Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V U 1536/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku

V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA w SO Stanisław Stankiewicz

Protokolant: Bożena Radziusz

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2013 roku w Białymstoku

sprawy M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi
w B.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia

na skutek odwołania M. S.

przy udziale zainteresowanej I. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 01 sierpnia 2012 roku

Nr (...)- (...), Nr (...)

I.  Oddala odwołanie.

II.  Odstępuje od obciążania M. S.kosztami zastępstwa procesowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w B..

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.decyzją z dnia 1.08.2012 r. stwierdził, że podana przez I. S.– jako płatnika podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne M. S.– zatrudnionej u niej od 19.03.2012 r. na podstawie umowy o pracę – jest nieważna z mocy prawa jako zmierzająca do obejścia przepisów ustawy z dnia 25.06.1999 r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa
. Ustalona z urzędu podstawa powinna wynosić 1500 zł miesięcznie.

W odwołaniu od tego orzeczenia M. S.zarzuciła mu niezgodność z art.31 Konstytucji stanowiącym, że każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych, art. 33 zgodnie z którym kobieta i mężczyzna mają równe prawa oraz przepisami ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, art.78 Kodeksu pracy, art.11 pkt 1, art. 16 ust.2 i art.20 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Według skarżącej organ rentowy ukarał ją nie mając ku temu żadnych podstaw. Przede wszystkim nie zebrał żadnych dowodów przy pomocy których mógłby uznać, że podstawa wymiaru składek na jej ubezpieczenia jest nieważna. Bezpodstawnie zakwestionował zawartą przez nią umowę o pracę
w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia oraz potrzebę zatrudniania przez I. S.osoby znającej problematykę bezpieczeństwa i higieny pracy. Obsługakadrowo – płacowa jednego pracownika – wg cen rynkowych w B.– wynosi 30 – 45 zł, natomiast wg O/ZUS tylko 10 zł. Nie wiadomo skąd
H. Z.(wielokrotnie wymieniona w uzasadnieniu odwołania) wzięła taką kwotę. Wynagrodzenie ubezpieczonej jest niższe od średniej krajowej w I kwartale 2012 r. Było to więc wynagrodzenie godziwe a nie zawyżone.
Wg podejrzeń O/ZUS zawarła umowę, bo miała zamiar pracować tylko jeden miesiąc i skorzystać ze zwolnienia lekarskiego. Pracodawca zatrudniając kobietę w ciąży ponosi pewne ryzyko, gdyż wiele kobiet ma problemy z donoszeniem ciąży. Nie ma jednak zakazu ich zatrudniania. Na podstawie takich zarzutów
M. S.zażądała zmiany zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Białymstoku zważył, co następuje:

Odwołanie M. S.jest niezasadne.

W jej aktach osobowych znajduje się dyplom ukończenia Wyższej Szkoły (...) w W. (28.06.2002 r.)
i (...) w B. (16.06.2003 r.).

15.05.2006 r. zawarła z I. S.umowę o pracę. Jako księgowa zarabiała 1276 zł (ówczesne minimalne wynagrodzenie). Świadectwo pracy
z 15.02.2012 r. wskazuje, że ten stosunek pracy został rozwiązany na mocy porozumienia stron. 19 marca 2012 r. M. S.i I. S.zawarły nową umowę
o pracę. Jako specjalistka ds. bhp ubezpieczona miała otrzymywać 3500 zł miesięcznie.

Organ rentowy zakwestionował tę umowę w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia. Nastąpiło to po tym jak M. S. zaczęła pobierać zasiłek chorobowy. Zdolność do pracy utraciła 25.04.2012 r.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27.04.2005 r. (II UZP 2/05) uznał, że
w ramach art.41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone
na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.).

Sąd Najwyższy przyznał Zakładowi prawo kontrolowania wysokości wynagrodzenia w zakresie zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego. Przedmiotem kontroli może być prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składek. Zakład ma prawo badać zarówno tytuł zawarcia umowy o pracę, jak i ważność jej poszczególnych postanowień. Nie jest ograniczony do kwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia
we wskazanej kwocie, lecz może też ustalić stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach.

Na rozprawie w dniu 13.12.2012 r. ubezpieczona podała, że od 9 sierpnia przebywa na urlopie macierzyńskim. W dacie zawarcia spornej umowy była
w ciąży. Teściowa wiedziała o tym. Na podstawie nowej umowy o pracę miała zajmować się sprawami bhp, kadrowymi i płacami. Ukończyła studia podyplomowe z zakresu bhp. Umówiła się z teściową, że po ich zakończeniu zostanie zatrudniona na odpowiednim stanowisku lub rozpocznie prowadzić własną działalność gospodarczą. Na nowym stanowisku obsługiwała klientów biura I. S., sporządzała listy płac. Udało jej się przepracować miesiąc. Później była na zwolnieniu lekarskim.

I. S.wyjaśniła, że zatrudnia 3 pracownice. Synowa zajmowała się sprawami bhp. Otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 3500 zł miesięcznie. Pracowała w lokalu przy ul. (...)w godz. 8 00 - 16 00.

A. P.jest zatrudniona w biurze I. S.jako księgowa od lipca 2011 r. Prowadzi klientom księgi przychodów i rozchodów. M. S.zajmuje się sprawami kadrowymi i płacami. Świadek nie wiedziała nic konkretnego na temat wysokości jej wynagrodzenia. Ona zarabia około 2000 zł miesięcznie. Ponadto ma zawartą umowę zlecenia z mężem ubezpieczonej.
M. S.pracowała wyłącznie w biurze.

Nie ulega wątpliwości, że M. S. i I. S. zawarły umowę o pracę, gdy M. S. stwierdziła, że jest w ciąży. Prawo polskie nie zakazuje zatrudniania kobiet w ciąży. Taki zakaz na pewno zostałby uznany za przejaw dyskryminacji. Chęć nabycia świadczeń z ubezpieczenia społecznego przez kobietę nie może być oceniana nagannie. Jednak nie ze wszystkimi jej czynnościami można zgodzić się.

Bezspornym w sprawie było, że M. S. wróciła do pracy u teściowej po długiej przerwie spowodowanej macierzyństwem. Umowa została rozwiązana na mocy porozumienia stron. Ponieważ pracodawczyni nikogo nie zatrudniła na miejsce synowej należy uznać, że nie było takiej potrzeby. Po miesiącu strony zawierają nową umowę z wynagrodzeniem ponad 2 razy wyższym niż poprzednio. Była ona faktycznie realizowana bardzo krótko. Zarówno M. S. jak i I. S. dużą wagę przywiązywały do ukończenia przez ubezpieczoną studiów podyplomowych z zakresu bhp. Niestety, nastąpiło to przed lutym 2012r. i dlatego ten fakt – wg Sądu – jest całkowicie bez znaczenia. Nic nie stało na przeszkodzie zmiany treści umowy w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia. Ponieważ to nie nastąpiło Sąd uznał, że strony zwierając nową umowę nie do końca kierowały się szczerymi intencjami. W tej sytuacji O/ZUS miał prawo zakwestionować podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia
M. S.. Skoro poprzednio jej wynagrodzenie odpowiadało swoją wysokością minimalnemu, przyjęcie w zaskarżonej decyzji aktualnej – w dacie jej wydania – wysokości takiego wynagrodzenia było uzasadnione.

Z podanych wyżej względów Sąd na mocy art.477 14 § 1 kpc i art.18 ust.1,2, art.38 ust.1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oddalił odwołanie.