Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII AGa 494/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy i Własności Intelektualnej w składzie:

Przewodniczący sędzia Przemysław Feliga

Protokolant Dominika Kobiec

po rozpoznaniu 28 lutego 2022 r. w W.

na rozprawie sprawy

z odwołania (...) sp. z o.o. w P.

przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki

o wymierzenie kary pieniężnej

na skutek odwołania powódki od decyzji Prezesa Urzędu Regulacji

Energetyki z 29 maja 2019 r., (...)

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i

Konsumentów z 29 marca 2021 r., XVII AmE 232/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 540 zł (pięćset czterdzieści złotych) za koszty zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt VII AGa 494/21

UZASADNIENIE

Decyzją z 29 maja 2019 r. wydaną w sprawie (...) (...) (...), Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (dalej: Prezes URE, pozwany) na podstawie art. 56 ust. 2 w zw. z art. 56 ust. 1 pkt 12, art. 56 ust. 6 i 6a ustawy z 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne (Dz.U. z 2019 r., poz. 755 i 730, dalej - PE) oraz art. 104 ustawy z 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2018 r., poz. 2096 ze zm., dalej – k.p.a.) po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, którego stroną był podmiot A. P.. z o.o. z siedzibą w P. (dalej: powód, przedsiębiorca), w sprawie wymierzenia kary pieniężnej orzekł, że:

1.  przedsiębiorca nie dochował obowiązku określonego w punkcie 2.4.1. koncesji na obrót paliwami ciekłymi udzielonej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki decyzją z 18 grudnia 2008 r. nr (...) ze zm., poprzez niezawiadomienie Prezesa URE w terminie nie dłuższym niż 14 dni o istotnych zmianach dotyczących wykonywanej działalności objętej powyższą koncesją, polegających na rozszerzeniu zakresu działalności koncesjonowanej o stację paliw zlokalizowaną pod adresem: (...),(...)-(...) N..

1.  za działanie określone w pkt 1 wymierzył karę pieniężną w wysokości 30.000 zł.

Od wyżej wymienionej decyzji przedsiębiorca złożył odwołanie zaskarżając ją w całości i wniósł o jej uchylenie w całości. Wydanej decyzji zarzucił:

-

przedawnienie karalności (tj. możliwości zastosowania kary administracyjnej) a tym samym naruszenie przez Prezesa URE art. 56 ust. 7a PE w zw. z art 70 § 1 Ordynacji podatkowej i w zw. z art. 189g k.p.a.,

-

złamanie przez Prezesa URE zakazu wykładni per non est pkt 2.4.1 koncesji nr (...) z 18 grudnia 2018 r. w związku z pkt 1 tej koncesji.

W uzasadnieniu odwołania powód podniósł zarzut przedawnienia, przedstawiając obszerne stanowisko uwzględniające zmiany przepisów w zakresie przedawniania kar, wymierzanych na podstawie PE, odnosząc się w tym zakresie do zasad zawartych w ustawie – Ordynacja podatkowa. Wskazał, że Ordynacja podatkowa przewiduje przedawnienie prawa do ustalenia zobowiązania podatkowego (art. 68) oraz przedawnienie zobowiązania podatkowego (art. 70). W ocenie powoda wymierzenie mu kary jest w przedmiotowej sprawie niemożliwe z uwagi na upływ terminu przedawnienia, gdyż działalność na stacji paliw w G. rozpoczął we wrześniu 2010 r., zatem „reakcja” pozwanego powinna nastąpić przed upływem terminu przedawnienia liczonego od tej daty. W związku z powyższym, Prezes URE nie mógł nałożyć na przedsiębiorcę kary pieniężnej, gdyż upłynęły trzy lata od końca roku kalendarzowego, w którym doszło do naruszenia art. 56 PE oraz nie mógł też egzekwować już nałożonej kary, jeżeli upłynęło 5 lat od końca roku kalendarzowego, w którym kara została nałożona.

Pozwany w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodu z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, przesłanych sądowi okręgowemu na podstawie art. 479 48 § 1 k.p.c. przy piśmie z dnia 6 sierpnia 2019 r., znak: (...) (...) - na okoliczność zasadności wymierzenia powodowi kary pieniężnej oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z 29 marca 2021 r., sąd okręgowy oddalił odwołanie (pkt I.) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 720 zł za koszty zastępstwa procesowego (pkt II.).

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Sąd okręgowy ustalił, że Prezes URE decyzją z 18 grudnia 2008 r. udzielił powodowi koncesji na obrót paliwami ciekłymi znak: PC/15799/W/OPO/2008/RO, obowiązującej od 20 grudnia 2008 r. do 20 grudnia 2025 r.

W pkt 2.4.1. koncesji zawarty został warunek o treści: Koncesjonariusz jest obowiązany zawiadomić Prezesa URE o istotnych zmianach dotyczących wykonywanej działalności objętej niniejszą koncesją (w tym w szczególności nazwy, siedziby, numeru w rejestrze przedsiębiorców, numeru identyfikacji podatkowej, rozszerzenia bądź ograniczenia zakresu tej działalności) nie później niż 14 dni od dnia ich powstania” .

W dacie wydania decyzji udzielającej powodowi koncesji Prezes URE posiadał informację o eksploatowaniu przez powoda stacji paliw zlokalizowanej w miejscowości R. oraz o obrocie kartami paliwowymi.

Następnie, 16 stycznia 2017 r. powód złożył Prezesowi URE wniosek (z 13 stycznia 2017 r.) o zmianę wydanej koncesji, przez dostosowanie posiadanej koncesji do wymagań wskazanych w art. 16 ust. 2 ustawy z dnia 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy - Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 1162 z późn. zm.).

Sąd okręgowy ustalił również, że powód od września 2010 r. wykonuje działalność koncesjonowaną także na stacji paliw zlokalizowanej pod adresem: (...), (...)-(...) N.. Informacja ta nie była wcześniej zgłaszana Prezesowi URE, a powód rozpoczął eksploatację stacji paliw w (...) bez wcześniejszego dochowania obowiązku informacyjnego wynikającego z pkt 2.4.1. zawartego w warunkach koncesji.

