Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CO 65/08
POSTANOWIENIE
Dnia 16 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie ze skargi wierzyciela T. Sp. z o.o.
na przewlekłość postępowania Komornika przy Sądzie Rejonowym w Z.
przy udziale A.W.
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 stycznia 2009 r.,
skargi wierzyciela o wznowienie postępowania zakończonego postanowieniem
Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2008 r.
oddala skargę.
Uzasadnienie
2
Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 23 września 2008 r. w sprawie
oznaczonej sygnaturą odrzucił jako niedopuszczalną skargę o stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oddalającego
skargę na przewlekłość postępowania.
Od postanowienia tego wniesiona została skarga o wznowienie
postępowania. Skarżący jako podstawę wznowienia wskazał – powołując się na art.
190 ust. 4 Konstytucji i art. 4011
k.p.c. – wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia
1 kwietnia 2008 r., SK 77/06, stwierdzający, że przepis art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c.,
w części obejmującej słowa „kończącego postępowanie w sprawie” jest niezgodny
z art. 32 ust. 1 i art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji (OTK-A 2008, nr 3, poz. 39).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozważając w pierwszej kolejności kwestię oddziaływania wyroku Trybunału
Konstytucyjnego (TK) z dnia 1 kwietnia 2008 r. na postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 23 września 2008 r. zwrócić należy uwagę, że zagadnienie
temporalnych skutków orzeczeń TK stwierdzających niezgodność ustaw
z Konstytucją, w zakresie określonym w art. 190 ust. 4 Konstytucji, nie jest
ujmowane w sposób jednolity. W doktrynie przeważa pogląd, według którego wyrok
TK działa retroaktywnie, natomiast w najnowszych judykatach Sądu Najwyższego
prezentowane są w tym zakresie rozbieżne stanowiska. Za poglądem
o retroaktywnym działaniu wyroku TK opowiedział się Sąd Najwyższy
w postanowieniach z dnia 16 lipca 2008 r., II CZ 37/08 (nie publ.) oraz z dnia
2 października 2008 r., II CZ 68/08 (nie publ.), przeciwne zapatrywanie wyrażone
zostało w postanowieniach z dnia 27 sierpnia 2008 r., II CZ 56/08 (nie publ.) oraz
z dnia 13 sierpnia 2008 r., I CZ 66/08 (nie publ.). Przyjęcie pierwszego
z wymienionych poglądów prowadzi do stwierdzenia, że po wejściu w życie wyroku
TK z dnia 1 kwietnia 2008 r. niedopuszczalne jest – w odniesieniu do
postanowienia wydanego przed wejściem w życie wspomnianego wyroku
Trybunału Konstytucyjnego - odrzucenie skargi o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego postanowienia z tego tylko względu, że podlegające
temu stwierdzeniu orzeczenie nie jest „postanowieniem kończącym postępowanie
3
w sprawie”. Nie oznacza to, że wniesiona skarga o wznowienie postępowania
zasługuje na uwzględnienie, skoro w uzasadnieniu powołanego wyroku Trybunał
Konstytucyjny, czyniąc rozważania odnośnie istoty i charakteru skargi na
przewlekłość a także uprawnień stron dotkniętych szkodą powstałą na skutek
przewlekłości postępowania sądowego zauważył, że „strona, która nie wniosła
skargi na przewlekłość postępowania zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia
17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy
w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843)
może dochodzić - na podstawie art. 417 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks
cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) - naprawienia szkody wynikłej
z przewlekłości, po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy”.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił ponadto, że skarga na przewlekłość
postępowania jest „z jednej strony subsydiarnym środkiem dochodzenia
konstytucyjnych wolności i praw, z drugiej strony instrumentem skutecznego
egzekwowania konstytucyjnego prawa do sądu. To właśnie skarga na przewlekłość
postępowania stanowi jednocześnie instrument dochodzenia szkody
spowodowanej przez przewlekłość postępowania sądowego. Z tego względu
Konstytucja nie nakazuje, aby ustawodawca stworzył skargę o stwierdzenie
niezgodności z prawem postanowienia oddalającego skargę na przewlekłość
postępowania”.
Abstrahując od narzucającego się wniosku, że przytoczony passus
uzasadnienia wyroku TK pozostaje w pewnej dysharmonii z przyjętym
rozstrzygnięciem, zważywszy, że skarga konstytucyjna wniesiona została
w sprawie, w której przedmiotem oceny z punktu widzenia art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c.
było właśnie postanowienie w przedmiocie przewlekłości postępowania, stwierdzić
należy, że skoro – jak twierdzi TK – Konstytucja nie wymaga, by skarga
przewidziana w art. 4241
i nast. k.p.c. przysługiwała od orzeczeń oddalających
(a więc także odrzucających) skargę na przewlekłość postępowania, to wyrok TK
w istocie nie może stanowić podstawy rozszerzenia art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c.
w kierunku prowadzącym do wniosku, że skarga o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego orzeczenia dopuszczalna jest od postanowienia
wydanego w przedmiocie przewlekłości postępowania. Wniosek ten paralelny jest
4
z prezentowanym w judykaturze stanowiskiem, według którego postanowienie
oddalające skargę na przewlekłość postępowania nie stoi na przeszkodzie
domaganiu się naprawienia szkody wyrządzonej przewlekłością postępowania
w odrębnym procesie (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
23 marca 2006 r., III SPZP 3/05, OSNP 2006, nr 21-22, poz. 341), a także
poglądem prezentowanym przez przedstawicieli doktryny, że w przypadku
orzeczeń mających charakter wpadkowy, nie mieszczących się w obrębie art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c., realizacja odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa
może przebiegać na zasadach ogólnych. Pogląd ten oparty jest na spostrzeżeniu,
że art. 4171
§ 2 k.c., warunkując odpowiedzialność państwa za wydanie wadliwego
orzeczenia stwierdzeniem jego niezgodności z prawem we właściwym
postępowaniu, nie czyni rozróżnień w kwestii charakteru poszczególnych
rozstrzygnięć, posługując się ogólną nazwą „orzeczenie”. Pozwala to – przy
uwzględnieniu dyrektywy wykładni zgodnej z Konstytucją, ale także racji
celowościowych – na wprowadzenie takich obostrzeń, aby przepis ten nie
obejmował wszystkich czynności decyzyjnych sądu, kwalifikowanych w nauce
prawa procesowego jako „orzeczenia”. Przyjęcie takiego założenia prowadzi do
konkluzji, że do orzeczeń, których dotyczy art. 4171
§ 2 k.c., a objętych procedurą
wskazaną w art. 4241
i nast. k.p.c., należałoby zaliczyć wyroki i postanowienia co
do istoty sprawy wydawane w postępowaniu nieprocesowym, a także
postanowienia tzw. formalne, kończące postępowanie w sprawie. W tym ujęciu krąg
prawomocnych orzeczeń w rozumieniu art. 4171
§ 2 k.c. pokrywałby się z kręgiem
rozstrzygnięć sądowych objętych wprowadzonym do kodeksu postępowania
cywilnego systemem kontroli legalności orzeczeń.
Pogląd ten ze wszech miar zasługuje na aprobatę. Angażowanie Sądu
Najwyższego w weryfikację legalności wszystkich prawomocnych orzeczeń sądu
drugiej instancji, zarówno kończących, jak i niekończących postępowania jest nie
tylko nieracjonalne, ale wręcz szkodliwe z punku widzenia roli ustrojowej i zadań
jurysdykcyjnych Sądu Najwyższego. Prowadzić bowiem może - ze szkodą dla sfer
działalności określonych w art. 175 ust. 1 i art. 183 ust. 1 i 2 Konstytucji RP oraz
art. 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz.
2052 ze zm.) - do niepożądanego skupienia działalności orzeczniczej tego organu
5
w sprawach powstałych w następstwie złożenia skargi przewidzianej w art. 4241
§ 1
i 2 k.p.c. od postanowień mających charakter wpadkowy, incydentalny,
rozstrzygający zagadnienia uboczne. Przykładem takiego orzeczenia jest
postanowienie w przedmiocie przewlekłości postępowania (por. uzasadnienie
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 sierpnia 2005 r., I CNP 3/05, OSNC
2006, nr 2, poz. 39 oraz uchwały Sądu Najwyższego z 23 marca 2006 r., III SPZP
3/2005, OSNP z 2006 r., nr 21-22, poz. 341, mającej moc zasady prawnej).
Takie rozwiązanie pozostawałoby – jak się wydaje – w zgodzie z wolą
ustawodawcy. W uzasadnieniu ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy
– Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98) podniesiono, że skarga
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia wraz ze skargą
kasacyjną stworzą dopełniający się wzajemnie system kontroli legalności orzeczeń
pod kątem ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej, wskazując że
mechanizm ten dotyczyć ma wyłącznie prawomocnych wyroków i postanowień co
do istoty sprawy wydawanych w postępowaniu nieprocesowym, jak również
postanowień formalnych kończących postępowanie w sprawie.
Przyjęcie takiego modelu zaskarżalności orzeczeń wyrządzających szkodę
oraz dochodzenia z tego tytułu odszkodowania od Skarbu Państwa, po nadaniu
wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 kwietnia 2008 r. nowego brzmienia
art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c., staje się problematyczne, chyba że dokonując wykładni tych
przepisów należałoby dojść do wniosku, że mimo dokonanej zmiany przepisy te nie
obejmują orzeczeń niekończących postępowania w sprawie z tej racji, że
w odniesieniu do tych postanowień realizacja odpowiedzialności odszkodowawczej
następuje na zasadach ogólnych.
Podejmowanie takiej próby interpretacji art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c. nie jest
niezbędne dla rozstrzygnięcia wniesionej skargi o wznowienie postępowania.
Skarga ta wprawdzie oparta została na wspomnianym wyroku Trybunału
Konstytucyjnego, jednak wyrok ten, z powodów wskazanych w jego uzasadnieniu,
nie stwarza podstawy do rozszerzenia art. 4241
§ 1 i 2 k.p.c. w kierunku
umożliwiającym zaskarżenie postanowienia w przedmiocie przewlekłości
6
postępowania skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia.
W postępowaniu ze skargi o wznowienie postępowania – wobec braku
autonomicznych rozwiązań dotyczących składu sądu - zastosowanie znajdują
przepisy o składzie sądu orzekającego, które miarodajne są dla postępowania,
które ma być wznowione. Skarga o wznowienie postępowania zakłada bowiem
powrót do fazy uprzednio zakończonego postępowania, w odniesieniu do której
zaszła podstawa wznowienia. Jeśli więc wznowienie dotyczy postępowania,
którego przedmiotem jest ocena kryteriów przyjęcia skargi o stwierdzenie
niezgodności prawomocnego orzeczenia z prawem, zakończonego
postanowieniem Sądu Najwyższego o odrzuceniu tej skargi, to przyjąć należy, że
właściwy do wznowienia postępowania jest Sąd Najwyższy w składzie
jednoosobowym ponieważ w takim składzie Sąd Najwyższy orzeka w fazie tzw.
przesądu.
Z tych względów należało orzec, jak w sentencji (art. 412 § 2 k.p.c.).