Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 82/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2020 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) SA z siedzibą w W.

przeciwko R. D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 3 stycznia 2020 roku, sygnatura akt I C 669/18 upr

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 82/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie z powództwa (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. przeciwko R. D. o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz powoda 11432,78 zł, w tym 11220,66 zł z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w stosunku rocznym, nieprzekraczającymi jednakże dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie, naliczanymi od 29 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty (pkt 1) oraz 3917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
(pkt 2).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go ponad kwotę 2932,78 zł, zarzucając:

1/ naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść wyroku,
a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, przez uznanie wypowiedzenia umowy kredytu jako zgodnego z przepisami prawa i na jego podstawie ustalenie wymagalności roszczenia, w przypadku gdy powyższe nie może być traktowane jako wypowiedzenie umowy w połączeniu z brakiem wykazania prawidłowej procedury upominawczej, gdyż nie wykazano skutecznego dostarczenia, a nawet faktu wysłania monitu z dnia 31.12.2012. a sama sygnatura na nim nie pozwala sprawdzić tego faktu na stronie Poczty Polskiej;

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez przyjęcie, że na podstawie przedłożonego dokumentu w postaci ksiąg rachunkowych Banku i harmonogramu
oraz umowy oraz dokumentów prywatnych w postaci historii operacji można uznać
za udowodnioną wysokość roszczenia;

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 75 prawa Bankowego w zw. z art. 75c, skutkujące błędną wykładnią przepisów
i uznaniem, iż w przedmiotowej sprawie powód nie musiał przeprowadzić postępowania upominawczego, poprzedzającego wypowiedzenie umowy kredytowej;

- niewłaściwą interpretację art. 60 k.c. w połączeniu z art. 89 k.c. i uznanie,
że Wypowiedzenie Umowy nie jest warunkowe w sytuacji gdy stanowisko powoda
w wypowiedzeniu powinno być jednoznaczne. Nie powinno pozostawiać wątpliwości
co do jego złożenia woli, powinno być prawem kształtującym, które miało być zrealizowane poprzez konkretne złożenie oświadczenie mające na celu zerwanie węzła obligacyjnego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o rozpoznanie sprawy na rozprawie i o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części,
tzn. o kwotę 8500 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, że przedmiotowa sprawa dotyczyła roszczenia z umowy
o wartości przedmiotu sporu nie przekraczającego dwadzieścia tysięcy złotych, co uzasadnia stwierdzenie, iż w sprawie znajdują zastosowanie przepisy o postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 ust. 1 k.p.c.), co jednocześnie powoduje, że uzasadnienie Sądu Odwoławczego
ma formę wynikającą z treści art. 505 13 § 2 k.p.c.

W dalszej kolejności należy wyjaśnić, że w postępowaniu uproszczonym apelacja
ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez stronę skarżącą.

Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże Sąd Odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji strona skarżąca. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określił zarzuty, jakimi może posługiwać się autor apelacji i zakazał przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 ( 9) § 1 ( 1)
i 2 k.p.c.
(tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r.,
III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55; tak również M. Manowska, „Apelacja
w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Orzecznictwo”, Warszawa 2013, s. 305 – 306).

W postępowaniu uproszczonym ponadto, z uwagi na ograniczenia kognicji sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych, niedopuszczalne są zarzuty, które dotyczą ustalenia faktów lub oceny dowodów (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2010r., II PK 178/09 LEX nr 577829, Komentarz do art. 505 (9) k.p.c. pod red. Marszałkowska-Krześ 2015 wyd. 13, publik. Legalis, Komentarz KPC, t. II p od red. Piasecki 2014 wyd. 6, J. Jaśkiewicz, Apelacja w postępowaniu uproszczonym, PS 2003, Nr 10, s. 73; zob. także M. Michalska - Marciniak, Zasada instancyjności w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013, s. 332, M. Manowska, Postępowania odrębne, s. 323).

Zatem zarzuty apelacji odnoszące się do ustalenia faktów lub oceny dowodów
(art. 233 k.p.c.) z uwagi na ograniczenia kognicji sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych należało uznać za niedopuszczalne.

Sąd Odwoławczy w postępowaniu uproszczonym jest jedynie sądem prawa, chyba
że apelację oparto na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środków dowodowych z których strona nie mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji
(art. 505 11 § 2 k.p.c.). Takich jednak zarzutów apelacja nie zawierała.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację nie prowadził zatem własnego postępowania dowodowego i dokonał kontroli zaskarżonego wyroku tylko w takim zakresie jaki wynika
z przepisów dotyczących postępowania uproszczonego, ponieważ wymienione w powołanym wyżej przepisie podstawy apelacji w postępowaniu uproszczonym należało traktować jako podstawy wyłączne.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy w całości podziela argumentację rozważań uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie dostrzegając potrzeby jej powtarzania, a w której
sąd I instancji szczegółowo, rzeczowo oraz konkretnie odniósł się do stanowiska pozwanego oraz do zapisów umowy łączącej strony, dochodząc na tej podstawie do prawidłowych wniosków, że powodowej spółce przysługuje dochodzone przez nią roszczenie.

Zarzuty apelacji stanowią w zasadzie powielenie stanowiska pozwanego podnoszonego przed Sądem Rejonowym budowanego na niewłaściwym rozkładzie ciężaru dowodowego, wynikającego z art. 6 kc. Każda ze stron umowy ma swoje obowiązki dowodowe, jeżeli chce udowodnić swe racje. Obowiązkiem powoda, który występuje
z pozwem, jest dokładne określenie swojego żądania, podanie okoliczności faktycznych, które uzasadniałyby żądanie i przytoczenie dowodów na ich poparcie. Obowiązkiem pozwanego jest z kolei wdanie się w spór i wypowiadanie się co do faktów, jakie zostały zawarte przez powoda w pozwie, a także przedstawianie własnych dowodów uzasadniających podniesione przez siebie zarzuty. Sąd, przeprowadzając postępowanie dowodowe, dokonuje weryfikacji wszystkich podniesionych w sprawie dowodów.

Przy umowie potyczki powód udowadnia zawarcie umowy potyczki, przekazanie pieniędzy, wypowiedzenie umowy i wezwanie do zapłaty. Tym obowiązkom powód sprostał. Otrzymaniu od powoda pieniędzy z obowiązkiem zwrotu pozwany nie zaprzeczał.

Zatem pozwany kwestionując wysokość długu winien wykazać, że jest on nieprawidłowo skalkulowany w oparciu o dokonane na jego poczet wpłaty i przedstawić na to stosowne dowody. Takiej inicjatywy pozwany nie podniósł.

Natomiast Sąd pierwszej instancji odniósł się do zarzucanych kwestii, prawidłowo uznając, że strona powodowa w toku postępowania wykazała zasadność i wysokość roszczenia, rozliczyła zadłużenie, przedstawiła zestawienie wpłat oraz zasady realizacji zobowiązania, w oparciu o przedstawione dokumenty w postaci wydruku z ksiąg bankowych. Strona pozwana w toku postępowania nie przedłożyła dowodu na spłatę całości zobowiązania wynikającego z umowy i nie kwestionowała zawarcia umowy.

Apelacja zasadza się także na zarzucie powinności poprzedzenia wypowiedzenia umowy udzieleniem pozwanemu upomnienia.

Jednakże nie doszło w sprawie do naruszenia art. 75 w zw. z art. 75c prawa bankowego. Powód bowiem w piśmie z dnia 29 czerwca 2017 r. (k. 104) poinformował pozwanego o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Pozwany nie skorzystał z propozycji banku.

Powyższe oznacza, że strona powodowa wywiązała się z obowiązku wynikającego
z ww. prawa materialnego, co świadczy, że powód nie musiał przeprowadzić postępowania upominawczego, poprzedzającego wypowiedzenie umowy kredytowej.

Ponadto przypomnieć należy, iż przepisy prawa nie wprowadzają zasady ważności dowodów w odniesieniu do możliwości udawadniania określonych faktów z zaistnieniem których strona dochodząca ochrony swego roszczenia żąda jej udzielenia. Pozwany nie zaprzeczył, że otrzymał określone środki pieniężne ani tego, że otrzymał je od powoda w wykonaniu umowy pożyczki zawartej 1 grudnia 2014 roku. Wysokość dochodzonej przez powoda kwoty jest niższa niż kwota udzielonej pożyczki a zatem to na pozwanego przechodził obowiązek wykazania Podjął się również ich częściowego ratalnego zwrotu poprzez zapłatę 7 rat.

Brak wykazania przez powoda umocowania do działania w jego imieniu jako pośrednika dla osoby która dokonywała czynności podpisania umowy nie ma znaczenia. prawnego Faktem istotnym dla rozstrzygnięcia było bowiem wyłącznie to czy pozwany otrzymał od powoda pieniądze z obowiązkiem ich zwrotu. Okoliczność ta nie była sporną między stronami.

Przez czas trwania umowy pozwany nie miał wątpliwości, że ma skutecznie zawartą umowę kredytową, bo nie składał w tym przedmiocie do banku jakichkolwiek oświadczeń, nie zgłaszał pretensji. Nie wymaga szczególnej wiedzy prawniczej aby wiedzieć, że nie dokonuje się spłaty długu, co do którego ma się uzasadnione podejrzenie jego nieistnienia. Pozwany takich podejrzeń nie miał.

Powód udowodnił zasadność i wysokość żądania za pomocą środków dowodowych przewidzianych przez procedurę cywilną. Ponadto w sprawie sąd był uprawnionym do uznania przedstawionych przez powoda dowodów za dokumenty prywatne (art. 245 k.p.c.)
i w takich kategoriach ocenił ich przydatność i wiarygodność w sprawie – zgodnie z art. 253 k.p.c.

Co do zarzutów dotyczących skuteczności wypowiedzenia umowy to niezasadny jest zarzut naruszenia art. 60 k.c. w zw. z art. 89 k.c.

Stawisko skarżącego co do nieważności oświadczenia woli - wypowiedzenia umowy z uwagi na to, że zastrzeżony został warunek wbrew właściwości czynności prawnej wypowiedzenia umowy w rozumieniu art. 89 k.c., nie jest przekonujący. Właściwa ocena tego zarzutu wymaga analizy treści wypowiedzenia z dnia 2 sierpnia 2017 r. w kontekście celu, jakie ma spełniać, jednostronne prawokształtujące oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy.

Zgodnie z art. 89 k.c. - z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, powstanie lub ustanie skutków czynności prawnej można uzależnić od zdarzenia przyszłego i niepewnego (warunek).

W ocenie sądu, w treść wypowiedzenia z dnia 2 sierpnia 2017 r. nie zawiera warunku w rozumieniu cytowanego przepisu, a przynajmniej nie można uznać tej czynności,
jako nieważnej. W wypowiedzeniu umowy niewątpliwie zastrzeżono zdarzenie przyszłe
i niepewne, ale jednocześnie zdarzenie to było całkowicie zależne od dłużnika i wynikało
ze zobowiązania zawartego w umowie będącej przedmiotem wypowiedzenia. Zdarzenie miało tylko i wyłącznie cechy wewnętrzne, niewychodzące poza zakres przedmiotowy
i podmiotowy umowy kredytowej.

Wypada wspomnieć, że niewątpliwie w orzecznictwie nie ma utrwalonego stanowiska, czy niewykonanie zobowiązania przez dłużnika może być uznane, jako warunek, od którego uzależnione jest powstanie lub ustanie innego stosunku zobowiązaniowego, przy złożeniu jednostronnego prawnokształtującego oświadczenia woli. Stanowisko o uznaniu niewykonania przez dłużnika zobowiązania, jako warunek w rozumieniu art. 89 k.c. wynika choćby z wyroków Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1995 r., I CR 7/95 (OSNC 1995,
nr 12, poz. 183) oraz z dnia 8 marca 2002 r., III CKN 748/00 (OSNC 2003, nr 3, poz. 33)
a także orzecznictwa sądów powszechnych - wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia
20 maja 2008 r. I ACa 316/08, LEX nr 446159 - wypowiedzenie umowy, jako jednostronne oświadczenie woli o charakterze prawnokształtującym, nie może być złożone z zastrzeżeniem warunku w rozumieniu art. 89 k.c.

Pozostawałoby to w sprzeczności z istotą tego rodzaju czynności prawnej, której celem jest definitywne uregulowanie łączącej strony stosunku prawnego. Kłóciłoby się z tym uzależnienie takiego skutku od zdarzenia przyszłego i niepewnego, na który strony nie mają wpływu. Wydaje się, więc problematycznym zaliczenie jednostronnego oświadczenia woli o charakterze prawnokształtującym o cechach zdarzania przyszłego i niepewnego do kategorii warunku w rozumieniu art. 89 k.c., bądź też do zastrzeżenia zależnego tylko i wyłącznie od woli stron.

Bez względu jednak na terminologię używaną w definiowaniu pojęcia warunku czy zastrzeżenia, bardzo istotną okolicznością zdaniem Sądu Okręgowego jest wspólne stanowisko orzecznicze, również pojawiające się w doktrynie, dotyczące określenia celu jednostronnego oświadczenia woli o charakterze prawnokształtującym, w tym przypadku wypowiedzenia umowy, którym jest definitywne uregulowanie łączącego strony stosunku prawnego i pewność strony, co do jej sytuacji prawnej (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2009 r. II CSK 614/08, OSNC 2010/2/32, Biul.SN 2009/7/12, M.Prawn. 2010/12/685-687, uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 maja 2008 r. I ACa 316/08 LEX nr 446159).

Zatem sformułowanie zawarte w wypowiedzeniu „spłata następujących należności spowoduje, że wypowiedzenie traci moc” świadczy o tym, że nie było przeszkód prawnych, dla których składający oświadczenie o wypowiedzeniu nie mógłby uzależnić jego skuteczności prawnej od określonego zachowania się adresata – dłużnika.

W omawianym sporze wypowiedzenie, jednoznacznie i precyzyjnie określa wolę powoda i nie rodzi po stronie pozwanej żadnych wątpliwości, co do jej sytuacji prawnej skoro nie podjął czynności spłaty w jakiejkolwiek wysokości. Wypowiedzenie nie była również jest uzależnione od zachowania bądź zaniechania osoby trzeciej, wynikało ze zobowiązania istniejącego pomiędzy stronami i tylko dłużnik – pozwany miał wpływ na skutek prawny,
jakie wywoła.

Sąd Okręgowy podziela także pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który
w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 sierpnia 2018 r. sygn. akt I ACa 1609/17 stwierdził,
iż zastrzeżenie warunku w treści wypowiedzenia umowy jest uczynione na korzyść strony, skoro daje kolejną możliwość do kontynuacji stosunku kredytowego, co w przypadku wypowiedzenia bezwarunkowego nie byłoby możliwe. Z tego samego względu oświadczenie powoda nie stwarza jakiejkolwiek niepewności w sytuacji prawnej strony pozwanej.

Dowód prima facie przywołany przez Sąd Rejonowy dotyczy okoliczności, które wskazują na istnienie określonego związku przyczynowo-skutkowego między jakimiś zdarzeniami. Podstawą ustalenia istnienia związku między określonymi zdarzeniami jest wysnute na podstawie doświadczenia życiowego i wiedzy przekonanie, że taki związek występuje w standardowym przebiegu zdarzeń po sobie następujących. Sąd Rejonowy prawidłowo, zgodnie z doświadczeniem życiowym i logiką zdarzeń przyjął, iż wypowiedzenie przesłane na adres pozwanego, odpowiadający adresowi wskazanemu w treści umowy i odebrane przez jego matkę zostało mu doręczone w warunkach w których mógł zapoznać się z jego treścią. Zatem pozwany winien wskazać dlaczego takie rozumowanie Sądu jest obarczone błędem. Natomiast pozwany nie podjął takiej inicjatywy wykazania z jakich przyczyn nie mógł zapoznać się z treścią pisma przesłanego na wskazany przez siebie adres i odebranego przez jego domownika, a samo zaprzeczenie nie stanowi dowodu.

Z wszystkich przedstawionych powyżej względów, uznać należy że Sąd Rejonowy
nie naruszył żadnego ze wspomnianych przepisów prawa procesowego, czy materialnego
i dlatego apelacja, jako całkowicie bezzasadna, na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, o czym orzeczono jak w sentencji.