Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX P 119/21

UZASADNIENIE

A. G. (1), pozwem z dnia 5 marca 2021 r. wniesionym przeciwko J. S., domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 3.726 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty tytułem zaległego wynagrodzenia oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, że od stycznia 2009 roku była zatrudniona w Kancelarii Notarialnej notariusza J. S. na stanowisku sekretarki w pełnym wymiarze czasu pracy. Kwota przysługującego jej wynagrodzenia zasadniczego sukcesywnie była podnoszona wraz z wzrostem płacy minimalnej i w ostatnim okresie zatrudnienia wynosiła 2.600 złotych brutto. Powódka wskazała, że stosunek pracy ustał 31 marca 2020 roku w wyniku oświadczenia pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem skróconego okresu wypowiedzenia, gdzie jako przyczynę wskazano likwidację zakładu pracy.

Tutejszy Sąd nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 15 marca 2021 r. zasądził na rzecz powódki kwotę objętą żądaniem powództwa.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty J. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zażądał zwrotu kosztów procesu. Przede wszystkim wskazał, że nie kwestionuje faktu zawarcia z powódką umowy o pracę i podkreślił, że została ona wypowiedziana z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Podniósł jednocześnie, że powódka otrzymała należne jej wynagrodzenie za pracę, co czyni żądanie pozwu całkowicie bezzasadnym.

W piśmie procesowym z dnia 20 lipca 2021 r. pozwany podniósł, że w ostatnim półroczu powódka nie świadczyła pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, a zatem uznał, że nie należy się jej wynagrodzenie w pełnej wysokości. Przyznał, że powódka nie otrzymała pełnego wynagrodzenia, jednocześnie jednak wskazał, że nie należy jej się wynagrodzenie w kwocie dochodzonej pozwem.

Na rozprawie w dniu 24 września 2021 r. A. G. (1) zmodyfikowała powództwo w ten sposób, że domagała się tytułem odszkodowania za skrócony dwumiesięczny okres wypowiedzenia dwukrotnej wysokości wynagrodzenia, które wynosiło 2.600 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2021 r.

Na rozprawie w dniu 26 października 2021 r. pozwany wskazał, że nie kwestionuje roszczenia powódki w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, w pozostałym zaś zakresie wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. G. (1) była zatrudniona w Kancelarii Notarialnej notariusza J. S. od 1 stycznia 2009 r. Początkowo strony łączyła umowa na czas określony, powódkę zajmowała stanowisko sekretarki. Od 1 kwietnia 2009 r. strony zawarły umowę na czas nieokreślony, a A. G. (1) powierzono stanowisko kierownika sekretariatu.

Niesporne, a nadto: umowa o pracę z dnia 31 grudnia 2008 r. – k. 4, umowa o pracę z dnia 31 marca 2009 r. – k. 5, świadectwo pracy – k. 6-7, przesłuchanie A. G. (1) w charakterze strony – k .76-77.

W lutym 2020 roku J. S. rozwiązał z A. G. (1) umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony z zastosowaniem skróconego okresu wypowiedzenia, który wynosił miesiąc i upływał z dniem 31 marca 2020 r., podając jako przyczynę likwidację zakładu pracy.

Niesporne, a nadto dowód: oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia – k. 8, przesłuchanie A. G. (1) w charakterze strony – k .76-77.

A. G. (1) otrzymała wynagrodzenie za pracę w marcu 2020 r.

Niesporne, a nadto dowód: przesłuchanie A. G. (1) w charakterze strony – k. 76-77, lista płac – k. 25.

Powódka wielokrotnie osobiście zwracała się do pracodawcy z prośbą o wypłatę wynagrodzenia za miesiące kwiecień i maj 2020 r. i wówczas J. S. zapewniał ją, że zapłaci jej należną kwotę. Zważywszy na fakt, że pracodawca pozostawał w zwłoce z zapłatą zaległego wynagrodzenia za miesiące kwiecień i maj 2020 r., A. G. (1) pismem z dnia 19 sierpnia 2020 r. wezwała J. S. do zapłaty kwoty 3.809,95 zł, na którą składało się wynagrodzenie netto za wskazane miesiące oraz odsetki za opóźnienie liczone od dnia 31 marca 2020 r. W związku z tym, że wezwanie to pozostało bez odpowiedzi, A. G. (1) ponowiła wezwanie kierując do J. S. kolejne pismo z żądaniem zapłaty należnych jej kwot, które również nie doczekało się odpowiedzi ze strony pracodawcy.

Dowód : wezwanie do zapłaty z dnia 19 sierpnia 2020 r. wraz z zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 9-10, wezwanie do zapłaty z dnia 4 lutego 2021 r. wraz z zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 11-12v., wiadomości SMS – k. 28-33, przesłuchanie A. G. (1) w charakterze strony – k .76-77.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne.

Zgodnie z treścią art. 36 1 § 1 k.p., jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub umowy o pracę zawartej na czas określony następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia. Jednostronne oświadczenie woli pracodawcy o skróceniu okresu wypowiedzenia w trybie art. 36 1 § 1 k.p. może być złożone tylko łącznie z wypowiedzeniem umowy o pracę, a nie w okresie późniejszym. Warunkiem prawidłowości skrócenia okresu wypowiedzenia jest objęcie tej czynności wolą i świadomością pracodawcy oraz świadomością pracownika. (por. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 grudnia 1990 r. I PR 391/90, OSNCP 1992 nr 11, poz. 206, OSP 1991 nr 7, poz. 332, Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, (...) z dnia 8 maja 1997 r. I PKN 123/97, OSNP 1998 nr 5, poz. 151) W judykaturze słusznie przyjmuje się, że celem przepisu art. 36 1 k.p. jest wyrównanie pracownikowi szkody, którą poniósł wskutek braku świadczenia pracy wobec skrócenia przez pracodawcę wypowiedzenia. Skrócenie okresu wypowiedzenia nie zwalnia pracodawcy z obowiązku wypłacenia należności majątkowej (odszkodowania) za okres równy dwóm trzecim wypowiedzenia. Odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia w sytuacji opisanej w art. 36 1 § 1 k.p. przysługuje z mocy prawa, wobec czego jego przyznanie nie może być uzależnione od decyzji pracodawcy (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 31 stycznia 2017 r. III AUa 250/16, Lex).

Przenosząc powyższe na grunt rozważań w niniejszej sprawie, wskazać należy, że A. G. (1) wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony otrzymała w lutym 2020 r., w wypowiedzeniu zaś jako przyczynę wskazano likwidację zakładu pracy, a okres wypowiedzenia wynoszący trzy miesiące skrócono do miesiąca, co w konsekwencji powodowało, że stosunek pracy ustał z dniem 31 marca 2020 r. W marcu powódka świadczyła pracę i otrzymała wynagrodzenie za ten miesiąc. Za pozostały okres, czyli za dwa pozostałe miesiące (kwiecień i maj) powódka nie otrzymała wynagrodzenia (odszkodowania). W sprawie poza sporem pozostawała zarówno okoliczność likwidacji zakładu pracy, jak i zastosowanie skróconego okresu wypowiedzenia. Osią sporu pomiędzy stronami pozostawało odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia należne powódce za miesiące kwiecień – maj 2020 r. Pozwany w pismach procesowych choć przyznał, że powódka nie otrzymała pełnego wynagrodzenia za skrócony okres wypowiedzenia (k. 53), to jednocześnie zaprzeczył, aby powódce należało się odszkodowanie w kwocie wnioskowanej przez nią w pozwie, nie przedstawił jednak na tę okoliczność żadnego dowodu.

W tych okolicznościach należało uznać za prawdziwe twierdzenia powódki, iż nie zostało jej wypłacone wynagrodzenie za miesiące kwiecień i maj 2020 r. Odnosząc się zaś do kwestii wysokości należnego powódce wynagrodzenia, Sąd dał wiarę twierdzeniom powódki o tym, że ostatnio otrzymywała ona wynagrodzenie w wysokości 2.600 złotych brutto. A. G. (2) w toku procesu podnosiła, że została zatrudniona za minimalnym wynagrodzeniem za pracę, które w 2020 r. wynosiło właśnie 2.600 złotych. Powyższe znajdowało uzasadnienie także w przedłożonej przez powódkę liście płac (k. 25). Wskazana tam kwota 7.800 zł, odpowiadająca wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, potwierdzała twierdzenia powódki. Mając zaś na uwadze, że pozwany, mimo dwukrotnego wezwania, nie przedstawił akt osobowych powódki, należało uznać twierdzenia powódki o tym, że ostatnio otrzymywała wynagrodzenie w kwocie brutto we wskazanej przez nią wysokości, za prawdziwe.

Niezrozumiałe pozostają dla Sądu twierdzenia pozwanego, który podnosił, że nie kwestionuje roszczenia powódki jedynie w wysokości jednomiesięcznego wypowiedzenia, mając na uwadze jego oświadczenie o skróceniu okresu wypowiedzenia. Niewątpliwie staż pracy powódki uprawniał ją do zachowania wobec niej trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jak już wskazywano, skrócenie okresu wypowiedzenia nie jest tożsame ze zwolnieniem pracodawcy od obowiązku wypłaty pracownikowi odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za pozostałe dwa miesiące, czego pracodawca wydaje się nie mieć świadomości.

Biorąc pod uwagę analizę całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, za całkowicie chybiony należy uznać także zarzut pozwanego, jakoby roszczenie zapłaty odszkodowania w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art. 8 k.p. W myśl przywołanego przepisu, nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Te dwie klauzule generalne umożliwiają (jedynie w wyjątkowych przypadkach) uniknięcie sytuacji, w których stosowanie prawa doprowadziłoby do skutków niemożliwych do zaakceptowania z uwagi na cel regulacji lub normy moralne. W ocenie Sądu analizowany stan faktyczny nie daje podstaw do przyjęcia, że powódka korzysta z uprawnień w sposób sprzeczny społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Wręcz przeciwnie, analiza akt niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że zgłoszone w niniejszym postępowaniu przez powódkę roszczenia zasługują na pełną ochronę prawną.

Rozstrzygając o żądaniu odsetkowym Sąd miał na uwadze przepis art. 300 kodeksu pracy - w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego. W sytuacji gdy będący dłużnikiem z tytułu nieuregulowania płatności pracodawca opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, pracownik lub były pracownik będący wierzycielem, może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które pracodawca odpowiedzialności nie ponosi. Stąd też, o odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., naliczając je, zgodnie z żądaniem powódki.

Ustalenia faktyczne w sprawie poczynione zostały w oparciu o niekwestionowane przez strony dowody z dokumentów (szczegółowo wymienione w pierwszej części uzasadnienia) oraz wiadomości pozyskane z przesłuchania w charakterze strony powódki, bowiem pokrywały się one z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im mocy dowodowej. Dopuszczając dowód z przesłuchania stron, Sąd ograniczył go do przesłuchania powódki, pomijając dowód z przesłuchania pozwanego, ponieważ pozwany nie stawił się dwukrotnie na wyznaczony termin rozprawy. W myśl zaś art. 214 1 k.p.c., usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich przedstawicieli ustawowych, pełnomocników, świadków i innych uczestników postępowania, wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. Lekarzem sądowym jest lekarz, z którym prezes sądu okręgowego zawarł umowę o wykonywanie czynności lekarza sądowego. Lekarz sądowy wystawia zaświadczenia potwierdzające zdolność albo niezdolność do stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie organu uprawnionego uczestników postępowania z powodu choroby, na obszarze właściwości danego sądu okręgowego (art. 2 ust. 1 i 2 ustawy o lekarzu sądowym z dnia 15 czerwca 2007 r., Dz.U. nr 123, poz. 849). Wobec nieprzedłożenia celem usprawiedliwienia swojej nieobecności zaświadczenia od lekarza sądowego przez J. S., Sąd uznał jego kolejną nieobecność za nieusprawiedliwioną i rozpoznał sprawę pod jego nieobecność, pomijając przy tym dowód z przesłuchania pozwanego.

Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od pozwanego J. S. na rzecz powódki A. G. (1) kwotę 5.200 zł tytułem odszkodowania w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia za pozostałą część skróconego okresu wypowiedzenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 kwietnia 2020 r., o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Zgodnie z art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. z dnia 16 kwietnia 2020 r. Dz.U. z 2020 r. poz. 755) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Istniejące początkowo wątpliwości związane ze stosowaniem tego przepisu w sprawach z zakresu prawa pracy zostały rozwiane w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 r. l PZP 1/07, w której Sąd ten wskazał, iż sąd w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 zł obciąży pozwanego pracodawcę kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu. Wysokość kosztów sądowych obciążających pozwanego w niniejszej sprawie odpowiada opłacie stosunkowej w kwocie 400 złotych odpowiednio do wartości przedmiotu sporu określonej przez powódkę (art. 13 ust. 1 pkt 4 ustawy o kosztach sądowych), o czym orzeczono w punkcie II wyroku.

Nadając wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w punkcie pierwszym Sąd orzekł na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., zgodnie z którym, zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika, które w przypadku powódki wynosiło 2.600 zł. Wobec powyższego orzeczono jak w punkcie III wyroku.

(...)

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

sędzia (...)