Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 11/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. K.

przeciwko: M. G.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 20 czerwca 2013r. sygn. akt VIII GC 1033/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 11/14

UZASADNIENIE

Powód J. K. domagał się zasądzenia od pozwanej M. G. kwoty 13.630,95 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

-

9.000 zł od dnia 4 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

4.630,95 zł od dnia 16 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty,

oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu podniesiono, iż pozwana złożyła u powoda zamówienie na wykonanie instalacji elektrycznych. Powód wykonał wszystkie zlecone mu roboty, pozwana zaś uregulowała należność jedynie częściowo i zalega z zapłatą kwot dochodzonych pozwem.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 22 marca 2012 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W zarzutach od nakazu zapłaty pozwana wniosła o uchylenie nakazu zapłaty w całości i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu podniosła, iż poza przywołanymi przez powoda w pozwie wpłatami zapłaciła powodowi dodatkowo kwotę 10.000 zł. Pozwana zarzuciła także, iż powód nie wykonał w całości swojego zobowiązania, pomimo uprzedzenia, iż w takiej sytuacji zleci wykonanie tej pracy innemu podmiotowi. Powyższe zachowanie powoda narazić miało pozwaną na dodatkowe koszty oraz utratę oczekiwanego zysku. Pozwana podniosła także, iż powód nie dotrzymał terminu zakończenia robót.

Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uchylił zaskarżony nakaz zapłaty w zakresie orzeczenia o odsetkach od kwoty 4.630,95 zł za okres od dnia 16 czerwca 2011 r. do dnia 15 grudnia 2011 r. i oddalił powództwo w tej części, a w pozostałym zakresie nakaz zapłaty utrzymał w mocy oraz orzekł o kosztach postępowania wywołanego wniesieniem zarzutów.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana zleciła powodowi wykonanie różnego rodzaju instalacji elektrycznych na terenie Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. (na terenie (...) w B.). Strony porozumiewały się ustnie albo za pośrednictwem poczty elektronicznej. Początkowo zakres zamówionych prac obejmował tylko wykonanie przyłącza, następnie zaś strony ustaliły, ze powód wykona także rozdzielnie oraz oświetlenie w hali magazynowej. Prace powyższe miały być wykonywane etapami, a pozwana była głównym wykonawcą tej inwestycji, której inwestorem było Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwana nie posiadała odpowiedniej dokumentacji z tym związanej, nie zdawała sobie nawet sprawy z konieczności jej uzyskania, powód zgodził się jednak wykonać prace bez tej dokumentacji. Po przystąpieniu do ich wykonywania działający w imieniu pozwanej jako pełnomocnik jej mąż – A. G. posiadał wyłącznie warunki przyłączenia do sieci, nie uzgodnił on także wykonania tej inwestycji z gminą B..

Sąd pierwszej instancji ustalił ponadto, że wszystkie prace miały zostać wykonane do końca maja 2011 r., a gdy konieczność uzupełnienia dokumentacji ujawniła się w toku prac niezbędny projekt z inicjatywy A. G. został wykonany pod koniec maja 2011 roku. W okresie od kwietnia do połowy maja 2011 r. powód wykonał prace polegające na demontażu „starej” instalacji i montażu nowej instalacji oświetleniowej w dwóch halach, powieszeniu opraw oświetleniowych w tych halach, montażu rozdzielnicy oświetleniowej, wykopu oraz ułożenia kabla zasilającego na zewnątrz na odcinku około 100 metrów (zamiast uzgodnionych 350 m). Na przeszkodzie wykonaniu dalszych prac stanął brak zgody właścicieli sąsiednich działek budowlanych do której potrzebna była wskazana dokumentacja. Sąd pierwszej instancji ustalił również, że w dniu 6 kwietnia 2011 r. powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 2.430 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie części instalacji oświetleniowej w magazynie Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. na terenie (...) w B. z terminem zapłaty do dnia 13 kwietnia 2011 r. W dniu 27 kwietnia 2011 r. powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 4.065,10 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie części instalacji oświetleniowej w w/w magazynie z terminem zapłaty do dnia 27 kwietnia 2011 r. Nie było sporne, że obie faktury zostały zapłacone przez pozwaną.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że w dniu 20 maja 2011 r. A. G. wręczył powodowi kwotę 10.000 zł, którą powód zaliczył na poczet należności z faktury nr (...), która została wystawiona tego samego dnia. W związku z tą wpłatą doszło do wystawienia dwóch dokumentów o numerach KW (...) (drugi z nich oznaczony jako KW (...)/2011a), które zostały podpisane przez powoda. Na w/w fakturze nr (...) – wystawionej na kwotę 34.610,97 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie części opisanej wyżej instalacji oświetleniowej – oznaczono termin zapłaty do dnia 3 czerwca 2011 r., a odnotowany tam został także fakt zapłaty kwoty 10.000 zł przez A. G.. Ustalone zostało ponadto, że tytułem części należności z tytułu tej faktury pozwana w dniu 30 maja 2011 r. zapłaciła powodowi kwotę 610,97 zł, w dniu 4 sierpnia 2011 r. kwotę 10.000 zł, a w dniu 6 października 2011 r. kwotę 5.000 zł.

W dniu 1 czerwca 2011 r. powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 4.630,95 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie części instalacji oświetleniowej w opisanym wyżej magazynie z terminem zapłaty do dnia 15 czerwca 2011 r., a faktura została przyjęta i podpisana przez A. G..

Sąd Rejonowy ustalił także, że w dniu 27 maja 2011 r. Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w B. zgłosiło w Urzędzie Miasta B. zamiar wykonania robót budowlanych od dnia 30 czerwca 2011 r. polegających na wykonanie przyłącza kablowego zgodnie z projektem pt. (...)Wykonywanie prac budowlanych zostało wstrzymane do początku czerwca w/w roku, gdy jednak stało się możliwe, doszło do sporu pomiędzy powodem i mężem pozwanej, który w związku z nim nie zawiadomił powoda o uzyskaniu wszystkich koniecznych uzgodnień i pozwoleń koniecznych do dalszej realizacji tej inwestycji, zamawiając położenie 250 m kabla u innego wykonawcy.

W dniu 9 grudnia 2012 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 4.630,95 zł tytułem należności z faktury nr (...) oraz kwoty 9.000 zł tytułem reszty należności z faktury nr (...) wraz z ustawowymi odsetkami, pozwana nie spełniła jednak żądania powoda (dowód: wezwanie do zapłaty – k. 21 akt). Pozwana nie zareagowała również na ponowne wezwanie do zapłaty w/w należności.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów prywatnych przedstawionych przez powoda oraz w oparciu o uznane za wiarygodne zeznania świadków: A. G., J. G., K. K., a częściowo także na podstawie zeznań powoda oraz pozwanej. Zdaniem Sądu zeznania pozwanej nie wniosły w przeważającej ich części nic istotnego do sprawy, albowiem pozwana posiadała wiedzę o sprawie wyłącznie z relacji swojego męża A. G.. Sąd pierwszej instancji zaaprobował także opinię biegłej A. K., z której wynika, iż podpis znajdujący się na dokumencie KW (...) złożony został przez powoda. Okoliczność powyższą po doręczeniu stronom opinii potwierdził sam powód, który zmieniając prezentowaną poprzednio wersję podał, iż kwestionował wcześniej autentyczność swojego podpisu, ponieważ zapomniał, że podpis taki złożył, co Sąd Rejonowy za nieprzekonujące. Pomimo tego rozważając pozostały materiał dowodowy, a w szczególności potwierdzenie przelewu z dnia 4 sierpnia 2011 Sąd pierwszej instancji uznał za niewiarygodne zeznania świadka A. G., gdy chodzi o przekazanie w dniu 20 maja 2011 r. pozwanemu łącznie kwoty 20.000 zł. Sąd zwrócił w tym zakresie uwagę na to, że faktura nr (...) opiewała na kwotę 28.139 zł, zatem po wpłacie kwoty 20.000 zł do zapłaty pozostawałaby jedynie kwota 8.139 zł. Tymczasem pozwana wpłaciła częściami na poczet długu wynikającego z tej faktury jeszcze łącznie kwotę 15.610,97 zł. W szczególności – zdaniem Sądu pierwszej instancji – wpłata 10.000 zł w dniu 4 sierpnia 2011 r. na poczet „ części długu za fakturę (...) ” byłyby niezrozumiała i nielogicznie, gdyby w dniu 20 maja 2011 r. doszłoby do zapłaty kwoty 20.000 zł.

Sąd Rejonowy zważył, że umowa zawarta przez strony była umową rezultatu, do której należy stosować przepisy umowy o dzieło. Stosownie do art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Zdaniem tego Sądu pozwana nie wykazała faktu zapłaty 20.000 zł w dniu 20 maja 2011 r., a bezzasadny okazał się również zarzut niewykonania pozostałych umówionych prac, skoro do ich przerwania doprowadził brak dokumentacji, którą zobowiązała się uzyskać pozwana. Następnie, pomimo gotowości powoda, pełnomocnik pozwanej nie rozwiązując umowy i nie zawiadamiając o możliwości kontynuowania robót, powierzył je innej osobie. Sąd pierwszej instancji zauważył, że zgodnie z art. 639 k.c. zamawiający nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania dzieła, jeżeli przyjmujący zamówienie był gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących zamawiającego. Tym bardziej więc pozwana nie może odmówić wynagrodzenia za prace wykonane i odebrane, nawet jeżeli nie doszło do oddania wszystkich robót, które miały zostać wykonane.

Sąd pierwszej instancji zwrócił przy tym uwagę na to, że skoro powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 4.630,95 zł do dnia 15 grudnia 2011 roku, to nie mógł żądać zapłaty od pozwanej odsetek ustawowych za okres od dnia 16 czerwca 2011 r. do dnia 15 grudnia 2011 r. (art. 481 § 1 k.c.). Z tego powodu Sąd na podstawie art. 496 k.p.c. uchylił kwestionowany nakaz zapłaty w zakresie orzeczenia o odsetkach od kwoty 4.630,95 zł za powyższy okres, w pozostałym zaś zakresie nakaz zapłaty utrzymał w mocy. O kosztach postępowania wywołanego wniesieniem sprzeciwu Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął na podstawie art. 103 § 1 k.p.c., a także art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W tym zakresie Sąd uznał, iż uzasadnione jest obciążenie powoda obowiązkiem poniesienia kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, ocenił bowiem zachowanie powoda – który zakwestionował autentyczność swojego podpisu na dokumencie KW (...), a następnie podał, iż zapomniał, że podpisał ten dokument – jako niesumienne, co spowodowało nieuzasadnione przedłużenie postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana M. G. zaskarżając wyrok w tej części, w której nakaz zapłaty został utrzymany w mocy i zarzucając mu :

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego w postaci :

a)  dowodów z dokumentów (kasowych dowodów wypłaty KW (...)/a oraz KW (...) z dnia 20 maja 2011 r., potwierdzeń przelewów z dnia 8 kwietnia 2011 r., 4 sierpnia 2011 r., 6 października 2011 r. oraz faktury VAT nr (...) z dnia 20 maja 2011 r.) – poprzez wyciągnięcie z nich wniosków sprzecznych z ich jasnym i jednoznacznym brzmieniem,

b)  dowodu z zeznań świadka A. G. poprzez odmowę uznania ich za wiarygodne w zakresie dokonania w dniu 20 maja 2011 r. dwóch wpłat po 10.000 zł każda, gdy przekazanie środków we wskazanej wyżej wysokości wynika z niebudzących wątpliwości dowodów w postaci dokumentów uznanych za wiarygodne,

c)  dowodu z zeznań powoda J. K. poprzez przyznanie im waloru wiarygodności w zakresie otrzymania w dniu 20 maja 2011 r. tylko jednej wpłaty, gdy twierdzenie takie jest oczywiście sprzeczne z niebudzącymi wątpliwości dowodami z dokumentów uznanych za wiarygodne, jak również pominięcie sprzeczności zeznań i oświadczeń powoda, które uległy diametralnej zmianie po niekorzystnej dla strony powodowej opinii biegłego,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu art. 639 k.c. w zw. z art. 627 k.c. poprzez błędne zastosowanie wobec bezpodstawnego ustalenia, że powód nie wykonał umowy wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanej.

Wskazując na powyższe pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie w tej części w/w wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia.

W uzasadnieniu apelacji pozwana podniosła, że podstawą błędnego ustalenia przez Sąd, iż pozwana w dniu 20 maja 2011 r. nie wręczyła powodowi kwoty dwa razy po 10.000 zł, było stwierdzenie, że faktura nr (...) opiewała na kwotę 28.139 zł (a dokonanie następnie na jej poczet wpłaty łącznie przewyższającej zadłużenie z tego tytułu byłoby nielogiczne), gdy w rzeczywistości podana kwota jest kwotą netto, a kwota brutto wskazana na fakturze to 34.610,97 zł. Nadto Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił, że zapłata przez pozwaną kwoty 5.000 zł w dniu 6 października 2011 r. nastąpiła tytułem części należności wynikającej z faktury nr (...), gdy w tytule zapłaty wskazano „ za fv (część) ...”. Zdaniem apelującej Sąd dokonał zatem oceny jednoznacznie brzmiących dowodów z dokumentów z przekroczeniem granic swobodnej ich oceny.

Pozwana zwróciła uwagę, że dowód kasowy wypłaty kwoty 10.000 zł dokonanej w dniu 20 maja 2011 r. przed południem nie miał wskazanego w tytule tej operacji numeru faktury, gdyż nie była ona jeszcze wówczas wystawiona. Nadto wpłata ta została następnie odnotowana na fakturze nr (...) – wystawionej później, w tym samym dniu przez powoda i przywiezionej po południu do firmy pozwanej – z której wynika jednoznacznie, że w chwili jej przekazania pozwanej do zapłaty pozostawała kwota 24.610,97 zł. Dopiero po otrzymaniu faktury i znając jej numer działający w imieniu pozwanej A. G. zapłacił powodowi kolejne 10.000 zł wskazując precyzyjny tytuł operacji. Otrzymanie obu kwot powód potwierdził własnoręcznymi podpisami na obu dokumentach. Apelująca podniosła również, że wpłata dokonana w dniu 30 czerwca 2011 r. w kwocie 610,97 zł stanowiła spłatę tzw. końcówki, co potwierdza dokonanie w dniu 20 maja 2011 zł wpłaty kwoty 20.000 zł. Po kolejnej wpłacie (w dniu 4 sierpnia 2011 r. w kwocie 10.000 zł) do zapłaty z tego tytułu pozostawała kwota 4.000 zł, która została uregulowana w dniu 6 października 2011 r. poprzez zapłatę przelewem na rachunek powoda kwoty 5.000 zł. Wpłata ta nie dotyczyła jednak jedynie faktury nr (...), lecz również faktury nr (...) w kwocie 4.630,95 zł i z tej przyczyny w jej tytule wskazano „ za fv (część) ...”, a taki sposób zaliczenia zapłaty znajduje oparcie także w art. 451 § 3 k.c.

W świetle powyższego – zdaniem pozwanej – zaspokoiła ona w całości roszczenie powoda wynikające z faktury nr (...), a powództwo powinno zostać oddalone także i w pozostałym zakresie z tej przyczyny, że powód nie wykonał w całości przyjętego na siebie zobowiązania. Za bezpodstawne uznała apelująca twierdzenie Sądu pierwszej instancji zgodnie z którym to na niej ciążył obowiązek dokonania uzgodnień oraz sporządzenia dokumentacji związanej z pracami elektrycznymi i ziemnymi, które zobowiązał się wykonać powód (na którym obowiązek ten ciążył w świetle obowiązujących przepisów). Z uwagi na to, że powód tej dokumentacji nie wykonał pozwana zmuszona była zlecić jej wykonanie osobie trzeciej, zatem w sprawie nie ma zastosowania przepis art. 639 k.c., a twierdzenie, że powód nie dokończył prac wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanej jest chybione.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów w postępowaniu odwoławczym. Zdaniem powoda rozstrzygnięcie Sądu jest prawidłowe i bez wpływu na to pozostają ewentualne uchybienia w zakresie jego uzasadnienia. Podkreślono, że fakt podpisania przez powoda dwóch dokumentów wypłaty w dniu 20 maja 2011 r. nie dowodzi tego, iż dwukrotnie zapłacona mu została tego dnia kwota 10.000 zł, bowiem oba dokumenty miały pierwotnie ten sam numer KW (...). Sam świadek A. G. zeznał, że literę „a” dopisał później ręcznie na wydrukowanym i podpisanym już przez powoda dowodzie wypłaty. Oznacza to, że powyższy dowód kasowy jest dokumentem przerobionym, który nie powinien mieć żadnej mocy dowodowej. Powód zwrócił uwagę, że świadek A. G. wystawiając kolejne KW znał aktualną numerację dowodów wypłaty nie mógł zatem wystawić nowego dowodu z tym samym numerem, jeżeli miał on stanowić pokwitowanie nowej wypłaty. Logika i doświadczenie życiowe wskazują, że świadek A. G. dopiero później, prawdopodobnie gdy zerwał współpracę z powodem, a ten ostatni domagał się zaległej zapłaty, postanowił wykorzystać znajdujące się w jego posiadaniu dwa opisane wyżej dowody wypłaty. Powyższą okoliczność potwierdza także treść faktury nr (...) na której odnotowano fakt zapłaty kwoty 10.000 zł, podpisanej przez świadka A. G. w momencie gdy – jak twierdzi ten świadek – zapłacona już została kwota 20.000 zł. Tymczasem przyczyną wystawienia po raz drugi pokwitowania wypłaty 10.000 zł było właśnie wystawienie w tym dniu faktury, tak aby dokonać właściwego odnotowania tej kwoty w dokumentacji księgowej. Wprawdzie Sąd dokonując analizy kolejnych wpłat dokonywanych przez pozwaną popełnił oczywistą omyłkę wskazując, że faktura nr (...) była wystawiona na kwotę 28.139 zł (podczas gdy w rzeczywistości wystawiono ją na kwotę 34.610,97 zł, jak to wynikało z ustaleń zawartych w poprzedzającej części uzasadnienia), nie zmienia to jednak faktu, że gdyby uznać stanowisko pozwanej za prawidłowe ostatnia wpłata dokonana w dniu 6 października 2011 r. nie dotyczyła wyłącznie zapłaty części faktury – jak wskazano w jej tytule – lecz końcowej zapłaty za fakturę nr (...) oraz części za fakturę nr (...).

Powód podkreślił ponadto, że nie jest sporne, iż dochodzi w niniejszej sprawie zapłaty włącznie za prace wykonane i odebrane (wskazane w fakturach), a nie za całość prac jakie pierwotnie miał wykonać. Z tego powodu art. 639 k.c. powołany został przez Sąd pierwszej instancji jedynie dla wzmocnienia swojej argumentacji, że za wykonane dzieło należy się wynagrodzenie, skoro należy się ono w całości nawet w przypadku nieukończenia dzieła z przyczyn leżących po stronie zamawiającego. Niezależnie od powyższego zdaniem powoda brak jest regulacji z których miałby wynikać obowiązek wykonania projektu przez powoda, jeżeli strony się o to nie umawiały.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się bezzasadna.

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, w szczególności dotyczące okoliczności sporządzenia dwóch dokumentów wypłaty KW (...) (drugi z nich oznaczony obecnie jako KW (...)/2011a) uznać należy prawidłowe – Sąd drugiej instancji przyjmuje je za podstawę także swojego rozstrzygnięcia – korekty wymaga natomiast dokonana przez Sąd pierwszej instancji analiza wpłat poczynionych przez pozwaną na poczet faktury nr (...).

Zgodnie z art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Regulacja powyższa jest konsekwencją tego, iż postępowanie przed sądem drugiej instancji polega na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99, OSNP 2001, Nr 15, poz. 493).

Dokonując zatem ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 zd. 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) należy przede wszystkim podkreślić, że nie zostało w toku procesu udowodnione, iż w dniu 20 maja 2011 r. w imieniu pozwanej zapłacono powodowi dwukrotnie kwotę 10.000 zł tytułem należności objętej fakturą nr (...), pomimo tego, iż w aktach sprawy znajdują się dwa dokumenty takiej wypłaty z podpisem powoda ( zob. k. 154 i 155 akt sprawy).

W pierwszym rzędzie trzeba zwrócić uwagę, że oba powołane wyżej dokumenty oznaczone były pierwotnie tym samym numerem – KW (...), świadek A. G. będący w imieniu pozwanej wystawcą obu tych dokumentów zeznał bowiem, że dopiero „ w późniejszym czasie” oznaczył jeden z nich literą „a” dla porządku ( zob. k. 166 akt sprawy). Ta okoliczność, że każdy z w/w dokumentów posiadał początkowo takie samo oznaczenie prowadzić musi do wniosku, że w założeniu musiały one dotyczyć tej samej operacji gospodarczej, a zeznania powoda odnośnie przyczyn sporządzenia obu dokumentów mogą być uznane za wiarygodne.

Dokument na druku KW (od skrótu „kasa wydała”) jest dowodem powszechnie stosowanym w obrocie gospodarczym, potwierdzającym fakt wypłaty gotówki z kasy. Nie ulega wątpliwości, że jako dowód księgowy stanowiący podstawę stosownego zapisu w księgach rachunkowych lub podatkowej księdze przychodów i rozchodów – w przypadku osób fizycznych, do których nie stosuje się przepisów ustawy o rachunkowości (art. 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości [tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 330 ze zm. – dalej jako „u. o r.”] oraz art. 24a ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych [tekst jedn. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 ze zm.]) dokument taki powinien zostać sporządzony we właściwej formie, m.in. powinien być on oznaczony numerem identyfikacyjnym lub w inny sposób umożliwiać powiązanie dowodu z zapisami księgowymi dokonanymi na jego podstawie (art. 21 ust. 1 pkt 1 u. o r., a także § 12 ust. 3 pkt 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów; Dz.U. Nr 152, poz. 1475 ze zm.).

Błędy w dowodach księgowych można poprawiać, jednak wyłącznie poprzez skreślenie niewłaściwie napisanego tekstu lub liczby w sposób pozwalający odczytać pierwotny tekst oraz wpisanie tekstu lub liczby właściwej. Poprawka dokonana w dowodzie księgowym musi być potwierdzona datą i podpisem osoby dokonującej poprawki, zaś dowody własne zewnętrzne przekazane uprzednio kontrahentowi mogą być poprawione tylko przez wystawienie dowodu korygującego, tj. noty (zob. § 12 ust. 5 i 6 w/w rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 26 sierpnia 2003 r. oraz art. 22 ust. 1, 2 i 3 u. o r.).

Wskazując na powyższe należy podkreślić, że świadek A. G. nie wyjaśnił w sposób przekonujący z jakich przyczyn opisane wyżej dokumenty nosiły pierwotnie ten sam numer identyfikacyjny, a przy założeniu, że drugi z dokumentów dotyczył innej wpłaty poprawienie tego błędu nastąpiło z naruszeniem wszelkich obowiązujących w tym zakresie zasad (dopisanie znacznika „a” należy uznać za niedopuszczalne), powodowi zaś nie został przekazany stosowny dokument korygujący. Wątpliwości budzić musi także i to, że w odpowiedzi na wezwania do zapłaty skierowane do pozwanej w dniach 9 grudnia 2011 r. oraz 20 grudnia 2011 r. ( k. 21 – 23 akt sprawy) – wskazujące na fakt braku zapłaty kwot dochodzonych potem w niniejszym procesie – pozwana jedynie ogólnie podniosła, że „ nie uwzględniono wszystkich wpłat”, a na fakt dwukrotnej zapłaty kwoty 10.000 zł w dniu 20 maja 2011 r. powołała się w sposób wyraźny dopiero w toku procesu ( zob. odpowiedź na wezwanie do zapłaty z dnia 4 stycznia 2012 r. – k. 52).

Wbrew twierdzeniom apelacji także błąd Sądu pierwszej instancji dokonany w toku analizy kolejnych wpłat pozwanej nie prowadzi do uznania, iż ostateczny wniosek Sądu w tym zakresie był nieprawidłowy. Gdyby bowiem uwzględnić dwukrotną wpłatę kwoty 10.000 zł jaka miała być dokonana na poczet faktury nr (...) w dniu 20 maja 2011 r., a także wpłaty w dniu 30 czerwca 2011 r. kwoty 610,97 zł oraz w dniu 4 sierpnia 2011 r. kwoty 10.000 zł do zapłaty pozostawałaby kwota 4.000 zł. Nielogiczne zatem i niezrozumiałe byłoby w tej sytuacji dokonanie w dniu 6 października 2011 r. wpłaty kwoty 5.000 zł tytułem „ za fv (część)”, gdyby intencją pozwanej było dokonanie wówczas końcowej zapłaty należności wynikającej z tej faktury (niezależnie od faktu braku zapłaty za fakturę nr (...) w kwocie 4.630,95 zł). Nie stanowi wystarczającego oparcia dla stanowiska apelującej także treść faktury nr (...) (zawierająca adnotację o zapłacie kwoty 10.000 zł) oraz poczynionych na niej ręcznie adnotacji o wpłatach dokonanych z tego tytułu na rzecz powoda (gdzie powtórzono zapis o wpłacie 10.000 zł w dniu 20 maja 2011 r.), bowiem odnotowano tam również wpłatę 5.000 zł w dniu 6 października 2011 r. w całości zaliczonego na poczet zadłużenia z tej faktury.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne.

Nie ulega jednak wątpliwości, że to dłużnik – broniąc się zarzutem wykonania zobowiązania ze stosunku podstawowego – powinien powyższą okoliczność udowodnić (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12, LEX nr 1341274). W ocenie Sądu Okręgowego pozwana nie sprostała jednak temu obowiązkowi, ponieść zatem musi konsekwencje niekorzystnego dla niej wyniku postępowania dowodowego (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAP 1998, Nr 21, poz. 643 oraz z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNP 1999, nr 20, poz. 662).

Pozbawiony podstaw okazał się także zarzut apelacji naruszenia prawa materialnego, skoro nie zostało zakwestionowane, że strony ustnie porozumiały się, iż wykonanie oraz rozliczenie poszczególnych prac następowało etapami, obecnie zaś powód dochodzi zapłaty jedynie za prace wykonane i odebrane ( zob. zeznania świadka A. G. – k. 166, zeznania powoda – k. 252).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania z art. 98 k.p.c. Zasądzone od pozwanej na rzecz powoda koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 1.200 zł, tj. w wysokości określonej na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).