Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 607/20

I ACz 319/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Mikołaj Tomaszewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Kaczmarek

po rozpoznaniu w dniu 2 listopada 2021 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. O.

przeciwko (...) Sp. z o.o. w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego oraz zażalenia powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 22 maja 2020 r. sygn. akt XVIII C 691/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 w ten tylko sposób, że początkową datę płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 41.286,25 zł ustala na 24 maja 2019r. i oddala powództwo o odsetki za okres poprzedzający tę datę;

b)  w punkcie 3 w ten sposób, że kosztami procesu obciąża powoda 22%, a pozwanego w 78%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu;

II.  w pozostałym zakresie oddala apelację i zażalenie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

IV.  znosi wzajemnie koszty postępowania zażaleniowego.

Mikołaj Tomaszewski

I ACa 607/20

I ACz 319/20

UZASADNIENIE

Powód K. O. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. kwoty 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, w tym kwoty 30.000 zł tytułem odszkodowania związanego z koniecznością poniesienia nakładów akustycznych w budynku powoda i kwoty 50.000 zł tytułem odszkodowania za spadek wartości nieruchomości powoda oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W piśmie z dnia 1 lutego 2016 r. powód wskazał, że tytułem odszkodowania związanego z koniecznością ponoszenia nakładów akustycznych w budynku mieszkalnym w niniejszej sprawie dochodzi kwoty 22.600 zł.

Prawomocnym wyrokiem częściowym z 11 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu tytułem spadku wartości nieruchomości zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 57.400 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 26 lutego 2014 r. do dnia zapłaty.

Pismem z 11 stycznia 2019 r. powód rozszerzył powództwo w zakresie roszczenia z tytułu odszkodowania związanego z koniecznością ponoszenia nakładów akustycznych w budynku mieszkalnym do kwoty 59.244,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami, w tym od 1 stycznia 2016 r. za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W piśmie z 20 stycznia 2020 r. powód ponownie rozszerzył żądanie z tytułu nakładów na rewitalizację akustyczną budynku o dalszą kwotę 9.428,19 zł, wnosząc w związku z tym, o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego łącznej kwoty 68.672,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami, w tym od 1 stycznia 2016 r. za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 22 maja 2020r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem nakładów rewitalizacyjnych 41.286,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 26 lutego 2014 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  kosztami procesu obciążył powoda w 30%, a pozwanego w 70%, szczegółowe ich wyliczenie pozostawiając referendarzowi sądowemu.

W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że lotnisko P.powstało w 1913 r. jako pruskie lotnisko (...) w Ł. pod P.. Przed I wojną światową, a także w czasie jej trwania, na lotnisku funkcjonowała szkoła pilotów, obserwatorów i mechaników, poza tym naprawiano tam samoloty i składowano sprzęt lotniczy. W latach 1931 - 1938 nastąpiła rozbudowa cywilnej części lotniska, port w Ł. stał się drugim po W. - O. lotniskiem w kraju. W dniu 11 lipca 1997 r. utworzono spółkę (...), której udziałowcami zostali P. (...)oraz Skarb Państwa. W XXI wieku rozpoczęto prace przy budowie terminalu pasażerskiego, przystąpiono do modernizacji i rozbudowy płyty postojowej samolotów i uruchomiono nowe połączenia. W 2008 r. przystąpiono do rozbudowy terminala pasażerskiego i dostosowano infrastrukturę do obsługi ruchu w strefie S.. W dniu 28 lutego 2011 r. (...) Dyrektor Ochrony Środowiska w P. wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia „Rozbudowa i modernizacja (...)”. W kwietniu 2011 r. rozpoczęto rozbudowę terminala pasażerskiego, a w czerwcu 2011 r. rozpoczęto rozbudowę płaszczyzn lotniskowych. W lipcu 2012 r. rozpoczęto kontynuację rozbudowy terminalu pasażerskiego - początek prac przy budowie nowej sortowni bagażu oraz rozbudowie strefy odlotów. Rozwój lotniska w kolejnych dziesięcioleciach skutkował wzrostem liczby pasażerów obsługiwanych przez port lotniczy. W 2000 r. skorzystało z niego 227.847 pasażerów, przy liczbie 13.225 operacji lotniczych. W 2008 r. natomiast z portu skorzystało już 1.274.679 pasażerów, a operacji lotniczych odnotowano w liczbie 23.609. W 2012 r. z portu skorzystało 1.595.221 pasażerów i odbyło się 25.261 operacji lotniczych. Lotnisko cywilne P. jest własnością pozwanego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P..

W dniu 30 stycznia 2012 r. Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. w P.. Uchwałą został utworzony obszar ograniczonego użytkowania dla lotniska P.w P., którego zarządcą jest (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P.. Przedmiotowa uchwała wyznaczyła zewnętrzną granicę obszaru ograniczonego użytkowania na podstawie: (1) izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 55 dB, pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków powietrznych; (2) izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory nocy LAeqN = 45 dB, pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków powietrznych; (3) izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 50 dB, pochodzącego od pozostałych źródeł hałasu związanych z działalnością lotniska; (4) izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory nocy LAeqN = 40 dB, pochodzącego od pozostałych źródeł hałasu związanych z działalnością lotniska. Na obszarze ograniczonego użytkowania wyodrębniono dwie strefy: (1) zewnętrzną, której obszar od zewnątrz wyznacza linia będąca granicą obszaru ograniczonego użytkowania, a od wewnątrz linia będąca obwiednią izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 60 dB oraz dla nocy LAeqN = 50 dB, pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków powietrznych oraz izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 55 dB oraz dla nocy LAeqN = 45 dB, pochodzącego od pozostałych źródeł hałasu związanych z działalnością lotniska; (2) wewnętrzną, której obszar od zewnątrz wyznacza linia będąca obwiednią, o której mowa w pkt 1, a od wewnątrz linia biegnąca wzdłuż granicy terenu lotniska. W uchwale wprowadzono wymagania techniczne dotyczące budynków położonych w strefie wewnętrznej obszaru ograniczonego użytkowania w postaci: obowiązku zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w budynkach z pomieszczeniami wymagającymi ochrony akustycznej poprzez stosowanie przegród budowlanych o odpowiedniej izolacyjności akustycznej. Wskazano również, że przez odpowiednią izolacyjność akustyczną przegród budowlanych należy rozumieć izolacyjność akustyczną określoną zgodnie z Polskimi Normami w dziedzinie akustyki budowlanej z uwzględnieniem poziomu hałasu powodowanego przez starty, lądowania, przeloty statków powietrznych, operacje naziemne i inne źródła hałasu związane z funkcjonowaniem lotniska, przy zapewnieniu wymaganej wymiany powietrza w pomieszczeniu, a także wymaganej izolacyjności cieplnej. Wskazano również, że przez właściwy klimat akustyczny w budynkach rozumie się poziom dźwięku zgodny z obowiązującymi Polskimi Normami w dziedzinie akustyki budowlanej. Powyższa uchwała weszła w życie w dniu 28 lutego 2012 r.Powód K. O. jest właścicielem nieruchomości położonej w P., przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,0615 ha, zabudowanej dwukondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym w zabudowie wolnostojącej, dla której Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą (...).

Budowa posadowionego na nieruchomości powoda budynku mieszkalnego rozpoczęta została na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę z 9 czerwca 1969 r. uzyskanej przez ojca powoda F. O.. Występując z wnioskiem o zatwierdzenie projektu i wydanie pozwolenia na budowę, w załączonym opisie technicznym do projektu technicznego ww. budynku wskazano, że będzie on obejmował kondygnację naziemną o powierzchni 65,12 m2. W programie użytkowym budynku założono: parter obejmujący pokój dzienny, pokój, łazienkę, kuchnię, spiżarnię, przedpokój z szafami oraz werandę o łącznej powierzchni 65,12 m2 oraz piwnicę obejmującą: garaż i pomieszczenia piwnic o łącznej powierzchni 50,57 m2. W załączonych do wniosku planach wyodrębniono rzut piwnic obejmujący garaż z częścią warsztatową oraz piwnice oraz rzut parteru obrazujący kondygnację naziemną tj. dwa pokoje, łazienkę, kuchnię, spiżarnię, korytarz oraz werandę.

Wbrew założeniom projektowym, budując dom posadowiony na przedmiotowej nieruchomości, ojciec powoda zaadaptował znajdujące się w przyziemiu tego budynku pomieszczenia z myślą o przeznaczeniu ich na cele mieszkalne. Pomieszczenia te mają 2,1 m wysokości. Przygotowywane one zostały dla powoda, który miał w nich zamieszkać.

W okresie budowy ojciec powoda, będąc w tym czasie na emeryturze, w pojedynkę przebywał na nieruchomości angażując się w budowę domu. Z rodziną mieszkającą poza P., spędzał jedynie weekendy, po czym wracał na działkę. Rodzice powoda zamieszkali na stałe w P. w 1991 r. W tym czasie prace na I kondygnacji zbliżały się ku końcowi, z kolei pomieszczenia w przyziemiu, z uwagi na koszty, nadal były stopniowo realizowane. Zgłoszenie do użytkowania przedmiotowego budynku mieszkalnego dokonane zostało w 1994 r. przez ówczesnego właściciela – ojca powoda – F. O..

