Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 1030/16

POSTANOWIENIE

Dnia 24 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Bartosz Kasielski

Protokolant: aplikant aplikacji sędziowskiej P. K.

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z wniosku K. S.

przy udziale G. S. (1)

o dział spadku i podział majątku wspólnego

postanawia :

1.  umorzyć postępowanie w zakresie żądania objęcia podziałem majątku wspólnego i działem spadku prawa użytkowania działki pracowniczej numer (...), położonej w Ł. przy ulicy (...) oraz prawa własności przedmiotów ruchomych pozostałych po śmierci M. S. w lokalu mieszkalnym numer (...), położonym w Ł. przy ulicy (...);

2.  ustalić, że w skład majątku wspólnego małżonków M. S. i G. S. (1) wchodzą środki pieniężne na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 11.211,80 zł (jedenaście tysięcy dwieście jedenaście złotych 80/100);

3.  ustalić, że w skład masy spadkowej po M. S. wchodzą środki pieniężne na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 5.605,90 zł (pięć tysięcy sześćset pięć złotych 90/100);

4.  dokonać podziału majątku wspólnego małżonków M. S. i G. S. (1) oraz działu spadku po M. S., w ten sposób, że środki pieniężne środki pieniężne na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 11.211,80 zł (jedenaście tysięcy dwieście jedenaście złotych 80/100) przyznać na wyłączną własność G. S. (1);

5.  zasądzić od G. S. (1) na rzecz K. S. tytułem spłaty kwotę 5.304,96 zł (pięć tysięcy trzysta cztery złote 96/100) płatną w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia terminu płatności;

6.  ustalić, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie;

7.  nakazać pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych kwoty :

a)  121,26 zł (sto dwadzieścia jeden złotych 26/100) od G. S. (1);

b)  121,25 zł (sto dwadzieścia jeden złotych 25/100) od K. S..

Sygn. akt I Ns 1030/16

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 13 maja 2016 roku K. S. wniósł o dokonanie podziału majątku wspólnego G. S. (1) i M. S. oraz działu spadku po M. S. poprzez przyznanie wszystkich składników majątku objętych wnioskiem na własność G. S. (1) oraz zasądzenie na rzecz K. S. od G. S. (1) odpowiedniej spłaty wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności, uwzględniającej wartość nakładów poczynionych z majątku osobistego M. S. i majątku wspólnego małżonków S. na majątek osobisty G. S. (1). Nadto wnioskodawca wniósł o zasądzenie na jego rzecz od uczestniczki kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wniosku wnioskodawca wskazał, że w skład majątku wspólnego M. S. i G. S. (1) wchodzą środki pieniężne zgromadzone na wspólnym rachunku bankowym na dzień 15 października 2003 roku, ruchomości w postaci mebli, sprzętów RTV i AGD stanowiących wyposażenie lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) w Ł., a także prawo użytkowania działki nr (...) położonej przy ul. (...) w Ł.. Jednocześnie wyjaśnił, iż M. S. zmarł 15 października 2003 roku, a do kręgu jego ustawowych spadkobierców należą poza nim samym jako synem, także żona G. S. (1), z którą w chwili śmierci pozostawał w ustroju majątkowym wspólności ustawowej. Podkreślił również, że nakłady z majątku osobistego i wspólnego K. S. na rzecz majątku osobistego G. S. (1) stanowią dokonywane w trakcie trwania małżeństwa spłaty związane z nabytym przez G. S. (1) przed zawarciem związku małżeńskiego spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu, w którym oboje małżonkowie zamieszkiwali.

(wniosek k.5 – 7)

W odpowiedzi na wniosek z dnia 7 lipca 2016 roku G. S. (1) podniosła, iż K. S. otrzymał przed wszczęciem postępowania, z tytułu swojego udziału w majątku spadkowym, kwotę 17.500 złotych, znacznie przenoszącą jego udział w spadku. Zakwestionowała przy tym, aby w skład majątku wspólnego i spadku po M. S. wchodziła działka nr (...) przy ul. (...) w Ł., bowiem w dniu 27 lipca 2007 roku, za zgodą wnioskodawcy, G. S. (1) sprzedała ją za kwotę 36.000 złotych (z której to kwoty pochodziła dokonana na rzecz K. S. spłata). Nadto uczestniczka podniosła, iż zapłata ceny za lokal przy ul. (...) w Ł. nie nastąpiła w jakiejkolwiek części z majątku osobistego M. S. lub też majątku wspólnego, lecz w całości z jej majątku osobistego. Uczestniczka podniosła także, że poniosła koszty pogrzebu M. S. w kwocie 12.938 złotych, które częściowo pokryte zostały z zasiłku pogrzebowego w wysokości 4.282,02 złotych.

(odpowiedź na wniosek k.25 – 32)

Pismem procesowym z dnia 28 lipca 2016 roku wnioskodawca sprecyzował roszczenie o zwrot nakładów z majątku osobistego i majątku wspólnego na majątek osobisty G. S. (1) wskazując, że po zawarciu związku małżeńskiego małżonkowie S. dokonywali spłat za zakupiony przez G. S. (1) lokal mieszkalny z majątku wspólnego. Nadto, przed zawarciem małżeństwa, M. S. przekazał G. S. (1) pieniądze na pokrycie opłat związanych z przydziałem przedmiotowego lokalu. Dodatkowo podniósł on, iż kwota 17.500 złotych przekazana mu z tytułu sprzedaży działki nie stanowiła rozliczeń spadkowych pomiędzy spadkobiercami, lecz jedynie podziału ceny działki, tym samym nie powinna podlegać rozliczeniu w niniejszym postępowaniu. Wnioskodawca zakwestionował także charakter wydatków z tytułu zakupu grobu M. S. w postaci „piwnicy głębinowej” w kwocie 6.518 złotych oraz kosztu zakupu nagrobka w kwocie 3.500 złotych jako przekraczających przeciętną miarę przyjętą w miejscowych zwyczajach.

(pismo procesowe z dnia 28 lipca 2016 roku k.83 – 84)

W toku rozprawy z dnia 24 stycznia 2017 roku K. S. cofnął wniosek w zakresie żądania ustalenia, że w skład majątku wspólnego małżonków S. wchodziło prawo użytkowania działki przy ul. (...) w Ł., zaś uczestniczka wyraziła zgodę na cofnięcie wniosku w tym zakresie.

(protokół rozprawy z dnia 24 stycznia 2017 roku k.142)

Pismem procesowym z dnia 6 lutego 2017 roku wnioskodawca sprecyzował, jakie ruchomości znajdujące się w lokalu przy ulicy (...) w Ł. objęte są żądaniem wniosku oraz stwierdził, iż w chwili obecnej nie mają one wartości majątkowej. Nadto wskazał, iż domaga się zasądzenia od uczestniczki kwoty 32.250 złotych tytułem zwrotu nakładów poczynionych przez M. S. z jego majątku osobistego na rzecz majątku osobistego uczestniczki oraz kwoty 26.337 złotych tytułem zwrotu ¼ nakładów poczynionych z majątku wspólnego M. i G. S. (1) na rzecz majątku osobistego G. S. (1).

(pismo procesowe z dnia 6 lutego 2017 roku k.149 – 150)

Pismem procesowym z dnia 6 marca 2018 roku K. S. po raz kolejny sprecyzował stanowisko w sprawie podnosząc, iż domaga się zasądzenia od uczestniczki na jego rzecz spłat w kwotach: 2.802,95 złotych z tytułu rozliczenia kwoty 11.211,80 złotych zgromadzonej na wspólnym rachunku bankowym małżonków S. w chwili śmierci M. S., 26.940 złotych tytułem zwrotu połowy wartości nakładów dokonanych przez M. S. z majątku osobistego na majątek osobisty G. S. (1) oraz 22.001 złotych tytułem zwrotu ¼ nakładów dokonanych z majątku wspólnego małżonków S. na majątek osobisty G. S. (1) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od każdej z powyższych kwot od dnia doręczenia odpisu wniosku do dnia zapłaty.

(pismo procesowe z dnia 6 marca 2018 roku k. 187 – 188)

W toku rozprawy z dnia 10 maja 2018 roku wnioskodawca cofnął wniosek w zakresie dotyczącym objęcia podziałem majątku wspólnego wskazanych we wniosku i dalszych pismach procesowych ruchomości, zaś uczestniczka wyraziła na to zgodę.

(protokół rozprawy z dnia 10 maja 2018 roku k.194)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

K. W. (1) i G. W. pozostawali do 1970 roku w związku małżeńskim do 1970 roku, w trakcie którego zamieszkiwali w lokalu mieszkalnym przy ulicy (...) w Ł.. Po ustaniu małżeństwa kobieta zażądała od swojego byłego męża zapłaty kwoty około 32.500 złotych, które stanowiły równowartość wkładu mieszkaniowego związanego z lokalem, a pokrytego w całości przez jej rodziców.

G. W. zamierzała przeprowadzić się do nowego, większego lokalu mieszkalnego. W tym celu zdała mieszkanie przy ulicy (...) w zamian za co miała uzyskać z Urzędu Miasta stosowną bonifikatę przy zakupie nowego lokalu.

(zeznania K. W. (1) k.94, zeznania E. D. k.143)

Decyzją o przydziale lokalu mieszkalnego z dnia 22 kwietnia 1975 roku na rzecz G. W. przydzielone zostało na czas nieokreślony prawo do lokalu numer (...) w domu numer 39/45 przy ulicy (...) w Ł.. Jako uprawnioną do zajmowania lokalu wraz z najemcą wskazano również jej córkę – E. W.. G. W. została również zobowiązana do zapłaty na rzecz Urzędu Miasta Ł. kwoty 16.100 złotych z tytułu uzyskanego urządzenia technicznego lokalu (10.500 złotych) oraz metrażu (5.600 złotych).

(decyzja z dnia 22 kwietnia 1975 roku k.35)

K. W. (1) przekazał swej byłej żonie na przełomie 1974 i 1975 roku łączną kwotę około 30.000 złotych (18.000 złotych pod koniec 1974 roku oraz 12.000 złotych na początku 1975 roku) tytułem rozliczenia nakładów poczynionych na lokal mieszkalny przy ulicy (...) tj. niewniesionego przez niego w żadnej części wkładu mieszkaniowego.

(zeznania K. W. (1) k.94 95, zeznania E. D. k.143)

W dniu 23 kwietnia 1975 roku G. W. wpłaciła na rzecz Urzędu Miasta Ł. kwotę 45.000 złotych, która pochodziła ze zgromadzonych przez nią oszczędności, a także sumy uzyskanej od K. W. (1).

(dowód wpłaty k.39)

W kwietnia 1975 roku G. W. nawiązała znajomość z M. S., z którym od wakacji rozpoczęła życie w konkubinacie.

M. S. wraz ze swoim synem K. zamieszkiwali uprzednio w U. u G. C.. W wakacje 1975 roku mężczyzna wraz ze swym synem przeprowadzili się do mieszkania G. W. przy ulicy (...) w Ł.. W okresie tym rodzina M. S. nie posiadała większego majątku.

(dowód z przesłuchania K. S. protokół z rozprawy z dnia 27 października 2016 roku 00:21:27 00:37:25 k.118 120 w zw. z k.195, dowód z przesłuchania G. S. (1) k.137, zeznania G. C. k.111v)

W dniu 22 marca 1976 roku G. W. zawarła ze Skarbem Państwa – Naczelnikiem Dzielnicy Ł. w formie aktu notarialnego (Rep. A. nr I- (...)) umowę sprzedaży odrębnej własności lokalu nr (...) położonego w Ł. przy ulicy (...) za kwotę 151.335 złotych.

W § 4 umowy strony oświadczyły, iż na poczet ustalonej ceny G. S. (1) zapłaciła Skarbowi Państwa do chwili sporządzenia umowy sprzedaży kwotę 45.401 złotych. Część ceny w kwocie 74.154 złotych z doliczeniem odsetek w wysokości 1% rocznie, została określona jako płatna ratach miesięcznych, w ciągu 5 lat. Wysokość miesięcznej raty ustalona została na kwotę 1.236 złotych.

Zastrzeżono ponadto, iż powyższe raty płatne będą po upływie roku od daty zawarcia umowy, z góry do dnia 10 każdego miesiąca, a od nieuiszczonych w terminie rat naliczane będą odsetki ustawowe w wysokości 4 %.

Resztę ceny w kwocie 31.780 złotych umorzono na podstawie § 20 ust. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 maja 1970 roku.

(akt notarialny nr Rep. A nr I- (...) k.36 – 37 )

W dnia 22 marca 1976 roku G. W. wpłaciła na rzecz Urzędu Miasta Ł. kwotę 432 złotych.

(dowód wpłaty k.39)

G. W. uzyskiwała od K. W. (1) wsparcie finansowe w spłacie rat związanych z nabyciem lokalu przy ulicy (...) w wysokości ok. 40 % miesięcznej raty za mieszkanie. K. W. (1) przekazywał te środki wraz z alimentami na rzecz małoletniej córki E. (około 1.200 złotych miesięcznie) do rąk własnych G. S. (1). Pozostała część rat spłacana była przez kobietę z własnego wynagrodzenia.

(zeznania K. W. (1) k.94 95, zeznania E. D. k.143, zeznania A. D. k.145, zeznania Z. S. k. 112, dowód z przesłuchania G. S. (1) k. 136 140)

K. W. (1) płacił alimenty na rzecz E. D. do czasu zakończenia przez nią studiów.

(dowód z przesłuchania G. S. (1) k.139)

K. W. (1) w latach 1970 – 1975 zarabiał średnie miesięczne wynagrodzenie za pracę, wykonując najpierw pracę urzędnika państwowego, a następnie analityka w branży przemysłowej. Osiągał także dodatkowe dochody z handlu monetami na Ukrainie, który prowadził do 1989 roku. Jeździł tam 5 – 6 razy rocznie zarabiając za każdym razem pięciokrotność przeciętnej pensji (ponosząc jednocześnie 40% koszty uzyskania przychodu). Połowę z uzyskiwanych z tytułu sprzedaży monet dochodów K. W. (1) przeznaczał na oszczędności.

(zeznania K. W. k.95 97)

W dniu 30 września 1976 roku G. W. i M. S. zawarli związek małżeński. G. W. przyjęła wówczas nazwisko męża, a między małżonkami panował ustawowy ustrój wspólności majątkowej.

(odpis skrócony aktu małżeństwa k.85)

Cena za zakup przez G. S. (1) lokalu przy ul. (...) w Ł. w kwocie 119.555 złotych została całkowicie spłacona do dnia 29 października 1982 roku.

(pismo z dnia 26 lipca 1983 roku k.135)

W latach 80 – tych M. S. uzyskał przydział pracowniczego ogródka działkowego nr 31 położony w Ł. przy ul. (...), który był użytkowany wspólnie przez małżonków S..

(dowód z przesłuchania K. S. protokół z rozprawy z dnia 27 października 2016 roku 00:57:05 00:57:32 k.120)

W dniu 15 października 2003 roku w Ł. zmarł M. S.. Pozostawił po sobie żonę G. S. (1) oraz syna K. S..

(odpis skrócony aktu zgonu M. S. k.68, odpis skrócony aktu urodzenia K. S. k.67, odpis skrócony aktu małżeństwa k.69).

Na dzień 15 października 2003 roku saldo na rachunku bankowym należącym do G. S. (1) wynosiło 11.211,80 złotych.

(zaświadczenie k.125)

Po śmierci M. S. w lokalu przy ulicy (...) pozostały ruchomości stanowiące majątek wspólny małżonków S. nieprzedstawiające aktualnie żadnej wartości majątkowej. Część z nich znajduje się w nim do chwili obecnej, inne zostały wyrzucone lub zniszczone z uwagi na naturalne zużycie.

(okoliczność bezsporna)

Po śmierci M. S., ogródek działkowy nr 31 przy ul. (...) w Ł. był nadal użytkowany przez G. S. (1). Na dzień 15 października 2003 roku wartość nasadzeń, urządzeń i obiektów w obrębie działki wynosiła około 25.000 złotych. W późniejszym czasie A. D. – zięć G. S. (1) dokonał z własnych środków remontu domku letniskowego, położonego na przedmiotowej działce, co skutkowało zwiększeniem się wartości poszczególnych naniesień o około 10.000 złotych.

(okoliczności bezsporne)

G. S. (1) poniosła koszty pogrzebu M. S. w łącznej kwocie 12.938 złotych, w tym 2.610 złotych tytułem usług pogrzebowych, 4.618 złotych tytułem kosztu piwnicy głębinowej, 1.900 złotych tytułem opłaty za plac pod grób, 310 złotych tytułem opłaty za miejsce na pochówku oraz 3.500 złotych tytułem ceny nagrobka.

(faktury i pokwitowania k.58 – 60)

G. S. (1) otrzymała zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.282,02 złotych.

(okoliczność bezsporna)

W dniu 27 lipca 2007 roku G. S. (1), za zgodą K. S. i E. D., złożyła rezygnację z korzystania z działki numer (...) na terenie (...) z siedzibą przy ul. (...) w Ł..

(pismo z dnia 27 lipca 2007 roku k.56)

Umową z dnia 27 lipca 2007 roku G. S. (1) zbyła na rzecz P. M. prawo użytkowania działki położonej w Ł. przy ul. (...) nr 31 za cenę 36.000 złotych. Z uzyskanych w ten sposób środków kobieta przekazała K. S. kwotę 17.500 złotych, która miała stanowić rozliczenie części majątku przypadającego mu po zmarłym ojcu – M. S..

(zeznania E. D. k.144, umowa z dnia 27 lipca 2007 roku k.75, rozliczenie k.49)

Umową darowizny z dnia 28 marca 2013 roku zwartą w formie aktu notarialnego (Rep. A nr (...)) G. S. (1) darowała na rzecz córki, E. D., lokal mieszkalny położony w Ł., przy ul. (...).

(akt notarialny Rep. A nr (...))

Wartość rynkowa lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) określona według stanu lokalu z dnia 15 października 2003 roku oraz aktualnie obowiązujących cen wynosi 179.600 złotych.

(opinia biegłego ds. szacowania wartości nieruchomości k.152 183)

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 2015 roku, sygn. akt II Ns 3042/14 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdził, że spadek po M. S. na podstawie ustawy nabyli jego żona G. S. (1) oraz syn K. S. po ½ części każde z nich.

(postanowienie z dnia 16 stycznia 2015 roku k.34)

M. S. w latach 1976 - 1978 zarabiał odpowiednio 116,04 %, 145,22 % oraz 121,43 % przeciętnego wynagrodzenia.

(zaświadczenie o wynagrodzeniu i zatrudnieniu k.4 teczki ZUS, plik 3 - wniosek o emeryturę)

G. S. (1) w latach 70 – tych pracowała jako szwaczka zarabiając około 3.000 złotych miesięcznie.

(dowód z przesłuchania G. S. (1) k.136 140)

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło w latach: 1973 – 2.789 złotych, 1974 – 3.185 złotych, 1975 – 3.913 złotych, 1976 – 4.281 złotych.

( (...)latach-1950-2017,2,1.html)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności depozycji stron, zeznań świadków, załączonych dokumentów, a także opinii biegłego z zakresu rzeczoznawstwa i szacowania nieruchomości.

Złożona ekspertyza była pełna, logiczna, wewnętrznie niesprzeczna, a przy tym odpowiadała wyczerpująco na zakreśloną tezę dowodową. Ponadto strony nie zgłaszały żadnych zarzutów do treści tej ekspertyz. Uwzględniając zatem treść przedłożonej opinii, wiedzę biegłego z zakresu powierzonej mu dziedziny, a także doświadczenie w sporządzaniu opracowań na potrzeby postępowań sądowych o zbliżonej tematyce, nie ujawniły się żadne okoliczności, które deprecjonowałyby jej wartość dowodową.

Co do zasady strony nie pozostawały w sporze co do faktów ani w odniesieniu do składników majątkowych wchodzących w skład majątku wspólnego małżonków S. oraz majątku osobistego G. S. (1), ani też co do ich wartości. Na polu ustaleń faktycznych osią sporu pozostawała jedynie okoliczność dotycząca finansowania zakupu mieszkania przy ulicy (...) przez G. S. (1), a dokładnie genezy środków przeznaczonych na zakup tej nieruchomości.

W powyższej materii Sąd przyznał walor wiarygodności depozycjom G. S. (1), E. D. i K. W. (1), a także Z. S. (która, co istotne, jest osobą spokrewnioną z wnioskodawcą, nie zaś uczestniczką). Wszystkie te osoby zgodnie stwierdziły, iż K. W. (1) wspomagał finansowo córkę oraz byłą żonę po rozwodzie z nią, jak również po zawarciu przez G. S. (1) nowego małżeństwa z M. S..

Za udowodnioną Sąd uznał w pierwszej kolejności kwotę 30.000 złotych przekazaną G. S. (1) przed zawarciem umowy sprzedaży przedmiotowego lokalu w dwóch transzach (18.000 złotych pod koniec 1974 roku i 12.000 złotych na początku 1975 rok). Jako wykazane potraktowano także spłaty rat za mieszkanie w wysokości 40 % ich wartości dokonywane przez cały okres po zakupie mieszkania przy ulicy (...) do czasu jego całkowitej spłaty. Kwoty te pojawiły się zarówno w zeznaniach K. W. (1), jak też w depozycjach E. D. i G. S. (1). Uiszczanie comiesięcznych sum tytułem rat za mieszkanie potwierdziła także świadek Z. S..

Po pierwsze należy zauważyć, że zapłata wyżej wymienionej kwoty (30.000 złotych) przez K. W. (1) na rzecz G. S. (1) była możliwa z finansowego punktu widzenia. K. W. (1) zarabiał bowiem w tym okresie przeciętne miesięczne wynagrodzenie, a ponadto otrzymywał ok. 5 razy w roku dochody w wysokości pięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z tytułu handlu monetami (tj. 25 miesięcznych wynagrodzeń rocznie). Biorąc nawet pod uwagę 40 % kosztów uzyskania powyższego przychodu przez K. W. (1), jak również fakt, iż jedynie połowę z zarobionej kwoty odkładał on jako oszczędności, daje to i tak kwotę 7,5 miesięcznego wynagrodzenia rocznie (25 x 0,6 x 0,5 = 7,5). Uwzględniając zatem średnie miesięczne wynagrodzenie w 1974 roku (3.185 złotych), K. W. (1) był w stanie zaoszczędzić kwotę 23.887,50 złotych w samym roku 1974. Mając oczywiście świadomość jedynie szacunkowego charakteru powyższych wyliczeń stwierdzić należy, iż dla mężczyzny nie stanowiło problemu odłożenie tej sumy od czasu rozwodu (kiedy to najpóźniej G. S. (1) zażądała od niego zwrotu 30.000 złotych) do czasu jej zapłaty tj. przełomu 1974/1975 roku. Możliwym było także przekazywanie na rzecz byłej żony i małoletniej córki zarówno alimentów w kwocie 1.200 złotych miesięcznie oraz ok. 40 % miesięcznej raty za mieszkanie.

Po drugie, K. W. (1) posiadał racjonalny motyw, pomimo rozwodu, dla uczynienia omawianej zapłaty w kwocie 30.000 złotych oraz dalszych wpłat w kwotach w wysokości 40 % wartości rat. Z jednej strony kwota 30.000 stanowiła kwestię rozliczeń z dawną małżonką związanych z mieszkaniem przy ulicy (...), z drugiej, chęć zapewnienia godziwych warunków życia córce – E.. Ten drugi powód przyświecał K. W. (1) także odnośnie późniejszych periodycznych wpłat. Ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny jednoznacznie wskazuje bowiem, że pomimo rozwodu z G. S. (1), K. W. (3) zawsze troszczył się pod względem finansowym o córkę, której w przyszłości miało przypaść spłacane częściowo przez jej ojca mieszkania, co zresztą nastąpiło w 2013 roku.

Po trzecie, Sąd dostrzegł rozbieżność pomiędzy datą ww. zapłaty wskazaną przez E. D. i G. S. (1). Ta ostatnia stwierdziła bowiem stanowczo, że zapłata omawianej sumy nastąpiła już po kupnie mieszkania. Powyższa nieścisłość, nie odejmująca co do zasady waloru wiarygodności zeznaniom G. S. (1), zdaje się jednak wpisywać w ogólną tendencję depozycji 81-letniej w chwili przesłuchania uczestniczki do niespójności w zakresie kwot i dat (jak chociażby wówczas, gdy stwierdziła ona, że po śmierci męża nie przekazywała żadnych kwot wnioskodawcy, by po chwili stwierdzić, że jednak to uczyniła). Mając na uwadze powyższe, a także upływ ponad 40 lat od omawianej darowizny, Sąd uznał powyższe twierdzenie uczestniczki co do daty za usprawiedliwiony błąd. Tym bardziej, iż mało prawdopodobnym wydaje się, aby zgodnie ze swoimi twierdzeniami, kwotę 45.501 złotych na zapłatę części ceny za mieszkanie w 1975 roku uzbierała ona w całości z własnej pensji, odkładając z niej 1/3 każdego miesiąca, będąc matką samotnie wychowującą dziecko. Tym samym uczynienie powyższej darowizny w kwocie 30.000 złotych przed zakupem mieszkania ekonomicznie uzasadnia dysponowanie przez G. S. (1) środkami na zapłatę pierwszej części ceny, a zarazem czyni celowym przekazywanie następnie co miesiąc przez K. W. (1) kwoty 40 % miesięcznej raty za mieszkanie. W sytuacji bowiem Gdyby kwota 30.000 złotych została przekazana po dacie zawarcia umowy sprzedaży, suma ta wyczerpywałaby już 40% pozostałej ceny (30.000 złotych /74.154 złotych = 40,54%), a zatem czyniłaby bezcelowym dalsze comiesięczne przekazywanie kwot. Tym bardziej, iż uczestniczka nigdy nie twierdziła, że K. W. (1) przekazał na jej rzecz 80 % ceny mieszkania na ulicy (...).

Odnośnie późniejszej pomocy w spłatach rat za mieszkanie przez K. W. (1), wskazać także należy, iż wpłacanie przez niego kwot w wysokości 40 % raty za mieszkanie potwierdziła także Z. S.. O ile w tym zakresie wątpliwości mógłby budzić sam charakter dokonywania zapłaty (do rąk własnych, jednocześnie z alimentami), to jednak sam wnioskodawca potwierdził, iż K. W. (1) co miesiąc w ten sposób uiszczał alimenty na rzecz swojej córki. Wysoce uprawdopodabnia to zatem przedstawiany przez świadków sposób rozliczeń pomiędzy uczestniczką a jej byłym mężem.

W kontekście natomiast okresu powyższej pomocy finansowej zauważyć należy, iż K. W. (1) płacił alimenty (wraz z którymi przekazywał środki na mieszkanie) do czasu ukończenia studiów przez E. D.. Ta zaś, będąc urodzoną w roku 1960 (co wynika z jej numeru PESEL – k.142), musiała jeszcze studiować w roku 1982, gdy nastąpiła całkowita spłata ceny za mieszkanie. Stąd uznać, należy, że mężczyzna przekazywał 40 % raty za mieszkanie przez cały okres ratalnej spłaty ceny.

Na zakończenie tego etapu rozważań wskazać należy, że różni świadkowie w niniejszej sprawie posługiwali się zamiennie określeniami „40 % raty” oraz „około 600 złotych”, które przekazywać miał co miesiąc K. W. (1). Pojęcia te nie są tożsame, gdyż 40 % z raty wynoszącej 1.236 złotych stanowi kwotę 494 złotych. Mając na uwadze rozbieżności co do wyżej wymienionych kwot, wynikające z pewnością także z upływu czasu, Sąd za udowodnioną przyjął kwotę niższą w wysokości 40 % rat, która znajdowała pokrycie w zeznaniach wszystkich świadków składających depozycję na omawianą okoliczność.

Przechodząc do kolejnej ze spornych kwestii pomiędzy stronami uznać trzeba, że twierdzenia wnioskodawcy dotyczące dokonania zapłaty pierwszej części ceny (45.000 złotych) za mieszkanie przy ulicy (...) z pieniędzy stanowiących własność M. S. nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Wskazać należy bowiem, że omawiana kwota jest kwotą, jak na owe czasy znaczną, stanowi bowiem ponad 11,5 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (45.000 złotych/3.185 złotych = 11,5). W pierwszej kolejności budzi zatem wątpliwości, czy mężczyzna samotnie wychowujący dziecko, mieszkający u swojej ciotki i zarabiający niewiele ponad przeciętne miesięczne wynagrodzenie dysponowałby taką kwotą. Wątpliwości te podziela także sam wnioskodawca i powołani przez niego świadkowie, którzy twierdzą, iż M. S. wyżej wymienione środki pieniężne pożyczył od członków swojej rodziny.

Już na wstępie dalszych rozważań przypomnieć należy, iż zdaniem G. C., świadka niewątpliwie bezstronnego w sprawie, który wprost zeznał, iż nie ma wiedzy na temat stosunków majątkowych pomiędzy małżonkami S., rodzina M. S. nie miała w owym czasie majątku (k.111v).

Szczegółowa analiza zeznań osobowych źródeł dowodowych mających potwierdzać rzekome pożyczek M. S. prowadzi zaś do przekonania o ich niewiarygodności.

Sam wnioskodawca w swoich zeznaniach nie potrafił wskazać, od których członków rodziny ojciec pożyczał środki na zakup przez G. S. (1) mieszkania. Co prawda w okresie jego zakupu K. S. miał jedynie 11 – 12 lat, jednakże jak sam zeznał, już jako dorosły mężczyzna rozmawiał o tych tematach z ojcem, w szczególności ojciec wyrażał wolę uregulowania prawnie kwestii mieszkania. Skoro jak zeznał wnioskodawca temat ten był żywym w rodzinie małżonków S., poważne wątpliwości budzi fakt, iż ojciec nie poinformował syna o dokładnych okolicznościach, w jakich nabyte zostało sporne mieszkanie i z jakimi trudnościami to się wiązało (konieczność zapożyczenia się u rodziny).

Z. S. zeznała natomiast, iż M. S. pożyczył od jej matki kwotę 40.000 złotych na zakup mieszkania. Dodatkowo pożyczał też pieniądze na ten cel od swojej siostry. W końcowej części swoich depozycji świadek wskazał jednak, że kwoty te były pożyczane już po ślubie z G. S. (1). Powyższy brak korelacji pomiędzy datą pożyczki a jej kwotą (która potrzebna była ewentualnie M. S. przed ślubem) budzi zasadnicze wątpliwości co do wiarygodności świadka. Nawet jednak, gdyby uznać, że pożyczka taka miała miejsce, z pewnością, ze względu na datę jej zawarcia, nie została przez M. S. przeznaczona na zapłatę pierwszej części ceny za mieszkanie przy ul. (...).

Wreszcie Sąd odmówił wiary także E. O., która zeznała, że M. S. pożyczył pieniądze od jej ojca na zakup wspólnego mieszkania z G. S. (1). Po pierwsze świadek ten nie był w stanie wskazać żadnych konkretnych okoliczności dotyczących omawianej pożyczki, przede wszystkim zaś jej kwoty. Nie był też pewien jej przeznaczenia. W konsekwencji tego rodzaju depozycje nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Reasumując można zauważyć, iż choć żaden z omawianych powyżej dowodów nie został przez Sąd uznany za wiarygodny, to wszystkie one razem wzięte wzajemnie tylko zwiększają stopień swojej niewiarygodności, sprawiając wrażenie próby udowodnienia każdą możliwą sposobnością, iż M. S. pożyczył 45.000 złotych na spłatę części ceny za mieszkanie przy ul. (...). Ilość źródeł dowodowych nie przekłada się jednak w tym wypadku na ich wiarygodność, a wręcz przeciwnie. Gdyby bowiem uznać, że wszyscy zawnioskowani przez K. S. świadkowie są wiarygodni, to M. S., z uzyskanych od rodziny pożyczek mógłby od razu zapłacić całą cenę za sporny lokal, bez potrzeby rozkładania jej na raty (40.000 złotych od matki Z. S. + kilkuletnie oszczędności na remont domu od rodziców E. O. + pożyczka od siostry Z. S.).

