Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 821/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2015 r. w Szczecinie

sprawy J. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 września 2014 r. sygn. akt VII U 566/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 821/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 22 stycznia 2014 roku, po rozpatrzeniu wniosku J. S., odmówił mu prawa do emerytury w obniżonym wieku z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, ponieważ ubezpieczony do dnia 1 stycznia 1999 roku nie udowodnił wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że do stażu pracy w warunkach szczególnych nie uwzględnił okresu od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku w Przedsiębiorstwie (...) S.A. w S., ponieważ pracodawca w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, podał, że ubezpieczony wykonywał prace mechanika oraz mechanika-ślusarza wymienione w wykazie A Dziele XIV poz. 16 pkt 1. Natomiast z zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. wynika, że są to prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych i szynowych – mechanik zatrudniony wyłącznie w kanałach.

Z powyższą decyzją nie zgodził się ubezpieczony J. S., który w odwołaniu z 25 stycznia 2014 roku wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych. W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że w okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku wykonywał pracę w szczególnych warunkach, tj. prace w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych oraz prace kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze dopuszczalnym powyżej 3,5 t, które wymienione są w wykazie A Dziale VIII pkt 2 i Dziale XIV pkt 16 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz w zarządzeniu Nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach. Powód wyjaśnił, że faktycznie w świadectwie pracy zakład pracy wykazał, że był zatrudniony na stanowisku mechanika i mechanika –ślusarza, ale w tym okresie częstą praktyką było, że w aktach osobowych widniały inne stanowiska pracy, a praca faktycznie wykonywana była na innym stanowisku. Powód podkreślił, że aktualnie nie ma możliwości uzyskania prawidłowego świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach, ponieważ zakład pracy został zlikwidowany i nie ma następcy prawnego.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 8 września 2014r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że J. S. urodził się (...). Nie jest on członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, a jego ostatni stosunek pracy z (...) Spółką komandytową ustał 31 grudnia 2013 roku.

Wniosek o emeryturę ubezpieczony złożył w organie rentowym 7 stycznia 2014 roku.

Na dzień 1 stycznia 1999 roku J. S. przed organem rentowym udowodnił 30 lat 4 miesiące i 6 dni okresów składkowych i okresów nieskładkowych, z czego praca w warunkach szczególnych stanowi 1 rok i 26 dni.

W okresie od 6 marca 1974 roku do 6 lutego 1992 roku wnioskodawca był zatrudniony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie (...) S.A. w S. na stanowisku:

- kierowcy ciągnika od 6 marca 1974 roku do 31 marca 1974 roku,

-kierowcy samochodu ciężarowego (...) o dopuszczalnym ciężarze całkowitym do 3,5 t (od 1 kwietnia 1974 roku do 31 marca 1975 roku),

- mechanika naprawy pojazdów samochodowych i kierowcy od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku.

W okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku J. S. pracował w pogotowiu technicznym m.in. przy usuwaniu awarii ciężkiego sprzętu budowlanego. Obsługiwał wówczas pojazdy pogotowia technicznego – (...), wcześnie jeździł samochodem ciężarowym (...) o dopuszczalnym ciężarze całkowitym do 3,5 tony w okresie od 1 kwietnia 1974 roku do 31 marca 1975 roku.

Z dniem 15 lipca 1984 roku pracodawca powierzył mu dodatkowo wykonywanie obowiązków mechanika-brygadzisty, a z dniem 1 marca 1989 roku dodatkowe czynności w zakresie legalizacji tachografów i szybkościomierzy.

W toku zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) S.A. w S. ubezpieczony trzykrotnie przebywał na urlopach bezpłatnych w związku z podjęciem pracy na budowie eksportowej:

- w Libii od 9 lipca 1978 roku do października 1978 roku w charakterze mechanika samochodowego-kierowcy,

- w NRD od 17 czerwca 1985 roku do 10 stycznia 1987 roku w charakterze mechanika,

- w Libii od 21 sierpnia 1990 roku do 15 października 1991 roku w charakterze ślusarza-mechanika.

Przedsiębiorstwo (...) S.A. w S. zajmowało się m.in. naprawą ciężkiego sprzętu budowlanego. Prace naprawcze prowadzone były najczęściej na terenie budowy, ale niekiedy uszkodzony sprzęt ściągany był na bazę i naprawiany na halach warsztatowych i sprzętowych, wyposażonych w kanały remontowe oraz na zewnętrznych kanałach najazdowych.

Do usuwania awarii w ternie wysyłane były pojazdy pogotowia technicznego, wyposażone w podzespoły i narzędzia do napraw. Na stanie przedsiębiorstwa były pojazdy pogotowia technicznego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, marki (...) i (...). Załogę pogotowia technicznego stanowił kierowca-mechanik oraz 2 mechaników.

Niekiedy naprawa sprzętu w terenie wymagała wykonania podkopu-kanału, aby dostać się do uszkodzonego elementu podwozia. Podkopy wykonywane były ręcznie przy użyciu szpadla. Poza tym prace naprawcze obejmowały różne elementy nadwozia. Niektóre usterki usuwane były na bieżąco, a niektóre naprawy w terenie trwały nawet po 3-4 dni.

Po usunięciu określonej usterki w terenie, zespół pogotowia technicznego – w zależności od poleceń majstra ds. sprzętu – albo wysyłany był do kolejnej awarii terenowej, albo wracał na bazę, a mechanicy kierowani byli do napraw warsztatowych. Nie wszystkie naprawy warsztatowe wykonywane były w kanałach remontowych.

J. S. pracował w pogotowiu technicznym przy usuwaniu awarii sprzętu budowlanego. Do jego zadań należało prowadzenie pojazdu pogotowia technicznego oraz uczestniczenie w usuwaniu usterki. W pogotowiu technicznym wykonywał on pracę kierowcy, i pracę mechanika samochodowego. Nadto w zależności od polecenia majstra ds. sprzętu wykonywał różne prace przy naprawie pojazdów samochodowych oraz ciężkiego sprzętu budowlanego na warsztacie, w tym w kanałach remontowych i w kanałach najazdowych.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń Sąd I instancji zważył, że w przedmiotowej sprawie poza sporem pozostaje fakt, że J. S. urodzony (...), nie osiągnął wymaganego przepisem art. 24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) tzw. powszechnego wieku emerytalnego.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że w wyżej wskazanej ustawie zróżnicowane zostały warunki przechodzenia na emeryturę według kryterium urodzenia: dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 roku oraz dla ubezpieczonych urodzonych przed dniem 1 stycznia 1949 roku oraz dla niektórych ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 roku, a przed dniem 1 stycznia 1969 roku.

Z kolei przepis art. 184 ustawy stanowi, że ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnął:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura ta przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie zgromadzonych środków na dochody budżetu państwa.

Za istotny w sprawie Sąd Okręgowy uznał też przepis art. 32 ustawy, który stanowi, że ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku, będącym pracownikami, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1. Natomiast za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Kwestię uzyskiwania prawa do przedmiotowego świadczenia szczegółowo reguluje rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W aktualnym stanie prawnym organy rentowe obowiązane są do uwzględniania przy ocenie prawa do przedmiotowego świadczenia wszelkich okresów wykonywania prac w szczególnych warunkach określonych w § 4-8a rozporządzenia.

Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy
w szczególnych warunkach.

W dziale VIII (W transporcie i łączności) wykazu A pkt 2 za wykonywanie pracy w warunkach szczególnych uznano prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów.

Natomiast w dziale XIV (Prace różne) wykazu A pkt 16 rozporządzenia za wykonywanie pracy w warunkach szczególnych uznano prace w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych.

W swoich rozważaniach Sąd I instancji podkreślił, że zgodnie z § 2 rozporządzenia z 1983 roku, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy. W świetle § 2 ust. 2 rozporządzenia zakład pracy wydaje zaświadczenie o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wyłącznie na podstawie posiadanej dokumentacji.

Sad Okręgowy zaznaczył, że zgodnie z praktyką i orzecznictwem
w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 roku, III UZP 6/84, Lex nr 14625). Podobnie orzekł Sąd Najwyższy, iż zakład pracy wydaje zaświadczenie o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wyłącznie na podstawie posiadanej dokumentacji, natomiast w sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie tych okresów także w oparciu o inne dowody (uchwała z dnia 21 września 1984 roku, III UZP 48/84, Lex nr 14630).

