Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1359/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2015r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SO del. Marzanna Rogowska

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2015 r. w B.

sprawy z odwołania W. P. (1) Usługi (...) oraz I. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o podleganiu ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 czerwca 2014 r. sygn. akt V U 399/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt I. w ten sposób, że stwierdza, iż I. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 sierpnia 2013r.,

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

III.  znosi koszty procesu między stronami za II instancję.

Sygn. akt III AUa 1359/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 22 stycznia 2014 r. na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 2 i art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.) stwierdził, że I. S. zatrudniona jako pracownik u płatnika składek W. P. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 1 sierpnia 2013 r. W uzasadnieniu podał, iż umowa o pracę pomiędzy I. S. a W. P. (1) została zawarta jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zawarcie umowy dla pozoru powoduje jej nieważność z mocy prawa, zgodnie z art. 83 § 1 k.c. Tym samym nie skutkuje podleganiem ubezpieczeniom społecznym.

W odwołaniu od tej decyzji I. S. i W. P. (1) wnosili o jej zmianę poprzez ustalenie, że I. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 1 sierpnia 2013 r. z tytułu zatrudnienia u W. P. (1). Skarżący kwestionowali zarzucaną im pozorność łączącej ich umowy o pracę.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie. Wedle organu rentowego zawarta umowa o pracę była nieważna z mocy prawa, ponieważ została zawarta w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Przemawiają za tym następujące okoliczności: płatnik wcześniej nie zatrudniał pracowników, po zachorowaniu ubezpieczonej na jej miejsce nie zatrudnił nowego pracownika, a ustalone wynagrodzenie za pracę wydaje się nieadekwatne do sytuacji na rynku pracy, stażu pracy, wykształcenia, doświadczenia zawodowego, zakresu obowiązków, rozbieżności co do miejsca świadczenia pracy, brak dowodów potwierdzających świadczenie pracy przez ubezpieczoną.

Wyrokiem z dnia 3 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, iż I. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 1 sierpnia 2013 r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z W. P. (1) prowadzącym działalność gospodarczą (...) z wynagrodzeniem 4.200 złotych brutto oraz zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oddział w B. na rzecz W. P. (1) - (...)kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, iż umowa o pracę między I. S. a W. P. (1) została zawarta w dniu 1 sierpnia 2013 r. I. S. została zatrudniona na stanowisku: prace biurowe na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy i z wynagrodzeniem w kwocie 4.200 zł. Miejsce wykonywania pracy przez I. S. określono: B., ul. (...) (umowa o pracę). W związku z nawiązaniem stosunku pracy I. S. została zgłoszona do ubezpieczenia społecznego od dnia 1 sierpnia 2013 r. W chwili podpisania umowy o pracę odwołująca była w ciąży, a od dnia 30 września 2013 r. korzystała ze zwolnień lekarskich.

Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1442) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają z zastrzeżeniem art. 8 i art. 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Z kolei w myśl art. 8 ust. 1 ustawy za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. W świetle tych przepisów ustawodawca wiąże powstanie obowiązku ubezpieczenia społecznego nie z samym faktem zawarcia umowy o pracę, ale z rezultatem tej czynności, to jest powstaniem między stronami stosunku pracy. Z kolei w myśl art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Brak którejkolwiek z powyższych cech wyklucza możliwość zakwalifikowania danego stosunku, jako stosunku pracy, co w konsekwencji prowadzi do braku tytułu do ubezpieczenia społecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego, sporną kwestią w sprawie było ustalenie, czy odwołująca faktycznie świadczyła pracę na rzecz wnioskodawcy zgodnie z wymienioną umową. Zdaniem Sądu Okresowego trzeba jednoznacznie przyjąć, iż I. S. faktycznie wykonywała z nałożone na nią obowiązki pracownicze. W. P. (1) wskazał, iż zatrudnił I. S. jako pomoc do porządkowania dokumentacji przede wszystkim Telewizji (...) sp. z o. o., ponieważ ma kontrakt menadżerski związany z zarządzeniem tą spółką. Obowiązki związane z procesem inwestycyjnym i eksploatacją elektrowni wiatrowej nie pozwalały mu na to, by dostatecznie dbać o dokumentację, która wpływała do Telewizji (...). I. S. świadczyła pracę w gabinecie należącym do W. P. (1) przy ul. (...) lok. (...) gdzie znajdowała się cała dokumentacja spółki (...). Zakładała ona segregatory i umieszczała w nich dokumenty. I. S. wykonywała swoje czynności osobiście na polecenie pracodawcy i pod jego bezpośrednim kierownictwem. W. P. (1) zamierza w dalszym ciągu zatrudniać odwołującą. Okoliczności te potwierdziła przesłuchana w sprawie I. S.. Zeznała, że miała uporządkować dokumenty (m. in. faktury) chronologicznie, według dat, dopasować do konkretnych segregatorów. Pracowała w godz. 8-16 od poniedziałku do piątku. Świadkowie M. K. (1), M. K. (2) oraz A. S. zatrudnieni w Telewizji (...) zeznali, że niejednokrotnie widzieli I. S. jak pracowała przy dokumentach w gabinecie W. P. (1).

Sąd uznał za wiarygodne zeznania powyższych świadków, gdyż są one spójne, logiczne i korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Pochodzą one ponadto od osób niezainteresowanych w sprawie.

I. S. wykonywała zatem nałożone na nią umową o pracę obowiązki. Pracę świadczyła w gabinecie należącym do W. P. (1). Do wykonywania powierzonych jej zadań wystarczające były posiadane przez nią umiejętności. Konieczność zatrudnienia I. S. po urlopie macierzyńskim stanowi potwierdzenie rzeczywistego zamiaru pracodawcy. Powyższe jednoznacznie wskazuje na faktyczną potrzebę i intencję pracodawcy w przedmiocie zatrudnienia nowego pracownika, a także na faktyczne wykonywanie pracy przez I. S. - okoliczności te jednoznacznie wykluczają zawarcie umowy o pracę w celu obejścia ustawy czy też jedynie dla pozoru. Sąd przypomniał, iż sam fakt zawarcia umowy o pracę w celu objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie stanowi obejścia prawa i nie skutkuje nieważnością umowy. Utrwalony jest pogląd Sądu Najwyższego, w myśl którego cel obejścia ustawy polega na takim ukształtowaniu treści umowy, które pozornie nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu przez nią zakazanego. Umowie o pracę nie naruszającej art. 22 k.p. nie można stawiać zarzutu zawarcia w celu obejścia prawa, nawet gdy jej cel dyktowany był wyłącznie chęcią uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych stosunkach prawną doniosłość ma jedynie zamiar obejścia prawa przez "fikcyjne" zawarcie umowy, tj. takie, które nie wiąże się ze świadczeniem pracy, a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia następuje pod pozorem zatrudnienia. Opisuje to sytuacja, w której dochodzi do zgłoszenia do ubezpieczenia osoby niebędącej podmiotem ubezpieczenia, nieświadczącej pracy i przez to nienoszącej cech "zatrudnionego pracownika", gdy nie są wykonywane obowiązki i prawa płynące z umowy o pracę (por. np. wyroki z dnia 9 lutego 2012 r., I UK 265/11; z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96, OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275; z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 512/98, OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 368 oraz z dnia 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 496). Nie można przypisać celu obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) stronom umowy o pracę, na której podstawie rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy. Artykuł 6 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi o obowiązkowym ubezpieczeniu emerytalnym i rentowym pracowników, czyli - stosownie do art. 2 k.p. - osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, a nie tych, które tylko umowę o pracę zawarły. Obejściem prawa jest więc zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę. Kodeks pracy nie reguluje skutków nieważności umowy o pracę. Pogląd ten, wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r. (II UK 141/04, OSNP 2005 r. nr 15, poz. 235) Sąd Okręgowy w pełni podziela.

W ocenie Sądu Okręgowego, fakt realizowania zawartej przez strony w dniu 1 sierpnia 2013 r. umowy nie budzi wątpliwości. Spójne zeznania odwołujących, wskazują że I. S. świadczyła pracę codziennie od poniedziałku do piątku w godz. 8-16, miała swoje miejsce pracy i wyznaczony zakres obowiązków. Równocześnie organ rentowy nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o tym, że umowa nie była faktycznie realizowana przez strony.

Jak wyżej wskazano, nie można przypisać celu obejścia prawa stronom umowy o pracę, na której podstawie rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję oraz orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490).

Apelację od tego wyroku wywiódł organ rentowy, który zaskarżył niniejsze orzeczenie w całości zarzucając mu:

-

sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału w sprawie poprzez przyjęcie, że I. S. w okresie od 1 sierpnia 2013 r. podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u W. P. (1), a tym samym że strony zawarły ważną umowę o pracę,

-

naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 477 9 oraz art. 477 14 k.p.c., poprzez wydanie rozstrzygnięcia w zakresie nie objętym rozstrzygnięciem zaskarżonej decyzji.

Wskazując na powyższe, apelacja wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania od decyzji z dnia 22 stycznia 2014 r., nr 69/2014 r. oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Jak wiadomo podstawę orzeczenia Sądu odwoławczego stanowi materiał dowodowy zebrany w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym jeżeli Sąd odwoławczy uzupełnił ten materiał (art. 382 k.p.c.). Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie, albowiem Sąd Apelacyjny uzupełnił materiał dowodowy sprawy i dopuścił zgłoszone przez organ rentowy w postępowaniu apelacyjnym dowody z dokumentów w postaci zaświadczenia o wypłaconych zasiłkach z ubezpieczenia społecznego w okresie od dnia 1 września 2013 r. do dnia 25 lutego 2015 r. oraz informację podpisaną przez inspektora K. Z. opracowana na podstawie dokumentów złożonych do ZUS od 2013 r., o tym, że W. P. (1) nikogo nie zatrudnił, a I. S. nie powróciła do pracy u niego. Sąd Apelacyjny dopuścił również zgłoszone w piśmie procesowym z dnia 5 marca 2015 r. i na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2015 r. dowody z dokumentów w postaci kserokopii zaświadczenia płatnika składek o udzielonym urlopie macierzyńskim, dodatkowym urlopie macierzyńskim i urlopie rodzicielskim, kserokopii odpisu skróconego aktu urodzenia dziecka I. S., wniosku o udzielenie urlopu macierzyńskiego z dnia 10 lutego 2014 r., wniosku o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego z dnia 10 lutego 2014 r., oświadczenia o rezygnacji z korzystania z urlopu rodzicielskiego z dnia 10 lutego 2014 r., wniosku o udzielenie zaległego urlopu wypoczynkowego za rok 2013 i 2014 z dnia 4 lutego 2015 r., zestawienia wysokości odprowadzanych za W. P. (1) składek wraz z deklaracjami za sierpień 2013 r. i styczeń 2015 r., umowy ubezpieczenia i dowody opłacenia składki, imiennego raportu miesięcznego o należnych składkach i wypłaconych świadczeniach za luty 2015 r., potwierdzenia przelewu wynagrodzenia za luty 2015 r., list obecności i czasu pracy I. S. z marca i kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny dopuścił również dowód z przesłuchania W. P. (1) i I. S. w charakterze stron. I. S. potwierdziła okoliczności związane z miejscem faktycznego wykonywania pracy w siedzibie firmy (...) przy ul. (...), a nie przy ul. (...) (mieszkanie i siedziba firmy (...)). Podkreśliła, że na podstawie zawartej umowy o pracę zajmowała się porządkowaniem dokumentów chronologicznie i tematycznie i że zajmowała się dokumentacją firmy (...) (układała umowy zawarte z abonentami). Do tej dokumentacji należały umowy z (...)em, (...), a także różne pisma z tych instytucji. Była to dokumentacja przed 6 lat. Z zeznań I. S. wynika, że po powrocie do pracy układała dokumentację abonentów z Z. i S.. Dokumentacja ta dotyczy lat 2011-2012. Nie porządkowała dokumentów zawartych z abonentami z B.. Umowy są jej przynoszone w kartonach przez pracowników biura obsługi klienta. Z Z. otrzymał 20 ryz papieru. Odwołująca dodała, że powierzone czynności wykonywała w gabinecie prezesa. Gabinet ten opisała jako jedno podzielone pomieszczenie. Znajdowały się w nim dwa biurka. Prezes był w firmie 3-4 dni w tygodniu. Jej mąż pracuje od 4-5 lat w biurze obsługi klienta i otrzymuje wynagrodzenie około 3500 zł na rękę.

W. P. (1) zeznał, że jej właścicielem trzech spółek. Płace w jego firmach są dużo wyższe niż średnia krajowa. W 2014 r. w firmie (...) wynagrodzenie wynosiło na rękę od 3200 zł do 4700 zł. W firmie Usługi (...), Menedżerskie i Nurkowe W. P. (1) I. S. jest jedynym pracownikiem i została zatrudniona w celu porządkowania dokumentacji. Wcześniej dokumentację segregował sam. W. P. (1) nie szukał pracownika. Pożalił się jednak pracownikom biura obsługi klienta, że ma bałagan w dokumentacji. Wiosną lub w lipca 2013 r. jeden z pracowników – M. S. zaproponował mu pomoc jego żony I. S.. Wysokość wynagrodzenia odwołującej wynikała z wysokości pracowników Telewizji (...) Sp. z o.o. Liczył, że praca będzie szybko wykonana. Nie wiedział, że I. S. jest w ciąży. Aktualnie odwołująca segreguje dokumenty abonenckie z uwagi na braki kadrowe w firmie (...). Odwołująca nie miała upoważnienia do wglądu do danych klientów Dipolu. Gdy nie było odwołującej, porządkowaniem dokumentacji zajmowałoby się biuro obsługi klienta. Przed pójściem na zwolnienie lekarskie odwołująca porządkowała dokumentację z (...). W. P. (1) dodał, że wynagrodzenie I. S. za luty zapłacił w marcu i że nie stosuje w swoich firmach umów śmieciowych.

W. P. (1) zeznał też, że budynek przy ul. (...) jest blokiem wielorodzinnym. Na parterze znajdują się lokale usługowe. Dwa lokale należą do Telewizji (...) Sp. z o.o., a kolejne dwa lokale do telekomunikacji (...) Sp. z o.o., której także jest wspólnikiem. Na poziomie 0 są garaże, część z nich należy do Telewizji (...) i znajdują się tam też magazyny spółki. Na czwartym piętrze budynku biura ma Telewizja (...) tego na 4 piętrze telekomunikacja P. posiada duże pomieszczenie, gdzie jest stała komunikacyjna. Na dachu telekomunikacji jest pole antenowe. Biuro firmy (...) to nie jest tylko jedno pomieszczenie. Dodał, że jedno pomieszczenie jest zajmowane przez księgową, która prowadzi własną działalność księgową i obsługuje wszystkie spółki. Kolejne pomieszczenie przedzielone szafą to jego gabinet. Znajduje się tam biurko, mały stolik i duży stół, gdzie można rozłożyć dokumenty. Pod adresem na ul. (...) odwołujący ma zarejestrowane dwie działalności.

Tak uzupełniony materiał dowodowy sprawy, oceniany łącznie z materiałem dowodowym zebranym przed Sądem pierwszej instancji, nie prowadził do odmiennych ustaleń faktycznych niż te, które poczynił Sąd Okręgowy i przyjął za podstawę swojego wyroku. Nie można zatem podzielić zarzutu organu rentowego o sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału w sprawie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony z zachowaniem reguł określonych w art. 233 § 1 k.p.c. (zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego) dawał podstawę do ustalenia, że I. S. w okresie od dnia 1 sierpnia 2013 r. podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u W. P. (1) z tytułu zawartej umowy o pracę.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm., zwana dalej: u.s.u.s.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i art. 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Pracownikami, stosownie do art. 8 ust. 1 u.s.u.s., są osoby pozostające w stosunku pracy, przez nawiązanie którego, w myśl art. 22 § 1 k.p., pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Zatem, praca w ramach stosunku pracy jest wykonywana w ścisłym reżimie pracowniczym, którego cechy, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, są następujące: 1) pracownikiem jest osoba fizyczna, która zobowiązuje się do pracy w zamian za wynagrodzenie; 2) przedmiotem umowy ze strony pracownika jest samo pełnienie (wykonywanie) pracy; 3) przy wykonywaniu której nie jest on obciążony ryzykiem realizacji zobowiązania; 4) pracownik obowiązany jest świadczyć pracę osobiście; 5) będąc w realizacji zobowiązania podporządkowanym pracodawcy (wyrok Sądu Najwyższego z 18 maja 2006 r., II UK 164/2005, LexPolonica nr 1287666).

