Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 17 maja 2011 r.
Sygn. akt Ts 210/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Michała O. w sprawie zgodności:
art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz. U. z 2007 r. Nr 111, poz. 765, ze zm.) w zakresie, w jakim dopuszcza stosowanie przepisów innych ustaw karnych do czynów popełnionych przeciwko obowiązkowi podatkowemu, z art. 42 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
art. 535 § 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) w zakresie, w jakim dopuszcza odstąpienie od uzasadnienia orzeczenia w razie uznania przysługującego środka odwoławczego (kasacji) za oczywiście bezzasadny, z art. 45 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej Michała O. (dalej: skarżący), sporządzonej przez adwokata i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 27 sierpnia 2009 r. (data nadania), zarzucono niezgodność: po pierwsze, art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz. U. z 2007 r. Nr 111, poz. 765, ze zm.; dalej: k.k.s.) – w zakresie, w jakim dopuszcza stosowanie przepisów innych ustaw karnych do czynów popełnionych przeciwko obowiązkowi podatkowemu – z art. 42 ust. 1 Konstytucji; po drugie, art. 535 § 3 (w petitum oraz uzasadnieniu skargi błędnie oznaczonego jako „art. 535 § 2 zdanie drugie”) ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) – w zakresie, w jakim dopuszcza odstąpienie od uzasadnienia orzeczenia w razie uznania przysługującego środka odwoławczego (kasacji) za oczywiście bezzasadny – z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z wydaniem przez Sąd Najwyższy – Izbę Karną postanowienia z 8 kwietnia 2009 r. (sygn. akt IV KK 407/08) w przedmiocie oddalenia m.in. kasacji skarżącego od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach – VI Wydział Karny Odwoławczy z 4 czerwca 2008 r. (sygn. akt VI Ka 1196/07), który w odniesieniu do skarżącego zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Gliwicach – III Wydział Karny z 25 maja 2005 r. (sygn. akt III K 1444/99) w zakresie rozstrzygnięcia o karze (podwyższenie wymierzonej wobec skarżącego w punkcie 4 orzeczenia sądu pierwszej instancji kary pozbawienia wolności do lat sześciu, a kary grzywny – do trzystu stawek dziennych, przy przyjęciu, że wysokość stawki dziennej wynosi 100,00 zł).

W uzasadnieniu zarzutu niekonstytucyjności art. 8 ust. 1 k.k.s. – skarżący podniósł, że „Kodeks karny, na podstawie którego ustalono odpowiedzialność karną skarżącego nie zawiera normy odpowiadającej przepisowi art. 8 ust. 1 k.k.s., a zatem Kodeks karny [na podstawie którego skazano skarżącego] (…) odpowiedzialności skonstruowanej na podstawie »idealnego zbiegu przestępstw« nie przewiduje. Kodeks karny przewiduje konsekwentnie i bezwzględnie zasadę, że jeden czyn stanowić może tylko jedno przestępstwo. Na gruncie Kodeksu karnego konkurencja przepisów, na podstawie których ma dojść do penalizacji zachowania musi zostać rozstrzygnięta za pomocą reguł wyłączania wielości ocen”. Odnośnie zaś do art. 535 § 3 k.p.k. (mylnie określanego przez skarżącego jako „art. 535 § 2 zdanie drugie”) – w ocenie skarżącego – „nie sposób znaleźć usprawiedliwienia dla zabiegu legislacyjnego, którego rezultatem jest konieczność ustąpienia pierwszeństwa zasady konstytucyjnej na rzecz innych wartości”, zaś „oddanie procesu orzekania rządom »oczywistości« doprowadzić może tę sferę orzekania do pozbawienia poczucia konieczności formułowania jakichkolwiek uzasadnień podejmowanych rozstrzygnięć”. Skarżący podkreślił także, że „orzeczenie w przedmiocie rozpoznania środka odwoławczego w toku instancji lub nawet nadzwyczajnego środka odwoławczego nie oznacza końca orzekania w sprawach związanych z przedmiotem toczącego się postępowania”, bowiem „treść uzasadnienia – nawet w wypadkach, jak mogłoby się zdawać »oczywistych« może mieć niebagatelne znaczenie dla rozpoznawania wniosków o wznowienie postępowania, skarg do Trybunału Konstytucyjnego czy też Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka”.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 1 października 2009 r. (doręczonym pełnomocnikowi skarżącego 9 października 2009 r.) wezwano skarżącego do usunięcia, w terminie siedmiu dni od daty doręczenia tego zarządzenia, braków formalnych skargi konstytucyjnej przez określenie sposobu, w jaki w sprawie skarżącego doszło do naruszenia prawa do sądu, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a także nadesłanie odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z 4 czerwca 2008 r. (sygn. akt VI Ka 1196/07).

W sporządzonym przez adwokata i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 16 października 2009 r. (data nadania) piśmie procesowym wskazano, że zakwestionowany przepis Kodeksu postępowania karnego – w ocenie skarżącego – „narusza wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji prawo skarżącego do sprawiedliwego (rzetelnego) rozpatrzenia sprawy”, ponieważ skarżącemu „w okolicznościach niniejszej sprawy pełni gwarancji płynących z zasady sprawiedliwej procedury sądowej nie zapewniono”. W ocenie skarżącego Sąd Najwyższy, oddalając m.in. kasację obrońców skarżącego, „skorzystał z uprawnienia wynikającego z art. 535 § 2 zdanie drugie [powinno być: art. 535 § 3] ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (…), dopuszczającego możliwość odstąpienia przez sąd od uzasadnienia orzeczenia w razie uznania przysługującego środka odwoławczego (kasacji) za oczywiście bezzasadny”. Sentencja postanowienia Sądu Najwyższego – jak wskazuje skarżący – „w niniejszej sprawie ujawnia jedynie końcowy wynik procesu podejmowania decyzji nad zapadłym orzeczeniem. Procesu natomiast myślowego, który ostatecznie doprowadził do takiego rozstrzygnięcia Sąd całościowo nie ujawnił”. Skarżący podnosi, że nie zna motywów i podstawy prawnej „opatrzenia zarzutów kasacji znamieniem »oczywistości« jak i »bezzasadności« w ogóle”, ponieważ Sąd Najwyższy „sporządził wprawdzie uzasadnienie kończącego sprawę orzeczenia, jednakże uzasadnienie to ograniczył jedynie do przytoczenia motywów rozstrzygnięcia w zakresie zarzutów odnoszących się do powoływanych w kasacjach naruszeń prawa materialnego – aczkolwiek i w tym wypadku nie wyjaśnił dlaczego również i ten zarzut uznał za bezzasadny w stopniu »oczywistym«”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisami Konstytucji oraz ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) warunkiem rozpatrzenia skargi konstytucyjnej jest – w sprawie leżącej u podstaw wniesienia skargi – wydanie na podstawie kwestionowanego przepisu ostatecznego i niezaskarżalnego w drodze zwyczajnych środków odwoławczych rozstrzygnięcia, jak również uprawdopodobnienie, że treść tego przepisu doprowadziła do naruszenia konstytucyjnego prawa lub wolności, przy jednoczesnym określeniu sposobu tego naruszenia. W odróżnieniu od wniosków kierowanych przez podmioty wymienione w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji, skarga nie jest środkiem uruchamiania tzw. kontroli abstrakcyjnej, a więc realizowanej w oderwaniu od płaszczyzny stosowania kwestionowanych przepisów (por. postanowienie TK z 6 lipca 2005 r., SK 25/03, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 83). Tym samym nie każda skarga konstytucyjna skierowana do Trybunału Konstytucyjnego może zostać rozpoznana merytorycznie, bowiem na podstawie art. 36 w związku z art. 49 ustawy o TK podlega ona wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy odpowiada ona określonym przez prawo wymogom.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że analizowana skarga konstytucyjna nie spełnia konstytucyjnych i ustawowych kryteriów warunkujących jej merytoryczne rozpoznanie.

W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny odniósł się do kwestii dopuszczalności zaskarżenia w niniejszej sprawie art. 8 ust. 1 k.k.s.
Należy zauważyć, że ustrojodawca w art. 79 ust. 1 Konstytucji stwierdza, iż „każdy (…) ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego”. Oznacza to, że skarga konstytucyjna winna odpowiadać – z woli ustawodawcy konstytucyjnego – warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o Trybunale Konstytucyjnym (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999–2007).
Skarga konstytucyjna stanowi środek prawny służący ochronie konstytucyjnych wolności oraz praw o charakterze podmiotowym, do których naruszenia doszło na skutek wydania rozstrzygnięcia na podstawie kwestionowanego przepisu. Z art. 46 ust. 1 ustawy o TK wynika obowiązek wniesienia skargi w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu rozstrzygnięcia przesądzającego o wyczerpaniu drogi prawnej. Przy czym w orzecznictwie Trybunału przyjmuje się, że do wyczerpania drogi prawnej dochodzi w momencie uzyskania przez skarżącego prawomocnego orzeczenia w konsekwencji skorzystania z przysługujących mu zwyczajnych środków odwoławczych. Wniesienie innych środków zaskarżenia, tzw. nadzwyczajnych środków (np. kasacja w sprawach karnych, skarga o wznowienie postępowania, skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego rozstrzygnięcia, skarga kasacyjna w sprawach cywilnych, a także wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji), wykracza poza ramy „drogi prawnej”, o której mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK (zob. np. postanowienia TK z: 25 października 1999 r., Ts 81/99, OTK ZU nr 6/2001, poz. 169; 28 czerwca 2000 r., Ts 82/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 250; 6 listopada 2002 r., SK 4/01, OTK ZU nr 6/A/2002, poz. 85; 7 lutego 2006 r., Ts 63/05, OTK ZU nr 1/B/2006, poz. 36 oraz 14 stycznia 2009 r., Ts 260/08, OTK ZU nr 3/B/2009, poz. 209).
Ustrojodawca posłużył się terminem „ostateczny” w art. 79 ust. 1 Konstytucji jako najbardziej ogólnym na określenie orzeczenia kończącego zwykły tok postępowania w sprawie. Nie oznacza to, że jego użycie wyklucza przyjęcie, iż w procedurach, w których wydane rozstrzygnięcia otrzymują w określonych sytuacjach status orzeczeń prawomocnych, orzeczenie prawomocne będzie jednocześnie orzeczeniem ostatecznym w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Teza ta znajduje swoje uzasadnienie w brzmieniu art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Wykładnia gramatyczna tego przepisu daje podstawy do uznania, że prawomocny wyrok to nic innego jak jeden z „rodzajów ostatecznego rozstrzygnięcia” (tak postanowienie TK z 9 kwietnia 2008 r., Ts 284/06, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 61).
Szczególnego podkreślenia wymaga, że wykładnia terminu „prawomocny wyrok” nie może być dokonywana w oderwaniu od pierwszej części przywoływanego przepisu, z którego wynika, iż ma to być prawomocny wyrok uzyskany na skutek wyczerpania drogi prawnej. Pojawia się zatem pytanie o interpretację pojęcia „droga prawna”. Analiza orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wskazuje jednoznacznie, że do wyczerpania drogi prawnej dochodzi w momencie uzyskania prawomocnego orzeczenia w konsekwencji skorzystania z przysługujących skarżącemu zwyczajnych środków odwoławczych, przy czym skorzystanie oznacza wniesienie takiego środka przy spełnieniu wszystkich wymogów wynikających z danej procedury. Należy także zaznaczyć, że przyjęcie odmiennego stanowiska, a zatem wprowadzenie wymogu skorzystania ze wszystkich środków nadzwyczajnych (jak np. kasacja) przed wniesieniem skargi konstytucyjnej, doprowadziłoby do przedłużania stanu naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw na czas nieokreślony (por. powołane postanowienie TK z 9 kwietnia 2008 r., Ts 284/06).
W polskiej procedurze karnej instytucja kasacji – jak wskazuje tytuł działu XI k.p.k. – jest nadzwyczajnym środkiem prawnym, służącym do wywołania kontroli i wzruszenia prawomocnego orzeczenia sądowego kończącego postępowanie. Jako nadzwyczajny środek zaskarżenia kasacja w postępowaniu karnym służy kontroli orzeczeń prawomocnych – ze względu na uchybienia, które nie zostały dostrzeżone w toku kontroli instancyjnej, lub takie, które dotyczą orzeczenia zapadłego przed sądem drugiej instancji. W dwuinstancyjnym postępowaniu karnym kasacja pełni zatem rolę swoistego „wentyla bezpieczeństwa”, uzupełnia system dwuinstancyjnej kontroli sądowej, stwarzając możliwość eliminowania najpoważniejszych błędów wymiaru sprawiedliwości zawartych w prawomocnych orzeczeniach (por. wyrok TK z 17 maja 2004 r., SK 32/03, OTK ZU nr 5/A/2004, poz. 44; T. Grzegorczyk, [w:] T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, wyd. 6, Warszawa 2007, s. 909).
Zasada kontroli instancyjnej zapewnia prawo poddania orzeczenia wydanego w pierwszej instancji kontroli drugiej instancji i jeżeli z prawa tego nie skorzystano lub jeżeli wypowiedziała się w przedmiocie procesu druga instancja, orzeczenie kończące postępowanie staje się prawomocne. Orzeczenie prawomocne jest zatem orzeczeniem, którego nie można już zaskarżyć w drodze zwykłych środków odwoławczych (zob. np. T. Grzegorczyk, op.cit., s. 909; A. Preisner, Przesłanki ostateczności orzeczenia sądu lub organu administracyjnego, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 114; zob. też A. Kaftal, Prawomocność wyroków sądowych w polskim prawie karnym procesowym, Warszawa 1966, s. 62 i n.).
Orzeczenie niezaskarżalne w drodze zwykłych środków odwoławczych (tj. prawomocne) wywołuje jednocześnie skutek ne bis in idem, a zatem ma przymiot ostateczności. Takie orzeczenie sądowe, posiadające cechę prawomocności formalnej (niezaskarżalność w trybie instancji) oraz prawomocności materialnej (zakaz wszczynania postępowania w tej samej sprawie), może być wzruszone jedynie w trybie nadzwyczajnym, czyli np. w trybie kontroli kasacyjnej przed Sądem Najwyższym (por. T. Grzegorczyk, op.cit., s. 910; W. Grzeszczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. 7, Warszawa 2010, s. 576; A. Preisner, op.cit., s. 116; A. Sakowicz, [w:] K.T. Boratyńska, A. Górski, A. Sakowicz, A. Ważny, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. 3, Warszawa 2009, s. 1121), ewentualnie w trybie skargi konstytucyjnej na podstawie art. 79 ust. 1 w związku z art. 190 ust. 4 Konstytucji.
Należy podkreślić, że kasacja w sprawach karnych (jak i skarga kasacyjna w sprawach cywilnych) jest środkiem nadzwyczajnym, pozainstancyjnym i subsydiarnym. Notabene świadczy o powyższym także to, że – w przeciwieństwie do apelacji, która jest zwyczajnym środkiem odwoławczym – wniesienie do Sądu Najwyższego kasacji (będącej nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia) nie wzrusza prawomocności zaskarżonego orzeczenia i nie wstrzymuje jego wykonania (por. W. Grzeszczyk, op.cit., s. 600). Zaznaczyć trzeba, że tylko w wyjątkowych sytuacjach, na podstawie art. 532 k.p.k., Sąd Najwyższy w razie wniesienia kasacji może wstrzymać wykonanie zaskarżonego orzeczenia, jak i innego orzeczenia, którego wykonanie zależy od rozstrzygnięcia kasacji.
Z powyższego wynika, że termin do wniesienia skargi konstytucyjnej – w odniesieniu do art. 8 ust. 1 k.k.s., który miał zastosowanie w postępowaniu sądowym zakończonym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z 4 czerwca 2008 r. (sygn. akt VI Ka 1196/07) – oblicza się od daty doręczenia prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji bez względu na to, czy skarżący złożył kasację, czy też zrezygnował z jej wniesienia. Niewniesienie kasacji (skargi kasacyjnej) od prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji nie stanowi bowiem „niewyczerpania drogi prawnej” (por. postanowienie TK z 16 maja 2007 r., Ts 99/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119; Z. Czeszejko-Sochacki, Skarga konstytucyjna w prawie polskim, „Przegląd Sejmowy” 1998, nr 1, s. 45; Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 165). Podkreślenia wymaga fakt, że środki zaskarżenia wnoszone od rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji (w procedurze karnej i cywilnej) mają charakter nadzwyczajnych środków wzruszenia prawomocnych orzeczeń sądowych, a ich wniesienie do Sądu Najwyższego jest irrelewantne dla biegu terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej (zob. postanowienia TK z: 25 lipca 2006 r., Ts 143/06, OTK ZU nr 1/B/2007, poz. 55; 15 lutego 2007 r. i 16 maja 2007 r., Ts 144/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 129 i 130; 13 lutego 2007 r., Ts 162/06, OTK ZU nr 1/B/2008, poz. 15; 4 października 2007 r., Ts 47/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 67; 27 listopada 2007 r., Ts 107/07, OTK ZU nr 1/B/2008, poz. 39; 27 listopada 2007 r., Ts 284/06, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 60 oraz 14 stycznia 2009 r., Ts 260/08, OTK ZU nr 3/B/2009, poz. 209).
W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w analizowanej sprawie wymóg wyczerpania drogi prawnej – odnośnie do wniesienia skargi konstytucyjnej w przedmiocie art. 8 ust. 1 k.k.s. – został spełniony przez skarżącego w momencie uzyskania przezeń wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z 4 czerwca 2008 r. (sygn. akt VI Ka 1196/07). Z ustaleń poczynionych przez Trybunał Konstytucyjny wynika, że wyrok ten został doręczony skarżącemu 22 lipca 2008 r., zaś dwóm obrońcom skarżącego – odpowiednio 4 i 7 lipca 2008 r. Skarga konstytucyjna została wniesiona z kolei 27 sierpnia 2009 r., a zatem fakt wniesienia tego środka prawnego przez skarżącego z wyraźnym przekroczeniem ustawowego terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, nie budzi wątpliwości. Podkreślić należy, że podjęcie przez skarżącego kroków zmierzających do pozbawienia orzeczenia Sądu Okręgowego w Gliwicach waloru ostateczności przez wniesienie kasacji od tego rozstrzygnięcia (oddalonej postanowieniem Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2009 r., sygn. akt IV KK 407/08) nie wpłynęło już na bieg trzymiesięcznego terminu wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
Początek biegu terminu, jak była o tym mowa wyżej, jest niezależny od tego, czy skarżący wystąpi z nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, czy też takiego środka nie wniesie. Nie znajduje bowiem uzasadnienia odmienne liczenie początku tego terminu dla osób, które wniosły nadzwyczajny środek zaskarżenia i dla osób, które tego nie zrobiły. Nie ma też najmniejszych podstaw do wykładania terminu „wyczerpanie drogi prawnej” niejednolicie, w zależności od tego, czy dany podmiot skorzystał, czy też nie skorzystał z nadzwyczajnego środka zaskarżenia.
Powyższe oznacza, że skardze konstytucyjnej w zakresie, w jakim dotyczy badania zgodności art. 8 ust. 1 k.k.s. z art. 42 ust. 1 Konstytucji, należało – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – odmówić nadania dalszego biegu ze względu na niespełnienie przez skarżącego dyspozycji art. 46 ust. 1 ustawy o TK.

W dalszej kolejności Trybunał Konstytucyjny odniósł się do kwestii zaskarżenia art. 535 § 3 k.p.k. (błędnie określanego w skardze i piśmie procesowym jako „art. 535 § 2 zdanie drugie” k.p.k.). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, o ile postanowienie Sądu Najwyższego odnośnie do badania konstytucyjności art. 535 § 3 k.p.k. stanowi orzeczenie w rozumieniu art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ust. 2 ustawy o TK, o tyle zarzut niezgodności wskazanego przepisu Kodeksu postępowania karnego należy potraktować jako oczywiście bezzasadny.
Zakwestionowany przepis stanowi: „Oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej nie wymaga pisemnego uzasadnienia; jeżeli postanowienie zostało wydane na posiedzeniu oraz wtedy, gdy zostało wydane na rozprawie a strona pozbawiona wolności nie miała przedstawiciela procesowego i nie została sprowadzona na rozprawę, uzasadnienie sporządza się na jej wniosek. Przepisy art. 422 i 423 stosuje się odpowiednio”. Obowiązujące brzmienie tego uregulowania zostało nadane przez art. 1 pkt 4 ustawy z dnia 12 stycznia 2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 20, poz. 116), która weszła w życie 16 lutego 2007 r.
W sprawie skarżącego postanowienie Sądu Najwyższego o sygn. IV KK 407/08 zostało wydane po przeprowadzeniu w dniu 8 kwietnia 2009 r. rozprawy kasacyjnej, na której obecny był jeden z ustanowionych przez skarżącego obrońców. Skład orzekający Izby Karnej na podstawie art. 535 § 3 k.p.k. podjął decyzję o sporządzeniu z urzędu pisemnego uzasadnienia postanowienia z 8 kwietnia 2009 r. w przedmiocie oddalenia kasacji w części odnoszącej się do podnoszonych w kasacjach zarzutów co do prawidłowości kwalifikacji prawnej czynów przypisanych wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach, które to rozstrzygnięcie zostało podzielone w wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach, zaskarżonym m.in. kasacją skarżącego.
W pisemnym uzasadnieniu postanowienia z 8 kwietnia 2009 r. Sąd Najwyższy podniósł, że wobec stawiennictwa na rozprawie obrońcy skarżącego, Sąd zwolniony jest przez ustawę z obowiązku sporządzenia pisemnego uzasadnienia. Wskazał także, iż obecność obrońcy skarżącego i innych skazanych wyłącza złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia na piśmie. Zdaniem Sądu Najwyższego, art. 535 § 3 k.p.k. nie oznacza jednakże niemożności sporządzenia przez Sąd z urzędu pisemnego uzasadnienia postanowienia o oddaleniu kasacji „w pełnym zakresie”, jak i w oznaczonej części.
Zasadnicze zarzuty skarżącego związane są z naruszeniem prawa strony do posiadania „pełnej” pisemnej formy uzasadnienia postanowienia o oddaleniu kasacji jako oczywiście bezzasadnej. Brak takiego uzasadnienia przesądza – w ocenie skarżącego – o braku jawnego rozpoznania sprawy i naruszeniu jego prawa do sądu.

Trybunał Konstytucyjny przypomina w tym miejscu, że prawo do sądu jest jednym z podstawowych praw jednostki i jedną z fundamentalnych gwarancji praworządności. Jak wielokrotnie podkreślał to Trybunał w swych orzeczeniach, na konstytucyjne prawo do sądu składa się w szczególności: po pierwsze, prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); po drugie, prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; po trzecie, prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd (por. m.in. wyroki TK z: 9 czerwca 1998 r., K 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50; 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36 oraz 10 maja 2000, K 21/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 109).

Stanowisko określające zakres prawa do sądu i jego elementów Trybunał Konstytucyjny rozwijał w szeregu dalszych orzeczeń. Należy wskazać na stanowisko Trybunału zajęte w wyroku z 16 stycznia 2006 r. o sygn. SK 30/05 (OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2), w którym, oceniając przepisy procedury karnej w zakresie rozpoznania kasacji, TK uznał art. 535 § 2 k.p.k. (w ówczesnym brzmieniu) za niezgodny z art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji. Podstawą orzeczenia było uznanie, że zgromadzenie w ramach jednego postępowania sądowego trzech czynników, tj. braku powinności zawiadamiania stron, braku powinności sporządzenia uzasadnienia oraz faktu posługiwania się zwrotem nieostrym (oczywistą bezzasadnością), jako przesłankami stosowania ówczesnego art. 535 § 2 k.p.k. wykluczającymi informacyjny obowiązek sądu, prowadzi do wniosku o przekroczeniu przez ustawodawcę granic proporcjonalności w zakresie ukształtowania rzetelnej procedury rozpatrywania „oczywiście bezzasadnych kasacji”. Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się naruszenia standardu konstytucyjnego w zakresie rozpoznania kasacji jako nadzwyczajnego środka odwoławczego – co wymaga podkreślenia – w żadnym z trzech wskazanych elementów z osobna, tj. m.in. w samym braku powinności sporządzenia uzasadnienia, lecz w ich łącznym wystąpieniu w jednym postępowaniu. Skutkiem tej sytuacji było bowiem wyłączenie możliwości uzyskania przez stronę informacji o motywach rozstrzygnięcia.

W rozpatrywanej sprawie, jak wynika z treści skargi konstytucyjnej i załączonego postanowienia Sądu Najwyższego, skarżący nie został pozbawiony prawa do jawnego rozpoznania sprawy ani prawa do znajomości podstaw wydanego orzeczenia. Sąd Najwyższy skierował kasację na rozprawę, zapewniając skarżącemu (przebywającemu w dacie rozprawy kasacyjnej na wolności) możliwość udziału w rozpoznaniu sprawy, wysłuchanie i zajęcie stanowiska. Istniejąca, znana Trybunałowi Konstytucyjnemu, praktyka potwierdza fakt uzasadniania ustnie postanowień oddalających kasację jako oczywiście bezzasadną, w wypadku gdy przeprowadzono rozprawę, a oskarżony lub jego obrońca wzięli w niej udział. W tej sytuacji nie można twierdzić, że kwestionowany przepis Kodeksu postępowania karnego w ogóle uniemożliwia uzyskanie uzasadnienia w wypadku postanowienia uznającego kasację za bezzasadną. Należy podkreślić, że na rozprawie kasacyjnej w dniu 8 kwietnia 2009 r. był obecny jeden z obrońców skarżącego, który miał możliwość zapoznania się z ustnym uzasadnieniem postanowienia Sądu Najwyższego, wskazującym na wszystkie podstawy oddalenia kasacji jako oczywiście bezzasadnej. W zakresie zatem, w jakim żądanie dostępu do informacji i motywów rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego związane jest z postępowaniem w sprawie, skazanemu wnoszącemu kasację zapewniono realizację jego prawa do sądu i znajomości motywów rozstrzygnięcia. Ponadto, w odniesieniu do części podstaw oddalenia kasacji Sąd Najwyższy sporządził uzasadnienie pisemne, które zostało skarżącemu doręczone.
Zważywszy, że art. 535 § 3 k.p.k. – odmiennie od art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) – nie przewiduje obligatoryjnego orzekania o przyjęciu lub odmowie przyjęcia kasacji do rozpoznania wyłącznie na posiedzeniu niejawnym (przeciwnie: zakłada rozpoznanie zarzutów kasacyjnych na posiedzeniu niejawnym albo na rozprawie), zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji przez zakwestionowany przepis Kodeksu postępowania karnego należy uznać za oczywiście bezzasadny. Przypomnieć w związku z tym należy, że Trybunał Konstytucyjny za naruszenie standardu konstytucyjnego uznaje jedynie takie sytuacje, w których rozstrzygnięcie sądu kasacyjnego zapada wyłącznie bez udziału zainteresowanych, a sąd ten zostaje zwolniony z mocy prawa z przedstawienia motywów orzeczenia w ogóle (por. wyrok TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53, w którym uznano zdanie drugie art. 3989 § 2 k.p.c. za niezgodne z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji).
Powyższe oznacza, że skardze konstytucyjnej w zakresie, w jakim dotyczy badania zgodności art. 535 § 3 k.p.k. z art. 45 ust. 1 Konstytucji, należało – na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – odmówić nadania dalszego biegu ze względu na oczywistą bezzasadność.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.