałości stosunku pracy, wobec braku szczególnej regulacji, zastosowanie mają przepisy ogólne zawarte w kodeksie pracy. Zgodnie z art. 56 § 1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Przepisy art. 45 § 2 i 3 stosuje się odpowiednio. Natomiast zgodnie z art. 58 k.p. odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Zaznaczono przy tym, że zgodnie z art. 71 ustawy o służbie cywilnej, okres wypowiedzenia stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej wynosi trzy miesiące. W związku z tym, przyjmując miesięczną stawkę w wysokości 9.238,03 zł, należało zasądzić odszkodowanie w wysokości 27.714,09 zł, o czym orzeczono w pkt I sentencji wyroku.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył pozwany, zaskarżając go w całości i wnosząc o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz uchylenie rygoru natychmiastowej wykonalności (orzeczonego w pkt II skarżonego wyroku) odnoszącego się do wypłaty powodowi odszkodowania w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia tj. kwoty 9238,02 zł i zobowiązanie powoda do zwrotu tych środków pozwanemu;

2) zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obydwie instancje w następujący sposób: w sześciokrotnej wysokości stawki minimalnej za I instancję i trzykrotności stawki minimalnej w instancji odwoławczej, z uwagi na znaczny nakład pracy pełnomocników w obu instancjach.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów i skutkujące nieprawidłowym ustaleniem faktów mających dla sprawy istotne znaczenie, braku wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego w kontekście ustalenia terminu uzyskania przez pracodawcę niewątpliwej wiedzy o wykonywaniu przez pracownika dodatkowych zajęć zarobkowych, pominięciu dowodów, zarzutów i twierdzeń pozwanego w tym zakresie, a w konsekwencji wyprowadzenie wniosków niewynikających ze zgromadzonego w aktach materiału dowodowego, jak i sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez:

a) niesłuszne uznanie, że pracodawca na początku kwietnia 2014 r. „miał pełną świadomość albo uzasadnione podejrzenia" że powód podejmował się dodatkowego zatrudnienia na podstawie umowy zlecenie z Wyższą Szkołą im. (...) w P., a także, że Dyrektor Generalny pozwanego „wiedział o zatrudnieniu w już wcześniej zaś w kwietniu 2014 r. wiedza ta była pewna i nie wymagała dodatkowego potwierdzenia czy wyjaśnienia";

b) przyjęcie, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, iż pracodawca może zwalniać pracownika bez przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego jedynie na podstawie „uzasadnionego przypuszczenia" czy podejrzeń o ciężkim naruszeniu obowiązków pracownika;

c) sformułowanie - na podstawie dowodu pisma z dnia 10 kwietnia 2014 skierowanego do ZUS (k. 166) - sprzecznego z zasadami logiki wniosku, prowadzącego do błędnego ustalenia, iż pracodawca miał już w tej dacie pewność o dodatkowym zatrudnieniu powoda na podstawie umowy zlecenie z Wyższą Szkołą im. (...) w P., podczas gdy dowód ten wskazuje jedynie na powzięcie przez pracodawcę przypuszczenia i „prawdopodobieństwo" innego, dodatkowego tytułu do ubezpieczenia pracownika;

d) odmówienie waloru wiarygodności zeznaniom wszystkich świadków, a przede wszystkim pełniącej funkcję Dyrektora Generalnego M. R., z których to zeznań jednoznacznie wynika, iż przed 13 czerwca 2014 r. tj. wraz z otrzymaniem pisma informującego o dodatkowym zatrudnieniu powoda (k.107) pozwany pracodawca nie miał pewnej i niebudzącej wątpliwości wiedzy o dodatkowym zatrudnieniu, a jedynie przypuszczenia w tym zakresie, co koresponduje z zeznaniami pozostałych świadków (B. P., T. P.), jak i dowodami z dokumentów (pism pracodawcy), które to dowody potwierdzają brak pewnej wiedzy pracodawcy przed tą datą;

e) pominięcie przy ocenie materiału dowodowego okoliczności, iż powód nie składał pracodawcy w oświadczeniach majątkowych informacji o dochodzie uzyskiwanym na podstawie umowy zlecenie z Wyższą Szkołą im. (...) w P..

