Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 407/14

UZADADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia
w Ł. w sprawie o sygn. akt III C 474/11 oddalił powództwo E. S. przeciwko (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. o odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu.

Orzeczenie to zostało uchylone na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia
28 września 2012 roku, sygn. akt III Ca 644/12, a sprawa skierowana do ponownego rozpoznania z zaleceniem przeprowadzenia postępowania dowodowego zgodnie
z wnioskami stron, w tym przesłuchania świadków i rozważenia zasadności przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej V. (...) na rzecz E. S. kwotę 1.096,10 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 maja 2013 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo
w pozostałym zakresie.

Wyrok oparto na ustaleniu, że w dniu 12 stycznia 2011 roku doszło do uszkodzenia pojazdu marki M. (...), nr rej. (...),
na nierówności ulicy (...) w Z. (droga krajowa nr (...)). Samochód wpadł
w dziurę przy osi jezdni tylnym lewym kołem. Uszkodzeniu uległa opona, tarcza koła oraz sworzeń resora.

Zarządcą drogi krajowej jest Generalny Dyrektor (...) i Autostrad. W chwili zdarzenia zarządca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na mocy umowy zawartej z (...) Spółką Akcyjną V. (...) z siedzibą w W., potwierdzoną polisą o numerze (...).

W dniu 14 stycznia 2011 roku powód nabył oponę (...) M. (...) Alpin za kwotę 580 zł brutto (471,54 złotych netto), w dniu 12 stycznia 2011 roku – felgę używaną w kwocie 209,10 zł brutto (170 zł netto). W dniu 12 stycznia 2011 roku wykonano usługę wymiany śruby sercowej, nawiercenie otworu i naprawę, co znalazło odzwierciedlenie w tytule faktury jako „robocizna zawieszenia tył”. Cena za usługę wyniosła 307 zł brutto (249,59 zł).

Właściciel przedmiotowego pojazdu zgłosił szkodę ubezpieczycielowi. Pismem
z dnia 9 marca 2011 roku odmówiono wypłaty odszkodowania kwestionując okoliczności zdarzenia.

W oparciu o opinię biegłego Sąd Rejonowy ustalił, że podane uszkodzenia mogły powstać w wyniku uderzenia koła w przeszkodę (wjechania w dziurę). Za biegłym przyjęto, iż siły, które wówczas działają na konstrukcję mogły doprowadzić do zniszczenia opony tarczy koła i przesunięcia osi przymocowanej strzemionami do resoru. Jednocześnie zwrócono uwagę, że to braki dowodowe spowodowane nie złożeniem przez pozwanego akt szkodowych, w tym dokumentacji fotograficznej, uniemożliwiają negatywne zweryfikowanie tego prawdopodobieństwa. Natomiast sam mechanizm powstania uszkodzenia jest prawdopodobny. Sąd, w tym kontekście, zwrócił także uwagę na potwierdzenie okoliczności zdarzenia przez świadków.

Z tych względów powództwo zostało uwzględnione. Wywodząc podstawę odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń z umowy ubezpieczenia OC oraz art. 822 § 1 k.c., a zakres i podstawy odpowiedzialności sprawcy szkody - z art. 415 k.c., Sąd I instancji poddał analizie wysokość dochodzonego roszczenia.

W oparciu o art. 2 a ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (Dz. U. 1985, nr 14, poz. 60) ustalono, że drogi krajowe stanowią własność Skarbu Państwa,
a zarządcą jest Generalny Dyrektor (...) i Autostrad (art. 18 ustawy). Sąd Rejonowy wskazał zakres obowiązków pozwanego wynikający z ustawy art. 20 ustawy i odniósł ich granice do normalnego związku przyczynowego między zdarzeniem wywołującym uszczerbek, a szkodą.

Powołując się na zasadę pełnego odszkodowania Sąd Rejonowy wskazał, że
w sytuacji, gdy naprawy samochodu dokonał sam poszkodowany, to w ramach odszkodowania z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC należy mu się zwrot poczynionych przez niego nakładów i kosztów robocizny.

Zauważyć należy, że Sąd Rejonowy – mimo, iż powód naprawił pojazd i przedstawił faktury na udokumentowanie poniesionych wydatków – zlecił biegłemu m.in. zbadanie kosztów naprawy pojazdu. Przy użyciu programu A. biegły wykonał kosztorys określając za uzasadniony wydatek w kwocie 1.424,66 zł netto tj. 1.752,33 zł brutto.

Ostatecznie jednak Sąd Rejonowy ustalił wysokość szkody w oparciu o przedłożone przez powoda faktury podnosząc, iż biegły określił koszt naprawy przy użyciu specjalistycznego systemu A.; to wyliczenie jest hipotetyczne, ewentualne, wyższe od kosztu rzeczywiście poniesionego przez powoda. Tymczasem w niniejszej sprawie koszt naprawy został już skonkretyzowany, a przyznanie wyższej kwoty niż poniesiona doprowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia.

Wartość odszkodowania ustalono na poziomie 1.096,10 zł, co udokumentowano fakturami. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.


Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana. Wyrok został zaskarżony w części – ponad zasądzoną kwotę 891,13 zł.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie przepisu prawa materialnego – art. 361 § 1 k.p.c. poprzez zawyżenie przyznanego odszkodowania i określenie jego wysokości wraz z kwotą podatku VAT, choć niespornym jest, że powód ma możliwość odliczenia kwoty podatku naliczonego przy zakupie usług i części. Skarżący wniósł
o zmianę orzeczenia i obniżenie zasądzonego odszkodowania o 204,97 zł – do kwoty 891,13 zł oraz zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strony pozwanej powód wniósł o oddalenie apelacji
i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za II instancję według norm przepisanych.

Przyznano fakt, że powód jest podatnikiem podatku VAT i ma prawo do jego odliczenia kwot podatku od kosztów naprawy pojazdu. Jednak podniesiono, że szkoda powoda jest wyższa niż przyjęta przez Sąd Rejonowy, który bezpodstawnie uznał,
że odszkodowanie winno ograniczyć się wyłącznie do kwot wydatkowanych na naprawę pojazdu. Wskazano bowiem, że naprawa pojazdu miała charakter doraźny i nie doprowadziła do przywrócenia stanu poprzedniego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej jako zasadna skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku. Postawiony zarzut naruszenia prawa materialnego okazał się słuszny.

Przed odniesieniem się do zarzutów apelacji wskazać należy jednak,
iż zgodnie z art. 382 k.p.c., postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy. Wyrok sądu II instancji musi opierać się na własnych
i samoistnych ustaleniach faktycznych i prawnych tego Sądu. Sąd II instancji może ponownie przeprowadzić dowody przeprowadzone w pierwszej instancji, może również podzielić ustalenia sądu pierwszej instancji i przyjąć je za podstawę własnego orzeczenia, może także przeprowadzić nowe dowody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.02.00 r., sygn. akt II UKN 385/99, publ. OSNP z 2001 r.,
Nr 15, poz. 493). Jednocześnie, jak przyjmuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, sąd II instancji władny jest zmieniać ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji nawet bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23.03.1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, publ. OSNC z 1999 r., Nr 7-8, poz. 124).

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy podziela wszystkie ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne. Stan faktyczny wymaga jednak uzupełnienia o dodatkowe ustalenie, iż powód prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której posiada możliwość odliczenia kwoty podatku VAT. Taka możliwość dotyczy również kosztów zakupu części i naprawy przedmiotowego pojazdu. Jest to okoliczność między stronami niesporna, będąca przedmiotem oświadczenia złożonego przez pełnomocnika powoda przed Sądem I instancji (pismo procesowe k. 130). Oświadczeniu temu towarzyszyło wyjaśnienie, że kwota dochodzona w postępowaniu sądowym jest wartością kosztów naprawy pojazdu pomniejszoną o należny podatek VAT. Treść tego oświadczenie i ograniczenie żądania do kwoty netto pozwalają więc wnioskować, że możliwość odliczenia kwoty podatku dotyczy również przedmiotowego pojazdu.

W tak ustalonym stanie faktycznym, wywód apelacji jest zasadny. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody –
za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną
w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 kc). Odszkodowanie powinno ściśle odpowiadać wysokości szkody; nie powinno być niższe od wysokości szkody, ale
i nie powinno być od niej wyższe i stanowić źródła bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego (czemu służy m.in. zasada wyrównania korzyści z uszczerbkiem – compensatio lucri cum damno).

Judykatura wielokrotnie podejmowała problem spraw, w których miernikiem wysokości szkody polegającej na zniszczeniu rzeczy jest jej cena (art. 363 § 2 k.c.).
W tym zakresie Sąd Najwyższy wyjaśnił, co należy rozumieć przez cenę, jeżeli nabycie rzeczy jest opodatkowane podatkiem od towarów i usług (VAT). W uchwałach z dnia 22.04.97 r., sygn. akt III CZP 14/97, publ. OSNIC z 1997 r., Nr 8, poz. 103 i z dnia 17.05.07 r., sygn. akt III CZP 150/06, publ. OSNIC z 2007 r., Nr 10, poz. 144 wywiedziono, że stosownie do art. 1 ust. 2 ustawy z 26.2.1982 r. o cenach (Dz. U.
z 1988 r. Nr 27, poz. 195 ze zm.) cena towaru lub usługi opodatkowanej podatkiem VAT obejmuje wielkość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą nabywca obowiązany jest zapłacić sprzedawcy za towar lub usługę wraz z kwotą należnego podatku VAT. Nabywca towaru opodatkowanego podatkiem VAT obowiązany jest zatem zapłacić zbywcy tak określoną należność, której elementem jest podatek VAT. Należność ta, z punktu widzenia nabywcy, stanowi cenę towaru (rzeczy). Miernikiem wysokości szkody polegającej na zniszczeniu rzeczy jest zatem tak określona jej cena; szkoda obejmuje więc co do zasady także wartość podatku VAT, jaką obowiązany jest uiścić poszkodowany.

Sytuacja ulega zmianie wówczas, gdy nabywca towaru jest podatnikiem podatku VAT. Stosownie do art. 19 ust. 1 ustawy z 08.01.1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 11, poz. 50 ze zm.) podatnik ma bowiem prawo do obniżenia kwoty należnego podatku o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług. Skorzystanie przez niego z tego uprawnienia powoduje, że wydatek poniesiony na nabycie towaru w rzeczywistości odpowiada zapłaconej przez niego cenie nabycia, pomniejszonej o podatek VAT.

Wówczas to ten wydatek określa rzeczywisty rozmiar szkody doznanej przez podatnika na skutek zniszczenia towaru (rzeczy). Wysokość odszkodowania mającego na celu naprawienie tej szkody powinna zatem odpowiadać cenie rzeczy, pomniejszonej
o mieszczący się w niej podatek VAT. Tak ustalone odszkodowanie spełnia postulat odszkodowania odpowiadającego wysokości szkody (uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22.04.97 r., sygn. akt III CZP 14/97, publ. OSNIC z 1997 r., Nr 8, poz. 103 i z dnia 17.05.07 r., sygn. akt III CZP 150/06, publ. OSNIC z 2007 r., Nr 10, poz. 144).

Należy dodać, że w sytuacji, gdy spełniając warunki do obniżenia kwoty należnego od niego podatku, z przysługującego mu prawa obniżenia podatku podatnik nie skorzysta, nie powinno to mieć wpływu na ustalenie należnego mu odszkodowania za szkodę poniesioną przez niego na skutek zniszczenia rzeczy, jeżeli nową taką rzecz nabył lub mógł albo może nabyć za cenę obejmującą podatek VAT. Sąd Najwyższy wywiódł to z obowiązku poszkodowanego podejmowania działań zmierzających do ograniczenia rozmiarów szkody. Brak takiego działania nie może zwiększać zakresu obowiązku odszkodowawczego osoby odpowiedzialnej do naprawienia szkody (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22.04.97 r., sygn. akt
III CZP 14/97, publ. OSNIC z 1997 r, Nr 8, poz. 103).

W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje okoliczność, że powód jest podatnikiem podatku VAT i uprawnienie do obniżenia podatku należnego o kwotę podatku naliczonego dotyczy pojazdu objętego postępowaniem (art. 86 ust. 1 z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług - Dz.U. z 2004 r., Nr 54, poz. 535 ze zm.). Potwierdza to w pełni treść odpowiedzi na apelację.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy, uwzględniając apelację pozwanego zmienił na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. wyrok w zaskarżonej przez nią części obniżając kwotę odszkodowania o naliczony podatek VAT.

Odnosząc się natomiast do argumentów strony powodowej podniesionych
w postępowaniu apelacyjnym stwierdzić jedynie należy, iż tak określone odszkodowanie w pełni kompensuje szkodę powoda. Rozszerzenie powództwa
po wydaniu opinii przez biegłego, w oderwaniu od rzeczywistych kosztów naprawy poniesionych przez poszkodowanego, powodowałoby bezpodstawne wzbogacenie
po stronie poszkodowanego. Odszkodowanie przekroczyłoby bowiem ramy poniesionych wydatków w sposób nieuzasadniony. Jednocześnie postępowanie nie wykazało, aby naprawienie pojazdu nie przywróciło go do stanu sprzed wypadku bądź spowodowało obniżenie wartości samochodu. Okoliczności te nie były w ogóle przedmiotem dowodzenia.

Na marginesie jedynie stwierdzić należy również, że oddalenie powództwa w tym zakresie nie było przedmiotem zaskarżenia.

Apelacja strony pozwanej okazała się zasadna w całości, co stanowi podstawę zwrotu kosztów związanych z jej wniesieniem zgodnie z zasadą odpowiedzialności
za wynik procesu – art. 98 k.c. Koszty zasądzone na rzecz powódki
to wynagrodzenie jego pełnomocnika wynoszące 60 zł (§ 6 pkt 1 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
, Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) oraz opłata od apelacji w wysokości 30 zł.