Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 757/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 lutego 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny w sprawie o sygn. akt II C 490/14, o zapłatę:

I. z powództwa J. G. (1) przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  obciążył na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi tytułem opłaty od pozwu, której nie miała obowiązku uiścić powódka:

a)  powódkę kwotą 500,00 zł, którą nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie I. 1 wyroku i nie obciążać powódki tą opłatą w pozostałej części;

b)  pozwanego kwotą 1.000,00 zł;

4.  zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami;

II. z powództwa A. S. (1) przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  obciążył na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi tytułem opłaty od pozwu, której nie miała obowiązku uiścić powódka:

a)  powódkę kwotą 500,00 zł, którą nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie II. 1 wyroku i nie obciążać powódki tą opłatą w pozostałej części;

b)  pozwanego kwotą 1.000,00 zł;

4.  zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych
i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

W dniu 30 kwietnia 2013 roku w Ł. w okolicy skrzyżowania Alei (...) i ulicy (...), kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...), D. W. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu (2,91 %o alkoholu we krwi) doprowadził do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego obrażenia ciała odniosła pasażerka pojazdu A. S. (2), skutkujące jej zgonem w dniu 2 maja 2013 roku. Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Ł. zakończyło się wniesieniem do Sądu w dniu 30 października 2013 roku aktu oskarżenia przeciwko D. W. o czyn z art. 177 § 1 k.k. W chwili zdarzenia sprawca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Uprawnienia zostały mu cofnięte w dniu 30 grudnia 2005 roku ze względów zdrowotnych.

A. S. (1) i J. G. (1) były córkami zmarłej A. S. (2). W chwili wypadku A. S. (2) miała 49 lat. Poza problemami z nadciśnieniem, A. S. (2) nie miała kłopotów ze zdrowiem, nie chorowała. Pozostawiła po sobie 4 dzieci: A. S. (1), J. G. (1), S. i R.. Na około 7 lat przed śmiercią rozstała się z ojcem swoich dzieci, z którym nie zawarła nigdy związku małżeńskiego. Wyprowadziła się wówczas do mieszkania przy ulicy (...) w Ł.. A. S. (1) i J. G. (1) nie chcąc zostać przy ojcu, zamieszkały wraz z matką. Na około 3-4 lata przed śmiercią, A. S. (2) przeprowadziła się do swojej babci zamieszkującej w lokalu przy ulicy (...) w Ł., z powodu konieczności sprawowania nad nią opieki i świadczenia pomocy przy codziennych czynnościach. Jednakże w dalszym ciągu kilka nocy w tygodniu spała w lokalu przy ulicy (...), zamieszkiwanym przez jej młodszą córkę J. G. (1) wraz z wnuczką N.. Po rozstaniu z ojcem dzieci, A. S. (2) zaczęła nadużywać alkoholu, co jednak nie wpłynęło na jej kontakty rodzinne z córkami. Nowy partner A. S. (2), D. W., także miał problemy alkoholowe. A. S. (2) pracowała „na czarno” jako szwaczka. Zarabiała około 1.300,00 – 2.000,00 zł netto miesięcznie. Część wynagrodzenia przeznaczała na pomoc finansową córkom. Blisko pół roku przed śmiercią zaprzestała pracować. Wówczas jedyne źródło dochodów stanowiła dla niej emerytura jej babci, którą się opiekowała.

A. S. (1) pomimo wyprowadzenia się z mieszkania przy ulicy (...) w Ł. utrzymywała regularny kontakt z matką. Dzwoniły do siebie, widywały się na niedzielnych obiadach oraz przy okazji uroczystości rodzinnych i świątecznych. Matka kilkakrotnie odwiedziła A. S. (1) w jej miejscu zamieszkania przy ulicy (...) w Ł.. O śmierci matki A. S. (1) dowiedziała się telefonicznie od lekarza ze szpitala, do którego po wypadku A. S. (2) została przetransportowana. A. S. (2) zmarła nad ranem w dniu 2 maja 2013 roku. A. S. (1) po śmierci matki stała się małomówna, nerwowa, ograniczyła kontakty ze znajomymi, zamknęła się w sobie. Często budziła się w nocy, ma sny związane z matką. Ze względu na długie okresy wyczekiwania na termin wizyty nie korzystała z pomocy specjalisty psychologa oraz psychiatry. (...) poszukiwała w osobie swojego partnera M. K. oraz siostry J. G. (1). W tym okresie A. S. (1) uczęszczała do gimnazjum. Po śmierci matki zaczęła opuszczać lekcje, miała gorsze wyniki w nauce.

J. G. (1) ma 3 letnią córkę N.. J. G. (1) utrzymywała dobre relacje z matką. Kontaktowały się osobiście oraz telefonicznie. Matka stanowiła dla powódki J. G. (1) duże wsparcie, pomagała jej w opiece nad córką, a także wspomagała finansowo i materialnie, kupując jej ubrania, wyżywienie, pampersy dla wnuczki, a także opłacając opłaty za mieszkanie przy ulicy (...) zajmowane przez J. wraz z dzieckiem. Zmarła odwiedzała córkę J. G. (1) i wnuczkę N. średnio dwa razy w tygodniu. W chwili śmieci matki J. G. (1) nie uczyła się i nie pracowała. J. G. (1) o śmierci matki dowiedziała się od swojej siostry A. S. (1). Po tym zdarzeniu J. G. (1) stała się nerwowa, dużo płakała, zaczęła mieć problemy ze snem. Nie miała apetytu, schudła. Nie korzystała z pomocy specjalistów psychologa oraz psychiatry, nie brała też leków uspokajających. Po śmierci matki wsparcia poszukiwała u siostry.

A. S. (1) oraz J. G. (2) nie utrzymują relacji z pozostałymi członkami rodziny. Ojciec powódek, z którym kontaktowały się do jego śmierci, zmarł na skutek przebytego wylewu w lutym 2012 roku. Z bratem R. pozostają w konflikcie, zaś z S. nie utrzymują kontaktu, podobnie jak z rodzeństwem rodziców, z którym widziały się przy okazji pogrzebu matki. Organizacją pogrzebu zajął się syn zmarłej, R.. Przyznany zasiłek pogrzebowy nie pokrył wszystkich wydatków z tym związanych. J. G. (1) i A. S. (1) przygotowywały ciało matki do pochówku, ubierały ją. A. S. (1) wraz ze swoim partnerem M. K. regularnie w każdą niedzielę odwiedzają grób A. S. (2), J. G. (1) uczęszcza na cmentarz w miarę możliwości, przynajmniej raz w tygodniu.

W dniu 16 września 2013 A. S. (1) zgłosiła Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W. roszczenie w wysokości 120.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci matki.

W dniu 16 stycznia 2014 roku J. G. (1) zgłosiła Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W. roszczenie w wysokości 120.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci matki.

Pismem z dnia 19 marca 2014 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny odmówił wypłaty świadczeń na rzecz J. G. (1) i A. S. (1).

Poczynione ustalenia faktyczne Sąd I instancji oparł na kserokopiach dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie została zakwestionowana przez strony, w oparciu o zeznania powołanych w sprawie świadków oraz przesłuchanie stron. Sąd Rejonowy dał wiarę załączonym do akt sprawy dokumentom, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia zebranego materiału nie nasuwa żadnych wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Ustaleń stanu faktycznego na podstawie kserokopii dokumentów dokonano na podstawie przepisu art. 308 k.p.c.

Sąd oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z wywiadu środowiskowego przeprowadzonego przez pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ł., uznając wnioskowany dowód za nieprzydatny do określenia relacji łączących powódki ze zmarłą, a także naruszający postulat postępowania dowodowego wyrażony w art. 235 k.p.c., zgodnie z którym winno ono toczyć się bezpośrednio przed sądem orzekającym.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

Wskazał, że stosownie do art. 98 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt. 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej m.in. na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. Sąd argumentował, że z przedłożonych do akt sprawy dokumentów wynika, że sprawca wypadku komunikacyjnego z dnia 30 kwietnia 2013 roku, w wyniku którego matka powódek poniosła śmierć, nie posiadał w chwili zdarzenia uprawnień do prowadzenia samochodu osobowego i nie był objęty odpowiedzialnością cywilną posiadaczy pojazdów mechanicznych. Sąd wskazał, że w przedmiotowej sprawie, z uwagi na datę zaistnienia zdarzenia, z którym powódki łączą powstanie szkody zastosowanie ma wprost przepis art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podkreślił, że nie ulega wątpliwości, że rodzina, jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Podkreślił, że artykuł 71 Konstytucji stanowi, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie. Reasumując powyższe rozważania, Sąd stwierdził, że spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniosła matka powódek, będąca z nimi w stałym bliskim kontakcie, było bezprawnym naruszeniem ich prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do utrzymania więzi rodzinnych i wywołało krzywdę wymagającą kompensaty finansowej, o jakiej mowa w art. 446 § 4 k.c. Argumentował, że na podstawie wskazanego wyżej przepisu kompensowana jest krzywda, a więc szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. Ustalenie krzywdy i jej rozmiaru ma podstawowe znaczenie dla określenia wysokości odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie rodzaju naruszonego dobra, zakresu, tj. natężenia i czasu trwania naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, a także stopnia winy sprawcy i jego zachowania po dokonaniu naruszenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 roku, sygn. akt IV CSK 99/05, LEX nr 198509, z dnia 1 kwietnia 2004 roku, sygn. akt II CK 131/03, LEX nr 327923, z dnia 19 sierpnia 1980 roku, sygn. akt IV CR 283/80, OSN 1981, nr 5, poz. 81 oraz z dnia 9 stycznia 1978 roku, sygn. akt IV CR 510/77, OSN 1978, nr 11, poz. 210).

Sąd Rejonowy wziął pod uwagę fakt, że powódki w dacie zdarzenia były już dorosłymi osobami, posiadają własne dzieci (powódka J. G. (1)) oraz prowadzą własne gospodarstwo domowe (powódka A. S. (1)), jednakże co istotne więzy łączące je z matką nadal pozostały silne. Zmarła mieszkała wspólnie z powódką J. G. (1) i jej córką N., zaś z powódką A. S. (1) utrzymywała stałe kontakty, odwiedzała córkę i jej partnera, a równie często powódka dowiedziała matkę. Zmarła wspólnie z córkami spędzała święta i uroczystości rodzinne takie jak urodziny, imieniny. Pomagała także w opiece nad wnuczką. Ustalony stan faktyczny – w ocenie Sądu meriti - pozwala na stwierdzenie, że zmarła wraz z córkami żyła w bardzo bliskich relacjach. Jej nagła i niespodziewana śmierć niewątpliwie wpłynęła na zakres, rodzaj oraz trwałość odczuwanych przez powódki emocji i cierpień psychicznych po utracie bliskiej osoby. Również świadomość nieodwracalnych skutków zdarzenia odbiła się niezwykle silnie na ich psychice i mimo, że mogą liczyć na wzajemne wsparcie, to ból i rozpacz po stracie matki cały czas towarzyszy im w życiu codziennym.

Sąd Rejonowy podkreślił, że w judykaturze akcentuje się, że na rozmiar krzywdy związanej ze śmiercią osoby bliskiej mają przede wszystkim wpływ dramatyzm doznań, poczucie osamotnienia i pustki, wstrząs psychiczny, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia osoby bliskiej, stopień w jakim pokrzywdzony potrafił się znaleźć w nowej rzeczywistości. Wskazał, że na skutek śmierci matki powódki odczuwają trwałą pustkę, której nie sposób zapełnić, mimo wsparcia udzielanego przez bliskich. Tragiczna śmierć matki wpłynęła istotnie i trwale na emocjonalne i społeczne funkcjonowanie powódek. Stały się one bardziej wycofane. (...) A. S. (1) jednoznacznie wskazał, że zmieniła się ona po wypadku, mocno przeżywa śmierć matki, zdarza jej się płakać, ma problemy ze snem. Siostra J. G. (3) zeznała natomiast, że powódka nie pogodziła się do końca ze śmiercią matki, w miarę możliwości, co najmniej raz w tygodniu odwiedza grób matki, często również ją wspomina.

Sąd I instancji odnosząc się do kwestii przyczynienia wskazał, że bezsporne między stronami było ustalenie przyczynienia się zmarłej do powstania szkody w stopniu 50 %. Nie negując okoliczności w jakich doszło do przedmiotowego wypadku, jak również faktu, że zmarła A. S. (2) podróżowała z kierowcą nieposiadającym odpowiednich uprawnień do prowadzenia pojazdu mechanicznego oraz znajdującym się pod wpływem alkoholu, podkreślił, że konstrukcja zadośćuczynienia jako swoistej rekompensaty za doznaną szkodę nie nakłada na Sąd obowiązku zmniejszenia zadośćuczynienia nawet w sytuacji ustalenia, że takie przyczynienia rzeczywiści miało miejsce (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 roku, sygn. akt IV CSK 249/09, Lex nr 677896). Wskazał, że ustalenie przyczynienia się jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, i warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody, a ponadto stopień przyczynienia się nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. O tym jednak, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć, ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jakim stopniu należy to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest zatem tylko i wyłącznie uprawnieniem sądu, a rozważanie wszystkich okoliczności in casu w wyniku konkretnej i zindywidualizowanej oceny jest jego powinnością. Do okoliczności o których mowa w art. 362 k.c. zaliczają się zarówno czynniki subiektywne, jak i obiektywne, w tym wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 października 2012 roku, sygn. akt sygn. akt I ACa 239/12). Sąd podkreślił, że w art. 446 § 4 k.c. brak jest jednoznacznych, jasnych kryteriów na podstawie których Sąd winien ustalić wysokość należnego poszkodowanemu, rozumianego jako odpowiedniego, zadośćuczynienia. Użyty w tym przepisie zwrot „suma odpowiednia" pozostawia Sądowi ocenę, które z przesłanek i w jakim zakresie wpływa na ustalenie tej wysokości. Dokonując oceny całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mając na uwadze charakter doznanej szkody, okoliczności jej powstania trwałość jej następstw oraz bezsporny miedzy stronami stopień przyczynienia się zmarłej do zaistnienia szkody, a także powyższe rozważania, Sąd I instancji ostatecznie uznał, że kwotą odpowiednią, w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., należną powódkom tytułem zadośćuczynienia będzie kwota 40.000,00 zł na rzecz każdej z nich. Uwzględniając bezsporny między stronami stopień przyczynienia się zmarłej ustalony na poziomie 50 %, Sąd meriti ostatecznie zasądził na rzecz powódek kwoty po 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu I instancji roszczenia przewyższające wyżej wskazane kwoty podlegały oddaleniu. Powódki udowodniły wprawdzie istnienie więzi uzasadniających przyznanie odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, nie wykazały jednak, iż na skutek zdarzenia szkodzącego odniosły uszczerbek na zdrowiu bądź zajście szczególnych okoliczności przemawiających za przyznaniem świadczenia w żądanej wysokości. W tym zakresie powódki nie sprostały nałożonemu na nie obowiązkowi dowodowemu.

Orzekając o odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy wskazał, że w myśl art. 476 k.c. dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Zgodnie natomiast z art. 109 ust. 1 wyżej powołanej ustawy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obowiązany jest zaspokoić roszczenie odszkodowawcze w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń, który prowadził postępowanie sprawdzające. Decyzją z dnia 19 marca 2014 roku pozwany odmówił spełnienia świadczeń na rzecz powódek. W niniejszej sprawie powódki wniosły o zasądzenie na ich rzecz odsetek ustawowych od dnia 20 marca 2014 roku. W świetle powyższego, roszczenie tym zakresie Sąd uznał za zasadne. Rozstrzygając kwestię roszczenia odsetkowego Sąd I instancji nie podzielił poglądu pełnomocnika pozwanego, wedle którego powódkom należą się odsetki ustawowe od dnia wyrokowania. Wskazał, że orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego, przekształcającego się w zobowiązanie terminowe po wezwaniu dłużnika do jego spełnienia (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 i z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06). W związku z powyższym Sąd zasądził odsetki ustawowe od zadośćuczynienia od dnia 20 marca 2014 roku.

Sąd I instancji na podstawie art. 100 k.p.c., koszty postępowania, w tym koszty zawodowych pełnomocników, zniósł wzajemnie między stronami. Podkreślił, że powyższe rozstrzygnięcie podyktowane było faktem, iż każda z powódek utrzymała się przy swoim roszczeniu w 40 %, a koszty poniesione przez każdą ze stron były zbliżone kwotowo.

Sąd Rejonowy wskazał, że stosownie do art. 113 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Koszty nieobciążające przeciwnika ściąga się z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie (art. 113 ust. 2 pkt 1 cyt. ustawy). Zgodnie z powyżej wskazaną proporcją Sąd I instancji obciążył każdą z powódek i pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, tytułem opłaty od pozwu, której obowiązku nie miały uiszczać powódki tj.: każdą z powódek kwotą po 500,00 zł, której ściągnięcie nakazano z roszczeń zasądzonych na ich rzecz i nie obciążono powódek pozostałą częścią opłaty z uwagi na ich sytuację życiową i materialną oraz pozwanego kwotą 1.000,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku złożyły powódki zaskarżając wyrok:

- w części oddalającej powództwo w stosunku do powódki J. G. (1) co do kwoty 30.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2014 roku do dnia zapłaty oraz w części orzekającej o kosztach procesu;

- w części oddalającej powództwo w stosunku do powódki A. S. (1) co do kwoty 30.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2014 roku do dnia zapłaty oraz w części orzekającej o kosztach procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciły naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 446 § 4 k.c., polegającą na uznaniu, że przyznane na rzecz powódek zadośćuczynienie w kwotach po 20.000,00 zł jest w okolicznościach faktycznych odpowiednie do krzywdy powódek jaką wywołała śmierć matki.

W uzasadnieniu apelacji podnosiły, że w wyniku tragicznego wypadku straciły osobę pełniącą istotną rolę w ich życiu. Wskazywały, że zmarła matka była tak naprawdę jedynym rodzicem, który je wychowywał, była ich najlepszą przyjaciółką, nigdy nie było kłótni między nimi, rozumiały się bez słów, po śmierci matki zamknęły się w sobie, stały się wycofane, małomówne, nerwowe. Podnosiły, że zadośćuczynienie powinno stanowić adekwatne, realnie odczuwalne przysporzenie – zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia rozsądnie myślącego człowieka. Wskazywały na orzeczenia sądów wydawane w podobnych stanach faktycznych.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów skarżące wniosły o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w części i zasądzenie od pozwanego na rzecz każdej z powódek dalszych kwot po 30.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2014 roku zapłaty;

2.  zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódek zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódek pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powódek na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 378 k.p.c. Sąd II instancji rozpoznaje sprawę jedynie w granicach zaskarżenia. Tym samym Sąd Okręgowy związany jest tak granicami podmiotowymi złożonej apelacji (rozpoznaje wyłącznie apelację powódek) jak i przedmiotowymi (zaskarżenie dotyczy wyłącznie oddalonej części żądania zadośćuczynienia).

W niespornym pomiędzy stronami i prawidłowo, wobec przedstawionych dowodów, ustalonym stanie faktycznym tej sprawy apelacja powódek podlegała oddaleniu w całości.

W ocenie Sądu Okręgowego nietrafne są zarzuty apelacji powódek dotyczące naruszenia art. 446 § 4 k.c. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej wykładni użytego w tym przepisie pojęcia „sumy odpowiedniej" oraz wyczerpująco wskazał i rozważył okoliczności wpływające na rozmiar krzywdy, jakiej doznały powódki, a także kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w całości podziela ocenę Sądu Rejonowego w tym względzie mając na uwadze, że powódki utraciły w sposób nagły najbliższą osobę, z którą spędziły wiele lat życia i z którą spodziewały się spędzić co najmniej kilkanaście kolejnych lat. Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż powódki pozostawały z matką w dobrych, zażyłych stosunkach, znajdując w niej oparcie, a wzajemne kontakty były częste. Sąd oparł się przy tym na zeznaniach powódek oraz partnera powódki A. M. K., w sposób uprawniony dając im wiarę. Nie ulega wątpliwości, że śmierć bliskiej osoby wywołała u powódek ból i cierpienie, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy. Podkreślić trzeba, że określając wysokość zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powódki krzywdy, a więc przede wszystkim wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzone ze zmarłą, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (np. nerwicy, depresji), stopień, w jakim pokrzywdzone będą umiały znaleźć się w nowej rzeczywistości i ją zaakceptować, wiek pokrzywdzonych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, niepubl., z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, LEX nr 1212823). Sąd Rejonowy dokonał oceny w sposób prawidłowy, biorąc pod uwagę wymienione wyżej okoliczności, nie pomijając faktu, że powódki wskutek śmierci matki nie doznały negatywnych skutków zdrowotnych, nie musiały korzystać z fachowej pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej. Nie budzi wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią matki, nawet dla człowieka dorosłego, jest jedną z bardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych. W niniejszej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć matki powódek nastąpiła nagle i nieoczekiwanie. Z drugiej jednak strony, nie można tracić z pola widzenia faktu, że powódki w chwili śmierci matki były osobami dojrzałymi, w pełni ukształtowanymi, jedna z powódek miała córkę, druga zaś stałego partnera, z którym prowadziła wspólne gospodarstwo domowe. W naturalny więc sposób więź łącząca je z matką uległa pewnemu rozluźnieniu w stosunku do okresu młodzieńczego, aczkolwiek nadal charakteryzowała się znacznym stopniem zażyłości. Odnosząc się do spornej pomiędzy stronami i będącej przedmiotem zarzutów apelacji kwestii ustalenia „odpowiedniej sumy” w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Sąd Okręgowy zważył, że przepis powyższy pozostawia jej ustalenie ocenie sądu, adekwatnej do okoliczności konkretnej sprawy. Oceniając zasadność żądania powódek, zgłoszonego w pozwie i podtrzymanego w apelacji na podstawie art. 446 § 4 k.c. – Sąd Okręgowy stwierdza, że trafnie Sąd I instancji przyjął za podstawę wyliczenia zsądzonego na rzecz powódek zadośćuczynienia – kwotę po 40.000,00 zł. Oczywistym jest, że z uwzględnieniem stopnia przyczynienia się zmarłej do zdarzenia, która to okoliczność nie jest kwestionowana w apelacji – ostatecznie zasądzona została kwota po 20.000,00 zł na rzecz każdej z powódek. Przypomnieć należy, że skuteczny zarzut zasądzenia zadośćuczynienia w zbyt niskiej wysokości wymaga wykazania, że pominięte zostały przez Sąd orzekający okoliczności istotne dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia, albo zostały uwzględnione te, które nie powinny mieć na to wpływu, przez co zasądzone zadośćuczynienie jawi się jako rażąco zaniżone. Zarzut ten nie został w apelacji wykazany. Wszystkie te okoliczności, które akcentują apelujące zostały dostrzeżone przez Sąd Rejonowy, co wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Sąd I instancji trafnie też podkreślił, że ustalone zadośćuczynienie przedstawia dla powódek realną wartość. Z ustaleń faktycznych, niekwestionowanych w apelacji wynika, że powódki, mimo doznanej wielkiej krzywdy wywołanej nagłą, tragiczną śmiercią matki, są w stanie realizować plany życiowe. Niewątpliwie nadal utrzymuje się u powódek uczucie krzywdy i tęsknoty za matką, występują u nich zaburzenia snu, poczucie osamotnienia. Jednakże należy mieć na uwadze, że skuteczne kwestionowanie wysokości zadośćuczynienia możliwe jest wówczas, gdy nastąpiło oczywiste naruszenie ogólnych kryteriów jego ustalania. Zarzut zawyżenia lub zaniżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia tych kryteriów przez Sąd I instancji, tym bardziej, że w pojęciu „odpowiednia suma zadośćuczynienia" zawarte jest uprawnienie swobodnej oceny Sądu (wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05, opubl. w LEX nr 179739 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2006 r., II PK 102/06, opubl. w OSNP 2008/1-2/11, a także wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00, opubl. w LEX nr 56891). Zarzut niewłaściwego określenia kwoty zadośćuczynienia nie może zatem wkraczać w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. Stąd korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, opubl. w LEX nr 146356), co w przedmiotowej sprawie nie występuje. Wysokość należnego powódkom zadośćuczynienia określona przez Sąd Rejonowy z pewnością nie jest rażąco zaniżona, lecz znajduje uzasadnienie w realiach przedmiotowej sprawy, a przy tym stanowi odczuwalną ekonomicznie wartość. Natomiast twierdzenie apelujących, jakoby zadośćuczynienie to było zbyt niskie, stanowi jedynie polemikę z oceną dokonaną przez Sąd Rejonowy. Powódki nie przytoczyły okoliczności podlegających weryfikacji, które wskazywałyby, że zadośćuczynienie w tej kwocie jest rażąco niskie, a tylko wówczas istniałyby podstawy do jego zmiany przez Sąd Okręgowy. Reasumując powyższe - apelacja nie przedstawiła argumentów, które dałyby podstawę do uznania , że zadośćuczynienie przyznane powódkom jest rażąco zaniżone.

Z tych względów apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Odwoławczego w niniejszej sprawie zachodzą podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Bezspornym jest, że powódka J. G. (1) jest osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Zamieszkuje z córką N. G., na którą otrzymuje zasiłek rodzinny w kwocie 240,00 zł miesięcznie oraz z partnerem S. G., otrzymującym zasiłek z opieki społecznej i dodatek mieszkaniowy w łącznej kwocie 560,00 zł miesięcznie. Stałe opłaty eksploatacyjne ponosi w kwocie 440,00 zł miesięcznie, nie posiada żadnego majątku (k. 146-150). Natomiast powódka A. S. (1) otrzymuje zasiłek rodzinny w kwocie 280,00 zł miesięcznie. Zamieszkuje z partnerem M. K., który z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej uzyskuje dochód w kwocie 700,00 zł miesięcznie. Stałe opłaty eksploatacyjne ponosi w kwocie 575,00 zł miesięcznie, nie posiada żadnego majątku (k. 144-145). Powódki znajdują się więc w niezwykle trudnej sytuacji majątkowej i życiowej, co spowodowało zwolnienie ich od opłaty od apelacji (k. 153). W ocenie Sądu Okręgowego sytuacja majątkowa i życiowa skarżących, jak również rodzaj dochodzonego roszczenia – zadośćuczynienie za śmierć matki, przemawia za zastosowaniem tego przepisu. Jak bowiem słusznie stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 27 kwietnia 2012 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt V CZ 2/12 (LEX nr 1214621) przepis art. 102 k.p.c. powinien być zastosowany wówczas, gdy w okolicznościach danej sprawy obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Za odstąpieniem od obciążania strony przegrywającej spór kosztami procesu, która znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, przemawiać muszą więc jeszcze inne, dodatkowe okoliczności, które łącznie sprawiają, że obciążeniu takiej strony kosztami procesu sprzeciwiają się względy słuszności. W ocenie Sądu Odwoławczego w niniejszej sprawie takie inne, dodatkowe okoliczności zachodzą, gdyż powódki mogły mieć subiektywne przekonanie, że zasądzone na ich rzecz zadośćuczynienie za nagłą, niespodziewaną śmierć osoby najbliższej jest zaniżone i z tego względu podjęły decyzję o zaskarżeniu orzeczenia Sądu I instancji.