Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1567/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 lipca 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi II Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt II C 814/14, z powództwa K. K. (1) przeciwko (...) Spółce Akcyjnej Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W., o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.306,08 zł z ustawowymi odsetkami:

a)  od kwoty 3.749,08 zł od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty;

b)  od kwoty 413,30 zł od dnia 17 lipca 2015 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.226,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

4.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 547,50 zł tytułem części kosztów opinii biegłego.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd I instancji dokonał następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych:

Powódka wraz z małżonkiem M. K. jest współwłaścicielką pojazdu mechanicznego - samochodu osobowego marki R. (...) o nr rejestracyjnym (...) (zwanym dalej: R. ). Pojazd jest zarejestrowany na M. K.. R. został nabyty przez powódkę i jej małżonka w 2012 roku w komisie. Zbywca udzielił informacji, że jest to pojazd bezszkodowy. Samochód w chwili nabycia przez K. i M. K. nie miał instalacji gazowej. Została ona zamontowana w okresie, gdy właścicielami pojazdu byli małżonkowie K.. W dniu 13 sierpnia 2012 roku o godz. 5.00 pojazd uczestniczył w zdarzeniu ubezpieczeniowym na ul. (...) w Ł., w wyniku którego powstała w pojeździe częściowa szkoda z zakresu AC. W dniu 8 lutego 2014 roku około godz. 12.00 prowadzony przez powódkę R. został uszkodzony. Podczas wjazdu na parking powódka zahaczyła swoim pojazdem o słupek. W wyniku tego uległy uszkodzeniu prawe tylne drzwi oraz prawy tylny błotnik pojazdu. W dacie zdarzenia uszkodzony samochód znajdował się pod ochroną ubezpieczeniową pozwanego, m.in. w zakresie AC. Powódka jako współwłaścicielka pojazdu zawarła umowę ubezpieczenia przedmiotowego pojazdu w pakietach OC i AC z A. działającym jako A. D. . Okres ubezpieczenia R. trwał od dnia 27 lutego 2013 roku do dnia 26 lutego 2014 roku. Ubezpieczenie AC obejmowało w swym zakresie ubezpieczenie od uszkodzeń. Szkoda miała podlegać likwidacji na kosztorys z wykorzystaniem części oryginalnych sygnowanych logiem producenta pojazdu. Ubezpieczenie przewidywało amortyzację. Ubezpieczenie przewidywało także w ramach franszyzy redukcyjnej 15% udział własny ubezpieczającej w odszkodowaniu w wysokości minimum 500,00 zł. Do treści umowy załączono (...) określające inne warunki umowy ubezpieczenia. Zgodnie z § 1.1 ust. 1 pkt. 1 (...) omawiane ogólne warunki stosuje się m.in. w umowach ubezpieczenia zawieranych przez pozwanego z osobami fizycznymi w zakresie obejmującym także ubezpieczenie pojazdów od uszkodzeń - AC. Z kolei, zgodnie z § 1.2 ust. 35 pkt. 2 (...) zdarzeniem assistance był zaistniały w okresie ubezpieczenia wypadek, którym wg § 1.2 ust. 33 pkt. 2 (...) była m.in. kolizja z przedmiotami i zwierzętami pochodzącymi z zewnątrz pojazdu. Objęty ubezpieczeniem R. nie spełniał kryteriów negatywnego katalogu pojazdów z § 2.2 ust. 1 (...) niemogących być przedmiotami ubezpieczenia ani też nie należał do negatywnego katalogu pojazdów z § 2.4 ust. 1 pkt. 1 (...). Okoliczności przedmiotowego zdarzenia nie wyczerpywały przesłanek dla wyłączenia odpowiedzialności pozwanego ujętych w § 2.4 ust. 1 pkt. 2 oraz ust. 2 i 3 (...). Zgodnie z § 2.5 ust. 4 (...) strony umowy ubezpieczenia mogły ustalić franszyzę redukcyjną określoną podczas składania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia a następnie potwierdzoną w polisie. Zgodnie z § 1.2 ust. 23 (...) szkodą całkowitą pojazdu było jego uszkodzenie w takim stopniu, że jego całkowity koszt naprawy przekroczyłby 70% wartości pojazdu w dniu powstania szkody. Natomiast § 1.2 ust. 24 (...) definiował szkodę częściową pojazdu jako jego uszkodzenie w takim stopniu, ze szacunkowy koszt naprawy nie przekroczył 70% wartości pojazdu w dniu powstania szkody. Według § 2.9 ust. 1 (...) odszkodowanie z tytułu szkody całkowitej ustala się jako kwotę różnicy między wartością pojazdu bezpośrednio przed powstaniem szkody a wartością uszkodzonego pojazdu. Zgodnie natomiast z § 2.9 ust. 3 (...) wysokość kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu na potrzeby ustalenia szkody całkowitej obejmuje sumę kwot: kosztów części zamiennych i materiałów określonych w systemach (...)’S lub (...) bez uwzględnienia korekty o współczynnik amortyzacji na podstawie cen oryginalnych części zamiennych i materiałów sygnowanych logo producenta pojazdu oraz kosztów robocizny ustalonych w oparciu o normy czasowe ujęte w systemach (...)’S lub (...). § 2.8 ust. 3 pkt1 lit a (...) przewidywał w ramach likwidacji szkody częściowej, tzw. likwidacji na kosztorys ustalenie wysokości szkody na podstawie cen oryginalnych części zamiennych i materiałów sygnowanych logo producenta, nie więcej niż maksymalne ceny oryginalne określone w systemach (...)’S lub (...) z uwzględnieniem korekt przewidzianych w § 2.8 ust. 3 pkt. 2 (...) oraz w sumie z kosztami robocizny ustalonymi w oparciu o system kosztorysowania (...)’S lub (...) oraz stawki 80,00 zł brutto za roboczogodzinę. Zgodnie z § 8.8 ust. 1 (...) w sytuacji podania pozwanemu przez ubezpieczającego nieprawdziwych informacji mających wpływ na wysokość składki ubezpieczający był zobowiązany dokonać stosownej dopłaty różnicy. W sytuacji natomiast zdarzenia ubezpieczeniowego leżącego w zakresie odpowiedzialności pozwanego owo roszczenie różnicy składki staje się natychmiast wymagalne.

Powódka w dniu 25 lutego 2014 roku zgłosiła przedmiotową szkodę pozwanemu. W konsekwencji tego pozwany w dniu 27 lutego 2014 roku dokonał wyceny i ustalił wartość pojazdu przed powstałą szkodą na kwotę 13.100,00 zł. Wartość pojazdu po uszkodzeniu została określona na kwotę ok. 9.300,00 zł (9.298,00 zł). Współczynnik kosztu naprawy wobec wartości rynkowej pojazdu został ustalony na poziomie 0,79. W związku z tym wartość szkody ustalono na kwotę 3.800,00 zł. W konsekwencji poczynionych kalkulacji pozwany przyjął, iż w wyniku zdarzenia ubezpieczeniowego, miała miejsce szkoda całkowita.

W następstwie tego wysokość należnego powódce odszkodowania ustalono na kwotę 2.908,00 zł. Była to bowiem różnica kwoty wartości szkody oraz dokonanych potrąceń z tytułu franszyzy redukcyjnej w kwocie 570,00 zł oraz z tytułu podania do wiadomości pozwanego nieprawdziwych informacji mających wpływ na wysokości składki.

Powódka nie zaakceptowała wysokości wypłaconego jej świadczenia ubezpieczeniowego. Powódka odwołała się od niekorzystnej dla siebie decyzji. W odpowiedzi strona pozwana podtrzymała swoja wcześniejszą decyzję. W związku z tym powódka zleciła przedsiębiorstwu (...) S.A. Oddział w Ł. (zwanemu dalej: Rzeczoznawcami) wykonanie kalkulacji kosztów naprawy pojazdu oraz przygotowanie wyceny wartości R. przed szkodą. Zgodnie z przygotowaną przez (...) w dniu 19 maja 2014 roku wyceną, wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 14.100,00 zł. Natomiast wg sporządzonej w dniu 20 maja 2014 roku kalkulacji koszt naprawy bez wliczenia 23% stawki podatku VAT wynosił 5.983,40 zł, zaś po uwzględnieniu obciążenia z tytułu VAT w wysokości 1.376,18 zł wynosił 7.359,58 zł. Koszt wykonanej przez (...) kalkulacji i wyceny został ustalony w dniu 20 maja 2014 roku na łączną kwotę 615,00 zł brutto. Strona powodowa uiściła należność z tego tytułu. W związku z przygotowanymi przez (...) kalkulacją oraz wyceną strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 4.174,58 zł stanowiącej sumę różnicy między przyznanym kalkulacją kosztów naprawy a przyznanym odszkodowaniem w wysokości 3.559,58 zł oraz kwoty 615,00 zł z tytułu sporządzenia przez (...) kalkulacji oraz wyceny. Pierwotnie strona pozwana zakwestionowała miarodajność sporządzonej kalkulacji z uwagi na pominięcie technologii naprawy oraz zastosowanie stawek niezgodnych z (...). Następie, w wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy w następstwie otrzymanego wezwania pozwany w dniu 3 lipca 2014 roku skorygował swe wcześniejsze ustalenia i oszacował wartość R. na kwotę 13.600,00 zł. W związku z tym strona pozwana dokonała korekty swoich obliczeń i w konsekwencji tego podtrzymała własne stanowisko o zaistnieniu szkody całkowitej oraz zdecydowała o dopłacie kwoty 425,00 zł z tytułu należnego K. K. (1) odszkodowania. W dniu 11 lipca 2014 roku, przed powzięciem wiedzy o dopłacie do kwoty odszkodowania, powódka złożyła rozpatrywany pozew.

W wyniku zaistniałego zdarzenia ubezpieczeniowego R. został uszkodzony, a uzasadnione koszty jego naprawy, ustalone zgodnie z zasadami (...) wyniosły kwotę 8.398,97 zł brutto. Szacunkowa wartość pojazdu w dniu zdarzenia przed szkodą wynosiła, zgodnie z wyceną w dopuszczanym przez (...) programie (...) E., kwotę 14.200,00 zł przy uwzględnieniu modyfikacji - montażu instalacji gazowej lub kwotę 13.500,00 zł brutto bez uwzględnienia modyfikacji - montażu instalacji gazowej. Szacunkowa wartość pojazdu w dniu zdarzenia po szkodzie wynosiła kwotę 8.100,00 zł brutto przy uwzględnieniu modyfikacji - montażu instalacji gazowej lub kwotę 7.400,00 zł bez uwzględnienia modyfikacji - montażu instalacji gazowej. A zatem koszt naprawy stanowił 59,15% wartości pojazdu przy uwzględnieniu modyfikacji - montażu instalacji gazowej. Każdorazowo koszt naprawy stanowił niższy udział w wartości pojazdu wg stanu przed szkodą. A zatem szkodę należało rozliczyć jako częściową. Opracowując kalkulację kosztów naprawy, biegły uwzględnił jedynie pozycje konieczne. Koszty naprawy zostały ustalone w oparciu o ceny części nowych i oryginalnych oraz za przeciętną stawkę wynagrodzenia za roboczogodzinę na rynku (...) w wyspecjalizowanych w zakresie napraw blacharsko - lakierniczych, ale nieautoryzowanych serwisach. W takich serwisach jest możliwe przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu poprzedniego. Na dzień oględzin przez biegłego i na dzień szkody instalacja gazowa była zamontowana w samochodzie. Potencjalny brak instalacji gazowej nie powoduje przekroczenia przez wartość szkody 70% wartości pojazdu przed szkodą.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego. Dokonując oceny materiału dowodowego, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności odniósł się do dokumentacji przedstawionej przez strony sporu. Wskazał, że zasadniczo jej wiarygodność nie była przez strony kwestionowana. Wyjątkiem był tu zapis w arkuszu ustalenia wartości pojazdu w stanie uszkodzonym z dnia 27 lutego 2014 roku, sporządzonego przez pozwanego. W ostatniej linijce rubryki (...) zawarto bowiem informację, iż współczynnik kosztu naprawy względem wartości rynkowej pojazdu wyniósł 0,79. Przyjmując, iż jest to tożsame ze stwierdzeniem, że pozwany ustalił relację między kosztami naprawy pojazdu a jego wartością w okresie bezpośrednio przedwypadkowym na 79% Sąd uznał, że wystąpił tu błąd rachunkowy. Stosunek między ustalonymi wówczas przez A. wartością szkody - ok. 9.300,00 zł oraz wartością R. bezpośrednio przed szkodą - 13.100,00 zł wynosi bowiem w zaokrągleniu 0,71 (9.300,00 zł: 13.100,00 zł= 93/131= 0, (...)= 0,71; 0,71x 100%= 71%), nie zaś 0,79. Wskazana omyłka nie ma jednak zasadniczego znaczenia. Nawet przy poprawnej kalkulacji wysokość owego współczynnika przy tak przyjętych przez pozwanego wartościach bazowych przekroczyłaby bowiem o 1% wysokość przyjętą dla szkody całkowitej (71%> 70%) i pozwany miałby umownie przewidziane podstawy do podjęcia tożsamych kroków wobec szkody K. K. (1)

Sąd Rejonowy wskazał, że zasadniczym elementem sporu między stronami postępowania były kwestie wartości samochodu bezpośrednio przed zajściem szkody oraz wysokość kosztów koniecznych do dokonania naprawy uszkodzonego pojazdu. W ocenie Sądu wskazana problematyka z uwagi na powiązanie z tematyką profesjonalnej wyceny samochodów, ich serwisu a także napraw - w szczególności prac blacharskich oraz lakierniczych wymagała posiadania wiadomości specjalnych, co w myśl art. 278 § 1 k.p.c. stanowiło przesłankę dla zasięgnięcia w sprawie opinii biegłego. Dokonując jej oceny, Sąd Rejonowy wziął pod uwagę, iż biegły P. Z. wykonał powierzoną mu pracę sumiennie, wykazując się należnym poziomem wiedzy profesjonalnej przeanalizował bowiem wnikliwie materiał dowodowy zgromadzony w sprawie a także dokonał oględzin uszkodzonego pojazdu. Na podstawie zgromadzonych w ten sposób informacji biegły udzielił wyczerpującej odpowiedzi na pytania przedstawione przez Sąd. Opinia biegłego zarówno główna, jak i uzupełniająca, była obiektywna.

Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 5 lutego 2015 roku oddalił wnioski dowodowe strony powodowej w przedmiocie przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków: J. B. i J. W.. Wskazał, że J. B. i J. W. są pracownikami (...) sporządzili oraz zweryfikowali dokumentację: wycenę wartości R. oraz kalkulację kosztów jego naprawy, czego dowodzi złożenie przez nich opatrzonych pieczęciami podpisów na tej dokumentacji. W ocenie Sądu ich przesłuchanie prowadziłoby do powielania informacji zawartych pierwotnie w wymienionych dokumentach, których sporządzenie zleciła powódka. W ocenie Sądu I instancji strona powodowa w żadnym zakresie nie wywiodła zasadności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania wymienionych osób jako świadków, choćby wskazując konkretne kwestie, na które mogliby się wypowiedzieć, które nie stanowiłyby informacji zawartych w sporządzonej przez nich dokumentacji.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest w przeważającej części zasadne i zasługuje na proporcjonalne uwzględnienie.

Sąd wskazał, że powódka domagała się zapłaty przez pozwanego na jej rzecz odszkodowania z tytułu doznanej szkody - uszkodzenia samochodu w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia w zakresie AC tego pojazdu. A zatem o ewentualnej odpowiedzialności pozwanego w sprawie decydowały postanowienia zawartej zgodnie z art. 353 1 k.c. umowy dobrowolnego ubezpieczenia w zakresie AC oraz ogólne normy prawa cywilnego ujęte w przedziale przepisów: art. 805-828 k.c.

