Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G., powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz:

-

kwoty 22.874,89 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości gruntowej położonej w M., oznaczonej jako działki o numerach (...) w obrębie 11, dla których Sąd Rejonowy w Malborku prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) – za okres od 01 listopada 2012 r. do 31 grudnia 2016 r.;

-

kwoty 44.160,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości budynkowej położonej w M., stanowiącej budynek stacji transformatorowej położonej na nieruchomości oznaczonej jako działka (...) w obrębie 11, dla której Sąd Rejonowy w Malborku prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) – za okres od 09 maja 2007 r. do 31 grudnia 2016 r.

Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia, wydanym w sprawie IV GC 955/17, Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. kwotę 6.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  przyznał biegłemu sądowemu P. O. kwotę 161,95 zł tytułem wynagrodzenia za złożenie ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie w dniu 16 lipca 2020 r.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Na mocy Zarządzenia nr 233 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 25 listopada 1958 r. zostało utworzone przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakłady (...) z siedzibą w B., w skład którego wchodził m.in. Zakład (...) z siedzibą w G. oraz Zakład (...) z siedzibą w E..

Na mocy zarządzenia nr 45/ORG/89 Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r. utworzono przedsiębiorstwo państwowe działające pod nazwą Zakład (...) z siedzibą w G., które na mocy aktu notarialnego z dnia 12 lipca 1993 r. sporządzonego przez notariusza T. R.. A nr (...) uległo przekształceniu w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa pod firmą Zakład (...) – Spółka Akcyjna”. Z kolei zarządzeniem nr 51/OPG/89 Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r. doszło do utworzenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) z siedzibą w E., które powstało na skutek podziału przedsiębiorstwa państwowego (...) z siedzibą w B. oraz Zakładu (...) z siedzibą w E..

Na mocy zarządzenia nr 207/ORG/93 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 09 lipca 1993 r. oraz aktu notarialnego z dnia 12 lipca 1993 r. sporządzonego przez notariusza T. R.. A nr (...) nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) z siedzibą w E. w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w E..

Następnie doszło do połączenia wymienionych podmiotów oraz powstania spółki akcyjnej działającej pod firmą (...) Spółka Akcyjna, w skład której wchodziły m.in. Oddział w G. oraz Oddział w E.. W dniu 31 grudnia 2004.r doszło do zmiany firmy tej spółki na (...) Spółka Akcyjna, a następnie w dniu 06 lipca 2007 r. na (...) Spółka Akcyjna.

Na podstawie Postanowienia Państwowego Biura Notarialnego w M. z dnia 23 maja 1972 r. dla działki położonej w M., oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) w obrębie 11 o powierzchni 0,1894 ha urządzono księgę wieczystą KW nr (...). Przedmiotowa nieruchomość stanowiła wówczas własność Skarbu Państwa, natomiast jej użytkownikiem pozostawała (...) Spółdzielnia Pracy im. (...) Luksemburg w M..

W lipcu 1973 r. na nieruchomości gruntowej położonej w M., stanowiącej działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...) w obrębie 11 rozpoczęto budowę stacji transformatorowej w oparciu o projekt uzgodniony z Zakładem (...) z siedzibą w G.. W skład stacji transformatorowej wchodził murowany budynek wraz z transformatorami. Budynek stacji wybudowano w technologii prefabrykowanej. W dniu 30 stycznia 1974 r. został przeprowadzony odbiór budynku stacji transformatorowej, a następnie w dniu 28 marca 1974 r. doszło do odbioru technicznego urządzeń wchodzących w skład stacji.

Na podstawie protokołów zdawczo – odbiorczych sporządzonych w 1974 r. doszło do przekazania Zakładowi (...) do eksploatacji środków trwałych w postaci urządzeń infrastruktury przesyłowej, w tym budynku stacji transformatorowej, transformatora olejowego oraz wyposażenia stacji. Od tego czasu Zakład (...) oraz jego następcy prawni nieprzerwanie wykorzystują przedmiotową stację transformatorową.

W dniu 12 czerwca 1987 r. doszło do podziału działki nr (...) obrębu 11 o powierzchni 0,1894 ha na działki o numerze (...) powierzchni 0,0032 ha oraz 10/2 o powierzchni 0,1862 ha.

W dniu 10 stycznia 1992 r. Wojewoda (...) wydał decyzję o numerze (...), w której na podstawie art. 18 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych stwierdził nieodpłatne nabycie z mocy prawa przez Gminę M. M. własności nieruchomości stanowiącej działki oznaczone numerami ewidencyjnymi (...) obrębu 11.

W dniu 22 lipca 1992 r. Gmina M. M. oddała (...) Spółdzielni Pracy (...) z siedzibą w M. jako następcy (...) Spółdzielni Pracy im. (...) Luksemburg w M. nieruchomość położoną w M., obejmującą działki oznaczone numerami ewidencyjnymi (...) obrębu 11 w użytkowanie wieczyste na okres 99 lat, to jest do dnia 22 lipca 2091 r. W chwili oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste na nieruchomości był posadowiony budynek administracyjno – przemysłowy, wybudowany przez (...) Spółdzielnię Pracy (...) z siedzibą w M..

W dniu 01 lipca 2002 r. Gmina M. M. sprzedała (...) Spółdzielni Pracy (...) z siedzibą w M. nieruchomość położoną w M., obejmującą działki o nr (...) obrębu 11, dla której prowadzona była księga wieczysta nr (...).

W dniu 09 maja 2007 r. (...) Spółdzielnia Pracy (...) z siedzibą w M. zbyła powyższą nieruchomość objętą księgą wieczystą nr (...) na rzecz powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.. Do dnia dzisiejszego powód jest jej właścicielem.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2011 r. Sąd Rejonowy w Malborku w sprawie o sygn. akt I C 191/10 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 19.373,63 zł wraz ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości gruntowej stanowiącej działki o nr (...) w okresie od 09 maja 2007 r. do 31 grudnia 2010 r.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 18 czerwca 2014 r. Sąd Rejonowy w Malborku w sprawie o sygn. akt I C 103/13 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.071 zł wraz ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości gruntowej w okresie od 01 stycznia 2011 r. do 31 października 2012 r.

Począwszy od 1974 r., do chwili obecnej pozwany (oraz jego poprzednicy prawni) w zakresie utrzymania i eksploatacji infrastruktury elektrycznej korzysta ze stacji transformatorowej posadowionej na działce o numerze ewidencyjnym (...) oraz posiada do niej swobodny dostęp z drogi publicznej – ul. (...) poprzez pas gruntu znajdujący się na działce o numerze ewidencyjnym (...). Korzystanie przez pozwanego ze stacji transformatorowej przejawia się w okresowych kontrolach i oględzinach urządzeń oraz budynku stacji, jak również usuwaniu występujących awarii.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości gruntowej położonej w M., obejmującej działki o numerach ewidencyjnych (...) obrębu 11, dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...) w zakresie utrzymywania na nieruchomości urządzenia infrastruktury energetycznej w postaci budynku stacji transformatorowej T-5010 w okresie od 01 listopada 2012 r. do 31 grudnia 2016 r. wynosiło łącznie 22.919,00 zł.

