Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ns 2077/12

POSTANOWIENIE

Dnia 13 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR K. T.

Protokolant: sekr. sąd. M. R.

po rozpoznaniu w dniu 30 marca 2016 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z wniosku H. M.

z udziałem J. M.

o podział majątku wspólnego

postanawia

1.  ustalić, że umowa darowizny z dnia 23 listopada 2011 roku zawarta pomiędzy R. M. a J. M. przed notariuszem A. N. w kancelarii notarialnej w Ł., repertorium A numer (...) jest nieważna;

2.  ustalić, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków H. M. i R. M. wchodziły:

a) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...), znajdującego się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. o wartości 246 500 (dwieście czterdzieści sześć tysięcy pięćset) złotych;

b) segment o wartości 300 (trzysta) złotych;

c) segment o wartości 300 (trzysta) złotych;

d) segment o wartości 300 (trzysta) złotych;

e) komplet wypoczynkowy o wartości 200 (dwieście) złotych;

f) komplet wypoczynkowy o wartości 200 (dwieście) złotych;

g) wersalka o wartości 200 (dwieście) złotych;

h) meble kuchenne o wartości 500 (pięćset) złotych;

i) lodówka o wartości 1 000 (tysiąc) złotych;

j) telewizor marki (...) o wartości 900 (dziewięćset) złotych;

k) telewizor kineskopowy o wartości 100 (sto) złotych;

3. dokonać podziału majątku wspólnego w ten sposób, że:

a) zarządzić sprzedaż spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego opisanego w punkcie 2 a) postanowienia w drodze licytacji publicznej i przyznać na rzecz wnioskodawczyni H. M. i uczestnika J. M. kwoty stanowiące po 50 procent ceny uzyskanej w wyniku licytacji;

b) przyznać uczestnikowi postępowania J. M. składniki majątku opisane w punktach 2 b) – 2 h) postanowienia, zaś wnioskodawczyni H. M. składniki majątku opisane w punktach 2 i) – 2 k) postanowienia- bez wzajemnych dopłat;

4. zasądzić od uczestnika postępowania J. M. na rzecz wnioskodawczyni H. M. kwotę 7 681, 93 zł (siedem tysięcy sześćset osiemdziesiąt jeden złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami:

a) od kwoty 5 730, 96 zł (pięć tysięcy siedemset trzydzieści złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy) od dnia 29 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty;

b) od kwoty 1950, 97 zł (jeden tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt siedem groszy) od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty

tytułem wynagrodzenia za korzystanie ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego opisanego w punkcie 2 a) postanowienia oraz oddalić żądanie z tego tytułu w pozostałym zakresie;

5. zasądzić od uczestnika postępowania J. M. na rzecz wnioskodawczyni H. M. kwotę 4277, 93 zł (cztery tysiące dwieście siedemdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

6. zwrócić wnioskodawczyni H. M. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 191, 83 zł (sto dziewięćdziesiąt jeden złotych osiemdziesiąt trzy grosze) uiszczoną w dniu 5 maja 2015 roku, tytułem różnicy pomiędzy kosztami pobranymi od wnioskodawczyni, a kosztami należnymi;

7. zwrócić uczestnikowi postępowania J. M. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 263, 51 zł (dwieście sześćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt jeden groszy) uiszczoną w dniu 13 listopada 2013 roku, tytułem różnicy pomiędzy kosztami pobranymi od uczestnika, a kosztami należnymi;

8. nie obciążać wnioskodawczyni i uczestnika postępowania na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi częścią opłaty od wniosku, której nie miała obowiązku uiścić wnioskodawczyni.

Sygn. akt II Ns 2077/12

UZASADNIENIE

We wniosku złożonym w dniu 30 listopada 2012 roku wnioskodawczyni H. M. reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata wniosła o ustalenie, że w skład majątku wspólnego H. M. i R. M. wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) o wartości 300 000 zł oraz o przyznanie tego przedmiotu uczestnikowi J. M. z jednoczesnym zasądzeniem od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni spłaty w wysokości 150 000 zł płatnej w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Jednocześnie wnioskodawczyni wniosła o zasądzenie od uczestnika na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wnioskodawczyni wskazała, iż w dniu 10 października 1970 roku zawarła z R. M. związek małżeński. Wnioskodawczyni nie zawierała małżeńskich umów majątkowych. W dniu 22 lipca 2012 r. zmarł R. M.. Spadek po nim dziedziczy w całości uczestnik. W dniu 26 kwietnia 1999 roku R. M. nabył spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...). Środki, za które lokal został nabyty pochodziły z majątku wspólnego, choć R. M. oświadczył, że środki te pochodzą z jego majątku odrębnego. Wnioskodawczyni wskazała ponadto, iż przez cały związek małżonkowie oszczędzali w celu nabycia mieszkania. W trakcie trwania związku małżeńskiego R. M. nie otrzymał spadków i darowizn, nie miał też środków które mogłyby stanowić jego majątek odrębny. W dniu 23 listopada 2011 r. uczestnik zawarł z R. M. umowę darowizny, której przedmiotem był sporny lokal. Wnioskodawczyni wskazała, iż umowa darowizny nie przeniosła praw do lokalu na uczestnika albowiem R. M. nie mógł samodzielnie rozporządzić nieodpłatnie prawem rzeczowym ograniczonym wchodzącym w skład majątku wspólnego. Wnioskodawczyni podniosła, iż nigdy nie wyrażała zgody na dokonanie umowy darowizny i aktualnie takiej zgody również nie wyraża.

(wniosek – k. 2 – 4; pełnomocnictwo- k. 5)

W dniu 3 czerwca 2013 roku uczestnik postępowania J. M. reprezentowany przez pełnomocnika w osobie adwokata złożył odpowiedź na wniosek w którym wskazał, iż zaprzecza, aby w skład majątku wspólnego małżonków H. M. i R. M. wchodziło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...). W związku z powyższym uczestnik oponuje przeciwko dokonywaniu podziału tego prawa. Ponadto uczestnik wniósł o zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych. Uczestnik wskazał, iż spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu zostało zakupione za środki stanowiące majątek odrębny R. M.- tak jak zostało to wskazane w treści aktu notarialnego z dnia 26 kwietnia 1999 roku. Pochodzenie środków służących sfinansowaniu zakupu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu było przedmiotem kontroli urzędu skarbowego, które zakończyło się decyzją o umorzeniu postepowania z uwagi na ustalenie, że kwota wydatków znajduje potwierdzenie we wskazanych i udokumentowanych źródłach przychodu. Uczestnik wskazał ponadto, że w skład majątku wspólnego małżonków wchodzi prawdopodobnie lokal przy ul. (...) w Ł. (miejsce zamieszkania wnioskodawczyni) oraz lokal przy ul. (...) w Ł. (miejsce zameldowania wnioskodawczyni wg aktu poświadczenia dziedziczenia). Uczestnik wskazał ponadto, iż z ostrożności kwestionuje określoną przez wnioskodawczynię wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego wskazując, że R. M. kupił ten lokal w 1999 r. za cenę ponad trzykrotnie niższą, tj. za 94 000 zł. Ponadto uczestnik, na wypadek gdyby Sąd nie podzielił powyższej argumentacji, wnosił o rozłożenie ewentualnego świadczenia zasądzonego od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni na raty. Uczestnik wskazał, iż jest osobą bardzo poważnie schorowaną o niewielkich dochodach. Sytuacja majątkowa uczestnika nie pozwala mu na jednorazową spłatę.

(odpowiedź na wniosek – k. 62 – 65; pełnomocnictwo- k. 80)

W toku rozprawy w dniu 4 listopada 2013 roku pełnomocnicy wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania zgodnie oświadczyli, iż w skład majątku wspólnego wchodziły ruchomości o wartości 4 000 zł: 3 segmenty o wartości po 300 zł, 2 komplety wypoczynkowe o wartości po 200 zł, wersalka o wartości 200 zł, meble kuchenne o wartości 500 zł, lodówka o wartości 1 000 zł, telewizor LG o wartości 900 zł i telewizor kineskopowy o wartości 100 zł oraz zgodnie wnosili o przyznanie wszystkich ruchomości na rzecz uczestnika postępowania z obowiązkiem spłaty.

(protokół rozprawy – k. 128 – 129)

W piśmie z dnia 23 marca 2015 roku wnioskodawczyni wystąpiła z żądaniem zasądzenia od uczestnika postępowania na jej rzecz kwoty 16 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia uczestnikowi tego pisma procesowego do dnia zapłaty tytułem korzystania przez uczestnika postępowania ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego ponad swój udział bez podstawy prawnej. Przedmiotowe pismo procesowe zostało doręczone uczestnikowi postępowania w dniu 25 marca 2015 roku.

