Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 172/18

UZASADNIENIE

W dniu 17 października 2016 r. K. K. (1) złożyła skargę o wznowienie postępowania z wniosku (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. o wykreślenie podmiotu z KRS prowadzonego pod sygn. akt SZ.XIII.Ns.Rej.KRS (...), a zakończonego prawomocnym postanowieniem referendarza sądowego z dnia 14 października 2015 r. Po ponownym rozpoznaniu sprawy wniosła o oddalenie wniosku o wykreślenie wnioskodawcy z KRS.

K. K. (1) wskazała, że proces likwidacji został przeprowadzony nieprawidłowo. Wykreślenie spółki z KRS pozbawia ją możliwości prowadzenia procesu przeciwko spółce i uzyskania zaspokojenia przysługujących jej wierzytelności tak wobec spółki jak i osób trzecich w trybie skargi pauliańskiej. Skarżąca nie wiedziała o toczącym się postępowaniu o wykreślenie podmiotu z KRS ani o prowadzonej likwidacji spółki. W ocenie skarżącej wykreślenie ww. podmiotu naruszało jej prawa. W skardze wskazano ponadto, że termin do jej wniesienia powinien się liczyć od momentu faktycznego dowiedzenia się o treści postanowienia przez przedstawiciela skarżącej, co nastąpiło 17 sierpnia 2016 r.

Pismem z dnia 26 października 2016 r. do postępowania przystąpił Prokurator Okręgowy w Szczecinie, który po doręczeniu mu odpisu skargi podzielił argumentację zawartą w skardze o wznowienie postępowania.

Skarga została doręczona pełnomocnikowi, który reprezentował spółkę w postępowaniu o wykreślenie. W odpowiedzi na skargę pełnomocnik (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniósł o jej odrzucenie, ewentualnie o oddalenie. Wskazał, że nie ma umocowania do działania w imieniu spółki, gdyż to wygasło z chwilą wykreślenia spółki z rejestru, podniósł, że skarga o wznowienie postępowania jest niedopuszczalna w sytuacji nieistnienia podmiotu, którego dotyczy. Wskazał też na brak zdolności sądowej po stronie spółki. Wskazał, że przepis art. 694(2) § 2 k.p.c. wyklucza zastosowanie art. 524 § 2 k.p.c. Zarzucił też, że skarżącej nie przysługiwała wierzytelność wobec spółki, albowiem sprawa została zakończona prawomocnym wyrokiem, który spółka wykonała, zatem skarżąca nie jest zainteresowaną w rozumieniu art. 510 § 1 k.p.c. Podkreślił, że interesy wierzycieli są chronione takimi przepisami jak wzywanie wierzycieli poprzez ogłoszenie w (...), z uwagi na treść art. 15 ust. 1 ustawy o KRS uznać należy, że jeśli skarżąca nie brała udziału w postępowaniu, to z własnej winy, gdyż nikt nie może zasłaniać się nieznajomością wpisu po jego ogłoszeniu w (...), a skarżąca miała zawodowego pełnomocnika, który winien był monitorować sytuację spółki. Uzasadniając żądanie oddalenia skargi podniósł, że likwidator zaspokoił wszystkie wierzytelności wynikające z prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, a wierzyciele zostali wezwani w drodze ogłoszenia w (...). Podkreślił też, że jest możliwe wykreślenie spółki z KRS, nawet w sytuacji gdy istnieją wierzytelności wobec spółki. Wskazał, że likwidacja spółki nie miała związku z postępowaniem sądowym z udziałem skarżącej.

Postanowieniem z dnia 27 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego w sprawie o sygn. akt SZ XIII Ns-Rej. KRS (...) uchylił postanowienie wydane w dniu 14 października 2015 r. przez Starszego Referendarza S. w Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn.. akt SZ.XIII.Ns.Rej.KRS (...) w całości i dokonany na podstawie tego postanowienia wpis, w tym wpis wykreślający podmiot (...) Centrum (...) w S., określony numerem 16 i dokonany w dniu 30 października 2015 r., oddalił wniosek o wykreślenie podmiotu z Krajowego Rejestru Sądowego, postanowił dokonać ujawnienia w Krajowym Rejestrze S. wszystkich dotychczas wpisanych aktualnych danych podmiotu (...) Centrum (...) w S. i zasądził od (...) Centrum (...) w S. na rzecz K. K. (1) kwotę 2717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Postanowieniem z dnia 27 listopada 2006 r. Sąd Okręgowy w Słupsku (I Ns 94/16) ubezwłasnowolnił całkowicie K. K. (1). Postanowienie jest prawomocne. Opiekunem K. K. (1) został J. K..

W dniu 23 kwietnia 2009 r. K. K. (1) złożyła pozew przeciwko W. S. oraz Towarzystwu (...) w P.. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IC 1044/09.

Postanowieniem z dnia 10 lipca 2009 r. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego w trybie art. 193 § 3 k.p.c. została wezwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (przy uwzględnieniu postanowienia o sprostowaniu wyroku z dnia 7 marca 2017 r.).

W dniu 16 maja 2013 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. sprzedała A. K. i K. K. (2) w udziałach wynoszących po 1/2 części:

1.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...),

2.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...) pod warunkiem, że Prezydent Miasta S. nie skorzysta z prawa pierwokupu,

3.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...), pod warunkiem zawarcia umowy przeniesienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości opisanych w pkt 1 i 2 powyżej.

Gmina M. S. nie skorzystała z prawa pierwokupu.

Wyrokiem z dnia 29 maja 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu (IC 1044/09) – przy uwzględnieniu postanowienia o sprostowaniu z dnia 7 marca 2017 r. - zasądził solidarnie od pozwanych W. S. i (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powódki K. K. (1) poniższe kwoty tytułem należności głównej wraz z odsetkami: 800.000 zł, 211.700 zł, 64.000 zł, 93600 zł, 112.800 zł. Zasądził również kwotę 7200 zł miesięcznie tytułem renty bieżącej. Ustalił odpowiedzialność pozwanych W. S. i (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. za szkody mogące powstać w przyszłości w związku ze zdarzeniem z dnia 8 czerwca 2006 r. Zasądził również na rzecz powódki koszty procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że na skutek zachowania W. S. w dniu 8 czerwca 2006 r. powódka K. K. (1) znajduje się w stanie wymagającym całodobowej opieki.

Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu (sygn. akt IC 1044/09) udzielił K. K. (3) w sprawie przeciwko m.in. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. zabezpieczenia w ten sposób, że ustanowił hipotekę przymusową na prawie użytkowania wieczystego obowiązanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., a dotyczącego nieruchomości położonych w S., dla których prowadzone są księgi wieczyste Kw nr (...), Kw nr (...), Kw nr (...).

W dniu 18 czerwca 2013 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. w wykonaniu warunkowej umowy sprzedaży z dnia 16 maja 2013 r. przeniosła na A. K. i K. K. (2) w udziałach wynoszących po ½ części:

1.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...),

2.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...),

3.  prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...).

Zgodnie z § 5 umowy z dnia 18 czerwca 2013 r. kupujący zapłacili na rzecz sprzedającego kwotę 250.000 zł.

Postanowieniem z dnia 1 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie (Dz.Kw. 14038/13) oddalił wniosek K. K. (1) w sprawie z udziałem A. K. i K. K. (4) o wpis hipoteki przymusowej łącznej w kwocie 1.600.000 zł, podstawą której miało być postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 12 czerwca 2013 r. wydane w sprawie IC 1044/09 ze wzmianka o wykonalności.

W uzasadnieniu wskazano, że doszło do przeniesienia użytkowania wieczystego nieruchomości na podstawie umowy warunkowej z dnia 16 maja 2013 r. i umowy przeniesienia z dnia 18 czerwca 2013 r., a podmiot (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. nie był już w momencie złożenia wniosku o wpis hipoteki przymusowej uprawniony do nieruchomości.

Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu (IACa 213/14) zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 29 maja 2013 r. (IC 1044/09). W pkt 3 zasądził od pozwanych W. S. i (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. i od pozwanej C. (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w P. na rzecz powódki do rąk opiekun prawnego 100.000 zł z ustawowymi odsetkami w wyroku określonymi, z tym zastrzeżeniem, że spełnienia świadczenia przez każdego z pozwanych zwalnia pozostałych. W pkt 4 zasądził od pozwanych W. S. i (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powódki do rąk opiekun prawnego 76.700 zł z ustawowymi odsetkami w wyroku określonymi, z tym zastrzeżeniem, że spełnienia świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych. W pkt 10 zniósł koszty procesu pomiędzy powódką a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

W dniu 28 stycznia 2015 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. podjęło uchwałę o rozwiązaniu spółki. Powołano likwidatora w osobie dotychczasowego członka zarządu spółki, tj. A. G..

Zgodnie z bilansem na dzień 28 stycznia 2015 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. posiadała majątek obrotowy na kwotę 69.422,79 zł.

W dniu 24 lutego 2015 r. w Monitorze Sądowym i Gospodarczym KRS pod poz. 2190 ukazało się ogłoszenie, w którym likwidator (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. zawiadamiał, że w dniu 28 stycznia 2015 r. Nadzwyczajne Zgromadzanie Wspólników (...) Centrum (...) w S. powzięło uchwałę o rozwiązaniu spółki i otwarciu likwidacji. W związku z powyższym wezwał wierzycieli spółki do zgłoszenia ich wierzytelności w terminie trzech miesięcy od dnia ukazania się ogłoszenia.

W dniu 31 marca 2015 r. od wyroku z dnia 3 grudnia 2014 r. Sądu Apelacyjnego w Poznaniu (IACa 213/14) skargę kasacyjną złożyła powódka K. K. (1).

W dniu 2 kwietnia 2015 r. skargę kasacyjną od wyroku z dnia 3 grudnia 2014 r. Sądu Apelacyjnego w Poznaniu (IACa 213/14) złożył również W. S..

W dniu 27 sierpnia 2015 r. likwidator (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. - A. G. złożył sprawozdanie, w którym wskazał, że żaden z wierzycieli nie zgłosił jakichkolwiek wierzytelności.

Wobec powyższego w piśmie z dnia 1 września 2015 r. likwidator wskazał, że nie złożył oświadczenia o zaspokojeniu wszystkich wierzycieli.

W dniu 2 września 2015 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. zgłosiła do Sądu Rejestrowego wniosek o wykreślenie z KRS.

Zgodnie z uchwałą z dnia 26 sierpnia 2015 r. majątek spółki w postaci nadpłaty podatku od towarów i usług w kwocie 1872 zł został przekazany jedynemu wspólnikowi.

Postanowieniem z dnia 14.10.2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie wykreślił z KRS (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

Wykreślenie z KRS nastąpiło wpisem numer 16 w dniu 30 października 2015 r.

Postanowieniem z dnia 18 lutego 2016 r. Sąd Najwyższy przyjął do rozpoznania skargę kasacyjną powódki K. K. (1) i odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej pozwanego W. S..

W dniu 20 maja 2016 r. w sprawie II CSK 517/15 Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym uchylił zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 3 grudnia 2014 r. (IACa 213/14) m.in. w stosunku do pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. w części oddalającej powództwo o zadośćuczynienie, a także w części oddalającej powództwo o zasądzenie zaległej skapitalizowanej renty do wysokości 228.000 zł oraz renty bieżącej po 5000 zł miesięcznie i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W komparycji wyroku wskazano, że sprawa się toczy z powództwa K. K. (1) przeciwko m.in. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego brak jest jakiejkolwiek wzmianki/informacji o tym, że (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. została wykreślona z KRS w dniu 30 października 2015 r.

W dniu 28 lipca 2016 r. A. G. poinformował Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie I ACa 213/14 o tym, że w dniu 30 października 2015 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. została wykreślona z KRS. Podał w tym piśmie, że w dniu 18 grudnia 2014 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wykonała wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu (IACa 213/14) w całości.

W połowie sierpnia 2016 r. J. K. zadzwonił do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i otrzymał informację, że podmiot (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. nie istnieje.

J. K. zapoznał się po tej informacji z aktami KRS podmiotu w siedzibie Sądu Rejestrowego w S..

Na rozprawie w dniu 6 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie I ACa 991/16 zawiesił postępowanie na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 kpc.

Na jednej z przekazanych nieruchomości, położonej w S. przy ul. (...) zaczęły działać kolejne spółki tworzone przez wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., tj. (...) Zakład (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) Zakład (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością SKA w S., (...) Zakład (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w S., (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał skargę za dopuszczalną i uzasadnioną, przedstawiając następującą argumentację:

„Na wstępie rozważań wskazać należy, że sąd dostrzega, że (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. została wykreślona z KRS. Wobec czego można by przyjąć, że utraciła zdolność sądową (art. 272 k.s.h. w zw. z art. 64 §1 k.p.c.). Konsekwencją czego byłoby odrzucenie skargi (art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 406 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Konsekwencją powyższego byłoby również stwierdzenie, że wygasło pełnomocnictwo procesowe. Ewentualnie skutkiem wykreślenia spółki z KRS byłoby wygaśnięcie umocowania likwidatora, co mogłoby prowadzić do zawieszenia postępowania na podstawie (art. 174 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

W ocenie Sądu Rejestrowego powyższe skutki oczywiste z uwagi na formalne w tym zakresie przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie obejmują jednak samego postępowania przed Sądem Rejestrowym. W tym bowiem postępowaniu Sąd Rejestrowy w konsekwencji swoich decyzji procesowych, powoduje te zdarzenia, które stanowią podstawę i przesłankę zastosowania powyższych przepisów. Nie można w ocenie Sadu Rejestrowego doprowadzać do sytuacji, w której wykładnia przepisów prawa prowadzi do swoistej nieusuwalnej pętli. Z jednej bowiem strony to do Sądu Rejestrowego należy prowadzenie postępowania o wykreślenie podmiotu z KRS a następnie dokonanie faktycznego wykreślenia podmiotu z KRS. Z drugiej zaś nie byłoby żadnej możliwości weryfikacji prawidłowości postanowienia Sądu Rejestrowego w ramach jakiekolwiek procedury, już po dokonaniu wykreślenia spółki z KRS, co jest sytuacją nieznaną na gruncie obowiązujących przepisów prawa, w szczególności kodeksu postępowania cywilnego.

Wskazać należy, że rozwiązanie spółki, o którym mowa w art. 272 k.s.h., następuje w trybie postępowanie nieprocesowego. Wykreślenie spółki z KRS następuje na jej wniosek. Postępowanie zakończone jest zaskarżalnym postanowieniem co do istoty sprawy, które podlega uprawomocnieniu na ogólnych zasadach kodeksu postępowania cywilnego.

Zgodnie z art. 524 § 2 k.p.c. zainteresowany, który nie był uczestnikiem postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem orzekającym co do istoty sprawy, może żądać wznowienia postępowania, jeżeli postanowienie to narusza jego prawa. W takim wypadku stosuje się przepisy o wznowieniu postępowania z powodu pozbawienia możności działania.

Wskazać należy, że przepis art. 694 (3) § 2 k.p.c. nie wyklucza możliwości, że do postępowania zgłosi się osoba trzecia. Wniosek o wykreślenie spółki z KRS może złożyć tylko spółka, co wynika wprost z treści art. 694 (3) § 1 k.p.c. W sprawach, w których podmiot podlegający wpisowi nie jest wnioskodawcą, jest z mocy prawa (art. 694(3) § 2 k.p.c.) uczestnikiem tego postępowania. Przepisu art. 510 § 2 k.p.c. nie stosuje się w postępowaniach rejestrowych w tym znaczeniu, że Sąd Rejestrowy nie ma obowiązku poszukiwania zainteresowanych w sprawie i wzywania ich do udziału z urzędu. Nie oznacza to jednak, że w toku postępowania rejestrowego nie może się zgłosić do udziału w tym postępowaniu w charakterze uczestnika osoba trzecia, czy też że takiej osoby w charakterze uczestnika nie może zgłosić wnioskodawca. Przepis art. 694(3) § 1 i 2 k.p.c. nie stanowi, że w postępowaniu rejestrowym podmiotem jest jedynie spółka, a osoba trzecia tylko wówczas gdy jest wnioskodawcą. Tym samym przepis art. 524 § 2 k.p.c. w sprawie miał zastosowanie, albowiem brak jest szczególnego przepisu regulującego postępowanie ze skargi o wznowienie postępowania rejestrowego.

Żaden przepis prawa nie wyłącza możliwości prowadzenia postępowania ze skargi o wznowienie postępowania wobec postępowania, którego wynikiem było wykreślenie spółki z Krajowego Rejestru Sądowego.

Koncepcja, którą prezentuje pełnomocnik uczestnika w piśmie z dnia 13 marca 2017 r. prowadziłaby do wprowadzenia wyjątku, do stosowania przepisów o skardze o wznowieniu postępowania, którego kodeks postępowania cywilnego nie zna. W istocie w konsekwencji stanowiska spółki należałoby przyjąć, ze wprowadzenie do Rejestru informacji o wykreśleniu podmiotu na skutek postanowienia Sądu Rejestrowego, które następują po uprawomocnieniu postanowienia, wyklucza możliwość stosowania do tego typu spraw nadzwyczajnych środków zaskarżenia, skoro przysługują one od orzeczeń prawomocnych. Tymczasem przepis art. 519 (1) § 3 k.p.c. stanowi, że w postępowaniu rejestrowym skarga kasacyjna przysługuje jedynie od postanowień sądu drugiej instancji w przedmiocie wpisu lub wykreślenia z rejestru podmiotu podlegającego rejestracji. Przy czym nie jest to przepis wprowadzający wyjątek od zasady, że skarga kasacyjna nie przysługuje, ale zawężający możliwość skorzystania z tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia.

Dodać należy, że przykładów postępowań rejestrowych, w których nie jest możliwe stosowanie wprost przepisów kodeksu postępowania cywilnego o zdolności sądowej i procesowej jest więcej. Nie jest to miejsce aby je wszystkie przytaczać. W tym miejscu Sąd Rejestrowy przytoczy jeden z nich. Jeżeli jest jeden członek zarządu, który złożył skutecznie rezygnację, to przy przyjęciu sposobu rozumowania wskazującego, że istnieje podstawa do odrzucenia wniosku w takiej sytuacji (art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.), sprawa z wniosku np. organu podatkowego o ustanowienie dla spółki kuratora na podstawie art 42 k.c., która toczyłaby się z udziałem spółki powinna się zakończyć odrzuceniem wniosku. Tu również następuje swoista pętla, której nie sposób przyjmować. Przesłanka istnienia organów w tej sprawie nie jest bowiem jedynie przesłanką formalną wpływającą na sposób procedowania i decyzje procesowe, ale zarazem przesłanka merytoryczną, to jest przedmiotem postępowania.

Wobec powyższego, Sąd Rejestrowy przyjął, że w ramach postępowania ze skargi o wznowienie postępowania, przedmiotem którego było wykreślenie spółki z Krajowego Rejestru Sądowego nie jest możliwe odrzucenia skargi z uwagi na brak zdolności sądowej podmiotu. W takiej sytuacji, skoro przyjąć należy, że skarga o wznowienie postępowania nie podlega odrzuceniu, pełnomocnictwo do reprezentowania spółki w postępowaniu o wykreślenie podmiotu z KRS nie wygasło, na skutek wykreślenia podmiotu z KRS, albowiem przepis art. 91 pkt 1 k.p.c. stanowi, że obejmuje ono co do zasady skargę o wznowienie postępowania.

W konsekwencji skoro wzruszenie postanowienia Sądu Rejestrowego dotyczącego wykreślenia podmiotu z KRS prowadzi do takiego stanu, jaki istniał przed wpisem do KRS, który dokonywał wykreślenia podmiotu, przyjąć również należy, że likwidator, który jest przedstawicielem ustawowym, ma nadal uprawnienie do reprezentowania spółki. Nie ma konieczności ustanowienia w takiej sytuacji likwidatora z urzędu, uchylona została bowiem podstawa, w oparciu o którą można by przyjmować wygaśnięcie umocowania likwidatora.

Stan faktyczny Sąd oparł o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy oraz przesłuchanie przedstawiciela skarżącego, któremu Sąd dał wiarę. Brak w aktach sprawy dowodów przeciwnych. Strona przeciwna nie podniosła żadnych argumentów podważających wiarygodność przedstawiciela skarżącego. Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd pominął dokumenty znajdujące się w aktach rejestrowych podmiotów KRS (...), KRS (...), KRS (...), KRS (...) albowiem w ocenie Sądu nie mają one wpływu na wynik postępowania. Skarżący również nie wykazał jakie dokładnie Sąd ma wyciągnąć wnioski z dokumentów w tych aktach zgromadzonych. Wniosek o tożsamym adresie spółek wynika również z odpisów aktualnych KRS, co zostało w stanie faktycznym uwzględnione.

Przechodząc do przesłanek skargi o wznowienie postępowania wskazać należy, że zgodnie z art. 524 § 2 k.p.c. zainteresowany, który nie był uczestnikiem postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem orzekającym co do istoty sprawy, może żądać wznowienia postępowania, jeżeli postanowienie to narusza jego prawa. W takim wypadku stosuje się przepisy o wznowieniu postępowania z powodu pozbawienia możności działania.

Po pierwsze skarżący wykazał w skardze interes prawny uprawniający do jej wniesienia. Postanowienie o wykreśleniu podmiotu z KRS dotyczy jego praw i narusza jego konkretne prawa podmiotowe (szerzej prawnie chronione interesy). Wydanie postanowienia w przedmiocie wykreślenia spółki z KRS uniemożliwia skarżącej prowadzenie sporu przeciwko spółce. Uniemożliwia wykazanie jej wierzytelności wobec spółki oraz zaspokojenie tej wierzytelności z majątku spółki, ewentualnie z majątku osoby trzeciej (art. 527 § 1 i następne k.c.). Wykreślenie spółki z KRS uniemożliwia również zaspokojenie skarżącej z tego majątku, który pozostał w spółce, a który przedwcześnie został przekazany wspólnikowi. Powyższe zostanie rozwinięte w dalszej części rozważań. Po drugie wskutek naruszenia przepisów prawa zainteresowany był pozbawiony możności działania (art. 401 pkt 2 w zw. z art. 524 § 2). W ocenie Sądu Rejestrowego spółka reprezentowana przez likwidatora wiedziała o spornej wierzytelności i powinna poinformować wierzyciela o rozpoczętej procedurze likwidacyjnej. Wówczas umożliwiłoby to skarżącej wstąpienie do postępowania o wykreślenie podmiotu do KRS i udział w tym postępowaniu. W ocenie Sądu przedstawiciel skarżącego (jak również K. K. (1), która wymaga całodobowej opieki lekarskiej) nie wiedział o tym postępowaniu, bowiem likwidator poinformował o nim dopiero po powrocie akt z Sądu Najwyższego pismem z dnia 28 lipca 2016 r.

W ocenie Sadu Rejestrowego został zachowany również termin do wniesienia skargi o wznowienie postępowania z art. 407 § 1 k.p.c. Sąd dał wiarę przedstawicielowi skarżącej, którego wiedza o postępowaniu była w tym zakresie decydująca wobec faktu, że skarżąca pozostaje w śpiączce i wymaga całodobowej opieki, że o postępowaniu przedmiotem którego było wykreślenie spółki z KRS, dowiedział się w połowie sierpnia 2016 r. Termin trzymiesięczny został wiec zachowany wobec faktu, że skarga o wznowienie postępowania została wniesiona 17 października 2016 r. Mieć należy na uwadze, że decyduje w tym zakresie moment dowiedzenia się o sentencji wyroku (postanowienia) a nie dzień, w którym strona przy dochowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć o wyroku. Przedstawiciel skarżącej dowiedział się o postanowieniu z dnia 14 października 2015 r. w momencie, w którym zapoznał się z aktami rejestrowymi w siedzibie Sądu Rejestrowego, a więc w połowie sierpnia 2016 r.

W ocenie Sądu nie ma w sprawie zastosowania przepis art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz.U.2017.700 j.t. ze zm.). Stosownie do tego przepisu od dnia ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym nikt nie może zasłaniać się nieznajomością ogłoszonych wpisów. Jednak w odniesieniu do czynności dokonanych przed upływem szesnastego dnia od dnia ogłoszenia podmiot wpisany do Rejestru nie może powoływać się na wpis wobec osoby trzeciej, jeżeli ta udowodni, że nie mogła wiedzieć o treści wpisu. W ocenie Sądu Rejestrowego przepis ten nie modyfikuje ogólnych reguł skargi o wznowienie postępowania, w tym normy z art. 407 § 1 k.p.c., która nie wprowadza wyjątków od zasady liczenia terminu do zgłoszenia skargi o wznowienie postępowania. Przepis art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz.U.2017.700 j.t. ze zm.) nie stanowi przepisu szczególnego dla treści art. 407 § 1 k.p.c.

W ocenie Sądu skarżąca ma legitymację do złożenia skargi o wznowienie postępowania. Zakończenie bytu prawnego podmiotu w procesie jej likwidacji było nieuzasadnione, albowiem spółka posiadała nadal niezaspokojone i niezabezpieczone w toku likwidacji wierzytelności, które stanowiły przedmiot postępowania w sprawie pierwotnie rozpoznawanej pod sygn. akt IC 1044/09. Dodać należy, że w piśmie z dnia 27 lipca 2016 r., k. 2957 akt IC 1044/09 jest mowa o spłaceniu wierzytelności wynikającej z wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, co potwierdza skarżąca w treści skargi. Co więcej w ocenie Sądu niespłacenie wierzytelności w toku postępowania likwidacyjnego nie stanowi przesłanki samo przez się skutkującej oddaleniem wniosku o wykreślenie podmiotu z KRS, jeżeli spółka z uwagi prawidłowo przeprowadzoną likwidację nie ma już majątku. W niniejszej sprawie tak nie było, albowiem spółka, co wynika ze sprawozdania z zamknięcia likwidacji, posiadała środki pieniężne w kwocie 1872 zł, które zostały przekazane na rzecz wspólnika. Tymczasem nawet spłata całej wierzytelności wynikającej z wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 3 grudnia 2014 r. (IACa 213/14) nie wyczerpuje w całości roszczeń skarżącej. Powyższe wynika z faktu, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 maja 2016 r. (II CSK 517/15) uwzględnił skargę kasacyjną i pozostawił rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu. Skoro skarżąca wygrała postępowanie przed Sądem Najwyższym wywołane wniesieniem skargi, bez względu na rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu przy ponownym rozpoznaniu sprawy stwierdzić należy, że tytułem kosztów postępowania kasacyjnego wierzytelność skarżącej przysługuje.

Mieć należy na uwadze, że w aktach IC 1044/09 nie została ujawniona informacja o otwarciu postępowania likwidacyjnego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Pierwsze pismo w tym zakresie zostało złożone w dniu 28 lipca 2016 r. po powrocie akt z Sądu Najwyższego. Skarżąca nie mogła wiedzieć o tym postępowaniu albowiem nie ma z nią kontaktu, wymaga całodobowej opieki. Przedstawicielowi skarżącej również trudno zarzucić brak wiedzy, którą powinien był mieć, w sytuacji w której prowadzi postępowanie z udziałem spółki, która nie informuje go o tym, że rozpoczęła proces likwidacji. Zachowanie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. pozostaje w rażącej sprzeczności z treścią art. 3 k.p.c. W ocenie Sądu naruszenie tego przepisu było na tyle istotne, że wprowadzało w błąd przedstawiciela skarżącego, co do tego, że spółka pozwana w sprawie I C 1044/09 prowadzi działalności gospodarczą. Słusznie podnosi skarżący, że (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wiedziała o treści skargi kasacyjnej, która została jej doręczona.

Skarga o wznowienie była więc dopuszczalna i nie podlegała odrzuceniu.

Odnosząc się do procedury likwidacyjnej skutkującej wykreśleniem spółki z KRS stwierdzić należy, że została ona przeprowadzona z naruszeniem przepisów kodeksu spółek handlowych i nie może stanowić podstawy do wykreślenia podmiotu z KRS.

Zgodnie z art. 272 k.s.h. rozwiązanie spółki następuje po przeprowadzeniu likwidacji, z chwilą wykreślenia spółki z rejestru.

Ze wskazanego przepisu wynika więc, że wykreślenie z rejestru musi poprzedzać procedura likwidacyjna ściśle określona w dziale I rozdziale 6 kodeksu spółek handlowych. Przeprowadzenie tej procedury z jednej strony ma na celu zaspokojenie roszczeń wierzycieli, z drugiej zaś ma zapobiegać naruszeniu interesów wspólników.

Po zajściu przyczyny rozwiązania spółki, likwidatorzy powinni zgłosić informacje dotyczące likwidacji sądowi rejestrowemu.

Z art. 277 § 1 k.s.h. wynika, że zgłoszenie obejmuje: otwarcie likwidacji, nazwiska i imiona likwidatorów oraz ich adresy, sposób reprezentowania spółki przez likwidatorów i wszelkie w tym zakresie zmiany, nawet gdyby nie nastąpiła żadna zmiana w dotychczasowej reprezentacji spółki.

Mieć należy na uwadze, ze przepisy dotyczące postępowania likwidacyjnego nakładające na likwidatora obowiązku związane z wierzycielami spółki likwidowanej można podzielić na dwie grupy.

Pierwsza z nich ma charakter „materialnoprawny” w tym znaczeniu, że likwidator jeżeli ma wiedzę o osobie wierzyciela to zgodnie z art. 282 § 1 k.s.h. powinien wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki. Obowiązek wypełnienia zobowiązań dotyczy wszystkich zobowiązań spółki, o których likwidator ma wiedzę, bo temu służy ww. przepis.

Druga kategoria przepisów ma charakter „formalny”. Do tego typu przepisów należy zaliczyć art. 279 k.s.h. Wezwanie wierzycieli z art. 279 k.s.h. jest, po zgłoszeniu danych dotyczących likwidacji sądowi rejestrowemu, kolejną czynnością jaką powinien dokonać likwidator w toku postępowania likwidacyjnego. Wezwanie wierzycieli z art. 279 k.s.h. ma na celu zabezpieczenie interesów kontrahentów likwidowanego podmiotu.

Również ustawodawca przywiązuje do ogłoszenia o likwidacji oraz wezwania wierzycieli szczególną wagę, albowiem zgodnie z art. 286 § 1 k.s.h. podział między wspólników majątku pozostałego po zaspokojeniu lub zabezpieczeniu wierzycieli nie może nastąpić przed upływem sześciu miesięcy od daty ogłoszenia o otwarciu likwidacji i wezwaniu wierzycieli.

Ustawodawca w art. 279 k.s.h. nie przewidział żadnych wyjątków. Ogłoszenie o otwarciu likwidacji oraz wezwaniu wierzycieli jest elementem obligatoryjnym każdego postępowania likwidacyjnego. Sąd Rejestrowy nie może poprzestać na oświadczeniu spółki, że nie ma wierzycieli i wobec czego uznać, że pomimo niedochowania procedury z art. 279 k.s.h. możliwym jest wykreślenie spółki z rejestru. Mieć należy na uwadze, że dowód na okoliczność braku wierzycieli byłby niemożliwy do przeprowadzenia. Nawet jeżeli spółka wykazałaby, że określeni wierzyciele zostali zaspokojeni, to i tak nie byłby to dowód na okoliczność nieistnienia innych wierzycieli. Ustawodawca świadomy tych trudności przewidział wymóg ogłoszenia o otwarciu likwidacji i wezwaniu wierzycieli w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Istotne jest, że nie poprzestał w tym miejscu na wymogu złożenia przez likwidatorów oświadczenia, że spółka nie ma wierzycieli, tak jak to czyni np. przy rejestracji spółki, co do oświadczenia, członków zarządu że wkłady na pokrycie kapitału zakładowego zostały przez wszystkich wspólników w całości wniesione (art. 167 § 1 pkt 2 k.s.h.).

Przepis art. 279 k.s.h. nie jest rozwinięciem art. 282 § 1 k.s.h. To są dwie niezależnie normy. Likwidator ma obowiązek wypełnienia zobowiązań nie tylko tych wierzycieli, którzy dokonali zgłoszenia w świetle art. 279 k.s.h., ale wszystkich znanych mu wierzycieli spółki. Przepis art. 279 k.s.h. nie został wprowadzony aby wprowadzać w błąd wierzycieli, aby nie ujawniać im prowadzenia likwidacji spółki i ograniczać listę podmiotów, które mają być zaspokojone z majątku spółki przed jej likwidacją, ale został wprowadzony w interesie wierzycieli, o których likwidator nie wiedział. Jednocześnie dla umożliwienia likwidacji podmiotu został wprowadzony pewien okres, w którym wierzytelności powinny być zgłoszone. Ponadto przepis ten został wprowadzony z uwagi na trudności dowodowe, o których mowa wyżej.

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że możliwe jest wykreślenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z rejestru także wtedy, jeżeli nie ma ona majątku pozwalającego na wypełnienie w toku postępowania likwidacyjnego wszystkich jej zobowiązani i pozostaną one niezaspokojone (postanowienie SN z dnia 20 września 2007 r., II CSK 240/07). Stanowisko Sądu Najwyższego dotyczy jednak innej kwestii. Orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczy likwidacji przeprowadzonej prawidłowo pod względem formalnym i merytorycznym. Natomiast w przedmiotowej sprawie nie została dochowana procedura likwidacyjna. W ocenie Sądu spółka w oczywisty sposób miała wiedzę o postępowaniu prowadzonym w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu i w Sądzie Najwyższym. Widziała o istnieniu spornej wierzytelności, której dotyczyło postępowanie. Nie ma żadnego dowodu przeciwnego. Trudno jednocześnie zakładać, że spółka nie wie o toczącym się z jej udziałem postępowaniu, które jest nie tylko wieloletnie, ale również dotyczy znacznych kwot. Dowody z dokumentów świadczą w tym zakresie przeciwko spółce i likwidatorowi. Likwidator przemilczał przez cały okres trwania postępowania rozpoczętego pod sygn. akt IC 1044/09 fakt rozpoczęcia i prowadzenia likwidacji, a ujawnił ten fakt dopiero wówczas, gdy sprawa wróciła do ponownego rozpoznania przed Sądem Apelacyjnym.

Wierzytelność K. K. (1) istniała co prawda w nieustalonej wysokości ale co do zasady w zakresie kosztów postępowania kasacyjnego. Dodatkowo była wysoce uprawdopodobniona co do należności głównej dochodzonej w postępowaniu.

W postępowaniu likwidacyjnym (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. naruszono art. 286 § 1 k.s.h. co do wypłaty na rzecz wspólnika kwoty 1872 zł. Naruszono również przepis art. 285 k.s.h. nakazujący złożenie do depozytu sądowego sum potrzebnych na zaspokojenie lub zabezpieczenie znanych spółce wierzycieli, którzy nie zgłosili lub których wierzytelności nie są wymagalne albo są sporne. Jak wynika z bilansu otwarcia likwidacji spółka posiadała majątek obrotowy na kwotę 69.422,79 zł. Warunkiem wykreślenia spółki z KRS jest prawidłowe przeprowadzenie likwidacji, której w niniejszej sprawie nie było. Dodać należy, że również w toku likwidacji naruszono art. 282 § 1 k.s.h. w zakresie, w którym przepis ten mówi o zakończeniu bieżących interesów spółki. W ocenie Sądu Rejestrowego w praktyce prowadzonej działalności gospodarczej, prowadzenie procesów sądowych jest elementem bieżącej działalności gospodarczej, skoro na jej tle może dochodzić do sporów. Z tego przepisu wynika więc, że nie jest możliwe zakończenie likwidacji spółki do momentu, w którym toczą się postępowania sądowe przeciwko spółce. Likwidator powinien zakończyć bieżące interesy spółki, a więc również dokończyć we właściwym trybie wszystkie procesy sądowe. Postępowanie spółki reprezentowanej przez likwidatora prowadzi w niniejszej sprawie do uniemożliwienia skarżącej dochodzenia swoich praw również w stosunku do osoby trzeciej w rozumieniu art. 527 § 1 i następne k.p.c. Jakkolwiek na gruncie art. 299 k.s.h. Sąd Najwyższy wskazał, że wykreślenie spółki i brak tytułu wykonawczego przeciwko spółce, nie wyklucza możliwości wytoczenia powództwa przeciwko członkowi zarządu, to powyższe stanowisko przy zamiarze prowadzenia egzekucji wobec osoby trzeciej (art. 527 § 1 k.c.) nie będzie już miało zastosowanie. W ramach postępowania egzekucyjnego potrzebny będzie tak tytuł przeciwko spółce (dłużnikowi) jak i wyrok wydany w sprawie z powództwa ze skargi pauliańskiej. Sąd Rejestrowy nie przesądza w tym miejscu czy takie powództwo zostanie wytoczone, ani czy jest zasadne, niemniej powyższa konstrukcja prawna przemawia jednak na rzecz tezy o niemożliwości wykreślenia spółki z KRS, czy też wadliwości prowadzonej likwidacji, jeżeli toczą się postępowania względem spółki. Do czasu zakończenia wszystkich postępowań nie sposób twierdzić, że likwidator zakończył bieżące sprawy spółki, wobec czego stwierdzić należy, że likwidacja prowadzona jest wadliwie i nie może ona doprowadzić do wykreślenia spółki z KRS. Jak wynika z dokumentów opisanych w stanie faktycznym spółka sprzedała na rzecz wspólników prawo użytkowania wieczystego nieruchomości. W tym kontekście nie jest uzasadniony argument, że przywrócenie spółki do KRS, będzie utrzymywaniem „martwego” podmiotu. Umożliwia to bowiem dokończenie postępowania przeciwko spółce, ewentualnie prowadzenie procesu w trybie art. 527 § 1 i następne k.p.c.

Konsekwencją przyjęcia możliwości złożenia skargi o wznowienie postępowania, uchylenia postanowienia i dokonanego na jego podstawie wpisu, będzie przywrócenie podmiotu do stanu sprzed wpisu numer 16. Tym samym konsekwentnie w ocenie Sądu Rejestrowego przyjąć należy, że spółka nigdy nie utraciła zdolności prawnej i zdolności do czynności prawnych jak i zdolności sądowej i zdolności procesowej. Jest to ten sam podmiot, wpisany pod tym samym numerem KRS. Nie ma instytucji czasowego braku zdolności prawnej, zdolności do czynności prawnych, zdolności sądowej czy też zdolności procesowej. W konsekwencji skoro postanowienie o wykreśleniu podmiotu i dokonany na jego podstawie wpis zostanie wzruszone brak podstaw do przyjmowania, że umocowanie likwidatora wygasło wskutek wykreślenia spółki z KRS. Wykreślenie spółki następuje w konsekwencji zastosowana procedury i wydanie orzeczenia kończącego. Wzruszenie tego orzeczenie powoduje, że nie wywołuje ono skutków. Tym samym przyjąć należy, że spółka nie utraciła zdolności prawnej a umocowanie likwidatora nie wygasło.

W niniejszym postępowaniu Sąd Rejestrowy jest związany zarówno wyrokiem Sądu Najwyższego jak i postanowieniem Sądu Okręgowego w Poznaniu, w którym sprostowano wyrok tego Sądu.

Sąd Rejestrowy wskazuje, że KRS prowadzony jest w systemie informatycznym. Postanowienia dotyczące dokonywania modyfikacji w KRS, aby były wykonalne muszą uwzględniać konstrukcję Rejestru. Przy czym mowa nie o wykonalności w rozumieniu przepisów dotyczących postępowania egzekucyjnego, ale w rozumieniu możliwości dokonania na podstawie postanowienia wpisu w KRS. (...) wpisów Krajowego Rejestru Sądowego posiada opcję: „przywróć ostatni wpis”. W wykonaniu postanowienia Sądu Rejestrowego w niniejszej sprawie nastąpi powrót do stanu rzeczy w KRS jaki istniał w momencie gdy ostatnim wpisem był wpis numer 15. Nie ma możliwości modyfikacji ostatniego wpisu, tj. oznaczonego numerem 16. Sąd dostrzega, że sentencja postanowienia odbiega w literalnym brzmieniu od żądania skarżącego. Skarżący wniósł bowiem o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku o wykreślenie wnioskodawcy z KRS. Niemniej treść rozstrzygnięcia Sądu Rejestrowego w istocie odpowiada żądaniu, jest z nim zgodna, a jedynie doprecyzowuje rozstrzygnięcie w taki sposób aby była możliwość na jego podstawie dokonania modyfikacji w KRS. Trudno też zakładać, że osoby nawet będące pełnomocnikami zawodowymi, znają opcje które posiada system wpisów Krajowego Rejestru Sądowego.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w pkt I, II, III.

W pkt IV orzeczono o kosztach postępowania na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. Interesy uczestników były sprzeczne. Wnioski rozbieżne. Wobec tego Sąd Rejestrowy zasądził na rzecz wnioskodawcy koszty postępowania, na które składała się opłata od wniosku w kwocie 300 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w stawce minimalnej w kwocie 2400 zł. Sąd Rejestrowy przyjął stawkę na podstawie § 8 ust. 1 pkt 10 w zw. z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).”

Powyższe postanowienie zaskarżyła w całości spółka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Przed wskazaniem zarzutów pełnomocnik spółki zaznaczył, że spółka została wykreślona z rejestru, a zatem nie istnieje, a pełnomocnictwo procesowe wygasło i nie jest możliwe jego udzielenie, jednak z ostrożności pełnomocnik składa pełnomocnictwo do reprezentacji przez sądem II instancji podpisane przez byłego likwidatora spółki.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucono:

1.  nieważność postępowania prowadzonego przez Sąd I instancji ze względu na:

a)  naruszenie art. 379 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. ze względu na brak zdolności sądowej i procesowej wnioskodawcy;

b)  naruszenie art. 379 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. ze względu na nienależyte umocowanie pełnomocnika;

c)  naruszenie art. 379 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. ze względu na pozbawienie wnioskodawcy możności obrony praw;

2.  naruszenie art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i w z. z art. 694 3 § 2 k.p.c. przez zaniechanie odrzucenia skargi mimo jej niedopuszczalności;

3.  naruszenie art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i w zw. z art. 15 ust 1 ustawy o KRS przez zaniechanie odrzucenia skargi mimo przekroczenia terminu do jej wniesienia;

4.  naruszenie art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 524 § 2 k.p.c. przez zastosowanie tego przepisu mimo braku przesłanek do jego zastosowania;

5.  naruszenie art. 365 § 2 k.p.c. przez błędną wykładnię tego przepis i przyjęcie, że Sąd związany jest wyrokiem wydanym w stosunku do podmiotu nieistniejącego;

6.  błędne ustalenie faktyczne, polegające na przyjęciu, że wnioskodawca wiedział o wniesieniu skargi kasacyjnej przez skarżącą oraz że w toku postępowania likwidacyjnego na wnioskodawcy ciążyły jakiekolwiek zobowiązania oraz że wnioskodawca nie zakończył bieżących interesów spółki;

7.  naruszenie art. 272 k.s.h. przez błędne niezastosowanie tego przepisu mimo istnienia przesłanek do jego zastosowania;

8.  naruszenie art. 20 Konstytucji oraz art. 6 ust 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej;

9.  naruszenie art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. przez wyjście ponad żądanie wniosku skargi o wznowienie postępowania.

Pełnomocnik spółki wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań A. G. – byłego likwidatora spółki, na okoliczność braku wiedzy o złożeniu przez skarżącą skargi kasacyjnej, w tym braku skrzynki oddawczej w lokalu wnioskodawcy oraz nieistnienia żadnych zobowiązań w toku postępowania likwidacyjnego, dokumentu potwierdzenia odbioru skargi kasacyjnej wysłanej w dniu 20 maja 2015 r. na okoliczność braku wiedzy o złożeniu przez skarżącą skargi kasacyjnej, pisma byłego likwidatora z 8 stycznia 2018 r. na okoliczność braku wiedzy likwidatora o postępowaniu przed Sądem Najwyższym oraz uchybień, do których doszło w toku postępowania przed Sądem Najwyższym.

Apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi rejestrowemu zgodnie z art. 694 7 k.p.c., względnie o odrzucenie skargi o wznowienie lub oddalenie jej.

W uzasadnieniu apelacji pełnomocnika spółki podkreślono konstytutywny charakter wpisu do rejestru i związaną z tym niemożność przywrócenia bytu spółki, która została z niego wykreślona. Zaakcentowano zatem, że postępowanie jest nieważne, gdyż było prowadzone z udziałem nieistniejącego podmiotu i przy braku należytego umocowania pełnomocnika, którego pełnomocnictwo wygasło. Rozważania Sądu I instancji dotyczące ustanowienia kuratora na postawie art. 42 k.c. apelująca uznała za nietrafne, wskazując, iż postanowienie o ustanowieniu kuratora może być wydane z urzędu, zaś zgodnie z art. 694 3 § 2 k.p.c. brak ograniu lub brak w składzie organu powołanego do reprezentacji podmiotu podlegającego wpisowi do Krajowego Rejestru S. nie stanowi przeszkody do dokonania wpisu z urzędu. Ponadto w apelacji ponownie przedstawiono szeroki wywód o niedopuszczalności skargi o wznowienie sprawy zakończonej wykreśleniem podmiotu z rejestru, wskazując, że skoro w postępowaniu rejestrowym nie stosuje się art. 510 § 2 k.p.c., to nie stosuje się także art. 524 § 2 k.p.c. gdyż przeciwne założenie prowadziłoby do pozbawienia sensu regulacji art. 694 3 § 2 k.p.c. Zdaniem apelującej bowiem brak istnienia obowiązku wzywania do udziału w postępowaniu rejestrowym osób zainteresowanych, przy jednoczesnym przyznaniu tym osobom uprawnienia do wznowienia postępowania, skutkowałby destabilizacją stosunków prawnych wynikających z prawomocnych orzeczeń, zaś możliwość domagania się wznowienia postępowania na podstawie art. 524 § 2 k.p.c. jest konsekwencją istnienia obowiązku sądu prowadzącego postępowanie nieprocesowe, by wezwał do udziału w postępowaniu zainteresowanych. Zdaniem apelującej o braku możliwości wznowienia postępowania w sprawie zakończonej wykreśleniem podmiotu z rejestru świadczy także treść art. 25e ust. 1 ustawy o KRS, na mocy którego Skarb Państwa przejmuje mienie spółki wykreślonej i odpowiada z niego za zobowiązania takiej spółki. W dalszej części apelacji powtórzono, że skarżąca nie była w postępowaniu rejestrowym zainteresowaną w rozumieniu art. 510 § 1 k.p.c., gdyż nie przysługiwała jej żadna wierzytelność w stosunku do spółki. Apelująca podkreśliła też, że z uwagi na treść art. 15 ust 1 ustawy o KRS termin do wniesienia skargi o wznowienie powinien być liczony od dnia ogłoszenia w (...) wpisu o wykreśleniu spółki.

Kolejno apelująca zaznaczyła, że aby wznowienie było możliwe, konieczne jest aby brak udziału zainteresowanego w sprawie był przez niego niezawiniony, lecz był konsekwencją naruszenia przepisów proceduralnych. W tej pierwszej kwestii ponownie zwrócono uwagę, że w związku z treścią art. 15 ust 1 KRS skarżąca musi być traktowana jako podmiot mający wiedzę o postępowaniu likwidacyjnym, a następnie o wykreśleniu spółki, wskazano też, że postanowienie o wykreśleniu nie narusza praw skarżącej, gdyż ma ona możliwość kontynuowania procesu wytoczonego spółce z udziałem Skarbu Państwa, na podstawie art. 25e ust 2 ustawy o KRS.

Apelująca podniosła też, że wyrok Sądu Najwyższego został wydany przeciwko podmiotowi nieistniejącemu, a więc nie miał co do spółki żadnej mocy wiążącej. Postępowanie przed Sądem Najwyższym powinno być umorzone, a brak umorzenia oznacza nieważność tego postępowania.

W ocenie apelującej Sąd Rejonowy niesłusznie założył, że spółka wiedziała o treści skargi kasacyjnej, gdyż likwidator nie był co do tego faktu przesłuchany, zaś zwrotne potwierdzenie odbioru wskazuje na awizowanie przesyłki z pozostawieniem zawiadomienia w skrzynce oddawczej, mimo, że spółka takiej skrzynki nie posiadała, wobec czego zawiadomienie winno być pozostawione w drzwiach, co nigdy nie nastąpiło. Do wykazania tych faktów zmierzają wnioski dowodowe zawarte w apelacji. Zdaniem apelującej Sąd I instancji nieprawidłowo także przyjął, że w czasie postępowania likwidacyjnego spółka miała wobec K. K. (1) niezaspokojone wierzytelności – skoro postępowanie zostało zakończone prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego, a spółka ten wyrok wykonała, to żadne wierzytelności nie istniały. Apelująca wskazała także, że możliwość kontynuowania postępowania z udziałem Skarbu Państwa oznacza, że nie doszło do przyjętego przez Sąd Rejonowy nienależytego zakończenia bieżących spraw spółki. Tym samym postępowanie likwidacyjne zostało przeprowadzone prawidłowo, zaś przywrócenie bytu spółki po przeprowadzeniu likwidacji i wbrew woli spółki narusza zasadę wolności gospodarczej, wyrażoną w art. 20 Konstytucji i art. 6 ust 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

W końcowej części apelacji wskazano, iż sposób zredagowania przez Sąd I instancji sentencji orzeczenia oznacza wyjście poza granicę wniosku skargi o wznowienie, gdyż Sąd ten zdecydował o przywróceniu wykreślonych wpisów dotyczących spółki, a skarżąca o to nie wnosiła.

Apelację w imieniu spółki wniósł także osobiście jej likwidator, podnosząc zarzuty i wnioski tożsame ze sformułowanymi przez pełnomocnika. Zaakcentowano nieważność postępowania z uwagi na brak zawiadomienia likwidatora o toczącym się postępowaniu, brak podstaw do uznania K. K. (1) za zainteresowaną, bezpodstawne przyjęcie, że spółka wiedziała o spornej wierzytelności i winna zawiadomić skarżącą o postępowaniu likwidacyjnym i bezpodstawne przyjęcie, że przy prowadzeniu likwidacji doszło do naruszenia przepisów Kodeksu spółek handlowych. Likwidator ponowił wnioski dowodowe zawarte w apelacji pełnomocnika i dodatkowo wniósł o przesłuchanie T. T. celem wykazania, że spółka nie posiadała skrzynki oddawczej oraz o przeprowadzenie dowodu ze zwrotnego potwierdzenia odbioru postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2016 r. o przyjęciu do rozpoznania skargi kasacyjnej K. K. (1) celem ustalenia, czy wnioskodawca został poinformowany o przyjęciu skargi do rozpoznania.

Zdaniem likwidatora możliwość powołania powyższych dowodów powstała dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdyż likwidator nie został powiadomiony o postępowaniu.

W odpowiedzi na apelację skarżąca wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego. W uzasadnieniu wskazała, że postanowienie sądu I instancji jest prawidłowe i szczegółowo odniosła się do zarzutów apelacji, wskazując przede wszystkim, że z art. 524 § 2 k.p.c. nie wynika, iżby w postępowaniu rejestrowym uczestnikami nie mogły być inne podmioty niż spółka i że konstytutywny charakter wpisu i wykreślenia spółki z rejestru nie wyklucza możliwości podważenia prawomocnego postanowienia w tym przedmiocie skargą kasacyjną, wobec czego nie ma podstaw, by z uwagi na ten charakter wykluczyć możliwość wniesienia skargi o wznowienie. Zauważyła też, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem doktryny na gruncie art. 524 § 2 k.p.c. nie jest konieczne, by pozbawienie możności działania było następstwem naruszenia prawa przez sąd.

Prokurator Okręgowy w trakcie rozprawy apelacyjnej wniósł o oddalenie apelacji i przyłączył się do argumentacji zawartej w odpowiedzi na apelację.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona.

Zasadniczą kwestią, wymagającą rozstrzygnięcia, jest dopuszczalność skargi o wznowienie w sprawie zakończonej wykreśleniem spółki z rejestru oraz związana z tym kwestia zdolności sądowej i procesowej spółki w takim postępowaniu i umocowania pełnomocnika.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na brak przepisu, który wyłączałby możliwość złożenia skargi o wznowienie w postępowaniu rejestrowym w ogólności czy też wyłącznie w postępowaniu zakończonym wykreśleniem podmiotu z rejestru. Jak wskazano w Komentarzu do kodeksu postępowania cywilnego pod red. T. E. (wyd. W. K. 2016) „nie można natomiast generalnie wyłączać skargi o wznowienie postępowania w postępowaniu rejestrowym, trzeba bowiem każdorazowo uwzględnić, liczne w tej dziedzinie, unormowania szczegółowe. Jeżeli konkretny przepis ustawy normującej postępowanie rejestrowe umożliwia dokonanie zmiany wpisu w rejestrze na podstawie okoliczności, których powstanie może być kwalifikowane jako podstawa wznowienia, to należy uznać dopuszczalność wniesienia skargi o wznowienie za wyłączoną. Jeżeli jednak zmiana lub wykreślenie w rejestrze może być oparte tylko na powstaniu lub zmianie okoliczności będących podstawą wpisu, które zaistniały później niż mogłyby być uwzględnione w postępowaniu prawomocnie zakończonym tym wpisem, skarga o wznowienie tego postępowania jest dopuszczalna (por. A. Michnik, Postępowanie o wpis do rejestru przedsiębiorstw, Warszawa 2009, s. 273 i n.; K. Weitz, Skarga o wznowienie..., s. 1197 i n.).”

O tym, że wolą ustawodawcy nie jest co do zasady wyłączenie skargi o wznowienie w sprawach rejestrowych świadczy treść art. 2 ustawy z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym, w której wprost mowa o wnoszeniu przez prokuratora skargi o wznowienie. Wprawdzie przepis ten dotyczy wznowienia postępowania w sprawie zakończonej wpisem spółki, jednak nie ma podstaw do różnicowania sytuacji prawnej podmiotu, który był zainteresowany w sprawie, a nie brał udziału w postępowaniu w zależności od tego, czy sprawa dotyczyła wpisu, czy wykreślenia spółki.

Nie ma co do postępowania rejestrowego przepisów takich jak art. 626 3 k.p.c. w postępowaniu wieczysto księgowym czy też wyłączenia takiego jak w art. 400 k.p.c. i 416 § 1 k.p.c.

Orzeczenie Sądu Najwyższego przywoływane przez apelującą (uchwała z 3 grudnia 2014 r., III CZP 90/14) dotyczyło zupełnie innej sprawy – kwestii postępowania z niezlikwidowanym majątkiem spółki po jej wykreśleniu, toteż argumentacja tam zawarta nie może służyć do rozstrzygnięcia zagadnienia dopuszczalności skargi w sprawie takiej jak niniejsza – gdy na skutek wykreślenia podmiotu z rejestru potencjalny wierzyciel spółki nie ma szansy na zakończenie postępowania przeciwko tej spółce i uzyskanie prejudykatu do innych postępowań. Do takiej sytuacji odwołuje się orzeczenie przytaczane przez skarżącą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca (...)., II PK 405/04), tam bowiem właśnie likwidacja i wykreślenie spółki nastąpiły w czasie procesu wytoczonego spółce przez jej pracownika i na gruncie takiego stanu faktycznego Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że wykreślenie spółki z rejestru rażąco narusza interes powoda – pracownika spółki i wobec tego pracownik taki, jeśli nie był uczestnikiem postępowania rejestrowego, może domagać się jego wznowienia na podstawie art. 524 § 2 k.p.c W sprawie tej Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości, że postanowienie o wykreśleniu spółki jaskrawo narusza prawo osoby, która prowadzi przeciwko spółce postępowanie sądowe, gdyż uniemożliwia jej kontynuowanie sporu i uzyskanie wyroku. Pogląd ten Sąd Okręgowy podziela.

Całkowicie nietrafna jest ta część rozważań apelacji, która niedopuszczalność skargi uzasadnia treścią art. 25 e ust 1 ustawy o KRS. Przepis ten stanowi, że Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z rejestru podmiocie, bez względu na przyczynę wykreślenia, którym nie rozporządził przed wykreśleniem właściwy organ, z chwilą wykreślenia z rejestru, zaś stosownie do ust. 2 Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność z nabytego mienia za zobowiązania podmiotu wykreślonego z Rejestru. Wykładnia systematyczna – umiejscowienie przepisu, a także fakt dodania tego przepisu jedną nowelą z innymi przepisami, dotyczącymi wykreślenia spółek bez likwidacji wskazują, że przepisy te nie mają zastosowania do spółki, która wykreślana jest po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego w trybie przewidzianym w kodeksie spółek handlowych, lecz do spółek, wykreślanych z przyczyn opisanych w art. 25 a ustawy o KRS bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego, mają zatem chronić interesy wierzycieli, którzy nie mogli zgłosić swoich wierzytelności w postępowaniu likwidacyjnym. Przepisy te w żadnym wypadku nie wprowadzają następstwa prawnego Skarbu Państwa dla spółki wykreślanej z rejestru po przeprowadzeni likwidacji i tym samym nie umożliwiają prowadzenia postępowania, zainicjowanego przez K. K. (1) przeciwko spółce (...) z udziałem Skarbu Państwa.

Nie może przemawiać przeciwko dopuszczalności skargi fakt, iż wpis spółki i jej wykreślenie są uznawane za konstytutywne. Kwestia istnienia osób prawnych jest wyłącznie wynikiem pewnej umowy, konwencji, czy teorii. Spółka nie istnieje w sensie fizycznym, tak jak istnieje osoba fizyczna, lecz na skutek pewnych założeń uznaje się, że po zawarciu odpowiedniej umowy i dokonaniu odpowiedniego wpisu powstaje odrębny od założycieli byt – osoba prawna. Skoro zatem całe istnienie osoby prawnej jest wynikiem pewnej koncepcji prawnej, a jednocześnie ustawodawca w sposób bezsporny przewiduje możliwość wzruszenia prawomocnego postanowienia o wykreśleniu spółki w drodze skargi kasacyjnej – a więc również po ustaniu owego umownego bytu, jakim jest osoba prawna – to na tej samej zasadzie należy przyjmować dopuszczalność wzruszenia takiego postanowienia w drodze skargi o wznowienie postępowania, jeśli żaden przepis tego postępowania w postępowaniu rejestrowym nie wyłącza. Analogie do osoby fizycznej, która nie może odzyskać zdolności sądowej po śmierci są w sposób oczywisty nieuzasadnione – osoba fizyczna istnieje realnie i zawsze pozostawia po sobie następców prawnych, nie ma więc konieczności fikcyjnego przywracania jej bytu na potrzeby zakończenia postępowań sądowych z jej udziałem. Z osobą prawną jest inaczej. Jeżeli zatem dopuszczalne w świetle przepisów KPC jest postępowanie ze skargi kasacyjnej po wykreśleniu osoby prawnej z rejestru, co może wszak zakończyć się uchyleniem postanowienia o wykreśleniu i przywróceniem wpisu, to należy zakładać, że w takim postępowaniu wpis nie ma przesądzającego charakteru, decydującego o istnieniu bądź nie spółki, gdyż na potrzeby skargi kasacyjnej spółka musi być traktowana jako podmiot istniejący pomimo prawomocności postanowienia o wykreśleniu i dokonanego na tej podstawie wpisu. Logicznym rozwinięciem tej koncepcji jest uznanie, że w postępowaniu takim spółkę reprezentował będzie nadal likwidator lub ten sam pełnomocnik, który reprezentował spółkę w postępowaniu zakończonym prawomocnym postanowieniem o wykreśleniu. Jeśli podmiot zostanie wykreślony, mimo to może złożyć skargę kasacyjną – zatem przepisy o zdolności sądowej i procesowej, jak również o wygaśnięciu pełnomocnictwa, muszą mieć w tym postępowaniu ograniczone zastosowanie. Te same założenia przyjmować należy na potrzeby postępowania o wznowienie – a więc spółka nadal traktowana jest jak istniejąca, uprawnionym do reprezentacji pozostaje jej likwidator, a jeśli udzielono w postępowaniu o wykreślenie pełnomocnictwa – na zasadzie art. 91 pkt 1 k.p.c. umocowanie to rozciąga się na postępowanie w przedmiocie skargi o wznowienie.

Prezentowane przez apelujących wywody co do interpretacji art. 91 k.p.c. nie zasługują na uwzględnienie. Przepis ten stanowi, że pełnomocnictwo procesowe obejmuje z samego prawa umocowanie do wszystkich łączących się ze sprawą czynności procesowych, nie wyłączając powództwa wzajemnego, skargi o wznowienie postępowania i postępowania wywołanego ich wniesieniem, jako też wniesieniem interwencji głównej przeciwko mocodawcy. Językowa wykładnia tego przepisu nie pozostawia wątpliwości – pełnomocnik procesowy może w imieniu strony reprezentowanej samodzielnie złożyć skargę o wznowienie, ale może też reprezentować ją w postępowaniu wywołanym wniesieniem takiej skargi przez kogo innego. Nie jest tak, jak twierdzi apelująca, że z przepisu tego miałoby wynikać, iż w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi pełnomocnik miałby prawo reprezentować stronę tylko, jeżeli sam wniósł skargę. W ocenie Sądu Okręgowego dla uzyskania takiego znaczenia należałoby wyeliminować zwrot „i postępowania wywołanego ich wniesieniem”, oczywistym bowiem jest, że jeśli pełnomocnik może wnieść skargę czy powództwo wzajemne, to może nadal reprezentować stronę w postępowaniu wywołanym jej wniesieniem, natomiast nie jest oczywiste, czy mógłby reprezentować swego mocodawcę w postępowaniach wywołanych takimi środkami, ale wniesionymi przez przeciwnika procesowego i właśnie usunięciu tej wątpliwości służy zwrot „i postępowania wywołanego ich wniesieniem”. Argumenty likwidatora, że stanowi to zagrożenie interesów mocodawcy, który może w ogóle nie dowiedzieć się o postępowaniu wywołanym skargą, bazują na założeniu nielojalnego i niestarannego działania pełnomocnika, co zwłaszcza w przypadku pełnomocników zawodowych, wykonujących zawody zaufania publicznego jest nieuprawnione.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż Sąd Rejonowy uznając skargę o wznowienie postępowania za dopuszczalną, a spółkę na potrzeby tegoż postępowania za istniejącą, posiadającą likwidatora i pełnomocnika umocowanego do jej reprezentacji, nie dopuścił się naruszenia wskazywanego w apelacji przepisu art. 379 pkt 2 k.p.c. przez procedowanie w warunkach brak zdolności sądowej i procesowej wnioskodawcy, przy braku należycie umocowanego pełnomocnika. Jeżeli zaś z mocy art. 91 k.p.c. pełnomocnictwo procesowe udzielone przez spółkę nie wygasa w postępowaniu ze skargi o wznowienie mimo uprzedniego prawomocnego wykreślenia spółki z rejestru, to występowanie w postępowaniu ze skargi o wznowienie tego pełnomocnika oznacza, że spółka nie zostaje pozbawiona możliwości obrony swoich praw. O tym, że likwidator musiał być informowany przez pełnomocnika o postępowaniu, świadczy w ocenie Sądu Okręgowego fakt wniesienia przez likwidatora w terminie apelacji od postanowienia Sądu Rejonowego. Ta część rozważań prowadzi do wniosku, iż spółka nie została pozbawiona możności obrony swoich praw.

