Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 263/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - SSR Mariusz Gotowski

Protokolant - K. G.

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2018r. r. w P.

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo,

2.  Kosztami procesu w całości obciąża powoda pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

SSR Mariusz Gotowski

UZASADNIENIE

Powód M. S. pozwem z dnia 22 października 2016 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) w W. kwoty 2687,55 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł także o zasądzenie na jego rzez kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko powód w pierwszej kolejności wyjaśnił, że niniejszym pozwem dochodzi zapłaty części odszkodowania za szkodę związaną z kolizją pojazdu marki F. o numerze rejestracyjnym (...) stanowiącego własność A. Ł. z dnia 3 sierpnia 2014 r., który zgłoszono pozwanemu tego samego dnia . W dalszej kolejności powód wyjaśnił, że osoba wskazana przez poszkodowanego jako sprawca kolizji uznała swoją winę za spowodowanie kolizji, a sam pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił odszkodowanie z tytułu szkody całkowitej w pojeździe w związku z czym samo sprawstwo kolizji jest bezsporne. Dalej podkreślił, że poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji, na mocy której przelali na niego wierzytelność jaka przysługiwała im wobec pozwanego z tytułu zapłaty całego należnego odszkodowania z tytułu szkody całkowitej oraz zwrotu kosztów wykonanych usług tj. wynajmu pojazdu zastępczego, przechowywania wraku, holowania wraku, zastępstwa przy oględzinach. Z tej czynności prawnej powód wywodzi tytuł prawny do dochodzenia we własnym imieniu odszkodowania od pozwanego. Powód przedstawił również sposób wyliczenia kwoty dochodzonej w pozwie, wskazując że domaga się: 1586, 70 zł tytułem najmu pojazdu zastępczego, 498,15 zł tytułem kosztów przechowywania pojazdu, 492 zł tytułem holowania, 110,70 zł tytułem zastępstwa przy oględzinach. Przy niniejszym uzasadniając swoje roszczenie odsetkowe wskazał, że dochodzi odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w wypłacie odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów poszczególnych usług od dnia następnego po upływie terminu który został określony w fakturze VAT.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. pozwany zakwestionował żądanie pozwu w odniesieniu do najmu i parkowania. Zakwestionował to, że pojazd poszkodowanego po kolizji nie był zdatny do dalszej jazdy z uwagi na to, że obecni na miejscu zdarzenia funkcjonariusze policji nie zatrzymali dowodu rejestracyjnego poszkodowanego, co świadczy o możliwości poruszenia się pojazdem. Pozwany zakwestionował również czas trwania najmu i parkowania. Pozwany wskazał, że zwrócił koszt tych usług za 4 dni a najem i parkowanie powyżej tego okresy są wynikiem nieprawidłowości i zaniedbań powoda. Pozwany zakwestionował również żądanie dotyczące kosztów holowania w całości z uwagi na to, że pojazd nie wymagał holowania oraz żądanie zwrotu kosztów zastępstwa przy oględzinach.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 3 sierpnia 2014 r. należący do poszkodowanego A. Ł. samochód marki F. o nr rej. (...), uległ uszkodzeniu przez inny pojazd, ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Przedmiotowa szkoda została zgłoszona pozwanemu tego samego dnia przy pomocy infolinii.

Bezsporne , nadto

Dowód: - druk zgłoszenia szkody komunikacyjnej . - w aktach szkody

- dokumentacja zdjęciowa - w aktach szkody

- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym- w aktach szkody

Poszkodowany zlecił powodowi wykonanie prac związanych z likwidacją szkody oraz dochodzenie odszkodowania przed sądem. Na podstawie umowy cesji wierzytelności zawartej w dniu 3 sierpnia 2014 r., pomiędzy przedsiębiorstwem (...) z siedzibą w W. reprezentowanym przez powoda M. S. a poszkodowanym poszkodowany przelał na powoda przysługującą mu wierzytelność (prawo do odszkodowania) z tytułu szkody komunikacyjnej z dnia 3 sierpnia 2014 r.

Okoliczność bezsporna, nadto

Dowód: - umowa cesji wierzytelności z dnia 11 sierpnia 2014 r. – k. 18 – 19

- zlecenie poszkodowanego z dnia 3 sierpnia 2014 r. – k. 25

W związku z likwidacją przedmiotowej szkody, powód odholował uszkodzony pojazd F. z miejsca kolizji, następnie odstawił wrak na wyspecjalizowany parking strzeżony, na którym pojazd był parkowany w okresie od dnia 3 sierpnia 2014 r. do 21 sierpnia 2014, tj. łącznie przez 30 dni, wynajął poszkodowanemu pojazd zastępczy na ten sam okres, a ponadto zapewnił poszkodowanemu zastępstwo przy oględzinach. W związku z wykonanymi pracami, powód w dniu 22 sierpnia 2014r. wystawił fakturę VAT: nr (...) na kwotę 4145,10 zł brutto, wskazując sprzedane usługi, ich ilość oraz cenę jednostkową, odpowiadającą stawkom rynkowym. Poszkodowany wykorzystywał wynajęty pojazd jako środek transportu do pracy. Nie miał do dyspozycji innego auta, nie miał środków na zakup innego auta .

Dowód: - faktura VAT nr (...) z dnia 22 sierpnia 2014 r. – k. 24

- umowa najmu pojazdu zastępczego z dnia 3 sierpnia 2014 r. k. 26

-informacja na temat zapotrzebowania na pojazd zastępczy z dnia 11 sierpnia 2014 r.

- zeznania świadka A. Ł. – k. 82-83

- zeznania powoda marka S. k. 109 - 112

Pozwany dokonał likwidacji przedmiotowej szkody. Pismem z dnia 13 sierpnia 2014 r. doręczonym powodowi dnia 19 sierpnia 2014 r. poinformował powoda o przyznaniu odszkodowania w kwocie 700 zł. Kwota ta została zaksięgowana w dniu 18 sierpnia 2014 r. Pismem z dnia 1 września 2014 r. doręczonym powodowi dnia 8 września 2014 r. poinformował powoda o przyznaniu odszkodowania w kwocie 1457,55 zł na co złożyło się: 36,90 zł tytułem przeprowadzenia oględzin, 202,95 zł tytułem przechowywania pojazdu, 1217,70 zł tytułem najmu pojazdu zastępczego. Pozwany wskazał w tym piśmie, że nie widzi podstaw do przyznania kosztów holowania ponieważ pojazd był jezdny, na oględziny starczyło 15 minut, co przy stawce 120 zł/godz., co daje 30 zł netto. Pozwany wskazał, że za zasadny uznaje koszt parkowania pojazdu i wynajmowania do dnia wypłaty, to jest do dnia 14 sierpnia 2014 r. Zarówno stawka za jeden dzień parkowania jak i stawka za 1 dzień wynajmowania pojazdu zastępczego w segmencie B są wygórowane. Pozwany uznał roszczenie w średniej stawce stosowanej przez inne warsztaty na terenie miasta P. – 11 dni parkowania x 15 zł = 165 zł netto; 11 dni najmu pojazdu zastępczego x 90 zł = 990 zł netto

Okoliczność bezsporna, nadto:

Dowód: - pismo pozwanego dnia 13 sierpnia 2014 r. – k. 20

- potwierdzenie przelewu kwoty 700 zł – k. 22,

- pismo pozwanego dnia 1 września 2014 r. – k. 21

- potwierdzenie przelewu kwoty 1457,55 zł – k. 23

Powód nie zgodził się z kalkulacją szkody wykonaną przez pozwanego oraz wysokością wypłaconego odszkodowania.

Bezsporne

Średni koszt netto parkowania pojazdu na terenie Miasta P. i gmin ościennych w roku 2014 r. wynosił około 27,50 zł netto za dobę tj. 33,82 zł brutto, średnia cena za wynajem pojazdu na dobę w roku 2014 pojazdu należącego do segmentu B wynosiła od 125,22 zł netto do 100,322 zł netto; średnia cena za holowania pojazdu w roku 2014 wynosiła 383,60 zł brutto, średni koszt netto zastępstwa przy oględzinach w razie ich likwidacji przez zakład lakierniczy wynosił ok. 116 zł netto na dobę, co daje 142,68 zł brutto. Pojazd poszkodowanego F. (...) po kolizji z dnia 3 sierpnia 2014 r. był zdatny do jazdy i nie było konieczne jego holowanie. Również przechowywanie pojazdu na wyspecjalizowanym parkingu nie było konieczne. Samochód nie był naprawiany przez powoda. Został naprawiony tylko bagażnik, aby móc go otworzyć.

Dowód: - opinia biegłego dr inż. M. C. z dnia 44 lutego 2018 r. – k. 130 – 140,

- zeznania świadka A. Ł. – k. 82 – 83,

- zeznanie świadka M. G. – k.84

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dokumentów, zeznań świadków, zeznania powoda oraz opinii biegłego.

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd uznał za wiarygodne wszystkie zgromadzone w postępowaniu dokumenty. Zostały one bowiem sporządzone przez uprawnione do tego podmioty i w przewidzianej przez prawo formie. Ponadto ich wiarygodność oraz moc dowodowa nie były kwestionowane przez żadną ze stron i Sąd nie znalazł powodów, dla których należałoby odmówić mocy dowodowej jakiemukolwiek z dokumentów.

Sąd uznał również za wiarygodne zeznania świadków A. Ł. i M. G. z uwagi na to, że ich zeznania były spójne, logiczne i korespondowały z pozostałym zebranym w sprawie ,materiałem dowodowym.

Sąd oddalił wniosek o przesłuchania świadka W. Ś. z uwagi na to, że uznał roszczenie o zwrot kosztów zastępstwa przy oględzinach za bezzasadne, stąd nie było celowym przesłuchania świadka.

Sąd oddalił również wniosek powoda o ponowne przesłuchanie świadka A. Ł. z uwagi na to, że świadek został przesłuchany na rozprawie w dniu 21 lutego 2017 r.;. i jeśli pełnomocnik powoda miał do niego pytania, to to winien je wszystkie zadać w toku rozprawy. Zdaniem Sądu ewentualną sprzeczność pomiędzy zeznaniami powoda i świadka nie powoduje konieczności przesłuchania ponownego świadka, gdyż to Sąd jest władny do oceny, który z tych dwóch dowodów należy uznać za wiarygodny bądź nie. Przepisy kodeksu postepowania cywilnego posługują się jedynie pojęciem konfrontacji świadków, a nie świadków i stron.

Sąd dał w pełni wiarę zeznaniom powoda odnośnie tego, że pomiędzy nim a poszkodowanym doszło do skutecznego zawarcia umowy pojazdu zastępczego zeznania te korespondowały z zeznaniami świadka i treścią zgromadzonych dokumentów. Dokument przedstawiony przez poszkodowanego nie został podpisany przez powoda – nie stanowi zatem umowy najmu. Dopiero kolejny dokument znajdujący się na karcie 76 akt. Zeznania te pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na to, że Sąd uznał powództwo za w pełni bezzasadne.

Sąd uznał również za w pełni wiarygodną opinię biegłego dr inż. M. C.. Opinię sporządzoną przez biegłego sądowego w dziedzinie techniki samochodowej, wyceny pojazdów i kalkulacji napraw, dr inż. M. C. Sąd uznał za wiarygodną i przydatną dla rozstrzygnięcia sprawy. Przystępując do oceny opinii biegłego należy podkreślić, iż w postępowaniu cywilnym dowód w postaci opinii biegłego podlega ocenie na równi z innymi dowodami, a strony są uprawnione do podważania mocy dowodowej opinii biegłych za pomocą wszystkich dostępnych i przewidzianych przez prawo środków dowodowych. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 roku (sygn. akt: I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64) opinia biegłego podlega ocenie – przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 roku, V CKN 1354/00). Kierując się tymi wskazaniami Sąd uznał, że przedmiotowa opinia została sporządzona w sposób rzetelny, jasny i spójny, przez osobę posiadającą odpowiednie kompetencje do jej przygotowania. Wskazuje metodykę opracowania, sposób badań, które doprowadziły biegłego do wysnucia ostatecznych wniosków. Wnioski końcowe pisemnej opinii zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i kategoryczny, są wyczerpujące i zostały dostatecznie umotywowane. Niniejsza opinia stanowi logiczną całość.

W konsekwencji Sąd przyznał powyższej opinii przymiot pełnej wiarygodności, nie znajdując podstaw do podważania jej wartości dowodowej i do konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii innych biegłych, tym bardziej, iż żadna ze stron – co należy podkreślić – nie składała takich wniosków. Z uwagi więc na to, że opinia biegłego była kategoryczna i przekonywująca, okoliczności, na które została sporządzona należało uznać za wyjaśnione, a tym samym nie powstał obowiązek dopuszczania dowodu z dalszych opinii biegłych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1974 r., II CR 638/74, OSP 1975/5/108).

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie bezsporne pozostawało to, że w dniu 3 sierpnia 2014 r. należący do poszkodowanego A. Ł. samochód marki F. uległ uszkodzeniu przez inny pojazd, ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Przedmiotowa szkoda została zgłoszona pozwanemu tego samego dnia. W związku z likwidacją przedmiotowej szkody, powód odholował uszkodzony pojazd z miejsca kolizji, następnie odstawił wrak na wyspecjalizowany parking strzeżony, na którym pojazd był parkowany, a ponadto zapewnił poszkodowanemu zastępstwo przy oględzinach.

Zasady odpowiedzialności cywilnej użytkowników pojazdów mechanicznych regulują przepisy ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze zm.). Przepisy tej ustawy regulują ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów jako ubezpieczenie obowiązkowe (art. 4 pkt. 1 ustawy). Jak wynika z art. 36 ust. 1 tej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Charakter ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej określa natomiast art. 822 § 1 k.c. Zgodnie z treścią tego przepisu przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest zatem odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jest to więc ubezpieczenie jego odpowiedzialności za wyrządzenie szkody opartej na zasadzie winy lub zasadzie ryzyka.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu składu siedmiu sędziów z dnia 24 lutego 2006 r. (III CZP 91/05, LEX nr 180669) odpowiedzialność ubezpieczyciela sięga tak daleko (z ograniczeniami dotyczącymi zapłaty jako rodzaju świadczenia i sumy gwarancyjnej) jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego.

Za utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego należy uznać stanowisko, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym (por. np. uchwały z dnia 18 marca 1994 r., III CZP 25/94, OSNC 1994, nr 10, poz. 188 i z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74 oraz wyrok z dnia 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01, niepubl.). W powołanych orzeczeniach Sąd Najwyższy podkreślił, że nie ma różnicy w pojęciu szkody w rozumieniu przepisów prawa cywilnego i prawa ubezpieczeniowego, gdyż w obu wypadkach chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. W powołanym wyroku Sąd Najwyższy dodatkowo podniósł, że do odszkodowania ubezpieczeniowego przy ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej znajduje zastosowanie zasada pełnego odszkodowania. Podobne stanowisko wyrażane jest w doktrynie, w której również podkreśla się, że pojęciowa identyczność szkody w prawie ubezpieczeniowym i prawie cywilnym powoduje, iż przy ustalaniu szkody przy ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej można kierować się ogólnymi zasadami przyznawania odszkodowania.

W uzasadnieniu uchwały z dnia 18 maja 2004 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117) Sąd Najwyższy wskazał, że ustawodawca nie zdefiniował pojęcia szkody, które w doktrynie definiuje się niejednolicie. Odosobnione jest stanowisko, że szkodą jest tylko zmniejszenie majątku, które nastąpiło wbrew woli poszkodowanego, a więc, że wydatki, do których poniesienia nie został "zmuszony" poszkodowany, nie są objęte pojęciem szkody. Przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło.

Pojęcie szkody było też przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego m.in. w uzasadnieniach wyroku z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00 ("Izba Cywilna" 2002, nr 12, s. 40) oraz uchwały z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01. Sąd Najwyższy stwierdził, że szkodą jest uszczerbek w prawnie chronionych dobrach majątkowych, wyrażający się w różnicy między stanem tych dóbr, jaki istniał i jaki następnie mógłby istnieć w ramach normalnej kolei rzeczy, a stanem jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę polegającą na uszczupleniu aktywów lub zwiększeniu pasywów. Sąd Najwyższy podkreślił, że w takim rozumieniu szkodę ujmuje przepis art. 361 § 1 k.c.

Powstaje więc konieczność sięgnięcia do ogólnych reguł kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do art. 361 k.c. Przepis ten wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, ale jednocześnie należy z niego wyprowadzać zakaz przyznawania odszkodowania przewyższającego wysokość faktycznie poniesionej szkody.

Szkoda rozumiana jako uszczerbek majątkowy może mieć dwojaką postać - szkody rzeczywistej oraz utraty korzyści. Samo określenie rozmiaru szkody nie przesądza jeszcze wysokości odszkodowania. Każdorazowo granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą. Ponadto muszą być uwzględnione okoliczności ograniczające zasadę pełnego odszkodowania wynikające np. ze szczególnej regulacji prawnej w prawie ubezpieczeniowym. Stanowisku temu dał wyraz Sąd Najwyższy m.in. w uchwale z dnia 18 marca 1994 r., III CZP 25/94 (OSNC 1994, nr 10, poz. 188), w wyroku z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00 (OSP 2002, nr 3, poz. 40) oraz w wyroku z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01 (niepubl.).

W tym miejscu podkreślić należy, iż normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego w sytuacji jego uszkodzenia lub zniszczenia. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne, na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek uszkodzenia lub zniszczenia. Termin wydatków koniecznych oznacza przy tym wydatek niezbędny dla korzystania z innego pojazdu w takim samym zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przy czym oczywistym jest obowiązek poszkodowanego podejmowania działań zmierzających do zminimalizowania szkody. Brak z jego strony takiego działania nie może zwiększać obowiązku odszkodowawczego osoby zobowiązanej do naprawienia szkody (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r. III CZP 14/97 OSNC 1997/8/103). Biorąc powyższe pod uwagę, że roszczenia powoda z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wynika bowiem z zebranego w postępowaniu materiału dowodowego, zwłaszcza z opinii biegłego, ale również z zeznań poszkodowanego A. Ł. oraz zeznań świadka M. G., pojazd poszkodowanego był jezdny, co oznacza, że uszkodzenia pojazdu nie były na tyle duże, aby uniemożliwić jazdę tym pojazdem. Podkreślić należy, ze nawet z zeznań poszkodowanego wynika, że pojazd nie wymagał holowania. Skoro nie wymagał holowania, to oznacza, że można było nim jeździć. Dodatkowo wskazać należy, że na miejscu kolizji byli obecni funkcjonariusze policji, którzy widzieli pojazd poszkodowanego a mimo to nie podjęli decyzji o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego. Zgodnie z art. 132 ust. 1 pkt. lit. A ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2017, poz. 126 ze zm.) policjant albo funkcjonariusz Straży Granicznej zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy. Skoro funkcjonariusz policji nie podjęli decyzji o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego, to również oznacza, że pojazd był zdatny do ruchu. W tej sytuacji uznać należy, że najem pojazdu zastępczego był nieuzasadniony i był sprzeczny ze spoczywającym na poszkodowanym obowiązkiem minimalizacji szkody. Podkreślić bowiem należy ,ze nie każdy najem pojazdu zastępczego rodzi konieczność pokrycia jego kosztów przez ubezpieczyciela, ale tylko taki, który jest uzasadniony w okolicznościach danej sprawy. Zdaniem Sądu w przypadku pojazdu A. Ł. najem taki nie był uzasadniony.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zapłaty kwoty 110,70 zł tytułem zastępstwa przy oględzinach uszkodzonego samochodu marki F.. Sąd Rejonowy uznał, że każdorazowo granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą. Sąd Rejonowy podzielił w tym względzie pogląd prezentowany w wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 6 czerwca 2014 r. (sygn. akt II Ca 313/14), zgodnie z którym koszty wynajęcia osób do pomocy przez samego rzeczoznawcę nie umniejszają wysokości odszkodowania, zatem nie zostają przerzucone na osobę poszkodowaną. Nie sposób w tym stanie rzeczy uznać, by normalnym następstwem wypadku była konieczność uczestniczenia pracownika powoda w oględzinach pojazdu, co wykreowało dodatkowe koszty. Poszkodowany, a wobec faktu zawarcia umowy cesji - powód, zobligowany jest za każdym razem wyłącznie do udostępnienia pojazdu do oględzin. Kwestia należytego przygotowania się rzeczoznawcy do efektywnego zakończenia oględzin celem ustalenia zakresu uszkodzeń leży już w gestii strony pozwanej (por. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 6 czerwca 2014 r.; sygn. akt II Ca 313/14). Mając powyższe na względzie koszty zastępstwa podczas ich przeprowadzania należało uznać za bezzasadne.

Koszty, które poniósł powód z tytułu holowania pojazdu marki F. są typowym przykładem uszczerbku majątkowego, mającego postać straty rzeczywistej, powodującej zmniejszenie majątku poszkodowanego. W tym miejscu powtórzyć należy po raz kolejny, że pojazd poszkodowanego A. Ł. po kolizji nadawał się do jazdy, zatem nie było konieczne jego holowanie. Wydatek ten w okolicznościach niniejszej sprawy należy uznać zatem za nieuzasadniony i nie może on być on pokryty przez ubezpieczyciela.

W dalej kolejności wskazać należy, że Sąd nie podziela prezentowanego przez stronę powodową poglądu, iż powodowi należy się wynagrodzenie za konieczność parkowania pojazdu. Pojazd był bowiem zdatny do jazdy, zatem, nie było konieczności jego parkowania – można było z niego cały czas korzystać. Wobec powyższego odpadła konieczność przechowywania wraku do czasu wydania przez pozwanego decyzji w przedmiocie przyznania odszkodowania, na wyspecjalizowanym parkingu strzeżonym powoda. Koszty te w zaistniałych okolicznościach nie były bowiem celowe i ekonomicznie uzasadnione, albowiem nie powstały w związku z koniecznością zabezpieczenia pojazdu dla potrzeb likwidacji szkody, tylko zostały sztucznie wygenerowane przez powoda. Zatem w tym zakresie koszty te nie mieszczą się w granicach wyznaczonych regulacją prawną art. 361 § 1 k.c., a związany z ich poniesieniem uszczerbek majątkowy powoda nie jest stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Zatem w tym zakresie powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W tym miejscu wskazać należy, ze powód mógłby domagać się zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego czy parkowania pojazdu tylko w przypadku gdyby naprawiał pojazd. Z zeznań poszkodowanego wynika, że pojazd co do zasady nie był naprawiany przez powoda. Częściowa naprawa pojazdu ograniczyła się tylko do takiej naprawy, która umożliwiała otwarcie bagażnika. Nie wykazano jednak w toku niniejszego postepowania jak długo taka naprawa trwała.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w całości.

Z uwagi na to, że powód przegrał proces w całości, Sąd na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc obciążył go w całości kosztami procesu pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów referendarzowi sądowemu na podstawie art. 108 § 1 kpc.

SSR Mariusz Gotowski