Ograniczenia dowodowe zawarte w § 22 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. Nr 10, poz. 49 ze zm.) dotyczą wyłącznie postępowania przed tymi organami. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 27 maja 1985 r., sygn. akt III UZP 5/85 (Lex nr 14635), precyzując, iż „W postępowaniu odwoławczym przed (...) sądami pracy i ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe dopuszczalne jest przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jeżeli zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić zaświadczenia zakładu pracy z powodu likwidacji zakładu pracy lub zniszczenia dokumentów dotyczących takiego zatrudnienia. Przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków nie jest dopuszczalne w postępowaniu przed organem rentowym”.

Sąd Okręgowy ustalił, że w niniejszej sprawie ubezpieczony J. S., czego nie kwestionował organ rentowy ukończył 60 lat, a zatem osiągnął wiek emerytalny przewidziany dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach i z tego tytułu żądał przyznania prawa do emerytury. Bezspornym w sprawie było, iż na podstawie przedłożonych do wniosku dokumentów skarżący zdołał udowodnić ponad 25 okresów składkowych i nieskładkowych, w tym organ rentowy uznał za udowodniony 1 rok i 26 dni okresów pracy w warunkach szczególnych, tj. od 6 marca 1974 roku do 31 marca 1975 roku z tytułu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) S. A. w S..

Istotą sporu w niniejszym postępowaniu był natomiast, w ocenie Sądu orzekającego, charakter pracy wykonywanej przez odwołującego się w toku zatrudnienia w ww. przedsiębiorstwie w okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku.

W świetle powyższego Sąd I instancji przeprowadził dowód z dokumentacji pracowniczej zgromadzonej w aktach rentowych ZUS i w pozyskanych w oryginale w toku postępowania aktach osobowych powoda z okresu zatrudnienia w ww. zakładzie pracy, a potwierdzającej zarówno sam fakt, jak i okres zatrudnienia oraz zajmowane stanowiska przez ubezpieczonego. Nadto Sąd I instancji dopuścił i przeprowadził dowód z przesłuchania świadków K. D., J. G., S. J., M. K., R. Ś. oraz samego ubezpieczonego J. S. na okoliczność przebiegu i charakteru pracy odwołującego w spornym okresie.

Na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach osobowych J. S. Sąd Okręgowy odtworzył poszczególne etapy kariery zawodowej odwołującego się w toku jego zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) S. A. w S..

W przekonaniu Sądu I instancji, analiza całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, znajdująca pełne poparcie w zasadach doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania, a odnosząca się w szczególności do treści zeznań powoda i świadków na okoliczność rodzaju i charakteru wykonywanej pracy, w sposób jednoznaczny wskazuje, iż praca J. S. w spornym okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku nie może zostać zakwalifikowana do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, czy w szczególnym charakterze.

W tym zakresie Sąd Okręgowy zważył, że w spornych przypadkach uwzględnienie okresów wykonywania pracy szkodliwej lub uciążliwej, wymaganej do przyznania emerytury w niższym wieku emerytalnym, następuje po ustaleniu rzeczywistego zakresu obowiązków oraz wykonywania bezpośrednio i stale w warunkach szkodliwego zatrudnienia, z tym że ocena prawna tych ustaleń powinna być racjonalna (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 8 sierpnia 2013 roku, sygn. akt III AUa 2191/12, Lex nr 1356505).

Nadto dokonując subsumpcji ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji miał na względzie, że prawo do emerytury w obniżonym wieku stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na uprawdopodobnieniu wykonywania pracy w warunkach pozwalających i uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie, stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, lecz musi zostać ten fakt udowodniony, a temu służą m.in. dokumenty. Dlatego w tej kategorii spraw podkreśla się, że same zeznania świadków czy wnioskodawcy, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w warunkach szczególnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16 października 2013 roku, sygn. akt III AUa 211/13, Lex nr 1386117).

Jednocześnie Sąd Okręgowy miał na względzie, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustalaniu okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, przez co tak zatrudniony nie spełniał koniecznego warunku dla uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jakim było stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku pracy (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 9 maja 2014 r., sygn. akt III AUa 1255/13, Lex nr 1469326 oraz Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 4 lutego 2014 r., sygn. akt III AUa 693/13, Lex nr 1430767).

Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że nie da się przyjąć – głównie w oparciu o analizę zachowanej dokumentacji pracowniczej i zeznania świadków, aby ubezpieczony wykazał, że w spornym okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał pracę w warunkach szczególnych, o jakiej mowa w wykazie A dziale VIII pkt 2 i dziale XIV pkt 16 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Zeznania świadków oraz korespondujące z nimi zeznania ubezpieczonego Sąd I instancji uznał za wiarygodne. Ocenił, że zeznania te różniły się jedynie co do nieistotnych z punktu widzenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia szczegółów, np. ilości kanałów remontowych na halach warsztatowych, liczby zatrudnionych mechaników, czy czasu, jaki powód poświęcał na pracę w kanałach remontowych. Świadkowie w całości potwierdzili, że w spornym okresie J. S. jeździł samochodem pogotowia technicznego, dojeżdżał nim na miejsce awarii i wraz z innymi mechanikami wykonywał prace objęte zakresem obowiązków mechanika samochodowego, a następnie udawał się w kolejne miejsce awarii na budowie lub do warsztatu.

Stan faktyczny ustalony w oparciu o zeznania ubezpieczeonego i przesłuchanych świadków nie budził wątpliwości Sądu Okręgowego i dlatego Sąd ten pominął dowód z przesłuchania kolejnego świadka S. B.. Tym bardziej że pełnomocnik powoda wyraźnie wskazał, że świadek miałby zeznawać na te same okoliczności, które Sąd I instancji uznał za dostatecznie udowodnione w oparciu o pozostały materiał dowodowy.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że owszem ubezpieczony jako członek ekipy pogotowia technicznego obsługiwał samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t, jednakże jego obowiązki wykraczały poza zwykłe obowiązki kierowcy, ponieważ po dojechaniu na miejsce awarii wykonywał on zwykłe czynności mechanika pojazdów samochodowych i sprzętu ciężkiego. Ustawodawca natomiast nie przewidział, aby praca mechanika samochodowego – świadczona nawet w uciążliwych warunkach, np. na terenie budowy, na otwartym powietrzu, w różnych warunkach atmosferycznych, w błocie – zaliczana była do prac w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Ubezpieczony nie tylko przewoził sprzęt i części niezbędne do wykonania naprawy, ale i czynnie uczestniczył w usuwaniu usterki na miejscu wraz z towarzyszącymi mu mechanikami. Dlatego w ocenie Sądu Okręgowego nie można przyjąć, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 t. J. S. faktycznie łączył pracę na dwóch stanowiskach: kierowcy pogotowia technicznego (samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony) oraz mechanika samochodowego, stąd zdaniem Sądu Okręgowego niemożliwe jest, aby pracował wyłącznie w taki sposób, by wykonywać w pełnym wymiarze czasu (przez 8 godzin) wyłącznie obowiązki kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony. Okoliczności w tym zakresie potwierdzili nie tylko przesłuchani w sprawie świadkowie, ale i sam J. S..

W ocenie Sądu I instancji, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy nie można także przyjąć, że powód wykonywał pracę w warunkach szczególnych, o jakiej mowa w wykazie A dziale XIV pkt 16, tj. w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych. Takie czynności J. S. wykonywał bowiem sporadycznie. Wbrew twierdzeniom powoda nie można uznać za pracę w kanale remontowym, czynności wykonywanych w ramach usuwania awarii podwozia sprzętu budowlanego na terenie budowy w ręcznie wykonanym podkopie ziemnym. Sąd Okręgowy podkreślił, że jakkolwiek była to praca o dużym stopniu uciążliwości i niedogodności, ale nie mieści się ona w zakresie prac ujętych w dziale XIV pkt 16 załącznika do rozporządzenia.

Sąd Okręgowy uznał, że z ustalonego stanu faktycznego nie można wyprowadzić wniosku, że prace wykonywane w spornym okresie przez J. S. były pracami w szczególnych warunkach, przede wszystkim z uwagi na to, że powód nie wykonywał ich stale i w pełnym wymiarze czasu. Z kolei praca mechanika samochodowego, a taką w przeważającej mierze J. S. wykonywał, nie jest pracą w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Jednocześnie Sąd I instancji zważył, że o prawie do wcześniejszej emerytury decyduje spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a nie samo przekonanie pracownika, że świadczona przez niego praca była wykonywana w takich warunkach (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 7 maja 2014 r., sygn. akt III AUa 1731/13, Lex nr 1469281, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 29 kwietnia 2014 r., sygn. akt III AUa 1093/13, Lex nr 1466745).

W ocenie Sądu Okręgowego odwołujący się nie udowodnił stażu pracy w warunkach szczególnych w wymiarze wymaganym ustawą.

Tak argumentując, odwołanie J. S. - jako nieuzasadnione – Sąd Okręgowy oddalił.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył ubezpieczony. Wyrokowi zarzucił:

- błędy w ustaleniach faktycznych i naruszenie przez Sąd I instancji przepisu prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c, poprzez dokonanie w istocie dowolnej, a nie swobodnej, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zwłaszcza zaś niepoczytanie na korzyść ubezpieczonego zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, wymowy zgromadzonych w sprawie dokumentów i treści dowodu z przesłuchania wnioskodawcy w charakterze strony, co skutkowało w konsekwencji niezasadnym uznaniem, iż ubezpieczony nie wykazał, by w okresie od dnia 01 kwietnia 1975 r. aż do dnia 06 lutego 1992 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace wymienione w wykazie A Dziale VIII punkcie 2 i Dziale XIV punkcie 16 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. (Dz. U. numer 8, poz. 43) w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze oraz w zarządzeniu Nr 7 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, to jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych oraz pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze dopuszczalnym powyżej 3,5 tony,

- naruszenie przez Sąd I instancji przepisu prawa procesowego, a to art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie prawidłowo zgłoszonego przez ubezpieczonego już w jego odwołaniu z dnia 28 stycznia 2014 r. wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka w osobie S. B. - na okoliczność ustalenia zakresu obowiązków zawodowych ubezpieczonego i charakteru rzeczywiście wykonywanej przez niego pracy zawodowej w spornym okresie czasu,

- naruszenie przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego normy wyrażonej w art. 32 ustępu 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r., Nr 39, poz. 353 ze zm.) w zw. z § 4 ustęp 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43 ze zm.) w zw. z art. 6 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię, skutkującą w konsekwencji nieuzasadnionym przyjęciem, iż skoro ubezpieczony nie wykonywał w spornym okresie czasu stale i w pełnym wymiarze czasu pracy czynności zawodowych w warunkach szkodliwych lub w szczególnym charakterze, uprawniających go do nabycia uprawnienia do wcześniejszego świadczenia emerytalnego - w sytuacji, gdy w spornym okresie czasu praca ubezpieczonego polegała właśnie na wykonywaniu czynności w postaci naprawy pojazdów mechanicznych w kanałach remontowych oraz kierowaniu samochodem ciężarowym o ciężarze dopuszczalnym powyżej 3,5 tony.

Tak argumentując apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i uwzględnienie wniosku ubezpieczonego o przyznanie na jego rzecz świadczenia emerytalnego z uwagi na zatrudnienie w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, przez okres wynoszący co najmniej piętnaście lat, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie na rzecz apelującego od organu emerytalnego wszelkich kosztów postępowania przed Sądem I i Sądem II instancji wedle norm prawem przepisanych, w tym kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego. Dodatkowo wnioskował o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka S. B. na okoliczność ustalenia zakresu obowiązków zawodowych ubezpieczonego i charakteru rzeczywiście wykonywanej przez niego pracy zawodowej w spornym okresie czasu.

W uzasadnieniu swego stanowiska apelujący podniósł, że uzasadnienie orzeczenia Sądu Okręgowego nie pozwala precyzyjnie ustalić, na jakiej podstawie faktycznej wydano niekorzystny dla niego wyrok. Nadto w jego ocenie szczegółowa analiza zakresu obowiązków apelującego, złożonych przez niego wyjaśnień oraz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków prowadzi do wniosku, iż w spornym okresie wykonywał on połączone obowiązki w charakterze kierowcy pojazdu pogotowia technicznego oraz mechanika wykonującego naprawy uszkodzonych pojazdów budowlanych. Żadnych wątpliwości, w ocenie apelującego, nie wzbudza też fakt, iż pojazdy, którymi kierował jako pracownik pogotowia technicznego, były samochodami marki(...) i (...), a zatem samochodami ciężarowymi o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, czyli w pełni wyczerpującymi przesłanki wskazane w stosownym rozporządzeniu. Jednocześnie skarżący podkreślił, że awaryjność maszyn używanych w przedsiębiorstwie, w jakim pracował, była w spornym okresie czasu niezwykle wysoka, co potwierdzili zeznający w sprawie świadkowie, wobec czego pogotowie techniczne interweniowało praktycznie każdego dnia pracy, a tym samym również ubezpieczony musiał codziennie wykonywać obowiązki kierowcy określonych wyżej pojazdów, zaś praca terenowa była pracą uciążliwą i nader ciężką, wykonywaną często w zapyleniu i w oparach chemikaliów. Jako oczywiste apelujący uznał, że po przybyciu na miejsce, w którym znajdowała się uszkodzona maszyna, w pierwszej kolejności podejmowano próbę jej naprawienia bez konieczności transportowania urządzenia do warsztatu, lecz i w tym zakresie przesłuchani w sprawie świadkowie zeznali w sposób korzystny dla powoda, wyjaśniając, że prace naprawcze realizowane w miejscu postoju uszkodzonej maszyny wykonywano po uprzednim wykonaniu wykopu zastępującego klasyczny warsztatowy kanał remontowy. Praca w takim wykopie charakteryzowała się, nawet większą szkodliwością dla zdrowia mechanika aniżeli praca w kanale umiejscowionym w hali warsztatowej i nie powinno wobec tego budzić wątpliwości, iż musi ona zostać uznana w realiach tej konkretnej sprawy za tożsamą z naprawami wykonywanymi w kanałach remontowych usytuowanych na obszarze warsztatu - tym bardziej iż wykopy przygotowywane przez pracowników pogotowia technicznego na miejscu awarii pełniły dokładnie tę samą funkcję użytkową co właśnie warsztatowe kanały remontowe. Apelujący podniósł, że na szczególne uwzględnienie zasługują w tym zakresie zeznania świadka w osobie S. J., który wyraźnie wskazał, że skarżacy wykonywał prace remontowe w kanałach naprawczych nawet wówczas, gdy pogotowie techniczne nie realizowało akurat zleceń terenowych, świadek zaznaczył także, iż najczęściej awariom ulegały wówczas podwozia, układy hamulcowe i napędowe ciężkiego sprzętu, co również powodowało, iż awarie takie mogły zostać usunięte przez ubezpieczonego jako pracownika pogotowia technicznego wyłącznie z wykorzystaniem kanału remontowego lub jego substytutu w postaci wykonanego na miejscu przedmiotowej awarii wykopu. W przekonaniu apelującego, z analizy zgromadzonego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego materiału dowodowego wyłania się wniosek, zgodnie z którym ubezpieczony świadczył w okresie spornym pracę w warunkach szczególnych i szczególnie uciążliwych w rozumieniu zapisów ustawy emerytalnej, tym samym zaś powinien nabyć uprawnienie do otrzymania wcześniejszego świadczenia emerytalnego. Jego zdaniem nie przeczy temu fakt, że w zakresie swych obowiązków ubezpieczony - zatrudniony również jako brygadzista - wykonywał prace związane z dokumentowaniem i kontrolą świadczenia pracy przez pracowników działających w ramach podległego mu zespołu. W ocenie skarżącego z zeznań ubezpieczonego, jak i z zeznań świadków pracujących w tym samych zakładzie pracy co wnioskodawca oraz z dokumentacji (zakresy obowiązków) znajdującej się w jego aktach osobowych wynika niezbicie, że obowiązki biurowe brygadzisty miały marginalny charakter, większość czasu pracy ubezpieczony spędzał bowiem jako kierowca pojazdu pogotowia technicznego lub jako mechanik wykonujący naprawy, bądź bezpośrednio na miejscu awarii, bądź na obszarze warsztatu remontowego.

W odpowiedzi na apelację organ wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Przyjmując ustalenia i rozważania poczynione przez Sąd pierwszej instancji jako własne Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy wszechstronnie przeprowadził postępowanie dowodowe, wyjaśniając wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Okręgowy dokonując oceny zgromadzonych dowodów nie naruszył normy art. 233 § 1 k.p.c., orzeczenie wyczerpująco uzasadnił, zgodnie z wymogami art. 328 § 2 k.p.c. i przedstawił trafną argumentację prawną. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału". Należy stanowczo podkreślić, że zebrana w sprawie dokumentacja łącznie z zeznaniami świadków oraz samego ubezpieczonego nie pozwoliły przyjąć, że apelujący udowodnił piętnastoletni okres wykonywania pracy w warunkach szczególnych.

Zdecydowana większość argumentów wywiedzionych w treści uzasadnienia apelacji dotyczy kwestii, które były już przedmiotem analizy i oceny Sądu I instancji. Szczegółowe ich ponowne omawianie jest zbędne. Uchwycenia wymaga natomiast istota występującego sporu, a mianowicie kwalifikacja charakteru pracy ubezpieczonego w okresie od 1 kwietnia 1975 roku do 6 lutego 1992 roku w (...) Przedsiębiorstwie (...). Ubezpieczony uprawnień do uzyskania świadczenia upatrywał w fakcie zatrudnienia we wskazanym Przedsiębiorstwie w charakterze mechanika, kierowcy ciągnika, ślusarza – mechanika. Z dobrze zachowanej dokumentacji pracowniczej J. S. wynika jakie stanowiska prac były powierzane ubezpieczonemu. Co najistotniejsze zakład pracy ubezpieczonego nie wystawił po zakończaniu stosunku pracy świadectwa pracy w warunkach szczególnych. Skarżący uzyskał zwykłe świadectwo pracy, co świadczy, że w chwili rozwiązywania stosunku pracy pracodawca nie dostrzegał, by J. S. przysługiwały szczególne uprawnienia w związku ze świadczeniem pracy w warunkach szczególnych.

Także wszyscy świadkowie przesłuchani na okoliczność charakteru pracy ubezpieczonego w spornym okresie zeznali zgodnie, że ubezpieczony był mechanikiem samochodowym dokonującym napraw pojazdów w kanale, ale i poza nim. Ponadto J. S. świadczył w razie potrzeby pracę w terenie jako „pogotowie techniczne”, a już od 19 kwietnia 1974 roku powierzono mu na stałe obowiązki kierowcy samochodu ciężarowego (...) o ciężarze całkowitym do 3,5 ton. Okoliczności te uzasadniają przyjęcie, że skarżący nie świadczył pracy wskazanej w pozycji 2, Działu VIII, Wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r., w której wskazano na „prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów”.

Sąd Okręgowy słusznie dostrzegł i omówił, że ubezpieczony jako mechanik wykonywał różnorakie czynności naprawcze, nie zawsze ograniczające się tylko do napraw w kanale. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że proces technologiczny naprawy samochodów nie wymaga ciągłego przebywania w kanale. Sądowi Apelacyjnemu z urzędu znane są przypadki w jakich ubezpieczeni uzyskiwali świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych z racji spełnienia powyższych przesłanek, ale były to osoby zatrudnione w dużych zakładach produkcyjnych bądź naprawczych, w których zatrudniona była liczna grupa mechaników, a ich praca była tak zorganizowana, że poszczególne osoby odpowiadały za poszczególne etapy/rodzaje zadań naprawczych/produkcyjnych, z których część wymagała ciągłego przebywania w kanale. Tymczasem praca J. S. polegała głównie na usuwaniu awarii w terenie. Czynności w kanale podejmował jedynie sporadycznie. Nadto trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, że nie można uznać za pracę w kanale remontowym ręcznie wykopanego podkopu ziemnego. Sąd Odwoławczy za Sądem I instancji przyjął, że taka praca nie mieści się w zakresie prac ujętych w dziale XIV pkt 16 załącznika A rozporządzenia.

Kolejną okolicznością przemawiającą za słusznością rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego jest fakt, że dnia 1.12.1988r. ubezpieczony zawarł z Przedsiębiorstwem dodatkową umowę o pracę, która nakładała na niego obowiązki brygadzisty. W ramach tego stanowiska J. S. obowiązany był między innymi przeprowadzać instruktaż i sprawować nadzór w zakresie organizacji pracy, przygotowywać miejsce pracy, brać udział przy ustalaniu robót i oceniać ich jakość. Z akt pracowniczych ubezpieczonego wynika nadto, że w spornym okresie wykonywał czynności dodatkowe, jak legalizacja tachografów i szybkościomierzy. Dzielenie zatem czasu pracy przez ubezpieczonego pomiędzy wykonywanie wymienionych czynności dodatkowych a czynności mechanika oraz brygadzisty wyklucza wykonywanie przez niego pracy stale i w pełnym wymiarze w warunkach szczególnych.

W kontekście powyższych rozważań, podnieść należy, że konsekwentna analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego prowadzi do wniosku, że nie jest dopuszczalne zaliczenie do okresów pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, przez co tak zatrudniony nie spełniał koniecznego warunku dla uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jakim było stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku pracy (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 10 lutego 2012 r., sygn. II UK 125/11, OSNP z 2013 r., nr 1-2, poz. 18 oraz z dnia 4 czerwca 2008 r., sygn. II UK 306/07, LEX nr 494129). Z kolei w wyroku z dnia 19 maja 2011 r. (sygn. III UK 174/10, LEX nr 901652) Sąd Najwyższy stwierdził, że „praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia (...)”. Ustalenie zatem, że J. S. poza dokonywaniem napraw w kanale wykonywał inne czynności, nie stanowiące pracy w warunkach szczególnych, uniemożliwia zaliczenie całego spornego okresu jako uprawniającego do nabycia wcześniejszej emerytury.

Przechodząc do kolejnego zarzutu ubezpieczonego, Sąd Apelacyjny podkreśla, że rozważenie materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, nie doprowadziło Sądu Odwoławczego do przekonania o zasadności uzupełnienia postępowania dowodowego na podstawie art. 382 k.p.c. poprzez przesłuchanie w charakterze świadka S. B. na okoliczność ustalenia zakresu obowiązków zawodowych ubezpieczonego i charakteru rzeczywiście wykonywanej przez niego pracy zawodowej w spornym okresie. Za Sądem Okręgowym powtórzyć trzeba, że sporne okoliczności zostały dostatecznie wyjaśnione w oparciu o zeznania pozostałych 4 świadków oraz samego ubezpieczonego. Pogląd ten Sąd Apelacyjny w całości podziela uznając, że nawet ewentualne skrajnie odmienne zeznania S. B., nie zdołałyby podważyć tak dokumentacji pracowniczej, jak i zeznań dotychczas przesłuchanych osób. Z tych samych powodów całkowicie nietrafne okazały się zarzuty apelującego dotyczące naruszenia przepisu art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c. Pominięcie dowodu z zeznań S. B. było działaniem słusznym, albowiem fakty, które miał wyjaśnić ten świadek zostały wyjaśnione, co przyznał ubezpieczony twierdząc, że świadek ma zeznawać na te same okoliczności co pozostali świadkowie. Sąd Apelacyjny nie przeprowadził dowodu z zeznań S. B. na etapie postępowania drugoinstancyjnego, ponieważ doprowadziłoby to jedynie do przewlekłości postępowania.

Reasumując Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy ustalając stan faktyczny oparł się na całokształcie zebranego materiału dowodowego, należycie go rozważył i wskazał jakim środkom dowodowym dał wiarę, przedstawiając prawidłową ich ocenę, którą właściwie uargumentował, oraz dokonał trafnej interpretacji przepisów prawa materialnego mającego zastosowanie do poczynionych ustaleń faktycznych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo zatem Sąd Okręgowy uznał, że zebrany materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał czynności określone w pozycji 16, Działu XIV oraz w pozycji 2, Działu VIII Wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka