Pełny tekst orzeczenia

-0Sygn. akt VIII Pa 102/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2020 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Małgorzata Andrzejewska

Sędziowie:

Jolanta Łanowy-Klimek

del. Magdalena Kimel (spr.)

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2020r. w Gliwicach

sprawy z powództwa J. R.(R.)

przeciwko Agencji Ochrony Osób i Mienia (...), (...) Spółce jawnej
w R.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 17 grudnia 2018 r. sygn. akt IV P 352/18

1)  oddala apelację;

2)  przyznaje pełnomocnikowi powódki z urzędu radcy prawnemu E. A.
z sum budżetowych Skarbu Państwa kwotę 369 zł (trzysta sześćdziesiąt dziewięć złotych), w tym podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

(-) sędzia del. Magdalena Kimel (spr.) (-) sędzia Małgorzata Andrzejewska (-) sędzia Jolanta Łanowy-Klimek

Sygn. akt VIII Pa 102/19

UZASADNIENIE

Powódka J. R. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanej Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) Spółka jawna w R. wniosła o ukaranie L. P. i zasądzenie zadośćuczynienia w formie pieniężnej za nieprzestrzeganie art. 128 § 3 kp.

W piśmie z dnia 1 sierpnia 2018 roku wskazała, że domaga się zasądzenia kwoty 5000 zł za nieprzestrzeganie art. 128 kp i zaburzenia leczenia farmakologicznego powódki.

Pismem procesowym z dnia 30 października 2018 roku pełnomocnik powódki z urzędu wskazał, że powódka domaga się w oparciu o art. 300 kp w związku z art. 23 kc i art. 448 kc zasądzenia na jej rzecz kwoty 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, która to krzywda polegała na naruszeniu dóbr osobistych powódki tj. zdrowia oraz prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy z uwagi na bezprawne i zawinione działanie pozwanej polegające na naruszaniu art. 132 § 1 kp. Powódka bowiem pracując w piątki do 22:00 oraz w soboty od 6:00 lub 7:00 została pozbawiona możliwości zażywania wieczornych leków antydepresyjnych, bowiem skutek tych leków tj. senność uniemożliwiłaby powódce stawiennictwo w pracy lub uniemożliwiłaby wobec otępienia należyte wykonywanie obowiązków.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu wskazując, że żądnie jest całkowicie bezzasadne.

Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2018 r. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach oddalił powództwo w całości (pkt 1) zasądził od Skarbu Państwa – Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach na rzecz radcy prawnego E. A. kwotę 553,50 zł (pięćset pięćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt groszy) brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej jako pełnomocnika powódki z urzędu (pkt 2) , odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu (pkt 3)

Sąd I instancji ustalił, że powódka J. R. była zatrudniona w pozwanej Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) spółka jawna w R. w okresie od 1 kwietnia 2017 roku do 30 czerwca 2018 roku. Początkowo na umowie na okres próbny, a następnie na umowie na czas określony od 30 czerwca 2017 roku do 30 czerwca 2018 roku. Powódka pracowała na stanowisku pracownik ochrony w pełnym wymiarze czasu pracy.

Początkowo powódka pracowała w systemie 12 godzinnym na posterunku R. w R.. Na prośbę powódki, aby przenieść ją do T., aby nie musiała ponosić kosztów dojazdu, przeniesiono ją do T. na posterunek Zakłady (...). W obu tych miejscach powódka pracowała wyłącznie od rana, bowiem przedłożyła pozwanej zaświadczenie lekarskie, z którego wynikało, że powódka nie jest zdolna do pracy w godzinach nocnych. W związku z konfliktem powódki w miejscu pracy z innym pracownikiem powódka została przeniesiona na posterunek R. w T., gdzie pracowała 7 godzin od 15:00 do 22:00 i w weekendy odpracowywała brakujące godziny, początkowo w Zakładach (...) (od 7:00), potem wyłącznie R. (od 6:00). Zdarzało się, że nie były zachowane 11 godzinne przerwy dobowego odpoczynku między zakończeniem pracy w piątek a pracą w sobotę.

Powódka zadecydowała wówczas, że w piątki nie będzie zażywała leków antydepresyjnych. Działanie leków trwa bowiem co najmniej 10 godzin.

Podstawę ustalenia stanu faktycznego dokonanego przez Sąd I instancji stanowiły przede wszystkim zeznania świadków oraz stron.

W tak ustalony stanie faktycznym, Sąd Rejonowy zważył, że powództwo było niezasadne i jako takie podlegało oddaleniu w całości.

Wskazał, że powódka domagała się w niniejszym postępowaniu zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, która to krzywda polegała na naruszeniu dóbr osobistych powódki tj. zdrowia oraz prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy z uwagi na bezprawne i zawinione działanie pozwanej polegające na naruszaniu art. 132 § 1 kp.

W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutu niewłaściwości rzeczowej, Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 17 § 1 pkt 1 kpc do właściwości sądów okręgowych należą sprawy o prawa niemajątkowe i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe.

Sąd I instancji przywołał uchwałę Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasada prawna z dnia 26 czerwca 1985 r. , III CZP 27/85, gdzie w uzasadnieniu wskazano, że osobie, której dobro osobiste zostało bezprawnie naruszone, przysługują żądania o charakterze niemajątkowym (art. 24 § 1 k.c.) i żądania typu majątkowego (art. 24 § 2, art. 445 i 448 k.c.). Może z nimi wystąpić w odrębnych procesach według właściwości rzeczowej dla każdego z tych żądań. Może też oba typy żądań zgłosić łącznie w jednym procesie. W tym ostatnim tylko wypadku również żądanie z art. 448 k.c. podlega z mocy art. 1 pkt 1 k.p.c. rozpoznaniu przez sąd wojewódzki (okręgowy). Podobnie ma się rzecz, jeżeli łącznie z powództwem o ochronę dobra osobistego wystąpiono z żądaniem zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 415 i nast. k.c.

Sąd Rejonowy zważył, że w świetle powyższego do rozpoznania sprawy właściwy był tut. Sąd.

Odnosząc się do roszczenia powódki, Sąd I instancji wskazał, że jak wskazuje się w piśmiennictwie – za K. B. (red.), Kodeks pracy. Komentarz, wyd. IV- w przypadku nieudzielenia okresu odpoczynku pracownik może dochodzić roszczeń na podstawie prawa cywilnego i może dojść do zbiegu podstaw odpowiedzialności pracodawcy – kontraktowej oraz deliktowej. Pracodawca, nie udzielając przewidzianych prawem okresów odpoczynku, narusza swoje obowiązki względem pracownika, zatem poszkodowany pracownik może wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym na podstawie art. 471 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Pracownik musiałby w takim przypadku wykazać, że w wyniku takiego działania pracodawcy poniósł szkodę (majątkową). Samego nieudzielenia odpoczynku nie można uznać za szkodę, a reżim odpowiedzialności kontraktowej nie pozwala na dochodzenie zadośćuczynienia za krzywdę. Ponadto zachowanie pracodawcy polegające na nieudzieleniu okresu odpoczynku stanowi czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 k.c. W przypadku zbiegu roszczeń z odpowiedzialności ex delicto i ex contractu wyboru, w jakim reżimie dochodzić roszczeń, dokonuje pokrzywdzony pracownik. Wybór ten ma istotne znaczenie ze względu na różnice dzielące te reżimy. Ostateczny wybór podstawy prawnej rozstrzygnięcia należy jednak do sądu orzekającego w danej sprawie, przy czym decyzja powinna brać pod uwagę konieczność zapewnienia poszkodowanemu pełnej ochrony . Sąd Najwyższy uznaje, że istnieje możliwość zastosowania przepisów dotyczących dóbr osobistych i skutków ich naruszenia (art. 23, 24 oraz 448 k.c.). Należy bowiem przyjąć, że prawo do nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego stanowi element prawa do ochrony zdrowia pracownika. Żądanie zadośćuczynienia jest jednak obciążone pewnym ryzykiem, w doktrynie prawa cywilnego przeważa bowiem pogląd o zastosowaniu tego reżimu dochodzenia roszczeń jedynie w przypadku zawinionego naruszenia dóbr osobistych.

Sąd Rejonowy wywodził, że powódka dochodziła zadośćuczynienia, a konsekwencji mogła swe roszczenie wywodzić zarówno z art. 445 § 1 kc, jak i z art. 448 kc.

Zgodnie z art. 448 kc w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Natomiast zgodnie z art. 445 § 1 kc w związku z art. 444 § 1 kc między innymi w razie wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W ocenie Sądu I instancji ocena dowodów zgromadzonych w sprawie prowadzi do jednoznacznego przekonania, że powódka zdołała jedynie wykazać, że zdarzały się sytuacje, gdy naruszano przepis art. 132 § 1 kp, jednak doszło do tego dopiero w momencie, gdy powódkę na jej prośbę przeniesiono najpierw do T. do Zakładów (...), skąd z uwagi na konflikt z innym pracownikiem została przeniesiona na posterunek R., gdzie z uwagi na godziny świadczenia usług przez pozwaną i brak możliwości świadczenia pracy przez powódkę w porze nocnej powódka mogła świadczyć pracę jedynie w wymiarze 7 godzin dziennie. Praca powódki w soboty nie wynikała tylko z potrzeb pracodawcy, lecz przede wszystkim z konieczności wypracowania przez powódkę pełnego wymiaru godzin pracy.

Sad Rejonowy podkreślił, że powódka nie wykazała, aby doszło, czy to do naruszenia dobra osobistego w postaci zdrowia powódki, czy to rozstroju zdrowia w związku z niezachowaniem 11 godzinnego prawa do odpoczynku. To, że powódka zdecydowała się nie zażywać leków w piątki wieczorem nie jest równoznaczne z rozstrojem zdrowia powódki, czy naruszeniem jej dobra osobistego w postaci zdrowia.

Z tych względów Sąd I instancji oddalił powództwo w całości.

Na mocy § 2 pkt 1 w zw. z § 8 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1715) Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego kwotę 553,50 zł brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej jako pełnomocnika powoda z urzędu.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. odstępując od obciążania powódki kosztami procesu.

Apelację od wyroku wniosła powódka.

Zakażonemu wyrokowi zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a to:

1.  art. 233 § 1 k.p.c poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, skutkujące przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów wskutek oparcia się przez Sąd I instancji nie na całości, lecz jedynie na części materiału procesowego zgromadzonego w aktach sprawy oraz dokonaniem przez Sąd I instancji dowolnej- a nie swobodnej oceny dowodów w sprawie, co pozostawało w sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczeniem życiowym, a co doprowadziło Sąd I instancji do błędnego przyjęcia, że w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia dobra osobistego, jakim jest zdrowie powódki wskutek nieprzestrzegania przez pozwaną prawa powódki do 11 godzinnego dobowego odpoczynku z piątku na sobotę, podczas gdy przy oparciu się przez Sąd I instancji na całokształcie materiału procesowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie w tym również na zaoferowanych przez powódkę dowodach tj: zaświadczeniach lekarskich z dnia 3 września 2018 r. oraz 22 października 2018 r. oraz opinii lekarskiej z dnia 22 października 2018 r. oraz dokonując ich swobodnej oceny, Sąd I instancji powinien dojść do odmiennego przekonania, bowiem na skutek bezprawnego i zawinionego wyżej wskazanego postępowania pozwanej, stan zdrowia psychicznego powódki uległ znacznemu pogorszeniu, u powódki wystąpiły bowiem następujące powikłania zdrowotne: męczliwość, senność, problemy z koncentracją, obniżenie nastroju, zaburzenia emocjonalne, stres pourazowy, jak wynika z w/w dowodów, które pochodzą od lekarza psychiatry, mającego wiedzę specjalistyczną, uprawniającą do stawiania tego typu diagnozy;

2.  art. 233 § 1 k.p.c poprzez błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania, polegający na uznaniu, iż naruszenia oprawa, o którym mowa w art. 132 § 1 k.p pozwana zaczęła się dopuszczać w sposób bezprawny i zawiniony względem powódki po przeniesieniu jej na posterunek (...) w T. i to wyłącznie na tym posterunku, podczas gdy naruszenia te występowały zarówno na posterunku (...) w T., gdzie powódka świadczyła pracę na rzecz pozwanej od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2018 r., jak i na posterunku Zakłady (...) od dnia 1 czerwca 2017 r. do 1 października 2017 r.

II naruszenie prawa materialnego a to:

- art. 448 k.c w zw z art. 23 k.c oraz art. 132 § 1 k.p i w zw z art. 300 k.p, poprzez ich niezastosowanie, skutkujące przyjęciem przez Sąd I instancji, iż powództwo J. R. winno zostać oddalone w całości, a więc nie jej należne zadośćuczynienie w związku z zawinionym i bezprawnym postępowaniem pozwanej przejawiającym się skracaniem powódce przez pozwaną prawa do 11 godzinnego dobowego odpoczynku z piątku na sobotę- gdy oba te dni były dniami „pracującymi” dla powódki, gdyż powódka- zdaniem Sądu I instancji- nie wykazała wszelkich przesłanek tej odpowiedzialności, podczas gdy w istocie w niniejszej sprawie powódka udowodniła: naruszenie przez pozwaną art. 132 § kp, naruszenie własnego dobra osobistego, jakim jest zdrowie, jak również tą okoliczność, że postępowanie pozwanej doprowadziło do rozstroju zdrowia u powódki (tj. pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego), związek przyczynowy pomiędzy arbitralnym układaniem grafików na w/w posterunkach w T. przez pozwaną, a ściślej pracownika pozwanej C. F. (świadka i przełożonego powódki), bez konsultacji z powódką w tym zakresie, co doprowadziło do skrócenia prawa do 11 godzinnego dobowego odpoczynku w dni pracujące z piątku na sobotę, a zarazem naruszyło dobro osobiste powódki tj. zdrowia, bowiem powódka została zmuszona postępowaniem pozwanej do odstawienia w w/w dni pracujące leków antydepresyjnych, które powódka obowiązana była zażywać stale w godzinach wieczornych, a które to dobro osobiste tym bardziej powinno być chronione w zakładzie pracy chronionej, prowadzonej przez pozwaną, która miała wiedze- i to do momentu przyjęcia powódki do pracy- o rodzaju i stopniu jej niepełnosprawności powódki oraz konieczności zażywania przez nią leków antydepresyjnych oraz czasie ich działania.

Wskazując na powyższe zarzuty powódka wniosła o:

1.  zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w wysokości 5.000 zł,

2.  zasądzenie na rzecz pełnomocnika powódki- bez względu na wynik sprawy- kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce w postępowaniu odwoławczym z urzędu według norm przepisanych, powiększonych o należny podatek od towarów i usług,

3.  ewentualnie na wypadek uznania przez Sąd, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy albo też zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, powiększonych o należny podatek od towarów i usług.

Ewentualnie z ostrożności procesowej, tj w sytuacji gdyby Sąd nie podzielił argumentów powódki o :

1.  zwolnienie w całości- na podstawie art. 102 ust 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, powódki od ponoszenia kosztów sądowych, bowiem przeciwne rozstrzygnięcie mogłoby narażać powódkę na poniesienie uszczerbku w zakresie koniecznego utrzymania samej siebie tj. prowadzonego przez powódkę gospodarstwa domowego, zwłaszcza w sytuacji gdy jedynym miesięcznym źródłem dochodu powódki jest kwota 997,40 zł netto z tytułu stażu aktywizacyjnego dla niepełnosprawnych, a wydatki na utrzymanie gospodarstwa domowego co miesiąc wynoszą ok. 475 zł- 495 zł, leki to wydatek rzędu 30 zł miesięcznie, a wydatki z tytułu zakupu żywności, odzieży i obuwia, środków higieny oraz czystości to w skali miesiąca kwota ok. 397,00 zł,

2.  odstąpienie – na podstawie art. 102 k.pc – od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego z uwagi na trudną sytuację finansową, materialną, zdrowotną powódki, które uzasadniają przyjęcie, iż w niniejszej sprawie, zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, dozwalający sądowi na zastosowanie zasady słuszności wobec powódki,

W odpowiedzi na apelacje, pozwana wniosła o jej oddalenie, podnosząc, że powódka zatrudniona była w systemie równoważnego czasu pracy, w którym dopuszczalne jest przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy do 24 godzin. W konsekwencji czego, mogą zdarzać się sytuacje, w których nie zostanie zachowana 11 godzinna przerwa na odpoczynek pracownika w danej dobie. Ponadto podniosła, że w całym stosunkowo długim okresie zatrudnienia powódki u pozwanej (14 miesięcy) jedynie 6 krotnie zdarzyło się, by powódka pracując w piątek na popołudniowej zmianie musiała w sobotę zaczynać pracę na poranną zmianę w sobotę. W ocenie pozwanej sporadyczność sytuacji w których dochodziło do niedochowania 11 godzinnej przerwy w wypoczynku powódce, stosunkowo krótki czas brakujący do zachowania 11 godzinnego wypoczynku (jedynie 2 godziny), a przede wszystkim przyczyny, z powodu których dochodziło do niezapewnienia powódce 11 godzinnego wypoczynku w ciągu doby, leżały wyłącznie po stronie pracownika i świadczą o braku naruszenia dóbr osobistych. Pozwana podkreśliła, że pracodawca wielokrotnie próbował iść na rękę powódce, polepszając jej sytuację ekonomiczną, czy to poprzez zmianę miejsca jej pracy na położone bliżej jej miejsca zamieszkania, czy też poprzez umożliwienie jej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, dzięki umożliwieniu jej odpracowania w weekendy brakujących godzin pracy w tygodniu, które to brakujące godziny powstawały również z przyczyn lezących po stronie powódki (brak możliwości pracy w nocy).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów zawartych w apelacji w pierwszej kolejności analizy wymagała prawidłowość dokonanej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w kontekście zarzucanego naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Ocena ta bowiem decydowała o poczynionych ustaleniach faktycznych, co z kolei miało wpływ na zastosowanie przepisów prawa materialnego.

Powódka w apelacji zarzuciła, iż Sąd I przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów bowiem oparł się nie na całości, lecz jedynie na części materiału procesowego, pomijając dowód z zaświadczeń lekarskich z dnia 3 września 2018 r oraz z dnia 22 października 2018 r, które jej zdaniem miały zasadnicze znaczenie dla oceny, iż w sprawie doszło do naruszenia dobra osobistego powódki w postaci zdrowia, czym naruszył art. 233 § 1 k.p.c.

Oceniając przedstawiony zarzut należy zważyć, iż Sąd I instancji dopuścił dowód z zaświadczeń lekarskich przedłożonych przez powódkę i włączył ten dowód do ustaleń faktycznych jedynie w zakresie pozwalającym na ustalenie, iż „powódka zadecydowała, że w piątki nie będzie zażywała leków antydepresyjnych, bowiem działanie leków trwa co najmniej 10 godzin”. Sąd I instancji nie dokonał oceny tych dowodów, lakonicznie stwierdzając, że podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie stanowiły przede wszystkim zeznania świadków i stron. Uchybienie Sądu I instancji nie prowadzi jednak do uwzględnienia żądań apelacji.

W pierwszej kolejności zważyć należy, że stosując zasady tzw. apelacji pełnej obowiązkiem Sądu II instancji nie jest rozpoznanie samej apelacji lecz ponowne merytoryczne rozpoznanie sprawy w granicach zaskarżenia. Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów (III CZP 49/07 OSN 2008 nr 6 poz. 55) której nadano moc zasady prawnej sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.

Sąd drugiej instancji będąc sądem merytorycznym rozstrzyga na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału procesowego stosując właściwe prawo materialne. Sąd drugiej instancji ma prawo i obowiązek ocenić wiarygodność i moc dowodów (art. 328 § 2 k.p.c.) zebranych w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji oraz w postępowaniu odwoławczym (art. 382 k.p.c.), według własnego przekonania, jednak zawsze na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.).

Sąd II instancji dokonując oceny dowodów z postaci zaświadczeń lekarskich powódki z dnia 3 września 2018 r oraz z dnia 22 października 2018r ( 2 zaświadczenia z tej daty), zważył co następuje:

Wymienione zaświadczenia stanowią wyłącznie dowód z dokumentu prywatnego.

Zarówno w orzecznictwie, jak i literaturze podkreśla się, że przedstawione przez stronę pisma i prywatne opinie oraz formułowane na ich podstawie twierdzenia i wnioski należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przez nią przytaczanej, jako wyjaśnienia stanowiące poparcie stanowiska procesowego z uwzględnieniem wiadomości specjalnych i jednocześnie wobec złożenia ich z intencją uznania przez sąd za dowody w sprawie, istnieją podstawy do przypisania im także znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2010 r., sygn. akt ICSK 199/09,

LEX nr 570114).

Dokument prywatny natomiast, zgodnie z art. 245 k.p.c. korzysta z domniemania prawdziwości (autentyczności) oraz z domniemania, że osoba, która podpisała dokument złożyła oświadczenie w nim zawarte. Jest on samodzielnym środkiem dowodowym (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2009 r., sygnatura akt V CSK 439/08, LEX nr 518121, z dnia 2 kwietnia 2008 r., sygnatura akt III CSK 299/07, LEX nr 393875, z dnia 30 czerwca 2004 r., sygnatura akt IV CK 474/03, OSNC 2005/6/113, z dnia 25 września 1985 r., sygnatura akt IV PR 200/85, OSNCP 1986, Nr 5, poz. 84 i z dnia 3 października 2000 r., sygnatura akt I CKN 804/98, nie publ.). Tym samym podlega ocenie jak każdy inny dowód w sprawie. Sąd ocenia więc, czy dowód ten ze względu na jego indywidualne cechy i okoliczności obiektywne zasługuje na wiarę, czy nie. Wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia. Zaznaczenia jednak wymaga, że treść oświadczenia zawartego w dokumencie prywatnym nie jest objęta domniemaniem zgodności z prawdą zawartych w nim twierdzeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2010 r., sygnatura akt I CSK 57/10, LEX nr 688661, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2010 r., sygnatura akt I CSK 199/09, nie publ., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2001 r., sygnatura akt IPKN 468/00, OSNP 2003 r., Nr 8, poz. 197, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2000r., sygnatura akt I CKN 804/98, LEX nr 50890). Skutkiem braku istnienia domniemania prawdziwości zawartych w dokumencie prywatnym informacji jest tylko to, że osoba mająca w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu (wyrok Sądu najwyższego z dnia 2 lipca 2009 r., sygnatura akt V CSK 4/09, LEX nr 527176).

Przechodząc do oceny zaświadczeń lekarskich, prywatnych opinii wystawionych przez lekarza prowadzącego powódkę, w pierwszej kolejności należy wskazać, że wymienione dokumenty nie zostały poparte dokumentacją medyczną powódki. Powódka nie wnosiła o zwrócenie się do lekarza prowadzącego o udostępnienie dokumentacji z leczenia, jak też dokumentacji tej nie złożyła. Bez pełnej dokumentacji medycznej, nie jest możliwa jednoznaczna ocena, czy doszło do pogorszenia stanu zdrowia powódki i z jakich przyczyn, a tym samym realna ocena twierdzeń lekarza zawartych w zaświadczeniach.

Podkreślenia wymaga fakt, że z wymienionych dokumentów wynika jedynie, że powódka z uwagi na stan zdrowia powinna zażywać leki, oraz że dłużej trwająca sytuacja związana z zaprzestaniem stosowania leków z piątku na sobotę wywołała powikłania w postaci: męczliwości, senności, problemów z koncentracją, obniżenia nastrojów, napędu. Zważyć należy, że lekarz prowadzący powódkę założył, iż sytuacja związana z niezastosowaniem leków była długotrwała, co nie wynika z zebranego przez Sąd I instancji materiału dowodowego, albowiem analiza grafików, dzienników zmiany, prowadzi do wniosków, iż naruszenie przez pracodawcę art. 132 k.p w ciągu 14 miesięcznego zatrudnienia powódki miało miejsce 8 razy- w niektórych miesiącach w ogóle ( czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik 2017 r), w niektórych tylko raz ( listopad 2017 r, styczeń 2018r) i tylko w okresie trzech miesięcy 2 razy ( marzec, kwiecień, maj 2018 r).

Zaświadczenia lekarskie opierają się zatem na fałszywym założeniu, a powódka nie wykazała aby sporadyczna niemożność zastosowania leku (maksymalnie 2 razy w ciągu miesiąca) doprowadziła do pogorszenia stanu zdrowia powódki. Należy podkreślić, że lekarz psychiatra nie wskazał nawet nazwy leku, którego niezastosowanie miało doprowadzić do konsekwencji wymienionych w zaświadczeniu z dnia 22 października 2018 r. Jak wynika z kolei z zaświadczenia z dnia 3 września 2018 r, powódka od 2017 zażywała siedem leków. Treść tego zaświadczenia nie wyjaśnia czy leki były stosowane łącznie w tym okresie, czy jest to nazwa wszystkich leków stosowanych kolejno w tym okresie.

Ponadto warto zauważyć, że oświadczenia lekarza oparte są wyłącznie na informacjach uzyskanych od powódki dotyczących warunków pracy. Lekarz psychiatra dokonuje w nich subiektywnej oceny twierdzeń powódki używając sformułowań „jej słowa dotyczące warunków pracy są moim zdaniem prawdziwe”, nie wyjaśniając przy tym w jaki sposób powódka opisała owe warunki pracy, które miałyby prowadzi do pogorszenia j ej stanu zdrowia.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu II instancji- zaświadczenia wydane przez lekarza prowadzącego powódkę nie dowodzą, iż to na skutek naruszenia przez pracodawcę art. 132 k.p doszło do pogorszenia stanu zdrowia powódki.

Zarzut apelacji dotyczący nieprawidłowych ustaleń faktycznych, polegających na uznaniu, iż naruszenia prawa o którym mowa w art. 132 k.p pozwana zaczęła się dopuszczać po przeniesieniu powódki na posterunek (...), podczas gdy naruszenia te występowały zarówno na posterunku (...) w T. jaki na posterunku Zakłady (...) jest nieuzasadniony.

Powódka w okresie od dnia 1 czerwca 2017 r. do 30 września 2017 r. pracowała na dwóch posterunkach: (...) w T. i Zakłady (...) w T., a od dnia 1 października 2017 r wyłącznie na posterunku (...).

Jak wynika z grafików pracy, dzienników służby znajdujących się w aktach sprawy, naruszenia przez pracodawcę art. 132 k.p miały miejsce wyłącznie od listopada 2017 r, tj w okresie w którym powódka wykonywała pracę na posterunku (...) w T.. Powódka nie zarzuciła, iż zebrany materiał dowody w tym zakresie jest niepełny, podnosząc jedynie ogólne zarzuty dotyczące nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Nie wskazała, które dowody miałyby świadczyć o tym, iż do wymienionych naruszeń dochodziło również w okresie w którym powódka pracowała na posterunku w Zakładach (...). Podniesiony zarzut uznać zatem należy za chybiony.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż również zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego są nieuzasadnione.

Powódka roszczenie o zadośćuczynienie oparła na podstawie art. 448 kc w zw z art. 23 kc w zw z art. 300 k.p. Żądanie zadośćuczynienia łączyła z faktem naruszenia jej dobra osobistego w postaci zdrowia.

Zgodnie z art. 23 k.c., dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Ochrona wynikająca z art. 24 k.c. jest ochroną cywilno-prawną także wtedy, gdy korzysta z niej pracownik w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych przez pracodawcę lub szerzej w związku z takim naruszeniem tych dóbr za które odpowiada pracodawca. W razie naruszenia dobra osobistego pracownika przez pracodawcę (osobę, za którą pracodawca odpowiada) pracownik może, między innymi żądać zadośćuczynienia pieniężnego na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym (art. 24 § 1 zdanie trzecie k.c.).

Biorąc pod uwagę treść art. 448 k.c, który stanowi, ze w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia, a także jego umiejscowienie w księdze III, tyt. VI Kodeksu cywilnego, art. 448 k.c., należy uznać, że odpowiedzialność ta jest

odpowiedzialnością za szkodę wyrządzoną z winy sprawcy czynu niedozwolonego (art. 415 i n k.c).

Do przesłanek odpowiedzialności pracodawcy za naruszenie dóbr osobistych pracownika należy zatem zaliczyć:

- naruszenie dobra osobistego powodującego szkodę niemajątkową,

- czyn sprawcy noszący znamiona winy w każdej postaci,

- związek przyczynowy między tym czynem a szkodą.

Prawidłowo Sąd I instancji ustalił, iż powódka nie wykazała aby niezapewnienie przez pracodawcę prawa do 11 godzinnego dobowego odpoczynku doprowadziło do pogorszenia jej stanu zdrowia. Z zaświadczeń lekarza psychiatry prowadzącego powódkę z dnia 3 września 2018 r. i z dnia 22 października 2018 r., wynika jedynie, iż dopiero dłużej trwająca sytuacja związana z zaprzestaniem stosowania leków z piątku na sobotę, doprowadziła do pogorszenia stanu zdrowia powódki. Dokonane w sprawie ustalenia faktyczne prowadzą do wniosku, iż niezapewnienie powódce prawa do 11 godzinnego dobowego odpoczynku nia miało charakteru długotrwałego i stałego, nastąpiło 8 razy w ciągu 14 miesięcznego zatrudnienia powódki, maksymalnie 2 razy w ciągu 3 ostatnich miesięcy zatrudnienia. Zaświadczenia opierają się zatem na nieprawdziwym założeniu, co wyjaśnione zostało już szczegółowo w pierwszej części uzasadnienia. Powódka w żaden sposób nie wykazała, by dwukrotne niezażycie leku w miesiącu (nie wykazała również jakiego leku), mogło doprowadzić do powikłań w jej stanie zdrowia w postaci męczliwości, senności, problemów z koncentracją, obniżenia nastroju, napędu.

Sąd Rejonowy zatem trafnie przyjął, że w sprawie brak jest podstaw do zastosowania przepisu art. 448 k.c w zw z art. 23 k.c w zw z art. 300 k.p.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach zastępstwa procesowego pełnomocnika powódki z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, Sąd orzekł na mocy art. 23 3 ustawy o radcach prawnych z dnia 6 lipca 1982 r., (Dz.U z 2020 r., nr 75 t.j) oraz § 8 pkt 3 w zw z §15 ust 1 pkt 2 i §16 ust 1 pkt 1 oraz § 4 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U z 2019 r, poz 68).

(-) sędzia del. Magdalena Kimel (spr.) (-) sędzia Małgorzata Andrzejewska (-) sędzia Jolanta Łanowy-Klimek