Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 326/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera

SSO Dorota Krawczyk (spr.)

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa D. S.

przeciwko Gminie M. T.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 2 czerwca 2017 roku, sygn. akt I C 1486/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej Gminy M. T. na rzecz powódki D. S. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSO Dariusz Mizera SSO Dorota Krawczyk

Sygn. akt II Ca 326/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim, w Wydziale I Cywilnym:

1.  zasądził od Gminy M. T. na rzecz D. S. kwotę 14.760 ( czternaście tysięcy siedemset sześćdziesiąt ) złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od Gminy M. T. na rzecz D. S. kwotę 150 ( sto pięćdziesiąt ) złotych tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia z ustawowymi odsetkami od dnia 10 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

3.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądził od Gminy M. T. na rzecz D. S. kwotę 1.681,34 zł ( jeden tysiąc sześćset osiemdziesiąt jeden złotych 34/100 ) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazał pobrać od Gminy M. T. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maz. kwotę 421,19 zł ( czterysta dwadzieścia jeden złotych 19/100 ) tytułem opłaty uzupełniającej od pozwu oraz kwotę 236,93 zł ( dwieście trzydzieści sześć złotych 93/100 ) złotych tytułem zwrotu wydatków od uwzględnionej części powództwa;

6.  odstępił od obciążenia powódki opłatą uzupełniającą oraz wydatkami poniesionymi przez Skarb Państwa od oddalonej części powództwa.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. D. S. potknęła się o wystającą, popękaną płytę chodnikową na nierównej nawierzchni chodnika ulicy (...) w T., w wyniku czego upadła, doznając obrażeń ciała. Bezpośrednio po zdarzeniu została odwieziona przez męża do miejsca zamieszkania, jednakże w wyniku narastającego szybko obrzęku okolicy prawego stawu skokowego i dolegliwości bólowych poszkodowanej małżonkowie S. pojechali niezwłocznie do (...) Sp. z o.o. w T. Po wstępnej diagnostyce i z rozpoznaniem złamania kostki bocznej prawej z uszkodzeniem więzozrostu piszczelowo - strzałkowego prawego D. S. została skierowana do Oddziału (...) Urazowego, gdzie przebywała do dnia 24 lutego 2013 r. W trakcie hospitalizacji poszkodowana została poddana leczeniu operacyjnemu : zamkniętemu nastawieniu i stabilizacji wewnętrznej złamania płytką zwykłą i śrubą więzozrostową.

Po pięciu dniach hospitalizacji D. S. opuściła szpital z zaleceniem zakazu obciążania operowanej kończyny przez 3 miesiące, chodzenia w asekuracji kul, ćwiczeń według wyuczonego schematu, kontroli gojenia rany co 2 - 3 dni, usunięcia szwów za 10 -14 dni, poddawania się zastrzykom przeciwzakrzepowym raz dziennie podskórnie i dalszego leczenia i kontroli w Poradni Ortopedyczno - Urazowej.

Przez 3 miesiące po zdarzeniu D. S. poruszała się o dwu kulach, choć przeważnie pozostawała w pozycji leżącej. W okresie do 2 miesięcy zażywała leki przeciwbólowe. Po 3 miesiącach stopniowo próbowała chodzić, z tym że przez 2 miesiące w asekuracji jednej kuli.

W dniu 7 marca 2013 r. D. S. uzyskała skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, ponawiane także w latach następnych.

W dniu 2 maja 2013 r. D. S. otrzymała od lekarza ortopedy - traumatologa J. F. skierowanie do Oddziału (...) Sp. z o.o. w T. celem usunięcia śruby więzozrostowej.

W 2013 r. D. S., bezrobotna w dacie zdarzenia, podjęta parę w sklepie jako stażysta. Przepracowała kilka tygodni i zmuszona została do skorzystania ze zwolnienia lekarskiego z powodu dolegliwości bólowych odczuwanych w stawie skokowym, a następnie do podjęcia rehabilitacji i do rezygnacji z wykonywanej pracy zarobkowej.

Nadal poszkodowana zgłasza bóle wysiłkowo - przeciążeniowe okolicy stawu skokowego prawego w rzucie kostki bocznej, występujące po dłuższym staniu lub chodzeniu. Miewa większe obrzęki okolicy kostki bocznej, głównie wieczorami i po dłuższym chodzeniu lub przebywaniu w pozycji stojącej. Odczuwa większy dyskomfort przy chodzeniu po nierównym terenie i przy zmianie pogody. Wyczuwalne tuz pod skórą śruby przeszkadzały jej podczas chodzenia.

W wyniku wypadku D. S. doznała złamania kostki bocznej kości podudzia prawego z uszkodzeniem więzozrostu piszczelowo - strzałkowego i w efekcie - trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 7 %. Złamanie kostki bocznej zostało wygojone w dobrym ustawieniu z nieznaczną dysfunkcją ruchową. W wyniku leczenia udało się osiągnąć zadowalającą wydolność dynamiczną narządu ruchu na poziomie stawu skokowego prawego i dobrą wydolność statyczną. Nadal występują bóle wysiłkowo - przeciążeniowe stawu skokowego prawego.

Przez okres 6 tygodni poszkodowana potrzebowała pomocy w wymiarze 4 godzin na dobę, a następnie przez dalsze 1,5 miesiąca wymagała jej średnio przez około 2 godziny dziennie.

Rokowania co do stanu zdrowia D. S. są pomyślne w tym sensie, że nie doszło do znacznego i istotnego naruszenia sprawności i brak jest cech niestabilności. Należy spodziewać się dalszej poprawy dynamicznej w zakresie zgięcia grzbietowego stopy prawej, ale i wystąpienia nieuniknionych liniowych przyspieszonych pourazowych zmian zwyrodnieniowych.

Na koszty leczenia składały się wydatki na zakup leków stosowanych w profilaktyce przeciwzakrzepowej - około 30 złotych, leków przeciwbólowych - około 50 złotych i na zakup 2 kul - około 70 złotych.

U D. S. występuje dysfunkcja prawego stawu skokowego, z obniżeniem napięcia mięśni łydki prawej oraz z przewlekłym zespołem bólowym tego stawu.

W zakresie neurologii nie doznała ona trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Po przebytym urazie stawu skokowego można spodziewać się w przyszłości rozwoju wtórnych zmian zwyrodnieniowych i w konsekwencji narastania dysfunkcji tego stawu i dolegliwości bólowych.

Od czasu zdarzenia D. S., lat obecnie 49, z zawodu sprzedawca, odczuwa dolegliwości bólowe narastające w przypadkach dłuższego chodzenia lub przyjmowania pozycji stojącej. Odnawia się u niej stan zapalny stawu skokowego, który utrzymuje się przez miesiąc i mija po zastosowanym leczeniu farmakologicznym. Ze względu na ponawiane stany zapalne D. S. oczekuje na zabieg usunięcia kolejnej, drugiej śruby i płytki stabilizującej, korzysta również ze zwolnień lekarskich wystawianych przez lekarza ortopedę.

Poszkodowana zmuszona została do zaniechania dłuższych spacerów oraz uczestniczenia w pielgrzymkach i maratonach. Czterokrotnie była poddawana rehabilitacji.

Aktualnie pracuje jako sprzedawca z wynagrodzeniem 1400 złotych netto.

W piśmie z dnia 8 lipca 2013 r., doręczonym w dniu 12 lipca tegoż roku, „ pro juris „ w Ł., w imieniu poszkodowanej, dokonało zgłoszenia szkody Urzędowi Miasta w T. jak zarządcy drogi - ulicy (...) w T., domagając się zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 40.000 złotych, kwoty 3.600 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki oraz zwrotu kosztów leczenia ( wydatków na dojazdy do placówek medycznych i na zakup medykamentów ) w wysokości 300 złotych w terminie 30 dni.

W piśmie z dnia 22 sierpnia 2013 r., skierowanym do ubezpieczyciela (...) z siedzibą w W., Gmina M. T. wystąpiła o wszczęcie procedury związanej z wypłatą odszkodowania D. S.. Zarazem przyznała, że ulica (...) należy do dróg gminnych, pozostających w jej zarządzie. Poinformowała również, że nie posiada protokołów z okresowych przeglądów chodnika.

Ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej, w tym m.in. deliktowej, ubezpieczającego i zarazem ubezpieczonego - Gminy M. T. przyjął na siebie odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 19 lutego 2013 r. i w dniu 21 października 2013 r. przyznał poszkodowanej kwotę 8.760 złotych tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania.

W 2013 r. wysokość opłaty za jedną roboczogodzinę usług opiekuńczych świadczonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w T. wynosiła 16 złotych.

W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione i zważył co następuje:

Zgodnie z treścią art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2003 r., nr 58, poz.515 ze zm. ), drogą jest wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdujących się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów szynowych, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.

W myśl art. 4 pkt 2 ) ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U..2013.260 ) droga to budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno - użytkową, przeznaczoną do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowana w pasie drogowym.

Zgodnie z treścią art. 4 pkt 20) ustawy, utrzymanie drogi to wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu, w tym także odśnieżanie i zwalczanie śliskości, a w świetle jego punktu 21 ) ochrona drogi to działania mające na celu niedopuszczenie do przedwczesnego zniszczenia drogi, obniżenia klasy drogi, ograniczenia jej funkcji, niewłaściwego użytkowania oraz pogorszenia warunków bezpieczeństwa ruchu.

Stosownie do treści art. 19 ust. 1 ustawy, organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg, jest zarządcą drogi.

Obowiązki zarządcy drogi zostały przykładowo wskazane w art. 20 pkt 1) - 20) ustawy. Należą do nich m.in. obowiązek opracowywania projektów planów finansowania budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg oraz drogowych obiektów inżynierskich ( pkt 2 ) oraz obowiązek utrzymania nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, z wyjątkiem części pasa drogowego, o którym mowa w art. 20f pkt 2. ( pkt 4 ), realizacja zadań w zakresie inżynierii ruchu ( pkt 5 ), przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym weryfikację cech i wskazanie usterek, które wymagają prac konserwacyjnych lub naprawczych ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego ( pkt 10 ), wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających ( pkt 11 ), wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii, gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia ( pkt 14 ).

Z powyższej regulacji prawnej wynika obowiązek zarządcy drogi utrzymania nawierzchni chodnika przedmiotowej drogi gminnej w należytym stanie technicznym oraz prowadzenia prac remontowych, konserwacyjnych, zabezpieczających i naprawczych, łącznie z przebudową drogi, w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Powódka wskazuje na nierówną nawierzchnię przedmiotowego chodnika jako na przyczynę jej potknięcia się i upadku na drogę. Zły stan nawierzchni drogi w miejscu zdarzenia wynika także z zeznań G. S. - świadka upadku powódki oraz z fotografii załączonej do akt sprawy i do akt szkody.

W ocenie Sądu, z powołanych dowodów jednoznacznie wynika, że w dniu 19 lutego 2013 r. powódka doznała obrażeń ciała wynikających z opinii biegłych lekarzy i dokumentacji medycznej w podanych przez siebie okolicznościach, a skoro pozwana Gmina odpowiada m.in. za stan nawierzchni chodnika, ochronę drogi i za zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego, to okoliczność istnienia nierównej nawierzchni chodnika, z wystającymi płytami betonowymi i ubytkami w jego obrębie, powodującej zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pieszych, oznacza, że zarządca dopuścił się zaniechań i zaniedbań, które naraziły powódkę na zgłoszoną przez niego szkodę.

Dlatego zasadnie strona powodowa postawiła Gminie M. T. zarzut winy w rozumieniu art. 415 k.c., z którego to przepisu wynika, że ten, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Przesłankami odpowiedzialności są : bezprawność, zawinione działanie (zaniechanie), powstanie szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem sprawcy.

Zgodnie z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu.

W ocenie Sądu, zaistniały podstawy do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej Gminy M. T. i dlatego na podstawie art. 445 par. 1 k.c. zasądził na rzecz powódki kwotę 14.760 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia. Ustalając jego wysokość Sąd miał na względzie m.in. fakt dwukrotnej hospitalizacji połączonej z wykonywaniem zabiegów operacyjnych, istotne ograniczenia ruchowe poszkodowanej w okresie 3 miesięcy i mocno ograniczoną w tym okresie zdolność do samodzielnej egzystencji oraz odczuwanie dolegliwości bólowych i konieczność częstego zażywania leków przeciwbólowych a także codziennego korzystania z opieki osób trzecich, konieczność poruszania się o kulach, doznawanie cierpień połączonych z dyskomfortem życiowym przez kilka miesięcy, naruszenie sprawności ruchowej, oraz wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu - 7 %, utrzymywanie się dolegliwości bólowych i stanów zapalnych stawu skokowego do chwili obecnej, wskazanie do poddania się trzeciej operacji, kontynuowanie rehabilitacji oraz potrzebę częściowej rezygnacji z dotychczasowego trybu życia i średni wiek poszkodowanej.

Powyższe ustalenia zostały dokonane na podstawie dokładnych, wiarygodnych opinii biegłego chirurga - ortopedy R. E. i biegłego z zakresu neurologii i rehabilitacji medycznej B. S., a także zeznań małżonków S., wspartych załączoną do akt sprawy dokumentacją medyczną.

Poczynione w sprawie ustalenia faktyczne doprowadziły do uznania, że z racji skutków zaistniałego zdarzenia powódce przysługuje prawo do zadośćuczynienia w wysokości 21.000 złotych. Jak wynika z akt szkody ubezpieczyciel pozwanego wypłacił jej kwotę 8760 złotych tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania łącznie oraz nie wskazał, w jakiej kwocie przyznaje każde ze świadczeń z osobna. W zaistniałej sytuacji pełnomocnik powódki przyjął, że należne poszkodowanej odszkodowanie za koszty opieki osób trzecich, zgłoszone w piśmie z dnia 8 lipca 2013 r. w wysokości 3.600 złotych, zostało zaspokojone w całości.

Sąd uznał prawo wierzycielki do zaliczenia otrzymanego świadczenia w pierwszej kolejności na poczet odszkodowania ze wskazanego tytułu, a w dalszej - na poczet zadośćuczynienia, jednakże przyjął, że żądana kwota 3.600 złotych jest sumą nazbyt wygórowaną. Jak wynika bowiem z opinii biegłego R. E. powódka wymagała pomocy w wymiarze 4 godzin przez 6 tygodni i w wymiarze 2 godzin w kolejnych 6 tygodniach. Tym samym : 4 h x 42 dni = 168 roboczogodzin; 2 h x 42 dni = 84 roboczogodziny; łącznie 252 roboczogodziny, które Sąd przemnożył przez stawkę 10 złotych za jedną roboczogodzinę, uzyskując kwotę 2.520 złotych należnego powódce odszkodowania z racji kosztów opieki osób trzecich ( męża i dzieci ). W ocenie Sądu, przyjęta stawka za roboczogodzinę jest adekwatna do rodzaju pomocy udzielanej powódce i jej stanu zdrowia. D. S. nie była bowiem osobą leżącą w ścisłym tego słowa znaczeniu, mogła zatem przyjmować pozycję siedzącą, a w ograniczonym zakresie - także i stojącą, ze wspomaganiem się kulami łokciowymi; miała również sprawne ręce. Była w stanie- choć z trudnościami - poruszać się po mieszkaniu. Z tych wszystkich względów Sąd uznał, że wskazana przez pełnomocnika powódki w piśmie rozszerzającym powództwo stawka 16 złotych za godzinę jest wygórowana w realiach sprawy. Nadmienić należy, że w piśmie z dnia 8 lipca 2013 r. ówczesny pełnomocnik powódki dokonał wyliczeń żądanego od ubezpieczyciela odszkodowania, przyjmując stawkę 10 złotych za roboczogodzinę.

Skoro powódce zostały dobrowolnie wypłacone świadczenia w łącznej wysokości 8.760 złotych, z czego na poczet odszkodowania przypada wyliczona przez Sąd kwota 2.520 złotych, to powstała różnica 6.240 złotych podlega zaliczeniu na poczet zadośćuczynienia ( 8.760 - 2.520 ). Tym samym Sąd zasądził na rzecz D. S. kwotę 14.760 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia ( 21.000 - 6.240 ).

Zasądzając na rzecz powódki kwotę 14.760 złotych, ponad kwotę 6.240 złotych wypłaconą przez ubezpieczyciela, tytułem zadośćuczynienia za krzywdy fizyczne i psychiczne Sąd miał także na uwadze poglądy doktryny i orzecznictwa.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zawartym m.in. w wyroku z dnia 17.09.2010 r., II CSK 94/10, OSNC 2011/4/44, : „ stopa życiowa poszkodowanego nie ma wpływu na wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę „ . W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy podał, że o rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy w postaci cierpień psychicznych i fizycznych, wynikający z całokształtu okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego oraz postawa sprawcy. Oceniając rozmiar cierpień należy mieć na względzie m.in. ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej oraz bezradność życiową. Samo zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, przyznana bowiem suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej i wynagrodzić poszkodowanemu doznane cierpienia psychiczne i fizyczne i ułatwić przezwyciężanie ujemnych przeżyć.

Ustawowe odsetki od kwoty 14.760 złotych zostały zasądzone na podstawie art. 481 par. 1 i 2 k.c. od dnia 12 sierpnia 2013 r., tj. po upływie 30 dni od dnia otrzymania przez pozwanego zawiadomienia o szkodzie i wezwania do uiszczenia zadośćuczynienia w kwocie 40.000 złotych, czyli zgodnie ze zgłoszonym żądaniem.

Z tych wszystkich względów i na podstawie art. 445 par. 1 k.c. oraz przepisów wyżej powołanych Sąd orzekł, jak w punkcie 1. wyroku.

Na podstawie art. 444 par. 1 k.c. Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 150 złotych tytułem odszkodowania za koszty leczenia, w tym : 30 złotych — koszty zakupu leków przeciwzakrzepowych, 50 złotych - koszty zakupu leków przeciwbólowych i 70 złotych - koszty nabycia 2 kul łokciowych. Konieczność i zasadność poczynienia tychże wydatków wynika z opinii biegłego R. E. oraz z zeznań powódki i z załączonej dokumentacji medycznej. Ustawowe odsetki od kwoty 150 złotych zostały zasądzone od dnia 10 listopada 2015 r., tj. od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma rozszerzającego powództwo (zgodnie z żądaniem ).

Postanowienie o kosztach z punktu 4. wyroku zostało wydane na podstawie art. 100 k.p.c., przy przyjęciu zasady ich stosunkowego rozdzielenia stosownie do stopnia wygrania i przegrania sprawy. Powódka wygrała proces w 77 % i poniosła jego koszty w zakresie kwoty 2.542 złotych. Pozwany poniósł koszty w zakresie kwoty 1200 złotych. Łączne koszty procesu, faktycznie wydatkowane przez strony, wynoszą 3.742 złotych. Powódka powinna je ponieść w zakresie sumy 860,66 złotych ( 23 % x 3.742 złotych), a ponieważ poniosła je w wysokości 2.542 złote, to zasądzeniu na jej rzecz podlega kwota 1.681,34 złotych ( 2.542 - 860,66 ).

Postanowienie z punktu 5 wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 623 ze zm. ), z uwzględnieniem faktu poniesienia przez Skarb Państwa kosztów procesu w wysokości 307,70 złotych oraz konieczności pobrania brakującej opłaty od rozszerzonej części powództwa w kwocie 547 złotych. Ponieważ pozwany przegrał proces w 77 % to : 77 % x 307.70 = 236,93; 77 % x 547 = 421,19 złotych.

Rozstrzygnięcie z punktu 6. wyroku wynika z art. 113 ust. 4 powołanej wyżej ustawy.

Apelację pod powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanej zaskarżając wyrok w części, tj.:

-w pkt 1 wyroku w zakresie, w jakim Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powódki zadośćuczynienie ponad kwotę 6.260 złotych (tj. w zakresie kwoty 8500 złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty od tej kwoty oraz w zakresie, w jakim Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe od dnia 12 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty od zasądzonej i niezaskarżonej kwoty 6.260 złotych;

- w pkt 4 i 5 wyroku rozstrzygającym o kosztach procesu.

Na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 kpc zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. Naruszenie przepisów postępowania mogące mieć wpływ na wynik sprawy, tj. :

- art. 233 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w tym w szczególności ustalenie rozmiaru krzywdy na podstawie niewiarygodnej i nierzetelnej opinii biegłego lekarza ortopedy i ustalenie zadośćuczynienia na poziomie rażąco wygórowanym w stosunku do doznanego przez powódkę rozmiaru krzywdy.

2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc poprzez ich błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, iż w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy kwota 21.000 złotych przyznana powódce tytułem zadośćuczynienia za doznaną na skutek wypadku z dnia 19 lutego 2013 roku krzywdę jest kwotą odpowiednią w rozumieniu wskazanego przepisu, podczas gdy wskazana kwota jest rażąco wygórowana i nie spełnia utrwalonych w orzecznictwie oraz poglądach doktryny kryteriów ustalania odpowiedniego zadośćuczynienia;

- art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc poprzez ich niezastosowanie skutkujące uznaniem, iż data wymagalności przyznanego w niniejszej sprawie zadośćuczynienia to dzień 12 sierpnia 2013 roku, podczas gdy w związku z ustaleniem należnej powódce rekompensaty według stanu na dzień orzekania, zadośćuczynienie zasądzone powódce stało się wymagalne dopiero z datą wyrokowania, bowiem dopiero od tej daty pozwana jest zobowiązana do zapłaty zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 kpc wnosił o:

- zmianę zaskarżonego wyroku częściowo poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie, tj. powyżej kwoty 6.260 złotych oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania poniesionych przez pozwanego za obie instancje z uwzględnieniem zmian w wyroku według norm przepisanych, ewentualnie

uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Apelacyjny podziela prawidłowe ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy oraz wyciągnięte z nich wnioski, które przyjmuje za własne, ponieważ znajdują one oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd Rejonowy ocenił zebrane dowody zgodnie z regułami wskazanymi w art. 233§ 1 kpc i wbrew zarzutowi apelacji dokonał również prawidłowej wykładni art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc, oraz art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc co doprowadziło do wydania trafnego rozstrzygnięcia.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w tym w szczególności ustalenie rozmiaru krzywdy na podstawie niewiarygodnej i nierzetelnej opinii biegłego lekarza ortopedy i ustalenie zadośćuczynienia na poziomie rażąco wygórowanym w stosunku do doznanego przez powódkę rozmiaru krzywdy.

Wbrew twierdzeniem strony pozwanej opinia biegłego ortopedy jest kompletna, logiczna a wnioski szczegółowo uzasadnione. W uzupełniającej opinii (k.134) biegły odniósł się do istotnych zastrzeżeń do opinii, przekonująco i merytorycznie uzasadnił swoje stanowisko, bardzo precyzyjnie wyjaśnił dlaczego określił trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w związku z nieznaczną dysfunkcją ruchową wg. pozycji 162 a) na 7%. Ten uszczerbek na zdrowiu biegły określił w zakresie swojej specjalności tj. ortopedii. Powódka na skutek wypadku ma ograniczone ruchy stawu skokowego (zgięcie grzbietowe – ubytek ok. 5 stopni, zgięcie podeszwowe – ubytek ok. 10 stopni), każde złamanie powoduje przyśpieszone zmiany zwyrodnieniowe, a za 5-10 lat zakres ruchów będzie bardziej ograniczony, powódka nie wróciła w pełni do zdrowia.

Biegła z zakresu neurologii i rehabilitacji medycznej B. S. stwierdziła, iż z powodu neurologicznych następstw wypadku powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, co nie stoi na przeszkodzie doznania przez powódkę trwałego uszczerbku z przyczyn ortopedycznych. Sąd nie rozumie zarzutu strony pozwanej jakoby brak trwałego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn neurologicznych miałby wykluczać istnienie trwałego uszczerbku z przyczyn ortopedycznych.

Należy też podkreślić, że procentowy rozmiar trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu jest tylko jednym z kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i nie determinuje tej kwoty bez uwzględnienia innych okoliczności, jest to tylko pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego odszkodowania (por. wyr. SN z dnia 5.10.2005 r., sygn. akt I PK 47/05, opubl. MPPR 2006/4/208).

Niezasadny jest również zarzut naruszenia prawa materialnego art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc poprzez ich błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, iż w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy kwota 21.000 złotych przyznana powódce tytułem zadośćuczynienia za doznaną na skutek wypadku z dnia 19 lutego 2013 roku krzywdę jest kwotą odpowiednią w rozumieniu wskazanego przepisu, podczas gdy wskazana kwota jest rażąco wygórowana i nie spełnia utrwalonych w orzecznictwie oraz poglądach doktryny kryteriów ustalania odpowiedniego zadośćuczynienia.

Sąd odwoławczy w pełni podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 20 marca 2002 r. V CKN 909/00, w uzasadnieniu którego SN stwierdził, że przewidziana w art. 444 k.c. krzywda, za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne. Nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 § 1 k.c.

Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej” Sąd korzysta z daleko idącej swobody, nie mniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzonych w analogicznych przypadkach (wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, Lex nr 50884). Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 §1 kc w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazany przez kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawić jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość….. (vide : wyrok SN z 22 kwietnia 1985 r., II CR 94/85). Zadośćuczynienie ma przede wszystkim mieć walor kompensacyjny, a więc jego wysokość nie może być symboliczna, lecz musi mieć jakąś wartość ekonomicznie odczuwalną, ale przy uwzględnieniu rozmiaru krzywdy musi wysokość zadośćuczynienia być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętej stopie życiowej społeczeństwa (vide : wyrok Sądu Najwyższego z 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, Lex nr 52766). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, w związku z czym winno być stosowne do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności, w szczególności winne być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia (vide : wyrok Sądu Najwyższego z 15 lipca 1977 r. w sprawie IV CR 266/77). Dla wysokości zadośćuczynienia istotne znaczenie mają: wiek poszkodowanego, rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie i czasokres trwania cierpień jak i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do życia (wyrok Sądu Najwyższego z 13 marca 1973 r. w sprawie II CR 50/73). Sąd oceniając krzywdę bierze pod uwagę wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych. Bierze się pod uwagę ból, inne dolegliwości oraz negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami psychicznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia np. w postaci wyłączenia od normalnego życia. Sąd obowiązany jest wziąć pod uwagę nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia, wiek poszkodowanego oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626).

Biorąc pod uwagę powyższe wskazania w szczególności, jak zasadnie wskazał Sąd Rejonowy m.in. fakt dwukrotnej hospitalizacji połączonej z wykonywaniem zabiegów operacyjnych, istotne ograniczenia ruchowe poszkodowanej w okresie 3 miesięcy i mocno ograniczoną w tym okresie zdolność do samodzielnej egzystencji oraz odczuwanie dolegliwości bólowych i konieczność częstego zażywania leków przeciwbólowych a także codziennego korzystania z opieki osób trzecich, konieczność poruszania się o kulach, doznawanie cierpień połączonych z dyskomfortem życiowym przez kilka miesięcy, naruszenie sprawności ruchowej, oraz wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu - 7 %, utrzymywanie się dolegliwości bólowych i stanów zapalnych stawu skokowego do chwili obecnej, wskazanie do poddania się trzeciej operacji, kontynuowanie rehabilitacji oraz potrzebę częściowej rezygnacji z dotychczasowego trybu życia i średni wiek poszkodowanej zadośćuczynienie w wysokości 21.000 złotych jest odpowiednie.

Sąd Rejonowy, wbrew zarzutom apelacji, nie dopuścił się też naruszenia art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc poprzez ich niezastosowanie skutkujące uznaniem, iż data wymagalności przyznanego w niniejszej sprawie zadośćuczynienia to dzień 12 sierpnia 2013 roku, podczas gdy w związku z ustaleniem należnej powódce rekompensaty według stanu na dzień orzekania, zadośćuczynienie zasądzone powódce stało się wymagalne dopiero z datą wyrokowania, bowiem dopiero od tej daty pozwana jest zobowiązana do zapłaty zadośćuczynienia.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 445 KC ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Z charakteru bowiem świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość jest uzależniona od oceny rozmiaru doznanej krzywdy wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje dopiero po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie. Stosownie bowiem do treści przepisu art. 482 § 1 KC, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności .

Jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania – to w myśl art. 455 KC, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Tak, więc w braku innych danych, co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, którego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym dotychczasowe zobowiązanie bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym.

W judykaturze istniały rozbieżności stanowisk co do określenia daty wymagalności roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia. Zostały one omówione w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie sygn. akt I CSK 243/10, w którym jednocześnie wyrażono pogląd, że: „Terminem od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę może być w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania”. W uzasadnieniu cytowanego orzeczenia zwrócono uwagę na ugruntowane przez judykaturę stanowisko, że odsetki według stopy ustawowej należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia i stanowią rodzaj rekompensaty typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wynikającego z pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Odsetki na podstawie art. 481 KC należą się jeżeli zobowiązany nie płaci należnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub 455 KC. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 KC.

W ocenie Sądu Najwyższego zawartej w uzasadnieniu cytowanego wyroku jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki należą się zgodnie z żądaniem, o ile zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście należała się powodowi tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia.

Wezwanie do zapłaty zostało pozwanemu doręczone w dniu 12 lipca 2013 roku i powód zażądał odsetek od dnia 12 sierpnia 2013 r., tj. po upływie 30 dni od dnia otrzymania przez pozwanego zawiadomienia o szkodzie i wezwania do uiszczenia zadośćuczynienia w kwocie 40.000 złotych, dlatego Sąd Rejonowy, zasadnie zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie ze zgłoszonym żądaniem.

Pozwany prawidłowo określił wartość przedmiotu zaskarżenia i uiścił odpowiednią opłatę od apelacji, dlatego brak było podstaw do odrzucenia apelacji w części dotyczącej zaskarżenia ustawowych odsetek od zasądzonej i niezaskarżonej kwoty 6.260 zł.

Mając powyższe rozważania na uwadze apelację jako niezasadną Sąd drugiej instancji oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 4, § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 507, z późn. zm.).

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSO Dariusz Mizera SSO Dorota Krawczyk