2)  art. 71 ust. 7 pkt 8 ustawy o służbie cywilnej przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż dla zachowania terminu miesięcznego do rozwiązania stosunku pracy wystarczające jest jedynie uzasadnione podejrzenie pracodawcy o okoliczności uzasadniającej zakończenie stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym bez dodatkowego potwierdzenia czy wyjaśnienia sprawy prowadzącego do uzyskania pewnej wiedzy w tym zakresie;

3)  art. 71 ust 7 pkt 8 ustawy o służbie cywilnej poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę pozwanego pracodawcę obarczone było wadą formalną polegającą na przekroczeniu miesięcznego terminu do dokonania tej czynności, podczas gdy termin ten został w niniejszej sprawie zachowany;

4)  art. 6 k.c. w zw. z art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i przerzucenie ciężaru dowodowego z powoda na pozwanego w sytuacji, gdy pozwany wykazał właściwymi w procesie dowodami, tj. pismem z dnia 10 czerwca 2014 r. rektora Wyższej Szkoły im. (...) w P. (doręczonym do pozwanego w dniu 13 czerwca 2014 r.) o momencie uzyskania pewnej i niewątpliwej informacji o dodatkowym zatrudnieniu powoda, przez co doszło do odwrócenia ciężaru dowodu - czego nie uwzględnił sąd i błędnie przyjął, iż to na pozwanym a nie na powodzie spoczywał w tym wypadku ciężar udowodnienia okoliczności przeciwnej (w tym wypadku, iż to pracodawca wiedzę tę uzyskał wcześniej).

Powód wniósł o oddalenia apelacji w całości.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy ustalił i zważył, co następuje:

apelacja pozwanego podlega uwzględnieniu.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji poczynione w toku postępowania i przyjmuje je za własne. Ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie doręczenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę wymagały jednak uzupełnienia. Nieuwzględnienie faktów pominiętych przez Sąd Rejonowy, nieprawidłowa subsumpcja, a także wykładnia przepisów, doprowadziły jednak do niezgodnego z prawem rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało wysłane w dniu 26 czerwca 2014 r. na następujące adresy powoda znane pracodawcy: 1) ul. (...), B.; 2) ul. (...), W.; 3) ul. (...), W.. (akta osobowe powoda k. 3 z załącznikami, kopia koperty zawierającej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę wysłanej na adres powoda w B. k.408-409)

W okresie od 26 czerwca 2014 r. do 21 lipca 2014 r. powód przebywał u mamy, pod adresem: B., ul. (...). (zeznania powoda z 06.09.2016 r. zapis audio-wideo 00:44:41 – 00:46:04, k. 201; twierdzenia powoda z rozpraw z: 16.05.2017 r. - k. 323 i z 05.09.2017 r. - k. 404; 26.10.2017 r. - k. 427; zwolnienie lekarskie wystawione na 26.06.-18.07., k. 209; kopia biletu)

Pierwsza próba doręczenia przesyłki zaadresowanej na B., ul. (...) miała miejsce 30 czerwca 2014 r. W dniu 15 lipca 2014 r. przesyłka została zwrócona jako niepodjęta w terminie. (kopia koperty k. 408-409)

W okresie od 26 czerwca 2014 r. od 24 września 2014 r. powód był w stanie pokierować swoim postępowaniem, w szczególności złożyć odwołanie do sądu od rozwiązania umowy o pracę. (opinia biegłego psychiatry k. 489-497)

