Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 393/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

16 lutego 2021 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu - V Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Izabela Foksińska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Karolina Marcinkowska

po rozpoznaniu w dniu 9 lutego 2021 roku na rozprawie

sprawy z powództwa Grupy (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w T.

przeciwko A. W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej A. W. na rzecz powoda Grupy (...) Spółki Akcyjnej siedzibą w T. kwotę 3.566,37 zł (trzy tysiące pięćset sześćdziesiąt sześć złotych i trzydzieści siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lutego 2020 roku o dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej A. W. na rzecz powoda Grupy (...) Spółki Akcyjnej siedzibą w T. kwotę 1.117,00 zł (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  zwraca pozwanej A. W. ze Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę 200,00 zł (dwieście złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sygn. akt V GC 393/20upr

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 16 lutego 2021 roku

Powód Grupa (...) spółka akcyjna z siedzibą w T. domagał się zasądzenia od pozwanej A. W. kwoty 3.567 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powód wskazał, że zlecił pozwanej wykonywanie na jego rzecz usług księgowych. Pozwana nienależycie wykonała umowę, bowiem błędnie obliczyła kwoty zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego należnego jednej ze zleceniobiorczyń powoda. Efektem tego było wypłacenie przez powoda tej osobie kwoty o 3.567 zł wyższej niż rzeczywiście jej przysługująca. Powód domagał się od pozwanej naprawienia szkody w tej wysokości.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wskazała, że swoje obowiązki wykonywała z należytą starannością, a to powód wielokrotnie nie dostarczał jej na czas wymaganych dokumentów. Zdaniem pozwanej to zleceniobiorczyni powoda jest zobowiązana do zwrotu na rzecz powoda kwoty nadpłaty. Nadto pozwana twierdziła, że nie powstała szkoda w majątku powoda, bowiem nie był on zobowiązany do wypłaty zasiłków.

Sąd ustalił, co następuje:

Grupa (...) spółka akcyjna z siedzibą w T. zawarł z A. W. w dniu 25 kwietnia 2017 roku umowę o prowadzenie księgi rachunkowej nr (...). Przedmiotem umowy było m.in. prowadzenie przez A. W. kartoteki wynagrodzeń.

Umowa została wypowiedziana przez Grupę (...) spółkę akcyjną z siedzibą w T. w dniu 28 września 2018 roku z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 grudnia 2018 roku.

(okoliczności bezsporne, a nadto dowody: umowa, k. 11-13; wypowiedzenie umowy, k. 14)

Począwszy od 5 maja 2017 roku zleceniobiorczynią Grupy (...) spółki akcyjnej z siedzibą w T. była K. K..

Grupa (...) spółka akcyjna z siedzibą w T. wypłacił K. K. zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego za okres od 22 stycznia 2018 roku do 10 października 2018 roku oraz zasiłek macierzyński za okres od 11 października 2018 roku do 31 sierpnia 2019 roku. Przy ustalaniu wysokości świadczeń za ww. okresy błędnie przyjęto podstawę wymiaru świadczeń w kwocie 2.036,09 zł zamiast w kwocie 1.712,08 zł. W związku z tym Grupa (...) spółka akcyjna z siedzibą w T. wypłacił zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego:

za okres od 22 do 24 stycznia 2018 r. w kwocie 162,90 zł zamiast 136,98 zł,

za okres od 13 do 31 marca 2018 r. w kwocie 1.289,53 zł zamiast 1.084,33 zł,

za okres od 1 do 30 kwietnia 2018 r. w kwocie 2.036,10 zł zamiast 1.712,10 zł,

za okres od 1 do 31 maja 2018 r. w kwocie 2.103,97 zł zamiast 1.769,17 zł,

za okres od 1 do 30 czerwca 2018 r. w kwocie 2.036,10 zł zamiast 1.712,10 zł,

za okres od 1 do 31 lipca 2018 r. w kwocie 2.103,97 zł zamiast 1.769,17 zł,

za okres od 1 do 31 sierpnia 2018 r. w kwocie 2.103,97 zł zamiast 1.769,17 zł,

za okres od 1 do 30 września 2018 r. w kwocie 2.036,10 zł zamiast 1.712,10 zł,

za okres od 1 do 10 października 2018 r. w kwocie 678,70 zł zamiast 570,70 zł.

(...) spółka akcyjna z siedzibą w T. wpłacił K. K. zasiłek macierzyński z ubezpieczenia chorobowego:

za okres od 11 do 31 października 2018 r. w kwocie 1.683,30 zł zamiast 958,86 zł,

za okres od 1 do 30 listopada 2018 r. w kwocie 1.629 zł zamiast 1.369,80 zł,

za okres od 1 do 31 grudnia 2018 r. w kwocie 1.683,30 zł zamiast 1.415,46 zł.

(okoliczności bezsporne, a nadto dowody: protokół przyjęcia wyjaśnień, k. 15; protokół kontroli, k. 16-23; potwierdzenia transakcji, k. 25-35; zeznania świadka K. K. złożone na rozprawie w dniu 9 lutego 2021 r. od 00:07:05 do 00:17:30 nagrania)

W 2018 roku A. W. była jedynym podmiotem, który prowadził obsługę kadrowo-księgową w Grupie (...) spółce akcyjnej z siedzibą w T.. Dokumenty potrzebne do naliczania świadczeń pracowniczych zawsze były dostarczane przez spółkę w terminie.

(dowód: zeznania pozwanej złożone na rozprawie w dniu 9 lutego 2021 r. od 00:20:24 do 00:56:01 nagrania)

W dniach od 4 do 7 listopada oraz 13 listopada 2019 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadzał w Grupie (...) spółce akcyjnej z siedzibą w T. kontrolę, którą objęto okres od 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2018 roku. W wyniku kontroli Zakład Ubezpieczeń Społecznych ujawnił m.in. opisane powyżej nieprawidłowości w wypłacie zasiłków K. K. i zawiadomił Grupę (...) spółkę akcyjną z siedzibą w T. o konieczności złożenia dokumentów korygujących. Korekta została złożona przez Grupę (...) spółkę akcyjną z siedzibą w T. w dniu 13 grudnia 2019 roku.

(okoliczności bezsporne, a nadto dowody: protokół przyjęcia wyjaśnień, k. 15; protokół kontroli, k. 16-17; informacja ZUS, k. 24; zeznania J. S. w imieniu powoda złożone na rozprawie w dniu 9 lutego 2021 r. od 00:56:01 do 01:18:25 nagrania)

Pismem z dnia 22 listopada 2019 roku pełnomocnik Grupy (...) spółki akcyjnej z siedzibą w T. wezwał A. W. do naprawienia szkody wynikającej z nienależytego wykonania umowy o prowadzenie księgi rachunkowej nr 3/2017 r., żądając zapłaty odszkodowania w kwocie 5.666,52 zł. Pismo wysłano na adres A. W. w dniu 26 listopada 2019 roku.

(dowód: wezwanie do naprawienia szkody wraz z potwierdzeniem nadania, k. 36-39)

Grupa (...) spółka akcyjna z siedzibą w T. nie zwracał się do K. K. o zwrot nadpłaty w wypłaconych zasiłkach. Żądania takiego nie kierował do niej również Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wypłacane jej zasiłki K. K. przeznaczyła w całości na bieżące potrzeby.

(dowód: zeznania świadka K. K. złożone na rozprawie w dniu 9 lutego 2021 r. od 00:07:05 do 00:17:30 nagrania)

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalono na podstawie przedłożonych przez stronę powodową dokumentów oraz na podstawie zeznań świadka K. K., a także zeznań stron . Autentyczność dokumentów nie była kwestionowana przez stronę pozwaną, a Sąd również nie znalazł podstaw do ich podważenia. Jeśli chodzi o zeznania świadka i stron, to należało im przyznać w pełni walor wiarygodności. Na marginesie Sąd pragnie odnotować, że nie brał pod uwagę opinii wyrażanych przez pozwaną w trakcie jej przesłuchania w zakresie przepisów prawa ubezpieczeń społecznych, a to zgodnie z zasadą facta probantur iura novit curia.

Sąd pominął dowód z korekty złożonej przez powoda do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może w szczególności pominąć dowódmający wykazać fakt (…) nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy. Pozwana wnosiła o przeprowadzenie powyższego dowodu na fakt wykonania protokołu kontroli ZUS. W ocenie Sądu jednak ustalenie tej okoliczności pozostawało bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem Sąd nie był w niniejszej sprawie powołany do sprawdzenia czy powód zastosował się do zaleceń ZUS. Co najistotniejsze, ewentualne złożenie korekty pozostawało bez wpływu na istnienie roszczenia powoda wobec pozwanej, bowiem nie mogło zniwelować powstałej szkody. Powód nie był bowiem uprawniony do rozliczenia z ZUS zasiłków, które wypłacił bezpodstawnie.

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie był w zasadzie bezsporny. Nie było kwestionowane, że powód zlecił pozwanej świadczenie na jego rzecz usług księgowych, w tym prowadzenie kartoteki wynagrodzeń, co obejmowało również obliczanie należnych pracownikom lub zleceniobiorcom zasiłków z ubezpieczenia chorobowego. Pozwana nie negowała również tego, że w 2018 roku wyłącznie ona i jej pracownicy zajmowali się obsługą powoda w tym zakresie. Nie były także kwestionowane ustalenia pokontrolne Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który stwierdził, że powód w 2018 roku wypłacił K. K. zasiłki chorobowy i macierzyński w zawyżonej wysokości – w związku z błędnym określeniem podstawy wymiaru. Spór oscylował jednak wokół obowiązku zapłaty przez pozwaną na rzecz powoda kwoty 3.567 zł jako odszkodowana w związku z nienależytym wykonaniem umowy. Spór ograniczał się zatem do kwestii prawnych związanych z ewentualną odpowiedzialnością kontraktową pozwanej (art. 471 k.c.). Podnosiła ona bowiem, że starannie wykonywała swoje obowiązki, a to powód opóźniał się z dostarczaniem jej niezbędnych dokumentów. Nadto wskazywała, że powód faktycznie nie poniósł szkody, bowiem nie był zobowiązany do wypłaty zasiłków. Głównym argumentem pozwanej było jednak twierdzenie, że to K. K. powinna zwrócić powodowi nienależne świadczenie.

Przechodząc do rozważań prawnych, wskazać należy, że nie było wątpliwości, iż strony zawarły umowę o świadczenie usług księgowych, co do której zgodnie z regulacją art. 750 k.c. stosuje się przepisy o umowie zleceniu (art. 734 i nast. k.c.). Umowa zlecenia (o świadczenie usług) jest uważana za tzw. umowę starannego działania. Dokonanie czynności prawnej przez przyjmującego zlecenie z należytą starannością stanowi spełnienie świadczenia niezależnie od tego, czy czynność ta przyniosła spodziewaną korzyść dającemu zlecenie. Zgodnie z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Na gruncie niniejszej sprawy pozwana zobowiązała się na zlecenie powoda do dokonywania określonych czynności faktycznych polegających na świadczeniu usług księgowo-rachunkowych.

Powód dochodzone pozwem roszczenie wywodził z art. 471 k.c., który stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odpowiedzialność powyższa aktualizuje się w sytuacji, gdy dłużnik nie wykonał lub nie wykonał należycie swoich obowiązków, bowiem takie zachowanie dłużnika stanowi naruszenie normy indywidualnej i konkretnej i z tego powodu otwiera drogę wierzycielowi do domagania się odszkodowania. W takiej sytuacji wierzyciel dysponuje roszczeniem odszkodowawczym o naprawienie szkody. Roszczenie to ma charakter zastępczy lub uzupełniający względem świadczenia głównego wynikającego z zobowiązania, które zostało naruszone. Odszkodowanie za nienależyte wykonanie umowy, dochodzone na podstawie art. 471 k.c., jest świadczeniem mającym powetować szkodę spowodowaną niewłaściwym działaniem bądź zaniechaniem dłużnika. Jest to roszczenie o innym charakterze niż roszczenie o wykonanie umowy. Ma na celu wyrównanie uszczerbku wywołanego nieprawidłowym zachowaniem kontrahenta, a nie wymuszenie na nim wykonania zobowiązania zgodnie z treścią umowy (wyr. SN z 16.4.2008 r., V CSK 515/07, L.).

Aby można mówić o kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej muszą zostać spełnione następujące warunki:

1) musi dojść do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania;

2) musi zaistnieć szkoda;

3) pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania a powstałą szkodą musi istnieć adekwatny związek przyczynowy, czyli szkoda musi być normalnym następstwem naruszenia dłużnej powinności. Wymienione powyżej okoliczności określić należy mianem przesłanek odpowiedzialności.

Odnosząc się do pierwszej przesłanki, należy zauważyć, że pozwana niewątpliwie wykonała nienależycie swoje zobowiązanie w zakresie prawidłowego ustalenia wysokości zasiłku chorobowego i macierzyńskiego wypłacanego K. K.. Powyższe wynika wprost z protokołu kontroli ZUS, w którym wskazano, że przyjęto nieprawidłową, zbyt wysoką podstawę wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego. W sprawie nie ustalono kto konkretnie popełnił omyłkę – czy była to pozwana osobiście, czy jeden z jej pracowników, jednak nie ma to znaczenia w świetle art. 474 k.c. Nadto warto zauważyć, że w myśl art. 472 k.c. jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności. Z kolei zgodnie z art. 355 § 2 należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Wynika stąd, że od pozwanej, która profesjonalnie zajmuje się świadczeniem usług księgowych, należy wymagać odpowiednio wyższej staranności w zakresie jej obowiązków, wynikających z umowy stron. Błędne określenie podstawy wymiaru świadczenia z pewnością świadczy o niedochowaniu należytej staranności, a więc przesądza o nienależytym wykonaniu zobowiązania. Należy bowiem podkreślić, że ustalanie podstawy wymiaru świadczeń należy do zwykłych, wręcz rutynowych czynności osób świadczących obsługę księgową. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że pozwana nie wskazała na żadne okoliczności, które mogłyby świadczyć o tym, iż zachowanie odpowiedniej staranności nie było możliwe. W szczególności należy zwrócić uwagę, że zeznając w charakterze strony wykluczyła, by to powód przyczynił się do powstania omyłki. Wskazała bowiem, że dokumenty potrzebne do naliczania świadczeń pracowniczych zawsze były dostarczane przez powoda w terminie. W ten sposób wycofała się z twierdzeń zawartych w odpowiedzi na pozew, kiedy to zdawała się sugerować, że zwłoka powoda w dostarczaniu potrzebnych dokumentów mogła wpłynąć na zaistnienie błędu.

Jeśli chodzi o drugą przesłankę odpowiedzialności kontraktowej, to należy zauważyć, że w kodeksie cywilnym brak jest legalnej definicji szkody. Przyjmuje się jednak, że szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego stanem majątkowym a tym stanem, który zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Obejmuje ona, najogólniej rzez biorąc, wszelkie uszczerbki, jakich w swych interesach lub dobrach doznała określona osoba, jeśli są to dobra lub interesy prawnie chronione, i co do których z mocy obowiązujących norm istnieje obowiązek ich naprawienia. Wskazać nadto należy, że przy odpowiedzialności kontraktowej na podstawie art. 471 k.p.c. możliwe jest dochodzenie wyłącznie naprawienia szkody majątkowej. Słusznie przyjmuje się, że samo naruszenie praw poszkodowanego nie świadczy automatycznie o poniesieniu przez niego szkody (uchwała SN z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 72/13, L.). W niniejszej sprawie Sąd nie miał wątpliwości, że szkoda faktycznie nastąpiła. Powód przedstawił bowiem dowody przelewów na rzecz K. K. kwot z tytułu zasiłku chorobowego i macierzyńskiego. Były to sumy wyższe niż rzeczywiście jej należne – prawidłową wysokość świadczeń wskazał ZUS w protokole kontroli. Z porównania tych kwot wynikało, że powód w 2018 roku nadpłacił na rzecz zleceniobiorczyni sumę 3.566,37 zł. Kwota ta stanowi zatem różnicę między obecnym stanem majątkowym powoda a stanem, który zaistniałby, gdyby błędu nie popełniono i świadczenia wypłacone zostałyby w prawidłowej wysokości.

W tym miejscu należy przeanalizować zarzuty podnoszone przez pozwaną przeciwko twierdzeniom powoda o poniesionej szkodzie. W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że pozwana bezpodstawnie podnosiła, że powód nie poniósł szkody, bowiem nie był zobowiązany do wypłaty zasiłków. Powód wypłacił K. K. zasiłki na podstawie art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.2017.1368t.j. z dnia 2017.07.12), zgodnie z którym prawo do zasiłków określonych w ustawie i ich wysokość ustalają oraz zasiłki te wypłacają płatnicy składek na ubezpieczenie chorobowe, którzy zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych, z zastrzeżeniem pkt 2 lit. d.

Po wypłaceniu świadczeń w zawyżonej wysokości powód nie miał możliwości rozliczenia tych zasiłków ze swoimi świadczeniami na rzecz ZUS – jak zdawała się twierdzić pozwana przesłuchiwana w charakterze strony. Wskazać bowiem należy na przepis art. 46 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2017.1778 t.j. z dnia 2017.09.25), zgodnie z którym płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Rozliczenie składek, o których mowa w ust. 1, oraz wypłaconych przez płatnika w tym samym miesiącu zasiłków oraz zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych podlegających rozliczeniu na poczet składek następuje w deklaracji rozliczeniowej według ustalonego wzoru. Nie podlegają rozliczeniu w deklaracji rozliczeniowej zasiłki wypłacone przez płatnika bezpodstawnie. Niezależnie zatem od tego, czy powód złożyłby korektę czy też nie, brak było możliwości rozliczenia ze składkami tej części zasiłków, które wypłacone zostały bezpodstawnie.

Pozwana twierdziła jednak konsekwentnie, że powód winien domagać się zwrotu nienależnie wypłaconych zasiłków od ich beneficjentki, tj. K. K.. W tym kontekście trzeba jednak wskazać na art. 84 ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, że osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się: 1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania; 2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia. Na kanwie tego przepisu Sąd Najwyższy wskazał, że obowiązek zwrotu świadczenia obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze, mając świadomość jego nienależności. Dotyczy to zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach dotyczących braku prawa do pobierania świadczenia, jak i osoby, która uzyskała świadczenie na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu wypłacającego świadczenie. Świadomość nienależności świadczenia może mieć źródło w pouczeniu udzielonym przez organ rentowy co do okoliczności powodujących konieczność zwrotu świadczenia bądź też może wynikać z zawinionego działania osoby, która spowodowała wypłatę świadczeń (zob. wyrok SN z 9.08.2018 r., II UK 211/17, LEX nr 2530685). Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, wskazać trzeba, że wypłaconych K. K. nadpłat zasiłków nie można uznać za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z. powoda miała bowiem prawo do pobierania zasiłków, tyle tylko, że zostały jej wypłacone w nadmiarze. Nadto wypłacenie świadczeń w zawyżonej wysokości nie miało żadnego związku z działaniem K. K., w szczególności wprowadzaniem w błąd płatnika czy organu rentowego. Przepisy prawa z zakresu ubezpieczeń społecznych nie dawały zatem powodowi żadnej podstawy do domagania się zwrotu nadpłat od K. K..

Podobnie podstawą takiego żądania nie mogłyby być przepisu kodeksu cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast.). Trzeba bowiem zauważyć, że zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Z zeznań świadka K. K. wynikało, że wypłacane jej zasiłki chorobowy i macierzyński wydała ona w całości na bieżące potrzeby. Depozycje świadka w tym względzie nie zostały zakwestionowane przez pozwaną, a w ocenie Sądu należy je uznać za wiarygodne w świetle konsumpcyjnego charakteru wypłacanych jej świadczeń, stosunkowo niskiej ich wysokości oraz niewątpliwie zwiększonych potrzeb finansowych związanych z ciążą, porodem i utrzymaniem dziecka. Nadto warto zwrócić uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego, który stwierdził w kontekście art. 409 k.c., że pracownik ma prawo uważać, iż świadczenie wypłacane przez pracodawcę posługującego się wyspecjalizowanymi służbami jest spełniane zasadnie i zgodnie z prawem, a więc nie musi liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu (zob. wyrok SN z 7.08.2001 r., I PKN 408/00, OSNP 2003, nr 13, poz. 305). Zdaniem Sądu konstatacja ta znajduje też zastosowanie na gruncie niniejszej sprawy, w której K. K. była zleceniobiorczynią powoda. Nie było podstaw, by wymagać od niej kontrolowania czy wypłacane jej przez zleceniodawcę świadczenia z ubezpieczeń społecznych są ustalone w prawidłowej wysokości.

Odnosząc się do trzeciej przesłanki odpowiedzialności kontraktowej, wskazać należy, że – jak stanowi art. 361 § 1 k.c. – związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody jest konieczną przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej. Unormowanie zawarte w tym przepisie opiera się na założeniach teorii przyczynowości adekwatnej. Zgodnie z tą teorią, związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy, gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności, szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń - przy czym ocena czy skutek jest normalny winna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego, zasad wiedzy naukowej i specjalnej. Nie wystarczy stwierdzić istnienie związku przyczynowego jako takiego. Wymagane bowiem jest też stwierdzenie – co należy do sądu – że chodzi o następstwa normalne. Sąd nie miał wątpliwości, że między nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwaną a szkodą poniesioną przez powoda w kwocie 3.566,37 zł istniał adekwatny związek przyczynowy. Z zeznań samej pozwanej wynikało, że w 2018 roku tylko ona i jej pracownicy świadczyli usługi księgowe na rzecz powoda. Bezsprzecznie więc wypłacenie świadczeń na rzecz K. K. w zawyżonej wysokości było normalnym następstwem obarczonego błędem działania pozwanej. Warto zauważyć, że choć z protokołu kontroli ZUS wynikało, że w 2019 roku nadal występowały nadpłaty w zasiłku macierzyńskim przyznanym K. K., to powód dochodził od pozwanej odszkodowania jedynie z w związku ze świadczeniami wypłacanymi w roku 2018. Sąd pragnie zauważyć, że postawa powoda jest prawidłowa, bowiem pozwana świadczyła usługi dla niego do 31 grudnia 2018 roku, stąd nie można uznać, by istniał związek przyczynowy między działaniem pozwanej a uchybieniami z późniejszego okresu.

Rekapitulując powyższe rozważania, Sąd uznał, że pozwana w wyniku nienależytego wykonania zobowiązania z umowy o świadczenie usług księgowych doprowadziła do szkody w majątku powoda i zobowiązana jest do jej naprawienia. Stąd, na mocy art. 471 k.c. w zw. z art. 734 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. a także art. 472 i 474 k.c., Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.566,37zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 lutego 2020 r. do dnia zapłaty – pkt I sentencji wyroku.

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu – pkt II sentencji wyroku. Sąd oddalił powództwo co do kwoty 0,63 zł, albowiem powód bezpodstawnie zaokrąglił wysokość roszczenia do pełnych złotych w górę, tj. do kwoty 3.567 zł. Tymczasem rzeczywista wysokość szkody wyniosła 3.566,37 zł. Nadto oddaleniu podlegało powództwo w zakresie żądania zasądzenia od kwoty świadczenia głównego odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych. Ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (w brzmieniu obowiązującym przed 1 stycznia 2020 roku) ma ściśle określony zakres tak podmiotowy, jak i przedmiotowy, jej normy nie mogą być interpretowane rozszerzająco. Przedmiot świadczenia w niniejszej sprawiema charakter odszkodowawczy, a więc nie stanowi ani odpłatnej dostawy towarów, ani odpłatnego świadczenia usług, a tylko w tych przypadkach można domagać się odsetek uregulowanych ww. ustawą.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek wydano więc w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu.

W punkcie III sentencji wyroku orzeczono o kosztach procesu zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 100 k.p.c. zdanie drugie, które w początkowej części stanowi, że sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Powód przegrał jedynie co do znikomego ułamka roszczenia, zatem przepis powyższy mógł znaleźć zastosowanie. W niniejszej sprawie do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę powodową należały: opłata od pozwu w kwocie 200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 900 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 3rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800). Łącznie koszty procesu po stronie powodowej wyniosły 1.117 zł i tą kwotę należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto w punktach IV sentencji wyroku, czyniąc zadość regulacji art. 80 w zw. z art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. z dnia 4 kwietnia 2019 r. - Dz.U. z 2019 r. poz. 785), Sąd nakazał zwrócić pozwanej ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Toruniu niewykorzystaną zaliczkę na wydatki.