Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1250/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2020 roku

Sąd Rejonowy w Kielcach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Renata Rosiak – Doroz

Protokolant:

Sekretarz sądowy Kamila Leśnikowska

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2020 roku w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki A. K. kwotę 44 932,00 zł (czterdzieści cztery tysiące dziewięćset trzydzieści dwa złote 00/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:

– od kwoty 38 674,00 zł (trzydzieści osiem tysięcy sześćset siedemdziesiąt cztery złote 00/100) za okres od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty;

(dwadzieścia osiem tysięcy dnia roku do dnia zapłaty;

– od kwoty 6 258,00 zł (sześć tysięcy dwieście pięćdziesiąt osiem złotych 00/100) za okres od dnia 2 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki A. K. kwotę 6 064,00 zł (sześć tysięcy sześćdziesiąt cztery złote 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach kwotę 1 207,18 zł (jeden tysiąc dwieście siedem złotych 18/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sędzia Renata Rosiak – Doroz

Sygn. akt C 1250/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 czerwca 2018 roku powódka A. K. domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...) S.A. w S. kwoty 38.647,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 6.258,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 13 kwietnia 2017 roku uległa wypadkowi, którego sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W wyniku wypadku powódka doznała złamania trzonu kości udowej lewej, licznych krwiaków. W miejscu nacięcia, przez które włożono gwóźdź śródszpikowy powstała bolesna, trudno gojąca się rana. W ranie wykryto bakterię gronkowca, zaczęła ona ropieć, co spowodowało przedłużenie noszenia szwów. Po ranie na udzie pozostała widoczna duża blizna. Blizny są jeszcze w niższej partii nogi w miejscu gdzie przymocowano metalowe usztywnienie. Podczas zabiegu doszło także do obtarcia skóry na pośladku, które ze względu na długie unieruchomienie nie chciały się goić. Po obtarciu również pozostały widoczne blizny. Do dnia dzisiejszego powódka odczuwa ból stopy i kolana, które nie uzyskały pełnej ruchomości. Podczas zabiegu zespolenia kości doszło u powódki do naciągnięcia skóry w okolicy krocza, pojawiły się trudno gojące się rany, trudności z oddawaniem moczu, ból podczas poruszania się. Po ranach pozostały blizny, które w dalszym ciągu bolą, swędzą i pieką. Zalecone powódce rygory z odciążaniem kończyny ograniczyły jej funkcjonowanie w życiu codziennym. Przed długi okres powódka była unieruchomiona. Każda wykonywana czynność wiązała się z dolegliwościami bólowymi. Od dnia wyjścia ze szpitala przez okres 2,5 miesiąca powódka wymagała pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życia codziennego. Powódka była operowana ponadto dwukrotnie celem dynamizacji zespolenia w nodze. Po każdej operacji powódka była unieruchomiona. Powódka poruszała się o kulach do grudnia 2017 roku, co wiązało się z dolegliwościami wtórnymi w postaci otarcia i drętwienia rąk. Przed wypadkiem powódka była osobą aktywną, uprawiała wiele sportów, dbała o kondycję niezbędną do pracy w Państwowej Straży Pożarnej. Powódka ciągle odczuwa ból. Pogorszeniu uległo krążenie krwi w nodze, co wiąże się z opuchlizną. Ma problemy z chodzeniem w zakrytym obuwiu. Powódka musi robić częste przerwy w pracy. Powódkę czeka długa rehabilitacja, która nie gwarantuje pełnego powrotu do zdrowia. Stan psychiczny powódki uległ znacznemu pogorszeniu po wypadku. Cierpi na bezsenność i brak apetytu. Przyjmuje leki przeciwdepresyjne. Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę żądając 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i 10.269,99 zł tytułem odszkodowania. Pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 11.326,00 zł oraz odszkodowanie w wysokości 2.369,39 zł. Na dochodzoną kwotę odszkodowania składa się: 900 zł – koszt wizyt lekarskich, 216 zł – koszt zakupu leków, opatrunków i wykonanych badań, 260 zł – koszt rehabilitacji, 122 zł – koszt dojazdu do szpitala w R. na operacje, 4.760,00 zł – koszt opieki sprawowanej przez męża [(27 dni x 10 h x 13 zł)+(41 dni x 4 h x 13 zł)], pozwany przyznał z tego tytułu 882 zł (k. 3-7).

Pozwane (...) S.A. z siedzibą w S. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwany podniósł, ze przyznana przez niego na rzecz powódki kwota stanowi zadość wszelkich roszczeniom powódki pozostającym w związku z wypadkiem. Zarzucił, że żądania powódki są zawyżone w stosunku do doznanej przez nią na skutek wypadku krzywdy. Pozwany zanegował zasadności roszczeń odszkodowawczych. Zanegował również słuszność poglądu, jakoby odsetki za opóźnienie należały się od daty wskazanej w pozwie (k. 58-61).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 kwietnia 2017 roku w K. na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do wypadku komunikacyjnego z udziałem powódki A. K.. Sprawcą wypadku był kierujący pojazdem marki I. o nr rej. (...)G. T., który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wykonując manewr zawracania, czym doprowadził do zderzenia z prawidłowo poruszającym się motocyklem kierowanym przez powódkę.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 16 lutego 2018 roku w sprawie o sygn. II K 763/17 sprawca zdarzenia – G. T. został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd orzekł wobec G. T. obowiązek uiszczenia na rzecz A. K. kwoty 5.000,00 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (pkt IV wyroku).

Dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 16 lutego 2018 roku w sprawie o sygn. II K 763/17 zalegający w aktach sprawy II K 763/17 a także k.10

Sprawca zdarzenia w dacie powstania szkody był objęty ochroną ubezpieczeniową w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń.

Okoliczność bezsporna

Niezwłocznie po zaistniałym wypadku A. K. została przewieziona karetką do Kliniki (...) w K., gdzie rozpoznano u niej złamanie trzonu kości udowej lewej. Powódka została zakwalifikowana do leczenia operacyjnego, które odbyło się tego samego dnia, tj. 13 kwietnia 2017 roku. Operacja ta polegała na nastawieniu odłamów i zespoleniu gwoździem śródszpikowym blokowanym. Podczas operacji doszło do otarcia skóry – ran okolicy pośladka oraz krocza lewego. Powódka była hospitalizowana od 13 do 17 kwietnia 2017 roku.

Leczenie pooperacyjne zostało powikłane poprzez infekcję rany pooperacyjnej gronkowcem złocistym. W dniu 29 kwietnia 2017 roku stwierdzono wyciek z rany. Stosowano leki w postaci biseptolu i cipronexu. Leczenie procesu zapalnego rany ukończyło się 18 lipca 2017 roku. Długotrwałe stosowanie antybiotyków spowodowało u powódki zapalenie błony śluzowej żołądka. Leczenie powódki było powikłane poprzez brak zrostu. W dniach od 6 do 7 lipca 2017 roku oraz od 6 do 7 listopada 2017 roku dokonano dwukrotnej dynamizacji zespolenia kości w celu osiągnięcia jej zrostu, co nie przyniosło jednak skutków. Na kolejnej wizycie w dniu 11 grudnia 2017 roku stwierdzono nadal brak zrostu. Powódka poniosła koszty związane z dojazdem do szpitala w R. na operację dynamizacji w kwocie 122 zł.

Powódka korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych, które obejmowały ćwiczenia indywidualne, magnetronik oraz laser.

Zakres uszczerbku powódki w związku z wypadkiem dotyczący zaburzeń zrostu trzonu kości udowej lewej, ograniczenie ruchów w stawach kończyny dolnej lewej, zmniejszenie obwodu uda lewego o 1 cm, podudzia lewego o 2 cm oraz blizn pooperacyjnych. Powyższe stanowiło 35% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 147c w oparciu o tabelę załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Po wygojeniu złamania u powódki występuje ograniczenie ruchów w stawie biodrowym lewym o 25 stopni zgięcia i w stawie skokowym o 9 stopni zgięcia, zmniejszenie obwodu uda lewego o 1 cm podudzia o 2 cm. Powoduje to 7 % trwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 147 tabeli stanowiącej załącznik do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku. Blizny powodujące oszpecenie to 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 19a w/w rozporządzenia.

W wyniku zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2017 roku powódka doznała umiarkowanego stopnia uszkodzenia tkanek w postaci złamania trzonu kości udowej. Ponadto lęk nasilał u powódki dolegliwości bólowe. W okresie 5 dni od wypadku stopień cierpień A. K. należy ocenić jako duży, stały z bólem definiowanym jako uniemożliwiający pracę i czynności dnia codziennego, zaburzający sen. W okresie 8 tygodni po wypadku stopień cierpień powódki należy określić jako średni, z bólem definiowanym jako utrudniającym pracę i czynności dnia codziennego wymagający stosowania pewnych rygorów. Przez okres kolejnych 6 tygodni stopień natężenia bólu należy określić jako umiarkowany z bólem oscylującym między bólem utrudniającym pracę i czynności dnia codziennego wymagający stosowania pewnych rygorów, tj. leki przeciwbólowe, unieruchomienie i odciążenie chorych miejsc. Przez kolejne 6 tygodni stopień cierpień powódki należy określić jako mierny, okresowy, z bólem definiowanym jako ból do zniesienia wymagający reakcji medycznej. Od tamtego czasu do chwili obecnej stopień cierpień A. K. należy określić jako mały, okresowy, powysiłkowy i wymagający reakcji medycznej.

U powódki wystąpiły zaburzenia zarostu kostnego. Leczenie operacyjne przez długi okres nie przyniosło rozwiązania problemu. Obecnie złamanie zostało wygojone. Leczenie ortopedyczne powódki zostało ukończone w dniu 31 sierpnia 2018 roku. Konieczne będzie leczenie rehabilitacyjne celem możliwości zredukowania różnicy obwodów obu ud i podudzi.

Skutkiem wypadku są ograniczenia ruchów w stawie biodrowym lewym zgięcia o 25 stopni, w stawie kolanowym lewym zgięcia o 7 stopni i stawie skokowym lewym wyprostu o 2 stopnie.

W trakcie leczenia powódki doszło do powikłań w postaci otarcia skóry w okolicy lewego krocza i pośladka, przemijającej powierzchniowej infekcji rany i przedłużenia zrostu kostnego.

Powódka wymagała pomocy w robieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania oraz częściowej w przygotowywaniu posiłków oraz ubieraniu się.

Powikłania w postaci powierzchniowej infekcji rany pooperacyjnej i zaburzenia zrostu zdarzają się w leczeniu złamań i nie wynikają z nieprawidłowego leczenia. Otarcia skóry w okolicy pośladka i krocza są definiowane jako działania niepożądane i wynikają z niezbyt ostrożnego ułożenia powódki podczas zabiegu operacyjnego na stole operacyjnym.

Całkowity powrót do sprawności sprzed wypadku nie jest możliwy. Powódka nie wymaga leczenie operacyjnego oprócz ewentualnego usunięcia zespolenia. A. K. jest obecnie w stanie wykonywać samodzielnie czynności dnia codziennego w tym sprzątanie mieszkania, robienie zakupów, przygotowywanie posiłków. Utrudnienia pojawiają się podczas chodzenia po schodach, drabinie, terenie nierównym i górzystym, jak również podczas rekreacji fizycznej – fitness, gry zespołowe, jazda na nartach i biegi.

Leki i środki opatrunkowe były niezbędne w leczeniu powódki. Powódka poniosła ich koszt w kwocie 181,90 zł.

Dowód: dokumentacja medyczna A. K. w tym zdjęcia (k.11-12,14-25, 27, 106, 109-142, 146-164,168-170,204-206,250-252), pisemna opinia biegłego sądowego G. S. (k. 208-213), pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego G. S. (k. 230-231, 248-249), ustna opinia biegłego sądowego G. S. (k. 271-272), faktura VAT nr (...)(k.38), faktura VAT nr (...) (k.39), paragon fiskalny (k.40)

Powódka korzystała z prywatnego leczenia ortopedycznego, w związku z czym poniosła koszty w kwocie m.in. 835 zł. A nadto z rehabilitacji – pole magnetyczne i laseroteriapia, które kosztowały ją 180 zł oraz terapii manualnej, której koszty poniosła w wysokości 80 zł.

Dowód: faktura VAT (...) (k.33), faktura nr (...) (k.34), faktura nr (...) (k.35), faktura nr (...) (k.36) rachunek nr (...) (k. 41), faktura nr (...) (k.37)

Od dnia 13 czerwca 2017 roku powódka pozostaje pod stałą opieką ginekologiczną z powodu powikłań po wypadku komunikacyjnym. Zgodnie z zaświadczeniem z dnia 16 sierpnia 2017 roku, w badaniu powódki stwierdzono przewlekłą niegojącą się ranę szarpaną w obrębie warg sromowych i przedsionka pochwy. Uwidoczniono przewlekły obrzęk mięśni dna miednicy mniejszej i pochwy. Zakwalifikowano powódkę do leczenia operacyjnego dna miednicy mniejszej. Stwierdzono zaburzenia oddawania moczu.

Dowód: zaświadczenie lekarskie z dn. 16.08.2017r. (k. 13)

U A. K. rozpoznano zaburzenia adaptacyjne oraz reakcję depresyjną. Od 8 września 2017 roku powódka korzystała z terapii psychologicznej i psychiatrycznej. Powódka w związku z przeciągającymi się powikłaniami zdrowotnymi po wypadku doświadczyła silnego stresu, stanów lękowych i depresyjnych. W związku z terapią psychiatryczna powódka poniosła koszty w wysokości 100 zł

Dowód: zaświadczenie lekarskie z dn. 25.04.2018r. (k.27), zaświadczenie lekarskie z dnia 28.11.2018r. (k. 17), paragon fiskalny za usługę medyczną (k.10)

U powódki w związku ze zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2017 roku doszło do wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych (depresyjno-lekowych) trwających około półtora roku. Zaburzenie te w aspekcie psychiatrycznym skutkują 5% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu z godnie z pkt 10 a w/w rozporządzenia, jako zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego. W wyniku zastosowanego leczenia psychiatrycznego i psychologicznego uzyskano poprawę stanu zdrowia psychicznego powódki. Rokowania na przyszłość są dobre.

Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego M. Ć. (k.287-290)

Po wypadku powódka była bardzo osłabiona. Po opuszczeniu szpitala utrzymywała się o niej wysoka gorączka oporna na zbicie lekami. Powódka miała spuchniętą nogę oraz krocze, co wiązało się z bólem i dyskomfortem przy czynnościach fizjologicznych. Najmniejszy wysiłek powodował u niej ból. Powódką po wypadku opiekował się jej mąż. Mąż powódki pomagał jej we wszystkich czynnościach fizjologicznych, myciu, ubieraniu się, przygotowywaniu posiłków, podnoszeniu. Ponadto wykonywał wszelkie prace domowe. Przez kilka miesięcy po wypadku celem wyjścia z domu powódka musiała zostać wynoszona na rękach przez męża, gdyż nie była w stanie samodzielnie opuścić mieszkania. Mąż powódki opiekował się nią przez 10 h dziennie przez okres kiedy przebywał na urlopie, tj. przez okres 27 dni oraz 4 h dziennie przez okres 41 dni.

Powódka ukończyła studnia wyższe w Szkole Głównej (...) Pożarniczej w W.. A. K. przed wypadkiem pracowała jako czynny strażak w Państwowej Straży Pożarnej. Była dowódcą do działań ratowniczo-gaśniczych. Praca była jej pasją. Po wypadku powódka musiała zmienić pracę na pracę biurową. Nie może uczestniczyć w warsztatach, jest wyłączona z grupy operacyjnej do której wcześniej należała. W pracy ma zakaz podejmowania działań obejmujących aktywność fizyczną. Powódka w pracy ma obniżoną kategorię zdrowotną, co uniemożliwia jej powrót do zadań czynnego strażaka.

Przed wypadkiem powódka była osobą o bardzo dużej aktywności fizycznej, była wysportowana. Ćwiczyła kalistenikę (aktywność fizyczna polegająca na treningu siłowym opartym na ćwiczeniach z wykorzystaniem masy własnego ciała), jeździła wyczynowo na rolkach, jeździła na snowboardzie. Lubiła sporty wyczynowe.

Powódka po dziś odczuwa dyskomfort w kontaktach seksualnych. Blizny na ciele powódki swędzą, bolą. Powódka ocenia je jako szpecące jej ciało. Wypadek przesunął w czasie starania powódki o dziecko oraz budowę domu.

Powódka od czasu wypadku nie siadła na motor z powodu lęków związanych ze zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2017 roku. Powódka obawia się nawet jazdy samochodem, odczuwa wówczas dyskomfort psychiczny. Boi się o zdrowie i życie swoje i rodziny.

Dowód: zeznania powódki A. K. potwierdzające jej wyjaśnienia informacyjne (k. 87-89, 309), zeznania świadka W. K. (k.89-90), pismo Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w K. z dn. 1.02.2018r. (k.26)

Wysokość minimalnej stawki godzinowej wynosiła od 1 stycznia 2017 roku 13 zł.

Okoliczność bezsporna

Powódka zgłosiła pozwanemu towarzystwu ubezpieczeń szkodę, wzywając pozwanego do zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwoty 10.269,99 zł tytułem odszkodowania. Pozwane towarzystwo ubezpieczeń potwierdziło otrzymanie zgłoszenia pismem z dnia 5 września 2017 roku.

Decyzją z dnia 23 października 2017 roku pozwany przyznał A. K. kwotę 11.326 zł zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwotę 2.369,39 zł tytułem odszkodowania (za poniesione koszty leczenia – 1.055,39 zł, za dojazd do placówek medycznych – 432 zł i zwrot kosztów opieki osób trzecich – 882 zł (6 tygodni x 3 h x 7 zł).

Powódka złożyła odwołanie od przedmiotowej decyzji pozwanego, które jednak nie zostało uwzględnione.

Dowód : akta szkodowe na płycie CD (k. 69), w tym pismo pozwanego z dn. 23.10.2017r. (k. 30-31), pismo pełnomocnika powódki z dn. 14.11.2017r. (k. 29)

Czyniąc ustalenia w zakresie przebiegu zdarzenia zaistniałego w dniu 13 kwietnia 2017 roku Sąd opierał się na dokumencie urzędowym w postaci prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 16 lutego 2018 roku wydanym w sprawie o sygn. II K 76/17.

Dla poczynienia ustaleń faktycznych odnośnie reperkusji powódki związanych z zaistniałym wypadkiem drogowym za wiarygodne źródło dowodowe posłużyły zeznania samej powódki a także zeznania świadka W. K.. Podkreślić należy, że zeznania te są wiarygodne, albowiem są one wewnętrznie spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniają, nie sprawiają wrażenia wyuczonych na potrzeby niniejszego postępowania oraz ponadto korelują z opiniami biegłych sądowych: G. S. – specjalisty z zakresu (...) – specjalisty psychiatry. Przedmiotowe zeznania posłużyły również Sądowi dla ustalenia zakresu wcześniejszej aktywności zawodowej oraz fizycznej powódki, jej dotychczasowego życia przed wypadkiem a także dla ustalenia skutków zdarzenia, szczególności w sferze psychicznej i odczuwanego dyskomfortu fizycznego.

Nadto Sąd oparł się na dokumentach zgromadzonych w niniejszej sprawie, w postaci dokumentacji medycznej A. K., które odzwierciedlały przebieg leczenia oraz rehabilitacji.

Dla ustalenia przebiegu postępowania likwidacyjnego niezbędne okazały się akta szkody złożone przez pozwanego na płycie CD oraz korespondencja wymieniana pomiędzy stronami niniejszego postępowania.

Jeżeli chodzi o opinie biegłego sądowego G. S. oraz biegłego M. Ć. to Sąd uznał przedmiotowe opinie za miarodajny dowód w sprawie. Opinie te są bowiem wyczerpujące, jasne, pełne, a nadto nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony. Należy przy tym zaznaczyć, iż biegły G. S., w sposób wyczerpujący odniósł się do zarzutów pozwanego jak i powódki, które obejmowały w zasadzie ocenę zrostu kości na podstawie dostarczonych przez powódkę zdjęć rentgenowskich. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do kwestionowania opinii w/w biegłych. Opinia biegłego M. Ć. nie była przy tym kwestionowana przez żadną ze stron procesu. Przedmiotowe dowody są tym bardziej wiarygodne, że pochodzą od osób, które zawodowo od lat zajmują się opiniowaną problematyką i od kilku kadencji są biegłymi sądowym.

Wszystkie te dowody tworzą w sprawie spójny obraz przebiegu zdarzenia, jego następstw dla powódki, w tym procesu radzenia sobie z lękiem, odczuwanych dolegliwości bólowych, jak również utrudnień związanych z codziennym funkcjonowaniem z uwagi na przeżyty stres i doznane uszkodzenia ciała.

Sąd zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie poza wszelkim sporem pozostawała okoliczność, że na skutek wypadku, do jakiego doszło w dniu 13 kwietnia 2017 roku powódka A. K. doznała uszczerbku na zdrowiu. Ponadto bezspornym w sprawie było, że przedmiotowy wypadek został spowodowany przez G. T. kierującego pojazdem marki I. o nr rej. (...), ubezpieczonym w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W sprawie nie budzi więc wątpliwości, że powódka może skutecznie domagać się od pozwanego zadośćuczynienia oraz odszkodowania na podstawie art. 34 ust. 1 oraz art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.).

Podkreślić należy, że zasadniczo spór w niniejszej sprowadził się do oceny, czy wysuwane w pozwie żądanie zasądzenia na rzecz powódki stosownego zadośćuczynienia i odszkodowania jest zasadne co do jego wysokości.

W polskim porządku prawnym zadośćuczynienie służy tylko w wypadkach wskazanych w przepisach powszechnie obowiązującego prawa (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 9 listopada 2005 r. I ACa 1063/05 LEX nr 175571). Kodeks cywilny zna wyłącznie trzy przypadki, w których Sąd może zasądzić na rzecz strony zadośćuczynienie, a mianowicie - w razie naruszenia jej dobra osobistego (art. 448 k.c.), w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 445 k.c.) oraz w przypadku śmierci najbliższego członka rodziny (art. 446 § 4 k.c.).

Przechodząc zatem na grunt przedmiotowej sprawy należy stwierdzić, że żądanie powódki zasądzenia zadośćuczynienia znajduje prawne uzasadnienie, albowiem na skutek wypadku doznała ona obrażeń ciała. Konieczne stało się zatem dokonanie oceny roszczenia pod względem jego wysokości. I tak, A. K. domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 38.674,00 zł oprócz wypłaconej jej już z tego tytułu przez pozwanego kwoty 11.326,00 zł i 5.000,00 zł wypłaconej na jej rzecz przez sprawcę wypadku. Innymi słowy więc, określiła wysokość zadośćuczynienia należnego mu za doznaną krzywdę na łączną kwotę 55.000,00 zł. W ocenie Sądu dochodzone przez powódkę roszczenie jest w całości uzasadnione.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu stosowną sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Określenie „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia przyznawanego na zasadzie art. 445 k.c. wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności rodzaju naruszonego dobra, rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia i stopnia winy sprawcy oraz wieku poszkodowanego, czasu trwania jego cierpień i skutków doznanego kalectwa. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma więc charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Zadośćuczynienie to winno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, jednakże nie może ono być wygórowane w stosunku do rozmiarów krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

W orzeczeniu z dnia 14 lutego 2008 roku II CSK 536/07 Sąd Najwyższy stwierdził, iż w odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. Z kolei w wyroku z 9 listopada 2007 roku w sprawie V CSK 245/07 Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury.

Mając na względzie powyższe jurydyczne wytyczne, w ocenie Sądu rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę A. K. jest znaczny. Przede wszystkim, jak wynika z opinii biegłego chirurga ortopedy G. S., powódka na skutek zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2017 roku doznała obrażeń w postaci złamania trzonu kości udowej lewej. Do czasu zrostu kości, zakres uszczerbku powódki w związku z wypadkiem dotyczący właśnie zaburzeń zrostu trzonu kości udowej lewej, ograniczenia ruchów w stawach kończyny dolnej lewej, zmniejszenia obwodu uda lewego o 1 cm, podudzia lewego o 2 cm oraz blizn pooperacyjnych skutkowało oceną 35% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 147c w oparciu o tabelę załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku. Natomiast już po zroście kości i wygojeniu złamania u A. K. występuje ograniczenie ruchów w stawie biodrowym lewym o 25 stopni zgięcia i w stawie skokowym o 9 stopni zgięcia, zmniejszenie obwodu uda lewego o 1 cm podudzia o 2 cm, co powoduje to 7 % trwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 147 w/w rozporządzenia.

Powódka w wyniku wypadku doznała również uszczerbku w postaci powstania blizn. Zarówno na nogach jak i w okolicach pachwiny. Blizny powodujące oszpecenie biegły (...) oszacował jako 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu na podstawie pkt 19a w/w rozporządzenia.

Nie bez znaczenia przy tym była okoliczność, iż w związku z zabiegiem operacyjnym powódka doznała ran okolicy pośladka oraz krocza lewego, co wiązało się i nadal wiąże z dolegliwościami bólowymi. Uszczerbek ten globalnie ocenić należy zatem jako znaczny.

Dodatkowo – oceniając stopień krzywdy powódki powstały u niej wskutek zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2017 roku - należy mieć na uwadze reperkusje powódki w sferze psychicznej powstałe u niej w związku z zaistniałym zdarzeniem.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w niniejszej sprawie, Sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, że wypadek wpłynął negatywnie na obecne funkcjonowanie powódki, gdyż spowodował, że powódka nie może prowadzić dotychczasowych aktywności i odczuwa ból nawet podczas podstawowych czynności życiowych. Powódka jest osobą młodą, w sile wieku. Przed wypadkiem była osobą bardzo aktywną fizycznie, uprawiała wiele sportów, w tym wyczynowych. Pracowała jako czynny strażak w Państwowej Straży Pożarnej, gdzie w wieku 25 lat pełniła funkcje dowódcy jednostki, co w ocenie Sądu stanowi o jej sile charakteru i ambicji jaką wykazywała przed wypadkiem. Pomoc ludziom jako strażak była jej marzeniem, które zrealizowała po zdobyciu wykształcenia właśnie w tym kierunku w Szkole Głównej (...) Pożarniczej w W.. Wypadek zaprzepaścił jej plany. Obecnie powódka zmuszona jest do wykonywania pracy biurowej, ponieważ z powodu wypadku nie wykazuje już takiej sprawności. Powódka w związku z zaistniałym zdarzeniem musiała odłożyć w czasie starania o potomstwo oraz budowę własnego domu. Wszystkie te czynniki, będące następstwem wypadku z dnia 13 kwietnia 22017 roku, odbiły się negatywnie na zdrowiu psychicznym powódki. U powódki doszło do wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych (depresyjno-lekowych) trwających około półtora roku. Zaburzenie te w aspekcie psychiatrycznym skutkują 5% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu z godnie z pkt 10 a w/w rozporządzenia, co ocenił biegły M. Ć..

Oceniając zatem łącznie stopień uszczerbku na zdrowiu powódki doznanego wskutek zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2017 roku, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, czas trwania tych cierpień oraz ich intensywność, a także reperkusje powódki powstałe w związku z tym zdarzeniem w sferze życia psychicznego, zawodowego, rodzinnego, osobistego i zawodowego, stwierdzić należy, że stopień krzywdy powódki jest znaczny.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że żądana przez powódkę kwota 38.674,00 zł, poza otrzymaną już od pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwotą 11.326 zł i kwotą 5.000 zł otrzymaną od sprawcy wypadku G. T., będzie jak najbardziej adekwatna do stopnia doznanych cierpień i krzywdy powódki. Łącznie więc stopień krzywdy powódki Sąd ustalił na kwotę 55.000 zł. Zdaniem Sądu przyznana powódce tytułem zadośćuczynienia kwota przywróci jej równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia fizyczne i psychiczne.

Co się zaś tyczy żądania zasądzenia odsetek, to zgodnie z linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, w tym z wyrokiem z dnia 18 lutego 2010 roku wydanym w sprawie II CSK 434/09, zadośćuczynienie za krzywdę, podobnie jak odszkodowanie za poniesioną szkodę stają się wymagalne z chwilą wezwania ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia odszkodowawczego. Od tej chwili zdaniem Sądu Najwyższego biegnie termin do odsetek za opóźnienie. Jednakowoż, co również wynika z powołanego orzeczenia, zasada ta doznaje wyjątków wynikających z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie natomiast z powołanym przepisem, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie. W przedmiotowej sprawie do zgłoszenia szkody doszło najpóźniej w dniu 5 września 2017 roku, kiedy to pozwany potwierdził otrzymanie zgłoszenia. Pozwany winien spełnić świadczenie w terminie 30 dni, czyli do dnia 4 października 2017 roku. W niniejszej sprawie powódka żądała jednak odsetek ustawowych od dnia 24 października 2017, dlatego też Sąd zasądził odsetki zgodnie żądaniem pozwu.

W ocenie Sądu zasadne jest również roszczenie powódki dotyczące zasądzenia odszkodowania za szkodę powstałą w związku z poniesionymi kosztami prywatnych wizyt lekarskich u psychiatry i u ortopedy w łącznej kwocie 900 zł, kosztami zakupu leków opatrunków i wykonanych badań w łącznej kwocie 216 zł oraz zabiegów rehabilitacyjnych w łącznej kwocie 260 zł. Powódka przedłożyła rachunki potwierdzające poniesienie tych kosztów, zaś w ocenie Sądu wszystkie wydatki były skutkiem wypadku i były konieczne do poniesienia. Powódce należy się także zwrot kosztów dojazdu do szpitala w R. na operację oraz zwrot kosztów opieki sprawowanej osobiście nad powódką przez jej męża. Sąd przyjął zgodnie z żądaniem pozwu, mając za podstawę zeznania powódki oraz świadka W. K., iż powódka wymagała opieki 10 h dziennie przez okres 27 dni oraz 4 h dziennie przez okres kolejnych 41 dni. Powódka w tym czasie nie była w stanie samodzielnie wykonywać przeważającej części czynności, nawet tych podstawowych jak czynności fizjologiczne, ubieranie się czy podnoszenie z łóżka. Za zasadną Sąd przyjął stawkę 13 zł za 1 h opieki, bowiem kwota ta stanowiła w tamtym okresie minimalna stawkę godzinową. Biorąc pod uwagę, iż pozwany wypłacił z tego tytułu kwotę 882,00 zł, Sąd uznał za zasadne zasądzenie odszkodowania w tym zakresie na kwotę 4.760,00 zł.

Należy w tym miejscu podkreślić, że w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 r. wydanym w sprawie III CZP 91/05, Sąd wyraził zapatrywanie, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela sięga tak daleko jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego. Jej wtórny charakter nie przeszkadza jednak wystąpieniu poszkodowanego bezpośrednio przeciw ubezpieczycielowi (actio directa). Ustalenie zakresu jego zobowiązania wymaga ustalenia wpierw zakresu świadczeń, do których zobowiązany jest ubezpieczający lub inna osoba wyrządzająca szkodę objętą ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej.

Dla przyjęcia odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za ruch tego środka niezbędne jest ustalenie, że szkoda jest normalnym następstwem ruchu tego środka, a więc, że pomiędzy tym ruchem a powstaniem szkody istnieje adekwatny związek przyczynowy i to zarówno w przypadku odpowiedzialności na zasadzie ryzyka (art. 436 § 1 k.c.), jak i na zasadzie winy (art. 436 § 2 k.c.). Normalnymi następstwami zdarzenia, z którego szkoda wynikła są następstwa, jakie tego rodzaju zdarzenie jest w ogóle w stanie wywołać w zwyczajnym biegu rzeczy. (...) następstw nie można jednak utożsamiać z następstwami bezpośrednimi – związek przyczynowy istnieje i ma charakter adekwatny i normalny również wtedy, gdy jest pośredni, a pomiędzy działaniem sprawcy i szkodą występuje kilka ogniw łańcucha kauzalnego. Konieczne jest jednak ustalenie, że każde z kolejnych zdarzeń wchodzących w skład tego łańcucha stanowi normalną konsekwencję poprzedniego. Związek ten jest osłabiony albo wręcz zerwany, jeśli w takim łańcuchu na pewnym etapie pojawia się okoliczność zewnętrzna, niemożliwa do przypisania podmiotowi, którego odpowiedzialność podlega badaniu (M. Kaliński [w:] A. Olejniczak, System Prawa Prywatnego. Tom 6. Prawo zobowiązań – część ogólna, Warszawa 2009, str. 131 – 132). Pomiędzy ruchem pojazdu mechanicznego a powstaniem kosztów leczenia istnieje normalny związek przyczynowy. Podkreślenia wymaga, że w przypadku wypadku drogowego, w którym poszkodowany doznał szkody będącej następstwem uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, wyrównaniu podlegają wszelkie wynikłe z tego powodu koszty (art. 444 k.c.), przede wszystkim szeroko rozumiane koszty leczenia (zabiegów, operacji, opieki, przewozu do szpitala i z powrotem do domu), bez względu na to, kto je faktycznie ponosi – sam poszkodowany, jego rodzina czy osoby obce (zob. D. Maśniak, Komentarz do art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, dostępny w Systemie Informacji Prawnej Lex Omega).

Zgodnie z art. 444 § 1 zd. pierwsze k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (por. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116). W szczególności będą to koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, a więc także kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich (por. wyrok SN z dnia 7 października 1971 r., II CR 427/71, OSP 1972, z. 6, poz. 108), kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji, czy też zwrotu utraconych zarobków.

Reasumując powyższe, Sąd w pkt I wyroku zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki A. K. kwotę 44 932,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 38 674,00 zł za okres od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty, zaś od kwoty 6 258,00 zł za okres od dnia 2 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 3 k.p.c.).

W niniejszej sprawie po stronie powódki powstały koszty związane z ustanowieniem pełnomocnika w wysokości 3.600,00 zł ustalone w oparciu o § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł a także uiszczeniem opłaty od pozwu w kwocie 2.247,00 zł oraz wykorzystaną zaliczką na poczet opinii biegłego w wysokości 200 zł – łącznie w kwocie 6.064,00 zł. Taka też kwota została zasądzona od pozwanego na rzecz powódki w pkt II wyroku.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. Ust. 2016 poz. 623), kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Suma nieuiszczonych kosztów sądowych w niniejszym procesie wynosi 1.207,18 zł. Na koszty te złożyły się kwoty stanowiące wynagrodzenie biegłych powołanych w niniejszej sprawie za złożenie pisemnych i ustnych opinii, a mianowicie:

- 312 zł – postanowienie tut. Sądu z dnia 18 czerwca 2019 roku (k. 214),

- 96 zł – postanowienie tut. Sądu z dnia 21 sierpnia 2019 roku (k. 232),

- 64,76 zł – postanowienie tut. Sądu z dnia 17 października 2019 roku (k. 254),

-150 zł - postanowienie tut. Sądu z dnia 20 stycznia 2020 roku (k. 270),

- 570 zł – postanowienie tut. Sądu z dnia 22 maja 2020 roku (k. 293)

oraz 14,42 zł wypłacone Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) w K. za nadesłanie kserokopii dokumentacji medycznej powódki (k. 144).

Na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c., Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach kwotę 1.207,18 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, biorąc pod uwagę wynik procesu.

Sędzia Renata Rosiak – Doroz

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego – adw. W. L..

Sędzia Renata Rosiak – Doroz