Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 255/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 maja 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) Z. Z. S. (...) Spółki jawnej w Ł. na rzecz powoda R. J. kwoty: 7.470 zł tytułem odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy o pracę przez pracownika bez wypowiedzenia na podstawie art. 55§1 1 k.p. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty; 800 zł tytułem diet za okres od 1 do 15 października 2012 roku i za marzec 2013 roku z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty; 400 zł tytułem wynagrodzenia za 5 dni września 2013 roku z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 960 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt I lit A-C i pkt III wyroku); sprostował świadectwo pracy R. J. wystawione przez Przedsiębiorstwo (...) Z. Z. S. (...) Spółkę jawną w Ł. w ten sposób, iż jako podstawę rozwiązania umowy o pracę wpisał „rozwiązanie bez wypowiedzenia przez pracownika – art. 55§1 1 k.p. w związku z ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków wobec pracownika” (pkt II); nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 675 zł tytułem kosztów sądowych (pkt IV) oraz nadał wyrokowi w punkcie I. rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 3.865 zł (pkt V).

Sąd Rejonowy wydał powyższe orzeczenie w oparciu o następujący stan faktyczny.

Powód był zatrudniony u pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas nie określony od 27 września 2010 roku w pełnym wymiarze czasu pracy, ostatnio na stanowisku pracownik mostowy z faktycznym wynagrodzeniem miesięcznym 2.457,06 zł netto. Pismem z dnia 13 października 2013 roku powód rozwiązał z pozwanym umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 1 1 k.p. – jako przyczynę wskazał wielokrotne, powtarzające się od ponad roku kilkutygodniowe opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia, czyli łamanie podstawowych obowiązków pracodawcy względem pracownika. Powód wysłał pismo na adres pozwanego. Następnie pocztą otrzymał świadectwo pracy, pozwany zadzwonił do powoda z pytaniem, czy taki sposób rozwiązania umowy, jak wpisany, powodowi odpowiada. Powód odpowiedział, że nie, bo jest pozbawiony zasiłku dla bezrobotnych. Pozwany odpowiedział, że wyrówna powodowi zasiłek i wypłaci powodowi na konto. Żadne wyrównanie nie zostało zapłacone. Przy ponownej rozmowie telefonicznej powód powiedział pozwanemu, że sprawę kieruje do Sądu. Pozwany wystawił świadectwo pracy gdzie jako podstawę rozwiązania umowy wpisał art. 30 § 1 pkt. 1 Kodeksu pracy. W dniu 6 grudnia 2013 roku powód wniósł o sprostowanie świadectwa pracy i wskazanie jako podstawy rozwiązania art. 55 § 1 1 k.p. – bez wypowiedzenia przez pracownika. Pozwany częściowo sprostował świadectwo pracy powoda, ale ponownie jako podstawę rozwiązania umowy wpisał art. 30 § 1 pkt. 1 Kodeksu pracy. Powód rozliczał się zawsze z S. Majem. H. K. był kierownikiem budowy, pracował z powodem. Wypłacił powodowi diety za okres od czerwca do lipca 2013 roku, wcześniej zajmował się tym inny kierownik. Słyszał od pracowników, że nie mieli zapłacone za wcześniejszy okres. Były opóźnienia w wypłatach – było to wiadome. Opóźnienia sięgały do 30 dni, zdarzało się, że wynagrodzenie było płacone w ratach. Nie było dokumentacji wypłat. Powód nie otrzymał wynagrodzenia ani diet za pracę na budowach w O. i w K. za sporny okres.

Stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań powoda i przesłuchanego świadka, który potwierdził istnienie opóźnień w wypłatach świadczeń pracowniczych, oraz uwiarygodnił zeznanie powoda, iż nie wypłacono mu wynagrodzenia i diet za wskazany okres. Świadek, jako kierownik budowy, słyszał bowiem o niewypłacaniu należności pracownikom. Sam w roku 2013 płacił, wg pieniędzy które otrzymywał dla pracowników od pozwanego.

Strona pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu na niezasadność roszczeń powoda. S. Maj, zgodnie z KRS, mógł zeznawać w procesie w charakterze strony, ale strona pozwana nie stawiła się na rozprawę.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie powoda w całości zasługuje na uwzględnienie.

Sąd meriti zważył przede wszystkim, że między stronami nie doszło do żadnego rozwiązania umowy za porozumieniem stron – bo strony się nie porozumiały. Pozwany, wbrew pismu powoda o rozwiązaniu umowy, metodą faktów dokonanych przysłał mu świadectwo wpisując celowo błędną podstawę prawną rozwiązania umowy. Następnie zapewniał powoda, że wyrówna powodowi zasiłek dla bezrobotnych, którego powód został pozbawiony w związku z treścią świadectwa. Nic takiego nie nastąpiło i powód poinformował pozwanego, że kieruje sprawę do Sądu.

Rozwiązanie umowy nastąpiło na podstawie art. 55 § 1 1 k.p. i było zasadne – pracodawca opóźniał się w wypłatach wynagrodzeń. Stanowi to ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków wobec pracownika. Zeznania powoda w tym zakresie potwierdził świadek. Powodowi należy się więc odszkodowanie na podstawie art. 55 § 1 1 k.p., oraz uwzględnieniu podlega roszczenie o sprostowanie świadectwa pracy na podstawie art. 97 § 2 1k.p.

Zasądzeniu podlegają roszczenia o wynagrodzenie za pracę i diety (art. 80 k.p. i art. 77 ze zn. 5 k.p.). Podstawę dowodową stanowią zeznania powoda i świadka, któremu powód podlegał. Świadek został zresztą powołany przez stronę pozwana.

W świetle art. 87 § 1 k.p. zarzut potrącenia Sąd uznał za nieudowodniony w całości. Strona pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów, by powód nie rozliczył zaliczek. Wezwanie powoda do rzekomego rozliczenia ma charakter pozorny - nastąpiło w dniu 27 stycznia 2014 roku, tj. po wytoczeniu powództwa w sprawie – dokładnie w dniu ustanowienia przez pozwanego pełnomocnika. Gdyby powód nie rozliczył zaliczek, to pozwany nie proponowałby powodowi wyrównania zasiłku chorobowego w związku z umyślnie nieprawdziwą treścią świadectwa pracy.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., a o kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 z zm.) w zw. z art. 98 k.p.c.

Powyższe orzeczenie - w części, to jest w zakresie pkt I, III, IV i V zaskarżył pełnomocnik strony pozwanej.

Apelujący zarzucił wyrokowi:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 124 § 3 k.p. poprzez obciążenie ciężarem dowodu pozwanej w zakresie w jakim to na pracowniku spoczywa ciężar dowodu wobec faktu powierzenia pracownikowi mienia z obowiązkiem wyliczenia;

2. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

- obrazę art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego, a to:

a) poprzez uznanie nieistnienia wierzytelności pozwanej w stosunku do powoda w sytuacji gdy pozwana złożyła do akt sprawy dokumentację potwierdzającą wypłacenie zaliczek powodowi oraz zakres w jakim powód nie dokonał rozliczenia z ów zaliczek z pozwaną;

b) poprzez uznanie za pozorne wezwania do zapłaty powoda przez pozwaną celem rozliczenia z pobranych zaliczek;

w konsekwencji czego doszło do nieuwzględnienia zarzutu potrącenia złożonego przez stronę pozwaną;

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż wypłacone zaliczki nie zostały powierzone pozwanemu w obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa we wskazanej części oraz o zmianę postanowienia o kosztach procesu i orzeczenie o kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania apelacyjnego a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi, pełnomocnik strony powodowej wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, dokonał analizy zebranych dowodów, nie naruszając zasady ich swobodnej oceny i w oparciu o zasadnie przyjęty stan faktyczny sprawy, prawidłowo zastosował konkretnie przywołane przepisy prawa materialnego. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Zarzuty apelacji sprowadzają się głównie do nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy zarzutu potrącenia w sytuacji, gdy zarzut ten – w przekonaniu apelanta - został prawidłowo zgłoszony natomiast powód w żaden sposób nie wykazał, że z zaliczek przekazanych przez pracodawcę się rozliczył. Tym samym poczynione ustalenia faktyczne, jak i dokonana subsumcja prawna były zdaniem strony skarżącej błędne.

Nie jest możliwe – jak chciałby tego skarżący - aby to na pracownika przerzucić obowiązek dowodzenia okoliczności rozliczenia się z przekazanych przez pracodawcę zaliczek. Zgodzić się należy z apelującym, że w postępowaniu odrębnym w sprawach z powództwa pracownika o wynagrodzenie obowiązuje ogólna reguła procesu, zgodnie z którą powoda obciąża obowiązek udowodnienia słuszności twierdzeń stanowiących podstawę faktyczną zgłoszonego żądania. Zatem pracownik ma wykazać słuszność zgłoszonych twierdzeń; w trakcie procesu powód spełnił ten obowiązek. Nie ma natomiast racji skarżący utrzymując, że powód nie wykazał wysokości należnych mu, a nie wypłaconych przez pozwanego diet, ponieważ nie przedłożył żadnej dokumentacji w tym zakresie. Zauważyć należy, że przepis art. 94 pkt 9a K.p. stanowi, iż pracodawca ma obowiązek prowadzenia dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akt osobowych pracowników. Brak dokumentacji, wynikający z zaniedbania jej prowadzenia przez pracodawcę (lub nierzetelne jej prowadzenie) powoduje zmianę wynikającego z art. 6 K.c. rozkładu ciężaru dowodów, przerzucając go na osobę zaprzeczającą faktom, z których strona powodowa wywodzi skutki pozwu (wyrok SA w Białymstoku z 10 kwietnia 2003 roku, III APa 40/02, OSA 2003/12/43). Pracodawca ma w takich razach obowiązek wykazać, że pracownik nie pracował w takim rozmiarze, jak twierdzi, a tym bardziej jaki udokumentował (uzasadnienie wyroku SN z 5 maja 1999 roku, I PKN 665/98, OSNP 2000/14/535). Brak rzetelnej dokumentacji pracowniczej w zakresie wypłaconych diet obciąża pracodawcę, a nie powołującego się na nią pracownika. Zatem skoro pracodawca (pozwany) nie wywiązał się z nałożonego na niego obowiązku prowadzenia dokumentacji pracowniczej (art. 94 pkt 9a k.p.), to pracownik (powód) może powoływać wszelkie dowody na wykazanie braku wypłaty wskazanego wynagrodzenia za pracę czy też innych składników wynagrodzenia, w tym posiadające mniejszą moc dowodową niż dokumenty dotyczące wypłaty wynagrodzeń. Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe potwierdziło zasadność zgłoszonych przez powoda żądań. Przesłuchany w charakterze świadka H. K. potwierdził zeznania powoda co do braku wypłaty diety za wcześniejszy okres tj. przed czerwcem 2013 roku. Zatem powód ze swej strony dołożył należytej staranności w dowodzeniu podnoszonych twierdzeń w przeciwieństwie do strony pozwanej, która żadnych miarodajnych dowodów nie przedstawiła. Zapewne za takie nie może uchodzić załączona do odpowiedzi na pozew dokumentacja pracownicza. Strona pozwana złożyła przedmiotową dokumentację w formie kserokopii nie potwierdzonej za zgodność z oryginałem, co jest tym bardziej wymagane od strony reprezentowanej przez zawodowego pełnomocnika, który winien czuwać nad spełnieniem niezbędnych wymogów formalnych przedkładanej dokumentacji. Już tylko z tego względu dokumenty te nie mogły stanowić dowodu w sprawie. Niezależnie od powyższego nie sposób pominąć także faktu, że kwestia nie rozliczenia zaliczek ujawniła się dopiero w momencie, gdy R. J. wystąpił o odszkodowanie od pracodawcy. Kwestia nierozliczenia zaliczek nie była zatem wcześniej powodowi znana. Pierwszy raz materia ta została poruszona dopiero w odpowiedzi na pozew. Nie może natomiast umknąć uwadze, że zgodnie z art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Ta strona, która twierdzi, że określona okoliczność miała miejsce obowiązana jest zatem zgłosić dowód lub dowody wykazujące jej istnienie. W art. 217 § 1 k.p.c. ustawodawca zakreśla termin przedstawienia powyższych faktów i dowodów. W świetle tego przepisu, strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swych wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, jakie według przepisów niniejszego kodeksu mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu. Pozwany, który na powyższą okoliczność się powoływał zobowiązany był ją wykazać, a nie przerzucać ten obowiązek na stronę przeciwną. Zastanawiające jest to – na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy - że pracodawca w czasie zatrudnienia powoda nie sygnalizował temu pracownikowi kwestii braku rozliczenia zaliczek. Nie uczynił tego również w momencie, gdy doszło do rozwiązania stosunku pracy i R. J. wezwał pracodawcę do sprostowania świadectwa pracy. Prowadzi to do wniosku, że faktycznie takiego zobowiązania – jakie próbuje na obecnym etapie postępowania sądowego wykazać strona pozwana – nie było. Pracodawca nie wskazał za jaki okres nie doszło do rozliczenia oraz konkretnie w jakich kwotach zaliczki nie zostały zwrócone. Podał jedynie globalną kwotę bez wyszczególnienia wskazanych danych. W tej sytuacji nie było możliwe zweryfikowanie czy w rzeczywistości było tak, jak twierdził pozwany. Trudno zatem nie odnieść uzasadnionego wrażenia, że strona pozwana w celu uniknięcia wypłaty należnego powodowi odszkodowania celowo podniosła brak rozliczenia powoda z zaliczek i to na sumę przekraczającą wartość przedmiotu sporu. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że wezwanie powoda do rozliczenia zaliczki miało charakter pozorny, gdyż nastąpiło w dniu 27 stycznia 2014 roku, tj. po wytoczeniu przedmiotowego powództwa. Dlatego też załączone dokumenty w żadnym wypadku miarodajnego dowodu stanowić nie mogły z uwagi na wskazane uchybienia, jak i czas tak późnego zgłoszenia samego zarzutu potrącenia. Logiczny jest wniosek, że pracodawca nie pozostawiłby nierozliczenia zaliczek przez powoda bez żadnej reakcji. Co symptomatyczne, pomimo braku rozliczenia zaliczek wypłacał kolejne. Tym bardziej uznać należy, że zarzut o którym mowa zgłoszony był jedynie w celu uniknięcia odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia przez pracownika.

Przedstawiona argumentacja czyni bezzasadnym apelacyjny zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 124 § 3 k.p. poprzez obciążenie ciężarem dowodu pozwanej w zakresie w jakim to na pracowniku spoczywa ciężar dowodu wobec faktu powierzenia pracownikowi mienia z obowiązkiem wyliczenia.

W tej sytuacji uznać należy, że rozstrzygnięcie Sądu meriti było w pełni prawidłowe.

Reasumując - w kontekście powyższych rozważań - Sąd Okręgowy przyjął, iż prezentowana w apelacji argumentacja jest chybiona i jako taka nie może się ostać. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Trafnie wywiódł na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, iż zgłoszone żądania zasługiwały na uwzględnienie. Sąd drugiej instancji zważył więc, iż zaskarżone rozstrzygnięcie w świetle zgromadzonego materiału dowodowego i zaprezentowanych szczegółowo rozważań prawnych było oczywiście uzasadnione.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

Z uwagi na to, że stronę powodową, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości, reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) Z. Z. S. (...) Spółki jawnej w Ł. na rzecz powoda R. J. kwotę 450 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie z treścią z art. art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 4 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 roku, poz. 461).

Przewodnicząca Sędziowie