(pismo procesowe – k. 330 – 331; informacja z Poczty Polskiej – k. 387 v)

W piśmie z dnia 14 maja 2015 roku uczestnik postępowania wskazał, iż żądanie wnioskodawczyni o zasądzenie wynagrodzenia w związku z korzystaniem przez uczestnika z lokalu ponad swój udział jest bezpodstawne i w związku z tym wniósł o oddalenie tego żądania. Uczestnik podniósł, iż nie została spełniona, ani wykazana przez wnioskodawczynię przesłanka pozostawania przez uczestnika w złej wierze, która decyduje o zasadności tego rodzaju roszczenia. Ponadto uczestnik podniósł, iż roszczenie o korzystanie z rzeczy bez podstawy prawnej należy kierować do faktycznego posiadacza rzeczy, a więc przeciwko synowi uczestnika, a nie przeciwko uczestnikowi, który nie włada faktycznie lokalem.

(pismo procesowe – k. 347 – 348)

W piśmie z dnia 9 listopada 2015 roku wnioskodawczyni wniosła o ustalenie, że w skład majątku wspólnego podlegającego podziałowi wchodzą:

- spółdzielcze własnościowe prawo do lokali mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) o wartości wskazanej przez biegłego – tj. 246 500 zł

- segment o wartości 300 zł

- segment o wartości 300 zł

- segment o wartości 300 zł

- komplet wypoczynkowy o wartości 200 zł

- komplet wypoczynkowy o wartości 200 zł

- wersalka o wartości 200 zł

- meble kuchenne o wartości 500 zł

- lodówka o wartości 1 000 zł

- telewizor LG o wartości 900 zł

- telewizor kineskopowy o wartości 100 zł.

Wnioskodawczyni wskazywała na dokonanie podziału majątku wspólnego poprzez przyznanie wszystkich składników tego majątku na rzecz uczestnika postępowania wraz z zasądzeniem od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni spłaty w wysokości 125 250 zł płatnej w terminie 30 dni od uprawomocnienia się orzeczenia. Ponadto wnioskodawczyni wnosiła o zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwoty 24 750 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 marca 2015 roku do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za korzystanie z lokalu mieszkalnego przez uczestnika ponad swój udział bez tytułu prawnego w okresie od sierpnia 2012 roku do października 2015 roku. Wnioskodawczyni wskazała, iż wysokość żądanego przez nią wynagrodzenia stanowi połowę określonej przez biegłego wysokości możliwego do uzyskania czynszu tytułem najmu przedmiotowego lokalu. Ponadto wniosła o zasądzenie w oparciu o art. 520 § 3 k.p.c. od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wnioskodawczyni wskazała, iż żądanie takie uzasadnia przede wszystkim sprzecznością interesów uczestników postępowania, o czym świadczy okoliczność, iż uczestnik od początku kwestionował przynależność spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego do majątku wspólnego w sytuacji, gdy wartość tego składnika wyczerpuje niemalże w całości wartość majątku wspólnego.

(pismo procesowe – k. 384 – 386)

W piśmie z dnia 28 grudnia 2015 roku uczestnik postępowania, ustosunkowując się do pisma procesowego wnioskodawczyni z dnia 9 listopada 2015 roku, wskazał, iż nie kwestionuje składników majątku wspólnego (ruchomości), ani ich wartości, lecz zakwestionował proponowany przez wnioskodawczynię sposób podziału ruchomości i wniósł o przeprowadzenie podziału w naturze. Ponadto uczestnik zakwestionował proponowany przez wnioskodawczynię sposób podziału spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego poprzez przyznanie go uczestnikowi z obowiązkiem spłaty i wniósł w tym zakresie o dokonanie tzw. podziału cywilnego, to jest o zarządzenie sprzedaży tego prawa i podział uzyskanej ceny pomiędzy wnioskodawczynię a uczestnika. Ponadto uczestnik wniósł o oddalenie roszczenia wnioskodawczyni w kwocie 24 570 zł z ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za korzystanie z lokalu ponad udział przysługujący uczestnikowi. Wreszcie uczestnik wniósł o oddalenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania na rzecz wnioskodawczyni i uznanie, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania we własnym zakresie. Uczestnik wskazał, iż nie zachodzą żadne przesłanki sprzeciwiające się dokonaniu podziału ruchomości w naturze, a zatem zastosowanie winien mieć ten rodzaj podziału ruchomości. Uczestnik przy tym nie przedstawił konkretnej propozycji podziału, wyrażając zgodę na podział losowy. Uczestnik zaoponował przyznaniu na jego rzecz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego z obowiązkiem spłaty, wskazując iż jego sytuacja majątkowa oraz zdrowotna uniemożliwiłaby mu wywiązanie się z obowiązku spłaty. Wniósł o oddalenie żądania zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z lokalu ponad swój udział podnosząc brak legitymacji biernej w tym zakresie, ponieważ to nie uczestnik faktycznie włada spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego, lecz syn uczestnika. Uczestnik wskazał ponadto, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, w sprawach o podział majątku wspólnego sprzeczność interesów w rozumieniu art. 520 k.p.c. nie występuje nawet wówczas, gdy uczestnicy postępowania wskazują różne sposoby podziału tego majątku i zgłaszają w tym zakresie odmienne wnioski.

(pismo procesowe – k. 391 – 394)

W piśmie z dnia 30 marca 2016 roku wnioskodawczyni po raz kolejny rozszerzyła żądanie wynagrodzenia za korzystanie przez uczestnika postępowania z lokalu mieszkalnego ponad swój udział do kwoty 27 720 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 24 570 zł od dnia 26 marca 2015 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 3150 zł od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty. Wnioskodawczyni wskazała, iż wynagrodzenia za korzystanie z lokalu ponad udział dochodzi za okres od sierpnia 2012 roku do marca 2016 roku. Wskazała ponadto, iż wysokość tego wynagrodzenia została ustalona w oparciu o połowę określonej przez biegłego wysokości możliwego do uzyskania czynszu tytułem najmu przedmiotowego lokalu. Wnioskodawczyni podtrzymała żądanie zasądzenia od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych w oparciu o art. 520 § 3 k.p.c. Wnioskodawczyni złożyła ponadto zestawienie kosztów postępowania na kwotę 20 011, 30 zł.

Pismo to zostało doręczone uczestnikowi postępowania w dniu 30 marca 2016 roku.

(pismo procesowe – k. 406, protokół rozprawy – k. 407)

W toku rozprawy w dniu 30 marca 2016 roku pełnomocnik uczestnika postępowania wskazał, iż kwestionuje żądanie zapłaty wynagrodzenia co do zasady, natomiast nie kwestionuje go co do wysokości- również w zakresie rozszerzonym pismem procesowym z dnia 30 marca 2016 roku- i wniósł o oddalenie żądania wynagrodzenia także w zakresie rozszerzonym.

(protokół rozprawy – k. 407 – 408)

Do momentu zamknięcia rozprawy stanowiska wnioskodawczyni i uczestnika postępowania nie uległy dalszej zmianie, z tym wyjątkiem, iż pełnomocnik wnioskodawczyni wnosił o zasądzenie spłaty od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni w terminie 30 dni od uprawomocnienia się postanowienia.

(protokół rozprawy – k. 410)

Postanowieniem z dnia 29 stycznia 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi przekazał sprawę o sygnaturze akt I C 1555/14 tutejszemu Sądowi do rozpoznania łącznie ze sprawą niniejszą na podstawie art. 618§2 w zw. z art. 688 w zw. z art. 567§3 kpc.

(postanowienie- k. 321)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawczyni i R. M. zawarli związek małżeński w dniu 10 października 1970 roku. Ich związek małżeński ustał w wyniku śmierci R. M. w dniu 22 lipca 2012 roku.

(dowód: odpis skrócony aktu małżeństwa – k. 10; odpis skrócony aktu zgonu – k. 9)

Wnioskodawczyni i R. M. przez cały czas trwania małżeństwa pozostawali w ustawowym ustroju majątkowym.

(okoliczność bezsporna, także: zeznania świadka K. M. – k. 124 – 126; zeznania świadka M. P. – k. 126 - 127)

Wnioskodawczyni i R. M. zamieszkiwali w najmowanym przez siebie mieszkaniu położonym w Ł. przy ul. (...). Mieszkanie to było w złym stanie technicznym, nie posiadało podstawowych wygód. Małżonkowie w trakcie trwania związku małżeńskiego wspólnie oszczędzali pieniądze celem zakupu mieszkania o lepszym standardzie technicznym. Oszczędności pochodziły z wynagrodzenia za pracę obojga małżonków. Wskutek czynienia wieloletnich oszczędności na zakup mieszkania małżonkowie prowadzili bardzo oszczędny tryb życia, na wakacje wraz z dziećmi wyjeżdżali wyłącznie do rodziny na działkę położoną w G.. Małżonkowie w trakcie trwania małżeństwa nigdy nie otrzymali wartościowych spadków ani darowizn.

(dowód: zeznania świadków J. J. (1) – k. 114-115; zeznania świadka L. K. – k. 115 – 117; zeznania świadka B. J. (1) – k. 117 – 118; zeznania świadka Ż. C. (1) – k. 118 -120; zeznania świadka A. M. – k. 120 – 121; zeznania świadka M. B. – k. 121 – 122; zeznania świadka P. H. – k. 122 – 123; zeznania świadka K. M. – k. 124 – 126; zeznania świadka M. P. – k. 126 – 127)

Z zaoszczędzonych w wyżej wskazany sposób pieniędzy, R. M. w dniu 26 kwietnia 1999 roku nabył w drodze umowy sprzedaży spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położone w Ł. przy ul. (...) za cenę 94 000 zł. R. M. oświadczył przed notariuszem sporządzającym umowę sprzedaży, iż nabycie w/w prawa dokonuje za środki stanowiące jego majątek odrębny, co zostało zaprotokołowane w treści aktu notarialnego zawierającego przedmiotową umowę sprzedaży.

(dowód: umowa sprzedaży – k. 15 – 16)

W dniu 23 listopada 2013 roku R. M. przekazał w drodze umowy darowizny spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położone w Ł. przy ul. (...).

(dowód: umowa darowizny – k. 56 – 59)

Przekazanie prawa w drodze umowy darowizny nastąpiło bez zgody wnioskodawczyni; wnioskodawczyni poprzez złożenie wyraźnego oświadczenia zawartego we wniosku wszczynającym niniejsze postępowanie wskazała, iż nie wyraża zgody na potwierdzenie zawartej umowy darowizny.

(okoliczność bezsporna; wniosek – k. 2 – 4)

Spadek po zmarłym w dniu 22 lipca 2012 roku R. M. nabył w całości na podstawie testamentu uczestnik postępowania – J. M..

(dowód: akt poświadczenia dziedziczenia – k. 13 – 14)

W skład majątku wspólnego wnioskodawczyni i R. M. wchodziło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...).

(okoliczność bezsporna; także: zeznania świadków J. J. (1) – k. 114-115; zeznania świadka L. K. – k. 115 – 117; zeznania świadka B. J. (1) – k. 117 – 118; zeznania świadka Ż. C. (1) – k. 118 -120; zeznania świadka A. M. – k. 120 – 121; zeznania świadka M. B. – k. 121 – 122; zeznania świadka P. H. – k. 122 – 123; zeznania świadka K. M. – k. 124 – 126; zeznania świadka M. P. – k. 126 – 127)

Wartość w/w spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej, to jest na dzień 22 lipca 2012 roku wynosiła 246 500 zł.

(dowód: opinia biegłego z zakresu szacunku nieruchomości Z. S. (1) – k. 359 – 365)

Ponadto w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni i R. M. wchodziły następujące ruchomości:

- segment o wartości 300 zł

- segment o wartości 300 zł

- segment o wartości 300 zł

- komplet wypoczynkowy o wartości 200 zł

- komplet wypoczynkowy o wartości 200 zł

- wersalka o wartości 200 zł

- meble kuchenne o wartości 500 zł

- lodówka o wartości 1 000 zł

- telewizor marki (...) o wartości 900 zł

- telewizor kineskopowy o wartości 100 zł.

(okoliczności bezsporne)

W skład majątku wspólnego wnioskodawczyni i R. M. nie wchodziła natomiast nieruchomość lokalowa położona w Ł. przy ul. (...). Nieruchomość ta stanowiła od 2004 roku własność A. M., a do 2004 roku – własność F. K..

(dowód: zaświadczenie – k. 138; umowa dożywocia – k. 141 – 142)

W skład majątku wspólnego nie wchodził również lokal mieszkalny położony w Ł. przy ul. (...). Nie był on własnością małżonków M., lecz Gminy Ł., a stosunek najmu zawarty między małżonkami M. a Gminą Ł. ustał w 2008 roku.

(dowód: zaświadczenie – k. 92)

Od momentu śmierci R. M. do chwili zamknięcia rozprawy, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu znajduje się w dyspozycji uczestnika postępowania J. M.. Lokal ten oddał on w bezpłatne użyczenie swojemu synowi K. M.. We wskazanym okresie wnioskodawczyni nigdy w tym lokalu nie zamieszkiwała.

(dowód: zeznania świadka K. M. – k. 124 – 126; zeznania świadka M. P. – k. 126 – 127; zeznania wnioskodawczyni – k. 408 – 409; zeznania uczestnika postępowania – k. 409)

Wnioskodawczyni sprzeciwiła się wyłącznemu korzystaniu ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przez uczestnika postępowania dopiero w piśmie złożonym w niniejszej sprawie z dnia 23 marca 2015 roku, w którym zażądała od uczestnika postępowania zapłaty wynagrodzenia tytułem korzystania ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego ponad przysługujący uczestnikowi postępowania udział w tym prawie. Pismo zostało doręczone uczestnikowi postępowania w dniu 25 marca 2015 roku.

(pismo-k. 330 – 331; informacja z Poczty Polskiej- k. 387 v)

Wartość możliwego do uzyskania czynszu za wynajem lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (...) w okresie od sierpnia 2012 r. do września 2015 r. wynosiła 1260 zł miesięcznie. Wskazana wysokość czynszu nie zawiera tzw. opłat eksploatacyjnych.

(dowód: opinia biegłego z zakresu szacunku nieruchomości Z. S. (1) – k. 371 – 375)

Ponadto w okresie od października 2015 roku do marca 2016 roku wartość możliwego do uzyskania czynszu tytułem najmu przedmiotowego lokalu również wynosiła 1260 zł miesięcznie.

(okoliczność bezsporna)

Obecnie wnioskodawczyni prowadzi sama gospodarstwo domowe, utrzymuje się z emerytury w wysokości 2113 zł netto, nie posiada innych źródeł dochodu, ani oszczędności. Pomaga dzieciom i wnuczkom. Zamieszkuje w mieszkaniu swojej córki przy ul. (...).

(dowód: zeznania wnioskodawczyni – k. 408)

Obecnie uczestnik postępowania utrzymuje się z emerytury w wysokości 1445 zł, mieszka wraz z córką. Płaci miesięczny czynsz w wysokości 475 zł. Poza czynszem spłaca kredyt na mieszkanie przy ul. (...), którego jest właścicielem, w wysokości 640 – 700 zł miesięcznie. Do lokalu przy ul. (...) wprowadził swojego syna, aby lokal się nie zadłużał. Posiada oszczędności „na czarną godzinę” w kwocie 18 000 zł. Posiada działkę rolną w miejscowości B. o powierzchni 7 000 metrów.

(dowód: zeznania uczestnika postępowania – k. 409)

Sąd ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie na podstawie wyżej wskazanych dowodów. Sąd uznał za wiarygodne wszystkie wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych. Należy bowiem zauważyć, iż są one spójne, logiczne, w sposób wyczerpujący udzielają odpowiedzi na wszystkie postawione pytania oraz zawierają rzetelne uzasadnienie. W zakresie ustalenia wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu Sąd oparł się na chronologicznie ostatniej opinii biegłego z zakresu szacunku nieruchomości Z. S. (1), jako opinii najbardziej aktualnej, spełniającej wymagania zawarte w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Należy również zauważyć, iż ostatecznie opinie biegłego dotyczące zarówno wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego jak i wysokości możliwego do uzyskania czynszu najmu nie były kwestionowane przez wnioskodawczynię ani uczestnika postępowania.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków J. J. (1), L. K., B. J. (1), Ż. C. (2), A. M., P. H., M. B., a także częściowo zeznania świadków K. M. oraz M. P.. Należy bowiem zauważyć, iż zeznania tych świadków są ze sobą w pełni spójne oraz wzajemnie się uzupełniającą i wynika z nich jednoznacznie, iż wnioskodawczyni oraz R. M. przez znaczny czas trwania ich związku małżeńskiego oszczędzali pieniądze na zakup mieszkania, w związku z czym prowadzili skromny tryb życia, oszczędności pochodziły z wynagrodzenia za pracę obojga małżonków, małżonkowie nie posiadali poza tymi oszczędnościami żadnych innych wartościowych składników majątkowych, nie otrzymali żadnych wartościowych spadków ani darowizn. Nie zasługiwały na wiarygodność jedynie zeznania świadków K. M. oraz M. P. w zakresie w jakim twierdzili oni, iż środki na zakup spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego pochodziły z oszczędności R. M. poczynionych wyłącznie z jego wynagrodzenia za pracę, w związku z czym lokal ten stanowił majątek odrębny R. M.. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zeznania w tym zakresie zawierają ocenę prawną, ponadto błędną, co do przynależności określonego składnika majątkowego do majątku wspólnego lub osobistego. Szerzej na ten temat Sąd odniesie się w dalszej części uzasadnienia. Po wtóre należy wskazać, iż świadkowie ci wiedzę na powyższy temat posiadają od R. M., który mógł im przekazać te informacje niezgodnie z rzeczywistością. Wreszcie należy wskazać, iż małżonkowie przez wiele lat (w tym przez cały okres oszczędzania na zakup mieszkania) zamieszkiwali razem, prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, oboje pracowali. Sąd pominął dowód z zeznań świadka R. K., jego zeznania nie zawierały bowiem informacji istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania dotyczących ich aktualnej sytuacji majątkowej. Zeznania te były bowiem spójne, logiczne, a ponadto brak było dowodów mogących świadczyć o odmiennym stanie majątkowym stron aniżeli wynikało to z ich zeznań.

Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów znajdujące się w aktach sprawy, a także kserokopie tych dokumentów. Prawdziwość i treść tych dokumentów nie była kwestionowana przez strony, nie budziły one również wątpliwości Sądu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków (art. 31 § 1 k.r.o.) Do majątku wspólnego należą w szczególności: pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również dochody z majątku osobistego każdego z małżonków, środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków, kwoty składek zaewidencjonowane na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 31 § 2 k.r.o.). W związku z powyższym należy wskazać, iż oszczędności pochodzące z wynagrodzenia za pracę jednego lub obojga małżonków stanowią majątek wspólny, a tym samym również składnik majątkowy nabyty w zamian za te oszczędności również wchodzi w skład majątku wspólnego. W realiach niniejszej sprawy oznacza to, iż spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położone w Ł. przy ul. (...) wchodzi w skład majątku wspólnego. Należy bowiem zauważyć, iż zakup tego prawa nastąpił z oszczędności pochodzących z wynagrodzenia za pracę obojga małżonków. Nawet gdyby przyjąć, jak wskazywali świadkowie K. M. oraz M. P., iż oszczędności te pochodziły wyłącznie z wynagrodzenia za pracę R. M., to i tak nie zmieniałoby to, w świetle regulacji z art. 31 § 2 k.r.o. przynależności tych oszczędności oraz nabytego w zamian za nie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego do majątku wspólnego.

Zgodnie z art. 37 § 1 pkt 2 i 4 k.r.o. zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal oraz do dokonania darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych. Natomiast zgodnie z art. 37 § 2 k.r.o. ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka. Mając na uwadze, iż umowa darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wymagała w świetle art. 37 § 1 i 2 k.r.o. zgody drugiego małżonka – wnioskodawczyni, a zgoda taka nie została wyrażona (wnioskodawczyni w sposób wyraźny oświadczyła, iż nie wyraża zgody na potwierdzenie tej umowy) to stwierdzić należy, iż umowa darowizny zawarta między R. M. a uczestnikiem postępowania w dniu 23 listopada 2013 roku jest nieważna.

Uczestnik postępowania, jako kontrahent małżonka działającego bez zgody drugiego małżonka, nie podlegał również ochronie jakiej podlegają osoby, które w dobrej wierze dokonały czynności prawnej z osobą nieuprawnioną do rozporządzania prawem. Zgodnie bowiem z art. 38 k.r.o. jeżeli na podstawie czynności prawnej dokonanej przez jednego małżonka bez wymaganej zgody drugiego osoba trzecia nabywa prawo lub zostaje zwolniona od obowiązku, stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie osób, które w dobrej wierze dokonały czynności prawnej z osobą nieuprawnioną do rozporządzania prawem. Odpowiednimi przepisami, do których odsyła art. 38 k.r.o., będą w niniejszej sprawie przepisy ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (dalej jako u.k.w.h.) Zgodnie z art. 5 u.k.w.h. w razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym treść księgi rozstrzyga na korzyść tego, kto przez czynność prawną z osobą uprawnioną według treści księgi nabył własność lub inne prawo rzeczowe (rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych). Natomiast zgodnie z art. 6 ust. 1 u.k.w.h. rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie chroni rozporządzeń nieodpłatnych ani dokonanych na rzecz nabywcy działającego w złej wierze. Ponadto zgodnie z art. 24 1 ust. 1 u.k.w.h. do ksiąg wieczystych dla spółdzielczych własnościowych praw do lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o księgach wieczystych dla nieruchomości. Mając na uwadze, iż zbycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nastąpiło w drodze darowizny należy stwierdzić, iż nabywca nie podlegał ochronie, skoro rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie chroni rozporządzeń nieodpłatnych. Okoliczność, iż jak wynika z aktu notarialnego zawierającego umowę darowizny, dla przedmiotowego spółdzielczego własnościowego prawa nie była prowadzona wówczas księga wieczysta, nie może prowadzić do odmiennych rezultatów. Nie do przyjęcia byłoby bowiem stwierdzenie, iż nabywca prawa rzeczowego dla którego w ogóle nie jest prowadzona księga wieczysta podlega większej ochronie aniżeli nabywca takiego samego prawa dla którego założona została księga wieczysta. Należy bowiem zauważyć, iż księgi wieczyste stanowią prowadzony przez sądy publiczny rejestr nieruchomości i innych praw rzeczowych. Dokonanie jakichkolwiek zmian w tym rejestrze wymaga spełnienia ściśle określonych, często rygorystycznych wymagań formalnych. Wymagania te służą doprowadzeniu w jak najwyższym stopniu do zgodności między stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej, a rzeczywistym stanem prawnym. Dzięki tym gwarancjom zasadnym było wprowadzenie instytucji rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. W związku z powyższym skoro pomimo powyższych gwarancji ustawodawca nie zdecydował się objąć rękojmią wiary publicznej ksiąg wieczystych rozporządzeń nieodpłatnych, to za absurdalne należałoby uznać objęcie podobną ochroną, jaką daje rękojmia w przypadku nieodpłatnego zbycia prawa rzeczowego, dla którego w ogóle nie była prowadzona księga wieczysta. Niezależnie od tego należy stwierdzić, iż po stronie uczestnika postępowania brak było wymaganej przez art. 38 k.r.o. „dobrej wiary”, to jest usprawiedliwionego w danych okolicznościach przekonania, iż darczyńca może samodzielnie, bez zgody drugiego małżonka, rozporządzać danym składnikiem majątkowym.

W skład majątku wspólnego, wbrew początkowym twierdzeniom uczestnika postępowania, nie wchodziły natomiast lokale położone w Ł. przy ul. (...) ani przy ul. (...). Żaden z tych lokali nigdy nie stanowił bowiem własności któregokolwiek z małżonków M., a w szczególności nie stanowił własności żadnego z nich w chwili ustania wspólności majątkowej. Ponadto należy wskazać, iż małżonkowie M. byli wprawdzie stronami stosunku najmu (najemcami) lokalu położonego w Ł. przy ul. (...) jednakże stosunek najmu ustał przed ustaniem wspólności majątkowej, w związku z czym nie podlegał on podziałowi.

Zgodnie z art. 46 k.r.o. w sprawach nieunormowanych w artykułach poprzedzających od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Z kolei te ostatnie przepisy odsyłają do przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych (art. 1035 k.c.), tj. do art. 195 i następne k.c. W świetle art. 210 k.c. każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności.

W sprawie o podział majątku wspólnego Sąd w pierwszej kolejności ustala skład i wartość majątku wspólnego (art. 684 k.p.c.). Zgodnie z ogólnie przyjętą zasadą Sąd ustala skład i stan majątku wspólnego na dzień ustania wspólności ustawowej małżeńskiej, zaś według cen obowiązujących w chwili orzekania (uchwała SN z 15 grudnia 1969 r., III CZP 12/69, OSNCP 1970, poz. 39). Zgodnie z art. 43 § 1 kro oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. W związku z powyższym zasadniczo każdy z małżonków powinien otrzymać składniki majątkowe o łącznej wartości równej połowie wartości całego majątku wspólnego byłych małżonków. W niniejszej sprawie podział majątku następuje wprawdzie między jednym małżonkiem, a spadkobiercą drugiego małżonka, jednakże z uwagi, iż uczestnik postępowania jest jedynym spadkobiercą zmarłego małżonka R. M. dziedziczy on cały należący do R. M. udział w majątku wspólnym, a zatem przedmiotem sprawy jest wyłącznie podział majątku wspólnego, nie zaś (nadto) dział spadku.

W niniejszej sprawie ostatecznie między stronami nie było sporu co do składu i wartości majątku wspólnego. Ponadto przynależność spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu do majątku wspólnego, co do której to kwestii przez dłuższy czas trwającego postępowania istniał spór między stronami, została jednoznacznie przesądzono w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego. Łączna wartość majątku wspólnego wynosiła 250 500 zł. Wreszcie w sprawie przekazanej przez Sąd Okręgowy o ustalenie nieważności umowy darowizny, pozwany (uczestnik niniejszego postępowania) uznał powództwo. Spór w niniejszym postępowaniu sprowadzał się natomiast ostatecznie do sposobu dokonania podziału majątku wspólnego oraz żądania wnioskodawczyni zapłaty przez uczestnika kwoty z tytułu korzystania z lokalu ponad udział.

Zgodnie z art. 211 i 212 k.c. (stosowanymi w niniejszym postępowaniu odpowiednio na podstawie art. 46 k.r.o. w zw. z art. 1035 k.c.) każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności (podział majątku) nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości. Jeżeli zniesienie współwłasności (podział majątku) następuje na mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznawana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Przechodząc do rozważań w przedmiocie dokonanego przez Sąd sposobu podziału majątku wspólnego na wstępie należy wskazać, iż z istoty spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, jako ograniczonego prawa rzeczowego, wynika, iż jego podział w naturze jest niemożliwy. Stanowiska stron co do pozostałych sposobów podziału tego składnika majątku pozostawały ze sobą w sprzeczności. Wnioskodawczyni żądała przyznania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na rzecz uczestnika z obowiązkiem spłaty. Uczestnik postępowania wnosił natomiast o dokonanie podziału tego składnika majątku wspólnego poprzez zarządzenie jego sprzedaży, wskazując, iż nie ma środków pieniężnych na spłatę wnioskodawczyni. W takiej sytuacji, po rozważeniu interesów wnioskodawczyni i uczestnika postępowania, za zasadne Sąd uznał dokonanie podziału spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu poprzez zarządzenie jego sprzedaży. Na wstępie należy zaznaczyć, iż wprawdzie Sąd dostrzega, iż zniesienie współwłasności w drodze zarządzenia sprzedaży jest zasadniczo najmniej korzystnym sposobem zniesienia współwłasności (podziału majątku), gdyż nieruchomość może zostać sprzedana znacznie poniżej jej wartości rynkowej, nawet za kwotę stanowiącą 2/3 tej wartości (art. 983 w zw. z art. 1066 k.p.c.) Ponadto istnieje ryzyko braku chętnych nabywców (licytantów) co skutkuje znacznym wydłużeniem czasu uzyskania przez strony faktycznych korzyści ze zniesienia współwłasności (art. 985 w zw. z art. 1066 k.p.c.) Jednakże należy mieć na uwadze, iż uczestnik nie jest zainteresowany nabyciem przedmiotowego lokalu, nie jest on również konieczny dla zaspokojenia jego potrzeb mieszkaniowych, jednocześnie uczestnik wskazuje, iż nie posiada wystarczających środków na uiszczenie spłat lub dopłat. Wskazać w tym miejscu również należy, iż lokal ten nie jest również konieczny do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych wnioskodawczyni. W związku z powyższym można przypuszczać, iż w razie dokonania podziału poprzez przyznanie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na rzecz uczestnika z obowiązkiem spłaty, uczestnik i tak dobrowolnie nie zadośćuczyniłby obowiązkowi spłaty, wobec czego i tak koniecznym mogłaby się okazać licytacyjna sprzedaż tego prawa, tyle że prowadzona nie jako sposób zniesienia współwłasności, lecz jako sposób egzekucji świadczenia pieniężnego (spłaty lub dopłaty zasądzonej od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni). Oczywiście również w przypadku braku dobrowolnej spłaty i konieczności jej egzekucji jest to rozwiązanie korzystniejsze dla wnioskodawczyni. Należy bowiem zauważyć, iż wysokość spłaty równa jest połowie wartości rynkowej nieruchomości, niezależnie od tego za jaką cenę nieruchomość zostałaby sprzedana w ewentualnie toczącej się egzekucji świadczenia pieniężnego. Należy jednakże mieć na uwadze, iż Sąd przy dokonywaniu wyboru sposobu zniesienia współwłasności (podziału majątku) obowiązany jest rozważyć i wziąć pod uwagę interesy wszystkich współwłaścicieli, a nie tylko jednego z nich. W omawianej sytuacji, gdyby uczestnik nie dokonał dobrowolnie spłaty (z powodu braku wystarczających środków) i w przypadku sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w ramach egzekucji świadczenia pieniężnego wnioskodawczyni otrzymałaby połowę rynkowej wartości nieruchomości (wysokość zasądzonej spłaty lub dopłaty), a uczestnik mógłby otrzymać znacznie mniejszą część w przypadku sprzedaży licytacyjnej nieruchomości znacznie poniżej sumy oszacowania – nawet 2/3 tej sumy (patrz art. 983 k.p.c.), pomniejszonej dodatkowo o koszty postępowania egzekucyjnego. Rozważyć należy również możliwość pozaegzekucyjnej sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przez uczestnika (w przypadku przyznania jemu na wyłączną własność tego prawa z obowiązkiem spłaty) po cenie rynkowej i tym samym pozyskanie środków na spłatę uczestniczki. Należy jednakże mieć na uwadze, iż sprzedaż lokalu (także spółdzielczego własnościowego) nie jest sprawą prostą, wręcz przeciwnie jest to zadanie na ogół bardzo czasochłonne. Ponadto należy mieć na uwadze, iż dokonanie sprzedaży lokalu po cenie rynkowej (a nie cenie mocno zaniżonej, „okazyjnej”) jest często zadaniem niełatwym, w szczególności jeżeli sprzedaż taka miałby nastąpić w rozsądnym terminie. Wreszcie należy zauważyć, iż dokonanie takiej sprzedaży (po cenie rynkowej) niemal zawsze wiąże się z koniecznością skorzystania z usług pośrednika w obrocie nieruchomościami, co z kolei wiąże się z dodatkowymi kosztami (prowizja od dokonanej sprzedaży itp.) W związku z powyższym również w przypadku pozaegzekucyjnej sprzedaży omawianego składnika majątku przez uczestnika i pozyskanie w ten sposób środków na spłatę wnioskodawczyni uczestnik i tak byłby stratny – o wysokość prowizji należnej pośrednikowi w obrocie nieruchomościami. Należy również zauważyć, iż gdyby uczestnik widział realną możliwość pozaegzekucyjnej sprzedaży lokalu po cenach rynkowych bez konieczności korzystania z fachowego pośrednictwa to można przypuszczać, iż wnosiłby on o przyznanie jemu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na własność. W takiej sytuacji byłoby to bowiem rozwiązanie korzystniejsze również dla niego – ostatecznie uzyskałby połowę kwoty realnej wartości rynkowej lokalu, a nie połowę wartości uzyskanej w wyniku egzekucji prowadzonej w celu zniesienia współwłasności (gdzie, jak już wskazano, uzyskana kwota może wynosić jedynie 2/3 wartości rynkowej pomniejszona dodatkowo o koszty egzekucyjne). Należy jednakże przyjąć, iż uczestnik, jako osoba nie zajmująca się w sposób zawodowy obrotem nieruchomościami, nie widzi realnej możliwości szybkiego zbycia lokalu po cenach rynkowych bez konieczności korzystania z usług pośredników. Dodatkowo należy wskazać, iż gdyby takowa sprzedaż była dla „przeciętnego” człowieka w pełni osiągalna i niezbyt czasochłonna to trudno byłoby znaleźć przyczynę, dla której wnioskodawczyni nie widzi możliwości podziału majątku poprzez przyznanie na jej rzecz własności lokalu z obowiązkiem spłaty uczestnika. W związku z tym należy przyjąć, iż zarządzenie sprzedaży rzeczy wspólnej (spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu) jest tym sposobem podziału majątku, który w niniejszej sprawie w najwyższym stopniu uwzględni interesy obu współwłaścicieli. W takim bowiem przypadku każdy z uczestników postępowania otrzyma ostatecznie kwotę odpowiadającą wielkości jego udziału, będzie więc to najbardziej sprawiedliwy sposób podziału.

W odniesieniu do pozostałych składników majątku wspólnego (ruchomości), to również brak było między stronami zgody co do sposobu podziału. Wnioskodawczyni żądała przyznania wszystkich ruchomości na rzecz uczestnika postępowania z obowiązkiem spłaty, a uczestnik wnosił o dokonanie fizycznego podziału. W tym miejscu należy na wstępie wskazać, iż w przypadku podziału majątku wspólnego, w skład którego wchodzi więcej niż jeden składnik majątkowy, dokonanie tego podziału przez podział fizyczny może polegać, odmiennie aniżeli przy zniesieniu współwłasności konkretnej rzeczy, nie przez podział fizyczny poszczególnych składników majątkowych, lecz przez przyznanie części składników majątkowych na rzecz jednej strony, a części na rzecz drugiej strony. Ponieważ w niniejszej sprawie możliwy jest podział majątku w zakresie ruchomości poprzez ich przydział i to w dodatku bez konieczności zasądzania dopłaty, a jedna ze stron wnosi o dokonanie podziału w ten właśnie sposób, to należy sposób ten uznać za priorytetowy. Pozostaje do rozstrzygnięcia kwestia, które konkretnie ruchomości należy przyznać poszczególnym stronom. Na wstępie należy zauważyć, iż żadna ze stron (w szczególności uczestnik wnioskujący o podział w naturze) nie przedstawiła żadnej propozycji sposobu dokonania podziału w naturze, uczestnik wskazywał wręcz, że wyraża zgodę na dokonanie podziału w sposób losowy. W związku z tym, iż wnioskodawczyni wnioskowała o przyznanie wszystkich ruchomości na rzecz uczestnika, należy stwierdzić, iż żadna z dzielonych ruchomości nie przedstawia dla niej na tyle istotnego znaczenia, by należało w szczególny sposób rozważyć możliwość przyznania danej ruchomości na jej rzecz. Mając powyższe na uwadze, przy wyborze sposobu dokonania podziału ruchomości w naturze należało kierować się przede wszystkim względami praktycznymi dotyczącymi wykonania orzeczenia o podziale majątku. Z uwagi na to, że ruchomości znajdują się w mieszkaniu będącym we władaniu syna uczestnika, zasadne jest przyznanie wnioskodawczyni tych ruchomości, które w stosunkowo największym stopniu zostały zindywidualizowane i nie powinno być problemu z ich odróżnieniem od innych rzeczy, które znajdują się w tym samym lokalu, a nie wchodzą w skład dzielonego majątku wspólnego. Ponadto zasadne jest, aby dokonać podziału w taki sposób, aby wyeliminować konieczność dalszych rozliczeń między stronami w postaci dopłat. Mając powyższe na uwadze zasadnym jest przyznanie na rzecz wnioskodawczyni telewizora LG, telewizora kineskopowego oraz lodówki o łącznej wartości 2 000 zł (przy łącznej wartości wszystkich ruchomości wchodzących w skład majątku wspólnego – 4 000 zł). Taki sposób podziału nie powoduje konieczności zasądzenia dopłaty, a ponadto dotyczy ruchomości w stosunkowo wysokim stopniu zindywidualizowanych. W tym miejscu Sąd pragnie zasygnalizować również, iż dostrzega to, że z dwóch telewizorów wchodzących w skład majątku wspólnego oba przyznane zostały na rzecz wnioskodawczyni, a tym samym żaden z nich nie został przyznany uczestnikowi postępowania. Należy jednakże zauważyć, iż z uwagi na bardzo dużą dysproporcję wartości obu telewizorów i równie dużą dysproporcje w zakresie ich cech użytkowych, funkcjonalnych (jeden z nich jest telewizorem kineskopowym) nie mogą one być traktowane jako ekwiwalentne. Ponadto, co już zostało wskazane, żadna ze stron (obie były reprezentowane przez zawodowych pełnomocników) nie wnioskowała o przyznanie na jej rzecz konkretnych ruchomości. W związku z powyższym taki sposób podziału majątku w zakresie ruchomości uznać należy za zasadny.

Przechodząc do rozważań dotyczących zgłoszonego przez wnioskodawczynię żądania zasądzenia od uczestnika postępowania na jej rzecz wynagrodzenia za korzystanie ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu ponad udział wskazać należy na wstępie, iż w doktrynie i orzecznictwie za dominujący należy uznać pogląd, zgodnie z którym współwłaściciel wyzuty z posiadania przez drugiego ze współwłaścicieli może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej ponad udział w oparciu o stosowane odpowiednio przepisy art. 224 i 225 k.c. (uchwała SN z 13 marca 2008 r., III CZP 3/2008, LexisNexis nr (...), OSNC 2009, nr 4, poz. 53, z omówieniem Z. S., P.. 2008, nr 5-6, s. 275; podobnie uchwała SN z 10 maja 2006 r., III CZP 9/2006, LexisNexis nr (...), OSNC 2007, nr 3, poz. 37, z krytycznymi glosami: B. J.-J., PS 2007, nr 7-8, s. 165, i M.J. N., MoP 2007, nr 16, s. 909, oraz z omówieniem Z. S., P.. 2006, nr 9-10, s. 280). Należy jednakże wskazać, iż z uwagi na specyfikę współwłasności, współwłaściciel wyłącznie korzystający z rzeczy wspólnej jest właścicielem całej rzeczy, a nie tylko jej fizycznej części odpowiadającej wielkości jego udziału. Jednakże powinien on respektować takie same prawo drugiego ze współwłaścicieli. Póki jednak drugi współwłaściciel nie sprzeciwia się wyłącznemu korzystaniu z rzeczy wspólnej przez innego współwłaściciela, współwłaściciel wyłącznie korzystający z rzeczy ma do tego prawo i nie można skutecznie od niego żądać wynagrodzenia za taki sposób korzystania z rzeczy wspólnej. Za niezbędny warunek żądania od jednego ze współwłaścicieli wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej ponad udział uznać należy konieczność sprzeciwienia się przez innego współwłaściciela takiemu sposobowi korzystania z rzeczy wspólnej. W związku z powyższym za zasadne uznać należy zasądzenie żądanego wynagrodzenia jedynie za okres od momentu wyrażenia takiego sprzeciwu przez wnioskodawczynię. W niniejszej sprawie sprzeciw taki został wyrażony dopiero w piśmie z dnia 23 marca 2015 roku, doręczonym uczestnikowi 25 marca 2015 roku, w którym wnioskodawczyni zawarła żądanie zasądzenia wynagrodzenia od uczestnika tytułem wyłącznego korzystania przez niego ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. W związku z powyższym dopiero od dnia 25 marca 2015 roku uczestnik postępowania winien mieć świadomość, iż drugi ze współwłaścicieli (wnioskodawczyni) sprzeciwia się wyłącznemu korzystania z rzeczy wspólnej przez uczestnika. W związku z powyższym dopiero od tej daty żądanie wynagrodzenia za korzystanie przez uczestnika ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu ponad przysługujący mu udział należało uznać za zasadne. Wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości (lokalu) dochodzone na podstawie art. 224 i 225 k.c. winno odpowiadać wysokości możliwego do uzyskania czynszu najmu tej nieruchomości (lokalu). W niniejszej sprawie wysokość możliwego do uzyskania czynszu była po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego na tę okoliczność bezsporna między stronami i to również za okres, który nie był objęty w opinii biegłego i wynosiła 1260 zł miesięcznie. Mając jednakże na uwadze, iż w niniejszej sprawie roszczenie było dochodzone przeciwko współwłaścicielowi, a więc osobie która również była uprawniona do korzystania z rzeczy wspólnej stwierdzić należy, iż wysokość wynagrodzenia powinna odpowiadać wielkości ułamka, w wysokości możliwego do uzyskania czynszu, ponad który współwłaściciel korzystał z rzeczy z wyłączeniem innego współwłaściciela. W niniejszej sprawie uczestnikowi przysługiwał, w okresie za który dochodzone jest wynagrodzenie, udział w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu w wysokości ½ części, a zatem uczestnik korzystając z całości omawianego prawa, korzystał z niego w zakresie szerszym o ½ aniżeli wynikało to z wielkości przysługującego mu udziału. W związku z powyższym wysokość wynagrodzenia winna odpowiadać ½ wysokości możliwego do uzyskania czynszu, to jest kwotę 630 zł miesięcznie. Żądanie wynagrodzenia było zasadne za okres od 25 marca 2015 roku do końca marca 2016 roku, a więc za okres 12 miesięcy i 6/31 miesiąca. ½ kwoty możliwego do uzyskania czynszu w tym okresie wynosiła 7681,93 zł i kwota ta została zasądzona od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni tytułem wynagrodzenia za korzystanie ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przez uczestnika postępowania ponad przysługujący mu udział. W pozostałym zakresie (to jest za okres przed 25 marca 2015 roku) żądanie wnioskodawczyni było niezasadne i w związku z tym podlegało oddaleniu. W tym miejscu należy również wskazać, iż niezasadne były zarzuty podnoszone przez uczestnika postępowania przeciwko żądaniu wynagrodzenia. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż niezasadny był zarzut uczestnika, iż nie można go uznać za pozostającego w złej wierze. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż wprawdzie wystąpienie z wnioskiem o podział majątku wspólnego nie może być uznane za tożsame z wytoczeniem powództwa o wydanie rzeczy, to nie można jednakże abstrahować od kwestii wpływu zawartych w uzasadnieniu wniosku twierdzeń na dobrą lub złą wiarę uczestnika. Należy bowiem zauważyć, iż we wniosku tym zawarte zostało żądanie zaliczenia przedmiotowej nieruchomości do majątku wspólnego, wskazując, iż została ona nabyta ze środków pochodzących z tego majątku. Należy wskazać, iż dzieci uczestnika (świadkowie K. M. oraz M. P.) mieli informację, że ich wuj R. M. (zmarły mąż wnioskodawczyni) nabył przedmiotową nieruchomość w trakcie trwania związku małżeńskiego z oszczędzonych pieniędzy pochodzących z wynagrodzenia za pracę R. M.. Z powyższego można wyprowadzić wniosek, iż o powyższych okolicznościach tym bardziej wiedział uczestnik, jako brat zmarłego R. M. i strona zawartej umowy darowizny, której przedmiotem było spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu. Wprawdzie zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego wiedza o nabyciu przez małżonka nieruchomości w trakcie trwania związku małżeńskiego nie wyłącza samo przez się dobrej wiary nabywcy co do jego przeświadczeniu, iż nieruchomość wchodziła w skład majątku osobistego małżonka, gdy w rzeczywistości wchodziła ona w skład majątku wspólnego. Należy jednakże mieć na uwadze, iż w niniejszej sprawie – jak wyżej wskazano – uczestnik miał świadomość, iż środki na nabycie nieruchomości przez R. M. pochodziły z jego wynagrodzenia za pracę. Powstaje pytanie, czy okoliczność, że uczestnik wiedząc, że środki na zakup nieruchomości pochodziły z wynagrodzenia za pracę pobranego w trakcie trwania związku małżeńskiego i będąc błędnie przeświadczony o tym, że środki te wchodzą w skład majątku osobistego, a nie majątku wspólnego (jak to wynika z uregulowania zawartego w art. 31 § 2 pkt 1 k.r.o.) może zostać uznany za osobą będącą w dobrej wierze. W ocenie Sądu tak szerokie przyjęcie dobrej wiary nie wydaje się zasadne. Przyjęcie odmiennej tezy mogłoby prowadzić bowiem do wręcz kuriozalnych rezultatów. Można bowiem sobie wyobrazić sytuację, iż uczestnik jako jedyny spadkobierca przedmiotowego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na uzasadnienie swoich twierdzeń dotyczących dobrej wiary wskazywałby, że nie wiedział on, iż zgodnie z przepisami oprócz spadkobrania w przypadku pozostawania zmarłego w związku małżeńskim (w ustawowej wspólności majątkowej) może wchodzić w grę uprzedni podział majątku wspólnego. Zdaniem Sądu dobrej wiary posiadacza (współwłaściciela) nie może usprawiedliwiać brak znajomości przepisów powszechnie obowiązującego prawa. Pogląd taki wyrażony jest w znanej łacińskiej paremii prawniczej ignorantia iuris nocet, oznaczającej, iż nieznajomość prawa szkodzi. Pogląd taki zdaje się być także powszechnie przyjmowany przy ustalaniu dobrej lub złej wiary, albowiem nieformalny nabywca nieruchomości uznawany jest za posiadacza w złej wierze, mimo że nie można wykluczyć, iż nie posiadał on wiedzy w przedmiocie konieczności zawarcia umowy w formie aktu notarialnego. Wskazać wreszcie należy, iż powszechnie przyjmuje się, iż w złej wierze jest nie tylko osoba, która ma pozytywną wiedzę o braku uprawnienia do wyłącznego posiadania i korzystania z danej rzeczy, ale także osoba, która wiedzy takiej nie posiada wskutek niezachowania należytej staranności. Nie sposób przy tym stwierdzić, aby uczestnik zachował należytą staranność co do upewnienia się, czy określony składnik majątku wchodzi w skład majątku wspólnego, czy też majątku osobistego poprzez sprawdzenie obowiązujących w tym zakresie regulacji prawnych, zasięgnięcie porady prawnika itp. Tymczasem przed nabyciem wartościowego składnika majątkowego, jakim jest bez wątpienia spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu podjęcie takich działań uznać należy za konieczne aby móc uznać, iż uczestnik dopełnił wymogom zachowania należytej staranności.

Nie zasługuje na uwzględnienie również drugi z podnoszonych przez uczestnika postępowania zarzutów, a mianowicie, iż brak po jego stronie legitymacji biernej w odniesieniu do żądania zasądzenia wynagrodzenia. W niniejszej sprawie, jak już zostało wskazane uczestnik postępowania oddał lokal (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu) swojemu synowi do bezpłatnego używania. Stosunek prawny nawiązany między uczestnikiem postępowania a jego synem należy określić jako umowa użyczenia albo umowa nienazwana o zbliżonym charakterze do użyczenia. W związku z powyższym syna uczestnika postępowania należy określić jako posiadacza zależnego, a samego uczestnika jako posiadacza samoistnego. Zgodnie bowiem z art. 337 k.c. posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje drugiemu rzecz w posiadanie zależne. Mając ponadto na uwadze, iż w stosunkach między współwłaścicielami o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy wspólnej przepisy art. 224 i 225 k.c. stosuje się jedynie odpowiednio. W związku z powyższym nie jest zasadny pogląd prezentowany przez uczestnika postępowania, iż w stosunkach między współwłaścicielami roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie ponad udział przysługuje wyłącznie przeciwko osobie, przeciwko której mogłoby być skutecznie wytoczone powództwo windykacyjne. Należy na marginesie zasygnalizować, iż w orzecznictwie możliwość skutecznego wytoczenia powództwa windykacyjnego w stosunkach między współwłaścicielami jest poddawana w wątpliwość. W związku z tym, iż w niniejszej sprawie wynagrodzenie dochodzone jest tytułem korzystania z rzeczy wspólnej ponad udział należy stwierdzić, iż legitymację bierną posiada współwłaściciel, który w taki właśnie sposób korzysta z rzeczy wspólnej. Korzystanie z lokalu polegać może bowiem nie tylko na fizycznym w nim zamieszkiwaniu, ale także oddaniu tego lokalu innym osobom w posiadanie zależne. W ten bowiem sposób współwłaściciel zachowuje się w taki sposób, jakby rzecz wspólna była wyłącznie jego własnością, a zatem korzysta on z całości rzeczy wspólnej. Na zakończenie tej części rozważań wskazać należy, iż nie zmienia ich okoliczność, iż omawianym składnikiem majątkowym, co do którego zachodziło korzystanie ponad udział nie jest rzecz (nieruchomość) tylko ograniczone prawo rzeczowe w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Zgodnie bowiem z art. 251 k.c. do ochrony praw rzeczowych ograniczonych stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności.

W odniesieniu do żądania odsetek ustawowych w zakresie omawianego wynagrodzenia należy wskazać co następuje. Pierwsze żądanie zapłaty wynagrodzenia w kwocie 16 000 zł miało miejsce w piśmie procesowym z dnia 23 marca 2015 roku, doręczonym uczestnikowi postępowania w dniu 25 marca 2015 roku. Jednakże, jak już zostało wskazane, dopiero od tego momentu dopuszczalnym w ogóle stało się żądanie zapłaty wynagrodzenia zgłoszone przez wnioskodawczynię (o czym wyżej była już mowa), w związku z powyższym należy stwierdzić, iż w dacie 25 marca 2015 roku nie była należna (wymagalna) jeszcze żadna kwota tytułem wynagrodzenia w związku z czym niemożliwym było zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 26 marca 2015 roku. Drugie żądanie zapłaty wynagrodzenia w kwocie (łącznej) 24 570 zł zostało zawarte w piśmie procesowym z dnia 9 listopada 2015 roku. Wprawdzie brak dowodu doręczenia uczestnikowi postępowania tego pisma procesowego (z uwagi na bezpośrednie doręczanie pism procesowych między pełnomocnikami w aktach sprawy znajduje się wyłącznie dowód nadania tego pisma), jednakże uczestnik postępowania ustosunkował się do zawartych w piśmie procesowym wnioskodawczyni żądań i twierdzeń w piśmie procesowym z dnia 28 grudnia 2015 roku, stąd też należy stwierdzić, iż najpóźniej w tej dacie (28 grudnia 2015 roku) pismo procesowe z dnia 9 listopada 2015 roku zostało uczestnikowi postępowania doręczone. W związku z tym, iż w dniu 28 grudnia 2015 roku wymagalna była kwota 5 730, 96 zł Sąd zasądził odsetki ustawowe od tej kwoty od dnia następnego to jest od dnia 29 grudnia 2015 roku. Kolejne, trzecie żądanie zapłaty wynagrodzenia w kwocie (łącznej) 27 720 zł zostało zawarte w piśmie procesowym z dnia 30 marca 2016 roku, tego samego dnia doręczonym uczestnikowi postępowania. Z uwagi na to, iż w zakresie, w którym żądanie zapłaty wynagrodzenia zostało omawianym pismem procesowym rozszerzone zawarte zostało żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty, Sąd zasądził odsetki ustawowe od pozostałej części zasądzonego wynagrodzenia, to jest od kwoty 1950, 97 zł od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty. Podstawę prawną zasądzonych odsetek stanowi art. 481 § 1 i 2 k.c. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek ustawowych jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Przechodząc do rozważań w zakresie kosztów postępowania wskazać należy, iż zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c. każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. Od tej zasady przewidziane są wyjątki (możliwe do zastosowania przez Sąd fakultatywnie) w sytuacjach, gdy uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub ich interesy są sprzeczne (art. 520 § 2 i 3 k.p.c.). W niniejszej sprawie wnioskodawczyni wystąpiła z żądaniem zasądzenia od uczestnika postępowania na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wskazując na sprzeczność interesów stron niniejszego postępowania wyrażającą się w sporze co do przynależności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu do majątku wspólnego będącego najbardziej wartościowym składnikiem tego majątku. Uczestnik postępowania oponował takiemu sposobowi rozliczenia kosztów postępowania wskazując, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawach o podział majątku wspólnego sprzeczność interesów w rozumieniu art. 520 k.p.c. nie występuje nawet wówczas, gdy uczestnicy postępowania wskazują różne sposoby podziału tego majątku i zgłaszają w tym zakresie odmienne wnioski i w związku z tym wnosił o rozliczenie kosztów postępowania zgodnie z podstawową regułą wyrażoną w art. 520 § 1 k.p.c. Żadne ze stanowisk stron Sąd nie uznał za w pełni prawidłowe. Należy bowiem zauważyć, iż w niniejszym postępowaniu rozstrzygana była nie tylko kwestia przynależności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu do majątku wspólnego, ale ponadto dotyczące sposobu dokonania podziału majątku wspólnego oraz dotyczące zasądzenia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej ponad udział (które to żądanie okazało się zasadne jedynie w 28 %). W związku z powyższym niezasadne byłoby zasądzenie całości kosztów postępowania od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni, skoro w zakresie rozstrzygania kwestii dotyczących sposobu dokonania podziału majątku wspólnego uczestnicy byli w równym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania (ich udziały wynoszą po ½), a w zakresie żądania wnioskodawczyni zasądzenia kwoty 27 720 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie ponad udział uległa ona w aż 72 %. Niemniej jednak rację miała wnioskodawczyni, iż spór dotyczący przynależności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu do majątku wspólnego miał bardzo istotny charakter, składnik ten wyczerpywał niemal w całości wartość całego majątku wspólnego. Ponadto spór o ustalenie nieważności umowy darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mógłby być przedmiotem odrębnego postępowania, gdyby nie toczyło się postępowanie o podział majątku wspólnego. Należy również wskazać, iż takowe odrębne powództwo w sprawie o ustalenie nieważności umowy darowizny zostało przed Sądem Okręgowym w Łodzi wytoczone, jednakże zostało ono przekazane do rozpoznania w niniejszym postępowaniu o podział majątku wspólnego (nie kwestionując decyzji Sądu Okręgowego należy jedynie poczynić uwagę, że uczestnik postępowania otrzymał przedmiotowy lokal w drodze umowy darowizny zawartej ze zmarłym małżonkiem, a więc jego tytuł prawny do lokalu nie miał żadnego związku ze sprawa o podział majątku wspólnego; uczestnikiem tego postępowania był wobec tego, że jest wyłącznym spadkobiercą zmarłego małżonka, natomiast pozwanym o ustalenie nieważności umowy darowizny był dlatego, że zawarł umowę darowizny ze zmarłym małżonkiem- zatem w obu postępowaniach jest stroną, ale w związku z innymi podstawami prawnymi, co może rodzić- i rodziło wątpliwości tutejszego Sądu- por. protokół rozprawy k. 205- co do możliwości zgłoszenia żądania ustalenia nieważności umowy darowizny w sprawie o podział majątku wspólnego, a nie w sprawie odrębnej, co zresztą uczynił pełnomocnik wnioskodawczyni, z związku ze wskazaniami Sądu na rozprawie w dniu 7 lipca 2014 roku- por. ww protokół rozprawy). W tym miejscu należy również wskazać, iż zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1968 roku, III CZP 58/68 roszczenia dodatkowe rozpoznawane w postępowaniach działowych, co do których mogłoby toczyć się odrębne postępowanie, gdyby nie toczące się postępowanie działowe, nie podlegają odrębnym opłatom. Należy uznać, iż analogicznie sytuacja kształtuje się w odniesieniu do wynagrodzenia zawodowych pełnomocników, a uwzględnienie zwiększonego nakładu ich pracy z uwagi na złożony, wielowątkowy charakter takiego postępowania o podział majątku winien mieć miejsce przy określaniu wielokrotności stawki minimalnej- właśnie z uwagi na m.in. np. żądanie zapłaty związane z posiadaniem majtku wspólnego, jak w tej sprawie. Przechodząc ponownie do rozważań w przedmiocie zasady rozliczenia kosztów niniejszego postępowania, stwierdzić należy, iż zasadne jest rozliczenie tych kosztów- niejako- częściowo w oparciu o zasadę sprzeczności interesów i w tym zakresie zasądzenia ich od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni, a częściowo w oparciu o podstawową regułę, iż każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. Należy bowiem wskazać, iż nawet, gdyby nie istniał spór dotyczący ważności umowy darowizny i tym samym przynależności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu do majątku wspólnego to i tak w związku z brakiem zgodnych stanowisk co do sposobu podziału majątku niezbędne byłoby poniesienie przez każdego z uczestników kosztów związanych z sądowym ustaleniem sposobu podziału majątku wspólnego. W związku z powyższym w odniesieniu do zwrotu kosztów zastępstwa procesowego Sąd uznał za zasadne zasądzenie tych kosztów od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni ostatecznie- uwzględniając wszystkie okoliczności tej sprawy- jedynie w wysokości równej stawce minimalnej w sprawie o podział majątku wspólnego, określonej zgodnie z § 7 pkt 10 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, to jest kwota 3 600 zł. Oczywiście z uwagi na wielowątkowość i złożoność niniejszego postępowania, co do zasady nakład pracy pełnomocnika uzasadniał uwzględnienie wielokrotności stawki minimalnej, w ocenie Sądu na poziomie 2,5 krotności stawki minimalnej, jednakże z uwagi na to, że tylko częściowo interesy uczestników postępowania były sprzeczne, należało zasądzić jedynie zwrot części kosztów poniesionych przez wnioskodawczynię, w pozostałym zakresie stosując ogólną zasadę, iż każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. W odniesieniu do pozostałych kosztów postępowania to należy wskazać, iż kształtowały się one następująco. Wnioskodawczyni uiściła opłatę od wniosku o podział majątku wspólnego w wysokości 200 zł, w pozostałym zakresie – tj. co do kwoty 800 zł została zwolniona z obowiązku uiszczenia tej opłaty. Mając na względzie, iż w zakresie podziału majątku wspólnego oboje uczestnicy postępowania byli w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania należało zasądzić od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni zwrot połowy uiszczonej przez wnioskodawczynię opłaty od wniosku – to jest zwrot kwoty 100 zł. W następnej kolejności należy wskazać, iż w niniejszej sprawie wydatki z tytułu opinii biegłego dotyczące określenia wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wynosiły łącznie 1954, 18 zł. W związku z tym, iż również w tym zakresie oboje uczestnicy byli w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania każdy z nich powinien uiścić połowę wydatków tytułem wynagrodzenia biegłego, to jest po 977, 09 zł. W związku z tym, iż wynagrodzenie biegłego za sporządzenie opinii dotyczących wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zostało pokryte z zaliczek uiszczonych przez uczestnika postępowania w wysokości jedynie 536,49 zł, a w pozostałym zakresie z zaliczek uiszczonych przez wnioskodawczynię to stwierdzić należy, iż wnioskodawczyni należy się od uczestnika postępowania zwrot kosztów postępowania w tym zakresie w kwocie 440, 60 zł (977,09 zł – 536,49 zł). Natomiast w odniesieniu do wydatków związanych z opinią biegłego dotyczącą wysokości możliwego do uzyskania czynszu to z uwagi na to, iż wnioskodawczyni żądanie zapłaty wynagrodzenia wygrała jedynie w 28 %, to w zakresie przez nią przegranym – tj. 72 % winna ona ponieść koszty wynagrodzenia biegłego, natomiast uczestnik w pozostałym zakresie – tj. 28 %. Wynagrodzenie biegłego za sporządzenie opinii dotyczącej wysokości możliwego do uzyskania czynszu wynosiło 490,48 zł, które zostało w całości pokryte z zaliczek udzielonych przez wnioskodawczynię. Jak już wyżej zostało wskazane wnioskodawczyni winna ponieść koszt równy 72 % wynagrodzenia biegłego, to jest kwotę 353,14 zł, a uczestnik postępowania pozostałą część – to jest kwotę 137,33 zł. W związku z tym, iż wnioskodawczyni poniosła całość kosztów postępowania związanych z wynagrodzeniem za korzystanie z rzeczy wspólnej (wspólnego prawa rzeczowego) ponad udział należy jej się zwrot kosztów postępowania w tym zakresie od uczestnika postępowania w kwocie 137,33 zł. W związku z tym łącznie należało zasądzić od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni kwotę 4277,93 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (3 600 zł + 100 zł + 440, 60 zł + 137, 33 zł).

W związku z tym, iż uiszczone przez wnioskodawczynię i uczestnika postępowania zaliczki okazały się wyższe od wydatków poniesionych w toku postępowania, na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, należało z urzędu zwrócić stronom różnicę między kosztami pobranymi, a kosztami należnymi, to jest wnioskodawczyni należało zwrócić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 191,83 zł, a uczestnikowi postępowania należało zwrócić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 263, 51 zł.

Z uwagi na nienajlepszą sytuację majątkową uczestników Sąd postanowił nie obciążać ich na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi częścią opłaty od wniosku, której nie miała obowiązku uiścić wnioskodawczyni.

Z uwagi na to, że w przekazanym do niniejszego postępowania powództwie o ustalenie nieważności umowy darowizny powódka (wnioskodawczyni) została zwolniona z kosztów sądowych w całości nie było potrzeby rozliczania opłaty od pozwu.