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie wskazanych dowodów. Sąd drugiej instancji uznał za wiarygodne twierdzenia powoda, zgodnie z którymi w okresie od 26 czerwca 2014 r. do 21 lipca 2014 r. przybywał pod adresem w B.. Wynika to zarówno z twierdzeń powoda, jak i z przedstawionych przez niego dokumentów. W piśmie z 19.10.2016 r. powód zaznaczył bowiem, że lekarz wskazywał miejsce jego pobytu, po przeprowadzeniu wywiadu co do warunków mieszkaniowych i możliwości zapewnienia opieki, a on musiał się do tego stosować (k.222). Na rozprawach w dniach 16.05.2017 r., 05.09.2017 r., 26.10.2017 r. powód potwierdzał, że przez okresy, na które były wystawiane zwolnienia lekarskie przebywał pod adresami wskazanymi na tych zwolnieniach. Jednocześnie na rozprawie 26 października 2017 r. powód zaznaczył, że na zwolnieniu lekarskim od 26 czerwca 2014 r. do 21 lipca 2014 r. przebywał w B. u mamy i wrócił do W. na wizytę lekarską. Na tę okoliczność powód przedstawił kopię biletu autobusowego, z którego wynika, że 21 lipca 2014 r. wracał z B. do W.. Sąd Okręgowy nie znalazł zatem podstaw do tego, aby twierdzeniom powoda we wskazanym zakresie odmówić wiarygodności.

Sąd Okręgowy ocenił opinię biegłego psychiatry jako rzetelną i wiarygodną. Wynika z niej, że biegły dokonał analizy dokumentacji medycznej powoda i na tej podstawie wysunął wnioski opinii, z których wynika, że w okresie od 26 czerwca 2014 r. od 24 września 2014 r. powód był w stanie pokierować swoim postępowaniem, w szczególności złożyć odwołanie do sądu od rozwiązania umowy o pracę. Stanowisko powoda w tym zakresie stanowi jedynie polemikę z wnioskami wynikającymi z opinii.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności rozważenia wymagała kwestia zachowania terminu do wniesienia odwołania od rozwiązania z powodem umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Na wstępie zaś należało ocenić prawidłowość doręczenia powodowi tego oświadczenia. Ocena ta została dokonana w oparciu o art. 61 k.c. w zw. z art. 300 k.p., ponieważ powód nie odebrał skierowanej do niego korespondencji zawierającej oświadczenie o rozwiązaniu umowy. Ponieważ w odniesieniu do pism przesyłanych przez pracodawcę pracownikowi, nie ma zastosowania art. 139 k.p.c., ale art. 61 k.c., decydujące znaczenie miało zatem ustalenie, kiedy adresat oświadczenia woli mógł się zapoznać - przy dołożeniu należytej staranności – z treścią oświadczenia (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 20 listopada 2014 r., I PK 88/14, postanowienie Sądu Najwyższego z 23 maja 2012 r., I PK 30/12; postanowienie Sądu Najwyższego z 9 lipca 2009 r., II PZP 3/09). Należy przy tym zaznaczyć, że oświadczenie woli pracodawcy zostało wysłane na wszystkie trzy adresy, pod którymi powód potencjalnie mógł przebywać. Niemożność doręczenia pod którymkolwiek z adresów, pod którym według wszelkiego prawdopodobieństwa powinien być możliwy kontakt z adresatem, obciąża natomiast tego ostatniego. Nawet jeśli w rzeczywistości nie doszło do odebrania lub odczytania przesłanego oświadczenia, ryzyko z tym związane będzie obciążać adresata (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 lutego 2014 r., I ACa 1481/13). Mając to na uwadze należało ocenić, że ryzyko nieodebrania oświadczenia woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę obciąża powoda. Oświadczenie zostało bowiem wysłane do wszystkich miejsc, w których powód mógł przebywać, a zatem w jednym z nich powód miał możliwość zapoznania się z jego treścią.

Bez względu na powyższe, w toku postępowania zostało potwierdzone, że miejscem pobytu powoda w czasie, w którym pracodawca nadał do niego za pośrednictwem poczty oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę był B., ul. (...). Ustalając miejsce pobytu powoda Sąd Okręgowy uwzględnił przede wszystkim twierdzenia powoda, który wielokrotnie, na rozprawach i w pismach procesowych, podkreślał, że będąc niezdolnym do pracy z powodu choroby przebywał pod trzema adresami, przy czym miejsca jego pobytu w danych okresach były zgodne z miejscami zamieszkania wskazanymi w zwolnieniach lekarskich dotyczących tych okresów. Powód zaznaczył przy tym, że w okresie od 26 czerwca 2014 r. do 21 lipca 2014 r., a zatem w okresie, w którym do powoda zostało wysłane oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę, powód przebywał u mamy, pod adresem: B., ul. (...). To miejsce zamieszkania zostało również wpisane w zwolnieniu lekarskim powoda wystawionym na okres od 26.06.2014 r. do 18.07.2014 r. Sąd Okręgowy przyjął zatem, że miejscem pobytu powoda w czasie, w którym pracodawca nadał do niego za pośrednictwem poczty oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę był B., ul. (...).

