Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1252/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W., XVI Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Chała - Małkowska

Protokolant: Emil Ruciński

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2016r. w W.,

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 10.840,82 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz pozwanego Towarzystwu (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  nakazuje pobrać od powoda (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W. kwotę 181,72 (sto osiemdziesiąt jeden 72/100) złotych tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt XVI GC 1252/15

UZASADNIENIE

W dniu 20 marca 2015 r. (data nadania) powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) wystąpił przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. (dalej: (...) S.A.) o zapłatę kwoty 10 840,82 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że dochodzi od pozwanego zapłaty roszczenia regresowego, bowiem na podstawie łączącej go z poszkodowanym umowy ubezpieczenia autocasco wypłacił mu odszkodowanie za szkodę powstałą w dniu 29 lipca 2011 r., w wysokości 10 840,82 zł. Sprawca zdarzenia objęty był zaś ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej przez (...) S.A. ( pozew k. 2-4).

W dniu 31 marca 2015 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W., działając w sprawie o sygn. akt XVI GNc 2367/15 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (k. 41).

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany (...) S.A. wniósł sprzeciw, w którym nakaz zaskarżył w całości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany stwierdził brak przesłanek do przyjęcia odpowiedzialności cywilnej za zaistniałe zdarzenie, ponieważ ubezpieczony nie ponosił winy za przedmiotowe zdarzenie. Pozwany zaznaczył również, iż w jego ocenie powód nie udowodnił, iż odszkodowanie z polisy AC co do kwoty 3 858,61 zł rzeczywiście zostało wypłacone. Nadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia ( sprzeciw od nakazu zapłaty k.50-51).

Strony pozostały przy swoich stanowiskach do zakończenia procesu.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 lipca 2011 r. w B. na skrzyżowaniu ul. (...) oraz ul. (...) doszło do kolizji drogowej samochodu marki V. (...) o nr rej. (...) należącego do Z. F., a kierowanego przez M. F. z motocyklem marki Y. (...) o nr rej. (...) należącego i kierowanego przez A. G.. Zdarzenie wyglądało w następujący sposób: M. F. jadący ul. (...) w kierunku ul. (...) na skrzyżowaniu drogi podporządkowanej, to jest ul. (...) z drogą z pierwszeństwem, to jest ul. (...) nie zastosował się do znaku drogowego (...) wymuszając pierwszeństwo na M. F. poruszającym się motocyklem ul. (...). Obydwa pojazdy zderzyły się przy skrzyżowaniu przeciwległym do skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) czyli skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...). M. F., wjechawszy z wymuszeniem pierwszeństwa na A. G. z ul. (...) na ul. (...), dojeżdżając do skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) zasygnalizował zamiar skrętu w lewo. Motocyklista A. G. z uwagi na zbyt bliską odległość samochodu kierowanego przez M. F., dla zminimalizowania skutków niedającej się uniknąć kolizji z owym pojazdem, wykonał manewr wyprzedzania (...) o nr rej. (...) na skrzyżowaniu ul. (...) oraz ul. (...) z jego lewej strony. Na skutek powyższych zdarzeń doszło do zderzenia obydwu pojazdów. W wyniku zaś zderzenia samochód marki V. (...) o nr rej. (...) uległ uszkodzeniu ( dowód : pismo informacyjne Policji o zdarzeniu drogowym z dnia 02 listopada 2011 r. – k. 5, pismo informacyjne Policji o zdarzeniu drogowym z dnia 09 września 2011 r. – k. 69, fotografie uszkodzeń pojazdu – k. 149-164, zeznania świadka M. F. – k. 125-125v., zeznania świadka D. D. – k. 125v –126, zeznania świadka A. G. – k. 175-178, szkic sporządzony przez świadka A. G. – k. 174, płyta CD: szczegóły zdarzenia).

Przybyli na miejsce zdarzenia opisanego w poprzednim akapicie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w B., na podstawie relacji uczestników zdarzenia oraz pokolizyjnego ustawienia pojazdów, a także ich uszkodzeń stwierdzili, iż przyczyną powyższego zdarzenia był nieprawidłowo wykonany przez A. G. manewr wyprzedzania. W związku z tym Policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie A. G. jako sprawcy wykroczenia stypizowanego w art. 86 § 1 k.w. Postanowieniem z dnia 04 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Ł. V Wydział Karny w sprawie wywołanej w/w wnioskiem Policji o sygn. akt V Ka 1129/13 wydała postanowienie o umorzeniu postępowania przeciwko A. G. z uwagi na ustanie karalności czyny tj. na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. w zw. z art. 45 § 1 k.w. ( dowód : pismo informacyjne Policji o zdarzeniu drogowym z dnia 09 września 2011 r. – k. 69, postanowienie SO w Łodzi z dnia 04 października 2013 r. – k. 70).

Właścicielem pojazdu V. (...) o nr rej. (...) był Z. F., a pojazd objęty był ubezpieczeniem autocasco w (...) S.A. ( okoliczność bezsporna ).

Naprawa uszkodzeń samochodu marki V. (...) o nr rej. (...) spowodowanych kolizją z dnia 29 lipca 2011 r. wyniosła 10 840,82 zł. Pismem z dnia 14 września 2011 r. (...) S.A. poinformowała właściciela w/w pojazdu o przyznaniu odszkodowania z ubezpieczenia auto-casco w kwocie 6 982,21 zł, zaś pismem z dnia 15 listopada 2011 r. poinformowała o zwiększeniu wysokości przyznanego odszkodowania do kwoty 10 840,82 zł. Wypłata odszkodowania przez (...) S.A. nastąpiła w dwóch częściach: w dniu 14 września 2011 r. ubezpieczyciel wypłacił kwotę 6 982,21 zł, natomiast w dniu 16 listopada 2011 r. – kwotę 3 858,61 zł ( dowód : druk zgłoszenia szkody w pojeździe z ubezpieczenia AC – k. 6-8, potwierdzenie pokrycia ubezpieczeniowego – k. 9-10, pismo (...) S.A. z dnia 14 września 2011 r. o przyznaniu odszkodowania – k. 12, pismo (...) S.A. z dnia 15 listopada 2011 r. o przyznaniu odszkodowania – k. 14, potwierdzenie przelewu z dnia 14 września 2011 r. – k. 13, potwierdzenie przelewu z dnia 16 listopada 2011 r. – k. 74, faktury VAT wystawione przez warsztat naprawczy na koszty naprawy pojazdu – k. 113-114, zeznania świadka M. F. – k. 125-125v., zeznania świadka Z. F. – k. 126).

Pismem z dnia 11 lutego 2014 r. (data nadania) (...) S.A. wystąpiła do (...) S.A. jako ubezpieczyciela OC A. G., uznanego przez Policję za sprawcę szkody z dnia 29 lipca 2011 r. z roszczeniem regresowym o zapłatę kwoty 10 840,82 zł. Powyższe pismo zostało doręczone (...) S.A. w dniu 14 marca 2013 r., jednak (...) S.A. informację o szkodzie uzyskała wcześniej, o czym świadczy wystosowanie w dniu 21 lutego 2014 r. do (...) S.A. oświadczenia o przyjęciu zawiadomienia o szkodzie z dnia 29 lipca 2011 r. ( dowód : wezwanie do zapłaty z dnia 11 lutego 2014 r. wraz z z.p.o. – k. 16-17v., zgłoszenie szkody komunikacyjnej z polisy OC – k. 118-122, oświadczenie o przyjęciu zawiadomienia o szkodzie z dnia 21 lutego 2014 r. – k. 75).

Pismem datowanym na dzień 14 marca 2014 r. (...) S.A. poinformowała (...) S.A. o odmowie wypłaty odszkodowania na podstawie roszczenia regresowego z uwagi na brak winy A. G. wskazanego przez (...) S.A. jako sprawca szkody ( dowód : pismo z dnia 14 marca 2014 r. – k. 18).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów złożonych do akt sprawy, akt szkody oraz twierdzeń stron co do okoliczności niespornych, jak również w oparciu o dokumentację zawartą na nośniku w postaci płyty CD. Dokumenty te w większości stanowiły dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c., stosownie więc do treści art. 233 § 1 k.p.c. Sąd, dokonując ich oceny w ramach swobodnej oceny dowodów uznał je za wiarygodne i przydatne dla ustalenia faktycznego a w konsekwencji, poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne. Z kolei, dokonując oceny zawartości płyty CD Sąd miał na uwadze, iż w kodeksie postępowania cywilnego nie zawarto zamkniętego katalogu środków dowodowych i dopuszczalne jest skorzystanie z każdego źródła informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jeśli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami prawa. Art. 309 k.p.c. może mieć zastosowanie także do niepodpisanych wydruków komputerowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2008 r., I CSK 138/08, LEX, (...)), jak również w ocenie Sądu do danych z nośników informatycznych. Sąd nie miał podstaw, by podważać wiarygodność dokumentacji znajdującej się na tymże nośniku.

W związku z tym, iż kwestią sporną w niniejszym postępowaniu było przypisanie winy osobie, którą powód wskazał jako sprawcę szkody, na podstawie której wywodzi w stosunku do pozwanego roszczenie regresowe, Sąd dopuścił na tę okoliczność dowód z zeznań świadków: M. F. – kierowcę uszkodzonego w dniu 29 lipca 2011 r. samochodu; Z. F. właściciela uszkodzonego samochodu; D. D. – funkcjonariusza Policji prowadzącego postępowanie wyjaśniające w związku z kolizją drogową z dnia 29 lipca 2011 r. oraz A. G. – uczestnika kolizji z dnia 29 lipca 2011 r. wskazanego przez powoda jako sprawcę szkody z dnia 29 lipca 2011 r. Wszyscy wyżej wymienieni świadkowie opisywali w zeznaniach składanych przed Sądem okoliczności kolizji drogowej z dnia 29 lipca 2011 r. Zeznania wszystkich świadków były spójne co do miejsca zdarzenia (skrzyżowanie ul. (...) z ul. (...)), uczestników kolizji (A. G. oraz M. F.) a także powstałych wówczas uszkodzeń w pojeździe marki V. (...) o nr rej. (...). W zakresie powyższych okoliczności Sąd przyznał wiarę zeznaniom wszystkich świadków w całości.

Świadkowie jednak zeznawali odmiennie, co do szczegółów powyższego zdarzenia. M. F. D. D. oraz Z. F. wskazywali na to, iż do kolizji doszło wskutek nieprawidłowego wykonania manewru wyprzedzania przez A. G., przy czym Z. F. należy uznać za świadka ze słyszenia ( testis ex auditu). Jego zeznania, co do szczegółów zajścia, bowiem opierają się jedynie na informacjach uzyskanych od uczestniczącego w kolizji M. F.. Co prawda, nadal aktualność swą zachowuje premia testis de visu praeponderat aliis, jednakże zeznania świadków oparte na informacjach uzyskanych od innych osób są również środkiem dowodowym i jako takie podlegają ocenie sądu co do ich wiarygodności i przydatności. Świadkowie ci jednak pominęli w swych zeznaniach okoliczność, iż przed, co prawda nieprawidłowo z punktu widzenia art. 24 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602 ze zm.) wykonanym przez A. G. manewrem wyprzedzania, M. F. wjeżdżając z ul. (...) na ul. (...) wymusił na A. G. pierwszeństwo, nie stosując się do art. 25 ust. 1 cytowanej obok ustawy. Okoliczność ta została natomiast udowodniona zeznaniami świadka A. G..

Sąd w odniesieniu do opisu szczegółów kolizji z dnia 29 lipca 2011 r., w zakresie w jakim były one rozbieżne, dał wiarę zeznaniom A. G., odmawiając wiarygodności zeznaniom M. F., D. D. i Z. F.. Świadek A. G. zeznawał spontanicznie, swobodnie, niczego nie chcąc zataić. Ponadto świadek ten na rozprawie w dniu 29 kwietnia 2016 r. z pamięci naszkicował miejsce zdarzenia kolizji, a szkic ten znalazł swoje potwierdzenie w powszechnie dostępnych mapach miasta B.. Zeznania A. G. były na tyle spójne, logiczne i układające się w jedną całość, że Sąd uznał je za wiarygodne w całości.

S ąd zważył, co następuje:

Roszczenie strony powodowej podlegało oddaleniu w całości.

Na wstępie należy podkreślić, iż strony nie kwestionowały stanu faktycznego w niniejszej sprawie w zakresie zaistnienia kolizji w dniu 29 lipca 2011 r., skutków i uczestników tego zdarzenia oraz tego, iż samochód marki V. (...) o nr rej. (...) należący do Z. F. w chwili zdarzenia objęty był ochroną ubezpieczeniową autocasco u strony powodowej, a A. G. – właściciel i kierujący motocyklem marki Y. (...) o nr rej. (...) posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Niesporna również była okoliczność kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...), które powstały w wyniku przedmiotowej stłuczki drogowej w wysokości 10 840,82 zł oraz przyznania w takiej kwocie odszkodowania z polisy AC przez powoda właścicielowi tego pojazdu. Co prawda pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty zakwestionował okoliczność wypłaty przez powoda odszkodowania z polisy AC co do kwoty 3 858,61 zł, jednak po podniesieniu tego zarzutu strona powodowa przedstawiła potwierdzenie przelewu tej należności na rachunek warsztatu naprawczego dokonującego naprawy w/w samochodu, a Sąd nie znalazł powodów, dla których miałby odmówić wiarygodności temu dokumentowi prywatnemu. W takiej sytuacji Sąd zaniechał szczegółowego badania tych okoliczności, gdyż nie budzą one wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (art. 229 k.p.c.).

Pozwany, nie uznając jednakże w całości roszczenia powoda w niniejszej sprawie, kwestionował winę A. G. uznanego przez powoda za sprawcę szkody w samochodzie marki V. (...) o nr rej. (...) wywołaną kolizją drogową z dnia 29 lipca 2011 r.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego w pierwszej kolejności stwierdzić należy, że zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Zakres odpowiedzialności pozwanego reguluje art. 361 § 1 i 2 k.c., ustanawiający zasadę pełnej kompensacji szkody oraz art. 363 § 1 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru dokonanego przez poszkodowanego, poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej bądź przywrócenie do stanu poprzedniego.

Odpowiedzialność z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, której zawarcie jest na gruncie prawa polskiego obowiązkowe, została uregulowana w przepisach szczególnych do kodeksu cywilnego zawartych w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 34 ust. 1 przywołanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Zgodnie zaś z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. przesłankami odpowiedzialności sprawcy zdarzenia są wina, szkoda oraz związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą.

Jeszcze przed przejściem do rozważań w przedmiocie zaistnienia bądź niezaistnienia w niniejszej sprawie powyższych przesłanek, wskazać należy, iż powoda łączyła z właścicielem pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...) – umowa dobrowolnego ubezpieczenia majątkowego autocasco, na podstawie której wypłacił on poszkodowanemu kwotę 10 840,82 zł, stanowiącą odszkodowanie za naprawę pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...). W związku z tym powód – twierdząc, iż ww. szkoda powstała w wyniku zdarzenia z dnia 29 lipca 2011 r., za którego skutki odpowiedzialność ponosi A. G. – dochodził od pozwanego, jako odpowiedzialnego za naprawienie szkody, zwrotu wypłaconego odszkodowania.

Podstawę roszczenia regresowego powoda stanowił przepis art. 828 § 1 k.c., w myśl którego: „jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela”. W doktrynie wskazuje się, iż z art. 828 k.c. wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że uprawnienia regresowe przechodzą na ubezpieczyciela z mocy prawa ( ex lege). Jest to tak zwana subrogacja ustawowa ( cessio legis), która oznacza przejście na ubezpieczyciela wierzytelności do wysokości dokonanej zapłaty w rozumieniu art. 518 k.c., w stosunku do którego art. 828 k.c. jest przepisem szczególnym (por. H. Ciepła, T. Żyznowski – glosa do wyroku sądu wojewódzkiego z dnia 25 lutego 1993 r., sygn. akt I Cr 68/93, OSP za 1994 r. z. 2, s. 30). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Należy podkreślić, iż na ubezpieczyciela który wyrównał szkodę, z mocy zostaje przeniesiona wierzytelność poszkodowanego w wysokości i zakresie odpowiadającym rzeczywiście poniesionej szkodzie, ustalanej na podstawie ogólnych zasad kodeksu cywilnego, nie więcej jednak niż suma wypłaconego odszkodowania. Ubezpieczyciel nabywa roszczenia o takich samych cechach, jak to, które przysługiwało ubezpieczającemu lub ubezpieczonemu (tak, jak się wydaje, wyr. SN z 15.1.2010 r., I CSK 166/09, OSNC 2010, Nr 9, poz. 122). Tym samym powodowi co do zasady przysługiwało wobec pozwanego roszczenie o naprawienie szkody w takim samym zakresie jak poszkodowanemu. Roszczenie zwrotne ubezpieczyciela jest jedynie – jak wyżej wskazano - limitowane w górnej swojej granicy – nie może ono przewyższać wypłaconej przez niego kwoty odszkodowania. Jeżeli zaś wypłacone odszkodowanie przewyższa wartość szkody, to należy przyjąć, że ubezpieczyciel wstępuje w prawa ubezpieczającego bądź ubezpieczonego tylko do wysokości szkody, a nie do wysokości całego wypłaconego odszkodowania. Wynika to z faktu, że tylko w takim zakresie zobowiązany jest sprawca szkody. Jak słusznie wyjaśnił Sąd Apelacyjny w S.: „górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w stosunku do ubezpieczyciela jest to, co byłby on zobowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa cywilnego” (wyr. z 13.9.2012 r., I ACa 480/12, niepubl.). Przeciwne oznaczałoby, że ubezpieczyciel nabył od ubezpieczającego bądź ubezpieczonego więcej praw, niż ten posiadał (nastąpiłoby złamanie zasady nemo plus iuris ad alium transferre potest quam ipse habet), a sprawca zobowiązany byłby do świadczenia przewyższającego jego zobowiązanie.

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że dla ustalenia zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej za skutki danego zdarzenia, konieczne jest ustalenie, że dane uszkodzenie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją, jako zdarzeniem powodującym szkodę. Aby przypisać sprawcy szkody odpowiedzialność, a co za tym idzie – odpowiedzialność jego ubezpieczyciela na podstawie art. 822 § 1 k.c. – takiego rodzaju związek musi zachodzić pomiędzy zdarzeniem (w tym wypadku kolizją) a szkodą. Jak bowiem stanowi art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Mając na uwadze powyższe rozważania o charakterze ogólnym, wskazać należy, iż w niniejszej sprawie powód dochodził zapłaty kwoty 10 840,82 zł, jako sumy odszkodowania wypłaconego poszkodowanemu za szkodę, która została ustalona jako koszty naprawy pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...), powstałe w związku z kolizją z dnia 29 lipca 2011 r. Strony postępowania nie kwestionowały, iż wydatki związane z naprawą tych uszkodzeń były związane ze stłuczką jaka miała miejsce w B. w dniu 29 lipca 2011 r., nadto zgormadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż pozostają one w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Uznać zatem należy, iż zostały spełnione dwie z trzech przesłanek uznania odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego tj. zaistnienie szkody oraz związek przyczynowy między zdarzeniem, a szkodą.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było jednak ustalenie zaistnienia ostatniej przesłanki niezbędnej do uznania odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, mianowicie winy osoby za wyrządzenie szkody uznanej przez powoda za jej sprawcę – A. G..

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że żaden z przepisów kodeksu cywilnego nie wprowadza legalnej definicji winy. W doktrynie przyjmuje się jednak, że wina zachodzi wówczas, gdy sprawcy szkody można postawić zarzut obiektywnej oraz subiektywnej niewłaściwości zachowania. Obiektywny element winy stanowi tzw. bezprawność rozumiana jako sprzeczność działania lub zaniechania sprawcy z całym porządkiem prawnym: z konkretnym przepisem (naruszenie konkretnych nakazów lub zakazów), z zasadami współżycia społecznego lub innymi normami powszechnie stosowanymi i akceptowanymi w danym społeczeństwie (np. zasadami uczciwego obrotu czy dobrej wiary). Należy wskazać na istnienie okoliczności (tzw. kontratypów), które wyłączają bezprawność zachowania zobowiązanego np. obrona konieczna (art. 423 k.c.) czy stan wyższej konieczności (art. 424 k.c.). Dla przyjęcia odpowiedzialności określonego podmiotu konieczne jest jednak, aby sprawcę cechowała poczytalność, zarówno formalna (art. 426 k.c.), jak i materialna (art. 425 k.c.). Nie można bowiem przypisać winy osobom chorym psychicznie lub niedorozwiniętym umysłowo, a także osobom, które uległy zakłóceniu czynności psychicznych, choćby miały one charakter przejściowy. Subiektywny element winy, poza wskazaną powyżej poczytalnością, dotyczy również stosunku woli oraz świadomości działającego podmiotu do jego czynu. Winę można zatem przypisać konkretnemu sprawcy tylko wtedy, gdy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych warunków (zob.: Wyrok SN z 26 września 2003 r., IV CK 32/02). W konsekwencji subiektywny element winy może stanowić umyślność (zamiar bezpośredni lub zamiar ewentualny) lub zarzucalna nieumyślność (lekkomyślność, niedbalstwo).Odrębną kategorię stanowi rażące niedbalstwo, które w pewnych sytuacjach zrównane jest w skutkach prawnych z winą umyślną, w myśl zasady culpa lata dolo equiparatur.

W niniejszej sprawie powód wskazywał na winę A. G. powołując się na ustalenia funkcjonariuszy Policji, przybyłych na miejsce zdarzenia powodującego szkodę w pojeździe marki V. (...) o nr rej. (...). Funkcjonariusze ci dopatrzyli się w zachowaniu A. G. wykroczenia stypizowanego w art. 86 § 1 k.w. tj. niezachowania należytej ostrożności w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W związku z powyższym skierowali do sądu wniosek o ukaranie A. G.. Postępowanie sądowe jednak w stosunku do obwinionego A. G. zostało przez Sąd Okręgowy w Ł. umorzone z uwagi na ustanie karalności zarzucanego mu czynu.

Zgodnie z art. 1 § 2 k.w. nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Zatem główną zasadą odpowiedzialności sprawcy wykroczenia, podobnie jak w przypadku sprawcy szkody jest zasada zawinienia popełnionego czyny przy czym, pojęcie winy w prawie wykroczeń jest nieco odmiennie definiowane niż w prawie cywilnym. Najkrócej rzecz ujmując winą w odniesieniu do wykroczeń jest zarzucany stosunek sprawcy do realizacji znamion czynu zabronionego, którego naganność wynika z normy prawnej w sytuacji gdy sprawca powinien i mógł tej normy przestrzegać (stąd wyłącza winę: nieletniość, niepoczytalność, działanie w warunkach wyższej konieczności i błąd). Przy czym w postępowaniu w sprawach o wykroczenia na podstawie art. 8 k.p.w. w związku z art. 5 § 1 i 2 k.p.k., podobnie jak w pokrewnym mu postępowaniu karnym, obowiązuje zasada domniemania niewinności, zgodnie z którą daną osobę można uznać za winną zarzucanego jej czynu dopiero z chwilą uprawomocnienia się wyroku sądu, w którym stwierdzono jej winę. Zasadę tę, co do postępowania mandatowego, będącego szczególnego rodzaju postępowaniem wykroczeniowym, szczegółowo wyjaśnił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 30 kwietnia 2015 r. (sygn. akt K 3/13).

W związku z powyższym należy uznać, iż Sąd w niniejszym postępowaniu nie był związany ustaleniami Policji przypisującymi winę A. G. za kolizję, do której doszło w dniu 29 lipca 2011 r. w B. na skrzyżowaniu ulic: S. i Przedwiośnie. Zatem zarówno pisma informacyjne Policji, kierowane do uczestników przedmiotowego zdarzenia, w których jako winnego wskazywano A. G., jak i zeznania funkcjonariusza Policji D. D., który przybył na miejsce kolizji zaraz po jej zajściu, Sąd oceniał podobnie jak inne dowody - według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Marginalnie Sąd zaznacza, iż nawet, gdyby w postępowaniu wykroczeniowym wywołanym wnioskiem Policji o ukaranie A. G. został on uznany prawomocnym wyrokiem sądu za winnym czynu z art. 86 k.w., to wyrok taki mógłby być co najwyżej dowodem w niniejszym postępowaniu i nie miałby mocy wiążącej wyroku skazującego przypisanej w art. 11 k.p.c. wyrokom skazującym wydanym w postępowaniu karnym. Przepis art. 11 k.p.c. bowiem zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem nie znajduje zastosowania do wyroków skazujących za popełnienie wykroczenia (zob.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02 września 1999 r., I PKN 229/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1970 r., wyrok Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 22 stycznia 2015 r., (...)).

W niniejszym postępowaniu to na powodzie - jako osobie wywodzącej z ww. okoliczności skutki prawne – zgodnie z zasadą ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) spoczywał ciężar wykazania zdarzenia ubezpieczeniowego, powstałej w jego wyniku szkody, normalnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą i przede wszystkim zawinionego zachowania A. G.. O ile zdarzenie, szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą zostały przez stronę powodową wykazane, o tyle Sąd na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie zalazł powodów dla przypisania winy A. G. za szkodę w pojeździe marki V. (...) o nr rej. (...) wyrządzoną kolizją z dnia 29 lipca 2011 r. Sąd ustalił bowiem, iż to nie A. G., a M. F. kierujący uszkodzonym pojazdem spowodował stłuczkę, z której wynikła szkoda. Zachowanie na drodze A. G., co prawda było niezgodne z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym, jednak w tym wypadku należy uznać, iż działał on w obronie koniecznej, która jak to zostało wyżej wskazane jest okolicznością wyłączającą winę sprawcy czynu. Zgodnie z art. 423 k.c. kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi. Skoro więc na podstawie dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, niedozwolony manewr wykonany przez A. G. spowodowany był uprzednim wymuszeniem na nim pierwszeństwa przez M. F., to uznać należy, iż A. G. po owym wymuszeniu pierwszeństwa, wyprzedzając M. F., aby zminimalizować skutki ewentualnej kolizji działał w celu odparcia, prawdopodobnie nieumyślnego, aczkolwiek bezprawnego i bezpośredniego zamachu M. F. na nie tylko dobra majątkowe, ale być może nawet życie swoje i innych użytkowników drogi. Za nieumyślny, ale bezprawny i bezpośredni zamach w odniesieniu do niniejszego stanu faktycznego należy uznać właśnie wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniu przez M. F. na A. G..

Mając zatem na uwadze powyższe, Sąd z uwagi na brak winy osoby wskazanej przez powoda jako sprawcę szkody, z której wywodzi on swoje roszczenie, powództwo oddalił, orzekając jak w pkt I wyroku na podstawie wyżej cytowanych przepisów. Z uwagi na to, iż powództwo jest niezasadne, zarzutu przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwanego okazał się bezprzedmiotowy, zatem Sąd zaniechał czynienia rozważań w tej materii.

Ponieważ powód przegrał sprawę w całości zastosowanie znajduje w zakresie kosztów procesu przepis art. 98 k.p.c., z którego wynika że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (zasada odpowiedzialności za wynik procesu). Koszty celowej obrony pozwanego stanowiły w przedmiotowym postępowaniu wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanego, będącego radcą prawnym (2 400,00 zł), ustalone na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Zgodnie z art. 83 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r., o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.), jeżeli przepisy ustawy przewidują obowiązek działania i dokonywania czynności połączonej z wydatkami z urzędu, sąd zarządzi wykonanie tej czynności, a kwotę potrzebną na ich pokrycie wykłada tymczasowo Skarb Państwa. W orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113. Przepis art. 113 ust. 1 u.k.s.c. stanowi zaś, że „kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu”. W związku z powyższym Sąd nakazał pobrać od powoda – jako przegrywającego proces w całości – na rzecz Skarbu Państwa kwotę 181,72 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na zwrot kosztów podróży świadka w związku ze stawiennictwem w Sądzie.

Z powyższych względów i na mocy powołanych przepisów prawa należało orzec, jak w sentencji.