Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI A Ca 75/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Wanda Lasocka (spr.)

Sędzia SA– Małgorzata Kuracka

Sędzia SA – Marzena Miąskiewicz

Protokolant: – sekr. sądowy Katarzyna Kędzierska

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2012r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w P.

przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki

o nałożenie kary pieniężnej

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji

i Konsumentów

z dnia 30 września 2011 r. sygn. akt XVII Am E 65/10

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w P. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 75/12

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z dnia 30 grudnia 2009r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (dalej jako: Prezes URE) orzekł, że (...) S.A. w P. (dalej jako: (...)) naruszył warunek 2.2.3. koncesji na obrót paliwami ciekłymi, udzielonej mu decyzją nr (...) z dnia 16 grudnia 1998r. z późniejszymi zmianami oraz za w/w działanie nałożył karę pieniężną w wysokości 10.000 zł.

Na skutek odwołania wniesionego przez (...), wyrokiem z dnia 30 września 2011r. Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów:

I.  uchylił zaskarżoną decyzję Prezesa URE;

II.  zasądził od Prezesa URE na rzecz (...) kwotę 460zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) prowadzi działalność gospodarczą m.in. w i zakresie sprzedaży detalicznej paliw, w oparciu o koncesję na obrót paliwami ciekłymi udzieloną przez Prezesa URE. (...) użytkuje stację paliw nr (...) w D. przy ul. (...), która oferuje m.in. sprzedaż paliw, w tym benzyny bezołowiowej (...).

W dniu 27 września 2008 r. inspektorzy (...) Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej rozpoczęli kontrolę jakości paliw sprzedawanych na tej stacji, w trakcie której pobrano próbkę podstawową benzyny bezołowiowej (...) i oleju napędowego, a także próbkę kontrolną benzyny bezołowiowej (...)i oleju napędowego.

Pobrane próbki zostały przekazane do Instytutu (...) w K. w celu przeprowadzenia badania jakości paliw. Po przeprowadzenia badania próbki podstawowej w dniu 2 października 2008 r., Instytut (...) w K. stwierdził, że próbka benzyny (...)wykazuje zawyżony parametr prężności par, który wynosił 62,6 kPa, przy uwzględnieniu przyjętej normy maksymalnej 61,3 kPa.

(...) zwrócił się do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w K. o zbadanie próbki kontrolnej. W rezultacie w dniu 13 listopada 2008 r. Laboratorium (...) w W. przeprowadziło badanie próbki kontrolnej. W wyniku badania stwierdzono, że próbka nie spełnia wymagań jakościowych określonych w Rozporządzeniu w sprawie jakości paliw, gdyż przekroczony został parametr prężności par, który wynosi 62,5 kPa, przy uwzględnieniu przyjętej normy maksymalnej 61,3 kPa.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że wniesione odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i przychylił się do zarzutów skarżącego stawianych decyzji, podzielając ocenę, iż została ona wydana na podstawie nienależycie zgromadzonego i przeanalizowanego materiału dowodowego oraz z naruszeniem przepisów prawa, w szczególności art. 25 ustawy z dnia 25 sierpnia 2005r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U. 2006r., Nr 169, poz.1200), który wymaga, aby badania próbek przez te akredytowane laboratoria, które nie są prowadzone przez Inspekcję Handlową, były przeprowadzane na podstawie umowy zawartej z zarządzającym, a badania próbek kontrolnych – na podstawie umowy zawartej z Wojewódzkim Inspektorem Inspekcji Handlowej.

Tymczasem rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonej decyzji oparte zostało o wyniki badania próbki podstawowej, dokonanego przez Instytut (...) w K.oraz próbki kontrolnej, przeprowadzonego w Laboratorium (...) w W.. Jakkolwiek oba te podmioty są certyfikowanymi laboratoriami, posiadającymi akredytację Polskiego Centrum Akredytacji, to jednak ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw wprowadza również, poza akredytacją, obowiązek zawarcia umowy na przeprowadzenie badania próbek pomiędzy akredytowanym laboratorium, a zarządzającym, a w zakresie badania próbek kontrolnych obowiązek zawarcia umowy pomiędzy laboratorium, a Wojewódzkim Inspektorem Inspekcji Handlowej. W zebranym przez Prezesa URE materiale dowodowym, stanowiącym podstawę wydania decyzji, brak jest zaś takowych umów.

Sąd Okręgowy uznał, że w związku z powyższym należało uznać, iż dowód z badania próbek benzyny bezołowiowej (...) przeprowadzony został z naruszeniem prawa, przy czym bez znaczenia pozostaje tu podnoszona przez pozwanego okoliczność braku wniesienia przez powoda zastrzeżeń do protokołów badań. W ocenie Sądu Okręgowego zachowanie przedsiębiorcy i jego stosunek do wyników badania nie ma żadnego wpływu na to, czy badanie paliwa zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy i odpowiadający przepisom prawa.

Skoro zatem zaskarżona decyzja została wydana w oparciu o protokoły badań próbek paliwa, wykonanych przez laboratoria nieuprawnione do wykonania takich badań, Sąd Okręgowy uchylił zaskarżoną decyzję na mocy art. 479 53 § 2 kpc.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie odwołania powoda.

Skarżący zarzucił naruszenie:

1) art. 479 53 kpc w zw. z art. 233 kpc poprzez wydanie wyroku bez zbadania faktycznych okoliczności sprawy, w tym pominięcie materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy,

2) art. 232 kpc poprzez uznanie za udowodnioną okoliczność, iż Inspekcja Handlowa nie zawarła z akredytowanym laboratorium umowy o przeprowadzanie badań próbek paliw ciekłych,

3) art. 232 kpc poprzez zaniechanie dokonania własnych ustaleń na okoliczność, czy laboratorium dokonujące badań posiadało zawartą stosowną umowę na przeprowadzanie badań próbek paliw ciekłych,

4) art. 233 § 1 kpc poprzez zastosowanie zasad formalnej oceny dowodów nieobowiązującej w polskiej procedurze cywilnej,

5) art. 231 kpc poprzez nieuznanie za ustalony faktu, iż laboratorium przeprowadzające badania posiadało zawartą umowę na przeprowadzanie badań próbek paliw ciekłych z Głównym Inspektorem Inspekcji Handlowej.

Powód wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu za II instancję.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy – w oparciu o należycie oceniony całokształt materiału dowodowego – poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przejmuje jako własne.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela również wywód prawny zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

W szczególności trafnie Sąd I instancji wskazał, że z art. 25 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U. 2006r., Nr 169, poz.1200) wynika jednoznacznie, że w przypadku laboratoriów, które nie są prowadzone przez Inspekcję Handlową, nie wystarczy sama akredytacja, konieczne jest bowiem, aby badanie pobranych próbek następowało na podstawie umowy zawartej z zarządzającym, a badanie próbek kontrolnych – na podstawie umowy zawartej z wojewódzkim inspektorem Inspekcji Handlowej.

Obie te przesłanki muszą być spełnione kumulatywnie, wobec czego brak jednej z nich skutkować musi przyjęciem, że dane laboratorium nie było podmiotem uprawnionym w rozumieniu ustawy, co wyklucza możliwość przyjęcia wyników przeprowadzonego badania jako podstawy uznania, że przedsiębiorca nie przestrzega obowiązków wynikających z koncesji i w konsekwencji – nałożenia kary pieniężnej w oparciu o art. 56 ust. 1 pkt 12 Prawa energetycznego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie.

Jakkolwiek zarówno badający próbkę podstawową Instytut(...)w K., jak i badające próbkę kontrolną Laboratorium (...) w W. są niewątpliwie laboratoriami akredytowanymi w rozumieniu ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, ponieważ posiadają akredytację Polskiego Centrum Akredytacji, jednakże zarazem – jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy – nie zostało wykazane, aby oba te podmioty działały w oparciu o stosowne umowy, o których mowa w art. 25 w/w ustawy.

Jak bowiem trafnie wskazał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w zebranym przez Prezesa URE materiale dowodowym, stanowiącym podstawę wydania zaskarżonej decyzji, brak jest takich umów.

Zgodnie zaś z art. 479 14 § 2 kpc (w oparciu o art. 479 1 2 pkt 3 kpc znajdującym zastosowanie również w sprawach z zakresu regulacji energetyki) w odpowiedzi na pozew pozwany jest obowiązany podać wszystkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, że ich powołanie w odpowiedzi na pozew nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później. W tym przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwutygodniowym od dnia, w którym powołanie ich stało się możliwe lub powstała potrzeba ich powołania.

Jak zaś wynika z akt sprawy, powód już w odwołaniu podniósł zarzut braku umów upoważniających oba laboratoria do przeprowadzenia badań próbek pobranych na stacji w D. (k. 83), co oznacza, że – zgodnie z powołanym wyżej przepisem – okoliczności dotyczące w/w kwestii skarżący powinien podnieść w odpowiedzi na odwołanie, ponieważ już na tym etapie powołanie dowodów na okoliczność istnienia kwestionowanych przez powoda umów było możliwe, a zarazem potrzebne. Brak odniesienia się do tego zarzutu w odpowiedzi na odwołanie (pozwany w uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie podnosił tylko, że oba laboratoria są akredytowane – k. 149, która to okoliczność nie była jednak kwestionowana przez powoda) skutkuje więc utratą prawa powoływania tych twierdzeń i dowodów na ich poparcie na późniejszym etapie postępowania.

Skoro zatem Prezes URE w odpowiedzi na odwołanie nie ustosunkował się do podniesionego przez powoda zarzutu braku umów określonych art. 25 ust. 1 ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, a w szczególności na tym etapie nie złożył do akt przedmiotowych umów, to tym samym późniejsze (podniesione dopiero w uzasadnieniu apelacji) twierdzenia pozwanego dotyczące tej kwestii uznać należało za sprekludowane.

Jakkolwiek zatem skarżący do apelacji dołączył umowę nr (...), zawartą w dniu 6 marca 2008r. pomiędzy Głównym Inspektorem Inspekcji Handlowej a Instytutem (...) w K. (k. 212), czyli podmiotem, który badał próbkę podstawową benzyny ze stacji benzynowej w D., to z uwagi na prekluzję wynikającą z powołanych wyżej przepisów, dowód ten, zgłoszony dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, musiał zostać pominięty.

Dodatkowo wskazać przy tym należy, że nawet gdyby dowód ten został uwzględniony, to i tak w aktach sprawy nadal brak jest umowy zawartej z badającym próbkę kontrolną Laboratorium (...) w W., co skutkuje koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji, jako wydanej w oparciu o wyniki badań przeprowadzonych przez tę jednostkę.

Z powyższych względów, w szczególności z uwagi na prekluzję obowiązującą w postępowaniu w sprawach z zakresu regulacji energetyki, podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 479 53 kpc w zw. z art. 233 kpc poprzez brak zbadania okoliczności sprawy i pominięcie materiału dowodowego, nie zasługiwał na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego niezasadny był również zarzut naruszenia art. 232 kpc poprzez przyjęcie, że Inspekcja Handlowa nie zawarła z akredytowanym laboratorium stosownej umowy, przy braku poczynienia przez Sąd Okręgowy własnych ustaleń na tę okoliczność.

W pierwszej kolejności wskazać bowiem należy, że ciężar udowodnienia w/w okoliczności spoczywał na Prezesie URE. Wbrew stanowisku skarżącego, to pozwany powoływał się bowiem na te okoliczności, wywodząc z nich określone skutki prawne (art. 6 kc) i czyniąc je podstawą wydania zaskarżonej decyzji. To Prezes URE powinien zatem wykazać istnienie przesłanek uzasadniających jej wydanie. Przerzucanie ciężaru dowodu na przedsiębiorcę wnoszącego odwołanie od decyzji Prezesa URE nie znajduje oparcia w obowiązującym stanie prawnym i oznaczałoby konieczność dowodzenia przez powoda, że dane zdarzenie (w niniejszej sprawie zawarcie umowy) nie miało miejsca.

Tymczasem, jak już wskazano powyżej, Prezes URE nie wykazał, aby były zawarte stosowne umowy z obydwoma akredytowanymi laboratoriami, które przeprowadziły badania próbek pobranych na stacji benzynowej w D.. Umowa zawarta z Instytutem (...) w K. została bowiem złożona w warunkach prekluzji dowodowej, dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. W aktach sprawy brak jest natomiast w ogóle jakichkolwiek dokumentów pozwalających na przyjęcie, iż analogiczna umowa została zawarta z Laboratorium (...) w W..

Tymczasem zgodnie z art. 232 kpc w pierwszej kolejności to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Wprawdzie Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, jednak przyjmuje się, że jest to uprawnienie, z którego sąd powinien korzystać w sytuacjach wyjątkowych i w sposób nienasuwający podejrzeń co do bezstronności (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2003r., II CKN 320/01, LEX nr 1129330). Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że Sąd powinien skorzystać z przysługującej mu inicjatywy dowodowej w razie rażącej nieporadności strony działającej bez adwokata lub radcy prawnego, której - wobec niepodjęcia przez nią właściwych czynności, mimo stosowanych pouczeń sądu - grozi naruszenie interesu podlegającego szczególnej ochronie. Na sądzie spoczywa także obowiązek skorzystania z uprawnienia z art. 232 zd. drugie kpc, gdy zachodzi podejrzenie prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 27 kwietnia 2004r., II CK 238/03, LEX nr 585752). Takiego obowiązku nie sposób dopatrzyć się natomiast w sprawach o charakterze gospodarczym, toczących się z udziałem podmiotów profesjonalnych – tak, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie (por. uzasadnienie: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 października 2009r., V ACa 377/09, LEX nr 574510).

W sprawie gospodarczej dopuszczenie dowodu z urzędu należy do dyskrecjonalnej władzy sądu i niekiedy - zważywszy na interes publiczny - przeradza się w obowiązek, jednakże w sprawach, w których mają zastosowanie zasady prekluzji dowodowej podjęcie przez sąd inicjatywy dowodowej powinno być usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami (por. uzasadnienie Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2009r., V CSK 460/08, LEX nr 584780). W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący nie wykazał jednak, aby w niniejszej sprawie zachodziły jakiekolwiek szczególne okoliczności uzasadniające prowadzenie przez Sąd Okręgowy postępowania dowodowego z urzędu, a tym samym wyręczania w tym zakresie profesjonalnego podmiotu w osobie Prezesa URE. Należy przy tym pamiętać, że działanie sądu z urzędu może prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP; tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 grudnia 2000r., V CKN 175/00, OSP 2001/7-8/116). Ponieważ zaś działanie Prezesa URE i prowadzone przez niego postępowanie administracyjne charakteryzuje się dużym formalizmem i tego wymaga się od drugiej strony, brak jest w ocenie Sądu Apelacyjnego podstaw do odmiennego traktowania Prezesa URE na etapie postępowania sądowego, mogłoby to bowiem godzić w zasadę równowagi stron procesu cywilnego.

Wbrew stanowisku skarżącego Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że w niniejszej sprawie interes publiczny nie uzasadniał podejmowania przez Sąd Okręgowy działań z urzędu. Przyjęcie odmiennego poglądu prowadziłoby bowiem do niedopuszczalnego wniosku, iż właściwie w każdej sprawie z zakresu regulacji energetyki, w której z założenia obie strony są profesjonalistami (pozwanym jest bowiem Prezes URE, a powodem – działający na rynku energetycznym przedsiębiorca) zachodziłaby konieczność wyręczania stron przez Sąd w zakresie inicjatywy dowodowej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji nie naruszył również art. 233 kpc, w sposób prawidłowy ocenił bowiem materiał dowodowy przedstawiony przez strony, stosując przy tym reguły dotyczące postępowania dowodowego, wynikające z przepisów szczególnych – art. 479 14 § 2 kpc.

Nie ma również racji skarżący kiedy podnosi, że Sąd Okręgowy naruszył art. 231 kpc, zgodnie z którym Sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne).

Wbrew twierdzeniom skarżącego, w ocenie Sądu Apelacyjnego ze znajdującego się w aktach sprawy (zarówno postępowania administracyjnego, jak i sądowego) materiału dowodowego nie wynika domniemanie istnienia umowy zawartej z laboratoriami, które badały próbkę pobrane na stacji benzynowej w D.. W szczególności domniemania takiego nie można wyprowadzić z powoływanego przez skarżącego protokołu badań (...) (k. 2 akt postępowania administracyjnego).

W pierwszej kolejności wskazać należy, że dokument ten dotyczy wyłącznie badań przeprowadzonych przez Instytut (...) w K., nie zawiera natomiast odniesienia do badań przeprowadzonych przez Laboratorium (...) w W., co wyklucza możliwość wyprowadzenia z jego treści domniemania zawarcia stosownej umowy z tym ostatnim podmiotem.

W ocenie Sądu Apelacyjnego treść tego dokumentu nie pozwala jednak również na uznanie, iż stanowi on dowód na istnienie umowy zawartej z Instytutem (...). Użyty w tym dokumencie zapis: „Symbol / numer Umowy / Zlecenie: (...)” nie oznacza bowiem, iż podany numer stanowi numer umowy, o której mowa w art. 25 ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, równie dobrze może być to bowiem oznaczenie incydentalnego zlecenia.

Natomiast znajdujący się w aktach postępowania administracyjnego protokół z badań nr (...), przeprowadzonych w Laboratorium (...) w W., w ogóle nie zawiera żadnej wzmianki stanowiącej odwołanie do umowy (k. 4 – 5 akt administracyjnych).

Instytucja domniemania faktycznego służy ustaleniu faktów, gdy nie można udowodnić ich innym dowodem, a tu dowód był możliwy – należało przedstawić umowy.

Z powyższych względów, również zarzut naruszenia art. 231 kpc nie zasługiwał na uwzględnienie.

Wskazać również należy, że wbrew stanowisku skarżącego, informacje opublikowane w Internecie nie są powszechnie znane w rozumieniu art. 213 § 1 kpc i 228 § 1 kpc, nie są też znane Sądowi z urzędu.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd wyrażany w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, iż zamieszczenie w Internecie informacji o fakcie nie oznacza, że jest on powszechnie znany w rozumieniu art. 228 § 1 kpc (tak Sad Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 10 lutego 2010r., V CSK 269/09, OSNC 2010/9/127) oraz w rozumieniu art. 213 § 1 kpc, bowiem na tle tej regulacji rozróżnić trzeba wiedzę powszechnie znaną od wiedzy powszechnie dostępnej. Okoliczność, iż za pośrednictwem Internetu wiedza ze wszystkich dziedzin życia staje się powszechnie dostępna nie przesądza zatem, że jest ona powszechnie znana (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 lutego 2010r., I ACa 1156/09, POSAG 2010/2/33-59).

Sąd nie ma też obowiązku poszukiwać dowodów w Internecie, w szczególności gdy dotyczą one zawarcia umów cywilnoprawnych, o których mowa w niniejszej sprawie.

W oparciu o art. 381 kpc Sąd Apelacyjny oddalił wnioski dowodowe zawarte w apelacji jako sprekludowane (k. 254), ponieważ skarżący miał możliwość złożenia przedmiotowych dokumentów na etapie postępowania przed Sądem I instancji.

Bezzasadność podniesionych w apelacji zarzutów skutkowała koniecznością jej oddalenia i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego zgodnie z art. 98 § 1 kpc i § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 18 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z dnia 3 października 2002 r.).

Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 385 kpc i art. 98 § 1 kpc, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.