Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 339/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Tkocz

Sędziowie :

SA Roman Sugier

SA Lucyna Morys - Magiera (spr.)

Protokolant :

Katarzyna Noras

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 18 grudnia 2018 r., sygn. akt I C 460/16

oddala apelację.

SSA Roman Sugier SSA Ewa Tkocz SSA Lucyna Morys - Magiera

Sygn. akt I ACa 339/19

UZASADNIENIE

Powód R. M. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa- Dyrektora Zakładu Karnego w (...) 120000zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. W uzasadnieniu podniósł, że choć był osobą niepalącą, przebywał w celach dla osób palących. Fakt ten wielokrotnie zgłaszał wychowawcy, co było jednak ignorowane, zgodnie z pozostającym w dyspozycji administracji zakładu oświadczeniem. Powód zmuszony był zatem złożyć skargę i wnieść pozew do sądu, zważywszy, że wdychanie nikotyny może skutkować powrotem do nałogu, ewentualnie stanowić przyczynę raka płuc, astmy lub innych schorzeń.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu. Wskazywał, że powód podczas przyjęcia do zakładu 5 września 2014r. zadeklarował, iż jest osobą palącą i nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń odnośnie zakwaterowania. W pewnym okresie przebywał poza zakładem, a przy ponownym przyjęciu potwierdził wcześniejszą deklarację; z tych też względów umieszczany był w celach dla osób palących. Pozwany podnosił, że gdy powód 15 listopada 2016r. oświadczył, że nie używa już wyrobów tytoniowych, do czasu przetransportowania 15 grudnia 2016r. przebywał w celach dla niepalących. Pozwany zaznaczył, że treść skargi powoda do Centralnego Zarządu (...) nie korelowała z pozwem, bowiem w jej treści powód wskazał, że rzucił palenie 27 lipca 2016r. Wskazywał ponadto, że w okresie od lutego do października 2016 r. powód nabywał w kantynie wyroby tytoniowe. Niezależnie od tego, powód wielokrotnie zmieniał stanowisko odnośnie palenia papierosów, zamierzając w ten sposób manipulować miejscem zakwaterowania i wyborem celi. Podkreślał, że zgodnie z oświadczeniem powoda powód palił on papierosy od 8. roku życia. Pozwany motywował, że materiał dowodowy nie wskazuje, by w związku z nałogiem powód cierpiał na jakieś choroby przewlekłe, a nadto zaznaczał, że 27 września 2016r. powód zlecił dostarczenie mu suszu, a badania wykazały obecność w nim marihuany i „ecstasy”, za co wymierzono mu karę dyscyplinarną i zwolniono z dotychczasowego zatrudnienia. Zdaniem pozwanego niniejszy pozew stanowi próbę odwetu na administracji zakładu.

Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej przekazała sprawę Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...), na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy z 15.12.2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Zaskarżonym wyrokiem z 18 grudnia 2018r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej oddalił powództwo.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód przebywał w zakładzie pozwanego w okresie od 5 września 2014 roku do 24 września 2014 roku, a następnie od 11 lutego 2016 roku do 15 grudnia 2016 roku. Przy obu przyjęciach deklarował, że jest osobą palącą.

W okresie do 15 listopada 2016 roku powód umieszczany był w celach dla osób palących, zaś w okresie od lutego do października 2016 roku nabywał w kantynie wyroby związane z używaniem wyrobów tytoniowych.

W trakcie odbywania kary powód zlecił dostarczenie mu suszu. W dniu 27 września 2016 roku podczas kontroli osobistej osoby ubiegającej się o widzenie z powodem, w kieszeni znaleziono susz i tabletki, które po badaniach okazały się marihuaną i „ecstasy”. Na skutek powyższego zdarzenia wymierzono powodowi karę dyscyplinarną i zwolniono z dotychczasowego zatrudnienia.

Stwierdzono, że 17 października 2016 roku powód złożył skargę do Centralnego Zarządu (...) w W. wskazując, że choć 27 lipca 2016 roku rzucił palenie, co zgłaszał wielokrotnie, jego oświadczenie zostało zlekceważone. Jego skargi nie uwzględniono, a w uzasadnieniu wskazano, że jego zakwaterowanie odbywało się zgodnie ze złożonymi deklaracjami.

Sąd Okręgowy ustalił, że podczas kontaktów ze służbą zdrowia powód nie informował, by przestał używać wyrobów tytoniowych, a dopiero 15 listopada 2016 roku zgłosił wychowawcy podczas dyżuru, że zaprzestał palenia. Od tego momentu 15 grudnia 2016 roku umieszczany był w celach dla niepalących.

Powód wielokrotnie zmieniał stanowisko odnośnie używania wyrobów tytoniowych, deklarował, że papierosy palił od 8. roku życia.

Sąd pierwszej instancji ustalił stan faktyczny na podstawie zawnioskowanych przez strony dowodów, głównie znajdujące się w aktach dokumenty wskazane szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wnioski dowodowe w zakresie zeznań świadków D. P., Ł. M., K. P., T. K., M. W. i W. S. zostały oddalone , bowiem okoliczności, na poparcie których świadkowie mieli zeznawać zostały wyjaśnione (art. 217 § 3 kpc), zaś powód nie wskazał adresów zamieszkania tych świadków mimo wezwania. Sąd Okręgowy wskazał, że nie jest rolą sądu poszukiwanie dowodów, czy też ustalenie danych umożliwiających wezwanie świadków. Z analogicznych do wymienionych powyżej powodów Sąd oddalił wnioski o przesłuchanie świadków M. D., M. G. i A. S., co do którego sąd wezwany nie zrealizował odezwy, posługując się wskazanym przez powoda adresem świadka A. S., bowiem świadek nie stawiał się na terminy przesłuchań. Z kolei wniosek o przesłuchanie świadka M. G. został cofnięty przez powoda.

W tym stanie rzeczy uznał Sąd Okręgowy, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż powód podczas około rocznego pobytu w zakładzie złożył jedną skargę do Centralnego Zarządu (...) w W., która nie została uwzględniona. Niezależnie od tego powód nie wykazał nie tylko naruszenia jego dóbr osobistych, ale też zakwaterowania niezgodnego z deklaracją odnośnie używania wyrobów tytoniowych. Zdaniem Sądu stanowisko powoda było niespójne, a jego twierdzeń nie potwierdzały zeznania przesłuchanych w sprawie świadków. Choć powód podnosił w pozwie, że w trakcie odbywania kary był osobą niepalącą, to zgodnie treścią skargi miał zaprzestać używania wyrobów tytoniowych 27 lipca 2016 roku. Sąd pierwszej instancji zważył, iż z dokumentacji załączonej do akt wynika, że powód zgłosił taki fakt dopiero 15 listopada 2016 roku. Zdaniem Sądu, gdyby istotnie oświadczenia powoda względem wychowawców były ignorowane miesiącami, zapewne powód złożyłby skargę znacznie wcześniej, zaś świadkowie przesłuchani w sprawie mieliby wiedzę o tej szczególnej sytuacji.

Sąd wskazał, iż podstawę rozpoznawanego roszczenia o zadośćuczynienie, stanowiły przepisy art. 417 kc oraz art. 448 kc w zw. z art. 445 § 3 kc w związku z art. 23 i 24 kc. Ocenił, że powód uprawniony byłby do żądania zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej, gdyby wykazał, że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych ze strony powoda. Podkreślał możliwość przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę (zarówno majątkową, jak i niemajątkową), wyrządzoną w związku z wykonywaniem kary pozbawienia wolności podlega ocenie z punktu widzenia art. 417 kc, który uzależnia powstanie odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa od możliwości przypisania czynu niedozwolonego, polegającego na niezgodnym z prawem działaniu lub zaniechaniu przy wykonywaniu władzy publicznej, które prowadzi do powstania szkody. Wskazał sąd pierwszej instancji, iż ocena, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, dokonywana jest na podstawie obiektywnego kryterium i sąd nie ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych. W przypadku osób pozbawionych wolności ochrona dóbr osobistych ma bowiem specyficzny charakter, uwzględniając istotę tego rodzaju kary. Przyjął, że o naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w zakładzie karnym nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności związanych z samym pobytem w takim zakładzie, polegających np. na niższym od oczekiwanego standardzie celi lub urządzeń sanitarnych, dla wielu bowiem ludzi nieodbywających kary pozbawienia wolności warunki mieszkaniowe bywają często równie trudne. Godność skazanego przebywającego w zakładzie karnym nie jest bowiem naruszona, jeżeli odpowiada uznanym normom poszanowania człowieczeństwa. Sąd Okręgowy zważył, że zadaniem zakładu karnego jest izolacja osadzonego od społeczeństwa, a nie zapewnienie warunków bytowych odpowiadających warunkom mieszkaniowym, co wynika z samej istoty kary pozbawienia wolności i założenia, iż ma być dla skazanego dolegliwością. Z założenia, osadzonych muszą spotkać pewne niedogodności związane z odbywaniem kary pozbawienia wolności; warunki te muszą zarazem uwzględniać środki finansowe, jakimi dysponuje Skarb Państwa. Wskazał, że prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności należy do katalogu chronionych dóbr osobistych, jednak dopiero wtedy, gdy cierpienia osadzonego i ewentualne upokorzenia przekraczałyby konieczny element cierpienia wpisanego w odbywanie kary pozbawienia wolności, można by mówić o naruszeniu godności skazanego, skutkującej koniecznością zapewnienia ochrony prawnej. Powołał się przy tym na § 13 ust. 1 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 21.12.2016 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności, zgodnie z którym ustala się następujący porządek wewnętrzny zakładów karnych: palenie wyrobów tytoniowych jest dozwolone w celach mieszkalnych wyznaczonych dla skazanych używających wyrobów tytoniowych oraz w miejscach do tego wyznaczonych. Na terenie aresztów śledczych oraz zakładów karnych typu zamkniętego dopuszcza się możliwość używania wyrobów tytoniowych przez osadzonych w celach mieszkalnych, które są wyodrębnione w sposób uniemożliwiający oddziaływanie dymu tytoniowego na osoby niepalące (§ 6 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 20.06.2011 r. w sprawie szczegółowych warunków używania wyrobów tytoniowych na terenie obiektów podlegających Ministrowi Sprawiedliwości oraz w środkach przewozu osób). Dla osadzonych używających wyrobów tytoniowych wyznacza się odrębne cele mieszkalne (§ 2). Dopuszcza się używanie wyrobów tytoniowych poza celami mieszkalnymi, o których mowa w ust. 2, w miejscach i w czasie wyznaczonym przez kierownika (§ 3). Sąd wskazał, że kompetencje Sądu w ramach postępowania odszkodowawczego są ograniczone, bowiem skoro wprowadzono kontrolę wykonywania kary pozbawienia wolności przez organy wykonawcze, w tym sądy i sędziów penitencjarnych (art. 2 kkw), ponowna analiza tych kwestii w sprawie o ochronę dóbr osobistych skutkowałaby dwutorowością postępowań sądowych, a zarazem marginalizacją organów wykonawczych. Niezależnie od tego, zdaniem Sądu Okręgowego, powód nie wykazał nie tylko naruszenia jego dóbr osobistych, ale też zakwaterowania niezgodnego z deklaracją odnośnie używania wyrobów tytoniowych. Podkreślił, że załączona do akt dokumentacja wskazywała, że powód zgłosił zaniechanie palenia tytoniu dopiero 15 listopada 2016 r. oraz że zgodnie z zeznaniami powołanych przez powoda świadków wcześniej nie komunikował on, by umieszczenie w celi dla osób palących było problemem. W świetle powyższych okoliczności zeznania świadka M. B., zgodnie z którymi powód prawdopodobnie mówił wychowawcy w lipcu 2016 r., że nie pali, uznano za niewiarygodne, zwłaszcza, że gdyby istotnie oświadczenia powoda względem wychowawców były ignorowane miesiącami, zapewne wskazani świadkowie mieliby wiedzę o tej szczególnej sytuacji.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. W uzasadnieniu apelacji podniósł, iż pomimo wniosku nie przyznano mu adwokata, który zdaniem Sądu na obecnym etapie postępowania nie jest mu potrzebny. Ponadto podniósł, że w sprawie nie zostali przesłuchani wszyscy wskazani przez niego świadkowie, pomimo prośby, aby to Sąd zwrócił się do Zakładu Karnego w (...) o adresy świadków, którzy opuścili zakład karny. Powód podniósł przy tym, że jemu jako osobie fizycznej takie informacje nie zostaną udzielone, z uwagi na przepisy o ochronie danych osobowych. Dodał także, że jeden ze wskazanych świadków, pomimo podania jego adresu zamieszkania, nie został przesłuchany, natomiast ci świadkowie, którzy zostali przesłuchani, zeznawali wbrew wcześniejszym ustaleniom, na niekorzyść powoda. Kolejnym ważnym aspektem sprawy było zdaniem powoda danie wiary rzekomym ustnym deklaracjom, co do tego, czy jest osobą palącą, czy też nie. Osobiście nie zgłaszał wychowawcy, że jest osobą niepalącą, a Sąd w uzasadnieniu podniósł, że nie zgłaszał lekarzowi, ani w ambulatorium takiego faktu. Zdaniem powoda dzień 15 listopada 2016 roku, w którym zgłosił wychowawcy fakt, że nie pali nie jest ustalony zgodnie z prawdą, albowiem w tym dniu był wezwany na rozmowę w sprawie skargi i tam odmówił złożenia pisemnego oświadczenia, że jest osobą niepalącą. Powód podniósł również, że pozwany w odpowiedzi na pozew odnosi się do sytuacji nie związanych ze sprawą, albowiem powołuje się na zlecenie dostarczenia suszu. Jednocześnie skarżący podawał, iż świadkowie, którzy przebywali wraz z nim w jednostce penitencjarnej, nieoczekiwanie zeznawali na jego niekorzyść, a później byli za to nagradzani.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności za bezzasadny uznać należało zarzut powoda, iż, pomimo jego wielokrotnych próśb, w przedmiotowej sprawie nie przyznano mu adwokata z urzędu, co miało mieć wpływ na wynik rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji. Należy bowiem zauważyć, że powód w toku postępowania sądowego miał niczym nieograniczoną możliwość zaskarżania w trybie art. 394 § 1 pkt 2 kpc postanowień oddalających jego wnioski o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, z czego jednorazowo skorzystał. Należy przy tym podzielić stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym odmowa uwzględnienia wniosku o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego nie pozbawia strony możliwości obrony jej praw i nie narusza Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (zob.: wyrok Sądu Najwyższego z 16 lutego 1999 r., II UKN 418/98, OSNP 2000, Nr 9, poz. 359). Zgodzić należy się również z argumentacją, iż niniejsza sprawa, której przedmiotem jest naruszenie dóbr osobistych powoda, związane z umieszczeniem go w celi dla osób palących, nie należy do skomplikowanych zarówno pod względem faktycznym, jak i prawnym. W toku postępowania powód wykazywał się samodzielnością i zaradnością w jej prowadzeniu, jasno i zrozumiale formułował swoje twierdzenia, korzystał z pouczeń i zgłaszał wnioski dowodowe. Czynności przez niego podejmowane nie doprowadziły w żadnej mierze do ograniczenia przysługujących mu praw. Wobec powyższego, ten zarzut powoda nie mógł znaleźć poparcia Sądu Odwoławczego.

Za bezzasadny należało również uznać kolejny z podniesionych zarzutów, zgodnie z którym nie zostali przesłuchani wszyscy świadkowie zawnioskowani przez powoda, albowiem sąd nie zwrócił się do pozwanej jednostki penitencjarnej o podanie ich adresów zamieszkania. Za Sądem Okręgowym wypada ponownie stwierdzić, iż nie należy do obowiązków sądu pozyskiwanie dowodów za stronę, jak również ustalenie danych adresowych osób zgłaszanych przez stronę w charakterze świadków. Jak słusznie stwierdził sąd pierwszej instancji, powód pomimo ciążącego na nim obowiązku (art. 6kc) nie wskazał adresów zamieszkania powoływanych przez siebie świadków, natomiast szereg świadków, których adresy powód podał oraz których zlokalizowano w oparciu o ewidencję Zakładu Karnego w (...), zostało jednak uprzednio przesłuchanych. Co do świadka M. G. powód sam wycofał swój wniosek dowodowy, natomiast dowód z zeznań świadków M. D. i A. S. zasadnie został pominięty, bowiem mieli oni zeznawać na okoliczności, które już uprzednio wyjaśniono, zatem zbędne było dublowanie dowodów na te same okoliczności, które zostały już uprzednio należycie wyjaśnione w oparciu o pozostały materiał dowodowy, zebrany w sprawie. Odnośnie odstąpienia przesłuchania świadka A. S. stwierdzić należy jedynie, iż Sąd pierwszej instancji podejmował próby jego przesłuchania, jednakże z uwagi na fakt, iż adres wskazany przez powoda okazał się nieprawidłowy, nie udało się zrealizować odezwy w tym zakresie. Obowiązek, jaki spoczywa na powodzie ma charakter szczególny i jest wyrazem zasady kontradyktoryjności, zgodnie z którą materiał procesowy i podstawę rozstrzygnięcia stanowią twierdzenia i dowody przedstawione przez strony postępowania. Powinność jaka ciąży na powodzie jest również wspomagana treścią przepisów art. 3 kpc, czy art. 232 kpc, z których wynika, iż to wyłącznie do stron postępowania należy obowiązek przedstawiania i wykazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Tym samym sąd pierwszej instancji w oparciu o art. 217 § 3 kpc zasadnie pominął powyższe dowody, zawnioskowane przez powoda.

Na uwzględnienie nie zasługiwały również twierdzenia powoda dotyczące błędnych ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy odnośnie do momentu przekazania administracji jednostki penitencjarnej informacji o zaprzestaniu przez niego palenia. Powód w treści apelacji podniósł, iż odmówił złożenia pisemnej deklaracji o zaprzestaniu palenia w dniu 15 listopada 2016 roku, jednocześnie twierdząc, iż aby doszło do przeniesienia go do celi dla niepalących konieczne było złożenie takiego oświadczenia. Twierdzenia powoda w powyższym zakresie są dla Sądu Apelacyjnego niezrozumiałe, albowiem jeszcze tego samego dnia powód został przeniesiony do celi dla niepalących i przebywał tam do momentu opuszczenia jednostki penitencjarnej. Z notatki sporządzonej przez mł. chor. M. P. (karta 40) wynika, iż powód 15 listopada 2016 roku oświadczył, iż zaprzestał używania wyrobów tytoniowych i wyraził potrzebę umieszczenia go w celi dla niepalących, co zostało niezwłocznie uwzględnione. Na marginesie należy jedynie zauważyć, iż powód podczas pobytu w jednostce penitencjarnej wielokrotnie zmieniał swoje stanowisko co do tego, czy jest osobą palącą, czy też nie, nawet w odstępach jednodniowych (karta 57, 58). Wobec powyższych ustaleń zarzut powoda uznać więc należało za bezzasadny.

Sąd Apelacyjny nie odnosił się natomiast do twierdzeń powoda dotyczących nagradzania powoływanych przez niego świadków przez administrację jednostki penitencjarnej za składanie zeznań na jego nie korzyść. Okoliczności te pozostają bowiem bez związku z rozstrzygnięciem podjętym w niniejszej sprawie, a ponadto powód poza samymi twierdzeniami, nie przedstawił żadnych dowodów na ich poparcie.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2007 r., II CSK 18/07, Lex nr 966804; orzeczenie Sadu Najwyższego z 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z 14 lutego 1938 r., C II 21172/37, Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z 19 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83; wyrok Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05).

W tak niewadliwie ustalonym stanie faktycznym wypadało także podzielić w pełni rozważania prawne sądu pierwszej instancji.

Powód bowiem nie wykazał, mimo spoczywającego na nim obowiązku, by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych przez pozwanego. Nie tylko nie zostało wykazane, by w istocie przebywał w celi dla osób palących w okresie, gdy był zadeklarowanym niepalącym, ale także nie udowodnił, by zgłoszenie tej zmiany było mu utrudniane, czy też ignorowane przez personel pozwanego, co miałoby naruszyć jego dobra osobiste. Dochodzone roszczenie słusznie Sąd Okręgowy zatem uznał za nieudowodnione.

Z tych względów zaskarżone orzeczenie należało ocenić jako trafne, zaś zarzuty podnoszone w apelacji nie były w stanie go wzruszyć.

Bezzasadną apelację powoda oddalono więc na podstawie art. 385 kpc. Wobec braku wniosku pozwanego o zwrot kosztów, nie wyrzeczono o kosztach postępowania apelacyjnego.

Roman Sugier Ewa Tkocz Lucyna Morys - Magiera