Za ugruntowany w judykaturze i doktrynie uznać należy pogląd, iż nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu osoba, która zawarła umowę o pracę dla pozoru. Pozorność umowy wzajemnej w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. występuje wówczas, gdy strony umowy, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem tej umowy, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę, jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana, jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy. O tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę nie decyduje formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie jej na podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy - przede wszystkim świadczenie pracy przez pracownika z zamiarem wykonywania obowiązków pracowniczych. W odniesieniu do umowy o pracę pozorność polega na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, a określonych w art. 22 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2008 r., I UK 223/07, LEX nr 442836, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r., I UK 120/06, OSNP 2007/19-20/294, M. Raczkowski, Pozorność w umownych stosunkach pracy, Lexis-Nexis, Warszawa 2010, s. 200-202).

Istotne jest zatem to, że walor pełnej doniosłości prawnej, posiada jedynie taka umowa o pracę, która została przez strony faktycznie zrealizowana w warunkach, o których mowa w art. 22 § 1 k.p., tj. doszło do wykonania pracy przez pracownika na rzecz pracodawcy, w warunkach podporządkowania pracowniczego, w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę, za którą pracownik powinien otrzymać należne mu wynagrodzenie za pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2000 r., sygn. akt II UKN 692/99, opubl. OSNP 2002/5/124). Przesłanki nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia społecznego nie stanowi zatem samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie rozumiane jako wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego pod kątem istnienia elementów stosunku pracy, o których mowa w art. 22 § 1 k.p., pozwala uznać, iż praca odwołującej spełniała przesłanki wykonywania jej w reżimie stosunku pracy. Strony wypełniły warunki formalne nawiązania tego stosunku prawnego poprzez zawarcie pisemnej umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2013 r. na czas nieokreślony. Na podstawie której I. S. zobowiązała się do wykonywania pracy biurowej za miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 4.200 zł, które było jej wypłacane. Do pracy ubezpieczona została dopuszczona na podstawie zaświadczenia lekarskiego o zdolności do wykonywania pracy, po przeprowadzeniu szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, a także po zapoznaniu odwołującej z ryzykiem zawodowym i przedstawieniu informacji zgodnej z art. 29 § 3 k.p. oraz zasadami równego traktowania pracowników, obowiązkami i uprawnieniami pracownika.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, miało również miejsce podporządkowanie pracownicze (zarówno osobowe, jak i organizacyjne). Zgodne zeznania I. S., W. P. (1) i A. S. (księgowej) potwierdzają, że odwołująca I. S. świadczyła pracę w godzinach 8:00-16:00 od poniedziałku do piątku w siedzibie firmy Telewizja (...) Sp. z o.o. przy ul. (...). Nadzór nad jej pracą sprawował bezpośrednio W. P. (1), który wydawał odwołującej polecenia i przygotowywał dokumentację do porządkowania (zeznania I. S., k. 38, zeznania A. S., k. 43, zeznania W. P. (2), k. 64).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie budzi wątpliwości okoliczność, że odwołująca wykonywała swoje obowiązki w lokalu przy ul. (...), a nie jak to wynika z umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2013 r. – przy ul. (...) (...). Sąd Okręgowy wyjaśnił (i to też potwierdza uzupełniony materiał dowodowy o zeznania I. S. i W. P. (2), k. 144v-145), że lokal znajdujący się na(...) jest prywatnym mieszkaniem W. P. (1), natomiast wszelkie czynności związane z procesem pracy były świadczone w budynku, w którym znajdowała się siedziba firmy Telewizja (...) Sp. z o.o. (przy ul. (...) (...)) oraz siedziba spółki (...) Sp. z o.o. (przy ul. (...) (...)).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, analiza materiału dowodowego sprawy pozwala również uznać, że stanowisko pracy odwołującej zostało utworzone w związku z rzeczywistą potrzebą powierzenia dodatkowej osobie obowiązków związanych z porządkowaniem dokumentacji. Należy podkreślić, że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika, dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno-organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99, OSNAPiUS Nr 13, poz. 447, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 1997 r., II UKN 568/97, OSNAPiUS z 1999 r. Nr 5, poz. 18 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001 r. Nr 13, poz. 449).

Ze spójnych zeznań W. P. (1) i A. S. wynika, że I. S. została zatrudniona w celu uporządkowania dokumentacji zalegającej w gabinecie prezesa. Odwołująca zajmowała się segregacją dokumentów firm Telewizja (...) Sp. z o.o., (...) Sp. z o.o. i (...) Sp. z o.o., a następnie chronologicznie i tematycznie porządkowała dokumentację spółki Telewizja (...) Sp. z o.o. Jeżeli zważy się te zeznania oraz częste wyjazdy odwołującego , okoliczność, że W. P. (1) miał z tą ostatnią firmą podpisany kontrakt menedżerski, planował też rozpoczęcie dwóch nowych inwestycji (elektrowni wiatrowych w związku z utworzeniem (...) Sp. z o.o.), to można przyjąć, że nie miał czasu zajmować się dodatkowo porządkowaniem zaległej dokumentacji, która w świetle zeznań księgowej A. S. stale powiększała się (k. 43). Biorąc pod uwagę okoliczność, że odwołująca przed pójściem na zwolnienie lekarskie i urlop macierzyński zajmowała się również dokumentacją sprzed 6 lat (na dzień rozprawy z dnia 1 kwietnia 2015 r.), a po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego powróciła do pracy i zajmuje się porządkowaniem zaległej dokumentacji z lat 2011-2012, można również przyjąć, że potrzeba zatrudnienia pracownika biurowego do wykonywania tych czynności nadal istnieje.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, istnieją również podstawy do uznania, że odwołująca rzeczywiście wykonywała powierzone umową obowiązki pracownika biurowego. Ze zgodnych zeznań I. S., W. P. i A. S. wynika, że odwołująca swoje obowiązki wykonywała w gabinecie W. P. (1) (prezesa firmy Telewizja (...) Sp. z o.o.). Gabinet ten mieścił się w jednym pomieszczeniu z biurem (...) (gabinet prezesa i biuro księgowej dzieliła szafa, k. 145). Księgowa A. S. widziała odwołującą codziennie w pracy i udzielała odwołującej pomocy w razie potrzeby w czasie nieobecności w firmie prezesa W. P. (1) (zeznania A. S., k. 43). Zważywszy że gabinet prezesa, w którym wykonywała obowiązki odwołująca, mieścił się na trzecim piętrze w lokalu przy ul. (...), gdzie miała swoją siedzibę spółka Telewizja (...) Sp. z o.o. (biuro obsługi klienta znajdowała się na parterze), odwołująca mogła być również widziana przez pracowników zatrudnionych w tej firmie, w tym także przez świadków M. K. (1) i M. K. (2). Dlatego Sąd Okręgowy zeznaniom tym świadków należy dać wiarę.

Kontynuując rozważania, należy podkreślić, że na rozstrzygnięcie w sprawie nie miała znaczenia okoliczności, że strony mogły zawrzeć umowę o pracę w celu uzyskania przez I. S. świadczenia z ZUS-u. Podkreślić należy, że podjęcie pracy w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest dopuszczalne i nie świadczy o intencji obejścia prawa, czy też o nieważności umowy. Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 9 sierpnia 2005 r. (III UK 89/2005, LexPolonica nr 384617) Sąd Najwyższy stwierdził, że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego i chorobowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010 r., I UK 43/2010, LexPolonica nr 2551782).

Sąd Apelacyjny nie kwestionuje poglądu, wyrażonego przez Sąd Okręgowy, iż zwarcie umowy o pracę tylko w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, jak też podziela pogląd, iż co do zasady bez znaczenia jest fakt zawarcia umowy o pracę z kobietą w ciąży, która niewątpliwe z tego tylko tytułu nie może ponosić żadnych niekorzystnych skutków prawnych, zwłaszcza, iż ustawodawca w szeregu regulacji osoby w takim stanie chroni w sposób szczególny. W judykaturze podkreśla się też, że zarówno przepisy prawa pracy, jak i przepisy ubezpieczeń społecznych nie uzależniają tak powstania stosunku pracy, jak i wynikającego z niego stosunku zobowiązaniowego od czasookresu trwania umowy. Nie uzależniają także powyższych skutków od stanu zdrowia pracownika, nie nakładają też na pracownika obowiązku uprzedzania pracodawcy o stanie swego zdrowia w zakresie wykraczającym poza obowiązek przedłożenia zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na konkretnym stanowisku. W związku z czym, nawet bardzo krótki okres świadczenia pracy (nawet jednodniowy) i nagłe jej przerwanie z racji pogorszenia się stanu zdrowia nie mogą wpływać negatywnie na powstały stosunek ubezpieczenia społecznego i skutki z niego wynikające (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 maja 2014 r., III AUa 826/13, LEX nr 1493761).

Okoliczność ta, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie zwalania jednak Sądu orzekającego od oceny umowy o pracę zawartej przez kobietę w ciąży pod kątem skutków w zakresie podlegania ubezpieczeniu pracowniczemu, która uwzględniałaby – tak jak w przypadku innych ubezpieczonych - wszystkie okoliczności danej sprawy, a nie tylko powierzchowną ocenę części materiału dowodowego co do formalnego zawarcia umowy o pracę i stworzenia pozorów jej realizacji. Efektem takiej oceny powinno być bezsporne ustalenie, czy kobieta w ciąży i jej pracodawca faktycznie realizowali przesłanki umowy o pracę. Tylko bowiem takie stwierdzenie stwarza jej gwarancję ubezpieczenia pracowniczego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanej sprawie zaistniały okoliczności faktyczne, obiektywnie uzasadniające nawiązanie pomiędzy stronami stosunku pracy i zatrudnienie I. S. na stanowisku pracownika biurowego. Dlatego uznać należy, że I. S. świadczyła pracę w ramach stosunku pracy i w konsekwencji podlegała pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu od dnia 1 sierpnia 2013 r. Zarzuty apelacji w tym zakresie nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny uwzględnił jednak apelację organu rentowego w zakresie dotyczącym wysokości wynagrodzenia za pracę ustalonego w umowie o pracę z dnia 1 sierpnia 2013 r. Wyjaśnić należy, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznaczony jest treścią konkretnej decyzji organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (art. 477 9 i art. 477 14 k.p.c.) i tylko w tym zakresie podlega ona kontroli sądu zarówno pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności. Wynika z tego, że postępowanie sądowe zmierza do kontroli prawidłowości lub zasadności zaskarżonej decyzji, a w związku z tym wykluczone jest rozstrzyganie przez sąd, niejako w zastępstwie organu rentowego, żądań zgłaszanych w toku postępowania odwoławczego, które nie były przedmiotem zaskarżonej decyzji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2012 r., II UK 275/11, LEX nr 1215286; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2008 r., II UZ 43/07, LEX nr 442809; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., III UK 75/09, OSNP 2011 nr 15-16, poz. 215). Oznacza to, że skoro odwołujący odwołali się od konkretnej decyzji, w której organ rentowy stwierdził brak podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu, to przedmiotem zaskarżenia była kwestia prawidłowości rozstrzygnięcia zawartego w tej konkretnej decyzji i tylko ta kwestia mogła być przedmiotem rozpoznania w postępowaniu wszczętym odwołaniem od zaskarżonej decyzji.

W niniejszej sprawie zakres i przedmiot postępowania sądowego wyznacza decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 stycznia 2014 r., którą odmówiono I. S. uznania, że od dnia 1 sierpnia 2013 r. podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zawartej z W. P. (1) umowy o pracę. Wysokość ustalonego przez odwołujących wynagrodzenia za wykonywane przez I. S. czynności nie stanowiła zatem przedmiotu niniejszego postępowania. Nie jest to postępowanie w przedmiocie ustalenia wysokości podstawy wymiaru składki na pracownicze ubezpieczenie społeczne, ale o podleganie temu ubezpieczeniu. Tym samym w niniejszym postępowaniu zadaniem Sądu było wyłącznie zbadanie, czy prawidłowe było rozstrzygnięcie organu rentowego w kwestii ustalenia braku podlegania przez odwołującą pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu.

Zważywszy że Sąd Okręgowy, poza kwestią podlegania ubezpieczeniom społecznym, rozstrzygnął również kwestię wysokości podstawy wymiaru składek z tytułu zawartej pomiędzy I. S. a W. P. (1) umowy o pracę, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok Sądu Okręgowego i przyjął, że I. S. od dnia 1 sierpnia 2013 r. podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu (pkt I sentencji wyroku). W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt II sentencji wyroku.

Z uwagi na to, że apelacja organu rentowego jest częściowo uwzględniona, o kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. (pkt III sentencji wyroku).