Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1679/12

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 23 lipca 2012 roku Sąd Rejonowy w Skierniewicach w sprawie o sygn. akt I Ns 240/10 z wniosku R. L. z udziałem H. L. o podział majątku wspólnego:

1.  ustalił, że w skład majątku wspólnego H. L., córki R. i S., oraz R. L., syna J. i M., wchodzą:

a)  spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. składającego się z czterech izb, o łącznej powierzchni użytkowej 60,51 m 2 wraz ze związanym z nim wkładem mieszkaniowym, który lokal znajduje się w budynku wielomieszkaniowym położonym przy ulicy (...) w S., o wartości 188.293,60 złotych,

b)  nieruchomość o powierzchni 0,3001 ha, położona w S., przy ulicy (...), którą stanowi działka o numerze ewidencyjnym (...), dla której to nieruchomości prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Skierniewicach księga wieczysta nr (...), o wartości 214.810,00 złotych;

2.  ustalił, że udział H. L. w majątku wspólnym wynosi 65%, zaś udział R. L. 35%;

3.  dokonał podziału majątku wspólnego opisanego w punkcie 1 niniejszego postanowienia w ten sposób, że:

a)  przyznał H. L., córce R. i S., spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu opisanego w punkcie 1a postanowienia, o wartości 188.293,60 złotych,

b)  przyznał prawo własności nieruchomości opisanej w punkcie 1b postanowienia o wartości 214.810,00 złotych R. L., synowi J. i M.,

c)  zasądził od R. L. na rzecz H. L. kwotę 73.723,74 złotych tytułem spłaty majątkowej;

4.  ustalił, że nakład z majątku odrębnego H. L. na majątek wspólny byłych małżonków L. wynosi 109.210,29 złotych;

5.  ustalił, że nakład z majątku odrębnego R. L. na majątek wspólny byłych małżonków L. wynosi 3.765,87 złotych;

6.  zasadził od R. L. na rzecz H. L. kwotę 35.775,79 złotych tytułem zwrotu nakładów poczynionych przez H. L. z jej majątku odrębnego na majątek wspólny byłych małżonków L.;

7.  ustalił, że kwota zasądzona na rzecz H. L. w punkcie 3c postanowienia będzie płatna w trzech równych ratach po 24.574,58 złotych, z których pierwsza będzie płatna w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, druga w terminie 9 miesięcy od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, zaś ostatnia – trzecia- w terminie 15 miesięcy od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, wszystkie z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

8.  ustalił, że kwota zasądzona na rzecz H. L. w punkcie 6 postanowienia będzie płatna w trzech ratach, z czego pierwsze dwie po 11.925,00 złotych, zaś trzecia w kwocie 11.925,79 złotych, przy czym pierwsza rata będzie płatna w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, druga w terminie 9 miesięcy od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, zaś ostatnia – trzecia- w terminie 15 miesięcy od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, wszystkie z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

9.  zasądził od R. L. na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Skierniewicach kwotę 2.043,46 złotych tytułem nieziszczonych kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

10.  nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Skierniewicach – z roszczenia zasądzonego w punkcie 3c niniejszego postanowienia na rzecz H. L.- kwotę 9.899,45 złotych tytułem zwrotu nieziszczonych kosztów wynagrodzenia biegłego oraz pełnomocnika z urzędu ustanowionego dla uczestniczki – poniesionych tymczasowo prze Skarb Państwa;

11.  przyznał adwokatowi K. Ś. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w S. przy ulicy (...) od Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Skierniewicach kwotę 8.856,00 złotych – w tym 23% podatku VAT – tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu H. L..

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że: R. L. i H. L. zawarli związek małżeński w dniu 5 maja 1979 roku. Wnioskodawca i uczestniczka przez czas trwania małżeństwa pozostawali w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. W grudniu 1997 roku R. L. opuścił rodzinę, wyprowadził się ze wspólnie zajmowanego z uczestniczką postępowania mieszkania przy ul. (...). Wyrokiem z dnia 17 sierpnia 2000 roku, sygn. akt I RC 300/99 Sąd Okręgowy w Skierniewicach rozwiązał przez rozwód bez orzekania o winie związek małżeński wnioskodawcy oraz uczestniczki postępowania. Przed zawarciem związku małżeńskiego, w dniu 8 lutego 1979 roku wnioskodawca otrzymał w drodze przydziału spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu nr (...) położonego w budynku mieszczącym się przy ul. (...) (obecnie W. 2) w S.. Po ślubie R. L. zamieszkiwał w tym lokalu wspólnie z żoną i z dziećmi. Ze względu na małą powierzchnię przydzielonego lokalu (18,85 m ) oboje małżonkowie starali się o jego zamianę na większy. W dniu 5 stycznia 1990 roku uczestniczka H. L. otrzymała przydział lokalu nr (...), położonego w S., przy ul. (...), składającego się z czterech izb, o powierzchni 45,16 m2, należącego do zasobów mieszkaniowych (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, na warunkach spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego. Wkład mieszkaniowy na nowo obejmowany przez małżonków lokal mieszkalny wymagany w dacie przydziału lokalu wynosił 1.937.000 zł. Na poczet tego wkładu zaliczono zwaloryzowany wkład mieszkaniowy za lokal przy ul. (...), opuszczony przez R. i H. L., w kwocie 1.025.280 oraz kwotę 551.512,00 zł z likwidacji oszczędnościowej książeczki mieszkaniowej uczestniczki postępowania H. L.. Pozostała, brakująca część kwoty, tj. 360.208 zł, stanowiła wpłatę własną wnioskodawcy uczestniczki postępowania. H. L. posiadała mieszkaniową książeczkę oszczędnościową (...), która została założona przed zawarciem przez nią związku małżeńskiego, w dniu 13 listopada 1971 roku. Zgromadzony na książeczce wkład oszczędnościowy pochodził z wpłat dokonywanych przez rodziców uczestniczki postępowania. Według stanu na dzień 8 września 1989 roku wierzytelność uczestniczki postępowania stwierdzona książeczką mieszkaniową opiewała łącznie na kwotę 453.470 zł, z czego 110.000 zł stanowił wkład oszczędnościowy, 317.377 zł premia gwarancyjna, 2.400 zł premia za systematyczne oszczędzanie, zaś 23.693 zł odsetki. Pełen koszty budowy lokalu nr (...), położonego w S., przy ul. (...) wyniósł 49.328.000 zł. Dotacja z budżetu państwa (nominalna kwota umorzenia kredytu) stanowiła 50% kosztów budowy i wynosiła 24.664.000 zł. Po ostatecznym rozliczeniu zadania inwestycyjnego wkład mieszkaniowy związany z uzyskanym przez małżonków L. lokalem mieszkalnym został określony na kwotę 4.932.800 zł, tj. 10% kosztów budowy lokalu, co skutkowało koniecznością uzupełnienia wkładu poprzez dopłatę kwoty 2.995.800 złotych. Sumę tę wpłaciła na rzecz (...) Spółdzielni mieszkaniowej w S. w dniu 10 września 1992 roku matka uczestniczki postępowania - S. Ż.. Pozostałe 40% kosztów budowy lokalu stanowiło kredyt lokatorski, spłacany przez lokatora wraz z odsetkami podlegającymi kapitalizacji. W dniu 25 sierpnia 1992 roku S. Ż. wpłaciła na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w (...) kwotę 25.474.200,00 zł tytułem spłaty zaciągniętego przez spółdzielnię na budowę lokalu przy ul. (...) kredytu lokatorskiego wraz z odsetkami, z czego kapitał kredytu stanowił 19.731.200 zł. W dniu 10 sierpnia 1982 roku małżonkowie R. i H. L. otrzymali od rodziców uczestniczki postępowania w drodze darowizny do majątku wspólnego zabudowaną nieruchomość obejmującą działkę gruntu o powierzchni 0,3001 ha, oznaczoną nr ewidencyjnym 410/2, położoną przy ul. (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Skierniewicach prowadzona jest księga wieczysta nr (...). W świetle studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta S. przedmiotowa działka znajduje się w strefie rozwoju zabudowy w przewadze o funkcji mieszkaniowej, osiedlowej strefy usługowej i niewielkich, nieuciążliwych zakładów produkcyjno- usługowych oraz w strefie ochrony obszarów rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Darowując nieruchomość do majątku wspólnego małżonków rodzice uczestniczki chcieli, jak to ujął jeden ze świadków „podkreślić wartość wnioskodawcy jako człowieka, by miał jakąś rzecz i żeby mógł się nią zająć” oraz, co podniosła uczestniczka, dać wnioskodawcy pretekst do walki z nałogiem. Zgodnie z niewiążącymi prawnie ustaleniami stron umowy, działka ta miała w przyszłości być przekazana na rzecz synów R. i H. L.. Wartość rynkowa spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego wynosi 190.760 zł, zaś wartość nieruchomości gruntowej 214.810 zł. Wnioskodawca nie przyczyniał się do utrzymania rodziny. Zarobione przez siebie pieniądze w większości przeznaczał na alkohol. Ciężar utrzymania rodziny spoczywał w całości na uczestniczce postępowania. Wynagrodzenie osiągane przez H. L. nie starczało na zaspokojenie wszystkich potrzeb rodziny, stąd też powstało zadłużenie małżonków na rzecz spółdzielni mieszkaniowej z tytułu opłat eksploatacyjnych. W utrzymaniu rodziny pomagali uczestniczce postępowania jej rodzice. W okresie od stycznia 1991 roku do końca sierpnia 1992 roku matka uczestniczki postępowania - S. Ż. dokonała wpłaty na poczet zaległych opłat eksploatacyjnych związanych z zajmowanym przez rodzinę L. lokalem przy ul. 19 lutego 1 w kwocie 17.633.685,00 zł. Uczestniczka zaciągała pożyczki w zakładzie pracy na zakup podręczników dla dzieci. Wnioskodawca nie dbał o dzieci, nie interesował się nimi, nawet wówczas kiedy chorowały, nie miał z nimi kontaktu, zatem także ciężar wychowania i sprawowania osobistej pieczy nad dziećmi stron spoczywał w całości na uczestniczce postępowania. Kiedy starszy syn stron, we czesnym dzieciństwie, zachorował, wnioskodawca otrzymane od żony na zakup lekarstwa pieniądze wydał na alkohol. Innym razem R. L. pojechał odebrać syna z sanatorium będąc w stanie nietrzeźwości. Wnioskodawca nadużywał alkoholu, miewał ciągi alkoholowe, które wiązały się długimi, bo nawet miesięcznymi, okresami nieobecności w domu. Na prośbę uczestniczki postępowania podjął leczenie przeciwalkoholowe, ale go nie ukończył. Kiedy R. L. wracał do domu, pomiędzy nim a uczestniczką postępowania dochodziło do kłótni powodowanych jego postawą wobec rodziny. W trakcie awantur zdarzało się, że zarówno uczestniczka postępowania jak i wnioskodawca niszczyli wyposażenie mieszkania. Wnioskodawca np. wylewał kawę na ścianę, wybijał szyby w drzwiach, a także niszczył i kopał drzwi zewnętrzne, kiedy żona z uwagi na jego stan - po spożyciu alkoholu - w obawie przed kolejną kłótnią, nie chciała go wpuścić do domu. P. L. (1), po ukończeniu lat 18, kontynuując naukę, w weekendy podejmował prace dorywcze aby wspomóc finansowo rodzinę. P. L. (2), z uwagi na trudną sytuację materialną rodziny, zrezygnował ze studiów. W pozwie z dnia 20 lipca 1990 roku H. L. działając w imieniu małoletnich P. L. (2) i P. L. (1) wniosła o zasądzenie od R. L. alimentów w łącznej kwocie 700.000 zł miesięcznie. Uczestniczka przebywała wówczas na urlopie wychowawczym w związku z koniecznością sprawowania osobistej opieki nad młodszym synem P. L. (2), który urodził się (...). W toku postępowania doszło do zawarcia ugody, na mocy której R. L. zobowiązał się płacić alimenty na rzecz syna P. L. (1) w kwocie 300.000 zł miesięcznie i na rzecz P. L. (2) 150.000 zł miesięcznie. Ustalone na rzecz wspólnych dzieci małżonków L. alimenty były podwyższane kolejnymi wyrokami wydanymi przez tut. Sąd, tj: wyrokiem z dnia 25 lutego 1992 roku w sprawie o sygn. akt III [RC 779/91, wyrokiem z dnia 18 września 1992 roku w sprawie o sygn. akt III RC 378/92, okiem z dnia 16 marca 1995 roku w sprawie o sygn. akt III RC 454/94, wyrokiem z dnia 18 sierpnia 1998 roku w sprawie o sygn. akt III RC 87/98, wyrokiem z dnia 6 września 1999 tu w sprawie o sygn. akt III RC 337/99. Egzekucję świadczeń alimentacyjnych prowadził komornik sądowy. Należne od wnioskodawcy alimenty wypłacał także Fundusz Alimentacyjny. W grudniu 1996 roku oraz w 1997 roku wnioskodawca dobrowolnie, za pokwitowaniem, przekazywał uczestniczce postępowania pieniądze tytułem alimentów. Według stanu na dzień 1 października 2010 roku zaległość R. L. wobec wierzycieli z tytułu alimentów wynosiła 13.559,21 zł, zaś względem likwidatora Funduszu Alimentacyjnego 21.697,62 zł. W dniach 28 grudnia 1992 roku, 4 stycznia 1993 roku, 17 i 18 stycznia 1994 roku, 18 stycznia 1995 roku, 31 maja 1996 roku R. L. wszczynał awantury domowe, o których uczestniczka postępowania powiadomiła policję. Podczas jednej z interwencji wnioskodawca został zatrzymany do wytrzeźwienia. W dniach 15 sierpnia 1995 roku, 16 września 1995 roku, 9 października 1995 roku, 12 lipca 1996 roku, 27 października 1996 roku, 30 listopada 1996 roku, 7 i 8 grudnia 1996 roku w miejscu zamieszkania małżonków L. miały miejsce interwencje policji wywołane postawą uczestniczki postępowania, która prowokowała kłótnie Potrzebę interwencji zgłaszali mąż i syn uczestniczki postępowania oraz sąsiadka. Zarówno R. L. jak i H. L. podczas interwencji policji byli pod wpływem alkoholu. Wskutek jednej z interwencji również H. L. została zatrzymana w Policyjnej Izbie Zatrzymań do wytrzeźwienia. W trakcie trwania małżeństwa stron uczestniczka pracowała w (...). Cieszyła się opinią dobrego, sumiennego i wykwalifikowanego pracownika. R. L. pracował w oparciu o umowę o pracę do 1993 roku, w czasie trwania małżeństwa wielokrotnie zmieniał pracę. R. L. prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z żoną, która otrzymuje rentę w wysokości około 600 zł. Prowadzi działalność gospodarczą, z której osiąga dochodów kwocie 666 - 800 zł. Jest zadłużony z tytułu alimentów wobec Funduszu Alimentacyjnego na kwotę 21.697,62 złotych, zaś wobec wierzyciela na sumę 15.659,21 złotych. Wnioskodawca nie posiada oszczędności.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że, w świetle art. 43 § 2 k. r. i o., zasługuje na uwzględnienie wniosek uczestniczki o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, przyjmując, iż proporcje te winny wynosić 65-35 na korzyść uczestniczki. Wkład uczestniczki postępowania w postanie majątku dorobkowego małżonków był bowiem większy aniżeli wnioskodawcy, zważywszy na darowiznę dokonaną przez rodziców uczestniczki oraz fakt, iż ogromna większość środków przeznaczonych na wkład mieszkaniowy związany z objętym przez małżonków lokalem mieszkaniowym pochodziła od matki uczestniczki, jak i postawę życiową wnioskodawcy, który nadużywał alkoholu i, pomimo posiadanych możliwości i sił zarobkowych, nie zaspokajał potrzeb rodziny, w tym potrzeb małoletnich dzieci w ogóle lub czynił to tylko w nieznacznym stopniu, a jego postawę w tym zakresie cechowała uporczywość. Podzielenie stanowiska uczestniczki, iż proporcja ta winna wynosić 20-80 byłoby natomiast w okolicznościach przedmiotowej sprawy krzywdzące dla wnioskodawcy. Dokonując podziału majątku wspólnego, Sąd uznał, że uczestnicy nie byli zainteresowani fizycznym podziałem nieruchomości i uwzględnił żądanie wnioskodawcy, wskazując, że uczestniczka nie uzasadniła bliżej zmiany swojego stanowiska w kwestii podziału, a nadto oświadczyła, że z zajmowanego wraz z synami lokalu mieszkalnego mogłaby się wyprowadzić w przeciągu kilku lat. Wobec sytuacji majątkowej i dochodów uzyskiwanych przez wnioskodawcę należności zasądzone od wnioskodawcy Sąd rozłożył na trzy raty. Rozwiązanie to uwzględnia możliwość czynienia przez wnioskodawcę, który prowadzi działalność gospodarczą, oszczędności bądź uzyskania kredytu lub pożyczki a z drugiej strony pozwoli uczestniczce uzyskać wymierną korzyść majątkową, której wartość nie ulegnie znaczącemu umniejszeniu. O kosztach orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia wniósł wnioskodawca, zaskarżając je w całości. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżący zarzucił:

- naruszenie art. 43 § 2 k. r i o. w drodze wadliwej interpretacji pojęcia „różnego stopnia przyczyniania się do powstania majątku wspólnego”, polegającej na niesłusznym przyjęciu, że darowizna poczyniona na rzecz obojga małżonków przez rodziców jednego z nich, stanowi przyczynienie się jednego z małżonków do powstania zasadniczego składnika majątku;

- naruszenie art. 156 ust. 1, 3 i 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 roku, zgodnie z którym rzeczoznawca majątkowy sporządza na piśmie opinię o wartości nieruchomości w formie operatu szacunkowego. Operat szacunkowy może być wykorzystywany do celu, dla którego został sporządzony, przez okres 12 miesięcy od daty jego sporządzenia. Operat szacunkowy może być wykorzystywany po upływie okresu, o którym mowa w ust. 3, po potwierdzeniu jego aktualności przez rzeczoznawcę majątkowego. Potwierdzenie aktualności operatu następuje przez umieszczenie stosownej klauzuli w operacie szacunkowym przez rzeczoznawcę, który go sporządził, przez jego niezastosowanie;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i wybiórczą ich analizę, która wyraża się zwłaszcza w:

1) uznaniu za wiarygodne niemal w całości zeznań świadków przesłuchanych na wniosek uczestniczki postępowania, jako spójnych, potwierdzających i uzupełniających się wzajemnie w sytuacji, gdy są one:

a) sprzeczne z dowodem z dokumentu w postaci informacji z K. w S. z dnia 21 lipca 200 roku w zakresie tego, że uczestniczka wielokrotnie nadużywała alkoholu, w wyniku czego zachowywała się agresywnie, niszczyła wspólne mienie, wszczynała awantury, groziła zdemolowaniem mieszkania, była przewieziona na izbę wytrzeźwień, czemu zaprzeczyli wszyscy świadkowie,

b) wzajemnie niezgodne m. in. przez to, że świadek J. Ż. zeznał, że „wnioskodawca pracował „na czarno”, więcej czasu nie pracował niż pracował np. miesiąc pracował a pół roku nie pracował”, co pozostaje w sprzeczności z treścią dokumentów pracowniczych załączonych do akt sprawy, zeznał nadto, że ojciec miał zabierać syna na mecze przez co ten nie skończył szkoły, czemu z kolei zaprzeczył sam P. L. (1), stwierdzając, że ojciec nie zabierał go na mecze, bo jeździł na nie sam, nadto J. Ż. przyznał, że wnioskodawca remontował mieszkanie m. in. zakładał glazurę, czemu stanowczo zaprzeczył świadek P. L. (1), który dodatkowo stwierdził, że uczestniczka nie wybijała szyb, nie była przewieziona na izbę wytrzeźwień, co potwierdził P. L. (2), dodając dodatkowo, że wnioskodawca w ogóle nie pracował,

c) uznaniu za wiarygodne twierdzeń uczestniczki, która zaprzeczyła nadużywaniu alkoholu (podała, że piła niewielkie ilości i sporadycznie) i niszczeniu mienia wbrew treści notatek policyjnych,

- istotne sprzeczności w ustaleniach faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, które miały wpływ na treść postanowienia a wyrażają się w:

a) błędnym przyjęciu, że zachowania uczestniczki postępowania pod wpływem alkoholu, które stanowiły powód aż 8 interwencji Policji (z powodu zachowań wnioskodawcy interwencji było 5) miały jedynie charakter incydentów, a nie nagminnego sposobu postępowania, w sytuacji, gdy z doświadczenia życiowego wynika, że interwencje Policji są zgłaszane jedynie w części przypadków nieodpowiednich zachowań, nadto, że o wiele rzadziej dotyczą nagannych zachowań kobiet niż mężczyzn, a w stosunkach pomiędzy stronami dominowały interwencje spowodowane nieodpowiednimi zachowaniami uczestniczki,

b) wadliwym przyjęciu, że brak dowodów na to by uczestniczka postępowania nadużywała alkoholu, a jego spożywanie nie miało charakteru szkodliwego, co pozostaje w ewidentnej sprzeczności z pismem K. z 21 lipca 200 roku znajdującym się na k. 148-150 akt załączonych o sygn. I C 300/99,

c) błędnym przyjęciu, w ślad za pismem pełnomocnika wnioskodawcy opatrzonym datą 6 października 2011 roku, że wnioskodawca od 17 lipca 1993 roku do 21 stycznia 2004 roku pozostawał bez pracy z prawem do zasiłku, w sytuacji gdy w piśmie wkradł się błąd polegający na wpisaniu roku 2004 zamiast 1994, co wynika wprost z treści decyzji o przyznaniu zasiłku dla bezrobotnych, załączonej do wspomnianego pisma,

d) niesłusznym przyjęciu, że wkład uczestniczki postępowania w powstanie majątku wspólnego był większy aniżeli wnioskodawcy, w sytuacji gdy żaden z dwóch składników majątku nie powstał kosztem przyczynienia się w większym stopniu uczestniczki postępowania,

e) niesłusznym przyjęciu, że pomoc S. Ż. należy potraktować jako przyczynienie się uczestniczki postępowania do powstania majątku wspólnego,

f) błędnym przyjęciu, iż zadłużeniu alimentacyjne wnioskodawcy wobec synów stron ma istotne znaczenie, jeśli chodzi o przyjęcie, że w mniejszym stopniu przyczyniał się do powstania majątku wspólnego, w sytuacji gdy zadłużenie powstało znacznie później niż powstał majątek podlegający podziałowi, nadto zadłużenie to jest stopniowo regulowane, stosownie do możliwości wnioskodawcy i zostanie wyegzekwowane w całości po prawomocnym zakończeniu niniejszego postępowania,

g) niewłaściwym ustaleniu, że istnieją ważne powody do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, w sytuacji gdy po stronie obojga małżonków, a nie jednego z nich występowały zachowania, które można oceniać negatywnie, dlatego nie można dokonać oceny tego, zachowania której strony było „lepsze”, a której gorsze, a co za tym idzie czy i na ile stanowiło ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2 k.r. i o.,

h) wadliwym przyjęciu, że spłata zobowiązań i długów małżonków poczyniona przez rodzica jednego z nich stanowiła darowiznę poczynioną na rzecz jednego z małżonków i suma spłaty stanowi nakład jednego z małżonków z majątku osobistego na majątek wspólny,

i) błędnym przyjęciu, że nakład majątku odrębnego wnioskodawcy na majątek wspólny, który stanowił kwotę 1.025.280,00 złotych stanowił jedynie 2% kosztów budowy lokalu opiewających na kwotę 49.328.800,00 złotych, w sytuacji, gdy 50% tej kwoty podlegało umorzeniu na korzyść obojga małżonków, stąd też całkowite faktycznie poniesione koszty nabycia lokalu mieszkalnego wyniosły 24.664.00,00 złotych, dlatego nakład wnioskodawcy należało odnieść do tej kwoty i uznać, że wyniósł 4,15 %.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia (po uprzednim przeprowadzeniu dowodu z opinii rzeczoznawcy majątkowego, który wskaże aktualną wartość majątku wspólnego uczestników postępowania, w ten sposób, że oddalenie wniosku uczestniczki postępowania o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, podwyższenie kwoty nakładu poczynionego przez R. L. na majątek wspólny z równoczesnym obniżeniem nakładu H. L. wraz z odpowiednią korektą kwot zasądzonych od R. L. na rzecz uczestniczki postępowania i z rozłożeniem ich na raty na 5 lat, zwolnienie wnioskodawcy od całości kosztów sądowych, których nie jest w stanie ponieść oraz o zasądzenie na rzecz pełnomocnika wnioskodawcy z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej wnioskodawcy w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych /apelacja wraz z załącznikiem – k. 261-273/.

Postanowieniem z dnia 19 września 2012 roku zwolniono wnioskodawcę od kosztów sądowych w całości /postanowienie- k. 275/.

Apelację od przedmiotowego postanowienia wniosła również uczestniczka, zaskarżając je w części, to jest w zakresie pkt. 2, 3b i c, 7, 8 i 10. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżąca zarzuciła:

- naruszenie art. 43 § 2 k. r. i o. poprzez określenie udziałów uczestniczki postępowania H. L. i wnioskodawcy R. L. w majątku wspólnym z pominięciem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku;

-sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego, polegającą na bezzasadnym przyjęciu, że wnioskodawca R. L. będzie mógł dokonać spłat na rzecz uczestniczki postępowania oraz zwrócić jej wartość nakładów;

- niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy a w szczególności czy nieruchomość o powierzchni 0,3001 ha położoną w S. przy ulicy (...) da się podzielić;

- naruszenie art. 212 § 2 k.c. i art. 5 k.c. przez przyznanie wyżej wymienionej nieruchomości wnioskodawcy R. L. mimo tego, że w żadnym stopniu nie przyczynił się do jej nabycia oraz mimo tego, że nie dysponuje środkami na spłacenie uczestniczki postępowania, nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego wobec wspólnych dzieci i ma z tego tytułu znaczne zadłużenia.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę postanowienia w zaskarżonej części poprzez ustalenie, że udział uczestniczki postępowania w majątku wspólnym wynosi 80%, zaś udział wnioskodawcy 20%, przyznanie prawa własności nieruchomości o powierzchni 0,3001 ha położonej w S. przy ulicy (...) uczestniczce postępowania, ustalenie, że wysokość spłaty uczestniczki postępowania H. L. na rzecz wnioskodawcy wynosi kwotę 80.620,00 złotych, zaś należność z tytułu zwrotu nakładów od wnioskodawcy R. L. na rzecz uczestniczki postępowania H. L. wynosi kwotę 18.829,36 złotych, dokonanie kompensaty wyżej wymienionych należności i zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty 61.790,64 złotych płatnej w trzech ratach, z których pierwsza w kwocie 20.000,00 złotych płatna będzie w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia, druga w kwocie 20.000,00 złotych płatna będzie w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia, a trzecia w kwocie 21.790,64 złotych płatna będzie w terminie 9 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia lub dokonanie fizycznego podziału nieruchomości położonej przy ulicy (...) w ten sposób aby 2.137,61 m 2 powierzchni działki przyznać na własność uczestniczce postępowania a 863,39 m 2 wnioskodawcy bez spłat dla każdej ze stron i dopuszczenie w tym celu dowodu z opinii biegłego geodety w celu ustalenia czy taki podział jest możliwy oraz sporządzenia projektu podziału, zmianę postanowienia w punkcie 10 i nieobciążanie uczestniczki postępowania H. L. kosztami pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz o zwolnienie uczestniczki postępowania od kosztów postępowania apelacyjnego w całości /apelacja wraz z załącznikiem – k. 276-284/.

Postanowieniem z dnia 20 września 2012 roku uczestniczka została zwolniona od opłaty od apelacji powyżej kwoty 500,00 złotych a w pozostałej części jej wniosek zwolnienie od kosztów postępowania apelacyjnego oddalono /postanowienie – k. 286-287/.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 27 marca 2013 roku pełnomocnik wnioskodawcy poparł własną apelację, wniósł o oddalenie apelacji uczestniczki, wniósł także o oddalenie wniosku dowodowego uczestniczki postępowania, cofnął wniosek o aktualizację szacunku wartości składników majątkowych wymienionych w postanowieniu, wskazując, że należy uznać, że wartość tych składników jest aktualna, pełnomocnik uczestniczki poparł własną apelację i wniosek dowodowy w niej zawarty, wniósł o oddalenie apelacji wnioskodawcy i zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej uczestniczce postępowania z urzędu, oświadczając, iż nie zostały one opłacone ani w części ani w całości. Dopuszczono dowód z opinii biegłego geodety, któremu zlecono przygotowanie najbardziej racjonalnego z punktu widzenia zagospodarowania działki projektu podziału fizycznego nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...), uregulowanej w księdze wieczystej (...) /protokół rozprawy apelacyjnej – k. 320-321/.

W piśmie z dnia 22 lipca 2013 roku pełnomocnik wnioskodawcy wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu szacunku nieruchomości, który po dokonaniu oględzin nieruchomości wyda opinię na okoliczność tego czy projektowany podział nieruchomości nie spowoduje znacznego zmniejszenia wartości działek, jakie mają powstać na skutek podziału, czy taki podział jest w ogóle racjonalny z pespektywy społeczno-gospodarczego przeznaczenia gruntu, jakie koszty należałoby ponieść dla rozgrodzenia obydwu działek oraz na utwardzenie drogi dojazdowej do działki nr (...) oraz jaka jest aktualna wartość tynkowa tej nieruchomości jak i wydzielonych działek o nr (...) oraz o zobowiązanie biegłej z zakresu geodezji do uzupełnienia opinii poprze wskazanie jaką szerokość i długość ma projektowana działka o nr (...), jaką długość ma droga dojazdowa do działki nr (...) i jaką powierzchnię zajmuje ta droga. Na wypadek zaakceptowania przez Sąd propozycji podziału wniosła zaś o przyznanie uczestnikowi działki nr (...) z uwagi na fakt, iż nie posiada on środków na sfinansowanie wybudowania drogi dojazdowej /pismo – k. 333-334/.

Na rozprawie w dniu 4 września 2013 roku przesłuchano biegłą z zakresu geodezji celem wyjaśnienia niejasności w opinii pisemnej, pełnomocnik uczestniczki wniósł o zlecenie biegłej sporządzenia mapy podziału zgodnego z przygotowanym projektem, pełnomocnik wnioskodawcy przyłączył się do wniosku dowodowego pełnomocnika uczestniczki, a także poparł wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, pełnomocnik uczestniczki zaoponował co do wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości. Na rozprawie dopuszczono dowód z uzupełniającej opinii biegłego geodety M. R. (1), której zlecono przygotowanie mapy geodezyjnej podziału przedmiotowej nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...) stosownie do projektu podziału z opinii pisemnej /protokół rozprawy apelacyjnej – k. 342-344/.

W piśmie z dnia 9 września 2013 roku pełnomocnik wnioskodawcy poparła wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego zawarty w piśmie z dnia 22 lipca 2013 roku /pismo – k. 347/.

Postanowieniem z dnia 19 listopada 2013 roku dopuszczono dowód z opinii biegłego do spraw szacunku nieruchomości na okoliczność aktualnej wartości nieruchomości, które powstaną z podziału fizycznego nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...), zgodnie z projektem podziału, który wynika z mapy sytuacyjnej do celów prawnych sporządzonej przez biegłego geodetę M. R. (2), wpisanej do ewidencji zasobu powiatowego w dniu 6 listopada 2013 roku za numerem 101- (...). Biegłego wezwano do wydania opinii na podstawie akt sprawy i oględzin nieruchomości /postanowienie – k. 372/.

W piśmie z dnia 5 lutego 2014 roku pełnomocnik wnioskodawcy wniosła o zawieszenie postępowania w sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c., wskazując, że rozstrzygnięcie sprawy uzależnione jest od uprzedniego wydania decyzji organu administracji publicznej ustalającej nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta S., w którego projekcie przewidziano zmianę przeznaczenie gruntów z rolnego na obszary o dominującej funkcji zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej /pismo – k. 415/.

W piśmie z dnia 7 lutego 2014 roku pełnomocnik uczestniczki wniósł o zobowiązanie biegłego z zakresu szacunku nieruchomości do wydania opinii uzupełniającej pisemnej w której określi wartość działki (...) w sytuacji wykorzystywania jej na cele rolnicze, to jest pod uprawy polowe i ogrodnicze (pkt 1a) oraz wyjaśni przyczyny różnicy wartości działek określonej w opinii biegłego przy uwzględnieniu możliwości ich zabudowy, a wartością tego samego gruntu ustaloną przez biegłego w opinii z dnia 29 kwietnia 2011 roku oraz przyłączyła się do wniosku o zawieszenie postępowania w sprawie, wskazując, że w przypadku jego uwzględnienia wniosek sformułowany w punkcie 1 a będzie nieaktualny /pismo – k. 417-419/.

Postanowieniem z dnia 14 lutego 2014 roku zawieszono postępowanie apelacyjne na podstawie art. 178 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. /postanowienie – k. 422/.

Pismem z dnia 19 maja 2014 roku pełnomocnik uczestniczki wniósł o podjęcie postępowania apelacyjnego oraz o zobowiązanie biegłego z zakresu szacunku nieruchomości do uzupełnienia opinii pisemnej przez sprecyzowanie jaki wpływ na treść tej opinii ma uchwała nr L/42/2014 Rady Miasta S. z dnia 25 kwietnia 2014 roku w szczególności na możliwość jednoznacznego ustalenia wartości działki nr (...) oraz wyjaśnienia przyczyny różnicy wartości działek nr (...) o łącznej powierzchni 3001m 2 określonej w opinii przez biegłego, przy uwzględnieniu możliwości zabudowy obu działek, a wartością tego samego gruntu ustaloną przez biegłego sądowego w opinii z dnia 29 kwietnia 2011 roku /pismo – k. 426-427/.

Postanowieniem z dnia 2 lipca 2014 roku podjęto postępowanie apelacyjne w sprawie /postanowienie – k. 433/.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 2 lipca 2014 roku zarządzono przesłuchanie biegłego z zakresu szacunku nieruchomości celem wyjaśnienia wątpliwości dotyczących opinii pisemnej, pełnomocnicy uczestników postępowania oświadczyli, że nie zgłaszają wniosków dowodowych. Pełnomocnik wnioskodawcy poparła własną apelację, w przypadku jej uwzględnienia, jeżeli z wyliczeń będzie wynikała spłata od wnioskodawcy na uczestniczki, wniosła o rozłożenie zasądzonej należności na okres 5 lat a w przypadku podziału nieruchomości gruntowej o przyznanie działki frontowej wnioskodawcy, o oddalenie apelacji uczestniczki i oświadczyła, że cofa żądanie o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu jako zgłoszone omyłkowo. Pełnomocnik uczestniczki poparł własną apelację i wniósł o oddalenie apelacji wnioskodawcy, zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej uczestniczce z urzędu, oświadczając, że nie zostały one opłacone nawet w części oraz o nieobciążanie uczestniczki kosztami postępowania odwoławczego, a w przypadku podziału nieruchomości gruntowej o przyznanie uczestniczce działki frontowej /protokół rozprawy apelacyjnej – k. 437-438/.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje są zasadne jedynie częściowo.

Przy czym w realiach niniejszej sprawy, nieodzowną jest uwaga, że analiza prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście przedmiotowych apelacji nie może pomijać faktu, że w postępowaniu apelacyjnym Sąd Odwoławczy jest przede wszystkim instancją merytoryczną a nie kontrolną w związku z czym nie jest związany przedstawionymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa materialnego i może nawet bez podniesienia takich zarzutów – albo wykraczając poza ich zakres – dokonać szczegółowej analizy zasadności zastosowania przez sąd I instancji unormowań materialnoprawnych (tak np. w uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC nr 6 z 2008 r., poz. 55 i wielu innych orzeczeniach Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych). W rozpoznawanej sprawie pozwoli to na dokładne rozważenie prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy określonych problemów nie dotyka argumentacja podniesiona w apelacjach. Na uwadze także trzeba, że, zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, wniesienie apelacji nawet przez jednego uczestnika uprawnia sąd odwoławczy do zniesienia współwłasności, działu spadku czy podziału majątku w inny sposób czy też ukształtowania w odmienny sposób dopłat i spłat. Celem przedmiotowego postępowania jest bowiem kompleksowe i ostateczne uregulowanie sytuacji współwłaścicieli związanej z podziałem określonego majątku poprzez wypracowanie rozwiązania optymalnego z punktu widzenia wszystkich zainteresowanych podmiotów, zgodnie z przesłankami wynikającymi z prawa materialnego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1969 roku wydana w sprawie o sygn. akt III CZP 70/69 opubl. w OSNC 1970/6/96, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2004 roku wydane w sprawie o sygn. akt IV CK 87/04 opubl. w LEX nr 585872, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2008 roku wydane w sprawie o sygn. akt VCSK 447/07 opubl. w LEX pod nr 577238, postanowienie z dnia 3 października 2003 roku wydane w sprawie o sygn. akt III CKN 1529/00 opubl. w LEX nr 137533). Wskazaniami tymi kierował się zatem również Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie, dokonując oceny prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, z tą zmianą, że przyjmuje i nadto ustala, że:

Nieruchomość o powierzchni 0,3001 ha położona w S. przy ulicy (...), uregulowana w księdze wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach nr LD 1H/ (...) składa się z działek nr (...) o powierzchni 0,1501 ha i nr 410/4 o powierzchni 0,1500 ha, które zostały wydzielone na mapie sytuacyjnej do celów prawnych z projektem podziału do sądu sporządzonej przez biegłą sądową M. R. (1) w dniu 30 października 2013 roku, przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, zaewidencjonowanej w zasobie powiatowym Urzędu Miasta S. w dniu 6 listopada 2013 roku za numerem 101- (...), przy czym pierwsza z tych działek ma wartość 83.200,00 złotych a druga z nich ma wartość 92.200,00 złotych /pisemna opinia biegłej z zakresu geodezji wraz z projektem podziału – k. 325-327; pisemna opinia biegłej z zakresu geodezji wraz z mapą sytuacyjną do celów prawnych z projektem podziału do sądu – k. 363-365; operat szacunkowy – k. 379-407/.

Działki nr (...) mogą być działkami budowlanymi a dalszy ich podział nie jest ekonomiczny /ustne wyjaśnienia biegłej z zakresu geodezji do opinii pisemnej – k. 343/.

Rada Miasta S. w dniu 25 kwietnia 2014 roku podjęła uchwałę, w której przyjęła, że obszar pomiędzy ulicami (...), został wyznaczony na cele rozwoju zabudowy miejskiej / okoliczność bezsporna/.

W 2011 roku ceny na rynku nieruchomości spadały. W 2013 roku w porównaniu do 2011 roku spadek nastąpił o 50%. Podstawowa różnica w atrakcyjności działek polega na ich kształcie / ustne wyjaśnienia biegłego z zakresu szacunku nieruchomości do opinii pisemnej – elektroniczny protokół rozprawy apelacyjnej 00:02:50-00:09:31/.

Uczestniczka H. L., nie posiada oszczędności, utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w wysokości około 1.500,00 złotych netto, prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z dwoma synami, z których jedynie jeden uzyskuje dochód w postaci wynagrodzenia za pracę w kwocie 1.500,00 złotych netto miesięcznie /oświadczenie majątkowe uczestniczki – k. 281-284/.

Ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy, jako znajdujące oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, uznać należało za prawidłowe. Zastrzeżenia apelacji implikowały jednak konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, skutkującego, w świetle art. 227 k.p.c., koniecznością uzupełnienia przedmiotowych ustaleń w trybie art. 382 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Nie sposób natomiast przychylić się do zastrzeżeń wnioskodawcy odnośnie przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów. Zarzut wadliwej oceny dowodów dla swojej skuteczności winien bowiem określać jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego w toku wyprowadzania wniosków w oparciu o przeprowadzone dowody. Osoba skarżąca może zatem tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Mając wskazany wymóg na względzie, skarżący usiłuje wprawdzie formułować swoje zastrzeżenia w sposób mu odpowiadający. Czyni to jednak jedynie pozornie. Uwzględnić bowiem należy, że apelujący zarzuca sprzeczność poczynionych ustaleń i wyprowadzonych przez Sąd I instancji wniosków ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sprzeczności tej jednak w istocie nie wykazuje. W przeciwieństwie do Sądu Rejonowego, swoje stanowisko uzasadnia, opierając się wyłącznie na subiektywnej interpretacji wybiórczo akcentowanych okoliczności bez odniesienia się do całokształtu wniosków i wywodu przedstawionego w tym względzie przez Sąd Rejonowy. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi zaś do wniosku, że przedstawione w tej sprawie dowody zostały przez Sąd Rejonowy ocenione prawidłowo, a Sąd I instancji miał możliwość aby wyprowadzić wnioski, które legły u podstaw kwestionowanych przez apelującego ustaleń. Dla podważenia dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów oraz poczynionych w oparciu o nią ustaleń nie jest natomiast nawet wystarczające wskazanie, że zgromadzone dowody pozwalają na wyciągnięcie odmiennych wniosków co do okoliczności faktycznych danej sprawy.

Kwestionując prawidłowość oceny wiarygodności przesłuchanych w sprawie świadków, skarżący ewidentnie nie zauważa, że podnoszone przez niego zastrzeżenia w żaden sposób nie podważają wniosków Sądu I instancji. Mając na względzie bliskie relacje wskazanych świadków z uczestniczką, Sąd I instancji do zeznań owych osób podszedł z dystansem i ostrożnością. Dostrzegając naturalną tendencję owych świadków do przedstawiania uczestniczki w lepszym, zaś wnioskodawcy w gorszym niż faktyczne świetle, której oczywistym przejawem są okoliczności akcentowane przez apelującego, relacje owych osób w zakresie okoliczności relewantnych dla rozstrzygnięcia tej sprawy poddał zatem weryfikacji w oparciu o dowody natury obiektywnej. Nie sposób także nie zauważyć, że sprzeczności na jakie wskazuje skarżący w apelacji dotyczą okoliczności pobocznych, które w istocie nie rzutują na okoliczności zasadnicze, w których to zeznania wskazanych świadków są nie tylko zbieżne, ale doskonale korelują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Wbrew sugestiom apelacji, trafnym jest zatem wniosek Sądu I instancji, że materiał ten wspiera wersję wydarzeń przedstawianą przez uczestniczkę, która w tym postępowaniu twierdziła, że w okresie małżeństwa z nią wnioskodawca nadużywał alkoholu, rażąco lekceważąc ciążące na nim obowiązki względem założonej rodziny.

Apelujący błędnie utrzymuje także jakoby Sąd Rejonowy poczynił niewłaściwe ustalenia w kwestii okresu pozostawania przez wnioskodawcę bez pracy. Skarżący nie zauważa bowiem, że z uwagi na rysujące się w tym względzie rozbieżności Sąd I instancji odstąpił od czynienia w tej kwestii konkretnych ustaleń, poprzestając jedynie na, trafnym w świetle przedstawionych dowodów, wskazaniu, że w okresie małżeństwa stron wnioskodawca w przeciwieństwie do uczestniczki, wielokrotnie zmieniał pracę.

Skarżący ewidentnie nie dostrzega również, że Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom uczestniczki w takim zakresie w jakim zaprzeczała ona, iż podczas awantur domowych także jej zdarzało się niszczyć przedmioty wyposażenia domowego. Wbrew czynionym przez apelującego sugestiom, Sąd ten uwzględnił również, że część interwencji policyjnych w domu uczestników wywołana była postawą uczestniczki postępowania, która prowokowała kłótnie i podobnie jak wnioskodawca, podczas tych interwencji pozostawała pod wpływem alkoholu, a w ramach jednej z nich została nawet zatrzymana w Policyjnej Izbie Zatrzymań do wytrzeźwienia. Pisemne motywy zaskarżonego rozstrzygnięcia nie pozostawiają wątpliwości, że rozstrzygając w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy okoliczności te miał na uwadze. Niemniej jednak trafnie uznał, że nie mają one takiego znaczenia jakie nadaje im skarżący z tego powodu, że z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego płynie oczywisty wniosek, że jakkolwiek zachowania uczestniczki w pewnych sytuacjach istotnie nie były prawidłowe, nie miały jednak takiego negatywnego przełożenia na sytuację majątkową i bytową rodziny uczestników, jak miało to miejsce w odniesieniu do zachowań wnioskodawcy. Wprawdzie bowiem istotnie w domu uczestników miały miejsce interwencje Policji, w tym także z powodu zachowania uczestniczki. Całokształt zgromadzonych dowodów nakazuje jednak w pełni przychylić się do stanowiska Sądu I instancji, że spożywanie alkoholu przez uczestniczkę, tak akcentowane w apelacji, nie miało cech tzw. szkodliwego używania i miało raczej incydentalny charakter. Zważyć bowiem trzeba, że z przedstawionych dowodów wynika, że pomimo zaistniałych z jej udziałem sytuacji, uczestniczka prawidłowo wywiązywała się z obowiązków rodzinnych, których ciężar z uwagi na życiową postawę wnioskodawcy spoczywał wyłącznie na niej, jak też obowiązków pracowniczych, ciesząc się nadto opinią dobrego, sumiennego i wykwalifikowanego pracownika. Co więcej, podłożem inicjowanych przez uczestniczkę awantur domowych była niejednokrotnie lekceważąca postawa wnioskodawcy względem obowiązków rodzinnych. Racje ma zaś Sąd Rejonowy, że wnioskodawca nie przedstawił dowodów, które mogłyby świadczyć o odmiennym stanie rzeczy. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawia wszak wątpliwości, że ciężar utrzymania rodziny, obowiązki i troski z tym związane, jak też ciężar wychowania i sprawowania osobistej pieczy nad dziećmi uczestników spoczywał w zasadzie wyłącznie na uczestniczce. Wnioskodawca nie tylko zaś nie przyczyniał się do utrzymania rodziny, przeznaczając większość zarobionych przez siebie pieniędzy na alkohol, ale także uchylał się od podejmowania osobistych starań o dobro rodziny, nie dbał o dzieci i nie interesował się nimi, nawet wówczas kiedy chorowały.

Przypisując Sądowi I instancji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w pozostałym zakresie, zarówno wnioskodawca jak i uczestniczka, nie kwestionowali w istocie poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń, lecz ich ocenę prawną w kontekście relewantnych przepisów prawa materialnego. W tym stanie rzeczy, jak już powyżej zaznaczono, Sąd Rejonowy z zastrzeżeniem okoliczności wskazanych na wstępie, podzielił podstawę faktyczną zaskarżonego postanowienia i przyjął ją za własną. Zarzuty obojga skarżących rozważył natomiast w aspekcie zastosowania norm prawa materialnego do ujawnionych okoliczności sprawy.

Zastrzeżenia skarżących w tym względzie można jednak podzielić jedynie częściowo.

Wnioskodawca wprawdzie bowiem trafnie argumentuje, że w kontekście dyspozycji art. 43 § 2 k.r. i o. nakłady czynione przez bliskich uczestniczki na majątek wspólny uczestników jak i faktyczny udział nakładów uczestników w pokryciu wkładu mieszkaniowego nie powinny prowadzić do ustalenia nierównych udziałów. Nie można bowiem tracić z pola widzenia ratio legis przedmiotowego przepisu, który ma na celu zapewnienie aby udział w majątku wspólnym każdego z małżonków nie pozostawał w rażącej sprzeczności z zasadami słuszności i sprawiedliwości. Chodzi tutaj zatem przede wszystkim o nieprawidłowe, rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych, bądź też rażący i odbiegający od obiektywnych wzorców brak staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego. Nie mogą zatem stanowić ważnych powodów okoliczności w istocie niezależne czy też niezawinione przez małżonków. W myśl ustalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, za ważne uznane mogą być bowiem takie tylko powody, których doniosłość wynika z zasad współżycia społecznego (postanowienie SN z dnia 28 kwietnia 1972 r. wydane w sprawie o sygn. akt III CRN 626/71 opublikowane w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)). Stanowisko Sądu I instancji w tym zakresie nie jest zatem trafne.

Przedmiotowe uchybienie nie oznacza jednak, że rozstrzygniecie Sądu Rejonowego w kwestii wniosku uczestniczki o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jest nieprawidłowe. Orzeczenie to bowiem, wbrew stanowisku obojga skarżących, w pełni koreluje z wnioskami płynącymi ze zreferowanych powyżej ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji. Dyspozycja art. 43 § 2 k. r. i o. nie pozostawia wątpliwości, że przy ocenie istnienia ważnych powodów należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli (tam m. in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 października 1974 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III CRN 190/74 opublikowanym w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)). W kontekście argumentacji podniesionej w tej kwestii przez wnioskodawcę stwierdzić zatem należy, że ewidentnie nie przyjmuje on do wiadomości, że ważne powody o jakich mowa w art. 43 § 2 k. r. i o. wiązać należy w tej sprawie z jego postawą względem rodziny i tego majątku w świetle zasad współżycia społecznego. Wnioskodawca nie zauważa także, że art. 43 § 3 k.r. i o. przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, nakazuje uwzględniać również nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Jak zaś powyżej wskazano, wnioski płynące z poczynionych w tej sprawie ustaleń jednoznacznie przemawiają w tym aspekcie na niekorzyść wnioskodawcy, który nie tylko przeznaczał znaczną część uzyskiwanego wynagrodzenia na alkohol, ale także rażąco lekceważył ciążące na nim obowiązki rodzinne, nie interesując się w istocie bytem członków swojej rodziny, w tym również małoletnich dzieci. W tym stanie rzeczy nie ma zatem racji wnioskodawca argumentując, iż w realiach niniejszej sprawy jego zadłużenie alimentacyjne wobec synów nie ma znaczenia. Argumentacja przedstawiona w tym względzie przez apelującego świadczy także o tym, że błędnie zakłada on, że ocena w tym zakresie koncentrować winna się jedynie na faktycznym przyczynieniu się danego małżonka do powstania konkretnego składnika majątkowego podlegającego podziałowi, nie zaś na postawie każdego z małżonków względem majątku wspólnego jako takiego. Jakkolwiek zaś zgodzić się należy ze skarżącym, że z przedstawionych dowodów wynika, że także uczestniczce zdarzały się zachowania, które można oceniać negatywnie. To jednak, jak powyżej wskazano, jedynie zachowanie wnioskodawcy tak dalece odbiegało od przyjętych w tym zakresie reguł, że uzasadnia przyjęcie, że zachodzą ważne powody nakazujące odstąpienie od podstawowej zasady stanowiącej, iż udziały małżonków w majątku wspólnym są równe.

Z kolei, wbrew stanowisku skarżącej, trafnym jest zapatrywanie Sądu I instancji, że ustalenie proporcji udziałów małżonków w majątku wspólnym, jakkolwiek musi uwzględniać stopień przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, nie może sprowadzać się jedynie do odzwierciedlenia wyliczeń rachunkowych, lecz winno odpowiadać całokształtowi ujawnionych okoliczności danej sprawy. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w tej kwestii wymogowi temu zaś odpowiada.

Zarzut oparty przez wnioskodawcę na dyspozycji art. 156 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (Dz.U.2014.518 j.t. ) uznać natomiast należało za bezprzedmiotowy wobec stanowiska skarżącego, iż cofa wniosek o aktualizację szacunku wartości składników majątkowych wymienionych w postanowieniu, uznając iż wartość przedmiotowych składników jest aktualna, stanowiska uczestniczki, która nie zgłaszała w tym względzie jakichkolwiek zastrzeżeń, jak też zważywszy, że wartość nieruchomości gruntowej, wobec uznanego za zasadny wniosku o jej podział fizyczny, została zweryfikowana w postępowaniu apelacyjnym w drodze opinii biegłego z zakresu szacunku nieruchomości.

Nie można także podzielić zarzutu apelacji wnioskodawcy odnośnie prawidłowości wyliczenia wysokości nakładu z majątku osobistego wnioskodawcy na majątek wspólny. Nie budzi bowiem zastrzeżeń stanowisko Sądu I instancji, że z uwagi na fakt, że aktualnie wartość lokatorskiego prawa do lokalu wyznacza w istocie rynkowa wartość mieszkania, uzasadnionym jest odniesienie się do tej właśnie kwoty, przy uwzględnieniu, że w dacie dokonania nakładu przez wnioskodawcę stanowił on 2% całkowitych kosztów budowy lokalu, opiewających na kwotę 49.328.000,00 złotych, z których połowa została umorzona w interesie obojga małżonków. Stanowisko prezentowane w tej kwestii przez wnioskodawcę nie uwzględnia natomiast, że ocenie podlega w tym względzie wartość nakładu na majątek wspólny, nie zaś udział danego małżonka w faktycznie poniesionych kosztach związanych z nabyciem określonego składnika majątku.

Niewątpliwie jednak rację ma apelująca uczestniczka, że rozstrzygając o podziale majątku wspólnego byłych małżonków L., Sąd Rejonowy uchybił dyspozycji art. 212 § 2 k.c., znajdującego zastosowanie w tym postępowaniu w oparciu o art. 46 k r. i o. w zw. z art. 688 k.p.c., zwłaszcza w kontekście sytuacji majątkowej uczestników niniejszego postępowania jak i zaznaczonej na wstępie niniejszych rozważań powinności sądu wypracowania rozwiązania optymalnego z perspektywy interesów wszystkich zainteresowanych. Dokonując wyboru sposobu dokonania podziału Sąd Rejonowy nie uwzględnił, nie odniósł się i nie rozważył bowiem należycie wszelkich okoliczności w tym zakresie relewantnych. Swoją uwagę Sąd ten skoncentrował wyłącznie na kilku zaakcentowanych w pisemnych motywach okolicznościach, całkowicie pomijając okoliczności celnie wypunktowane w tym zakresie przez skarżącą, a dotyczące przede wszystkim sytuacji materialnej wnioskodawcy. Preferowanym sposobem zniesienia współwłasności jest podział rzeczy wspólnej. W myśl art. 623 k.p.c. w zw. z art. 46 k r. i o. w zw. z art. 688 k.p.c., jeżeli nie zachodzą podstawy do zniesienia współwłasności w oparciu o zgodny wniosek współwłaścicieli, a zachodzą warunki do dokonania podziału w naturze, sąd winien dokonać tego podziału na części odpowiadające swoją wartością udziałom współwłaścicieli z uwzględnieniem wszelkich okoliczności zgodnie z interesem społeczno-gospodarczym.

Jak zaś trafnie zauważa apelująca, Sąd Rejonowy, pomimo powyższego stanu rzeczy, nie podjął działań mających na celu wyjaśnienie czy podział nieruchomości gruntowej jest w tej sprawie w ogóle możliwy i racjonalny. Uchybienie to implikowało konieczność wyjaśnienia przedmiotowej kwestii w postępowaniu apelacyjnym. Przeprowadzone w tym postępowaniu postępowanie dowodowe ujawniło zaś, że podział przedmiotowej nieruchomości jest możliwy a rozwiązanie to nie koliduje z możliwością racjonalnego zagospodarowania nowopowstałych działek, z których każda może zostać wykorzystana na cele budowlane i nie powoduje spadku wartości przedmiotowych działek. Konstatacja ta w powiązaniu z dyrektywą minimalizacji rozliczeń majątkowych pomiędzy zainteresowanymi, determinowaną sytuacją materialną uczestników, prowadzić musiała do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy uprawnia bowiem do wniosku, że w realiach niniejszej sprawy optymalnym z punktu widzenia interesów wnioskodawcy oraz uczestniczki, przy uwzględnieniu wysokości ich udziałów w majątku wspólnym oraz sytuacji majątkowej, osobistej i rodzinnej, będzie wyjście ze wspólności praw w ten sposób, iż dokonany zostanie podział wchodzącej w skład majątku wspólnego niezabudowanej nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...), a uczestniczce przyznany zostanie nie tylko składnik majątkowy opisany w punkcie 1 a zaskarżonego postanowienia, ale również własność powstałej w wyniku przedmiotowego podziału działki oznaczonej na mapie sytuacyjnej do celów prawnych numerem 410/3, zaś wnioskodawcy przypadnie powstała wskutek podziału wskazanej powyżej nieruchomości działka numer (...). Decydując o przyznaniu konkretnej działki danemu uczestnikowi, Sąd Okręgowy miał na względzie różnicę wartości przedmiotowych działek w kontekście wysokości należnej drugiemu uczestnikowi spłaty, dążąc do jej minimalizacji z uwagi na sytuację majątkową uczestników. W rezultacie przyjęte rozwiązanie prowadzi do sytuacji, iż rozliczenie pomiędzy byłymi małżonkami L., zważywszy na wysokość kwoty należnej od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki tytułem zwrotu nakładów oraz kwoty należnej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy tytułem wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym, wiązać się będzie faktycznie jedynie z koniecznością realnego uiszczenia przez wnioskodawcę na rzecz uczestniczki jedynie kwoty 683,03 złotych. Łączna wartość majątku wspólnego uczestników wynosiła bowiem 363.693,60 złotych. Uwzględniając, iż udział uczestniczki w tym majątku wynosi 65%, w ramach podziału majątku na rzecz H. L. przypaść winien, majątek o łącznej wartości 236.400,84 złotych (363.693,60 x 0,65). Skoro zatem wartość majątku jaki przyznano uczestniczce wynosi 271.493,60, na rzecz wnioskodawcy od uczestniczki tytułem wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym zasądzić należało kwotę 35.092,76 złotych (271.493,60 złotych– 236.400,84 złotych).

Mając na względzie powyżej poczynione rozważania, zgodnie z art. 213 § 2 k.c. w zw. z art. 46 k r. i o. w zw. z art. 688 k.p.c. termin zapłaty wskazanej powyżej należności Sąd Okręgowy ustalił na dzień 31 sierpnia 2014 roku, ustalając, iż kwota ta płata będzie jednorazowo. Dążąc do optymalizacji rozliczeń finansowych uczestników z uwagi na ich sytuację materialną, jednocześnie tę samą datę przyjęto jako datę wymagalności należności zasądzonej na rzecz H. L. w punkcie 6. rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego.

W tym stanie rzeczy uchyleniu, jako zbędne bądź nieaktualne z uwagi na zmianę sposobu podziału majątku wspólnego, podlegać musiały punkty 7., 8. 9. i 10 rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Okoliczności niniejszej sprawy w powiązaniu z sytuacją materialną uczestników postępowania, a przede wszystkim względy, które legły u podstaw przyjęcia opisanego powyżej sposobu podziału majątku wspólnego uczestników, uzasadniały także odstąpienie od obciążania uczestników niniejszego postępowania kosztami sądowymi tymczasowo poniesionymi przez Skarb Państwa w oparciu o art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 j.t.).

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy w punkcie I. postanowienia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone postanowienie w sposób szczegółowo opisany w sentencji, a w punkcie II. postanowienia na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił obydwie apelacje w pozostałym zakresie jako niezasadne.

W punkcie III. postanowienia Sąd Okręgowy na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego, a na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 j.t.) z uwagi na okoliczności przedstawione powyżej odstąpił od obciążania uczestników nieuiszczonymi kosztami sądowymi w postępowaniu apelacyjnym.

Wobec faktu, że uczestniczka korzystała w postępowaniu apelacyjnym z pomocy prawnej pełnomocnika ustanowionego z urzędu, o kosztach przedmiotowej pomocy Sąd Okręgowy orzekł w punkcie IV. postanowienia na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku prawo o adwokaturze (Dz.U.2014.635 j.t.). Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu ustalono natomiast w oparciu o § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 7 ust. 1 pkt. 10 w zw. z § 6 pkt 7 i § 2 ust. 3 oraz § 19 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 2013 poz. 461.), przy uwzględnieniu stawki podatku VAT w wysokości 23%.