Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 851/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem wydanym w dniu 31 marca 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt I C 546/12 z powództwa M. B. przeciwko Gminie Ł. – Administracji Zasobów Komunalnych Ł. i M. K. o zapłatę kwoty 51.527 zł Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oddalił powództwo w stosunku do obu pozwanych w zakresie kwoty 52.216,31 zł, umorzył postępowanie z pozostałej części, zasądził od M. B. na rzecz Gminy Ł. - Administracji Zasobów Komunalnych Ł. kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, zasądził od Gminy Ł. - Administracji Zasobów Komunalnych Ł. na rzecz M. K. kwotę 3.634 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz nakazał pobrać od M. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 2.757,84 zł tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż w dniu 1 października 2010 roku około godziny 5.32 rano w budynku położonym przy ulicy (...) w Ł. miał miejsce pożar. Do pożaru doszło na poddaszu tego budynku w lokalu numer (...). Lokal numer (...) jest lokalem użytkowym. Przedmiotowy lokal był wynajmowany przez M. K. od Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej W. – Księży Młyn na podstawie umowy najmu zawartej w dniu 24 września 2002 roku na czas nieokreślony. Lokal wyposażony był w instalację wodociągową, kanalizację sieciową, instalację gazową oraz kuchnię z oknem. Nie był wyposażony w instalację centralnego ogrzewania ani łazienkę – nie był przystosowany do zamieszkania. Zdarzało się, że M. K. nocowała w przedmiotowym lokalu a nawet pomieszkiwała w nim okresowo, przystosowując do tego celu – m.in. doprowadzając do niego wodę i wbudowując łazienkę. Pracownicy administratora dokonali odbioru łazienki, którą urządziła pozwana. M. K. ogrzewała lokal piecem węglowym, gotowała w nim, używając do tego celu kuchenki gazowej zasilanej butlą gazową. Do lokalu doprowadzono także prąd, odłączony na około rok przed pożarem. W tym okresie pozwana oświetlała lokal lampą naftową i świeczką. Nie informowała na piśmie administratora, że użytkuje lokal do celów mieszkalnych. Właścicielem budynku jest Gmina Ł., zaś jego zarządcą w dacie zdarzenia był Zakład Gospodarki Mieszkaniowej W. – Księży Młyn, obecnie zaś Administracja Zasobów Komunalnych Ł.. Pracownicy administratora przychodzili do budynku aby doręczać pisma lokatorom, a także celem sprawdzenia czystości w budynku. Wizyty zdarzały się raz na kwartał, czasem częściej. Wyrokiem zaocznym z dnia 21 sierpnia 2008 roku w sprawie o sygnaturze akt VII C 184/08 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi nakazał M. K. opróżnienie pomieszczenia gospodarczego – dodatkowej komórki położonej w Ł. przy ulicy (...) wraz z należącymi do niej rzeczami. Wyrok jest prawomocny od dnia 29 sierpnia 2008 roku. W nocy z dnia 30 września na 1 października 2010 roku M. K. przebywała u swego konkubenta R. S.. Podczas akcji gaśniczej zalaniu uległa szwalnia znajdująca się bezpośrednio pod miejscem objętym pożarem, na parterze budynku. Właścicielem szwalni jest powód M. B. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...). Wynajmuje przeznaczony na tę działalność lokal od zarządcy budynku. Przyczyna pożaru nie została ustalona – jako wstępną przyczynę Straż Pożarna podała zaprószenie ognia przez lokatora. Postępowanie prowadzone pod sygnaturą 2 Ds. 48/11 i nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Ł. o czyn z art. 163 § 2 k.k polegający na nieumyślnym sprowadzeniu zdarzenia w postaci pożaru zostało umorzone w dniu 28 lutego 2011 roku wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. W wyniku zalania zniszczeniu uległy materiały i akcesoria włókiennicze o łącznej wartości 47.203,47 zł. Koszt naprawy i remontu szwalni wyniósł 4.012,84 zł. W odpowiedzi na pismo M. B. ubezpieczyciel (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. odmówił wypłaty odszkodowania uzasadniając to brakiem odpowiedzialności pozwanego zakładu.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, iż w części nieobjętej cofnięciem pozwu powództwo podlegało oddaleniu w stosunku do obu pozwanych. W odniesieniu do pozwanej Gminy Sąd Rejonowy wskazał, iż powód nie wykazał by zniszczenie rzeczy najętej – szwalni – polegające na jej zalaniu było następstwem niewykonania lub nienależytego wykonania łączącej strony umowy najmu w rozumieniu art. 471 k.c. w związku z art. 662 k.c. Sąd I instancji argumentował, iż w szczególności nie wykazano, iż przedmiotowa szkoda jest wynikiem nieprawidłowego zarządu sprawowanego przez stronę pozwaną nad nieruchomością przy ulicy (...) polegającego na niezabezpieczeniu dostępu osób trzecich do lokalu najętego przez M. K. oraz tolerowania faktu, iż pozwana zamieszkuje w lokalu o charakterze użytkowym. Wskazał, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, iż pozwana Gmina wiedziała, że M. K. mieszkała w przedmiotowym lokalu, zaś gdyby nawet wiedziała – nie rodzi to automatycznie odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie Gminy. Powód bowiem nie wykazał, iż fakt wystąpienia pożaru a w konsekwencji zalania szwalni pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym z nieprawidłowym zarządem nieruchomością. Sąd I instancji wykluczył także przypisanie odpowiedzialności pozwanej Gminie na podstawie art. 415 k.c. w związku z art. 61 prawa budowlanego z tych samych przyczyn. (wyrok oraz uzasadnienie – k. 311-328)

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł powód, zaskarżając je w zakresie punktu 1 w stosunku do pozwanej Gminy Ł. – Administracji Zasobów Komunalnych Ł. oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 6 k.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż strona powodowa nie udowodniła, że przyczyną pożaru było zawinione działanie lub zaniechanie pozwanej Gminy polegające na naruszeniu obowiązków statuowanych przez przepisy prawa budowlanego, podczas gdy materiał dowodowy pozwalał stwierdzić, że pierwotnym źródłem szkody było przyzwolenie administracji na niewłaściwą i zagrażającą bezpieczeństwu dla życia, zdrowia i mienia innych osób eksploatację lokalu użytkowego i wykorzystywanie do jako lokalu mieszkalnego pomimo niespełnienia warunków technicznych i przez osobę pozbawioną tytułu prawnego do lokalu; art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego w sposób sprzeczny z doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego rozumowania i przyjęcie, że powód nie wykazał związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem pozwanego sprowadzającym się do nieprawidłowego zarządu nieruchomością a faktem wystąpienia pożaru i szkodą bowiem do pożaru nie mogło dojść w inny sposób jak przez zaprószenie ognia. Skarżący zarzucił także dowolną ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż materiał ten nie pozwolił ustalić, że pozwana Gmina wiedziała, iż M. K. mieszkała w przedmiotowym lokalu w kontekście wyroku nakazującego opróżnienie przedmiotowego lokalu z 2008 roku i braku reakcji pozwanej Gminy na dalsze zamieszkiwanie w nim pozwanej. Apelujący zarzucił także naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 415 k.c. w związku z art. 61 prawa budowlanego poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, iż pozwana Gmina jako zarządca nieruchomości nie ponosi odpowiedzialności deliktowej wobec powoda za szkodę oraz art. 471 k.c. w związku z art. 662 k.c. poprzez ich błędna wykładnię i niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że brak jest podstaw do przypisania Gminie odpowiedzialności za szkodę w ramach istniejącego między powodem a pozwanym stosunku zobowiązaniowego opartego na treści art. 662 k.c.

W konsekwencji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz M. B. od pozwanej Gminy Ł. – Administracji Zasobów Komunalnych Ł. kwoty 51.216,31 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, ewentualnie o przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych. (apelacja k. 340 - 347).

W odpowiedzi na apelację pozwana Gmina Ł. – Administracja Zasobów Komunalnych Ł. wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego (odpowiedź na apelację k. 356-361).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna, co skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

Analizując zarzuty apelacji oraz motywy rozstrzygnięcia wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sądu Rejonowego za zasadne uznać należało zarzuty skarżącego dotyczące sprzeczności istotnych ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego. Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje w szczególności w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Taka też sytuacja występuje w sprawie niniejszej.

Otóż wskazać należy, iż - jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia – Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie to oparł na ustaleniu, iż brak odpowiedzialności pozwanej Gminy jest m.in. skutkiem niewiedzy tego podmiotu o nieprawidłowym wykorzystywaniu przedmiotowego lokalu przez pozwaną M. K. oraz braku dowodów na istnienie związku przyczynowego pomiędzy wskazywanym przez powoda nieprawidłowym zarządem nad nieruchomością sprawowanym przez administrację a szkodą. Jednakże, z materiału dowodowego zebranego w sprawie niniejszej wynikają wnioski odmienne. Jak bowiem wynika z wyjaśnień informacyjnych powoda potwierdzonych w zeznaniach (k.133) pracownicy administracji wiedzieli o tym, iż pozwana M. K. zamieszkuje w przedmiotowym lokalu. Powód wprost wskazuje, iż pracownik administracji kontaktował się z nim w celu wyrażenia zgody na podciągnięcie wody na poddasze. Pracownik Administracji – S. S. – wprost zeznaje (k.193), iż wie od sąsiadów, że M. K. przebywała w lokalu. Świadek J. O. (k.193) zeznaje, iż pozwana mieszkała w tym lokalu od 2005 roku do pożaru, podciągnęła wodę od powoda i wyremontowała przedmiotowy lokal. Sama pozwana przyznała (k.195), iż mówiła pracownikowi administracji, że mieszka w przedmiotowym lokalu uzyskując odpowiedź, iż póki płaci – może mieszkać. Wskazała także, że pracownicy administracji raczej wiedzieli, że tam nocuje. Pozwana miała wyremontować lokal i miał on stać się jej mieszkaniem. Także ówczesny konkubent pozwanej, R. S., zeznał, iż zdarzało się, że wraz z pozwaną nocował w lokalu, gotowali tam posiłki, ogrzewali lokal piecem węglowym (k.290). Z przeprowadzonych dowodów wynika zatem wniosek zupełnie odmienny aniżeli wyprowadzony przez Sąd Rejonowy, jakoby Administracja wiedzy tej nie posiadała. Sąd I instancji jedynie wybiórczo odniósł się do wskazanych wyżej zeznań ostatecznie poprzestając na ustaleniu, iż pozwana nie zawiadamiała pisemnie Administracji o zamieszkiwaniu w lokalu. M. one natomiast znaczenie pierwszorzędne w kontekście odpowiedzialności pozwanej Gminy.

Powyższe rozważania przekładają się na uznanie za zasadny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 415 k.c. w związku z art. 61 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku (Dz.U.2013.1409 -j.t.) Prawo budowlane (zwanej dalej prawem budowlanym).

Otóż zgodnie z treścią art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Zgodnie natomiast z treścią art. 61 prawa budowlanego właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany: 1)utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2; 2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska. Stosownie natomiast do treści art. 5 ust. 2 powołanej ustawy, zasady, które muszą być przestrzegane podczas użytkowania i utrzymywania obiektu budowlanego, przewidują, iż obiekt budowlany musi być użytkowany w sposób zgodny z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska, a także utrzymywany w należytym stanie technicznym i estetycznym, tak aby nie doszło do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej, w szczególności w zakresie związanym z wymaganiami, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1–7. Podmiot, na którym ciążą obowiązki określone w art. 61, nie tylko powinien zapewniać na bieżąco odpowiedni stan techniczny obiektu umożliwiający jego użytkowanie, czyli zadbać o stałe utrzymywanie obiektu w stanie niepogorszonym, lecz także w razie potrzeby zapewnić jego naprawę. Jak trafnie zresztą wskazał Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia, zaniechanie bądź nienależyte wykonanie przez właściciela budynku obowiązku określonego w art. 61 pkt 1 prawa budowlanego może być źródłem jego odpowiedzialności odszkodowawczej wobec osób trzecich na podstawie przepisów art. 415 i art. 416 k.c. (tak S Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 marca 2014 roku, V CSK 224/13 LEX 1467140). Nie jest to zatem – wbrew twierdzeniom powoda – odpowiedzialność kontraktowa.

W realiach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, iż pozwanej Gminie można przypisać odpowiedzialność odszkodowawczą w rozumieniu wskazanych wyżej przepisów. Wskazać należy, iż z zebranego materiału dowodowego wynika, iż pracownicy Administracji wiedzieli, iż pozwana M. K. korzysta z przedmiotowego lokalu niezgodnie z jego przeznaczeniem. Co więcej, mimo istnienia wyroku nakazującego pozwanej opróżnienie przedmiotowego lokalu wraz z mieniem, prawomocnego od 29 sierpnia 2008 roku, pozwana Gmina pierwsze pismo do pozwanej wzywające do zdania lokalu skierowała dopiero 14 kwietnia 2010 roku. Władanie przez pozwaną przedmiotowym lokalem było zatem tolerowane przez pozwanego przez okres kilku lat po wydaniu ww. wyroku. Przedmiotowy lokal – jak wynika z umowy najmu łączącej strony – stanowił pomieszczenie gospodarcze – dodatkową komórkę. Nie był lokalem mieszkalnym. Bez znaczenia jest okoliczność, czy to M. K. czy inny podmiot spowodował pożar w lokalu. Poza pozwaną – jak wynika z zeznań świadków przesłuchanych w sprawie – w lokalu okresowo bywały także inne osoby, nie związane umową najmu z Gminą. Sytuacjom tym można było zapobiec poprzez odebranie pozwanej władztwa nad lokalem w drodze stosownego postępowania po wydaniu wyroku nakazującego opróżnienie lokalu jednak obowiązku tego strona pozwana nie dopełniła. Brak jakichkolwiek dowodów na to, iż – mimo nie wyegzekwowania orzeczenia – wymieniono po wydaniu orzeczenia zamki w drzwiach lub odebrano pozwanej klucze. Nie budzi zatem wątpliwości Sądu Odwoławczego okoliczność, iż szkoda poniesiona przez M. B. pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 k.c. z zaniechaniem pozwanej Gminy. Pracownicy Administracji winni bowiem kontrolować sposób wykorzystywania obiektów użytkowanych przez najemców i przedsięwziąć odpowiednie kroki by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo użytkowania obiektu.

W związku z powyższym na mocy art. 386 § 1 k.p.c Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanej Gminy Ł. – Administracji Zasobów Komunalnych Ł. na rzecz M. B. kwotę 51.216,31 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 września 2012 roku do dnia zapłaty. W tym bowiem zakresie powód poparł powództwo, podtrzymując stanowisko zawarte w pozwie (k.288). Kwota powyższa wynika z opinii biegłego z zakresu włókiennictwa dr inż. M. P., w której określił szkodę powoda wyrażającą się kwotą 47.203,47 zł. Pozostałą kwotę 4.012,84 zł stanowią koszt naprawy i remontu szwalni, wykazane za pomocą faktur. Podstawę prawną do zasądzenia odsetek stanowił natomiast art. 481 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 455 k.c. Pozwany otrzymał odpis pozwu w dniu 14 września 2012 roku (k.55) zatem odsetki należało zasądzić od dnia następnego. W konsekwencji oddaleniu podlegało powództwo w stosunku do M. K., zaś w pozostałym zakresie, w którym powód cofnął pozew (310,69 zł) – postępowanie na podstawie art. 203 §1 i 4 k.p.c. podlegało umorzeniu.

Z uwagi na zmianę rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji konieczna była również korekta w zakresie kosztów postępowania, o których Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c, obciążając tymi kosztami w całości pozwaną Gminę. Powództwo zostało uwzględnione w ponad 99%. Na koszty te zatem złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 2.577 zł, opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 3600 zł na podstawie § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 poz.461), a także kwota 500 zł uiszczona tytułem zaliczki na koszty opinii biegłego. Łącznie koszty te wyniosły 6.694 zł.

W zakresie kosztów postępowania należnych pozwanej M. K., zgodnie z treścią art. 194 § 1 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanej Gminy na rzecz M. K. kwotę 3634 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 3.600 zł (§ 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 poz.461) oraz opłata od pełnomocnictwa i substytucji w łącznej kwocie 34 zł.

Z uwagi na tymczasowe pokrycie przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwoty 2.757,84 zł, w związku z przegraniem przez pozwana Gminę procesu w całości, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2010 Nr 90 poz. 594 t.j ze zm.) w związku z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. nakazał pobrać tę kwotę od pozwanej Gminy na rzecz Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi. Koszt ten stanowi nie pokryte wynagrodzenie biegłego sądowego z zakresu włókiennictwa.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o przepis art. 99 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanej Gminy na rzecz M. B. kwotę 4.361 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Na koszty te złożyła się opłata od apelacji w kwocie 2.561 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 1800 zł (§ 6 pkt 6 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 ww. Rozporządzenia).