Przede wszystkim jednak zapłata przez K. S. 45.000 złotych tytułem części ceny za lokal przy ul. (...) w dniu 23 kwietnia 1975 pozostaje sprzeczna z elementarnymi zasadami doświadczenia życiowego. Nie kwestionując uczuć łączących G. S. (1) i K. S., stwierdzić należy, iż przekazanie na rzecz konkubiny, w pierwszym miesiącu znajomości, przed wspólnym zamieszkaniem, bez żadnego pokwitowania sumy równej ponad 11,5 wartości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia jawi się jako obraz tak rażących nieodpowiedzialności i braku ostrożności, iż nie sposób o nie podejrzewać 44 – letniego wówczas mężczyznę mającego na utrzymaniu małoletnie dziecko. Tym bardziej, iż środki te miały być przeznaczone nie na zakup wspólnego mieszkania, lecz mieszkania stanowiącego własność tej właśnie nowopoznanej kobiety.

Z tych wszystkich względów Sąd ustalił, iż kwota 45.000 złotych została w całości uiszczona w dniu 23 kwietnia 1975 roku z środków G. S. (1) (częściowo, w kwocie 30.000 złotych otrzymanych od K. W. (1)), zaś przez cały okres płatności rat za sporne mieszkanie K. W. (1) przekazywał G. S. (1) 40% wartości comiesięcznych rat.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje :

Przedmiotem niniejszego postępowania był podział majątku wspólnego byłych małżonków M. i G. S. (1), a także dział spadku po M. S..

W wypadku gdy w skład spadku wchodzi udział spadkodawcy w majątku objętym małżeńską wspólnością ustawową, do dokonania działu spadku niezbędne jest uprzednie albo jednoczesne z działem spadku, połączone w tym samym postępowaniu, przeprowadzenie podziału majątku wspólnego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 1972 roku, III CZP 100/71, OSNC 1972/7-8/129, postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 25 października 2016 roku, III Ca 816/16, Lex nr 2157690).

W myśl art. 567 § 3 k.p.c. do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. Stosownie zaś do treści art. 688 k.p.c. do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zniesienia współwłasności, a w szczególności art. 618 § 2 i 3 k.p.c. Zgodnie natomiast z dyspozycją art. 684 k.p.c. skład i wartość spadku ulegającego podziałowi ustala sąd.

Należy także zaznaczyć, iż w postępowaniu nieprocesowym, na mocy art. 13 § 2 k.p.c. odpowiednie zastosowanie znajduje art. 355 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli wnioskodawca cofnął ze skutkiem prawnym wniosek. Stosownie zaś do art. 512 § 1 k.p.c. po rozpoczęciu posiedzenia albo po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia na piśmie cofnięcie wniosku jest skuteczne tylko wtedy, gdy inni uczestnicy nie sprzeciwili się temu w terminie wyznaczonym. Zgodnie zaś z dyspozycją art. 203 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie wniosku tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Mając zatem na uwadze fakt, że wnioskodawca cofnął wniosek w zakresie żądania objęcia niniejszym postępowaniem składników majątku spadkowego w postaci prawa własności przedmiotów ruchomych pozostałych po śmierci M. S. w lokalu mieszkalnym numer (...), położonym w Ł. przy ulicy (...) oraz prawa użytkowania działki pracowniczej numer (...) położonej w Ł. przy ul. (...), a uczestniczka wyraziła na to cofnięcie zgodę, jak również, że nie ujawniły się okoliczności opisane w art. 203 § 4 k.p.c., Sądu umorzył postępowanie w tym zakresie.

W tym miejscu podniesienia wymaga, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem dotyczącym podziału majątku wspólnego, znajdującym odpowiednie zastosowanie również w przypadku działu spadku, przedmiotem podziału mogą być jedynie przedmioty majątkowe, które były objęte wspólnością w chwili jej ustania i które nadal znajdują się w majątku małżonków jako objęte ich współuprawnieniem w częściach ułamkowych (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1999 roku, II CKN 523/98, Lex nr 737256). Wyjątek o tej zasady, nieznajdujący zastosowania w niniejszej sprawie, dotyczy wyłącznie przedmiotów, które zostały bezprawnie zbyte, zniszczone, zużyte lub roztrwonione przez jedno z małżonków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2009 roku, V CSK 485/08, Lex nr 537040).

W świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych nie budzi wątpliwości, iż w chwili śmierci M. S. w skład majątku wspólnego wchodziły trzy elementy : środki pieniężne na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 11.211,90 złotych (co do których strony nie pozostawały w sporze, iż stanowią one składnik majątku wspólnego), prawo użytkowania działki pracowniczej numer (...) położonej w Ł. przy ulicy (...) (a precyzyjnie rzecz ujmując nasadzenia, urządzenia i obiekty posadowione na działce przez małżonków S. w trakcie wspólnego jej użytkowania), a także ruchomości pozostawione w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...).

Na chwilę zamknięcia rozprawy przedmioty ruchome znajdujące się po śmierci M. S. w lokalu przy ulicy (...) zostały w większości zużyte w toku normalnej eksploatacji, a nieliczne jeszcze pozostałe nie przedstawiają, według zgodnych twierdzeń stron, żadnej wartości majątkowej. Z kolei prawo użytkowania ogródka działkowego przy ulicy (...) w Ł. wraz z poszczególnymi nasadzeniami, urządzeniami i obiektami, zostało zbyte przy zgodnej woli spadkobierców M. S. jeszcze przed zainicjowaniem niniejszego postępowania. Tym samym brak było powodów dla uczynienia ich przedmiotem niniejszego postępowania, zaś cofnięcie wniosku w tym zakresie nie mogło być uznane za niedopuszczalne. W konsekwencji Sąd ustalił, iż w skład majątku wspólnego M. S. i G. S. (1), podlegającego podziałowi w niniejszym postępowaniu, wchodzi jedynie składnik majątkowy w postaci środków pieniężnych zgromadzonych na datę ustania wspólności na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 11.211,80 złotych.

Małżonkowie S. nie posiadali zawartej małżeńskiej umowy majątkowej, co oznacza, iż zgodnie z art. 31 obowiązującego w dacie zawarcia przez nich małżeństwa k.r.o. z chwilą zawarcia małżeństwa powstała między nimi z mocy ustawy wspólność majątkowa obejmująca ich dorobek (wspólność ustawowa), w którym posiadali oni równe udziały (art. 43 § 1 k.r.o.). Zgodnie zaś z obowiązującym w chwili ustania wspólności ustawowej przez śmierć M. S. art. 42 k.r.o. od chwili ustania wspólności ustawowej stosuje się odpowiednio do majątku, który był nią objęty, przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów przewidzianych w dalszych artykułach k.r.o. W konsekwencji Sąd ustalił, iż w skład majątku spadkowego M. S. wchodziła połowa opisanej wyżej sumy pieniężnej zgromadzonej na rachunku bankowym, tj. kwota 5.605,90 złotych (11.211,80 złotych x 1/2 = 5.605,90 złotych). Druga połowa tej sumy stanowiła bowiem, stosownie do udziałów w majątku wspólnym, własność G. S. (1) i nie podlegała dziedziczeniu przez spadkobierców M. S..

Stosując odpowiednio przepisy o zniesieniu współwłasności, a dokładnie art. 212 § 2 k.c., Sąd, zgodnie ze stanowiskiem uczestników, przyznał jedyny dzielony składnik majątku wspólnego oraz majątku spadkowego w postaci środków pieniężnych zgromadzonych na datę ustania wspólności i datę śmierci spadkodawcy na rachunku bankowym prowadzonym przez (...) Bank (...) w kwocie 11.211,80 złotych w całości na rzecz G. S. (1).

Osią sporu pomiędzy stronami była natomiast wysokość spłaty należnej K. S. z tytułu przyznanego na wyłączną własność uczestniczki składnika majątku. K. S. i G. S. (1) nabyli spadek po M. S. po ½ części każde z nich. Oznacza to, że z tytułu przyznanych na rzecz byłej małżonki spadkodawcy środków pieniężnych K. S. należy się spłata w wysokości ¼ ich wartości, tj. kwota 2.802,95 złotych. Tylko bowiem, jak już wcześniej zauważono, połowa tych środków wchodziła w skład masy spadkowej po zmarłym, w której to połowie (tj. kwocie 5.605,90 złotych) K. S. jako spadkobierca posiadał udział w wysokości ½ części.

W celu określenia właściwej wysokości spłaty pomiędzy uczestnikami koniecznym było jednak także rozważenie zgłoszonych w toku niniejszego postępowania roszczeń przewidzianych w art. 686 k.p.c. oraz 45 k.r.o., a dotyczących: spłaconych przez G. S. (1) długów spadkowych w postaci kosztów pogrzebu, wzajemnych spłat pomiędzy spadkobiercami dokonanych przed sądowym działem spadku, a także zgłoszonego przez K. S. roszczenia o zwrot nakładów z majątku osobistego M. S. i majątku wspólnego małżonków S. na majątek osobisty G. S. (1).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zagadnienia dotyczącego poniesionych przez G. S. (1) kosztów pogrzebu wskazać należy, iż bez wątpienia wykazała ona, że poniosła z tego tytułu koszty w kwocie 12.938 złotych. Zgodnie z treścią art. 922 § 3 k.c. w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiadał zwyczajom przyjętym w danym środowisku, sumy te stanowiły długi spadkowe, a zatem roszczenie z tytułu ich zapłaty zgłoszone przez spadkobiercę w postępowaniu działowym powinno zostać rozpoznane (art. 686 k.p.c.). Przy tym należy zaznaczyć, że w sprawie bezspornym było, że G. S. (1) otrzymała zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.282,02 złotych. Tym samym poniesione przez nią z tytułu kosztów pogrzebu kwoty należy pomniejszyć o tę wartość. Jako spłacone długi spadkowe zdaniem Sądu nie mogą być ponadto potraktowane poniesione przez G. S. (1) koszty piwnicy głębinowej grobu w kwocie 4.618 złotych. Wydatek ten wykracza bowiem ponad przeciętnie przyjęta miarę dotyczącą pochówku spadkodawcy, a wręcz nie jest z nim związany. Piwnica głębinowa służy bowiem zwyczajowo do przystosowania grobu do możliwości pochowania w nim kilku osób, a tym samym nie może być uznana za koszty związane wyłącznie z pochówkiem M. S.. Stanowią one też swego rodzaju inwestycję, pozwalającą pochować w przyszłości w tymże grobie także inne osoby. Tego rodzaju wydatki nie mogą być uznane za element długów spadkowych i obciążać pozostałych współspadkobierców, nie są bowiem w żaden sposób związane z pochówkiem zmarłego. Nie dotyczy to natomiast kwestionowanych przez wnioskodawcę kosztów placu pod grób i wykonania nagrobka – które należą do zwyczajowo przyjętych, wręcz niezbędnych kosztów pogrzebu. W konsekwencji poniesione przez G. S. (1) koszty pogrzebu, a przy tym podlegające rozliczeniu wyniosły 4.037,98 złotych (12.938 złotych – 4.618 złotych – 4.282,02 złotych = 4.037,98 złotych). Mając zaś na uwadze wysokość udziałów spadkobierców w majątku spadkowym uznać należy, iż dług z tego tytułu powinien obciążać ich po połowie. K. S. jest zatem zobowiązany zwrócić połowę spłaconego przez G. S. (1) długu spadkowego, a zatem kwotę 2.018,99 złotych (4.037,98 złotych x ½ = 2.018,99 złotych).

W dalszej kolejności wskazać należy, iż w skład majątku spadkowego oraz majątku wspólnego wchodziło także w chwili otwarcia spadku prawo użytkowania działki rekreacyjnej o wartości 25.000 złotych. Została ona jednak następnie sprzedana za kwotę 36.000 złotych zgodnie z obopólną wolą spadkobierców M. S. w 2007 roku. Jako taka nie mogła zatem być przedmiotem podziału majątku wspólnego i działu spadku w niniejszym postępowaniu. Strony dokonały bowiem częściowego działu spadku obejmującego to prawo przed wszczęciem niniejszego postępowania, na co pozwalała im dyspozycja art. 1038 § 2 k.p.c. Jednakże w ocenie Sądu sposób dokonania tego częściowego działu, a w szczególności wysokość przyznanej na rzecz K. S. kwoty 17.500 złotych nie pozwala na pozostawienie tego faktu poza ramami niniejszego postępowania, lecz wymusza konieczność dokonania zaliczenia wyżej wymienionej czynności na schedy spadkowe poszczególnych spadkobierców.

Dla potrzeb dalszych rozważań podnieść trzeba, iż wartość tego składnika majątku wspólnego oraz spadkowego na dzień jego zbycia przez uczestników wynosiła 36.000 złotych, tyle bowiem otrzymali oni z tytułu jego sprzedaży. Taka też kwota została przyjęta jako wartość omawianego składnika majątkowe dla potrzeb dokonania działu spadku w niniejszym postępowaniu. Szczególne okoliczności niniejszej sprawy czyniły bowiem nieracjonalnym oszacowanie wartości omawianego składnika według jego stanu z chwili otwarcia spadku, a cen z chwil obecnych. Omawiana działka w chwili otwarcia spadku znajdowała się w stanie zaniedbanym, a jej wartość wynosiła 25.000 złotych. Pomiędzy otwarciem spadku, a jej zbyciem zięć G. S. (1), z własnego majątku, dokonał nakładów na przedmiotową działkę, podnosząc jej wartość do kwoty 36.000 złotych. Jednocześnie mężczyzna ten nie wystąpił przeciwko spadkobiercom o zwrot wyżej wymienionych nakładów stosownie do posiadanych w niej udziałów. Wobec powyższego G. S. (1) i K. S., będący przecież od chwili śmierci M. S. współwłaścicielami w częściach ułamkowych przedmiotowego prawa do działki (art. 1035 k.p.c.), odnieśli przysporzenie stosownie do posiadanych udziałów. Wartość przedmiotu współwłasności niewątpliwie wzrosła bowiem w trakcie jej posiadania przez współspadkobierców. Mając zaś na uwadze, iż nakłady te nie zostały poczynione przez zięcia G. S. (1) na rzecz któregokolwiek ze spadkobierców (żadna ze stron również tego nie podnosiła), oboje oni zostali wzbogaceni i przysługiwał im na chwilę wyjścia ze współwłasności – odpowiedni udział w prawie użytkowania działki o wartości 36.000 złotych. Uzyskana ze sprzedaży suma powinna być zatem w całości podzielona stosownie do udziałów współspadkobierców.

Ponieważ prawa majątkowe związane z przedmiotową działką w połowie nabyła G. S. (1) z chwilą ustania wspólności majątkowej, zaś pozostała część uległa podziałowi pomiędzy spadkobierców stosownie do udziałów w spadku K. S. posiadał w nich udział w wysokości ¼. Tym samym z tytułu sprzedanej działki przy ulicy (...) w Ł. należała mu się suma 9.000 złotych (36.000 złotych x ¼ złotych = 9.000 złotych). W rzeczywistości dostał on kwotę 17.500 złotych, a zatem o 8.500 złotych więcej niż przysługiwało mu w ramach omawianego składnika majątkowego. Powyższa kwota powinna zostać uwzględniona w dalszym wyliczeniu należnej mu schedy spadkowej.

Nie można bowiem podzielić stanowiska wnioskodawcy, iż przekazana mu kwota 17.500 złotych dotyczyła wyłącznie umownego podziału składnika majątkowego w postaci prawa użytkowania działki pracowniczej, a zatem niezasadnym jest jej uwzględnienie w dalszych rozliczeniach dotyczących podziału majątku wspólnego i działu spadku. Zarówno bowiem z zeznań świadków w niniejszej sprawie, jak też zasad doświadczenia życiowego wynika, iż przekazanie powyższej sumy przez G. S. (1) na rzecz K. S. zmierzało do częściowego uregulowania ogółu rozliczeń spadkowych po zmarłym M. S., nie zaś całościowego rozliczenia tylko i wyłącznie jednego składnika majątku spadkowego. Świadczy o tym przede wszystkim istotnie zawyżona w stosunku do udziału K. S. w prawie użytkowania omawianej działki wysokość otrzymanej kwoty. Biorąc pod uwagę w szczególności wysoki poziom skonfliktowania stron niniejszego postępowania, wysoce wątpliwą wydaje się wola G. S. (2) dokonania częściowego podziału majątku w sposób, w jaki przedstawia to wnioskodawca. Z okoliczności niniejszej sprawy wynika natomiast wniosek, iż choć strony były zgodne co do spieniężenia omawianego składnika majątku i podzielenia uzyskanej z niego sumy (a zatem częściowego działu spadku), to ich wolą była spłata na rzecz K. S., za pomocą uzyskanych ze sprzedaży środków, znacznej części, jeśli nie całości, jego schedy spadkowej. W związku z powyższym właśnie w ten sposób powinny zostać rozliczone wyżej wspomniane środki w kwocie 8.500 złotych przekraczające jego udział we wspomnianym prawie użytkowania działki – jako podlegające zaliczeniu na schedę K. S..

Dalsze ze zgłoszonych w niniejszym postępowaniu roszczeń dotyczyły majątku osobistego G. S. (1), w postaci należącego do niego lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...), a dokładniej zwrotu nakładów na ten składnik majątku G. S. (1), zarówno z majątku wspólnego małżonków S., jak i z majątku osobistego M. S..

W pierwszej kolejności podkreślenia należy, iż roszczenie o zwrot nakładów z majątku osobistego na majątek osobisty jest co do zasady roszczeniem podlegającym rozpoznaniu w trybie procesowym, nie zaś w postępowaniu o podział majątku wspólnego, nie są bowiem z tym majątkiem związane. Zgłoszone przez K. S. roszczenie w tym zakresie Sąd uczynił jednak przedmiotem postępowania dowodowego w niniejszym postępowaniu, mając na uwadze wyrażony w judykaturze pogląd, iż nakłady z majątku odrębnego jednego z małżonków na majątek odrębny drugiego podlegają rozliczeniu z majątku wspólnego tylko wówczas, gdy na przedmiot majątkowy stanowiący majątek odrębny jednego z małżonków dokonano nakładów zarówno z majątku wspólnego, jak i z majątku odrębnego małżonków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2002 roku, IV CKN 1108/00, OSNC 2003/9/123). Powyższy pogląd w pełni znajdował zastosowanie w niniejszej sprawie.

Przechodząc już merytorycznie do kwestii zasadności żądania zwrotu nakładów z majątku osobistego M. S. na majątek osobisty G. S. (1) wskazać należy, iż roszczenie to nie mogło zostać uwzględnione, bowiem w toku niniejszego postępowania nie wykazano, aby M. S. tego rodzaju nakłady czynił. Środki wpłacone na poczet zakupu pierwszych rat za zakup mieszkania przed zawarciem aktu notarialnego z dnia 22 marca 1976 roku w kwocie 45.401 złotych pochodziły z majątku G. S. (1), która w znacznej części (30.000 złotych) została wsparta w tym zakresie przez byłego męża K. W. (1). W żadnym zaś razie, poza mglistymi i nieprzekonywającymi twierdzeniami wnioskodawcy oraz członków jego rodziny o pożyczkach rzekomo zaciąganych przez M. S. na cel zakupu mieszkania przez G. S. (1), przekazanie jakichkolwiek środków przez M. S. na rzecz przyszłej żony przed zawarciem małżeństwa nie zostało udowodnione. Wskazać przy tym należy, iż zgodnie z utrwalonym w praktyce orzeczniczej poglądem w postępowaniu o podział majątku wspólnego o zwrocie nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków sąd orzeka z urzędu, natomiast w przedmiocie zwrotu nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny – jedynie na żądanie jednego z małżonków (por. m. in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., III CZP 148/07, OSNC 2009/2/23). Tym bardziej jedynie na wniosek sąd orzeka o zwrocie nakładów z majątku osobistego jednego z małżonków na majątek osobisty drugiego z nich. W konsekwencji, skoro sąd orzeka o tych roszczeniach tylko na wniosek, to należy też uznać, że nie jest zobowiązany do podejmowania jakichkolwiek działań czy czynności z urzędu zmierzających do ustalenia, czy, a jeśli tak, to jakie i o jakiej wartości nakłady z majątków osobistych zostały poczynione na majątek wspólny podlegający podziałowi. W tym zakresie obowiązuje bowiem ogólna reguła dowodzenia określona w art. 6 k.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Tym samym uczestnik, który zgłosił żądanie rozliczenia takich nakładów, jest zobowiązany wykazać, jakie konkretnie nakłady, to znaczy na jakie przedmioty majątku wspólnego i w jakiej wysokości, poczynił ze swojego majątku osobistego. [por. S. K., Komentarz do spraw o podział majątku wspólnego małżonków, opublikowano: (...) 2017, część II, rozdział III, podrozdział 6.1]. Powyższemu ciężarowi dowodowemu, jak już wskazano – wnioskodawca nie sprostał, a zgłoszone przez niego w tym zakresie roszczenia nie zostały udowodnione.

Zasadnym pozostawało natomiast żądanie zwrotu nakładów z majątku wspólnego małżonków S. na rzecz majątku osobistego G. S. (1) w postaci płaconych w trakcie trwania małżeństwa rat ceny za zakup tego mieszkania – jednakże nie w wysokości, w jakiej żądał tego wnioskodawca.

Na przedpolu dalszych uwag wskazać należy, że wartość omawianego mieszkania w chwili jego zakupu wynosiła 151.335 złotych. Po odjęciu wpłaconej przez G. S. (1) przed zawarciem małżeństwa kwoty 45.401 złotych oraz umorzonej na mocy umowy sprzedaży kwoty 31.780 złotych G. S. (1) zobowiązana była zapłacić cenę za omawiane mieszkania w wysokości 74.154 złotych (151.335 złotych - 45.401 złotych - 31.780 złotych = 74.154 złotych). Całość powyższej ceny zapłacona została w trakcie trwania małżeństwa z M. S.. Pomimo bowiem, iż umowa sprzedaży zawarta została w dniu 22 marca 1976 roku, zaś związek małżeński z M. S. w dniu 30 września 1976 roku, to jednak płatność pierwszej raty, zgodnie z umową, następowała dopiero po roku od jej zawarcia, a zatem już w czasie trwania wspólności ustawowej pomiędzy małżonkami S.. Jak ustalono w toku niniejszego postępowania z majątku wspólnego małżonków S. uiszczono jednak jedynie 60 % tej kwoty, to jest sumę 44.492,40 złotych (74.154 złotych x 0,6 = 44.492,40 złotych). Pozostałe 40 % pochodziło ze wsparcia finansowego udzielanego przez K. W. (1). Powyższe darowizny, jako wyraźnie przeznaczone przez darczyńcę na spłatę rat za mieszkanie wchodzące w skład majątku osobistego G. S. (1) i mające być w przyszłości przeznaczone na rzecz wspólnej córki G. S. (1) i K. W. (1), nie mogę być uznane za wchodzące w skład majątku wspólnego małżonków S. w świetle art. 33 pkt 2 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił. Tego rodzaju odmiennego postanowienia nie sposób dopatrzyć się w oświadczeniach woli K. W. (1) wyrażanych wprost i w sposób dorozumiany, tym bardziej, że zupełnie niezrozumiałym byłoby czynienie przez niego darowizn na rzecz nowego męża swojej byłej żony.

Natomiast pozostała część ceny w kwocie 44.492,40 złotych niewątpliwie została zapłacona z majątku wspólnego małżonków S.. Bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, na który wskazywała uczestniczka, iż pieniądze te pochodziły z jej wynagrodzenia za pracę, zaś M. S. nie dokładał się do spłaty rat. Zgodnie bowiem z art. 32 k.r.o., obowiązującym w omawianym okresie, dorobkiem małżonków (obecnie zwanym majątkiem wspólnym) są przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. W szczególności stanowią dorobek małżonków: pobrane wynagrodzenie za pracę oraz za inne usługi świadczone osobiście przez któregokolwiek z małżonków. Tym samym pomimo tego G. S. (1) spłacała raty za zakup mieszkania jedynie z własnego wynagrodzenia, to i tak dokonywała spłat z majątku wspólnego małżonków, a zatem kwoty te stanowiły podlegający zwrotowi nakład z owego majątku na jej majątek osobisty w rozumieniu art. 45 k.r.o.

Omawiane nakłady w kwocie 44.492,40 złotych stanowiły 29 % ogólnej wartości lokalu przy ul. (...) (44.492,40 złotych/ 151.335 złotych). Stosownie do ugruntowanego w orzecznictwie poglądu (por. m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1980 r. III CZP 46/80, OSNC 1981/11/206) wartość podlegającego zwrotowi nakładu powinna być wyliczona poprzez obliczenie ułamkowego udziału nakładów małżonków w zakupie mieszkania według cen rynkowych z czasu zakupu, a następnie poprzez obliczenie tego samego ułamkowego udziału w wartości mieszkania według cen rynkowych z chwili podziału majątku wspólnego. Mając zatem na uwadze aktualną wartość omawianego lokalu mieszkalnego w kwocie 179.600 złotych, wartość nakładów z majątku wspólnego małżonków S. na majątek osobisty G. S. (1) wynosiła 52.084 złotych (179.600 złotych x 0,29 złotych = 52.084 złotych).

Uwzględniając omówione już równe udziały w majątku wspólnym małżonków S. stwierdzić należy, że G. S. (1) zobowiązana była do zwrotu na rzecz M. S., po ustaniu wspólności majątkowej, połowy wartości powyżej opisanych nakładów, tj. kwoty 26.042 złotych (52.084 złotych x ½ = 26.042 złotych). Wskutek dziedziczenia powyższego roszczenia po ½ części przez G. S. (1) oraz K. S., K. S. domagać może się zasadnie zwrotu ½ tej kwoty, tj. 13.021 złotych (26.042 złotych x ½ = 13.021 złotych).

Jedynie na marginesie warto zaznaczyć, że Sąd nie stracił z pola widzenia faktu dokonanej w dniu 22 marca 1976 roku wpłaty kwoty 432 złotych. Z uwagi jednak na zakres przeprowadzonego postępowania dowodowego, a także znaczny upływ czasu od daty dokonania tej czynności (niemalże 50 lat) nie sposób kategorycznie przyjąć, czy środki te stanowiły wyłączny wkład G. S. (1), czy też zawierały również wsparcie ze strony M. S., a jeśli tak to w jakiej wysokości (na tą chwilę przyszli małżonkowie prowadzili już od niemalże roku wspólne gospodarstwo domowe i zamierzali się pobrać). Niemniej jednak okoliczność ta pozostaje irrelewantna dla przyjętych obliczeń. Gdyby nawet powiększyć wartość wpłat dokonanych na poczet ceny nabycia lokalu wyłącznie przez G. S. (1) przez zawarciem związku małżeńskiego z M. S. o tą kwotę (432 złote) to i tak nie zmieniłaby ona ostatecznie przyjętego ułamka procentowego spłaty dokonywanej w trakcie małżeństwa ze środków objętych wspólnością ustawową (151.335 złotych – 45.401 złotych – 432 złote – 31.780 złotych = 73.722 złotych, 73.722 złotych x 0,6 = 44.233 złotych, 44.233 złotych / 151.335 złotych = 29 %).

Na zakończenie odnieść należy się do pojawiających się w zeznaniach G. S. (1) i jej rodziny kwot 1.000 złotych oraz 3.000 złotych przekazanych K. S. przez uczestniczkę po śmierci spadkodawcy. W intencji uczestniczki kwoty te stanowić miały częściową spłatę na poczet schedy spadkowej K. S. po M. S.. Wskazać jednak należy, że po pierwsze faktyczne przekazanie tych kwot nie zostało w żaden sposób udowodnione prze uczestniczkę. Gołosłowne depozycje uczestniczki oraz jej bliskiej rodziny w tym zakresie nie mają zaś wystarczającej mocy dowodowej, aby przyjąć je za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie. W szczególności, gdyby przekazanie powyższych kwot rzeczywiście nastąpiło, uczestniczka winna dysponować na tę okoliczność stosownymi pokwitowaniami, tym bardziej, że istniejący pomiędzy stronami konflikt wskazywał na potrzebę tego rodzaju udokumentowywania wzajemnych rozliczeń, zaś strony czyniły to w istocie, jak to miało miejsce przy sprzedaży prawa użytkowania działki pracowniczej. Wobec nieprzedstawienia przekonywających dowodów za dokonaniem tego rodzaju spłat, uznać należy, iż uczestniczka nie sprostała ciążącemu na niej ciężarowi dowodu, który, w zakresie wzajemnych roszczeń o zapłatę zgłaszanych w toku postępowania działowego, co do zasady, jak już wcześniej wskazano – obciąża poszczególnych uczestników. Niezależnie od tego stwierdzić należy, że nawet gdyby przyznać wiarę depozycjom uczestniczki oraz członków jej rodziny, to niemożliwym byłoby zaliczenie powyższych sum jako spłat na poczet schedy spadkowej wnioskodawcy. Tego rodzaju drobne przesunięcia majątkowe w rodzinie mogą mieć bowiem różną podstawę prawną (pożyczka, darowizna) i wcale nie muszą być związane ze spadkiem. Charakteru omawianych przesunięć jako spłat na poczet schedy spadkowej uczestniczka natomiast w żaden sposób nie wykazała.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, przy uwzględnieniu wszystkich zarzutów i roszczeń zgłoszonych w niniejszym postępowaniu, K. S., tytułem jego schedy spadkowej po M. S. należy się kwota 2.802,95 złotych tytułem spłaty równowartości połowy środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym wchodzących w skład masy spadkowej, a także zwrot kwoty 13.021 złotych tytułem nakładów z majątku wspólnego małżonków S. na rzecz majątku osobistego G. S. (1). Łącznie daje to kwotę 15.823,95 złotych (2.802,95 złotych + 13.021 złotych = 15.823,95 złotych). Jednakże suma ta powinna być pomniejszona o łączną kwotę 10.518,99 złotych (8.500 złotych + 2.018,99 złotych = 10.518,99 złotych) obejmującą kwotę 8.500 złotych tytułem już dokonanej przez G. S. (1), ponad udział w prawie użytkowania wieczystego działki, spłaty na rzecz wnioskodawcy oraz o kwotę 2.018,99 złotych tytułem zasadnego roszczenia G. S. (1) o zwrot spłaconych długów spadkowych stosownie do udziałów. W konsekwencji zasądzeniu na rzecz K. S. podlegała kwota 5.304,96 złotych (15.823,95 złotych – 10.518,99 złotych = 5.304,96 złotych).

Na podstawie art. 212 § 3 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. Sąd orzekł o obowiązku uiszczenia spłaty w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się orzeczenia z zastrzeżeniem obowiązku płatności ustawowych odsetek za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności. Rozstrzygnięcie to uwzględnia z jednej strony interesy uczestniczki, która, będąc już osobą starszą, może potrzebować odpowiedniego czasu na zgromadzenie środków pieniężnych na dokonanie spłaty, z drugiej zaś strony nie krzywdzi interesów majątkowych wnioskodawcy, bowiem przyznaje mu prawo do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie na wypadek uchybienia przez G. S. (1) terminowi płatności.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. uznając, że strony pozostawały zgodne co do konieczności dokonania podziału majątku wspólnego i działu spadku.

Żądanie zasądzenia kosztów procesu od strony przeciwnej, zgłoszone przez obojga uczestników w niniejszej sprawie nie było zasadne, gdyż w tzw. sprawach działowych (o zniesienie współwłasności, o dział spadku oraz podział majątku wspólnego po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej) nie zachodzi przewidziana w art. 520 § 2 i 3 k.p.c. sprzeczność interesów tych uczestników, którzy domagają się podziału, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują i jakie wnioski składają w tym względzie (postanowienie SN z dnia 15 grudnia 2011 r., II CZ 120/11, IC 2012, nr 11, s. 43; postanowienie SN z dnia 3 lutego 2012 r., I CZ 133/11, IC 2013, nr 3, s. 53; postanowienie SN z dnia 6 czerwca 2012 r., IV CZ 13/12, LEX nr 1232808 i postanowienie SN z dnia 5 grudnia 2012 r., I CZ 148/12, OSNC-ZD 2013, nr B, poz. 44) – por. E. T. (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom IV. Postępowanie rozpoznawcze. Postępowanie zabezpieczające, wyd. V, opublikowano: WK 2016, kom. do art. 520.

W toku postępowania wygenerowane zostały również koszty sądowe, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa w łącznej wysokości 242,51 złotych, a związane z wynagrodzeniem biegłego w kwocie 187,51 złotych (k.185) oraz zwrotem kosztów sporządzenia i przesłania informacji przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. w kwotach 30 złotych (k.107) oraz 25 złotych (k.165). Uwzględniając treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz zasadę ponoszenia kosztów postępowania w niniejszej sprawie Sąd nakazał pobrać od K. S. kwotę 121,26 złotych, zaś od G. S. (1) kwotę 121,25 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.