Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 204/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska
SSA Katarzyna Polańska-Farion (sprawozdawca)
Protokolant Katarzyna Bartczak
w sprawie z powództwa Banku […] S.A. w W.
przeciwko P. H.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 30 maja 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 6 marca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 18 września 2012 r. Sąd Okręgowy w K. zasądził od P. H.
na rzecz Banku […] 91 341,25 CHF z odsetkami umownymi w wysokości 1,8
krotności stopy odsetek ustawowych od 22 września 2011 r., zastrzegając
pozwanemu prawo powoływania się w toku postępowania egzekucyjnego na
ograniczenie odpowiedzialności do nieruchomości stanowiącej lokal nr 10 położony
w K. przy ulicy A. 15.
Wyrokiem z dnia 6 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny zmienił ten wyrok i oddalił
powództwo.
Sądy ustaliły, że poprzednik powoda zawarł z M. R. umowę kredytową, a dla
zabezpieczenia spłaty kredytu ustanowiono hipotekę zwykłą i kaucyjną obciążającą
nieruchomość lokalową, której właścicielem stał się pozwany. Strony umowy
uzgodniły, że wszelka korespondencja jej dotycząca miała być kierowana do
dłużniczki na adres wskazany w umowie lub odrębnym zawiadomieniu. Bank mógł
uznać za doręczone pisma zwrócone po dwukrotnej ich awizacji czy przekazane
domownikowi oraz pozostawić ze skutkiem doręczenia wówczas, gdy kredytobiorca
nie powiadomił o zmianie adresu i nazwiska, a zawiadomienie wróciło z adnotacją
„adresat nieznany” lub podobną. Ponieważ dłużniczka nie regulowała rat
kredytowych doszło do wypowiedzenia umowy kredytowej. Pismo zawierające
oświadczenie banku, wysłane na adres podany w umowie, operator pocztowy
zwrócił z adnotacją „adresat wyprowadził się”. W tej sytuacji we wrześniu 2010 r.
pozwany – jako dłużnik rzeczowy - został powiadomiony przez powoda o
wypowiedzeniu umowy kredytowej i wezwany do spłaty należności. W rejestrze
klauzul niedozwolonych, prowadzonym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów, wpisana została klauzula regulująca zasady doręczania
korespondencji w sposób zbieżny z ustalonymi przez strony umowy.
Uwzględniając powództwo przy takich ustaleniach faktycznych Sąd
Okręgowy uznał, że wypowiedzenie skierowane do dłużniczki osobistej banku było
skuteczne, zostało bowiem doręczone w sposób określony w umowie. W ocenie
sądu samo powołanie się na fakt, iż wobec innego przedsiębiorcy zapadło
orzeczenie uznające określoną klauzulę za niedozwoloną, nie przekreślało
3
dopuszczalności zastosowania przez inne podmioty rozwiązań regulujących zasady
doręczeń w sposób podobny, a niedozwolony charakter klauzuli w niniejszej
sprawie nie został wykazany.
Rozpatrując apelację pozwanego, Sąd Apelacyjny odmiennie ocenił
znaczenie orzeczenia Sądu Ochrony Konkurencji I Konsumentów, jakie zapadło
w sprawie zbliżonej klauzuli dotyczącej doręczeń korespondencji. Zwrócił uwagę,
że ustawodawca nadał takim wyrokom rozszerzoną prawomocność, a to oznacza,
że wszystkie osoby trzecie na niedozwolony charakter klauzuli mogą się powołać.
Nieważność zapisu, pozwalającego uznać za skuteczne doręczenie oświadczenia
o wypowiedzeniu kredytu skierowanego do dłużniczki osobistej, powodowała
w konsekwencji niemożność dochodzenia roszczenia od dłużnika rzeczowego.
Skarga kasacyjna powoda oparta została na obu podstawach z art. 3983
§ 1
k.p.c. W ramach pierwszej z nich zarzucono naruszenie: art. 78 ust. 1 ustawy z dnia
6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r.
poz. 707 ze zm.) w związku z art. 75 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r.
Prawo bankowe (jednolity tekst: Dz.U. z 2012 r. poz. 1376 ze zm.), art. 455 k.c., art.
61k.c. i art. 65 k.c. oraz art. 476 k.c. w związku z art. 111 k.c. i art. 457 k.c. i art.
481 k.c., a także art. 3851
k.c. w zw. z art. 58 k.c., art. art. 3851
k.c. w związku
z art. 61 k.c. i art. 221
k.c. w związku z art. 73 ustawy o księgach wieczystych
i hipotece. Z kolei druga podstawa kasacyjna obejmowała zarzut naruszenia: art.
47943
k.p.c. w związku z art. 365 k.p.c. i art. 47945
§ 2 k.p.c. oraz art. 47943
k.p.c.
w związku z art. 221
k.c. i art. 73 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
W konkluzji skarżący wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozpoznać należy zarzut naruszenia art. 47943
k.p.c.
Odmienne rozumienie tego przepisu stało się bowiem zasadniczą przyczyną
różnych rozstrzygnięć wydanych w sprawie przez sądy obu instancji.
Zgodnie z art. 47943
k.p.c. prawomocny wyrok uznający za niedozwolone
postanowienie wzorca umowy ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania
tego postanowienia do rejestru postanowień wzorców uznanych za niedozwolone.
4
Problem znaczenia tej rozszerzonej prawomocności, zarówno od strony
podmiotowej (objęcia jej skutkami podmiotów, które nie były stronami postępowania
o uznanie postanowień wzorca za niedozwolone), jak i zakresu przedmiotowego
(tylko wobec tych samych czy także takich samych postanowień), nie jest jednolicie
ujmowany w doktrynie i orzecznictwie.
Prezentowany jest pogląd, w myśl którego uznanie postanowień wzorca
umowy za niedozwolone jest równoznaczne z stwierdzeniem ich nieskuteczności
także w stosunkach danego przedsiębiorcy z innymi konsumentami, a nawet
w stosunkach kontraktowych innych przedsiębiorców z konsumentami, w których
postanowienie tożsame lub zbliżone zostało wykorzystane (por. uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 19 stycznia 2003 r., sygn. akt III CZP 95/03, OSNC 2005, nr 2,
poz. 25; uchwała z dnia 13 lipca 2006 r., sygn. akt III SZP 3/06 OSNP 2007, nr 6,
poz. 309, wyrok z dnia 20 czerwca 2006 r., sygn. akt III SK 7/06 OSNP 2007, nr 13-
14, poz. 207, postanowienie z dnia 19 marca 2014 r., I CSK 2014, niepubl.).
Zwolennicy tego stanowiska, poza względami jurydycznymi, mającymi oparcie
w brzmieniu art. 47943
k.p.c. w związku z art. 365 k.p.c. i art. 47945
§ 2 k.p.c. oraz
przepisów określających praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów,
odwołują się także do argumentów celowościowych. Przyjęcie proponowanego
rozwiązania pozwala uniknąć prowadzenia kilku postępowań w odniesieniu do
analogicznych postanowień wzorców umowy, ale stosowanych przez różnych
przedsiębiorców, z których każde musiałoby zakończyć się identycznym
rozstrzygnięciem merytorycznym.
Inni z kolei uważają, że tak szerokie znaczenie „skutku wobec osób”,
o którym mowa w art. 47943
k.p.c., prowadziłaby do nadania orzeczeniu charakteru
normy generalnej, czyli zrównania go z normą prawną, co byłoby sprzeczne
z zamkniętym katalogiem źródeł prawa (art. 87 Konstytucji RP). Wykładnia tego
rodzaju oddziaływałaby poza tym na interesy przedsiębiorców, którzy nie brali
udziału w postępowaniu sądowym i nie mieli możliwości obrony swoich praw.
Wreszcie podnoszone jest, że abstrakcyjna kontrola wzorca mogłaby eliminować
z obrotu prawnego niektóre postanowienia umowne, bez uwzględniania
konkretnych okoliczności sprawy. W konsekwencji aprobujący tę koncepcję uznają,
że skutki prawomocności wyroku uznającego postanowienie wzorca za
5
niedozwolone są zawężone do postanowień stosowanych przez danego
przedsiębiorcę; zachowanie innego przedsiębiorcy nie narusza już zakazu z art.
479 § 142
k.p.c. w związku z art. 47943
k.p.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 7 października 2008 r., sygn. akt III CZP 80/08, OSNC 2009, nr 9, poz. 118,
wyrok z dnia 20 września 2013 r., II CSK 708/12, Lex nr 1385871, wyrok z dnia
23 października 2013 r. IV CSK 142/13, Lex nr 1385868, uchwała z dnia
13 grudnia 2013 r., III CZP 73/13, Biul. SN 2013/12/15).
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2014 r., III SK 18/13,
Lex nr 1448753, ta ostatnia interpretacja pozostaje w zgodzie z wymogami art. 7
dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych
warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE 1993 L 95), respektując
jednocześnie zasady ogólne prawa unijnego, w tym te dotyczące praw
podstawowych oraz zasady proporcjonalności, która sprzeciwia się zbyt daleko
idącej ingerencji. Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości wskazuje bowiem, że
realizacja celu wspomnianej dyrektywy czyni jedynie koniecznym, by
postanowienia umowne ujęte we wzorcu umowy konsumenckiej uznane za
nieuczciwe nie wiązały ani tych konsumentów, którzy byli stronami postępowania,
ani też tych konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym przedsiębiorcą
umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy (por. wyrok Trybunału
Sprawiedliwości z dnia 26 kwietnia 2012r., C – 472/10, Lex nr 1135426).
Rozszerzonej prawomocności nie odnosi się zatem do wszelkich stosunków
handlowych regulowanych umowami zawierającymi klauzule o treści tożsamej lub
zbliżonej do uznanej za niedozwoloną.
Opowiadając się za tym poglądem podkreślić trzeba, że kognicja Sądu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ramach postępowania o uznanie
postanowień wzorca za niedozwolone jest ograniczona. Przeprowadzana przez ten
sąd kontrola ma charakter abstrakcyjny i dotyczy wyłącznie treści postanowień
zawartych we wzorcu, w oderwaniu o konkretnego stosunku umownego, a nawet
niezależnie od tego, czy doszło w ogóle do zawarcia umowy z wykorzystaniem tego
wzorca. Postępowanie w sprawie abstrakcyjnej kontroli klauzul używanych we
wzorcach umownych ma na celu wyłączenie stosowania pewnych postanowień
wzorców, a nie postanowień umów. Nie można więc wykluczyć sporu co do
6
legalności posługiwania się określonymi sformułowaniami, instytucjami czy
rozwiązaniami w konkretnej umowie zawartej z udziałem innego przedsiębiorcy,
aniżeli ten, który wypracował wzorzec uznany w pewnym zakresie za niedozwolony.
Zainicjowana kontrola indywidualna, jak w niniejszej sprawie, służy w takim
wypadku wyjaśnieniu rzeczywistego charakteru postanowień umowy.
Trudne do zaaprobowania jest przy tym mechaniczne przenoszenie oceny
abuzywności z wyroku zapadłego w odniesieniu do innego postanowienia wzorca.
Może się okazać, że ustalona w zgodzie z dyrektywami wypływającymi z art. 65 k.c.
i art. 385 k.c. treść konkretnego postanowienia nie jest wcale materialnie zbieżna
z uznanymi za niedozwolone. Nawet bowiem niewielkie zmiany językowe mogą
istotnie modyfikować ogólny sens postanowienia, a literalnie tożsame klauzule -
in concreto realizować inny cel. Wymaga to zbadania wydźwięku znaczeniowego
danego postanowienia w kontekście pozostałych zapisów umowy. Na podstawę
faktyczną składać się też będą okoliczności zawarcia umowy oraz umowy
pozostające w związku z badaną (por. art. 3852
k.c.). Nie jest wreszcie wykluczone,
że treść spornej klauzuli stała się przedmiotem negocjacji i ustaleń stron umowy, co
z zasady wyłącza takie postanowienie spod działania art. 3851
§ 1 k.c.
Mając na względzie poczynione uwagi zgodzić się należy ze skarżącym, że
skutek związania wynikający z art. 47943
k.p.c. dotyczy spraw odnoszących się do
postanowienia wzorca umowy, co do którego uprzednio prawomocnym wyrokiem
sądu został on uznany za niedozwolony i nie obejmuje postanowienia umowy
o zbliżonym brzmieniu, którym posłużył się w relacjach z konsumentami inny
przedsiębiorca. Z tego też względu zarzut naruszenia art. 47943
k.p.c. należało
uznać za uzasadniony.
Przyjęcie związania wpisem do rejestru podobnego postanowienia wzorca
uznanego za niedozwolone spowodowało, że Sąd Apelacyjny ograniczył ocenę
charakteru postanowienia § 15 umowy kredytowej do jego prostego zestawienia
z postanowieniem wpisanym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów w rejestrze postanowień wzorców umów uznanych za
niedozwolone pod pozycją 918. Zabrakło konkretnych ustaleń i własnej ich oceny
prawnej, dokonanej w kontekście przesłanek określonych w art. 3851
§ 1 k.c.,
7
których stwierdzenie warunkuje dopiero zastosowanie sankcji bezskuteczności
niedozwolonych postanowień umownych (verba legis - „nie wiąże”).
Trzeba tymczasem zauważyć, że w świetle art. 3851
§ 1 k.c. nie wiążą te
postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie,
poza postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, które kształtują
jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco
naruszając jego interesy. Przez działanie wbrew dobrym obyczajom - przy
kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego – rozumie się w judykaturze
wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron
takiego stosunku; rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś
nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków
stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca
2005 r., I CK 832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 r.,
I CK 297/05, Biul. SN 2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 27 października 2006 r., I CSK
173/06,Lex nr 395247). Ocena rzetelności określonego postanowienia wymaga
zatem rozważenia indywidulanego rozkładu obciążeń, kosztów i ryzyka, jakie wiąże
się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadania jak wyglądałyby prawa lub obowiązki
konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone.
W mechanizmie kontroli klauzul istotny jest charakter stosunku prawnego
regulowanego umową, który usprawiedliwiać może zastosowaną konstrukcję
i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.
Przepis art. 3851
§ 1 k.c. chroni konsumenta jako słabszego uczestnika
obrotu w relacjach z przedsiębiorcą – profesjonalistą w danej dziedzinie, nie
zwalnia go jednak z elementarnej dbałości o własne interesy (art. 355 § 1 k.c.) i nie
uchyla obowiązku współdziałania przy realizacji umowy (art. 354 § 2 k.c.).
Za funkcjonalnie z nimi powiązany uznać trzeba umowny obowiązek
poinformowania kontrahenta o zmianie miejsca zamieszkania czy wskazania
adresu korespondencyjnego. Jest on ważny zwłaszcza przy stosunkach prawnych
o charakterze ciągłym, w których zachodzić może potrzeba wielokrotnego
komunikowania się stron w dłuższej perspektywie czasowej. Dla konsumenta –
dłużnika takiego stosunku, przekazanie danych o nowym adresie jest niewątpliwie
łatwiejsze i mniej kosztowne, aniżeli prowadzenie ustaleń przez wierzyciela.
8
Wypełnienie uzgodnionej powinności trudno więc uznać za nadmierną uciążliwość
dla konsumenta, prowadzącą do zaburzenia równowagi kontraktowej.
Dlatego - jak podkreśla piśmiennictwo - zastrzeżenie w umowie skutku
swego rodzaju doręczenia zastępczego, w przypadku gdy strona uchybia
obowiązkowi powiadomienia o zmianie adresu, jest regulacją racjonalną
i uzasadnioną właściwością trwałego stosunku obligacyjnego. Również Sąd
Najwyższy podkreślał, że jeżeli odbiorca oświadczenia woli pozostający w stałym
stosunku prawnym ze składającym nie uprzedził go o zmianie swojego adresu, to
ponosi ryzyko niezapoznania się z treścią oświadczenia woli skierowanego pod
adres już nieaktualny (por. orzeczenie z dnia 19 maja 1949 r., C 429/49, PiP 1949,
z. 8, s. 123). Powyższe jest konsekwencją założenia, że zaniechania dłużnika,
wywołane przyczynami mu znanymi i dotyczącymi go, nie powinny szkodzić
wierzycielowi. Niemożność porozumienia się z dłużnikiem w miejscach, w których
kontakt ten według wszelkiego prawdopodobieństwa powinien być skuteczny,
nie może obciążać wierzyciela. Zasady tej nie podważa sam fakt występowania
po stronie dłużnika konsumenta. Jak bowiem zwrócił uwagę Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11, Lex nr 1231312 dyrektywa
racjonalnego postępowania stron umowy i powinności należytej dbałości o własne
interesy odnosi się do konsumenta rozważnego, świadomego i krytycznego, który
jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje, ocenić treść
umowy i przejawiać zainteresowanie jej wykonaniem. W stanowisku Sądu
Apelacyjnego nie przedstawiono żadnych argumentów uzasadniających przyjęcie w
niniejszej sprawie stanowiska odmiennego.
Trzeba poza tym zaznaczyć, że ustalone przez strony umowy zasady
doręczeń nie odbiegają istotnie od tych, jakie na gruncie art. 61 § 1 k.c.
wpracowane zostały w literaturze i orzecznictwie. Powołany przepis wymaga, by
oświadczenia woli kierowane były do innej osoby w sposób umożliwiający
zapoznanie się z ich treścią. W odniesieniu do doręczeń dokonywanych za
pośrednictwem poczty uznaje się jednak, że z punktu widzenia skuteczności
oświadczenia nie jest rozstrzygające, czy i kiedy adresat faktycznie zapoznał się
z treścią pisma. Wystarczające jest, że zastosowany sposób doręczenia stworzył
realnie taką możliwość (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 19 października 1976 r.,
9
I PR 125/76, Lex nr 14332; z dnia 6 listopada 1980 r., I PRN 109/80, PiZS 1982,
nr 5, s. 53; z dnia 15 stycznia 1990 r., I CR 1410/89, Lex nr 9006; z dnia
18 grudnia 1996 r., I CKU 44/96, Prok. i Pr. 1997, nr 6, poz. 30; z dnia 18 marca
2008 r., IV CSK 9/08, Lex nr 371831; z dnia 23 kwietnia 2010r., II PK 259/09, Lex
nr 602254; postanowienie z dnia 9 lipca 2009 r., II PZP 3/09, Lex nr 519963;
uchwała z dnia 6 października 1998 r., III ZP 31/98, OSNP 1999, nr 3, poz. 80).
Aprobuje się również dopuszczalność zastosowania, do składania i przyjmowania
oświadczeń woli w sferze prawa materialnego, tzw. doręczeń zastępczych
w rozumieniu k.p.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2004 r.,
II CK 358/02, Wokanda 2004, nr 9, s. 6; z dnia 11 grudnia 1996 r. I PKN 36/96,
LOSNC 1997, nr 14, poz. 251, z dnia 13 grudnia 1996 r. I PKN 41/96, OSNP
1997 nr 13, poz. 268; z dnia 23 stycznia 1998 r. I PKN 501/97, OSNP 1999, nr 1,
poz. 15). Dotyczy to zarówno oświadczeń składanych na etapie przedprocesowym,
jak i sytuacji, gdy materialnoprawne oświadczenie woli zawarte zostało w piśmie
procesowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2012 r., II CSK 655/11,
Lex nr 1228436). Z analizy przytoczonych orzeczeń wynika, że jeśli nadawca
oświadczenia doręcza pismo w miejsce, które stanowi miejsce zamieszkania
zainteresowanej osoby albo miejsce jej stałej aktywności, za decydujący dla
uznania go za doręczone uważany jest co do zasady moment dostarczenia w to
miejsce. Powstaje w ten sposób domniemanie skuteczności doręczenia.
Zagadnienie powyższe jest istotne nie tylko dla oceny ewentualnego
pogorszenia sytuacji dłużniczki osobistej na skutek wprowadzenia postanowienia
zawartego w § 15 umowy. Stwierdzając niedozwolony charakter klauzuli Sąd
Apelacyjny pominął, iż określona przez ustawodawcę sankcja analizowanej
wadliwości nie powoduje nieważności całej umowy. Stosownie do art. 3851
§ 2 k.c.,
jeżeli postanowienie umowy, jako niedozwolone w rozumieniu § 1 tego przepisu,
nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.
Bezskuteczność niedozwolonych klauzul następuje ex lege i ex tunc, a w ich
miejsce wchodzą odpowiednie przepisy dyspozytywne. W umowie strony wprost
odwołały się do przepisów kodeksu cywilnego, co nakazywało rozważenie
skuteczności dokonywanych doręczeń z punktu widzenia zasady ogólnej zawartej
10
w art. 61 § 1 k.c. Również zatem w tym zakresie zarzut sformułowany w skardze,
choć podniesiony „z ostrożności procesowej”, nie pozbawiony jest trafności.
Nie można natomiast zgodzić się z argumentami powoda dowodzącymi
naruszenia art. 73 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Przepis ten przyznaje
właścicielowi nieruchomości, który nie jest dłużnikiem osobistym możliwość
podniesienia wobec wierzyciela hipotecznego zarzutów przysługujących mu
osobiście przeciwko wierzycielowi, jak i zarzutów przysługujących dłużnikowi
osobistemu, także wówczas, gdy dłużnik osobisty zrzekł się ich po ustanowieniu
hipoteki (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 25 stycznia 2012r., V CSK 40/11,
OSNC 2013, nr 2, poz. 36). W drugiej grupie zarzutów mieszczą się zatem
wszelkie twierdzenia dłużnika rzeczowego dotyczące istnienia, treści
i wymagalności zabezpieczonej wierzytelności, takie jakie mógłby sformułować
dłużnik osobisty jako strona stosunku prawnego, z którego wynika dług. Brzmienie
przepisu nie daje podstaw do wprowadzenia w tym zakresie jakichkolwiek
ograniczeń o charakterze przedmiotowym czy podmiotowym. Wyjątki zawarte
w przepisach szczególnych (por. art. 74 czy art. 77 ustawy o księgach wieczystych
i hipotece), muszą być wykładane ściśle. Dalsze zawężanie dopuszczalnych
zarzutów byłby też sprzeczne z funkcją analizowanego przepisu, którego celem jest
zapewnienie ochrony właścicielowi nieruchomości. Chodzi o wyłączenie sytuacji,
w której jego odpowiedzialność majątkowa za dług byłaby większa
i aktualizowałby się wcześniej niż dłużnika osobistego. Pozbawienie dłużnika
rzeczowego możliwości zgłoszenia w procesie wytoczonym przez wierzyciela
hipotecznego, dochodzącego zaspokojenia z przedmiotu hipoteki, zarzutów
opartych na ochronie konsumenckiej przysługującej dłużnikowi osobistemu,
prowadzących do nieskuteczności czy nieważności czynności prawnej, z której
wynika zabezpieczona wierzytelność, nadawało odpowiedzialności właściciela zbyt
szeroki zakres, z przekreśleniem akcesoryjnego wymiaru hipoteki.
Przytoczone względy nie mogły być pominięte również przy ocenie zarzutu
naruszenia art. 78 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Zgodnie z jego
treścią, jeżeli wymagalność wierzytelności hipotecznej zależy od wypowiedzenia
przez wierzyciela, wypowiedzenie jest skuteczne względem właściciela
nieruchomości niebędącego dłużnikiem osobistym, gdy zostało dokonane
11
w stosunku do niego. Przepis zakłada zatem dwie różne podmiotowo czynności:
jedna to oparte na stosunku kontraktowym oświadczenie wierzyciela skierowane
do dłużnika osobistego (np. wypowiedzenie umowy kredytu przez bank
w warunkach określonych art. 75 ust. 1 prawa bankowego), druga zaś to
oświadczenie złożone dłużnikowi rzeczowemu, które - choć nazwane
„wypowiedzeniem” - nie ma ściśle takiego charakteru cywilnoprawnego.
W piśmiennictwie nie wyklucza się możliwości uznania, stosownie do okoliczności,
że zawiadomienie właściciela nieruchomości przez wierzyciela o dokonanym
wypowiedzeniu w stosunku do dłużnika osobistego, spełnia wymogi wypowiedzenia,
o którym mowa w art. 78 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Nie budzi
jednak wątpliwości, że w każdym wypadku musi to być osobne oświadczenie,
a jego brak sprawia, że zabezpieczona wierzytelność nie staje się wymagalna
w stosunku do dłużnika rzeczowego i wierzyciel nie może domagać się od niego
zaspokojenia. Ma rację skarżący, że wprowadzony analizowanym przepisem
wymóg złożenia przez wierzyciela dwóch oświadczeń może prowadzić do sytuacji,
w której wymagalność wierzytelności nastąpi względem dłużnika osobistego
i rzeczowego w różnych datach. Nie oznacza to jednak, że dłużnik rzeczowy
będzie ponosić odpowiedzialność w razie niedokonania wypowiedzenia dłużnikowi
osobistemu. Byłoby to sprzeczne ze wspomnianą już wcześniej istotą hipoteki jako
zabezpieczenia o charakterze akcesoryjnym i ochronną dla właściciela
nieruchomości funkcją art. 78 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
Trzeba dodać, że Sąd Apelacyjny nie rozważał w ogóle kwestii
wymagalności wierzytelności, tak w całości - w aspekcie skuteczności
wypowiedzenia w stosunku do dłużnika rzeczowego, jak i w części – wobec
zaniechania przez dłużniczkę osobistą spłaty poszczególnych rat kredytu. Wraz z
nadejściem ustalonego w harmonogramie terminu płatności wierzyciel uzyskał
prawną możliwość zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Dłużnik, który
nie spełni świadczenia w odpowiednim terminie, dopuszcza się opóźnienia lub
zwłoki (art. 481 k.c., art. 476 k.c.). Zgodzić się więc można ze skarżącym, że
wymagalność wierzytelności w części dotyczącej spłat, których termin płatności
upłynął, mogła uzasadniać żądanie wobec właściciela nieruchomości, niezależnie
od wypowiedzenia umowy kredytowej. Wprawdzie przepis art. 76 a cytowanej
12
ustawy - Prawo bankowe nakłada na bank obowiązek powiadomienia osób
będących dłużnikami z tytułu zabezpieczenia kredytu o opóźnieniach kredytobiorcy,
jednak uchybienia w tym zakresie nie wpływają na wymagalność roszczenia
względem dłużnika, o którym mowa w tym przepisie (por. wyrok Sądu najwyższego
z dnia 10 października 2003 r., II CK 84/02, Pr. Bankowe 2004, nr 4, poz. 32).
Z przytoczonych względów należało orzec jak w sentencji na podstawie art.
39815
§ 1 k.p.c.