Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 865/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Bober

Sędziowie:

SSA Alicja Podlewska

SSA Lucyna Ramlo (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2020 r. w Gdańsku

sprawy A. H. reprezentowanej przez opiekuna prawnego B. H.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego

na skutek apelacji A. H. reprezentowanej przez opiekuna prawnego B. H.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 czerwca 2019 r., sygn. akt VII U 3506/18

oddala apelację.

SSA Alicja Podlewska SSA Michał Bober SSA Lucyna Ramlo

Sygn. akt III AUa 865/19

UZASADNIENIE

Decyzją z 13 lipca 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił prawa do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego dla A. H.
po J. H., w związku ze zdarzeniem śmiertelnym z 2 sierpnia 2015 r., powołując się na dyspozycję zawartą w art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy wypadkowej, który nakłada na organ rentowy obowiązek odmówienia świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, jeżeli
w protokole powypadkowym pracodawca zawarł stwierdzenia bezpodstawne. Jak wskazał Zakład, pracodawca (...) Sp. z o.o. sporządził protokół Nr (...) r. kwalifikując zdarzenie z 2 sierpnia 2015 r. podczas dojazdu do pracy we Francji jako zrównane
z wypadkiem przy pracy w okolicznościach podróży służbowej. Natomiast w ocenie organu rentowego ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zdarzenie nie miało miejsca w czasie podróży służbowej. Okoliczności wypadku, do jakiego doszło 2 sierpnia 2015 r. spełniają wszystkie przesłanki wypadku w drodze do pracy określonego w art. 57b ustawy emerytalnej.

Odwołanie od powyższej decyzji wywiodła B. H. jako opiekun prawny małoletniej A. H., wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie A. H. prawa do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego w związku
ze zdarzeniem śmiertelnym z 2 sierpnia 2015 r., jakiemu uległ J. H. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz skarżącej zwrot kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

B. H., działając jako opiekun prawny małoletniej A. H.,
15 maja 2018 r. złożyła do pozwanego organu rentowego wniosek o rentę rodzinną
po zmarłym J. H., którego śmierć była następstwem wypadku przy pracy. B. H. oraz J. H. byli małżeństwem. B. H. postanowieniem Sądu Rejonowego w Gdyni z dni 5 września 2007 r. w sprawie o sygn. akt: III R Nsm 689/07 została ustanowiona opiekunem prawnym dla małoletniej wnuczki A. H. (wcześniej K.) urodzonej (...) Uprzednio, decyzją z 18 listopada 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał rentę rodzinną B. H. na stałe, a N. H. do 31 maja 2017 r. rentę rodzinną po zmarłym J. H.. We wniosku
o przyznanie prawa do powyższego świadczenia skarżąca nie wskazała, że śmierć J. H. nie była następstwem wypadku przy pracy.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) jest wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego pod nr (...) i prowadzi działalność, której przeważającą część stanowi produkcja konstrukcji metalowych i ich części oraz działalność usługowa w zakresie instalacji metalowych. Siedziba Spółki znajduje się w G.. Na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 13 kwietnia 2015 r. J. H. został zatrudniony w (...) Sp. z o.o.
z siedzibą w G. na stanowisku montera kadłubów okrętowych na czas określony
od 13 kwietnia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. Jako miejsce wykonywania pracy wskazano teren T.. 12 maja 2015 r. J. H. zawarł
z pracodawcą aneks do umowy o pracę z 13 kwietnia 2015 r., w którym wskazano,
że czynności związane z montażem kadłubów okrętowych ubezpieczony będzie wykonywał w pełnym wymiarze etatu na terenie Francji (C.). Przewidziano również, że aneks będzie obowiązywał od 13 maja 2015 r. do 31 lipca 2015 r. lub do dnia powrotu z kontraktu. Kolejnym aneksem do umowy z 8 lipca 2015 r. strony umowy o pracę również umówiły się, że czynności związane z montażem kadłubów okrętowych ubezpieczony będzie wykonywał w pełnym wymiarze etatu na terenie Francji (C.). Przewidziano, że aneks będzie obowiązywał od 1 sierpnia 2015 r. do 31 sierpnia 2015 r. lub do dnia powrotu z kontraktu.
W aneksach wskazano, że pracodawca nie ponosi kosztów wyżywienia pracownika
na miejscu oraz kosztów rozmów telefonicznych w miejscu zakwaterowania. Wskazano również, że bezpośrednim zwierzchnikiem, organizatorem i nadzorującym pracę ubezpieczonego na budowie eksportowej będzie wyznaczony przedstawiciel pracodawcy.
W okresie od 13 lipca 2015 r. do 31 lipca 2015 r. J. H. przebywał na planowanym urlopie w Polsce.

1 sierpnia 2015 r. około godziny 20:20 pracownicy przedsiębiorstwa (...)Spółka z o.o., a mianowicie: A. R., D. R., M. T., R. S., T. R. oraz J. H. wyjechali samochodem marki F. (...) o numerach rejestracyjnych (...) do pracy w elektrowni
w C. firmy (...) C. – Francja.

2 sierpnia 2015 r. około godziny 12:45 podczas trwania podróży na 98 kilometrze autostrady (...) WE Francji na trasie R. - P., doszło do wypadku - kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, uderzył w zbocze trawiastego pobocza, kilkukrotnie koziołkował oraz zatrzymał się na własnych kołach. W wyniku wypadku J. H. poniósł śmierć, natomiast pozostali pasażerowie zostali ranni.

W karcie zgłoszeniowej wypadku z 2 sierpnia 2015 r. wskazano, że w czasie wypadku J. H. wykonywał czynność polegającą na dojeździe do miejsca świadczenia pracy we Francji. Zespół powypadkowy, składający się z głównego specjalisty ds. BHP- B. B. oraz specjalisty ds. przygotowania produkcji - P. D., dokonał
w dniach od 3 sierpnia 2015 r. do 16 września 2016 r. ustaleń dotyczących okoliczności wypadku jakiemu 2 sierpnia 2015 r. uległ J. H.. Wobec poczynionych ustaleń stwierdzono, że wypadek z 2 sierpnia 2015 r. należy traktować na równi z wypadkiem
przy pracy, bowiem na podstawie ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych na równi z wypadkiem
przy pracy w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych w ustawie traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ w czasie podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone w ust. 1.

Spółka ma filię w A. (...), rue L. we Francji.

30 września 2016 r. przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. skierowało do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o ustalenie jednorazowego odszkodowania dla członków rodziny zmarłego ubezpieczonego J. H. tj. małżonki B. H. oraz dzieci N. H. oraz K. P., w związku ze zdarzeniem wypadkowym zrównanym
z wypadkiem przy pracy z 2 sierpnia 2015 r. Orzeczeniem z 9 listopada 2016 r. lekarz orzecznik organu rentowego ustalił związek śmierci J. H. z wypadkiem
przy pracy z 2 sierpnia 2015 r.

Decyzją z 3 stycznia 2017 r. organ rentowy odmówił B. H. oraz N. H. jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku śmiertelnego z dnia 2 sierpnia
2015 r., wskazując, że pracodawca zawarł w protokole stwierdzenie bezpodstawne, uznając zdarzenie za wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy. Tym samym zakład stwierdził,
że orzeczenie wydane przez lekarza orzecznika ZUS 9 listopada 2016 r. nie będzie stanowiło podstawy do wydania decyzji z powodu braków formalnych.

Przechodząc do omówienia materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 17 ust. 1 i 5, art. 22 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 pkt. 1 i art. 3 ust. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy o chorób zawodowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1376) oraz art. 65 oraz art. 57b ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1270 j.t.). Sąd I instancji wskazał także na art. 77 5 § 1 k.p.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w świetle uzasadnienia zaskarżonej decyzji
i odpowiedzi na odwołanie jedyną w istocie przyczyną odmowy przyznania prawa do renty rodzinnej było to, iż zakład pracy w protokole Nr (...) r. ustalenia okoliczności
i przyczyn wypadku przy pracy uznał zdarzenie z 2 sierpnia 2015 r. jako zrównane
z wypadkiem przy pracy w okolicznościach podróży służbowej. Wskazując na powyższe organ rentowy przytoczył treść art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy wypadkowej, wskazując, że jest obowiązany odmówić świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego z powodu zawarcia
przez pracodawcę w protokole powypadkowym stwierdzeń bezpodstawnych. Kwestią sporną było zatem to, czy wypadek z 2 sierpnia 2015 r., wskutek którego zmarł J. H.,
był „wypadkiem w drodze do pracy” czy „wypadkiem w trakcie podróży służbowej”, traktowanym na równi z wypadkiem przy pracy.

Jak wskazał Sąd I instancji, stwierdzenie zakładu pracy, że dane zdarzenie jest wypadkiem przy pracy, nie jest wiążące. Ani organ rentowy, ani sądy nie są związane treścią protokołu powypadkowego (por. wyrok SA w Poznaniu z 22 lutego 1994 r., III AUr 591/93, Prawo Pracy z 1995 r. nr 2, poz. 38).

Jeżeli zaś chodzi o pojęcie podróży służbowej i przysługujących w związku z tym pracownikom świadczeń, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że kwestia ta była przedmiotem wielokrotnych rozważań Sądu Najwyższego, który wyraźnie wskazywał, że podróżą służbową jest wykonywanie zadania określonego przez pracodawcę poza miejscowością,
w której znajduje się stałe miejsce pracy pracownika, w terminie i w miejscu określanym
w poleceniu wyjazdu służbowego, przy czym podróż służbowa ma mieć charakter incydentalny, tymczasowy i krótkotrwały, związany z wykonaniem jakiegoś konkretnego zadania, nie zaś - jak w okolicznościach przedmiotowej sprawy - w sytuacji stałego, ciągłego wykonywania zwykłych obowiązków pracowniczych. (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego dnia 10 października 2013 r. II UK 104/13).

Tymczasem, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym treści aneksu do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2015 r., wynika, że w okresie od 1 sierpnia 2015 r. do 31 sierpnia 2015 r. stałe miejsce pracy ubezpieczonego miało znajdować się we Francji. Należy przy tym zważyć, że już we wcześniejszym okresie, tj. od 13 maja 2015 r. do 31 lipca 2015 r., ubezpieczony na podstawie aneksu wykonywał pracę w miejscowości C.
we Francji. Potwierdza to, że wyjazdy J. H. nie miały charakteru incydentalnego, tymczasowego i krótkotrwałego w związku z wykonaniem jakiegoś konkretnego zadania. Wykonując prace montera kadłubów okrętowych zawsze podlegał macierzystemu pracodawcy - to w jego imieniu i na jego rzecz pracował, wykonując zwykłe czynności należące do obowiązków montera. Sąd Okręgowy zaaprobował zatem stanowisko organu rentowego, że nie może być mowy o jej wykonywaniu w ramach podróży służbowych. Podróż do miejsca wykonywania pracy na podstawie aneksu do umowy o pracę była
dla niego po prostu drogą do pracy, a nie podróżą w celu wykonania zadania sporadycznego. Na terenie Francji miał on realizować swoje zwykłe, umówione z pracodawcą czynności.
W judykaturze ugruntowany jest już pogląd, że osoba wykonująca swą stałą pracę za granicą, czy to na podstawie umowy o pracę, czy też na jakiejkolwiek innej podstawie prawnej, nie przebywa w podróży służbowej (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia
8 lipca 2014 r., III AUa 861/13, LEX nr 1493731 i orzecznictwo tam powołane).

Zważając na poczynione w sprawie ustalenia, w ocenie Sądu Okręgowego pracodawca (...) Sp. z o.o., sporządzając protokół Nr (...) r., nieprawidłowo zakwalifikował zdarzenie z 2 sierpnia 2015 r. podczas dojazdu do pracy we Francji jako zrównane z wypadkiem przy pracy w okolicznościach podróży służbowej. Wobec powyższego małoletniej A. H. nie przysługuje prawo do renty rodzinnej
z ubezpieczenia wypadkowego.

Wobec powyższego, na mocy przepisów przywołanych wyżej i w oparciu o art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiódł opiekun prawny małoletniej A. H., zaskarżając go w całości i zarzucając:

1. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a) brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego przejawiający się nieuwzględnieniem dokumentów: dokumentu ZUS P IWA z dnia 1 lutego 2016 r. płatnika składek (...) Sp. z o.o. wraz z potwierdzeniem wysyłki
do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zawiadomienia o wysokości stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe z dnia 30 marca 2015 roku, zawiadomienia o wysokości stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe z dnia 20 marca 2016 roku oraz zgłoszenia wypadku przy pracy z dnia 10 sierpnia 2015 roku, podczas gdy Sąd nie znalazł podstaw do podważenia wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów załączonych do akt sprawy, a w konsekwencji uznanie, iż wolą pracodawcy J. H. było dokonanie zmiany miejsca wykonywania przez niego pracy, a nie polecenie odbycia podróży służbowej, pomimo iż zachowanie pracodawco po wypadku J. H. jednoznacznie wskazuje, iż w ocenie pracodawcy wypadek miał miejsce podczas podroży służbowej;

b) brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i pominięcie okoliczności, iż z niekwestionowanych dowodów w postaci wniosku pracodawcy J. H. o ustalenie jednorazowego odszkodowania dla członków jego rodziny z dnia
30 września 2016 roku oraz protokołu powypadkowego nr (...) wynika, iż w ocenie pracodawcy (a więc strony aneksu do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2013 roku) J. H. w chwili wypadku znajdował się w podróży służbowej;

c) dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego - dowodów
z dokumentów w postaci: aneksu do umowy o pracę z dnia 12 maja 2015 roku oraz aneksu do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2015 roku - w sposób nielogiczny i z pominięciem zapisów uzależniających okres wykonywania przez J. H. pracy za granicą od potrzeb francuskiego kontrahenta wynikających z konkretnego kontraktu zawartego pomiędzy pracodawcą J. H. a tym francuskim kontrahentem, skutkujące uznaniem,
że wykonywanie pracy przez J. H. na terenie Francji w okresie od 1 sierpnia 2015 roku do dnia 31 sierpnia 2015 nie miało mieć charakteru incydentalnego, tymczasowego i krótkotrwałego;

d) dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego - dowodów
z dokumentów w postaci: aneksu do umowy o pracę z dnia 12 maja 2015 roku oraz aneksu
do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2015 roku w sposób nielogiczny i dowolny, skutkujący uznaniem, iż fakt wcześniejszego wyjazdu J. H. do pracy za granicą jest jednoznaczny z niemożnością odbycia przez pracownika kolejnej podróży służbowej, podczas gdy z ww. dokumentów wyniku, iż wyjazd J. H. do Francji wynikał z potrzeby wykonania kontraktu, jaki pracodawca J. H. zawarł z kontrahentem francuskim;

e) dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego - dowodu w postaci aneksu do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2015 roku w sposób nielogiczny i dowolny poprzez uznanie, iż określenie w aneksie do umowy przez pracodawcę iż nie będzie ponosił kosztów wyżywienia pracownika na miejscu oraz kosztów rozmów telefonicznych w miejscu zakwaterowania świadczy o tym, iż wyjazd J. H. był oddelegowaniem,
a nie podróżą służbową, podczas gdy zapis ten jednoznacznie świadczy o chęci uniknięcia przez pracodawcę kosztów podróży służbowej swojego pracownika, a w konsekwencji ukazuje, jaki był faktyczny powód zawarcia aneksu do umowy;

f) dokonanie oceny w postaci zebranego w sprawie materiału dowodowego - dowodu
w postaci aneksu do umowy o pracę z dnia 8 lipca 2015 roku oraz zeznań uczestników wypadku ujętych w protokole powypadkowym nr (...) w sposób nielogiczny i dowolny poprzez uznanie, iż pracownicy płatnika zgodzili się na określony kształt pracy (polegający
na uzależnianiu miejsca wykonywania pracy od zleceń pracodawcy), podczas gdy już z zasad doświadczenia życiowego wynika, iż pracownik nie tylko jest słabszą strona stosunku pracy
i w praktyce ma ograniczone możliwości negocjowania warunków, na jakich ma wykonać polecenie służbowe pracodawcy, ale i nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, jakie rodzi
dla niego podpisanie bądź nie aneksu do umowy o pracę,

g) bezpodstawne, niemające potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, uznanie, iż miejsce pracy J. H. miało być ustalane każdorazowo, w zależności
od napływających do jego pracodawcy zleceń, podczas gdy umowa o pracę z dnia 13 kwietnia 2015 roku dokładnie określa, iż J. H. miał wykonywać pracę na terenie T., a z aneksów do tej umowy (z dnia 8 lipca 2015 roku oraz z dnia 12 maja
2015 roku) wynika, iż wyjazd J. H. za granicę związany był z zawarciem
przez pracodawcę z francuskim kontrahentem konkretnego kontraktu.

2. art. 228 § 1 k.p.c. poprzez uznanie bez przeprowadzenia na tę okoliczność żadnych dowodów, iż specyfika branży, w której funkcjonuje przedsiębiorstwo polega na tym,
iż pracownicy mają zmienne miejsce pracy uzależnione od poszczególnych zleceń pracodawcy;

3. art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym
z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, że w protokole powypadkowym pracodawca zawarł stwierdzenia bezpodstawne;

4. art. 83 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez dokonanie oceny dowodów, a w szczególności protokołu powypadkowego nr (...) oraz orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 9 listopada 2016 roku w sposób.dowolny oraz sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, polegający na przyjęciu, wbrew zapisom protokołu, iż zdarzenie z dnia 2 sierpnia 2015 roku nie powinno być kwalifikowane jako zrównane z wypadkiem przy pracy
jak w okolicznościach podroży służbowej.

5. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku kwestii podniesionej przez stronę skarżącą w odwołaniu, a dotyczącej zastosowania w art. 3 ust. 1
pkt 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
, co w konsekwencji uniemożliwia ocenę orzeczenia w tym zakresie.

Naruszenie prawa materialnego w postaci:

1. art. 17 ust. 5 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że śmierć ubezpieczonego nie nastąpiła wskutek wypadku przy pracy;

2. art. 3 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym
z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że wypadek z dnia 2 sierpnia 2015 roku, jakiemu uległ ubezpieczony, nie stanowi wypadku zrównanego z wypadkiem przy pracy;

3. art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym
z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że wypadek z dnia 2 sierpnia 2015 roku, jakiemu uległ ubezpieczony, me stanowi wypadku zrównanego z wypadkiem przy pracy;

4. art. 57 b ust. 1 oraz art. 57 b ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie
i błędne uznanie, że wypadek z dnia 2 sierpnia 2015 roku, jakiemu uległ ubezpieczony stanowi wypadek w drodze do pracy lub z pracy;

5. art. 58 § 1 k.c. w1 zw. z art. 300 k.p. poprzez jego niezastosowanie i uznanie za ważnie dokonaną czynność prawną w postaci zawarcia aneksu do umowy z dnia 8 lipca 2015 roku, pomimo iż miała ona na celu obejście ustawy;

6. art. 65 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię oświadczeń woli złożonych w aneksie do umowy z dnia 8 lipca 2015 roku poprzez przyjęcie, że zawarcie aneksu do umowy z dnia 8 lipca
2015 roku stanowiło zmianę miejsca wykonywania pracy J. H., podczas gdy prawidłowa wykładnia wskazuje na zamiar wywołania innego skutku, to jest na polecenie pracownikowi pracy w ramach podróży służbowej;

7. art. 42 § 4 k.p. poprzez jego zastosowanie wskutek błędnego przyjęcia, że zmiana miejsca wykonywania pracy J. H. była możliwa na podstawie tego przepisu.

W związku z powyższym, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę zaskarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. z dnia
13 lipca 2018 roku i przyznanie A. H. prawa do renty rodzinnej
z ubezpieczenia wypadkowego w związku ze zdarzeniem śmiertelnym z dnia 2 sierpnia
2015 roku, jakiemu uległ J. H. oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz skarżącej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego organu rentowego na rzecz skarżącej zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Z ostrożności procesowej, na podstawie art. 102 k.p.c., na wypadek oddalenia apelacji, skarżąca wniosła o nieobciążanie jej kosztami procesu z uwagi na trudną sytuację materialną.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było prawo małoletniej A. H. do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego po zmarłym J. H..

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które uzasadniałyby zmianę bądź uchylenie rozstrzygnięcia. Całość podjętych ustaleń faktycznych Sądu I instancji przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku zasługuje na akceptację. Ustalenia te jako prawidłowe Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.).

Sąd Apelacyjny uznał natomiast za wskazane uzupełnienie na podstawie art. 382 k.p.c. ustaleń faktycznych w zakresie informacji, czy pracodawca zwracał się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o wydanie dla J. H. zaświadczenia o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego mającym zastosowanie do osoby uprawnionej (formularz A1). Pozwany organ w piśmie z 2 września 2019 r. (k. 213 a.s.) wskazał,
że potwierdził dla J. H. formularze A1 w związku z delegowaniem do pracy przez (...)Sp. z o.o. za okresy: od 13 kwietnia do 8 maja 2015 r., od 13 maja
do 31 lipca 2015 r. oraz od 1 sierpnia do 30 sierpnia 2015 r. (skrócone w związku ze zgonem ubezpieczonego). Składki zostały opłacone. Odwołująca nie kwestionowała powyższych okoliczności.

Sąd odwoławczy podziela także ocenę prawną, jakiej dokonał Sąd pierwszej instancji, uznając ją za wyczerpującą. Sąd I instancji prawidłowo zinterpretował i zastosował przepisy prawa materialnego. Przyjmując za własne dokonane w tym zakresie oceny Sądu I instancji, Sąd odwoławczy nie widzi potrzeby powtarzania trafnego wywodu prawnego (art. 387 § 2 1 pkt. 2 k.p.c.).

Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanych naruszeń prawa procesowego, w tym
w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

Stwierdzić należy, że dokumenty w postaci formularza ZUS P IWA z 1 lutego 2016 r., zawiadomień o wysokości stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe
z 30 marca 2015 r. oraz 20 marca 2016 r., jak również zgłoszenia wypadku przy pracy
z 10 sierpnia 2015 r. świadczą jedynie o tym, że pracodawca J. H. w związku
z konsekwencjami wypadku z 2 sierpnia 2015 r. chciał pomóc wszystkim poszkodowanym tym wypadkiem osobom w uzyskaniu świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych,
co wiązało się koniecznością wykazania w sporządzonej dokumentacji, że zdarzenie to było wypadkiem przy pracy. Nie przesądzają one jednak o rzeczywistym charakterze zdarzenia
z dnia 2 sierpnia 2015 r. To samo dotyczy także protokołu powypadkowego nr (...) oraz wniosku pracodawcy o ustalenie jednorazowego odszkodowania dla członków rodziny J. H. z 30 września 2016 r.

W orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że protokół powypadkowy, podobnie jak wszelkie inne powypadkowe protokoły "szkodowe", jest dokumentem prywatnym
w rozumieniu art. 245 k.p.c. już dlatego, że jest sporządzany przez powołany pracodawcę zespół powypadkowy, a następnie zatwierdzany przez pracodawcę, tj. przez podmioty, które nie należą się do kręgu uprawnionych do wydawania dokumentów urzędowych w sprawach "zleconych im przez ustawy z dziedziny administracji publicznej", o których mowa w art. 244 § 2 k.p.c. Prywatny charakter protokołu powypadkowego pracodawcy sprawia m. in.,
że można prowadzić wszelkie dowody przeciwko jego treści w sprawach o świadczenia
(w tym obciążenia składkowe). Co więcej, podmiot, który go sporządził (zespół powypadkowy pracodawcy lub pracodawca) może we własnym zakresie zmienić lub dokonać korekt zawartych w protokole powypadkowym informacji niezgodnych ze stanem faktycznym, bezpodstawnych lub nieprawdziwych, które w szczególności mogą mieć istotne znaczenie z punktu widzenia rozmiaru obciążeń składkowych na pracownicze ubezpieczenia wypadkowe. Innymi słowy, protokół powypadkowy jest wprawdzie nośnikiem informacji
o wypadku przy pracy, jednakże - gdy nie odpowiada on rzeczywistości - nie może wiążąco przesądzać w postępowaniu sądowym o okolicznościach dotyczących zdarzenia uznanego przez pracodawcę za wypadek przy pracy, w tym o takiej właśnie jego kwalifikacji prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2016 r., I PK 270/15 publ. OSNAPiUS 2018/2/11).

Analogiczne wnioski należy odnieść do wszystkich innych dokumentów sporządzonych przez pracodawcę, z których wynika, że dane zdarzenie uznał on za wypadek przy pracy. Mogą one świadczyć bądź o tym, że istotnie w ocenie pracodawcy wypadek miał charakter wypadku przy pracy, która to ocena nie musi być jednak prawidłowa w świetle przepisów i podlega kontroli sądowej, bądź też, jak już wyżej wskazano, pracodawca może wykazywać wypadek przy pracy, mając świadomość, że dane zdarzenie nim nie jest, mając
na celu pomoc poszkodowanym w uzyskaniu stosownych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Niezależnie od motywacji pracodawcy, wszelka sporządzona przez niego dokumentacja dotycząca wypadku nie ma rozstrzygającego znaczenia dla oceny jego prawnego charakteru na podstawie przepisów ustawy z dnia 30 października 2002 r.
o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
.

Sąd Apelacyjny zwraca ponadto uwagę, że o świadomości pracodawcy, iż J. H. nie odbywał podróży służbowej świadczy okoliczność, iż występował on do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o wydanie dla J. H. zaświadczenia o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego mającym zastosowanie do osoby uprawnionej (formularz A1) w związku z delegowaniem w okresach: od 13 kwietnia do 8 maja 2015 r.,
od 13 maja do 31 lipca 2015 r. oraz od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2015 r. Pozwany organ poświadczył formularze A1 dla J. H. za ww. okresy, a pracodawca opłacił
za niego stosowne składki na ubezpieczenia społeczne.

Przechodząc do dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny dowodów z dokumentów
w postaci umowy o pracę z dnia 13 kwietnia 2015 r. oraz sporządzonych do niej aneksów
z dnia 12 maja 2015 r. oraz z dnia 8 lipca 2015 r., stwierdzić należy, że ocena ta jest w pełni prawidłowa i zasługuje na akceptację. Przypomnieć można, że J. H. został zatrudniony w (...)Sp. z o.o. z siedzibą w G. na stanowisku montera kadłubów okrętowych na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 13 kwietnia 2015 r. na czas określony od 13 kwietnia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. Jako miejsce wykonywania pracy wskazano teren T.. 12 maja 2015 r. zawarty został aneks do umowy o pracę, w którym wskazano, że czynności związane z montażem kadłubów okrętowych J. H. będzie wykonywał w pełnym wymiarze etatu na terenie Francji (C.). Aneks miał obowiązywać od 13 maja 2015 r. do 31 lipca 2015 r. lub do dnia powrotu z kontraktu. Kolejnym aneksem do umowy o pracę z 8 lipca 2015 r. ustalono,
że czynności związane z montażem kadłubów okrętowych ubezpieczony będzie wykonywał w pełnym wymiarze etatu na terenie Francji (C.). Aneks miał obowiązywać
od 1 sierpnia 2015 r. do 31 sierpnia 2015 r. lub do dnia powrotu z kontraktu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy nie ma wątpliwości, że stałym miejscem pracy J. H. w okresie od 1 do 31 sierpnia 2015 r. była miejscowość C. we Francji. Pracy, jaką miał on wówczas wykonywać, nie można zakwalifikować jako realizowanej w ramach podróży służbowej.

Z art. 77 5 § 1 k.p. wynika, że podróżą służbową jest wykonywanie przez pracownika na polecenie pracodawcy zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałym miejscem pracy. Z interpretacji przepisu art. 77 5 § 1 k.p. wynika wprost, że podróż służbowa ma charakter incydentalny dla pracownika. Typowa podróż służbowa charakteryzuje się tym, że w kompleksie obowiązków pracownika stanowi zjawisko nietypowe, okazjonalne. Potwierdził to również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów z dnia 19 listopada 2008 r. (sygn. akt II PZP 11/08, OSNP 2009/13-14/166). Wskazał w niej na tymczasowy i krótkotrwały charakter podróży służbowej, która ma stanowić coś wyjątkowego w całokształcie obowiązków danego pracownika i sprowadzać się do wykonania określonego przez pracodawcę zadania. Celem podróży służbowej jest dotarcie do miejsca wykonywania zadania zleconego przez pracodawcę, które znajduje się poza wynikającym z umowy o pracę miejscem stałego świadczenia pracy. Co istotne
w realiach niniejszej sprawy - nie jest jej celem stałe wykonywanie pracy w tej miejscowości, lecz jedynie czasowe wykonanie zleconego zadania służbowego. Zadanie to musi być
przy tym skonkretyzowane przez pracodawcę i nie może mieć charakteru generalnego. Umówione miejsce pracy w rozumieniu art. 29 § 1 pkt 2 k.p. nie różni się od stałego miejsca pracy z art. 77 5 § 1 k.p. Innymi słowy, jeżeli pracownik umówił się z pracodawcą
na wykonywanie pracy w określonym miejscu, to nie jest to niestałe ( a contrario do stałego
z art. 77 5 § 1 k.p.) miejsce pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2012 r.,
III UK 54/11, LEX nr 1157573). O podróży służbowej można nadto mówić jedynie
w przypadku delegowania narzuconego pracownikowi w drodze polecenia zobowiązującego go do odbycia takiej podróży (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2012 r., II UK 87/12, LEX nr 1341675). Jeżeli pracownik umówił się z pracodawcą na wykonywanie pracy
w określonym miejscu, to nie jest to miejsce niestałe ( a contrario do stałego z art. 77 5 § 1 k.p.) miejsce pracy (tak: wyrok SN z 17 lutego 2012 r., III UK 54/11, LEX nr 1157573).

Z ustalonych okoliczności faktycznych sprawy nie wynika, jakoby w czasie, w którym doszło do zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł J. H., odbywał on podróż służbową. Przeczą temu charakter, cel i długość pobytu we Francji. Brak jest podstaw
do stwierdzenia, jakoby w miejscowości C. we Francji miał on wykonywać zlecone przez pracodawcę konkretne zadanie, które miało charakter wyjątkowy, epizodyczny; przeciwnie – było to jego stałe miejsce wykonywania pracy, wykonywał on zatrudnienie
za granicą u polskiego pracodawcy.

Podkreślić przede wszystkim trzeba, że podjęcie się przez pracownika podróży połączonej z wykonywaniem pracy na podstawie porozumienia z pracodawcą nie mieści się
w granicach art. 77 5 § 1 k.p. Do takiego porozumienia w rozpoznawanej sprawie niewątpliwie doszło. Strony uzgodniły w drodze kolejnych aneksów do umowy o pracę, że J. H. we wskazanych w aneksach okresach będzie świadczył pracę w C.
we Francji.

Chybiony jest zarzut wskazujący na słabszą pozycję pracownika jako strony stosunku pracy. J. H. zgodził się na zmianę miejsca pracy, podpisując stosowny aneks
do umowy o pracę. Co znamienne, aneksem tym podwyższone zostało także znacznie jego wynagrodzenie za pracę (do kwoty 6.300 zł brutto, podczas gdy w umowie o pracę ustalono kwotę 1.800 zł brutto). Brak jest jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby, jakoby
do podpisania aneksu doszło wbrew jego woli. Wobec tego nietrafny jest też zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez uznanie za ważnie dokonaną czynności prawnej w postaci zawarcia aneksu z dnia 8 lipca 2015 r. Nie wykazano, jakoby zawarcie aneksu miało na celu obejście ustawy. Nie wykazano, aby rzeczywistym zamiarem pracodawcy było polecenie pracownikowi pracy w ramach podróży służbowej,
co niezasadnym czyni zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c.

Odnosząc się do zarzutu, zgodnie który w rozpoznawanej sprawie nie może być mowy
o oddelegowaniu pracownika w trybie art. 42 § 4 k. p., Sąd Apelacyjny zwraca uwagę,
że w żadnym miejscu uzasadniania zaskarżonego wyroku Sąd I instancji nie twierdził jakoby praca J. H. we Francji wykonywana była na tej podstawie prawnej. Aneksy
do umowy o pracę podpisane zostały w drodze porozumienia stron, pracodawca nie skorzystał z uregulowanej w art. 42 § 4 k.p. instytucji czasowego powierzenia pracownikowi innej pracy niż umówiona w umowie o pracę.

Wyróżnikiem podróży służbowej jest nadto, że jest ona zjawiskiem co do zasady sporadycznym, wyjątkowym i krótkotrwałym w kompleksie obowiązków pracowniczych.
W tym zakresie należy zwrócić uwagę, że J. H. także we wcześniejszym okresie (tj. przed sierpniem 2015 r.) od 13 maja 2015 r. do 31 lipca 2015 r. wykonywał pracę
w C. we Francji. Trudno uznać, że niemal czteromiesięczne zatrudnienie miałoby być pracą o charakterze sporadycznym czy krótkotrwałym.

Podróż służbową należy też odróżnić od pracy, którą pracownik wykonuje
w zatrudnieniu. Wówczas dłuższa praca, nawet za granicą, w jednym miejscu, nie może być uznana za podróż służbową. W szczególności takim, niebędącym podróżą służbową delegowaniem, jest podjęcie przez pracownika odbycia podróży połączonej z wykonaniem określonej pracy na podstawie porozumienia zawartego z pracodawcą. Wykonywaniem zadania służbowego w rozumieniu art. 77 ( 5) § 1 k.p. nie jest wykonywanie pracy określonego rodzaju, wynikającej z charakteru zatrudnienia. Tymczasem J. H. w miejscowości C. we Francji miał wykonywać czynności związane z montażem kadłubów okrętowych, co było zgodne z jego zatrudnieniem w (...) Sp. z o.o. właśnie
na stanowisku montera kadłubów okrętowych. Wykonywał on zatem wówczas zwykłe obowiązki pracownicze.

Nie ma przy tym znaczenia, co akcentuje strona apelująca, czy wykonywanie
przez J. H. pracy na terenie Francji wynikało z potrzeby wykonania kontraktu, jaki (...)Sp. z o.o. zawarła z francuskim kontrahentem. Istotne jest to, że wyjazd nie miał charakteru wyjątkowego, nie można go uznać za krótki i że J. H. wykonywał wówczas pracę zgodną ze swoim zatrudnieniem jako montera kadłubów okrętowych.

Dla rozstrzygnięcia sprawy nie mają także znaczenia zapisy w aneksach do umowy
o pracę, zgodnie z którymi pracodawca nie będzie ponosił kosztów wyżywienia pracownika na miejscu oraz kosztów rozmów telefonicznych w miejscu zakwaterowania. Zapisy takie potwierdzają, że pracodawca nie traktował pracy J. H. we Francji jako wykonywanej w ramach podróży służbowej - w świetle art. 77 5 § 1 k.p. pracodawca powinien bowiem pokryć koszty pracownika związane z podróżą służbową. Uzgodnień dotyczących pokrywania należności związanych z wydatkami pracownika nie można jednak uznać
za mających pierwszoplanowe znaczenie dla oceny danego zatrudnienia jako wykonywanego w ramach podróży służbowej czy też w stałym miejscu pracy.

Mając na uwadze powyższe wnioski co do braku naruszenia norm prawa procesowego, stwierdzić należy, że Sąd I instancji nie naruszył również wskazanych w apelacji norm prawa materialnego, uznając, że wypadek, w wyniku którego J. H. poniósł śmierć,
nie był wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków
przy pracy i chorób zawodowych
, tj. w czasie podróży służbowej.

Przyznać należy natomiast rację apelującej, że Sąd I instancji nie odniósł się
do sygnalizowanej przez nią możliwości uznania zdarzenia z 2 sierpnia 2015 r. za wypadek przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt. 2 ustawy wypadkowej, tj. w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Odnosząc się do przedmiotowej kwestii, Sąd Apelacyjny zwraca uwagę,
że przesądzające dla uznania zdarzenia z dnia 2 sierpnia 2015 r. za wypadek przy pracy jest ustalenie, czy J. H. w czasie podróży samochodem z Polski do Francji spełniał łącznie przesłanki określone w art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy wypadkowej, a mianowicie:
1) pozostawał w tym czasie w dyspozycji pracodawcy, 2) był w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
W rozpoznawanej sprawie jest bowiem niesporne, że wypadek komunikacyjny, któremu uległ nie zdarzył się podczas lub w związku z wykonywaniem przez ubezpieczonego zwykłych czynności lub poleceń przełożonych ( pkt 1) ani też podczas lub w związku z wykonywaniem przez ubezpieczonego czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia ( pkt 2).

Posłużenie się dyrektywami wykładni językowej przepisu art. 3 ust. 1 pkt. 3 ustawy prowadzi do wniosku, iż przepis ten dotyczy tylko takiego przestrzenno-czasowego związku zdarzenia z pracą, który wyraża się w tym, że pracownik w czasie tego zdarzenia był
w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego
ze stosunku pracy. Należy ponadto mieć na uwadze, że w przeciwieństwie do przepisów art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy, przepis art. 3 ust. 1 pkt 3 nie używa określenia "w związku",
lecz wyłącznie "w czasie" pozostawania w dyspozycji pracodawcy, co oznacza, że w zasadzie niedopuszczalne jest posługiwanie się wykładnią funkcjonalną tego ostatniego przepisu
ze względu na jego kontekst. Nie jest zatem prawidłowy pogląd, że przepis art. 3 ust. 1
pkt 3 zezwala na kwalifikowanie wypadków komunikacyjnych, które zdarzyły się w drodze
z domu do pracy, jako wypadków przy pracy w rozumieniu tego przepisu, skoro wypadek
w drodze z domu do pracy pozostaje w związku z pracą. Tymczasem nie chodzi tu o ustalenie związku tego zdarzenia z pracą w takim znaczeniu, w jakim jest to przyjęte w art. 3
ust. 1 i 2 ustawy, lecz o ustalenie, że wypadek zdarzył się w czasie pozostawania
w dyspozycji pracodawcy i w czasie odbywania drogi z siedziby pracodawcy do miejsca świadczenia pracy (wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy) (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 listopada 2006 r., II UK 101/06, OSNP 2008/1-2/20).

J. H. w czasie, gdy wydarzył się wypadek komunikacyjny, w wyniku którego poniósł on śmierć, nie był w drodze do miejsca świadczenia pracy, ale do miejsca zakwaterowania. Ponadto, nie pozostawał on wówczas w gotowości do pracy i w dyspozycji pracodawcy. Nie ma zatem podstaw, aby sporne zdarzenie kwalifikować z art. 3 ust. 1 pkt. 3 ustawy wypadkowej.

Reasumując, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, jakoby zdarzenie z 2 sierpnia 2015 r. było wypadkiem przy pracy w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy ani też aby było wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy w zakresie uprawnień do świadczeń jako wypadek
w warunkach podróży służbowej.

W tym stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Apelacyjny apelację oddalił, działając na podstawie art. 385 k.p.c., jak w sentencji wyroku.

SSA Alicja Podlewska SSA Michał Bober SSA Lucyna Ramlo