Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 123/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Ewa Klimowicz-Przygódzka (spr.)

Sędziowie: SA Paulina Asłanowicz

SO del. Joanna Piwowarun-Kołakowska

Protokolant: sekretarz sądowy Emilia Tlaga

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 25 października 2017 r., sygn. akt IV C 1242/13

I.  zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie pierwszym w ten sposób, że oddala powództwo
o zasądzenie kwoty 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 7.787,76 zł (siedem tysięcy siedemset osiemdziesiąt siedem złotych i siedemdziesiąt sześć groszy) za okres od dnia 9 sierpnia
2013 r. do dnia 24 października 2017 r.;

b.  w punkcie trzecim w ten sposób, że podwyższa wysokość kosztów procesu zasądzonych od powódki na rzecz pozwanego z kwoty
564,91 zł (pięćset sześćdziesiąt cztery złote i dziewięćdziesiąt jeden groszy) do kwoty 2.256,83 zł (dwa tysiące dwieście pięćdziesiąt sześć złotych i osiemdziesiąt trzy grosze);

c.  w punkcie czwartym w ten sposób, że wskazaną w nim wysokość kosztów sądowych obciążających pozwanego obniża z kwoty
4.346,52 zł (cztery tysiące trzysta czterdzieści sześć złotych
i pięćdziesiąt dwa grosze) do kwoty 1.937,09 zł (jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści siedem złotych i dziewięć groszy);

d.  w punkcie piątym w ten sposób, że wskazaną w nim wysokość kosztów sądowych obciążających powódkę obniża z kwoty 13.787,78 zł (trzynaście tysięcy siedemset osiemdziesiąt siedem złotych
i siedemdziesiąt osiem groszy) do kwoty 2.095,86 zł (dwa tysiące dziewięćdziesiąt pięć złotych i osiemdziesiąt sześć groszy);

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  odstępuje od obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej.

Paulina Asłanowicz Ewa Klimowicz-Przygódzka Joanna Piwowarun-Kołakowska

V ACa 123/18 UZASADNIENIE

Apelacja wniesiona w niniejszej sprawie dotyczy wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie zasądzającego na rzecz J. J. od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) z siedzibą w W. kwotę 17 787,76 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz oddalającego powództwo w pozostałym zakresie ( powódka dochodziła 76 000 zł).

Z ustaleń faktycznych jakie legły u podstaw tego rozstrzygnięcia wynikało, że powódka jest właścicielką dwóch nieruchomości lokalowych : położonych w W. przy ulicy (...) oraz przy ulicy (...) , które znalazły się w obszarze ograniczonego użytkowania ustanowionego uchwałą Sejmiku Województwa (...), która weszła w życie 3 sierpnia 2011 r..

W mieszkaniu przy ul. (...) faktycznie nie występuje przekroczenie norm hałasu wywołanego działaniem lotniska. Hałas w budynku, w którym jest położony powyższy lokal jest odczuwalny, ale wynika to z tego, że budynek ten nie spełnia polskich norm dotyczących hałasu. Nawet w przypadku gdyby znajdował się poza strefą ograniczonego użytkowania to jego konstrukcja także nie spełniałaby tych norm i hałas byłby odczuwalny. W związku z wejściem w życie w/w uchwały wartość lokalu przy ul. (...) nie uległa zmianie. Koszt jego rewitalizacji akustycznej wynosi 4 907,68 zł, ale nie jest związany z wejściem w życie uchwały.

Jeżeli chodzi o drugi lokal przy ul. (...) to odczuwalny w nim hałasu przekracza 46 dB i jest o 2 punkty większy niż hałas dopuszczalny. Koszt rewitalizacji akustycznej tego lokalu wynosi 7 787,76 zł. Natomiast w związku z wejściem w życie uchwały o wprowadzeniu obszaru ograniczonego użytkowania jego wartość zmniejszyła się o 10000 zł.

Jako podstawę powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy wskazał dowody z zeznań świadków D. B. , J. T. , które potwierdzały odczuwalności hałasu w lokalach należących do powódki i przede wszystkim dowody z opinii biegłych.

Odnośnie spadku wartości nieruchomości wypowiadało się trzech biegłych . Biegła K. M. (1) stwierdziła, że poziom hałasu w jednym z lokali wynosi 46 dB i był również odczuwalny przed wprowadzeniem strefy ograniczonego użytkowania , a tym samym zdaniem tej biegłej sam fakt wprowadzenia (...) nie spowodował obniżenia wartości nieruchomości. Spadek wartości nieruchomości o 16 384 zł wynika z samego faktu oddziaływania hałasu .

Kolejny biegły M. D. (1) ustaliła spadek wartości nieruchomości na dzień wejścia w życia uchwały tj. 3 sierpnia 2011 r. „ to jest 10 000 złotych na dzień wykonania opinii to znaczy na marzec 16 roku to było 15 000 zł”..

Trzeci rzeczoznawca majątkowy T. K. (1) również stał na stanowisku, że wartość nieruchomości nie spadła z powodu samego faktu wprowadzenia strefy ograniczonego użytkowania , tylko z powodu hałasu , o kwotę 10 000 zł.

Biegły z zakresu akustyki M. T. wyjaśnił, że gdyby budynek ( bliżej przez SO nieokreślony) leżał poza strefą to przegrody budowlane spełniałyby normy . Lokalizacja jego w obszarze ograniczonego użytkowania, gdzie przekroczenie hałasu jest większe powoduje , że przegrody budynku nie spełniają tych norm .

Jak wynikało z kolejnej opinii biegłego J. S. wykonanie w związku z powyższym pracy rewitalizacji akustycznej lokalu przy W. to koszt rzędu 7787,76 zł.

W oparciu o analizę wszystkich w/w opinii Sąd Okręgowy uznał, że budynek przy ul. (...) w związku z tym, że jest w strefie ograniczonego użytkowania nie spełnia określonych norm hałasu i tym samym należy dokonać w nim prac adaptacyjnych na kwotę 7787,76 zł.

Na podstawie natomiast opinii biegłych z zakresu szacowania wartości nieruchomości ustalone zostało, że wartość przedmiotowego lokalu spadła o kwotę 10 000 zł, tym niemniej nie z powodu samego wprowadzenia strefy ograniczonego użytkowania a z powodu występowania hałasu .

Jeżeli chodzi o lokal przy ul. (...) to w oparciu o opinię biegłego K. M. (1) i T. K. (1) sąd I instancji uznał, że pomimo , iż jest on położony w strefie ograniczonego użytkowania, to znajduje się poza oddziaływaniem hałasu portu lotniczego i nie nastąpił spadek jego wartości. Nie wyjaśnił dlaczego pominął opinię M. D. (1), z której jak twierdził wynikało, że wartość tej nieruchomości na dzień wejścia w życie uchwały spadła o 3 000 zł natomiast na dzień sporządzania opinii o 17 000 zł .

Dokonując następnie subsumpcji stanu faktycznego sprawy pod normę art. 129 ustawy prawo ochrony środowiska sąd I instancji wywodził, iż uchwała nr(...) Sejmiku Województwa (...) w zasadzie nie wprowadziła żadnych ograniczeń co do sposobu korzystania z nieruchomości powódki , położonych poza strefami(...) czy (...). Nie sposób jest również mówić o poniesieniu przez nią rzeczywistej szkody majątkowej , ponieważ kwestia czy mieszkanie powódki jest warte 560 000 czy 540 000 to jest to szkoda czysto hipotetyczna. Taka szkoda występowałaby tylko wtedy, gdyby powódka chciała sprzedać mieszkanie i uzyskała w związku z tym cenę niższą niż mogłaby otrzymać gdyby jej nieruchomość leżała poza strefą ograniczonego użytkowania .

Powołując się na utrwalone orzecznictwo sąd I instancji w swoich rozważaniach doszedł do wniosku, że szkoda występująca w niniejszej sprawie po stronie powódki bardziej zbliżona jest do zadośćuczynienia, skoro polega na znoszeniu hałasu.

Gdyby nie istniała strefa ograniczonego użytkowania to mieszkańcy położonych w jej granicach nieruchomości mogliby wystąpić z powództwem o immisję, czyli o wprowadzenie zakazu działalności lotniska. Wprowadzenie w/w strefy wiąże się zatem z tą uciążliwością, z hałasem, który musi odczuwać powódka. Zatem jak ustalili biegli, nie samo wprowadzenie strefy ma wpływ na wartość nieruchomości, tylko jej bliskość w stosunku do tras komunikacyjnych i kwestia właśnie hałasu. Jeżeli hałas jest odczuwalny to samo jego występowanie powinno generować odszkodowanie, które de facto nie jest odszkodowaniem, bo żadnej materialnej szkody powódka nie poniosła Ponosi szkody niematerialne w tej postaci , że musi znosić hałas i , że jej mieszkanie jest mniej komfortowe, „co powoduje właśnie konieczność zadośćuczynienia w postaci tego odszkodowania …. W tym wypadku mamy do czynienia z taką szkodą niematerialną, która bardziej jest zadośćuczynieniem, bo musi jednak powódka znosić ten hałas.”.

W konsekwencji powyższych rozważań Sąd Okręgowy uznał, iż powódce należy się kwota 10 000 zł z tytułu spadku wartości jej nieruchomości przy ul. (...).

Jeżeli chodzi natomiast o lokal przy ul. (...) to wprawdzie tam także występuje hałas, tym niemniej jest on wynikiem wad budynku, który nie spełnia norm akustycznych nawet tych obowiązujących poza strefą ograniczonego użytkowania, za co strona pozwana nie odpowiada.

Ustalając, iż powódka wystąpiła z niniejszym powództwem na dzień przed upływem dwóch lat od dnia wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) wprowadzającego obszar ograniczonego użytkowania, sąd I instancji uznał, iż dochowała tym samym terminu o jakim mowa w art. 129 ust 4 ustawy p.o.ś.

Dalej idące roszczenie powódki jako wygórowane zostało przez Sąd Okręgowy oddalone.

Uzasadniając zawarte w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcie o kosztach procesu, które zostały pomiędzy stronami stosunkowo rozdzielone, sąd I instancji wyjaśnił w pierwszej kolejności, iż nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku powódki o nieobciążanie jej kosztami sądowymi w oparciu o artykuł 102 k.p.c. . Uznał, że sytuacja materialna i zdrowotna powódki jest w istocie trudna , tym niemniej w niniejszej sprawie powódka „ i tak wyjdzie na plus”, , czyli nie będzie musiała tych kosztów dopłacić.

Do tej pory poniesione przez powódkę koszty sądowe ( część opłaty od pozwu i wynagrodzenie biegłych) wyniosły 6 035,94 zł. plus koszty zastępstwa adwokackiego w wysokości 3 617 zł. , czyli łącznie koszt 9 652,94 zł. Wygrała natomiast powództwo w 23 %, co oznacza , że należy się jej zwrot 23 % poniesionych kosztów tj. 2 220,18 zł. Pozwany natomiast wygrał sprawę w 77 %. Poniesione przez niego koszty procesu to wynagrodzenie adwokackie w wysokości 3 617 zł., z tego 77 % dawało kwotę 2 785,09 zł. Po wzajemnej kompensacie pozostawała zatem kwota 564,91 zł, którą ma zapłacić powódka pozwanemu, a którą pozwany może odjąć od zasądzonej od niego należności głównej.

Niezależnie od powyższego rozliczeniu podlegały także koszty sądowe, które tymczasowo wyłożył Skarb Państwa na opinię biegłych i niepokryta część opłaty od pozwu , w łącznej kwocie 18 898,49 zł. Powódka została zobowiązana do pokrycie 77 % tych kosztów z zasądzonego na jej rzecz roszczenia , pozwany do 23 % , zgodnie z wynikiem procesu. Podsumowując Sąd Okręgowy stwierdził, iż powódka i tak w ostateczności otrzyma od pozwanego kwotę 3 435,07 zł , więc nie ma powodu do zastosowania artykułu 102 k.p.c..

Apelację od rozstrzygnięcia uwzględniającego powództwo i dotyczącego obciążenia jej kosztami sądowymi wniosła strona pozwana . Zgłosiła następujące zarzuty apelacyjne:

- naruszenia art. 233§ 1 k.p.c. poprzez: wadliwą ocenę opinii głównej i uzupełniającej biegłego T. K. (1) tj. przyjęcie wbrew logice, iż z opinii tej wynika, że w związku z wejściem w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania nastąpiła szkoda po stronie powódki, pomimo, że biegły wskazywał jasno, że wejście w życie uchwały nie miało wpływu na wartość nieruchomości powódki położonej przy ul. (...); sprzeczność ustaleń sądu z materiałem dowodowym sprawy , poprzez przyjęcie, iż z opinii wynika, że nastąpił spadek wartości nieruchomości w związku z wejściem w życie (...), podczas gdy opinia jednoznacznie wyklucza istnienie takiego związku,

- obrazy art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę opinii biegłego akustyka i biegłego z zakresu budownictwa polegającą na przyjęciu, że powódka poniosła szkodę i zasadne jest odszkodowanie z tytułu rewitalizacji akustycznej w wysokości 7 787,76 zł na jej rzecz, pomimo, iż z pierwszej z w/w opinii wynikało, że w lokalu panuje wystarczający klimat akustyczny i biegły nie wskazywał na potrzebę wykonania dodatkowych prac w celu polepszenia tego klimatu,

- obrazy art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powódki odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości w związku z hałasem lotniczym , podczas gdy powódka dochodziła odszkodowania na podstawie art. 129 ustawy p.o. ś. z tytułu spadku wartości nieruchomości w związku z wejściem w życie uchwały,

- naruszenia art. 129 ust 2 ustawy p.o.ś. w zw. z art. 322 ust 1 tej ustawy i art. 361 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że w niniejszej sprawie zachodzi związek przyczynowo- skutkowy pomiędzy wprowadzeniem uchwały a spadkiem wartości nieruchomości , pomimo odmiennych wniosków opinii ,

-naruszenia art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c. w zw. z § 3 ust 1 uchwały w zw. z § 2 oraz tabelą (...) załącznika do rozporządzenia Ministra Środowiska z 14 VI 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, iż na skutek wejścia w życie uchwały doszło do zawężenia granic własności i ściśnienia wyłącznego władztwa powódki względem nieruchomości poprzez pozbawienie jej możliwości żądania zaniechania immisji , podczas gdy z uchwały nie wynika, aby w miejscu położenia nieruchomości dochodziło lub mogło dojść w przyszłości do przekroczenia norm hałasu dla zabudowy mieszkaniowej ,

-obrazy art. 481 k.c. w zw. z art. 455 i art. 363 § 2 k.c. poprzez błędne zasądzenie odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia od dnia 9 VIII 2013 r. , co prowadzi, że wartość zasądzonego odszkodowania wykracza poza ramy zobowiązania odszkodowawczego , skoro szkoda została ustalona według cen i na datę orzekania .

Tym samym apelujący wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu ewentualnie o uchylenie wyroku w tej części i przekazanie sprawy sądowi i instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest nielogiczne , niespójne i błędne merytorycznie. W szczególności nie sposób zgodzić się z sądem I instancji , że skoro powódka nie poniosła jakiejkolwiek szkody materialnej to należało zasądzić na jej rzecz kwotę 10 000 zł tytułem „odszkodowania” za spadek wartości nieruchomości , a de facto zadośćuczynienia za konieczność znoszenia hałasu. Skoro nie ma szkody majątkowej nie ma odszkodowania. Za cierpienia natury psychicznej i fizycznej czyli tzw. krzywdę tj. szkodę niematerialną poszkodowanemu należy się zadośćuczynienie a nie odszkodowanie.

Spadek wartości nieruchomości jest nawiązując do terminologii sądu I instancji „klasyczną” szkodą majątkową , ma postać straty o jakiej mowa jest w art. 361 § 2 k.c. , która mogła zostać wywołana koniecznością znoszenia przez każdego właściciela nieruchomości ponadnormatywnego hałasu, czyli innymi słowy tak jak wypowiedzieli się wszyscy biegli z zakresu szacowania nieruchomości w niniejszej sprawie, może być skutkiem oddziaływania hałasu na nieruchomość, co stanowi czynnik kształtujący jej wartość.

Z orzecznictwa wypracowanego na tle art. 129 ustawy prawo ochrony środowiska ( p.o.ś) wynika, że ograniczenie w korzystaniu z nieruchomości w związku z wejściem w życie aktu prawa miejscowego wprowadzającego obszar ograniczonego użytkowania , może polegać na tym, że właściciel nieruchomości położonej w tym obszarze musi znosić zalegalizowany w ten sposób przekraczający standard ochrony środowiska hałas. Zostaje pozbawiony tym samym roszczenia z tytułu immisji , które by mu przysługiwało gdyby nie utworzenie (...). W związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania pozostaje zatem nie tylko obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści uchwały o utworzeniu obszaru (zwłaszcza dotyczących ograniczeń zabudowy), lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z tego, że wskutek wejścia w życie uchwały dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c.) i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania (tak też orzeczenia z 25 II 2009 r. II CSK 546/08, z 24 II 2010 r. III CZP 128/09, z 6 V 2010 r. II CKS 602/09, z 9 IX 2010 r. III CZP 17/10, z 25 V 2012 r. I CSK 509/11, z 21 VIII 2013 r. II CSK 578/12, z 24 XI 2016 r. II CSK 113/16, z 14 VI 2017 r. II CSK 602/17).

Przyjmuje się nawet , że ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości w rozumieniu art. 129 ust. 2 ustawy p.o.ś. jest już samo objęcie nieruchomości (...). Utworzenie bowiem powyższego obszaru niejako stygmatyzuje na rynku nieruchomości nim objęte jako trwale dotknięte niedogodnościami związanymi z sąsiedztwem lotniska, powodując obniżenie ich wartości. W odbiorze potencjalnych nabywców akt prawa miejscowego niweczy perspektywę zmniejszenia się oddziaływania czy nawet utrzymania się immisji na dotychczasowym poziomie. Jest to wyodrębniona w art. 129 ust. 2 p.o.ś. postać szkody, za którą odpowiedzialność ponosi pozwane przedsiębiorstwo. (patrz wyrok SN z 24 XI 2016 r. II CSK 100/16, z 24 XI 2016 r. II CSK 113/16, z 11 I 2017 r. II CSK 450/16, z 14 VI 2017 r. II CSK 602/16, SA w Poznaniu z 20 I 2017 r. I ACa 750/16, z 31 X 2018 r. I ACa 33/2018 ).

Powyższe potwierdza, że uchwała Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 r. w istocie wprowadza ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości powódki , polegające na tym, iż będzie ona musiała znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje tj. hałas . Nie jest przy tym istotne czy na chwilę obecną występujący na nieruchomości powódki poziom hałasu nie przekracza norm ustanowionych rozporządzeniem Ministra Środowiska z 14 VI 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku ( Dz.U. 2014 r. 112 t.j.) . Istotne jest bowiem to, że uchwała powyższa taką możliwość stronie pozwanej stwarza. Przywołać należy wnioski zawarte w opinii biegłego akustyka, iż w perspektywie rozwoju na ulicy (...) będą występowały przekroczenia poziomów hałasu dopuszczalnych w porze dnia i nocy ( k 581).

Za niezasadny w związku z powyższym uznać należało zarzut apelacyjny naruszenia art. 140 w zw. z art. 144 w zw. z § 3 ust 1 uchwały w zw. z § 2 oraz tabelą 2 załącznika do rozporządzenia MŚ z 14 VI 2007 r.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny miał także na uwadze, że zgodnie z art. 135 ust. 1 ustawy prawo ochrony środowiska strefę ograniczonego użytkowania ustanawia się wówczas gdy z przeglądu ekologicznego albo z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wymaganej przepisami ustawy z dnia 3 X 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, albo z analizy porealizacyjnej wynika, że mimo zastosowania dostępnych rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska poza terenem zakładu lub innego obiektu. Z przepisu tego wynika zatem domniemanie braku możliwości dotrzymania przez stronę pozwaną na terenie objętym (...) standardów jakości środowiska. Rozkład ciężaru dowodowego w związku z powyższym w niniejszej sprawi był taki, że to pozwane przedsiębiorstwo obowiązane było obalić powyższe domniemanie, czego jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego nie uczyniło.

Jak wynika poza tym z treści uchwały Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 VI 2011 r. (§ 3 ust. 1) granice zewnętrzne obszaru ograniczonego użytkowania wyznaczone zostały na podstawie obwiedni izolinii równoważnego poziomu dźwięku A LAeqN=45dB i izolinii LAeqD= 55dB. Ponadto wyróżniono w nim dwie strefy: (...) , której granicę zewnętrzną wyznacza izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 55dB w porze nocnej, od wewnątrz granice lotniska oraz strefę (...) , której granice wyznacza od zewnątrz izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 50dB w porze nocnej, a od wewnątrz granica strefy (...) . Nie oznacza to jednak automatycznie, że poziom hałasu na nieruchomości powódki, znajdującej się poza w/w strefami ale w obrębie (...) nie może przekraczać norm dopuszczalnego poziomu hałasu dla zabudowy mieszkaniowej, określonych przepisami rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 VI 2007 r. wynoszącymi L AeqD 60 dB i L AegN 50 dB. Zwrócić bowiem należy uwagę, iż w zakresie granic poszczególnych stref uchwała posługuje się innymi niż w rozporządzeniu wskaźnikami tj. miarodajnym poziomem hałasu lotniczego - rozumianym jako równoważny poziom dźwięku A wyznaczony dla czasu odniesienia T w porze dnia i porze nocy, uśredniony dla trzech najniekorzystniejszych miesięcy w roku, uwzględniając przewidywane zmiany ruchu lotniczego w perspektywie 5 lat - a nie wskaźnikiem L AeqN. Poza tym w uchwale tej nie ma mowy o poziomie dźwięku w porze dziennej w poszczególnych strefach i poza nimi, co oznacza, iż w tym zakresie uchwała legalizuje przekroczenie tychże norm bez jakichkolwiek ograniczeń.

W końcu podnieść należy i ten argument, że jak wynika z opinii biegłego akustyka , z mapy dołączonej do P. , sporządzonej w roku 2010 , wynika, że w chwili tworzenia (...) na podstawie prowadzonego monitoringu , występowały przekroczenia poziomów dopuszczalnych w porze nocnej dla lokalu położonego przy ul. (...) w W. oraz, że przekroczenia takie w perspektywie rozwoju będą występowały w porze nie tylko nocy ale i dnia ( k 581).

Reasumując dotychczasowe rozważania stwierdzić należy, iż na skutek wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) o utworzeniu dla pozwanego przedsiębiorstwa (...) nastąpiło ograniczenie prawa korzystania przez powódkę z jej nieruchomości w rozumieniu art. 129 ust 2 ustawy p.o.ś. w postaci zawężenia granic własności poprzez pozbawienie powódki możliwości żądania zaniechania immisji, konieczność znoszenia przez nią ponadtormatywnego, zalegalizowanego tą uchwałą hałasu lotniczego , co nie było jednak wystarczającą przesłanką do uwzględnienia powództwa odszkodowawczego za spadek wartości stanowiącego przedmiot własności powódki lokalu mieszkalnego. Jak wynika to w sposób jednoznaczny z przywołanego przepisu szkoda tego rodzaju musi pozostawać w normalnym związku przyczynowo skutkowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.. z wprowadzonymi uchwałą ograniczeniami.

Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 129 ustawy p.o.ś. są bowiem : wejście w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, szkoda poniesiona przez właściciela nieruchomości i związek przyczynowy między wprowadzonym ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości a szkodą . Innymi słowy odszkodowanie powyższe służy za konkretną szkodę, która powstała w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości, a nie za samo ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Źródłem szkody ma być rozporządzenie lub akt prawa miejscowego powodujący ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Szkoda ma być normalnym następstwem wejścia w życie takiego aktu prawnego , wprowadzającego ograniczenia w sposobie korzystania z nieruchomości (wyrok SN z 27 VI 2012 r. IV CSK 28/12).

W ocenie Sądu Apelacyjnego istnienia tego rodzaju związku przyczynowo skutkowego strona powodowa w niniejszej sprawie nie wykazała. Za zasadny uznać należy podniesiony w w tym zakresie w apelacji zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 129 ust 1 i 2 ustawy p.o.ś. Z materiału dowodowego sprawy nie sposób jest bowiem wyprowadzić wniosku, że obniżenie wartości nieruchomości powódki wynika z faktu, że będzie ona musiała znosić dopuszczone uchwałą Sejmiku Województwa (...) immisje w postaci ponadnormatywnego hałasu związanego z działalnością pobliskiego lotniska. Z opinii wszystkich trzech biegłych z zakresu szacowania nieruchomości wynika, że rynek nieruchomości nie zareagował na wprowadzenie wokół lotniska (...). Położenie nieruchomości w obszarze ograniczonego użytkowania nie jest cechą istotną przy ustalaniu wartości nieruchomości ( k 177 biegła K. M., k 353 biegła M. D., k 524 biegły T. K.). Brak jest w szczególności dowodu wskazującego, iż wartość nieruchomości powódki była wyższa gdy nie musiała oni jeszcze (na skutek późniejszego objęcia nieruchomości (...)) znosić hałasu przekraczającego określony prawem dopuszczalny poziom i, że uległa obniżeniu na skutek ograniczenia w ten sposób jej prawa własności ww. uchwałą.

Brak jest tym samym podstaw do przyjęcia, że w niniejszej sprawie nastąpiło obniżenie wartości nieruchomości powódki wynikające z faktu, że właściciel lokalu musi znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje.

Wprowadzone uchwałą z 20 VI 2011 r. ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości w żaden sposób nie wpłynęły na wartość lokalu powódki. Wartość ta zawsze była niższa od wartości nieruchomości, na które nie oddziaływał hałas lotniczy. Hałas ten jednak nie został wprowadzony uchwałą Sejmiku Województwa (...) z 29 VI 2011 r. tylko istniał wcześniej i rzutował wcześniej tj. przed wejściem w życie uchwały na wartość położonych w sąsiedztwie lotniska nieruchomości. Różnica w wartości nieruchomości położonych w (...) i poza nim nie jest efektem wprowadzenia tej strefy. Takie same dysproporcje występowały przed 3 VIII 2011 r. .

Nie sposób było natomiast się zgodzić z apelującym , iż sąd I instancji naruszył w niniejszej sprawie przepis art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powódki roszczenia nie objętego podstawą faktyczną niniejszego pozwu tj. zasądzenie odszkodowania za spowodowany hałasem lotniczym spadek wartości nieruchomości.

Już bowiem w uzasadnieniu pozwu podniesione zostało, że nieruchomości powódki położone w (...) stale są narażone na zwiększony hałas lotniczy oraz, że wnosząca pozew domaga się zasądzenia na jej rzecz odszkodowania za wprowadzenie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości na skutek ustanowienia (...) uchwałą Sejmiku Województwa (...) , czy w wyniku działania pozwanego jako przedsiębiorstwa wprowadzanego w ruch za pomocą sił przyrody, zgodnie z art. 435 k.c.. I dalej „ W przypadku gdyby w poniższej sprawie podstawą odszkodowania nie może być art. 129 ustawy p.o.ś. to należy zastosować przepisy kodeksu cywilnego w tym art. 435 k.c. (…) szkodą w takim rozumieniu jest obniżenie ( ubytek) wartości nieruchomości powódki powstałe na skutek hałasu niepozwalającego dotrzymać standardów jakości środowiska.” ( k 6, 4).

Inną natomiast rzeczą jest, iż roszczenie oparte na art. 435 k.c. nie zasługiwało na uwzględnienie.

Za ugruntowane uznać bowiem należy stanowisko judykatury, że nie jest wyłączona odpowiedzialność przedsiębiorstwa lotniczego za szkody związane z działalnością lotniska w oparciu o art. 435 k.c. w zakresie, w jakim ochrony mienia nie wyłączyło ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania (wyrok SN z 6 V 2010 r., II CSK 602/09, z 21 VIII 2013 r., II CSK 578/12, z 21 III 2017 r. I CSK 440/15, SA w Warszawie z 18 V 2017 r. VI ACa 916/15, z 2 III 2017 r. I ACa 1210/14 i I ACa 1544/14). Chodzi zatem o roszczenia odszkodowawcze za szkody związane z oddziaływaniem przedsiębiorstwa lotniczego ponad zakres ograniczeń ustanowionych wprost w aktach prawa miejscowego i wynikających z przyjętych w aktach prawa miejscowego parametrów oddziaływania na środowisko, a także o roszczenia obejmujące inne uciążliwości związane z działalnością lotniczą, wywołujące szkody, a które nie są efektem postanowień zawartych w aktach prawa miejscowego, wprowadzających obszar ograniczonego użytkowania.

Przywołana przez powódkę jako alternatywna podstawa prawna jej roszczenia tj. art. 435 k.c. związana była z takim oddziaływaniem lotniska prowadzonego przez pozwanego, które zostało zalegalizowane utworzeniem (...) (hałas, który uzasadniał utworzenie strefy ograniczonego użytkowania, który został uchwałą Sejmiku Województwa (...) zalegalizowany), a tym samym nie chodziło o szkody związane z oddziaływaniem przedsiębiorstwa lotniczego ponad zakres ograniczeń ustanowionych w aktach prawa miejscowego i wynikających z przyjętych w aktach prawa miejscowego parametrów oddziaływania na środowisko. Przepis art. 435 k.c. nie mógł zatem w sprawie niniejszej mieć zastosowania.

W konsekwencji powyższego zaskarżony wyrok w zakresie w jakim zasądzał na rzecz powódki odszkodowanie za spadek wartości jej nieruchomości podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa.

Jeżeli chodzi z kolei o rozstrzygnięcie sądu I instancji dotyczące zasądzenia na rzecz powódki kosztów rewitalizacji akustycznej lokalu przy ul. (...) jakie musi ona ponieść aby dostosować ten lokal do wymagań technicznych dotyczących budynków mieszkalnych położonych w (...), to jego podstawę prawną powinien stanowić art. 136 ust 3 w zw. z art. 129 ust. 2 p.o.ś. Pierwszy z wymienionych przepisów stanowi bowiem, że „ W razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie”. Zgodnie z § 6 ust 2 uchwały Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 r. określone zostały wymagania techniczne dotyczące budynków mieszkalnych objętych (...). Przepis mówi, że w istniejących budynkach należy zastosować zabezpieczenia zapewniające właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach , zgodnie z ustawą prawo budowlane i przepisami wykonawczymi do niej.

Apelujący podnosił, że z opinii biegłego akustyka wynika, iż istniejący aktualnie w lokalu przy ul. (...) klimat akustyczny jest wystarczający ( k 18). Biegły nie wskazał również jakichkolwiek prac jakie miałyby zostać wykonane aby ten stan klimatu akustycznego zapewnić, tak jak to uczynił w przypadku lokalu przy ul. (...) ( k 579). Stąd dokonane przez biegłego z zakresu budownictwa wyliczenia kosztów rewitalizacji akustycznej mieszkania przy ul (...) są niezasadne.

Z opinii biegłego akustyka wynika jednak ponadto, że gdyby lokal powódki przy ul. (...) nie znajdował się w (...) i nie byłyby przekroczone poziomy dopuszczalne określone rozporządzeniem MŚ z 14 VI 2007 r. , a wyznaczona wypadkowa izolacyjność akustyczna wynosiłaby 32 dB to budynek spełniałby wymagania określone w Polskiej Normie . Z opinii tej nie wynika wprost czy budynek ten spełnia Polskie Normy znajdując się w (...) i będąc narażony na ponadnormatywne oddziaływanie hałasu lotniczego na jakie zezwala uchwała Sejmiku Województwa (...). Biegły stwierdził jedynie, że obecnie panujący w nim klimat akustyczny jest wystarczający . Analizując zaś w dalszym ciągu mapy załączone do Przeglądu ekologicznego stwierdził, że już w chwili tworzenia (...) występowały przekroczenia poziomów dopuszczalnych w porze nocy oraz, że w perspektywie rozwoju będą występowały przekroczenia poziomów dopuszczalnych w porze dnia i nocy i , że klimat akustyczny ulegnie pogorszeniu ( k 581).

Bazując właśnie na tym ostatnim zdaniu opinii akustyka biegły z zakresu budownictwa uznał za zasadne podjęcie działań mających na celu podniesienie izolacyjności akustycznej fasady w obrębie lokalu należącego do powódki. To, że na chwilę obecną jak podnosi apelujący perspektywy o jakich mówił biegły się nie ziściły nie ma znaczenia. Istotne jest , iż mogą zaistnieć w każdym czasie z uwagi na ochronę jaką lotnisku zapewnia (...) i położone w jego obrębie lokale mieszkalne , zgodnie z § 6 pkt 2 uchwały powinny zastosować zabezpieczenia chroniące je przed tym nadmiernym hałasem. Niezależnie od powyższego podnieść należy, że prognozy biegłego co do zwiększania poziomu hałasu lotniczego oddziaływującego na nieruchomość powódki ziszczają się o czym świadczą dodatkowe dane pomiarowe przedstawione w postępowaniu apelacyjnym ( pomiar Onkologia).

Stąd apelację pozwanego w zakresie podważającym rozstrzygnięcie o zasądzeniu na rzecz powódki kwoty odpowiadającej kosztom rewitalizacji akustycznej jej lokalu uznać należało za niezasadną.

Kwota powyższa powinna była jednak zostać zasądzona wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia liczonymi dopiero od dnia ustalenia wysokości tego odszkodowania, zgodnie z art. 363 § 2 k.c.. Podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty uznać należało za zasadne. W aktach sprawy brak jest materiału dowodowego wskazującego jaką wartość przedstawiały niezbędne prace rewitalizacyjne w sierpniu 2013 r., a więc ponad 4 lata wcześniej przed wydaniem przez Sąd Okręgowy orzeczenia, a zatem co do jakiej należności pozwany pozostawał w opóźnieniu . Kwota 7 787,76 zł została określona przez biegłego rzeczoznawcę budowlanego dopiero w kwietniu 2017 r. według cen obowiązujących w tej dacie , a nie w roku 2013 . Opierając się tylko o zasady doświadczenia życiowego stwierdzić należy, iż mało prawdopodobnym jest, aby koszty rewitalizacji akustycznej lokalu powódki były w roku 2013 wyższe niż w roku 2017 .

Dlatego też w tym zakresie wyrok podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w ten sposób, że odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia zostały zasądzone od daty ustalenia wysokości tego świadczenia odszkodowawczego tj. od daty wydania przez sąd I instancji wyroku w niniejszej sprawie.

Konsekwencją zmiany przez Sąd Apelacyjny rozstrzygnięcia głównego była zmiana wyroku sądu I instancji także w części dotyczącej kosztów procesu, w tym kosztów sądowych.

Koszty procesu pomiędzy stronami zostały stosunkowo rozdzielone na podstawie art. 100 k.p.c.. Powódka dochodziła w niniejszej sprawie zapłaty kwoty 76 000 zł, zaś powództwo jej zostało uwzględnione jedynie co do kwoty 7 787,76 zł tj. w 10, 25 %. Stąd powódce należał się zwrot 10,25 % poniesionych przez nią kosztów procesu tj. 9 652,94 zł x 10,25 % tj. 989.43 zł.

Pozwany , który tym samym wygrał proces w 89,75 % poniósł koszty w wysokości 3617 zł , czyli należał mu się zwrot 89,75 % tej kwoty, tj. 3 246,26 zł.

Po wzajemnym potrąceniu pozostawała kwota 2 256,83 zł należna pozwanemu ( 3 246,26 – 989,43 zł ).

Ponadto na podstawie art. 113 ust 1 u.k.s.c. pozwany został obciążony obowiązkiem zapłaty nie 23 % tylko 10, 25 % niepokrytych kosztów sądowych tj. 18 898,49 zł x 10,25 % = 1937,09 zł , natomiast na podstawie art. 113 ust 2 pkt 1 u.k.s.c. z zasądzonego na rzecz powódki świadczenia Sąd Apelacyjny nakazał ściągnąć jedynie część obciążających ją kosztów sądowych w wysokości 2 095,86 zł. uznając , że zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony o jakim mowa w ust. 4 art. 113 u.k.s.c. aby odstąpić od obciążenia jej całymi , przypadającymi na nią kosztami.

Za takim rozwiązaniem przemawiała trudna sytuacja życiowa i materialna powódki , jej głębokie, usprawiedliwione oddziaływaniem hałasu lotniczego przeświadczenie co do zasadności dochodzonych roszczeń, a także stopień skomplikowania sprawy.

Podnieść należy, że powódka po wytoczeniu niniejszego powództwa przeszła chorobę nowotworową ( k 686-689), miała również i inne problemy zdrowotne ( k 690-694 ) otrzymuje świadczenie emerytalne w wysokości zaledwie 1156 zł ( k 768) , które powinno zostać przeznaczone w pierwszej kolejności na jej leczenie i zakup lekarstw. Ponadto powódka uiściła już i tak wysokie dla niej koszty sądowe, w kwocie 6 035,94 zł..

Sąd Apelacyjny miał na uwadze również i tę okoliczność, iż spory dotyczące roszczeń odszkodowawczych z tytułu oddziaływania lotniska nie są sprawami prostymi o czym świadczy chociażby fakt, iż sporo czasu zajęło sądom wypracowanie pewnej linia orzecznictwa, która nie rozwiązuje jednak wszystkim pojawiających się w tego rodzaju sporach problemów. Nadal nawet w ramach tego samego sądu a nawet wydziału zapadają odmienne rozstrzygnięcia dotyczące tej samej kwestii. Trudno się zatem dziwić przeświadczeniu powódki o słuszności dochodzonych przez nią w niniejszym procesie roszczeń, które głównie wiązała z ponadnormatywnym hałasem jaki musi znosić w swoim mieszkaniu.

Obciążenie powódki całością kosztów procesu oznaczałoby ponadto , iż pomimo częściowej zasadności wytoczonego przez nią powództwa nie otrzyma ona żądnej należności, co kłóciłoby się z zasadą słuszności.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na uwadze Sąd Apelacyjny obciążył powódkę jedynie częścią przypadających na nią kosztów sądowych , obniżając je do kwoty 2 095,86 zł tj. takiej po ściągnięciu której z zasądzonego na jej rzecz roszczenia i po uiszczeniu przez nią kosztów procesu należnych pozwanemu, pozostanie kwota taka sama jaka wynikałaby z realizacji wyroku sądu I instancji , który nie został przez powódkę zaskarżony ani apelacją ani zażaleniem tj. 3 435,07 zł..

Jeżeli chodzi o koszty postępowania apelacyjnego, to należało mieć na uwadze, iż postępowanie to zostało wygrane przez apelującego w 56,22 %, a przez powódkę tym samym w 43,78 %. Przy dokonaniu stosunkowego rozliczenia kosztów procesu powódka obowiązana byłaby uiścić na rzecz pozwanego 835,90 zł.. W tym jednak zakresie zdaniem Sądu Apelacyjnego należało zastosować art. 102 k.p.c. i odstąpić od obciążania powódki tymi kosztami także z uwagi na wyżej wskazaną jej trudną sytuację życiową i majątkową, jej usprawiedliwione okolicznościami ( zwiększającym się natężeniem hałasu lotniczego) przeświadczenie co do własnych racji oraz na stopień zawiłości sprawy .

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.

Paulina Asłanowicz Ewa Klimowicz- Przygódzka Joanna Piwowarun- Kołakowska