Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 652/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 sierpnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marta Sawińska

Sędziowie: SSA Jolanta Cierpiał

SSA Katarzyna Schönhof-Wilkans (spr.)

Protokolant: st.sekr.sąd. Emilia Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 9 sierpnia 2018 r. w Poznaniu

sprawy I. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o emeryturę

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 18 maja 2017 r. sygn. akt VIII U 2461/16

1.  Oddala apelację;

2.  Zasądza od pozwanego na rzecz I. D. kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 sierpnia 2016 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.; dalej: ustawa emerytalno-rentowa) oraz ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2016 r., poz. 1379 ze zm.; dalej: Karta Nauczyciela), po rozpoznaniu wniosku z dnia 20 kwietnia 2016 r., odmówił I. D. prawa do emerytury.

W uzasadnieniu organ rentowy stwierdził, iż wnioskodawczyni nie rozwiązała stosunku pracy oraz do dnia 31 grudnia 2008 r. nie osiągnęła 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Organ rentowy wskazał, że nie uwzględnił jako okresu składkowego, okresu zatrudnienia od dnia 1 kwietnia 1983 r. do dnia 31 sierpnia 1983 r. w gospodarstwie rolnym (...) w K., z uwagi na brak dokumentów potwierdzających zatrudnienie w w/w okresie.

I. D. złożyła odwołanie od powyższej decyzji. W uzasadnieniu odwołująca podała, iż do stażu pracy zaliczono okres studiów od dnia 1 października 1978 r. do dnia 31 marca 1983 r, a obronę pracy magisterskiej odwołująca miała dnia 6 czerwca 1983 r. Aby się utrzymać w okresie do obrony pracy magisterskiej i do momentu podjęcia pracy zawodowej, od dnia 1 kwietnia 1983 r. do dnia 31 sierpnia 1983 r. odwołująca podjęła pracę w gospodarstwie rolnym (...) w K. przy obsłudze koni.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, przytaczając argumentację prawną i faktyczną zaprezentowaną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 18 maja 2017 r. wydanym w sprawie VIII U 2461/16 Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, ze przyznał odwołującej prawo do emerytury w trybie art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 roku Karta Nauczyciela (t.j. Dz. U. z 2016 roku, poz. 1379 ze zm.) od dnia 1 września 2016 roku (pkt 1 wyroku) oraz zasądził od pozwanego organu rentowego na rzecz odwołującej kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2 wyroku).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i prawne:

I. D. urodziła się dnia (...) Odwołująca nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Odwołująca posiada staż pracy nauczycielskiej wynoszący 23 lata, 3 miesiące i 22 dni, na które składają się następujące okresy: od dnia 1 września 1983 r. do dnia 19 grudnia 1984 r., od dnia 1 września 1985 r. do dnia 14 lutego 1988 r., od dnia 1 września 1988 r. do dnia 31 grudnia 2008 r. Odwołująca pozostawała w zatrudnieniu do dnia 31 sierpnia 2016 r.

Dnia 25 lutego 2016 r. odwołująca złożyła wniosek o przyznanie prawa do emerytury na podstawie przepisów Karty Nauczyciela.

Rozpoznając powyższy wniosek, Zakład decyzją z dnia 8 sierpnia 2016 r. odmówił I. D. prawa emerytury z uwagi na brak co najmniej 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz brak rozwiązania stosunku pracy. Udowodniony staż pracy wyniósł 29 lat, 10 miesięcy i 19 dni, w tym 23 lata, 3 miesiące i 22 dni okresów składkowych oraz 6 lat, 6 miesięcy i 27 dni okresów nieskładkowych. Organ rentowy wskazał, że nie uwzględnił jako okresu składkowego, okresu zatrudnienia od dnia 1 kwietnia 1983 r. do dnia 31 sierpnia 1983 r. w gospodarstwie rolnym (...) w K., z uwagi na brak dokumentów potwierdzających zatrudnienie w w/w okresie.

W okresie od dnia 1 października 1978 r. do dnia 31 marca 1983 r. odwołująca studiowała na Akademii Rolniczej w P. na (...). W trakcie studiów odwołująca mieszkała w akademiku, który jej nie przysługiwał po ukończeniu studiów. Przeprowadziła się wówczas do przyszłych teściów. Natomiast termin obrony pracy magisterskiej odwołująca miała wyznaczony na dzień 6 czerwca 1983 r. Dyplom ukończenia studiów wystawiono odwołującej dnia 9 sierpnia 1983 r.

Po ukończeniu studiów, tj. od dnia 1 kwietnia 1983 r., odwołująca podjęła zatrudnienie w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez M. S. (1). Umowa została zawarta do końca sierpnia 1983 r., ponieważ od września 1983 r. odwołująca miała podjąć pracę w szkole.

Gospodarstwo było położone w K. i miało powierzchnię 2,07 ha. W gospodarstwie zajmowano się hodowlą koni na cele rekreacyjne. Było ich od 10 do 20 sztuk. Odwołująca pracowała przy zwierzętach, tj. pielęgnowała konie, czyściła je, podawała leki oraz karmę, a także wyprowadzała na padok. Prace do wykonania zlecał odwołującej M. S. (1). Czasami pomagał jej inny pracownik.

Odwołująca pracowała codziennie, ale miała elastyczne godziny pracy. Za wykonaną pracę otrzymywała wynagrodzenie, które wypłacał jej osobiście M. S. (1), a jego odbiór potwierdzała na „pasku” wynagrodzenia.

O możliwości podjęcia zatrudnienia u M. S. (1) odwołująca dowiedziała się od jego syna, J. S., z którym studiowała. Odwołująca zdecydowała się na pracę z uwagi na ślub planowany w sierpniu 1983 r. i konieczność opłacenia związanych z tym wydatków.

Dnia 1 lipca 1983 r. gospodarstwo zostało przejęte przez J. S., syna M. S. (1), który od dnia 1 lipca 1983 r. oraz w 1984 r. opłacał składkę (...).

Od dnia 1 września 1983 r. odwołująca została zatrudniona w (...) Szkole Gminnej w K. (obecnie Zespół Szkół w S.) na stanowisku nauczyciela, na podstawie umowy o pracę, zawartej w dniu 15 sierpnia 1983 r.

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie: dokumentów zgromadzonych w aktach ZUS i aktach sądowych oraz zeznań świadków i odwołującej. Sąd Okręgowy dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Zeznania świadków i odwołującej uznał za wiarygodne i przydatne do ustalenia stanu faktycznego, albowiem były szczere, logiczne, spójne, konsekwentne, korespondowały zarówno ze sobą nawzajem, jak i dokumentami zgromadzonymi w aktach rentowych i aktach sprawy.

Przedmiotem sporu było to, czy organ rentowy zasadnie odmówił doliczenia odwołującej do stażu ubezpieczeniowego pracy wykonywanej w okresie od dnia 1 kwietnia 1983 r. do dnia 31 sierpnia 1983 r. w gospodarstwie (...). Bez uwzględnienie powyższego okresu pracy do stażu pracy odwołująca nie spełniłaby warunku, od którego zależy nabycie świadczenia. Z kolei doliczenie tego okresu oznaczałoby spełnienie wymogu posiadania 30 lat okresów składkowych i nieskładkowych, a tym samym prawo do emerytury.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że z uwagi na fakt, iż odwołująca nie osiągnęła wymaganego wieku 60 lat, nie mogła ona nabyć prawa do emerytury na podstawie art. 24 ustawy emerytalno-rentowej. Mogła natomiast, zgodnie z art. 46 ustawy emerytalno-rentowej nabyć prawo do tego świadczenia, o ile nie przystąpiła do OFE oraz wymogi z art. 29, 32, 33 i 39 zw. z art. 46 ustawy emerytalno-rentowej spełniłaby do końca roku 2008.

Zgodnie z art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela, nauczyciele mający trzydziestoletni okres zatrudnienia, w tym 20 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze, zaś nauczyciele szkół, placówek, zakładów specjalnych oraz zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich - dwudziestopięcioletni okres zatrudnienia, w tym 20 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze w szkolnictwie specjalnym, mogą - po rozwiązaniu na swój wniosek stosunku pracy - przejść na emeryturę.

Zgodnie z art. 88 ust. 2a Karty Nauczyciela, nauczyciele urodzeni po dniu 31 grudnia 1948 r., a przed dniem 1 stycznia 1969 r. zachowują prawo do przejścia na emeryturę bez względu na wiek, jeżeli: spełnili warunki do uzyskania emerytury, określone w ust. 1, w ciągu dziesięciu lat od dnia wejścia w życie ustawy emerytalno-rentowej, z wyjątkiem warunku rozwiązania stosunku pracy oraz nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa.

Mając na uwadze treść powyższych przepisów, Sąd Okręgowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie bezsporne jest to, że I. D.: nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego, legitymuje się stażem pracy nauczycielskiej wynoszącym 23 lata, 3 miesiące i 22 dni i pozostawała w zatrudnieniu do dnia 31 sierpnia 2016 r. i tego dnia jej zatrudnienie ustało. Zatem spór dotyczył jedynie tego, czy I. D. legitymuje się okresem składkowym i nieskładkowym wynoszącym 30 lat do dnia 31 grudnia 2008 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał przy tym, że odwołująca posiada okres ubezpieczenia wynoszący 29 lat, 10 miesięcy i 19 dni. Zatem do spełnienia ostatniego z warunków brakuje jej 1 miesiąc i 20 dni.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy emerytalno-rentowej, za okresy składkowe uważa się również przypadające przed dniem 15 listopada 1991 r. następujące okresy, za które została opłacona składka na ubezpieczenie społeczne albo, za które nie było obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne zatrudnienia po ukończeniu 15 lat życia na obszarze Państwa Polskiego - w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy, jeżeli w tych okresach pracownik pobierał wynagrodzenie lub zasiłki z ubezpieczenia społecznego: chorobowy, macierzyński lub opiekuńczy albo rentę chorobową.

Użyte w cytowanym przepisie określenie „zatrudnienia” nawiązuje do regulacji ustawy z 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, która w art. 5 pkt 2 stanowiła, że za okresy zatrudnienia uważa się okresy pozostawania w stosunku pracy (art. 5 ust. 1) na obszarze Państwa Polskiego. Zgodnie z art. 5 ust. 1 pracownikiem w rozumieniu ustawy jest osoba pozostająca w stosunku pracy na podstawie umowy o pracę, mianowania lub powołania oraz osoba, która w związku z wyborem pozostaje w stosunku pracy na podstawie szczególnych przepisów, jak również członek lub kandydat na członka spółdzielni pracy pozostający ze spółdzielnią w stosunku pracy.

Natomiast ograniczenie czasowe na 15 listopada 1991 r. wynika z wejścia w życie ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, która w miejsce sformułowania „zatrudnienia lub okresu równorzędnego z zatrudnieniem” wprowadziła określenia „okresów składkowych i nieskładkowych”.

Sąd Okręgowy wskazał, że w odniesieniu do treści przywołanego powyżej art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy emerytalno-rentowej, przyjmuje się w orzecznictwie, iż nieopłacenie przez pracodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracownika nie może wywoływać dla tego pracownika ujemnych skutków w zakresie świadczeń z ubezpieczenia społecznego (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1995 r., sygn. II UK 3/95, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1994 r., sygn. II UZP 5/94, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2007 r., sygn. II UK 185/06).

Tym samym, mając na względzie powyższe orzecznictwo i ustalenia faktyczne sprawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że zasadne jest uwzględnienie do stażu pracy odwołującej okresu od dnia 1 kwietnia 1983 r. do dnia 31 sierpnia 1983 r. Z zeznań odwołującej, popartych jednoznacznymi zeznaniami przesłuchanych świadków wynika, iż odwołująca w spornym okresie wykonywała pracę w gospodarstwie (...) i z tego tytułu otrzymywała należne jej wynagrodzenie. Natomiast okoliczność, iż odwołująca nie została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, jak również to, że pracodawca nie odprowadzał należnych składek, nie może obciążać pracownika. Nie może to również stanowić przeszkody do zaliczenia tego okresu do ogólnego stażu ubezpieczeniowego odwołującej.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 8 sierpnia 2016 r., w ten sposób, że przyznał odwołującej prawo do emerytury poczynając od dnia 1 września 2016 r., tj. od następnego dnia, po rozwiązaniu stosunku pracy – punkt 1. sentencji wyroku.

O kosztach procesu (kosztach zastępstwa procesowego) Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w z zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804), w brzemieniu obowiązującym w dacie wniesienia odwołania i na tej podstawie zasądził od pozwanego organu rentowego na rzecz odwołującej kwotę 360 zł – punkt 2. sentencji wyroku.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany organ rentowy. Zaskarżając je w całości wskazał, iż w sprawie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 88 ustawy z dnia 26.01.1982r. Karta Nauczyciela (tj. Dz.U. z 2016r., poz. 1379 ze zm.) oraz art. 32 i art.47 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS (tekst jednolity Dz.U z 2016 r. poz,887 ze zm.).

Apelujący wskazał także, iż w sprawie doszło do naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, ponieważ Sąd nie przeprowadził wszechstronnego postępowania dowodowego, które pozwoliłoby zgodnie z prawem zmienić decyzję ZUS-u.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy podkreślał, że jednym z warunków niezbędnych do ustalenia prawa do emerytury nauczycielskiej jest rozwiązanie stosunku pracy przez nauczyciela. Z przedłożonego przed Sądem świadectwa pracy z dnia 16.09.2016 r. wynika jedynie, iż rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło z dniem 31.08.2016r. na mocy porozumienia stron, co nie jest jednoznaczne, że zainicjowane było przez samą odwołującą. Sąd skupił się wyłącznie na okoliczności rozwiązania stosunku pracy, nie wyjaśniając czy rozwiązanie to faktycznie nastąpiło na wniosek nauczyciela.

Nadto organ rentowy wskazał, że nie sposób zgodzić się z zaliczeniem przez Sąd do stażu, jako okresu składkowego, pracy w gospodarstwie rolnym p. S. od 1.04.1983 do 31.08.1983r.

Uzasadniając ten zarzut, organ rentowy wskazał, że wprawdzie nie neguje, iż w/w pracowała w tym gospodarstwie, ale jednocześnie stoi na stanowisku, iż brak jest wystarczających dowodów na przyjęcie, iż pracowała w całym tym okresie na podstawie umowy o pracę i co najmniej w połowie wymiaru czasu pracy.

Organ rentowy wskazał także, że Sąd nie wyjaśnił, dlaczego odwołująca dopiero po otrzymaniu decyzji z dnia 18.05.2017r. odmawiającej jej prawa do emerytury nauczycielskiej, przypomniała sobie o fakcie zatrudnienia u p. S.. Ani we wniosku o ustalenie kapitału początkowego złożonym w 2001 r., ani we wniosku o emeryturę z dnia 25.02.2016r., okresu tego nie wskazała. Wręcz przeciwnie, w informacji dotyczącej okresów składkowych i nieskładkowych podała, iż w okresie od 01.10.1978r. do 09.08.1983r, studiowała na Akademii Rolniczej w P.. Nadto Sąd Okręgowy wskazał, że gospodarstwo (...) zostało przejęte przez syna J. od dnia 1.07.1983 r. - on sam opłacał w tym czasie składkę na „własne” ubezpieczenie społeczne rolników i Sąd nie wyjaśnił, dlaczego nie zgłosił do ubezpieczenia pracowniczego odwołującej.

Wskazując na powyższą podstawę apelacji, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania lub jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na powyższą apelację, odwołująca I. D. wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów postępowania przed sądem II instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu przedmiotowego pisma odwołująca wskazała, że organ rentowy dotychczas nie kwestionował faktu rozwiązania przez nią umowy o pracę ze swoim pracodawcą i jest to nowy zarzut podniesiony przez pozwanego. Na okoliczność wykazania, że to z jej inicjatywy doszło jednak do rozwiązania umowy o pracę, odwołująca przedstawiła pismo z dnia 15.07. (...)., kierowane do Zespołu Szkół w B.. Jednocześnie odwołująca podkreśliła, że okoliczność, iż przedmiotowa umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, nie wyłącza tego, że do rozwiązania stosunku pracy doszło z jej inicjatywy.

Z kolei odpowiadając na zarzut organu rentowego, iż dopiero po uzyskaniu decyzji odmawiającej przyznania jej prawa do emerytury przedstawiła informację o pracy w gospodarstwie rolnym (...). S., I. D. wskazała, iż wcześniej myślała, że wykazany przez nią staż pracy jest wystarczający do uzyskania świadczenia, dlatego nie wspominała o tym okresie pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja organu rentowego i argumenty w niej podnoszone, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie zasługują na uwzględnienie.

Przedmiotem postępowania w sprawie była ocena, czy zasadnie organ rentowy mając na względzie prawidłowo przywołane w uzasadnieniu przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.) oraz ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2016 r., poz. 1379 ze zm.), odmówił I. D. przyznania prawo do emerytury nauczycielskiej.

Przypomnieć należy, że emerytura nauczyciela urodzonego po dniu 31.12.1948 r., zgodnie z art. 88 ust 1 i ust 2a Karty Nauczyciela, przysługuje bez względu na wiek nauczycielom mającym trzydziestoletni okres zatrudnienia, w tym 20 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze (osiągnięty do dnia 31.12.2008 r.), po rozwiązaniu na ich wniosek stosunku pracy.

Organ rentowy w zaskarżonej decyzji wskazał, że odwołująca I. D. nie spełniała powyższych warunków, albowiem nie osiągnęła 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego (staż pracy wynosi 29 lat, 10 miesięcy i 19 dni, w tym 23 lata, 3 miesiące i 22 dni okresów składkowych oraz 6 lat, 6 miesięcy i 27 dni okresów nieskładkowych) oraz nie rozwiązała stosunku pracy.

Do zgoła odmiennych wniosków doszedł Sąd Okręgowy, który zmienił treść zaskarżonej decyzji w ten sposób, że przyznał odwołującej prawo do emerytury w trybie art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 roku Karta Nauczyciela od dnia 1 września 2016 roku.

Sąd Okręgowy stwierdził, że przeprowadzone postepowanie dowodowe pozwoliło na ustalenie, że odwołująca w okresie od 1 kwietnia 1983 do 31 sierpnia 1983 r. pracowała w gospodarstwie rolnym (...), tym samym okres ten należało zaliczyć jej do ogólnego stażu pracy. W konsekwencji tego zaliczenia, Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołująca spełniła wszystkie przesłanki niezbędne do przyznania jej prawa do wnioskowanego świadczenia.

W tym miejscu Sąd Apelacyjny wskazuje, że Sąd Okręgowy przyjął jako okoliczność bezsporną fakt, że odwołująca pozostawała w zatrudnieniu do dnia 31 sierpnia 2016 r. i tego dnia jej zatrudnienie ustało. Zauważyć należy, iż w zgromadzonym materiale dowodowym znajduje się pismo z 15 lipca 2016 r., z którego treści wprost wynika, iż z dniem 31 sierpnia 2016 r. rozwiązaniu na mocy porozumienia stron ulegnie umowa o pracę pomiędzy ubezpieczoną a Zespołem Szkół w S. zawarta w dniu 1.09.1983 r. (k.15). Nadto w aktach sprawy znajduje się także świadectwo pracy z dnia 16.09.2016 r., potwierdzające fakt rozwiązania umowy o pracę (k.31). Nie sposób także nie zauważyć, iż na rozprawie w dniu 5 maja 2017 r. pełnomocnik organu rentowego, po okazaniu mu wskazanego świadectwa pracy, oświadczył, że nie kwestionuje rozwiązania stosunku pracy przez odwołującą.

Mając zatem na względzie treść przywołanych pism oraz oświadczenie organu rentowego, Sąd Okręgowy – zdaniem Sądu Apelacyjnego - słusznie przyjął, że do rozwiązania stosunku pracy pomiędzy odwołującą a jej pracodawcą doszło w warunkach, o jakich mowa w art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela. Zauważyć należy, że przepis ten w żaden sposób nie ogranicza trybu rozwiązania umowy o pracę, wskazując jedynie, do kogo powinna należeć inicjatywa tego rozwiązania. Wynika z tego, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby do rozwiązania stosunku pracy doszło w sposób przewidziany przepisem art. 30 § 1 pkt 1 k.p., tzn. na mocy porozumienia stron.

Sąd Odwoławczy podkreśla zatem, że w przedmiotowej sprawie nie ma znaczenia fakt, iż rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło „za porozumieniem stron”, sformułowanie to bowiem nie wyklucza tego, iż nastąpiło to z inicjatywy odwołującej. Powyższe znalazło potwierdzenie w przedstawionym przez odwołującą w odpowiedzi na apelację piśmie z dnia 15.07.2016 r., z którego wprost wynika, iż to odwołująca była podmiotem inicjującym rozwiązanie umowy o pracę.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny wskazuje, że w pełni podziela trafne ustalenie faktyczne, co do tego, że rozwiązanie umowy o prace w przypadku odwołującej nastąpiło z jej inicjatywy. Tym samym zarzut organu rentowego podnoszony w powyższej kwestii okazał się być niezasadny i nie mógł on skutkować uchyleniem, bądź zmianą zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.

Za niezasadny Sąd Apelacyjny uznał również zarzut naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów, wynikającej z treści art. 233 § 1 k.p.c.

Ocena materiału dowodowego Sądu pierwszej instancji jest bowiem prawidłowa i - wbrew twierdzeniom organu rentowego - odpowiada kryteriom zawartym w art. 233 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego, ocena ta jest swobodna i dokonana w oparciu o całokształt okoliczności faktycznych.

Sąd Apelacyjny wskazuje, że organ rentowy wprost wskazał, że nie kwestionuje faktu, iż w okresie od 1.04.1983 r. do 31.08.1983 r. odwołująca pracowała w gospodarstwie rolnym p. M. S., a jedynie, że w jego ocenie brak jest wystarczających dowodów na przyjęcie, iż odwołująca w tym czasie pracowała na podstawie umowy o pracę i to co najmniej w połowie wymiaru czasu pracy.

W tym miejscu Sąd Apelacyjny przypomina, że w postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych, nie obowiązują ograniczenia dowodowe i strona może dowodzić swoich racji, wszelkimi dowodami, czyli również poprzez dowód z zeznań świadków. Zgodnie, bowiem z treścią art. 473 § 1 k.p.c. w trakcie postępowania dowodowego w sprawach z ubezpieczenia społecznego nie stosuje się przed sądem przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu z zeznań świadków i z przesłuchania stron. Ten wyjątek od ogólnych zasad sprawia, że każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które Sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe.

W przedmiotowej sprawie, w oparciu o zeznania świadków, wbrew twierdzeniom organu rentowego, można było ustalić, że odwołująca w spornym okresie pracowała na umowę o pracę w gospodarstwie rolnym (...) co najmniej 6 godzin dziennie i za wykonywaną pracę otrzymywała wynagrodzenie. Przy pracy widywał ją świadek J. S. – syn M. S. (1) i M. R., który w gospodarstwie, w którym pracowała odwołująca trzymał swojego konia. Z zeznań tych świadków oraz z zeznań odwołującej wynikał także zakres obowiązków I. D. w tym czasie.

Okoliczność, że odwołująca organowi rentowemu w informacji dotyczącej okresów składkowych i nieskładkowych podała, że w okresie od 01.10.1978 r. do 09.08.1983 r. studiowała na Akademii Rolniczej w P., również nie świadczy o tym, wbrew twierdzeniom organu rentowego, że I. D. w tym czasie nie pracowała w gospodarstwie rolnym. Zauważyć należy, iż z zeznań odwołującej i świadka M. R. , który studiował wraz z odwołującą, wynika, iż zajęcia na Akademii Rolniczej skończyły się w marcu 1983 r. Okoliczność ta nie wyklucza tego, że odwołująca - jak wskazała w swoich zeznaniach - uczęszczała jeszcze na seminaria. Z doświadczenia życiowego wiadomym jest Sądowi, że zakończenie zajęć na uczelni nie zawsze oznacza zakończenia okresu pobierania nauki, albowiem ta kończy się z reguły wraz z uzyskaniem dyplomu (obronę pracy magisterskiej odwołująca miała dnia 6 czerwca 1983 r.). Stąd zrozumiałym i logicznym jest, że odwołująca w swoich oświadczeniach wskazywała, iż studiowała dłużej niż do marca 1983 r.

Powyższa okoliczność nie wyklucza również tego, że odwołująca pracowała w gospodarstwie rolnym (...). Wyjaśnienia odwołującej co do okoliczności związanych z zawarciem umowy o pracę i powodów, dla których podjęła się tego zatrudnienia, są dla Sądu odwoławczego przejrzyste, spójne i Sąd nie dopatrzył się w nich braku wiarygodności. Nadto zeznania odwołującej w tym zakresie korelują z zeznaniami świadków, którzy wskazywali, że odwołująca chciała podjąć pracę, aby uzbierać sobie dodatkowe fundusze na nadchodzące wesele i „niejako przeczekać” okres do 1.09.1983 r., kiedy to miała rozpocząć pracę jako nauczycielka.

Sąd Apelacyjny wskazuje także, iż jego zdaniem organ rentowy niezasadnie zakłada, że skoro za J. S. były opłacane składki na ubezpieczenia społeczne rolników, to z pewnością powinny być one również opłacane za odwołującą, skoro pracowała w gospodarstwie rolnym (...). Powyższe oraz fakt, że organ rentowy nie ma odnotowanych składek za odwołującą, nie świadczy automatycznie o tym, że odwołująca w spornym okresie nie pracowała w gospodarstwie rolnym (...). Takie założenie jest zbyt daleko idące i stanowi czystą hipotezę.

Obecnie nie sposób jest ustalić, dlaczego M. S. (1) opłacał składkę za syna jako domownika w gospodarstwie rolnym, a nie opłacał za swojego pracownika, czyli I. D.. Okoliczność ta nie powinna jednak przynosić ujemnych konsekwencji dla odwołującej, która - jak ustalono w przedmiotowym postępowaniu - rzeczywiście pracowała w gospodarstwie rolnym (...) i co istotne - za wykonywaną pracę uzyskiwała wynagrodzenie. Nie sposób także nie wspomnieć, że z orzecznictwa Sądu Najwyższego, które przywołał już Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu, wynika wprost wniosek, - że w odniesieniu do treści art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy emerytalno-rentowej, samo nieopłacenie przez pracodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracownika nie może wywoływać dla tego pracownika ujemnych skutków w zakresie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, zwłaszcza, że pracownik w obowiązującym nadal systemie opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, nie ma wpływu na wywiązywanie się pracodawcy z obowiązku opłacania tych składek (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1995 r., sygn. II UK 3/95, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1994 r., sygn. II UZP 5/94, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2007 r., sygn. II UK 185/06).

W uchwale z dnia 11 maja 1994 r. (II UZP 5/94) Sąd Najwyższy uznał, iż pracownikowi, który zgłosił wniosek o świadczenie emerytalno-rentowe po dniu 15 listopada 1991 r. (po wejściu w życie ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji...) można uwzględnić okresy zatrudnienia w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) wykonywanego przed 15 listopada 1991 r., za które pracodawca nie odprowadził składek na ubezpieczenie. Sąd Najwyższy podkreślił także, iż opłacanie składek należało i należy do obowiązków pracodawcy. Na wykonanie czy też kontrolę wykonania tego obowiązku pracownik nie miał wpływu. Uzależniając prawo do świadczeń emerytalno - rentowych od zatrudnienia przez określony czas, a nie od opłacania składek, nasz system ubezpieczenia społecznego odpowiadał bardziej systemowi zabezpieczenia społecznego, bez ekwiwalentności świadczeń w stosunku do składek.

Podobnie Sąd Najwyższy wypowiedział się m.in. w wyroku z dnia 6 kwietnia 2007 r. (II UK 185/06).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny stwierdza, że zawarty w apelacji zarzut obrazy prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. k.p.c. jest bezzasadny. Organ rentowy, podnosząc powyższy zarzut procesowy, nie wykazał przyczyny dyskwalifikującej ocenę Sądu Okręgowego w objętym apelacją zakresie. Samo twierdzenie apelującego, co do wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu apelującego nie odpowiada rzeczywistości, nie jest wystarczające. Konieczne jest bowiem wykazanie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie naruszył zatem zasady swobodnej oceny dowodów. Nie przekroczył jej granic, dokonał właściwych i pełnych ustaleń faktycznych, prezentując w procesie wnioskowania logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym rozumowanie. Nie pominął przy tym w sposób nieusprawiedliwiony żadnych dowodów, zaś zebrany materiał dowodowy ocenił w sposób kompleksowy, ustalając na jego podstawie okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, a zatem wszechstronnie rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i ocenił go w granicach swobody wyznaczonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c.

W konsekwencji uznania prawidłowości dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego sprawy i ustaleń faktycznych, zarzuty apelacji w zakresie wadliwie zastosowanego przez Sąd Okręgowy prawa materialnego okazały się bezzasadne.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, trafnie Sąd I instancji przyjął, iż wnioskodawczyni udowodniła, że legitymuje się 30 - letnim ogólnym okresem składkowym i nieskładkowym i tym samym spełniła wszystkich warunków do nabycia prawa do emerytury nauczycielskiej na podstawie art. 88 ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela.

W tym stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację (punkt 1 wyroku).

W punkcie 2 wyroki Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania w instancji odwoławczej i mając na względzie treść art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 ust 2 w zw. z § 10 ust 1. pkt 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2015 r., poz. 1804 - w brzmieniu obowiązującym w okresie od 01.01.2016 r. do 29.01.2018 r.) i zasądził od pozwanego organu rentowego na rzecz I. D. kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

SSA Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał