Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 33/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Protokolant: Nina Bekalarek-Bruź

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2022 r. w P.

sprawy B. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji B. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 26 października 2020 r. sygn. akt VIII U 3309/15

oddala apelację.

sędzia Marta Sawińska

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 września 2015 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych, I Oddział w P. na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 748), po rozpoznaniu wniosku z dnia 29 czerwca 2015 r., rozliczył zaliczkę i przyznał B. D. emeryturę od 21 czerwca 2015 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego.

W uzasadnieniu organ wskazał, że podstawę obliczenia emerytury stanowiła kwota składek na ubezpieczenie emerytalne z uwzględnieniem waloryzacji (1.143,70 zł) oraz kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji (351.869,67 zł) zewidencjonowanych na koncie do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury. Emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczonej emerytury przez średnie dalsze trwanie życia (1.143,70 zł + 351 869,67 zł /212,10 miesięcy = 1.664,37 zł). Przy ustalaniu wysokości emerytury organ uwzględnił 14 lat i 3 miesiące okresów opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników. Zwiększenie z tytułu opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników wynosi 156,66 zł. Emerytura ubezpieczonego łącznie wyniosła 1.823,03 zł brutto. Świadczenie do wypłaty wyniosło 1.517,96 zł. Jednocześnie organ wskazał, że przy ustalaniu kapitału początkowego nie uwzględnił wnioskodawcy okresu zatrudnienia od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. w Przedsiębiorstwie (...) M. L. (1), gdyż B. D. nie został zgłoszony do ubezpieczeń społecznych przez pracodawcę.

W celu wydania powyższej decyzji, decyzją z dnia 11 sierpnia 2015 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych, I Oddział w P., na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.), ustalił na dzień 1 stycznia 1999 r. kapitał początkowy B. D.. Organ przyjął podstawę wymiaru kapitału w kwocie 1.143,49 zł. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. 1 stycznia 1974 r. do 31 grudnia 1983 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego wynosi 93,66%. Podstawę wymiaru kapitału początkowego ustalono w wyniku pomnożenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru wynoszącego 93,66% przez kwotę 1 220,89 zł (kwotę bazową). Jednocześnie organ uwzględnił 22 lata, 3 miesiące, 24 dni, tj. 267 miesięcy okresów składkowych oraz 1 rok, 5 miesięcy i 16 dni, tj. 17 miesięcy okresów nieskładkowych. Współczynnik proporcjonalny do osiągniętego do 31 grudnia 1998 r. wieku oraz okresu składkowego i nieskładkowego wyniósł 81,17%. Jako średnie dalsze trwanie życia przyjęto 209 miesięcy. Kapitał początkowy obliczony ma dzień 1 stycznia 1999 r. wyniósł 121 213,73 zł.

W odwołaniu, wywiedzionym z zachowaniem przepisanego prawem trybu i terminu, B. D. wniósł o uchylenie decyzji z 11 września 2015r. ustalającej wysokość jego emerytury. W ocenie odwołującego zaskarżona decyzja nie odpowiada prawu, gdyż organ rentowy nie uwzględnił okresu jego zatrudnienia od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. w PHU (...) M. L. (1), mimo iż został on należycie udokumentowany.

Na rozprawie w dniu 15 lutego 2017 r. odwołujący sprecyzował, iż wnosi o zmianę zaskarżonej decyzji w ten sposób, że wnosi o ustalenie świadczenia od osiągnięcia wieku emerytalnego w wysokości uwzględniającej okres zatrudnienia w PPHU (...) od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r.

Wyrokiem z 26 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie o sygn. VIII U 3309/15 oddalił odwołanie B. D..

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

B. D. urodził się (...) Od 1 sierpnia 1964 r. odbywał naukę zawodu, a następnie pracował w Salonie (...), przy czym w okresie od 16 października 1967r. do 30 maja1968r. nie został zgłoszony przez ww. pracodawcę do ubezpieczenia społecznego.

Od 1 czerwca 1968 r. do 15 listopada 1970 r. był pracownikiem (...) w C. zatrudnionym jako traktorzysta, zaś od 16 listopada 1970 r. do 1 października 1985 r. w GS (...) w C. pracował na stanowisku magazyniera.

W okresie od 2 października 1985 r. do dnia 26 września 1986 r. odwołujący pobierał świadczenie rehabilitacyjne w związku z niezdolnością do pracy spowodowaną wypadkiem przy pracy (upadek i uszkodzenie kolana lewej nogi).

Od 3 lutego 1992 r. do 28 lutego 1994 r. B. D. opłacał składki z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej i w tym czasie od 22 listopada 1993 r. do 31 grudnia 1993r. i od 1 stycznia 1994r. do 20 maja 1994r. pobierał zasiłek chorobowy.

W dniu 10 czerwca 1994r. odwołujący złożył wniosek do ZUS o przyznanie renty inwalidzkiej. Wówczas w kwestionariuszu dotyczącym przebiegu zatrudnienia podał że od 1 marca 1978r. do 31 marca 1992r. prowadził własne gospodarstwo rolne (przedstawił zaświadczenie Urzędu Miasta i Gminy we W. potwierdzające ww. okres podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników), natomiast od 1 lutego 1992 r. do nadal prowadzi działalność gospodarczą – Zakład (...) w P. .

Decyzją z 7 grudnia 1994r. pozwany Zakład przyznał B. D. począwszy od 1 marca 1994 r. rentę inwalidzką na okres do 31 grudnia 1994 r. W oświadczeniu o zamiarze osiągania przychodu złożonym do akt rentowych ww. wskazał, że nie zamierza pracować. W latach 1994-1997 nie przedłożył żadnych dokumentów potwierdzających zatrudnienie oraz wysokość osiągniętego przychodu z tego tytułu ewentualnie przychody z prowadzonej działalności w celu ustalenia czy zachodzą określone okoliczności powodujące zawieszenie lub zmniejszenie renty. Rentę inwalidzką odwołujący pobierał do 30 września 1997 r. albowiem orzeczeniem Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia z dnia 30 sierpnia 1997r. został zaliczony do III grupy inwalidzkiej z ogólnego stanu zdrowia, co powodowało brak uprawnień do wypłaty renty dla osób prowadzących działalność gospodarczą (decyzja z 25 września 1997r. o wstrzymaniu wypłaty renty).

W okresie od 13 września 1999 r. do 31 grudnia 1999 r. (z przerwą w ubezpieczeniu od 6 do 19 października 1999 r. oraz od 21 listopada do 31 grudnia 1999 r. z uwagi na urlop bezpłatny) odwołujący był zatrudniony w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w M. jako monter.

W dniu 30 listopada 2000 r. B. D. oświadczył, że w okresie od 1 stycznia 2000 r. do 30 listopada 2000 r. nie był zatrudniony. Oświadczenie to zostało złożone do akt rentowych ZUS z zaznaczeniem, że - po pouczeniu o odpowiedzialności karnej - składający oświadczenie również w ww. okresie nie otrzymywał świadczeń z tytułu zatrudnienia. W dniu 26 listopada 2001 r. odwołujący, za pośrednictwem Dyrektora Aresztu Śledczego w P., złożył wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy (właściwie o przedłużenie świadczenia rentowego przyznanego orzeczeniem (...) z 30 sierpnia 1997r.). Wznowienia wypłaty świadczenia domagał się podczas osadzenia w Areszcie Śledczym w P., w którym przebywał od 7 października 2001 r. do 30 grudnia 2001r.

Od 22 stycznia 2002 r. do 28 maja 2003 r. odwołujący był zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy w S. jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych.

W okresie od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. odwołujący nie był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych jako osoba wykonująca umowę o pracę w PHU (...) M. L. (1). Za okres ten ww. pracodawca nie opłacił też za niego składek z tytułu zatrudniania.

M. L. (1) 15 grudnia 1990 r. zarejestrował w C. gm. G. k/Ł. działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe (...) / (...), której przedmiotem było prowadzenie gospodarstwa rolno-spożywczego (w tym celu wykorzystał gospodarstwo należące do teściów – rodziców A. L.), przetwórstwo, handel hurtowy, detaliczny art. Spożywczymi i przemysłowymi, udostępniany w formie sklepów objazdowych. Realny zakres działania firmy miał być szerszy – firma (...) miała też organizować m. in. porady dla rolników, lekcje angielskiego dla dzieci i młodzieży na wsi. W celu prowadzenia tej działalności M. L. (1) występował o udzielenie mu kredytów w związku z czym faktyczny początek działalności miał miejsce w 1992r.

W miesiącach luty i marzec 1992 r. M. L. (1) rozliczał się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w formie deklaracji bezimiennych. W okresie od kwietnia 1992 r. do września 1994 r. płatnik składek – M. L. (1) nie składał imiennych deklaracji rozliczeniowych. Od października 1994 r. do sierpnia 1995 r. składał deklaracje imienne, w których nie był wyszczególniony odwołujący B. D. jako pracownik (konto pracownicze u M. L. czynne było do 31 sierpnia 1995r). W trakcie jednej z kontroli ZUS prowadzonych u M. L. (1) (w dn. 10 sierpnia 1995r.) płatnik wyjaśnił, że nie osiąga z tej działalności dochodów, działalność ma „zablokowaną” i w związku z tym pozostaje na utrzymaniu małżonki, również podczas kolejnej kontroli (z 12 czerwca 1998r.) potwierdził ten stan i dalsze pozostawanie na utrzymaniu żony, potwierdził też, że nie rozlicza się z Urzędem Skarbowym - pozwany Zakład ustalił, że płatnik w organie podatkowym nie złożył informacji o wyborze formy opodatkowania podatkiem dochodowym, nie składał deklaracji podatkowych i nie opłacał podatku, a nadto kontrola organu podatkowego jednoznacznie stwierdziła, że nie prowadzi on działalności gospodarczej.

W początkowym okresie prowadzonej działalności M. L. (1) zatrudnił w ramach umowy o pracę J. P. jako pracownika sekretariatu. Do pracy tej J. P. zgłosił się wiosną 1991r. z polecenia H. T. (swojego kuzyna, który był znajomym u M. L. (1)). Formalnie jako pracownik J. P. został zgłoszony do ZUS O. w Ł. dnia 17 października 1994r. i był on jedyną osobą zgłoszoną do ZUS w tym okresie przez M. L. (1) z tytułem pracowniczym. W firmie miał on wykonywać czynności osobistego sekretarza M. L.. W tym czasie płatnikowi w prowadzeniu biura pomagały jeszcze dwie kobiety. Na przełomie 1991 i 1992r. w C. firma (...) posiadała magazyny. Produkty spożywcze i rolnicze z tych magazynów miały być rozwożone autobusami. M. L. (1) dysponował wówczas 4 autobusami i prowadził nabór pracowników do prowadzenia tych autobusów oraz do działalności handlowej w terenie, a także do prowadzenia marketingu. Osób współpracujących z Przedsiębiorstwem (...) mogło być w tym okresie nawet 150. J. P. również zajmował się sprzedażą obwoźną, ale praktycznie na wiosnę 1992r. firma zaczęła upadać, osoby związane z nią odchodziły, tracąc wiarę, że coś jeszcze można w niej zrobić. Właściciel nie rozliczył się z nimi, płacił symboliczne kwoty. Ostatecznie J. P. świadczył pracę do 1995r. w ramach umowy zlecenia, ze względu na kłopoty finansowe firmy. Z okresu swojego zatrudnienia u M. L. (1) pamięta on m. in. B. C., Z. K., Z. F., L. F. (1) oraz T. P., który w firmie (...) zajmował się sprawami pracowniczo – płacowymi. Nie kojarzy natomiast z tego okresu B. D., A. S. czy F. G. (1). Gdy firma (...) upadła, wszczęto wobec niego liczne egzekucje komornicze, a przez wiele kolejnych lat był on pozwanym w sprawach sądowych, które wytaczały osoby dochodzące swoich roszczeń z tytułu zaległych rozliczeń finansowych. M. L. (1) z tego tytułu sporządzał i wysyłał różne pisma, które kierował do sądów, prokuratur oraz ministerstw.

W dniu 15 lutego 1992 r., a następnie ponownie w dniu 15 lutego 1998 r. M. L. (1) miał zawrzeć z A. S. umowę o pracę na stanowisku kierownika działu handlowego. Jednocześnie A. S., składając w (...) Oddział w B. – Inspektorat w Ś., najpierw d dniu 7 kwietnia 1995r., a następnie w dniu 27 lutego 1997r. wnioski o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wskazał w kwestionariuszu osobowym, iż od 19 maja 1996 r. nigdzie nie pracuje, nie dołączył też do tych wniosków żadnych dokumentów potwierdzających zatrudnienie u M. L. (1), nawet umowy o pracę z 1992r., ani nie wyszczególnił tego okresu w kwestionariuszu, natomiast zaznaczył i złożył dokumenty świadczące o tym, że w okresie od 1 stycznia 1984r. do 30 czerwca 1993 r. był on zatrudniony na zasadzie współpracy u Z. S. jako pracownik fizyczny. Następnie od 22 września 1993 r. do 16 listopada 1993 r. świadek był zatrudniony jako robotnik budowlany w Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w pełnym wymiarze czasu pracy. Od 11 kwietnia 1994 r. do 10 października 1994 r. pracował on w Urzędzie Gminy w O. jako pracownik fizyczny, a od 29 sierpnia 1994 r. do 24 lutego 1995 r. pobierał zasiłek chorobowy. Od 20 maja 1995 r. do 19 maja 1996 r. A. S. był zarejestrowany jako osoba bezrobotna i pobierał zasiłek z tytułu pozostawania bez pracy. Od 1 sierpnia 1997 r. do 30 września 1997 r. był zatrudniony jako dozorca – pracownik gospodarczy u M. G..

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Oddział w B., przyznał A. S. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 września 1997 r. na oraz na kolejne okresy – ostatnio do 20 kwietnia 2014 r, natomiast od 4 lutego 2002 r. do 30 września 2002 r. świadek był zarejestrowany jako osoba bezrobotna w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ś..

Dnia 15 stycznia 1992 r. M. L. (1) oraz F. G. (1) mieli zawrzeć umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kierownika marketingu w PPHU (...) w G.. M. L. (1) nie zgłosił jednak F. G. (1) do ubezpieczeń społecznych jako pracownik.

Decyzją z dnia 25 kwietnia 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Oddział w B. odmówił F. G. (1) prawa do emerytury. W uzasadnieniu wskazał, iż uznał odwołującemu 13 lat, 10 miesięcy, 7 dni okresów składkowych. Odwołującemu nie uznano okresu zatrudnienia w PPHU (...), gdyż nie został on wystarczająco udokumentowany (do wniosku załączona została kserokopia umowy o pracę z 15 stycznia 1992r. i odpis postanowienia o zwieszeniu postępowania w sprawie SO w Łodzi VIII P 24/12 z powództwa F. G. przeciwko M. L. o wynagrodzenie). Nadto ZUS ustalił, że wnioskodawca nie został zgłoszony do ubezpieczenia społecznego jako pracownik w deklaracjach imiennych do 31 sierpnia 1995r.

Z kolei S. M. miał zawrzeć z M. L. (1) umowę o pracę od 1 grudnia 1997r. na stanowisku menagera. W firmie ww. miał zajmować się gromadzeniem dokumentów stanowiących dowody przestępstw na narodzie polskim dokonywanych przez pracowników i inne osoby działające w administracji państwowej. Miał także koordynować spotkania i kontaktować się z regionalnymi dyrektorami w firmie (...). Odwołujący B. D. uczestniczył w takich spotkaniach i S. M. go tam widywał. Spotkania miały służyć pokrzywdzonym przez różne instytucje w dotarciu do możliwej pomocy. Świadek M. prowadził m.in. sprawę braci S., którym pracownik wymiaru sprawiedliwości przejął majątek, a także zajmował się aferą w Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużania Rolnictwa. Za realizowane dla M. L. zadania świadek nie otrzymał stosownego wynagrodzenia, w związku z czym wystąpił na drogę sądową przeciwko pracodawcy o zapłatę.

M. L. (1) zmarł (...) r. Przed śmiercią, od 31 stycznia 2021r., przebywał w hospicjum Szpitala (...) w Ł., na oddziale opieki paliatywnej. Bezpośrednią przyczyną zgonu było zatrzymanie akcji serca, kacheksja oraz nowotwór złośliwy nerki. Praktycznie od 20 lutego 2012r. kontakt z pacjentem był ograniczony. W dniu 24 lutego 2012 r. M. L. (1) był w bardzo ciężkim stanie, bez kontaktu słowno-logicznego. W dniu 25 lutego 2012 r. jego stan był agonalny, a o godzinie 8:50 stwierdzono zgon.

Akta osobowe zatrudnianych przez niego osób uległy zniszczeniu, gdyż były przechowywane w prowizorycznym biurze zorganizowanym w gospodarstwie rolnym rodziców jego żony – A. L.. Gospodarstwo to zostało zlicytowane.

L. F. (1) współpracował społecznie z firmą (...). W ramach tej współpracy zajmował się naprawą samochodów wykorzystywanych w firmie (...). W tamtym okresie był radnym, sołtysem, przewodniczącym związków zawodowych. Od 2 stycznia 1982 r. prowadził własną działalność gospodarczą pod firmą „(...)” w zakresie konserwacji i naprawy pojazdów.

Odwołujący do akt sprawy odwoławczej przed sądem złożył kserokopię umowy o pracę zawartej w dniu 1 lutego 1992r. pomiędzy nim a M. L. (1) (...) PPHU (...) w C.. Wcześniej dokumentu tego w kserokopii ani też w oryginale nie składał przy żadnym wniosku ani piśmie kierowanym do ZUS.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji wydał zaskarżony wyrok, w którym oddalił odwołanie B. D..

Na wstępie rozważań prawnych Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie tego, czy organ rentowy prawidłowo ustalił kapitał początkowy odwołującego oraz w konsekwencji wysokość świadczenia emerytalnego.

Następnie Sąd Okręgowy zacytował treść przepisów art. 173 ust. 1 i 3, art. 174 ust. 1, 2 i 3, art. 15 ust. 1 i 4, art. 26 i art. 25 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W dalszej części uzasadnienia Sąd I instancji podał, że w niniejszej sprawie pozwany organ rentowy do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz ustalenia wysokości emerytury nie uwzględnił okresu zatrudnienia B. D. w (...) M. L. (1) od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. z uwagi na brak wiarygodnej dokumentacji tego okresu, w szczególności też brak dowodu zgłoszenia odwołującego przez ww. płatnika do ubezpieczeń społecznych z tego tytułu, choćby w jakimkolwiek okresie pomiędzy 1992r. a 2012r.

Należało mieć w tym zakresie na względzie – w ocenie Sądu Okręgowego, iż zgodnie z § 22 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011r. regulującego postępowanie o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz. U. Nr 237, poz. 1412), jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, środkiem dowodowym stwierdzającym okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania oraz spółdzielczej umowy o pracę jest świadectwo pracy, zaświadczenie płatnika składek lub innego właściwego organu, wydane na podstawie posiadanych dokumentów lub inny dokument, w tym w szczególności:

1) legitymacja ubezpieczeniowa;

2) legitymacja służbowa, legitymacja związku zawodowego, umowa o pracę, wpis w dowodzie osobistym oraz pisma kierowane przez pracodawcę do pracownika w czasie trwania zatrudnienia.

Sąd I instancji zaznaczył, że przepisy rozporządzenia regulującego postępowanie o świadczenia emerytalno-rentowe przed organem rentowym, zawierające ograniczenia dowodowe, nie mają zastosowania w postępowaniu sądowym, opartym na zasadzie swobodnej oceny dowodów.

Następnie wskazał, że w postępowaniu wszczętym odwołaniem od decyzji organu rentowego Sąd kieruje się regułami dowodzenia określonymi w art. 227-309 k.p.c., zwłaszcza że w przepisach regulujących postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych (art. 477 8 i nast. k.p.c.) nie ma jakichkolwiek odrębności lub ograniczeń. Przeciwnie, art. 473 § 1 k.p.c. stanowi, że w sprawach z tego zakresu nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i z przesłuchania stron, co oznacza, że fakty, od których uzależnione jest prawo do emerytury i renty oraz wysokość tych świadczeń, mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi, w tym także zeznaniami świadków. Tak więc, w postępowaniu sądowym nie obowiązują ograniczenia dotyczące środków dowodowych pozwalających na stwierdzenie okresów zatrudnienia, bądź wysokości zarobków lub dochodów, stanowiących podstawę wymiaru emerytury lub renty, przewidziane w § 21 i 22 powoływanego rozporządzenia z 2011r. (wcześniej rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń) - por. orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie, np. wyrok z dnia 7 grudnia 2006r. w sprawie I UK 179/06, LEX 342283; wyrok z dnia 8 sierpnia 2006r. w sprawie I UK 27/06, OSNP 2007/15-16/235; wyrok z dnia 14 czerwca 2006r. w sprawie I UK 115/06, OSNP 2007/17-18/257).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę także na wyrażony w art. 6 k.c., tradycyjnie zaliczany do instytucji prawa materialnego, obowiązek dowodzenia powoływanych przez stronę okoliczności i wskazał, że na gruncie prawa procesowego koresponduje on z wyrażoną w art. 232 k.p.c. zasadą inicjatywy procesowej stron. Zgodnie z treścią przywołanego przepisu w ujęciu proceduralnym, strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Literalna wykładnia omawianego przepisu, jak również jednolite poglądy wyrażane przez doktrynę i orzecznictwo nie pozostawiają wątpliwości, że to strony są „gospodarzami” postępowania. Tymczasem – zdaniem Sądu I instancji - w niniejszej sprawie odwołujący nie zaoferował materiału dowodowego, z którego wynikałoby, że w spornym okresie, trwającym 20 lat, rzeczywiście był zatrudniony w firmie (...) w ramach umowy o pracę. Ciężar dowodu w przedmiotowej sprawie spoczywał właśnie na skarżącym.

W konsekwencji, w postępowaniu przed sądem odwołujący powinien nie tylko podważyć trafność poczynionych przez organ rentowy ustaleń, ale również wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jego stanowiskiem, reprezentowanym w odwołaniu od zaskarżonej decyzji. Na etapie postępowania sądowo-odwoławczego, to nie organ ma udowadniać prawidłowość wydanej przez siebie decyzji, lecz strona ma udowodnić, że wskazane przez nią w odwołaniu okoliczności faktycznie miały miejsce. Powyższa reguła oznacza także, że brak inicjatywy dowodowej strony odwołującej się lub niedostateczne wykazanie zasadności jej stanowiska, co do zasady skutkować będzie oddaleniem odwołania.

Sąd Okręgowy podkreślił, że odwołujący takich okoliczności i dowodów nie przedstawił, pomimo iż powoływał się na dokumenty rzekomo uzyskane w związku z nawiązaniem stosunku pracy z firmą (...) (tj. na umowę o pracę i świadectwo pracy wystawione mu przez pracodawcę). Przesłuchani w toku postępowania świadkowie nie potwierdzili, aby M. L. (1) w spornym okresie zatrudniał B. D.. Co więcej z zeznań A. L. oraz J. P. wynika, że krótko po 1992 r. wobec firmy zaczęto prowadzić już egzekucje komornicze, gdyż nie regulowała ona swoich zobowiązań. Sam odwołujący, w treści różnorakich dokumentów składanych organowi rentowemu, nie wskazywał także, by w spornym okresie wykonywał pracę na rzecz M. L. (1). Nie był też zgłoszony z tego tytułu do ubezpieczeń społecznych, ani nie opłacano za niego składek. Jednocześnie przedstawione przez niego świadectwo pracy - datowane na 25 lutego 2012 r. - nie może stanowić – w ocenie Sądu Okręgowego - wiarygodnego dokumentu wystawionego przez pracodawcę, który tego dnia o godzinie 8:50 zmarł, po tym jak już kilka dni wcześniej jego stan uległ pogorszeniu do tego stopnia, iż nie było z nim świadomego kontaktu. Zdaniem Sądu I instancji nie można również dać wiary dokumentowi przedłożonemu przez odwołującego w postaci umowy o pracę zawartej z nim przez M. L. w dniu 1 lutego 1992r. Jak wynika bowiem z przeprowadzonego postępowania dowodowego, odwołujący nigdy wcześniej nie powoływał się na ten dokument wykazując dodatkowy okres zatrudnienia w ramach stosunku pracy i to aż do października 2013r., gdy do akt sprawy rentowej - zainicjowanej w 2003r. - złożył kopię świadectwa pracy z 25 lutego 2012r. Ponadto umowy o pracę zawarte z M. L. (1) mieli także m.in. świadkowie A. S. i F. G. (1), którzy również nie posiadali żadnych innych dowodów na potwierdzenie faktycznego realizowania tych umów, nie zostali też przez pracodawcę zgłoszeni do ZUS do ubezpieczenia pracowniczego.

Powyższe okoliczności - w ocenie Sądu Okręgowego - jednoznacznie wskazują na to, że w spornym okresie B. D. nie był zatrudniony w PPHU (...) M. L. (1) jako pracownik i okresu tego nie można uwzględnić przy obliczaniu ustalonego na dzień 1 stycznia 1999r. kapitału początkowego oraz przy obliczaniu podstawy przyznanej mu emerytury. Z całokształtu zaoferowanego materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków: S. M., F. G. (1), A. S. i L. F. (1) wyłania się co najwyżej potwierdzenie tego, że wyżej wymienionych, a także M. L. (1), odwołującego i kilkanaście innych osób łączyła pasja - „powołanie społeczne” w tropieniu nieprawidłowości i nadużyć stosowanych przez różne organy bądź instytucje, które zamiast stać na straży dobra i interesu obywateli, działały na ich niekorzyść.

Dlatego też, w oparciu o wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego oraz treść przywołanych przepisów prawa, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił odwołania B. D..

Apelację od wyroku Sądu I instancji złożył odwołujący B. D.. Odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy.

W uzasadnieniu apelacji odwołujący wskazał: „Zakres obowiązków pracodawcy – katalog podstawowych obowiązków pracodawcy zawarty został w art. 94 k.p. i prawa i obowiązki stron stosunku pracy są sformułowane w łączącej ich umowie o pracę – mamy w tym przypadku do czynienia z indywidualizacją praw i obowiązków, tj. dotyczącą konkretnego pracodawcy i pracownika (…) Zorganizowana przestępczość uniemożliwia Funkcjonariuszom Organów Ścigania i wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej rozpoznawanie spraw, między innymi z naszym udziałem, na zasadzie rzetelnego procesu – w oparciu o materiał dowodowy – fakty mające istotne znaczenie dla rozpoznawanych spraw, a dotyczących m.in. eliminacji Kwiatu Wsi Polskiej i ewidentnego zniszczenia Polskiego Rolnictwa o czym informowaliśmy m.in. Instytut Pamięci Narodowej, CBA oraz Prokuraturę Krajową – kłania się art. 304 k.p.k. B. D. został pozbawiony możliwości korzystania z ustanowionego przez siebie pełnomocnika w osobie L. F. (1)!? W załączeniu, w celu wykorzystania w przedmiotowym postępowaniu składamy: 1. Wyrok z dnia 17 września 2003 r. – VIII P-142/03 – Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezp. Społ. w Łodzi, 2. Pozew skierowany do (za pośrednictwem) Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 marca 2019 r., 3. Zawiadomienie sądowe – Sąd Okręgowy w Poznaniu – VIII U 3309/15/12 (jedno z wielu) z dnia 30.09.2019 r. – w zał. 6 kart. (…)”

Organ rentowy nie wniósł odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wniesioną przez odwołującego apelację uznać należy za bezzasadną.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy organ rentowy prawidłowo ustalił kapitał początkowy odwołującego oraz w konsekwencji wysokość świadczenia emerytalnego.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że w apelacji odwołujący nie powołał konkretnych zarzutów, natomiast z treści tego pisma można wywnioskować, że zarzuca on Sądowi I instancji błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, wyciągnięcie niewłaściwych wniosków, a w związku z tym bezpodstawne oddalenie odwołania.

Po ponownym przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny nie stwierdził zarówno naruszenia przepisów prawa materialnego, ani też jakiejkolwiek wadliwości z ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, nie stwierdził też naruszenia przepisów proceduralnych. Skarżący w treści apelacji nie powołał konkretnych przepisów, które miałyby zostać naruszone przez Sąd I instancji. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji wyjaśnił szczegółowo na czym oparł się przy wydaniu wyroku, z przytoczeniem właściwych przepisów mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny podziela argumentację prawną Sądu Okręgowego, który starał się odwołującemu wyjaśnić dlatego nie został uwzględniony do stażu pracy okres jego zatrudnienia u M. L. (1).

Zarzuty podniesione w apelacji przez odwołującego sprowadzają się więc w istocie do kwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Zarzutów tych nie można jednak było uznać za uzasadnione. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wówczas można uznać za usprawiedliwiony, jeśli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy bądź z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na jego podstawie. Ze sprzecznością mamy do czynienia wówczas, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że Sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności. Należy przy tym mieć na względzie, że w granicach swobodnej oceny dowodów sąd zobowiązany jest również do przeprowadzenia selekcji dowodów, tj. dokonania wyboru tych, na których się oparł i ewentualnego odrzucenia innych, którym odmówił wiarygodności. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

W przedmiotowej sprawie w ocenie Sądu Apelacyjnego nie wystąpiły okoliczności mogące uzasadniać naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Okręgowy w wyniku prawidłowo przeprowadzonego i bardzo wnikliwego postępowania dowodowego, uwzględniającego zasady rozkładu ciężaru dowodu, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie materiału dowodowego.

Dokonanej zaś przez ten Sąd ocenie tak zebranego materiału nie sposób przypisać cech dowolności wynikających z naruszenia zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego.

W tym miejscu Sąd Odwoławczy, odnosząc się do twierdzenia skarżącego o wiodącej roli sądu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, podkreśla, że również w tego rodzaju sprawach obowiązuje zasada kontradyktoryjności wyrażona w art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. Zgodnie z tą zasadą ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis art. 232 § 1 zd. 1 k.p.c. stanowi natomiast odpowiednio, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Sąd Najwyższy charakteryzując art. 232, stwierdził, że na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie. Do sądu nie należy przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne - art. 6 k.c. (zob. wyroki SN: z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5-6, poz. 76, wyrok SA w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., I ACa 1457/03, OSA 2005, z. 3, poz. 12, wyroki SN: z dnia 11 lipca 2001 r., V CKN 406/00, Lex nr 52321, z dnia 12 kwietnia 2000 r., IV CKN 22/00, Lex nr 52438).

Obowiązek udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która wywodzi z nich skutki prawne (art. 232 k.p.c.), stąd też na odwołującym ciąży obowiązek przedstawienia dowodów dla udowodnienia podnoszonych okoliczności (w tej sprawie przedstawienia dowodów na poparcie swoich twierdzeń, że faktycznie świadczył pracę na rzecz M. L. (1) w okresie od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. zgodnie z umową, wymiar czasu pracy, na czym polegała ta praca itp., a nie tylko przedstawienie dokumentacji pracowniczej – tj. umowy o pracę oraz świadectwa pracy, w szczególności – jeśli świadectwo pracy zostało wydane w dacie śmierci M. L. (1), a kilka dni przed śmiercią M. L. (1) znajdował się pod opieką paliatywną w stanie ciężkim, gdzie kontakt z pacjentem był utrudniony – bez kontaktu słowno-logicznego). Sąd Apelacyjny nadmienia, że muszą to być jednak środki dowodowe, które pozwolą na wiarygodne ustalenie okoliczności faktycznych, a nie tylko ew. dopełnienie formalności związanych z zatrudnieniem. Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań, które pozwalałyby na ustalenie okresów składkowych, będących przesłanką do przeliczenia podstawy świadczenia w sposób przybliżony czy prawdopodobny. Nie można również pominąć ogólną regułą dowodową wyrażoną w art. 6 k.c., iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężar dowodu wiąże się z obowiązkiem twierdzenia (ciężarem twierdzenia) i obowiązkiem dowodzenia tych wszystkich okoliczności, które mogą być stosownie do treści art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu. Zatem to na odwołującym spoczywał ciężar udowodnienia stosunku pracy, wysokości uzyskiwanego w spornym okresie wynagrodzenia oraz wymiaru etatu, a w zasadzie tego że pracę wykonywał zgodnie z umową z 1 lutego 1992 r. i na rzecz pracodawcy.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że po zapoznaniu się z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków nie sposób wywnioskować, czy odwołujący świadczył pracę w spornym okresie (od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r.) na rzecz M. L. (1) w PPHU (...), jakie wynagrodzenie odwołujący otrzymywał w spornym okresie, na czym polegała jego praca.

Jednocześnie jednak mieć należy na względzie, że wysokość podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne w danych okresach, przyjmowana dla potrzeb ustalenia wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, wynikać musi z nie budzących żadnych wątpliwości, spójnych i precyzyjnych dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.01.1998 r., II UKN 440/97, LEX nr 34199). Do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych, w zakresie postępowania dowodowego, ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z art. 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.01.2010 r., II UK 148/09, LEX nr 577847). Zgodnie z tą zasadą to na wnioskodawcy spoczywa w przedmiotowej sprawie ciężar wykazania istnienia stosunku pracy, wysokości wynagrodzenia uzyskiwanego przez niego w spornym okresie zatrudnienia.

Z kolei art. 22 § 1 kodeksu pracy stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. O ważności stosunku pracy świadczy przede wszystkim to, czy oświadczenia woli zawarte w umowie o pracę wolne są od wad, powodujących ich nieważność bądź bezskuteczność. Na istnienie ważnego stosunku pracy składa się złożenie oświadczeń w przedmiocie zawarcia umowy o pracę, zamiar stron oraz faktyczne wykonywanie określonej w umowie pracy. Jak zostało już wcześniej wskazane zgodnie z dyspozycją art. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy charakteryzuje się szczególnymi cechami, odróżniającymi go od innych zobowiązaniowych stosunków prawnych, np. umowy o dzieło czy umowy zlecenia. Są nimi: konieczność osobistego wykonywania pracy, podporządkowanie pracodawcy, wykonywanie pracy na jego rzecz i ryzyko oraz odpłatność za wykonaną pracę. Celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być więc rzeczywista realizacja treści stosunku pracy w znaczeniu ustawowym w granicach zakreślonych zawartą umową.

Na dowód świadczenia pracy przez odwołującego na rzecz M. L. (1) odwołujący przedstawił kserokopię umowy o pracę oraz świadectwo pracy, jednak Sąd Apelacyjny zaznacza, że są to dokumenty wewnętrzne firmy i mogą zostać utworzone w każdym czasie. Sąd Apelacyjny podkreśla, że do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające samo spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, odbycie szkolenia BHP, prowadzenie akt osobowych, podpisywanie list obecności, a koniecznym jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły zgodnie z zawartą umową.

Po ponownej analizie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Apelacyjny doszedł do tożsamych wniosków, co Sąd I instancji, a w szczególności, że brak jest podstaw do uznania za wiarygodnego świadectwu pracy, gdyż było ono datowane na 25 lutego 2012 roku tj. na dzień śmierci M. L. (1). Z pozyskanej dokumentacji medycznej wynika, iż praktycznie od 20 lutego 2012 r. znajdował się on w ciężkim stanie, wyłączającym świadomy kontakt. Słuszne zatem jest stwierdzenie, że nie mógł on zatem wystawić przedmiotowego świadectwa pracy, mimo iż figuruje na nim podpis M. L. (1), rozpoznawany przez jego żonę (jako „podobny”). Powyższe sprawia, że okoliczności wystawienia tego świadectwa w umieszczonej na nim dacie budzą wątpliwości a przez to treść tego dokumentu również nie jest wiarygodna. Odnosząc się do kolejnego zaoferowanego przez odwołującego dowodu tj. umowy o pracę, wskazać należy, że powyższy dokument również budzi poważne wątpliwości Sądu. Z umowy o pracę z 1 lutego 1992 r. wynika, że odwołujący u M. L. (1) w PPHU (...) zatrudniony został na stanowisku kierownika marketingu i reklamy, natomiast z zeznań świadków wynika, że w tym czasie firma (...) upadała, nie była niewypłacalna, ale prowadzono wobec niej liczne egzekucje komornicze, a osoby z nią związane masowo odchodziły z pracy. Jednocześnie działalność M. L. (1) po tym czasie nie była nastawiona na zarobek, a czynności rzekomo wykonywane przez świadków zarówno A. S. jak i F. G. (1) nie mieściły się w przedmiocie zgłoszonej działalności oraz w ramach stanowisk wynikających z zawartych umów o pracę. Z zeznań świadków nie wynika również, by odwołujący świadczył pracę na rzecz M. L. (1) zgodnie z umową z 1 lutego 1992 r., miał on rzekomo zajmować się reklamą i marketingiem, natomiast brak jest na to jakichkolwiek dowodów, z zeznań świadków oraz samego odwołującego – jak to trafnie ujął Sąd I instancji w uzasadnieniu wynika, że odwołującego i kilkanaście innych osób łączyła pasja - „powołanie społeczne” w tropieniu nieprawidłowości i nadużyć stosowanych przez różne organy bądź instytucje, które zamiast stać na straży dobra i interesu obywateli, działały na ich niekorzyść. Powyższe ustalenia, nie odnoszą się w żadnej części do kserokopii umowy przedstawionej przez odwołującego jako dowód w sprawie. W szczególności biorąc pod uwagę, że wcześniej dokumentu tego w kserokopii ani też w oryginale odwołujący nie składał przy żadnym wniosku ani piśmie kierowanym do ZUS. Zwrócić uwagę należy również, że świadek L. F. (1) zeznał podczas przesłuchania, że współpracował z firmą (...) w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Trudno więc przyjąć, że forma współpracy pozostałych osób zeznających w sprawie była stosunkiem pracy, w szczególności podkreślenia wymaga fakt, że w rzekomym okresie zatrudnienia świadkowie podejmowali zatrudnienie u innych pracodawców, pobierali świadczenia z tytułu niezdolności do pracy lub też byli zarejestrowani jako osoby bezrobotne, nadto M. L. (1) nie zgłaszał wtedy do ubezpieczeń społecznych osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (poza jednym pracownikiem, którym nie był odwołujący tylko J. P. zgłoszony do ZUS od 17 października 1994r.).

Nadto z informacji z ZUS I Oddział w Ł. (w aktach ZUS) wynika, że niemożliwe jest potwierdzenie okresu ubezpieczenia (zgodnie ze świadectwem pracy przedłożonym przez odwołującego za okres pracy u M. L. (1) od stycznia 1992 r. do marca 1992 r.), bowiem płatnik wówczas rozliczał się na deklaracjach bezimiennych, natomiast od kwietnia 1992 r. do września 1994 r. nie stwierdzono w ogóle deklaracji rozliczeniowych, a od października 1994 r. do sierpnia 1995 r. płatnik co prawda składał deklaracje imienne, ale odwołujący nie został zgłoszony do ubezpieczenia, z kolei konto pracownicze M. L. (1) istniało w ogóle tylko do 31 sierpnia 1995 r. Z informacji z ZUS I Oddział w Ł. wynika również, że w czasie kontroli u płatnika składek M. L. (1) wyjaśnił, że „działalność ma zablokowaną”, oraz że zatrudnia tylko jednego pracownika i nie był to B. D. (protokół kontroli 10 sierpnia 1995 r.)

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy nie miał żadnych podstaw faktycznych do uznania miarodajności ww. dowodów (tj. kserokopii umowy o pracę oraz świadectwa pracy), zwłaszcza wobec braku potwierdzenia w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym (w szczególności w zeznaniach świadków).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, całokształt okoliczności niniejszej sprawy pozwala na sformułowanie tezy, iż odwołujący nie świadczył rzeczywiście w spornym okresie pracy na rzecz M. L. (1) w PPHU (...). Sąd Apelacyjny po ponownym przeanalizowaniu materiału dowodowego zgromadzonego z niniejszej sprawie nie dopatrzył się naruszeń ze strony Sądu I instancji, postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób wyczerpujący, Sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz dokonał prawidłowej analizy zgromadzonego materiału dowodowego, co w konsekwencji przełożyło się na wydanie wyroku z 26 października 2020r.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego przedstawione ustalenia, będące wynikiem prawidłowego postępowania dowodowego, dawały oczywiście jednoznaczne podstawy do uznania, że ubezpieczony faktycznie nie wykonywał umówionego rodzaju pracy na rzez M. L. (1) w ramach realizacji umowy o pracę - odwołujący nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów, w oparciu o które można byłoby poczynić ustalenia faktyczne zgodne z argumentacją odwołującego. Zatem w zaskarżonej decyzji przy ustaleniu kapitału początkowego organ rentowy słusznie nie uwzględnił odwołującemu okresu zatrudnienia od 1 lutego 1992 r. do 25 lutego 2012 r. w Przedsiębiorstwie (...) M. L. (1).

Na marginesie Sąd Apelacyjny zaznacza, że w przypadku gdyby odwołujący w przyszłości wszedł w posiadanie nowych dowodów tj. dokumentów związanych z zatrudnieniem, stanowiących o świadczeniu pracy, charakterze zatrudnia, czy wymiarze etatu, może wystąpić z wnioskiem o wznowienie postępowania.

Mając na uwadze powyższe, uznając apelację odwołującego za nieuzasadnioną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację.

sędzia Marta Sawińska