Pismem z dnia 16 stycznia 2017 r. powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty, żądając od niego kwoty 67.034,89 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie zarówno z nieruchomości gruntowej położonej w M., oznaczonej jako działki o numerach (...), w obrębie 11, dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...), jak i nieruchomości budynkowej w postaci budynku stacji transformatorowej. Pozwany odmówił zapłaty powyższej należności.

Umiejscowiona na działce o numerze ewidencyjnym (...) stacja transformatorowa nr T-5010 jest elementem infrastruktury energetycznej miasta M., służącym do lokalnego dostarczania energii elektrycznej i stanowi element sieci pierścieniowej. (...) jest umiejscowiona w ciągu linii kablowej podziemnej 16kV o numerze (...) relacji (...) M. P.(...), który zasila łącznie 21 podobnych stacji na terenie miasta M., dostarczając energię między innymi do szpitala, jednostki wojskowej, szkoły, muzeum zamkowego, galerii handlowej, restauracji, urzędu miasta, osiedli mieszkaniowych oraz indywidualnych odbiorców.

(...) transformatorowa jest obiektem bezobsługowym, pełniącym funkcję operacyjną w ciągu linii kablowej. (...) składa się z:

-

pomieszczenia rozdzielni średniego napięcia, w którym znajdują się wyłączniki mocy (...) oraz odłącznik trójbiegunowy OW-III-20/4, przystosowane do zabudowy wnętrzowej;

-

komory transformatorowej, w której posadowiono transformator, który może być zainstalowany w warunkach napowietrznych, co wymaga jednak adaptacji połączeń szynowych na kablowe w wykonaniu napowietrznym;

-

pomieszczenia rozdzielni niskiego napięcia, obejmującego odłącznik (...)1500 i rozłącznik izolacyjny LO-250, przeznaczone do montażu wnętrzowego.

Od czasu wybudowania stacji w 1974 r. układ pomieszczeń i schemat elektryczny nie uległy zmianie. Urządzenia zainstalowane w stacji w momencie oddania jej do użytkowania i w chwili obecnej są podobnie dobrane względem odporności na warunki atmosferyczne. Urządzenia znajdujące się w budynku stacji transformatorowej są trwale połączone ze ścianami budynku. Przy uwzględnieniu zastosowanych rozwiązań technicznych zarówno w chwili oddania stacji do użytku jak i obecnie urządzenie nie mogłoby prawidłowo i bezpiecznie funkcjonować bez budynku. Obecnie zainstalowana aparatura telekomunikacyjna i pomiarowa nie mogą być zainstalowane poza budynkiem, a zmiana w tym zakresie wymagałaby zastosowania specjalistycznych, podgrzewanych skrzynek.

Na kanwie powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie zarówno w odniesieniu do zadania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości gruntowej, jak i budynkowej .

Zważywszy na przedmiot sporu, Sąd Rejonowy zważył, że swoje żądanie powód wywodził z treści art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c., stanowiących, że od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył (art. 224 § 2 k.c.). Obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego (art. 225 k.c.).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy bezsporne pozostało, iż w okresie objętym żądaniem pozwu pozwany wykorzystywał urządzenia stanowiące stację transformatorową posadowioną na części nieruchomości powoda stanowiącą działkę o numerze (...), w odniesieniu do której powodowi przysługiwało w tym czasie prawo własności, natomiast stron nie łączył jakikolwiek stosunek zobowiązaniowy regulujący sposób korzystania przez pozwanego z tej nieruchomości. Analiza argumentacji pozwanego prowadziła natomiast do wniosku, iż spór pomiędzy stronami odnosił się z jednej strony do kwestionowania samego uprawnienia powoda do wystąpienia z roszczeniem określonym w art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c., a nadto do kwestionowania wysokości wynagrodzenia objętego żądaniem pozwu.

Zdaniem Sądu Rejonowego, odnosząc się do kwestii zasadności żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości gruntowej, przede wszystkim rozważyć należało zasadność najdalej idących zarzutów pozwanego, które sprowadzały się do wywodzenia istnienia po jego stronie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości powoda w zakresie niezbędnym do eksploatacji posadowionych na niej urządzeń przesyłowych, które niweczyłyby roszczenie powoda o zapłatę oparte o art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. Argumentacja pozwanego w tym przedmiocie została zaprezentowana dwutorowo, to jest z jednej strony pozwany powoływał się na fakt nabycia z mocy prawa z dniem 07 stycznia 1991 r. służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, opierając się w tym zakresie na poglądzie wyrażonym w postanowieniach Sądu Najwyższego wydanych w dniu 12 maja 2016 r. w sprawach o sygn. akt IV CSK 509/15 oraz IV CSK 510/15, jednocześnie podnosząc, iż z dniem 06 grudnia 2010 r. doszło do zasiedzenia przez niego służebności obciążającej nieruchomość powoda, na skutek upływu okresu dwudziestu lat posiadania w dobrej wierze służebności, której treścią pozostawało korzystanie z istniejącej na nieruchomości infrastruktury przesyłowej.

Sąd Rejonowy nie podzielił pierwszego z przytoczonych argumentów pozwanego, uznając za nieuprawniony pogląd dotyczący możliwości nabycia przez niego z mocy prawa w dniu 07 stycznia 1991 r., to jest w dniu wejścia w życie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu. Powołane stanowisko sprowadzało się do przyjęcia, iż z chwilą uzyskania przez przedsiębiorstwo państwowe na podstawie wymienionej ustawy własności urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomościach stanowiących wówczas własność Skarbu Państwa przedsiębiorstwo państwowe uzyskiwało jako prawo związane z własnością tych urządzeń i obciążające te nieruchomości również służebność gruntową odpowiadającą treścią służebności przesyłu. Przede wszystkim zważył Sąd Rejonowy, iż nie było możliwe odniesienie przytoczonego poglądu do realiów niniejszej sprawy, jako, że w dacie 07 stycznia 1991 r. nieruchomość stanowiąca przedmiot postępowania nie stanowiła własności Skarbu Państwa. Sąd Rejonowy ustalił bowiem, iż z dniem 27 maja 1990 r., gdy weszła w życie ustawa z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym (Dz. U. z Nr 32, poz. 191) własność przedmiotowej nieruchomości nabyła z mocy prawa nieodpłatnie Gmina M. G., co zostało następnie stwierdzone decyzją nr (...) wydaną przez Wojewodę (...) w dniu 10 stycznia 1992 r. Już z tego względu argumentacja pozwanego nie mogła odnieść zamierzonego skutku.