Nie można także zgodzić się z Sądem Rejonowym, że zapoznanie się z treścią oświadczenia woli pracodawcy było niemożliwe z powodu choroby powoda. Sąd Rejonowy nie zbadał przy tym, czy choroba powoda faktycznie mu to uniemożliwiała. Nie każda bowiem choroba stanowi przeszkodę do zapoznania się strony ze skierowanym do niej oświadczeniem woli. Z opinii biegłego psychiatry wynika, że w okresie od 26 czerwca 2014 r. od 24 września 2014 r. powód był w stanie pokierować swoim postępowaniem, w szczególności złożyć odwołanie do sądu od rozwiązania umowy o pracę. Skoro zatem stan zdrowia powoda pozwalał mu na złożenie odwołania do Sądu, nie mógł być również przeszkodą dla zapoznania się z oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę.

Mając powyższe na uwadze należało ocenić, że powód miał możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia woli wysłanego na adres: B., ul. (...). Zgodnie z adnotacją na kopercie pierwsza próba doręczenia pod ten adres miała miejsce 30 czerwca 2014 r. Zgodnie natomiast z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym m.in. w postanowieniu z 19 lipca 2012 r., II PK 57/12 - gdy w konsekwencji dochodzi do pozostawienia pisma w placówce pocztowej z jednoczesnym poinformowaniem przez tzw. awizo o możliwości podjęcia przesyłki, za datę złożenia oświadczenia w ujęciu prawa materialnego należy, uznać dzień, w którym nastąpiła pierwsza próba doręczenia pod właściwym adresem, potwierdzona pozostawieniem odpowiedniej informacji dla adresata. Należy zatem uznać, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało powodowi złożone 30 czerwca 2014 r., tj. w dniu, w którym nastąpiła pierwsza próba doręczenia pod właściwym adresem. Termin na wniesienie odwołania powinien być zatem liczony od 30 czerwca 2014 r. Ponieważ zgodnie, z art. 264 § 2 k.p., w brzmieniu obowiązującym na dzień złożenia oświadczenia, żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę, termin na złożenie odwołania upłynął powodowi 14 lipca 2014 r. Powód złożył odwołanie 30 września 2014 r., a zatem po upływie ustawowego terminu.

Nie można przy tym podzielić oceny Sądu Rejonowego, że zasadne było przywrócenie powodowi terminu na wniesienie odwołania od rozwiązania umowy o pracę. Sąd pierwszej instancji uznał, że okolicznościami uzasadniającymi przywrócenie terminu było to, że powód chorował nieprzerwanie od maja 2014 r., co potwierdzają zwolnienia lekarskie dostarczane do pracodawcy, a także, że nie odbierał korespondencji, przebywając w tym okresie pod różnymi adresami. Po pierwsze zaznaczenia wymaga, że nieodbieranie korespondencji nie może być uznane za okoliczność uzasadniająca przywrócenie terminu. Po drugie natomiast, jak już wskazano, nie każda choroba stanowi przeszkodę do zapoznania się z oświadczeniem woli, jak również do złożenia odwołania w ustawowym terminie. Biegły psychiatra ocenił, że choroba powoda nie była przeszkodą do złożenia odwołania do Sądu, że powód w okresie od 26 czerwca 2014 r. od 24 września 2014 r. był w stanie pokierować swoim postępowaniem. Nie było zatem podstaw do zastosowania art. 265 k.p. Powód po pierwsze mógł zapoznać się z oświadczeniem woli złożonym mu przez pracodawcę, po drugie nie było przeszkód do złożenia odwołania w ustawowym terminie. Wobec braku podstaw do przywrócenia terminu do wniesienia odwołania, należało uznać, że odwołanie powoda zostało złożone z przekroczeniem terminu. Już zatem z tego względu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Dodatkowo należy wskazać, że nawet w przypadku uznania, że powództwo zostało wniesione w terminie, bądź że należało powodowi przywrócić termin do jego złożenia, i tak nie zasługiwało ono na uwzględnienie. Omówienia przy tym wymagają dwie kwestie – zgodność z prawem rozwiązania umowy o pracę oraz zasadność podanej przez pozwanego przyczyny.