F. O. zgłosił nieruchomość także organom podatkowym na potrzeby podatku od nieruchomości. Na potrzeby tego zgłoszenia powierzchnia pierwszej kondygnacji nieruchomości budynkowej jako posiadającej wysokość powyżej 2,20 m uwzględniona została w całości, natomiast powierzchnia przyziemia budynku jako posiadająca wysokość poniżej tej wartości, dla wyliczenia należnego podatku od nieruchomości uwzględniona została w 50%. Łącznie do wyliczenia podatku od nieruchomości uwzględniona została powierzchnia budynku (...) m2.

(...) położoną w P. przy ul. (...), powód nabył w drodze dziedziczenia po ojcu F. O.. W nieruchomości tej powód zamieszkał w 1995 r. po śmierci ojca. Wcześniej powód mieszkał na stałe w P.. W okresie budowy przedmiotowej nieruchomości powód nie interesował się kwestią formalną nieruchomości, w tym uzyskaniem dokumentacji zatwierdzającej przyjęte w budynku rozwiązania, koniecznej dla jego zgodnego z prawem użytkowania. Po przejęciu nieruchomości, powód w ramach czynności modernizacyjnych wymienił instalację CO i gazową w budynku. Nie podejmował jednak działań, które ingerowałyby w konstrukcję budynku. Pomieszczenia w przyziemiu budynku (tzw. niski parter), mając wysokość 210 cm, nie kwalifikowały się jako przeznaczone na pobyt ludzi.

Zgodnie z załącznikami nr(...)i (...) do uchwały Sejmiku Województwa (...) nr (...) nieruchomość powoda znajduje się w strefie wewnętrznej obszaru ograniczonego użytkowania lotniska P.w P..

Na dzień wejścia w życie powołanej wyżej uchwały Sejmiku Województwa (...), przedmiotowa nieruchomość zabudowana była podpiwniczonym, dwukondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym w zabudowie szeregowej wolnostojącej w technologii murowanej. Dla powyższego terenu nie ma uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W obowiązującym Studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego gminy T. teren, na którym jest położona nieruchomość powoda oznaczono symbolem M4 - tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej o dużej intensywności.

Powód nie jest w posiadaniu żadnych dokumentów wskazujących, że zmiana w projekcie budowalnym obejmująca urządzone w przyziemiu nieruchomości pomieszczenia: dwa pokoje, kuchnia i łazienka została zgłoszona i zatwierdzona przez organy administracji architektoniczno-budowlanej. Także w rejestrach Wydziału Administracji (...) w latach (...) nie zarejestrowano decyzji związanych ze zmianą sposobu użytkowania dla działki nr (...).

Na dzień 28 lutego 2012 r. budynek mieszkalny powoda spełniał wymogi Polskiej Normy, tj. normy (...) z zakresu izolacji akustycznej, która z dniem 1 października 2015 r. została zastąpiona przez Polską Normę (...)

Równoważny poziom dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 60,7 dB oraz dla nocy LAeqN = 55,2 dB został ustalony dla wymagań normy (...)i dla średniego poziomu ekspozycyjnego równego 89,9 dB, dla przedziału czasu odniesienia 16 godzin dla pory dnia i 8 godzin dla pory nocy oraz liczbie operacji lotniczych wyznaczonej dla trzech najniekorzystniejszych miesięcy 2015 r., czyli dla 69,8 operacji lotniczych dla pory dnia i 9,7 operacji dla pory nocy. Długookresowy równoważny poziom dźwięku A dla pory dnia LAeq,zew,D = 63,1 dB oraz dla nocy LAeq,zew,N = 56,1 dB został ustalony dla wymagań normy (...) i dla średniego poziomu ekspozycyjnego równego 89,9 dB; dla przedziału czasu odniesienia 16 godzin dla pory dnia i 8 godzin dla pory nocy oraz liczbie operacji lotniczych dla sytuacji po wprowadzeniu (...) stan na rok 2034, czyli dla 120 operacji lotniczych dla pory dziennej i 12 operacji lotniczych dla pory nocnej.

W normie (...) miarodajny poziom hałasu określony został przez wartość maksymalnego poziomu dźwięku dla pory dnia tj. 66 dB. W normie (...) miarodajny poziom hałasu dla stanu na 2034 r. będzie określony przez wartość poziomu maksymalnego dla pory nocy i wyniesie 83 dB.

Obecnie budynek powoda nie spełnia wymogów Polskiej Normy (...)„Akustyka budowlana. Ochrona przed hałasem w budynkach – Część 3: Wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej przegród w budynkach i elementów budowlanych” z zakresu izolacyjności akustycznej i wymaga nakładów w związku z wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska Ł. w postaci wymiany okien w pomieszczeniach chronionych.

Zapewnienie właściwych warunków akustycznych w budynku powoda wymaga wymiany okien:

- w pokoju na parterze (pokój nr (...).1) dwóch okien 3-skrzydłowych na okna o RA2≥40 dB,

- w pokoju na parterze (pokój nr (...).2) jednego okna balkonowego i jednego okna 2-skrzydłowego na okna o RA2≥41 dB.

Okna należy wymienić na okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej. Prace w tym zakresie obejmować będą:

- wymianę okien zespolonych na okna drewniane rozwierane i uchylno-rozwierane dwudzielne o powierzchni do 2,5 m2, osadzone na kotwach stalowych – 2,10 m2,

- wymianę okien zespolonych na okna z PCV rozwierane i uchylno-rozwierane dwudzielne o powierzchni ponad 2,5 m2, osadzone na kotwach stalowych – 7,98 m2.

Ze względu na to, że po wymianie okien zostaną zmienione warunki dotyczące wentylacji pomieszczeń, należy dostosować pomieszczenia do spełnienia wymogów zapisanych w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity; Dz. U. z 2015 r., poz. 1422). W pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi należy zapewnić odpowiednie wymiany powietrza przez cały czas, obojętnie od pory roku i warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz budynku. W budynku powoda, przy konieczności poprawy izolacyjności akustycznej, wentylacja grawitacyjna nie spełni swojej roli. Okna, które należy zastosować w celu poprawy izolacyjności akustycznej przegród zewnętrznych posiadają deklarowaną izolacyjność akustyczną jedynie w przypadku szczelnego ich zamknięcia. Stąd też w budynku powoda należy zastosować wentylację mechaniczną; nawiewno – wywiewną z możliwością sterowania wielkości strumieni powietrza do poszczególnych pomieszczeń poprzez zastosowanie centrali wentylacyjnej z odpowiednim sterownikiem. Z uwagi na charakterystykę budynku powoda, konieczne jest zatem zastosowanie w nim wentylacji mechanicznej, nawiewno- wywiewnej, co obejmuje następujący nakład pracy:

- przebicia otworów w ścianach o grubości 1 cegły na zaprawie cementowo-wapiennej pod przewody wentylacyjne (6 szt.),

- montaż centrali wentylacyjnej – 1 szt.,

- czerpnie ścienne prostokątne typ A o obwodach do 1300 mm – 1 szt.,

- wyrzutnie ścienne prostokątne typ A o obwodach do 1300 mm – 1 szt.,

- tłumiki akustyczne rurowe proste o średnicach do 200 mm – 2 szt.,

- anemostaty kołowe ze skrzynką rozprężną o średnicach do 160 mm – 6 szt.,

- przewody wentylacyjne (...)o średnicy do 176 mm przy udziale kształtek do 35% - 10,60 m 2,

- przewody wentylacyjne (...) o średnicy do 100 mm przy udziale kształtek do 35% - 6,15 m 2,

- izolacje cieplne i przeciwdźwiękowe pionowe z filców z wełny mineralnej na sucho-przewody wentylacyjne – 14,80 m 2,

- obudowa kanałów wentylacyjnych płytami gipsowo-kartonowymi na rusztach metalowych pojedynczych – obudowa jednowarstwowa 55-01 – 15,26 m 2,

- podłączenie i uruchomienie instalacji wraz z regulacją – 1 szt.

Dla wykonania ww. nakładów w zakresie okien i wentylacji, konieczne są też roboty przygotowawcze i wykończeniowe w postaci: przygotowania powierzchni starych tynków z poszpachlowaniem nierówności (sfalowań), gruntowanie powierzchni ścian i sufitów, dwukrotne malowanie farbami emulsyjnymi starych tynków wewnętrznych sufitów; dwukrotne malowanie farbami emulsyjnymi starych tynków wewnętrznych ścian; przestawianie i zabezpieczanie mebli, zabezpieczanie ścian, okien i drzwi, sprzątnie oraz wywóz i utylizacja materiałów porozbiórkowych, gruzu i ziemi.

Wartość ww. nakładów, niezbędnych dla zachowania prawidłowego klimatu akustycznego w budynku powoda na I kondygnacji (bez przyziemia) według cen aktualnych wynosi 38.228,01 zł netto, tj. 41.286,25 zł brutto (z 8% VAT), w tym brutto: 19.400,23 zł na wymianę stolarki okiennej, 14.728,35 zł na wykonanie instalacji wentylacyjnej mechanicznej i 7.157,67 zł na roboty przygotowawcze i wykończeniowe.

Pismem z dnia 3 lutego 2014 r., doręczonym w dniu 5 lutego 2014 r., powód wezwał pozwany (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. do zapłaty odszkodowania w związku z obniżeniem wartości nieruchomości w kwocie 130.000 zł i zwrotu nakładów na wygłuszenie budynku w kwocie 120.000 zł w terminie do dnia 12 lutego 2014 r.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, iż żądanie pozwu zasługuje na uwzględnienie w części.

Zgodnie z art. 129 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (j.t. Dz. U. 2019.1396 ze zm.– dalej p.o.ś.), jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, wykupienia nieruchomości lub jej części, a także odszkodowania za poniesioną szkodę może żądać właściciel nieruchomości. Na podstawie art. 129 ust. 3 p.o.ś., roszczenia powyższe przysługują również użytkownikom wieczystym nieruchomości, a roszczenie o którym mowa w ust. 2 także osobie, której przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości.

Powód jest właścicielem nieruchomości położonej w P., przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,0615 ha, zabudowanej dwukondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym w zabudowie wolnostojącej, dla której Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą (...), a zatem jako właściciel nieruchomości uprawniony jest do dochodzenia od pozwanego odszkodowania z powyższego tytułu.

Legitymacja bierna pozwanego wynikała z art. 136 ust. 2 p.o.ś. stanowiącego, że obowiązany do wypłaty odszkodowania lub wykupu nieruchomości jest ten, którego działalność spowodowała wprowadzenie ograniczeń w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania. Niewątpliwie podmiotem tym jest w rozpoznawanej sprawie pozwana spółka, będąca właścicielem portu lotniczego, którego działalność spowodowała wprowadzenie ograniczeń. Pozwany swej legitymacji biernej w toku procesu zresztą nie kwestionował.

Przechodząc natomiast do merytorycznej oceny zasadności wywiedzionego powództwa w zakresie żądania odszkodowania odpowiadającego kosztom niezbędnym dla przywrócenia właściwego klimatu akustycznego na nieruchomości powoda wskazać należy, że powód roszczenie z tytułu odszkodowania związanego z zapewnieniem właściwego klimatu akustycznego w budynku mieszkalnym wywodził z art. 129 ust. 2 oraz art. 136 ust. 3 w zw. z art. 129 ust. 2 p.o.ś. W pozwie pełnomocnik powoda wskazał jako podstawę prawną roszczenia dochodzonego pozwem również art. 435 k.c. w zw. z art. 322-325 p.o.ś. (jak podał - wyłącznie z ostrożności).

W tym miejscu należy wskazać, że art. 129 p.o.ś. i art. 435 k.c. są reżimami rozłącznymi, a za taką interpretacją przemawia również dążenie do kompleksowego uregulowania skutków ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania w zakresie szkody polegającej na obniżeniu wartości nieruchomości. Zgodnie z art. 129 ust. 2 p.o.ś. właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę (w tym zmniejszenie wartości nieruchomości) „w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości”, przy czym - jak się wskazuje w orzecznictwie - ograniczeniem tym jest także samo ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania. W związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o utworzeniu obszaru (zwłaszcza dotyczących ograniczeń zabudowy), lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z tego, że wskutek wejścia w życie rozporządzenia dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c.) i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania. O ile bowiem właściciel przed wejściem w życie rozporządzenia mógł żądać zaniechania immisji (hałasu) przekraczającej standard ochrony środowiska, o tyle w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania możliwości takiej został pozbawiony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 listopada 2010 r., VI ACa 1156/10; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r., III CZP 128/09; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2009 r., II CSK 546/08; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2010 r., III CZP 17/10).

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że właściwą podstawą prawną dochodzonego pozwem roszczenia w zakresie nakładów rewitalizacyjnych na nieruchomość jest art. 129 ust. 2 p.o.ś. albowiem skutki ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania zostały w powołanej ustawie uregulowane kompleksowo, za czym przemawia językowa wykładnia wskazanego przepisu. Literalne brzmienie art. 129 ust. 2 ustawy p.o.ś. nie daje podstaw do dokonania rozróżnienia na poszczególne rodzaje ograniczeń sposobu korzystania z nieruchomości. Skoro zgodnie z art. 129 ust. 2 w zw. z art. 135 i 136 p.o.ś. odszkodowanie przysługuje właścicielowi w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z jego nieruchomości, to rozumieć przez to należy ograniczenie korzystania z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem, a więc określony przy zastosowaniu art. 140 k.c.

Bezspornym w niniejszej sprawie było, że w dniu 30 stycznia 2012 r. Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. w (...) Obszar ograniczonego użytkowania podzielony został na dwie strefy - wewnętrzną i zewnętrzną, w zależności od odległości od lotniska P.i poziomu natężenia hałasu w danej strefie, a nieruchomość powoda, stanowiąca działkę nr (...), została zakwalifikowana do strefy wewnętrznej.

Zgodnie z art. 129 ust. 4 p.o.ś. z roszczeniem odszkodowawczym „można wystąpić” w okresie dwóch lat od wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Cytowany przepis ustawy wprowadza termin zawity, niebędący terminem przedawnienia, którego upływ ma ten skutek, że roszczenie to wygasa (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2008 r., II CSK 216/2008). Terminowe zgłoszenie roszczenia odszkodowawczego obowiązanemu powoduje, że roszczenie nie wygasa, przy czym do zgłoszenia roszczenia nie jest niezbędnie konieczne jego dochodzenie przed sądem. Ponieważ jest to odszkodowawcze roszczenie majątkowe, co do którego zastosowanie znajduje art. 117 § 1 k.c. stwierdzić należy, że podlega ono przedawnieniu. Przepisy ustawy Prawo ochrony środowiska nie statuują szczególnych postanowień oznaczających termin przedawnienia tego roszczenia. Ponieważ nie jest to roszczenie wynikające z reżimu odpowiedzialności deliktowej, nie ma podstaw do zastosowania w tym przypadku przepisu art. 4421 § 1 k.c. Przyjąć więc należy, że roszczenie przewidziane w art. 129 ust. 2 p.o.ś. przedawnia się w terminie ogólnym z art. 118 k.c.. Termin ten biegnie od chwili powstania roszczenia - to znaczy od dnia wprowadzenia ograniczeń korzystania z nieruchomości w drodze ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, od tego momentu bowiem roszczenie jest wymagalne i może być dochodzone od zobowiązanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2013 r., II CSK 161/13).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że powód zgłosił pozwanemu roszczenie przed upływem terminu zawitego liczonego od daty wejścia w życie tego rozporządzenia. Dokonał tego pismem z dnia 3 lutego 2014 r., doręczonym pozwanemu w dniu 5 lutego 2014 r. (k. 35-36), a więc przed upływem dwóch lat od wejścia w życie rozporządzenia ustanawiającego obszar ograniczonego użytkowania.

Powód ostatecznie domagał się tytułem odszkodowania na nakłady konieczne na rewitalizację akustyczną budynku w związku z objęciem go strefą ograniczonego użytkowania kwoty 68.672,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami, w tym od 1 stycznia 2016 r. za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia pozwu (26 lutego 2014 r.) do dnia zapłaty. Stanowisko takie powód sprecyzował w piśmie z dnia 20 stycznia 2020 r. (k. 1617), które zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanego w trybie art. 132 § 1 k.p.c. na rozprawie 21 stycznia 2020 r. (k. 1620).

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności żądania pozwu wskazać należy, że dla powstania roszczenia odszkodowawczego powoda konieczne było wystąpienie następujących przesłanek: 1. ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości w sposób przewidziany ustawą, 2. powstanie szkody, 3. związek przyczynowy pomiędzy ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości w sposób przewidziany ustawą a powstaniem szkody. Zdaniem Sądu wszystkie powołane wyżej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego zostały spełnione.

Bezpośrednim uszczerbkiem powoda związanym z ustanowieniem strefy ograniczonego użytkowania są również koszty związane z zapewnieniem w jego budynku mieszkalnym właściwego klimatu akustycznego. Na konieczność zapewnienia takich warunków wskazują wymagania określone w § 9 uchwały Sejmiku Województwa (...) nr (...). Zgodnie z art. 136 ust. 3 p.o.ś., w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki i to nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

Przy dokonywaniu wykładni wskazanego przepisu należy wziąć pod uwagę, że celem uregulowań art. 129 i 136 ustawy p.o.ś. jest ułatwienie osobom poszkodowanym w wyniku wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Zatem należy przyjąć, że wskazanie na koszty poniesione w celu wypełnienia wymagań technicznych przez istniejące budynki miało wyeliminować spory co do objęcia tych kosztów obowiązkiem naprawienia szkody. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wpłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem (por. uchwała Sądu Najwyższego z 15 listopada 2001r. III CZP 68/01, OSNC 2002, z.6, póz. 74; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10 kwietnia 2008 r. I ACa 2/08, M.Prawn. 2010/12/692).

Wskazać należy, że szkoda w majątku powoda przejawiająca się w konieczności poniesienia nakładów rewitalizacyjnych powstała w związku z wejściem w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) z dnia 30 stycznia 2012 r. Ustalając stan techniczny budynku mieszkalnego i wymagania akustyczne jaki ten budynek winien spełniać uwzględniono zatem stan przegród budowlanych na dzień wejścia w życie ww. uchwały (28 lutego 2012 r.). W związku z tym należy mieć na uwadze, że po wprowadzeniu przedmiotowej uchwały budynek mieszkalny powoda nie spełnia norm dla zamierzonych poziomów dźwięku hałasu. Budynek ten wymaga zatem - po wprowadzeniu obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska Ł. - dodatkowej modernizacji w zakresie wymiany stolarki okiennej, wykonania prac izolacyjnych, wykonania instalacji wentylacyjnej i wykonania w związku z tym robót przygotowawczych oraz wykończeniowych.

Wartość ww. nakładów, niezbędnych dla zachowania prawidłowego klimatu akustycznego w budynku powoda według cen aktualnych wynosi 41.286,25 zł brutto.

Jak zostało ustalone, w budynku mieszkalnym położonym na w/w nieruchomości stanowiącej własność powoda koniecznym jest wymiana obecnych okien na okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej.

Ze względu na zapotrzebowanie na stolarkę budowlaną o wysokiej i bardzo wysokiej izolacyjności akustycznej, nie może mieć zastosowania standardowa oferta cenowa produktów, dotycząca okien o typowych, powszechnie stosowanych izolacyjnościach akustycznych. Zapewnienie znacznej izolacyjności akustycznej okna wymaga zastosowania odpowiedniego oszklenia, ram i mocowania, a także odpowiedniego starannego montażu, w związku z czym wzrost wymagań dotyczących izolacyjności pociąga za sobą wzrost cen w stosunku do okien standardowych.

Z uwagi na konieczność spełnienia wymogów z zakresie odpowiedniej izolacyjności akustycznej budynku powoda, zobowiązany jest on ponieść nakłady na stolarkę okienną o wysokiej izolacyjności akustycznej wraz ze specjalistycznym montażem z zachowaniem warunków technicznych montażu okien o podwyższonych parametrach akustycznych. Wartość tych nakładów szacowana jest na podstawie średnich cen czynników produkcji budowlanej publikowanych przez O. (...) oraz (...) S.A. w W.. Natomiast stawki robocizny, narzutu kosztów pośrednich oraz zysku i kosztów zaopatrzenia odpowiadają warunkom cenowym obowiązującym na rynku (...) usług w omawianym zakresie.

Ponieważ wzrost izolacyjności akustycznej stolarki budowlanej powoduje ograniczenie infiltracji powietrza do wnętrza budynku, adaptacja akustyczna obejmuje również działania służące poprawie sprawności systemu wentylacji. W budynku powoda, przy konieczności poprawy izolacyjności akustycznej, wentylacja grawitacyjna nie spełni swojej roli. Z uwagi na charakterystykę budynku powoda, konieczne jest zatem zastosowanie w nim wentylacji mechanicznej, nawiewno-wywiewnej. Podkreślenia wymaga przy tym, że sama uchwała wprowadzająca (...) dla lotniska Ł. w swej treści wskazuje na konieczność zapewnienia wymaganej wymiany powietrza w pomieszczeniu, a także wymaganej izolacyjności cieplnej. Zgodnie bowiem z § 2 pkt 3 uchwały przez odpowiednią izolacyjność akustyczną przegród budowlanych należy rozumieć izolacyjność akustyczną określoną zgodnie z Polskimi Normami w dziedzinie akustyki budowlanej z uwzględnieniem poziomu hałasu powodowanego przez starty, lądowania, przeloty statków powietrznych, operacje naziemne i inne źródła hałasu związane z funkcjonowaniem lotniska, przy zapewnieniu wymaganej wymiany powietrza w pomieszczeniu, a także wymaganej izolacyjności cieplnej.

W tym miejscu, wobec konsekwentnego kwestionowania przez stronę pozwaną zasadności poniesienia nakładów na wentylację mechaniczną w budynkach położonych w (...), należy wskazać, że Sąd Okręgowy nie jest związany rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który koszty takie zanegował w jedynym ze swych orzeczeń w roku 2017 r. W ocenie Sądu każda sprawa przeciwko lotnisku Ł. ma charakter indywidualny pomimo występujących, z przyczyn obiektywnych, pomiędzy poszczególnymi sprawami podobieństw. W ocenie Sądu, wyniki przeprowadzonego w sprawie postepowania dowodowego w sposób jednoznaczny wskazują, że w celu zapewnienia właściwego klimatu akustycznego dla nieruchomości powoda konieczne jest dokonanie odpowiednich nakładów adaptacyjnych w zakresie zwiększenia izolacyjności akustycznej przegród zewnętrznych w tym wymiany stolarki okiennej, co z kolei powoduje, konieczność zapewnienia właściwej wentylacji nieruchomości, co jest możliwe jedynie poprzez zamontowanie wentylacji nawiewno – wywiewnej. W tym miejscu należy mieć na względzie, że fakt, iż w innych sprawach biegli nie wskazywali na konieczność zamontowania takiej wentylacji, nie przesądza o wyniku niniejszej sprawy. W ocenie Sądu sposób motywowania wniosków przez biegłego sądowego Z. B. (1), specjalistę w zakresie budownictwa, jest przekonujący, a Sąd nie posiadający w tym zakresie wiadomości specjalnych opiera się na takich opiniach, tak długo jak stanowią one metodologicznie poprawną i logiczną całość. Z kolei rozumowania biegłego nie sposób zakwestionować, zarzucić mu braku logiki czy niezgodności z przepisami prawa. Biegły sądowy zresztą w swojej opinii wskazuje na konkretne przepisy prawa budowalnego, na podstawie których doszedł do przedstawionych wniosków. Precyzyjnie wyjaśnia dlaczego nawiewniki nie spełniają swojej roli i dlaczego ich zamontowanie ostatecznie jest ekonomicznie mniej korzystne i te wyjaśnienia w ocenie Sądu są przekonujące. Dlatego też Sąd uznając opinię za wiarygodną w całości na niej się oparł wydając rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do wyrażonego przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 12 października 2017 r. w sprawie I ACa 312/17 poglądu, że koszty wykonania instalacji wentylacyjnej nie stanowią nakładów koniecznych niezbędnych do dostosowania budynku do norm izolacyjności akustycznej, a jedynie stanowią ulepszenie, wskazać należy na swego rodzaju niekonsekwencję Sądu II instancji, który oddalając roszczenie powodów w zakresie kosztów wentylacji mechanicznej odmówił im jakiejkolwiek wentylacji, chociażby w postaci nawiewników uwzględnianej we wszystkich sprawach. Ponadto idąc tym tropem rozumowania za ulepszenie należałoby również uznać część kosztów za okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej, w zakresie w jakim podwyższają one izolacyjność termiczną budynku. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku tym nie odniósł się ponadto szerzej do wymogów zapisanych w Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz normy (...) „Wentylacja w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej – Wymagania”, do której odwołuje się biegły Z. B. (1). Jak zostało zaś ustalone w sprawie, w przypadku montażu okien o podwyższonej izolacyjności akustycznej, które spełniają swoje wymagania wyłącznie w pozycji zamkniętej, niezbędne jest, zgodnie powołanymi normami, zapewnienie właściwej wentylacji w pomieszczeniach. Do takich działań powód jako właściciel budynku jest zatem zobligowany powszechnie obowiązującymi przepisami, a bezpośrednią przyczyną tego jest konieczność zapewnienia właściwego klimatu akustycznego na nieruchomości.

Na uwzględnienie nie zasługiwało jednak roszczenie powoda o zasądzenie nakładów koniecznych na rewitalizację budynku będącego jego własnością w części dotyczącej pomieszczeń znajdujących się w przyziemiu tego budynku. Analiza obowiązujących w tym zakresie przepisów – wbrew stanowisku powoda - prowadzi bowiem do wniosku, że pomieszczenia te nie podlegają ochronie akustycznej.

W pierwszej kolejności należy mieć na względzie regulacje samej uchwały Sejmiku Województwa (...) z dnia 30 stycznia 2012 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. w P., która w § 8 pkt 2 lit. b wskazuje, że w obszarze ograniczonego użytkowania w strefie wewnętrznej przewidziany jest sposób korzystania z terenów poprzez lokalizowanie zabudowy mieszkaniowej, pod warunkiem zapewnienia właściwego komfortu akustycznego w pomieszczeniach wymagających ochrony akustycznej. Powyższa regulacja odnosi się wprost do obiektów zabudowy mieszkaniowej. W treści uchwały brak natomiast definicji tego pojęcia. Kolejno jednak w § 9 pkt 2) uchwały wskazano, że w obszarze ograniczonego użytkowania w strefie wewnętrznej konieczne jest zapewnienie właściwego klimatu akustycznego w budynkach z pomieszczeniami wymagającymi ochrony akustycznej. Pojęcie budynku, w kontekście wymagań z zakresu ochrony akustycznej, wyrażone zostało natomiast wprost w przepisach ustawy Prawo ochrony środowiska w wyżej powołanym już art. 136 ust. 3, zgodnie z którym w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2 ustawy, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie. Wobec braku legalnej definicji budynku, jak też obiektu zabudowy mieszkaniowej w ww. przepisach, zasadnym jest – kierując się wykładnią systemową, jak też zasadą racjonalności ustawodawcy – odnieść się do tych pojęć na kanwie przepisów prawa budowlanego. Zgodnie natomiast z art. 3 ust. 2a) ustawy Prawo budowlane przez budynek mieszkalny jednorodzinny - należy rozumieć budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku. Powyższa definicja, mając na względzie cel regulacji uchwały z 30 stycznia 2012 r., w ocenie Sądu w pełni znajduje zastosowanie do użytych w jej treści terminów obiektu zabudowy mieszkaniowej oraz budynku. Zgodnie natomiast z art. 5 ust. 2 ustawy prawo budowlane obiekt budowlany (obejmujący swoim zakresem pojęciowym także budynek) należy użytkować w sposób zgodny z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska oraz utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym. Natomiast stosowne regulacje, na co słusznie uwagę w swojej opinii zwrócił biegły sądowy Z. B. (1), określające wymogi stawiane pomieszczeniom przeznaczonym na pobyt ludzi, określone zostały wprost w przepisach rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W § 4 tego aktu określono, że pomieszczenia przeznaczone na pobyt ludzi dzielą się na: 1) pomieszczenia przeznaczone na stały pobyt ludzi, w których przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa dłużej niż 4 godziny; 2) pomieszczenia przeznaczone na czasowy pobyt ludzi, w których przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa od 2 do 4 godzin włącznie. Natomiast w § 72 ust. 1 cytowanego rozporządzenia określono, że m.in. pomieszczenia przeznaczone na stały pobyt ludzi winny mieć wysokość 2,2 m. Jak zostało ustalone w sprawie, pomieszczenia mieszkalne utworzone w przyziemiu budynku powoda mają wysokość 2,1 m. Tym samym, mając na względzie powołane wyżej przepisy, nie spełniają one warunków pozwalających na stały pobyt ludzi.

Wbrew stanowisku powoda, o tym czy dane pomieszczenie kwalifikuje się w świetle powołanych wyżej przepisów prawa ochrony środowiska oraz regulacji uchwały z 30 stycznia 2012 r., jako podlegające ochronie akustycznej w związku z objęciem go (...), nie decyduje faktyczny sposób wykorzystywania go. Taki tok rozumowania, nakazywałby bowiem ochroną tą obejmować budynki niespełniające wymagań stawianych obiektom, które zaspakajać mają potrzeby mieszkaniowe, a stricte określonych w ww. przepisach. Takie postępowanie, prowadziłoby w istocie do sankcjonowania stanu niezgodnego z prawem, jakim – co nie budzi wątpliwości Sądu - w świetle powołanego wyżej z art. 5 ust. 2 ustawy prawo budowlane, jest wykorzystywanie danego budynku niezgodnie z przeznaczeniem. Z taką sytuacją natomiast mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Powyższego nie zmienia podniesiony przez powoda fakt, że budynek objęty przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie wybudowany został na podstawie pozwolenia na budowę z 1969 r. Okoliczność ta w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości. Co jednak istotne, dokumentacja projektowa, stanowiąca integralny załącznik do wniosku o wydanie tego pozwolenia, nie przewidywała budowy w przyziemiu budynku pomieszczeń z przeznaczeniem na cele mieszkalne. Z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę F. O. wystąpił na podstawie rozporządzenia Przewodniczącego Komitetu Budownictwa, Urbanistyki i Architektury z dnia 27 lipca 1961 r. w sprawie państwowego nadzoru budowlanego nad budową, rozbiórką i utrzymaniem obiektów budowlanych budownictwa powszechnego. Zgodnie z § 14 tego rozporządzenia w celu uzyskania pozwolenia na budowę lub rozbiórkę obiektów budowlanych albo na wykonanie robót budowlanych, niewymienionych w § 4, 5 i 7, inwestor obowiązany był przedstawić powiatowemu organowi państwowego nadzoru budowlanego: 1) dwa egzemplarze zatwierdzonego projektu, 2) oświadczenie na piśmie kierownika budowy stwierdzające podjęcie przez niego obowiązku kierowania daną budową oraz 3) oświadczenie na piśmie inspektorów nadzoru inwestorskiego, stwierdzające podjęcie pełnienia nadzoru inwestorskiego nad danymi robotami budowlanymi (ust. 1). Zgodnie natomiast z ust. 2 cytowanego przepisu - który konkretnie stanowił podstawę złożonego przez F. O. wniosku o wydanie pozwolenia na budowę i zatwierdzenie projektu - jednoczesne ubieganie się o wydanie pozwolenia na budowę i o zatwierdzenie projektu możliwe jest w przypadku, gdy projekt podlega zatwierdzeniu przez powiatowy organ państwowego nadzoru budowlanego. W świetle powyższego, nie ulega wątpliwości, że złożona przez ojca powoda dokumentacja projektowa stanowiła integralną część wniosku o pozwolenie na budowę i na jej podstawie, ostateczne wniosek ten został pozytywnie rozpatrzony. Tymczasem, projekt załączony do przedmiotowego wniosku w opisie technicznym zakładał (k. 1529-1530) jedną kondygnację nadziemną o pow. użytkowej 65,12 m2 z przeznaczaniem do użytkowania na cele mieszkalne i piwnicę o pow. 50,57 m2 z przeznaczeniem na garaż i trzy piwnice (rzut piwnic k. 1563 i 1566 nazywana rzutem przyziemia, jednak jak to wynika z rysunku jest to wyższa kondygnacja). Tym samym poprzednik prawny powoda, nie ubiegał się o wydanie pozwolenia na budowę budynku przewidującego przeznaczenie pomieszczeń przyziemia na cele mieszkalne.

Nie mógł odnieść zamierzonego skutku także podniesiony przez powoda argument, że poprzednik prawny uzyskał zaświadczenie o pozwoleniu na użytkowanie tej nieruchomości budynkowej. Zaświadczenie to bowiem wydane zostało 11 maja 1994 r. na podstawie obowiązującego ówcześnie § 54 rozporządzenia Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 20 lutego 1975 r. w sprawie nadzoru urbanistyczno-budowlanego (Dz. U. z 1975r., poz. 8, Nr 48). Zgodnie z tym przepisem budujący jest obowiązany w terminie 7 dni od przystąpienia do użytkowania całości lub części stałego budynku zawiadomić o tym właściwy organ, załączając wymagane przepisami dziennik budowy oraz protokoły badań i sprawdzeń. Jednak co istotne, a co zdaje się pomijać strona powodowa, w treści samego zaświadczenia, w sposób jednoznaczny wskazano, że dokument ten wydany został wobec zgłoszenia do użytkowania budynku mieszkalnego wybudowanego zgodnie z wydanym pozwoleniem na budowę nr (...)z 9 czerwca 1969 r. Pozwolenie to, w świetle wiarygodnych, powołanych wyżej dokumentów, nie obejmowało natomiast pomieszczeń mieszkalnych w przyziemiu budynku.

W sprawie nie zostało też wykazane, by rozwiązania zastosowane w budynku powoda na poziomie przyziemia, zgłoszone zostały do akceptacji organom administracji architektoniczno-budowlanej. Powyższe wynika z dokumentacji przesłanej do tutejszego Sądu przez Urząd Gminy w T. (dwukrotnie k. 1525-1569 i 1632-1678) oraz pisma Starostwa Powiatowego w P., w którym w sposób jednoznaczny wyjaśniono, że w rejestrach Wydziału Administracji (...) w latach 1990-2020 nie zarejestrowano decyzji związanych ze zmianą sposobu użytkowania dla działki powoda (k. 1696). Co więcej, sam pełnomocnik powoda na rozprawie w dniu 21 stycznia 2020 r. przyznał, że powód po dostrzeżeniu rozbieżności między dokumentacją projektową budynku a aktualną inwentaryzacją sporządzoną na potrzeby opinii biegłego z dziedziny budownictwa Z. B. (1), zamierza podjąć kroki administracyjne w celu wyjaśnienia tych nieprawidłowości (k. 1619-1620).

Dla oceny legalności rozwiązań budowlanych zastosowanych w przyziemiu budynku powoda, nie miał też znaczenia argument strony powodowej, że powołany wyżej przepis rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie wobec brzmienia § 330 tego aktu prawnego. Zgodnie z tą regulacją, przepisów rozporządzenia nie stosuje się, z zastrzeżeniem § 2 ust. 1 i § 207 ust. 2, jeżeli przed dniem wejścia w życie rozporządzenia: 1) został złożony wniosek o pozwolenie na budowę lub odrębny wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego i wnioski te zostały opracowane na podstawie dotychczasowych przepisów; 2) zostało dokonane zgłoszenie budowy lub wykonania robót budowlanych w przypadku, gdy nie jest wymagane uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę. Tym samym, w ocenie powoda, aktu tego nie stosuje się do budynków już istniejących. Ten argument w ocenie Sądu jest chybiony albowiem ww. przepis odwołuje się do wniosków i decyzji wydanych na podstawie wcześniej obowiązujących przepisów. Natomiast w niniejszej sprawie mamy do czynienia z ewidentną niezgodnością przeznaczenia części nieruchomości z wcześniej udzielonym pozwoleniem na budowę. Powyższe wskazuje na istotne odstępstwo od zatwierdzonych przez organ nadzoru architektoniczno-budowlanego założeń projektowych. Stąd też nie sposób uznać, że ww. przepis, wobec wyłączenia zastosowania rozporządzenia z 12 kwietnia 2002 r. do już istniejących budynków, jednocześnie przesądza o sanowaniu tej niezgodności. Wniosek taki jest zbyt daleko idący i w żaden sposób nieusprawiedliwiony. Nie ulega bowiem wątpliwości, że nieruchomość, jest oceniania w świetle aktualnego stanu prawnego – wymogów obowiązujących aktualnie – i w okolicznościach faktycznych, poza istotnym odstępstwem od założeń projektowych, dodatkowo, w części nie spełnia ona aktualnych wymogów przewidzianych dla pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi.

Nie zasługiwał na uwzględnienie także podniesiony przez powoda argument uiszczania od całej powierzchni użytkowej budynku podatku od nieruchomości. Zgodnie bowiem z powołanym przez stronę powodową art. 4 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powierzchnię pomieszczeń lub ich części oraz część kondygnacji o wysokości w świetle od 1,40 m do 2,20 m zalicza się do powierzchni użytkowej budynku w 50%, a jeżeli wysokość jest mniejsza niż 1,40 m, powierzchnię tę pomija się. Trzeba zwrócić uwagę, że powyższy przepis odnosi się do powierzchni użytkowej obejmującej swoim zakresem nie tylko pomieszczenia mieszkalne, ale także takie powierzchnie użytkowe jak garaże, podziemne piwnice i poddasze użytkowe. Tym samym powierzchnia użytkowa nie jest tożsama z powierzchnia mieszkalną, a w konsekwencji z pomieszczeniem wymagającym ochrony akustycznej. Nie sposób bowiem uznać, że uiszczenie ww. należności publicznoprawnej przesądza o zaliczeniu spornych pomieszczeń jako przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Tym bardziej, że w sprawie poza sporem pozostaje okoliczność, że powód (a wcześniej ojciec powoda) uiszcza podatek od nieruchomości w stawce 50% od pomieszczeń obejmujących przyziemie, a w pełnej stawce od pomieszczeń mieszkalnych znajdujących się na parterze (wyższej kondygnacji budynku).

Mając to wszystko na względzie, w ocenie Sądu budynek powoda w części obejmującej przyziemie, jako wykorzystywany niezgodnie z powołanymi wyżej przepisami nie podlega ochronie akustycznej. Zdaniem Sądu o tym, czy dany budynek objęty jest taką ochroną, czy też nie, decyduje stan prawny tj. zgodność sposobu użytkowania z obowiązującymi przepisami prawa, w tym w szczególności z zakresu prawa budowlanego, nie zaś faktyczny sposób jego wykorzystywania. Powód tę niezgodność dostrzegł w toku postępowania, ale żadnych czynności formalnych w tym zakresie nie podjął. Podkreślić natomiast należy, że materia ta jako należąca do odrębnej dziedziny administracyjnoprawnej nie podlega kognicji sądu cywilnego. Stąd też, w ramach odrębnego postępowania winna być uregulowana, a jej wynik mógłby stanowić ewentualną przesłanką do procedowania w ramach postępowania cywilnego.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy w pkt 1 wyroku na podstawie art. 129 ust. 1 i 2 i art. 136 ust. 3 p.o.ś. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 41.286,25 zł tytułem nakładów na rewitalizację akustyczną nieruchomości, w pozostałym zakresie powództwo w pkt 2 wyroku oddalił.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej należności głównej Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie, od 1 stycznia 2016 r. w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Roszczenie o odszkodowanie jest roszczeniem bezterminowym, a zatem staje się ono wymagalne, z uwagi na brzmienie przepisu art. 455 k.c., po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Rozstrzygając o odsetkach Sąd miał również na względzie stanowisko Sądu Apelacyjnego w Poznaniu przedstawione w uzasadnieniu wyroku z 14 czerwca 2017 r. oddalającego w całości apelację od wydanego w niniejszej sprawie wyroku częściowego z 11 października 2016 r., w tym także w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie. Sąd II instancji podzielił w nim stanowisko tutejszego Sądu, że roszczenie powoda stało się wymagalne zgodnie z art. 455 k.c. po wezwaniu pozwanego do zaspokojenia roszczenia. Upływ terminu wyznaczonego przez powoda do zapłaty spowodował powstanie po stronie pozwanego stanu opóźnienia, co w myśl art. 481 § 1 i § 2 zd. 1 k.c. uprawnia wierzyciela do żądania odsetek ustawowych na podstawie przepisów art. 481 § 1 i § 2 zd. k.c. Poza sporem pozostaje, że powód wezwał pozwanego do zapłaty także odszkodowania z tytułu nakładów na rewitalizację akustyczną budynku w kwocie 120.000 zł pismem z 3 lutego 2014 r., doręczonym 5 lutego 2014 r., zakreślając termin zapłaty do dnia 12 lutego 2014 r. Sąd Apelacyjny uznał, że tutejszy Sąd słusznie przyjął, iż właśnie ta ostatnia data wyznacza termin wymagalności roszczenia. W niniejszej sprawie jednak powód domagał się odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wniesienia pozwu, stąd też Sąd, będąc związany żądaniem powoda, zasądził te odsetki od dnia 26 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny podkreślił, że istotnym było zbadanie, czy już w dacie wezwania pozwanego do dobrowolnego spełnienia zobowiązania był on zobligowany do świadczenia z tytułu odszkodowania co najmniej w tej samej wysokości, jak ostatecznie przyjęto to w zaskarżonym wyroku.

Z kolei, także w niniejszej sprawie terminu wymagalności roszczenia nie zmienia w ocenie Sądu wyliczenie wartości szkody dopiero na etapie postępowania sądowego. Powód bowiem zgłaszając pozwanemu roszczenia domagał się wyższej kwoty (120.000 zł), a postępowanie dowodowe jedynie wykazało zasadność żądania kwoty niższej (41.286,25 zł).

Wskazać w tym miejscu należy, że zgodnie z art. 363 § 2 k.c., jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Odsetki ustawowe gwarantują wierzycielowi waloryzację spadku siły nabywczej pieniądza, a na wysokość ustalanych odsetek ustawowych ma przede wszystkim wpływ to, że mają one pełnić także funkcję stymulującą dłużnika do spełnienia świadczenia pieniężnego. Podkreślić jednocześnie należy, że pozwany, jako profesjonalista, musiał mieć świadomość roszczeń, które mogą być zgłoszone w związku z utworzeniem strefy ograniczonego użytkowania i w związku z tym winien odpowiednio wcześniej przygotować się do realizacji słusznych roszczeń właścicieli nieruchomości z tym związanych. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę doświadczenia z wypłatą odszkodowań w związku z roszczeniami mieszkańców strefy wokół lotniska (...) P.. W tej sytuacji, w ocenie Sądu, zasądzenie odsetek ustawowych od daty późniejszej niż dzień wezwania pozwanego do zapłaty naruszałoby słuszny interes powoda i prowadziło do promowania zachowań polegających na zwłoce w spełnieniu usprawiedliwionego świadczenia.

Z tych wszystkich względów Sąd orzekł jak wyroku zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 41.286,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 lutego 2014 r. do dnia zapłaty.

Mając na względzie, że powództwo nie zostało uwzględnione w całości tylko w 70%, Sąd na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w takim stosunku rozdzielił pomiędzy stronami powstałe koszty procesu obciążając nimi powoda w 30%, pozwanego natomiast w 70%, szczegółowe ich wyliczenie po uprawomocnieniu się wyroku na podstawie art. 108 § 1 zdanie drugie k.p.c. pozostawiając referendarzowi sądowemu, o czym orzekł w pkt 3 wyroku.

Powyższy wyrok w punktach 1 i 3 zaskarżył apelacją pozwany, który powołując się na naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci:

-

art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś., przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że odszkodowanie z tytułu poniesionych wydatków na rewitalizację akustyczną, należne jest bez względu na to, czy strona powodowa w rzeczywistości poniosła koszty rewitalizacji akustycznej swojej nieruchomości, podczas gdy wykładnia tychże przepisów prowadzi do wniosku, iż aby móc skutecznie dochodzić odszkodowania konieczne jest faktyczne poniesienie wydatków na rewitalizację akustyczną;

-

art. 361 § 2 k.c., przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że naprawieniu podlega szkoda, która jeszcze nie powstała, tak jak w niniejszej sprawie, w której nie doszło jeszcze do utraty składników majątkowych, czy też do poniesienia przez powodów nieplanowanych (niezgodnych z ich wolą) wydatków;

-

art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś., poprzez ich błędną wykładnię i nieuwzględnienie zjawiska rekurencji, co w efekcie doprowadziło do zawyżenia sumy odszkodowania należnego stronie powodowej;

-

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. oraz art. 363 § 2 k.c., poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że roszczenie o zapłatę odszkodowania stało się wymagalne w dacie wniesienia pozwu, podczas gdy, skoro odszkodowanie zostało obliczone według cen aktualnych, tj. cen z daty jego ustalania (orzekania), stało się ono wymagalne dopiero z datą wyrokowania i najwcześniej od tej daty dłużnik (pozwany) pozostaje w opóźnieniu uzasadniającym zapłatę odsetek, naruszenie prawa procesowego w postaci :

-

art. 227 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I Instancji, że wystąpienie szkody dochodzonej na gruncie art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś. oraz rozmiar takiej szkody zostały w niniejszej sprawie udowodnione przez powoda, pomimo iż powyższe okoliczności nie zostały udowodnione, w szczególności nie zostały udowodnione ze względu na wadliwość przedstawionej w sprawie opinii akustycznej i opinii budowlanej ;

-

art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez oparcie się przy rozstrzyganiu sprawy na dowodzie z ww. opinii, zawierających błędy merytoryczne, które uniemożliwiają potraktowanie jej jako rzetelnego środka dowodowego, mającego za zadanie wyjaśnienie okoliczności wymagających wiadomości specjalnych.

Z powołaniem na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a z ostrożności procesowej o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa odsetkowego liczonego od kwoty 11.286.25 zł za okres od 26 lutego 2014r. do 31. Grudnia 2015r. i w tym zakresie pozwany podniósł zarzut przedawnienia.

Powód zaskarżył zażaleniem rozstrzygniecie o kosztach zawarte w punkcie 3 wyroku wnosząc o jego zmianę i obciążenie kosztami procesu powoda w 11.37% a pozwanego w 88,83 %, ewentualnie obciążenie kosztami procesu powoda w 21,73% a pozwanego w 78,27%.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art. 233§1 kpc dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje za wyjątkiem jedynie rozstrzygnięcia o roszczeniu odsetkowym oraz kosztach procesu, o czym będzie mowa poniżej. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę – z powyższym zastrzeżeniem - Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.

Nie ulega wątpliwości, że bezpośrednim uszczerbkiem powoda związanym z ustanowieniem o.o.u. są również koszty związane z zapewnieniem w jego budynku mieszkalnym właściwego klimatu akustycznego. Na konieczność zapewnienia takich warunków wskazują bowiem wymagania określone w uchwale Sejmiku Województwa nr (...). Zgodnie zaś z art. 136 ust. 3 p.o.ś. w razie określenia na o.o.u. wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

Przy dokonywaniu wykładni wskazanego przepisu należy wziąć pod uwagę, że celem uregulowań art. 129 i 136 p.o.ś. jest ułatwienie osobom poszkodowanym w wyniku wprowadzenia o.o.u. dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Zatem należy przyjąć, że wskazanie na koszty poniesione w celu wypełnienia wymagań technicznych przez istniejące budynki miało wyeliminować spory co do objęcia tych kosztów obowiązkiem naprawienia szkody. Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela kwestionowane przez skarżącego stanowisko Sądu I instancji, że obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wpłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem (por. uchwała Sądu Najwyższego z 15 listopada 2001r. III CZP 68/01; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10 kwietnia 2008 r. I ACa 2/08). Przesądzono już w judykaturze, że prawo do żądania odszkodowania z tytułu konieczności poniesienia nakładów rewitalizacyjnych w budynkach objętych o.o.u. nie jest uzależnione od wykazania przez właścicieli nieruchomości, że wydatki w tym celu rzeczywiście zostały już poniesione (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2012r. w sprawie II CSK 254/12).

Do innych argumentów podnoszonych już w orzecznictwie można dodać, że w innym przypadku mogłoby bowiem dojść do niedopuszczalnej sytuacji, gdy prawo poszkodowanych do zamieszkiwania w niezbędnym dla higieny fizycznej i psychicznej komforcie akustycznym uzależnione zostałoby od poziomu ich zamożności.

W cenie Sądu Apelacyjnego, brak jest jakichkolwiek przeszkód ku temu, by tak, jak w sprawie analizowanej, najpierw został wydany wyrok częściowy dotyczący kwestii spadku wartości nieruchomości strony powodowej w związku z wprowadzeniem o.o.u. a potem wyrok końcowy w sprawie nakładów koniecznych dla zapewnienia komfortu akustycznego na nieruchomości.

Nieprzekonująca była też argumentacja strony pozwanej odnosząca się do podnoszonego nieuwzględnienia przez Sąd I instancji tzw. zjawiska rekurencji odszkodowania. Brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości powoda zawiera już w sobie koszty adaptacji akustycznej budynku. Mowa tu o dwóch odrębnych roszczeniach, których wysokość została ustalona na podstawie osobnych specjalistycznych opinii. Spadek wartości nieruchomości wynika z samego jej położenia w o.o.u. i związanej z tym „stygmatyzacji” w powszechnej opinii uczestników rynku obrotu nieruchomościami. Rekompensata tego spadku polega na wyrównaniu właścicielowi różnicy, jaka powstała w jego majątku w związku z tym, że jego nieruchomość nie jest już warta tyle, co była przed wprowadzeniem o.o.u. Odszkodowanie związane z nakładami akustycznymi ma natomiast stworzyć właścicielowi nieruchomości zabudowanej położonej w o.o.u. realną możliwość poprawy komfortu akustycznego w środku nieruchomości. Nie można automatycznie wskazywać, że w momencie, kiedy właściciel nieruchomości wykona prace adaptacyjne do właściwego klimatu akustycznego, spadek wartości jego nieruchomości spowodowany położeniem w o.o.u. ulegnie zmniejszeniu. Podobnie jak i nie ma prostej i oczywistej zależności pomiędzy remontem mieszkania i wzrostem jego wartości o koszty remontu. Oczywiste jest wreszcie, że wykonanie nawet najlepszych nakładów na podwyższenie izolacyjności akustycznej nie wyczerpuje wszystkich przesłanek negatywnych, które są dla użytkownika tej nieruchomości, bo właściciel użytkuje nieruchomość zarówno wewnątrz budynku, jak i na zewnątrz (taras, ogród itp.) i nie ma możliwości, żeby nieruchomość znajdująca się w o.o.u. przed nadmiernym hałasem zupełnie zabezpieczyć.

Niezasadne okazały się podnoszone w środku odwoławczym zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Brak jest bowiem podstaw do kwestionowania dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny dowodów w postaci opinii biegłych W. P. i Z. B..

Biegli ustosunkowali się do zarzutów pozwanego w pisemnych opiniach uzupełniających, a biegły W. P. także w wyjaśnieniach złożonych na rozprawie.

Do tych opinii skarżący się w środku odwoławczym nie odnosi, mimo że stanowią one integralną cześć opinii biegłych.

Nieuzasadnione jest twierdzenie że opinia biegłego W. P. jest wadliwa metodologicznie – odnosi się ona bowiem do czysto hipotetycznego i niesprawdzalnego natężenia hałasu zakładanego na rok 2034 r. Zdaniem skarżącego podstawą orzekania powinien być bowiem stan rzeczy istniejący w chwili wyrokowania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, klimat akustyczny wynikający z objęcia nieruchomości powódki (...), wyznaczający zakres nakładów rewitalizacyjnych, nie może być, jak sugeruje skarżący, odnoszony do aktualnie występującego poziomu hałasu. Uchwała o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania, jego zasięg jako całości i granice poszczególnych stref, przyjęte zostały na podstawie raportu środowiskowego sporządzonego przez pozwanego przy założeniu rozwoju lotniska i nasilenia hałasu lotniczego w perspektywie do roku 2034 r. Decyzja (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w P. z 28 lutego 2011 r. stwierdza przecież konieczność utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania w związku z przedsięwzięciem: „Rozbudowa i modernizacja (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością im. (...)”. Jasno z tego wynika, że utworzenie (...) wiązało się nie tylko z koniecznością prawnego uregulowania stanu już istniejącego, ale przede wszystkim stanu przyszłego, związanego z planami inwestycyjnymi pozwanego. Zakładają one zwiększenie ogólnej liczby lotów z 76 w 2010 roku do 132 w 2034 roku. Wywodząc aktualnie, że prognozy te mogą się docelowo nie sprawdzić, skarżący kwestionuje więc własne plany rozwojowe, wyjściowe dla ustanowienia (...).

Z powyższych powodów zasadnie biegły dokonał szacunku nakładów wygłuszeniowych dla docelowego klimatu akustycznego w roku 2034, zatem dla maksymalnego prognozowanego poziomu hałasu, przy nieskrępowanej i dopuszczalnej działalności lotniska. Nie ma przy tym znaczenia, czy wartości te są aktualnie osiągane, skoro mogą one wystąpić w przyszłości, a zaprojektowane rozwiązania mają przed nimi chronić. Nie jest też możliwe, już choćby z powodu krótkiego terminu wystąpienia z roszczeniami od wejścia w życie uchwały, by właściciel nieruchomości dostosowywał swój budynek do właściwego klimatu akustycznego etapowo – w zależności od poziomu hałasu występującego w określonym momencie.

Pozwany w ogóle nie odniósł się do opinii uzupełniającej biegłego Z. B., mimo że zawierała ona odpowiedź na zarzuty zgłoszone przez pozwanego do opinii z 8 maja 2019r.

Co najistotniejsze, w zarzutach tych pozwany w ogóle nie kwestionował przyjętych przez biegłego rozwiązań w zakresie jakości i cen stolarki okiennej ( i jednoznacznie stwierdził, że pozwany kwestionuje opinię jedynie w części wskazanej w tym piśmie k. 1417), a obecnie zarzuca, że opinia nie daje odpowiedzi na pytanie, czy zaproponowana przez biegłego stolarka nie reprezentuje jakości znacząco przewyższającej dotychczasowe rozwiązania techniczne zastosowane w budynku.

Skarżący dopiero w środku odwoławczym kwestionuje zastosowanie przez biegłego do wyliczeń cen średnich.

Trzeba zatem stwierdzić, że te nowe zarzuty nie mogły doprowadzić do zakwestionowania opinii biegłego Z. B..

Zastosowanie w wyliczeniach cen średnich jest zabiegiem racjonalnym, a skarżący nie wskazał, by realnie możliwe było zamontowanie tańszej stolarki, spełniającej przy tym wymogi ochrony akustycznej i nie dążył do wyjaśnienia tej kwestii w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, mimo że miał możliwość zgłoszenia zarzutów pod adresem opinii biegłego.

Uzasadnione okazały się natomiast zarzuty apelacji odnoszące się do rozstrzygnięcia o odsetkach od roszczenia głównego.

Błędnie bowiem uznał Sąd Okręgowy, że pozwany znajdował się w opóźnieniu ze spełnieniem dochodzonego w sprawie roszczenia już od doręczenia mu wezwania

Co prawda, rzeczywiście sposób oznaczenia wymagalności roszczeń, tak zwanych bezterminowych, do których zalicza się niewątpliwie roszczenie odszkodowawcze wyznacza treść przepisu artykułu 455 kodeksu cywilnego. Co do zasady zatem, odpowiedzialny za szkodę pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia odszkodowawczego z momentem otrzymania od poszkodowanego wezwania do likwidacji szkody. W przypadku gdy odszkodowanie ma nastąpić w formie pieniężnej, od tej chwili wierzyciel ma prawo żądania zapłaty na swoją rzecz odsetek za opóźnienie na podstawie przepisu artykułu 481 kc, pod warunkiem że w wezwaniu o zapłatę skonkretyzował także swoje roszczenie co do wysokości. Reguła ta nie może jednak być stosowana w sposób mechaniczny, nieracjonalny i sprzeczny z poczuciem sprawiedliwości. Przyjąć należy, że przedmiotowe wezwanie, o jakim mowa w artykule 455 kc, może wywołać omawiane skutki jedynie wówczas, gdy w konkretnych okolicznościach faktycznych z jego treści można z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć, że rzeczywiście doszło do powstania szkody w określonej w wezwaniu wysokości oraz żeby adresat wezwania ponosił za nią odpowiedzialność. Tego rodzaju cech nie nosi wezwanie wystosowane przez powoda skierowane do pozwanego w piśmie z dnia 3 lutego 2014r. roku stanowiące zgłoszenie szkody. Określono w nim w sposób dowolny i arbitralny, że doszło do szkody w postaci konieczności poniesienia nakładów na wygłuszenie w wysokości 120.000zł, czyli trzykrotnie więcej niż wynosi rzeczywista wartość tych nakładów.

W wezwaniu tym nie powołano się na żadne obiektywne okoliczności faktyczne, które czyniłyby prawdopodobnymi takie twierdzenia.

W wezwaniu nie określono o jaki budynek chodzi, nie wskazano danych technicznych budynku, które uzasadniałyby to żądanie.

Pozwany nie miał nawet wiedzy o tym jakie są wymiary budynku i z jakiego materiału został on wykonany.

W wyroku z dnia z dnia 11 stycznia 2019 r. V CSK 558/17 Sąd Najwyższy wskazał jednoznacznie, że wezwanie do zapłaty musi zawierać dane zezwalające na ocenę tego żądania tak co do zasady, jak i wysokości i tylko wówczas przyznanie odsetek powinno nastąpić niezwłocznie po upływie okresu wyznaczonego zgodnie z art. 455 k.c.

Wszystkie istotne dla takich ustaleń okoliczności zostały ustalone dopiero w toku postępowania sądowego w oparciu o wydaną w sprawie opinię biegłego Z. B..

Co więcej nakłady zostały oszacowane przez biegłego według cen z daty wydania opinii i nie ustalono w sprawie, jaki byłby koszt tych nakładów według cen z daty wezwania do zapłaty.

Wykazanie tej okoliczności, która niewątpliwie wymaga wiadomości specjalnych i ma dla sprawy istotne znaczenie, obciążało tymczasem powoda(por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 21.01.2021r. IICSKP 33/21).

Stąd odsetki za opóźnienie należało zasądzić od 24 maja 2019r. tj. po upływie 7 dni od doręczenia pełnomocnikowi pozwanego wskazanej opinii.

Termin ten należy bowiem przyjąć za wystarczający dla wykonania przez dłużnika rzetelnej analizy zasadności roszczenia.

Niezasadne jest zatem twierdzenie apelacji, że odsetki powinny być zasądzone dopiero od chwili wyrokowania, skoro roszczenie powoda było wymagalne już wcześniej.

Nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego jakoby fakt, że odsetki od roszczenia z tytułu odszkodowania za spadek wartości nieruchomości zostały zasądzone od daty wezwania miał przemawiać za zastosowaniem tej zasady także w odniesieniu do roszczenia z tytułu nakładów na rewitalizację akustyczną.

Są to inne rodzajowo roszczenia i kwestia ich wymagalności kształtuje się z uwzględnieniem tych odrębności.

Częściowo uzasadnione okazały się zarzuty zażalenia powoda.

Rzeczywiście bowiem powód wygrał ostatecznie niniejszy proces w wyższym niż ustalonym przez Sąd Okręgowy stosunku, a mianowicie w 78% (98.686,25 zł /126.072,71 zł) ,co uzasadniało obciążenie powoda kosztami procesu w 22%, a pozwanego w 78%.

Przy ustalaniu wyniku sprawy stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu w wyroku końcowym, nie uwzględnia się przy tym – wbrew stanowisku żalącego - wyników postępowań apelacyjnego i kasacyjnego ( o których notabene rozstrzygnął już Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 8.05.2018r. sygn. akt II CSK 717/17 ) związanych z zaskarżeniem wyroku częściowego.

Znaczenie dla rozliczenia kosztów procesu ma jedynie ostateczny wynik procesu wynikający z wyroku końcowego i z uwzględnieniem tego wyniku rozliczane będą także koszty postępowania apelacyjnego dotyczącego wyroku częściowego.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 kpc i art. 385 kpc oraz art. 386 § 1 kpc i art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 3 kpc:

V.  zmienił zaskarżony wyrok:

c)  w punkcie 1 w ten tylko sposób, że początkową datę płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 41.286,25 zł ustalił na 24 maja 2019r. i oddala powództwo o odsetki za okres poprzedzający tę datę;

d)  w punkcie 3 w ten sposób, że kosztami procesu obciąża powoda 22%, a pozwanego w 78%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu;

VI.  w pozostałym zakresie oddalił apelację i zażalenie;

VII.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

VIII.  zniósł wzajemnie koszty postępowania zażaleniowego.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego znajdowało oparcie w art. 100 zd. 2 w zw. z art. 391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

O kosztach postępowania zażaleniowego orzeczono na zasadzie art. 100 kpc w zw. z art.391 § 1 kpc i art.397§3 kpc.

Mikołaj Tomaszewski

Niniejsze pismo nie wymaga podpisu własnoręcznego na podstawie § 21 ust. 4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.

starszy sekretarz sądowy
Joanna Forycka