Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 257/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Artur Fornal

Protokolant

sekretarz sądowy Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2022 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy prowadzonej z pominięciem przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych

z powództwa: M. C. (1)

przeciwko: (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwoty:

a)  76 180 (siedemdziesiąt sześć tysięcy sto osiemdziesiąt) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 15 maja 2021 r. do dnia zapłaty,

b)  182,61 (sto osiemdziesiąt dwa 61/100) złote;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 9 226 (dziewięć tysięcy dwieście dwadzieścia sześć) złotych z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się tego rozstrzygnięcia do dnia zapłaty.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt VIII GC 257/21

UZASADNIENIE

Powód M. C. (2) w pozwie przeciwko (...) w W. domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 76 180 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 15 maja 2021 r. do dnia zapłaty, kwoty 182,61 zł tytułem rekompensaty za koszty związane z odzyskiwaniem należności głównej, a także zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej wraz odsetkami.

Uzasadniając pozew powód wskazał, że zawarł z pozwanym umowę o usługę wykonania i montażu mebli w budynku mieszkalnym położonym w G.. Powód w całości wykonał umowę, nie doszło jednak do podpisania protokołu odbioru, gdyż pełnomocnik pozwanego M. W. (1), który miał odebrać prace, telefonicznie poinformował powoda, że nie dojedzie na czas, prosił o zamknięcie lokalu mieszkalnego i wrzucenie kluczy do skrzynki na listy, co też zostało uczynione. Powód otrzymał jednak następnie od ww. przedstawiciela pozwanego wiadomość tekstową potwierdzającą wykonanie pracy oraz zadowolenie z jej efektów, co należy uznać za bezusterkowy odbiór przedmiotu umowy. Do zapłaty całości należnego wynagrodzenia jednak nie doszło, co ze strony pozwanego motywowano początkowo przejściowymi trudnościami finansowymi, następnie zaś pozwany unikał kontaktu. Późniejsze deklaracje zapłaty, a także przedstawiona ze strony pozwanego propozycja spłaty zadłużenia w ratach, nie doprowadziła do zaspokojenia ww. należności. Dopiero po zleceniu windykacji profesjonalnemu podmiotowi ze strony pozwanego zaczęto podnosić to, że umowa nie została w całości wykonana oraz nie podpisano obustronnego protokołu odbioru.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany twierdził, że żądanie powoda było przedwczesne (niewymagalne) gdyż nie wykonał on przedmiotu umowy w całości. Przez strony nie został podpisany protokół odbioru końcowego, co zgodnie z umową miało być dopiero podstawą wystawienia faktury VAT. Pozwany zaprzeczył, że odmówił podpisania takiego protokołu, zaprzeczył także opisanemu przez powoda przebiegowi niedoszłego odbioru. Podał, że w rzeczywistości kilkukrotnie kontaktował się z powodem i wskazywał powodowi także, że po dokładnym sprawdzeniu stanu wykonania dzieła, wyszło na jaw, że do wykonania pozostaje montaż m.in. uchwytów oraz montaż sufitu zabudowy w łazience. Brakowało także drzwi do szafek w pomieszczeniu gospodarczym, nieprawidłowo działał system H. w kuchni, nieprawidłowo wyregulowano system (drzwi nie schodzą się). Pozwany podał, że w celu polubownego załatwienia sprawy godził się przystąpić do dalszych płatności, nawet mimo nieukończenia działa, ale wyłącznie pod warunkiem, że powód wykona przedmiot umowy w całości. Powód w ogóle do zakończenia działa nie przystąpił, w związku z czym pozwany nie uiścił należności. pozwany wielokrotnie próbował wyjaśnić tę kwestie z powodem, co powód pominął w pozwie. Na koniec dodał, że w dalszym ciągu liczy na to, że powód przystąpi do końcowego wykonania dzieła. Dlatego do tej pory nie złożył oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał swoje twierdzenia. Podał, że informacja o ewentualnych wadach po raz pierwszy pojawiła się po prawie sześciu miesiącach korzystania z mebli. Powód podał, że zgłoszenie ewentualnych wad z takim opóźnieniem, przy jednoczesnym twierdzeniu, że wady były powodem odmowy zapłaty, jest spóźnione, a pozwany utracił już uprawnienia z tytułu rękojmi, o czym stanowi art. 563 § 1 k.c. Zaprzeczył jednocześnie, aby wskazane przez powoda wady istniały w dniu odbioru, a niezależnie od tego nie było one istotne, dlatego roszczenie o zapłatę wynagrodzenie jest wymagalne.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 11 stycznia 2021 r. powód prowadzący działalność pod firmą (...) w B. zawarł z pozwanym (...) w W. umowę o usługę wykonania i montażu mebli w budynku mieszkalnym położonym w G.. Pozwanego przy zawarciu umowy reprezentował M. W. (1). Szczegółowy wykaz robót, specyfikacja materiałów oraz wycena były zawarte w kosztorysie stanowiącym załącznik nr 1 do umowy.

Strony ustaliły termin zakończenia robót na dzień 31 marca 2021 r. i wynagrodzenie w wysokości 135 430 zł brutto, a także zadatek płatny w dniu podpisania umowy w kwocie 54 000 zł.

Zgodnie z pkt II.7 umowy, zamawiający (pozwany) był zobowiązany do zapłaty umówionego wynagrodzenia w dniu montażu zamówionej stolarki, na podstawie faktury VAT wystawionej przez wykonawcę i protokołu odbioru obustronnie podpisanego.

Zgodnie z pkt II.11, po wykonaniu usługi miał nastąpić odbiór w formie pisemnego protokołu odbioru. Podpisanie protokołu bez zastrzeżeń skutkowało uznaniem, że usługa została wykonana zgodnie z umową.

W pkt III umowy wykonawca udzielił zamawiającemu dwuletniej gwarancji. Roszczeń z tytułu gwarancji zamawiający mógł dochodzić po uregulowaniu wszelkich należności wynikających z umowy.

Dowód: umowa stron – k. 16-18 akt.

Meble zostały zamontowane w mieszkaniu zajmowanym przez M. W. (1). Prace montażowe trwały pięć dni w marcu 2021 r.

Dowód: zeznania świadka M. W. (1) – k. 181v., 185; zeznania powoda – k. 183, 185 akt.

Powód zakończył prace związane z wykonaniem przedmiotu umowy w dniu 12 marca 2021 r. i na ten dzień ustalono podpisanie protokołu odbioru. Na dwie czy trzy godziny przed zakończeniem prac M. W. (1) poinformował telefonicznie, że nie zdąży dojechać i poprosił powoda, żeby po zakończonej pracy klucze do mieszkania wrzucić do skrzynki na listy.

Następnego dnia – 13 marca 2021 r. – powód otrzymał od M. W. (1) wiadomość SMS o treści: „Panie M. jeszcze raz bardzo dziękujemy. Długo nie mogliśmy zasnąć wczoraj a dziś już od 6 sprzątamy. Bardzo nam się wszystko podoba. Dobra robota”.

Dowód: zeznania powoda – k. 183, 185; zeznania świadka A. P. – k. 182 v., 185; wiadomość SMS z 13.03.2021 r. – k. 47; zdjęcia – k. 130 akt.

Reprezentant pozwanego M. W. (1) odwlekał zapłatę tłumacząc brakiem środków. W dniu 21 kwietnia 2021 r. przepraszał za zaistniałą sytuację i obiecywał zapłatę w ciągu trzech tygodni.

Dowód: zeznania powoda – k. 183v., 185; wiadomość SMS z 21.04.2021 r. – k. 48 akt.

Powód w dniu 11 maja 2021 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 76 180 zł stanowiącą pozostałą do zapłaty część wynagrodzenia za wykonanie przedmiotu ww. umowy („zabudowa meblowa w G.”), z terminem zapłaty w dniu 14 maja 2021 r.

W dniu 25 maja 2021 r. powód wystosował do pozwanego wezwanie do zapłaty, które powtórzył dnia 13 lipca 2021 r.

Dowód: faktura VAT – k. 50, wezwanie do zapłaty z 25.05.2021 r. i 13.07.2021 r. z potwierdzeniami doręczenia – k. 51-53 i 54-57 akt.

Następnie, w dniu 27 lipca 2021 r., reprezentujący pozwaną spółkę M. W. (brat M. W. (1)), zaproponował powodowi harmonogram płatności zaległej faktury – co dwa tygodnie po 12 300 zł, począwszy od dnia 7 sierpnia 2021 r.

Dowód: wiadomość mailowa z 27.07.2021 r. – k. 49 akt.

Żadne uwagi co do jakości wykonania nie były zgłaszane od dnia montażu aż do września 2021 r. Dopiero, gdy powód skierował sprawę do windykacji pojawiły się ze strony pozwanego twierdzenia o braku wykonania przedmiotu umowy w całości.

W piśmie pełnomocnika pozwanego z dnia 1 września 2021 r. wskazano, że do tego dnia przedmiot umowy nie został wykonany w całości, jak również nie zawarto protokołu odbioru obustronnie podpisanego, jak tego wymagała umowa stron. Wezwał powoda do wykonania przedmiotu umowy w terminie 1 dnia pod rygorem rozważenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

W odpowiedzi na to pismo powód podał, że zakres prac został wykonany w całości do dnia 12 marca 2021 r. oraz opisał całą chronologie zdarzeń od ostatniego dnia montażu, zapewnienia pozwanego na temat dokonania spłaty zaległości i brak ich dotrzymania. Podał też, że nie wpłynęła do niego żadna informacja o brakach., niedociągnięciach i reklamacjach.

Dowód: zeznania powoda – k. 183-184, 185; pismo pozwanego z 1.09.2021 r. – k. 58, pismo powoda z 6.09.2021 r. – k. 60-61, wezwanie do zapłaty z 19.08.2021 i 8.10.2021 r. – k. 86, 114, maile – k. 85, 87, 93, 95, 96; informacja o zadłużeniu pozwanego – k. 88, 89, 97 akt.

Aktualnie w ww. mieszkaniu w kuchni brakują 3 uchwyty, w garderobie 1 uchwyt. Brakuje części korpusu szafy w łazience (górna część szafy widoczna po otwarciu drzwiczek). Drzwi w kuchni nie schodzą się w ramach systemu H..

dowód: zeznania świadka M. W. (1) – k. 181v, 185 akt, zdjęcia – k. 82-84 akt.

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dokumentów (art. 243 1 i art. 243 2 k.p.c.). Ich treść, także w zakresie wymienianej między stronami korespondencji SMS-owej i mailowej, nie była kwestionowana i nie budziła żadnych wątpliwości. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym również zeznania świadków: M. W. (1), A. P. oraz powoda, nie pozwoliły uznać zasadności stanowiska pozwanego co do tego, że nie doszło do wykonania przedmiotu umowy oraz odbioru. Z dowodów tych wynikało jednoznacznie, że po wykonaniu pracy ze strony pozwanego potwierdzono, że przedmiot umowy był wykonany prawidłowo i deklarowano dokonanie zapłaty (także proponując spłatę w ratach – zob. k. 47 – 49 akt). Dopiero we wrześniu 2021 r., a więc po upływie prawie sześciu miesięcy korzystania z mebli, pozwany zaczął powoływać się na rzekomo istniejące w momencie montażu (w marcu 2021 r.) drobne braki i usterki.

Zawarta przez strony umowa miała charakter umowy o dzieło dotyczyła bowiem wykonania oraz montażu mebli w budynku mieszkalnym (umowa – zob. k. 16 akt). Umowę stron regulowały zatem przepisy o umowie o dzieło, przewidujące wykonanie oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem (art. 627 k.c. i nast.). W ocenie Sądu pozwany w żadnym razie nie wykazał, że dzieło z powodu istnienia wad nie nadawało się do umówionego użytku, co w istocie równało się niewykonaniu dzieła oznaczonego w umowie stron i zwalniało go od obowiązku odebrania dzieła (art. 643 k.c.) i zapłaty wynagrodzenia (art. 642 k.c.).

Z art. 642 § 1 k.c. wynika, że obowiązkiem przyjmującego zamówienie jest oddanie dzieła, natomiast art. 643 k.c. rozstrzyga o tym, że zamawiający ma obowiązek odebrania go jeżeli przyjmujący zamówienie wykonał dzieło zgodnie ze swoim zobowiązaniem.

Oddanie i odebranie przedmiotu umowy stanowią zatem czynności ekwiwalentne. Oddanie dzieła nie wymaga zachowania szczególnej formy, może nastąpić zatem także poprzez przez czynności faktyczne, świadczące o tym, iż w ocenie przyjmującego zamówienie dzieło zostało wykonane (także wystawienie faktury VAT, wystąpienie z żądaniem zapłaty wynagrodzenia). Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 173/10 (LEX nr 707913), oddanie dzieła następuje także wówczas, jeżeli z umowy inaczej nie wynika, gdy przyjmujący zamówienie stawia dzieło do dyspozycji zamawiającego, który może i powinien je odebrać.

W uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2012 r., II CSK 21/12 (LEX nr 1222148) podkreślono, że odbiór dzieła nie zawsze musi wiązać się ze sporządzeniem protokołu – mogą o nim również świadczyć czynności faktyczne, np. dysponowanie dziełem, zlecenie dokonania poprawek dzieła przez inny podmiot, zapłata części wynagrodzenia. Zwraca się przy tym uwagę na to, że zamawiający nie ma obowiązku odebrania dzieła jedynie wówczas, jeżeli jest ono dotknięte wadą istotną (tj. gdy wyłącza ona normalne korzystanie z dzieła zgodnie z celem zawartej umowy, jeżeli czyni je niezdatnym do zwykłego użytku albo sprzeciwia się wyraźnie umowie). Jeżeli jednak – nawet w sytuacji istnienia takiej wady – zamawiający odbiera dzieło, ciąży na nim obowiązek zapłaty wynagrodzenia, co nie pozbawia go możliwości wykazywania, że w istocie nie doszło do wykonania umowy (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 167 oraz z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 213/11, OSNC-ZD 2013, nr 2, poz. 31).

Podnieść w związku z tym trzeba, że jeżeli dzieło dotknięte jest innego rodzaju wadą niż istotna, jego oddanie powoduje w myśl art. 642 § 1 k.c. wymagalność wynagrodzenia wykonawcy, zaś zamawiający może jedynie skorzystać z uprawnień z tytułu rękojmi (art. 560 i nast. w zw. z art. 638 § 1 k.c.). Stosownie do regulacji art. 6 k.c. ciężar dowodu, że dzieło ma wady i jakiego są one rodzaju, w przypadku dokonania odbioru dzieła, spoczywa jednak na zamawiającym. Odbiór jest jednostronną czynnością zamawiającego, stanowiącą pokwitowanie spełnienia świadczenia przez wykonawcę (art. 462 k.c.), uznanie świadczenia wynikającego z umowy za wykonane zgodnie z treścią zobowiązania, co otwiera wykonawcy prawo do żądania wynagrodzenia.

Mimo dyspozytywnego charakteru powołanych przepisów, zakładającego możliwość uregulowania w umowie tak terminu wypłaty wynagrodzenia inaczej niż z chwilą odbioru, jak i precyzyjnego określenia przyczyn powodujących możliwość odmowy odbioru robót, to jednak uregulowania umowne, nie mogą być sprzeczne z istotą i celem powołanych przepisów dotyczących skutków oddania i odbioru przedmiotu umowy. Dyspozytywność tych przepisów nie może odnosić się do ustaleń stron w zakresie momentu oddania dzieła. Z momentem oddania dzieła, kończy się przecież stosunek zobowiązaniowy wynikający umowy o dzieło.

W orzecznictwie słusznie podnosi się ponadto, że strony umowy nie mogą uzależniać odbioru robót i wypłaty wynagrodzenia od braku jakichkolwiek usterek, albowiem jedynie wady istotne uzasadniać mogą taką odmowę. Uzasadnienie dla takiego podejścia wywodzi się z dążenia do rozróżnienia sytuacji niewykonania zobowiązania od nienależytego wykonania zobowiązania, kiedy to zachowanie dłużnika jedynie częściowo pozostaje sprzeczne z treścią zobowiązania, a ujawnienie wad w przedmiocie umowy uzasadnia skorzystanie z uprawnień z tytułu rękojmi (m.in. w poprzez podniesienie zarzutu obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku), bądź też dochodzenie odszkodowania (co wymaga jednak wykazania szkody, tj. poniesienia kosztów i innych jej przesłanek; zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2018 r., IV CSK 286/17, LEX nr 2510673). Za niedopuszczalną uznać należy sytuację w której każde odstępstwo od „stanu idealnego” dawałby jednej ze stron prawo odmowy wypłaty wynagrodzenia w całości lub też w części (zob. m.in. wyroki SN z dnia 22 czerwca 2007 r., V CSK 99/07, OSP 2009, Nr 1, poz. 7 i z dnia 21 kwietnia 2017 r., I CSK 333/16, LEX 2305910).

Natomiast występowanie wad nieistotnych, drobnych usterek nie wyłączających normalnego korzystania z przedmiotu umowy zgodnie z jej celem i nie czyniących go całkowicie niezdatnym do zwykłego użytku nie powoduje możliwości odmowy odbioru, a także odmowy zapłaty wynagrodzenia. W takich wypadkach zamawiającemu przysługują roszczenia z tytułu rękojmi lub gwarancji, jeśli została udzielona.

W realiach rozpoznawanej sprawy powód wykazał, że doszło do obioru wykonanego przez niego dzieła. Pomimo tego, że w pkt II.7 umowy strony przewidziały dokonanie zapłaty na podstawie „protokołu odbioru obustronnie podpisanego”, to jednak bezsprzecznie do wykonania przedmiotu umowy doszło jeszcze przed terminem zakończenia robót określonym w pkt II.1 umowy na dzień 31 marca 2021 r. ( k. 16, 17 akt). Już w dniu 13 marca 2021 r. powód otrzymał bowiem od świadka M. W. (1) – który zawierał ww. umowę w imieniu pozwanego i którego status jako osoby reprezentującej ww. spółkę (pełnomocnika) w ramach tego stosunku, nie był w niniejszej sprawie kwestionowany – wiadomość SMS o jednoznacznej treści, potwierdzającej fakt prawidłowego wykonania pracy ( k. 47 akt). Wobec natomiast braku jakichkolwiek innych dowodów wskazujących na niewykonanie w tym czasie dzieła w całości, czy też jego nieprawidłowe wykonanie, Sąd za niewiarygodne uznał zeznania tego świadka co do rzekomego wielokrotnego kierowania do powoda żądań (SMS-y, maile) dokończenia pracy – jeśli chodzi o czas przed wrześniem 2021 r. ( k. 181 v., 185 akt). Zdaniem Sądu zeznania świadka M. W. (1) stanowią w tej części jedynie wyraz poparcia dla stanowiska strony pozwanej w procesie, nie znajdujący jednak żadnego oparcia w materiale dowodowym sprawy. Wynika z niego natomiast, że jeszcze w kwietniu 2021 r. ze strony pozwanego deklarowano dokonanie zapłaty (brak płatności motywując jedynie problemami finansowymi – zob. k. 48 akt), a w czerwcu 2021 r. reprezentant pozwanego proponował spłatę zadłużenia w ratach ( k. 49 akt). Dopiero później, kiedy powód skierował sprawę do windykacji, pozwany zaczął twierdzić że z powodu wad nie uznaje przedmiotu umowy za wykonany w całości i nadający się do odbioru.

Nie wiadomo ponadto w jakim dokładnie czasie wykonane zostały zdjęcia na które w swoich zeznaniach powoływał się świadek M. W., mające dokumentować rzekome wady ( zob. k. 82-84 i 181, 185 akt). Na tej podstawie w żadnym razie nie można natomiast przyjąć, że obrazują one stan zabudowy kuchni bezpośrednio po jej montażu, dowodząc tym samym wad przedmiotu umowy. Nie sposób w związku z tym uznać także, aby analiza tych zdjęć pozwalała przyjmować niewykonanie ww. umowy w jakiejkolwiek części.

W sytuacji gdy przyjmujący zamówienie (powód) zgłosił wykonanie dzieła, zamawiający (pozwany) obowiązany był do dokonania zapłaty umówionego wynagrodzenia. Nie zostało bowiem dowiedzione, że dzieło było dotknięte wadami, które byłyby na tyle istotne, że nie nadawało się ono do użytkowania. Utożsamienie sytuacji gdy zobowiązanie nie zostało wykonane z sytuacją gdy zostało ono wykonane nienależycie (z wadami) czyniłoby bowiem zbędną możliwość zastosowania przepisów o rękojmi za wady (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r., II CSK 476/12, LEX nr 1314394). Należy zwrócić uwagę, że strony przewidziały w pkt III. 3 i 4 umowy tryb reklamacyjny zgłaszania takich wad ( zob. k. 18 akt).

W niniejszej sprawie strona pozwana nie przedstawiła, w ocenie Sądu, ani skonkretyzowanych twierdzeń wskazujących na istotną wadliwość dzieła, ani też mających je potwierdzać dowodów. Dopiero te mogłyby stanowić podstawę dla opracowania opinii przez biegłego z dziedziny stolarstwa. Nie pozwala to w konsekwencji na sformułowanie wniosku, że w sprawie wymagane były wiadomości specjalne (art. 278 k.p.c. a contrario).

Trzeba zwrócić uwagę, że opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego w sprawie materiału, nie może ona natomiast być sama w sobie być źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (por. m.in. wyroki SN z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06, LEX nr 238973; z dnia 20 stycznia 2012 r., I CSK 200/11, LEX nr 1133787; a także z dnia 20 stycznia 2015 r., V CSK 254/14, LEX nr 1652706). Dowód z opinii biegłego nie może w rezultacie wyręczać stron z formalnego ciężaru procesowego określonego w art. 232 k.p.c.

Sąd pominął wnioskowany przez stronę pozwaną – dopiero na rozprawie – wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka M. S., skoro zgłoszono go już po zatwierdzeniu planu rozprawy (art. 205 12 § 1 k.p.c.). Nie miało przy tym znaczenia to, że we właściwym czasie o przesłuchanie tego świadka wnosił powód, skoro ostatecznie wniosek ten został przez stronę powodową cofnięty ( zob. k. 126v., 154-154v., 183 akt). Dowód z przesłuchania stron Sąd ograniczył wyłącznie do przesłuchania powoda (art. 302 § 1 k.p.c.), z tego względu, że – jak to wyjaśnił pełnomocnik strony pozwanej – reprezentant pozwanego M. W. (3) nie był obecny i zaangażowany w sam montaż, a w sprawę zaangażował się dopiero na późniejszym etapie sprawy – wysyłając do powoda mail z dnia 27 czerwca 2021 r. z propozycją ratalnej spłaty, którego treść nie była kwestionowana ( zob. k. 184, 185; mail z 27.06.2021 r. – k. 49 akt).

Mając na względnie powołane wyżej okoliczności Sąd uwzględnił w całości żądanie pozwu, o czym orzeczono na podstawie art. 627 k.c., a także art. 7 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2022 r. poz. 893).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Na koszty powoda złożyły się: opłata od pozwu – 3 809 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5 400 zł, obliczone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2018, poz. 265). Nakład pracy oraz stopień jej skomplikowania nie uzasadniał, zdaniem Sądu, ustalenia wynagrodzenia pełnomocnika w wyższej kwocie.

Na oryginale właściwy podpis