Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 643/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Bohdan Bieniek

SA Alicja Sołowińska

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 grudnia 2015 r. w B.

sprawy z odwołania K. S. (1) oraz P. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji wnioskodawczyni K. S. (1), wnioskodawcy P. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 marca 2015 r. sygn. akt V U 2066/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z 17 października 2014r. i ustala od sierpnia 2014r. podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne K. S. (1) w wysokości zadeklarowanej przez płatnika,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na rzecz K. S. (1) oraz P. S. kwoty po 210 (dwieście dziesięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt: III AUa 643/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 października 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na podstawie art. 83 ust 1 pkt 3, art. 18 ust 1, art. 20 ust 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1442, z późn. zm.) w związku z art. 83 § 1 k.c. oraz art. 300 k.p. stwierdził, że: podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne K. S. (1) z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika u P. S. od dnia 01.08.2014r. jest nieważna z mocy prawa, zgodnie z art. 83 § 1 Kodeksu Cywilnego; ustalił poczynając od miesiąca sierpnia 2014r. podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne K. S. (1) w wysokości minimalnego wynagrodzenia, tj. w wysokości 1680,00 zł miesięcznie. Wskazał jednocześnie, iż za miesiące, w których wykazywane były okresy niezdolności do pracy, podstawa wymiaru składek (wynagrodzenie) powinna być ustalona zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisu art. 92 k.p..

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że w ustalonym stanie faktycznym zachodziły podstawy do przyjęcia, że porozumienie zawarte przez strony zmieniające wymiar czasu pracy z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę z 1/2 etatu na 1/4 etatu zostało sporządzone jedynie dla pozoru (w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) w celu uzyskania możliwości przystąpienia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, a w konsekwencji nabycia przez K. S. (1), oprócz prawa do zasiłku chorobowego, a następnie macierzyńskiego z tytułu umowy o pracę, również prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności.

Z decyzją organu rentowego nie zgodził się płatnik składek P. S. i ubezpieczona K. S. (1). W odwołaniu zarzucili decyzji:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 9 ust. 1- la ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych - zwanej dalej „ustawą systemową " (tekst jednolity: Dz. U. 2009 r. Nr 205 poz. 1585) przejawiające się w uznaniu przez organ rentowy, iż obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu ubezpieczona winna podlegać wyłącznie z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę u płatnika składek, mimo tego, że podstawa wymiaru składek ze stosunku pracy od dnia 01 sierpnia 2014 r. była niższa od określonej w art. 18 ust. 4 pkt 5a ustawy systemowej.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 k.p. przejawiające się w uznaniu przez organ rentowy, iż zawarte przez ubezpieczoną w dniu 31 lipca 2014 r. porozumienie zmieniające warunki umowy o pracę z dnia 01 października 2010 r., skutkujące obniżeniem wymiaru czasu pracy z 1/2 etatu na 1/4, było czynnością prawną pozorną, zmierzającą do obejścia prawa.

Mając na uwadze powyższe wnosili o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez stwierdzenie, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia K. S. (1) w charakterze pracownika u płatnika składek P. S. od dnia 01 sierpnia 2014 r. jest ważna.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 4 marca 2015 r. oddalił odwołanie. Sąd ustalił, że K. S. (1) została zatrudniona w charakterze pracownika u P. S. od dnia 1.10.2010r. w wymiarze czasu pracy 1/2 etatu na stanowisku: kierownik ds. handlowych. Umową określono wynagrodzenie w wysokości 1500,00 zł. Do zakresu obowiązków pracownika należało: utrzymywanie kontaktów handlowych z klientami oraz dostawcami, pozyskiwanie nowych klientów, obsługa korespondencji mailowej, koordynowanie marketingu internetowego oraz inne zadania wiążące się z pełnioną funkcją.

Ubezpieczona od dnia 01.10.2010 r. prowadziła również pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą CENTRUM (...), jednak w okresie: 1.10.2010 r.- 31.07.2014r. z tego tytułu przystąpiła jedynie wyłącznie do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, bowiem nie powstał obowiązek ubezpieczeń społecznych z tego tytułu, z uwagi na podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wyższą od minimalnego wynagrodzenia.

Od dnia 1.08.2014r na prośbę pracownika strony zawarły porozumienie zmniejszające wymiar czasu pracy do 1/4 etatu, tj. 2 godziny dziennie oraz ustalające wynagrodzenie w wysokości 840,00zł. Strony zmniejszyły zakres wykonywanych czynności o utrzymywanie bezpośrednich kontaktów z klientami oraz o koordynowanie marketingu internetowego.

P. S. w dniu 2.06.2014 r. zawarł umowę z firmą (...) w Sieci D. O., przedmiotem której było podejmowanie przez zleceniobiorcę działań w zakresie tworzenia i koordynowania usług marketingowych w sieci. Umowę zawarto na okres 12 miesięcy od dnia jej obowiązywania, tj. od 5.06.2014r.

K. S. (1) z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika u P. S. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego od dnia 1.10.2010 r. Za ubezpieczoną pracodawca złożył raporty miesięczne z wykazanymi podstawami wymiaru składek w następujących wysokościach: 1500,00zł za m-ce: (...)- (...); 1600,00zł za m-ce: (...)- (...) oraz 1680,00 zł za m-ce: (...)- (...). Od m-ca 08/2014 podstawa wymiaru składek uległa zmniejszeniu i wynosi 840,00zł.

Po zmianie warunków zatrudnienia ubezpieczona od 01.08.2014r. zgłosiła się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego, dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności deklarując za m-c 08/2014 podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 9365,00 zł. Z tego tytułu K. S. (1) wniosła roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego z tytułu niezdolności do pracy w związku z ciążą od dnia 01.09.2014r.

Ubezpieczona w dniach: 4.05.2014-6.05 2014 r. przebywała w szpitalu ( Oddział (...)Położniczy SPZOZ Wojewódzkiego Szpitala I (...) w B.) z rozpoznaniem: ciąża w 11 tygodniu; poronienie zagrażające ze wskazaniem oszczędzającego trybu życia.

Ubezpieczona do dnia 1.09.2014r. nie skorzystała także z możliwości przebywania na zwolnieniu lekarskim w związku z ciążą, nawet bezpośrednio po pobycie w szpitalu.

Uwzględniając powyższy stan faktyczny Sąd pierwszej instancji odwołał się do obowiązujących przepisów. Przywołał treść art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 9 ust 1-1a, art. 11 ust. 1, art. 12, 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, a także art. 2 i 22 § 1 k.p. Odnosząc się tego ostatniego przypisu, Sąd Okręgowy wyraził myśl, zgodnie z którą okoliczność, że oświadczenia stron umowy zawierają określone w art. 22 kp formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli strony umowy nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy, a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, umowa taka jest pozorna – art. 83 k.c. W rezultacie zdaniem Sądu pierwszej instancji w odniesieniu do umowy o pracę pozorność polega na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, a określonych w art. 22 kp (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 stycznia 2008 r., I UK 223/07, wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2006 r., I UK 120/06, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 4 marca 2014 r., III AUa 953/13 i z 14 lutego 2014 r., III AUa 681/13).

Przechodząc do subsumpcji, Sąd wskazał, ze w niniejszej sprawie jedyną kwestią sporną, wymagającą rozstrzygnięcia jest ustalenie, czy porozumienie P. S. i K. S. (1) w zakresie zmiany warunków pracy (tj. zmniejszenia wymiaru czasu pracy a tym samym wynagrodzenia) ma charakter pozorny i zmierzało jedynie do osiągnięcia skutków prawnych takich jak powstanie obowiązku podlegania ubezpieczeniem społecznym: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności.

W celu wyjaśnienia powyższej okoliczności Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe, w ramach którego wysłuchał ubezpieczoną K. S. (1), odwołującego P. S. oraz dopuścił dowód z zeznań świadków: C. S. oraz T. R..

Następnie Sąd pierwszej instancji zrelacjonował zaznania:

P. S. wyjaśnił, iż prowadzi działalności gospodarczą w zakresie sprzedaży i naprawy wózków widłowych. Wskazał, iż umowę o pracę z córką K. S. (1) zawarł w dniu 1 października 2010 roku. Poza córką zatrudnia jeszcze dwóch pracowników. Podał, iż zatrudnił córkę na pół etatu m.in. z uwagi na prowadzenie przez nią własnego gabinetu dietetycznego. Wskazał, iż ubezpieczona w ramach obowiązków pracowniczych, prowadziła biuro, nawiązywała kontakty z klientami, obsługiwała stronę internetową, pozycjonowała w google i wykonywała resztę czynności związanych z Internetem i wystawianiem faktur.

K. S. (2) zeznając potwierdziła wyjaśnienia ojca. Podała, iż sama ciąża była dla niej zaskoczeniem, ponieważ miesiąc wcześniej otrzymała informację z mężem, że raczej nie będą mogli mieć dzieci. Wskazała, iż z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej opłacała jedynie obowiązkową składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Podała, iż z uwagi na to iż wysokość składki jest dobrowolna zdecydowała się ją określić w najwyższej wysokości. Wskazała, iż o zagrożonej ciąży powzięła wiedzę w końcu kwietnia, kiedy to pierwszy raz zgłosiła się na izbę przyjęć do szpitala. Wyjaśniła, iż trakcie ciąży czuła się dobrze lecz lekarze kazali się oszczędzać. Wskazał, iż w tej sytuacji łatwiej jej było ograniczyć swoich klientów niż obciążać swojego ojca, przerzucając na niego cały zakres swoich obowiązków. Podała, iż z uwagi na ciąże ograniczyła głównie obowiązki związane z własną działalnością gospodarczą. Wskazała jednocześnie, iż nie mogła zawiesić swojej działalności gospodarczej z uwagi na stałych klientów oraz fakt zatrudniania pracownika.

Świadek C. S., matka odwołującej zeznała, iż umowa o pracę pomiędzy córką a ojcem została zawarta w październiku 2010 roku. Została ona zawarta na czas nieokreślony na ½ etatu. Podała, iż nie posiada wiedzy na temat zakresu obowiązków córki wynikających z umowy o pracę. Wskazał, iż córka świadczyła pracę w biurze, które mieści się na ulicy (...). Podała, iż córka poza pracą u ojca prowadzi własną działalność gospodarczą o profilu zgodnym z jej wykształceniem od czasu ukończenia studiów.

Świadek T. R., wskazał, iż z odwołująca łączy go stosunek pracownik – pracodawca. Jest zatrudniony u K. S. (1) od października 2010 roku jako dietetyk. Wskazał, iż posiada wiedzę na temat zatrudnienia odwołującej w firmie jej ojca, jednak żadne bliższe szczegóły nie są mu znane. Nie wiem jakie obowiązki wykonywała w firmie ojca. Podał, iż z uwagi na ciąże pracodawczyni, nie uległ zmianie jego czas pracy oraz nie zwiększył się zakres jego obowiązków. Zmiana jedynie nastąpiła po stronie pracodawczyni, która ograniczyła swoją pracę.

W ocenie Sądu Okręgowego dowody zgromadzone w sprawie w postaci zeznań odwołujących oraz dokumentów z akt rentowych z postępowania administracyjnego w sprawie, nie pozostawiają wątpliwości, porozumienie zmieniające z dnia 31 lipca 2014 roku zostało zawarte dla pozoru. Świadczy o tym przede wszystkim okoliczność, iż ubezpieczona od 1.08.2014r. zgłosiła się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego, dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności deklarując za miesiąc sierpień 2014 roku podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 9365,00 zł. W następnym miesiącu wniosła już roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego z tytułu niezdolności do pracy w związku z ciążą od dnia 01.09.2014r.

Powyższe dowodzi, iż zawarcie porozumienia zmniejszającego wymiar czasu pracy miało jedynie na celu uzyskanie możliwości przystąpienia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, w konsekwencji nabycia przez K. S. (1), oprócz prawa do zasiłku chorobowego, a następnie macierzyńskiego z tytułu umowy o pracę, również prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności. Umożliwiało również zadeklarowanie wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, co przekładało się równocześnie na wysokość przyszłego zasiłku.

Istotna zdaniem Sądu pierwszej instancji była okoliczność, iż zmiana warunków pracy i płacy nastąpiła w bardzo krótkim czasie (miesiąc) przed wystąpieniem przez K. S. (1) z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego z tytułu prowadzenia działalności. Zdaniem Sądu nie był to jak twierdziła odwołująca jedynie zbieg okoliczności, lecz celowy zamiar mający zminimalizować koszty ponoszone z tytułu opłaty należnych składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Sąd nie dał wary twierdzeniom odwołujących, iż porozumienie zmieniające warunki pracy i płacy było związane z ciążą ubezpieczonej i pogarszającym się jej samopoczuciem. Przeczy temu przede wszystkim okres zawarcia niniejszego porozumienia. Należy wskazać iż odwołująca już w maju dostała zalecenia oszczędnego trybu życia, co w żaden sposób nie przełożyło się na jej zakres obowiązków pracowniczych. Zresztą odwołująca sama tę okoliczność przyznała, zeznając iż ciąża miał głównie wpływ na ograniczenie jej obowiązków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Powyższy fakt został również potwierdzony przez świadka T. R., który podał, iż w trakcie ciąży K. S. (1) zdecydowanie ograniczyła swoją aktywność związana z działalnością gospodarczą, co wiązała się z dłuższym oczekiwaniem jej klientów na wykonaną usługę.

O ograniczeniu przez K. S. (1) obowiązków pracowniczych nie świadczy przedłożona umowa na świadczenie usług marketingowych zawarta w dniu 02.06.2014r. pomiędzy P. S. a firmą (...) w Sieci D. O.. Należy zaznaczyć, iż przedmiotem tej umowy było jedynie pozycjonowanie strony internetowej firmy (...), co było tylko jednym z elementów obowiązku pracowniczego jakim było koordynowanie marketingu internetowego. Ponadto należy zauważyć, iż umowę zwarto w czerwcu 2014 roku, natomiast zmniejszenie obowiązków pracowniczych K. S. (1) nastąpiło dopiero od sierpnia 2014 r. Powyższe świadczy o potrzebie zlecenia działań w zakresie pozycjonowania strony internetowej firmie zewnętrznej specjalizującej się w tego typu usługach, nie zaś o ograniczeniu obowiązków pracowniczych odwołującej.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie potwierdziło stanowisko organu rentowego. Zarówno P. S. i K. S. (1) zawierając porozumienie zmieniające wymiar czasu pracy z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę z 1/2 etatu na 1/4 etatu mieli świadomość, że zawierają je dla pozoru. Zawarcie porozumienia zmierzało jedynie do uzyskania możliwości zadeklarowanie wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i uzyskania następnie wysokiego zasiłku.

Apelację wniosła ubezpieczona i płatnik składek.

Apelujący zaskarżyli wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie:

a) przepisów prawa materialnego, to jest:

1. art. 6 k.c, przez niewłaściwe zastosowanie, polegające na :

- bezzasadnym przyjęciu przez Sąd, iż rzekomo na skarżącej ciążył obowiązek wykazania, iż nie złożyła fikcyjnego oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia w dniu 31.07.2014 r. porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę, podczas gdy w przedmiotowej sprawie z uwagi na postawienie przez ZUS zarzutu pozorności tego porozumienia ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na organie rentowym, któremu to obowiązkowi dowodowemu organ ubezpieczeniowy nie sprostał

- błędnym rozstrzygnięciu przez Sąd wątpliwości czy niejasności okoliczności sprawy na niekorzyść ubezpieczonej, podczas gdy zgodnie z regułą rozkładu ciężaru dowodowego udowodnienie przesłanki zasadności decyzji w postaci: rzekomej pozorności zawarcia w dniu 31.07.2014 r. pomiędzy ubezpieczoną o pracodawcą P. S. porozumienia zmieniającego warunki umowy - obciążało ZUS,

- ZUS nie wykazał dowodowo okoliczności, warunkujących uznanie pozorności w/w porozumienia i tym samym rzekomej zasadności decyzji oraz nie dopełnił w sposób niewątpliwy i nie budzący żadnych wątpliwości wymogów z art. 6 k.c., a zatem wszelkie wątpliwości czy niejasności powinny być rozstrzygnięte na korzyść odwołującej,

- odwołująca przedstawiła dowody, skutecznie podważające hipotezy ZUS oraz świadczące o zawarciu skutecznego i ważnego prawnie porozumienia zmieniającego, które miało charakter rzeczywisty, zgodny z obiektywnymi faktami, racjonalny, uzasadniony okolicznościami sprawy oraz odpowiadający zasadom zatrudnienia i regułom kształtującym stosunek pracy, natomiast Sąd I instancji zastosował odwrotne reguły rozkładu ciężaru dowodowego i oceny skutków braku niewątpliwych dowodów na rzekomą pozorność w/w porozumienia, przesądzając wszelkie wątpliwości i luki dowodowe na niekorzyść odwołującej, zamiast przesądzić je na niekorzyść ZUS

2. art. 22 k.p. i art. 83 § 1 k.c. oraz art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez ich błędną wykładnię polegającą na:

- błędnym uznaniu przez Sąd, iż oświadczenia woli ubezpieczonej i pracodawcy w przedmiocie zawarcia w dniu 31.07.2014 r. porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę - było rzekomo pozorne i złożone rzekomo jedynie w celu osiągnięcia skutków prawnych powstania obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej przez skarżącą, podczas gdy:

- porozumienie zmieniające warunki umowy o pracę nie było czynnością pozorna ani zmierzającą do obejścia prawa,

- jeśli wolą pracodawcy i pracownika było faktyczne zmniejszenie wymiaru zatrudnienia, to powyższe nie daje podstawy do stawiania a priori zarzutu, iż takie porozumienie zmieniające jest rzekomo pozorne czy miało na celu obejście prawa,

- zasady zatrudnienia i osiągnięcia skutków wynikających z umowy o pracę o treści zmienionej porozumieniem zmieniającym warunki umowy o pracę nie zostały naruszone, a cel umowy o prace i rezultat czynności świadczenia pracy został osiągnięty w zgodności z treścią zawartego porozumienia zmieniającego,

- sposób wykonywania obowiązków pracowniczych przez K. S. (1), a także warunki wykonywania pracy - pozostawały w zgodności z ustaleniami stron określonymi w treści porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę, a także w zgodności z obowiązującymi przepisami prawa,

- obiektywne fakty potwierdzone materiałem dowodowym sprawy świadczą o zawarciu skutecznego i ważnego prawnie porozumienia zmieniającego, które miało charakter rzeczywisty, zgodny z obiektywnymi faktami, racjonalny, uzasadniony okolicznościami sprawy oraz odpowiadający zasadom zatrudnienia i regułom kształtującym stosunek pracy, a zwłaszcza ubezpieczona wykazała okoliczności faktycznego wykonywania pracy w wymiarze zgodnym z zawartym porozumieniem oraz celowość, racjonalność i uwarunkowanie obiektywnymi okolicznościami zmniejszenia wymiaru pracy do 1/4 etatu.

- treść porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę nie była niezgodna z prawem oraz odpowiadała wymogom formalnym i merytorycznym cechującym świadczenie pracy w oparciu o umowę o pracę,

- porozumienie zmieniające warunki umowy o pracę było legalne prawnie i wywoływało skutki prawne wynikające z tego porozumienia, tak w sferze prawa cywilnego, jak i w sferze ubezpieczeń społecznych,

- zgodny zamiar stron umowy o pracę, cel umowy o pracę oraz okoliczności towarzyszące zawarciu w/w porozumieniu i wykonywaniu umowy o pracę w zmniejszonym wymiarze czasu pracy do % etatu- świadczą o rzeczywistej woli pracownika i pracodawcy, aby umowa o pracę była faktycznie wykonywana w sposób, wynikający z tego porozumienia,

- przyczyny zmiany warunków zatrudnienia wynikały z rzeczywistej potrzeby pracownicy ograniczenia wymiaru świadczenia pracy, a takie zmniejszenie wymiaru świadczonej pracy rzeczywiście wystąpiło oraz było uzasadnione okolicznościami, wykazującymi obiektywne powody, wyjaśniające motywy zawarcia porozumienia w sposób usprawiedliwiony, akceptowalny, racjonalny, zgodny z zasadami doświadczenia życiowego i logiki.

3. art. 9 ust. 1-la, art. 6 ust. 1 pkt 1 i ust. 5, art. 11 ust. 1, art. 12 i art. 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j.: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 ze zm. przez ich błędną wykładnię polegającą na:

- pominięciu przez Sąd, że w sytuacji, gdy podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę jest niższa od minimalnego wynagrodzenia, wówczas z mocy obowiązujących przepisów powstaje obowiązek co do ubezpieczeń społecznych z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej, a osoba spełniająca te warunki dokonuje zgłoszenia do ubezpieczenia w zgodności ze skutkami prawnymi, wynikającymi z cytowanych przepisów, a skutki te nie są uwarunkowane w systemie ubezpieczeń społecznych żadnymi dodatkowymi wymogami;

- bezzasadnym przypisaniu przez Sąd ubezpieczonej, iż rzekomo skarżąca jedynie dla pozoru zmierzała do osiągnięcia skutków prawnych takich jak powstanie obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej gdy skutki takie wynikają z obowiązujących przepisów, a nie z woli czy zamiaru ubezpieczonej i powstają niezależnie od czynnika woli skarżącej,

- cytowane obowiązujące przepisy dotyczące zbiegu podstaw do ubezpieczenia społecznego nie dopuszczają w zakresie reguł rozstrzygania tego zbiegu żadnej uznaniowości czy dowolności w ocenie zasad stosowania w/w norm prawa ani też różnicowania skutków prawnych uregulowanych w cyt. przepisach w zależności od tego, czy skutki te są korzystne dla ZUS czy dla ubezpieczonej

- nawet gdyby poza motywacją wynikającą z obiektywnych przyczyn ubezpieczona dodatkowo kierowała się względami uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w wyższym wymiarze, to sama w sobie chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego przez K. S. (1), jako motywacja do zmiany warunków zatrudnienia, nie jest naganna ani nie świadczy o pozorności czy zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie dodatkowo przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania, zamiar skorzystania z wyższego świadczenia wskutek zadeklarowania wyższej wysokości podstawy wymiaru składek itp.

- osoba prowadząca działalność gospodarczą ma prawo zadeklarowania dowolnej kwoty jako podstawy wymiaru składek, a czynność taka jest legalna i nie podlega kwestionowaniu ani przez ZUS, ani przez Sąd, skoro zadeklarowanie wyższej podstawy wymiaru składek jest prawnie możliwe, dozwolone i dopuszczalne,

- nieuzasadnione było zakwestionowanie przez Sąd istnienia obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, w sytuacji gdy brak było podstaw, aby odmówić objęcia ubezpieczonej ubezpieczeniem społecznym z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej, co wadliwie zakwestionował ZUS i Sąd.

b) przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

1. naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c, poprzez dokonanie przez Sąd ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dowolną oceną materiału, z przekroczeniem zasady dozwolonej uznaniowości i brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd zebranych w sprawie dowodów, polegający na:

- błędne pominięcie przez Sąd, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych - nie wykazał dowodowo rzekomej pozorności porozumienia zmieniającego, choć okoliczność ta podlegała udowodnieniu przez organ ubezpieczeniowy w sposób nie budzący żadnych wątpliwości

- wadliwym przyjęcie przez Sąd, bez jakichkolwiek dowodów, iż rzekomo strony umowy o pracę nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, zmienionej porozumieniem zmieniającym warunki umowy o pracę strony nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy

- przyjęcie przez Sąd - bez jakichkolwiek dowodów, że rzekomo jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego,

- nieobiektywnym, wybiórczym i bezpodstawnym ocenianiu przez Sąd dowodów zawnioskowanych przez ubezpieczoną, zwłaszcza poprzez nadanie wadliwego znaczenia faktom w sposób nie wynikający z racjonalnej, obiektywnej i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego oceny oraz pomijaniu dowodów, świadczących na korzyść skarżącej

- nieuzasadnionej odmowie uznania za wiarygodne zeznań zawnioskowanych przez K. S. (1) świadków, choć treść tych zeznań była zgodna z dokumentacją sprawy, spójne, przekonujące i logiczne.

Wskazując na powyższe zarzuty apelacyjne skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz uwzględnienie w całości odwołania odwołującej, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja ma uzasadnione podstawy.

Sposób wyrażania argumentów przez autora apelacji nie jest komunikatywny. Mimo zgłoszenia licznych zarzutów nie bardzo wiadomo jakie okoliczności faktyczne uznane przez Sąd pierwszej instancji są jego zdaniem niemiarodajne. Można jedynie domyślać się, że odwołując się do art 233 § 1 k.p.c. skarżący kwestionują, po pierwsze, że zawarcie porozumienia o zmianie wymiaru czasu pracy nie było pozorne, a po drugie, że czynności tej nie towarzyszył cel związany z osiągnięciem wyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (macierzyńskiego). Odnosząc się do pierwszej kwestii trzeba wskazać, że tylko częściowo konweniuje ona ze sferą faktyczną. Przepis art 233 § 1 k.p.c. wyznacza metodę poznawczą. Skarżący nie raczyli wskazać (mimo obszernego wywodu) jakie dowody w ich ocenie zostały przez Sąd pierwszej instancji ocenione niewiarygodnie, a w rezultacie jakie fakty oparte na tych dowodach nie mogą stanowić podstawy do sybsumpcji prawa. Pozorność czynności prawnej jest po części kategorią materialnoprawną, a nie wyłącznie faktyczną. Oznacza to, że za pomocą art 233 § 1 k.p.c. nie zawsze można dowieść jej niewystąpienia. Pozorność według art 83 § 1 k.c. występuje wówczas, gdy strona (strony) symulują dokonanie czynności prawnej. W rozpoznawanej sprawie pozorność ma dotyczyć porozumienia o zmianie wymiaru czasu pracy. W rezultacie okoliczności faktyczne skupiają się na tym, czy strony (wnioskodawczyni i płatnik składek) czynność taką dokonali, a następnie jej nie realizowały, przy czym odstąpienie od faktycznego wykonania porozumienia zmieniającego objęte było wspólnym i niedostępnym dla innych uzgodnieniem. W tym kontekście należy podkreślić, że pierwszej okoliczności skarżący nie kwestionowali, co do drugiej, Sąd pierwszej instancji przyznał, że wnioskodawczyni wykonywała pracę w zmniejszonym wymiarze czasu pracy, co było zgodne z twierdzeniem apelujących. Ostatniej kwestii nie dostrzegł Sąd Okręgowy w Białymstoku, a w rezultacie nie była ona przedmiotem uwag krytycznych wnioskodawców. Sumując, w zakresie żadnego z istotnych faktów skarżący nie wskazali wadliwości w ustaleniach sądu pierwszej instancji. W rezultacie nie mogło dojść do uchybienia art 233 § 1 k.p.c. W uzupełnieniu wypada dodać, że cel działania stron, sprowadzający się do osiągnięcia w przyszłości wyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego nie stanowi przesłanki prowadzącej do przyjęcia pozorności czynności prawnej w rozumieniu art 83 § 1 k.p.c. Kwalifikacja ta nie jest bowiem uzależniona od „zabarwienia” intencyjnego. Pozorność ma miejsce wówczas, gdy strony symulują dokonanie czynności, a przyczyna prowadząca do powstania tego skutku jest drugoplanowa. Ma to znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę, że kwestia celu działania stron porozumienia zmieniającego umowę o pracę była jedyna okolicznością sporną między Sądem a apelującymi. Skoro nie przesądza ona o pozorności, to bezprzedmiotowe jest roztrząsanie w świetle art 233 § 1 k.p.c., czy intencja ta miała miejsce, czy też nie. Z przepisu art 227 k.p.c. wynika, że przedmiotem dowodów są fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Dyspozycja ta stanowi łącznik między ustaleniami faktycznymi a materialną podstawą sporu. Nie mniej, w tym zakresie należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, który słusznie dopatruje się w działaniu stron intencyjności. Postrzegając racjonalnie zgromadzony materiał dowodowy nie ma wątpliwości, że wnioskodawczyni i płatnik składek zmierzali do „aktywowania” podlegania ubezpieczenia z racji prowadzonej działalności gospodarczej. Nie znaczy to jednak, że dążność ta jest niezgodna z prawem materialnym, co sprawia, że ustalenie faktyczne w tym zakresie nie wpływa na ocenę stosowania prawa materialnego.

Rozprawienie się z zarzutami dotyczącymi prawa procesowego daje sposobność do dwóch konstatacji. Po pierwsze, Sąd pierwszej instancji nie naruszył art 233 § 1 k.p.c., po drugie, dokonane ustalenia są miarodajne dla Sądu odwoławczego.

Przejście do zarzutów naruszenia prawa materialnego musi zostać poprzedzone uwagą ogólną. Sąd pierwszej instancji wadliwie rozumie konstrukcję przewidzianą w art 83 § 1 k.c. Możliwe, że wynika to ze zignorowania potrzeby dokonania wykładni tego przepisu (w uzasadnieniu wyroku brak rozważań na ten temat). Ostatecznie doprowadziło to do błędnego powiązania pozorności z celem działania wnioskodawczyni i płatnika składek. Kierując się tą optyką Sąd Okręgowy argumentował, że porozumienie zmieniające z dnia 31 lipca 2014 roku zostało zawarte dla pozoru, gdyż świadczy o tym przede wszystkim okoliczność, iż ubezpieczona od 1.08.2014r. zgłosiła się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego, dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności deklarując za miesiąc sierpień 2014 roku podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 9365,00 zł. Perspektywę tą przejęli apelujący i w tej konwencji utrzymana jest polemika oparta o przepisy prawa materialnego. Spojrzenie to jest błędne, co zwalania Sąd odwoławczy od szczegółowego „rozprawiania się” z kolejnymi (licznymi) zarzutami apelacyjnymi odwołującymi się do art. 22 k.p. i art. 83 § 1 k.c. oraz art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. i art. 9 ust. 1-la, art. 6 ust. 1 pkt 1 i ust. 5, art. 11 ust. 1, art. 12 i art. 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Wyręczając Sąd pierwszej instancji, a także apelujących, należy wskazać, że porozumienie zmieniające wymiar czasu pracy pracownika jest zawarte dla pozoru, jeśli strony mimo jego formalnego zawarcia faktycznie nie realizują jego postanowień. Skutek ten powinien zostać poprzedzony zgodą umawiających się osób. W ten sposób dochodzi do symulowania zmiany rzeczywistości prawnej, gdy faktycznie do przekształcenia tego nie doszło, co miało pozostać w ukryciu. Przekładając wskazane przesłanki, wynikające z analizy art 83 § 1 k.c., na grunt stanu faktycznego niniejszej sprawy trzeba podkreślić, że brak dowodów mówiących o tym, że wnioskodawczyni od dnia 1 sierpnia 2014 r. wykonywała prace w dotychczasowym wymiarze czasu pracy. Wręcz przeciwnie wszystkie dowody wskazują, że pracowała tylko przez dwie godziny na dobę, co słusznie potwierdził w uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji. Oznacza to, że zawarte w dniu 31 lipca 2014 r. porozumienie modyfikujące wymiar czasu pracy było faktycznie respektowane. Zważywszy na stan ciąży wnioskodawczyni, a także łączącą strony więź rodzinną, trudno rozsądnie przyjąć odmienny scenariusz (zgodnie z którym zatrudniona jak wcześniej pracowała po 4 godziny na dobę). W rezultacie nie sposób uznać, że apelujący pozorowali zmniejszenie wymiaru czasu pracy, a tym bardziej, że umówili się aby ukrywać odmienną rzeczywistość. Prowadzi to do jednoznacznego wniosku, że zawarte przez nich porozumienie nie miało charakteru pozornego w świetle art 83 § 1 k.c. W tym sensie rację mają skarżący, gdy twierdzą, że doszło do obrazy wspomnianego przepisu.

Sąd pierwszej instancji skupił się wyłącznie na art 83 § 1 k.c., mimo, że rolą Sądu rozpoznawczego jest dokonanie oceny wszystkich możliwych przepisów mogących prowadzić do rozstrzygnięcia sporu (sąd nie może skupić się wyłącznie na przepisach podanych przez organ rentowy). W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych zakres ten wyznacza treść zaskarżonej decyzji. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przesądził w decyzji z dnia 17 października 2014 r., że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne wnioskodawczyni z tytułu zatrudnienia pracowniczego od dnia 1 sierpnia 2014 r. jest nieważna z mocy prawa. W jej miejsce przyjął wyższą (dotychczasową) podstawę wymiaru. Z uzasadnienia decyzji i stanowiska organu rentowego można wnosić, że owa nieważność łączona jest z konsekwencją wynikająca z art 9 ust 1 i 1a ustawy systemowej. Mimo, że przedmiotem zaskarżonej decyzji nie jest kwestia podlegania ubezpieczeniu społecznemu z racji prowadzenia działalności gospodarczej, to jednak nie można tracić z pola widzenia tego czynnika. W rezultacie możliwe jest również dokonanie oceny „ważności” pracowniczej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z pozycji art 58 § 1 i § 2 k.c. Rzecz w tym, czy przedmiotowe porozumienie stron jest nieważne jako dotknięte sprzecznością z ustawą albo jako mające na celu obejście ustawy. W tym kontekście trzeba przypomnieć, że zgodnie z jednomyślnym orzecznictwem Sądu Najwyższego chęć uzyskania tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym jest zgodna z prawem i zasadami współżycia społecznego. Dlatego nie można przyjąć, że jeżeli stronom umowy o pracę przyświeca taki właśnie cel, to czynność prawna jest nieważna z mocy art. 58 § 1 lub 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012 r., I UK 265/11, LEX nr 1169836). Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04, OSNP 2005 nr 15, poz. 235; z 5 października 2005 r., I UK 32/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 249; z 28 kwietnia 2005 r., I UK 236/04, OSNP 2006 nr 1-2, poz. 28; z 11 stycznia 2006 r., II UK 51/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 366, z 22 czerwca 2015 r., I UK 367/14, nie publikowany). W ocenie Sądu Apelacyjnego zapatrywanie to należy przenieść na sytuację, w której strony stosunku pracy realnie zmniejszają wymiar czasu pracy, a co za tym idzie wysokość wynagrodzenia, tak aby doprowadzić do efektu wskazanego w art. 9 ust 1 i ust 1a ustawy systemowej. Cel ten nie sposób zakwalifikować jako zmierzający do obejścia prawa. Nie przemawiają za tym również wnioski wynikające z relacji zachodzącej między art. 9 ust 1 i art. 9 ust 1a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W polskim systemie prawnym obowiązuje zasada obowiązkowego podlegania ubezpieczeniu z kilku tytułów. Przepis art. 9 ust 1 ustawy systemowej kreuje wyjątek od tej reguły. Przewiduje, że w przypadku zbiegu tytułu bezwzględnego (zatrudnienia pracowniczego) z tytułem ogólnym (wynikającym z prowadzenia działalności gospodarczej) pierwszeństwo ma pierwszy z nich. Odstępstwo od wyjątku uregulowano w art. 9 ust 1a ustawy systemowej. W przepisie tym ustawodawca wyszedł z konieczności wprowadzenia takiej regulacji do systemu ubezpieczeń społecznych, która gwarantowałaby pewien minimalny próg fiskalny tj. minimalną gwarantowaną podstawę ubezpieczenia. Tym progiem jest właśnie minimalne wynagrodzenie miesięczne dla stosunku pracy (wyrok SA w Gdańsku z dnia 9 maja 2013 r., III AUa 1690/12, LEX nr 1321908). W przeciwnym razie mogłoby dojść do sytuacji, gdy ubezpieczenie pracownicze (z niską podstawa wymiaru składki) wykluczałoby inne tytuły ubezpieczenia, które przynoszą niepomiernie wyższy dochód. Z metodologicznego punku widzenia zachowanie wnioskodawczyni doprowadziło do zastosowania art. 9 ust 1a ustawy systemowej, co jest zgodne z ogólną regułą (podlegania ubezpieczeniu ze wszystkich zbiegających się tytułów). Brak zatem podstaw aby uznać je jako zmierzające do obejścia prawa. Inaczej rzecz ujmując korzystanie przez ubezpieczonego z dobrodziejstwa określonego w art. 9 ust 1 ustawy, a następnie powrót do sytuacji, w której ubezpieczenie będzie pochodną wszystkich zbiegających się tytułów nie może zostać pozbawione sankcji prawnej. W przeciwnym razie należałoby uznać, że również przepis art. 9 ust 1 ustawy systemowej koliduje z porządkiem prawnym, co jest niedorzeczne. Oceny tej nie zmienia również kontekst sytuacyjny związany z ciążą. Ocena konwersji interpretacyjnej dokonywanej w ramach reguł podlegania ubezpieczeniu nie może być dokonywana w zależności od tego czy ubezpieczony jest lub nie jest w ciąży. Podnoszenie tej zmiennej w stosunku do osoby, która realnie dokonuje przewartościowania sfery zawodowej nie może świadczyć o „obejściu prawa”. Antynomiczny pogląd musiałby zakładać, że kobieta będąca w ciąży jest odmiennie traktowana w świetle art. 58 § 1 k.c., co jest ze zrozumiałych powodów wykluczone. Optyka, która posługuje się organ rentowy w niniejszej sprawie opiera się na podkreślaniu ścisłej zależności między podleganiem ubezpieczeniu (opłacaniem składek) a korzystaniem ze świadczeń (ich wysokością). Spojrzenie to jest zbyt wąskie, przez co fałszywe. Nie uwzględnia, że ubezpieczenie społeczne nie jest oparte na relacji ekwiwalentnej. Oznacza to, że wystąpienie ryzyka ubezpieczeniowego (ciąży) nie pozbawia wnioskodawczynię możliwości dokonywania zmian w zakresie aktywności zawodowej. Konsekwencję tych modyfikacji wkalkulowane są w całokształt relacji ubezpieczeniowej. Zapatrywanie to jest tym bardziej rozsądne, jeśli weźmie się pod uwagę, po pierwsze, że odwołująca się prowadzi od dłuższego czasu działalność rodzącą obowiązek opłacania składki, a po drugie, że „porusza się” w ramach rozwiązań regulowanych przez prawo (art. 6 ust 1 pkt 1 i pkt 5 w związku z art. 9 ust 1 i art. 9 ust 1a ustawy systemowej).

Analogicznie chybiony jest pomysł uznający, że porozumienie zmieniające warunki pracy i płacy (zawarte przez wnioskodawczynię i jej pracodawcę) powinno zostać uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Przy uwzględnieniu, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP), należy przyjąć, że odwołanie się do zasad współżycia społecznego oznacza odwołanie się do idei słuszności w prawie i do powszechnie uznawanych wartości w kulturze społeczeństwa (wyrok SN z dnia 15 listopada 2006 r., I BP 12/06, OSNP 2008, nr 1-2, poz. 3). W obliczu wartości wynikających z Konstytucji, a w szczególności jej art. 18, trudno twierdzić, że stan ciąży doprowadza do przewartościowania spojrzenia na możliwość realizowania wolności wyboru i wykonywania zawodu (art. 65 ust 1 Konstytucji). W tym świetle nie sposób uznać, że działanie zmierzające do zmniejszenia wymiaru pracy w ramach zatrudnienia pracowniczego przy jednoczesnym kontunuowaniu działalności gospodarczej może być postrzegane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Przedstawione argumenty prowadzą do wniosku, że zaskarżony wyrok jest nieprawidłowy, co w konsekwencji każe tą samą miara potraktować poprzedzającą go decyzję organu rentowego. Dlatego zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny dokonał rozstrzygnięcia reformatoryjnego, a o kosztach procesu za obie instancje orzekł kierując się rozwiązaniem przewidzianym w art. 98 k.p.c.