Zmieniona decyzją Prezesa URE z 7 stycznia 2019 r. znak: (...). (...) (...) koncesja uwzględnia w pkt 1 „Przedmiot i zakres działalności” stacje paliw w G. i R. oraz obrót kartami paliwowymi.

Pozwany wiedzę o rozszerzeniu zakresu działalności powziął dopiero w dniu 16 stycznia 2017 r., tj. w dacie wpływu wniosku powoda.

Przedsiębiorca oświadczył, że jego przychód uzyskany w 2018 r. z tytułu obrotu paliwami ciekłymi wyniósł 53.010.558,10 zł, zaś z całej prowadzonej działalności gospodarczej osiągnął przychód w wysokości 53.759.148,14 zł. Całkowity dochód przedsiębiorcy wyniósł 292.722,60 zł. Dochód z działalności koncesjonowanej dotyczył kwoty 1.848.358,67 zł.

Ustalenia faktyczne w sprawie czynione były przez sąd okręgowy w oparciu o dowody zgromadzone w aktach postępowania administracyjnego, uwzględniając że nie były one przez żadną ze stron postępowania kwestionowane.

W rozważaniach prawnych powołując się na treść art. 56 ust. 1 pkt 12 PE w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania zaskarżonej decyzji, sąd I instancji wskazał, iż już samo naruszenie jednego z warunków koncesji jest wystarczającą przesłanką do zastosowania przepisów z art. 56 ust. 1 i 2 PE oraz wymierzenia na tej podstawie przez Prezesa URE kary pieniężnej. W ocenie sądu okręgowego, brzmienie powołanych wyżej przepisów przesądza o obligatoryjnym charakterze kary za naruszenie określonych w koncesji warunków wykonywania działalności gospodarczej, przewidując bezwzględny obowiązek ukarania danego przedsiębiorcy w sytuacji spełnienia hipotezy przedmiotowej normy prawnej, a zatem przepis art. 56 ust. 1 pkt 12 PE stanowi samodzielną podstawę do wymierzenia kary przedsiębiorcy za niedochowanie obowiązków udzielonej koncesji i nie wymaga wykazania zawinionego działania przedsiębiorcy i nawet niezawinione działanie przedsiębiorcy uprawnia organ regulacyjny do nałożenia kary pieniężnej przy wystąpieniu naruszenia warunków koncesji.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sąd okręgowy uznał, iż zachodzą podstawy do nałożenia na odwołującego kary pieniężnej za działanie określone w art. 56 ust. 1 pkt 12 PE, wskazując że przez zaakceptowanie warunków udzielonej koncesji, zaakceptował również obowiązek ujęty w jej punkcie 2.4.1., który jednoznacznie zobowiązuje koncesjonariusza do zawiadomienia organu w razie zmiany zakresu działalności.

Jako istotne sąd I instancji wskazał, że wymagania koncesji nakazywały przedsiębiorcy podjęcie wszelkie niezbędnych działania w konkretnym terminie – 14 dni, aby zawiadomić o zmianie zakresu, w tym rozszerzeniu działalności koncesjonowanej wykonywanej dotychczasowo w miejscowości R., na prowadzoną od września 2010 r. działalność także na stacji paliw zlokalizowanej pod adresem: (...), (...)-(...) N., natomiast powód uczynił to w terminie dużo późniejszym, albowiem po około siedmiu latach.

Dodatkowo sąd okręgowy podniósł, że przedsiębiorca jako profesjonalista miał obowiązek przestrzegania warunków koncesji, na które się zgodził i o co wnioskował składając wniosek o udzielenie koncesji dla prowadzenia zaplanowanej przez siebie działalności gospodarczej, natomiast profesjonalizm przedsiębiorcy powinien przejawiać się w dwóch podstawowych cechach jego zachowania: postępowaniu zgodnym z regułami fachowej wiedzy oraz sumienności. Wskazał, że przepis art. 355 § 2 k.c. wymaga od podmiotów prowadzących działalność gospodarczą przy uwzględnieniu ich zawodowego charakteru, staranności szczególnego rodzaju, co przemawia za tym, że przedsiębiorca obowiązany jest do zwiększonej skrupulatności, rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania, jak również uzasadnione jest oczekiwanie od niego wiedzy na temat sposobu wykonywania koncesjonowanej działalności. Podnosząc, że w istotę działalności gospodarczej wpisane jest również posiadanie specjalistycznej wiedzy nie tylko obejmującej czysto formalne kwalifikacje, lecz także doświadczenie wynikające z praktyki zawodowej i ustalone standardy wymagań, sąd okręgowy uznał, że powód kryteriów tych nie spełnił.

Ostatecznie, sąd okręgowy przyjął, że naruszając warunki koncesji we wskazanym wyżej punkcie, powód wypełnił przesłanki z art. 56 ust. 1 pkt 12 PE, uznając jednocześnie, że kwestia winy nie ma znaczenia, albowiem z punktu widzenia przepisów ustawy – Prawo energetyczne, istotny jest sam fakt jego naruszenia, bez konieczności wykazywania zawinionego działania przedsiębiorcy.

Sąd okręgowy uznał również za prawidłowe rozważania poczynione przez Prezesa URE w zakresie wymiaru nałożonej na odwołującego kary pieniężnej. Zwrócił uwagę, że w myśl art. 56 ust. 6 PE, ustalając wysokość kary pieniężnej, Prezes URE uwzględnia stopień szkodliwości czynu, stopień zawinienia oraz dotychczasowe zachowanie podmiotu i jego możliwości finansowe.

