Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: V GC 1062/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 16 listopada 2020 r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w V Wydziale Gospodarczym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Górna-Szuława

Protokolant: sekr. sąd. Anna Zakrzewska

po rozpoznaniu w dniu 02 listopada 2020 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...)Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w P.

przeciwko : (...) z siedzibą
w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...)
z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) FINANSE Spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w P. kwotę 3.011,26 zł (trzy tysiące jedenaście złotych 26/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:

-

2.808,01 zł od dnia 14 listopada 2017r. do dnia zapłaty,

-

203,25 zł od dnia 18 kwietnia 2019r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od pozwanego (...)
z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w P. kwotę 1.309,72 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać od powoda (...) FINANSE Spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kaliszu kwotę 3,71 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sadowych,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego (...)
z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kaliszu kwotę 38,03 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sadowych.

sędzia Katarzyna Górna-Szuława

Sygn. akt VGC 1062/19

UZASADNIENIE

W dniu 18 kwietnia 2019 r. (data wpływu) powódka(...) Sp. z o.o. Sp. k.
z siedzibą w P. reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpiła przeciwko (...)z siedzibą w W.
z pozwem o zapłatę kwoty 3.317,78 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 3.067,78 zł od dnia 14 listopada 2017 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 250,00 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego ubezpieczyciela kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 29 września 2017 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której uległ uszkodzeniu samochód osobowy marki T. nr rej. (...) należący do K. B.. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany ubezpieczyciel przyznał
i wypłacił poszkodowanej odszkodowanie za uszkodzony pojazd w łącznej kwocie 7.104,12 zł. Powódka podniosła, że w drodze umowy cesji nabyła wierzytelność składającą się
z części odszkodowania ponad kwotę przyznaną i wypłaconą właścicielce pojazdu. Wskazała, że zleciła sporządzenie prywatnej ekspertyzy, z której wynika, że wysokość kosztów naprawy winna wynosić 10.171,90 zł brutto. Mimo wezwania do zapłaty pozwany ubezpieczyciel nie dokonał dopłaty do wypłaconego dotychczas świadczenia. Powódka podniosła, że domaga się również zapłaty kwoty 250,00 zł, która poniosła na koszty sporządzenia prywatnej opinii technicznej. Nadto wskazała, że domaga się odsetek od dochodzonego roszczenia w zakresie dopłaty do odszkodowania od dnia następnego po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, które miało miejsce w dniu 10 października
2017 r.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 10 maja 2019 r. wydanym
w sprawie sygn. akt V GNc 2480/19 Referendarz Sądowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Z przedmiotowym rozstrzygnięciem nie zgodził się pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i w dniu 12 czerwca 2019 r. (data wpływu) złożył sprzeciw,
w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana przyznała, że dnia 29 września 2019 r. w wyniku kolizji drogowej uległ uszkodzeniu samochód marki T. nr rej. (...) stanowiący własność K. B., zaś sprawca kolizji miał u niej ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wskazała, że przyjęła odpowiedzialność za powstałą szkodę i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała i wypłaciła odszkodowanie
w kwocie 7.104,12 zł.

Pozwany ubezpieczyciel zaprzeczył zawarciu przez poszkodowaną z powódką skutecznie prawnej umowy cesji wierzytelności, zaniżeniu wysokości wypłaconego odszkodowania, zasadności ustalenia odszkodowania jako teoretycznych kosztów naprawy. Zakwestionował roszczenie powódki oparte na przedłożonej przez nią prywatnej kalkulacji naprawy, wartość i rodzaj przyjętych w niej części zamiennych oraz wysokość stawki za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych. Zakwestionował także zasadność żądania odsetek wskazanych w pozwie wskazując, że ewentualne odsetki będą się należały powodowi od daty wyrokowania oraz żądanie pozwu w zakresie kosztów wykonania prywatnej ekspertyzy naprawy samochodu poszkodowanego podnosząc, że nie są one zasadne i celowe i nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka (...) Sp. z o.o. Sp. k. z siedzibą w P. jest wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...) Zaś pozwany ubezpieczyciel (...)
z siedzibą w W. jest wpisany do rejestru przedsiębiorców prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...).

(fakty bezsporne).

Dnia 29 września 2017 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której uległ uszkodzeniu samochód osobowy marki T. (...) nr rej. (...) stanowiący własność K. B.. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego.

(fakty bezsporne).

Poszkodowana zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi w dniu 12 października 2017 r. Szkoda została zarejestrowana pod numerem (...).

(fakty bezsporne).

Uszkodzony samochód został kupiony przez poszkodowaną w Polsce, w komisie. Wcześniej był sprowadzony z Francji, jako bezwypadkowy. Pojazd nie uczestniczył
w innych kolizjach. Nie był serwisowany w (...). Przeglądy poszkodowana robiła
w prywatnym warsztacie samochodowym. Tam też pojazd został naprawiony. Poszkodowana użytkowała go nadal w dacie jej przesłuchania na rozprawie.

(dowód: zeznania świadka K. B. k. 101v-102, e-protokół rozprawy z dnia 07.10.2019r. 00:01:49-00:11:00).

Pozwany ubezpieczyciel przyjął odpowiedzialność za powstałą szkodę. Na podstawie kalkulacji naprawy nr (...) z dnia 12 października 2017 r. sporządzonej w systemie (...) ustalił koszt naprawy uszkodzonego pojazdu na kwotę 7.104,12 zł brutto. Przyjął ceny części jakości O, PJ i PC oraz stawkę roboczogodziny za prace naprawcze w wysokości 85,00 zł netto. Zastosował 5% rabatu na ceny części zamiennych.

(dowód: kosztorys naprawy k. 18-21, protokół szkody w pojeździe k. 78-79).

Decyzją z dnia 24 października 2017 r. pozwany przyznał i wypłacił poszkodowanej K. B. odszkodowanie w kwocie 7.104,12 zł.

(fakty bezsporne, nadto: decyzja k. 16).

Umową cesji wierzytelności z dnia 16 marca 2018 r. poszkodowana K. B. przeniosła na (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w P. wszelkie wierzytelności przysługujące jej wobec strony pozwanej, sprawcy szkody oraz każdego innego podmiotu odpowiedzialnego za tą szkodę, a wynikające ze szkody komunikacyjnej z dnia 29 września 2017 r. nr (...) na pojeździe marki T. nr rej. (...) likwidowanej przez pozwanego. Przelew obejmował wszelkie uprawnienia cedentki względem dłużnika/ów związane ze szkodą w pojeździe, w tym m.in. prawo dostępu do akt szkody, jednakże z wyłączeniem faktycznie wypłaconej kwoty oraz z wyłączeniem roszczeń z tytułu zwrotu kosztów holowania, parkingu lub pojazdu zastępczego. Przy czym cedentka oświadczyła, że dotychczas otrzymała od ubezpieczyciela kwotę 7.104,12 zł tytułem odszkodowania, która nie pokryła w całości jej roszczeń. Umowa została podpisana przez poszkodowaną i osobę umocowaną do działania w imieniu (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w P..

(dowód: umowa przelewu wierzytelności k. 24, wydruk KRS k. 25-26, 27-30, 31-32).

Umową cesji wierzytelności z dnia 28 kwietnia 2017 r. (...) Sp. z o.o. Sp.k.
z siedzibą w P. przelała na (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w P. wszelkie wierzytelności przysługujące jej wobec strony pozwanej, sprawcy szkody oraz każdego innego podmiotu odpowiedzialnego za tą szkodę, a wynikające ze szkody komunikacyjnej z dnia 29 września 2017 r. nr (...) na pojeździe marki T. nr rej. (...) likwidowanej przez pozwanego. Przelew obejmował wszelkie uprawnienia cedentki względem dłużnika/ów związane ze szkodą w pojeździe, w tym m.in. prawo dostępu do akt szkody, jednakże z wyłączeniem faktycznie wypłaconej kwoty oraz z wyłączeniem roszczeń z tytułu zwrotu kosztów holowania, parkingu lub pojazdu zastępczego. Przy czym cedentka oświadczyła, że poszkodowana otrzymała od ubezpieczyciela kwotę 7.104,12 zł tytułem odszkodowania, która nie pokryła w całości jej roszczeń. Umowa została podpisana przez strony umocowane do działania w imieniu spółek.

(dowód: wydruk KRS k. 12-13, 14-15, 25-26, 27-30, 31-32, umowa przelewu wierzytelności k. 23).

Umową cesji wierzytelności z dnia 04 stycznia 2019 r. nr FIN_ (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w P. przeniosła na rzecz powódki wszelkie wierzytelności przysługujące jej wobec strony pozwanej, sprawcy szkody oraz każdego innego podmiotu odpowiedzialnego za tą szkodę, a wynikające ze szkody komunikacyjnej z dnia 29 września 2017 r. nr (...) na pojeździe marki T. nr rej. (...) likwidowanej przez pozwanego. Przelew obejmował wszelkie uprawnienia cedentki względem dłużnika/ów związane ze szkodą w pojeździe, w tym m.in. prawo dostępu do akt szkody, jednakże z wyłączeniem faktycznie wypłaconej kwoty oraz z wyłączeniem roszczeń z tytułu zwrotu kosztów holowania, parkingu lub pojazdu zastępczego. Przy czym cedentka oświadczyła, że poszkodowana otrzymała od ubezpieczyciela kwotę 7.104,12 zł tytułem odszkodowania, która nie pokryła w całości jej roszczeń. Umowa została podpisana przez strony umocowane do działania w imieniu spółek.

(dowód: wydruk KRS k. 12-13, 14-15, umowa przelewu wierzytelności k. 22).

W kalkulacji naprawy nr (...) z dnia 08 kwietnia 2019 r. sporządzonej na zlecenie powódki, koszt naprawy uszkodzonego pojazdu został ustalony na kwotę 10.171,90 zł brutto

(dowód: kalkulacja naprawy k. 33-38, faktura VAT k. 39, potwierdzenie wykonania transakcji k. 40).

Z tytułu sporządzenie ekspertyzy technicznej dot. szkody poniesionej przez K. B. w dniu 08 kwietnia 2019 r. (...) sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą
w P. wystawiło powódce fakturę VAT nr (...) na kwotę 203,25 zł netto, tj. 250,00 zł brutto. Termin płatności został określony na dzień 15 kwietnia 2019 r. Wskazana kwota został przez powódkę uregulowana w dniu 17 kwietnia 2019 r.

(dowód: faktura VAT k. 39, potwierdzenie wykonania transakcji k. 40).

Mailem z dnia 10 kwietnia 2019 r. powódka powiadomiła pozwanego ubezpieczyciela
o nabyciu wierzytelności wynikającej ze szkody nr (...). Jednocześnie wezwała go do zapłaty na jej rzecz odszkodowania w wysokości stanowiącego różnicę pomiędzy wartością szkody ustaloną na podstawie zleconego przez nią kosztorysu,
a wartością szkody ustaloną przez ubezpieczyciela oraz kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy w wysokości 250,00 zł wraz z należnymi odsetkami, w terminie 7 dni pod rygorem skierowania sprawy na drogę procesu sądowego. Do wezwania powódka załączyła umowy przelewu wierzytelności, kalkulację naprawy oraz fakturę VAT za sporządzenie tej kalkulacji. Korespondencja została odebrana w dniu 16 maja 2017 r.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 41, mail k. 42-43).

Ubezpieczyciel nie dokonał dopłaty do wypłaconego poszkodowanej odszkodowania.

(fakt bezsporny).

W wyniku zdarzenia z dnia 29 września 2017 r. został uszkodzony samochód osobowy marki T. (...), nr rej. (...), o pojemności silnika 1364 cm 3 i przebiegu 85.736 km. Jego pierwsza rejestracja miała miejsce dniu 02 lutego 2007 r. Przed szkodą był eksploatowany przez 116 miesięcy, dlatego nie wylicza się jego rynkowego ubytku wartości.

Do ustalenia kosztu naprawy pojazdu biegły sądowy użył systemu A., bazującego na technologii naprawy i cenach części zgodnych z danymi producenta pojazdu. Sporządził kalkulację na podstawie dokumentacji zawartej w aktach sprawy i przedłożonych przez pozwanego akt szkodowych na płycie CD, wg cennika z daty powstania szkody.

W wariancie 1 biegły przy określaniu kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu przyjął ceny nowych części zamiennych O oraz średnie stawki za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych, które na lokalnym rynku wynosiły 100,00 zł netto. W tej wersji koszt naprawy samochodu wyniósł 9.912,13 zł brutto.

W wariancie 2, z uwagi na okres eksploatacji uszkodzonego pojazdu wynoszący 116 miesięcy biegły zamierzał zastosować ceny części jakości Q. Jednakże system ekspercki
w swojej bazie nie posiadał części potrzebnych do naprawy pojazdu z tej grupy jakościowej.

Z uwagi na brak części jakości Q potrzebnych do naprawy uszkodzonego samochodu zasadnym było ustalenie kosztów tej naprawy przy użyciu nowych części oryginalnych
z typu O, gdyż zastosowanie do naprawy części typu P i pochodnych nie pozwoli na naprawę pojazdu zgodnie z technologią jego producenta.

(dowód: historia pojazdu k. 71-73, opinia biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej, wyceny wartości, kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych oraz elektroniki pojazdów mgr inż. P. L. k. 123-148).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów: dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, dokumentów znajdujących się w aktach szkodowych, zeznań świadka K. B. oraz pisemnej opinii biegłego sądowego
z dziedziny techniki samochodowej, wyceny wartości, kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych oraz elektroniki pojazdów mgr inż. P. L..

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty, z których dowód przeprowadzono w toku postępowania. Ich autentyczność oraz prawdziwość stwierdzonych w nich faktów nie budziła jego wątpliwości, ani nie była kwestionowana przez strony (art. art. 210§2 kpc i art. 230 kpc). W szczególności Sąd uznał za wiarygodne dołączone do sprawy akta szkody komunikacyjnej. Potwierdzają one datę i fakt zgłoszenia szkody oraz wysokość wypłaconego poszkodowanej odszkodowania. Ponadto zebrana w aktach dokumentacja stała się podstawą opracowania opinii przez biegłego sądowego i w takim zakresie akta te mają istotne znaczenie dla sprawy.

Sąd uznał za prawdziwe zeznania świadka K. B.. Były one spójne, logiczne i znajdowały potwierdzenie w dokumentach zgromadzonych w sprawie. Nadto nie zostały zakwestionowane przez strony procesu (art. 210§2 kpc i art. 230 kpc).

Opinia biegłego ma na celu ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Sama opinia nie może być źródłem materiału faktycznego sprawy ani stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233§1 kpc, lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych
w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN
z dnia 07 listopada 2000 r., I CKN 1170/98). Specyfika oceny tego dowodu wyraża się zatem w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej.

Podkreślić należy, iż dowód z opinii biegłego podlega ocenie Sądu według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności
z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, także ze względu na ich jednoznaczność i zgodność z postawionymi biegłemu pytaniami, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłego (tak uzasadnienie wyroku SO w Łodzi z dnia 24 sierpnia 2020 r., XIII Ga 700/19, uzasadnienie wyroku SA w Krakowie z dnia 16 stycznia 2020 r., I ACa 1049/18). Konieczność zasięgnięcia opinii biegłego ogranicza samodzielność Sądu w zakresie dokonywania ustaleń wymagających wiadomości specjalnych. Sąd nie jest związany opinią biegłego, ale nie może, nie podzielając jego merytorycznych wypowiedzi ingerować w treść opinii, wprowadzać w miejsce merytorycznych wywodów biegłego własnych stwierdzeń dotyczących przedmiotu opinii. Zdyskwalifikowanie w całości lub w części albo zweryfikowanie wywodów opinii biegłego nie może być dokonane bez posłużenia się wiedzą specjalistyczną (tak uzasadnienie wyroku SO w Łodzi z dnia 24 sierpnia 2020 r., XIII Ga 700/19 oraz uzasadnienie wyroku SA w Katowicach z dnia 20 grudnia 2019 r., I ACa 620/19).

Po doręczeniu odpisu opinii pełnomocnik powódki jej zgłaszał do niej żadnych zastrzeżeń. Pełnomocnik pozwanego w piśmie procesowym z dnia 03 lutego 2020 r. zakwestionował ja i wniósł o wezwanie biegłego na termin rozprawy. Zaś w piśmie z dnia 14 lutego 2020 r. oświadczył, iż nie kwestionuje opinii i nie wnosi o zobowiązanie biegłego do sporządzenia opinii uzupełniającej.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd podzielił opinię biegłego sądowego
z dziedziny techniki samochodowej, wyceny wartości, kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych oraz elektroniki pojazdów mgr inż. P. L.. W ocenie Sądu opinia biegłego jest jasna i logiczna, a nadto została sporządzona fachowo i rzetelnie. Wnioski wywiedzione w opinii są należycie uzasadnione i wolne od błędów logicznych oraz wewnętrznych sprzeczności, co świadczy o dużym doświadczeniu zawodowym i rzetelnej wiedzy fachowej biegłego. Biegły w sposób wyczerpujący ustalił rodzaj i zakres uszkodzeń przedmiotowego pojazdu i określił koszty jego naprawy. Wskazał, że wobec brak części jakości Q potrzebnych do naprawy uszkodzonego samochodu zasadnym było ustalenie kosztów tej naprawy przy użyciu nowych części oryginalnych z typu O.

Na rozprawie w dniu 02 listopada 2020 r. Sąd oddalił pozostałe wnioski dowodowe, tj. wniosek pełnomocnika pozwanego o zobowiązanie poszkodowanej do przedłożenia rachunków i faktur za naprawę uszkodzonego pojazdu i umowy sprzedaży w przypadku zbycia pojazdu, albowiem nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Tym bardziej, że poszkodowana słuchana na rozprawie w charakterze świadka zeznała, że naprawiła pojazd, użytkuje go nadal i nie posiada żadnych dokumentów związanych z jego naprawą. Pełnomocnik pozwanego złożył zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 kpc, zarzucając Sądowi naruszenie art. 217§2 kpc w zw. z art. 227 kpc i art. 278§1 kpc.

Przy ustalaniu wysokości odszkodowania należnego powódce Sąd pominął przedłożoną przez nią opinię prywatną, opracowaną na jej zlecenie, gdyż zgodnie
z obowiązującym orzecznictwem stanowi ona jedynie umotywowane stanowisko strony (tak wyrok SN z dnia 09 maja 2007 r., II CSK 77/07, L., wyrok SA w Warszawie z dnia 27 września 2011 r., I ACa 133/11).

Sąd zważył, co następuje:

W myśl art. 822 kc, w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 kc).

Zgodnie z treścią art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 473) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną
w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zgodnie z treścią art. 36 ust. 1 zd. 1 cytowanej wyżej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Natomiast w myśl art. 436§2 kc w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody posiadacze tych pojazdów mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy. Wynika z tego, że ubezpieczyciel jest zobowiązany do odszkodowania jeżeli zachowanie posiadacza pojazdu wyrządzającego szkodę było zawinione.

Między stronami bezsporna była kwestia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za szkodę wyrządzoną K. B. przez sprawcę posiadającego ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego oraz obowiązek jej naprawienia. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zaprzeczył zawarciu przez poszkodowaną z powódką skutecznie prawnej umowy cesji wierzytelności.

Powódka, przedkładając ciąg kolejno następujących po sobie umów cesji, podpisanych przez osoby do tego umocowane wykazała, zgodnie z treścią art. 6 kc i art. 232 kpc, że skutecznie nabyła wierzytelność pierwotnie przysługującą K. B. na skutek uszkodzenia jej samochodu marki T. (...), nr rej. (...) w kolizji z dnia 29 września 2017 r.

Mając na względzie powyższe Sąd uznał, iż powódce przysługiwała legitymacja czynna
w przedmiotowej sprawie.

W przedmiotowej sprawie sporna była wysokość szkody, a co za tym idzie wysokość odszkodowania przysługująca poszkodowanej od pozwanej spółki, zaś na skutek umów przelewu wierzytelności z dnia 16 marca 2018 r., 19 grudnia 2018 r. i 04 stycznia 2019 r. przysługująca powódce (art. 509 kc i n.).

W przedmiotowej sprawie na skutek zdarzenia z dnia 29 września 2017 r. w pojeździe stanowiącym własność K. B. wystąpiła szkoda częściowa.

Przez szkodę w rozumieniu art. 361§2 kc należy rozumieć różnicę między stanem majątkowym poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie. Odszkodowanie winno zrekompensować w całości poniesioną przez poszkodowanego szkodę. Odpowiedzialnością ubezpieczyciela co do zasady rządzą reguły dotyczące odpowiedzialności odszkodowawczej posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem, w tym ogólne przepisy o wynagrodzeniu szkody (zwłaszcza art. 361 - 363 kc), z tą istotną różnicą, że w ramach odpowiedzialności
z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, wyłącznym sposobem naprawienia szkody jest odszkodowanie pieniężne. Odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję, jak przywrócenie do stanu poprzedniego,
a jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany elementów, które uległy zniszczeniu i oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie
i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Przywrócenie to odbywa się poprzez wymianę elementów uszkodzonych na inne nowe części. Zgodnie z poglądami doktryny w przypadku, gdy uszkodzeniu uległ pojazd stosunkowo nowy (do 3 lat) i będący na gwarancji producenta zasadą jest ustalenie wysokości szkody według cen części oryginalnych. Natomiast w przypadku pojazdów 8-letnich i starszych zasadą jest ustalanie wysokości szkody według cen części alternatywnych tj. części zamiennych. Są to części produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu, a więc części tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, a różniące się tylko oznakowaniem. Użycie ich należy, co do zasady uznać za równoważne użyciu części oryginalnych. Przyjąć więc należało, że pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu części zamienne oryginalne powinny być używane do naprawy, gdy pojazd jest na gwarancji producenta oraz dokonywane są w nim przeglądy serwisowe, podczas których stosowane są oryginalne części zamienne, gdy poszkodowany ma w tym szczególnie ważny interes – np. pomimo upływu okresu gwarancyjnego pojazd był serwisowany z użyciem części oryginalnych, przez co potencjalnie zyskuje handlowa wartość pojazdu oraz jeżeli poszkodowany przedstawi fakturę lub rachunek za naprawę, z której wynika, że użyto części oryginalne (tak m.in. postanowienie SN z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11).

Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest w takiej sytuacji wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje więc wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem; w przypadku pojazdu mechanicznego chodzi
o przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu oraz wyglądu sprzed wypadku. Osiągnięcia tego celu zakłada konieczność użycia takich części oraz materiałów, które są potrzebne do tego, aby pojazd był sprawny technicznie i powrócił do stanu porównywalnego ze stanem przed wypadkiem; będą to z reguły tylko części nowe. Zgodnie przyjmuje się również, że przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego, itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Nie budzi wątpliwości, że oryginalność części wykorzystywanych do naprawy pojazdu stanowi istotny czynnik decydujący o tym, czy naprawa jest wystarczająca dla przywrócenia jego do stanu poprzedniego. Jest oczywiste, że ich dobór może prowadzić do pogorszenia położenia poszkodowanego. Pogorszenie takie miałoby miejsce zarówno wtedy, gdyby użyta część była częścią gorszą (pod istotnymi względami) od tej, która uległa uszkodzeniu, jak i wtedy, gdyby równowartość „restytucyjna” części zastępczej byłaby niepewna. Nie oznacza to jednak, że w razie uszkodzenia części pochodzącej bezpośrednio od producenta pojazdu, do naprawy albo obliczania kosztów naprawy mogą być wykorzystane tylko ceny takich części („części oryginalnych bezpośrednio pochodzących od producenta pojazdu”).
W ten sam sposób należy co do zasady ocenić wykorzystanie przy ustalaniu odszkodowania także innych części nowych, które są tej samej jakości, co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, oznaczone jego znakiem towarowym albo logo (rozprowadzone
w opakowaniach w ten sposób oznaczonych) i dystrybuowane w ramach jego sieci dystrybucji (tak uchwała SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11).

W przedmiotowej sprawie samochód poszkodowanej marki T. (...), nr rej. (...) w chwili zdarzenia był pojazdem ponad 9-letnim, z przebiegiem 85.736 km. Części tego auta były już niewątpliwie częściowo wyeksploatowane i przestarzałe technicznie
z uwagi na upływ czasu i przebieg. Dlatego też Sąd przy uwzględnieniu kosztów potrzebnych do przywrócenia stanu poprzedniego wziął pod uwagę stopień zużycia i wiek pojazdu oraz rodzaj wymienianych części i uznał, iż dla restytucji stanu poprzedniego prawie 10-letniego samochodu wystarczające było użycie części oryginalnych i zamienników z grupy jakości Q. Jednakże brak części jakości Q potrzebnych do naprawy uszkodzonego samochodu zasadnym było ustalenie kosztów tej naprawy przy użyciu nowych części oryginalnych z typu O, gdyż zastosowanie do naprawy części typu P i pochodnych nie pozwoli na naprawę pojazdu zgodnie z technologią jego producenta.

Ze sporządzonej w sprawie opinii biegłego sądowego wynika, iż koszt naprawy uszkodzeń przedmiotowego pojazdu z zastosowaniem nowych części zamiennych sygnowanych logo producenta pojazdu przy stawkach roboczogodziny naprawy stosowanych przez zakłady specjalistyczne trudniące się naprawami samochodów powypadkowych z lokalnego terenu, które wynoszą 100,00 zł netto za roboczogodzinę pracy przez blacharza i mechanika oraz lakiernika wynosi 9.912,13 zł brutto.

Wysokość szkody w niniejszej sprawie stanowi zatem wartość kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu, czyli kwota 9.912,13 zł brutto. Poszkodowanej została już wypłacona przez pozwanego ubezpieczyciela kwota 7.104,12 zł brutto tytułem odszkodowania. Pozostaje więc do wypłaty tytułem naprawienia szkody kwota 2.808,01 zł (9.912,13 zł – 7.104,12 zł).

Podkreślić w tym miejscu należy, iż zgodnie z najnowszym orzecznictwem Sądu Najwyższego naprawa pojazdu przez poszkodowanego, czy też przywrócenie podstawowych funkcji pojazdu nie powoduje zwolnienia ubezpieczyciela
z odpowiedzialności za szkodę. Wysokość odszkodowania ograniczona jest do niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy, przy czym naprawa, która została wykonana przed uzyskaniem świadczenia nie ma istotnego znaczenia (tak wyrok SO
w Ł. XIII Ga 1087/18). Zaś odszkodowanie należne poszkodowanemu w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego powinna być ustalona jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego (tak post. SN z dnia 07 grudnia 2018 r. III CZP 51/18, III CZP 64/18, 72/18, 73/18 i 74/18 oraz z dnia 20 lutego 2019 r., III CZP 91/18).

W przedmiotowej sprawie powódka domagała się również zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii na jej zlecenie w wysokości 250,00 zł brutto, tj. 203,25 zł netto.

Zgodnie z sentencją uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. (sygn. akt III CZP 68/18) skoro nabywca wierzytelności (roszczenia) poszkodowanego wobec ubezpieczyciela z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody komunikacyjne wstępuje w pozycję prawną cedenta (poszkodowanego), wydatki na ekspertyzę zleconą przez nabywcę osobie trzeciej na potrzeby dochodzenia nabytej wierzytelności mogą wejść w skład szkody spowodowanej wypadkiem komunikacyjnym
i tym samym spowodować zwiększenie świadczenia odszkodowawczego ubezpieczyciela wobec nabywcy wierzytelności, na takich samych zasadach, na jakich wydatki na ekspertyzę zleconą przez samego poszkodowanego mogą wejść w skład doznanej przez niego szkody
i tym samym spowodować zwiększenie należnego mu odszkodowania od ubezpieczyciela. Zaś skoro szkoda ma charakter dynamiczny i roszczenie o odszkodowanie może objąć nie tylko uszczerbek powstały wraz ze zdarzeniem sprawczym, ale i uszczerbek wynikły
z późniejszych następstw pozostających z tym zdarzeniem w normalnym związku przyczynowym, to przy spełnieniu wymagań art. 361 kc. wydatek na ekspertyzę powypadkową może spowodować zwiększenie szkody objętej ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej zarówno wtedy, gdy ekspertyzę zlecił poszkodowany, jak
i wtedy, gdy ekspertyzę zlecił nabywca roszczenia przysługującego poszkodowanemu wobec ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej. Nie ma podstaw do różnicowania obu sytuacji co do samej możliwości i podstaw objęcia szkodą, a w konsekwencji
i odszkodowaniem, wydatków na ekspertyzę powypadkową. Możliwość domagania się przez nabywcę od ubezpieczyciela w ramach dochodzonego odszkodowania równowartości kosztów ekspertyzy zleconej przez nabywcę osobie trzeciej jest zatem konsekwencją samego nabycia od poszkodowanego roszczenia odszkodowawczego wobec ubezpieczyciela, jego funkcjonalnego rozwoju pod wpływem zachodzących zdarzeń mogących oddziaływać na to roszczenie zgodnie z treścią stosunku, z którego ono wynika, tak samo jak możność dochodzenia przez cesjonariusza odszkodowania za szkodę spowodowaną zwłoką
w spełnieniu świadczenia powstałą po nabyciu wierzytelności w stosunku do dłużnika.
O przysługiwaniu nabywcy wierzytelności odszkodowawczej zwrotu równowartości kosztów zleconej osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia od ubezpieczyciela nabytej wierzytelności także zatem rozstrzyga pozostawanie wydatków poniesionych na tę ekspertyzę w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. Jako kryterium oceny istnienia tego związku również tu należy mieć na względzie zasadność
w okolicznościach sprawy zlecenia ekspertyzy osobie trzeciej, tj. celowość, niezbędność, konieczność, racjonalność, ekonomiczne uzasadnienie z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego. Okoliczności miarodajne w tym względzie odnoszące się do osoby wierzyciela powinny być jednak przy ocenie w tym przypadku uwzględniane - inaczej niż w przypadku zlecenia ekspertyzy przez poszkodowanego – już
w stosunku do nabywcy wierzytelności, dlatego że jeżeli zgodnie z treścią stosunku,
z którego wynika przelana wierzytelność, doniosłe dla uprawnień wierzyciela w zakresie dochodzenia świadczenia są okoliczności dotyczące wierzyciela, to od chwili dojścia przelewu do skutku miarodajne są w tym zakresie co do zasady już okoliczności dotyczące osoby cesjonariusza jako aktualnego wierzyciela. To że cesjonariusz prowadzi działalność gospodarczą obejmującą nabywanie i dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, choć - jak wynika z wcześniejszych wyjaśnień - nie wyklucza a limine możliwości dochodzenia przez niego od ubezpieczyciela równowartości kosztów zleconej ekspertyzy, to jednak w sposób istotny wpływa na ocenę przysługiwania mu takiej możliwości w poszczególnych przypadkach dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela na podstawie nabytego od poszkodowanego roszczenia. Niewątpliwie nie mogą być uznane za pozostające
w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym i wejść w zakres odszkodowania ubezpieczeniowego wydatki na ekspertyzy zlecone przez cesjonariusza osobie trzeciej, które służą ocenie opłacalności cesji, nawet gdyby były poniesione już po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego. W zakres odszkodowania może wejść tylko wydatek na ekspertyzę bezpośrednio służącą dochodzeniu roszczenia o odszkodowanie. Sama wygoda przedsiębiorcy-cesjonariusza występującego z roszczeniem nie wystarcza do uznania zlecenia za celowe w znaczeniu pozwalającym objąć koszt ekspertyzy odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela. Istotny wpływ na ocenę celowości zlecenia ekspertyzy przez cesjonariusza osobie trzeciej i dopuszczalności objęcia kosztów tej ekspertyzy zakresem szkody w granicach określonych przez art. 361§2 kc może mieć też to, kiedy nastąpiło zlecenie ekspertyzy. Przedwczesne zlecenie ekspertyzy, przed wyjaśnieniem nasuwających się wątpliwości za pomocą innych środków, przemawia przeciwko objęciu kosztów ekspertyzy zakresem odszkodowania przysługującego od ubezpieczyciela. Dotyczy to zarówno ekspertyzy w przedmiocie wyceny kosztów naprawy pojazdu, jak i ekspertyzy w przedmiocie okoliczności wypadku (przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej lub przyczynienia się do wypadku). Przy ustalaniu, czy zlecenie ekspertyzy było przedwczesne, może mieć w szczególności znaczenie to, czy nastąpiło przed wszczęciem ubezpieczeniowego postępowania likwidacyjnego, czy też po, w reakcji na odmowę przez ubezpieczyciela przyznania odszkodowania w ogóle lub w żądanym rozmiarze.

W przedmiotowej sprawie powód zlecił sporządzenie prywatnej ekspertyzy po wypłacie przez ubezpieczyciela bezspornej części odszkodowania i zakupie wierzytelności od poszkodowanego. Z uwagi na jej treść wezwał pozwanego do dopłaty do wcześniej wypłaconego świadczenia, jednakże bezskutecznie. Nadto treść opinii biegłego sporządzona na użytek procesu potwierdziła zasadność roszczeń powódki oraz rzetelność kalkulacji sporządzonej na jego zlecenie.

Zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie zachodziły zatem podstawy do wliczenia kosztów prywatnej ekspertyzy do należnego powodowi odszkodowania, gdyż jej koszty pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Konieczność sporządzenia tej opinii została potwierdzona w toku procesu opinią biegłego sądowego. Natomiast strona pozwana powołując się w toku postępowania likwidacyjnego na wskazania tego samego systemu bezpodstawnie zaniżyła wysokość poniesionej przez poszkodowaną szkody,
a zatem i należnego jej odszkodowania.

Z przedłożonej przez stronę powodową faktury wynika, że nie została ona opłacona gotówką, jednakże powódka przedłożyła dowód późniejszego uiszczenia wynikającej
z faktury kwoty. Tym samym powódka w przedmiotowej sprawie mogła domagać się zwrotu tych kosztów. Przy czym z uwagi na okoliczność, że jest ona uprawniona do odliczenia 100% podatku od towarów i usług, Sąd zasądził na jej rzecz z tego tytułu kwotę netto, tj. 203,25 zł.

Reasumując, powódce należy się tytułem odszkodowania kwota 3.011,26 zł (2.808,01 zł + 203,25 zł) którą to kwotę Sąd zasądził na jej rzecz od pozwanego ubezpieczyciela (pkt 1 sentencji wyroku) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2 sentencji wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o art. 481§1 kc, zgodnie z którym wierzyciel może żądać odsetek, jeżeli dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Natomiast w myśl art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Powódka podniosła w pozwie, a pozwana tej okoliczności nie kwestionowała, że szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi w dniu 12 października 2017 r. Tym samym powódka mogła się domagać odsetek od dnia 14 listopada 2017 r. (art. 115 kc). Zaś od kwoty kosztów prywatnej opinii od dnia zakreślonego w wezwaniu do zapłaty. Jednakże z tego tytułu powódka żądała odsetek od dnia wniesienia pozwu, a Sąd był tym żądaniem związany (art. 321§1 kpc). Dlatego też Sąd uwzględnił żądanie pozwu w zakresie odsetek w całości,
o czym orzekł w pkt 1 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 kpc, zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia.

Na koszty te w rozpoznawanej sprawie złożyła się opłata sądowa od pozwu w łącznej kwocie 166,00 zł obliczona zgodnie z art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 473), koszty zastępstwa procesowego stron w kwocie po 917,00 zł obliczone zgodnie z §2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), kwota po 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa wynikająca z art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz.U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.), koszty opinii biegłego w wysokości 992,00 zł (przy czym strony uiściły zaliczkę na poczet opinii biegłego w kwocie po 1.000,00 zł) oraz koszty stawiennictwa świadka na rozprawie w wysokości 41,79 zł. Powódka poniosła koszty w wysokości 1.579,00 zł (166,00 zł + 917,00 zł + 496,00 zł), pozwany w wysokości 1.413,00 zł (917,00 zł + 496,00 zł), zaś Skarb Państwa-Sąd Rejonowy w Kaliszu 41,79 zł.

Pozwany ubezpieczyciel przegrał proces w 91%, zaś powód w 9% i w takiej części winni ponieść jego koszty. Mając na względzie powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.309,72 zł tytułem zwrotu kosztów procesu od uwzględnionej części powództwa, o czym orzekł w pkt 3 sentencji wyroku.

Nadto, zgodnie z treścią art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego
w K. kwotę 3,71 zł zaś od pozwanego kwotę 38,08 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (kosztów stawiennictwa świadka na rozprawie), o czym orzekł w pkt 4 i 5 sentencji wyroku.

Zaś zarządzeniem z dnia 16 listopada 2020 r. Przewodnicząca nakazała zwrócić pełnomocnikom stron kwotę po 504,00 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na koszty opinii biegłego.

sędzia Katarzyna Górna-Szuława