Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1919/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Cyran

Sędziowie: SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans (spr)

Protokolant: st. insp. sąd. Dorota Cieślik

po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2015 r. w Poznaniu

sprawy Z. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

o wysokość kapitału początkowego

na skutek apelacji Z. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 12 sierpnia 2014 r. sygn. akt VIII U 5171/13

oddala apelację.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Ewa Cyran

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 25 września 2013 roku, znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych, II Oddział w P., odmówił Z. D. ponownego ustalenia wartości kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 roku, ponieważ przedłożone dowody nie spełniają wymogów formalnych.

Od powyższej decyzji, z zachowaniem ustawowego terminu i w formie prawem przewidzianej, odwołanie wniósł Z. D., wnosząc o jej zmianę. W uzasadnieniu odwołujący wskazał, że nie zgadza się z decyzją o odmowie ponownego ustalenia wysokości kapitału początkowego, albowiem uważa, że organ rentowy bezpodstawnie nie zaliczył do stażu pracy okresu od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 sierpnia 1966 roku, tj. okresu nauki zawodu oraz nie przeliczył kapitału z uwzględnieniem wynagrodzeń za okres od 1966-1976 na podstawie zestawienia wynagrodzeń z dnia 3 marca 1976 roku.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, II Oddział w P., wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację prawną i faktyczną jak w treści zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2014 r. wydanym w sprawie prowadzonej pod sygnaturą VIII U 5171/13, Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych, oddalił wniesione odwołanie.

U podstaw powołanego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Odwołujący Z. D. urodził się w dniu (...). W dniu
14 lutego 2003 roku Z. D. złożył pierwszy wniosek dotyczący ustalenia kapitału początkowego. Na podstawie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w P. z dnia 6 maja 2003 roku, ustalono odwołującemu kapitał początkowy.
Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. okres od dnia 1 stycznia 1989 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego wyniósł 233,76%.

Na mocy decyzji z dnia 19 maja 2004 roku ponownie ustalono odwołującemu wysokość kapitału początkowego. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. okres od dnia
1 stycznia 1989 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 234,84%.

Na podstawie decyzji z dnia 9 września 2009 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał odwołującemu prawo do emerytury na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury odwołującego przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne
z 10 lat kalendarzowych, tj. od 1990 do 2000 roku. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 251,46% i został ograniczony do 250%, gdyż nie może przekroczyć tego progu.
Do ustalenia wysokości emerytury uwzględniono okresy składkowe w wymiarze 41 lat,
11 miesięcy i 4 dni oraz okresy nieskładkowe w wymiarze 11 miesięcy i 17 dni.

W dniu 28 sierpnia 2013 roku odwołujący złożył wniosek o ponowne ustalenie wysokości kapitału początkowego. Do wniosku odwołujący dołączył świadectwo pracy z dnia 30 marca 1976 roku z (...) Przedsiębiorstwa (...) w P. oraz zestawienie zarobków za lata pracy 1966-1976 w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P..

Decyzją z dnia 24 września 2013 roku pozwany organ rentowy ponownie przeliczył
i ustalił odwołującemu wysokość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 roku
z uwzględnieniem okresu równego różnicy pomiędzy wiekiem emerytalnym 65 lat
a faktycznym wiekiem przejścia odwołującego na emeryturę. Dodany okres składkowy wynosi: 4 lata i 9 miesięcy tj. 57 miesięcy, a więc łączny okres składkowy wynosi 445 miesięcy. Kapitał początkowy zatem po przeliczeniu z uwzględnieniem dodanego okresu składkowego na dzień 1 stycznia 1999 roku wynosi 346.636,95 zł.

W świadectwie pracy z dnia 30 marca 1976 roku wskazano, iż odwołujący Z. D. w okresie od dnia 1 września 1963 roku do dnia 23 marca 1976 roku wykonywał w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. pracę, jako odpowiednio:

- uczeń w okresie od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 sierpnia 1966 roku,

- monter, co i w-k od dnia 15 sierpnia 1966 roku,

- starszy technik budowy oraz ostatnio jako

- kierownik robót w Oddziale (...) nr (...).

Odwołujący otrzymywał ostatnio wynagrodzenie w wysokości 6.700 zł netto, dodatek funkcyjny w kwocie 600 zł netto miesięcznie oraz premię regulaminową.

Odwołujący był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. w pełnym wymiarze czasu pracy między innymi w okresie od dnia 15 sierpnia 1966 roku do dnia 23 marca 1976 roku. Za powyższy okres zatrudnienia Z. D. otrzymał następujące wynagrodzenie: za okres od dnia 15 sierpnia 1966 roku do dnia 31 grudnia 1966 roku w łącznej rocznej kwocie 9.658,80 zł (miesięcznie 2.414,70 zł), za okres od dnia 1 stycznia 1967 roku do dnia 31 grudnia 1967 roku w łącznej rocznej kwocie 36.974,44 zł (miesięcznie 3.081,20 zł), za rok 1968 w łącznej rocznej kwocie 39.112,08 zł (miesięcznie 3.259,34 zł), za rok 1969 w łącznej rocznej kwocie 37.947,87 zł (miesięcznie 3.162,32 zł), za rok 1970 w łącznej rocznej kwocie 40.971,28 zł (miesięcznie 4.414,32 zł),
za rok 1971 w łącznej rocznej kwocie 42.850,52 zł (miesięcznie 3.570,88 zł), za rok 1972
w łącznej rocznej kwocie 41.042,47 zł (miesięcznie 3.420,20 zł), za rok 1973 w łącznej rocznej kwocie 42.728,80 zł (miesięcznie 3.560,73 zł), za rok 1974 w łącznej rocznej kwocie 45,324,75 zł (miesięcznie 3.777,06 zł), za rok 1975 w łącznej rocznej kwocie 51.812,56 zł (miesięcznie 4.317,77 zł), oraz od dnia 1 stycznia 1976 roku do dnia 23 marca 1976 roku
w łącznej kwocie 16.281,56 zł (miesięcznie 5.427,18 zł).

Z. D. pozostawał nadal w zatrudnieniu do dnia 30 czerwca 2007 roku (...) S.A. na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierownika robót.

W latach 1963-1966 Z. D. był uczeniem (...) Szkoły Zawodowej. Odwołujący trzy razy w tygodniu przychodził do szkoły na zajęcia, a kolejne trzy dni na praktyczną naukę zawodu, którą odbywał w (...) Przedsiębiorstwie (...). W pierwszej klasie otrzymał za praktykę kwotę 300 złotych, w drugiej 500 złotych, a w trzeciej klasie kwotę około 900 złotych. W ramach nauki zawodu odwołujący
w czwartki i w piątki pracował po 8 godzin, a w soboty po 6 godzin. Uczniowie byli podzieleni na grupy i przydzielani do poszczególnych instruktorów.

Sąd Okręgowy wskazał na podstawie jakich dowodów zgromadzonych w sprawie ustalił powyższy stan faktyczny, którym dowodom dał wiarę a którym nie dał wiary. Sąd Okręgowy wskazał, że tylko częściowo przymiotem wiarygodności obdarzył zeznania odwołującego Z. D. - w zakresie, w jakim pokrywają się one z okolicznościami wynikającymi
z pozostałych zgromadzonych w sprawie dowodów. Zeznania odwołującego pozwoliły jedynie bowiem na ustalenia, iż w okresach wskazanych w dokumentach organu rentowego odwołujący pobierał naukę i odbywał praktyczną naukę zawodu, a następnie pracował
w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) S.A. (wcześniej (...) Przedsiębiorstwo (...)). Jednakże dowody zebrane w toku postępowania, w ocenie Sądu Okręgowego, nie pozwoliły na dokonanie ustaleń co do podstawy prawnej odbywania przez Z. D. w spornym okresie praktyk w ramach nauki zawodu.

Sąd Okręgowy zakreśliwszy dokładnie przedmiot sporu, jaki należało rozstrzygnąć w przedmiotowej sprawie przywołał i zacytował znajdujące zastosowanie przepisy prawa materialnego, w oparciu o których treść poczynił swoje rozważania prawne.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że należało rozstrzygnąć czy pomiędzy Z. D., a (...) Przedsiębiorstwem (...) w P. została zawarta indywidualna umowa o naukę zawodu w okresie od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 sierpnia 1966 roku i w konsekwencji czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalając odwołującemu kapitał początkowy prawidłowo nie uwzględnił tego okresu.

W celu rozstrzygnięcia powyższej kwestii Sąd Okręgowy przywołał treść art. 6 ust. 2 pkt 1 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2013, poz. 1440) i wskazał na przepisy warunkujące zatrudnienie młodocianych przed dniem 1 stycznia 1975 r., tj. na treść ustawy z dnia 2 lipca 1958 r. o nauce zawodu, przyuczenia do określonej pracy i warunków zatrudniania młodocianych w zakładach pracy oraz wstępnym stażu (Dz. U z 1958 r., nt 45, poz. 226 ze zm.) – w szczególności na treść art. 1-3 i art. 9 i 10 – z których to przepisów wynikała kluczowa dla sprawy zasada, że zakład pracy przyjmujący młodocianego na naukę zawodu jest obowiązany zawrzeć z nim na piśmie umowę określającą zawód i rodzaj pracy, w jakim młodociany będzie szkolony, czas trwania nauki zawodu, przyuczenia do określonej pracy lub wstępnego stażu pracy oraz zasadnicze obowiązki i uprawnienia młodocianego.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał także, iż zasady zatrudniania młodocianych w celu nauki zawodu podlegały odrębnym regulacjom prawnym. Przepis art. 116 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 czerwca 1927 roku o prawie przemysłowym stanowił, że warunki odbywania nauki zawodu miały być w ciągu 4 tygodni po jej rozpoczęciu ustalone umową pisemną, której stronami byli: przemysłowiec (zakład pracy) i uczeń, a jeżeli był małoletni - jego ojciec lub opiekun, umową, w której jednym
z obowiązkowych elementów było wyszczególnienie wzajemnych świadczeń. Przepis ten został uchylony dekretem z dnia 2 sierpnia 1951 roku o pracy i szkoleniu zawodowym młodocianych w zakładach pracy (Dz. U. Nr 41, poz. 311 ze zmianami). Wydane przez Radę Ministrów, na podstawie delegacji dekretowej, rozporządzenie z dnia 12 kwietnia 1952 roku, w sprawie warunków przyjmowania do pracy w celu przyuczenia do zawodu i późniejszego zatrudnienia młodocianych, którzy ukończyli 14 rok życia i nie przekroczyli 16 roku życia (Dz. U. Nr 21, poz. 135), uzależniało skuteczność przyjęcia do pracy w celu przyuczenia do zawodu od zawarcia pisemnej umowy pomiędzy zakładem pracy a młodocianym (§5 ust. 1). Dekret ten w części dotyczącej nauki zawodu został uchylony ustawą z dnia 2 lipca 1958 roku o nauce zawodu, przyuczenia do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz wstępnym stażu pracy (Dz. U. Nr 45, poz. 226 ze zmianami). Przepisy tej ustawy również wymagały formy pisemnej dla zawarcia wymienionej w jej tytule umowy pomiędzy zakładem pracy a młodocianym pracownikiem. Ustawa ta obowiązywała do wejścia w życie ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku - Przepisy wprowadzające Kodeks pracy (Dz. U. Nr 24, poz. 142 ze zmianami).

Sąd Okręgowy wskazał również zasady, na jakich w latach 1944/1945-1975 r. działał system oświaty, w tym również szkoły zawodowe wszystkich szczebli i typów, tj. ustawę z dnia 11 marca 1932 roku o ustroju szkolnictwa (Dz. U. Nr 38, poz. 389 ze zmianami) i uchwałę nr 448 Prezydium Rządu z dnia 21 czerwca 1951 roku o ustroju szkolnictwa zawodowego (M. P. Nr A-59, poz. 776) i podkreślił, że praktyczna nauka zawodu w szkołach zawodowych mogła się odbywać zarówno w warsztatach szkolnych, jak również w zakładach pracy (wówczas była organizowana na podstawie umowy zawieranej między szkoła a danym zakładem pracy). W obu przypadkach uczniowie wykonujący pracę w ramach praktyki nie byli jednak pracownikami tych zakładów pracy, a jedynie uczniami.

Z uwagi na powyższe ustalenia Sąd Okręgowy podkreślił, że należało dokonać w przedmiotowej sprawie podstawowego rozróżnienia - czy nauka zawodu była pobierana przez młodocianego przy jego równoczesnym zatrudnieniu, czy też, jako przedmiot praktyczny w programie nauki szkolnej. Innymi słowy, czy nauczający zawodu był pracodawcą, czy nauczycielem młodocianego, a więc czy związek między nimi polegał na stosunku prawa pracy - nauki zawodu, czy na stosunku administracyjnym. Stosunek zatrudnienia obejmował bowiem tylko młodocianych przyjętych do pracy w celu nauki zawodu, obowiązanych do dokształcania się w szkole, nie zaś tych, którzy pobierali naukę bez zatrudnienia się.

Wobec tego, że odwołujący nie przedłożył żadnego dokumentu potwierdzającego, iż w spornym okresie posiadał status pracownika młodocianego, Sąd Okręgowy stwierdził, iż nie było podstaw do zaliczenia okresu od dnia 1.09.1963 r. do 14.08.1966 r. jak okresu zatrudnienia (okresu składkowego). Dokumentem potwierdzającym, iż sporny okres stanowił okres zatrudnienia nie mogło być również świadectwo pracy z dnia 30 maja 1976 r., które zawiera wyłącznie wzmiankę o fakcie, iż w okresie od dnia 1 września 1963 roku do dnia 1966 roku odwołujący był uczniem, lecz nie wynika z tego dokumentu, jaki charakter miało jego zatrudnienie, tj. czy miało charakter stosunku prawa pracy – nauki zawodu czy stosunku administracyjnego. Odwołujący sam stwierdził, iż nie ma wiedzy co do tego czy był zatrudniony ma podstawie indywidualnej umowy o pracę. Nadto, jak już wyżej wskazano, brak jest, poza wzmiankowanym świadectwem pracy z dnia 30 marca 1976 roku, jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego fakt pracowniczego zatrudnienia odwołującego przed dniem 15 sierpnia 1966 roku, Co więcej, ze świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych oraz oryginalnych dokumentów znajdujących się w aktach osobowych odwołującego nie wynika, ażeby był on zatrudniony na podstawie umowy o pracę przed dniem 15 sierpnia 1966 roku.

Reasumując, Sąd Okręgowy stwierdził, że w toku postępowania dowodowego ustalono jedynie, iż odwołujący Z. D. był wprawdzie w okresie od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 sierpnia 1966 roku uczniem w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P., natomiast nie wykazał, aby z zakładem pracy podpisał indywidualną umowę o naukę zawodu, a tylko taka pozwalałaby na uznanie stosunku pracy między młodocianym, a zakładem pracy.

Marginalnie Sąd Okręgowy wskazał, że obowiązek praktycznej nauki zawodu nie mieścił się nigdy w pojęciu zatrudnienia, zaś praktyki zawodowe organizowane w zakładach pracy - stosownie do programu nauki odbywały się na podstawie umów między szkołą, a zakładem pracy, nie istniał, więc żaden stosunek prawny miedzy uczniem, a zakładem pracy. Przedstawienie powyższego daje podstawę do sformułowania ogólniejszego wniosku, iż okresem składkowym jest okres zatrudnienia wykonywanego na podstawie indywidualnej umowy między zakładem pracy, a szkolącym się na warunkach wyżej podanych młodocianym, a więc nie jest takim okresem okres praktyki odbywanej w zakładzie pracy na podstawie umowy zawartej między szkołą, a zakładem pracy.

Sąd Okręgowy stwierdził także, iż dowodem zatrudnienia odwołującego na podstawie indywidualnej umowy o naukę zawodu nie może być przedłożone świadectwo pracy z dnia 30 marca 1976 roku, w którym wprawdzie wskazano, iż Z. D. był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) już od dnia 1 września 1963 roku, jako uczeń, jednakże zatrudnienia tego, ani jego charakteru nie potwierdza żaden inny dokument w aktach osobowych odwołującego. Co więcej, ze świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach w aktach emerytalnych odwołującego wynika, iż był on zatrudniony przez wzmiankowane przedsiębiorstwo od dnia 15 sierpnia 1966 roku. Na taką datę początkową zatrudnienia odwołującego na podstawie umowy o pracę wskazują również oryginalne dokumenty w aktach osobowych w postaci zawiadomienia o rozpoznaniu wniosku o zatrudnienie, skierowania do pracy, zaświadczeń lekarskich.

Druga kwestią sporną, którą w sprawie w związku z wniesionym odwołaniem należało rozstrzygnąć, było ustalenie, czy zasadnie organ rentowy nie uwzględnił przy ponownym ustalaniu kapitału początkowego, wynagrodzeń odwołującego z okresu zatrudnienia od dnia 15 sierpnia 1966 roku do dnia 23 marca 1976 roku na podstawie zestawienia wynagrodzeń z dnia 30 marca 1976 roku z (...) Przedsiębiorstwa (...).

Rozstrzygając tę kwestię, Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotowe zestawienie nie jest dokumentem wystarczającym do udowodnienia, iż od zarobków w nim wskazanych pracodawca faktycznie odprowadzał składki na ubezpieczenie społeczne, albowiem wprawdzie z przedmiotowego dokumentu wynika wysokość uzyskanych dochodów w (...) Przedsiębiorstwie (...) w poszczególnych latach, tj. od 1966 do 1976 roku, jednakże nie wynika z niego czy od wskazanych wynagrodzeń były faktycznie odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne. Ponadto brak jest innych dokumentów, w tym przede wszystkim oryginalnych kart wynagrodzeń, również w aktach osobowych odwołującego, które potwierdzałyby czy składki były odprowadzone, a zakład pracy odwołującego nie istnieje.

Do ustalenia natomiast wysokości kapitału początkowego uwzględnia się wynagrodzenia, od których były odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne, co wynika z treści przywołanych przez Sąd Okręgowy przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, określających zasady ustalania podstawy wymiaru danego świadczenia (art. 15 ust 1 w zw. z art. 174 ust 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz art. 15 ust 3 -5 w zw. z art. 19). Sąd Okręgowy wskazał także, iż przepis § 21 ust 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 roku, nr237, poz. 1412) dokładnie wskazuje na środki dowodowe w oparciu, o które można ustalić wysokość wynagrodzenia dochodu, przychodu oraz uposażenia do ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty i w oparciu o treść przedłożonego zestawienia (pisma z 30 marca 1976 r.) nie można uzyskać wiarygodnych danych, tj. z zestawienia tego nie wynika, czy pracodawca od wynagrodzeń uzyskanych w latach 1966-1976 w rzeczywistości odprowadzał składki na ubezpieczenie społeczne.

Marginalnie Sąd Okręgowy wskazał, że nawet ewentualne uwzględnienie wykazanych wynagrodzeń z lat 1966-1976 nie ma wpływu na wysokość podstawy wymiaru kapitału początkowego odwołującego, co wynika wprost z hipotetycznego wyliczenia wysokości kapitału początkowego przez pozwany organ rentowy w toku przedmiotowego postępowania. Na podstawie decyzji z dnia 24 września 2013 roku ponownie przeliczono odwołującemu kapitał początkowy, który wyniósł 346.636,95 zł z uwzględnieniem zarobków z 10 kolejnych lat kalendarzowych od 1 stycznia 1989 roku do 31 grudnia 1998 roku, po doliczeniu do okresów składkowych okresu równego różnicy między wiekiem 65 lat a faktycznym wiekiem przejścia odwołującego na emeryturę. Natomiast z hipotetycznej symulacji ustalającej wysokość kapitału początkowego, z uwzględnieniem zarobków z okresu 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. z lat 1966-1976, na podstawie zestawienia z dnia 30 marca 1976 roku wynika, iż uwzględnienie tych wynagrodzeń nie ma wpływu na wysokość podstawy wymiaru kapitału początkowego, gdyż wynosi on również 346.636,95 zł, a więc nie jest to dla odwołującego wariant korzystniejszy, a jedynie taki sam. Ewentualne podwyższenie wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego odwołującego spowodowałoby uwzględnienie okresu zatrudnienia w charakterze ucznia od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 września 1966 roku wraz z wynagrodzeniami z zestawienia z dnia 30 marca 1976 roku, jednakże świadectwo pracy z dnia 30 marca 1976 roku nie jest, w ocenie Sądu, dokumentem potwierdzającym, przy uwzględnieniu powyżej przedstawionych rozważań, że między odwołującym, a zakładem pracy była zawarta indywidualna umowa o naukę zawodu.

Powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego, nie pozwalają na uwzględnienie spornych okresów, jako okresów składkowych, a tym samym na przeliczenie kapitału początkowego z ich uwzględnieniem, albowiem nie zostało to potwierdzone w zebranym materiale dowodowym. W konsekwencji Sąd uznał, iż zaskarżona decyzja jest prawidłowa, z uwagi na brak podstaw faktycznych do zaliczenia do stażu pracy odwołującego okresu od dnia 1 września 1963 roku do dnia 14 sierpnia 1966 roku, kiedy to odbywał praktykę w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P..

Z uwagi na powyższe rozważania Sąd Okręgowy, na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14§1 k.p.c., oddalił wniesione odwołanie, nie znajdując podstaw do jego uwzględnienia.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł w imieniu odwołującego Z. D. jego pełnomocnik.

Apelujący zaskarżając wyrok w całości, zarzucił mu naruszenie następujących przepisów:

- prawa materialnego - art. 4 ust.2 pkt 3 i art.7 ust. 1 dekretu z dnia 25.06.1954r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, art. 3 ust. 1 pkt 1, art. 9, art. 10, i art. 18 ustawy z dnia 02.07.1958r. o nauce zawodu, przyuczeniu do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy, art. 11 ust 3a ustawy z dnia 15.07.1961r. o systemie oświaty i wychowania poprzez pominięcie, że młodociani uczniowie przyzakładowych szkół zasadniczych, mogli być nauczani tylko w jednej formie, tj. w formie praktycznej nauki zawodu, która była jednocześnie zatrudnieniem w zakładzie pracy;

- przepisów postępowania cywilnego, mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku - art. 245 k.p.c. w zw. z art.233 § 1 k.p.c., tj. nieuwzględnienie rzeczywistej treści dokumentów złożonych w sprawie, a mianowicie świadectwa pracy z dnia 30.03.1976r. potwierdzającego zatrudnienie odwołującego w (...) Przedsiębiorstwie (...) w charakterze ucznia od dnia 0l.09.1963r. do dnia 14.09.1966r. oraz zestawienia zarobków z dnia 30.03.1976r. za okres 1966-1976.

Apelujący na podstawie art. 368 § l pkt 4 k.p.c. w związku z art. 381 k.p.c. wniósł także o przeprowadzenie nowego dowodu w sprawie, tj. dowodu z przesłuchania świadka: -B. W., na okoliczność zatrudnienia odwołującego w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. na podstawie indywidualnej umowy o naukę zawodu, albowiem możliwość powołania powyższego dowodu nastąpiła dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, gdyż wcześniej odwołujący był przekonany, że świadek nie żyje i od rodziny świadka uzyskał on informację o tym, że świadek żyje oraz o jego adresie zamieszkania.

Apelujący w uzasadnieniu apelacji przede wszystkim podkreślał, że fakt, iż odwołujący nie zachował i nie przedłożył indywidualnej umowy o naukę zawodu nie może skutkować w jego ocenie automatyczną odmową zaliczenia okresu spornego do stażu pracy, zwłaszcza, że ze zgromadzonego materiału dowodowego, w ocenie apelującego, bezspornie wynika, że odwołujący był zatrudniony jako młodociany pracownik w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P.. Na powyższe wskazuje przede wszystkim treść świadectwa pracy z dnia 30 czerwca 1976 r., w którego treści wskazano, iż odwołujący „był zatrudnionym od dnia 1.09.1963 r. do 23.03.1976 r.”, stąd Sąd I instancji wbrew zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia dowodowego naruszył zasady swobodnej oceny dowodów, przyjmując, że odwołujący nie był zatrudniony we wskazanym przedsiębiorstwie.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, II Oddział w P., poprzez zobowiązanie organu rentowego do doliczenia do stażu pracy odwołującego okresu zatrudnienia od 01.09.1963r. do 1976r. i ponownego przeliczenia emerytury i kapitału początkowego, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznaniu Sądowi I instancji.

Nadto apelujący wniósł o zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Rozpatrywana apelacja Z. D. nie znajduje w ocenie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu żadnego uzasadnienia.

Istota sporu w przedmiotowej sprawie – jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy –sprowadzała się do rozstrzygnięcia dwóch kwestii, tj.

a)  czy można odwołującemu Z. D., zgodnie z jego wnioskiem, uwzględnić przy ustalaniu wysokości kapitału początkowego okres od 1 września 1963 r. do dnia 14 sierpnia 1966 r., tj. okres pobierania nauki w Szkole (...) Nr (...) w P. ( (...) Szkoła Zawodowa), w którym to okresie w trakcie nauki w szkole odwołujący odbywał praktyki zawodowe w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P.;

b)  czy zasadnie organ rentowy nie uwzględnił przy ponownym ustalaniu kapitału początkowego wynagrodzeń odwołującego Z. D. z okresu zatrudnienia od dnia 15 sierpnia 1966 r. do dnia 23 marca 1976 r. na podstawie zestawienia wynagrodzeń z dnia 3 marca 1976 r. (pisma uzyskanego z (...) Przedsiębiorstwa (...) w P.).

Sąd Okręgowy w Poznaniu rozstrzygając oba zagadnienia sporne wskazał, po pierwsze, że nie kwestionuje tego, że Z. D. będąc uczniem w wskazanym powyżej okresie odbywał praktyki w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P., jednakże wobec tego, że nie przedłożył on, ani nie wykazał w żaden sposób, iż została pomiędzy nim, a zakładem pracy podpisana indywidualna umowa o naukę zawodu, brak jest podstaw do uznania, że pomiędzy odwołującym a przedmiotowym zakładem pracy został nawiązany stosunek pracy. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że odwołujący był w okresie od 1 września 1963 r. do dnia 14 sierpnia 1966 r. uczniem i odbywał praktyki zawodowe jako uczeń, co jednak nie oznacza automatycznie, iż został nawiązany pomiędzy nim, a zakładem pracy, w którym odbywał praktyki zawodowe, stosunek prawny pozwalający przyjąć, że młodociany w tym spornym okresie był zatrudniony. Rozstrzygając drugą kwestę sporną, Sąd Okręgowy wskazał, że wobec braku potwierdzenia, że od kwot wskazanych w piśmie z dnia 30.03.1976 r., na które powoływał się odwołujący, zostały odprowadzone składki na ubezpieczenia społeczne, brak jest również podstaw prawnych do uwzględnienia wskazanych w piśmie wynagrodzeń przy obliczaniu wysokości kapitału początkowego odwołującego.

W tym miejscu wskazać należy, iż apelujący wprawdzie zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu całości, to jednakże w treści apelacji podnosił zarzuty wyłącznie wskazujące na to, iż w jego ocenie Sąd I instancji nie miał podstaw do nieuwzględnienia jako okresu składkowego - okresu od 1.09.1963 r. do 14.08.1966 r. Apelujący nie wskazywał w żaden sposób natomiast na niezasadność stanowiska Sądu I instancji co do drugiej ze wskazanych powyżej kwestii spornych. Zważyć należy, że Sąd I instancji zobowiązał organ rentowy do hipotetycznego wyliczenia kapitału początkowego odwołującego z uwzględnieniem wynagrodzeń wskazanych w zestawieniu z dnia 30 marca 1976 r. Jak się okazało - uwzględnienie tych wynagrodzeń nie miało żadnego wpływu na wysokość podstawy kapitału początkowego odwołującego i dlatego zarobki podane w w/w piśmie nie zostały uwzględnione. Na stosowne obliczenia Sąd I instancji wskazał w swoim pisemnym uzasadnieniu. Wobec tego, iż w apelacji nie wskazano dlaczego nieuwzględnienie zarobków za okres od 15.08.1966 r. do 23.03.1976 r. jest w ocenie odwołującego niezasadne, Sąd Apelacyjny wskazuje jedynie – bez konieczności powielania słusznych ustaleń Sądu Okręgowego – iż całkowicie zgadza się ze stanowiskiem Sądu I instancji, mianowicie, że przedłożone zestawienia zarobków wobec tego, iż z pisma nie wynika wprost czy od wskazanych tam wynagrodzeń faktycznie odprowadzane były składki na ubezpieczenia społeczne, zarobki te nie mogły zostać uwzględnione przy obliczaniu wysokości kapitału początkowego odwołującego.

Przechodząc do rozpoznania merytorycznych zarzutów podnoszonych w apelacji, tytułem przypomnienia, Sąd Apelacyjny wskazuje, że stosownie do art. 173 z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2015 r., nr 153, poz. 1227- dalej ustawa emerytalna), dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., którzy przed dniem wejścia w życie ustawy opłacali składki na ubezpieczenie społeczne lub za których składki opłacali płatnicy składek, ustala się kapitał początkowy. Kapitał początkowy stanowi równowartość kwoty obliczonej według zasad określonych w art. 174 ust. 8 ustawy. Wartość kapitału początkowego ustala się na dzień wejścia w życie ustawy, tj. na dzień 1 stycznia 1999 r. Przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się przebyte przed dniem wejścia w życie ustawy okresy składkowe, o których mowa w art. 6, i okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7, w wymiarze nie większym niż określony w art. 5 ust. 2.

Art. 6 ust. 2 pkt 3 ustawy emerytalnej stanowi z kolei, że za okresy składkowe uważa się również przypadające przed dniem 15.11.1991r. okresy, za które została opłacona składka na ubezpieczenie społeczne albo, za które nie było obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, w tym m.in. zatrudnienia młodocianych na obszarze Państwa Polskiego na warunkach określonych w przepisach obowiązujących przed dniem 01.01.1975r.

Zatrudnienie młodocianych w okresie przed dniem 1 stycznia 1975 r. regulowały przepisy ustawy z dnia 02.07.1958r. o nauce zawodu, przyuczeniu do określonej pracy i warunkach zatrudniania młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy (Dz. U. z dnia 21.07.1958r., Nr 45, poz. 226 ze zm.) a także przepisy uchwały nr 364 Rady Ministrów z dnia 26.09.1958r. w sprawie zatrudnienia młodocianych przez zakłady pracy w celu nauki zawodu, przyuczania do określonej pracy i odbywania wstępnego stażu pracy (M.P. z dnia 17.10.1958r., Nr 78, poz. 453) oraz przepisy ustawy z dnia 15.07.1961r. o rozwoju systemu oświaty i wychowania (Dz. U. z dnia 21.07.1961r., Nr 32, poz. 160 ze zm.). W świetle powyższych przepisów nauka zawodu mogła być uznana za okres zatrudnienia, jeśli uczeń szkoły zawodowej zawarł z pracodawcą umowę o pracę w celu nauki zawodu lub w celu przyuczenia do wykonywania określonej pracy. Uczeń taki posiadał status pracownika stosownie do art. 5 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 23.01.1968r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin i przysługiwało mu wynagrodzenie, od którego odprowadzany był podatek i składka na ubezpieczenie emerytalne. Z treści § 2 ust 2 ustawy o nauce zawodu, przyuczeniu do określonej pracy i warunkach zatrudniania młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy wynika z kolei, że w razie nieukończenia przez młodocianego 16 roku życia umowa o naukę zawodu i o przyuczenie do określonej pracy powinna być podpisana również przez prawnego opiekuna młodocianego. Opiekun zamiast podpisania umowy mógł wyrazić zgodę na piśmie na jej zawarcie.

Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, w przedmiotowej sprawie należało także dokonać rozróżnienia czy nauka zawodu odwołującego była pobierana przy jego równoczesnym zatrudnieniu, czy też nauka zawodu odbywała się jako przedmiot praktyczny w ramach programu nauki w szkole. Ze zgromadzonego materiału dowodowego – w szczególności wobec faktu, iż odwołujący nie wykazał, iż została z nim zawarta indywidualna umowa o naukę zawodu, Sąd Apelacyjny stwierdza, że zasadnie Sąd I instancji uznał, iż zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa, albowiem faktycznie brak jest w sprawie podstawy do zaliczenia do stażu pracy odwołującego spornego okresu od 1.09.1963 r. do 14.08.1966 r., kiedy to jako uczeń odbywał on praktykę w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. (vide odpis świadectwa ukończenia zasadniczej Szkoły Zawodowej k.33 akt osobowych)

W tym miejscu Sąd Apelacyjny wskazuje, że w procesie cywilnym przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.). Strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.). Strona może zatem aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swych wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, jakie według przepisów k.p.c. mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa zawsze na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Z przytoczonych przepisów wynika zatem, że w procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 września 2005 r., III CK 11/05, Lex nr 187030). Należy pamiętać także, iż samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą - art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, Wokanda 2002 nr 7-8, s. 44).

Mając na uwadze treść przywołanych powyżej przepisów, Sąd Apelacyjny wskazuje, że aby zaliczyć uczniowi do stażu ubezpieczeniowego okres zatrudnienia w charakterze młodocianego, należy wykazać, że dany uczeń pozostawał w stosunku pracy z pracodawcą (zakładem pracy, w którym został zatrudniony w celu nauki zawodu). Dla wykazania, że dany okres stanowi okres składkowy, o którym mowa w art. 6 ust 2 pkt 3 ustawy emerytalnej, bezwzględnie wymaganym jest zatem przedstawienie dokumentów potwierdzających fakt zatrudnienia przez zakład pracy w celu nauki zawodu lub przyuczenia do zawodu na podstawie indywidualnej umowy o pracę i wymogu tego nie można zastąpić powoływaniem się na okoliczność nauki w zasadniczej szkole zawodowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 marca 2013 r., III AUa 1362/12, Lex 1311958, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 lipca 2014 r. III AUa 2199/13 Lex nr 1506206).

Sąd Apelacyjny przeprowadził analizę zgromadzonego materiału dowodowego, a nadto uwzględniając wniosek apelującego przeprowadził dodatkowy dowód w sprawie i przesłuchał wskazanego przez odwołującego świadka w osobie B. W.. Nadto Sąd odwoławczy z urzędu czynił starania, aby pozyskać dokumentację dotyczącą odbywania przez odwołującego nauki zawodu w spornym czasie. Próby pozyskania dokumentacji odwołującego nie przyniosły rezultatu, natomiast zeznania powołanego w sprawie świadka nie były na tyle precyzyjne, aby w oparciu o ich treść można było ustalić w sposób niebudzący wątpliwości, że odwołujący zawarł z zakładem pracy, w którym odbywał praktyki, indywidualną umowę o naukę zawodu. Świadek wskazany przez apelującego nie wiedział na podstawie jakiej umowy odwołujący pracował w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P., a jedynie potwierdził, że odwołujący rzeczywiście uczył się tam zawodu montera instalacji sanitarnej. Okoliczność pobierania przez odwołującego nauki zawodu w okresie uczęszczania do (...) Szkoły Zawodowej jest jednak w sprawie bezsporna. Sporne było - w jakim charakterze - ucznia czy też pracownika – odwołujący odbywał praktyki w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P.. Sąd odwoławczy zwraca uwagę, iż w dokumentacji osobowej odwołującego brak jest jakiejkolwiek wzmianki, aby przed dniem 15 sierpnia 1966 r. (dzień podpisania umowy o pracę z (...) Przedsiębiorstwie (...) w P.) odwołujący był zatrudniony w tymże przedsiębiorstwie na podstawie umowy o naukę zawodu. Jedynie w jednym z pism skierowanych do (...) Przedsiębiorstwa (...) w P. odwołujący wskazywał, że odbywał w tymże zakładzie praktyki (k.38 akt osobowych odwołującego), jednakże w kolejnych pismach kierowanych do przedsiębiorstwa odwołujący jako datę rozpoczęcia pracy wskazywał na dzień 15 sierpnia 1966 r. (vide pismo odwołującego z dnia 10.04.1976 r. k.161 akt osobowych). Nadto wskazać należy na rozbieżność pomiędzy dwoma świadectwami pracy z dnia 30.03.1976 r. W świadectwie pracy wystawionym przez (...) Przedsiębiorstwo (...) w P. znajdującym się w aktach osobowych nie przywoływano spornego okresu jako okresu pracy (vide świadectwo pracy z dnia 30.03.1976 r. k.171 akt osobowych). Z kolei w świadectwie pracy znajdującym się w aktach organu rentowego dot. ustalenia kapitału początkowego, w świadectwie pracy z dnia 30.03.1976 r. sporny okres został uwzględniony (vide k.37). Jednocześnie zauważyć należy, że nie ma w aktach osobowych odwołującego prowadzonych przez zatrudniające go przedsiębiorstwo kopii świadectwa pracy znajdującego się w aktach rentowych. Nadto wskazać należy, że w aktach osobowych odwołującego znajduje się zaświadczenie wystawione przez (...) Przedsiębiorstwo (...) w P. z dnia 31.03.1982 r., z którego wynika, że w spornym okresie odwołujący był „uczniem prakt. nauki zawodu”, co jednak nie wskazuje na podstawę prawną odbywanych praktyk. (k. 38 akt osobowych).

Wobec powyższych ustaleń stwierdzić należy, że z treści zgromadzonych w sprawie dokumentów nie wynika, aby praktyki w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. odwołujący odbywał w ramach zawartej z pracodawcą indywidualnej umowy o naukę zawodu.

Opierając się, zatem na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym i mając na względzie dokumentację osobową odwołującego, stwierdzić należy, iż odwołujący nie wykazał, iż w spornym okresie - poza tym, że był uczniem (...) Szkoły Zawodowej i rzeczywiście odbywał praktyki w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. - praktyki przez niego odbywane miały charakter stosunku zatrudnienia na podstawie indywidualnej umowy o naukę zawodu. Z samego bowiem faktu, że odwołujący odbywał w przedsiębiorstwie tym praktyki, nie oznacza, iż był on w nim zatrudniony na podstawie indywidualnej umowy (że została z nim zawarta umowa o naukę zawodu).

Sąd Apelacyjny wskazuje także, iż wbrew temu, co twierdzi odwołujący, na podstawie tylko i wyłącznie treści świadectwa pracy, nie można w sposób całkowicie bezsporny stwierdzić, że między odwołującym, a (...) Przedsiębiorstwem (...) w P. została zawarta indywidualna umowa o naukę zawodu. Pamiętać należy, że świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Dlatego też, zadaniem Sądu Okręgowego, w ramach postępowania sądowego, była ocena czy wskazywany przez odwołującego okres pomiędzy 1.09.1963 r. a 14.08.1966 r. (w świadectwie pracy z dnia 30.03.1976 r. k. 37 akt rentowych określonym, jako „uczeń”) był rzeczywiście okresem pracy w ramach indywidualnej nauki zawodu. Wspomniane świadectwo pracy zawiera bowiem wyłącznie wzmiankę o fakcie bycia uczniem w spornym czasie, lecz z dokumentu tego nie wynika, wprost jaki charakter miało zatrudnienie odwołującego, tj. czy miało charakter stosunku pracy – nauki zawodu w oparciu o indywidualną umowę, czy też stosunku administracyjnego. Nie można także zapomnieć o tym, że kopii przedmiotowego świadectwa pracy, na które powołuje się apelujący, jak już wskazano powyżej, nie ma w aktach osobowych odwołującego (w aktach osobowych odwołującego znajduje się świadectwo pracy z tego samego dnia o innej treści i podpisane przez inne osoby). Sąd odwoławczy nie ma podstaw do kwestionowania autentyczności tych dokumentów (oba świadectwa pracy stanowią oryginalne dokumenty), jednakże ich rozbieżna treść tym bardziej wskazuje na to, iż okres sporny, w czasie którego odwołujący był uczniem w (...) Szkole Zawodowej, już w czasie wystawiana tych dokumentów nie był jednoznacznie traktowany jako okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Skoro zatem w aktach sprawy brak jest jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego w spornym okresie fakt pracowniczego zatrudnienia odwołującego, nie sposób przyjąć, iż mamy do czynienia z zatrudnieniem odwołującego na podstawie umowy o naukę zawodu.

W tym miejscu raz jeszcze Sąd odwoławczy podkreśla, że przepisy regulujące zatrudnienie młodocianych obowiązujące w spornym czasie wprowadzały obowiązek, aby umowa o naukę zawodu w ramach praktyk w danym przedsiębiorstwie była zawierana na piśmie. Gdyby zatem umowa taka rzeczywiście została zawarta, jej odpis powinien znajdować się w aktach osobowych zakładu pracy bądź szkoły, albo być w posiadaniu odwołującego. Nadto zważyć należy, że odwołujący rozpoczynając praktyki zawodowe we wrześniu 1963 roku nie miał ukończonych (...) lat, co nastąpił dopiero (...) r., zatem aby mógł wykonywać pracę w ramach umowy o naukę zawodu czy umowy o przyuczenie do zawodu, powinien mieć zgodę opiekuna prawnego (rodziców). W ocenie Sądu odwoławczego logicznym jest zatem, że takowa zgoda (albo jakakolwiek wzmianka o zatrudnieniu młodocianego) powinna znaleźć się w dokumentacji osobowej odwołującego gromadzonej w danym zakładzie pracy. Z uwagi zatem na brak elementu pewności, same zeznania odwołującego, który zresztą – jak stwierdził na rozprawie (k.27v), nie pamięta czy podpisywał z przedsiębiorstwem umowę o naukę zawodu - nie mogły stanowić w przedmiotowej sprawie podstawy ustaleń faktycznych. Nie znalazły one bowiem żadnego oparcia w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, a więc nie było żadnej możliwości ich zweryfikowania. Całościowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonana przez Sąd Apelacyjny prowadzi zatem do tożsamego wniosku, do którego doszedł Sąd Okręgowy, mianowicie, iż nie można uwzględnić odwołującemu przy obliczaniu kapitału początkowego okresu spornego (1.09.1963 r. do 14.08.1966 r.), albowiem odwołujący nie wykazał - w sposób niebudzący wątpliwości - że w tym okresie był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w P. na podstawie indywidualnej umowy o naukę zawodu lub o przyuczenie do zawodu, co z kolei pozwoliłoby uznać ten okres za okres składkowy w rozumieniu przywołanych powyżej przepisów ustawy emerytalnej.

Reasumując, Sąd odwoławczy wskazuje, że nie można nie zauważyć, że poza twierdzeniem odwołującego, iż w spornym okresie odbywał praktyki szkolne, dlatego okres od 1.09.1963 r. do 14.08.1966 r. powinien mu zostać uwzględniony przy obliczaniu kapitału początkowego, odwołujący nie przedstawił żadnego konkretnego dowodu, na podstawie którego można byłoby przyjąć, iż jego stanowisko jest zasadne (udowodnione). Dowodem takim z przyczyn opisanych powyżej nie mogło być przedstawione świadectwo pracy, jak i zeznania świadka B. W.. Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny stwierdza, że Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał wszechstronnej ocenie, z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. W świetle powyższego zarzuty apelacji skupiające się na twierdzeniu, że Sąd nie zbadał istoty sprawy, nie mogły prowadzić do zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku. Niezasadne są również zarzuty apelującego wskazujące na naruszenie cytowanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Sąd I instancji przywołał bowiem prawidłowe podstawy prawne rozstrzygnięcia i dokonał prawidłowej wykładni przepisów znajdujących zastosowanie w przedmiotowej sprawie. Sąd Apelacyjny wskazuje zatem, że nie dopatrzył się również żadnych naruszeń prawa materialnego.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne i rozważania prawne - na podstawie art. 385 k.p.c. – należało orzec o oddaleniu złożonej w niniejszej sprawie apelacji.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Ewa Cyran

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer