Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 51/17 odpis orzeczenia w nowym brzmieniu

po sprostowaniu w dniu 24.01.2018r.

I.WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

b.a. Dnia 22 grudnia 2017 r.

III.Sąd Okręgowy w Gliwicach w IV Wydziale Karnym w składzie:

IV.Przewodniczący - SSO Wojciech Samsonowski

V.Protokolant - J. D. (1)

VI.w obecności Prokuratora Magdaleny Lewandowskiej-Smerd

VII.po rozpoznaniu w dniach: 24.05.2017r., 12.06.2017r., 21.06.2017r., 18.07.2017r., 24.08.2017 r., 26.09.2017r., 18.10.2017 r., 15.11.2017r., 19.12.2017 r. sprawy:

D. D. (1) (D.)

syna A. i I. zd. F.

urodzonego (...) w T.

oskarżonego o to, że:

I.  w okresie od maja 2015r. do grudnia 2015r. w T. przy ul. (...) w lokalu L. C. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z S. K. (1) i innymi ustalonymi osobami wprowadzał do obrotu powszechnego szkodliwe substancje w postaci tzw. „dopalaczy” czym sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

t j. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z ar. 12 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

S. K. (1)

córki A. i A.z d. M.

urodzonej (...) r. w K.

oskarżonej o to, że:

II.  w okresie od sierpnia 2015r. do września 2015r. w T. przy ul. (...) w lokalu L. C. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z D. D. (1), M. C. (1) oraz innymi ustalonymi osobami wprowadziła do obrotu powszechnego szkodliwe substancje w postaci tzw. „dopalaczy” o nazwie A., T., A. (1), czym sprowadziła niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

M. D.

syna A. i M. z domu G.

urodzonego (...) w T.

oskarżonego o to, że:

III.  w okresie od stycznia 2016r. do 29 lutego 2016r. w T. przy ul. (...) w lokalu L. C. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z innym i ustalonymi osobami wprowadził do obrotu powszechnego szkodliwe substancje w postaci tzw. „dopalaczy” czym sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

M. K. (1)

córki S. i M. z domu S.

urodzonej (...) w P.

oskarżonej o to, że:

IV.  w okresie o czerwca 2015r. do lipca 2015r. w T. przy ul. (...) w lokalu L. C. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z D. D. (1) oraz innymi ustalonymi osobami wprowadziła do obrotu powszechnego szkodliwe substancji w postaci tzw. „dopalaczy” o nazwie A., T., A. (1) czym sprowadziła niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, narażając ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

D. L.

syna L. i B. z domu G.

urodzonego (...) w Z.

oskarżonego o to, że:

V.  w dniu 27 kwietnia 2016r. w T. w lokalu „(...)” wprowadził do obrotu powszechnego szkodliwe substancje w postaci tzw. „dopalaczy” czym sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób, narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

orzeka

1.  uznaje oskarżonego D. D. (1) za winnego czynu opisanego wyżej w pkt I przy czym przyjmuje, że miało ono miejsce w okresie od maja 2015 r. do października 2015 r. i eliminuje z opisu czynu słowa „narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 165 § 1 pkt 2 k.k. oraz art . 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 k.k. i art. 72 § 1 pkt. 1 k.k. skazuje go na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 3 (trzech) zobowiązując oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby;

2.  na zasadzie art. 71 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego D. D. (1) grzywnę w wysokości 120 (stu dwudziestu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 (dwadzieścia) zł;

3.  na mocy art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w pkt 2. kary grzywny zalicza oskarżonemu D. D. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 29 grudnia 2015 roku od godz.06:50 do godz. 12:09 uznając ją za wykonaną w zakresie 2 (dwóch) stawek dziennych;

4.  uznaje oskarżoną S. K. (1) za winną popełnienia czynu opisanego wyżej w pkt II, przy czym eliminuje z opisu czynu słowa „narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” to jest przestępstwa z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. w zw. art. 12 k.k. i za to na mocy art. 165 § 1 pkt 2 k.k. przy zast. art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 i 1a pkt 1 k.k. oraz art. 35 § 1 k.k. skazuje ją na karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

5.  na mocy art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w pkt 4. kary ograniczenia wolności zalicza oskarżonej S. K. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 17 września 2015 r. od godz. 16:20 do godz. 23:45 i uznaje tę karę za wykonaną w zakresie 2 (dwóch) dni;

6.  uznaje oskarżonego M. D. za winnego popełnienia czynu opisanego wyżej w pkt III, przy czym eliminuje z opisu czynu słowa „narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” to jest przestępstwa z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 165 § 1 pkt 2 k.k. przy zast. art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 i 1a pkt 1 k.k. oraz art. 35 § 1 k.k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

7.  na mocy art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w pkt 6. kary ograniczenia wolności zalicza oskarżonemu M. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 29 lutego 2016 r. i uznaje tę karę za wykonaną w zakresie 2 (dwóch) dni;

8.  uznaje oskarżoną M. K. (1) za winną popełnienia czynu opisanego wyżej w pkt IV, eliminuje z opisu czynu słowa „narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” to jest przestępstwa z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. przy zast. art. 12 k.k. i za to na mocy art. 165 § 1 pkt 2 k.k. przy zast. art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 i 1a pkt 1 k.k. oraz art. 35 § 1 k.k. skazuje ją na karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

9.  uniewinnia oskarżonego D. L. od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego wyżej w pkt V;

10.  na mocy art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek dowodów rzeczowych w postaci koperty depozytowej nr 515477534 z zawartością substancji o nazwie „E.”, koperty depozytowej nr 515477533 z zawartością substancji o nazwie „E.”, koperty depozytowej nr 515477539 z zawartością suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515477538 z zawartością substancji o nazwie „E.” oraz suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515 477537 z zawartością substancji plastycznej kol. brunatnego, koperty depozytowej nr 515477536 z zawartością suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515477535 z zawartością suszu roślinnego, pięciu opakowań o wymiarach 5 na 7,5 cm z podpisem B. P. (...) oraz środków zastępczych o nazwie L., C., s., G., B., K., M., S. (1) (105 sztuk) zarejestrowanych pod pozycjami DRZ 308/16 – 316/16 oraz DRZ 328/16,

11.  na mocy art. 230 § 2 k.p.k. nakazuje zwrócić:

- M. D. telefon komórkowy marki L. (...) (...) zapisany pod nr DRZ 320/16;

- D. D. (1) telefony komórkowe marki S. o nr (...) zapisany pod nr DRZ 292/16 oraz marki S. (...) (...)zapisany pod poz. DRZ 293/16;

12.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k. zwalnia oskarżone S. K. (1) i M. K. (1) oraz oskarżonych M. D. i D. D. (1) od ponoszenia wydatków w sprawie obciążając nimi Skarb Państwa, przy jednoczesnym obciążeniu oskarżonych - S. K. (1), M. K. (1), M. D. i D. D. (1) - na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, a D. D. (1) dodatkowo na podstawie art. 3 ust 1 tej ustawy, opłatami w wysokości: 660 zł (sześćset sześćdziesiąt złotych) - D. D. (1) oraz po 120 zł (sto dwadzieścia złotych) - S. K. (1), M. K. (1) i M. D. ;

13.  na mocy art. 632 § 1 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu w części dotyczącej oskarżonego D. L. obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IV K 51/17

Uzasadnienie zostało ograniczone do przestępstw przypisanych oskarżonemu D. D. (1) oraz oskarżonej S. K. (1), zgodnie z zakresem wniosku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W T. przy ul. (...)od maja 2015 roku funkcjonował lokal o nazwie „(...)”. Prowadzona tam działalność polegała m.in. na sprzedaży środków zwanych „dopalaczami”. W okresie od maja 2015 roku do października 2015 roku sprawami związanymi z zarządzaniem lokalem zajmował się D. D. (1). Do jego obowiązków należało zatrudnianie pracowników i organizacja ich pracy, odbieranie utargu oraz dostarczanie do lokalu środków zastępczych przeznaczonych do sprzedaży konsumentom jako tzw. amulety czy talizmany.

W okresie od sierpnia 2015 roku do września 2015 roku sprzedażą w lokalu zajmowała się S. K. (1). Zarówno D. D. (1) jak i S. K. (1) mieli pełną świadomość tego, że pakunki oferowane do sprzedaży oficjalnie jako amulety lub talizmany są środkami zastępczymi, zawierają substancje szkodliwe i mogą spowodować zagrożenie dla zdrowia osób które je nabywają. W „(...)” w T. sprzedawano różne rodzaje dopalaczy najczęściej o nazwach A., L., M. a ich ceny wynosiły 30 złotych lub 50 złotych w zależności od rodzaju. Liczba klientów wynosiła średnio od 5 do 10 osób dziennie, przy czym każdy z nich kupował co najmniej jeden środek .

Obsługa sklepu nie informowała klientów o tym, że w produktach znajdują się szkodliwe substancje, nie sprawdzała czy są to osoby pełnoletnie jak również nie wydawano im potwierdzenia zakupu. W wyniku zażycia produktów zakupionych w lokalu „(...)” w T. w okresie od września 2015 roku do końca października 2015 roku M. Ś. (1), M. H. oraz K. B. byli hospitalizowani, a ich zdrowie i życie były zagrożone.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie następujących dowodów: (częściowo wyjaśnienia S. K. (1) (k. 928-930 (575-577), 580-581, 1212v-1213), częściowo wyjaśnienia D. D. (1) (k. 201-203, 1038-1040), częściowo wyjaśnienia M. K. (1) (k. 514-515), zeznania świadków M. Ś. (2) ( k. 114-115, 303-314, 458-459, 1222-1223.), D. H. ( k. 91-92, 1256v-1257), G. Z. ( k. 450-451,1231-1232), M. H. ( k. 461-462,1232), K. B. (k. 78-79) i P. W. (k. 611-612), R. S. (k. 94-95), J. D. (2) ( k. 111-112, 352-353, 369-372, 1233-1234), M. C. (1) ( k. 379-382, 527-528, 742-434, 801-802, 964-965, 1235-1236) oraz D. K. ( 477-479, 737-738, 1234-1235), S. K. (2) ( k. 86-89, 1256-1257.), K. P. (k. 269v-270,1291), częściowo zeznania E. B. ( k. 107-108, 292-293, 1273v-1275), a nasto dowodów dokumentarnych w postaci: opinii z zakresu toksykologii (k. 589-600), protokołów przeszukania (k. 3-5, 13-15,197 ), protokołów oględzin (k. 9-11, 29-31, 40-41), kopii wykazu sprzedanych produktów wraz zestawieniem utargu i godzin pracy (42), danych o karalności D. D. (1) (k.218-219, 763-764, 1052-1053), danych o karalności S. K. (1) (k. 497, 935, 1034) oraz innych dowodów przeprowadzonych na rozprawie.

Przechodząc do oceny materiału dowodowego należy nadmienić, iż została ona ograniczona jedynie do dowodów istotnych dla przestępstw przypisanych oskarżonemu D. D. (1) i oskarżonej S. K. (1).

Oskarżona S. K. (1) (k. 928-930 (575-577), 580-581, 1212v-1213) podczas postępowania przygotowawczego wyjaśniła, że od sierpnia 2015 roku pracowała w klubie „(...)” w T.. Pracodawcą by D. D. (1). W lokalu pracowała również E. B.. Wyjaśniła, że początkowo nie wiedziała, że sprzedaje dopalacze, bo D. D. (1) jej wytłumaczył, że są to amulety, dopiero po pewnym czasie zorientowała się, że są to substancje szkodliwe. Podała, że ich ceny kształtowały się w granicach 30-50 złotych za sztukę. Zakończyła pracę we wrześniu 2015 roku, ale pamiętała, że w tym samym okresie co ona w lokalu pracowały E. B. i M. C. (1), które miały świadomości, że oferowane amulety są dopalaczami. Odnośnie D. D. (1) wyjaśniła, że zajmował się w lokalu dostarczaniem towaru i odbieraniem utargu, a jego przełożonym był niejaki M., którego rozpoznała jako M. C. (2). Na rozprawie nie podtrzymała tych wyjaśnień, przyznając że faktycznie amulety sprzedawała, ale nie miała świadomości, że są to środki szkodliwe. Wyjaśnienia oskarżonej złożone na etapie postępowania przygotowawczego współgrają z zapisem wiadomości tekstowych wymanianych, których zapis jest zawarty w protokole oględzin jej telefonu marki N. (...). Rozmowy te miały miejsce od końca sierpnia 2015 roku do połowy września 2015 r. (k. 40-41) i wynika z nich, że D. D. (1) (nr tel. (...)) był jej przełożonym, to jego informowała o ilości sprzedanych dopalaczy oraz to on dostarczał do lokalu te środki. Ponadto wnika z nich, że oskarżona miała świadomość, iż sprzedaje takie środki, a w jednej z wiadomości informuje przełożonego, że konkurencja ma mocniejszy towar. Z tych względów Sąd uznał za wiarygodne jej wyjaśnienia z okresu postępowania przygotowawczego, późniejsze uznając jedynie za przyjętą linie obrony.

Oskarżony D. D. (1) (k. 201-203, 1038-1040) początkowo wyjaśnił, że M. C. (2) na początku czerwca lub lipca 2015 r. zaproponował mu pracę. Miała ona polegać na pilnowaniu klubu, zajmowaniu się zatrudnieniem pracowników i dostarczaniem towaru. Oskarżony był z nim w lokalu w T., gdzie M. C. (2) miał dostarczyć reklamówkę. Wyjaśnił, że na przełomie lipca i sierpnia 2015 r. M. C. (2) otworzył lokal w T. ul. (...), a oskarżony pracował tam dorywczo, tj. pilnował lokalu i sprzedawał amulety. Zaprzeczył temu, że wiedział iż są to dopalacze. Później M. C. (2) zlecił mu zatrudnienie całego personelu, wobec czego oskarżony za pośrednictwem portalu internetowego (...) zamieścił ogłoszenie. Finalnie zatrudnił S. K. (1). W lokalu była zatrudniona również E. B., jego obecna konkubina. Zdaniem Sadu wyjaśnienia oskarżonego zasługują na wiarę jedynie w zakresie w jakim są zbieżne z pozostałym materiałem dodowom zgromadzonym w sprawie, który został uznany przez Sad za wiarygodny, tj. w zakresie w jakim przyznał, że współpracował z M. C. (2) w prowadzenia lokalu „(...)” w T., że jego zadania polegały na pilnowaniu lokalu, dostarczaniu towaru jak również zatrudnianiu personelu. Natomiast jego twierdzenia, iż nie wiedział, ze w lokalu sprzedawane są środki zastępcze tzw. dopalacze Sąd uznał za nieprzekonujące. Zarówno M. C. (1) jak i M. K. (2) potwierdziły, że to oskarżony poinformował je o tym, że oferowane amulety i talizmany to dopalacze. Ponadto wspomniane wyżej zapisy smsów nie pozostawiają wątpliwości, że oboje rozmówcy mają świadomość, iż w lokalu sprzedawane są środki zawierające substancje umożliwiające konsumentom odurzenie się.

Wyjaśnienia współoskarżonej M. K. (1) (k. 514-515) jednoznacznie potwierdzają, iż mężczyzna o imieniu D., który w czerwcu 2015 roku przyjął ją do pracy w „(...)”, zaopatrywał lokal w dopalacze, choć pamiętała, że jego przełożonym był M., którego wiedziała w lokalu i którego wizerunek również rozpoznała. Ponadto podała, że początkowo zajmowała się tylko obsługą automatów z grami, a po upływie 3 tygodni D. przywiózł jej kolorowe saszetki – T. i A. (1) - które miała sprzedawać. Po kilku dniach zorientowała się, że w sprzedawanych saszetkach są dopalacze. Przyznała, że sprzedała ich kilka sztuk i zrezygnowała z pracy. Sąd nie miał wątpliwości, iż wyjaśnienia M. K. (1) dotyczące oskarżonego D. D. (1) zasługują na wiarę. Są one zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym w postaci zeznań pozostałych kobiet, które były zatrudnione w lokalu i które w zbieżny sposób podają zakres obowiązków D. D. (1) jak również jego rolę w przestępczym procederze.

Świadek M. Ś. (2) ( k. 114-115, 303-314, 458-459, 1222-1223.) kupował od wakacji 2015 roku do września 2015 roku w lokalu „(...)” w T. dopalacze. Płacił w zależności od rodzaju od 30 do 50 złotych, a kilka razy otrzymał nawet darmowe próbki. Znał sprzedawczynie, ale sam zazwyczaj kupował od M., która jest związana z S. G.. Dnia 19 września 2017 r. spotkał się z kolegą A. J., który chciał kupić dopalacze. Świadek powiedział mu, że nabędzie je w „(...)” w T., polecał „a.”. Później spotkali się ponownie w celu ich zapalenia, ale świadek poczuł się po nich na tyle źle, że został odwieziony do Szpitala. Twierdził, że to dlatego, iż pierwszy raz palił je niezmieszane z tytoniem. Przesłuchiwany na rozprawie próbował umniejszyć negatywny wpływ dopalaczy twierdząc, że zawroty głowy nudności, słabość czy utrata przytomności zdarzały się tylko gdy łączył dopalacze z lekami lub alkoholem, o czym nie wspominał wcześniej w obawie przed skierowaniem na leczenie odwykowe. Przyznał, że nikt nie informował go o tym, że zakupione środki są przeznaczone do spożycia, ale też nie uprzedzał przed negatywnymi konsekwencjami. Sam wiedział jak ich używać. Zdecydowanie zaprzeczył temu, że przesłuchujący go policjant miał wpływać na treść jego zeznań, choć przyznał, że z uwagi na problemy z wysławianiem czasem podpowiadał mu słowa.

Jego zeznania częściowo potwierdził świadek D. H. (k. 91-92, 1256v-1257) który jest strażnikiem miejskim i który dnia 17 września 2015 roku wezwał pogotowie dla M. Ś. (2). Świadek ten potwierdził również, że był tam A. J. i to od niego usłyszał, że M. Ś. (1) zażywał dopalacz. Świadek zeznał, że kontakt z nimi był utrudniony oraz, że zabezpieczono wtedy środki znalezione przy A. J.. Natomiast świadek A. J., którego zeznania odczytano (k. 26-27) potwierdził, że to od M. Ś. (2) miał informacje, że na ul. (...) w T. można nabyć dobre dopalacze i że dnia 17 września 2015 roku kupił tam dwa opakowania A.. Później tego samego dnia spotkał się z M. Ś. (2), który zażył część z tych środków i po paru minutach zasłabł, a następnie przyjechała Straż Miejska, wezwano Policję i karetkę. Zeznania tych świadków są koherentne, spójne i logiczne wobec czego Sąd nie miał podstaw do ich kwestionowania.

Świadek G. Z. (k. 450-451,1231-1232) jest matką M. H.. Zeznała, że syn jej syn jest uzależniony od marihuany oraz dopalaczy od kilku lat. Pamiętała, że dnia 26 września 2015 roku jej syn zażył nieznane jej dopalacze i źle się poczuł. Zaczął się dziwnie zachowywać wymiotował, a kontakt z nim był utrudniony. Świadek nie wiedziała co jej syn dokładnie zażył, ale wiedziała, że były to dopalacze, bo opakowania po nich leżały w jego pokoju. Jej syn trafił wtedy do szpitala na okres trzech dni. Świadek M. H. (k. 461-462 ,1232) przyznał, że regularnie zażywał dopalacze i był od nich uzależniony. Zazwyczaj kupował je w „(...)” w T., kupował tam środek o nazwie „L.” za cenę 30 złotych każdorazowo. To po jego zażyciu, we wrześniu 2015 roku poczuł się źle i został przewieziony do szpitala. Zeznał, że wypalił wtedy susz zakupiony w „(...)” i zaczął wymiotować, bolał go brzuch oraz czuł się osłabiony, a jego matka wezwała pogotowie. Pamiętał, że na opakowaniu było napisane, że jest to produkt kolekcjonerski, ale nie był ostrzeżenia aby tego nie zażywać.

Kolejnymi wiarygodnymi świadkami, którzy potwierdzili, że zażycie tzw. dopalaczy zakupionych w T. przy ul. (...) w okresie lata i jesieni 2015 roku, odbiło się negatywnie na ich zdrowiu są K. B. (k. 78-79) i P. W. (k. 611-612). Świadek K. B. wskazał co prawda, że lokal nazywał się „(...)”, ale z opisu lokalizacji wynika, że był to lokal „(...)” w T.. Natomiast P. W. zeznał, że regularnie, od maja 2015 roku do końca 2015 roku zażywał dopalacze, które nabywał w „(...)” w T. oraz, że znał sprzedające tam osoby, tj. M. C. (1) czy kobietę o imieniu E..

Świadek R. S. (k. 94-95) również kupował dopalacze w „(...)” w T., a w po zakupie na początku września 2015 roku zostawił tam w rozliczeniu dowód osobisty. Środki przedawały mu młode kobiety o imionach E. i S.. Przyznał, że miały świadomość iż sprzedają dopalacze, a jego nikt nie informował, że środki nie są do spożycia, choć sam nie miał po ich zażyciu żadnych dolegliwości.

Zeznaniom w/w świadków Sąd dał wiarę, jako, że ich zeznania korespondowały ze sobą oraz z pozostałym zebranym materiałem dowodowym.

Świadek J. D. (2) (k. 111-112, 352-353, 369-372, 1233-1234) jest byłą żoną oskarżonego D. D. (1). Do 11 listopada 2015 roku mieszkała wraz z nim w M.. Sąd uznał, iż zeznania świadka zasługują na wiarę, gdyż w znacznej mierze są zbieżne z pozostałymi dowodami. W szczególności dotyczy to okoliczności, że oskarżony współpracował z M. C. (2) oraz zajmował się zatrudnianiem sprzedawczyń w „(...)” w T., a z jedną z nich jest związany i kontrolował znajdujący się tam monitoring. Jej zeznania w tym zakresie są zbieżne z zeznaniami E. B. – obecnej konkubiny oskarżonego D., jak również D. K. czy M. K. (3), które w lokalu pracowały. Sąd nie znalazł podstaw do odmówienia jej wiary również w zakresie w jakim opisała, że w zajmowanym przez nich mieszkaniu w sierpniu 2015 roku znalazła torbę z dopalaczami należącą do jej ówczesnego męża jak również, że zajmował się ich rozprowadzaniem, uznając również te twierdzenia za prawdziwe. Wiarygodności świadka nie umniejszają drobne nieścisłości jakie można zauważyć w jej zeznaniach dotyczące choćby źródła informacji, gdyż świadek wytłumaczyła je należycie na rozprawie. Wiarygodności tej nie umniejsza również fakt jej rozwodu z oskarżonym, gdyż jak już wyżej wskazano jej twierdzenia są zbieżne z twierdzeniami innych, niezwiązanych emocjonalnie z oskarżonym świadków. Co ważkie świadek potwierdziła, że nr telefonu oskarżonego D. to 506 156 955.

Zeznania świadków M. C. (1) (k. 379-382, 527-528, 742-434, 801-802, 964-965, 1235-1236) oraz D. K. ( 477-479, 737-738, 1234-1235) jako spójne i koherentne ze sobą zostały uznane przez Sąd za przekonujące. Obie w podobny sposób opisały okoliczności związane z podjęciem pracy w „(...)” w T., zeznając, że zatrudnił je D. D. (1). Podały również, że to on przeprowadzał szkolenie z obsługi maszyn do gier hazardowych oraz poinformował, że do ich obowiązków będzie należeć również sprzedaż środków w opakowaniach o nazwach A., M. i inne. Początkowo twierdził, że są to środki legalne, ale później przyznał, że sprzedają tzw. „dopalacze”. Obie wskazały również że do obowiązków oskarżonego D. D. (1) należało również dostarczanie towaru, odbiór utargu i wypłacanie im wynagrodzenia. M. C. (1) podała, że sprzedawała dopalacze początkowo 4-5 osobom dziennie, a później liczba wzrosła dwukrotnie. Przy czym niektórzy kliencie przychodzili codziennie. D. K. zeznała, ze zrezygnowała z pracy po paru miesiącach, natomiast M. C. (1) pracowała od maja do początku lipca, a następnie od jesieni do końca 2015 roku. W tym czasie w lokalu pracowały też E. B., S. K. (1) i M. G..

Do zeznań świadka E. B. (k. 107-108, 292-293, 1273v-1275), która jest związana z oskarżonym D. D. (1) od ok. 2 lat Sąd podszedł ostrożnie. W jej zeznaniach można zauważyć próbę przerzucenia odpowiedzialności na osobę M. C. (3) czy M. C. (1) i umniejszenie roli oskarżonego D. D. (1), jednak mając na uwadze relacje jaka wiąże świadka z oskarżonym zachowanie takie jest w pełni uzasadnione. Również zasłanianie się niewiedzą na temat faktycznej zawartości sprzedawanych saszetek zostało uznane przez Sąd za próbę umniejszenia swojej odpowiedzialności. Sąd oceniając jej zeznania uznał je za przekonujące jedynie w tym zakresie w jakim korespondują z pozostałym materiałem dowodowym uznanym za wiarygodny, czyli w zakresie w jakim zeznała, że M. C. (1) była kierowniczką, pracowała tam również S. K. (1) ps. „A.”, którą pod koniec września zatrzymała Policja. Za wiarygodne Sąd uznał również te twierdzenia w których określiła ilość sprzedawanych amuletów, tj. początkowo 4-7 sztuk dziennie, a później powyżej 10 sztuk.

Sąd dał wiarę również świadkom S. K. (2) (k. 86-89, 1256-1257.) który zeznał, że w sierpniu 2015 r. był w lokalu „(...)” ze swoim znajomym M. B., który kupował tam dopalacze jak również K. P. (k. 269v-270,1291), który już latem 2015 roku dowiedział się, że w lokalu na ul. (...) w T. znajduje się salon gier gdzie można kupić dopalacze.

Natomiast zeznania i wyjaśnienia świadka S. G. , choć przekonujące Sąd traktował jedynie pomocniczo (wyjaśnienia k. 181 – 182, 330 – 332, 531 – 532 oraz zeznania z k., 728 – 729, 796 – 797, 1313v-1314). Świadek opisywał działalność „(...)” w T. ale w okresie w którym żadne z oskarżonych nie zajmowało się już rozprowadzaniem dopalaczy, a obowiązki D. D. (1) przejęła M. C. (1). W zakresie związanym z oskarżonym D. D. (1) świadek pamiętał jedynie, że E. B., która pracowała wcześniej w „(...)” poznała tam swojego partnera, który zajmował się wtedy prowadzeniem lokalu i wprowadzaniem do obrotu dopalaczy, co jest zbieżne częściowo z zeznaniami E. B. jak i D. D. (1).

Zeznania świadka A. W. (k. 97-98,1257), który jest właścicielem sklepu rowerowego „(...)” znajdującego się w sąsiedztwie lokalu „(...)” w T. oraz świadka J. O. (k. 100) prowadzącego firmę świadcząca usługi transportowe, którego siedziba mieści się w sąsiedztwie „(...)” w T. - nie wniosły wiele do sprawy, gdyż świadkowie nie posiadali istotnej wiedzy odnośnie sprzedaży środków zastępczych w lokalu „(...)” w T.. Również świadek L. N. (k. 230–233, 275–276, 785–786, 1312-1313), będący właścicielem budynku w T. w którym znajdował się lokal w którym mieścił się „(...)” nie wniósł wiele do sprawy. Świadek nie rozpoznał osoby oskarżonego D. D. (1) ani oskarżonej S. K. (1), ale jedynie osobę M. C. (2), który przekazywał mu pieniądze z tytułu czynszu.

Podczas postępowania sądowego koniecznym było zasięgnięcie wiedzy specjalistycznej i ustalenie czy i jakie substancje znajdują się w składzie produktów sprzedawanych w „(...)”. Wydana przez biegłych opinia z zakresu toksykologii (k. 589-600) nie pozostawia wątpliwości, iż w części produktów oferowanych w „(...)” w T. znajdowały się substancje uznane za środki zastępcze. Z uwagi na ograniczenie niniejszego uzasadnienia jedynie do oskarżonych D. D. (1) i S. K. (1), a tym samym do okresu od maja do końca października 2015 roku, wskazać należy, iż zgodnie z opinią substancje zabezpieczone w przy A. J. dnia 17 września 2015 roku znajdowały się substancje określone jako α. (...) oraz A. (...) i (...), które zdaniem biegłych są środkami zastępczymi w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd podzielił w pełni wnioski opinii uznając ją za rzetelną, logiczną i profesjonalną.

Jak zasygnalizowano wyżej, dokonując ustaleń faktycznych Sąd posiłkował się dowodami dokumentarnymi w postaci m.in. protokołów przeszukania, protokołów oględzin czy dokumentacji medycznej , co do których Sąd nie miał zastrzeżeń.

Na podstawie wskazane wyżej materiału dowodowego, Sąd nie miał wątpliwości co do faktu, iż działania oskarżonych D. D. (1) i S. K. (1) wyczerpują znamiona przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 2 k.k. Przepis ten penalizuje zachowania polegające na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji, środków spożywczych lub innych artykułów powszechnego użytku lub też środków farmaceutycznych nie odpowiadających obowiązującym warunkom jakości. Do przypisania sprawcy odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 165 § 1 pkt 2 k.k. niezbędne jest ustalenie, że wprowadził on do obrotu szkodliwe dla zdrowia lub życia substancje sprowadzając tym niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób. Wskazać należy, iż zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku z dnia 31 stycznia 2013 r. w sprawie II Aka 7/13 przez Sąd Sądu Apelacyjny w Gdańsku, które tut. Sąd w pełni podziela redakcja przepisu art. 165 § 1 k.k. pomiędzy poszczególnymi znamionami przestępstwa nie zawiera koniunkcji (spójniki "i", "oraz", łączące równorzędne części zdań) lecz podwójną alternatywę: spójniki "lub", "albo", które łączą równorzędne części zdania, wyrażające możliwą wymienność: "życia lub zdrowia wielu osób" bądź też wzajemne wykluczenie, wyłączenie się: "życia lub zdrowia (...) albo dla mienia w wielkich rozmiarach". Tak więc, spełnienie chociażby tylko jednej z tych trzech przesłanek daje podstawę do uznania, że sprawca czynu wyczerpał znamię przestępstwa z art. 165 § 1 k.k. Z uwagi na to, iż niniejsza sprawa jest związana z tzw. „dopalaczami” rozważania merytoryczne zostaną ograniczone do elementu "życia lub zdrowia wielu osób” z pominięciem elementu „mienia”. W pierwszej kolejności należy odnieść się do pojęcia „wielu osób”, które to pojecie jest nieostre. Z uwagi na to, iż znamię to pojawia się w szeregu różnych przestępstw, również dorobek judykatury jest znaczny. Kluczowym jest określenie minimalnej ilości osób, koniecznych do wypełnienia tego znamienia.

W tym zakresie można wyróżnić dwa zasadnicze poglądy. Pierwszy z nich zakłada, że minimum ilościowe umożliwiające przyjecie „wielu osób” wynosi 6 osób (np. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 sierpnia 2013 r., II AKa 7/13, LEX nr 1289404, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 października 2012 r., II AKa 230/12, LEX nr 1236411, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2 września 2010 r., II AKa 202/10, LEX nr 686853). Drugi, że jest to co najmniej 10 osób (np. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 października 2013 r., II AKa 305/13, LEX nr 1392144, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 lipca 2013 r., II AKa 117/13, LEX nr 1369352, Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 października 2012 r., II AKa 162/12, LEX nr LEX nr 1237251). Pojawił się również pogląd zgodnie z którym znamię wielości osób jest pojęciem ocennym i winno być oceniane przy uwzględnieniu okoliczności konkretnego przypadku, a wartości liczbowe wskazywane w literaturze i orzecznictwie są jedynie orientacyjne. (wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 marca 2004 r., II AKa 407/03, LEX nr, 131107).

Przekładając powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy wskazać należy, iż oskarżeni D. D. (1) i S. K. (1) swoim działaniem to znamię przestępstwa z art. 165 § 1 k.k. zrealizowali. Mając na względzie ilość środków sprzedawanych w lokalu „(...)” w T. (co najmniej 5-10 sztuk dziennie) oraz czasookres działalności oskarżonych (w przypadku D. D. (1) ok. pół roku, a w przypadku S. K. (1) ok. 2 miesiące) Sąd nie miał wątpliwości, że swoją przestępczą działalnością narazili oni zdrowie lub życie nieokreślonej i nielimitowanej liczby osób, albowiem lokal w którym sprzedawano środki zastępcze był ogólnodostępny a produkty które je zawierały mógł kupić każdy klient.

W tym miejscu należy wskazać, iż zgodnie z art. 4 pkt 27 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku środek zastępczy to „produkt zawierający co najmniej jedną nową substancję psychoaktywną lub inną substancję o podobnym działaniu na ośrodkowy układ nerwowy, który może być użyty zamiast środka odurzającego lub substancji psychotropowej lub w takich samych celach jak środek odurzający lub substancja psychotropowa, których wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nie jest regulowane na podstawie przepisów odrębnych; do środków zastępczych nie stosuje się przepisów o ogólnym bezpieczeństwie produktów”. Zgodnie z opinią biegłych z zakresu badan chemicznych, które omówiono powyżej, w produktach oferowanych do sprzedaży w „(...)” w T., a zabezpieczonych przy A. J. dnia 17 września 2015 roku znajdowały się substancje określone jako α. (...) oraz A. (...) i (...), które zdaniem biegłych są środkami zastępczymi w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka.

W tym miejscu nadmienić należy, iż zdaniem Sądu okoliczność, że produkt z zawartością szkodliwych substancji był sprzedawany jako amulet czy talizman nie ma wpływu na kwestię możliwości przypisania oskarżonym odpowiedzialności karnej. Sąd podziela stanowisko, iż karalność za sprzedaż tzw. „dopalaczy” nie może być uzależniona od informacji znajdującej się na opakowaniu, gdyż art. 165 § 1 pkt 2 k.k. mówi o właściwości substancji, a nie informacji zawartej na opakowaniu (zob. glosa krytyczna Bartłomieja Gadeckiego do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2017 roku I KZP 5/17). Nadmienić jednak należy, iż Sądowi znane są koncepcje zgodnie z którymi szerokie rozumienie terminu „szkodliwe dla zdrowia” prowadziłoby do uznania, iż wprowadzanie do obrotu również produktów takich jak płyny do czyszczenia, alkohole czy noże byłoby penalizowane, jednak pomiędzy tymi produktami, a środkami zastępczymi oferowanymi jako produkty kolekcjonerskie istnieje zasadnicza różnica. Bowiem o ile umieszczanie szkodliwych substancji w produktach wykorzystywanych w przemyśle czy w życiu codziennym ma uzasadnienie gospodarcze lub użytkowe o tyle umieszczanie ich w produktach kolekcjonerskich nie ma żadnego uzasadnienia. Wobec tego przyjęcie, iż sprzedaż produktów zawierających substancje uznane za środki zastępcze jako „amuletów” miałaby legalizować ich rozprowadzanie (w zakresie odpowiedzialności karnej) byłoby sprzeczne z zasadami logiki i racjonalnego myślenia. Co więcej jako że powszechnie wiadomo iż rozprowadzanie tzw. „dopalaczy” spotyka się z silną reakcją organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, oferowanie ich przez sprzedawców w formie produktów kolekcjonerskich przeznaczonych nie do spożycia nie jest wyrazem troski o zdrowie i życie nabywców, a stanowi jedynie próbę uniknięcia odpowiedzialności karnej.

W przypadku oskarżonego D. D. (1) koniecznym było zawężenie czasookresu przypisanego mu czynu, gdyż materiał dowodowy, w szczególności w postaci zeznań J. D. (2), M. C. (1) czy wyjaśnienia samego oskarżonego D. D. (1) przeczą temu, że zajmował się organizacją sprzedaży tzw. dopalaczy w „(...)” w T. później niż do końca października 2015 roku. Ponadto Sąd, mając na uwadze skutki zdrowotne jakich doznali konsumenci jak również ilość oraz okres w jakim środki zastępcze były sprzedawane uznał, że w niniejszej sprawie nie zaszły przesłanki z art. 160 § 1 k.k. i tj. narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wobec czego Sąd dokonał niezbędnej korekty w opisie czynu i kwalifikacji prawnej.

Przepisy kodeksu karnego stanowią, iż sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość na przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego i popełnieniu.

Zdaniem Sądu wymierzone oskarżonym kary w pełni uwzględniają zarówno stopień ich winy, jak i społeczną szkodliwość popełnionych przez nich czynów.

Skazując oskarżonych D. D. (1) i S. K. (1) Sąd wziął pod uwagę okoliczności podmiotowe i przedmiotowe popełnionych przez nich przestępstw z art. 165 § 1 pkt 2 k.k.

Sąd wymierzył oskarżonemu D. D. (1) karę pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku uznając, że kara w tym wymiarze jest adekwatna do stopnia jego winy i znacznego stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Oskarżony swoim działaniem godził w istotne dobro chronione prawem, tj. zdrowie publiczne. Sąd wymierzając karę wziął pod uwagę stosunkowo krótki okres przypisanego mu działania przestępczego, tj. około 6 miesięcy. Jako okoliczność obciążająca Sąd uznał jego wcześniejszą karalność jak również znaczącą rolę w organizacji sprzedaży środków zastępczych. Za przypisane oskarżonemu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do 8 lat. Biorąc pod uwagę wszystkie przytoczone wyżej okoliczności Sąd uznał za zasadne wymierzenie kary w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności. Mając na uwadze okoliczności popełnionego przez oskarżonego przestępstwa, jego postawę, właściwości i warunki osobiste, jak również okres czasu jaki minął od popełnienia zarzucanego mu czynu Sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności na 3 letni okres próby. Sąd uznał, iż w stosunku do oskarżonego istnieje pozytywna prognoza kryminalistyczna, pozwalająca przyjąć, że mimo niewykonania kary, zostaną osiągnięte jej cele, a w szczególności sprawca nie powróci ponownie na drogę przestępstwa. Sąd uznał, iż okres 3 lat pozwoli zweryfikować postawę oskarżonego, zwłaszcza, że Sąd zobowiązał go do informowania kuratora o przebiegu okresu próby. W ocenie Sądu kara 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na odpowiednio długi 3 letni okres próby spełni cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego, a przy tym zrealizowane zostaną cele kary w zakresie jej społecznego oddziaływania.

Jednakże, aby orzeczona kara nie była karą zbyt pobłażliwą, a oskarżony odczuł jej dolegliwość Sąd uznał za konieczne nałożenie na niego dodatkowej dolegliwości o charakterze majątkowym poprzez wymierzenie mu kary grzywny. Sąd uznał, że kara w wysokości 120 stawek dziennych po 20 złotych każda będzie skuteczną i adekwatną. Ilość stawek dziennych ustalono przy uwzględnieniu tych samych kryteriów, które warunkowały wymiar kary pozbawienia wolności, a wysokość jednej stawki mając na względzie sytuacje majątkową oskarżonego.

Skazując oskarżoną S. K. (1) Sąd wymierzył jej karę ograniczenia wolności w wymiarze 6 miesięcy polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym. Podobnie jak w przypadku oskarżonego D. D. (1) Sąd miał na uwadze stopień jej winy i znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego jej czynu, którym godziła w istotne dobro chronione prawem, tj. zdrowie publiczne. Sąd wymierzając jej karę wziął pod uwagę stosunkowo krótki okres przypisanego działania przestępczego, tj. około 2 miesiące oraz rolę jaką oskarżona pełniła w przestępczym procederze, a która polegała na sprzedaży środków zastępczych w „(...)” w T.. Jako okoliczności łagodzące Sąd uznał jej wcześniejszą niekaralność oraz młody wiek, w chwili popełnienia czynu miała 20 lat. Sąd mając na względzie wskazane wyżej okoliczności jak również zasady wymiaru kary wobec sprawcy młodocianego uznał, iż zasadne będzie wymierzenie jej kary ograniczenia wolności w wymiarze 6 godzin polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym.

Sąd zaliczył oskarżonym na poczet orzeczonych kar okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. I tak, kierując się informacjami z protokołów zatrzymań Sąd zaliczył D. D. (1) na poczet orzeczonej kary grzywny dzień 29 grudnia 2015 roku od godziny 6:50 do 12:09 uznając ją za wykonaną w zakresie 2 stawek dziennych, natomiast S. K. (1) na poczet kary ograniczenia wolności dzień 17 września 2015 roku od godz. 16.20 do 23.45 uznając ją za wykonaną w zakresie 2 dni.

Ponadto Sąd orzekł również o dowodach rzeczowych. Na mocy art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych w postaci koperty depozytowej nr 515477534 z zawartością substancji o nazwie „E.”, koperty depozytowej nr 515477533 z zawartością substancji o nazwie „E.”, koperty depozytowej nr 515477539 z zawartością suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515477538 z zawartością substancji o nazwie „E.” oraz suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515 477537 z zawartością substancji plastycznej kol. brunatnego, koperty depozytowej nr 515477536 z zawartością suszu roślinnego, koperty depozytowej nr 515477535 z zawartością suszu roślinnego, pięciu opakowań o wymiarach 5 na 7,5 cm z podpisem B. P. (...) oraz środków zastępczych o nazwie L., C., s., G., B., K., M., S. (1) (105 sztuk) zarejestrowanych pod pozycjami DRZ 308/16 – 316/16 oraz DRZ 328/16. Natomiast na mocy art. 230 § 2 k.p.k. nakazał zwrócić osobom uprawnionym dowody rzeczowe w postaci telefonów komórkowych, w tym D. D. (1) telefony komórkowe marki S. o nr (...) zapisany pod nr DRZ 292/16 oraz marki S. (...) (...) o nr (...) zapisany pod poz. DRZ 293/16.

Sąd mając na względzie sytuację majątkową i rodzinną oskarżonego D. D. (1) i oskarżonej S. K. (1) zwolnił ich od ponoszenia wydatków w sprawie obciążając nimi Skarb Państwa, jednocześnie obciążając opłatą, w zależności od orzeczonej kary, w wysokości 660 złotych w przypadku D. D. (1) i 120 złotych w przypadku S. K. (1).