Odniesienie do pierwszej kwestii jest o tyle istotne, że w niezachowaniu przez pracodawcę warunków formalnych rozwiązania z powodem umowy o pracę, Sąd Rejonowy upatrywał zasadność wniesionego powództwa. Należy bowiem przypomnieć, że Sąd pierwszej instancji ocenił, że powództwo zasługuje na uwzględnienie, ponieważ pracodawca przekroczył wskazany w art. 71 ust 8 ustawy o służbie cywilnej miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę. Zgodnie z tym przepisem rozwiązanie stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej bez wypowiedzenia z winy urzędnika nie może nastąpić po upływie miesiąca od dnia uzyskania wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy. Sąd Okręgowy nie podziela jednak oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy, zgodnie z którą pozwany już na początku kwietnia 2014 r. miał pełną świadomość albo uzasadnione podejrzenia o podstawie do rozwiązania z powodem umowy o pracę, tj. o podjęciu dodatkowego zatrudnienia bez zgody pozwanego. Ocena ta została dokonana na podstawie treści pism kierowanych przez pozwanego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w których pozwany zwracał się skontrolowanie prawidłowości orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby i wskazywał jednocześnie na prawdopodobieństwo wykonywania innej pracy zarobkowej przez C. G. (1) w okresie zwolnienia lekarskiego. Nie można przy tym zgodzić się z Sądem Rejonowym, że z pism tych wynika, że pozwany już wtedy wiedział o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Gdyby bowiem pozwany miał sprawdzone informacje co do tego, że powód podjął inne zatrudnienie, nie zwracałby się kilkukrotnie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o dane mające na celu potwierdzenie tych informacji, a następnie do placówki, w której powód podjął dodatkową działalność. Wniosek Sądu Rejonowego, że już w momencie zwracania się do ZUS pozwany miał pewne informacje, jest zatem nie tylko nieuzasadniony, ale także nielogiczny. Z pism kierowanych do ZUS wynika jedynie, że pracodawca miał pewne informacje, które wymagały jeszcze potwierdzenia. Natomiast zgodnie z utrwalonym orzecznictwem termin określony w 71 ust 8 ustawy o służbie cywilnej analogicznie jak w przypadku art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna bieg od zakończenia, podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego, wewnętrznego postępowania sprawdzającego uzyskane przez pracodawcę wiadomości o niewłaściwym postępowaniu pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 26 marca 1998 r., I PKN 5/98, OSNAPiUS 1999 Nr 6, poz. 201; 21 października 1999 r., I PKN 318/99, OSNAPiUS 2001 Nr 5, poz. 155; 4 kwietnia 2000 r., I PKN 578/99, OSNAPiUS 2001 Nr 18, poz. 551). Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że zarówno w interesie pracownika jak i pracodawcy jest możliwość sprawdzenia uzyskanych wiadomości o zachowaniu się pracownika i możliwość ich weryfikacji, zwłaszcza gdy pochodzą one z zewnątrz. Jeżeli pracodawca dokonuje sprawdzenia uzyskanej wiadomości w sposób niezwłoczny i sprawnie, to nie można mu zarzucić błędu w stosowaniu omawianego przepisu (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r. I PKN 5/98, OSNP 1999/6/201, LEX 35305). Przyjmuje się zatem, że o "uzyskaniu przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy" można mówić dopiero, gdy różnego rodzaju informacje docierające do pracodawcy są na tyle sprawdzone (wiarygodne), że uzasadnione jest jego przekonanie o nagannym zachowaniu się pracownika i to w stopniu usprawiedliwiającym sięgnięcie do rozwiązania niezwłocznego. Z materiału dowodowego nie wynika, aby pozwany już w kwietniu 2014 r. miał pewną i nie wymagającą dodatkowego potwierdzenia, czy wyjaśnienia, wiedzę odnośnie wystąpienia przyczyny uzasadniającej rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Pewność co tego pozwany miał dopiero w momencie uzyskania odpowiedzi od Rektora Szkoły Wyższej im. P. W. w P., z której wynikało, że powód był zatrudniony w ww. Szkole w okresie od 1 czerwca 2009 r. do 31 grudnia 2013 r. na podstawie umowy cywilnoprawnej (umowa zlecenie) w charakterze kierownika programowego kursów specjalistycznych w ramach projektu pt. (...). Taka informacja została przekazana pismem z dnia 10 czerwca 2014 r. Gdyby nawet za moment pozyskania informacji przyjąć datę sporządzenia pisma, to miesięczny termin na złożenie powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę upłynął 10 lipca 2014 r. Ponieważ oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało doręczone 30 czerwca 2014 r., należało ocenić, że pracodawca nie przekroczył miesięcznego terminu wynikającego z art. 71 ust 8 ustawy o służbie cywilnej. Sąd Rejonowy błędnie ocenił zatem, że powództwo zasługuje na uwzględnienie z uwagi na dokonanie wypowiedzenia z naruszeniem art. 71 ust 8 ustawy o służbie cywilnej.

Na podzielenie zasługiwała jednak ocena Sądu Rejonowego dotycząca zasadności przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił, że zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej, członek korpusu służby cywilnej nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu ani wykonywać czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do służby cywilnej. Ponadto, urzędnik służby cywilnej nie może podejmować zajęć zarobkowych bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu (ust. 2). Materiał dowodowy potwierdził natomiast, że powód podjął dodatkowe zatrudnienie pomimo, że nie otrzymał na to zgody pracodawcy. Zachowanie powoda nosiło przy tym znamiona winy umyślnej. Powód miał świadomość, że jako urzędnik służby cywilnej na podjęcie zajęcia zarobkowego musi otrzymać pisemną zgodę pracodawcy i że zgody takiej nie uzyskał. Trafnie zatem oceniono, że podjęcie zajęć zarobkowych przez powoda mimo braku wymaganej zgody było ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków urzędnika służby cywilnej. Przyczyna podana w oświadczeniu pracodawcy była zatem rzeczywista i uzasadniała rozwiązanie umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Reasumując należy wskazać, że Sąd Rejonowy błędnie ocenił, że zasadne było przywrócenie powodowi terminu na wniesienie odwołania od rozwiązania umowy o pracę. Pozew został wniesiony po terminie i już z tego względu nie zasługiwał na uwzględnienie. Bez względu na to, podkreślenia wymagało, że nieprawidłowo oceniono również, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem przepisów. Pracodawca nie przekroczył miesięcznego terminu określonego w art. 71 ust. 8 ustawy o służbie cywilnej, a zatem powództwo zostało niezasadnie uwzględnione przez Sąd Rejonowy. Na podzielnie zasługiwała jedynie ocena dotycząca prawdziwości i zasadności podanej w oświadczeniu przyczyny rozwiązania umowy o pracę. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że okoliczności wskazane przez pracodawcę uzasadniały rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 71 ust 7 ww ustawy.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że orzeczenie Sądu pierwszej instancji podlegało zmianie. Z uwagi na to Sąd Okręgowy XXI Wydział Pracy, w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. uwzględnił apelację pozwanego i zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił.

O kosztach procesu za obie instancje Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c., na podstawie którego strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zgodnie z regulacją art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego/adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na koszty celowego dochodzenia swoich praw przez pozwanego składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym ustalone: 1) za postępowanie przed Sądem Rejonowym - zgodnie z regulacją § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu; 2) za postępowanie przed Sądem Okręgowym – zgodnie z regulacją § 9 ust. 1 pkt 1 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

O zwrocie spełnionego świadczenia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 338 § 1 k.p.c., zgodnie z którym uchylając lub zmieniając wyrok, któremu nadany został rygor natychmiastowej wykonalności, sąd na wniosek pozwanego orzeka w orzeczeniu kończącym postępowanie o zwrocie spełnionego lub wyegzekwowanego świadczenia lub o przywróceniu poprzedniego stanu.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.