Sąd podkreślił, że zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Natomiast art. 805 § 2 pkt. 1 k.c. precyzuje, że świadczenie ubezpieczyciela przy ubezpieczeniu majątkowym polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Badając podstawy odpowiedzialności strony pozwanej Sąd Rejonowy zważył na treść art. 229 k.p.c., który przewiduje, iż nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości. Mając to na względzie, Sąd wskazał, iż pozwany już w treści uzasadnienia swej odpowiedzi na pozew oświadczył, że nie kwestionuje zawarcia z powódką umowy ubezpieczenia R. w zakresie AC, co zostało potwierdzone dokumentem polisy. Ponadto strona pozwana oświadczyła, iż nie kwestionuje, iż w dniu 8 lutego 2014 roku doszło do uszkodzenia pojazdu powódki. Biorąc przy tym pod uwagę, że oświadczenie, złożył profesjonalny pełnomocnik strony pozwanej, Sąd uznał, zgodnie z normą art. 229 k.p.c. przytoczone okoliczności: zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia AC między stronami oraz okoliczności odpowiedzialności pozwanego jako ubezpieczyciela z tytułu zaistniałej szkody za niewątpliwie przyznane przez stronę pozwaną. Niezależnie od tego Sąd zwrócił uwagę, iż przytoczone okoliczności pozostawały zasadniczo niesporne między stronami i zostały należycie przez nie udowodnione poprzez przedstawienie: dokumentu polisy ubezpieczenia AC obejmującej swoim okresem datę zdarzenia, zgłoszenia szkody pozwanemu przez powódkę, wstępnej decyzji o wypłacie odszkodowania w ramach postępowania likwidacyjnego a także dalszej korespondencji, wymiany stanowisk między stronami oraz ostatecznej decyzji w przedmiocie dopłaty do odszkodowania kwoty 425,00 zł. Zdaniem Sądu, wskazuje to niezbicie, iż sam fakt zaistnienia szkody oraz odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego nie były zasadniczo sporne w niniejszej sprawie. Sąd uznał, że zarzut strony pozwanej, iż powódka jako współwłaścicielka R. nie jest legitymowana czynnie do udziału w sprawie jest chybiony. Podstawą dochodzonego odszkodowania jest zawarta między stronami umowa ubezpieczenia w zakresie AC. Powódka była jedynym podmiotem, osobą fizyczną figurującą w niej jako ubezpieczający (k. 10). W tej kwestii, Sąd podzielił w całości stanowisko strony pozwanej, iż powołane okoliczności legitymują K. K. (1) do wystąpienia z roszczeniem. Sporna w sprawie pozostawała kwestia wysokości kosztów koniecznej naprawy pojazdu, co determinowało przyjęcie, iż powstała szkoda miała charakter całkowity lub częściowy, co z kolei determinowało posłużenie się daną metodyką w ustaleniu wysokości należnego powódce odszkodowania. Sąd dokonując tych ustaleń odwołał się do opinii biegłego. Zgodnie z uznanymi za wiarygodne ustaleniami biegłego P. Z. poczynionymi z uwzględnieniem postanowień (...) koszt naprawy pojazdu wynosił 8.398,97 zł brutto.

Sąd Rejonowy wskazał, że jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych (k. 13 i 73), strona pozwana wypłaciła dotąd powódce z tytułu odszkodowania kwotę 3.333,00 zł (2.908,00+ 425,00= 3.333,00). Powódka, po dwukrotnej modyfikacji wysokości dochodzonego roszczenia, ostatecznie określiła je na kwotę 4.788,97 zł, w tym 615,00 zł z tytułu kosztów zlecenia przygotowania kalkulacji kosztów naprawy i wyceny wartości R. przez (...). A zatem z tytułu odszkodowania powódka domagała się ostatecznie zapłaty kwoty: 4.173,97 zł (4.788,97 zł - 615,00 zł = 4.173,97 zł) stanowiącej różnicę między wysokością szkody określonej przez biegłego sądowego w opinii głównej a sumą: wysokości pierwotnie ustalonej przez pozwanego wartości szkody bez potrąceń - 3.800,00 zł (k. 73) oraz późniejszej dopłaty do odszkodowania w wysokości 425,00 zł (k. 73) (3.800,00 zł+ 425,00 zł= 4.225,00 zł; 8.398,97- 4.225,00 zł = 4.173,97 zł).

Badając zasadność powyższego roszczenia Sąd Rejonowy uznał, iż po uwzględnieniu dotychczasowej wypłaty odszkodowania w kwocie 3.333,00 zł, pozostała do wypłacenia kwota 5.065,97 zł (8.398,97 zł- 3.333,00 zł= 5.065,97 zł). Niemniej jednak, uwzględniając wyszczególnioną w ubezpieczeniu franszyzę redukcyjną, wskazaną kwotę należało zmniejszyć o 15% jej wartości. Tym samym wartość pozostałego do wypłaty odszkodowania wyniosła 4.306,08 zł (5.065,97 zł x 15%= 759,89 zł; 5.065,97 zł- 759,89 zł= 4.306,08 zł).

Orzekając w przedmiocie odsetek, Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Mając to na uwadze, Sąd Rejonowy zważył, iż określając termin naliczania odsetek należy uwzględnić modyfikacje wysokości dochodzonego roszczenia przez stronę powodową. Powódka pierwotnie w pozwie złożonym w dniu 11 lipca 2014 roku dochodziła zapłaty kwoty 4.174,58 zł (k. 2). Następnie w dniu 29 września 2014 roku cofnęła pozew co do kwoty 425,00 zł (k. 91). W związku z tym, Sąd przyjął, iż wobec kwoty dochodzonej w pierwotnie sformułowanym roszczeniu, z uwzględnieniem kwoty cofniętego powództwa strona powodowa może domagać się naliczania odsetek od dnia wniesienia pozwu. Pozostała kwota należnego odszkodowania została zasądzona na podstawie rozszerzenia powództwa dokonanego w dniu 30 czerwca 2015 roku (k. 196 i 197). Wobec określenia terminu płatności należnych odsetek od pozostałej kwoty należnego odszkodowania, Sąd wziął pod uwagę, iż z uwagi na brak potwierdzenia doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa z dnia 30 czerwca 2015 roku, najwcześniejszym terminem, kiedy mógł się on dowiedzieć o rozszerzeniu, był najbliższy termin rozprawy - 17 lipca 2015 roku. A zatem od tej daty powódka ma prawo żądać naliczania odsetek. Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 4.306,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od kwoty 3.749,08 zł od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty a od kwoty 413,30 zł od dnia 17 lipca 2015 roku do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie roszczenia, Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw by przyjąć za nie odpowiedzialność pozwanego.

Rozstrzygając o kosztach prowadzonego postępowania, Sąd wskazał, że zgodnie z art. 100 k.p.c. sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Wskazał, że powództwo K. K. (3) zostało uwzględnione w ponad 90%. Mając to na względzie, Sąd orzekł o obciążeniu strony pozwanej obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów prowadzonego postępowania na rzecz powódki. W niniejszej sprawie złożyły się na nie: kwota 209,00 zł z tytułu opłaty od pozwu, kwota 600,00 zł z tytułu wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika powódki w osobie adwokata ustalone na podstawie § 6 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, kwota 17,00 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwota 400,00 zł z tytułu uiszczonej przez powódkę zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

W toku postępowania, Sąd tymczasowo przejął na rachunek Skarbu Państwa wypłatę części wynagrodzenia biegłego sądowego w łącznej kwocie 547,50 zł. Biorąc pod uwagę, iż strona pozwana została w całości obciążona kosztami postępowania, Sąd I instancji nakazał od niej pobrać pozostałą należność z tytułu wynagrodzenia biegłego.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powódki kwotę 132,11 zł wraz z ustawowymi odsetkami tj. co do części pkt. 1 sentencji oraz rozstrzygającej o kosztach postępowania tj. co do całego pkt. 3 i 4 sentencji.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie prawa procesowego, co miało wpływ na wynik sprawy tj. art. 321 § 1 k.p.c. poprzez orzeczenie ponad żądanie tj. ponad kwotę 4.173,97 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu, podczas gdy powódka dochodziła tytułem kosztów naprawy pojazdu jedynie kwoty 4.173,97 zł, co jednoznacznie wynika z pisma procesowego powódki z dnia 26 czerwca 2015 roku oraz uzasadnienia wyroku (str. 10), a więc brak było podstaw do zsądzenia tytułem kosztów naprawy pojazdu kwoty wyższej tj. 4.306,08 zł.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa z zaskarżonym zakresie;

- zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem I instancji oraz Sądem II instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie wskazać należy, że w niniejszej sprawie nie zachodzi nieważność postępowania (art. 379 pkt. 2 k.p.c.). Nie można bowiem przyjąć, że wskazany przez stronę powodową pozwany nie posiada zdolności sądowej, co powodowałoby konieczność odrzucenia pozwu na podstawie art. 199 § 1 pkt. 3 k.p.c. Podmiot wskazany jako strona pozwana jest przedsiębiorcą zagranicznym działającym w formie spółki akcyjnej, który wykonuje w Polsce działalność gospodarczą w ramach oddziału mającego siedzibę w W. i wpisanego do rejestru przedsiębiorców. Strona powodowa, określając stronę pozwaną jako Oddział, wskazała więc przedsiębiorcę zagranicznego, którego brzmienie firmy określa również formę prawną w jakiej prowadzi on działalność, a błędnie jedynie wskazała siedzibę strony pozwanej przez wskazanie W., będącej siedzibą jej oddziału. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 16 stycznia 2015 roku w sprawie III CSK 72/14 niewłaściwe określenie siedziby strony pozwanej nie uzasadnia przyjęcia, że strona powodowa pozwała oddział przedsiębiorcy zagranicznego, który nie ma zdolności sądowej. W piśmiennictwie przyjmuje się, że okoliczność, iż strona pozwana została w pozwie określona jedynie oznaczeniem jej oddziału mającego siedzibę w Polsce, nie oznacza per se, że proces toczy się przeciwko nieistniejącemu podmiotowi, a w konsekwencji, że znajduje zastosowanie art. 199 § 1 pkt. 3 k.p.c., przesądzający o obowiązku odrzucenia pozwu. Status strony postępowania cywilnego posiada więc wyłącznie przedsiębiorca zagraniczny, który utworzył oddział dla wykonywania działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Działalność tego oddziału ma charakter zależny i powoduje bezpośrednie powstanie praw i obowiązków po stronie przedsiębiorcy zagranicznego. Sąd polski jest natomiast właściwym do rozpoznania sprawy, jeżeli roszczenie dochodzone przeciwko przedsiębiorcy zagranicznemu związane jest z działalnością jego oddziału mającego siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Również w judykaturze wyrażane jest jednolite stanowisko, że posłużenie się firmą oddziału osoby prawnej nie oznacza, że stroną czynności prawnych lub procesowych jest oddział tej osoby, jako niezależny podmiot stosunków prawnych. W takim przypadku w postępowaniu sądowym stroną jest sama osoba prawna mająca swój oddział, z którego działalnością wiąże się przedmiot postępowania sądowego. Przedsiębiorca zagraniczny, będący spółką akcyjną prowadzącą w Polsce działalność w ramach oddziału ujawnionego w rejestrze przedsiębiorców, ma zdolność sądową będącą emanacją przysługującej mu, jako osobie prawnej zdolności prawnej. Sam oddział nie ma odrębnej, od będącego osobą prawną przedsiębiorcy zagranicznego, podmiotowości w sferze prawa cywilnego, nie posiadając odrębnej od tego przedsiębiorcy zdolności sądowej. Nie przesądza to jednak o trafności stanowiska, że w takiej sprawie stroną pozwaną jest oddział przedsiębiorcy zagranicznego, a nie sam przedsiębiorca. Nawet posłużenie się firmą oddziału osoby prawnej nie oznacza, że stroną postępowania jest oddział, jako niezależny podmiot stosunków prawnych, ponieważ stroną w postępowaniu sądowym jest wówczas sama osoba prawna będąca przedsiębiorcą zagranicznym mającym w Polsce swój oddział (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2013 r., I CSK 769/12, OSNC-ZD, 2014, nr D, poz. 70). Mylne oznaczenie w pozwie strony pozwanej nie daje więc samo przez się podstawy do odrzucenia pozwu, gdy z uzasadnienia zawartego w nim żądania jest widoczne kogo powód miał zamiar pozwać (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2006 r., V CSK 139/06, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2009 r., II CSK 681/08, niepubl.).

Z tych względów na podstawie art. 350 § 1 i § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy sprostował oczywistą niedokładność w komparycji i w sentencji zaskarżonego wyroku w ten sposób, że we wszystkich użytych przypadkach określił nazwę pozwanego jako: (...) Spółka Akcyjna (S. A.) z siedzibą w N. (Francja)” w miejsce użytej nazwy: (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W.”.

Apelacja pozwanego jest częściowo zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił w niniejszej sprawie wprawdzie prawidłowe ustalenia faktyczne, które to ustalenia Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Pomimo tego jednak, iż Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił zgromadzone w sprawie dowody i na ich podstawie dokonał trafnych ustaleń faktycznych, nie ustrzegł się uchybienia przepisom postępowania tj. przepisowi art. 321 § 1 k.p.c. orzekając ponad żądanie powódki i w konsekwencji powyższego uchybienia wyrok Sądu Rejonowego podlegać musiał zmianie.

Zgodnie z treścią art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

Nie można przy tym zapominać, że przedmiotem procesu cywilnego jest roszczenie procesowe, które zostaje po raz pierwszy przedstawione w pozwie, zgodnie z wymaganiami wynikającymi z art. 187 § 1 k.p.c. Musi ono zatem obejmować dwa obligatoryjne elementy, tj. określenie żądania oraz uzasadniające je okoliczności faktyczne. Stanowiące warunki formalne pozwu (art. 187 § 1 k.p.c.) dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych je uzasadniających, wyznaczają przedmiot rozpoznania i rozstrzygnięcia sądu. Orzeczenie o roszczeniu, które było objęte żądaniem, zgłoszonym nawet w mniejszym rozmiarze niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania, stanowi orzeczenie ponad żądanie, sprzeczne z zakazem ustanowionym w art. 321 § 1 k.p.c., który odnosi się zarówno do samego żądania, jak i jego podstawy faktycznej. Sąd orzeka o całym przedmiocie sporu, tak jak go określił powód, a orzeczenie, którego zakres jest szerszy od zakresu żądania jest orzeczeniem ponad żądanie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 roku, sygn. akt IV CSK 243/08, LEX 590267).

Wskazać należy, że w piśmie procesowym z dnia 30 czerwca 2015 roku ( k. 196-197) powódka w sposób jednoznaczny wskazała, że aktualne jej roszczenie względem pozwanego wynosi 4.788,97 zł, na którą to kwotę składa się kwota 4.173,97 zł tytułem odszkodowania (stanowiąca nierozliczony dotychczas koszt naprawy pojazdu) oraz kwota 615,00 zł (stanowiąca zwrot poniesionego przez powódkę kosztu przedprocesowej opinii niezależnego rzeczoznawcy).

Sąd Rejonowy zasądzając zatem finalnie kwotę 4.306,08 zł tytułem odszkodowania za naprawę pojazdu orzekł ponad żądanie pozwu.

W konsekwencji uznając apelację powódki za częściowo zasadną, Sąd Odwoławczy zmienił na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. wyrok Sądu I instancji w ten sposób, że zasądzoną kwotę 4.306,08 zł obniżył do kwoty 4.173,97 zł oraz w punkcie 1. litera b) w ten sposób, że kwotę 413,30 zł obniżył do kwoty 281,19 zł. Sąd Okręgowy obniżył przy tym o 132,11 zł kwotę wskazaną w punkcie 1 litera b), gdyż pismem procesowym z dnia 30 czerwca 2015 roku (k. 196-197) powódka rozszerzyła powództwo w zakresie roszczenia o odszkodowanie z kwoty 3.749,58 zł do kwoty 4.173,97 zł (co miało oczywisty wpływ na datę, od której przysługiwały odsetki ustawowe od poszczególnych kwot).

Odnosząc się w dalszej kolejności do kosztów postępowania przed Sądem Rejonowym, których sposób rozliczenia również był w apelacji kwestionowany, należy zważyć, że powódka wygrała sprawę w 87,16 %. Jeżeli zatem powódka uległa tylko co do nieznacznej części swojego roszczenia, to brak jest podstaw do dokonywania korekty orzeczenia Sądu Rejonowego o kosztach procesu w postępowaniu przed Sądem I instancji, co do których orzeczenie Sądu I instancji wydane na podstawie art. 100 k.p.c. jest prawidłowe.

Z tych względów Sąd Odwoławczy oddalił apelację pozwanego w zakresie punktu 3 i punktu 4 sentencji wyroku (orzeczenie o kosztach procesu) na podstawie art. 385 k.p.c. jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na koszty postępowania apelacyjnego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w kwocie 60,00 zł ustalone w oparciu o § 6 pkt. 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490, ze zm.) oraz opłata od apelacji w kwocie 30,00 zł.