Kolejny zarzut apelującej dotyczył naruszenia art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i w zw. z art. 15 ust 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Zgodnie z tym przepisem od dnia ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym nikt nie może zasłaniać się nieznajomością ogłoszonych wpisów. Jednak w odniesieniu do czynności dokonanych przed upływem szesnastego dnia od dnia ogłoszenia podmiot wpisany do Rejestru nie może powoływać się na wpis wobec osoby trzeciej, jeżeli ta udowodni, że nie mogła wiedzieć o treści wpisu. Z tego przepisu apelująca wywodzi, iż termin do wniesienia skargi o wznowienie winien być liczony od dnia ogłoszenia o wykreśleniu spółki z rejestru. Dla właściwej interpretacji tego przepisu konieczne jest sięgnięcie do jego ratio legis. Jak wskazuje się w doktrynie, treść całego przepisu stanowi odpowiednik uregulowania art. 3 Pierwszej Dyrektywy WE z 9 marca 1968 r., który między innymi stanowi, że dokumenty i informacje mogą stanowić podstawę zarzutu dla spółki wobec osób trzecich dopiero po ich ujawnieniu poprzez ogłoszenie w całości lub w części bądź w formie odniesienia do dokumentu, włączonego do dokumentacji lub wpisanego do rejestru, w biuletynie krajowym wskazanym do tego celu przez państwo członkowskie (biuletyn może być prowadzony w formie elektronicznej), chyba że spółka udowodni, że osoby trzecie były o nich poinformowane. Jednakże w odniesieniu do transakcji mających miejsce przed szesnastym dniem następującym po dniu ujawnienia dokumenty i informacje nie są podstawą zarzutu wobec osób trzecich, które udowodnią, że nie mogły o nich wiedzieć (tak Ł. Z., Ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym. Komentarz, LexisNexis, 2009). Tekst dyrektywy daje zatem podstawę do przyjęcia, iż art. 15 ust. 1 ustawy o KRS został wprowadzony przede wszystkim z myślą o kontrahentach spółki, którzy dokonują z tą spółką czynności prawnych i nie powinni być narażeni na zarzut ze strony spółki, wynikający z niezgodności między treścią wpisu w KRS a treścią dokumentów, które powinny zostać, ale nie zostały ujawnione. Nie powinien zaś mieć zastosowania przy ocenie zachowania terminów procesowych. W niniejszej sprawie spółka, która niewątpliwie zaniechała zawiadomienia o wykreśleniu jej z rejestru w toku procesu, niezwłocznie po tym, gdy to wykreślenie nastąpiło, a więc naruszyła wynikający z art. 3 k.p.c. obowiązek lojalności procesowej, stara się interpretować art. 15 ust 1 ustawy o KRS w sposób korzystny dla siebie, co nie powinno zasługiwać na ochronę. Ponadto nie ma w niniejszej sprawie żadnych podstaw do odstąpienia od ugruntowanego w orzecznictwie poglądu, przywołanego także przez Sąd Rejonowy, że wskazany w art. 407 § 1 k.p.c. termin do wniesienia skargi rozpoczyna swój bieg nie w chwili, w której strona mogła, przy dochowaniu należytej staranności, dowiedzieć się o orzeczeniu, lecz w chwili faktycznego powzięcia o tym wiedzy. W niniejszej sprawie wskazywany przez skarżącą moment powzięcia wiedzy o wykreśleniu spółki koreluje czasowo z momentem, w którym likwidator powiadomił o wykreśleniu Sąd Apelacyjny, zatem trafnie Sąd Rejonowy ustalił, iż przedstawiciel ustawowy skarżącej dowiedział się o wykreśleniu w połowie sierpnia 2016 r. i wówczas zaczął biec termin do wniesienia skargi o wznowienie.

Apelująca zarzuciła też naruszenie art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 524 § 2 k.p.c. przez zastosowanie tego przepisu mimo braku przesłanek do jego zastosowania. W tym zakresie wskazano na konieczność istnienia uchybień proceduralnych sądu jako przesłanki wznowienia postępowania. Dla odparcia tego zarzutu należy przytoczyć fragment uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2016 r., I CZ 91/16: „Pozbawieniem możności działania w rozumieniu art. 524 § 2 zdanie drugie k.p.c. jest nieuczestniczenie przez zainteresowanego w postępowaniu z przyczyn niezależnych od niego i wydanie orzeczenia, które narusza jego prawa. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2010 r., III CZP 112/09 zostało wyrażone wiążące stanowisko, że niewzięcie przez zainteresowanego udziału w sprawie rozpoznawanej w postępowaniu nieprocesowym nie powoduje nieważności postępowania, która zachodzi tylko w stosunku do osoby, która brała udział w postępowaniu. Oznacza to, że naruszenie art. 510 k.p.c. oraz innych przepisów kształtujących krąg osób zainteresowanych wynikiem postępowania (np. art. 609 § 2 k.p.c.), należy traktować jako uchybienie procesowe. Sam fakt pozbawienia zainteresowanego możności działania na skutek nieuczestniczenia w postępowaniu, narusza przepisy prawa procesowego. Nie jest konieczne, aby pozbawienie możności działania było następstwem naruszenia prawa przez sąd lub bezprawnego zachowania się uczestników postępowania. W orzecznictwie zostało wyrażone zapatrywanie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2002 r., I CKN 450/00; z dnia 23 lutego 2012 r., V CZ 122/11, niepublikowane), że odesłanie do przepisów o wznowieniu postępowania, ujęte w art. 524 § 2 zdanie drugie k.p.c., dotyczy niemożności żądania wznowienia, jeżeli przed uprawomocnieniem się orzeczenia niemożność ta ustała (art. 401 pkt 2 k.p.c.), właściwości sądu (art. 405 k.p.c.) i terminów (art. 407 i 408 k.p.c.).”

Nie można też przyjąć, iż brak udziału w postępowaniu był przez skarżącą zawiniony. Zeznania przedstawiciela ustawowego skarżącej o tym, kiedy dowiedział się o postępowaniu likwidacyjnym i wykreśleniu spółki są wiarygodne, zaś skarżąca nie była na etapie postępowania likwidacyjnego kontrahentem spółki, który dokonywałby z nią jakichkolwiek czynności prawnych, tak by można było postawić jej zarzut zaniechania sprawdzenia wpisów w KRS czy też studiowania ogłoszeń w (...) dotyczących spółki.

Nie można też zgodzić się, iż skarżąca nie jest zainteresowaną w sprawie – wykreślenie spółki (...) z rejestru dotyka praw skarżącej, skoro uniemożliwia zakończenie procesu, w którym skarżąca jest strona powodową, a spółka – pozwaną, zaś od wyroku w tej sprawie zależy możliwość wystąpienia skarżącej z ewentualną skargą pauliańską.

Kolejne zarzuty apelacji dotyczyły błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy, iż likwidator – a zatem spółka – miała wiedzę o wniesieniu skargi kasacyjnej. Zarzut ten bazuje na twierdzeniu o niewłaściwym doręczeniu przesyłki, zawierającej odpis skargi (brak skrzynki oddawczej i brak zawiadomienia o przesyłce pozostawionego w drzwiach spółki). Sąd Okręgowy zauważa, że są to twierdzenia nowe, które nie pojawiły się na etapie postępowania przed sądem I instancji. Pełnomocnik spółki nie podnosił takich twierdzeń i nie wnosił o przeprowadzenie dowodów na taką okoliczność. W ocenie Sądu Okręgowego pojawienie się na etapie postępowania apelacyjnego likwidatora spółki wskazuje na to, iż pełnomocnik miał kontakt z likwidatorem, zatem nie było przeszkód, by zarówno twierdzenia, jak i dowody dotyczące kwestii prawidłowego doręczenia skargi kasacyjnej powołać w postępowaniu przed Sądem Rejonowym. W takim zaś wypadku wnioski dowodowe dotyczące prawidłowości doręczenia podlegają oddaleniu stosownie do art. 381 k.p.c. Jak przy tym trafnie podniosła skarżąca w odpowiedzi na apelację, nie przesądza o potrzebie powoływania nowych twierdzeń i dowodów fakt, że rozstrzygnięcie czy ocena dowodów dokonana przez sąd I instancji są dla apelującego niekorzystne. Dotyczy to także wniosków złożonych na rozprawie, gdyż dotyczą one tej samej kwestii (prawidłowość doręczenia odpisu skargi), wobec czego fakt wytworzenia przez likwidatora pewnych pism czy uzyskania na nie odpowiedzi już po zakończeniu postępowania przed sądem rejonowym nie stanowi wystarczającej podstawy uwzględnienia wniosków. Nie zmieniają powyżej oceny podnoszone przez likwidatora zarzuty, że nie był on zawiadomiony o postępowaniu. Przyjmując bowiem, że pełnomocnictwo rozciąga się także na postępowanie ze skargi o wznowienie, należy konsekwentnie uznać, że doręczenie skargi pełnomocnikowi wywiera skutek względem strony. Ponadto pojawienie się likwidatora w procesie niezwłocznie po wydaniu postanowienia przez Sąd I instancji wskazuje, że w istocie likwidator miał kontakt z pełnomocnikiem, zaś podnoszenie na obecnym etapie kwestii nieważności związanej z brakiem zawiadomienia likwidatora jest wyłącznie elementem taktyki procesowej.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy stwierdza, iż nawet wykazanie przez spółkę, że skarga kasacyjna nie była jej prawidłowo doręczona z uwagi na brak skrzynki oddawczej i brak zawiadomienia na drzwiach, nie mogłoby prowadzić do zmiany oceny tego, czy postępowanie likwidacyjne zostało przeprowadzone prawidłowo. Zwrócić należy uwagę na treść art. 293 § 2 k.s.h., który stanowi, że członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności. Otwarcie likwidacji nastąpiło niezwłocznie po wydaniu wyroku przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu, zaś likwidatorem została osoba, pełniąca przed otwarciem likwidacji funkcję członka zarządu, a zatem mająca wiedzę o rozmiarze roszczeń K. K. (1), kierowanych przeciwko spółce. Biorąc pod uwagę nietypowy charakter sprawy, jej szczególny aspekt moralny, związany z tym, iż zabieg w klinice prowadzonej przez spółkę doprowadził K. K. (1) do stanu niemal wegetatywnego, a także i to, jaka część roszczeń została uwzględniona przez Sąd Okręgowy, a jaka przez Sąd Apelacyjny, reprezentant spółki mógł i powinien był zakładać, że skarga kasacyjna od wyroku Sądu Apelacyjnego zostanie przez K. K. (1) złożona. W takim układzie rzeczy obowiązkiem likwidatora, wynikającym z owego podwyższonego miernika staranności, było ustalenie w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu, czy skarga kasacyjna wpłynęła i powstrzymanie się do czasu jej rozpoznania od czynności likwidacyjnych.

Tu należy nawiązać do kwestii istnienia bądź nieistnienia wierzytelności spółki wobec K. K. (1) po wykonaniu prawomocnego wyroku. Biorąc pod uwagę powyższy wywód, iż można było niemal z pewnością zakładać, iż K. K. (1) złoży skargę kasacyjną od wyroku, samo wykonanie wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu nie może być uznane za wystarczające dla uznania, że likwidacja została przeprowadzona prawidłowo. Skoro bowiem istniała możliwość wzruszenia prawomocnego wyroku skargą kasacyjną, to aż do czasu zakończenia postępowania w tym przedmiocie wierzytelność K. K. (1) należało traktować jako sporną, a więc taką, o jakiej mowa w art. 285 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem wierzytelność sporna winna być zabezpieczona przez złożenie do depozytu odpowiedniej kwoty, co w oczywisty sposób nie nastąpiło. Wierzytelność sporna to taka, co do której istnieje wątpliwość, czy w ogóle istnieje (tak A. Kidyba, Komentarz zaktualizowany do art. 285 k.s.h,). Jak wskazał ten autor, dla uruchomienia czynności podziału majątku konieczne jest złożenie do depozytu sądowego kwot na spłaty wierzycieli, zaś kwoty pozostające w depozycie powinny odpowiadać kwotom wierzytelności spornych. Także w komentarzu do tego przepisu autorstwa J. N. można wyczytać, iż likwidatorzy mogą przystąpić od podziału majątku między wspólników po zaspokojeniu oraz zabezpieczeniu wierzycieli, a wiec m. in. po złożeniu do depozytu sądowego sum potrzebnych do zaspokojenia wierzyciel, których wierzytelności są sporne, przy czym wierzytelności sporne stanowią z reguły przedmiot procesów sadowych. Jeśli więc spółka znała z pozwu i wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu rozmiar kierowanych do niej roszczeń, a jednocześnie mogła i powinna spodziewać się skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego, to winna była roszczenia K. K. (1) zabezpieczyć przez złożenie odpowiednich kwot do depozytu. Niespornym zaś jest, że tak się nie stało.

W ocenie Sądu Okręgowego o wiedzy spółki o tym, że skarga kasacyjna została wniesiona, a także o tym, jaki był wyrok Sądu Najwyższego świadczy fakt, że likwidator spółki skierował informację o wykreśleniu spółki z rejestru do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu po przekazaniu sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania (w lipcu 2016 r.), a więc nie bezpośrednio po wykreśleniu spółki z rejestru, lecz ponad pół roku później. Gdyby istotnie spółka uważała sprawę roszczeń K. K. (1) za zakończoną po uregulowaniu wierzytelności z wyroku Sądu Apelacyjnego z 3 grudnia 2014 r., kierowanie takiej informacji do sądu po ponad półtora roku od zakończenia postępowania nie miałoby sensu. Rekapitulując ten wątek Sąd Okręgowy stwierdza, iż wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są prawidłowe i Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne. Prowadzi to do wniosku, iż postępowanie likwidacyjne nie było prowadzone prawidłowo, gdyż spółka zamierzała w ten sposób uniemożliwić K. K. (1) uzyskanie wyroku przeciwko spółce.

O tym, że do spółki (...) nie ma zastosowania art. 25 e ustawy o KRS była już mowa. Tym samym uniemożliwienie przez wykreślenie spółki możliwości zakończenia procesu z jej udziałem należy uznać za wadliwe „zakończenie bieżących spraw spółki”, jak to trafnie ocenił Sąd Rejonowy. Nie można przy tym abstrahować od okoliczności sprawy, które wskazują, iż zamiarem wspólników przy podjęciu uchwały o likwidacji była właśnie ucieczka przed rozstrzygnięciem, które pociągałoby za sobą konieczność uiszczenia bardzo wysokiego odszkodowania. Świadczy o tym wyjątkowo krótki odstęp czasowy między wydaniem wyroku przez Sąd Apelacyjny a uchwałą o likwidacji, ale wskazują na to także wcześniejsze działania spółki, takie jak sprzedaż nieruchomości dosłownie kilka dni przed tym, jak K. K. (1) uzyskała postanowienie o zabezpieczeniu przez wpisanie hipotek na tych nieruchomościach. Przy ocenie tego, jaki był faktyczny cel postępowania likwidacyjnego, nie można tracić z pola widzenia akcentowanej już przez Sąd Rejonowy okoliczności, że na jednej z nieruchomości, zbytych w toku procesu z K. K. (1), inne spółki z udziałem tych samych osób fizycznych (nabywców nieruchomości) prowadziły i nadal prowadzą działalność tożsamą ze zlikwidowaną spółką – klinikę chirurgii plastycznej. Stawia to pod znakiem zapytania podnoszone w toku procesu twierdzenie (w żaden sposób niewykazane), że przyczyną likwidacji spółki była zmiana przepisów podatkowych, powodująca, iż dotychczasowa działalność stała się dla spółki nieopłacalna. Wszystkie te okoliczności wskazują na nadużycie prawa, jakim jest prawo przedsiębiorcy do zakończenia prowadzonej działalności gospodarczej. Prawo nadużywane nie korzysta zaś z ochrony (art. 5 k.c.). Swoboda działalności gospodarczej, na którą powołuje się apelująca, nie ma charakteru nieograniczonego. Jednym z takich ograniczeń jest konieczność przeprowadzenia likwidacji w sposób rzetelny i lojalny wobec wierzycieli, w niniejszej sprawie takiej rzetelności i lojalności z pewnością zabrakło. Sąd Okręgowy zauważa, że w niniejszej sprawie ciężar zagadnienia nie sprowadza się do tego, czy spółka (...) w momencie wykreślenia miała jakikolwiek majątek, lecz do tego, że istniała nie rozstrzygnięta kwestia roszczeń K. K. (1) wobec spółki, zaś wykreślenie spółki uniemożliwiło zakończenie procesu w tej sprawie. Zatem oceniając, czy postępowanie likwidacyjne zostało przeprowadzone prawidłowo, nie można poprzestać wyłącznie na tych poglądach orzecznictwa, które uznają możliwość wykreślenia spółki także wówczas, gdy istnieją niewypełnione zobowiązania tej spółki. Również kwestia braku majątku po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego i związane z nią poglądy o konieczności wykreślenia takiej spółki z rejestru, gdyż nieuzasadnione jest utrzymywanie w obrocie martwych podmiotów, nie mogą być w niniejszej sprawie wysuwane na pierwszy plan. Trzeba bowiem mieć na względzie, że spółka jeszcze w trakcie procesu zainicjowanego przez skarżącą zaczęła wyzbywać się majątku, a na początku postępowania likwidacyjnego spółka wykazywała w bilansie majątek o wartości ok. 69.000 zł, co do którego nie wiadomo, jak został rozdysponowany, w szczególności, czemu nie przeznaczono go na zabezpieczenie wierzytelności skarżącej. Inna jest zatem sytuacja spółki, która od wielu lat nie funkcjonuje i nie ma ani majątku ani możliwości prowadzenia interesów, a inna spółki, która celowo wyzbywa się majątku, próbując stworzyć wrażenie, że nie może prowadzić interesów, podczas gdy jej byli wspólnicy kontynuują tę samą działalność, zakładając kolejne podmioty z wykorzystaniem tego samego majątku. Wobec tego Sąd Rejonowy miał rację uznając, iż likwidacji nie przeprowadzono prawidłowo, w szczególności naruszono art. 282 k.s.h., nakazujący zakończyć bieżące interesy spółki i art. 285 k.s.h., nakazujący zabezpieczyć wierzytelności sporne. W tej sytuacji, oddalając wniosek spółki o wykreślenie, Sąd Rejonowy nie naruszył art. 272 k.s.h.

Nie nastąpiło też wyjście ponad żądanie skargi. Skarżąca żądała zmiany postanowienia o wykreśleniu spółki z rejestru i oddalenia takiego wniosku, takie też orzeczenie w sprawie zapadło. Pozostała część rozstrzygnięcia ma charakter techniczny, uwzględniający fakt, iż wszelkie wpisy dokonane w rejestrze powinny mieć swoją podstawę proceduralną, a są nią postanowienia sądu rejestrowego. Oddalenie zatem wniosku o wykreślenie po wznowieniu postępowania wymaga uchylenia wpisu o wykreśleniu, bo nie odpowiada on już treści postanowienia sądu i przywrócenia wpisów, które go poprzedzały.

Z wyżej przedstawionych przyczyn apelacja, jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.,. zasądzając od wnioskodawczyni na rzecz uczestniczki K. K. (1) kwotę 360 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, stosownie do § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 8 ust. 1 pkt 13 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu obowiązującym od 27 października 2016 r.

A. B. L. A. W.- W.

Sygn. akt VIII Ga 172/18

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)