Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1019/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Alicja Sołowińska

Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka

SO del. Teresa Suchcicka (spr.)

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 maja 2017 r. w B.

sprawy z odwołania A. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji wnioskodawczyni A. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 czerwca 2016 r. sygn. akt V U 2073/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1019/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 25 sierpnia 2014 r., działając na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wstrzymał z urzędu – od dnia 01.09.2014 r. - dalszą wypłatę renty z tytułu niezdolności do pracy przysługującą A. M.. Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie organ rentowy wskazał, że w wyniku badania przeprowadzonego przez Komisję Lekarską ZUS w dniu 31.07.2014 r. ubezpieczona nie została uznana za niezdolną do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona podniosła, że decyzja została wydana bez podstawy prawnej, albowiem zarówno w sentencji decyzji, jak i w jej uzasadnieniu nie wskazano na podstawie, którego przepisu ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wstrzymano dalszą wypłatę renty, co już samo w sobie powinno skutkować uchyleniem zaskarżonej decyzji jako rażąco wadliwej. Zarzuciła także poczynienie przez organ rentowy błędnych ustaleń faktycznych oraz równie błędnej i dowolnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, skutkujące błędnym uznaniem jakoby odwołująca nie była osobą niezdolną do pracy. Ponadto ubezpieczona podniosła zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 107 w zw. z art. 57 ust. 1 oraz art. 134 ust. 1 oraz art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 29 czerwca 2016 r. odwołanie oddalił.

W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji odwołał się do treści art. 57 i art. 58 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej jako: ustawa emerytalna), w których zawarto warunki niezbędne do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Natomiast stosownie do art. 134 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej wypłatę świadczeń wstrzymuje się, jeżeli powstaną okoliczności uzasadniające zawieszenie prawa do świadczeń lub ustanie tego prawa. W myśl art. 101 pkt 1 ustawy emerytalnej prawo do świadczeń ustaje m.in., gdy ustanie którykolwiek z warunków wymaganych do uzyskania tego prawa.

W sprawie bezspornym było, że A. M. od 07.06.1988 r. miała przyznaną rentę inwalidzką III grupy inwalidzkiej (po zmianie przepisów trwałą rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy). Orzeczeniem z dnia 31 lipca 2014 r. Komisja Lekarska ZUS stwierdziła, że odwołująca nie jest niezdolna do pracy. Wobec orzeczenia komisji lekarskiej o zdolności wnioskodawczyni do pracy odpadła jedna z przesłanek przewidzianych w art. 57 ustawy emerytalnej. Dlatego też organ rentowy wydał zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzję.

Kwestią sporną mającą kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy był aktualny stan zdrowia wnioskodawczyni. W szczególności należało ustalić, czy ubezpieczona w dalszym ciągu jest niezdolna do pracy. Celem ustalenia powyższych okoliczności, Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy z zakresu ortopedii, neurologii i psychiatrii.

Biegli powyższych specjalności - po przeprowadzeniu wywiadu, badania oraz dokonaniu analizy dostępnej dokumentacji lekarskiej - rozpoznali u odwołującej następujące schorzenia: przykurcz stawu skokowego prawego po leczeniu operacyjnym raka olbrzymiokomórkowego piszczeli prawej i radioterapii w 1987 r., chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa odcinka C, Th –L-S z przewlekłym zespołem bólowym bez ograniczenia ruchomości i bez cech podrażnienia korzeni nerwowych, stan po usunięciu tarczycy w 1999 r., stan po usunięciu szyjki macicy w 2012 r., stan po leczeniu operacyjnym żylaków odbytu w 2013 r. oraz zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji depresyjnej (sytuacyjnej).

Zdaniem biegłych (z zakresu neurologii i ortopedii) schorzenia wymienione w rozpoznaniu nie czynią ubezpieczonej niezdolną do pracy. Uzasadniając swoje stanowisko biegli wskazali, że leczenie raka piszczeli zostało zakończone w 1987 r. Od tego czasu odwołująca pozostawała pod opieką Poradni Onkologicznej w W., gdzie zgłaszała się na okresowe kontrole. Po zastosowaniu leczenia, badaniem przedmiotowym biegli stwierdzili prawidłowe obrysy stawu skokowego prawego, bez wyczuwalnych zniekształceń i bolesności oraz miernie ograniczoną jego ruchomość. W ocenie biegłych aktualny stan goleni i stawu skokowego prawego zapewnia odwołującej sprawną funkcję lokomocyjną, bez konieczności używania sprzętu ortopedycznego. Wskazali, że podczas przemieszczania się chodzi krokiem naprzemiennym z utykaniem na prawą kończynę dolną. Ponadto badaniem przedmiotowym biegli nie stwierdzili istotnego upośledzenia ruchomości kręgosłupa, odwołująca nie zgłaszała też dolegliwości przy ruchach. Biegli nie stwierdzili też objawów rozciągowych i ubytkowych. Zasugerowali natomiast, że przedmiotowa opinia może być uzupełniona przez biegłego z zakresu onkologii. Natomiast biegły z zakresu psychiatrii wskazał, że również z psychiatrycznego punktu widzenia nie ma podstaw do uznania odwołującej za osobę niezdolną do pracy zarobkowej.

Celem ustosunkowania się do zgłoszonych przez ubezpieczoną zastrzeżeń i złożonej przez nią dokumentacji, Sąd I instancji dopuścił dowód z uzupełniającej opinii zespołu biegłych. Ponadto mając na uwadze sugestie biegłych z zakresu ortopedii i neurologii Sąd dopuścił także dowód z opinii biegłego z zakresu onkologii.

W opinii uzupełniającej biegli sądowi podtrzymali swoje dotychczasowe stanowisko wskazując, iż w obecnym stanie zdrowia ubezpieczonej nie stwierdza się niezdolności do pracy. Również analiza dokumentacji dostarczonej przez wnioskodawczynię, zdaniem biegłych, w żaden sposób nie dawała podstaw do zmiany opinii głównej.

Natomiast biegły z zakresu onkologii - po przeprowadzeniu wywiadu oraz badań lekarskich – rozpoznał u odwołującej następujące schorzenia: guz olbrzymiokomórkowy piszczeli prawej dalszej nasady, stan po kompleksowym leczeniu onkologicznym w 1987 r., stan po częściowym wycięciu tarczycy oraz stan po częściowej resekcji szyjki macicy z powodu dysplazji. Biegły wyjaśnił, że choroba nowotworowa zachowuje się w dalszym ciągu stabilnie, a odległych przerzutów nie stwierdzono. Zdaniem biegłego po upływie tylu lat wnioskodawczynię można uważać za wyleczoną. Natomiast dolegliwości na jakie się uskarża, z powodu przebytego leczenia onkologicznego, nie powodują niezdolności do pracy zarobkowej. Jednocześnie zaproponował, aby ubezpieczoną zbadał jeszcze biegły z zakresu rehabilitacji i medycyny pracy.

Mając na uwadze stanowisko strony skarżącej zawarte w piśmie z dnia 10 listopada 2015 r. oraz sugestie biegłego z zakresu onkologii Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu rehabilitacji i medycyny pracy. Biegły z zakresu rehabilitacji rozpoznał u odwołującej: przykurcz zgięciowo-wyprostnego niewielkiego stopnia stawu skokowego prawego po leczeniu operacyjnym i radioterapii raka olbrzymiokomórkowego kości piszczelowej prawej w 1987 r., przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowo-krzyżowego w przebiegu zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez cech podrażnienia korzeni nerwowych, stan po usunięciu tarczycy w 1999 r., stanu po usunięci szyjki macicy w 2012 r. z powodu zmiany dysplastycznych oraz stan po operacyjnym usunięciu żylaków odbytu w 2013 r. Zdaniem biegłego w aktualnym stanie zdrowia wnioskodawczyni nie może być uznana za osobę niezdolną do pracy.

Również biegły z zakresu medycyny pracy stwierdził, ze odwołująca jest zdolna do pracy z poziomem posiadanych kwalifikacji. Biegły zwrócił uwagę, że odwołująca posiada zawód wyuczony technika rolnika, ale przez 30 lat pracowała na stanowisku urzędniczki w Państwowym Zakładzie (...) w biurze obsługi klienta. Skarżąca nie może wykonywać pracy, która wymagałaby długotrwałego stania, chodzenia i dźwigania. Natomiast praca urzędnika (...) jest pracą umysłową.

Na rozprawie w dniu 16 czerwca 2016 r. biegła z zakresu psychiatrii podtrzymała w całości zarówno opinię główną jak i uzupełniającą. Wskazała, że nie ma podstaw aby stwierdzić chorobę afektywną jednobiegunową. Jednocześnie podała, że na podstawie okazanych dokumentów nie ma podstaw do zmiany opinii i stwierdzenia niezdolności do pracy ubezpieczonej z przyczyn psychiatrycznych.

W ocenie Sądu przedstawione wyżej opinie biegłych są ze sobą spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniają. Dlatego też Sąd I instancji podzielił wnioski i ustalenia w nich zawarte, jako fachowe i należycie uzasadnione oraz znajdujące potwierdzenie w załączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej. Opinie biegłych są jasne i odpowiadają na postawione przez Sąd pytania. Zostały sporządzone przez osoby będące specjalistami w swoich dziedzinach, dysponujące szerokim zakresem wiedzy i doświadczeniem. W ocenie Sądu pierwszej instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był wystarczający, aby zostało na nim oparte orzeczenie. Natomiast podnoszone zastrzeżenia ze strony skarżącej stanowią jedynie jej subiektywne odczucia oraz polemikę z prawidłowymi ustaleniami biegłych.

Końcowo odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 114 ustawy emerytalnej Sąd Okręgowy wskazał, że w piśmie procesowym z dnia 14.09.2016 r. organ rentowy wyjaśnił, iż wydając zaskarżona decyzję nie zastosował ww. przepisu. Wskazał, że nie wznowił postępowania, które zostało zakończone w dniu 31.07.1996 r. prawomocną decyzją w przedmiocie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Nie dokonywał też weryfikacji materiału dowodowego zebranego w poprzednim postępowaniu. Oceniał jedynie spełnienie przesłanek warunkujących istnienie prawa do świadczenia na bieżąco, a nie w dacie jego przyznania. Sąd zauważył, ze Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jak podniósł organ rentowy, jako podmiot sprawujący zwierzchni nadzór nad prawidłowością i jednolitością stosowania zasad orzecznictwa lekarskiego, niezależnie od okresu jaki upłynął od daty wydania orzeczenia, posiada uprawnienia do przekazania każdej sprawy do ponownego rozpatrzenia, jeżeli stwierdzi, że istnieje uzasadnione podejrzenie, co do „braku zgodności ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa o niezdolności do pracy” (§ 13 ust. 2 rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z dnia 14 grudnia 2004 r. w sprawie orzekania o niezdolności do pracy). Podsumowując organ rentowy wskazał, że zaskarżona w niniejszym postępowaniu decyzja została wydana na podstawie art. 107 w zw. z art. 134, art. 101 i art. 57 ustawy emerytalnej.

W ocenie Sądu stanowisko organu rentowego jest prawidłowe, a zarzuty podniesione przez ubezpieczoną bezzasadne.

Podsumowując, Sąd I instancji stwierdził, że skoro w toku postępowania sądowego nie udało się skutecznie wykazać, że schorzenia występujące u odwołującej powodują utratę zdolności do pracy zarobkowej, to odwołanie jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniosła A. M.. Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości, zarzuciła mu:

1) nieważność postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. wynikającą z rażącego naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 131 § 1 k.p.c. oraz 133 § 3 k.p.c. polegającego na zaniechaniu doręczenia przez sąd pełnomocnikowi skarżącej, wbrew ciążącemu na sądzie obowiązkowi, odpisu pisma procesowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 14 września 2015 r. którego treść de facto zastąpiła całość prawnych rozważali sądu, a do której to treści pełnomocnik skarżącej nie miał możliwości się odnieść;

2) naruszenie przepisów postępowania:

- art. 233 § 1 k.p.c. oraz 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów z opinii biegłych, które to opinie w żaden sposób nie wyjaśniały różnic w stanie zdrowia skarżącej w dacie przyznania jej prawa do renty oraz w dacie opiniowania w tej sprawie;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku oraz odwołanie się w tym zakresie do treści pisma procesowego organu rentowego, które nigdy nie zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącej,

- art. 477 14 § 1 k.p.c. poprzez błędne oddalenie odwołania w sytuacji gdy zaskarżona decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie zawierała żadnej podstawy prawnej rozstrzygnięcia, którą organ rentowy zaczął tworzyć dopiero w toku postępowania sądowego;

3) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 114, 107 w zw. z art. 134. art. 101 i art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych polegające na ponownym badaniu uprawnień skarżącej do renty z tytułu niezdolności do pracy pomimo braku ku temu podstaw faktycznych i prawnych,

4) naruszenie przepisu art. 2 oraz 67 ust. 1 Konstytucji RP poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie poprzez pominięcie, że odmowa wypłaty renty narusza wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz jej art. 67 ust. 1. prowadząc do nieproporcjonalnej ingerencji w prawo do zabezpieczenia społecznego.

5) nierozpoznanie istoty sprawy poprzez zaniechanie odniesienia się przez sąd I instancji do poruszanej przez skarżącą kwestii prawnej dopuszczalności wydania zaskarżonej decyzji odmownej.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wnosiła o zmianę wyroku oraz uwzględnienie w całości odwołania, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej podlegała oddaleniu.

Rozpoznając niniejszą sprawę, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w przedmiocie oceny stanu zdrowia A. M. i na ich podstawie wywiódł trafne wnioski. Apelacja nie zawiera argumentów uzasadniających uchylenie bądź korektę zaskarżonego orzeczenia. Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną dokonaną przez Sąd I instancji.

W pierwszej kolejności oceny wymaga zgłoszony w apelacji zarzut nieważności postępowania z uwagi na pozbawienie ubezpieczonej A. M. możliwości obrony swych praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Apelująca upatruje nieważności postępowania w rażącym naruszeniu przepisów postępowania tj. art. 131 § 1 k.p.c. oraz 133 § 3 k.p.c. polegającym na zaniechaniu doręczenia przez Sąd pełnomocnikowi skarżącej, odpisu pisma procesowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 14 września 2015 r.

Według stanowiska Sądu Najwyższego pozbawienie strony możności obrony jej praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. ma miejsce w sytuacji, gdy na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów postępowania, strona nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, a skutki tych wadliwości nie zostały usunięte przed wydaniem orzeczenia (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 17 stycznia 2003 r., I CK 166/2002, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2008 r., V CSK 50/08, LEX nr 424321). Z judykatury Sądu Najwyższego wynika też, iż pozbawienie strony możności obrony swoich praw polega na tym, że z powodu wadliwych czynności procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła ona brać i nie brała udziału nie tylko w toku całego postępowania, ale także w jego istotnej części, przy czym chodzi o całkowite faktyczne pozbawienie możności obrony (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2002 r., II CKN 399/01, LEX nr 19607, wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2013 r. w sprawie V CSK 544/12, LEX nr 1438426). Ponadto w orzecznictwie utrwalił się pogląd, że nieważność postępowania polegająca na pozbawieniu strony możności obrony przysługujących jej praw polega na całkowitym odjęciu stronie w postępowaniu sądowym, wbrew jej woli, możności podejmowania czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej. Dlatego nie można stwierdzić nieważności postępowania, gdy strona podjęła czynności w procesie, nawet doznając utrudnień w popieraniu dochodzonych roszczeń lub obronie przed żądaniami strony przeciwnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2016 r., sygn. akt I PK 39/16, L.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej w niniejszym postępowaniu sprawy wskazać należy, że w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji nie doszło do pozbawienia A. M. możności obrony swoich praw i w rezultacie nieważności postępowania. Wprawdzie w realacich niniejszej sprawy rzeczywiście odpis pisma procesowego organu rentowego z dnia 14 września 2015 r. nie został doręczony w sposób prawidłowy. Zgodnie bowiem z treścią art. 133 § 3 k.p.c. jeżeli ustanowiono pełnomocnika procesowego lub osobę upoważnioną do odbioru pism procesowych, doręczenia należy dokonać tym osobom. Jak wynika z okoliczności sprawy odpis tego pisma został doręczony bezpośrednio odwołującej A. M., a nie jej pełnomocnikowi, co niewątpliwie stanowi uchybienie procesowe. Jednakże brak jest podstaw do uznania, iż powyższe uchybienie procesowe miało wpływ na wynik niniejszej sprawy, a tym samym powodowało skutek w postaci nieważności całego postępowania. Nadmienić należy, iż pozostałe pisma procesowe w niniejszym postepowaniu były doręczane w sposób prawidłowy, tj. bezpośrednio pełnomocnikowi skarżącej.

Przechodząc do oceny merytorycznej sprawy zauważyć należy, iż A. M. od dnia 7 czerwca 1988 r. posiada prawo do stałej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy (początkowo prawo do renty inwalidzkiej III grupy inwalidzkiej). Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 31 lipca 2014 r., stwierdziła, iż odwołująca nie jest niezdolna do wykonywania pracy zarobkowej, co stanowiło podstawę wydania zaskarżonej decyzji. Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczona A. M. jest aktualnie niezdolna do pracy, a tym samym, czy nadal spełnia wszystkie przesłanki z art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 887), warunkujące prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Wbrew zarzutowi apelacyjnemu w realiach niniejszej sprawy nie doszło do nierozpoznania przez Sąd I instancji istoty sprawy. Nie ma racji apelująca twierdząc, iż Sąd I instancji nie wskazał podstaw prawnych do dokonania weryfikacji uprawnień A. M. prawa do stałej renty z tytułu niezdolności do pracy. W tym zakresie nie zasługiwały na uwzględnienie podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego art. 107 w zw. z art. 134, art. 101 i art. 57 ustawy emerytalnej. Wbrew przekonaniu apelującej organ rentowy w pełni uprawniony był do powołania Komisji Lekarskiej ZUS i ponownego zbadania stanu zdrowia odwołującej, jak też wstrzymania odwołującej wypłaty renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy przyznanej na stałe. W polskim systemie świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu niezdolności do pracy nie jest znana instytucja renty dożywotniej, tj. prawa do renty niezależącego od zmiany okoliczności istniejących w chwili jej przyznania, nie można więc twierdzić ani o swoistej niewzruszalności prawa do renty, ani o niepoddawaniu tego prawa jakiejkolwiek weryfikacji. Naturalną konsekwencją konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo jest więc wyposażenie organów rentowych w uprawnienie do badania, czy nadal zachodzą niezbędne warunki tego prawa. Jeżeli nawet renta z tytułu niezdolności do pracy – jak w przypadku ubezpieczonej - została przyznana na stałe to organ rentowy uprawniony jest do zbadania tego uprawnienia. Podstawę prawną upoważniająca organ rentowy do dokonywania weryfikacji świadczeń uzależnionych od ustalenia niezdolności do pracy stanowi przepis art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 887 ze zm.). Zgodnie z jego treścią prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Oznacza to, że dopuszczalne jest przeprowadzanie badania lekarskiego na wniosek lub z urzędu w celu ustalenia zmiany stopnia niezdolności do pracy, braku tej niezdolności lub jej ponownego powstania. Nie można bowiem mówić o jakichkolwiek prawach nabytych. Jeżeli ubezpieczony na datę orzekania przez organ rentowy nie był niezdolny do pracy, to nie spełniał ustawowej przesłanki prawa do renty. Podkreślenia wymaga, iż okoliczność wieloletniego pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy nie przesądza, że prawo do tego świadczenia nie ustanie w przyszłości. Specyfika ryzyka niezdolności do pracy przejawia się bowiem w niestałości tego stanu. Skierowanie na badanie lekarskie służy ustaleniu niezdolności do pracy jako przesłanki warunkującej prawo do renty. W razie ustalenia w tym trybie braku niezdolności, ustaje prawo do świadczenia.

Powyższy pogląd znajduje potwierdzenie w utrwalonym orzecznictwie judykatury. Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach wskazywał, iż prawo do renty przysługuje dopóty, dopóki ubezpieczony spełnia warunki ustawowe, o których mowa w art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń. Oznacza to, że dopuszczalne jest okresowe weryfikowanie uprawnień rentowych, uzależnionych od dalszego trwania stanu niezdolności do pracy (art. 107 ustawy emerytalnej). Dlatego nawet długotrwałe pobieranie renty z tytułu niezdolności do pracy nie wyklucza negatywnego zweryfikowania takich uprawnień rentowych, które nie były ustalone „na stałe”, wskutek zmian w stanie zdrowia wymaganych do utrzymania uprawnień rentowych lub dalszego ustalenia prawa do renty (wyrok SN w wyroku z dnia z dnia 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt I UK 378/13. Legalis Nr 998522., wyrok SN z dnia 30 października 2012 r., sygn. akt I UK 205/12, Legalis Nr 637508). Warto podkreślić, iż w wyroku z dnia 18 maja 2006 r., sygn. akt II UK 177/05, Legalis nr 304162, Sąd Najwyższy wskazał, iż nie ma podstawy prawnej do uznania za niedopuszczalne weryfikowania przez organ rentowy niezdolności do pracy osoby, której prawo do renty zostało ustalone przed 1 września 1997 r. Zdaniem Sądu Najwyższego organ rentowy nie tylko jest uprawniony do takiej weryfikacji, lecz od tej daty ma obowiązek ustalania, czy niezdolność do pracy ma charakter stały, czy okresowy, czy też nastąpiło odzyskanie zdolności do pracy. Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 26 stycznia 2006 r., III UZP 2/05,OSNAPiUS 2006 nr 11-12, poz. 187, str. 492.

Stosownie do art. 134 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej wypłatę świadczeń wstrzymuje się, jeżeli powstaną okoliczności uzasadniające zawieszenie prawa do świadczeń lub ustanie tego prawa. W myśl art. 101 pkt 1 ustawy emerytalnej prawo do świadczeń ustaje m.in., gdy ustanie którykolwiek z warunków wymaganych do uzyskania tego prawa. W aktualnym stanie prawnym badania kontrolne rencistów prowadzone są według zasad wydanego na podstawie art. 14 ust. 6 ustawy o emeryturach i rentach z FUS rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z dnia 14 grudnia 2004 r. w sprawie orzekania o niezdolności do pracy (Dz.U. Nr 273, poz. 2711), które stanowi, że stwierdzenie w orzeczeniu lekarza orzecznika wydanym w trybie § 3 tego rozporządzenia braku niezdolności do pracy (odzyskania zdolności do pracy przez osobę poprzednio niezdolną do pracy) zobowiązuje organ rentowy do wydania decyzji o zmianie w prawie do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy.

W ocenie Sądu drugiej instancji brak jest podstaw do podzielenia twierdzeń apelującej, iż organ rentowy wadliwie zastosował art. 114 ustawy emerytalnej. Należy bowiem podnieść, iż powyższy przepis nie znajduje zastosowania w przedmiotowej sprawie. Zgodnie z tym przepisem prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Tymczasem jak w toku postepowania podnosił organ rentowy oraz Sąd I instancji podstawę zaskarżonej decyzji stanowi art. 107 ustawy emerytalnej, a nie art. 114 § 1 ustawy emerytalnej. Niniejsza sprawa nie dotyczy bowiem ponownego ustalenia prawa do świadczenia (art. 114 ust. 1), ale ustalenia prawa do świadczenia na dalszy okres.

Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, iż organ rentowy w przypadku A. M. w pełni uprawniony był do zbadania spełnienia przez ubezpieczoną przesłanki niezdolności do pracy, a w konsekwencji weryfikacji spełnienia przesłanek warunkujących dalsze prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Przyznanie bowiem A. M. prawa do renty związane było ze stwierdzeniem niezdolności do pracy i prawo to nadal jest uzależnione od istnienia tego rodzaju niezdolności.

Pojęcie niezdolności do pracy i jej rodzaje zdefiniowane zostały w art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Stosownie do tego przepisu niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu, Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej). Ponadto zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinia (podstawowa i uzupełniające) biegłych lekarzy sądowych z zakresu z zakresu ortopedii, neurologii i psychiatrii, opinia biegłego onkologa, opinie biegłego z zakresu rehabilitacji i biegłego z zakresu medycyny pracy wskazuje jednoznacznie, iż A. M. nie jest osobą niezdolna do pracy. W ocenie biegłych z zakresu neurologii ortopedii i psychiatrii rozpoznane u A. M. schorzenia: przykurcz stawu skokowego prawego po leczeniu operacyjnym raka olbrzymiokomórkowego piszczeli prawej i radioterapii w 1987 r., chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa odcinka C, Th –L-S z przewlekłym zespołem bólowym bez ograniczenia ruchomości i bez cech podrażnienia korzeni nerwowych, stan po usunięciu tarczycy w 1999 r., stan po usunięciu szyjki macicy w 2012 r., stan po leczeniu operacyjnym żylaków odbytu w 2013 r. oraz zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji depresyjnej (sytuacyjnej) nie czynią ubezpieczonej niezdolną do pracy. Uzasadniając takie stanowisko biegli wskazali, że leczenie raka piszczeli zostało zakończone w 1987 r. Od tego czasu odwołująca pozostawała pod opieką Poradni Onkologicznej w W., gdzie zgłaszała się na okresowe kontrole. Po zastosowaniu leczenia, badaniem przedmiotowym biegli stwierdzili prawidłowe obrysy stawu skokowego prawego, bez wyczuwalnych zniekształceń i bolesności oraz miernie ograniczoną jego ruchomość. W ocenie biegłych aktualny stan goleni i stawu skokowego prawego zapewnia odwołującej sprawną funkcję lokomocyjną, bez konieczności używania sprzętu ortopedycznego. Ponadto badaniem przedmiotowym biegli nie stwierdzili istotnego upośledzenia ruchomości kręgosłupa, odwołująca nie zgłaszała też dolegliwości przy ruchach. Biegli nie stwierdzili też objawów rozciągowych i ubytkowych. Biegły z zakresu psychiatrii wskazał, że również z psychiatrycznego punktu widzenia nie ma podstaw do uznania odwołującej za osobę niezdolną do pracy zarobkowej (k. 47 – 52). W opinii uzupełniających biegli sądowi powyższych specjalności podtrzymali swoje dotychczasowe stanowiska wskazując, iż w obecnym stanie zdrowia ubezpieczonej nie stwierdza się niezdolności do pracy (k. 129, 228).

Podobnie biegły z zakresu onkologii stwierdził, iż ze względu na rozpoznane u odwołującej schorzenia (guz olbrzymiokomórkowy piszczeli prawej dalszej nasady, stan po kompleksowym leczeniu onkologicznym w 1987 r., stan po częściowym wycięciu tarczycy oraz stan po częściowej resekcji szyjki macicy z powodu dysplazji), jest ona zdolna do pracy zarobkowej. Zdaniem biegłego po upływie tylu lat wnioskodawczynię można uważać za wyleczoną. Natomiast dolegliwości na jakie się uskarża, z powodu przebytego leczenia onkologicznego, nie powodują niezdolności do pracy zarobkowej (k. 113-114). Również z opinii biegłego z zakresu rehabilitacji wynikało iż A. M. w aktualnym stanie zdrowia jest osobą zdolną do wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi. W ocenie tego biegłego u odwołującej po leczeniu raka olbrzymiokomórkowego kości piszczelowej prawej pozostało niewielkie ograniczenie ruchomości w stawie skokowym z tytułu powstałych zmian zwyrodnieniowych, co jednak nie przeszkadza skarżącej w samodzielnym i dość sprawnym chodzeniu oraz w pracy przez wiele lat na całym etacie w firmie ubezpieczeniowej. Po za tym wskazał, że choroba zwyrodnieniowo-dyskopatyczna całego kręgosłupa jak na razie nie powoduje istotnych ograniczeń ruchomości, ani też nie powoduje podrażnień korzeni nerwowych (k. 168 -173). Opiniujący w niniejszej sprawie biegły z zakresu medycyny pracy także jednoznacznie stwierdził, iż odwołująca jest zdolna do pracy z poziomem posiadanych kwalifikacji (k. 191- 194).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie - wbrew zarzutowi apelacyjnemu - nie naruszył przepisu art. 233 § 1 k.p.c., Sąd I instancji ustalił wszystkie okoliczności istotne w sprawie, przeprowadzając dowody zarówno z dokumentacji medycznej przedstawionej przez wnioskodawczynię jak i z kilku opinii biegłych lekarzy sądowych, a następnie dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. Przy tej ostatniej czynności sąd jest zobligowany uwzględnić wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu, jak też wszelkie okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu. Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymogami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego powyżej przedstawione opinie biegłych sądowych są obiektywne, należycie uzasadnione, a tym samym miarodajne do czynienia ustaleń w sprawie.. Wnioski płynące z tych opinii są jednoznaczne i tożsame. W ocenie Sądu drugiej instancji biegli sądowi w sposób jasny, zrozumiały i rzetelny opisali występujące u A. M. schorzenia oraz rzetelnie i wyczerpująco wyjaśnili, z jakich względów uznali, że rodzaj i stopień nasilenia rozpoznanych schorzeń aktualnie nie ogranicza zdolności odwołującej do pracy zarobkowej zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Opinie biegłych są bowiem wyczerpujące i odnoszą się do wszystkich postawionych w tezie dowodowej pytań, a sposób formułowania wniosków nie budził wątpliwości natury logicznej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena stanu zdrowia odwołującej została dokonana w sposób kompleksowy, przez biegłych sądowych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń zgłaszanych przez odwołującą. Powyższe opinie biegłych lekarzy sądowych zostały sporządzone przez specjalistów, posiadających gruntowną wiedzę z zakresu swoich specjalności oraz długoletnie doświadczenie. Podstawą wydania opinii były dowody obiektywne. Powyższe opinie zostały bowiem sporządzone w oparciu o dogłębną analizę dokumentacji medycznej (w tym dokumentacji zgromadzonej na etapie postępowania sądowego), akt sprawy oraz w oparciu o bezpośrednie badanie wnioskodawczyni. Zdaniem Sądu drugiej instancji wskazane opinie spełniają wszystkie wymagania stawiane przez Sąd opiniom i uwzględniały wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Z tych też względów Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uznania, że w niniejszym postępowaniu doszło do naruszenia art. 278 k.p.c. i 286 k.p.c.

Wbrew zarzutom apelacji przy ocenie niezdolności wnioskodawcy do pracy biegli lekarze wzięli pod uwagę zarówno czynniki medyczne, jak i zawodowe określone w 13 ust. 1 ustawy emerytalnej, tj. stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia, jak też możliwość wykonywania dotychczasowej pracy – jako pracownik umysłowy w (...), podjęcia innej pracy, celowość przekwalifikowania zawodowego. Biegli wzięli też pod uwagę wiek (w momencie badań 53 lata), poziom wykształcenia (wykształcenie średnie – technik rolnik) i predyspozycje psychofizyczne wnioskodawczyni. Podkreślenia wymaga, iż biegły z zakresu medycyny oceniając zdolność odwołującej do pracy pod kątem posiadanych przez nią kwalifikacji jednoznacznie wskazał, iż A. M. posiada zawód wyuczony technika rolnika, ale przez 30 lat pracowała na stanowisku urzędniczki w Państwowym Zakładzie (...) w biurze obsługi klienta. W ocenie tego biegłego wprawdzie ubezpieczona nie może wykonywać pracy, która wymaga długotrwałego stania, chodzenia i dźwigania, jednakże praca urzędnika w (...) jest pracą umysłową, a więc nie wymaga wykonywania przeciwskazanych czynności (k. 194).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego na gruncie niniejszej sprawy nie doszło też do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury obraza cytowanego przepisu może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie posiadając wszystkich koniecznych elementów wskazanych w tym unormowaniu lub zawierając oczywiste braki w tym zakresie, uniemożliwia dokonanie kontroli apelacyjnej (por. wyroki SN z 09.03.2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753, z dnia 17.03.2006 r., I CSK 63/05, LEX nr 179971, z dnia 22.05.2003 r., II CKN 121/01, LEX nr 137611). Tymczasem uzasadnienie Sądu Okręgowego sporządzone zostało w sposób, który pozwala skontrolować zasadność rozstrzygnięcia. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał podstawę faktyczną rozstrzygnięcia i dowody, na których się oparł oraz wyjaśnił należycie podstawę prawną wyroku. Fakt, iż Sąd I instancji swoje wywody prawne oparł również na argumentacji przedstawionej w piśmie procesowym organu rentowego z dnia 14.09.2015 r. w żaden sposób nie uzasadnia zasadności sformułowanego zarzutu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 2 i art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483 ze zm.). Przepis art. 2 Konstytucji RP wyraża zasadę demokratycznego państwa prawa i sprawiedliwości społecznej. Z kolei drugi z powołanych przepisów stanowi, iż obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa. Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać należy, iż o przysługiwaniu ubezpieczonej prawa do poszczególnych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w tym renty z tytułu niezdolności do pracy, decyduje spełnienie warunków wskazanych w ustawach, w tym przypadku w ustawie z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Skoro ubezpieczona A. M. nie spełnia wszystkich wymaganych przepisami tej ustawy warunków niezbędnych do dalszego otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy, to wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy odmawiając jej tego świadczenia, nie naruszył wynikającej z art. 2 Konstytucji RP – zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz nie dopuścił się nieproporcjonalnej ingerencji w prawo do zabezpieczenia społecznego ( art. 67 ust. 1 Konstytucji RP).

Końcowo należy podkreślić, iż przedmiotem niniejszego postępowania była ocena zaskarżonej decyzji organu rentowego z 25.08.2014 r., od której wniesiono odwołanie (art. 477 9 i art. 477 14 k.p.c.) i która podlegała kontroli sądu pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności. W orzecznictwie przyjmuje się, że w postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do świadczeń, sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3 poz. 43.).Oceniany był zatem stan zdrowia A. M. na datę wydania zaskarżonej decyzji. Tym samym, bez wpływu na ocenę zaskarżonego wyroku pozostaje przedstawiona w toku postepowania apelacyjnego nowa dokumentacja medyczna tj. zaświadczenie lekarskie z 8.05.2017 r., trzy zwolnienia lekarskie z 2017 r., wynik badania MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego LS z 3.02.2017 r., pochodzi ona bowiem z okresu po wydaniu zaskarżonej decyzji, a nawet po wydaniu zaskarżonego wyroku. Warto jednak podkreślić, że jeżeli po dacie wydania zaskarżonej decyzji stan zdrowia wnioskodawczyni uległ pogorszeniu, czy też wystąpiły nowe schorzenia mogące mieć wpływ na ocenę jej stanu zdrowia pod kątem zdolności do wykonywania pracy, możliwe jest złożenie do organu rentowego nowego wniosku o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W konsekwencji mając na uwadze zgodne i wiarygodne opinię (podstawową i uzupełniającą) biegłych lekarzy z zakresu ortopedii, neurologii i psychiatrii, opinie biegłego onkologa, biegłego z zakresu rehabilitacji oraz biegłego z zakresu medycyny pracy należało uznać, iż A. M. nie jest niezdolna do wykonywania pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Dlatego też, Sąd Okręgowy zasadnie podzielił stanowisko organu rentowego o wstrzymaniu odwołującej od dnia 1.09.2014 r. wypłaty renty z tytułu niezdolności do pracy. Tym samym oddalając odwołanie A. M. od zaskarżonej decyzji prawidłowo zastosował art. 477 14 § 1 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.