Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 222/21

UZASADNIENIE

Powód Skarb Państwa- Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe Nadleśnictwo R. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. kwoty 21638,73 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości stawki minimalnej, tytułem zapłaty pełnego wynagrodzenia za służebność przesyłu za lata 2016 i 2017.

Nakazem zapłaty sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie pozwana wniosła sprzeciw od ww. nakazu zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. Podniosła, że nie zgadza się ze stanowiskiem nadleśnictwa o opodatkowaniu wszystkich gruntów pod napowietrznymi liniami energetycznymi, w tym gruntów leśnych, objętych służebnościami ustanowionymi na rzecz pozwanej podatkiem od nieruchomości według stawki właściwej dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania tych gruntów w ewidencji gruntów i budynków. Pozwana podniosła, że nadleśnictwo nie wykorzystało wszelkich środków odwoławczych, mimo że ich wniesienie było rekomendowane przez pozwaną.

W toku sprawy strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 listopada 2012 roku powód Skarb Państwa - Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe Nadleśnictwo R. zawarł z pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. umowę wykonawczą nr (...)-2 dotyczącą Oddziału (...) G.. Przedmiotem umowy było ustalenie szczegółowych zasad i warunków współdziałania w zakresie prowadzenia przez pozwaną eksploatacji, konserwacji, remontów i modernizacji linii i urządzeń elektroenergetycznych stanowiących własność pozwanej, posadowionych na gruntach pozostających w zarządzie powoda oraz prowadzenia uzgodnień budowy na tych gruntach przez pozwaną nowych linii i urządzeń elektroenergetycznych.

Zgodnie z § 1 ust. 2 strony wyraziły wolę ustanowienia przez powoda - jako właściciela nieruchomości - odpłatnej służebności przesyłu dla linii i urządzeń posadowionych na gruntach pozostających w jego zarządzie.

Zgodnie z § 1 ust. 3 umowa miała określać zasady i warunki współdziałania pomiędzy stronami do czasu ustanowienia tej służebności.

Strony w § 3 ustaliły, że z tytułu umożliwienia pozwanej dostępu do linii i urządzeń elektroenergetycznych powodowi przysługiwać będzie wynagrodzenie jednorazowe za okres od roku 2006 do roku 2011, a za okres od 2012 roku wynagrodzenie roczne ustalone według zasad określonych w § 4 i 5 umowy. Wielkość powierzchni dla ustalenia wynagrodzenia rocznego określać miał wykaz stanowiący załącznik nr 1 do umowy.

W § 4 ust. 2 umowy strony ustaliły sposób ustalaniu powierzchni na potrzeby wynagrodzenia. Oświadczenie Nadleśniczego sporządzone w formie wykazu o wysokości deklarowanych w poszczególnych gminach kwotach podatków odpowiednich dla kategorii gruntów stanowić miało załącznik nr 2 do umowy (§ 4 ust. 3 umowy).

Zgodnie z § 5 ust. 1 umowy roczne wynagrodzenie należne powodowi za 1m2 gruntu skalkulowane zostanie na podstawie równowartości podatku od nieruchomości lub podatku leśnego i rolnego, zależnej od kategorii „gruntów” wynikających z ewidencji gruntów i budynków, zadeklarowanych przez powoda w deklaracjach złożonych właściwemu organowi podatkowemu za dany rok podatkowy dla powierzchni określonej zgodnie z §4. Wynagrodzenie to miało być należne powodowi począwszy od roku 2012 (§ 5 ust. 1 umowy), przy czym nie przysługiwało za tereny stanowiące grunty pod wodami oraz grunty zakwalifikowane jako nieużytki (§ 5 ust. 2 umowy).

Wysokość opodatkowania miała być określona na podstawie oświadczeń powoda (Nadleśnictwa). Stosownie do treści §5 ust. 4 umowy, strony zadeklarowały, że w granicach obowiązującego prawa podejmować będą działania zmierzające do kwalifikacji gruntów jako gruntów leśnych, opodatkowane podatkiem leśnym.

Ustalono również w § 5 ust. 5 umowy, że w przypadku, gdy właściwy organ podatkowy wyda decyzję administracyjną, wykonalną lub natychmiast wykonalną, określającą pozwaną jako zobowiązanego z tytułu podatku od nieruchomości w zakresie gruntów objętych umową i w rezultacie tej decyzji pozwana zapłaci ten podatek, to roczne wynagrodzenie powoda skorygowane zostanie o kwotę podatku zapłaconego przez pozwaną. Strony ustaliły procedurę na wypadek zaistnienia takiej sytuacji. Wówczas miały być przeprowadzone, kolejno następujące czynności: pozwana miała pisemnie powiadomić powoda o otrzymanej decyzji administracyjnej i uregulowaniu zobowiązania podatkowego, załączając do pisma kserokopię decyzji oraz dowód uiszczenia przez pozwaną kwoty podatku wynikającej z tej decyzji, w terminie 14 dni od daty otrzymania pisma, powód miał dokonać aktualizacji załączników nr 1 i 2 do umowy, zgodnie z § 4 ust. 4 umowy, niezwłocznie po przeprowadzeniu aktualizacji miał wystawić fakturę korygującą do faktury VAT, zgodnie z §6 ust. 1 umowy.

W § 5 ust. 7 umowy wskazano, że w przypadku, gdy właściwy organ podatkowy wyda ostateczną decyzję administracyjną, od której wniesione zostaną wszelkie przewidziane prawem zwyczajne środki odwoławcze, obciążającą powoda inną wartością niż kwota zadeklarowanego podatku dla pasów gruntów wyszczególnionych w załączniku nr 1 do umowy, roczne wynagrodzenie powoda ulegnie skorygowaniu o wartość wynikającą z tej decyzji z tym zastrzeżeniem, że zasada konieczności wykorzystania środków odwoławczych nie obowiązywała w sprawach, w których ich wniesienie byłoby oczywiście nieuzasadnione.

Powód miał przedstawiać pozwanej w terminie 4 dni od daty doręczenia decyzji administracyjnej (wydanej w I bądź II instancji) opinię co do braku zasadności składania środków odwoławczych wraz ze stosownym uzasadnieniem, a w terminie kolejnych 4 dni pozwana miała przekazać swoje stanowisko w tej sprawie, przy czym brak stanowiska pozwanej we wskazanym terminie miał być równoznaczny ze stanowiskiem negatywnym, tj. brakiem zasadności składania odwołania od decyzji administracyjnej. Zgodnie z ust. 10 w przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia dla powoda w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia środka zaskarżenia, co do którego stanowisko pozwanej było pozytywne, miała ona zwrócić powodowi poniesione koszty postępowania w wysokości określonej w orzeczeniu kończącym sprawę, przy czym zasada zwrotu kosztów postępowania nie obowiązywała w przypadkach, w których odwołanie/skarga zostały sporządzone z pominięciem argumentów/zarzutów proponowanych przez pozwaną bądź w przypadkach istotnych braków formalnych środka zaskarżenia albo innych ewidentnych błędów i zaniechań, które skutkowały odrzuceniem/oddaleniem odwołania/skargi.

W myśl § 5 ust. 11 i 12 umowy, korekta rocznego wynagrodzenia, o której mowa w ust. 7, wymagała aktualizacji do umowy zgodnie z § 4 ust. 4 oraz wystawienia przez powoda faktury korygującej do faktury VAT, wystawionej zgodnie z § 6 ust. 1 umowy, przy czym czynności te winny być przeprowadzone w terminie 14 dni od daty uzyskania przez powoda decyzji administracyjnej, o której mowa w ust. 7 - gdy powód nie skorzysta ze środków odwoławczych lub w terminie 14 dni od daty niekorzystnego rozstrzygnięcia dla powoda w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia środka zaskarżenia.

W § 6 strony uzgodniły, że na okoliczność obciążenia z tytułu wynagrodzenia, o którym mowa w § 5 ust. 1, powód wystawiać będzie kwartalne faktury VAT w terminie 7 dni od daty uzgodnienia z pozwaną załączników nr 1 i 2 do umowy, nie później jednak niż do dnia kończącego drugi miesiąc danego kwartału, z terminem płatności przypadającym na ostatni dzień tego kwartału, a do kwoty wynagrodzenia zostanie doliczony podatek VAT w wysokości obowiązującej w świetle przepisów podatkowych w dniu wystawienia faktury.

Umowa została zawarta na czas określony niezbędny do ustanowienia służebności przesyłu dla wszystkich objętych nią gruntów.

W § 12 ust. 3 umowy postanowiono, że w przypadku ustanowienia służebności przesyłu, umowa wykonawcza ulegnie rozwiązaniu .

Bezsporne, a nadto dowód:

- umowa wykonawcza, 25-29.

W dniu 14 listopada 2014 r. powód i pozwany zawarli w formie aktu notarialnego umowę nr (...) w której ustanowili na rzecz pozwanej, na czas nieokreślony odpłatną służebność przesyłu, na nieruchomościach opisanych w akcie znajdujących się na terenie gmin: N., D., M., L..

Zgodnie z § 5 umowy miała ona polegać na znoszeniu istnienia posadowionych na wyszczególnionych w umowie nieruchomościach linii i urządzeń elektroenergetycznych oraz na prawie korzystania z wymienionych nieruchomości w zakresie niezbędnym do dokonywania prac eksploatacyjnych, konserwacji, remontów, modernizacji, usuwania awarii oraz przebudowy i rozbudowy linii i urządzeń elektroenergetycznych posadowionych na gruncie, na prawie wycinki drzew bądź krzewów lub ich podkrzesywaniu w zakresie niezbędnym dla utrzymania linii i urządzeń elektroenergetycznych w należytym stanie celem uniknięcia zagrożenia dla funkcjonowania tych linii i urządzeń wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren odpowiednim sprzętem przez pracowników pozwanej, jej następców prawnych oraz przez wszystkie podmioty i osoby, którymi pozwana posługuje się w związku z prowadzoną działalnością.

Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy służebność przesyłu została ustanowiona za wynagrodzeniem w wysokości odpowiadającej wartości podatków i opłat poniesionych przez powoda (Nadleśnictwo R.) od części działek opisanych w umowie.

W ust. 2 pozwana zobowiązała się płacić wynagrodzenie z tytułu powyższej służebności w kwotach, terminach oraz na rachunek bankowy wskazanych w fakturach VAT. Wynagrodzenie miało być płatne corocznie z dołu w okresach kwartalnych. Wynagrodzenie kwartalne miało stanowić 1/4 części wynagrodzenia rocznego. Faktury miały być opłacane najpóźniej w ostatnim dniu kwartału. Podstawą zapłaty wynagrodzenia miało być wystawienie i doręczenie przez powoda faktury VAT najpóźniej do końca drugiego miesiąca danego kwartału. Do wynagrodzenia miał być doliczony podatek od towarów i usług.

Zgodnie z § 7 ust. 5 aktu wysokość rocznego wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu miała być ustalana na podstawie oświadczenia powoda (Nadleśnictwa) o wysokości zadeklarowanych w danym roku podatkowym podatkach i opłatach od części nieruchomości, na których ustanowiona jest służebność, które w formie wykazu w podziale na gminy, rodzaj podatku, obowiązujące stawki podatkowe oraz wartość podatku było przesyłane pozwanej do 15 lutego każdego roku kalendarzowego. Pozwanej przysługiwało prawo do bieżącej weryfikacji zgodności oświadczenia ze stanem faktycznym.

Stosownie do § 7 ust. 8 w przypadku, gdy właściwy organ podatkowy wydał ostateczną decyzję administracyjną, od której wniesione zostaną wszelkie przewidziane prawem zwyczajne środki odwoławcze zmieniającą wysokość zapłaconego podatku w danym roku podatkowym od gruntów, na których ustanowiona została służebność przesyła, to pozwana zobowiązała się do wyrównania powodowi kwoty zapłaconego podatku za okres ustalony decyzją, a roczne wynagrodzenie powoda miało ulec skorygowaniu o wartość wynikającą z decyzji z terminie 30 dni od dnia powiadomienia przez niego na piśmie o tym fakcie pozwanej.

W takim przypadku powód miał przedstawiać pozwanej w terminie 4 dni od daty doręczenia decyzji administracyjnej (wydanej w I bądź II instancji) opinię co do braku zasadności składania środków odwoławczych wraz ze stosownym uzasadnieniem. Zasada konieczności wykorzystania środków odwoławczych nie obowiązywała w sprawach, w których ich wniesienie byłoby oczywiście nieuzasadnione.

Następnie w terminie kolejnych 4 dni pozwana miała przekazać powodowi swoje stanowisko w tej sprawie, a brak jej stanowiska we wskazanym terminie był równoznaczny ze stanowiskiem negatywnym, tj. brakiem zasadności składania odwołania od decyzji administracyjnej.

W przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia dla powoda w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia środka zaskarżenia, co do którego stanowisko pozwanej było pozytywne, miała ona zwrócić powodowi poniesione koszty postępowania w wysokości określonej w orzeczeniu kończącym sprawę, przy czym zasada zwrotu kosztów nie obowiązywała w przypadkach, w których odwołanie/skarga zostały sporządzone z pominięciem argumentów/zarzutów proponowanych przez pozwaną bądź w przypadkach istotnych braków formalnych środka zaskarżenia albo innych ewidentnych błędów i zaniechań, które skutkowały odrzuceniem/oddaleniem odwołania/skargi.

Zgodnie z ust. 12 korekta rocznego wynagrodzenia, o której mowa w ust. 8 lub 9, wymagała aktualizacji oświadczenia, o którym mowa w ust 5 i wystawienia faktury korygującej. Czynności te miały być przeprowadzone w terminie 14 dni od daty uzyskania przez powoda decyzji administracyjnej, gdy powód nie skorzysta ze środków odwoławczych lub w terminie 14 dni od daty niekorzystnego rozstrzygnięcia dla powoda w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia środka zaskarżenia .

Bezsporne, a nadto dowód:

- akt notarialny, k. 30-45.

Powód złożył Gminie N. deklaracje podatkowe w zakresie podatku od nieruchomości za 2016 i 2017r. oraz dokonał zapłaty rat podatku od nieruchomości, łączna wartość podatku za każdy rok wynosiła 4189,96 zł. Powód przyjmował wówczas stawkę 0,27 zł jak dla gruntów niezwiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Bezsporne, a nadto dowód:

- deklaracja za 2016r., k. 64-65,

- deklaracja za 2017r., k. 66-67.

Powód sporządził i następnie przesłał do pozwanej oświadczenie o wysokości deklarowanych stawek podatkowych na rok 2016 i 2017r., w tym za podatku od nieruchomości w wysokości po 4503,86 zł (wraz z podatkiem Vat 4189,86 zł netto) dla gruntów pod liniami i urządzeniami elektroenergetycznymi położonymi w N.. Pozwany uiścił wynagrodzenie zgodnie z wystawianymi kwartalnymi fakturami Vat.

Bezsporne, a nadto dowód:

- deklaracje, k. 76, 78.

Postanowieniem z dnia 8 sierpnia 2017r. Wójt Gminy N. wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wysokości podatku od nieruchomości za 2016 i 2017 rok. Wskazał, że powód winien był zadeklarować i opłacić podatek za grunty pod liniami jak i związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Bezsporne, a nadto dowód:

- postanowienie, k. 85, 86.

W odpowiedzi powód w piśmie z 23 października 2017r. wskazał, że na tych terenach prowadzi gospodarkę leśną, załączył również zdjęcia.

Bezsporne, a nadto dowód:

- pismo, k. 93-97.

Decyzją z dnia 22 lutego 2018r. Wójt Gminy N. określił wysokość podatku od nieruchomości za 2016 rok w kwocie 13953 zł, w tym 12114,54zł za grunty pod liniami, a za rok 2017r. w kwocie 13372 zł, w tym 11950,83 zł za grunty pod liniami.

Bezsporne, a nadto dowód:

- decyzja, k. 104-117, 118-130.

Następnego dnia po otrzymaniu decyzji powód pismem z 27 lutego 2018r. przekazał je pozwanej, wskazując termin na wniesienie odwołania. Następnego dnia pozwana wystosowała do powoda pismo, w którym rekomendowała złożenie skargi od decyzji Wójta. Wiadomością mailową z dnia 9 marca 2018 r. pozwana przesłała powodowi projekt odwołania

Bezsporne, a nadto dowód:

- pisma, k. 131-132,

- wydruk wiadomości mailowej, k. 133-181.

W przypisanym terminie powód złożył zgodnie z rekomendacją pozwanej odwołanie do Samorządowe Kolegium Odwoławcze w S., jednak decyzją z dnia 25 maja 2018r. SKO utrzymało w mocy decyzje podatkową organu I instancji – Wójta Gminy, wskazując, że grunty od liniami niewątpliwie są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej.

Dowód:

- odwołanie, k. 182-196, 197-221,

- decyzje SKO, k. 233-249, 250-258.

Wiadomością mailową z dnia 29 maja 2018r. powód przesłał pozwanej decyzje SKO, wraz z własną opinią o bezzasadności dalszego skarżenia tej decyzji. W opinii powód powołał szereg orzeczeń sądów administracyjnych uznających zasadność stanowiska organów podatkowych, w tym również wskazał na wyroki dotyczące tożsamych przedmiotowo spraw, w których zapadły niekorzystne orzeczenia co do innych sąsiadujących Nadleśnictw.

Dowód:

- wiadomość e-mail, k. 259-260,

- opinia, k. 261-273.

Pismem z 30 maja 2018r. pozwana zarekomendowała wbrew opinii powoda dalsze skarżenie decyzji, wskazując na konieczność złożenia wszelkich zwyczajnych środków odwoławczych od decyzji ostatecznych.

Dowód:

- pismo, k. 274-275.

Przelewem z 4 kwietnia 2018r. powód uiścił na rzecz Gminy N. łącznie kwotę 18 114 zł tytułem podatku od nieruchomości za 2016 i 2017r. wraz z odsetkami.

Dowód:

- wyciąg bankowy, k. 232.

Dnia 11 czerwca 2018r. powód złożył pozwanej nowe deklaracje o wysokości podatku za 2016 i 2017 r., uwzględniające decyzje organów podatkowych i wystawił pozwanej osiem korekty faktur VAT dotyczące faktur za czterech kwartałów 2016r. i faktur za cztery kwartały 2017r. Łączna suma do dopłaty wynikająca z wystawionych korekt wynosiła 19540,66 zł.

Dowód:

- korekty faktur VAT wraz z deklaracjami, k. 275-282.

Pismem z dnia 11 lipca 2018 r. powód poinformował pozwaną, że nie składał skargi do WSA na decyzje SKO, gdyż byłoby to oczywiście nieuzasadnione. Pozwana potrzymała zaś stanowisko o konieczność złożenia skargi do sądu.

Dowód:

- pisma, k. 283, 284-286

- dowód nadania k. 265;

Z uwagi na omyłkę w obliczeniach przy składaniu faktur korygujących powód w dniu 31 października 2018r. wystawił kolejne faktury korygujące, cztery za kwartały 2016r. i cztery za kwartały 2017r. na łączną wysokości 1688,48 zł.

Bezsporne, a nadto dowód:

- faktury, k. 310-317.

Pismami z dnia 10 kwietnia 2019r. powód wezwał pozwaną do zapłaty łącznie kwoty 21638,73 zł.

Dowód:

- pisma, k. 288, 300.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było uzasadnione w całości.

Wyrok wydano w trybie art. 148 1kpc mając przy tym na względzie, ze żadna ze stron nie wnosiła o rozpoznanie sprawy na rozprawie, a powód po cofnięciu wniosków osobowych jednoznacznie wnosił o rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym.

Powód wywodził swoje roszczenie z umowy zawartej z pozwaną w formie aktu notarialnego ustanawiającej służebności przesyłu. Na mocy umowy powód obciążył nieruchomość na rzecz pozwanej jako przedsiębiorstwa energetycznego w sposób wskazany w treści art. 305 1 k.c. za wynagrodzeniem określonym w treści umowy. Możliwość zawarcia tego rodzaju umów przewidziana została w art. 39a ustawy z dnia 28 września 1991 roku o lasach (Dz.U. z 2011 r. Nr 12, poz. 59). W świetle ust. 1 tego przepisu nadleśniczy może za zgodą dyrektora regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych obciążyć, za wynagrodzeniem, nieruchomości pozostające w zarządzie Lasów Państwowych służebnością przesyłu, z uwzględnieniem zasad gospodarki leśnej. Kwestie wynagrodzenia, w tym jego wysokość z uwagi na sposób wyliczenia, w okolicznościach sprawy determinuje treść art. 39a ust. 2. Zgodnie z nim wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego zajmującego się przesyłaniem lub dystrybucją energii elektrycznej ustala się w wysokości odpowiadającej wartości podatków i opłat ponoszonych przez Lasy Państwowe od części nieruchomości, z której korzystanie jest ograniczone w związku z obciążeniem tą służebnością.

W sprawie nie było sporne zawarcie umowy o ustanowienie służebności przesyłu, wcześniejszej umowy wykonawczej, treść umów, wysokość wynagrodzenia w tym uwzględniającego wyższą stawkę podatku od nieruchomości związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Sporna była interpretacji treści umów, wymagalność roszczenia o dodatkowe wynagrodzenie z uwagi na zachowanie drogi odwoławczej oraz zaistnienie oczywistej bezzasadności wnoszenia środków odwoławczych.

W pierwszej kolejności należało wskazać, że zgodnie z §12 ust. 3 umowy wykonawczej została ona zawarta na czas określony niezbędny do ustanowienia służebności przesyłu dla wszystkich gruntów objętych umową. Jak wynikało zaś z materiału dowodowego i niekwestionowanych w tym zakresie twierdzeń powoda, dla wszystkich nieruchomości objętych umową wykonawczą, ustanowiono już służebności przesyły. Pozwana nie podnosiła nawet aby któraś ze służebności przesyłu nie została ustanowiona. Niewątpliwie więc umowa wykonawcza utraciła swoją moc między stronami procesu. Niesłusznie więc pozwany rozważał i wywodził swoje zarzuty z jej treści. Nadto logiczne jest, że późniejsza, szczegółowa umowa ustala relację między stronami w miejsce wcześniej obowiązującej. Utrzymywanie stanu, w którym miałyby obowiązywać umowy dotyczące tej samej kwestii ale różniące się nieznacznie nie znajduje żadnego uzasadnienia. Umowa ustanowienia służebności przesyłu została zawarta w dniu 13 listopada 2014 roku w formie aktu notarialnego. Z dniem jej podpisania, zastąpiła wszelkie inne umowy i porozumienia wcześniej zawarte pomiędzy stronami i w dacie podpisania umowy ustanowienia służebności przesyłu obowiązujące, a dotyczące korzystania z gruntów obciążonych służebnością przesyłu.

W zakresie zarzutu pozwanej co do braku wymagalności roszczenia z uwagi na niedochowanie procedury zaskarżenia decyzji, w pierwszej kolejności należało wskazać, że rozważania poznanego na kanwie umowy wykonawczej, z uwagi na ww. utratę mocy tej mowy, nie miały w sprawie znaczenia. Tym niemniej mając na uwadze, że postanowienia obu umów w tym zakresie były podobne, a często zbieżne należało w pierwszej kolejności uznać, że już z literalnego brzmienia § 7 ust. 1 umowy o ustanowienie służebności przesyłu, wynikało, że wynagrodzenie należne powodowi miało odpowiadać wysokości podatków i opłat poniesionych przez niego od części nieruchomości, z której korzystanie jest ograniczone w związku z obciążeniem nieruchomości służebnością przesyłu. Podobnie w ust. 5 stwierdzano, że wysokość rocznego wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu ustalana będzie na podstawie oświadczenia powoda o wysokości zadeklarowanych w danym roku podatkowym podatkach i opłatach od części nieruchomości, na których ustanowiona będzie służebność przesyłu.

Mając na uwadze powyższe zapisy i dokonując wykładni oświadczeń woli stron dokonanej zgodnie z art. 65 § 1 i 2 kc przyjąć należało, że zgodnym zamiarem stron, opartym notabene na art. 39a ustawy o lasach, było takie ukształtowanie należnego powodowi wynagrodzenia od pozwanej, za ustanowienie służebności przesyłu, które zapewni pokrycie ponoszonych przez powoda kosztów podatkowych zaistniałych z uwagi na posadowienie na jego gruncie linii elektroenergetycznej. Wynagrodzenie nie miało w gruncie rzeczy stanowić zysku powoda lecz gwarancję zwrotu rzeczywiście ponoszonych opłat publicznoprawnych w związku z ustanowieniem na pozostających w jego zarządzie gruntach służebności na potrzeby napowietrznych linii energetycznych.

Również z aksjologicznego punktu widzenia brak jest uzasadnienia dla sytuacji, w której powód, który obciąża swoją nieruchomość na rzecz innego podmiotu, miałby ponosić koszty wyższego podatku od nieruchomości – jako związanego z zastosowaniem stawki dla gruntów, na których prowadzona jest działalność gospodarcza - skoro nie on jest podmiotem wykonującym tego rodzaju działalność. Podmiotem takim jest pozwana, której status przedsiębiorcy energetycznego doprowadził do przyjęcia takiej wysokości stawki, a w konsekwencji obciążenia powoda wyższą kwotą podatku. Kwestia ta była przedmiotem wielu wypowiedzi w judykaturze, a podsumowanie dotychczasowego orzecznictwa administracyjnego stanowi uchwała NSA (7) z dnia 9 grudnia 2019 r. w sprawie II FPS 3/19 (publ. na orzeczenia.nsa.gov.pl). Zgodnie z nią przedsiębiorca przesyłowy, który zawarł z (...) Lasy Państwowe umowę o ustanowienie służebności przesyłu na gruntach Skarbu Państwa, nie jest podatnikiem podatku od nieruchomości od tych gruntów w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 4 lit. a ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2018 roku. Co istotne, NSA w uchwale tej zwrócił m.in. uwagę na przepis art. 39a ust. 2 ustawy o lasach, podkreślając, że to unormowanie ma na celu zapewnienie stosownej rekompensaty finansowej jednostce organizacyjnej Lasów Państwowych, jako podatnikom podatku od nieruchomości w wysokości niezależnej od treści obowiązującej umowy, na co wskazuje zwrot legislacyjny „ustala się w wysokości”. Ma ono zatem gwarantować podatnikowi środki na zapłatę danin i nie stwarza możliwości do niedozwolonego modyfikowania treści obowiązku podatkowego i podmiotu obarczonego obowiązkiem zapłaty podatku od nieruchomości.

Nadto niewątpliwie na gruncie § 7 ust. 12 umowy o ustanowienie służebności korekta rocznego wynagrodzenia, wymagała aktualizacji oświadczenia o którym mowa w ust. 5 (tj. oświadczenia Nadleśniczego o wysokości zadeklarowanych podatków) oraz wystawienia przez powoda faktury korygującej. Strony dalej ustaliły, że takie czynności mogą być dokonane albo w terminie 14 dni od daty uzyskania przez nadleśnictwo decyzji administracyjnej, o której mowa w ust. 8, gdy nadleśnictwo nie skorzysta ze środków odwoławczych albo w terminie 14 dni od daty niekorzystnego rozstrzygnięcia dla nadleśnictwa w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia środka zaskarżenia. Niewątpliwie więc nie samo wydanie ostatecznej decyzji administracyjnej otwierało możliwość wystawienia faktury korekty, lecz dwie ww. sytuacje. Już więc w tym miejscu należało wskazać, że nie miał racji pozwany wskazując w sprzeciwie, że jedyną możliwością domagania się zapłaty wynagrodzenia było zakończenie drogi odwoławczej w postępowaniu podatkowym i sądowo-administracyjnym. W tym miejscu należy również wskazać, że istotnie umowa w tym względzie nie była precyzyjna i odbiegała od prawnych definicji środków zaskarżenia czy decyzji ostatecznych. Trzeba bowiem podkreślić, że decyzja ostateczna to taka, od której nie przysługują już zwyczajne środki zaskarżenia w postępowaniu administracyjnym. W kodeksie postępowania administracyjnego „z uwagi na rodzaj zaskarżonego rozstrzygnięcia wyróżnia się: a) środki zaskarżenia zwyczajne, służące od rozstrzygnięć nieostatecznych - odwołanie od decyzji, wniosek o ponowne rozstrzygnięcie sprawy i zażalenie od postanowienia; b) środki zaskarżenia nadzwyczajne wnoszone od rozstrzygnięć ostatecznych; do środków nadzwyczajnych należy zaliczyć żądanie stwierdzenia nieważności decyzji (postanowienia), żądanie wznowienia postępowania. Kodeks postępowania administracyjnego nie wprowadza ustawowego podziału środków zaskarżenia na środki odwoławcze i inne środki zaskarżenia” (tak Kodeks postępowania administracyjnego, Komentarz, 15. Wydanie, Autorzy B. Adamiak, J. Borkowski, autor tego komentarza B.Adamiak, s. 668-671, Wydawnictwo C.H.Beck, Warszawa 2017, str.). Tym samym prawo nie przewiduje zwyczajnych środków zaskarżenia od decyzji ostatecznych. Skoro jednak strony w taki właśnie sposób w § 7 ust. 8 ustaliły (tj. w przypadku gdy właściwy organ podatkowy wyda ostateczną decyzję administracyjną, od której miały być wniesione wszelkie przewidziane prawem zwyczajne środki odwoławcze), należało uznać, że miały na uwadze, odwoływanie się od decyzji ostatecznej (a więc w niniejszej sprawie decyzji SKO) co prawnie jest możliwe jedynie przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków jak np. skarga. Nie było sporne, że takich środków strona powodowa w sprawie nie składała, jednakże w tym względzie wywodziła swoje prawo z postanowienia § 7 ust. 8 w części, w której postanowiono, że zasada konieczności wykorzystania środków odwoławczych nie obowiązuje w sprawach, w których ich wniesienie byłoby oczywiście nieuzasadnione.

Rozważając więc tę kwestię uznano, że powód zdołał wykazać, iż istotnie taka przesłanka miała miejsce. Analiza orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego jednoznacznie przesądziła, że grunty leśne usytuowane pod napowietrznymi liniami energetycznymi, są gruntami zajętymi na prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. W świetle więc utrwalonego i jednolitego orzecznictwa Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, których przedmiotem były analogiczne sprawy pomiędzy Skarbem Państwa, a różnymi nadleśnictwami, które to orzecznictwo zostało ugruntowane również przez Naczelny Sąd Administracyjny, gdzie za prawidłową przyjęto wykładnię, w świetle której grunty znajdujące się pod liniami elektroenergetycznymi powinny być opodatkowane podatkiem według stawek najwyższych, gdyż służą one prowadzeniu działalności gospodarczej, dalsze uporczywe inicjowanie przez powoda postępowań odwoławczych byłoby bezcelowe. Ignorowanie dotychczasowy dorobek orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, uznane musiałoby być za działanie sprzeczne z prawem i mogące uzasadniać odpowiedzialność karno-skarbową na podstawie art. 56 § 1 k.k.s. (czy też w zależności od wartości podatku narażonego na uszczuplenia z art. 56 § 2 lub 3 k.k.s.). Odpowiedzialność ta dotyczyłaby osób zajmujących się w tej jednostce sprawami gospodarczymi (art. 9 § 3 k.k.s). Zatem pomimo, iż orzeczenia sądów nie stanowią źródeł prawa w Rzeczpospolitej Polskiej, to nie można pomijać faktu, że wywierają one wpływ na orzeczenia innych sądów. Norma zawarta w art. 87 i art. 91 Konstytucji określa wyczerpujący katalog źródeł prawa w Rzeczpospolitej Polskiej. W katalogu tym nie wymieniono jako źródeł prawa powszechnie obowiązującego orzeczeń sądów. Niemniej podzielono pogląd wyrażony w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 lutego 2016 r. wydanego w sprawie II FSK 3584/13, w którym stwierdzono, iż fakt, że wyrażona w uzasadnieniach orzeczeń najwyższych instancji sądowych opinia i poglądy prawne nie mają formalnie mocy wiążącej nie oznacza, że nie wywierają one wpływu na orzeczenia innych sądów. Z orzecznictwem takim wiąże się domniemanie prawidłowości zawartych w nich ustaleń dotyczących wykładni przepisów prawnych, sygnalizuje ono prawidłowy kierunek wykładni prawa i sygnalizuje, że w przyszłości w sprawach podobnych sąd zajmie podobne stanowisko. Na poparcie tej praktyki Naczelny Sąd Administracyjny we wskazanym orzeczeniu wprost odwołał się do swoich wcześniejszych wyroków z dnia 17 lutego 2011 r. w sprawie II FSK 1821/09 i z dnia 22 września 2011 r. w sprawie II FSK 548/10, w których przedmiotem rozstrzygnięcia była podatkowa kwalifikacja bezumownego korzystania przez zakłady energetyczne z gruntów zajętych pod linie energetyczne i rozstrzygniecie, czy zakłady energetyczne są posiadaczami służebności gruntowej i czy posiadanie to wyczerpuje znamiona opodatkowania według stawek niezwiązanych z działalnością gospodarczą.

Sąd nie podziela więc stanowiska, że obowiązkiem powoda było składanie kolejnych bezcelowych w świetle orzecznictwa sądów administracyjnych, w tym NSA odwołań i środków zaskarżenia, bądź deklaracji podatkowych niewłaściwie klasyfikujących grunty wykorzystywane w działalności gospodarczej pozwanej polegającej na przesyle energii elektrycznej jako grunty podlegające opodatkowaniu podatkiem leśnym, a nie podatkiem od nieruchomości uregulowanym w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Ewentualne interpretacje zapisów umowy prowadzące do wniosków wyprowadzanych przez pozwaną prowadziłyby do nieważności w świetle art. 58 § 1 k.c. Nakazywałyby one bowiem powodowi zachowanie sprzeczne z normami iuris cogentis prawa podatkowego, zobowiązującymi do rzetelnego wypełniania spoczywających na powodzie obowiązków podatkowych. Nadto należy wskazać, że powód zawarowano w pozwie, jak i dalszym piśmie procesowym wskazał ponad dwieście orzeczeń sądów administracyjnych, potwierdzających taki właśnie sposób opodatkowania gruntów pod liniami energetycznymi, jaki wynikał z ostatecznej decyzji administracyjnej wydanej w niniejszej sprawie. Gros orzeczeń funkcjonowało w obrocie prawnym już w 2017 r. i 2018r., a więc w czasie gdy zapadały decyzje podatkowe wobec powoda. Należało więc uznać, że już wówczas została wypracowana przez orzecznictwo jednolita linia co do opodatkowania.

W tym zakresie należało przytoczyć jedno ze sztandarowych orzeczeń, które zresztą w pełni sąd podziela, a wyrażone przez Naczelny Sąd Administracyjny w licznych orzeczeniach, a m.in. w uchwale z dnia 9.12.2019 r., (...) 3/19,, gdzie jednoznacznie przesądzono że grunty leśne usytuowane pod napowietrznymi liniami energetycznymi, są gruntami zajętymi na prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości nie podlegają użytki rolne lub lasy, z wyjątkiem zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej. Jednocześnie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o podatku leśnym (Dz. U. z 2017 r. poz. 1821) w brzmieniu sprzed nowelizacji stanowił, że opodatkowaniu podatkiem leśnym podlegają określone w ustawie lasy, z wyjątkiem lasów zajętych na wykonywanie innej działalności gospodarczej niż działalność leśna. Na tle tych przepisów wątpliwości budził zwrot „zajęcia na prowadzenie działalności gospodarczej”. Zdaniem jednak sądu nie sposób nie zgodzić się z wykładnią NSA, zgodnie z którą wyjątek od opodatkowania podatkiem od nieruchomości zawarty w art. 1 ust. 1 ustawy o podatku leśnym należy interpretować w ten sposób, że jeżeli w posiadaniu przedsiębiorcy jest las, to wówczas co do zasady podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości chyba, że nie jest zajęty na prowadzenie działalności gospodarczej, co ma miejsce wtedy, gdy pomimo posiadania lasu przez przedsiębiorcę jest on wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem klasyfikacyjnym, a więc na działalność leśną. Zajęcie gruntu na prowadzenie działalności gospodarczej powinno mieć przy tym charakter faktyczny, a sposób faktycznego wykorzystywania nieruchomości sklasyfikowanych jako użytki leśne decyduje o tym czy będą one objęte podatkiem leśnym, czy też podatkiem od nieruchomości. Grunty będące pasami technicznymi pod liniami elektroenergetycznymi podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości gdyż decydujące znaczenie ma sposób faktycznego wykorzystywania nieruchomości, a faktycznym wykorzystywaniem tych nieruchomości nie jest prowadzenie działalności leśnej, lecz prowadzenie działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę elektroenergetycznego polegającej na przesyle energii po tych liniach.

Nadto warto również wskazać, że w orzeczeniu z dnia 9 marca 2017r w sprawie II FSK 2224/16, odmówiono podjęcia uchwały w przedmiocie stawki podatkowej za grunty pod liniami powołując się na brak rozbieżności w orzecznictwie.

O ile nie jest możliwe rozszerzanie zakresu opodatkowania w drodze innej niż ustawowa, a co za tym idzie ewentualne uszczelnianie systemu podatkowego nie należy do kompetencji sądów administracyjnych, lecz ustawodawcy, o tyle należy się odwołać do słusznego poglądu, który został wyrażony przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 3 października 2000 r. (w sprawie K 33/99) gdzie wskazano, że rzeczywista treść wielu przepisów prawnych formułuje się dopiero w procesie ich stosowania, a co za tym idzie niezależnie od intencji twórców ustawy, organy ją stosujące mogą wydobywać z niej treści będące nie do pogodzenia z normami, zasadami lub wartościami, których poszanowania wymaga konstytucja (por. wyrok TK z 12 stycznia 2000 r. w sprawie P 11/98, OTK ZU Nr 1/2000, s. 47). Jednak w sytuacjach, w których określony sposób rozumienia przepisu ustawy znalazł jednoznaczny i autorytatywny wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego bądź Naczelnego Sądu Administracyjnego, to należy uznać, że przepis ten – w praktyce swego stosowania – nabrał takiej właśnie treści, jaką odnalazły w nim najwyższe instancje sądowe naszego kraju, a jeżeli tak rozumiany przepis nie da się pogodzić z normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi, to Trybunał Konstytucyjny może orzec o jego niezgodności z konstytucją i tym sposobem umożliwić ustawodawcy bardziej precyzyjne i jednoznaczne uregulowanie danej kwestii.

W tym miejscu należy także podkreślić, że nawet nowelizacja przepisów, która weszła w życie 1 stycznia 2019r., nie mogła zmieniać dotychczasowej interpretacji art. 2 ust 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Wyłączenie bowiem przez ustawodawcę wprost na mocy art. 2a dodano pkt 4 lit. a-c tej ustawy gruntów wykorzystywanych w celu prowadzenia działalności gospodarczej będącej działalnością przesyłową oraz w art. 1 ustawy o podatku leśnym ust. 4 pkt 1-3, z gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Nie oznacza zmiany definicji „zajęcia”, czy „prowadzenia działalności gospodarczej”, czy też definicji legalnej przedsiębiorstwa energetyczne jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą. Zresztą wskazuje na to sam ustawodawca w uzasadnieniu do projektu ustawy zmieniającej, wskazując, że: wartym zaznaczenia jest również fakt, że operatorzy systemu dystrybucyjnego i operator systemu przesyłowego są przedsiębiorstwami o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym, a przedmiotem wykonywanej przez nie działalności gospodarczej jest przesył i dystrybucja energii elektrycznej. Tym samym ustawodawca postanowił wprowadzić wyjątek i uznać, że mimo, to korzystanie z tych gruntów przez przedsiębiorcę (który nie jest ich właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub posiadaczem) nie jest traktowane jako zajęcie ich na prowadzenie działalności gospodarczej.

Jednak trzeba wyraźnie wskazać, że przepisy te wywołują skutek dopiero na przyszłość w sferze obowiązków podatkowych, począwszy od dnia 1 stycznia 2019 r. Powyższe oznacza, że nowelizacja nie miała wpływu na obowiązek podatkowy istniejący w poprzednim okresie.

Zdaniem sądu nie sposób również przyjąć, że powód uchybił postanowieniom umów, czy też działał nielojalnie względem pozwanej zmieniając przyjętą i wcześniej realizowaną praktykę deklarowania podatku w niższej wysokości, w stosunku do niektórych z nieruchomości będących przedmiotem sporu. Powód bowiem dokonując analizy obowiązujących wówczas przepisów podatkowych, jak i orzecznictwa sądów, mógł dojść do zasadnego przekonania o konieczności złożenia deklaracji podatkowej uwzględniającej wyższy podatek. Żaden przepis umowy nie zobowiązywał go do składania deklaracji na podatek niższy, czy nawet konsultowania, opiniowania czy wręcz współdecydowania o tym przez pozwaną. Z treści umów ustanawiający służebności wynikało jednoznacznie, że pozwana miała jedynie prawo „bieżącej weryfikacji” zgodności oświadczenia ze stanem faktycznym. Tym samym nawet gdyby pozwana podjęła się takiej weryfikacji to musiałaby dojść do przekonania, że powód złożył prawidłową (na tamten czas) deklarację, jak i uiścił w rzeczywistości wymagany podatek. Raz jeszcze należy więc podkreślić, że skoro pozwany – czemu zdaje się nie zaprzeczać - wykonywał na gruncie działalność gospodarczą, to za ten grunt, kwalifikowany jako leśny, należny był podatek od nieruchomości. Nadto strony nie ustaliły jakichkolwiek konsekwencji prawnych niedokonania czy też dokonania takiej weryfikacji. Bez względu na to, czy w ramach weryfikacji pozwana mogła kwestionować rodzaj zadeklarowanego podatku, czy też nie, nawet odmienna ocena pozwanej co do rodzaju podatku nie miała charakteru wiążącego powoda.

Bez wątpienia więc w okolicznościach sprawy, powód słusznie mógł powołać się na przesłankę oczywiście nieuzasadnionego odwoływania się od ostatecznej decyzji administracyjnej i stosownie do § 7 ust. 12 prawidło w zakreślanym tam terminie wystawił faktury korygujące. Sama ich wysokości nie była kwestionowana przez pozwaną, a nadto prawidłowości wynikała z wysokości pierwotnie opłaconego podatku i ostatecznej wysokości podatku ustalonego przez organ. Tym samym pozwana była zobowiązana do zapłaty dochodzonej pozwem należności.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kpc.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje podstawę prawną w treści art. 98 k.p.c. Powód wygrał spór w całości. Na koszty poniesione przez powoda składało się wynagrodzenie pełnomocnika – 3600 zł.

W pkt III sentencji wyroku Sąd, mając na względzie treść art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, obciążył pozwaną jako przegrywającą sprawę opłatą od pozwu, od której zwolniony był powód.

ZARZĄDZENIE

(...)

2. (...)

(...)

3. (...)