Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 302/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 3 września 2021 r., sygn. akt II K 101/20

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Obrońca oskarżonego, na podstawie art. 438 pkt 1, 2 i 4 k.p.k., zarzucił:

„1. obrazę przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, tj. art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. poprzez uznanie, że oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstwa usiłowania zabójstwa podczas gdy oskarżony nie wypełnił swoim działaniem znamion strony podmiotowej przestępstwa stypizowanego w przepisie art. 148 § 1 k.k. nie miał zamiaru zabójstwa, a nadto przyjęciem, iż oskarżony działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia pokrzywdzonej życia, podczas gdy prawidłowo przeprowadzona analiza okoliczności zdarzenia prowadzi do wniosku, iż oskarżonemu takiego zamiaru przypisać nie można, zatem dopuścić się on mógł jedynie popełnienia przestępstwa z art. 157 § 1 k.k.;

2. obrazy przepisów postępowania, mającej wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów w wyniku naruszenia zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego, w konsekwencji czego Sąd I instancji nie uwzględnił w pełni okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu, przy jednoczesnym przyznaniu prymatu pełnej wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonej co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że A. G. (1) dopuścił się czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k., podczas gdy swoim zachowaniem nie wypełnił znamion strony podmiotowej przestępstwa usiłowania zabójstwa, nie miał zamiaru zabicia pokrzywdzonej, nie towarzyszył mu żaden motyw;

3. z ostrożności procesowej - rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 10 lat i niesłuszne przyjęcie, iż poczytalność oskarżonego nie był w żadnym aspekcie, ani w jakimkolwiek stopniu ograniczona, podczas gdy z opinii biegłych wynika, że w czasie popełnienia zarzucanego jemu czynu miał zmniejszoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, co z kolei powinno mieć wpływ na wymiar kary przy prawidłowej kwalifikacji czynu jakiego popełnienia dopuścił się oskarżony.”

☐zasadny

☐częściowo zasadny

☒niezasadny

☐zasadny

☐częściowo zasadny

☒niezasadny

☐zasadny

☒częściowo zasadny

☐niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja wniesiona przez obrońcę oskarżonego A. G. (1) zasługiwała na uwzględnienie jedynie w zakresie dotyczącym orzeczenia o karze i stąd implikowała określoną, opisaną niżej zmianę zaskarżonego wyroku. Merytorycznie nietrafne były natomiast zasadnicze zarzuty tej skargi, jak i przywołana na ich poparcie argumentacja, wskazująca na konieczność uniewinnienia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, względnie też przypisania mu odpowiedzialności tylko na gruncie art. 157 § 1 k.k. Zauważyć również wypada, że obrońca (podmiot profesjonalny) zarówno w apelacji (jak i na rozprawie odwoławczej), w ogóle nie wskazał nawet, z jakich in concreto przyczyn (w świetle treści art. 437 § 2 k.p.k.) Sąd Apelacyjny miałby zdecydować (i to w sytuacji, gdy akt oskarżenia wpłynął do SO w Koszalinie w dniu 11.12.2020 r.) - o uchyleniu zaskarżonego wyroku z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania ( vide wniosek z punktu II tiret trzecie petitum), skoro nie podniesiono ani podstawy z art. 439 § 1 k.p.k., ani (co oczywiste) z art. 454 k.p.k., ani też wreszcie, iż konieczne jest przeprowadzenie na nowo przewodu w całości ( arg. ex art. 437 § 2 in fine k.p.k.).

Na wstępie poczynić należy uwagę, że wniesiona apelacja została - co do zasady - niewłaściwie skonstruowana. Mianowicie obrońca, nie bacząc na samoistność podniesionego zarzutu z art. 438 pkt 1 k.p.k. i jakby nie ufając jego skuteczności, artykułując obrazę prawa materialnego „art.13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k.”, podniósł nadto w petitum zarzut obrazy przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), w którego treści (pkt II in medio) wprost zakwestionował ustalenia faktyczne. Zdaniem obrońcy naruszenie przepisów postępowania „(…) doprowadziło do błędnego przyjęcia, że A. G. (1) dopuścił się czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k., podczas gdy swoim zachowaniem nie wypełnił znamion strony podmiotowej przestępstwa usiłowania zabójstwa, nie miał zamiaru zabicia pokrzywdzonej, nie towarzyszył mu żaden motyw”, a swą argumentację (podobnie zresztą i w uzasadnieniu omawianej skargi), poprowadził na płaszczyźnie z art. 438 pkt 3 k.p.k. Tymczasem z punktu widzenia kontroli odwoławczej istotne jest rozróżnianie pierwotnych źródeł uchybienia i jego następstw. Przypomnieć należy, że obraza prawa materialnego ma miejsce tylko wtedy, gdy stan faktyczny został w orzeczeniu ustalony prawidłowo, a nie zastosowano do niego właściwego przepisu prawa materialnego (zob. postanowienia SN: z 09.01.2002 r., V KKN 319/99, LEX nr 53010; z 02.12.2008 r., III KK 230/08, LEX nr 491425; z 26.10.2016 r., II KK 272/16, LEX nr 2139245; z 08.05.2015 r., III KK 333/14, LEX nr 1713025). Z obrazą prawa karnego materialnego mamy do czynienia w szczególności wówczas, gdy dokonano jego błędnej wykładni, co finalnie doprowadziło do uznania, że doszło do wyczerpania znamion innego czynu zabronionego niż tego, którego znamiona w istocie zostały wyczerpane (por. postanowienie SN z 20.11.2008 r., V KK 158/08, OSNwSK 2008/1/2340). Natomiast nie ma obrazy prawa materialnego natomiast wówczas, gdy wadliwości orzeczenia skarżący upatruje jako będącego wynikiem błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych za jego podstawę. W takich wypadkach podstawą odwoławczą powinien być zatem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku (a nie obrazy prawa materialnego), albo obrazy prawa procesowego, jeżeli wadliwość orzeczenia jest wynikiem błędnych ocen sądu (por. postanowienia SN: z 09.01.2002 r., V KKN 319/99, LEX nr 53010; z 06.02.2007 r., III KK 407/06, LEX nr 467593; z 15.02.2007 r., IV KK 234/06, LEX nr 445859). Skoro obrońca A. G. (1) wyraźnie kwestionuje w apelacji ustalenia faktyczne, a jednocześnie próbuje wykazać, że doszło do naruszenia prawa materialnego, to taki sposób dedukcji należy uznać za nieprawidłowy, albowiem - jak już wyżej zaznaczono - tylko niekwestionowany stan faktyczny może być podstawą procesu subsumcji. W świetle powyższego, w takim układzie procesowym, podniesiony zarzut obrazy prawa materialnego, ma charakter zarzutu alternatywnego, a więc będzie stanowił przedmiot oceny sądu ad quem dopiero wówczas, gdy zostaną zaaprobowane ustalenia faktyczne (por. postanowienie SN z 19.10.2016 r., V KK 239/16, LEX nr 2148667).

Polemiczny charakter prezentowanej przez obrońcę A. G. (1) argumentacji wskazuje, że zadaniem wniesionej apelacji, jest przede wszystkim podważenie ustaleń faktycznych Sądu I instancji, zaś sformułowane w niej dodatkowo zarzuty naruszenia przepisów postępowania, mają jedynie charakter instrumentalny. W tej ostatniej materii, niejako dla „oczyszczenia przedpola”, zauważyć wypada, że obrońca, podnosząc określone uchybienia procesowe („art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k.”), nie sformułował jednak obrazy przepisu art. 424 k.p.k. W przekonaniu sądu ad quem obszerne (22 strony), a przy tym rzeczowe i wnikliwe uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełnia zasadnicze wymagania ww. przepisu i w tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny może się w do tychże pisemnych motywów w odpowiednim zakresie odwoływać. Co istotne, sposób wykonania obowiązku określonego w art. 457 § 3 k.p.k., jest przecież pochodną, z jednej strony - jakości i kompletności wywodów zawartych w uzasadnieniu wyroku sądu I instancji, a z drugiej - treści zarzutów apelacji oraz wspierającej ją argumentacji (zob. postanowienia SN: z 25.04.2017 r., V KK 423/16, LEX nr 2288128; z 01.06.2017 r., III KK 5/17, LEX nr 2321862). Rzecz bowiem w tym, że określone kwestie i problemy, przedstawione w omawianej apelacji, były już generalnie przedmiotem uwagi Sądu Okręgowego, także w tym zakresie, który stanowi osnowę (sedno) omawianej skargi odwoławczej. W takim zaś układzie, jeśli analiza Sądu I instancji jest generalnie (w zakresie sprawstwa, winy i kwalifikacji prawnej) prawidłowa, a tak przecież rzecz się przedstawia w niniejszej sprawie, to sąd odwoławczy może w istocie nie mieć nawet żadnych „nowych” argumentów, które by można było przedstawić w ramach ustosunkowania się do określonych zarzutów wniesionej apelacji (zob. postanowienia SN: z 09.12.2016 r., V KK 308/16, LEX nr 2186588; z 04.01.2017 r., III KK 368/16, LEX nr 2202486; z 13.02.2017 r., III KK 491/16, LEX nr 2273855, z 11.05.2017 r., II KK 119/17, LEX nr 2350639; uzasadnienie wyroku SN z 24.04.2018 r., V KK 384/17).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu procesowego z art. 438 pkt 2 k.p.k. (w pkt. II) wskazać należy, że tym unormowaniu zawarta jest adresowana do organów procesowych zasada obiektywizmu, której przestrzeganie gwarantują poszczególne instytucje procesowe. Skuteczne podniesienie zarzutu obrazy tej zasady, wymaga jednak wykazania naruszenia szczegółowych przepisów zapewniających jej przestrzeganie. Stąd zarzut obrazy prawa procesowego powinien opierać się na naruszeniu norm tworzących konkretne nakazy lub zakazy, a nie norm o charakterze ogólnym, taki zaś charakter mają właśnie przepisy art. 2 § 2 k.p.k. i art. 4 k.p.k. (zob. postanowienia SN: z 08.01.2007 r., II KK 123/06, OSNwSK 2007/1/81; z 15.04.2010 r., III KK 351/09, OSNwSK 2010/1/775; z 18.06.2014 r., III KK 28/14, LEX nr 1483958; z 22.11.2017 r., V KK 289/17, LEX nr 2434485). W przedmiotowej sprawie nie doszło też do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, określonej w art. 7 k.p.k. W tej mierze nie sposób pominąć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., jeśli tylko: 1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; 2) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających, zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego; 3) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (zob. wyroki SN: z 09.11.1990 r., WRN 149/90, OSNKW 1991, z. 7 - 9, poz. 41; z 04.07.1995 r., II KRN 72/95, LEX nr 162495; z 03.09.1998 r., V KKN 104/98, Prok. i Pr. 1999/2/6; oraz postanowienia SN: z 01.09.2010 r., IV KK 78/10, OSNwSK 2010/1/1653; z 28.04.2015 r., II KK 89/15, LEX nr 1682543; z 15.03.2018 r., II KK 91/18, LEX nr 2473785; z 11.04.2018 r., IV KK 104/18, LEX nr 2498022). Tymczasem obrońca oskarżonego A. G. (1), pomimo pozornej obszerności wywodów sporządzonej skargi, racjonalnie nie wykazał, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został in concreto dotrzymany. Z kolei okoliczność, że oceniono poszczególne dowody, w aspekcie ich wiarygodności, nie w taki sposób, jak życzyłby sobie tego skarżący wcale jeszcze nie oznacza, że w procesie ich weryfikacji doszło do naruszenia reguły z art. 7 k.p.k. Naturalnie, odmienna ocena dowodów - korzystna dla oskarżonego - jest prawem jego obrońcy, jednakże nie wynika z niej samo przez się, by taka analiza dokonana w niniejszej sprawie charakteryzowała się dowolnością. W przekonaniu sądu ad quem, zaprezentowana przez Sąd I instancji ocena całokształtu zgromadzonych dowodów (zarówno osobowych, jak i nieosobowych), dokładnie przeanalizowanych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, zasługuje na aprobatę (str. 5-11 uzasadnienia SO). Nota bene obrońca stara się zakwestionować poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, także i w ten sposób, że podnosi, iż Sąd I instancji „(…) nie uwzględnił w pełni okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu (…)”, obszernie przywołuje poglądy orzecznictwa w sprawach z art. 148 § 1 k.k. i przytacza pewne fragmenty zeznań pokrzywdzonej A. I. (1), a także wyrwane z kontekstu relacje D. K. (1) i J. B. (interweniujących funkcjonariuszy Policji z KPP w K.), jak również częściowo wyjaśnienia samego oskarżonego (str. 6-7 apelacji), by skonstatować, iż A. G. (1) nie wypełnił znamion strony podmiotowej przestępstwa usiłowania zabójstwa. Rzecz jednak w tym, iż do obrazy przepisu art. 410 k.p.k., zarzucanej w pisemnych motywach apelacji ( arg. ex art. 118 § 1 k.p.k.) dochodzi wówczas, gdy sąd wprowadzi do materiału dowodowego określony dowód, a następnie zostanie on zupełnie pominięty podczas wyrokowania. Natomiast nie stanowi naruszenia tego unormowania dokonanie oceny materiału dowodowego przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań strony procesowej. Nie można również wywodzić obrazy art. 7 k.p.k. z samego faktu, że przyjęte przez sąd ustalenia nie odpowiadają oczekiwaniom autora apelacji (por. postanowienia SN: z 15.03.2018 r., II KK 91/18, LEX nr 2473785; z 11.04.2018 r., IV KK 104/18, LEX nr 2498022; z 11.04.2018 r., IV KK 105/18, LEX nr 2498023). Sąd I instancji trafnie zauważył, że relacje pokrzywdzonej A. I. (1) (k. 3-4,10,374-378) były logiczne, konsekwentne i zbieżne z pierwszymi wyjaśnieniami oskarżonego A. G. (1) (z postępowania przygotowawczego), którym Sąd dał wiarę, co do działania z zamiarem zabójstwa, jak też i zgodne z zeznaniami przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji - D. K. i J. B., co do powodu zawiadomienia Policji i okoliczności zgłoszenia (str. 5 uzasadnienia SO). Pokrzywdzona konsekwentnie wskazywała na oskarżonego jako osobę sprawcy, który zadawał jej kolejne ciosy w głowę doniczką (pierwszy z nich, kiedy jeszcze spała), po czym kontynuował zadawanie ciosów przy użyciu śrubokręta (oskarżony kierował ciosy wprost w głowę A. I. (1)), a następnie dusił ją za szyję i chciał poderżnąć jej gardło kawałkiem rozbitej już doniczki (str. 2, 5 uzasadnienia SO). Pokrzywdzona jasno i konsekwentnie relacjonowała przebieg zdarzenia, zaś ocena jej zeznań, zaprezentowana w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, wbrew odmiennym sugestiom obrońcy, dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art. 7 k.p.k., stąd też sąd ad quem nie widzi podstaw do zdyskredytowania poczynionych ustaleń, skoro są one wynikiem oceny całokształtu zebranych dowodów, we wzajemnym ich powiązaniu, także z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (str. 12-15 uzasadnienia SO). Sąd I instancji słusznie przyjął, że oskarżony A. G. (1) działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia A. I. (1). Wprawdzie obrońca w uzasadnieniu apelacji przywołał szereg orzeczeń sądowych, tudzież powiązanych z nimi poglądów doktryny, jednak - zdaniem sądu odwoławczego - nie wyprowadził z tego odpowiednich wniosków i nie zdołał odnieść przytoczonych poglądów do realiów niniejszej sprawy. I tak niewątpliwie generalnie trafna jest teza, jednego z wyroków tut. Sądu Apelacyjnego (z 05.12.2019 r., II AKa 217/19), że „dla wykazania wypełnienia podmiotowej strony zbrodni zabójstwa tak w postaci zamiaru bezpośredniego jak i ewentualnego nie jest wystarczające wskazanie na sposób działania, w tym takie jego elementy jak rodzaj użytego narzędzia, siła ciosu czy skierowanie agresywnych działań przeciwko ośrodkom ważnym dla życia pokrzywdzonego. Są to niewątpliwie bardzo istotne elementy, które jednakże nie mogą automatycznie przesądzić zarówno o spełnieniu strony podmiotowej zbrodni zabójstwa, jak i zdecydować o przypisanej sprawcy postaci zamiaru. Zazwyczaj niezbędna jest nadto analiza motywacji sprawcy, stosunków pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym w czasie poprzedzającym agresywne działania sprawcy, tła zajścia itp. Zatem, ani zadanie ciosu w miejsce dla życia niebezpieczne, ani nawet użycie narzędzia mogącego spowodować śmierć człowieka, samo przez się nie decyduje jeszcze o tym, że sprawca działał w zamiarze bezpośrednim zabicia człowieka” (na str. 4 apelacji). Przytoczony powyżej in exstenso pogląd, będący zresztą tylko powtórzeniem stanowiska Sądu Najwyższego (zob. wyrok SN z 04.01.2006 r., III KK 123/05, LEX nr 172208), jest już utrwalony w orzecznictwie i był wielokrotnie powtarzany. Odnosząc się do przedmiotowej sprawy, należy mieć na uwadze, że - co do zasady - sprawca stosunkowo rzadko artykułuje w składanych przez siebie wyjaśnieniach bezpośredni zamiar spowodowania śmierci człowiek (częstszą jest sytuacja odwrotna, w której sprawca dąży do zminimalizowania swojej odpowiedzialności poprzez składanie określonej treści wyjaśnień i przedstawianie wersji zdarzenia dla siebie korzystniejszej, przerzucanie części odpowiedzialności na osobę pokrzywdzoną lub chociażby odmawiając składania wyjaśnień). Z tego też powodu ocenę, czy sprawca działał z zamiarem bezpośrednim dokonania zabójstwa należy oprzeć na odtworzeniu jego przeżyć psychicznych. Treść tych przeżyć można ustalić na podstawie okoliczności sprawy, uwzględniając zarówno przesłanki natury przedmiotowej (rodzaj użytego narzędzia, sposób działania, godzenie w ważne dla życia ludzkiego organy, natężenie użytej przemocy), jak i natury podmiotowej (przyczyny i tło zajścia, osobowość oskarżonego, jego poziom umysłowy, reakcje emocjonalne, zachowanie przed popełnieniem przestępstwa i po jego popełnieniu, stosunek do pokrzywdzonej). Przy czym niemożność ustalenia motywu dokonania (usiłowania) zabójstwa, brak narzędzia, czy nawet brak niektórych szczegółów zbrodni (usiłowanej) nie wyklucza możliwości przypisania sprawstwa. W tym właśnie zakresie szerokie rozważania zaprezentowane przez Sąd Okręgowy (na str. 13-16 uzasadnienia) są kompletne, rzeczowe, bardzo wnikliwe i w istocie obejmują wszystkie istotne aspekty niniejszej sprawy.

Oczekiwanego przez obrońcę skutku, nie mógł też przynieść przywołany argument braku możliwości ustalenia, że A. G. (1) wypełnił znamiona strony podmiotowej przestępstwa usiłowania zabójstwa, gdyż „(…) nie można bezkrytycznie przyjąć, że oskarżony w dacie popełnienia czynu zabronionego był w pełni świadomy, ponieważ z opinii biegłych wynika, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał zmniejszoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem” (str. 6-7 apelacji). W odpowiedzi przypomnieć należy, że z opracowanej opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że A. G. (1) w chwili czynu nie znajdował się w stanie wyłączającym poczytalność, zaś biegła psycholog w wydanej opinii psychologicznej wskazała, że oskarżony zna i rozumie normy społeczne oraz potrafi przewidzieć skutki swojego postępowania. Opinie biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, uzupełnione zostały także ustnie na rozprawie i były jasne oraz zupełne, sporządzone zostały przez biegłych dysponujących odpowiednią wiedzą w zakresie wiadomości specjalnych i doświadczeniem życiowym. Biegli wykluczyli działanie oskarżonego w warunkach art. 31 § 1 lub 2 k.k., wskazali, że A. G. (1) nie cierpi na chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe, rozpoznano u niego natomiast zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane naprzemiennym używaniem substancji psychoaktywnych oraz zaburzenia osobowości (...), zaś w czasie popełnienia zarzucanego czynu miał on jedynie zmniejszoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem (k. 177-179,366-369, uzupełnienie - k. 510-518v, 519-536, 551-555). Biegli lekarze psychiatrzy jasno wskazali, że jeśli nawet przyjąć, że oskarżony był w stanie ostrego zatrucia mefedronem i jego metabolitami to wprawiając się w taki stan odurzenia przewidywał to lub też mógł przewidzieć (objawy silnego pobudzenia psychotomotorycznego, wegetatywnego, rozszerzone źrenice, potliwość, kołatania serca, urojeniowej interpretacji rzeczywistości, halucynacji, niepokoju, agresji) tym bardziej, iż wcześniej przyjmował różnego rodzaju substancje psychoaktywne i doświadczał już objawów psychotycznych, zaś wraz z ilością zażytej dawki i długością ciągu narkotykowego, a także łączeniem mefedronu z alkoholem i innymi substancjami psychoaktywnymi np. amfetaminą wzrasta ryzyko objawów psychotycznych tzn. urojeń, omamów, oraz pobudzenia psychoruchowego, czy zachowań agresywnych (wnioski opinii k. 518-518v). Nie sposób też pominąć, że na rozprawie głównej zarówno biegli lekarze psychiatrzy, jak i biegła psycholog uzupełnili swe opinie, przy czym udzielili drobiazgowych odpowiedzieli na szereg szczegółowych pytań sądu i stron (kilkanaście z nich było sformułowanych przez obrońcę oskarżonego), zaś przed zamknięciem rozprawy strony zgodnie oświadczyły, że nie mają pytań ani do biegłej psycholog, jak i do biegłych psychiatrów, ani też nie składają żadnych innych wniosków dowodowych (k. 555 in fine i k. 556 in principio). W zaistniałej sytuacji dość osobliwie brzmią zatem dalsze wywody apelacji, w myśl których „(…) z założeniami biegłych nie sposób się zgodzić”, „(…) powyższy wynik podważa założenia biegłych” (str. 7 apelacji). W tym względzie przypomnieć należy, że dowód z opinii biegłych powinien być przystępny i przekonujący dla sądu, zaś niezadowolenie strony postępowania z przedstawionych w opinii wniosków, nie może stanowić podstawy do stosowania przepisu art. 201 k.p.k. Zwłaszcza zaś nie może stać się podstawą do stosowania tego przepisu procesowego okoliczność, że strona skarżąca, wdając się samodzielnie w rozważania natury specjalistycznej, dochodzi w rezultacie do przekonania, że wyprowadzone w sprawie wnioski - i to w dziedzinie w której z natury rzeczy brakuje stronie wiadomości specjalnych - są błędne (zob. postanowienie SN z 30.03.2021 r., III KK 82/21, LEX nr 3232206). W uzupełnieniu rozważań strony podmiotowej czynu wskazać należy, że nietrafne było też odwoływanie się obrońcy do jego subiektywnej oceny wyjaśnień oskarżonego. Sąd I instancji wskazał dlaczego odrzucił jako niewiarygodne te wyjaśnienia A. G. (1) (z końcowego etapu śledztwa oraz rozprawy głównej) w których zanegował on popełnienie zarzucanego mu czynu i wykluczył zamiar dokonania zabójstwa pokrzywdzonej (str. 11 uzasadnienia SO). Przypomnieć w tym miejscu należy, że oskarżony nie osiągnął zamierzonego celu (pozbawienia życia A. I. (1)) z uwagi na podjętą przez pokrzywdzoną obronę (udało się jej wyrwać z ręki oskarżonego śrubokręt, uciec do łazienki i niezwłocznie wezwać [telefonicznie] Policję), przy czym oskarżony próbował ponowić swój atak (str. 2, 14 uzasadnienia SO). Obrońca zdaje się też w ogóle nie dostrzegać, że w czasie przesłuchania w charakterze podejrzanego w dniu 01.06.2020 r. A. G. (1) sam wyjaśnił „(…) chciałem ją zabić, bo się jej bałem” (k. 129-132) . Słusznie także Sąd Okręgowy, oceniając relacje pokrzywdzonej A. I. (1) wskazał, iż nie znalazł w nich żadnych twierdzeń, które mogłyby wskazywać, iż bezpodstawnie obciąża oskarżonego (zresztą takiej tezy nie artykułował nawet obrońca). Przedstawiona przez pokrzywdzoną relacja, pomimo intensywności zdarzenia, była rzeczowa, zaś ocena całości materiału aktowego, zaprezentowana w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, dokonana została przez Sąd I instancji - jak już wyżej zaznaczono - z uwzględnieniem art. 7 k.p.k., a zatem zgodna jest z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów logicznych lub faktycznych, stąd też sąd ad quem nie widzi podstaw do zdyskredytowania i ww. zeznań, tym bardziej, że ocena dowodu z wyjaśnień oskarżonego (zeznań świadka) jest wypadkową zarówno oceny treści wypowiedzi danej osoby, jak i ocen dotyczących samej osoby – jej poziomu umysłowego, cech charakteru, stanu emocjonalnego podczas przesłuchania itp., zatem bezpośredni kontakt z osobą przesłuchiwaną ma bardzo istotne znaczenie dla prawidłowej oceny wiarygodności tego dowodu (zob. A. Gaberle: Dowody w sądowym procesie karnym. Teoria i praktyka, Warszawa 2010, s. 157 i przywołane tam orzecznictwo SN).

W tej sytuacji chybione są twierdzenia skarżącego, zawarte w zarzucie pierwszym, formalnie nazwanym zarzutem obrazy prawa materialnego ( de facto zarzut ten ma charakter „mieszany”), że oskarżony nie dopuścił się przestępstwa usiłowania zabójstwa, nie obejmował w ogóle swym zamiarem (nawet zatem ewentualnym) możliwości pozbawienia życia pokrzywdzonej, a winien jedynie odpowiadać za występek z art. 157 § 1 k.k. Rzecz jednak w tym, że drobiazgowo wręcz przedstawionych przez Sąd I instancji wniosków, poprzedzonych wszechstronna analizą całokształtu materiału dowodowego (str. 12-16) nie jest w stanie skutecznie podważyć przeciwna argumentacja obrońcy. W sytuacji, gdy oskarżony niespodziewanie zaatakował A. I. (1) podczas jej snu (co wyłączało możliwość jakiejkolwiek obrony, choćby przez uchylenie się przed ciosem doniczką), gdy pokrzywdzona doznała całego szeregu ran ciętych głowy okolicy ciemieniowo-potylicznej, przecięcia skóry na wysokości krtani 7 cm i 9 cm i innych licznych obrażeń, gdy oskarżony uderzał A. I. (1) w głowę śrubokrętem, dusił za szyję a atakując kawałkiem rozbitej już doniczki usiłował poderżnąć jej gardło, jednakże pokrzywdzona wyrwała się, uciekła do łazienki (oskarżony ponowił jeszcze swój atak), to takie zachowanie, w niepowtarzalnych realiach niniejszej sprawy, trafnie zostało uznane za wyczerpujące znamiona usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. O zamiarze sprawcy, jak już to wyżej zaznaczono, Sąd I instancji wnioskował na podstawie całokształtu podmiotowych, jak i przedmiotowych okoliczności. Zamiar bezpośredni wiąże się nierozerwalnie z chęcią popełnienia czynu zabronionego. Chęć ta, wyrażająca aspekt woluntatywny, łączy się z aspektem intelektualnym, tj. świadomością realizacji znamion typu czynu zabronionego (por. postanowienie SN z 13.05.2015 r., II KK 60/15, LEX nr 1755911), a przeprowadzone postępowanie dowodowe jasno wykazało, że oskarżony chciał pozbawić A. I. (1) życia (co zresztą znalazło potwierdzenie w jego pierwszych wyjaśnieniach [„(…) można powiedzieć, że chciałem ją zabić, bo się jej bałem” – k. 131] i podjął on takie zachowanie, które było ukierunkowane na uzyskanie tego celu. Jak już to wyżej zaznaczono w chwili zdarzenia pokrzywdzona była bezbronna, pogrążona we śnie, oskarżony działał z zaskoczenia, w sposób zdeterminowany, bez słowa ostrzeżenia, uprzedniej próby rozmowy, wyjaśnienia sytuacji, atakował nadal pokrzywdzoną pomimo jej prób powstrzymania oskarżonego przez zasłanianie się rękoma, odpychanie i słowne wezwania do zaprzestania ataku, a spowodował u pokrzywdzonej obrażeń głowy (w tym twarzy i ucha) oraz ciała wymagające interwencji chirurgicznej. Wprawdzie skutki ciosów wyprowadzanych przez oskarżonego nie stanowiły choroby realnie zagrażającej jej życiu, to wywołały obrażenia ciała na okres powyżej 7 dni, co wynika z dokumentacji medycznej, a w tym i opinii sądowo-lekarskiej biegłego lekarza medycyny A. S. (uzupełnionej na rozprawie k. 228-365), która potwierdziła związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zachowaniem oskarżonego a obrażeniami ciała A. I. (1). Zauważyć w tym miejscu należy, że dla bytu przestępstwa z art. 148 § 1 k.k., szczególnie w formie usiłowania, nie jest konieczne nie tylko nastąpienie skutku, o jakim traktuje ten przepis, ale nawet spowodowanie obrażeń powodujących chorobę realnie zagrażającą życiu. Dla oceny winy sprawcy i kwalifikacji prawnej jego czynu istotne znaczenie ma, obok skutków spowodowanych zachowaniem przestępnym oskarżonego, także jego zamiar (zob. wyrok SN z 10.12.1982 r., IV KR 302/82, LEX nr 17481). Wprawdzie w wypadkach przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu (jako przestępstw znamiennych skutkiem), o kwalifikacji prawnej czynu decyduje przede wszystkim powstały skutek, jednakże nie wyklucza to zakwalifikowania go jako usiłowania do surowiej zagrożonego przestępstwa, w sytuacji gdy bez żadnych wątpliwości można wyprowadzić jednoznaczny wniosek, że skutek zamierzony przez sprawcę był dalej idący niż osiągnięty, a taka właśnie sytuacja zaistniała w rozpoznawanej sprawie. Mając na uwadze ustalenia faktyczne i wywody poczynione przez Sąd Okręgowy uznać należy, że zarówno okoliczności podmiotowe, jak i przedmiotowe czynu, którego sprawcą był A. G. (1), pozwalają przyjąć, że działał on z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej A. I. (1) i stąd kwalifikacja prawna z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. była prawidłowa.

Jedyne zastrzeżenia Sądu Apelacyjnego dotyczyły orzeczenia o karze i w tym właśnie aspekcie (dotyczącym zarzutu rażącej niewspółmierności kary z punktu 3) apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonego zasługiwała na częściowe uwzględnienie. O intensywności kary decyduje określony w art. 53 k.k. sądowy wymiar kary opierający się na konstytucyjnej zasadzie swobody sędziowskiej. Ponadto w przepisie tym wskazane są dyrektywy wymiaru kary, które sąd ma obowiązek uwzględnić, a są to współmierność kary do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, cele zapobiegawcze i wychowawcze oraz społeczne oddziaływanie kary. Niewątpliwie Sąd Okręgowy starał się uwzględnić całokształt okoliczności istotnych przy wymiarze kary, zarówno tych obciążających, jak i tych o korzystnej dla oskarżonego wymowie. Jakkolwiek kwestia poczytalności ma pierwszorzędne ma znaczenie w zakresie ustalenia winy sprawcy (i jej stopnia), to jednak nawet w przypadku braku przesłanek o jakich mowa w art. 31 § 1 i 2 k.k., ograniczenie poczytalności – chociaż nie w stopniu znacznym – może mieć istotne znaczenie przy wymiarze kary, skoro mniejszy jest stopień winy (zob. wyrok SN z 24.01.2019 r., IV KK 459/17 LEX nr 2610278). W realiach niniejszej sprawy Sąd I instancji, niestety nie dostrzegł, że z opinii biegłych lekarzy psychiatrów wynika, iż w czasie popełnienia zarzucanego czynu oskarżony A. G. (1) miał zmniejszoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, co - jak trafnie podkreślono w apelacji – także „powinno mieć wpływ na wymiar kary”. Obrońca nie bez racji podniósł również, że przy wymiarze kary A. G. (1) „należy wziąć pod uwagę jego postawę, całokształt okoliczności sprawy, fakt, że jest osobą niekarana i młodą” (str. 8). Dodatkowo, w przekonaniu sądu ad quem, należało też uwzględnić okoliczność, że doszło do usiłowania zabójstwa, nie zaś jego dokonania. Wprawdzie przepis art. 14 § 1 k.k. stanowi, że za tę postać stadialną przestępstwa wymierza się karę w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego przestępstwa, to poza sporem powinna pozostawać konstatacja, że skoro sprawca nie osiągnął przestępnego skutku, to winno mieć to znaczenie dla oceny stopnia społecznej szkodliwości tego przestępstwa. Trafnie zatem w orzecznictwie zauważa się, że pomimo identycznego zagrożenia karą za dokonanie i usiłowanie szkodliwość społeczna czynu jest zazwyczaj niższa przy usiłowaniu z uwagi na brak skutku, a w efekcie kara wymierzona za usiłowanie powinna być w zasadzie łagodniejsza niż za dokonanie przestępstwa (zob. wyrok SN z 31.10.2017 r., V KK 201/17, OSNKW 2018, z. 2, poz. 16). Wreszcie, trudno także uznać za istotną okoliczność obciążającą - „rodzaj zaatakowanego przez niego dobra chronionego przez prawo jakim było zdrowie i życie ludzkie”, albowiem okoliczność, która stanowi znamię czynu zabronionego przez ustawę karną i została już uwzględniona przez ustawodawcę przy zakreślaniu granic ustawowego zagrożenia (sankcji karnej), nie powinna być traktowana dodatkowo jako okoliczność wpływająca na wymiar kary (chyba, że podlega stopniowaniu co do nasilenia lub jakości).