Sąd uwzględnił, że od września 2010 r. przedsiębiorca wykonuje działalność także na stacji paliw zlokalizowanej pod adresem: (...), (...)-(...) N., natomiast informacja ta została przekazana Prezesowi URE dopiero we wniosku z 16 stycznia 2017 r. o zmianę posiadanej koncesji. Tym sam przedsiębiorca przez blisko siedem lat prowadził działalność nie zgłoszoną do organu regulacyjnego w zakreślonym przez przepisy terminie, co dodatkowo prowadziło do zniekształcenia wiedzy organu posiadającego uprawnienia do monitorowania działalności podmiotów, które uzyskały koncesję, a zatem dobro reglamentowane przez państwo. W związku z powyższym, przyjął że stopień zawinienia przedsiębiorcy był duży. Uznał również, że brak dołożenia po stronie przedsiębiorcy należytej staranności w prowadzeniu działalności koncesjonowanej i naruszenia jej postanowień, regulowanej przez Państwo, świadczy o dużej szkodliwości czynu powoda.

Biorąc natomiast pod uwagę dochody osiągnięte w roku 2018 przez przedsiębiorcę z działalności koncesjonowanej, uznał, że nałożona kara pieniężna w wysokości 30.000 zł, stanowiącą 0,0565925 % osiągniętego przychodu nie jest zbyt surowa, w sytuacji, kiedy maksymalny wymiar kary mógł wynieść 15 % tego przychodu tj. 7.951.583,72 zł.

Zdaniem sądu okręgowego wysokość nałożonej na przedsiębiorcę kary stanowić będzie karę adekwatną, a zatem wystarczającą dla realizacji jej celów w tym aspekcie.

Podkreślił również, że zachowanie przedsiębiorcy wywołuje skutki negatywne dla stabilności kontrolowanego przez państwo rynku paliwa w wymiarze lokalnym. Zaniechanie zgłoszenia zmiany zakresu prowadzonej działalności gospodarczej do urzędu regulacyjnego do czego obliguje treść koncesji, wpływa niekorzystnie na brak przejrzystości dla organu regulacyjnego jeśli chodzi o rzeczywisty stan na rynku paliw, dlatego też szkodliwość czynu określił jako większa niż znikoma, tym bardziej że stan niezgodności z przepisami prawa i koncesją utrzymywał się przez blisko siedem lat.

Uznanie, że szkodliwość czynu dokonanego przez przedsiębiorcę była większa niż znikoma zdaniem sądu okręgowego uniemożliwia odstąpienie od nałożenia kary pieniężnej, na podstawie art. 56 ust. 6a PE.

W konkluzji, sąd okręgowy stwierdził, że kara pieniężna we wskazanej wysokości będzie pełnić funkcję prewencji szczególnej i ogólnej, a zatem będzie zarówno realną, jak i odczuwalną dolegliwością dla ukaranego podmiotu oraz wyraźnym ostrzeżeniem na przyszłość, zapobiegającym powtarzaniu nagannych zachowań. Ocenił, że sytuacja finansowa odwołującego przedsiębiorcy również pozwala na uiszczenie kary w wysokości 30.000 zł bez uszczerbku dla aktywów przedsiębiorstwa i nie będzie stanowić nadmiernego obciążenia finansowego.

Sąd Okręgowy uznał za całkowicie chybiony zarzut powoda dotyczący w jego ocenie zaistnienia przedawnienia, podzielając stanowisko pozwanego w tym zakresie. Podkreślił, że naruszenie obowiązku określonego w punkcie 2.4.1. koncesji ujawnione zostało dopiero 16 stycznia 2017 r., kiedy powód złożył informację o rozszerzeniu działalności, a zatem od tej daty mógłby rozpocząć bieg pięcioletni termin przedawnienia możliwości nałożenia kary pieniężnej.

Zwrócił uwagę, że zawarte w pkt 2.4.1 koncesji sformułowanie w tym w szczególności (...) rozszerzenia bądź ograniczenia zakresu tej działalności” expressis verbis nakazuje powodowi poinformowanie Prezesa URE o rozszerzeniu działalności koncesjonowanej w określonym czasie. Nie ma tu znaczenia brzmienie punktu 1 koncesji, bowiem kara wymierzona powodowi nie dotyczyła prowadzenia działalności niezgodnie z przedmiotem i zakresem udzielonej koncesji, lecz niedochowania obowiązku informacyjnego nałożonego na powoda wprost w warunku 2.4.1. udzielonej powodowi koncesji. Zgodził się również z pozwanym, który stwierdził iż niezależnie od sposobu określenia przedmiotu i zakresu działalności w warunkach koncesji podjęcie takiej działalności na kolejnej (drugiej) stacji paliw jest istotną zmianą zakresu wykonywanej działalności. W związku z tym zarzut dotyczącego złamania przez Prezesa URE zakazu wykładni per non est pkt 2.4.1 koncesji nr (...) z 18 grudnia 2018 r. w związku z pkt 1 tej koncesji , uznał za bezzasadny.

Mając powyższe na względzie, sąd I instancji na podstawie art. 479 53§1 k.p.c. oddalił odwołanie wobec braku podstaw do jego uwzględnienia, orzekając o kosztach procesu, stosownie do wyników sporu na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelacją z 13 maja 2021 r. powód zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości, zarzucając naruszenie art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego, art. 56 ust. 7a prawa energetycznego, art. 68-70 ordynacji podatkowej (w tym per analogiam) na płaszczyznach wyjaśnionych w uzasadnieniu apelacji, wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację z 9 listopada 2021 r. pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu za II instancję.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Zaskarżony wyrok odpowiada prawu, mimo częściowo błędnego uzasadnienia w zakresie dotyczącym możności nałożenia przez organ regulacyjny w drodze decyzji administracyjnej kary administracyjnej ze względu na upływ czasu.

Sąd apelacyjny podziela ustalania faktyczne sąd I instancji i przyjmuje je za własne oraz akceptuje rozważania prawne tego sądu w pozostałym zakresie.

Sedno apelacji skupia się na wykładni przepisów odnoszących się do niemożności nałożenia przez organ regulacyjny administracyjnej kary pieniężnej, jeżeli od naruszenia prawa lub wystąpienia skutków tego naruszenia upłynął określony czas. Argumentacja apelanta stanowi powtórzenie jego wywodów przytoczonych przed sądem I instancji.

Sąd okręgowy nie podzielił zarzutu powoda, że termin możności nałożenia kary pieniężnej decyzją administracyjną przez Prezesa URE upłynął 31 grudnia 2013 r. albo 28 września 2015 r. Według sądu I instancji ujawnienie naruszenia obowiązku określonego w punkcie 2.4.1. koncesji nastąpiło 16 stycznia 2017 r., gdy powód złożył informację o rozszerzeniu działalności. Dopiero zatem od tej daty, mógł – zdaniem sądu I instancji - rozpocząć bieg pięcioletniego terminu przedawnienia możliwości nałożenia kary pieniężnej, co nastąpiło 16 stycznia 2022 r.

Sąd I instancji nie przytoczył przepisów, na których oparł swoją argumentację ani nie odniósł się twierdzeń powoda złożonych w tym zakresie przed tym sądem.

Art. 56 ust. 7 a Prawa energetycznego wszedł w życie 30 października 2015 r., na podstawie ustawy z 11 września 2015 r. o zmianie ustawy prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1618). W uzasadnieniu do projektu ustawy wyjaśniono, że potrzeba jego wprowadzenia wyniknęła z braku przepisów regulujących kwestie terminu płatności kar pieniężnych, naliczania ewentualnych odsetek od tych kar oraz dotyczących przedawnienia kar pieniężnych (zob. uzasadnienie z 29.6.2015 r. do projektu ustawy, s. 28, druk sejmowy Nr 3590, www.sejm.gov.pl). Pierwotne brzmienie przepisu zakładało, że w sprawach dotyczących kar pieniężnych, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy działu III ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa. W efekcie tej zmiany do wymierzania kar pieniężnych znajdował zastosowanie cały dział III Ordynacji podatkowej, w tym art. 68 § 1–3 tej ustawy (określający przedawnienie prawa do wydania decyzji), co wprowadzało 3-letni bądź 5-letni termin przedawnienia dla wymierzania kar pieniężnych przez Prezesa URE.

Art. 56 ust. 7a Prawa energetycznego uległ jednak dalszej nowelizacji z dniem 2 września 2016 r. na podstawie ustawy z 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 1165 ze zm.). W przepisie tym wyłączono wówczas stosowanie art. 68 § 1–3 Ordynacji podatkowej do spraw dotyczących wymierzania administracyjnych kar pieniężnych przez Prezesa URE. Takie wyłączenie miało na celu uszczelnienie systemu i zwiększenie skuteczności ściągalności należności budżetu państwa, poprzez wyeliminowanie sytuacji, w której w wyniku długotrwałego postępowania odwoławczego toczącego się na skutek zaskarżenia decyzji nakładającej karę pieniężną, dochodzi do przedawnienia po upływie 5-letniego okresu, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym decyzja została wydana. Przepisy przejściowe ustawy nowelizującej nie zawierały w tej części regulacji intertemporalnych. Nie wyłączono także zastosowania art. 70 ordynacji podatkowej, który reguluje przedawnienie zobowiązania podatkowego w ogóle. Dotyczy to wygaśnięcia każdego zobowiązania podatkowego, bez względu na sposób jego powstawania (art. 21 § 1 pkt 1 oraz 2 ordynacji podatkowej). W przypadku zobowiązań podatkowych powstających w wyniku doręczenia decyzji ustalającej wysokość zobowiązania istotne znaczenie ma ustalenie terminu przedawnienia obowiązku podatkowego, które zostało uregulowane w art. 68 ordynacji podatkowej. Jednak samo zobowiązanie podatkowe, które powstało w wyniku wydania i doręczenia decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego przedawnia się również na zasadach określonych w art. 70 ordynacji podatkowej. Tym samym w przypadku zobowiązań powstających w ten sposób, organ podatkowy ma najpierw 3 lata lub 5 lat na wydanie decyzji ustalającej, a następnie 5 lat na pobór podatku.

Przenosząc wyżej wymienione rozważania na grunt sprawy należy wyjaśnić co następuje:

Wobec tego, że art. 56 ust. 7 a Prawa energetycznego wszedł w życie 30 października 2015 r., to dopiero od tego dnia rozpoczął bieg terminu z art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej do wydania przez organ regulacyjny decyzji ustalającej administracyjną karę pieniężną z art. 56 ust. 1 pkt 12 Prawa energetycznego za niedochowanie obowiązku określonego w pkt 2.4.1. koncesji na obrót paliwami ciekłymi udzielonej przez Prezesa URE decyzją z 18 grudnia 2008 r., mimo że, jak przyznał odwołujący eksploatacja paliw w G. nastąpiła we wrześniu 2010 r. Ponieważ wcześniej nie było przepisów ograniczających czasowo możność ustalenia przez organ regulacyjny na podstawie decyzji kary administracyjnej, to ów termin – wbrew wywodom apelanta - nie mógł się rozpocząć wcześniej niż 30 października 2015 r. Ustawa z 11 września 2005 r. o zmianie ustawy prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1681) nie zawierała przepisów przejściowych do art. 56 ust. 7a prawa energetycznego, co oznacza, że nie znajdował on zastosowania z mocą wsteczną. Hipotetycznie zatem termin do wydania przez organ regulacyjny decyzji ustalającej karę pieniężną za naruszenie obowiązku z art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego, który wystąpił we wrześniu 2010 r., upływał 30 października 2018 r.

Stanowisko to nie uwzględnia jednak zmiany art. 56 ust. 7 a prawa energetycznego ustawą z 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 1165), co nastąpiło 2 września 2016 r. Nowe brzmienie art. 56 ust. 7a prawa energetycznego wyłączyło zastosowanie art. 68 § 1– 3 ordynacji podatkowej od 2 września 2016 r.

Od tego dnia – wobec braku przepisów przejściowych - zastosowanie znajdował zatem art. 70 § 1 ordynacji podatkowej, dotyczący wygaśnięcia każdego zobowiązania podatkowego bez względu na sposób jego powstania. Jednak w przypadku zobowiązań podatkowych powstających w wyniku doręczenia decyzji ustalającej wysokość zobowiązania, a zatem również w przypadku zobowiązań administracyjnych powstałych wyniku decyzji ustalającej wysokość kary pieniężnej przez organ regulacyjny na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12 Prawa energetycznego, istotne znaczenie ma ustalenie terminu przedawnienia obowiązku podatkowego, które zostało uregulowane w art. 68 Ordynacji podatkowej. Dopiero zobowiązanie podatkowe, które powstało w wyniku wydania i doręczenia decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego przedawnia się również na zasadach określonych w art. 70 ordynacji podatkowej. Powyższe rozróżnienie na termin przedawnienia zobowiązania podatkowego oraz na termin przedawnienia prawa do ustalenia zobowiązania ma związek z art. 21 § 1 ordynacji podatkowej sposobem powstawania zobowiązań podatkowej – co może nastąpić bądź na skutek doręczenia decyzji ustalającej wysokość tego zobowiązania (art. 21 § 1 pkt 2 ordynacji podatkowej) bądź z mocy prawa, z dniem zaistnienia zdarzenia, z którym z mocy prawa ustawa wiąże powstanie takiego zobowiązania (art. 21 § 1 pkt 1 ordynacji podatkowej). Ponieważ decyzja organu regulacyjnego o nałożeniu kary administracyjnej należy do decyzji kształtujących obowiązek i z tego względu, odpowiednio stosując przepisy ordynacji podatkowej, należy uznać ją za decyzję, o jakiej mowa w art. 21 § 1 pkt 2 ordynacji podatkowej, to po stronie naruszyciela nie powstał przed wydaniem tej decyzji żaden skonkretyzowany obowiązek zapłaty kary pieniężnej. Ponieważ zaskarżona decyzja została wydana 29 maja 2019 r., to nie znajdował do niej zastosowania art. 68 § 1 – 3 ordynacji podatkowej ze względu na jego wyłączenie w art. 56 ust. 7a prawa energetycznego. Oznacza to, że termin do wydania przez organ regulacyjny zaskarżonej decyzji – wobec zmiany przepisów - nie mógł upłynąć 30 października 2018 r.

Kwestia ta nie wyczerpuje się w zasygnalizowanym twierdzeniu. 1 czerwca 2017 r. wszedł bowiem w życie art. 189 g k.p.a. dodany na podstawie ustawy 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 935). Przepis ten stanowi, że administracyjna kara pieniężna nie może zostać nałożona, jeżeli upłynęło pięć lat od dnia naruszenia prawa albo wystąpienia skutków naruszenia prawa (art. 189 § 1 g k.p.a.). Taki sam termin przewidziany został do jej wykonania, który liczony jest od dnia, w którym kara powinna być wykonana (art. 189 § 3 g k.p.a.). Zastrzeżono jedynie, że § 1 art. 189 g k.p.a nie stosuje się do spraw, w przypadku których przepisy odrębne przewidują termin, po upływie którego nie można wszcząć postępowania w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej lub stwierdzenia naruszenia prawa, w następstwie którego może być nałożona administracyjna kara pieniężna (art. 189 § 2 g k.p.a.). Z chwilą zatem wejścia w życie art. 189 g k.p.a. wyłączona zostało zastosowanie art. 56 ust. 7 a Prawa energetycznego, w zakresie, w jakim przepis ten odsyłał do odpowiedniego stosowania art. 70 ordynacji podatkowej. Oznacza to, że bieg terminu 5 lat do nałożenia kary administracyjnej przez organ regulacyjny w drodze decyzji administracyjnej mógł rozpocząć bieg dopiero od 1 czerwca 2017 r. Art. 189 g k.p.a., jako unormowanie pełne - wobec braku przepisów przejściowych - znajdował zastosowanie także do stanów faktycznych, które zaistniały przed tym dniem, z tym że bieg terminu nie mógł rozpocząć się wcześniej niż 1 czerwca 2017 r. Okoliczność, że organ regulacyjny posiadał wiedzę o naruszeniu obowiązku z art. 56 ust. 1 pkt 12 Prawa energetycznego już 16 stycznia 2017 r. nie ma znaczenia dla rozpoczęcia biegu terminu z art. 189 g k.p.a., gdyż wówczas odpowiednie zastosowanie znajdował jedynie art. 70 ordynacji podatkowej z mocy art. 56 ust. 7a Prawa energetycznego. Natomiast art. 189 § 1 g k.p.a. przewidujący termin, po upływie którego nie można wszcząć postępowania w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej lub stwierdzenia naruszenia prawa, w następstwie którego może być nałożona administracyjna kara pieniężna, określa obiektywne przesłanki stanowiące przeszkodę dla nałożenia przez organ administracyjny kary administracyjnej w drodze decyzji, które są irrelewantne z punktu widzenia wiedzy pozyskanej przez organ administracyjny o naruszeniu prawa albo wystąpienia skutków tego naruszenia. W związku z tym w sprawie termin do wydania decyzji przez organ regulacyjny nakładający karę pieniężną za naruszenie obowiązków z art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego upływał 1 czerwca 2022 r., a nie 16 stycznia 2022 r. jako podano w zaskarżonym wyroku.

Zamiana terminu możności wydania decyzji administracyjnej za delikt administracyjny w trakcie jego biegu jest zgodna z prawem i odpowiada wartościom konstytucyjnym.

Nową regulację tę należy postrzegać, jako element polityki administracyjnej państwa i nie należy ich łączyć, z aksjologicznymi podstawami, których treść wynika z normy zwartej w art. 42 ust. 1 Konstytucji. Inne rozumienie tej instytucji mogłoby sprzeciwiać się aksjologicznej wymowie kary, a nawet odpowiedzialności administracyjnej. Zmiana terminu przedawnienia, również w trakcie trwania jego biegu, nie pozostaje także w sprzeczności z wyrażonym w Konstytucji RP prawem do sądu, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Skoro prawo polskie ani nie przewiduje prawa, ani ekspektatywy prawa do przedawnienia, to w konsekwencji nie przewiduje ono prawa do niezmienności raz ustalonych terminów przedawnienia karalności deliktów administracyjnych oraz przedawnienia wykonania kary administracyjnej.

Do rozważania pozostała jeszcze jedna kwestia.

A. twierdzi, że termin przedawnienia do nałożenia przez organ regulacyjny kary pieniężnej decyzją administracyjną upływał 31 grudnia 2013 r. względnie 28 września 2015 r. U podstaw tego poglądu legło założenie, że w okresie, w którym przedawnienie możności nałożenia kary administracyjnej przez organ regulacyjny w prawie energetycznym, nie było przedmiotem żadnej regulacji, to w drodze odpowiedniego wnioskowania prawniczego per analogiam należy stosować art. 68 i 70 ordynacji podatkowej.

Pogląd ten nie zasługuje na aprobatę.

Analogia jest jednym z typów rozumowania prawniczego zmierzającego do przełożenia przepisów na odpowiadające im normy prawne. Istota analogii tkwi we wnioskowaniu opartym na podobieństwie, służąc uzupełnianiu luk w prawie. Rozumowanie to wskazuje, jakie reguły wnioskowania z faktu obowiązywania w danym systemie jakiejś normy prawnej należy uznać za wiążące w sytuacji obowiązywania w nim innych norm. Może to być wynikanie logiczne, instrumentalne lub aksjologiczne - budzące najwięcej kontrowersji, znajdujące uzasadnienie w takich samych podstawach aksjologicznych jak uzasadnienie norm wyraźnie ustanowionych lub logicznie czy instrumentalnie z nich wyprowadzonych. Warunek stosowania analogii może polegać zarówno na podobieństwie faktycznym sytuacji nieuregulowanej i uregulowanej, jak i na podobieństwie celów regulacji (ubi eadem legis ratio, ibi eadem legis dispositio).

Abstrahując od szerokiego zakresu typologii luk w prawie, które mogą być zamknięte w drodze wnioskowania prawniczego z analogii, należy rozróżnić analogię intra legem oraz analogię extra legem. W pierwszym przypadku wnioskowanie przez analogię nie wychodzi poza bezpośredni zakres regulacji prawnej, w drugim zaś ten zakres przekracza. W analizowanej sprawie można zatem rozważań jedynie przypadek analogii extra legem. Powód twierdzi bowiem, że do kary administracyjnej za naruszenie obowiązku z art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego należy per analogiam stosować art. 68 i 70 ordynacji podatkowej. Wnioskowanie prawnicze z analogii, konstruowane prze apelanta, wychodzi zatem poza bezpośredni zakres regulacji Prawa energetycznego i przesuwa ciężar zastosowania przepisów z innego działu prawa, jakim jest prawo podatkowe, ze szczególnym uwzględnieniem ordynacji podatkowej.

Ponieważ analogia rozumiana jest jako sposób wypełnienia luk w ustawie, polegający na stosowaniu normy prawnej do przypadku podobnego, lecz przez przepisy prawne nieuregulowanego, należy wyróżnić lukę konstrukcyjną i lukę aksjologiczną. Luka konstrukcyjna występuje wtedy, gdy przepisy nie zawierają norm niezbędnych do rekonstrukcji danej instytucji prawnej, natomiast luka aksjologiczna występuje wtedy, gdy nie tyle brak jest przepisów do funkcjonowania danej instytucji prawnej, co brak jest przepisów, które nadawałyby tej instytucji kształt pożądany z punktu widzenia wartości, jakie powinny cechować system prawny. W tym przypadku powiemy - kierując się określonymi założeniami aksjologicznymi - że ustawodawca powinien jakiś stan rzeczy uregulować.

Analiza sprawy daje podstawy do twierdzenia, że nieunormowanie przypadku ograniczeń czasowych do wydania decyzji przez organ regulacyjny ustalających karę pieniężną z art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego, stanowi lukę konstrukcyjną. Natomiast, aby podmiot stosujący prawo mógł zastosować dany przepis w drodze wnioskowania prawniczego z analogii w przypadku luki konstrukcyjnej muszą zostać spełnione następujące warunki: 1) stwierdza się istnienie dwóch kategorii sytuacji faktycznych (A i B), przy czym 2) sytuacja (A) podlega reglamentacji prawnej, natomiast (B) jest prawnie indyferentna, 3) ocenia się, że sytuacje (A) i (B) charakteryzują się istotnym podobieństwem, 4) ocenia się, że istnieje potrzeba uregulowania sytuacji (B), 5) stwierdza się brak zakazu stosowania analogii, f) stosuje się normę regulującą sytuację (A) również do sytuacji (B).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy należy wyjaśnić, że przed 30 października 2015 r. zachodziły dwie kategorie sytuacji faktycznych. W prawie podatkowym wydanie decyzji ustalającej obowiązek podatkowych, jak i przedawnienie wykonania takich decyzji, ze względu na upływ czasu zostały wyraźnie uregulowane w dziale III ustawy ordynacja podatkowa, a w szczególności jej art. 68 – 70. Natomiast w prawie energetycznym brak było odpowiednich uregulowań. Jednak stan podobieństwa stanów faktycznych nie jest na tyle istotny, że uzasadnia on wypełnienie luki konstrukcyjnej przez analogię z dwóch zasadniczych przyczyn.

Po pierwsze, istnieją znaczące różnice między zobowiązaniem podatkowym a administracyjną karą pieniężną. Ta ostatnia nie stanowi niepodatkowej należności publicznoprawnej (art. 3 pkt 8 ordynacji podatkowej). W zakresie pojęcia należności budżetowych nie mieszczą się administracyjne kary pieniężne nakładane w związku z deliktem administracyjnym (zob. wyrok NSA z 26 lutego 2020 r., II GSK 402/19, wyrok NSA z 19 września 2019 r., II OSK 2551/17). Ponadto, inaczej, niż ma to miejsce w przypadku zobowiązania podatkowego, kara pieniężna nie powstaje z mocy prawa. Do momentu wydania decyzji administracyjnej przez organ regulacyjny ustalający wysokość takiej kary, na naruszycielu nie ciąży żaden obowiązek zapłaty kary (abstrakcyjny i ogólny), ponieważ nie wynika on z ustawy.

Po drugie, brak przepisów w prawie energetycznym o treści zbliżonej do przepisów ordynacji podatkowej w zakresie dopuszczalności ustalania wysokości zobowiązań administracyjnych z powodu upływu czasu, stanowi przykład celowego i świadomego działania legislacyjnego ustawodawcy. W tym przypadku nie istnieje silne domniemanie błędu legislacyjnego, że zamknięcie luki konstrukcyjnej będzie zgodne z intencją ustawodawcy. W sytuacjach bowiem, gdy ustawodawca chciał za określony delikt administracyjny uregulować tzw. instytucję przedawnienia kar administracyjnych, czynił to wyraźnie w różnych formach. Jako przykład można wskazać art. 53 ust. 4 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz. U. z 2017 r., poz. 1414, ze zm.), zgodnie z którym kary pieniężnej nie można nałożyć, jeżeli od dnia naruszenia obowiązku określonego w ust. 1 tego artykułu upłynął rok (przedawnienie nałożenia kary). W sposób zbliżony uregulowano tę kwestię w art. 125 ustawy z 29.11.2000 r. – Prawo atomowe (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r. poz. 623 ze zm.), który stanowi, że nie można nałożyć kary pieniężnej, jeżeli od dnia popełnienia czynu upłynęło 5 lat (przedawnienie nałożenia kary), zaś nie pobiera się uprzednio nałożonej kary od dnia wydania ostatecznej decyzji o nałożeniu kary (przedawnienie ściągalności kary).

Po trzecie, brak jest racji aksjologicznych przemawiających za uzupełnieniem luki konstrukcyjnej. Brak bowiem uregulowania wyżej wymienionej kwestii prawnej nie może być oceniany na płaszczyźnie niekonstytucyjności. W wyrokach TK z 25 maja 2004 r. SK 44/03 oraz z 15 października 2008 r. P 32/06, zapadłych w sprawach przedawnienia karalności czynów karnych stwierdzono, iż przedawnienie nie jest konstytucyjnie chronionym prawem obywatela. W pierwszym z wyżej wymienionych judykatów wskazano, że w przypadku przedawnienia nie można mówić o konstytucyjnych prawach podmiotowych. Nie można także w tych przypadkach mówić o ochronie praw nabytych (np. nabytego prawa do takiego a nie innego okresu przedawnienia przestępstwa). Treścią zasady ochrony praw nabytych jest bowiem zakaz pozbawiania obywateli praw podmiotowych i ich ekspektatyw, ukształtowanych przez obowiązujące ustawy oraz zakaz ich ograniczania w sposób arbitralny (M. Wyrzykowski, Zasada demokratycznego państwa prawnego, (w:) Zasady podstawowe polskiej Konstytucji, (red. W. Sokolewicz), Warszawa 1998, s. 85 i n.).

Innymi słowy, wejście w życie art. 56 ust. 7 a Prawa energetycznego, a następnie art. 189 g k.p.a. nie zmieniło statusu prawnego koncesjonariusza za delikt administracyjny. Jego czyn zarówno pod rządami dawnego prawa, jak i obecnie obowiązującego podlega karze. Nastąpienie w przyszłości przedawnienia nie jest dla sprawcy deliktu administracyjnego ekspektatywą i z terminu przedawnienia - dopóki przedawnienie nie zostanie uregulowane - nie wynikają dla niego żadne prawa. Wydłużenia terminu możności wydania przez organ administracyjny decyzji administracyjnej nakładającej karę administracyjną nie może być traktowany jako ustawy surowszej działającej wstecz. Ustawodawca ma prawo zarówno do nieuregulowania przedawnienia kar administracyjnych za delikty administracyjnego, jak i do wydłużania terminów przedawnienia, gdy przedawnienie jeszcze nie nastąpiło.

Podkreślić również trzeba, że Konstytucja RP nie wyraża wprost zasady stanowiącej, że karalność za delikty administracyjnej i wykonanie kar pieniężnych ulegają przedawnieniu. Zasady tej nie można wyprowadzić także z klauzuli demokratycznego państwa prawnego ani z art. 42 ust 1 Konstytucji. Choć art. 43 i art. 44 Konstytucji dotyczą przedawnienia, nie można przyjąć, że istnieje konstytucyjne prawo do przedawnienia, czy choćby ekspektatywa takiego prawa. Nie oznacza to jednak, że ustawodawca nie może tej instytucji wprowadzić do systemu prawnego, przy czym służy mu w tym zakresie pewna swoboda, z której polski ustawodawca skorzystał.

Podsumowując, do deliktów administracyjnych z art. 56 ust. 1 pkt 12 prawa energetycznego popełnionych przed 30 października 2015 r., nie znajdują zastosowania w drodze wnioskowania prawniczego z analogii przepisy działu III ordynacji podatkowej, w tym art. 68 i 70 tej ustawy, w zakresie niemożności wydania przez organ regulacyjny decyzji administracyjnej ustalającej wysokość kary administracyjnej ze względu na upływ czasu.

W pozostałym zakresie sąd apelacyjny podziela rozważania prawne sądu okręgowego.

Wobec tego, że apelacja nie zawiera innych zarzutów, nie zachodzi konieczność powtarzania argumentacji sądu I instancji.

Jedyna kwestia, która została dodatkowo poruszona przez apelanta dotyczy, sposobu rozumienia czynu będącego deliktem administracyjnym z art. 56 ust. 1 pkt 12 Prawa energetycznego. Koncesjonariusz został ukarany za niedochowanie obowiązku określonego w pkt 2.4.1. koncesji na obrót paliwami ciekłymi udzielonej przez Prezesa URE z 18 grudnia 2008 r. Czyn ten miał polegać na niezawiadomieniu organu regulacyjnego w terminie nie dłuższym niż 14 dni o istotnych zmianach dotyczących wykonywanej działalności objętej koncesją, polegającą na rozszerzeniu zakresu działalności koncesjonowanej o stację paliw zlokalizowaną pod adresem: G. 68, (...)-(...) N.. Według pkt 2.4.1. koncesji koncesjonariusz jest zobowiązany zawiadomić Prezesa URE o istotnych zmianach dotyczących wykonywanej działalności objętej niniejszą koncesją (w tym szczególności nazwy, siedziby, numeru w rejestrze przedsiębiorców, numeru identyfikacji podatkowej, rozszerzenia bądź ograniczenia zakresu tej działalności), nie później niż 14 dni od dnia ich powstania.

Art. 56 ust. 1 pkt 12 p.e. uznaje za czyn podlegający karze pieniężnej zachowanie przedsiębiorstwa energetycznego polegające na nieprzestrzeganiu przez koncesjonariusza obowiązków wynikających z koncesji. Słowo „wynikać” oznacza zaś, że coś wypływa jako wniosek (konkluzja) z czegoś innego. Skoro zatem podstawę do nałożenia kary pieniężnej z art. 56 ust. 1 pkt 12 p.e. stanowi nieprzestrzeganie tylko takich obowiązków, które wynikają z koncesji, to decyzja o jej udzieleniu musi być autonomicznym źródłem przedmiotowych obowiązków. Nie można natomiast traktować jako wynikającego z koncesji – obowiązku, którego bezpośrednim źródłem jest przepis obowiązującego prawa, określający dany obowiązek w sposób umożliwiający jego bezpośrednią realizację bez potrzeby dodatkowej konkretyzacji. Obowiązek taki nie wypływa przecież z samej koncesji, lecz z przepisu ustawy lub aktu wykonawczego, odnoszącego się do działalności koncesjonowanej. Obowiązkiem wynikającym z koncesji w rozumieniu art. 56 ust. 1 pkt 12 p.e. może być obowiązek zawarty w decyzji o jej udzieleniu, który konkretyzuje wobec indywidualnego koncesjonariusza wykonywanie przez niego działalności koncesjonowanej w sposób bardziej szczegółowy, niż wynika to z obowiązujących w danej dziedzinie uregulowań (tak wyrok SN z 6 października 2011 r., III SK 18/11), a także obowiązek, który można zrekonstruować z przepisów powszechnie obowiązującego prawa dotyczących działalności koncesjonowanej (tak uchwała SN z 9 lipca 2019 r. I NSZP 1/19). Wskazana wykładnia art. 56 ust. 1 pkt 12 p.e. znajduje dodatkowe potwierdzenie w wykładni systemowej i funkcjonalnej tego przepisu (zob. też wyroki SN: z 19 listopada 2014 r., III SK 82/13, z 28 stycznia 2015 r., III SK 29/14, z 18 sierpnia 2015 r., III SK 2/15, z 21 kwietnia 2016 r., III SK 28/15, z 22 czerwca 2016 r., III SK 33/15 oraz postanowienie SN 20 grudnia 2017 r., III SZP 3/17).

Z pkt 2.4.1. koncesji Prezesa URE z 18 grudnia 2008 r. wynika zatem obowiązki, które są zgodne z przepisami i dające się z nich zrekonstruować. Nie sposób przyjąć, że obowiązki zawarte w koncesji zostały wyinterpretowane przez organ regulacyjny z niejasnych zapisów koncesji. Koncesjonariusz nie został bowiem został skazany za delikt administracyjny polegający na prowadzeniu działalności koncesjonowanej niezgodnie z przedmiotem i zakresem jej działalności koncesjonowanej, lecz za niedochowanie określonych obowiązków polegających na niezawiadomieniu organu regulacyjnego o rozszerzeniu działalności. Dlatego sygnalizacja apelanta dotycząca tego, że w koncesji szczegółowo nie określono przedmiotu i zakresu działalności gospodarczej, tak jak to uczyniono w decyzji z 7 stycznia 2019 r. nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia o jego obowiązkach wynikających z pkt 2.4.1. koncesji Prezesa URE z 18 grudnia 2008 r.

W sprawie nie budziło żadnych wątpliwości, że wniosek o udzielenie koncesji nie obejmował prowadzenia działalności koncesjonowanej w G. 68, (...)-(...) N.. Oczywistym jest również, że rozpoczęcie działalności koncesjonowanej w nowym miejscu niż wskazanym we wniosku o udzielenie koncesji stanowi istotną zmianę dotyczącą wykonywanej działalności objętą koncesją polegającą na rozszerzeniu działalności koncesjonowanej.

Przy wymiarze kary sąd I instancji uwzględnił wszystkie przesłanki z art. 56 ust. 6 p.e., natomiast sąd apelacyjny tę ocenę w całości podziela,.

Apelacja nie zawiera argumentów, które pozwalałyby na odmienną ich ocenę, sąd apelacyjny nie znalazł z urzędu podstaw do obniżenia nałożonej kary.

Mając na uwadze powyższe sąd apelacyjny – na podstawie art. 385 k.p.c. – apelację oddalił, jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego 540 zł za koszty zastępstwa procesowego (§ 14 ust. 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych).

Przemysław Feliga