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy w całości podzielił stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 05 czerwca 2018 r. wydanej w sprawie o sygn. akt III CZP 50/17, w której przesądzono, iż nabycie przez przedsiębiorstwo państwowe na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6) własności urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomościach należących do Skarbu Państwa nie spowodowało uzyskania przez to przedsiębiorstwo z mocy prawa służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu obciążającej te nieruchomości. Zauważył bowiem Sąd, iż art. 1 pkt 9 powołanej ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. nie wskazywał w sposób wyraźny na ustanowienie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu, w szczególności nie zawierał żadnych wskazówek dotyczących zakresu i sposobu jej wykonywania. Tym samym, zaprezentowana w postanowieniach Sądu Najwyższego wydanych w sprawach o sygn. akt IV CSK 509/15 oraz IV CSK 510/15 wykładnia funkcjonalna zmierzająca do uwłaszczenia przedsiębiorstw państwowych miała w istocie charakter prawotwórczy. Stanowisko zajęte w wymienionych orzeczeniach wzbudzało przy tym uzasadnione wątpliwości z perspektywy zasady numerus clausus ograniczonych praw rzeczowych, ustanawiającej zamknięty katalog praw rzeczowych oraz sposobów ich nabycia. Powstająca z mocy prawa służebność gruntowa przesyłu sama w sobie byłaby nowym typem ograniczonego prawa rzeczowego, wytworzonym z naruszeniem zasady numerus clausus. Niezależnie od powyższego, stanowisko, zgodnie z którym wraz z nabyciem własności urządzeń przesyłowych przedsiębiorstwo państwowe nabyło z mocy prawa również służebność podważało utrwaloną już linię orzecznictwa Sądu Najwyższego, dopuszczającą zasiedzenie służebności także na nieruchomościach Skarbu Państwa po okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej, jeżeli urządzenia przesyłowe zostały wniesione na tych nieruchomościach w okresie jej obowiązywania.

W ocenie Sądu Rejonowego na uwzględnienie zasługiwał natomiast podniesiony przez pozwanego zarzut zasiedzenia przez niego służebności przesyłu obciążającej nieruchomość gruntową powoda.

Podstawowym argumentem powoda zmierzającym do zanegowania podniesionego przez pozwanego zarzutu zasiedzenia było wskazanie, iż przed dniem 03 sierpnia 2008 r. (wejście w życie art. 305 1 -305 4 k.c.) nie było możliwe nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a tym samym, że posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności przesyłu mogło rozpocząć bieg najwcześniej od tej daty. W ocenie Sądu Rejonowego stanowisko to nie zasługiwało na uwzględnienie. Jak wskazał bowiem Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 września 2018 r., sygn. akt II CSK 876/16, początkiem kwestionowanej przez powoda linii orzeczniczej była uchwała z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02 (OSNC 2003, Nr 11, poz. 142), w której stwierdzono, że okoliczność, iż nieruchomość władnąca wchodzi w skład przedsiębiorstwa energetycznego, sama przez się nie wyklucza możliwości zrealizowania przez strony umowy o ustanowienie służebności gruntowej celu określonego w art. 285 § 2 k.c., a więc zwiększenia użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części. Sąd Najwyższy uznał wówczas możliwość umownego obciążenia nieruchomości zabudowanej słupami elektroenergetycznymi służebnością gruntową zapewniającą każdoczesnemu właścicielowi nieruchomości władnącej wchodzącej w skład przedsiębiorstwa będącego właścicielem tych urządzeń, dostępu do słupów energetycznych, celem ich wymiany i modernizacji linii energetycznej. Stanowisko to zostało podtrzymane w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego, a jego konsekwencją było przyjęcie, że możliwe jest także zasiedzenie służebności gruntowej o treści umożliwiającej korzystanie z urządzeń przesyłowych posadowionych na cudzych nieruchomościach. Sąd Najwyższy stwierdził, że potrzeby gospodarcze nieruchomości władnącej i kwestię użyteczności służebności (art. 285 § 2 k.c.) należy rozpatrywać w odniesieniu do każdej nieruchomości indywidualnie. Zauważył, że między nieruchomościami zabudowanymi stacjami energetycznymi, a urządzeniami przesyłowymi istnieje trwały związek techniczny i gospodarczy, polegający na tym, iż urządzenia te są niezbędne do korzystania z tych nieruchomości zgodnie z ich społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, uznając w konsekwencji, iż służebność umożliwiająca korzystanie z tych urządzeń zwiększa użyteczność nieruchomości zabudowanej stacją energetyczną. Stanowisko Sądu Najwyższego nawiązywało zatem do tradycyjnego poglądu, że zwiększenie użyteczności nieruchomości jest ściśle związane ze społeczno-gospodarczym jej przeznaczeniem i wynikało ze spostrzeżenia, że możliwość przesyłu energii za pomocą urządzeń posadowionych na cudzych nieruchomościach jest niezbędna dla zachowania użyteczności gospodarczej połączonych z tymi urządzeniami nieruchomości, zabudowanych stacjami energetycznymi.

W ocenie Sądu Rejonowego nie zasługiwało na uwzględnienie stanowisko powoda, iż powołana linia orzecznicza oznaczała wykreowanie nieznanego dotychczas prawa rzeczowego, znajdowała ona bowiem podstawy w wykładni art. 285 § 2 k.c., uwzględniającej argumenty funkcjonalne, systemowe i historyczne. Nie można również podzielić stanowiska, że prowadziła ona do niedopuszczalnego naruszenia praw osób będących właścicielami nieruchomości, na których posadowione zostały urządzenia przesyłowe. Jakkolwiek bowiem instytucja zasiedzenia służebności, skutkująca ex lege nieodpłatnym ograniczeniem praw właściciela stanowi daleko idącą ingerencję w konstytucyjnie chronione prawo własności, to nie można zdaniem Sądu Rejonowego pomijać, że istnienie i utrzymywanie tej instytucji w systemie prawa jest podyktowane tym, iż pełni ona doniosłą rolę społeczną i gospodarczą, eliminując z korzyścią dla racjonalnego i społecznie użytecznego korzystania z rzeczy długotrwałą rozbieżność między stanem faktycznym, a stanem prawnym, której właściciel nie przeciwstawił się przez wykorzystanie dozwolonych środków prawnych. Racje te są w pełni aktualne także w odniesieniu do zasiedzenia służebności gruntowej zaspokajającej potrzeby przedsiębiorstw przesyłowych. Zasiedzenie jest bowiem możliwe tylko wtedy, gdy właściciel przez odpowiednio długi czas nie przeciwstawił się, choć było to możliwe, korzystaniu z jego nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe w zakresie służącym eksploatacji trwałych i widocznych urządzeń. Przytoczone przez powoda argumenty nawiązujące do konstytucyjnej ochrony prawa własności, nie uzasadniały zatem odstąpienia od utrwalonej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, dopuszczającej jeszcze przed dniem 03 sierpnia 2008 r. możliwość nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu.

Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie z treścią art. 292 k.c. służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Stosownie natomiast do treści art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat 20 jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. W myśl § 2 po upływie lat 30 posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Pozwany uzasadniał fakt zasiedzenia służebności przesyłu upływem w dniu 05 grudnia 2010 r. okresu dwudziestu lat od wejścia przez niego w posiadanie infrastruktury przesyłowej posadowionej na nieruchomości powoda, co nastąpiło w dniu 05 grudnia 1990 r. wraz z wejściem w życie art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 91, poz. 455). Pozwany podnosił przy tym, iż w okolicznościach sprawy nie doszło do obalenia przez powoda domniemana wejścia przez pozwanego w posiadanie służebności w dobrej wierze. Z kolei, powód - powołując się na złą wiarę poprzednika prawnego pozwanego - wskazywał, iż na gruncie niniejszej sprawy konieczne było zastosowanie trzydziestoletniego terminu zasiedzenia.

Powołując się na treść art. 128 k.c. w brzmieniu obowiązującym do czasu wejścia w życie w dniu 01 lutego 1989 r. ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11) Sąd Rejonowy wskazał, że Skarb Państwa był wyłącznym podmiotem uprawnień dotyczących mienia państwowego, a państwowe osoby prawne wykonywały jedynie te uprawnienia w imieniu własnym, ale na rzecz tego podmiotu. Powołany przepis wyrażał zasadę jednolitej własności państwowej. W granicach swej zdolności prawnej państwowe osoby prawne, w tym przedsiębiorstwa państwowe wykonywały względem zarządzanych przez nie części mienia ogólnonarodowego uprawnienia płynące z własności państwowej. Podkreślenia wymaga, iż zniesienie z dniem 01 lutego 1989 r. jednolitej własności państwowej nie spowodowało przekształcenia przysługujących państwowym osobom prawnym uprawnień do pozostających w ich zarządzie części mienia ogólnonarodowego, co dotyczyło także uprawnień przedsiębiorstw państwowych, korzystających z nieruchomości w zakresie niezbędnym do eksploatacji znajdujących na niej urządzeń infrastruktury przesyłowej.

Na gruncie niniejszej sprawy do przekształceń własnościowych w odniesieniu do samej nieruchomości gruntowej doszło w dniu 27 maja 1990 r. na rzecz Gminy M. M. w drodze komunalizacji, to jest na podstawie art. 5 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191 ze zm.). Gmina M. M. stała się wówczas właścicielem nieruchomości, na której była posadowiona sporna stacja transformatorowa, jednak do stwierdzenia tego skutku wymagane było wydanie decyzji administracyjnej, która miała charakter deklaratoryjny. W konsekwencji uwłaszczenia, kto inny stał się właścicielem nieruchomości, na którym posadowiono stację transformatorową (Gmina M. M.), a kto inny właścicielem tego urządzenia (Skarb Państwa).

Przekształcenie zarządu państwowych osób prawnych w odniesieniu do budynków, innych urządzeń i lokali znajdujących się na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa lub własność gminy (związku międzygminnego) w prawo własności nastąpiło w dniu 05 grudnia 1990 r. na podstawie art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 91, poz. 455). W odniesieniu zaś do innych składników majątkowych przekształcenie zarządu przedsiębiorstw państwowych w prawo własności dokonało się w dniu 07 stycznia 1991 r., na podstawie art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6), którym skreślono zapis iż "przedsiębiorstwo państwowe wykonuje wszelkie uprawnienia w stosunku do mienia ogólnonarodowego będącego w jego dyspozycji, z wyjątkiem uprawnień wyłączonych przepisami ustawowymi", a jednocześnie wprowadzono zapis, zgodnie z którym "przedsiębiorstwo, gospodarując wydzielonym mu i nabytym mieniem zapewnia mu ochronę". Sąd Rejonowy miał na uwadze dominujący aktualnie pogląd (przedstawiony m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2019 r., sygn. akt II CSK 591/18), zgodnie z którym urządzenia w postaci linii przesyłowych stanowią zbiór rzeczy ruchomych, a nie jedną rzeczą złożoną, w związku z czym nie można było ich uznać za "znajdujące się na gruntach", co prowadziło do wniosku, iż nie były one objęte art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r., natomiast ich uwłaszczenie nastąpiło dopiero z dniem 07 stycznia 1991 r. W ocenie Sądu Rejonowego, w przeciwieństwie do linii przesyłowych objęta niniejszym sporem stacja transformatorowa nosiła cechy urządzenia znajdującego się na gruncie należącym do Gminy M. M., a zatem do jej uwłaszczenia mogło dojść już w dniu 05 grudnia 1990 r. W przypadku natomiast przyjęcia odmiennego charakteru tego urządzenia, za datę jego uwłaszczenia należało uznać dzień 07 stycznia 1991 r. Najpóźniej zatem od daty 07 stycznia 1991 r. należało liczyć termin zasiedzenia przez poprzednika prawnego pozwanego służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu.

W ocenie Sądu Rejonowego, dla oceny zasadności zgłoszonego przez pozwanego zarzutu stwierdzenia nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie decydujące znaczenie miało przesądzenie istnienia dobrej bądź złej wiary w momencie objęcia w posiadanie służebności przez poprzednika prawnego pozwanego. Podkreślił przy tym Sąd, iż o istnieniu dobrej wiary posiadacza nieruchomości decyduje chwila objęcia jej w posiadanie. Późniejsza zmiana świadomości posiadacza nie ma znaczenia, w myśl zasady mala fides superveniens non nocet. Wobec powyższego, rozstrzygając, czy uzyskanie posiadania służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu nastąpiło w dobrej czy też złej wierze, Sąd Rejonowy miał na względzie całokształt okoliczności poprzedzających i towarzyszących uzyskaniu posiadania służebności, a wynikające z art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary należałoby uznać za obalone, gdyby z całokształtu okoliczności wynikało, że przedsiębiorca przesyłowy w chwili uzyskania posiadania wiedział lub powinien wiedzieć przy zachowaniu wymaganej staranności, że do nieruchomości, na której zlokalizowane są urządzenia przesyłowe, nie przysługuje mu prawo o treści odpowiadającej służebności przesyłu.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego został sformułowany pogląd, zgodnie z którym przedsiębiorstwo państwowe, które nabyło z mocy prawa na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, własność urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomości Skarbu Państwa może być uznane za posiadacza tej nieruchomości w zakresie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu w dobrej wierze. Jako uzasadnienie tego stanowiska wskazano, że przedsiębiorstwo energetyczne miało podstawy do przyjęcia, że posiadając w takim zakresie nieruchomość państwową nie narusza prawa własności Skarbu Państwa. Mogło bowiem zasadnie przyjmować, że jeśli nastąpiło z mocy prawa uwłaszczenie użytkowaniem wieczystym gruntów na rzecz państwowych osób prawnych, w których zarządzie pozostawały te grunty oraz prawem własności znajdujących się na takich gruntach budynków i innych urządzeń, to również jeśli nabywało z mocy prawa z dniem 07 stycznia 1991 r. własność urządzeń elektroenergetycznych, następowało to wraz z prawem do gruntu w zakresie koniecznym do korzystania z tych urządzeń, tym bardziej, że takie uprawnienie pozostaje w funkcjonalnym związku z własnością tych urządzeń, bowiem bez prawa do gruntu w określonym zakresie nie jest możliwe korzystanie ze zlokalizowanych tam urządzeń elektroenergetycznych. Brak wyraźnej regulacji prawnej tytułu prawnego przedsiębiorstw energetycznych do nieruchomości, na których znajdowały się nabyte z mocy prawa urządzenia elektroenergetyczne doprowadził do nierównego potraktowania przedsiębiorstw państwowych w ramach uwłaszczenia mieniem państwowym, ponieważ przedsiębiorstwa państwowe, które wybudowały na pozostających w ich zarządzie gruntach budynki i inne urządzenia nabywały z mocy prawa nie tylko do tych budynków i innych urządzeń, ale także użytkowanie wieczyste do gruntu, natomiast przedsiębiorstwa energetyczne nabywały jedynie prawa do urządzeń energetycznych, bez praw do nieruchomości, przez które te urządzenia przebiegały. Zdaniem Sądu Rejonowego, w takiej sytuacji nie sposób było uznać, że przedsiębiorstwo energetyczne w zakresie posiadania nieruchomości państwowych, przez które przebiegały linie energetyczne czy też były umiejscowione inne elementy infrastruktury energetycznej, naruszało zasady współżycia społecznego, a przez to było posiadaczem w złej wierze. Brak unormowań prawnych w tej materii był z dużą dozą prawdopodobieństwa wynikiem nieświadomych zaniechań, a nie celowych i racjonalnych zamierzeń ustawodawcy.

Na gruncie niniejszej sprawy, w związku ze skutkami komunalizacji mienia, z dniem 27 maja 1990 r., na rzecz Gminy M. M. przeszło nieodpłatnie ze Skarbu Państwa prawo własności nieruchomości, na której znajdowała się posadowiona w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej sporna stacja transformatorowa. Na dzień 27 maja 1990 r. własność tych urządzeń pozostała nadal przy Skarbie Państwa. W tym dniu nie obowiązywała już zasada jednolitego funduszu własności państwowej, a skoro Skarb Państwa i ówczesne przedsiębiorstwo państwowe były w zakresie praw majątkowych odrębnymi podmiotami prawa, to nie mogło być mowy o wykonywaniu przez to przedsiębiorstwo państwowe uprawnień majątkowych na rzecz Skarbu Państwa, który nie korzystając już z urządzeń przesyłowych nie mógł być również posiadaczem służebności gruntowej w zakresie potrzebnym do korzystania z tych urządzeń. Z dniem 05 grudnia 1990 r. (bądź alternatywnie z dniem 07 stycznia 1991 r.) poprzednik prawny pozwanego będący wówczas przedsiębiorstwem państwowym nabył z mocy prawa nieodpłatnie własność urządzeń przesyłowych i od tego dnia rozpoczął się też bieg terminu zasiedzenia służebności związanej z koniecznością korzystania z tych urządzeń. Okoliczność, iż w dniu 27 maja 1990 r. nastąpiły z mocy prawa zmiany w zakresie podmiotu własności przedmiotowej nieruchomości, nie zniweczył przesłanek nabycia służebności przesyłu w dobrej wierze. Przejście w tej dacie prawa własności gruntu nastąpiło na rzecz podmiotu publicznego, natomiast Skarb Państwa nadal zachował własność urządzeń przesyłowych, gdyż dopiero w dniu 05 grudnia 1990 r. (alternatywnie 07 stycznia 1991 r.) nastąpiło ich uwłaszczenie na rzecz przedsiębiorcy przesyłowego. Definitywne przejście prawa własności urządzeń przesyłowych ze Skarbu Państwa na przedsiębiorcę przesyłowego również w tym przypadku dawało podstawy do przyjęcia po jego stronie usprawiedliwionego przekonania, że wraz z własnością urządzeń przesyłowych przechodzi na niego uprawnienia do gruntu, zważywszy na to, iż przed 27 maja 1990 r. Skarb Państwa był właścicielem gruntu oraz posadowionych na nim urządzeń przesyłowych. Skoro zatem Skarb Państwa był właścicielem gruntu, to z punktu widzenia pozycji przedsiębiorcy przesyłowego trudno bronić tezy, iż ustawodawca wprowadził takie unormowania, że dokonując uwłaszczenia gruntu na rzecz innego podmiotu prawa publicznego (Gminy M. M.) wyzbył się wszelkich praw do gruntu związanych z korzystaniem z urządzeń przesyłowych, w sytuacji, gdy po 27 maja 1990 r. nadal przysługiwała mu własność urządzeń przesyłowych. Organ zarządzający przedsiębiorstwem państwowym miał świadomość, że urządzenia zostały wybudowane przez Skarb Państwa (przedsiębiorstwo państwowe przed jego usamodzielnieniem) na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa. Dodatkowo podkreślił Sąd Rejonowy, iż zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych, mimo, że komunalizacja następowała z mocy prawa, to jednak jej stwierdzenie wymagało decyzji właściwego wojewody. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynikało natomiast, by Gmina M. M. zawiadamiała organ zarządzający przedsiębiorstwem poprzednika prawnego pozwanego o komunalizacji działek, na których posadowiona była stacja transformatorowa, jak też nie wykazał, by organ ten w dacie rozpoczęcia biegu zasiedzenia miał świadomość, że Skarb Państwa przestał być ich właścicielem. Ma to o tyle znaczenie, że ustawa z 10 maja 1990 r. przewidywała przypadki wyłączenia nieruchomości spod skutków komunalizacji i dlatego nakazywała wydanie decyzji stwierdzającej nabycie własności nieruchomości przez wojewodę, aby uniknąć wątpliwości co do stanu prawnego poszczególnych nieruchomości. W takiej sytuacji zarzut o świadomości organu zarządzającego przedsiębiorstwem poprzednika prawnego pozwanego o stanie prawnym nieruchomości, na których posadowione są przedmiotowe urządzenia energetyczne nie mógł być skuteczny, a w konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, iż powód nie obalił wynikającego z art. 7 k.c. domniemania dobrej wiary poprzednika prawnego pozwanego.

Podsumowując powyższe Sąd przyjął, iż na gruncie niniejszej sprawy nie później, niż z dniem 07 stycznia 2011 r. doszło do zasiedzenia przez pozwanego służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu w zakresie korzystania z urządzenia przesyłowego – stacji transformatorowej (...) położonej na działce (...), dla której Sąd Rejonowy w Malborku prowadzi księgę wieczystą nr (...). Spełnienie przesłanek wymaganych do zasiedzenia służebności skutkowało powstaniem od tej daty uprawnienia pozwanego do korzystania z nieruchomości powoda, które niweczyło roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia na podstawie art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. za okres objęty pozwem, to jest od dnia 01 listopada 2012 r. do 31 grudnia 2016 r.

W ocenie Sądu na uwzględnienie nie zasługiwało również żądanie powoda o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości budynkowej stanowiącej budynek stacji transformatorowej T-5010 za okres od 09 maja 2007 r. do 31 grudnia 2016 r. Mając na względzie całokształt okoliczności niniejszej sprawy Sąd Rejonowy doszedł bowiem do przekonania, iż powodowi nie przysługiwała legitymacja czynna w tym zakresie, a to z uwagi na brak występowania po jego stronie jakiegokolwiek tytułu prawnego do budynku stacji transformatorowej.

Sąd Rejonowy wskazał przy tym, że zgodnie z wyrażoną w art. 48 k.c. zasadą superficies solo cedit do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania. Podkreślił przy tym Sąd, iż od powołanej zasady ustawodawca przewidział w art. 49 § 1 k.c. wyjątek, przyjmując, iż urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne nie należą do części składowych nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa. Oznacza to, że własność urządzeń nie jest w tym przypadku pochłaniana przez własność nieruchomości.

Mając na względzie wnioski opinii biegłego sądowego z zakresu elektroenergetyki Sąd doszedł do przekonania, iż w okolicznościach niniejszej sprawy za urządzenie w rozumieniu art. 49 k.c. należało uznać nie tylko instalacje służące bezpośrednio do doprowadzania i odprowadzania prądu elektrycznego, ale również budynek, stanowiący osłonę tych instalacji. Jak wynikało bowiem z opinii biegłego sądowego P. O. urządzenia znajdujące się w budynku stacji transformatorowej są trwale połączone ze ścianami budynku. Zarówno w chwili oddania stacji do użytku jak i obecnie urządzenie nie mogłoby prawidłowo i bezpiecznie funkcjonować bez budynku. Dodatkowo, przy uwzględnieniu zastosowanych rozwiązań nie było możliwe zastąpienie budynku inną osłoną. Sąd Rejonowy podzielił przy tym stanowisko przedstawione przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 czerwca 2004 roku, sygn. akt II CK 359/03, w którym wskazano, iż trwałe, fizyczne i funkcjonalne połączenie konstrukcji ścian, dachu i podłoża z instalacjami energetycznymi przeznaczonymi do doprowadzania, przetwarzania i rozdzielania prądu elektrycznego przesądzało o tym, że zarówno budynek, jak i instalacje energetyczne należało uznać za części składowe całości w postaci rzeczy złożonej (art. 47 § 2 k.c.) i że dopiero ta całość wyczerpywała treść pojęcia "urządzenie". Po rozłączeniu sama instalacja ani sam budynek nie mogłyby funkcjonować jako stacja transformatorowa. Funkcja jaką mogły spełniać obydwa te elementy tylko w zespoleniu oraz cel gospodarczy, dla osiągnięcia którego zostały one skonstruowane, wykluczały możliwość traktowania jako urządzenia w rozumieniu art. 49 k.c. tylko instalacji wewnątrz budynku. Skoro z poczynionych na podstawie opinii biegłego ustaleń wynikało, iż urządzenia elektryczne zainstalowane w stacji transformatorowej nie mogłyby funkcjonować zgodnie ze swoim przeznaczeniem, gdyby nie znajdowały się wewnątrz budynku, przyjąć należało, iż z chwilą przyłączenia tych urządzeń do przedsiębiorstwa energetycznego przedmiotowe urządzenia zostały wyjęte spod działania zasady superficies solo cedit, a tym samym nabyły status rzeczy ruchomych będących samodzielnym przedmiotem obrotu gospodarczego. Wskazał przy tym Sąd, iż powyższy skutek odnosił się również do przypadków, gdy urządzenia zostały wybudowane i podłączone do sieci przed dniem 03 sierpnia 2008 r., to jest dniem wejścia w życie zmiany treści art. 49 k.c. na mocy ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731).

Powyższe ustalenia nie prowadziły jednak do automatycznego przesądzenia, której ze stron postępowania przysługiwało prawo własności budynku stacji transformatorowej. Zgodnie bowiem z zaaprobowanym przez Sąd rozpoznający niniejszą sprawę stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 08 marca 2006 r. sygn. III CZP 105/05 przepis art. 49 k.c. nie stanowi samoistnej podstawy prawnej przejścia urządzeń tam wskazanych na własność właściciela przedsiębiorstwa przez ich połączenie z siecią należącą do tego przedsiębiorstwa. Kwestia dotycząca własności urządzeń przyłączonych do sieci przedsiębiorstwa uzależniona jest bowiem od konkretnego stanu faktycznego .

Mając to na względzie Sąd Rejonowy zważył, iż do dnia 01 lutego 1989 r. obowiązywała zasada jednolitego funduszu własności państwowej. Oznaczało to, że użytkownik nieruchomości (...) Spółdzielnia Pracy (...) w M. zarządzał powierzonym mu majątkiem w imieniu Skarbu Państwa. Jak wynika z protokołów zdawczo-odbiorczych z 1974 r. (...) Spółdzielnia Pracy (...) w M. przekazała sporną stację transformatorową Zakładowi (...) w G.. Wobec tego przekazania stacja transformatorowa weszła w skład majątku zarządzanego przez przedsiębiorstwo państwowe będące poprzednikiem prawnym pozwanego. W ocenie Sądu podstawę prawną nabycia przez ten podmiot prawa własności budynku stacji transformatorowej oraz znajdujących się w nim urządzeń był przepis art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 91, poz. 455). Z tym dniem nastąpiło uwłaszczenie z mocy prawa przedsiębiorstw przesyłowych w odniesieniu do posiadanych przez nie urządzeń przesyłowych, które były odrębnym w stosunku do gruntu przedmiotem własności. Zarząd budynkiem stacji wykonywał Zakład (...) z siedzibą w G., który na mocy powołanej ustawy nabył jej własność. Tym samym kolejne rozporządzenia gruntem wraz z budynkami dokonane przez poprzedników powoda nie mogły doprowadzić do nabycia przez niego prawa własności przedmiotowej stacji transformatorowej, zgodnie z zasadą nemo plus iuris in alium transfere potest quam ipse habet. Zbycie rzeczy, do której zbywca nie ma prawa nie powodowało bowiem skutku w postaci przejścia własności. Podkreślenia przy tym wymaga, iż powód nie objął nigdy w posiadanie budynku stacji transformatorowej, gdyż od 1974 r. nieprzerwanie do chwili obecnej włada tym obiektem przedsiębiorstwo przesyłu energii elektrycznej (poprzednicy prawni pozwanego, a obecnie pozwany).

Podsumowując powyższe, skoro pozwanej spółce od dnia 05 grudnia 1990 r. do chwili obecnej przysługiwała własność stacji transformatorowej umiejscowionej na działce (...), za błędny należało uznać pogląd strony powodowej, zgodnie z którym budynek ten stanowi jej własność, a w konsekwencji, by posiadał on uprawnienie do żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tego budynku.

Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, uznając roszczenie dochodzone pozwem za nieuzasadnione zarówno co do żądania zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości gruntowej jak i budynkowej Sąd Rejonowy oddalił powództwo, o czym orzekł na podstawie powołanych przepisów w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 108 k.p.c. w punkcie drugim zaskarżonego wyroku, kierując się zasadą określoną w art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W rozpoznawanej sprawie, wobec oddalenia powództwa, Sąd Rejonowy przyjął, iż powód jest stroną przegrywającą proces w całości, a zatem spoczywał na nim obowiązek zwrotu na rzecz pozwanego poniesionych przez niego kosztów procesu, na które złożyły się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej określonej w § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.) w wysokości 5.400,00 zł, powiększone o 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, jak również wydatki związane z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu elektroenergetyki P. O. w zakresie uiszczonej przez pozwanego zaliczki w kwocie 1.000,00 zł. .

W punkcie trzecim zaskarżonego wyroku Sąd przyznał biegłemu sądowemu P. O. kwotę 161,95 zł tytułem wynagrodzenia za złożenie na rozprawie w dniu 16 lipca 2020 r. ustnej opinii uzupełniającej.

Apelację (k. 610 – 618) od powyższego wyroku wywiódł powód i zaskarżając orzeczenie w pkt. I. w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 22.874,89 zł oraz w pkt. II. co do zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego zwrotu wszystkich kosztów postępowania, zarzucił mu naruszenie:

1.  art. 172 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 7 k.c. poprzez ich błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie, polegające na zastosowaniu do ustalonego w sprawie stanu faktycznego niewłaściwej normy prawnej, tj. art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. zamiast właściwej, tj. art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c., wskutek przyjęcia, że strona pozwana występuje w charakterze zasiadującego w dobrej wierze, podczas gdy okoliczności sprawy wskazują na konieczność zastosowania przepisów o złej wierze zasiadującego;

2.  art. 176 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo ustalenia, że poprzednik prawny pozwanego (przedsiębiorstwo energetyczne) uzyskało posiadanie od poprzedniego posiadacza (Skarbu Państwa).

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty. 22.874,89 zł oraz w pkt. II. poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu Gdańsk – Północ w Gdańsku do ponownego rozpoznania. Powód wniósł również o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację (k. 627 – 627v) pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wstępnie zaznaczyć należy, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie w wymaganym zakresie, w sposób wyczerpujący poddał ocenie wszystkie zgromadzone w sprawie dowody i na ich podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Ustaloną przez Sąd Rejonowy podstawę faktyczną, jak i jej prawną ocenę Sąd Okręgowy przyjął za własną i czyniąc ją integralną częścią swojego rozstrzygnięcia, uznał za zbędne przytaczanie jej w motywacyjnej części niniejszego orzeczenia.

Analiza toku wywodu skarżącego wskazuje, że podstaw do wzruszenia zaskarżonego wyroku powód upatruje przede wszystkim w wadliwym – w jego ocenie – zastosowaniu norm prawa materialnego i przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że w ustalonym stanie faktycznym strona pozwana występuje w charakterze zasiadującego w dobrej wierze. Z uwagi na charakter orzeczenia Sądu odwoławczego, limitowany dodatkowo treścią art. 327 1 § 2 k.p.c., niecelowym byłoby przytaczanie znanej stronom argumentacji Sądu Rejonowego in extenso. Niemniej jednak, szczegółowe odniesienie się do twierdzeń apelacji, wymaga jednak poczynienia pewnych uwag natury ogólnej.

Otóż, dla skutecznego zasiedzenia służebności konieczne jest spełnienie przesłanek, wynikających z odpowiedniego stosowania przepisów o nabyciu własności nieruchomości w drodze zasiedzenia. Bieg terminu zasiedzenia służebności należy liczyć od chwili, gdy posiadacz służebności przystąpił do korzystania z trwałego i widocznego urządzenia ( vide: Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 1967 r., III CZP 12/67, OSN 1967, Nr 12, poz. 212; Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11, L.; Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2016 r., I CSK 226/15, L.). Zasiedzenie może zatem nastąpić - przy ustaleniu dobrej wiary – wskutek upływu terminu 20-letniego albo terminu 30-letniego, gdy posiadacz pozostaje w złej wierze.

Zasiedzenie jest dopuszczalne wówczas, gdy treść realizowanych zachowań w związku z posiadaniem prawa jest zgodna z prawem i możliwe jest powstanie służebności o treści odpowiadającej treści takiego władania przez posiadacza. W przeciwnym razie nie można mówić o posiadaniu służebności. Posiadaczem służebności jest ten, kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności. O tym charakterze przesądza sam fakt posiadania, które musi mieć pewne cechy stabilności ( vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 1967 r., III CR 270/66, OSNAPiUS 1967, Nr 9, poz. 160).

Co istotne w realiach niniejszej sprawy, w dobrej wierze pozostaje ten, kto władając rzeczą pozostaje w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługuje mu określone prawo, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą. Dobra wiara zasiadującego posiadacza występuje wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność, w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza cudzego prawa ( vide: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 659/13, L.). O dobrej lub złej wierze posiadacza decyduje przy tym chwila uzyskania posiadania, a późniejsze zmiany jego świadomości pozostają bez wpływu na tę ocenę ( vide: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2015 r., sygn. akt IV CSK 132/15, L.).

W świetle powyższych rozważań, nie sposób podzielić zarzutów odnoszących się do naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego.

W pierwszym rzędzie podkreślić należy, że poprzednik prawny pozwanego, będący wówczas przedsiębiorstwem państwowym, wszedł w posiadanie prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu nie później niż w dniu 7 stycznia 1991 r. Urządzenia przesyłowe zlokalizowane były natomiast według niekwestionowanych ustaleń Sądu pierwszej instancji na gruntach Skarbu Państwa od roku 1974. Tymczasem, na mocy art. 2 ustawy z 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464) na osoby prawne sprawujące uprzednio zarząd majątkiem przeszła własność budynków i innych urządzeń oraz znajdujących się na gruntach, o których mowa w ust. 1, stanowiących własność Skarbu Państwa lub własność gminy (związku międzygminnego). Oznacza to, że własność urządzeń przeszła na przedsiębiorstwo będące poprzednikiem prawnym pozwanego zgodnie z art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6). Na tej bowiem podstawie na przedsiębiorstwa państwowe przeszły te składniki mienia państwowego pozostające w jego dyspozycji (zarządzie), które w związku z likwidacją zasady jednolitej własności państwowej, nie przeszły na te przedsiębiorstwa na mocy art. 2 ustawy z 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464) ( vide: Uchwała składu siedmiu sędziów - zasada prawna - z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2016 r., IV CSK 509/15 i IV CSK 510/15 - niepubl.).

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy oceniając stan świadomości pozwanego jako posiadacza służebności, dokonał tego przy dostatecznym uwzględnieniu okoliczności istniejących w momencie wejścia w posiadanie tej służebności. Należy bowiem nadmienić, iż do roku 1989, a więc do dnia, w którym uchylono art. 128 k.c., właścicielem zarówno infrastruktury przesyłowej jak i nieruchomości był jeden podmiot – Skarb Państwa. Wówczas poprzednikowi prawnemu pozwanej Spółki – Zakładowi (...) w E. przydzielono składniki mienia powstałego z podziału przedsiębiorstwa państwowego, a zatem nabył je on bezpośrednio od ich dotychczasowego właściciela, który był zarazem właścicielem gruntu, na których je posadowiono. Własność nieruchomości, na której zlokalizowano urządzenia, przeszła na Gminę dopiero na mocy decyzji Wojewody (...) z dnia 10 stycznia 1992 r. (sygn. GG-VI- (...)-IV-11/127/91), na mocy art. 18 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. Przekazanie w tym trybie oznaczało, że w dacie objęcia posiadania służebności przez poprzednika prawnego pozwanego, urządzenia zlokalizowane były na gruncie Skarbu Państwa.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wykształcił się pogląd – który Sąd Okręgowy w niniejszym składzie przyjął za własny - zgodnie z którym wejście przez przedsiębiorstwa przesyłowe w posiadanie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu w związku z uwłaszczeniem przedsiębiorstw państwowych, może uzasadniać przyjęcie dobrej wiary. Mając świadomość funkcjonowania w judykaturze również poglądów odmiennych, należy podkreślić, że sam brak tytułu cywilnego czy administracyjnego do korzystania z nieruchomości należącej do Skarbu Państwa przez przedsiębiorstwo przesyłowe, w dacie wejścia w posiadanie służebności, nie może automatycznie przesądzać o złej wierze, skoro stanowisko to nie uwzględnia specyfiki sytuacji przedsiębiorstwa państwowego, w dacie rozpoczęcia wykonywania posiadania służebności na gruncie należącym do Skarbu Państwa. W dacie przekazania Zakładowi (...) składników mienia zarządzanych dotychczas przez przedsiębiorstwo państwowe (...) przekazujący – Minister Przemysłu miał świadomość, że w skład przedsiębiorstwa wejdą urządzenia zlokalizowane na gruntach Skarbu Państwa. Poprzednik prawny pozwanego korzystał zatem z urządzeń za zgodą właściciela nieruchomości, na której się one znajdowały. W wyniku regulacji ustawowej poprzednik prawny pozwanej nabył własność urządzeń, natomiast własność gruntów pozostała przy poprzedni właścicielu – Skarbie Państwa. W tych okolicznościach wydaje się zrozumiałe, że przedsiębiorstwo państwowe miało podstawę by uznać, że jest uprawnione do korzystania z infrastruktury energetycznej bez dokonywania jakichkolwiek dodatkowych czynności cywilnoprawnych czy administracyjnoprawnych z udziałem Skarbu Państwa. Stan posiadania służebności trwał w sposób niezakłócony aż do listopada 2004 r., tj. do momentu połączenia Zakładu (...) S.A. w E. ze spółką (...) S.A. w G. i powstania (...) S.A. w G., kiedy pozwana Spółka objęła w posiadanie służebność gruntową, poprzednio wykonywaną przez jej poprzednika prawnego.

Zdaniem Sądu Okręgowego przyjąć należało w rezultacie, że ingerowanie przez poprzednika prawnego pozwanego w cudzą własność, tj. we własność Skarbu Państwa, w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu rozpoczęło się w okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza służebności, że nie narusza cudzego prawa, a wykonuje przysługujące mu uprawienie, przekazane przez samego właściciela nieruchomości (korzystanie z urządzeń).

Tym samym przyjąć należało, że po stronie poprzedników prawnych pozwanego w chwili uzyskania posiadania istniała dobra wiara a do stwierdzenia zasiedzenia służebności konieczne było wykazanie przez niego nieprzerwanego posiadania przez 20 lat. Nie bez racji wskazuje przy tym skarżący, że wobec przekształceń podmiotowych po stronie pozwanej należało zastosować art. 176 k.c., zgodnie z którym jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.

Zważywszy jednak na brak podstaw do przypisania złej wiary któremukolwiek z poprzedników prawnych pozwanego, łączny okres potrzebny do zasiedzenia nieruchomości wynosił 20 lat i upłynął on z dniem 7 stycznia 2011 r. Z tym dniem pozwany nabył służebność przesyłu przez zasiedzenie.

Całokształt powyższych rozważań przesądza więc o tym, że podniesione przez stronę powodową zarzuty naruszenia prawa materialnego nie mogły odnieść oczekiwanego rezultatu. Z tych też względów apelacja podlegała oddaleniu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w pkt. I. wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy orzekł w pkt. II. wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Na koszty procesu poniesione przez pozwanego złożyła się wyłącznie kwota 1800,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej ustalonej w oparciu o § 10 ust. 1. pkt 1. w zw. z § 2. pkt 5. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).