Reasumując, w niepowtarzalnych realiach przedmiotowej sprawy, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności obciążające i łagodzące Sąd Apelacyjny uznał, że adekwatną represją, uwzględniającą wszystkie dyrektywy wymiaru kary z art. 53 k.k., będzie kara 8 lat pozbawienia wolności, odpowiadająca minimum ustawowego zagrożenia. W przekonaniu sądu ad quem, tak orzeczona wobec A. G. (1) kara, jest zatem sprawiedliwa, współmierna do bardzo wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu, nie przekraczająca jednak stopnia winy oraz bierze ona pod uwagę cele w zakresie prewencji generalnej, tudzież cele zapobiegawcze, jakie ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, słowem stanowi realną i wystarczającą dolegliwość. Wymiar tej kary nie przekracza sędziowskiego uznania i z pewnością będzie ona służyła właściwej resocjalizacji oskarżonego, wyrabiając w nim poczucie odpowiedzialności i poszanowania prawa oraz stwarzając rzeczywiste możliwości na osiągnięcie korzystnych efektów poprawczych. Powinna ona zarazem wywołać w świadomości A. G. (1) przeświadczenie o nieuchronności kary oraz wyrobić poczucie odpowiedzialności i poszanowania prawa. Jeżeli zaś chodzi o potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, kara szczególnie będzie oddziaływała na tych innych, potencjalnych sprawców, w taki sposób, aby mogli oni z wydanego orzeczenia wyciągnąć wnioski dla swojego zachowania. Wszelako dalsze łagodzenie kary byłoby ze społecznego punktu widzenia zupełnie niezrozumiałe. Kara w tym wymiarze będzie odpowiadała społecznemu poczuciu sprawiedliwości, daje gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości, i tworzy atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego, a co więcej – potępienia, a nie współczucia dla osób, które to prawo łamią.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny, orzekł jak sentencji wyroku.

Wniosek

Obrońca w apelacji wniósł o:

„- zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu,

- ewentualnie - zmianę kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu zabronionego poprzez przyjęcie, że oskarżony dopuścił się od popełnienia przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. i wymierzenie mu kary w granicy ustawowego zagrożenia,

- ewentualnie, jeśli Sąd uzna, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na wydanie ww. rozstrzygnięć - o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.”

☐zasadny

☐częściowo zasadny

☒niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zasadnicze wnioski apelacji nie mogły zostać zaaprobowane, albowiem brak było ku temu jakichkolwiek racjonalnych podstaw. W skardze nie przedstawiono żadnych merytorycznych argumentów, które wskazywałyby, że rzeczywiście zachodziły podstawy do uniewinnienia oskarżonego A. G. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu, względnie przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 157 § 1 k.k. Wreszcie obrońca nie wskazał żadnych realnych podstaw ( arg. ex art. 437 § 2 zd. drugie k.p.k.) do wydania orzeczenia kasatoryjnego.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec oskarżonego A. G. (1) karę pozbawienia wolności obniżył do lat 8.

Zwięźle o powodach zmiany

Wszystkie zaprezentowane w powyższych rozważaniach sądu ad quem względy spowodowały określoną zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczenia
o karze.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

Wszystkie zaprezentowane w powyższych rozważaniach względy spowodowały, że Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., dokonał w zaskarżonym wyroku odpowiedniej, przedstawionej powyżej zmiany, zaś wobec braku innych przyczyn, wskazanych w art. 435, art. 439 § 1, art. 440 oraz art. 455 k.p.k., wyrok ten w pozostałej części - jako trafny, słuszny i sprawiedliwy - utrzymał w mocy.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono (w ślad za odpowiednim rozstrzygnięciem Sądu I instancji), w ten sposób, że na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 634 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U.1983.49.223 t.j.), zwolniono A. G. (1) od obowiązku ich uiszczenia, wobec uznania, iż byłoby to, w aktualnej sytuacji majątkowej oskarżonego, tudzież perspektywy odbycia orzeczonej kary pozbawienia kary wolności - zbyt uciążliwe.

Mając na uwadze zaprezentowane powyżej rozważania, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

7.  PODPIS

SSA Stanisław Kucharczyk SSA Jacek Szreder SSA Stanisław Stankiewicz

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego A. G. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu I instancji (w całości)

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana