Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1104/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Wiesława Kuberska

Protokolant: Karina Frątczak vel Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2023 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa A. G. i G. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę z roszczeniem ewentualnym o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 24 marca 2022 r. sygn. akt II C 2401/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. G. i G. G. kwotę 8.100,00 (osiem tysięcy sto) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1104/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 24 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi,
w sprawie z powództwa A. G. i G. G. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, ustalił nieistnienie między stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) z 2 września 2008 r. (pkt 1), zasądził od pozwanego banku na rzecz powodów łącznie do ich majątku objętego ustawową wspólnością majątkową kwotę 105.096,65 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 grudnia 2020 r.
do dnia zapłaty oraz kwotę 6.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2),
a także oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 3).

(wyrok – k. 183)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.

Z ustaleń tych wynikało, że w dniu 6 sierpnia 2008 r. powodowie złożyli w (...) Bank S.A. z siedzibą w W. wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w wysokości 126.000 zł na zakup lokalu mieszkalnego w walucie (...), na okres 360 miesięcy. W chwili ubiegania się o kredyt powodowie nie byli małżeństwem, oboje pracowali w oparciu o umowy o pracę. Powódka była wówczas doradcą klienta w (...) BANK S.A. i zarabiała 3.276.76 zł, a powód był planistą z wynagrodzeniem 1.883 zł. Decyzją z 30 sierpnia 2008 r. bank pozytywnie zaopiniował wniosek powodów.

W dniu 2 września 2008 r. powodowie zawarli z (...) Bank S.A.
z siedzibą w W. (zwanym w treści umowy (...)) umowę
nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...). Kredyt został udzielony w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu jego wartości na walutę obcą – franka szwajcarskiego według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. Przeznaczeniem środków z kredytu było sfinansowanie zakupu na rynku wtórnym spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...), położonego w O. przy ul. (...).

Kwota udzielonego kredytu wynosiła 126.000 zł (§ 1 ust. 2 umowy).
W § 1 ust. 3A umowy podano, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 25 sierpnia 2008 r., według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A., wynosi 63.396,22 CHF, przy czym jest to wartość jedynie informacyjna, która może różnić się od wartości kredytu wyrażonej w walucie obcej w dniu jego uruchomienia i nie stanowi zobowiązania banku.

Okres kredytowania oznaczono na 360 miesięcy od 2 września 2008 r. do 1 września 2038 r. (§ 1 ust. 4 umowy), jednocześnie oznaczono termin spłaty rat kredytu na 15 dzień każdego miesiąca (§1 ust. 6 umowy).

Jako wariant spłaty kredytu ustalono równe raty kapitałowo-odsetkowe, które zgodnie z § 10 ust. 1 umowy miały być regulowane przez kredytobiorcę
w terminach i kwotach wskazanych w harmonogramie spłat (sporządzonym
w (...)), stanowiącym załącznik nr 1 do umowy oraz jej integralną część (§ 10 ust. 2 umowy).

W § 10 ust. 4 umowy podano, że raty kapitałowo-odsetkowe spłacane będą w złotych polskich po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty,
z godziny 14:50.

Stosownie do § 11B umowy kredytobiorcy upoważnili bank do pobierania środków pieniężnych na spłatę kredytu i odsetek oraz składek na ubezpieczenie z rachunku MultiKonto i zobowiązali się zapewnić na tym rachunku środki odpowiadające wysokości wymagalnej raty kapitału i odsetek.

Zgodnie z treścią § 9 umowy kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej wynosiła 3,88
(§ 1 ust. 8 umowy). Wysokość zmiennej stopy procentowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty, w której został udzielony kredyt z 29 maja 2008 r., wynosząca 2,78%, powiększona o stałą marżę banku wynoszącą 1,10%.

Bank miał co miesiąc dokonać porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego poprzedniego miesiąca i dokonać zmiany oprocentowania kredytu w przypadku zmiany stawki bazowej LIBOR 3M o co najmniej 0,10 punktu procentowego.

Zgodnie z § 8 bank pobierał od kredytobiorców prowizję w wysokości określonej w § 1 ust. 7, płatną jednorazowo w dniu uruchomienia kredytu. Prowizja nie podlegała zwrotowi.

W § 3 ust. 1 i 3 umowy przewidziano, że prawnymi zabezpieczeniami spłaty kredytu będą: hipoteka kaucyjna wpisana na pierwszym miejscu do kwoty 189.000 zł, ustanowiona na nieruchomości określonej w § 2 umowy
i wpisana do nowo założonej księgi wieczystej oraz ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. na 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Przewidziano także, że jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlegać będzie automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważnił pozwany bank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50% kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem (tj. środków w kwocie 882 zł) oraz do zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia – bez odrębnej dyspozycji z rachunku bankowego wskazanego w § 6 umowy.

W § 29 umowy zostały zawarte oświadczenia kredytobiorców o tym,
że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego, waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują. Kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotowego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

W § 1 ust. 2 zd. 1 Regulaminu udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...), stanowiącego integralną część ww. umowy wskazano, że MultiBank udziela kredytów i pożyczek złotowych waloryzowanych kursem walut wymienialnych takich jak USD, EUR, (...), (...), (...) według tabeli kursowej (...) Bank S.A. Zgodnie z § 1 ust. 3 Regulaminu kredyt waloryzowany udzielany jest w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę.

Natomiast w § 23 ust. 2 i 3 Regulaminu zastrzeżono, że wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo - odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określona będzie w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana będzie w złotych po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty, natomiast wysokość rat odsetkowych i kapitałowo - odsetkowych kredytu waloryzowanego w PLN ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty według tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty.

Powodowie oświadczyli w umowie, że zapoznali się z Regulaminem udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) i uznali jego wiążący charakter (§ 25 ust. 1 umowy).

Powodowie zaciągnęli wyżej opisany kredyt w pozwanym banku bez związku z prowadzeniem działalności gospodarczej lub zawodowej, na cele mieszkaniowe. W mieszkaniu dzięki temu zakupionemu powodowie nadal zamieszkują.

Przy zakupie nieruchomości objętej finansowaniem przedmiotowego kredytu powodowie korzystali z obsługi pozwanego banku. Chcieli uzyskać kredyt złotowy. Gdy zgłosili się do banku, zapytali o ofertę najkorzystniejszą
dla nich. Pracownik banku przedstawił wówczas powodom ofertę kredytu indeksowanego (...). Kredyt ten miał być dla powodów najkorzystniejszy
z uwagi na wysokość rat, oprocentowanie, dodatkowe koszty. Wprowadzenie (...) do umowy zostało wskazane jako forma przeliczenia kredytu, (...) jako waluta stabilna, której wahania są niewielkie. Powodom przedstawiono kursy tej waluty za okres 2-3 lat wstecz. Powodowie wiedzieli, że rata ma być pobierana
w PLN i przeliczana według kursu banku.

Umowa nie podlegała negocjacjom. Konieczne było też podpisanie oświadczeń o ryzyku kursowym, zabezpieczenie kredytu i ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

W dniu 8 września 2008 r. powodowie złożyli wniosek o wypłatę kredytu, oznaczając na dzień 9 września 2008 r. datę odblokowania środków.

W 2009 r. pozwany wprowadził dla kredytobiorców kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej możliwość dokonywania spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie waloryzacji kredytu. Spłata
w tym wariancie wymagała zawarcia aneksu do umowy kredytowej. Bank informował klientów o takiej możliwości na swoich stronach internetowych.

W dniu 1 stycznia 2012 r. powódka podpisała aneks do umowy kredytowej, mocą którego bank zapewnił jej możliwość dokonywania zmian waluty spłat rat kapitałowo-odsetkowych kredytu ze złotych na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote.

(...) Bank S.A. działa pod nazwą (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W..

Powodowie regularnie spłacają kredyt.

Tytułem składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego powodowie uiścili kwoty:

- 882 zł – w dniu 10 września 2008 r.,

- 90,43 zł - w dniu 8 listopada 2011 r.,

- 235,30 zł w dniu 31 października 2014 r.

Pismem z 3 lipca 2020 r. powodowie złożyli stronie pozwanej reklamację, która nie została uwzględniona.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w zakresie żądania
głównego, nie mając wątpliwości co do tego, że zakwestionowane przez powodów postanowienia § 1 ust. 3 i 3 A, § 10 ust. 4, § 12 ust. 5 i § 15 ust. 4, § 29 ust. 2 oraz § 3 ust. 3 umowy kredytowej spełniały wymogi abuzywności w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Przede wszystkim w ślad za domniemaniem z art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. (nieobalonym przez pozwanego) jako postanowienia wynikające z wzorca umownego, którym posłużył się bank, nie zostały one indywidualnie uzgodnione z powodami, jako konsumentami, pozbawiając powodów wpływu na ich treść. Po drugie zaś postanowienia te kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez siebie tabelach, przyznał sobie bowiem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego (rozumianego jako różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej), czym zachwiał równorzędność stron umowy. Ta nieprecyzyjność, istotna szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzała natomiast stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia
i narażała powodów na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. O poziomie swego zadłużenia powodowie tak naprawdę dowiadywać się mieli każdorazowo po ściągnięciu wyliczonej przez bank raty
z rachunku bankowego, a charakter udzielanych im informacji nie był skonkretyzowany na tyle, żeby powodowie wiedzieli, że po wielu latach regularnej spłaty kredytu będą mieli do spłaty dużo więcej niż otrzymali.

Doszło zatem w konsekwencji do nierównomiernego rozkładu praw
i obowiązków stron, przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycję ewidentnie silniejszą w nawiązanym stosunku.

Okoliczności rozpatrywanej sprawy, w ocenie Sądu, nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt
jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować. Wyeliminowanie ryzyka kursowego w takich warunkach byłoby równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy (z kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły, nieindeksowany kredyt złotowy, oprocentowany wg stawki powiązanej ze stawką LIBOR), że należałoby ją uznawać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu.

Oznacza to, że stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowień poskutkowało nieważnością przedmiotowej umowy (powodowie zdaniem Sądu Okręgowego mieli niezbędny przy tego rodzaju rozstrzygnięciu interes prawny
w świetle art. 189 k.p.c.), a tym samym odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku, które podlegało zwrotowi jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. wraz z odsetkami liczonymi od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Nie znalazł przy tym akceptacji Sądu Okręgowego podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia.

Skutkiem uznania umowy kredytowej za nieważną w całości było oddalenie żądania ewentualnego zgłoszonego przez powodów.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 98 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 200 – 209 verte)

Pozwany bank zaskarżył opisany wyrok w pkt. 1 i 2 apelacją, w której zarzucił:

I. naruszenie prawa procesowego, tj.:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków wprost sprzecznych z materiałem dowodowym, którym Sąd dysponował, a którego nie wykorzystał lub wykorzystał go błędnie, brak wszechstronnego rozważenia całego zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz błędną w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, polegającą na bezpodstawnym przyjęciu, że:

• postanowienia odnoszące się do indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej nie były przedmiotem negocjacji i indywidualnych uzgodnień, chociaż
z wniosku o udzielenie kredytu wynika, że powód miał rzeczywisty wpływ,
czyli realną możliwość oddziaływania na to czy zawiera umowę PLN, czy waloryzowaną kursem walut (...) lub kursami innych walut obcych, powyższe powinno doprowadzić Sąd I instancji do wniosku, że kwestia waloryzacji kredytu do (...) była z powodem uzgodniona, bowiem w banku nie obowiązywał żaden formalny zakaz negocjowania postanowień umowy i klienci potencjalnie mogli uzgadniać z pozwanym treść umowy w pełnym zakresie (pominięty protokół rozprawy przed SR dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 5 kwietnia 2019 r.. III C 1071/18, zawierający zeznania świadka M. D.), co więcej przedmiotem indywidulanych uzgodnień stron była prowizja i marża (…),

• powoda zapewniono, że umowa kredytu powiązana z (...) jest najbardziej korzystną ofertą, a kurs (...) ma charakter stabilny i jego wahania są niewielkie, chociaż pracownikom banku nie było wolno formułować zapewnień, że kurs danej waluty nie wzrośnie lub ryzyko się nie ziści, bowiem było to sprzeczne z danymi historycznymi kształtowania się kursu (...)/PLN zaprezentowanymi powodowi (Historycznie przestawiono nam kursy, 2-3 lata wstecz - skrócony pisemny protokół rozprawy z 17 stycznia 2022 r., 00:03:17, zwany dalej: „protokołem”) oraz elementarną wiedzą z zakresu bankowości
i ekonomii, równocześnie zabronione było zachęcanie klientów i wpływanie na ich decyzje co do wyboru kredytu (pominięty protokół rozprawy przed SR dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 5 kwietnia 2019 r., III C 1071/18, zawierający zeznania świadka M. D.),

• bank uchybił obowiązkom informacyjnym, powodowi nie wyjaśniono szczegółowych zagadnień związanych z umową i ryzykiem kursowym, zatem powód nie miał wiedzy umożliwiającej mu dokonanie realnej oceny skutków zawartej umowy na przyszłość, niezbędnej do zrozumienia mechanizmów, od których uzależniona była zmiana kursów waluty, tego w jaki sposób bank dokonuje ustalenia kursów walut, podczas gdy:

■ zmienność kursów jest wiedzą oczywistą i była taką dla powoda, skoro zeznał:

Dla nas zapisy umowy były jasne, nie budziły zastrzeżeń. Była to forma przeliczenia kredytu (...) Historycznie przedstawiano nam kurs, 2-3 lata wstecz. (...) Harmonogram miał być w (...), a rata pobierana w PLN (...) Wysokość raty miała być przeliczona po kursie z dnia wymagalności raty. Miał to być kurs banku i można to sprawdzić na stronie banku (protokół - 00:03:17)

zatem istnienie kursów walut, ich źródło, wahania oraz wpływ na wysokość zobowiązania były dla niego zbiorem podstawowej wiedzy o umowie i zasadach jej funkcjonowania szczególnie że powód był zatrudniony w dacie kontraktowania w (...) Banku S.A. na stanowisku doradcy klienta, co oznacza, że kredytobiorca dobrze rozumiał na czym polega kredyt indeksowany (...),

■ równie oczywiste pozostaje istnienie ryzyka kursowego, z którego powód zdawał sobie sprawę, jednak kalkulował, że wpływ tego ryzyka na zobowiązanie będzie niewielki,

■ zastosowanie kursów kupna i sprzedaży oraz ich źródło (wynikało wprost z umowy i regulaminu), informacje te zostały przekazane przez pracownika banku, poza tym powód pisemnie zaakceptował ryzyko immanentnie związane z kredytem waloryzowanym (...) w § 29 umowy natomiast sprecyzowanie kursów i ich ustalenie nastąpiło kolejno
w regulaminie, co oznacza, że znane mu było ryzyko związane z umową waloryzowaną (...) oraz został o nim pouczony, co powinno skutkować uznaniem, że kredytobiorca został należycie poinformowany o ryzyku kursowym oraz jego skutkach odnośnie zmienności rat kredytu i całego zadłużenia - dane te wynikały wprost ze złożonych przez niego pisemnych oświadczeń,

■ ryzyko kursowe było neutralizowane poprzez obniżenie oprocentowania kredytu, czyli stopy referencyjnej dla waluty (...) (historia zmiany oprocentowania - przy odpowiedzi na pozew), w szczególności, że udzielenie przez bank kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej skutkuje również
po stronie banku powstaniem ryzyka kursowego i ryzyka zmiany stóp procentowych,

■ ryzyko kursowe było ceną, jaką powód płacił za oprocentowanie kredytu stawką LIBOR, znacznie niższą niż obowiązującą w dacie zawarcia umowy stawką WIBOR, co miało wpływ na wymiar raty kredytu, która na dzień zawarcia umowy była znacznie niższa,

co powinno skutkować uznaniem, że kredytobiorca został należycie poinformowany o ryzyku kursowym oraz jego skutkach odnośnie zmienności
rat kredyty i całego zadłużenia, informacja ta była skonkretyzowana, skoro obejmowała zmiany kursów z 2-3 lat poprzedzających zawarcie umowy (protokół - 00:03:17), zaś bank tak w przeszłości jak i obecnie nie ma możliwości przewidzenia kursów na przyszłość, a obowiązku takiego nie nakładała nawet Rekomendacji S1, która weszła w życie przed zawarciem spornej umowy,

• bank ustalał kursy w sposób arbitralny czy dowolny, chociaż Sąd zaniechał zbadania czy kursy banku miały charakter obiektywny, zatem czy bank dokonał określenia miarodajnego kursu tej waluty do waluty obecnej,
w jakiej relacji pozostawały do kursów rynkowych i pominął w tym zakresie wszelkie wyjaśnienia o sposobie tworzenia tabeli kursowej i jej bezpośrednim związku z czynnikami rynkowymi, natomiast załączone przez bank dane porównawcze prowadziły do zbieżności i korelacji kursów z tabeli banku
z kursami rynkowymi, świadcząc o ich obiektywnym poziomie,

• przyczyną skutkującą uznaniem nieważności umowy był brak zaznajomienia powoda z mechanizmem ustalania rat, zatem że umowa nie określała wysokości jego zobowiązania (salda kredytu i wysokości rat), chociaż analiza kredytów indeksowanych nie budzi wątpliwości, że: wysokość kredytu
w walucie krajowej ustalano z uwzględnieniem kursu walut na dzień (...) rzeczywistego postawienia środków kredytowych przez kredytodawcę do dyspozycji kredytobiorcy. W obu przypadkach ryzyko kursowe sprawia, że kredytobiorca oddaje inną kwotę kapitału w walucie polskiej, niż ta, którą otrzymał, możliwość weryfikacji kursu i prawidłowości przeliczenia rat istniała od początku zawarcia umowy, gdyż bank ma ustawowy obowiązek publikacji kursów walut (dostępne na stronie internetowej banku, w oddziałach, na mLinii, w serwisie transakcyjnym), powód został do nich odesłany przez pracownika banku przy zawarciu umowy (Miał być to kurs banku i można to sprawdzić na stronie banku - protokół - 00:03:17), natomiast kwota kredytu została sprecyzowana w decyzji kredytowej i umowie, w tym jej wysokość po indeksacji (wg danych na dzień wydania decyzji kredytowej), powód otrzymywał harmonogramy spłaty kredytu określające wysokość rat kredytu w (...), dane
o stanie jego długu i wysokości raty były także dostępne w serwisie transakcyjnym, przez co miał nieustanny dostęp kwoty swojego długu oraz wysokości miesięcznej raty kredytu,

powód nadużywa więc zarzutu nieważności czy abuzywności (art. 5 k.c.) po to, by uchylić się od skutków prawnych zawartej w przeszłości umowy o kredyt indeksowany, bowiem umowa okazała się mniej korzystna niż pierwotnie zakładał z przyczyn niezależnych od banku, a będących wynikiem zmiany wysokości relacji kursów (...)/PLN,

• główną przyczyną determinującą uznanie nieważności umowy
oraz uznanie postanowień umowy za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz
w sposób rażący naruszający interesy powoda jest brak skonkretyzowania
w postanowieniach samej umowy zasad ustalania kursów, co nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia dla kredytobiorcy, sposobu ukształtowania umowy i zasad jej wykonania, poza tym powód w toku przesłuchania nie potwierdził zainteresowania opisaną okolicznością, natomiast:

■ wzrost salda w przeliczaniu na PLN nie wynikał z nieprawidłowości po stronie banku, ale z ryzyka kursowego, czyli wzrostu kursu (...)/PLN, co powinno być uwzględniane przy zaciąganiu wszelkich zobowiązań, dla których dana waluta nie jest walutą bazową, w której uzyskuje się przychody do regulowania płatności ratalnych,

■ sprecyzowanie sposobu ustalenia kursów zostało dokonane
w regulaminie, który określa m.in.: rodzaje udzielanych przez bank kredytów, definiuje spread walutowy, tabele kursowe banku, czynniki wpływające na wysokość kursu kupna i sprzedaży walut i spreadu, miejsce publikacji tabel kursowych oraz zasady indeksacji kredytu do waluty obcej, sposób spłaty rat
i określenia ich wysokości, a także możliwość spłaty kredytu bezpośrednio
w walucie (...), czyli z pominięciem tabel kursowych banku, co powinno być wzięte pod uwagę podczas wyrokowania, ponieważ art. 385 2 k.c. odnosi się wyłącznie do przesłanki dobrych obyczajów, nie zaś do przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta,

• postanowienie § 3 ust. 3 umowy o kredyt nie zawierało dostatecznie jasnych i precyzyjnych informacji pozwalających kredytobiorcy na uzyskanie szczegółowej wiedzy, w jaki sposób będą się kształtowały koszty zabezpieczenia
i jak długo będzie zobowiązany do refundowania ich pozwanemu, mimo że dane te wynikały wprost z umowy, a opłata za pierwszy okres została określona konkretną kwotą (882 PLN), a z punktu widzenia kredytobiorcy szczegółowe zasady jej kalkulacji nie są istotne,

bank w ten sposób podziela pogląd SN wyrażony w wyroku z 7 lipca
2021 r. ( I (...) 222/21), że: W odniesieniu do pierwszych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nietrafny jest zarzut powoda, zgodnie z którym nie były mu znane zasady, na jakich została skalkulowana składka ubezpieczeniowa. Obciążająca Kredytobiorcę wysokość kosztu ubezpieczenia odnosząca się do tego okresu została wprost określona w każdej z umów kredytowych, a z punktu widzenia Kredytobiorcy szczegółowe zasady jej kalkulacji nie są istotne,

• w dniu 1 stycznia 2012 r. powódka podpisała aneks do umowy kredytowej, mocą którego bank zapewnił jej możliwość dokonywania zmiany waluty spłaty rat (s. 4 wyroku), podczas gdy w przedmiotowej sprawie podobny aneks nigdy nie został podpisany, a powód przyznał, że: Nie występowaliśmy
o przewalutowanie
(protokół - 00:03:17),

wskazane błędy doprowadziły do błędu w ustaleniach faktycznych
w zakresie indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy, rzekomego niedoinformowania kredytobiorcy o treści stosunku zobowiązaniowego stron oraz o kwocie kredytu i zasadach jej indeksacji do waluty, sposobie ustalania
i spłaty rat oraz zasadności roszczenie z tytułu tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, w efekcie czego ustalono, że umowa kredytu zawiera postanowienia abuzywne skutkujące jej nieważnością,

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. w zw.
z art. 308 k.p.c. poprzez eliminację z zakresu rozważań dowodów zgłoszonych przez bank, które Sąd pominął (postanowienie dowodowe pkt 1 - protokół - 00:12:35, zastrzeżenia banku w trybie art. 162 k.p.c. złożone w piśmie
z 24 stycznia 2022 r. - lit. b). s 2.) lub potraktował je w sposób fragmentaryczny lub nie wyciągnął z nich istotnych skutków prawnych dla wydanego orzeczenia, chociaż:

■ dostrzeżone przez Sąd w stanie faktycznym oświadczenie z § 29 umowy potwierdzało świadomość warunków i zasad spłaty kredytu waloryzowanego (...) oraz zrozumienie ryzyka kursowego, jego wpływu na koszt kredytu, w tym świadomą i dobrowolną akceptację w chwili kontraktowania z bankiem
w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej oraz wzrost całego zadłużenia, co nie zostało uwzględnione we wnioskowanych Sądu w części prawnej wyroku, zaś samo oświadczenie zostało uznane jako blankietowe,

■ formularz (...) określał zarobki powoda w okresie kontraktowania
z bankiem, potwierdzał jego zdolność kredytową do kredytu w PLN,

■ Regulamin dołączony przez bank oraz Pisma Okólne, potwierdzały treść regulaminu stanowiącego integralną część umowy, zakres wprowadzonych zmian oraz ich treść,

■ protokół rozprawy przed SR dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, zawierający zeznania M. D., dostarczał wiedzy o praktyce bankowej związanej z udzielaniem kredytów hipotecznych indeksowanych do waluty
obcej oraz obowiązujących w banku w tym zakresie procedurach, do których przestrzegania zobowiązani byli także pracownicy banku udzielający kredytu powodowi,

■ pozostałe dokumenty na płycie CD, dowodziły korzyści kredytobiorcy uzyskanej w związku z zaciągnięciem kredytu powiązanego z (...) i niższą stopą referencyjną oraz pozwalały na zweryfikowanie, czy kredyt w PLN byłby korzystniejszy dla powoda oraz prawidłowość udzielonych informacji w chwili kontraktowania z powodem w ramach różnicy w racie pomiędzy kredytem indeksowanym (...) a kredytem w PLN bez indeksacji, przy czym zastrzegam, że powód miał zdolność do kredytu w PLN co wynika z weryfikacji uzyskiwanych wówczas zarobków,

co oznacza, że wskazane dokumenty dostarczały informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, korzystały z domniemania autentyczności co nie zostało obalone żadnym wiarygodnym przeciwdowodem, zatem powinny stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie, natomiast niezrealizowane wnioski dowodowe pozbawiły bank prawa do dowodu w procesie oraz dalszego wykazania podnoszonych twierdzeń, chociaż nie istniały podstawy do ich pominięcia, bo odnosiły się do konkretnego (analizowanego) stosunku prawnego, natomiast dane na nośniku CD stanowią co najmniej inny środek dowodowy (art. 308 k.p.c.),

3) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez:

• przyznanie wiarygodności zeznaniom powoda o sygnalizowanych na gruncie poprzednich zarzutów brakach w jego wiedzy o udzielonym kredycie
i zasadach jej funkcjonowania, pomimo że zeznania kolidują z treścią dowodów
z dokumentów, które zostały uznane za wiarygodne oraz treścią protokołu zawierającego zeznania M. D., powinny stanowić podstawę orzekania i podchodziły z okresu kontraktowania oraz wykonania umowy,
w szczególności z treścią samej umowy, regulaminu, wniosku kredytowego oraz decyzji kredytowej,

• niedostateczne uwzględnianie okoliczności indywidualizujących analizowany stosunek prawny, czyli statusu zawodowego powoda (osoba
z wykształceniem wyższym, A. G. zatrudniona w dacie kontraktowania
w banku (...) S.A. - na stanowisku doradcy klienta), możliwości rozumienia przez niego treści umowy w chwili jej zawarcia, a tym samym sprowadzenie powoda do roli nieświadomego konsumenta, podczas gdy incydentalna kontrola umów sprawowana przez sądy krajowe powinna uwzględniać okoliczności indywidualizujące dany stosunek zobowiązaniowy,
w tym m.in. osobiste przymioty konsumenta, stopień jego zaangażowania
w procedurę kredytową, a także rozumienie kwestionowanych postanowień oraz ich wpływ na wolę zawarcia umowy,

w następstwie czego doszło do błędnej kwalifikacji zeznań powoda jako zgodnych z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym i niepełnej rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy, z całkowitym pominięciem, że
z perspektywy ponad 13 lat od jej zawarcia powód bardzo dobrze pamiętał głównie fakty negatywne - to o czym bank rzekomo go niedoinformował - natomiast wiedza o faktach pozytywnych była ograniczona, co uwzględniając upływ czasu, status strony w procesie nakazuje wątpić w podnoszone zarzuty, świadczy wyłącznie o tym, że treść zeznań była formą taktyki procesowej
i obarczona jest błędem zniekształcenia i nie zasługiwała na obdarzenie walorem wiarygodności,

ponadto kredytobiorca nie może być zwolniony z myślenia i dbania o własne interesy (art. 355 § 1 k.c.) tylko dlatego, że zaczął przejawiać zainteresowanie umową kredytu wiele lat po jej zawarciu, bowiem przepisy polskiego prawa cywilnego przyjmują wzorzec starannego (racjonalnego) przeciętnego uczestnika obrotu prawnego i gospodarczego i wzorzec ten powinien być zastosowany również do oceny osoby powoda w dacie zawarcia umowy,

4) art. 235 2 § 1 pkt 2) i 5) k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278
§ 1 k.p.c.
poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego ds. bankowości (postanowienie dowodowe pkt 2 - protokół - 00:12:25), podczas gdy w przypadku przyjęcia koncepcji niedozwolonego charakteru klauzul przeliczeniowych uwzględnienie wyliczeń na średnim NBP dla (...) było niezbędne celem wykazania braku rażącego naruszenia interesów powoda oraz niewielkiego stopnia naruszenia jego interesów, przy eliminacji klauzul przeliczeniowych
z umowy,

uchybienie to doprowadziło do niepełnego ustalenia stanu faktycznego sprawy, będącego wynikiem zaniechań procesowych, na które bank zwracał uwagę
w toku postępowania (zastrzeżenia banku w trybie art. 162 k.p.c. złożone
w piśmie z dnia 24 stycznia 2022 r. - lit. c). s 2.) oraz braku logiki w procesie ustalania faktów wprost wynikających z zaoferowanych przez strony dowodów, zatem postępowania sprzecznego z wiedzą, jaką w chwili wyrokowania dysponował Sąd lub której pozyskania pozbawił strony przez podjęte decyzje procesowe, jednocześnie co do dowodów pominiętych w uzasadnieniu orzeczenia, nie doszło do wydania żadnego postanowieni dowodowego,

5) art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 2) k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda nie tylko zwrotu rat kapitałowo-odsetkowych, ale także innych świadczeń w postaci składek płatnych z tytułu ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata oraz prowizji, co nie zostało w żaden sposób uzasadnione,

do Repliki na odpowiedź na pozew wraz z modyfikacją powództwa z 30 sierpnia 2021 r. dołączono wyliczenia z których wynika, że na kwotę 105.096,65 PLN dochodzonego (zmienionego) roszczenia składała się nie tylko kwota 99.286,72 PLN tytułem rat i 2.017,73 PLN tytułem trzech składek płatnych na poczt tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, ale również kwota 3.792,21 PLN tytułem opłat/prowizji/innych ubezpieczeń, w tym (3.336,21 PLN tytułem Pakiet Bezpieczna Spłata + 456 PLN tytułem prowizji za udzielenie kredytu, chociaż ta ostatnia nie pokrywa się z prowizją z § 1 ust. 7 umowy ani kosztem z § 1 ust. 7A umowy),

chociaż Sąd przyznał, że: przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron była jedynie prowizja i marża (s. 8 wyroku), poza tym prowizja była wprost określona w umowie wraz z sposobem jej kalkulacji, ubezpieczenia gwarantowały realną ochronę ubezpieczeniową przez czas ich trwania, stąd domaganie się ich zwrotu po wielu latach świadczenia ochrony ubezpieczeniowej nie pozostaje zasadne,

6) art. 365 § 1 k.p.c. w zw. 366 k.p.c. z (...) k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015. poz. 1634) poprzez nieprawidłową wykładnię i przyjęcie Sąd pozostaje związany wyrokiem (...), podczas gdy przedmiotowa sprawa dotyczy kontroli incydentalnej postanowienia umowy, dokonywanej w innym celu i w oparciu o inne przesłanki, niż kontrola abstrakcyjna, zaś naruszenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ Sąd I instancji przyznał, że wpisanie do rejestru klauzul niedozwolonych klauzuli nr (...) skutkuje tym, że został przesądzony abuzywny charakter klauzul w umowie stron (s. 12 wyroku) i zaniechał pełnej oceny tych przesłanek kontroli incydentalnej, które nie były i nie mogły być uwzględnione
w toku kontroli abstrakcyjnej, zaś skutki analogiczne zostały wyciągnięte względem klauzul, które nie pozostają wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych (§ 1 ust. 3, § 1 ust. 3A, § 12 ust. 5, § 15 ust. 4, § 29 ust. 2 umowy);

II. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.:

1) art. 189 k.p.c. poprzez stwierdzenie nieważności umowy kredytu, podczas gdy powód nie wykazał interesu prawnego w uzyskaniu tego typu rozstrzygnięcia, skoro wystąpił z dalej idącym roszczeniem o zapłatę, co oznacza, że ocena ważności umowy mogła być dokonana przesłankowo przy ocenie zasadności roszczenia o zasądzenie i zostałaby dokonana, nawet gdyby powód nie zgłosił roszczenia o ustalenie, w konsekwencji wytoczenie powództwa
o ustalenie było niepotrzebne, podobnie jak niepotrzebne było orzeczenie o nim w pkt. 1 wyroku,

2) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez stwierdzenie nieważności umowy, co
było wynikiem błędnego utożsamienia klauzuli indeksacyjnej z klauzulami przeliczeniowymi, chociaż w ocenie banku w orzecznictwie SN dominuje stanowisko, iż klauzula indeksacyjna spełnia jedynie rolę wprowadzonego dodatkowo do umowy mechanizmu przeliczeniowego świadczeń pieniężnych stron, co więcej, upadku umowy nie uzasadnia przyjęcie alternatywnego poglądu, ponieważ w umowie istnieją wszelkie te elementy, które pozwalają
na określenie treści stosunku prawnego stron (kwoty kredyty, okresu kredytowania, terminu spłaty oraz wysokości oprocentowania, etc. - tak SN
w wyr. z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17 oraz z dnia 9 maja 2019 r. ICSK 242/18),

3) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Pr. bank. w zw. z art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez uznanie, że umowa kredytu jest nieważna, a to dlatego, że:

Okoliczności rozpatrywanej sprawy, zdaniem sądu nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły
jej essentialia negotii
(s. 14 wyroku), podczas gdy hipoteczne przesądzenie
o abuzywności tzw. klauzul przeliczeniowych nie oznacza automatycznej abuzywności postanowień dotyczących ryzyka walutowego (całego mechanizmu indeksacyjnego),

powyższe oznacza, że w niniejszej sprawie deformacja po wyeliminowaniu hipotetycznie uznanych za abuzywne klauzul nie zachodzi, ponieważ umowa zawiera wszystkie postanowienia przedmiotowo istotne, natomiast postulat wykładania postanowień umowy w miarę możliwości w sposób pozwalający utrzymać je w mocy pozostaje aktualny bowiem bank spełnił swoje świadczenie w całości, zaś powód wykorzystały zaciągnięty kredyt i kupił nieruchomość, którą zamieszkuje,

należy zatem dążyć wyłącznie do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej powoda w jakiej znajdowałby się, gdyby hipotetycznie abuzywne postanowienia nie zostały w umowie zastrzeżone (uchw. SN z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, L.; wyr. (...) z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C 19/20 l.W. R.W. przeciwko Bankowi (...) S.A., (...):EU:C:2021:341. pkt 54 - 57), a nie do uprzywilejowania kredytobiorcy i pozostawienia mu decyzji co do trwania umowy lub jej upadku, ponieważ godzi to w zasadę pewności prawa oraz proporcjonalności, tym bardziej że powód od 2009 r. mógł spłacać kredyt bezpośrednio w walucie (...), czyli z pominięciem kwestionowanych klauzul umownych,

ponadto wyrok pozostaje wewnętrznie sprzeczny co do określenia rodzaju sankcji, gdyż na s. 6 i 7 Sąd uznał umowę kredytu stron jako wariant umowy kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 i 2 Pr. bank., zgodną z art. 353 1 k.c.,

4) art. 385 1 § 1 i 3 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy dotyczące samej konstrukcji kredytu indeksowanego do kursu waluty obcej nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem, co doprowadziło do uznania go za niedozwolone postanowienia umowne, podczas gdy to kredytobiorca wnioskował o udzielenie mu tego rodzaju kredytu, co jest równoznaczne z uznaniem tego postanowień umowy za indywidualnie uzgodnione, a w konsekwencji za wiążące powoda,

5) art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. poprzez przyjęcie, iż klauzule waloryzacyjne sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy kredytobiorcy oraz nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu, zaś sam mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę w ustalaniu wysokości tego kursu jako w oczywisty sposób niedozwolony a zabezpieczenie
w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie przyniosło powodowi żadnych korzyści i przerzuciło na powoda całość kosztów, mimo że kontrolowane postanowienia umowne nie mają takiego charakteru, zaś usuniecie z umowy odwołania do tabel kursowych banku, czyni wykonanie umowy możliwym, co doprowadziło do uznania, że postanowienia § 1 ust. 3A,
§ 10 ust. 5 umowy oraz § 3 ust. 3 umowy są niedozwolone,

6) art. 385 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez pominięcie przy ocenie zgodności spornego postanowienia z dobrymi obyczajami szeregu okoliczności mających miejsce w dacie zawarcia umowy kredytu przez strony i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, nie zaś dla kontroli incydentalnej oraz przez błędne uznanie, że rzeczywisty sposób ustalenia kursu przez bank, sposób wykonania umowy i relacje kursów banku do kursu rynkowego nie miały znaczenia, podczas gdy art. 3852 k.c. nie odnosi się do przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta, a wyłącznie do oceny zgodności postanowienia
z dobrymi obyczajami,

7) art. 111 ust. 1 pkt 4 Pr. bank. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że do naruszenia dobrych obyczajów lub rażącego naruszenia interesów kredytobiorcy dochodzi w sytuacji tworzenia przez bank samodzielnie kursów publikowanych przez bank w tabelach kursowych, co wyklucza po stronie kredytobiorcy możliwość dokonywania samodzielnych przeliczeń,

8) art. 354 k.p.c. w zw. z art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Pr. bank., art. 358 § 2 k.c. oraz z motywem 13 Dyrektywy 93/13 poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy ze stanu faktycznego sprawy wynika, że
wolą stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego walutą obcą,
a w konsekwencji, w przypadku, gdy wynik kontroli incydentalnej wykazałby niedozwolony charakter klauzul przeliczeniowych, to Sąd winien był dokonać takiej wykładni oświadczeń woli stron kredytu, która pozwoliłaby na utrzymanie waloryzacyjnego charakteru umowy,

9) art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 41 Pr. wekslowego poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie nieważności umowy mimo, że w polskim porządku prawnym istnieje zarówno zwyczaj stosowania dla rozliczeń kursu średniego NBP, jak norma dyspozytywna pozwalająca zniwelować problem braku kursu
w umowie, w wypadku niemożności odtworzenia treści umowy w drodze wykładni, która powinna mieć zastosowanie w analizowanej sprawie, zaś dopuszczalność zastosowania art. 358 § 2 k.c. do umów zawartych przed
24 stycznia 2009 r., nie budzi obecnie żadnych wątpliwości, co potwierdził SN
w wyroku dnia 27 lutego 2019 r. (II CSK 19/18) oraz (...) w wyroku
z 2 września 2021 r. 2 w sprawie C 932/19 (JZ przeciwko (...)., (...) Bank (...)., (...) (...), bowiem posługiwanie się oficjalnym kursem wymiany określonym przez narodowy bank węgierski,
w miejsce klauzuli dotyczącej różnicy kursowej, która pierwotnie figurowała
w umowach kredytu, bez unieważnienia danej umowy w całości zostało uznane za zgodne z celem realizowanym przez prawodawcę unijnego w ramach dyrektywy 93/13, w szczególności jej art. 6 ust. 1, bowiem przywraca równowagę między stronami umowy, przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy umowy jako całości, a nie na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki (pkt 33-51),

10) art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c., art. 69 ust. 1 Pr. bank. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że roszczenie odsetkowe staje się wymagalne w dacie wezwania banku do zapłaty, które to wezwanie zostało dokonane przez doręczenie do banku odpisu pozwu, podczas gdy zobowiązania zwrotu świadczeń obu stron powstają i stają się wymagalne dopiero
z momentem orzeczenia o nieważności umowy kredytu, co skutkowało nieprawidłowym zasądzeniem odsetek ustawowych za opóźnienie od 5 grudnia 2020 r., a nie od daty wyrokowania,

ponadto poprzez zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od pierwszego dnia po dniu doręczenia do banku odpisu pozwu, chociaż nie sposób uznać,
aby jeden dzień na spełnienie świadczenia stanowił terminem właściwym
w rozumieniu art. 455 k.c.,

w końcu Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 105.096,65 PLN od daty 5 grudnia 2020 r., chociaż pierwotne żądanie opiewało na kwotę 87.874.96 PLN, a zostało rozszerzone do ww. kwoty dopiero Repliką na odpowiedź na pozew wraz z modyfikacją powództwa z dnia 30 sierpnia 2021 r.,

w konsekwencji w dniu 5 grudnia 2020 r. bank nie mógł pozostawać
w opóźnieniu z zapłata 105.096,65 PLN, której powód od niego nie żądał i nie wezwał do jej zapłaty, co czyni zasądzenie odsetek co najmniej od kwoty 17.221,69 PLN (105.096.65 PLN – 87.874,96 PLN) kompletnie nieuzasadnionym, bowiem nie mogą być one należne od dnia doręczenia do banku odpisu pozwu, skoro pozew nie opiewał na kwotę 105.096,65 PLN,

11) art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 411 pkt 1 i 2 k.c. poprzez nieuzasadnione uwzględnienie roszczenia powoda i przyjęcie, że bak wzbogacił się kosztem powoda, spłaty rat kredytu były bankowi nienależne, gdyż czynność prawna stanowiąca podstawę świadczenia była nieważna, zatem powinny podlegać zwrotowi w całości, chociaż świadczenie kredytobiorcy miało swoją podstawę prawną, tj. ważną umowę kredytu, co więcej, spłaty czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, skoro powód nie zwrócił bankowi nawet udostępnionego mu kapitału kredytu, nie zwrócił też wynagrodzenia za korzystanie z tego kapitału,

ponadto sąd zasądził na rzecz powoda pierwszy koszt składek z tytułu ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata (3.336,21 PLN) oraz kwotę z tytułu prowizji (456 PLN) bez wskazania, dlaczego kwota ta pozostaje mu należna, chociaż przyznał, że prowizja była elementem indywidualnego uzgodnienia, jednocześnie przeoczył samodzielność umów ubezpieczenia względem umowy kredytu oraz odrębność tych stosunków prawnych,

bank w tym zakresie podziela pogląd SO w Warszawie wyrażony w wyrok
z 15 marca 2022 r., XXVIII C 5708/21: W pkt (...) wyroku Sąd oddalił dalej idące roszczenie o zapłatę - tj. w zakresie składek na ubezpieczenie spłaty kredytu
i ubezpieczenie nieruchomości oraz w części roszczenia odsetkowego sprzed dnia (...) jako nieuzasadnione. Bezspornym jest, ii powodowie przystąpili do umowy ubezpieczenia spłaty kredytu oraz do umowy ubezpieczenia nieruchomości - stosunki tych ubezpieczeń istniały zatem między powodami, a ubezpieczycielami. Nieważność umowy kredytowej nie wpłynęła automatycznie na nieważność ww. umów.

Wprawdzie to w związku z umową kredytu powodowie przystąpili do przedmiotowych umów. jednak po stronie pozwanego banku nie doszło z tego tytułu do bezpodstawnego wzbogacenia. Finansującymi składki byli powodowie, kwoty były uiszczane za pośrednictwem pozwanego banku do ubezpieczycieli. Ponadto należy zaakcentować, że uiszczając składki na ww. ubezpieczenia powodowie faktycznie korzystali z ochrony ubezpieczeniowej gwarantowanej przez postanowienia przedmiotowych umów ubezpieczenia. Zdaniem Sądu w tej sytuacji brak zatem podstaw do uznania, że powodowie ponieśli ww. koszty bez ważnej podstawy prawnej. W konsekwencji w tym zakresie powództwo jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

12) art. 117 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. w zw. z art. 819 § 1 k.c. poprzez brak oceny przedawnienia roszczenia powoda, w szczególności co do kwoty opłat płatnych przez powoda w sposób okresowy, w tym składek ubezpieczeniowych które przedawniają się z upływem trzyletniego terminu określonego w przepisie szczególnym dedykowanym roszczeniom z tytułu umowy ubezpieczenia (art. 819 § 1 k.c.),

13) art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez zasądzenie całej kwoty 105.096,65 PLN do majątku wspólnego strony powodowej, chociaż z zeznań wynika, że w dacie kontraktowania z bankiem nie byli małżeństwem, co wskazano również na s. 2 wyroku: W chwili ubiegania się o kredyt powodowie nie byli małżeństwem, zatem nie było podstaw do łącznego orzeczenia na ich rzecz całej kwoty, bo strona powoda nie wykazała w jakim okresie i w jakim zakresie świadczył każdy z kredytobiorców.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje. W apelacji został zawarty wniosek w trybie art. 380 k.p.c. w przedmiocie pominięcia wniosku dowodowego strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego oraz dokumentów znajdujących się na nośniku CD.

(apelacja – k. 213 – 230 verte)

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz zwrot kosztów, które ponieśli na tym etapie sporu.

(odpowiedź na apelację – k. 241 – 256 verte)

W dniu 22 marca 2023 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego zawierające ewentualny zarzut skorzystania przez bank z prawa zatrzymania świadczenia w postaci kwoty 105.096,65 PLN dochodzonej przez kredytobiorcę w ramach niniejszego postępowania, do którego zwrotu bank może zostać zobowiązany w przypadku prawomocnego zakończenia sprawy, do czasu zaoferowania przez kredytobiorcę zwrotu świadczenia wzajemnego banku w postaci kwoty 126.000 PLN tytułem środków udostępnionych przez bank na podstawie umowy kredytu.

(pismo procesowe – k. 269 – 271)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

I. Apelacja strony pozwanej okazała się nietrafna i jako taka podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c.

Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.

II. W pierwszej kolejności trzeba odnieść się do zarzutów skarżącego banku dotyczących procedowania w sprawie.

1. Sąd Apelacyjny ocenia, że Sąd a quo prawidłowo pominął wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c., uznając, że dowód ten na wskazane okoliczności, jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia w sprawie. Z tych przyczyn sąd ad quem nie zastosował w tej sprawie art. 380 k.p.c. Wynika to z innej oceny jurydycznej stanu faktycznego sprawy, niż ta dokonana przez stronę pozwaną. Istota problemu sprowadza się do teoretycznej możliwości zawartej w treści samej umowy, o czym będzie mowa dalej.

Wymaga podkreślenia, że okoliczności sposobu ustalania kursu (...) przez pozwany bank, teoretycznego realizowania przez pracowników pozwanego obowiązku informowania klientów, praktyki innych banków w tym zakresie i wykorzystywania tendencji rynkowych do ustalania kursu (...) przez stronę pozwaną, a w ogólności praktyki wykonywania spornej umowy, pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Okoliczności te nie mają charakteru okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie w rozumieniu art. 227 k.p.c. Istota sporu dotyczy bowiem samej treści kontraktu zawartego pomiędzy stronami, zaburzającego równowagę stosunku cywilnoprawnego, którego główną cechą jest równowaga praw i obowiązków obu stron umowy.

Zbędne było również dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych. Doświadczenie tutejszego Sądu, wynikające z tego rodzaju prób czynionych w innych sprawach, pozwala przyjąć, że nie jest możliwe ustalenie tzw. marży godziwej, rozumianej, jako średnia rynkowa marża banków. Złudne jest jej wyliczenie w oparciu o średnie spready stosowane przez polskie banki w transakcjach z indywidulanymi kredytobiorcami w badanym okresie, podobnie jak ustalenie wysokości zadłużenia w oparciu o kurs średni NBP lub inne tego typu mierniki. Nie są to zresztą instrumenty, o których mowa w orzecznictwie (...).

W konsekwencji nie doszło zatem także do naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 k.p.c.

2. Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 k.p.c., dotyczący faktycznego pominięcia dowodów załączonych do odpowiedzi na pozew co do sposobu ustalania kursu (...), komunikatów Komisji Nadzoru Bankowego i praktyki innych banków w tym zakresie, to jak już wskazano wyżej, praktyka wykonywania spornej umowy, pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Z tej przyczyny sąd drugiej instancji także nie zastosował art. 380 k.p.c.

3. Nietrafnie skarżący zarzuca naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 2) k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda nie tylko zwrotu rat kapitałowo-odsetkowych, ale także innych świadczeń w postaci składek płatnych z tytułu ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata oraz prowizji, co nie zostało w żaden sposób uzasadnione. W istocie trudno powiedzieć czego ten zarzut dotyczy, czy braku uzasadnienia, czy uznania za zbyt wysokie roszczenia strony powodowej z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, czy jeszcze innego naruszenia, z którym art. 316 k.p.c. nie pozostaje w żadnym związku.

Powodowie domagali się zwrotu wszystkiego, co świadczyli w wykonaniu nieważnej umowy i obejmowało to także składki płatne z tytułu ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata oraz prowizji, taka decyzja Sądu a quo nie wymagała szczególnego uzasadnienia, przy przyjęciu nieważności spornej umowy. Przepis art. 316 k.p.c. nie pozostaje w żadnym związku z takim rozumieniem bezpodstawnego wzbogacenia strony pozwanej. Warto podkreślić, że zapłata składki ubezpieczenia za ubezpieczenie spłaty kredytu, została dokonana w interesie banku, a ponadto w ogóle nie powstał obowiązek spłaty tego kredytu, gdyż umowa była nieważna. Bank udzielił kredytu bez podstawy prawnej, a zatem nie powinien był żądać jego ubezpieczenia.

Natomiast sam zarzut naruszenia art. 316 k.p.c., który nakazuje sądowi przy wydawaniu wyroku branie pod uwagę stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy (zasada aktualności orzeczenia), nie może się ostać. Uszło uwadze skarżącej strony pozwanej, że normę indywidualno – konkretną prawa materialnego sąd stosuje według stanu z chwili zdarzenia prawnego rodzącego skutki prawne. Oceny bowiem zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Chwila ta jest również miarodajna dla oceny, czy określone postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta (zob. uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z 20.06.2018r., III CZP 29/17, L.). Należy to także odnieść do kwestii poszukiwania mechanizmów wypełniających lukę po usunięciu klauzul uznanych za abuzywne, oraz bezpodstawnego wzbogacenia stron umowy, będącej od początku umową nieważną.

4. Zasadnie za to zarzucono naruszenie art. 365 § 1 k.p.c. w zw. 366 k.p.c. z (...) k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015. poz. 1634) poprzez nieprawidłową wykładnię i przyjęcie Sąd pozostaje związany wyrokiem (...), podczas gdy przedmiotowa sprawa dotyczy kontroli incydentalnej postanowienia umowy, dokonywanej w innym celu i w oparciu o inne przesłanki, niż kontrola abstrakcyjna.

Jednakże naruszenie to nie miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ Sąd I instancji dokonał własnej oceny charakteru zakwestionowanych klauzul i uznał je za niedozwolone nie tylko wobec odwołania się do wyników kontroli abstrakcyjnej.

III. Zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych.

1. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096).

Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu musi odnosić się do skonkretyzowanych faktów, a nie ocen jurydycznych sądu pierwszej instancji. Trzeba wskazać, jakie ustalenia powinny być poczynione i na podstawie jakiego konkretnego, pominiętego przez sąd materiału dowodowego, ewentualnie, jakie ustalenia faktyczne powinny być pominięte i także na podstawie jakich dowodów tak należy uczynić.

2. Tymczasem w przedmiotowej apelacji w istocie zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. opisane w pkt. 1, we wszystkich jego dalszych częściach oraz w pkt. 2 nie kwestionują ustaleń faktycznych a oceny jurydyczne, co zwalnia tutejszy Sąd od ich omówienia. Nastąpi to w dalszej części dotyczącej zarzutów naruszenia prawa materialnego.

W tym kontekście nie doszło także do naruszenia art. 233 § 1k.p.c. w zakresie opisanym w pkt. 1, pkt. 2 oraz naruszenia art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. zarzuconego w pkt. 3 zarzutów apelacji.

Albowiem zasadnicze okoliczności faktyczne sprawy wynikają z treści samej umowy, dokumentów zgromadzonych w związku z przygotowywaniem umów, korespondencji stron oraz przesłuchania powodów na okoliczności ustaleń w zakresie indywidualnego negocjowania kontraktu i należytego poinformowania konsumenta o skutkach zawarcia spornych umów. Niesporne jest przy tym, że powodowie dobrowolnie złożyli wniosek i podpisali umowę, oraz że sami zdecydowali się na kredyt waloryzowany kursem (...). Jednak te okoliczności nie mogą być utożsamiane z faktem indywidualnego negocjowania warunków umowy kredytu hipotecznego. Na tę okoliczność pozwany bank nie przedstawił żadnych dowodów, mimo obciążania właśnie jego obowiązkiem ewentualnego udowodnienia tej kwestii. Ponadto w ogóle nie zostało wykazane przez pozwany bank to, w jaki sposób powodowie mogli wpływać na ustalanie kursu (...) przez pozwanego.

Podobnie należy odnieść się do zagadnienia zrozumienia spornych elementów umowy. Oczywiste jest, że powodowie zrozumieli treść umowy, ale faktu tego nie można utożsamiać z należytym poinformowaniem powodów, jako konsumentów przez pozwany bank. Dla wyznaczenia miernika należytej staranności po stronie pozwanego w tym zakresie zasadnicze znaczenie odgrywa moment zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.

Powodowie nie prowadzili żadnych negocjacji poprzedzających zawarcie przygotowanej tylko dla nich indywidualnie umowy kredytu z bankiem. Złożyli jedynie wniosek kredytowy i nie zostali dostatecznie uprzedzona o tym, że mimo wieloletniej, starannej i terminowej spłaty rat kredytu, ich zaległości będą jedynie rosnąć. Powodowie nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla jego zobowiązań. Prawdą jest, że powodowie zawierając umowę oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko, ale in casu, była to czysta formalność. Powodowie nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla ich zobowiązań.

Sporna umowa jest klasyczną umową blankietową typu (...), która była standardowo przedstawiana klientom przez pozwany bank. Podpisana umowa niczym nie różni się od propozycji banku, a zatem trudno tutaj mówić o jakichkolwiek negocjacjach prowadzonych przez strony. Przy czym dla jasności, Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu o możliwości zastosowaniu w tej sprawie w jakiejkolwiek mierze wyników kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego, sprawowanej przez UOKiK, ale niewątpliwie ta umowa miała charakter blankietowy, z góry przygotowany i nie zmieniany dla potrzeb konkretnych klientów.

Reasumując, stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowy, a skarżący bank nie zdołał go skutecznie zakwestionować.

III. Zastosowania prawa materialnego.

1. Sąd ad quem w pierwszej kolejności przyjmuje, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), zgodną z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, jest dopuszczalna oraz ważna.

Jej cechą charakterystyczną jest udostępnienie kredytobiorcy określonej sumy kredytu w złotych, przy czym jej wysokość jest indeksowana według kursu danej waluty obcej w dniu uruchomienia kredytu (tzw. indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Indeksacja taka następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorca jest zobowiązany w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat, rata taka jest przeliczana zgodnie z umową z waluty rodzimej – w której została zapłacona przez kredytobiorcę – na walutę indeksacji stosownie do kursu tej waluty. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 pr. bank.). Nie ma przy tym podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym – zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym. Brak jest również podstaw do przyjęcia, jakoby umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej sprzeciwiała się właściwości (naturze) kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 pr. bank. W zakresie takiej umowy kredytu także dochodzi do wydania (udostępnienia, wypłaty) sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma zazwyczaj wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Taka ocena znajduje potwierdzenie w ustalonej judykaturze (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14) i nie można było uznać umowy za nieważną z uwagi na nieokreślenie świadczenia. Umowa wskazywała kwotę kredytu oraz zasady i sposób jej indeksacji.

Mechanizm indeksacji polega zasadniczo na przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich na (...), zgodnie z kursem jej kupna ustalonym według tabeli kursów obowiązującej w danym banku, a następnie przeliczaniu każdej raty kapitałowo – odsetkowej w dniu zapłaty z (...) na walutę polską, według obowiązującego w banku kursu sprzedaży. Kredytobiorca otrzymuje kwotę kredytu w złotych polskich i w tej walucie spłaca raty, po przeliczeniu na (...) według wskazanego mechanizmu (zob. np. wyrok SN z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; postanowienie SN z 29 lipca 2021 r., I (...) 146/21). Dopuszczalność zawierania umów o takiej konstrukcji nie nasuwa wątpliwości zarówno w świetle zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), jak również regulacji wprowadzonych tzw. ustawą antyspreadową, a więc ustawą z dnia 29 lipca 201 1 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 201 1 r. Nr 165, poz. 984), która jedyni potwierdziła dopuszczalność zawierania umów o kredyt indeksowany.

A zatem strony ustaliły wszystkie istotne elementy umowy kredytu przewidziane w tym przepisie, a umowa została wykonana w pierwszej kolejności przez bank poprzez zrealizowanie dyspozycji przekazania środków zgodnie z celem kredytowania, a następnie była realizowana przez powodów poprzez spłatę rat kredytu. W tej sytuacji nie mamy zatem do czynienia z nieważnością bezwzględną umowy z uwagi na zamieszczenie w niej postanowień dotyczących przeliczenia waluty kredytu i to zarówno z powodu sprzeczności z przepisami prawa (art. 58 § 1 k.c.), jak i z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), co znajduje oparcie w ugruntowanym orzecznictwie (zob. wyrok SN z 14.07.2017 r., II CSK 803/16, L.; wyrok SA we Wrocławiu z 19.07.2017 r., I ACa 780/17, L.; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 07.09.2018 r., I ACa 666/18, L.).

2. Strona powodowa zakwestionowała zawarte w umowach klauzule indeksacyjne, zarzucając im, że kształtują one prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bowiem pozwany zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez powodów i ustalanie różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży (tzw. spread walutowy), która stanowił jego zysk.

Zdaniem Sądu ad quem zakwestionowane przez powodów postanowienia obu umów kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W tych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorców – powodów w sposób niezależny od decyzji banku. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017 r., C-186/16), trzeba przyjąć, że uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych. Bez znaczenia dla oceny spornej klauzuli pozostaje to w jaki sposób pozwany bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Chodzi o samą zasadę, a nie jej praktyczną realizację.

W tym zakresie Sąd ad quem w całości podziela rozważania prawne Sądu pierwszej instancji. Uzasadnienie tych zarzutów skargi apelacyjnej jest jedynie powieleniem stanowiska strony pozwanej zajmowanego w toku postępowania przed Sądem a quo. Postanowienia umowne analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 21 lipca 2021 r., (...) 49/21, 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22, oraz 28 października 2022 r., (...) 894/22). Wyjaśniono, że postanowienia umowy (regulaminy), określające zarówno zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

Tym samym niezasadne są zarzuty apelacji banku naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 2 k.c. oraz art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z postanowieniami dotyczącymi waloryzacji kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni tych postanowień, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, tj. że pozwany miał jednostronną i nieuzależnioną od żadnego obiektywnego kryterium możliwość zmiennego w czasie wykonywania umowy. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy przyjął, że klauzula indeksacyjna jest abuzywna.

3. Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych, ale w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, potwierdzono, że mimo tego nie można podzielić poglądu, że takie klauzule nie podlegają badaniu pod kątem ich abuzywności. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem takiej kontroli jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. W związku z tym, zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony.

Stanowisko takie znalazło potwierdzenie również w wyroku z 20 maja 2022 r., II CSK 403/22 (niepubl) oraz 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 (niepubl).

4. Konsekwencją powyższej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, chyba że następczo konsumenci udzielili świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywrócili skuteczność z mocą wsteczną (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC, nr 9, poz. 56). Inaczej rzecz ujmując, należy ocenić, czy po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych z przedmiotowej umowy, może ona dalej funkcjonować w obrocie. Sąd a quo zajął stanowisko, że nie i Sąd Apelacyjny uznaje je za trafne.

W tym zakresie konieczne jest odwołanie się do stanowiska zaprezentowanego w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą (...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.), które mają fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Przy czym wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był w swej istocie tożsamy.

Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.

Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”

Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”

Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU: C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. Luka powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:

a.  brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;

b.  upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;

c.  istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.

Powyższej oceny nie zmienia stanowisko zajęte przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20. Orzeczenie to, w zakresie odnoszącym się do kwestii uznania umowy za nieważną, jedynie po raz kolejny podkreśla potrzebę takiego stosowania prawa krajowego, aby w maksymalny sposób ochronić konsumenta, jednocześnie bez stosowania automatyzmu w unieważnianiu umów kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego. (...) w tym orzeczeniu jasno wskazał, iż w wypadku umowy kredytu indeksowanego do (...) nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP (pkt 71. wyroku z dnia 29 kwietnia 2021, C-19/20).

Kontynuacją tego zapatrywania był także wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-198/20, w którym dodatkowo wskazano, że ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko takiemu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego.

Tożsame stanowisko (...) zajął również w najnowszym wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach połączonych C-80/21, C-81/21 i C82/21. Trybunał wskazał, że sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze, powodowałoby to brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych.

Trybunał zaznaczał także, że usunięcie może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby część takiego warunku stanowiła odrębne od innych postanowień umownych, co nie ma miejsc w tej sprawie. (...) podobnie jak we wcześniejszych sprawach (np. w „polskiej sprawie" C-260/18) stwierdził, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym, w tym możliwości uznania, że jeśli każde świadczenie wyrażone w walucie obcej może być spłacane po kursie średnim NBP, można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzić ten właśnie kurs i pozostawić umowę kredytu w mocy. (...) uznał, że takiej możliwości nie ma. Jeżeli ustawodawca wprowadzając ten przepis nie myślał konkretnie o kredytach waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie można go stosować do zastępowania luk wywołanych usunięciem nieuczciwego postanowienia. Co się zaś tyczy możliwości zastąpienia nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, to należy ją kategorycznie wykluczyć. Dokonanie takiej wykładni sprowadzałoby się w rezultacie do zmiany treści klauzuli indeksacyjnej, ponieważ prowadziłoby do zmiany jej rozumienia przez wprowadzenie odesłania do „wartości rynkowej” waluty obcej. Jednak postanowienie uznane przez sąd za abuzywne nie powinno na podstawie art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 być stosowane, a jego treść zmieniona (jest to stanowisko identyczne z wyrażonym przez (...) w wyroku z18 listopada 2021 r., C-212/20).

Trybunał również opowiedział się za szeroką ochroną konsumencką i stwierdził, że dopiero wiedza kredytobiorcy o nieuczciwości powoduje rozpoczęcie biegu przedawnienia. Nie ma więc przy pozywaniu banków znaczenia, czy umowa została zawarta 5 czy 15 lat temu, a jedynie, kiedy klient dowiedział się o tym, że może bank pozwać, bo ten zaproponował mu do podpisu prawnie wadliwą umowę.

Z tych przyczyn zdaniem Sądu ad quem zbędne było dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzuli abuzywnej. Stanowisko to zostało w pełni zaakceptowane w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (...) 405/22 niepubl; wyrok z 20 maja 2022 r., (...) 403/22, niepubl.; 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; oraz w postanowieniu z dnia 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22).

Należy zatem w tym kontekście w całości zaaprobować ocenę sądu pierwszej instancji, że in casu przedmiotowa umowa kredytowa pozbawiona indeksacji jest umową, która nie może dalej skutecznie funkcjonować w obrocie. Wyeliminowanie mechanizmu indeksacji powoduje, że umowa staje się sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego zawartego przez strony. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.). Nie ulega wątpliwości, że właściwość (natura) stosunku prawnego jest samoistnym czynnikiem delimitującym swobodę umów. Chodzi w nim o główne cechy charakterystyczne zobowiązaniowego stosunku prawnego jako pewnego modelu relacji między podmiotami, i to cechy określone przepisami prawa, ale też ukształtowanymi na rynku zwyczajami. Przy określaniu takich cech charakterystycznych dla umowy kredytu, należy mieć na uwadze nie tylko treść art. 69 Prawa bankowego, ale też treść art. 2 powyższej ustawy, zgodnie z którym, bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Eliminacja z umowy postanowień niedozwolonych powinna być korzystna dla konsumenta, równocześnie wywierając skutek odstraszający dla przedsiębiorcy. Jednakże pamiętać należy, że zadaniem przepisów chroniących konsumenta jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, nie zaś nadmierne i nieusprawiedliwione uprzywilejowanie konkretnego konsumenta wobec przedsiębiorcy, czy też innych konsumentów zawierających podobne umowy. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy 93/13 nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, jakie analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy – nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych postanowień (zob. wyrok SA w Białymstoku z 14.12.2017 r, I ACa 447/17, wyrok SA w Katowicach z 19.01.2018r, I ACa 632/17, opubl portale OSA).

Ponadto nie istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, przy czym uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości. Wejście w życie Ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności przedmiotowej umowy kredytu. Również zawarcie aneksu do umowy nie usunęłoby pierwotnej przyczyny uznania całej umowy za nieważną, tj. niedozwolonego charakteru zawartych w niej postanowień dotyczących waloryzacji kredytu. Przede wszystkim umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio we frankach szwajcarskich, nie usuwa źródła abuzywności jakim jest nierównomierne rozłożenie ryzyka.

Dalej, stwierdzenie sankcji nieważności mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 17 marca 2022 r., (...) 474/22 i 19 maja 2022 r., (...) 797/22). W świetle orzecznictwa (...) w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki (...) z dnia: 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt. 52; 5 czerwca 2019 r., C-38/17, HS, pkt. 43). Warunek umieszczony w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem jest wyłączony z zakresu stosowania tej dyrektywy wyłącznie wtedy, gdy warunek ten odzwierciedla treść bezwzględnie obowiązującego przepisu ustawowego lub wykonawczego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 (wyrok (...) z dnia 10 września 2014 r., C-34/13, pkt. 80). Z tych względów sankcję nieważności umów należy uznać za proporcjonalną i tym samym za zgodną z art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP.

5. Nie może także budzić wątpliwości, że powodowie zostali należycie uprzedzeni o skutkach stwierdzenia nieważności umowy i uznali, że jest on lepszy od kontynuowania tego stosunku obligacyjnego (pouczenie k. 153 v.). Powodowie są reprezentowany od początku przez zawodowego pełnomocnika i żądanie unieważnienia umowy wyrazili wprost już na etapie wnoszenia pozwu.

6. Z tych wszystkich względów należało uznać przedmiotową umowę za nieważną z mocy prawa od początku na podstawie art. 189 k.p.c.

Zgodnie z tym przepisem strona powodowa może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1995 r., sygn. akt III CZP 118/95). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w przytoczonej wyżej uchwale, interes – w ogólności – rozumieć należy jako "potrzebę", zaś interes prawny jako potrzebę prawną, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej znajduje się powód. Stroną powodową w procesie o ustalenie może być zarówno podmiot ustalanego prawa lub stosunku prawnego, jak i podmiot nieobjęty tym prawem lub stosunkiem prawnym, jeżeli na jego prawa lub obowiązki rozumiane szeroko wpłynąć może istnienie prawa przysługującego innym podmiotom lub stosunku prawnego łączącego inne podmioty.

O interesie prawnym w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić wówczas, gdy występuje stan niepewności, co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości. W grę wchodzi przy tym sytuacja, gdy podwód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W konsekwencji interes ten nie występuje, jeśli osoba zainteresowana może na innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym osiągnąć swój cel (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., II PK 295/10).

Powodowie mają interes prawny w zgłoszeniu wprost takiego roszczenia, gdyż przesłankowe badanie ważności umowy w sposób niewystarczający chroni ich interes prawny. Przepis art. 189 k.p.c. jest właściwym narzędziem prawnym do ustalenia nieistnienia nieważnej umowy, co następuje z mocy prawa, szczególnie gdy występuje jednocześnie z roszczeniem o zapłatę, a zatem trudno przyjąć, że przysługuje powodom jeszcze inne dalej idące żądanie.

7. Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.). Roszczenie powodów o zapłatę od początku było oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Poza sporem jest to, jaka kwota kredytu została udzielona powodom i jakie kwoty zostały przez nich zapłacone pozwanemu bankowi. Jednakże Sąd ad quem podziela stanowisko wyrażone w uchwale SN III CZP 11/20 z dnia 16.02.2021 r. (OSNC 2021 nr 6, poz. 40), w której Sąd Najwyższy uznał teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank może przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z konsumentem, powinien wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania.

Z tej przyczyny podstawą uwzględnienia powództwa wobec banku nie powinny być jakiekolwiek wyliczenia dokonywane na podstawie opinii biegłego poprzez przeliczanie kursu (...) na walutę polską, ale fakt, że powodowie dokonali spłaty dochodzonej kwoty, uzyskanej tytułem kredytu. Dlatego powództwo w całej żądanej wysokości podlegało uwzględnieniu.

8. Bezzasadnie został postawiony przez pozwany bank zarzut naruszenia art. 117 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. w zw. z art. 819 k.c., a w konsekwencji także zarzut naruszenia art. 481 k.c. z wz. z art. 455 k.c.

Albowiem należy w całości podzielić zapatrywanie wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 (OSNC 2021, nr 9, poz. 56), że kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Takim momentem jest dopiero przeprowadzenie swoistego postępowania sanacyjnego umowy, w którym dochodzi do oceny czy abuzywność postanowień umownych powoduje nieważność całej umowy. Decyzja ta, jak wykazano wyżej, jest w dużej mierze zależna od woli samych konsumentów. Dopiero z chwilą wyraźnego wskazania przez konsumentów, że wnoszą o uznanie czynności prawnej za nieważną, zaczyna biec termin przedawnienia. In casu nastąpiło to w pozwie, zatem nie mogło dojść do przedawnienia roszczenia powodów. Stanowisko takie zostało w pełni zaakceptowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22.

Data doręczenia pozwu stworzyła również po stronie powodów wymagalność ich wierzytelności zgłoszonej wobec banku, a Sąd a quo ostatecznie orzekł o odsetkach dopiero od daty doręczenia odpisu pozwu.

9. Jeżeli chodzi o zarzut naruszenia art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez zasądzenie całej kwoty 105.096,65 PLN do majątku wspólnego strony powodowej, chociaż z zeznań wynika, że w dacie kontraktowania z bankiem nie byli małżeństwem, to o tyle jest on nietrafny, że w chwili orzekania powodowie już byli małżeństwem i ich wolą było wniesienie całej wierzytelności do majątku wspólnego. Brak jest przeciwskazań do uwzględnienia tak sformułowanego roszczenia. Okoliczność, że w chwili ubiegania się o kredyt powodowie nie byli małżeństwem, jest zatem już nieaktualna w rozumieniu art. 316 k.p.c.

IV. Zgłoszenie zarzutu zatrzymania.

1. Zgodnie z treścią art. 496 k.c. – jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot – prawo zatrzymania przysługuje przy odstąpieniu od umowy. Jednakże na mocy art. 497 k.c., stanowiącego, że przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej, znajduje on zastosowanie w realiach przedmiotowej sprawy. Skorzystanie z prawa zatrzymania jest uzależnione od łącznego spełnienia dwóch przesłanek – mianowicie strony muszą być zobowiązane do wzajemnych świadczeń, a nadto skorzystanie z prawa zatrzymania wynikającego z art. 496 k.c. jest możliwe nie wcześniej, niż w sytuacji, w której druga strona wezwie do zwrotu spełnionego świadczenia. Aby skorzystać z prawa zatrzymania, roszczenie o zwrot przez drugą stronę przedmiotu świadczenia nie musi być ani stwierdzone wyrokiem sądu, sądu polubownego lub innego odpowiedniego organu, ani nie musi być uznane przez drugą stronę. Prawo zatrzymania jest zarzutem o charakterze dylatoryjnym powodującym, iż świadczenie nie staje się wymagalne, zaś roszczenie drugiej strony o spełnienie tego świadczenia staje się bezskuteczne. Powoduje to, że druga strona nie będzie mogła domagać się ani spełnienia świadczenia, ani realizować jakichkolwiek innych uprawnień, które wynikają z niewykonania zobowiązania przez stronę powstrzymującą się ze spełnieniem świadczenia. Z tego powodu skorzystanie z prawa zatrzymania przekształca tymczasowo treść stosunku prawnego między stronami, co pozwala zakwalifikować to uprawnienie jako prawokształtujące. (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia8.10.2013 r, I ACa 889/13, LEX nr 1451890).

W ocenie tutejszego Sądu umowa o kredyt bankowy jest umową nazwaną uregulowaną poza Kodeksem cywilnym, która polega na tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy, na czas oznaczony w umowie, określoną kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w umownym terminie spłaty oraz do zapłaty prowizji od przyznanego kredytu. Jest to więc umowa kauzalna, dwustronnie zobowiązująca i wzajemna, ponieważ zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Pogląd taki został w pełni zaakceptowany między innymi w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2014 r., IV CSK 440/13, LEX nr 1444460). Nie sposób przyjąć, że jest to umowa jednostronnie zobowiązująca, w sytuacji, kiedy z mocy prawa kreuje obowiązki obu stron. Spełnia zatem pierwszą z przesłanek zastosowania art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.

Podzielając w całości zapatrywanie, że kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna, o czym była już mowa wcześniej, w przedmiotowym sporze powodowie wnosząc o ustalenie nieważności umowy kredytowej spowodowali że roszczenie banku stało się wymagalne, co spełnia drugą przesłankę skuteczności zarzutu zatrzymania. Stanowisko takie zostało w pełni zaakceptowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22.

2. A zatem, teoretycznie dopuszczalne byłoby zgłoszenie w tej sprawie przez stronę pozwaną zarzutu zatrzymania i wtedy należałoby przyjąć, że nie miało ono charakteru warunkowego. Dopuszczając więc możliwość zgłoszenia przez bank zarzutu zatrzymania w tego typu sprawach, Sąd drugiej instancji nie uwzględnił go in concreto zważywszy na funkcję zabezpieczającą, jaką pełni instytucja zatrzymania.

Zgodzić należy się z Sądem Apelacyjnym w Katowicach, że prawo zatrzymania zostało pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lipca 2022r., I ACa 143/21, LEX nr 3392170. In casu bank otrzymał w wyniku realizacji umowy kredytowej przez konsumentów do dnia 15 lipca 2020 r. kwotę 99.286,71 zł. Powodowie dalej spłacali kredyt, a zatem na dzień wyrokowania przez tutejszy Sąd różnica pomiędzy kwotą zasądzoną (105.096,65 zł), a udzielonym kredytem (126.000 zł), w zasadzie nie powinna już istnieć. A zatem brak jest podstaw do zabezpieczenia interesu strony pozwanej, gdyż nie jest on w żadnej mierze zagrożony, a bankowi przysługuje dalej idący zarzut potrącenia.

Reasumując, z tych wszystkich względów apelacja pozwanego banku okazała się całkowicie bezzasadna.

V. Koszty postępowania.

O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c., przyjmując, że powodowie wygrali to postępowanie w całości.

W postępowaniu apelacyjnym koszty powodów wyniosły 8.100 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika.