Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 80/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Graczyk

Sędziowie: SO Małgorzata Jarząbek

SO Monika Rosłan- Karasińska (spr.)

Protokolant: Marta Jachacy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2018 r. w W.

sprawy z powództwa I. P.

przeciwko Szkole Podstawowej Nr (...) (...) w W.

o uchylenie kary porządkowej upomnienia

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 07 marca 2018 r., sygn. akt VI P 150/17

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powódki I. P. na rzecz pozwanej Szkoły Podstawowej Nr (...) im. (...) w W. kwotę 120,00 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO Małgorzata Jarząbek SSO Marcin Graczyk SSO Monika Rosłan-Karasińska

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa I. P. przeciwko Szkole Podstawowej Nr (...) im. (...) w W. o uchylenie kary porządkowej upomnienia sygn. akt VI P 150/17 wydał w dniu 7 marca 2018 r. wyrok
na podstawie którego oddalił powództwo i zasądził od powódki I. P. na rzecz pozwanego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka I. P. jest zatrudniona w Szkole Podstawowej nr (...) im. (...) w W. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony
na stanowisku nauczyciela języka polskiego za wynagrodzeniem 6.167,57 zł.

Zgodnie z podpisanym w dniu 1 września 2016 r. zakresem obowiązków powódki
na rok 2016/2017 była obowiązana wykonywać prace sumiennie i starannie, stosować się
do dotyczących pracy poleceń przełożonych oraz w szczególności przestrzegać czasu pracy ustalonego z pracodawcą, regulaminu pracy ustalanego w placówce, przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych, tajemnicy służbowej, zasad współżycia społecznego oraz dbać o dobry wizerunek szkoły; chronić mienie placówki, zachowywać w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę
na szkodę, dbać o godność zawodu nauczycielskiego (dyscyplina pracy, przestrzeganie podstawowych zasad moralnych, poczucia obowiązku, odpowiedzialności, poprawny stosunek do nadzoru i pozostałego personelu oraz uczniów i ich rodziców, zaangażowanie
w pracę na rzecz placówki), podnosić kwalifikacje zawodowe, rzetelnie, terminowo
i efektywnie wykonywać powierzone zadania.

W dniu 7 kwietnia 2017 r. powódka przebywała w pokoju nauczycielskim wraz z inną nauczycielką G. G.. Około godziny 7:50 weszła do niego młodsza stażem nauczycielka J. R. (1). Powódka bardzo podniesionym tonem zapytała J. R. (1) czy ma jakiś uczniów na konkurs czytania. Konkurs polegał na tym,
aby wytypować dwie osoby ze szkoły, udział nie był obowiązkowy. Powódka nie dała możliwości odpowiedzi młodszej stażem koleżance, tylko zaczęła na nią krzyczeć zarzucając jej brak ambicji. W trakcie tego incydentu G. G. zwróciła uwagę powódce,
aby nie krzyczała. Na końcówkę rozmowy weszła do pokoju nauczycielskiego J. B., która wcześniej przebywała w przedpokoju licząc, że jej obecność spowoduje,
że powódka zmieni ton. J. R. (1) poczuła się bardzo upokorzona i było jej przykro. Nie poradziła sobie z emocjami i na lekcji płakała. Uczniowie podawali jej chusteczki jednak cała sytuacja była dla niej tak przykra, że nie czuła się na siłach poprowadzić lekcji. Ponieważ o całej sytuacja dowiedziała się p.o. dyrektora B. N., przyszła na salę lekcyjną, gdzie prowadziła lekcje J. R. (1) i widząc jej stan zastąpiła ją w obowiązkach, natomiast J. R. (1) wyszła z sali.

Z powyższego zdarzenia J. R. (1) sporządziła notatkę urzędową wskazując, że na skutek zachowania powódki nie była w stanie poradzić sobie z emocjami, rozpłakała się i nie mogła prowadzić lekcji. Powyższe potwierdzili świadkowie J. B. i G. G..

P.o. dyrektora pozwanej B. N. dwukrotnie rozmawiała z powódką na temat incydentu. Pierwszy raz o godzinie 8:45 w(...). Powódka wyjaśniła, że nie krzyczała
na koleżankę, ale mówiła podniesionym głosem. Powiedziała, że może ją przeprosić, bowiem nie zachowała się wobec niej w porządku i przeprosiła J. R. (1). Drugi raz powódka została wysłuchana tego samego dnia przez dyrektora w obecności J. B., wicedyrektora szkoły, w gabinecie wicedyrektora bezpośrednio przed wręczeniem upomnienia. Powódka zakwestionowała jedynie sformułowanie dotyczące braku ambicji i zapytała o konsekwencje udzielonej kary.

W dniu 7 kwietnia 2017 r. pozwana wymierzyła powódce karę upomnienia
na podstawie art. 100 § 2 ust. 6 k.p. oraz § 18 ust. 1 pkt 6 i § 6 ust. 4 pkt 5 Regulaminu Pracy z dnia 29 sierpnia 2013 r. z powodu naruszenia przez powódkę w dniu 7 kwietnia 2017 r. ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy. W uzasadnieniu pozwana wskazała,
że w dniu 7 kwietnia 2017 r. przed godziną 8:00 podniesionym głosem powódka strofowała młodszą stażem koleżankę J. R. (1). Zarzuciła jej brak ambicji, nie pozwoliła dojść do głosu, przy czym wypowiedzi powódki były krzywdzące. Powódka nie zareagowała również na uwagę „I., dlaczego ty na nią krzyczysz?” skierowaną przez nauczycielkę G. G.. Świadkiem zdarzenia była też J. B., wicedyrektor szkoły. Podano, że swoją postawą i zachowaniem powódka doprowadziła do płaczu i takiego stanu emocjonalnego J. R. (1), który uniemożliwił jej rozpoczęcie zajęć o 8:00.
Aby nauczycielka mogła się uspokoić i była w stanie pracować 20 minut lekcji języka polskiego w klasie (...)poprowadziła za nią B. N. p.o. dyrektor Szkoły. Pozwana zawarła pouczenie o prawie i terminie wniesienia sprzeciwu.

W dniu 12 kwietnia 2017 r. powódka złożyła sprzeciw od wymierzonej kary upomnienia. Zaprzeczyła, aby podczas rozmowy z J. R. (1) padło stwierdzenie
o braku ambicji oraz że nie pozwoliła jej dojść do głosu. Rozmowa podniesionym głosem dotyczyła konkursu czytelniczego. Podała, że przeprosiła R.. Przedmiotem ich rozmowy nie była ocena jej pracy jako nauczyciela. Podniosła, że J. B. mogła być świadkiem jedynie końcówki ich rozmowy. Zakwestionowała, aby prywatne rozmowy między pracownikami mogły być przedmiotem relacji między pracodawcą, a pracownikiem
w sytuacji, gdy nie dotyczą spraw zawodowych.

W dniu 20 kwietnia 2017 r. pozwana odrzuciła sprzeciw pouczając o terminie i prawie wniesienia o uchylenia zastosowania wobec niej kary porządkowej do Sądu Pracy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Sąd ten dał przy tym wiarę słuchanym w sprawie świadkom
w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia, wskazując, iż były co do zasady zgodne, spójne
i wzajemnie zbieżne. Zaznaczył przy tym, że świadkowie A. S. i A. Z. nie były świadkami zdarzenia z dnia 7 kwietnia 2017 r., a wiedzę na ten temat czerpały od powódki, w związku z tym ich zeznania nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych w zakresie przebiegu sytuacji w ww. dniu. Jednocześnie Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadka G. G., gdyż była bezpośrednim świadkiem zdarzenia oraz świadka B. N., gdyż były zgodne z materiałem dowodowym w sprawie. Zeznaniom powódki Sąd dał natomiast wiarę w części, w jakiej korespondowały z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, jednocześnie nie dając jej wiary w zakresie, w jakim wskazała, że nie została wysłuchana przed udzieleniem kary nagany, że dyrektor
nie pozwoliła jej niczego wytłumaczyć, że nie naruszyła żadnego obowiązku jako nauczyciel oraz zasad współżycia społecznego oraz że nie krzyczała na J. R. (1),
gdyż zeznania w tej części pozostają w rażącej sprzeczności z zeznaniami innych bezpośrednich świadków zdarzenia, którym Sąd Rejonowy dal wiarę.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, powołując się przy tym na treść art. 108-110 k.p. oraz art. 111 § 2 k.c.
w zw. z art. 300 k.p.

W ocenie Sądu Rejonowego pod względem formalnoprawnym kara porządkowo została nałożona na powódkę prawidłowo, gdyż pozwana zachowała termin do zastosowania kary
a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przypisanie stronie pozwanej zarzutu, że powódka nie została wysłuchana przed udzieleniem kary porządkowej.
Zdaniem Sądu Rejonowego z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie,
w tym przede wszystkim zeznań świadków i samej powódki, powódka mogła opowiedzieć dyrektorowi co się stało i wyjaśnić całą sytuację. Została dwukrotnie wysłuchana,
w tym drugi raz bezpośrednio przed nałożeniem kary porządkowej. Podczas pierwszej rozmowy z p.o. dyrektora pozwanej powiedziała, że przeprosi świadka. W ocenie Sądu powódka miała możliwość wypowiedzenia się odnośnie tego co się stało i usprawiedliwienia zachowania, nie doszło zatem do uchybienia formalnego naruszenia przepisów przy wręczaniu kary porządkowej.

Po zbadaniu wymogów formalnych i ustaleniu, że kara porządkowa została wymierzona zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, Sąd Rejonowy rozważał, czy zachowanie powódki uzasadniało zastosowanie kary upomnienia. Powołując się na treść art. 108 § 1 k.p. Sąd ten zważył, że przesłankami zastosowania odpowiedzialności porządkowej są: bezprawność zachowania, czyli popełnienie przekroczenia porządkowego, jak też wina pracownika, wyrażająca subiektywną nagannością jego zachowania, tzn. zamiarem (bezpośrednim lub ewentualnym) popełnienia przekroczenia albo popełnieniem go wskutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo, że sprawca możliwość taką przewidywał albo mógł przewidzieć.

Analizując sytuację, jaka legła u podstaw udzielonej kary porządkowej, Sąd Rejonowy wskazał, iż nie mógł pominąć zawodu, jaki powódka wykonuje i biorąca udział w zdarzeniu J. R. (1) oraz miejsce, w jakim do niego doszło – Szkoła. Fakt nienagannej postawy i moralnego zachowania był dla Sądu Rejonowego kluczowy z uwagi
na wykonywany przez powódkę zawód. Zdaniem tego Sądu powódka winna być wzorem
do naśladowania dla innych, a jej zachowanie przykładem dla uczniów. W przepisach k.p. oraz zakresie obowiązków powódki wyraźnie wskazano między innymi, że pracownik powinien przestrzegać zasad współżycia społecznego. Wobec powyższego w ocenie Sądu Rejonowego pracodawca słusznie ocenił zachowanie powódki jako naruszające ustalony porządek w procesie pracy, co przejawiało się upokarzającym i nawet poniżającym zachowaniu wobec współpracownika. Dotyczy to przede wszystkim formy zachowania powódki, która była absolutnie nieadekwatna do okoliczności sprawy. Powódka naruszyła zasady współżycia społecznego krzycząc i strofując bez uzasadnionej przyczyny młodszego stażem nauczyciela. Należy bowiem zdaniem Sądu Rejonowego podkreślić, że zasady współżycia społecznego nakazują godne, nienaganne moralnie zachowanie względem współpracowników. Powódka podnosząc głos i strofując J. R. (2) zachowała się względem niej w sposób lekceważący i upokarzający i forma ta zdaniem Sądu Rejonowego dobre obyczaje. Podkreślić też należy, że zachowanie to nie tylko naruszało dobre obyczaje
i zasady współżycia społecznego, ale było przez powódkę zawinione, polegało bowiem
na świadomym wyborze sposobu zachowania nieadekwatnego do zaistniałej sytuacji. Zdaniem Sądu zasady współżycia społecznego i profesjonalizm wykonywanego zawodu wymagał y hamowała negatywne emocje. Jeśli dwóch świadków nie miało wątpliwości,
że zachowanie powódki było nieadekwatne do sytuacji, a agresywny podniesiony ton nie przystoi nauczycielowi w kontekście rozmowy z drugim nauczycielem, to nawet jeśli
w subiektywnym odczuciu powódki nie uraziła J. R. (1), to pod względem obiektywnym jej zachowanie było naganne. Należy bowiem zwrócić szczególną uwagę,
że nauczyciela obowiązują pewne standardy zachowania i relacji koleżeńskich, a w niniejszej sprawie takie standardy zostały ewidentnie naruszono, co skutkowało naruszeniem porządku
i organizacji pracy i uzasadniały wymierzę kary porządkowej upomnienia.

Sąd Rejonowy zważył również, że swoim zachowanie powódka doprowadziła
do niemożliwości punktualnego i merytorycznego przeprowadzenia lekcji przez J. R. (1), co bezsprzecznie świadczy o tym, że swoim zachowaniem naruszyła ustalony porządek i prawidłową organizację w procesie pracy poprzez naruszenie zasad współżycia społecznego, do których przestrzegania niewątpliwie zobowiązała się w podpisanym zakresie obowiązków nauczyciela na rok 2016/2017.

Zważywszy na powyższe Sąd Rejonowy uznał, że zachowanie powódki uzasadniało zastosowanie przez pozwaną odpowiedzialności porządkowej i oddalił powództwo, zasądzając od powódki na rzecz pozwanej koszty zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku złożyła w dniu 7 maja 2018 r. strona powodowa, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w całości. Działający w imieniu powódki pełnomocnik zarzucił skarżonemu rozstrzygnięciu naruszenie:

1.  art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części, tj. zeznań strony powodowej oraz świadków z których jednoznacznie wynika, że rozmowa, jaka miała miejsce między powódką a J. R. (1) nie dotyczyła obowiązków nauczyciela a konkursu pozaszkolnego, do którego nie mają zastosowania żadnego regulaminy ani inne dokumenty o podobnej treści obowiązujące u pozwanej,

2.  art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w wyprowadzeniu z dokumentu w postaci zakresu obowiązków nauczyciela rok szkolny 2016/2017 wniosków z niego niewynikających, tj. że przedmiotowy dokument
i objęte nim obowiązki nauczyciela mają zastosowanie do konkursów pozaszkolnych nieobjętych żadnymi regulacjami i mogą zastąpić regulacje obowiązujące u pozwanej, które winny znaleźć się w regulaminie pracy;

3.  art. 108 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie w stanie faktycznym sprawy,

4.  art. 94 pkt 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że realizacja obowiązku pracodawcy o zaznajomieniu pracownika z zakresem jego obowiązków, sposobem wykonywania pracy na wyznaczonym stanowisku oraz jego podstawowymi uprawnieniami może zastąpić zapisy, które winny się znaleźć w regulaminie pracy.

W oparciu o powyższe zarzuty pełnomocnik powódki wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie nałożonej nią kary porządkowej oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik powódki wskazał, że zasady współżycia społecznego to pojęcie niedookreślone i nieostre, w związku z czym powoływanie się
na sprzeczność z tymi zasadami powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem o jakie zasady w konkretnym wypadku chodzi oraz na czym polega sprzeczność danego działania
z tymi zasadami. W ocenie pełnomocnika Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego pominął okoliczność, że rozmowa powódki z J. R. (1) dotyczyła kwestii niezwiązanych z obowiązkami służbowymi. Niezasadne również zdaniem strony powodowej Sąd Rejonowy zrównał dokument w postaci zakresu obowiązków nauczyciela rok szkolny 2016/2017 do innych dokumentów z których wynikałoby zobowiązanie powódki
do określonego zachowania się, zaś w kontekście wspomnianej wyżej rozmowy powoływanie się na ten dokument do nałożenia na powódkę obowiązku konkretnego zachowania się
i zaakceptowanie kary porządkowej było niezasadne. Ponadto brak było regulaminu pracy,
na podstawie którego Sąd Rejonowy mógłby przypisać powódce zawinione naruszenie pracowniczych obowiązków.

W odpowiedzi na apelację z dnia 25 maja 2018 r. pełnomocnik pozwanej wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa prawnego.

Ustosunkowując się do zarzutów apelacji pełnomocnik pozwanej wskazał, że są one niezasadne a Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że czyn, jakiego dopuściła się powódka stanowił naruszenie ustalonego porządku w procesie pracy w rozumieniu art. 108 § 1 k.p.,
co przejawiało się w upokarzającym i poniżającym zachowaniu powódki wobec innego pracownika, a działanie to miało charakter zawiniony. Wskazał również, że to nie temat rozmowy lub sprzeczki decyduje o uznaniu zachowania za naruszającego powyższą normę,
a forma, jaką przybrało to zdarzenie, a ponadto nie zgodził się ze stwierdzeniem, że powódka nie była zobowiązana do przestrzegania zasad sformułowanych w przyjętym przez nią zakresie obowiązków.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była niezasadna.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił właściwe ustalenia faktycznego, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne
i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez
Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną
w motywach zaskarżonego wyroku, nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98). Zgodnie bowiem
z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 15 maja 2007 roku w sprawie
V CSK 37/07, surowsze wymagania odnośnie do oceny zgromadzonego materiału i czynienia ustaleń na potrzeby wydania orzeczenia ciążą na Sądzie odwoławczym wówczas,
gdy odmiennie ustala on stan faktyczny w sprawie niż to uczynił Sąd I instancji. Inaczej jest natomiast wtedy, gdy orzeczenie wydane na skutek apelacji zmierza do jej oddalenia,
a tym samym utrzymuje w mocy ustalenia poczynione przez Sąd I instancji. W takim bowiem przypadku, jakkolwiek wyrok sądu odwoławczego powinien opierać się na jego własnych
i samoistnych ustaleniach, za wystarczające można uznać stwierdzenie, że przyjmuje
on ustalenia faktyczne i prawne Sądu I instancji jako własne.

Zarzuty skarżącej skupiały się na zakwestionowaniu przyjętego przez Sąd Rejonowy stanowiska w odniesieniu do zajścia, jakie miało miejsce w dniu 7 kwietnia 2017 r. orz jego konsekwencji w postaci nałożenia kary porządkowej, w zakresie dotyczącym oceny materiału dowodowego i zastosowania przez ten Sąd przepisów prawa pracy. Rozpatrzenie apelacji
w kontekście podniesionych przez stronę powodową zarzutów i przytoczonych argumentów oraz na tle przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy postępowania dowodowego prowadziło do stwierdzenia, że apelacja nie mogła zostać uznana za zasadną.

Przede wszystkim Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 k.p.c. Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa przepis ten narzuca sądy obowiązek stosowania takiego rozumowania przy analizie materiału dowodowego, który jest zgodny z wymogami wyznaczonymi przepisami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia;
Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny
i wszechstronny jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału dowodowego
(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98). Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga więc udowodnienia, że powyższe okoliczności nie zachodzą. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył kryteria przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, względnie wskazać jakie dowody wskazujące na fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały przez Sąd pominięte. Nieprawidłowości te powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny
od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron (por. Sąd Najwyższy m. in.
w orzeczeniach z dnia: z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99)
. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do przyjęcia, aby w przypadku rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego doszło do nieprawidłowości w zastosowaniu zasady swobodnej oceny dowodów w sposób, na jaki powoływała się strona powodowa.
Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie w sposób prawidłowy i pełny, uwzględniając przy tym wnioskowane przez strony dowody oraz oceniając ich walor i przydatność dla rozstrzygnięcia sprawy. Z kolei sformułowane przez pełnomocnika skarżącej zarzuty zdaniem Sądu Okręgowego miały w tym zakresie charakter ogólny i stricte polemiczny, odnosiły się do kwestii mających subiektywne znaczenie dla powódki, lecz oderwanych od realiów niniejszej sprawy; w szczególności w treści apelacji brak szczegółowego wyjaśnienia co do zarzucanych Sądowi Rejonowemu nieprawidłowości w zakresie oceny materiału dowodowego.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów w ocenie Sądu Okręgowego należało przede wszystkim stwierdzić, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne sprawy, zwłaszcza zaś przebieg zdarzenia z dnia 7 kwietnia 2017 r. Zasadnie Sąd ten powołał się w tym zakresie m. in. na zeznania świadek G. G., która była obecna przez cały czas trwania incydentu między powódką a J. R. (1) i jako bezpośredni świadek całego zajścia była w stanie przedstawić obiektywną relację dotyczącą zachowania obu uczestniczek, w tym w szczególności zachowania, jakie przejawiała powódka. Podobnie również Sąd Rejonowy prawidłowo oparł się na zeznaniach świadek J. B., która co prawda była świadkiem jedynie końcówki całego zajścia, lecz potwierdziła, że miało ono burzliwy przebieg i wskazywała na negatywne zachowanie powódki w stosunku do innego pracownika. Z zeznań powyższych świadków, jak również z notatek urzędowych sporządzonych na tą okoliczność wynika wprost jednoznacznie, że powódka zachowanie powódki w stosunku
do J. R. (1) nosiło cechy agresji; powódka mówiła do niej najpierw podniesionym tonem, a następnie krzyczała na nią, zarzucała jej brak ambicji, nie pozwalała dojść do głosu
i udzielić żadnej odpowiedzi. Taki przebieg zajścia poniekąd znajduje również potwierdzenie w innych okolicznościach sprawy, które były co do zasady bezsporne, jak rozmowy powódki z wicedyrektor i p.o. dyrektor pozwanej szkoły, potwierdzenie przez nią (choć nie bez zastrzeżeń) burzliwego przebiegu rozmowy czy też w ostatecznie zobowiązanie się przez powódkę do przeproszenia J. R. (1).

Powyższe kwestie miały charakter w istocie bezsporny, natomiast argumentacja skarżącej zdaje się sugerować okoliczności mające zmierzać do innej oceny całego zajścia, niż przyjął to Sąd Rejonowy, przy czym zdaniem Sądu Okręgowego pełnomocnik powódki zarzucając temu Sądowi pominięcie okoliczności związanych z tematyką poruszaną w trakcie incydentu między powódką a J. R. (1) w dniu 7 kwietnia 2017 r. przecenia znaczenie tej okoliczności dla istoty sporu i w konsekwencji zasadności naruszenia kary porządkowej. Pełnomocnik powódki nie wskazał przy tym, jakie dokładnie treści i których zeznań świadków Sąd Rejonowy miał pominąć. Z całokształtu zebranego materiału dowodowego można mimo to wnioskować, że powódce chodzi o zeznania świadków A. S. i A. Z., które jednak jak prawidłowo wskazano przy ocenie materiału dowodowego nie były bezpośrednimi świadkami zdarzenia z dnia 7 kwietnia
2017 r., a wiedzę na ten temat czerpały od powódki, wobec czego zeznania te nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych dotyczących przebiegu całej sytuacji, w tym również tematów poruszanych w jej trakcie. Inna rzecz, że jak zasadnie wskazała strona pozwana
w odpowiedzi na apelację, to forma zachowania powódki, a nie kwestie poruszane w trakcie „rozmowy”, miała decydujące znaczenie dla oceny jej postępowania w trakcie powyższego zdarzenia. Przeciwne założenie prowadziłoby do konieczności tolerowania każdych, nawet rażąco nagannych czy niegodnych zachowań pracownika wymierzonych w stosunku
do innych zatrudnionych osób w miejscu pracy, o ile skupiałyby się one na kwestiach niezwiązanych stricte z kwestiami służbowymi. Brak również podstaw do czynienia Sądowi Rejonowemu zarzutu co do uwzględnienia w poczet materiału dowodowego dokumentu
w postaci Zakresu Obowiązków Nauczyciela rok szkolny 2016/2017 (k. 183 a.o.).
W ocenie Sądu Okręgowego nie ma wątpliwości, że określenie zakresu obowiązków nauczyciela zatrudnionego w placówce oświatowej na podstawie umowy o pracę może odbyć się również poprzez sporządzenie stosownego dokumentu zawierającego czynności,
jakie nauczyciel ma wykonywać oraz zasady, jakie ma przestrzegać, przy czym muszą one być zbieżne z ogólnymi regulacjami określającymi obowiązki nauczyciela na tle art. 6 ustawy
z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela
(t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 967) oraz art. 100 Kodeksu pracy. Powódka podpisała powyższy dokument w dniu 1 września 2016 r.,
należy więc zakładać, że zapoznała się z jego treścią i wskazanymi w niej obowiązkami,
a tym samym zobowiązała się do ich przestrzegania w ramach realizacji stosunku pracy łączącego ją z pozwaną szkołą. Trudno w tej sytuacji czynić Sądowi Rejonowemu zarzut
co do tego, że dokonując ustaleń faktycznych co do powierzonego powódce zakresu obowiązków oparł się na tym dokumencie, jak również zgodzić się z twierdzeniami pełnomocnika powódki co do tego, że ów dokument, jak zdaje się sugerować, nie wywołuje żadnych konsekwencji po stronie zatrudnianego nauczyciela w obrębie zasad, jakie powinien przestrzegać w miejscu pracy.

Powyższe okoliczności nie mogły zatem zdaniem Sądu Okręgowego prowadzić
do skutecznego wzruszenia przyjętej przez Sąd Rejonowy oceny zdarzenia i zastosowanych przez pracodawcę konsekwencji, których powódka była adresatem. Przeciwnie, była ona
w pełni zasadna. Zgodnie z art. 108 § 1 k.p. za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia
i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować karę upomnienia lub nagany. Jak wynika z oświadczenia pozwanej o wymierzeniu kary porządkowej z dnia 7 kwietnia 2017 r. pracodawca nałożył na powódkę karę upomnienia w bezpośrednio związku ze zdarzeniem, jakie miało miejsce takiego samego dnia.
Treść oświadczenia wskazuje w sposób jednoznaczny negatywną ocenę zarówno samego zachowania powódki w stosunku do innego pracownika, jak też i konsekwencje takiego zachowania. Na tle dokonanych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy w całości zaakceptował, nie ma również wątpliwości, że zachowanie powódki skutkowało naruszeniem porządku pracy, gdyż w jego efekcie J. R. (1) z uwagi na stan emocjonalny po zdarzeniu nie była w stanie przeprowadzić lekcji, przejawiała roztrzęsienie w obecności uczniów i ostatecznie musiała zostać zastąpiona przez innego nauczyciela.

W kontekście powyższego zdaniem Sądu Okręgowego powoływanie się przez pełnomocnika powódki na nieprawidłową wykładnię art. 94 pkt 1 k.p., jakiej Sąd Rejonowy miałby się dopuścić przy rozstrzygnięciu niniejszej sprawy, jest niezasadne o tyle, że przepis ten odnosi się do nałożonego na pracodawcę przymusu zaznajomienia pracownika z zakresem jego obowiązków, sposobem wykonywania pracy na wyznaczonym stanowisku oraz jego podstawowymi uprawnieniami. To z kolei wskazywałoby, że Sąd Rejonowy zgodnie
z twierdzeń powódki miałby nie rozpatrzyć, czy powódka została przez pracodawcę zaznajomiona z obowiązkiem przestrzegania zasad określonych m. in. w jej zakresie obowiązków. Tej koncepcji Sąd nie mógł uznać za uzasadnioną. O ile jak w wspomniano wyżej, powódka została zaznajomiona z zakresem obowiązków nauczyciela rok 2016/2017,
o tyle należy wskazać, że kara upomnienia została nałożona w związku z zachowaniem nie tyle dotyczącym nieprawidłowego wykonania skonkretyzowanego obowiązku, a obowiązkiem przestrzegania zasad doświadczenia życiowego, choć efektem tego zachowania było naruszenie porządku pracy. W ocenie Sądu Okręgowego porządek pracy to nie tylko zasady określone przepisami Kodeksu pracy, Karty Nauczyciela czy też przepisami wewnętrznymi pracodawcy (regulamin pracy, kodeks etyki), lecz również zbiór takich zasad normujących relacje międzyludzkie w ujęciu zasad współżycia społecznego, które mają bezpośredni wpływ na organizację pracy w danym zakładzie. Zasady te mają zdaniem Sądu charakter oczywisty i powszechnie znany. Oceniając zasadność nałożenia na powódkę kary porządkowej w kontekście powyższego przepisu Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił fakt, że powódka pracuje jako nauczycielka w szkole podstawowej, co wiąże się z koniecznością przestrzegania pewnych zasad współżycia społecznego skonkretyzowanych dla wykonywanego przez nią zawodu i miejsca wykonywania pracy. Wziąwszy pod uwagę powyższe rozważania nie sposób przyjąć, aby powódka nie zdawała sobie sprawy
z obowiązkiem przestrzegania zasady w postaci odpowiedniego, godnego zachowywania się w stosunku do innych nauczycieli.

Konkludując rozważania Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów prawa procesowego i materialnego w sposób zarzucany mu przez skarżącą.
Sąd Rejonowy wyczerpująco i precyzyjnie ustalił stan faktyczny, prawidłowo ocenił zebrane w sprawie dowody i adekwatnie zastosował przepisy Kodeksu pracy w zakresie zasadności nałożenia na powódkę kary porządkowej przez pozwanego pracodawcę, a w konsekwencji należało stwierdzić, że skarżony wyrok odpowiada prawu. Z kolei zarzuty powódki podniesione w apelacji stanowiły natomiast jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego, a prezentowana przez powódkę linia argumentacyjna nie mogła się ostać. Stąd też Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej jako bezzasadną.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 sentencji stosownie do wyniku postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Wysokość tych kosztów została ustalona zgodnie z przepisem § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).

SSO Małgorzata Jarząbek SSO Marcin Graczyk SSO Monika Rosłan-Karasińska (spr.)

ZARZĄDZENIE

(...)