Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 406/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

21 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska (spr.)

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa : A. W.

przeciwko: Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 7 marca 2013r. sygn. akt. I C 3744/12

I/ zmienia zaskarżony wyrok w punktach:

1)  1 (pierwszym) w ten sposób, że obniża zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8480,23 zł do kwoty 6980,23 zł ( sześć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt 23/100), zaś w pozostałej części powództwo oddala,

2)  2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda w miejsce kwoty 1906,01 zł kwotę 1378,66 zł (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt osiem 66/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

II/ oddala apelację w pozostałej części,

III/ znosi wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

sygn.akt. II Ca 406/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 2 sierpnia 2012 r. powód A. W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 9.500 zł. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 19 stycznia 2012 r., ok. godz. 18:30, poruszając się ul. (...) w B. uszkodził swój samochód marki „F. (...)" nr rej. (...), na skutek najechania na nieoznakowaną, wystającą ponad poziom ulicy, studzienkę kanalizacyjną. Dodał, że w okresie zaistniałej szkody, przy ul. (...) w B. roboty budowlano - montażowe prowadziła spółka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T.. Wskazał, że zgłosił szkodę tej spółce, która złożyła oświadczenie, że w momencie szkody prowadziła powyższe roboty i że poczuwa się do winy za szkodę. Stwierdził, że spółka ta była w momencie szkody ubezpieczona u pozwanego. Podniósł, że pozwany ustalił wysokość szkody na kwotę 3.081,53 zł, którą pomniejszył o franszyzę redukcyjną, co dało kwotę 1.581,53 zł, która została mu wypłacona. Wskazał, że wystąpił do pozwanego z prośbą o weryfikację tej kwoty, albowiem nie pokrywała ona kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, jednakże pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. Dodał, że w jego ocenie koszty naprawy samochodu wynoszą 11.081,53 zł, co oznacza, że. do zapłaty pozostała dochodzona w pozwie kwota. W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 7 marca 2013r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8480,23zł (osiem tysięcy czterysta osiemdziesiąt złotych 23/100); oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1906,Olzł (jeden tysiąc dziewięćset sześć złotych 01/100) tytułem zwrotu kosztów procesu; zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 80,71zł (osiemdziesiąt złotych 71/100) tytułem reszty nieuiszczonych wydatków oraz zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 9,98zł (dziewięć złotych 98/100) tytułem reszty nieuiszczonych wydatków.

Z motywów rozstrzygnięcia Sądu I instancji wynikało, co następuje:

W dniu 19 stycznia 2012 r., ok. godz. 18:30, powód jadąc ul. (...) w B. uszkodził swój samochód marki „F. (...)" nr rej. (...), rok produkcji 2004, na skutek najechania na nieoznakowaną, wystającą ponad poziom ulicy, studzienkę kanalizacyjną. W okresie zaistniałej szkody, przy ul. (...) w B. roboty budowlano-montażowe prowadziła (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T.. Wskutek zdarzenia konieczna była wymiana uszkodzonych w jego wyniku części samochodu powoda w postaci: wspornika osi przedniej, wspornika osi tylnej, miski olejowej, separatora miski olejowej, masy uszczelniającej miski olejowej, filtra oleju, korpusu (obudowy) pięciobiegowej skrzyni biegów, poduszki gumowej tylnej zawieszenia skrzyni biegów oraz wymiana oleju przekładniowego do skrzyni biegów. W dniu 20 stycznia 2012 r. powód zgłosił szkodę spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w T.. W dniu 22 lutego 2012 r. spółka ta złożyła oświadczenie, że w momencie szkody prowadziła powyższe roboty i poczuwa się do winy za szkodę. Powyższa spółka była w dniu zdarzenia ubezpieczona przez pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej. W umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewidziana została franszyza redukcyjna w kwocie 1.500 zł. Pozwany po otrzymaniu od (...) Sp. z o.o. zgłoszenia szkody ustalił wysokość szkody na kwotę 3.081,53 zł. Kwotę tę pomniejszył o franszyzę redukcyjną w wysokości 1.500 zł, co dało kwotę 1.581,53 zł, którą następnie przyznał powodowi.

Powód wystąpił do pozwanego z prośbą o weryfikację powyższej kwoty, podnosząc, że nie jest ona w stanie pokryć kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Pozwany podtrzymał jednak swoje stanowisko w sprawie.

Całkowity koszt naprawy ujętych w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego uszkodzeń pojazdu, naprawy wykonanej w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym, przy użyciu oryginalnych części zamiennych wynosił 10.074,92 zł brutto. Całkowity koszt naprawy ujętych w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego uszkodzeń pojazdu powoda, naprawy wykonanej w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym, przy użyciu oryginalnych części zamiennych za wyjątkiem filtra oleju i zastosowaniu w tym zakresie zamiast oryginalnej części zamiennej zamiennika dobrej jakości wynosił 10.061,76 zł brutto.

Powód nie kwestionował tego, że zakres uszkodzeń powstałych w jej
samochodzie został prawidłowo wskazany w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego. W protokole tym jednakże pozwany nie wskazał, że uszkodzeniu uległa cała skrzynia biegów, lecz że uszkodzeniu uległ jej korpus. Zwrot „Skrzynia biegów wy-/za" dotyczył zaś jedynie kwestii wymontowania i zamontowania skrzyni biegów. Potwierdziły taki wniosek również wnioski wysnute przez biegłego w wydanej przez niego opinii. Nie wchodziła w skład skrzyni biegów poduszka gumowa tylna zawieszenia skrzyni biegów.

Sporna była zatem jedynie wysokość kosztów naprawy samochodu powoda, a także możliwość zastosowania przez pozwanego przy ustalaniu wysokości szkody franszyzy redukcyjnej zastrzeżonej w umowie ubezpieczenia z (...) sp. z o.o. z siedzibą w T..

Odnosząc się do pierwszej z tych kwestii wskazał Sąd, że zgodnie z wyjaśnieniem udzielonym przez Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 r., w sprawie o sygn. akt III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi. W konsekwencji zgodnie z wyrażonym wyżej poglądem, który Sąd podzielił, iż zasadą jest uwzględnienie na żądanie poszkodowanego przy ustalaniu wysokości odszkodowania nowych części i materiałów służących o naprawy uszkodzonego pojazdu. Zakład ubezpieczeń nie zgadzając się z takim ustaleniem wysokości odszkodowania winien jest zaś złożyć i wykazać zarzut wzrostu wartości pojazdu w razie naprawy częściami oryginalnymi, a takiego zarzutu nie było.

Sąd analizując treść opinii biegłego wydanej w sprawie w tym adnotacje poczynione przez biegłego do wskazanych wariantów całkowitych kosztów naprawy samochodu powódki, doszedł do wniosku, że niezasadne byłoby wyliczenie kosztów powyższej naprawy przy użyciu wyłącznie oryginalnych części zamiennych w autoryzowanej części obsługi, które były wyższe już z uwagi na podmiot, który świadczy takie usługi. Adekwatnym, w ocenie Sądu, sposobem ustalenia całkowitego kosztu naprawy uszkodzeń pojazdu powódki było zaś jego wyliczenie w oparciu o koszt naprawy w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym, przy użyciu oryginalnych części zamiennych, z zastrzeżeniem jednakże co do filtra oleju. W ocenie Sądu nie byłoby zasadne wyliczenie kosztów wymiany filtra oleju wyłącznie w oparciu o części oryginalne. Filtr ten jest bowiem częścią eksploatacyjną o czasowym użytku, z natury rzeczy podlegającą okresowej wymianie. Wystarczające było zatem do naprawienia w rym zakresie szkody uwzględnienie wskazanych przez biegłego kosztów wymiany filtra oleju według niższej ceny zamiennika dobrej jakości. W pozostałym zaś zakresie, który dotyczył już części konstrukcyjnych (a nie eksploatacyjnych) samochodu powoda, przyjąć należało podane przez biegłego koszty naprawy w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym, ustalone przy użyciu oryginalnych części zamiennych.

W celu ustalenia wysokości adekwatnych do szkody kosztów naprawy, ujętych w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego uszkodzeń pojazdu powoda, wykonanej w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym Sąd odjął od wskazanej przez biegłego kwoty 10.074,92 zł - stanowiącej całkowity koszt naprawy wykonanej w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym, przy użyciu oryginalnych części zamiennych - kwotę 13,16 zł stanowiącą różnicę między podaną przez biegłego ceną oryginalnej części w postaci filtra oleju (28,72 zł) a ceną zamiennika dobrej jakości w postaci filtra oleju (15,56 zł). Jak ustalił Sąd całkowity koszt tej naprawy, ze wskazanym wyżej zastrzeżeniem co do filtra oleju, wynosił 10.061,76 zł brutto.

Wskazana wyżej kwota 10.061,76 zł brutto stanowiła, w ocenie Sądu, należne powodowi odszkodowanie za doznaną przez niego szkodę.

W ocenie Sądu nie było podstaw do pomniejszania powyższej kwoty o wskazaną przez pozwanego franszyzę redukcyjną w wysokości 1.500 zł. Potrącenie franszyzy jest jak najbardziej dopuszczalne przy ubezpieczeniach AC opartych na umowie, która wiąże strony i stosownie do której obniża ona wysokość odszkodowania. Wskazał Sąd, że franszyza redukcyjna mogła zatem obciążać ubezpieczonego, względnie zakład ubezpieczeń, jednakże już nie - poszkodowanego, z którym pozwany nie miał zawartej umowy ubezpieczenia. Ze wskazanych wyżej przyczyn Sąd nie uznał za zasadne stanowiska pozwanego odnośnie pomniejszenia odszkodowania należnego powódce o franszyzę redukcyjną w wysokości 1.500 zł, tym bardziej, że pozwany żadnych racjonalnych argumentów prawnych ani faktycznych na poparcie swojego stanowiska nie przytoczył.

Mając na uwadze okoliczność, że pozwany przed procesem wypłacił już powodowi kwotę 1.581,53 zł brutto tytułem odszkodowania za doznaną szkodę wskutek zdarzenia z dnia 19 stycznia 2012 r., należne powodowi odszkodowanie uzupełniające stanowiło różnicę miedzy wskazaną wcześniej kwotą 10.061,76 zł brutto a kwotą 1.581,53 zł brutto. Różnica ta wynosiła kwotę 8.480,23 zł, którą to Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda w punkcie 1 wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Sąd w punkcie 2 wyroku oddalił dalej idące żądanie powoda jako niewykazane.

O kosztach procesu Sąd postanowił w punkcie 3 wyroku na podstawie art. 100 zdania pierwszego k.p.c., art. 13 ust. 1, art. 5 ust. 1 pkt 3 i art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. Nr 90 z 2010 r., poz. 594 ze zm.), a także - regulacji zawartych w § 2 ust. 1-2 i § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 z 2002 r., poz. 1349 ze zm.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany.

Zarzucał naruszenie prawa materialnego — przepisu art. 822§1 k.c. w zw. z art. 805§1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż zakres odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń jest oderwany od treści umowy ubezpieczenia łączącej go ze sprawcą szkody i brak jest podstaw do pomniejszenia odszkodowania o franszyzę redukcyjną w kwocie 1.500 zł., zarzut naruszenia prawa materialnego — przepisu art. 363§1 KC w zw. z art. 3ól§2 KC poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż zakres osoba odpowiedzialna za szkodę zobowiązana jest do zapłaty odszkodowania wyliczonego według najwyższych cen, a nie jedynie do zwrotu celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków poniesionych w celu naprawienia pojazdu oraz zarzut naruszenia prawa procesowego — przepisu art. 233 KPC poprzez przekroczenie zasad) swobodnej oceny dowodów i dowolne ustalenie wysokości odszkodowania według najwyższych cen części zamiennych.

Wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt.l i oddalenie powództwa ponad kwotę 4.509,59 zł zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 3 poprzez rozstrzygniecie o kosztach procesu stron stosownie do wyniku sprawy, zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 4 i rozstrzygniecie o ponoszeniu kosztów należnych od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa stosownie do wyniku sprawy i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu apelacyjnego według norm przepisanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jedynie częściowo zasługiwała na uwzględnieni. Rację miał bowiem skarżący twierdząc, że bezpodstawnie przyjął Sąd I instancji, iż zakres odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń jest oderwany od treści umowy ubezpieczenia łączącej go ze sprawcą szkody. Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać należy, że w sprawie bezspornym było to, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w T. w dniu zdarzenia ubezpieczona była przez pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej. W umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewidziana została franszyza redukcyjna w kwocie 1500 zł.

Zawarcie w umowie postanowienia dotyczącego franszyzy powoduje przerzucenie na ubezpieczającego części poniesionej szkody. Franszyza redukcyjna (inaczej bezwarunkowa, polega na tym, że ubezpieczyciel bez względu na wysokość szkody obniża odszkodowanie o część określoną w pieniądzu ( wysokość franszyzy) lub jako procent sumy ubezpieczenia. Innymi słowy franszyza redukcyjna to pewna wysokość szkody, którą ubezpieczony będzie zobowiązany pokryć we własnym zakresie, a pozostałą część pokryje zakład ubezpieczeń. Franszyza redukcyjna określana jest też jako udział własny w odszkodowaniu. Oznacza to, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do naprawienia szkody jedynie częściowo, tzn. należne odszkodowanie może pomniejszyć o franszyzę redukcyjną. W zakresie natomiast niezaspokojonym przez pozwanego odpowiedzialność ponosi sprawca szkody w tym wypadku spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w T. na podstawie ogólnych przepisów o odpowiedzialności za wyrządzoną skodę.

Bezpodstawny był natomiast zarzut naruszenia art. 363§1 kc w zw. z art. 361§2 kc.

W powyższym zakresie Sąd Okręgowy w całości podziela pogląd wyrażony przez Sad I instancji , zgodnie z którym zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomiczne uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą wzrostowi.

Z art. 363§2 kc wynika, że poszkodowany może wybrać, czy naprawienie szkody ma nastąpić przez przywrócenie do stanu poprzedniego, czy przez zapłatę sumy pieniężnej.

Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 12 kwietnia 2012r. (III CZP 80/11), do której odwołał się Sąd I instancji wskazał, że na piewszy rzut oka wydaje się, że zastąpienie części już eksploatowanej, nieraz przez znaczny okres, nową częścią powoduje, że poszkodowany zyskuje, gdyż w jego pojeździe pojawiła się część mająca większą wartość niż ta, która uległa zniszczeniu. Nie jest to jednak wniosek trafny, gdyż część po połączeniu jej z pojazdem nie może być oceniona jako samodzielny przedmiot obrotu, lecz staje się jednym z elementów, które należy brać pod uwagę przy ocenie poniesionej straty.

Stratę tę określa się przez porównanie wartości pojazdu przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę i po przywróceniu do stanu poprzedniego. O tym, że zamontowanie części nowych w miejsce starych prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało to wzrost wartości pojazdu jako całości. Z faktów powszechnie znanych wynika, że jeżeli pojazd był naprawiony w związku z wypadkiem, to jego cena ulega obniżeniu, nie ma więc znaczenia, iż zamontowano w nim elementy nowe. Wskazał Sąd Najwyższy, że w sytuacji w której poszkodowany żąda naprawienia szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, zakład ubezpieczeń powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, jeżeli są one potrzebne do naprawy samochodu. W szczególności, aby odrębnie oceniać wartość części samochodu i jeżeli części stare były w chwili wypadku częściowo zużyte, obniżać należne odszkodowanie. Wyjaśnił również Sąd Najwyższy że nie można wyłączyć, że zamontowanie podczas przywracania do stanu poprzedniego nowych części spowoduje jednak wzrost wartości pojazdu jako całości. Jeżeli wymianie podlegały części już znacznie wyeksploatowane i przestarzałe technicznie, a jednocześnie stanowiące znaczną część wartości całego pojazdu, to może się okazać, że w konkretnym przypadku wartość pojazdu po naprawie wzrośnie. Ciężar dowodu w tym zakresie powinien jednak obciążać zakład ubezpieczeń, skoro bowiem z reguły wymiana części starych na nowe nie prowadzi do wzrostu wartości samochodu, to tylko wykazanie przez zobowiązanego do ustalenia i wypłaty odszkodowania, że w konkretnym wypadku jest inaczej pozwala na zmniejszenie odszkodowania. Także względy celowościowe przemawiają za tym, aby ciężarem dowodu w tym zakresie obciążyć ubezpieczyciela, a nie poszkodowanego. Poszkodowany bowiem ma prawo oczekiwać, że kwota ubezpieczenia pokryje wszystkie koszty przywrócenia jego pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę. To również zakład ubezpieczeń, przedstawiając dowód, że w konkretnym wypadku wartość pojazdu jako całości wzrosła po naprawie, osiąga z tego skutki prawne, gdyż może zmniejszyć sumę ubezpieczeniową, którą zobowiązany jest wypłacić.

Skarżący w apelacji kwestionował rozstrzygnięcie Sądu ustalające odszkodowanie wg najdroższych części zamiennych, części oryginalnych.

Odnosząc się do powyższego zarzutu w dalszym ciągu powołać się należy na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20.VI.2012r. (III CZP 85/11), w którym wskazano, że unormowanie rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 451/2010 z dnia 27 maja 2010r. w sprawie stosowania art. 101 ust.3 Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do kategorii porozumień wertykalnych i praktyk uzgodnionych w sektorze pojazdów silnikowych (Dz.U. 129/52 z dnia 28 maja 2010r. oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 października 2010r. w sprawie wyłączeń określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz.U. Nr 198, poz. 1316) dotyczące jedynie wymienionych w nich porozumień i nie ograniczają praw poszkodowanego do żądania ustalenia odszkodowania z uwzględnieniem cen części oryginalnych. Odpowiadając na pytanie Rzecznika Ubezpieczonych Sąd Najwyższy odwołał się w cytowanej uchwale do uchwały SN z 12.IV.2012r. (III CZP 80/1) wskazując, że zagadnienie prawne dotyczące części oryginalnych i zamiennych ściśle wiąże się z przesądzoną w niej kwestię prawną, iż odszkodowanie należne poszkodowanemu od ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty części nowych służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Sąd Najwyższy wskazał ponadto że zawarte w rozporządzeniu Komisji (WE) nr 1400/2002 z dnia 31 lipca 002r. w sprawie stosowania art. 81 ust.3 Traktatu do kategorii porozumień wertykalnych i praktyk uzgodnionych w przemyśle motoryzacyjnym (Dz.U. z dnia 1 sierpnia 2002r.) oraz implementującym je rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 28 stycznia 2003r. w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz.U Nr 38 poz. 329) definiuje różnicujące rodzaje części zamiennych, zostały określone na potrzeby tych aktów prawnych, a nie systemu naprawienia szkody podlegającego zasadom art. 361 i 363 kc. Nie mogą być zatem traktowane jako upoważniające ubezpieczyciela do powołania się na możliwość zwolnienia z obowiązku naprawienia szkody przez zapłatę równowartości części „ o porównywalnej jakości” z częściami oryginalnymi.

Ponadto wskazać należy, że poszkodowany może żądać od ubepieczyciela kwoty odpowiadającej wszelkim celowym i ekonomicznie uzasadnionym wydatkom służącym do przywrócenia stanu poprzedniego, przy czym kwoty te musza być odnoszone do każdego indywidualnego przypadku. Inna bowiem jest sytuacja, gdy w pojeździe uległy uszkodzeniu lub zniszczeniu części oryginalne, także w braku uszkodzenia wcześniejszy później i tak musiałyby zostać wymienione ze względu na naturalny proces zużywania, a inna gdy uszkodzeniu lub zniszczeniu uległy części oryginalne, których okres trwałości odpowiada żywotności samego pojazdu. Reasumując wskazał Sąd, że kwoty muszą być odnoszone do każdego indywidualnego wypadku. Niezbędne jest branie pod uwagę okoliczności dotyczących naprawy uszkodzonego pojazdu , jego stanu sprzed i po wypadku, rodzaje napraw i użytych części oraz następstw w sferze usprawiedliwionych interesów majątkowych poszkodowanego.

Nie może jednak budzić wątpliwości to, że w procesie odszkodowawczym ciężar wykazania, że odszkodowanie obejmujące celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty oryginalnych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu prowadzi do wzrostu wartości pojazdu.

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, na postawę procesową pozwanego, który był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Mianowicie po wydaniu przez biegłego J. M. opinii na okoliczność jaki jest całkowity koszt naprawy ujętych w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego uszkodzeń pojazdu przy użyciu oryginalnych części zamiennych lub dobrej jakości zamienników, zgodnie z technologią producenta, w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym, według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym oraz przy użyciu wyłącznie oryginalnych części zamiennych w autoryzowanej stacji obsługi pozwany oświadczył, że nie zgłasza zastrzeżeń do tej opinii. Ponadto na rozprawie w dniu 26.II.2013r. poprzedzającej zamknięcie rozprawy oświadczył, że żadnych wniosków dowodowych nie składa.

W niniejszej sprawie w ocenie Sądu Okręgowego na pozwanym spoczywał ciężar wykazania, że celowe i ekonomiczne uzasadnienia będzie taka kwota odszkodowania, która będzie obejmowała koszty dobrej jakości zamienników zgodnie z technologią producenta w nieautoryzowanej stacji obsługi lub dobrym warsztacie naprawczym. Znamiennym bowiem jest, że opinia biegłego M. poza zestawieniem kosztów naprawy samochodu w kilku wariantach nie zawiera żadnych argumentów wskazujących na to, że celowe i ekonomicznie uzasadnione w konkretnej sprawie byłoby zastosowanie zamienników.

Bezpodstawnie zatem skarżący zarzuca Sądowi i instancji, że ten ustalił wysokość cen części na poziomie maksymalnym, tzn. uwzględnił ceny części oryginalnych.

Niewystarczającym było, na co powołuje się skarżący w apelacji, sporządzenie przez biegłego opinii w trzech wariantach w zależności od miejsca wykonania naprawy oraz użytych do niej części zamiennych. Niewystarczającym było również w ocenie Sądu Okręgowego powołanie się przez pozwanego na okoliczności, że pojazd powoda został wyprodukowany w 2004 r. i cechował go przebieg 100050 km.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 kpc częściowo zmienił zaskarżony wyrok obniżając zasądzone od pozwanego na rzecz powoda odszkodowanie o kwotę 1500 zł stanowiącą wysokość fraszyzy redukcyjnej. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.

Mając na względzie, że powód wygrał sprawę w 74% Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie drugim w ten sposób, że rozliczając stosunkowo koszty procesu zasądził od powoda na rzecz pozwanego w miejsce kwoty 1906,01 zł kwotę 1378,66 zł.

Mając na względzie to, ze powód jedynie częściowo sprawę w postępowaniu apelacyjnym przegrał, Sąd Okręgowy na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 108 kpc zniósł wzajemnie koszty tego postępowania.

Na oryginale właściwe podpisy

Za zgodność z oryginałem